To trochę jak Korea Północna. Ludzie tam żyjący nie znają innego życia. Byli indoktrynowani przez całe pokolenia. Też pomimo wielkiego głodu i generalnej chujni kochają swojego wielkiego wodza. Jakby nagle obalić tam władzę i wprowadzić demokrację to wątpliwe, by sobie sami teraz poradzili. Zupełnie jak ludzie w Velen. Pytanie... czy Kim Dzong Un to dobry władca? Czy pod jego rządami żyje się ludziom dobrze? ;)
Jedna z pierwszych kwestii dialogowych Vesemira w grze to „w coś trzeba wierzyć bo żyć się odechciewa”. I tak podsumował bym wątek Pań lasu i podeście chłopów do nich
Jak dla mnie to ludzie z velen nie są skorzy do ciężkiej pracy przez fakt iż mają z tyłu głowy że i tak ktoś lub coś przyjdzie i im to zabierze albo zniszczy więc pewnie myślą po co mam to robić w takim razie i żyją ledwo wiążąc koniec z końcem lub czasami nie :D
Rządy Pań Lasu przypominają mi nieco wierzenia i kulturę Azteków, gdzie ludzkie życia, bez żadnych ceregieli jak w wiedźminie, ordynarnie i ostentacyjnie były poświęcane w ichnych rytuałach "karmienia słońca": również miały miejsce rytualne samookaleczenia a nawet samobójstwa(dobrowolne złożenie się w ofierze). Zresztą nie tylko w kulturze Azteków, wiele plemion na przestrzeni ludzkiej historii praktykowało takie krwawe praktyki. Dzieje mieszkańców Velen są na dobrą sprawę bardzo smutne, jak życie mieszkańców Korei Północnej, zostali postawieni w pewnej złej mocy, i robią wszystko co trzeba aby przetrwać; trudno mieć do nich pretensję że wybierają plugawe życie, niż śmierć. Jeszcze odnośnie Pań Lasu... zaczęło mnie zastanawiać dlaczego w pewnym punkcie pojawia się tam wątek Łowców Czarownic, i dlaczego jest on tak sztucznie urwany. Być może była koncepcja fabularna, gdzie Łowcy Czarownic mogliby już w wątku Velen rozprawić się z czarownicami, a w miejsce plugawego władania Czarownic pojawiłaby się władza Wiecznego Ognia, ze wszystkimi tego zaletami(cywilizacja) i wadami(wiadomo), podejrzewam że ostatecznie zrezygnowano z takiego rozwiązania, ponieważ kwestia Wiecznego Ognia przestałaby być tak przyjemnie czarno-biała.
13:44 - kto jeszcze zauważył cytat z Fallouta? W temacie żołędzi - pominęłaś istotny szczegół. Żołędzie nie by placebo, lecz istotnie miały rzeczywistą moc i wpływ spożywającego. Np. Geraltowi dają +2 pkt umiejętności
Jak wspomniałaś o Mao Zedongu, zaczęłam się zastanawiać nad podobieństwem do 3 wiedźm. Mao również był bardziej wielbiony przez mieszkańców wsi, którzy wierzyli nawet w jego ,,niesamowite zdolności'' ( ludzie uważali, że maoizm i słowa Zedonga mogą leczyć raka). Oddawali mu to co mogli bez większego zastanowienia. A ten wielki skok to jest naprawdę śmieszna sprawa bo chłop chciał poprawić zasoby wojska, wiec kazał wieśniakom przetopić całe żelazo jakie mają by wykuć z nich broń. Tylko nie wziął pod uwagę, że żelazo wykorzystywane do narzędzi rolniczych jest złej jakości i stanowczo nie nadaje się do wytwarzania broni. Więc zostali z beznadziejną bronią i brakiem jedzenia, bo z braku żelaznych narzędzi nie mieli jak uprawiać pola. I w tym wielkim skoku co było tez wybitnie głupie, ale wykonane natychmiastowo bo Mao tak chciał, było zabijanie ptaków by nie wyjadały i niszczyły plonów, a to było powodem PLAGI szarańczy...Jak sie tak rozpisałam to stwierdziłam, że to może być dobry temat na prace licencjacką xddd
Z ptakami to konkretnie chodziło o wróble. Co do tematu na pracę licencjacką to polecam historię Chin od czasów wojny Kuomintangu z komunistami po rządy Deng Xiaopinga, naprawdę spory wybór ciekawych tematów :)
Nie epidemia szarańczy, a plaga. Szarańcze to stawonogi, a nie choroba. Jeśli to ma być temat na pracę licencjacką to musi być wolna od błędów merytorycznych.
Mój historyk często dawał nam przykład, że gdyby człowiekowi codziennie spadał kokos na głowę, to ludzkość w ogóle by się nie rozwijała - bo i po co? Skoro co roku mamy żołędzie, to po co się wysilać? Taka już ludzka natura po prostu :’)
To są trudne sprawy 😝 wielka szkoda, że Redzi nie pokusili się o wyjaśnienie tego co dzieje się z Velen po tym jak zabijemy wiedzmy. Kwestia ich matki "Czarnej Mary" też jest mocno zagmatwana. Z jednej strony niby była wiedzma, stworzyla trzy córki dla siebie do towarzystwa, później podobno oszalala i jej pozbycie było potrzebne aby uratować Velen. Później jak ja spotykamy mówi, że była druitka i uratuje dzieci, które w sumie ratuje mordując po drodze Sztygary i nie wiadomo czy ona jest zła czy dobra i o co wogole chodzi. Skąd wzięła się ich matka i co było przed nią? Tak dużo pytań bez odpowiedzi
ogólnie też jeśli chodzi o tą ofiarę to tak można liczyć wszystkich młodych którzy idą na łysą górę gdyż wiedząc co robią wiedźmy w korzeniach oraz to że każdy kto wróci jest inny, wyjeżdża w świat i nigdy nie wraca oraz jest "szczęśliwy" to chyba można uznać że jest to iluzja oraz z tym że zbytnio nie poprawiają oni swoich warunków lub jeśli ktoś tak robi to kończy na stole u wiedźm to zgadzam się oraz jeszcze sugeruje że wiedźmy zakazały wyjeżdżania poza velen bo jednak jak oni widzą że ci co wracają z góry mają opuścić velen to raczej szybko pojawiły się pomysły żeby samemu opuścić hmm ja bym powiedział że same wiedźmy też mało mają tego co naprawdę dobre ludziom i nawet ten kocioł mięsiwa to będą ludzie więc jakby mieszkańcy byli kanibalami toby nie było to dla nich różnicy i jedyne co coś robi różnicę to żołędzie ale one znowu też są z ludzkiej krwi i tutaj pozostaje tylko zabicie matki i zaklęcie jej krwi jak dobrze kojarzę chociaż tam było że tylko podlali drzewo tą krwią więc w praktyce pozostaje zabicie i wiedzenie co zrobił z ciałem tej pierwszej wiedźmy 10:10 to z tym że nie wolno oceniać kogoś obcego według naszych praw ma rzeczywiście troche sensu ale wtedy można stwierdzić że w ogóle nie wolno oceniać obcych na podstawie własnych praw i tutaj z samego świata wiedźmina można powiedzieć że nie możemy oceniać radowida za palenie czarownic a później nieludzi i po prostu to można zamienić w pytanie czy istnieje obiektywna moralność czyli właściwie najprostsze zasady jakimi kieruje się 99% ludzi oraz jeszcze mogę dodać że gdy się wejdzie w moralność to można stwierdzić że wszędzie zabijanie, złodziejstwo, oszustwo a nawet niewolnictwo jest złe ale tutaj wystarczy wejść w szczegóły i można stwierdzić przy np niewolnictwie że niewolno zniewalać ludzi a nawet że nie da się tego zrobić ale tu znowu wystarczy spytać kim jest człowiek i tutaj w jakieś afryce bądź w takich plemionach można usłyszeć że człowiekiem jest członek danej grupy, danego plemienia oraz jeszcze jest takie coś chyba z w pustynii i w puszczy (czy jakoś tak) "gdy Kali kraść krowy to dobrze, gdy Kaliemu kraść krowy to źle" (mogę się troche mylić) i tutaj jest znowu podobnie że źle jest tylko gdy działasz na szkodę własnej grupy a gdy na szkodę obcych to zostaniesz pochwalony
Osobiście uważam, ze mieszkańcom Velen tylko się wydaje ze żyje im się dobrze. To taki but na szyi. Od pokoleń wmawia im się się lubią mieć but na szyi i uwierzyli, ze ten but na szyi jest świetny bo przodkowie mówili ze jest. I faktycznie odczuwają ten but na szyi jako dobry, ale to nadal but na szyi który uniemożliwia podniesienie się z ziemii i normalne oddychanie.
3:06 Nie potrafią czytać i pisać? Jakoś mnóstwo w około piśmiennych bandytów i złodziei jest a w samych wsiach jest tyle książek, że chyba jednak co nieco potrafią xd.
jak człowiek nie zna innego życia to i takie pod rządami wiedźm wydaje się ok, oddaje ucho za przysługę bo mój ojciec tak robił, a on tak robił bo jego ojciec tak robił. W tych realiach jak mówiłaś sytuacja jest patowa bo zabicie pań lasu oznacza że wioska nie ma zarządcy, a ludzie nie wiedzą co ze sobą zrobić więc nie wykorzystają potencjału swoich ziem bo myślą że bez wiedźm nie będzie plonów. Po ich śmierci może przyjść jakiś kolejny baron albo nilfgard się tą ziemią zajmie jak w białym sadzie, tu jest loteria czy będzie dobrze czy nie. Myślę że chwilowy szok dobrze im zrobi, możliwe że zmusi do zmiany podejścia do życia i próby decydowania za siebie, ale równie dobrze może to oznaczać koniec tej społecznościm więc odpowiadając na pytanie, myślę że nie żyło się im pod rządami pań;d
To jest jak z wyborcami naszych umiłowanych rządzących. Mają trochę mniej źle niż mieli 30 lat temu ale uważają że to wspaniale i trzeba dziękować po wsze czasy
Trafiłam przez przypadek na Twój film, nie widziałam ankiety, więc tu się wypowiem. Dobrze czy źle? Ciężko powiedzieć. Myślę, że szala przechyla się na złą stronę. Jak dla mnie Panie Lasu ogólnie mają w dupie mieszkańców Velen, a zależy im jedynie na ofiarach z dzieci i młodzieńców, więc naturalnie wykorzystują tych ludzi i ich ułomności. Są inteligente, dlatego dają im te żołędzie i łatwo, wszyscy szczęśliwi. A oni z drugiej strony są na tyle zapatrzeni w wiedźmy, że nie chcą/nie odczuwają potrzeby posiadania umiejętności utrzymania się samemu. Więc szczerze? Jest to po części wina Pań Lasu i samych ludzi. Dlatego jeśli mówimy TYLKO o rządach wiedźm to absolutnie neutralnie. Są złe, ale to ludzie są leniwi.
Nie wiem, czy ktoś wspomniał, czy nie ogarnęłam, ale jestem zdania, że ten gar mięsiwa co dostają od pań lasu to z tych ich własnych dzieci, tylko wieśniacy o tym nie wiedzą, bo mówią, że troje młodzieńców wraca z góry szczęśliwie, a potem opuszczają Velen. A to nie młodzieńcy tylko wiedźmy pod ich postacią.
9:36 Mao tzetung (nw jak się pisze) wypowiedział wojnę wróblą które zjadały zasiane nasiona, ale okazało się że po wymordowaniu populacji wróbli szarańcza rozrosła się do takich rozmiarów iż wyżarła plony i mało dla ludzi zostało.
13:04 Jest dużo racji w twoich słowach. Wydaje mi się, że w dużej mierze ludzi z Velen ogranicza ich własna moralność, która przyprawiona jest trudnościami otoczenia. Mieszkańcom Velen od początku wmawia się, że opiekują się nimi Panie Lasu i to one ich ochronią, Skeligijczycy zaś mają zakodowaną pracowitość i męstwo, nauczyli się oni polegać na sobie, co może być przez ich położenie geograficzne. Każdy mieszkaniec wysp coś robi, a w Velen jest ogrom ludzi, którzy tylko stoją i sobie gawędzą, po czym idą do swoich chat gdy zajdzie zmrok. Uważam, że gdyby ludzie z Velen wzięli się za siebie, nie byłoby problemu z żywnością (gdyby im nie była odbierana oczywiście)
Niezła analiza. Jakby nie patrzeć panie lasu zwyczajnie tymi ludźmi manipulują ale w istocie widać że ci ludzie zwyczajnie nie są zbyt pracowici i jak im nie powiesz żeby coś zrobili to tego nie zrobią potrzeba autorytetów jest u nich niezwykle silna i panie lasu tym autorytetem są. Nie jestem pewien czy bagna są najlepszymi miejscami pod uprawe ziemi ale porównanie ze skelige działa. Być może gdyby na tych ziemiach istniała jakaś silniejsza władza która zagoniłaby wieśniaków do pracy to być moze pomogłoby im to rozwinać skrzydła i stworzyć faktycznie dostatni status życia z drugiej strony mogłoby to zamiast tego dac odwrotny efekt a wieśniacy po prostu zaczeliby płakać że są ciemięzeni.
Super odcinek co za zbieg okoliczności niedawno przechodziłem wątek Wiedźm z Krzywuchowych Moczarów i Barona zwanego krwawym oraz kupiłem od kwatermistrza Nilfgardzką zbroje hej Może wiesz gdzie może znaleźć lepszą zbroje na poziomie 13 ?
W tym czasie w novigradzie: Manipulacja Wiecznego Ognia xD To brzmi jeszcze gorzej jeśli zapamiętamy że ludzie manipulują ludźmi a nie nadludzkie potwory
Jest w Velen jedna postać która możliwe że miałaby coś ciekawego do powiedzenia o paniach. Jest to Letho. Szkoda że nigdzie w fabule nie wypowiada się o nich, bo jako najpotężniejszy wiedźmin po Vesemirze i Geralcie na pewno zainteresowałby sie nimi. Może nawet chcialby je zabić, gdyby nie miał poważniejszych problemów z ludźmi Vestera. Straszna szkoda że nigdy nie dowiemy sie co o nich myślał i czy w ogóle zdawał sobie sprawę z ich istnienia
Jak by na to spojrzeć. Redzi słabo zajęli się tym tematem. Niby panie lasu są głównym bóstwem dla tamtych wieśniaków, ale jednak nie do końca. Nie można powiedzieć że są władczyniami w sensie religijnym. Wieśniacy nie odnoszą się tak do nich, ale bardziej z kimś z kim można negocjować przysługi. Poza tym "rynek" religii nie jest tam wyczerpany. Guślarz doprawia dziady, a w środku Velen przesiaduje Silvan który mianuje się wszechbogiem. Dlaczego więc Panie Lasu to tolerują? Bo mają jeden cel zachowanie swojego status quo. Pomagają na tyle by miały komu pomagać. I biorą tyle ile chcą, a dużo nie potrzebują, co to jest kilka chłopów i dzieci. Lecz tępią większość rzeczy które idą ku dobremu trochę naciągany przykład, ale dlaczego prosperujący folwark Reardonów jest zrujnowany? a wybór żony barona, pod którego rządami była minimalna zmiana na poprawę, na piastunkę był przypadkowy? Wojna wręcz im sprzyja i ugruntowuje ich pozycję. Lecz nie mają na nią wpływu. Gdyby łowcy czarownic, których wątek przypadkiem został ucięty, zajęli by się nimi ludziom żyło by się lepiej pod rządami wiecznego ognia, albo Radowid obsadziłby jakiegoś szlachcica i nic by się nie zmieniło, tak jak Nilfgarczycy, którzy obsadzili barona. Właściwie Velen to nie jest ziemia niczyja, należy w większości do nilfgarczyków, a ten termin odnosi się do terenu na którym toczą się walki i oddziela walczące strony, natomiast w grze strony konfliktu wyraźnie oddziela rzeka.
No nie, jak niby mogłoby im się żyć lepiej pod rządami wiecznego ognia, skoro oni są wszyscy poganami? Jedynie rządy Nilfgaardu przyniosłyby im upragnione efekty i znacząco poprawiłyby ich komfort życia.
@@Psychopatologiczny No nie, po co w ogóle dopuszczać takie heretyckie myśli w fandomie Wiedźmin. Ale może nie bójmy się powiedzieć że pogaństwo jest gorsze od frormalizowanej religii.
@@janpieprzycki6032 No nie, nie ma nic gorszego od instytucji kościoła katolickiego, a poza tym sądzę, że religie abrahamowe powinny zostać zniszczone. Wieczny ogień jest dla kłamców i hipokrytów, tak samo jak ich prawdziwy odpowiednik.
Nie przez wprowadzony komunizm tylko przez rozkaz Stalina który nakazał eksterminację Ukraińców w latach 30-stych. NKWD wywoziło wszelką żywność, głównie zboże i wysyłali do III Rzeszy.
Może trochę za bardzo zwracam uwagę na takie rzeczy, ale chce tylko ci powiedzieć że czasami jak mówisz coś głośniej to taki minimalny przester słychać, oczywiście git filmy i rób to co chcesz robić, pozdro
Cudny materiał, lubię te twoje analizy czy przedstawienia. Jedyne co mi wadzi to te wstawki z patologii na szkolnej, przykro mi że propagujesz i przykładasz rękę do tego patostreamingu i wykorzystywania chorych, potrzebujących opieki osób.
Piramida Masłowa nie jest dosłowna, wojan nam to pokazuje doskonale. Gdy część osób spełnia potrzeby wyższe bez tej najniższej PS. A wiedźmy dają im placebo
nie wiem czemu w ten sposób wgryzłaś się w tten ,,kawałek ciasta" nie patrzyłbym na nich przez pryzmat miejsca zamieszkania. Mówisz o grupie ludzi, którzy w większości są pozbawieni dostępu do edukacji, posiadający bardzo skromny dobytek. Lepiej opowiedzieć o sytuacji człowieka pogrążonego biedą w świecie wiedźmina. Ale odpowiadając na hipotezę z tytułu filmu. Nie ma tak, że dobrze albo niedobrze. Nie wykorzystują swoich dóbr jak ziemie w sposób należyty, ich ziemie doświadczyły wielu scen wojennych i tu odpowiedź będzie zawsze taka sama; jest im źle i w kwestii majątkowych zawsze będzie. Nie wyklucza to jednak swojego rodzaju pogody ducha czy wyznawanych wierzeń, a oni jako jedni z nielicznych mają realny kontakt ze swoim ,,bóstwem" co jest zdecydowanie na plus.
Jak podoba wam się tematyka to pozwolę sobie polecić inny film o wiedźmach bandyckich, morderczych: ua-cam.com/video/JWPL4XQ3P5o/v-deo.html
ty się nie śmiej bo sama pewnie nigdy w życiu siekiery w rękach nie miałaś...
To trochę jak Korea Północna. Ludzie tam żyjący nie znają innego życia. Byli indoktrynowani przez całe pokolenia. Też pomimo wielkiego głodu i generalnej chujni kochają swojego wielkiego wodza. Jakby nagle obalić tam władzę i wprowadzić demokrację to wątpliwe, by sobie sami teraz poradzili. Zupełnie jak ludzie w Velen.
Pytanie... czy Kim Dzong Un to dobry władca? Czy pod jego rządami żyje się ludziom dobrze? ;)
@@crscrs1078 miałam nie raz akurat. Nie każdy wychował się tak by mieć wszystko podane na tacy😉
Hej! Jest taka sprawa. Niektórzy wieśniacy mówią, że koło jednej z wsi jest elfie cmentarzysko. Nie wiem o co chodzi więc zostawiam temat tobie.
Poza tym w Velen to jest niezły komunizm od każdego władcy
Jedna z pierwszych kwestii dialogowych Vesemira w grze to „w coś trzeba wierzyć bo żyć się odechciewa”. I tak podsumował bym wątek Pań lasu i podeście chłopów do nich
Jak nie wiesz w co wierzyć to uwierz w siebie
@@HarveyDentttakie pierdolenie nie sprawdza się kiedy cię życie dojeżdża
@@AlfriedLänglee dobrze wiem jak to jest i od ciebie zależy, czy się poddasz czy nie
Jak dla mnie to ludzie z velen nie są skorzy do ciężkiej pracy przez fakt iż mają z tyłu głowy że i tak ktoś lub coś przyjdzie i im to zabierze albo zniszczy więc pewnie myślą po co mam to robić w takim razie i żyją ledwo wiążąc koniec z końcem lub czasami nie :D
Rządy Pań Lasu przypominają mi nieco wierzenia i kulturę Azteków, gdzie ludzkie życia, bez żadnych ceregieli jak w wiedźminie, ordynarnie i ostentacyjnie były poświęcane w ichnych rytuałach "karmienia słońca": również miały miejsce rytualne samookaleczenia a nawet samobójstwa(dobrowolne złożenie się w ofierze).
Zresztą nie tylko w kulturze Azteków, wiele plemion na przestrzeni ludzkiej historii praktykowało takie krwawe praktyki.
Dzieje mieszkańców Velen są na dobrą sprawę bardzo smutne, jak życie mieszkańców Korei Północnej, zostali postawieni w pewnej złej mocy, i robią wszystko co trzeba aby przetrwać; trudno mieć do nich pretensję że wybierają plugawe życie, niż śmierć.
Jeszcze odnośnie Pań Lasu... zaczęło mnie zastanawiać dlaczego w pewnym punkcie pojawia się tam wątek Łowców Czarownic, i dlaczego jest on tak sztucznie urwany. Być może była koncepcja fabularna, gdzie Łowcy Czarownic mogliby już w wątku Velen rozprawić się z czarownicami, a w miejsce plugawego władania Czarownic pojawiłaby się władza Wiecznego Ognia, ze wszystkimi tego zaletami(cywilizacja) i wadami(wiadomo), podejrzewam że ostatecznie zrezygnowano z takiego rozwiązania, ponieważ kwestia Wiecznego Ognia przestałaby być tak przyjemnie czarno-biała.
Czekałem na film jak krwawy baron na gorzałkę
13:44 - kto jeszcze zauważył cytat z Fallouta?
W temacie żołędzi - pominęłaś istotny szczegół. Żołędzie nie by placebo, lecz istotnie miały rzeczywistą moc i wpływ spożywającego. Np. Geraltowi dają +2 pkt umiejętności
9:19 wątpię by Redzi się tym zainspirowali. Takie rzeczy, jak pożeranie ludzi, w tym dzieci, działały się często na wojnie.
Jak wspomniałaś o Mao Zedongu, zaczęłam się zastanawiać nad podobieństwem do 3 wiedźm. Mao również był bardziej wielbiony przez mieszkańców wsi, którzy wierzyli nawet w jego ,,niesamowite zdolności'' ( ludzie uważali, że maoizm i słowa Zedonga mogą leczyć raka). Oddawali mu to co mogli bez większego zastanowienia. A ten wielki skok to jest naprawdę śmieszna sprawa bo chłop chciał poprawić zasoby wojska, wiec kazał wieśniakom przetopić całe żelazo jakie mają by wykuć z nich broń. Tylko nie wziął pod uwagę, że żelazo wykorzystywane do narzędzi rolniczych jest złej jakości i stanowczo nie nadaje się do wytwarzania broni. Więc zostali z beznadziejną bronią i brakiem jedzenia, bo z braku żelaznych narzędzi nie mieli jak uprawiać pola. I w tym wielkim skoku co było tez wybitnie głupie, ale wykonane natychmiastowo bo Mao tak chciał, było zabijanie ptaków by nie wyjadały i niszczyły plonów, a to było powodem PLAGI szarańczy...Jak sie tak rozpisałam to stwierdziłam, że to może być dobry temat na prace licencjacką xddd
Z ptakami to konkretnie chodziło o wróble. Co do tematu na pracę licencjacką to polecam historię Chin od czasów wojny Kuomintangu z komunistami po rządy Deng Xiaopinga, naprawdę spory wybór ciekawych tematów :)
Typowo lewicowa polityka i jej skutki be like 😏
Moje myśli biegły podobnym torem.Chiny,Rosja jak najbardziej.
Nie epidemia szarańczy, a plaga. Szarańcze to stawonogi, a nie choroba. Jeśli to ma być temat na pracę licencjacką to musi być wolna od błędów merytorycznych.
@@leena75 no tak.... popełniłam błąd. Co do wzmianki o pracy licencjackiej ....to był żart🤦♂️
Mój historyk często dawał nam przykład, że gdyby człowiekowi codziennie spadał kokos na głowę, to ludzkość w ogóle by się nie rozwijała - bo i po co? Skoro co roku mamy żołędzie, to po co się wysilać? Taka już ludzka natura po prostu :’)
To są trudne sprawy 😝 wielka szkoda, że Redzi nie pokusili się o wyjaśnienie tego co dzieje się z Velen po tym jak zabijemy wiedzmy. Kwestia ich matki "Czarnej Mary" też jest mocno zagmatwana. Z jednej strony niby była wiedzma, stworzyla trzy córki dla siebie do towarzystwa, później podobno oszalala i jej pozbycie było potrzebne aby uratować Velen. Później jak ja spotykamy mówi, że była druitka i uratuje dzieci, które w sumie ratuje mordując po drodze Sztygary i nie wiadomo czy ona jest zła czy dobra i o co wogole chodzi. Skąd wzięła się ich matka i co było przed nią? Tak dużo pytań bez odpowiedzi
ogólnie też jeśli chodzi o tą ofiarę to tak można liczyć wszystkich młodych którzy idą na łysą górę gdyż wiedząc co robią wiedźmy w korzeniach oraz to że każdy kto wróci jest inny, wyjeżdża w świat i nigdy nie wraca oraz jest "szczęśliwy" to chyba można uznać że jest to iluzja
oraz z tym że zbytnio nie poprawiają oni swoich warunków lub jeśli ktoś tak robi to kończy na stole u wiedźm to zgadzam się oraz jeszcze sugeruje że wiedźmy zakazały wyjeżdżania poza velen bo jednak jak oni widzą że ci co wracają z góry mają opuścić velen to raczej szybko pojawiły się pomysły żeby samemu opuścić
hmm ja bym powiedział że same wiedźmy też mało mają tego co naprawdę dobre ludziom i nawet ten kocioł mięsiwa to będą ludzie więc jakby mieszkańcy byli kanibalami toby nie było to dla nich różnicy i jedyne co coś robi różnicę to żołędzie ale one znowu też są z ludzkiej krwi i tutaj pozostaje tylko zabicie matki i zaklęcie jej krwi jak dobrze kojarzę chociaż tam było że tylko podlali drzewo tą krwią więc w praktyce pozostaje zabicie i wiedzenie co zrobił z ciałem tej pierwszej wiedźmy
10:10 to z tym że nie wolno oceniać kogoś obcego według naszych praw ma rzeczywiście troche sensu ale wtedy można stwierdzić że w ogóle nie wolno oceniać obcych na podstawie własnych praw i tutaj z samego świata wiedźmina można powiedzieć że nie możemy oceniać radowida za palenie czarownic a później nieludzi i po prostu to można zamienić w pytanie czy istnieje obiektywna moralność czyli właściwie najprostsze zasady jakimi kieruje się 99% ludzi
oraz jeszcze mogę dodać że gdy się wejdzie w moralność to można stwierdzić że wszędzie zabijanie, złodziejstwo, oszustwo a nawet niewolnictwo jest złe ale tutaj wystarczy wejść w szczegóły i można stwierdzić przy np niewolnictwie że niewolno zniewalać ludzi a nawet że nie da się tego zrobić ale tu znowu wystarczy spytać kim jest człowiek i tutaj w jakieś afryce bądź w takich plemionach można usłyszeć że człowiekiem jest członek danej grupy, danego plemienia
oraz jeszcze jest takie coś chyba z w pustynii i w puszczy (czy jakoś tak) "gdy Kali kraść krowy to dobrze, gdy Kaliemu kraść krowy to źle" (mogę się troche mylić) i tutaj jest znowu podobnie że źle jest tylko gdy działasz na szkodę własnej grupy a gdy na szkodę obcych to zostaniesz pochwalony
2:05 ten fragment no idealnie pasuje po prostu poezja.
Obejrzałem cały odcinek jednak każda wstawka perfekcyjna.
Osobiście uważam, ze mieszkańcom Velen tylko się wydaje ze żyje im się dobrze. To taki but na szyi. Od pokoleń wmawia im się się lubią mieć but na szyi i uwierzyli, ze ten but na szyi jest świetny bo przodkowie mówili ze jest. I faktycznie odczuwają ten but na szyi jako dobry, ale to nadal but na szyi który uniemożliwia podniesienie się z ziemii i normalne oddychanie.
Jezu jk ja się cieszę ze wrzucilas filmik! Wlasnie leze po usunięciu ósemki i choć na chwile mnie odciagnelas od bólu 🥹❤️❤️❤️
Genialny klimat odcinka :)
Więcej po proszę tego typu formatu filmików , świetnie się tego słucha ogląda pozdrawiam ciebie !
Jakby ktoś wątpił, że Wiedźmin 3 to arcydzieło. Ta gra wyszła w 2015, a nadal tworzy się na jej podstawie content
Świetny materiał, pokazuje ciekawe spojrzenia na wiedźmy. A ta edit wstawka, klimat aż kipi!
jak zwykle świetny odcinek! niezmiennie miło spędzam czas. Pozdrawiam serdecznie!
Twoje odcinki z Wiedźmina są zawsze jak złoto ❤ Kocham. A temat bardzo przyjemny, nie spotkałam się z taką rozkminą jeszcze.
uwielbiam takie rozkminy moralne
3:06 Nie potrafią czytać i pisać? Jakoś mnóstwo w około piśmiennych bandytów i złodziei jest a w samych wsiach jest tyle książek, że chyba jednak co nieco potrafią xd.
jak człowiek nie zna innego życia to i takie pod rządami wiedźm wydaje się ok, oddaje ucho za przysługę bo mój ojciec tak robił, a on tak robił bo jego ojciec tak robił. W tych realiach jak mówiłaś sytuacja jest patowa bo zabicie pań lasu oznacza że wioska nie ma zarządcy, a ludzie nie wiedzą co ze sobą zrobić więc nie wykorzystają potencjału swoich ziem bo myślą że bez wiedźm nie będzie plonów. Po ich śmierci może przyjść jakiś kolejny baron albo nilfgard się tą ziemią zajmie jak w białym sadzie, tu jest loteria czy będzie dobrze czy nie.
Myślę że chwilowy szok dobrze im zrobi, możliwe że zmusi do zmiany podejścia do życia i próby decydowania za siebie, ale równie dobrze może to oznaczać koniec tej społecznościm więc odpowiadając na pytanie, myślę że nie żyło się im pod rządami pań;d
Ale masz przyjemny głos 😅 oglądam o Wieśniaku od lat a nie trafiłem na Twój kanał, leci subik 😊
To jest jak z wyborcami naszych umiłowanych rządzących. Mają trochę mniej źle niż mieli 30 lat temu ale uważają że to wspaniale i trzeba dziękować po wsze czasy
Trochę mniej źle? Xd Dzisiejsze czasy a to co było 30 lat temu to taka przepaść cywilizacyjna że nie ma słów żeby to określić
@@janiiisobieski1012 królu złoty ale to że to przepaść cywilizacji to nie zasługa polityki tylko w dużej mierze rozwoju cywilizacji.
13:11 Brak wojen na Skellige? Przecież oni sami się tłuką między sobą, wojny klanów to tam jest norma.
Z tego co kojarzę to tam wojna międzyklanowa wisi na włosku i jakoś udało im się jeszcze utrzymać pokój😀
@@swayplayyt Dzwonił Harald Chromy. Prosił by potrzymać mu miód i strzelić Lugosa w łysą glacę
13:41 Wojna, wojna nigdy się nie zmienia. To nawiązanie do Fallouta.
trafiłem przypadkiem, ale sztos format
Trafiłam przez przypadek na Twój film, nie widziałam ankiety, więc tu się wypowiem. Dobrze czy źle? Ciężko powiedzieć. Myślę, że szala przechyla się na złą stronę. Jak dla mnie Panie Lasu ogólnie mają w dupie mieszkańców Velen, a zależy im jedynie na ofiarach z dzieci i młodzieńców, więc naturalnie wykorzystują tych ludzi i ich ułomności. Są inteligente, dlatego dają im te żołędzie i łatwo, wszyscy szczęśliwi. A oni z drugiej strony są na tyle zapatrzeni w wiedźmy, że nie chcą/nie odczuwają potrzeby posiadania umiejętności utrzymania się samemu. Więc szczerze? Jest to po części wina Pań Lasu i samych ludzi. Dlatego jeśli mówimy TYLKO o rządach wiedźm to absolutnie neutralnie. Są złe, ale to ludzie są leniwi.
Nie mam lewej słuchawki. Więc słuchałem sobie muzyki i potem Panie Lasu mnie wyśmiały. Polecam
Nie ma dowodów na to że ludzie z Velen wiedzieli o dzieciożerstwie wiedźm.
Nie wiem, czy ktoś wspomniał, czy nie ogarnęłam, ale jestem zdania, że ten gar mięsiwa co dostają od pań lasu to z tych ich własnych dzieci, tylko wieśniacy o tym nie wiedzą, bo mówią, że troje młodzieńców wraca z góry szczęśliwie, a potem opuszczają Velen. A to nie młodzieńcy tylko wiedźmy pod ich postacią.
Uwielbiam te twoje wstawki w randomowych momentach 🤣🤣🤣🤣🤣
9:36 Mao tzetung (nw jak się pisze) wypowiedział wojnę wróblą które zjadały zasiane nasiona, ale okazało się że po wymordowaniu populacji wróbli szarańcza rozrosła się do takich rozmiarów iż wyżarła plony i mało dla ludzi zostało.
Uwielbiam Twoje filmy 😉 Łapeczka w górę poleciała i pozdrawiam serdecznie 😀
Still moja ulubiona jupitetka z kontentem z wiedzmnia
13:04 Jest dużo racji w twoich słowach. Wydaje mi się, że w dużej mierze ludzi z Velen ogranicza ich własna moralność, która przyprawiona jest trudnościami otoczenia. Mieszkańcom Velen od początku wmawia się, że opiekują się nimi Panie Lasu i to one ich ochronią, Skeligijczycy zaś mają zakodowaną pracowitość i męstwo, nauczyli się oni polegać na sobie, co może być przez ich położenie geograficzne. Każdy mieszkaniec wysp coś robi, a w Velen jest ogrom ludzi, którzy tylko stoją i sobie gawędzą, po czym idą do swoich chat gdy zajdzie zmrok.
Uważam, że gdyby ludzie z Velen wzięli się za siebie, nie byłoby problemu z żywnością (gdyby im nie była odbierana oczywiście)
Oj tam wszyscy mówią, że te panie lasu takie złe. Wieśniacy też mieli swoje za uszami... znaczy Ci którzy jeszcze mieli uszy w sumie
Mieli, mieli
Hej wkoncu filmik ❤❤ lubię twój głos, działa na mnie uspokajająco, i fajnie usypia. Pozdro dla najlepszej youtuberki 🤠🎸🥳🥰
Świetny odcinek
Super powiedziane!
Uwielbiam Twoje filmy :) jak zawsze genialny montaż, kocham te wstawki :D
Z tymi najsilniejszymi to odpowiedz jest w misji z sabatem jak one gotuja 😁
Bo tam jest taki dialog ze to ten co milosci nie zaznal 🤔
3:44 "ciemnotą łatwiej rządzić" to brzmi jak coś co mógłby powiedzieć Morawiecki w Sowa & Przyjaciele
Niezła analiza.
Jakby nie patrzeć panie lasu zwyczajnie tymi ludźmi manipulują ale w istocie widać że ci ludzie zwyczajnie nie są zbyt pracowici i jak im nie powiesz żeby coś zrobili to tego nie zrobią potrzeba autorytetów jest u nich niezwykle silna i panie lasu tym autorytetem są. Nie jestem pewien czy bagna są najlepszymi miejscami pod uprawe ziemi ale porównanie ze skelige działa. Być może gdyby na tych ziemiach istniała jakaś silniejsza władza która zagoniłaby wieśniaków do pracy to być moze pomogłoby im to rozwinać skrzydła i stworzyć faktycznie dostatni status życia z drugiej strony mogłoby to zamiast tego dac odwrotny efekt a wieśniacy po prostu zaczeliby płakać że są ciemięzeni.
Super materiał
Ciekawe, czy to nie jest nawiazanie do poprostu religii. Ludzie sypia na tace, remont dachu kosciola, maybachy, a w zamian nic nie dostaja. ;)
0:40 Jezeli wlasnie podkreslalabys, ze ta ziemia jest niczyja, i do tego nazywa sie "niczyja", to wtedy "nomen - omen"...
Czekałem na taki film.
Krzywuchowe moczary to moje comfort place
Chłopi nie mieli prawa narzekać, Jak wszędzie indziej.
Super odcinek co za zbieg okoliczności niedawno przechodziłem wątek Wiedźm z Krzywuchowych Moczarów i Barona zwanego krwawym oraz kupiłem od kwatermistrza Nilfgardzką zbroje hej Może wiesz gdzie może znaleźć lepszą zbroje na poziomie 13 ?
Jak masz cały set nilfgardu to polecam porobić misje w ich obozie na północnym wschodzie
Ja byłem w tych 18% w ankiecie i nadal podtrzymuję swoje zdanie
Jeju co Ci się dzieję taka regularność
0:35
Kocham Cie x1000
Super odcinek, pozdrawiam z rodzinka!
W tym czasie w novigradzie:
Manipulacja Wiecznego Ognia xD
To brzmi jeszcze gorzej jeśli zapamiętamy że ludzie manipulują ludźmi a nie nadludzkie potwory
Za Pań Lasu były mniejsze podatki.
Były takie osoby, które chciały, Veleńskim dzieciom żyło się lepiej, nazywały się Paniami Lasu.
Ciekawy kanał ;)
Ja się będę wyprowadzał, mało to domów pustych stoi w Velen? Pozbędziesz się mnie, baronowa powiedziała, że mogę się sam wymeldować
Niewiele im lepiej ale .. ale lepiej
Uwielbiam Cię za Prezydenta!
Jest w Velen jedna postać która możliwe że miałaby coś ciekawego do powiedzenia o paniach. Jest to Letho. Szkoda że nigdzie w fabule nie wypowiada się o nich, bo jako najpotężniejszy wiedźmin po Vesemirze i Geralcie na pewno zainteresowałby sie nimi. Może nawet chcialby je zabić, gdyby nie miał poważniejszych problemów z ludźmi Vestera. Straszna szkoda że nigdy nie dowiemy sie co o nich myślał i czy w ogóle zdawał sobie sprawę z ich istnienia
Ale trafiłem :D 5s po publikacji
gdy życie daje ci żołędzie...
Skutek polityki wielkiego skoku 😁
były pewne panie, które chciały aby dzieciom w Velen żyło się lepiej...
Kiedy lewa słuchawka akurat Ci nie działa :(
3:40 skąd jest ten klip w grze nie pokazano jak sztygar odcina se ucho
XD dzieki temu filmikowi dowiedzialem sie ze mam zmienione glosniki lewy na prawy dzieki bardzo XD
I teraz rozumie perspektywę Nilfaardu, który co prawda ogniem i orężem ale niesie kulturę i cokolwiek poza błotem
Fajny odcinek
8:50 jak się nazywa ten soundtrack?
Z wiedźmami źle a bez nich jeszcze gorzej
8:52 -> 4:06 jedzą 😢
Jak by na to spojrzeć. Redzi słabo zajęli się tym tematem. Niby panie lasu są głównym bóstwem dla tamtych wieśniaków, ale jednak nie do końca. Nie można powiedzieć że są władczyniami w sensie religijnym. Wieśniacy nie odnoszą się tak do nich, ale bardziej z kimś z kim można negocjować przysługi. Poza tym "rynek" religii nie jest tam wyczerpany. Guślarz doprawia dziady, a w środku Velen przesiaduje Silvan który mianuje się wszechbogiem. Dlaczego więc Panie Lasu to tolerują?
Bo mają jeden cel zachowanie swojego status quo. Pomagają na tyle by miały komu pomagać. I biorą tyle ile chcą, a dużo nie potrzebują, co to jest kilka chłopów i dzieci. Lecz tępią większość rzeczy które idą ku dobremu trochę naciągany przykład, ale dlaczego prosperujący folwark Reardonów jest zrujnowany? a wybór żony barona, pod którego rządami była minimalna zmiana na poprawę, na piastunkę był przypadkowy? Wojna wręcz im sprzyja i ugruntowuje ich pozycję.
Lecz nie mają na nią wpływu. Gdyby łowcy czarownic, których wątek przypadkiem został ucięty, zajęli by się nimi ludziom żyło by się lepiej pod rządami wiecznego ognia, albo Radowid obsadziłby jakiegoś szlachcica i nic by się nie zmieniło, tak jak Nilfgarczycy, którzy obsadzili barona.
Właściwie Velen to nie jest ziemia niczyja, należy w większości do nilfgarczyków, a ten termin odnosi się do terenu na którym toczą się walki i oddziela walczące strony, natomiast w grze strony konfliktu wyraźnie oddziela rzeka.
No nie, jak niby mogłoby im się żyć lepiej pod rządami wiecznego ognia, skoro oni są wszyscy poganami? Jedynie rządy Nilfgaardu przyniosłyby im upragnione efekty i znacząco poprawiłyby ich komfort życia.
@@Psychopatologiczny No nie, po co w ogóle dopuszczać takie heretyckie myśli w fandomie Wiedźmin. Ale może nie bójmy się powiedzieć że pogaństwo jest gorsze od frormalizowanej religii.
@@janpieprzycki6032 No nie, nie ma nic gorszego od instytucji kościoła katolickiego, a poza tym sądzę, że religie abrahamowe powinny zostać zniszczone. Wieczny ogień jest dla kłamców i hipokrytów, tak samo jak ich prawdziwy odpowiednik.
Klęska glodu w Chinach to zachodzi średnio co parę lat xD
Gratulacje ! Nie odróżniać półtora miliardowego państwa 30-sto krotnie większego od Polski od mikroskopijnej Korei Północnej na końcu świata.
jedynym ratunkiem dla Velen byłoby wkroczenie nilfgaardu, odrazu zrobiłby się porządek
Hmm, coś w tym jest, chociaż nie wiem czy by się wpasowali z ich mentalnością, to mogłoby być wybawienie albo udręka
Ja patrząca na tekst "uwaga! głos jest tylko na lewą słuchawkę" mając jedynie działającą prawą 😐
Ja wiem kto im może pomóc. Shrek
wiedzmy są dobre boooo za peeełłłłoooo, łooo Pani
0:36 RATATUJ !!!!🐀🐀🐀🐀🐀🐀
Czemu wspominasz o Chinach jak przecież obok na Ukrainie był głód w zeszłym wieku przez prowadzony tam wspaniały komunizm
Nie przez wprowadzony komunizm tylko przez rozkaz Stalina który nakazał eksterminację Ukraińców w latach 30-stych. NKWD wywoziło wszelką żywność, głównie zboże i wysyłali do III Rzeszy.
Może trochę za bardzo zwracam uwagę na takie rzeczy, ale chce tylko ci powiedzieć że czasami jak mówisz coś głośniej to taki minimalny przester słychać, oczywiście git filmy i rób to co chcesz robić, pozdro
Poświęciła byś własne dzieci aby zapchać garnek sąsiada słysząc później, że nikt o to cię nie prosił? Myślę, że nie
Cudny materiał, lubię te twoje analizy czy przedstawienia. Jedyne co mi wadzi to te wstawki z patologii na szkolnej, przykro mi że propagujesz i przykładasz rękę do tego patostreamingu i wykorzystywania chorych, potrzebujących opieki osób.
6:15 to już wiadmo po co Major Suchodolski chodzi do lasu - po lepszą wiadomość od Pań Lasu
Dawał nitro jako dar
jesli chodzi o zjadanie dzieci to też wielki głód na Ukrainie za Stalina się kłania
Cóż,Velen to Matuszka Rasija 😂!
Piramida Masłowa nie jest dosłowna, wojan nam to pokazuje doskonale. Gdy część osób spełnia potrzeby wyższe bez tej najniższej
PS. A wiedźmy dają im placebo
7:17-7:42 czyli jak politycy 😐
Cielęcina
Opis: Dbają by umarli z głodu. XD
Co to za video z końca filmu 🙏
Jak się żyje pod rządami pań lasu, dobrze? To nie ma tak, że dobrze albo niedobrze
4:00 Czyli w pisie są wiedźmy. Robią to samo.
Idźcie dzieci na wybory bo to wasza przyszłość
✌
Jakos nie dziwi mnie że akurat chińczycy coś takiego robili
Panie lasu są jak diler substancji niedozwolonych.
Co studiujesz?
nie wiem czemu w ten sposób wgryzłaś się w tten ,,kawałek ciasta" nie patrzyłbym na nich przez pryzmat miejsca zamieszkania. Mówisz o grupie ludzi, którzy w większości są pozbawieni dostępu do edukacji, posiadający bardzo skromny dobytek. Lepiej opowiedzieć o sytuacji człowieka pogrążonego biedą w świecie wiedźmina.
Ale odpowiadając na hipotezę z tytułu filmu. Nie ma tak, że dobrze albo niedobrze. Nie wykorzystują swoich dóbr jak ziemie w sposób należyty, ich ziemie doświadczyły wielu scen wojennych i tu odpowiedź będzie zawsze taka sama; jest im źle i w kwestii majątkowych zawsze będzie. Nie wyklucza to jednak swojego rodzaju pogody ducha czy wyznawanych wierzeń, a oni jako jedni z nielicznych mają realny kontakt ze swoim ,,bóstwem" co jest zdecydowanie na plus.
Jak Kaczyński