Mam go od 2005 roku i nie chcę sie pozbyć. W miarę żwawy, pojemy i mega wygodny. Przejechał 300 tys praktycznie bez żadnej awarii - jedynie jedno łożysko było wymienione. Minus - kat skrętu i bujanie na boki. Wygląda kozacko :-) nie jak tysiące nudnych Skód, WW itd których nie sposób odróżnić z daleka.
@rafalsadowski5186 - Też tak sądzę, samochodzik zrobiony ze smakiem a że swoją sylwetką nawiązuje do pojazdów z lat 20 / 30 ubiegłego wieku to tym bardziej jest to na plus, wyróżnia się od reszty monotonnych zrobionych na jedno kopyto praktycznie aut innych marek, zestawianie go z Multiplą to obelga.
Ja zrobiłem swoim ponad 200tys km wersja turing 2.0 i żałuję że sprzedałem.. każdy mój znajomy dobrze go wspomina.. samochód który ma klimat i wygodę..
A mi się tam podoba... poza tym, że istotnie pamiętam, iż spotkałem się kiedyś z zestawieniami, gdzie przodował w najbardziej awaryjnych autach, to nie wstydziłbym się w nim jeździć. Według mnie jest stylistycznie o wiele bardziej ciekawy niż "nowy garbus" który niebezpiecznie zbliża się do antyideału czyli multipli. No może wnętrze wzbudziło we mnie podobne wrażenia jak gdy pierwszy raz zobaczyłem Tico - że to ktoś z fabryki zabawek projektował.
Awaryjne były najbardziej pierwsze roczniki modelowe z silnikiem 2,0 - wiele chorób wieku dziecięcego, czy niedoróbek. Po FL dużo poprawili, choć wnętrze mniej retro oraz twardsze fotele...niestety.
Posiadałem takiego, 14 lat, 350k na liczniku, zanim sprzedałem. Fakt, że dbany, pierwszy właściciel i tylko 1.6, ale był powalająco niezawodny. S kolei jak coś się jebało to raczej z komputerem pokładowym do którego już od kilku lat trudno było trafić kompatybilny software/hardware serwisowy podobno.
Chrysler robił jeszcze Crossfire'a w takim retro stylu, natomiast trzecim takim samochodem koncernu był Plymouth Prowler. I to był mega sztos, jakby Ci się udało takiego dorwać to jesteś krOlem polskiego moto youtuba.
Crossfire to tak średnio. Prowler trochę wcześniejsze czasy jako wskrzeszenie hotrodow i to był sztos. Tak samo chevrolet SSR czyli retro pickup, też zajebiście wyglada
Co ja poradzę że mi się nawet ta pokraka podoba. Nie na tyle żebym chciał sobie toto kupić, ale patrzę na te PT Cruisery bez zbytnego obrzydzenia. W przeciwieństwie do Juke'ów, wizualnie to jest dopiero współczesna Multipla.
Jeździłem takim przez 6 lat. 2.0 140km. Bardzo fajny, wygodny i funkcjonalny. Wygląd to kwestia gustu. A o gustach nie rozmawiamy. Ja akurat lubię takie wydziwadła motoryzacyjne. Pitka kochamy, albo nienawidzimy. Co do awaryjności. Jak dbasz tak masz. Zrobiłem 200 tys km. Przeglądy i wymiany na czas. Jedyne awarie to. Wymiana akumulatora i zawór PCV. Mogłeś wspomnieć o rudej, która zżera błotniki przy lampach przednich z astronomiczną prędkością. A nakładka na kierownicę zapewne miała zamaskować plastik, który z twardego przeszedł w konsystencję gumy do żucia.
i podstawowa zalet . nie gubi się w tłumie identycznych z małymi rożnymi detalami. Wychodzisz na parking i nie szukasz sektora tylko patrzysz stoi on jedyny taki
Jestem z okolicy ul. Przestrzennej we Wrocławiu i tutaj mieszka spora rzesza fanów tego samochodu. Poza tą okolicą również można spotkać sporo tych aut, w tym wersje kabriolet.
Z retro-amerykańskich Minivanów był jeszcze Chevrolet HHR. Odniósł taki sukces, że nikt już nawet o nim nie pamięta, pomimo że był dostępny w europejskiej sprzedaży XD. Jako ciekawostkę można dodać, że miał nawet wersję panel van czyli dostawczy blaszak :)
Tak, bo projektant tego wynalazku przeniósł się do konkurencji i stworzył HHR i SSR. Trafiłem na kiedyś na wersje studyjne PT Cruisera i bardzo przypominał późniejszego SSR.
No ba, bo Polonez jest piękny przecież xD Ale bym jeździł takim PT w cabrio. Mmmm... Pędzę na olx. Śliczny jest i w tym czerwonym dodatkowo ładniejszy. Bieda tak po nim ciśnie, że chyba liczy na spadek cen i sam chce kupić.
Serio się dziwię, że ten samochód może być jakkolwiek porównywany z multiplą pod względem wyglądu, jak dla mnie to jest po prostu bardzo, ale to bardzo ładny bez grosza ironii. Moim zdaniem właśnie tak powinien wyglądać samochód stylizowany na retro
Najwięcej srają na wygląd tych wozów wielbiciele VW i syfu od FSO 😁. Wszystko kwestia gustu ale przynajmniej był jakiś, nie to co syf gdzie żeby nie znaczki to ciężko odróżnić. Mechanicznie kupa, w naprawach kupa ale przynajmniej nie zabije nudą z wyglądu.
Jezeli sie on komus nie podoba, wolna wola i kazdy ma swoj gust. Dlaczego nikt nie krytykuje nowego VW garbusa. Ten to byl naprawde niewypal i obciach dla projektanta. W tak zaokraglonych ksztaltach, umiescic prostokatna tylna szybe...to trzeba miec wode w mozgu. Poza tym do dzisiaj jezdze tym PT.C. i jestem zadowolony. Mieszkam na Florydzie i codzienie widze je na ulicach w roznych kolorach, najmniej wersji kabriolet-nie dziwnw..?
@@paweltodudek, patrząc na hobby, mam nieco inne oczekiwania od innych użytkowników. Dla mnie pełnowartościowy samochód to taki, którym nie tylko mogę jeździć na co dzień, ale którym dojadę wszędzie i mogę doświadczać dzikich rejonów tej pięknej planety, miejsc gdzie nie każdy może sobie pojechać na urlop. A więc przede wszystkim 4x4 z reduktorem. Swojego Jeepa użytkowałem jednak nie tylko na wyprawy off-roadowe, ale i do weekendowych zabaw w terenie, tłuczenia po głazach w kamieniołomie itd. Za tym idzie zużycie części i częstszy serwis. Jeep czasami stał w warsztacie, a ja potrzebowałem w tym czasie auta na co dzień. PT Cruiser wpisał się w czas, gdy jeszcze chciałem mieć osobno terenówkę, a osobno daily (teraz mam jedno auto, oczywiście 4x4). Wiedziałem jednak że to stan przejściowy, dlatego od razu zakładałem że PT Cruiser będzie na jakiś czas, a więc nie szukałem egzemplarza z górnej półki cenowej. Mój był nieco skorodowany (choć dramatu nie było, następny właściciel był zadowolony, że rdzy jest mniej niż wynikałoby z mojego opisu, ale też chcę być zawsze fair sprzedając auto). Jednak poza korozją na progach, nie miałem z nim żadnych problemów. Bardzo przyjemnie się PT Cruiserem jeździ, choć nieco przeszkadza jego wąska kabina (przynajmniej mi). Jednak na nogi i głowę jest sporo miejsca. Mając przyzwyczajenia z terenówek, wolę wyższą pozycję za kierownicą, z lepszym podparciem nóg i widocznością i pod tym względem PT jest bardzo wygodny. Plastiki w środku są słabej jakości, jednak są świetnie spasowane, gdyż nawet na dziurach nic nie trzeszczało.
Pod warunkiem, że jest sprawny i nie trzeba szukać mechanika który będzie chciał się podjąć naprawy. 😜 Samochód spoko, bardzo dobrze go wspominam, noo za wyjątkiem tego serwisowania.
Moja mama miała takie auto 2.0 z mega powolnym automatem. Poza dyskusyjnym wyglądem i plastikami dobrze wspominam to auto. Praktyczne, wygodne, świetna klima i bardzo zniechęca do szybkiej jazdy.
Nie wiem co masz na mysli. Na Florydzie w Miami mamy kilka ulic, ktore maja extending green light system. Przejezdzam 4-6 przecznic z sygnalizacja i moge grzac 80 mph. Poza tym sprawdzalem samochod na platnej aurostradzie i pitek poleci spokojnie do 100 mph. Przedtem mialem VW-Golf i ten mial na liczniku 180 mph ale balem sie jechac wiecej niz 150.
Moja żona takim ale 1.6 jeździ od 6 lat i nie chce slyszec o zmianie, wyglada ciekawie, jezdzi przyjemnie, wysokie siedzenia są praktyczne, nie siedzi sie jak na glebie, dzieci wygodnie zapakować, ja to serwisuje i jakos specjalnie to sie nie psuje, wymianiany byl w tym czasie tylko tłumik i końcówki drążków, Bardzo proste auto w budowie i serwisowaniu, ma 20 lat i nie chce rdzewieć, wnetrze mocno plastikowe ale nic nie trzeszczy, z minusow to jest głośny przy predkosciach powyzej 90 i ma slaby skręt, czasami trzeba parkować na 2 razy. Klami wew i zew sa metalowe nie plastikowe:)
Mam rocznik 2008 i jestem zadowolony. Jak na razie wymienilem tylko tylne amortyzatory gdyz ze wzgledu na moj zawod ciagle go przeciazalem. Teraz cos skrzypi z przodu i nie otwiera sie bagaznik. Mieszkam od dawna na Florydzie i doslownie nie ma dnia abym nie widzial ich na ulicu.
Mnie na początku odrzucał, był pretensjonalny i nachalny, chciał coś na siłę udowadniać, tylko za cholerę nie wiadomo było co mianowicie. Nie dziwię się, że dobrze się sprzedawał w Stanach, bo tam lubią pretensjonalne bezguścia. Aż dziwne, że nie ma złotych klamek itp. akcesoriów zamiast chromowanych... 😋 Teraz już mnie tak nie razi, jest po prostu kolejnym brzydkim i upośledzonym samochodowym eksperymentem, który niczego nikomu nie udowodnił i żadnym prestiżem nikogo nie obdarzył. Nie pokochałem go, ale akceptuję. Dla mnie z kolei to właśnie wspomniana Multipla od początku była uroczo pokraczna i gdy wszyscy pluli i demonstrowali odruch wymiotny, ja uparcie twierdziłem, że jest śliczna w swojej brzydocie, jak nie przymierzając buldog.
Pamiętam jak w Kanadzie pokazał się PT Cruiser, kupić można go było na zapisy, na przedpłaty. Znajomy czekał chyba z 1.5 roku. Zamówił sobie najbardziej "wieśniacką" wersję, czyli z taką "drewnianą" okleiną. Żona o mało nie wystąpiła o rozwód. Okazało się że autko było bardzo wygodne i (o dziwo) stosunkowo mało awaryjne.
Jeździłem PT 10 lat 300000km silnik 2.2 turbodiesel mercedesa i poza awarią ekologicznego EGR bezproblemowo. Auto zawsze zwracało uwagę, ludzie się uśmiechali.
Tak-ja i mam diesla Jedno z nielicznych aut do którego wstawisz pralkę na stojąco, przewieziesz metr sześcienny drzewa do kominka a nawet łóżko. Spalanie nie puści cię z torbami eksploatacja części są w miarę rozsądnej cenie. Wjedziesz w największą dziurę i pojedziesz na wszelkich nierównościach bez bólu. A do wszystkich właścicieli Eco wozów- wymieniłem akumulator po 20 latach A wy?
Mnie też się pt cruiser podobał i nadal podoba. Trzeba docenić, że dostał nietuzinkowy design, który nawiązuje do przeszłości, a nie jest on tak całkiem wzięty z dupy jak Multipla. Ponadto zachował praktyczność. Porównywanie go do multipli to błąd. Nie ma w nim takiej tandety jak we fiacie. Ma ładne chromowane akcenty i to wszystko jest jakieś spójne. Niektórzy mówią, że wygląda kiczowato, ale mnie się taki kicz podoba.
U MotoBiedy na filmie to nawet jak przejeżdża nowy ford do wygląda jakby ktoś go przeżuł i wypluł 😄 I kolejny film o ciekawym i tym razem dość kontrowersyjnym aucie - 👍
Mi też. Przypomniałem sobie jak byłem małym dzieckiem i zobaczyłem to auto na ulicy, gdzie większość to były Fiaty i stare Ople. Wtedy strasznie się mi podobało.
przecież to jak miało premierę to wyglądało jak tandeta. luksusu w nim zero. nie wierzę że w okolicy nikt nie miał nic lepszego bo nawet stary passat był bardziej luksusowy od tego padła
Miałem przez kilka lat. Bardzo wygodny, świetne fotele i miękkie zawieszenie powoduje że bardzo miło się nim jeździło w trasie bez zmęczenia. Jestem wysoki i siedziałem jak na tronie a nie jak na zydlu w Audi czy innym Passerati. Dużo przestrzeni wewnątrz przy wymiarach kompakta. Inna stylistyka ale jak ktoś przyzwyczajony do teutońskiej stylistyki Das Auto rodem z krzyżackiego zamku to nie dziwię się że marudzi. Auto zawsze zwracało uwagę .Mnóstwo różnych patentów w środku umilających podróż. Jedyna wada, amerykański promień skrętu co jest zauważalne na parkingu. Poza tym auto świetnie spełniające cel do jakiego zostało skonstruowane. Miejski wózek na zakupy i bachory. Moja żona uwielbiała, zwłaszcza skrzynię automat.
Nie przejmuj się żoną w najgorszym wypadku będziesz mieszkał w Pitku, po złożeniu oparcia pasażera, oparcia prawej tylnej kanapy i opuszczeniu półki w bagażniku robi ci się w Pitku łóżko.
Multipla jak i PT przynajmniej cokolwiek ciekawego reprezentują, stylistyka co prawda może kontrowersyjna, ale i tak lepsze to niż 90% nowoczesnych samochodów wyglądających tak samo. Szczerze, chciałbym mieć multiple (przedliftowa oczywiście). PT z kolei świetny pimp-wóz XD
Hej! Zacznijmy od tego, że znakomicie podkreśliłeś zalety tego samochodu. Acz odnoszę wrażenie, że rozchwiał się Tobie gust. Samochód jest skrojony pięknie i oczywiście - nawiązuje do stylu retro. Nawiązuje, tym niemniej zawiera szereg usprawnień wypracowanych na początku obecnego tysiąclecia, i nie ma najmniejszego powodu, by poczytywać to jako wadę. Ja wiem, że taka jest konwencja kanału, żeby dojechać bardziej niż wypada, ale trzymajmy się ramy, to się nie os&^%y ;) Sama nazwa "krążownik (szos)" mówi o tym, że ten model najlepiej sprawdza się w długich rejsach. Moment obrotowy (we wskaźnikach ponoć (?) pion na zegarze prędkości) określony został na 120 km/godz. Znaczy to, że nie jest przeznaczony do zrywnych akcji na skrzyżowaniach. Ale do długich rejsów. Spora masa, którą trzeba rozbujać. Masa to 'bezPieczeństwo' (w obrazowaniu znaczy to, że pieczę nad wehikułem trzyma projektant): jak młot zderzy się z drewnem, to przesunie się drewno. Ale przecież nikt prawie nawet normalny nie jeździ po ulicach aby ładować się w czołówki. Acz wypadki się zdErzają. ... no i to porównanie do multipli... Multipla to takie C-3PO z gwiezdnych wojen, a tu masz 'złotą proporcję'. Nie każdy twórca chce się ścigać w tym samym kierunku. Gdyby tak było, to rozwój byłby jednowektorowy. Nie, nie! Nie ścigamy się. Istnieje speed metal i D.Gilmour z Pink Floyd; Rolling Stones i f.Sinatra. Wkrewiałem się słuchając Ciebie, bo właśnie niedawno kupiłem PT Cruisera. Uważam, że najładniejsze są czarne, albo białe. Czerwony? Serio? Że niby to jakaś reguła? Nie wspomniałeś, że użytkownicy tych - rzadkich, przecież, aut - często je tunningują, oblekają w chromy, a nawet organizują zloty! No i nie podoba mi się ta Twoja pogarda. Choć to chyba oczywiste. Należy robić to subtelniej. Zwłaszcza w stosunku do aut, w których dusza autorów jest wręcz namacalna. I tu Cię zaskoczę, bo przeświadczony jestem, że Twój test jest wykonany dobrze. Tylko Twoja opinia, to taka tefałenopolsatoza. Jako świeżo upieczony użytkownik nie miałem pojęcia, że fotel obok kierowcy można położyć i zrobić z niego podkładkę pod laptop dla pasażera z tyłu. Nie miałem pojęcia, że półka w bagażniku może pełnić rolę stolika! Gdzieś się tam poczułem nawet obrażony, ale kawał dobrej roboty. Pozdrawiam i będę zaglądał.
Przekręć w miarę szybko 3x kluczykiem w stacyjce z pozycji wyłączony-zapłon, ale nie odpalaj silnika i za ostatnim razem pozostaw w pozycji zapłonu, to nawet na cyfrowym liczniku wypluje Ci kody błędów OBDII jak jakieś ma zapisane. Po sprawdzeniu lub jak żadnych nie znajdzie wyświetli "done" - ot taka ciekawostka od byłego właściciela PTC ;) Btw. odkryłeś już przesuwne daszki przeciwsłoneczne dla przednich pasażerów? :)
Z doświadczenia - plusy: zajebiście wygodna olbrzymia kierownica, mocny i oszczędny silnik, dobra pozycja kierowcy. Minusy: kąt skrętu jak titanic, jebie się turbo. Doskonały stosunek cena/jakość, mimo pierdolenia prowadzącego. Pozdrawiam.
Moja Mama przez 5 lat miała dokładnie takiego samego, nawet kolorystycznie, uczyłem się na nim prowadzić samochód. Moim zdaniem super auto, kiedyś sobie takiego kupię
Racja. Moj Pitek jest z 2008 i do tej pory wymienilem tylne amortyzatory, ktore osobiscie zarznelem, wozac nim spore ladunki. Ostatnio cos mi skrzypi jak ruszam i jak samochd staje. Czekam co z tego wyniknie. Wymiana lozysk czy przednie zawieszenie. Do tego bagaznik sie nie otwiera ale nie jest to powod do rozpaczy. Mieszkam na polnoc od Miami i nie ma dnia abym tych samochodow nie widzial na ulicach. Najmniej widze wersji cabrio.
@@pithaller9791 Przednie amortyzatory wymienialem dwukrotnie, tylne raz. Z zestawem napedowym nie mialem problemu, hamulce tez oryginalne. Na przedniej masce pokazala sie rdza wokol emblematu. Zadnych problemow z drzwiami
Miałem kiedyś takiego, też z silnikiem 2.0 141KM i moim zdaniem coś jest chyba nie tak z testowanym egzemplarzem skoro mówisz, że przyspiesza na poziomie poloneza. Mój odpychał się całkiem przyjemnie
Mam model z 2008 r. Silnik 2,4. Na Florydzie jezdzi ich bardzo duzo. Przyspieszenie ma bardzo dobre. W 1988 kupilem w Polsce dolarowa wersje Poloneza ( Pewex). Nie rozumiem dlaczego ktos porownuje te dwa samochody. Polonez mial stary silnik z Fiata 1500 o mocy 82 KM a PT Cruiser 2,4 turbo ma moc 150 KM.
Z tych retro projektów to przynajmniej dla mnie znacznie lepiej wyglądał Chevy HHR. W większym stopniu przypominał stary samochód z lat 40, chociażby ze względu na tą chromowaną atrapę czy kształt błotników.
Fakt, PT Cruiser ma taką konsekwencję stylu jak autor. Wygląda trochę jak projekt, który ktoś ciągnął do 70%, a później mudiał go zakończyć w miesiąc i wziął co było pod ręką. Niby ma być na luzie, ale jest słabo. Niby chce być jak rockman, a jest jak Janusz. PT Cruisera albo się uwielbia, albo nienawidzi. Nie pozostawia natomiast obojętnym. Ja polecam, 2.4 mruczy jak kocisko i daje ogromny fun z jazdy.
Sterowanie szyb na desce rozdzielczej podobno wywodzi się ze Stanów z powodu kontroli drogowych. Mianowicie jak osoba zatrzymana do kontroli majstrowała coś przy drzwiach, to policjant bał się, że sięga po broń. Rozwiązano to przenosząc sterowanie szyb w bardziej widoczne miejsce
Ze sporymi wyrzutami sumienia przyznam, ze mam sentyment do tego samochodu i trochę go lubię :) mama jezdzila jakis czas, ten samochód robil absurdalne wrażenie na codzień 😅
Co masz na mysli.? Jezdze takim od 2008r. Fakt, ze nie ma takiego skretu jak VW Golf ale nie ma co narzekac. Na florydzich drogach jest ich pelno a najmniej wersji cabrio.
A mi ten samochód zawsze podobał się i zamierzałem go kupić dopóki nie wsiadłem za kierownicą. Strasznie nie wygodny., za mały itd. Wyleczyłem się. (ale nie do końca)
Stylizacja na epokę nie oznacza dokładnego kopiowania rozwiązań, tylko nawiązywanie do „ducha czasów”. Ty powinieneś o tym wiedzieć, tak często pojawiając się w ramonesce. Nikt nie dissuje Cię za to, że kiepsko udajesz Iggy Popa, nie świecąc nagim sześciopakiem :) I nikt nie wymaga od Ciebie noszenia przewieszonego przez ramię Gibsona z lat 60.
Witamy mieliśmy to auto srebrną 2.2 D,nazwaliśmy go Paskuda-Paskudka,fotele były bardzo wygodne,nasza córką lubiła w nim jeździć, wady rdzewienie, fatalny skręt,fakt lubiła się psuć, ale wspominamy ją miło.Pozdrawiamy cieplutko 🙂👍👍👍👍👍👍👍🐭
Fatalna średnica zawracania wynika z małego promienia skrętu, a to wynika z ograniczeń technicznych tj. auto miało w miarę duże silniki umieszczone poprzecznie, oraz niemałe koła, co limitowało ich skręt... Gdyby silnik umieszczono wzdłużnie mogłoby być lepiej, lecz pewnie gorzej z miejscem w kabine z przodu wtedy. Ot tylko taka nieprzydatna ciekawostka ;)
Tak, jak nowy VW Beatle (ten przed ostatnim gruntownym liftingiem) był paskudny, bo wersję produkcyjną fajnego konceptu rozciągnięto na płycie podłogowej Golfa, tak podobnie postąpiono z efektownym konceptem prezentowanego tu samochodu. I dlatego wyszło takie nieurodziwe coś, w czym brzydko zaoblono tzw. błotniki i wstawiono mdło wyglądające lampy z przodu i z tyłu.
Co Ty chcesz od tego auta, po pierwsze pomysł dobry i naprawdę ma to coś-pomijam wady techniczne ale jego sylwetka nigdy się nie starzeje i będzie to poszukiwany klasyk
7:48 Po Multiple to już są wyścigi lawet jak po 125p/126p. I Multiple są już drogie, za Multiplą się już na ulicy ludzie oglądają i to nie z pogardy i śmiechu tylko że fajna fura. To samo już jest tez z tym PT Cruiserem
Nie ma to jak świeżutki odcinas u mojego ulubionego youtubera który ciekawie opowiada o autach pozdro wszystkim którzy to oglondają I tobie odcinek na mocne 30%
podobało mi się kiedyś to autko,z przodu. od prawie roku posiadam Voyagera 4,i sobie chwalę, pomijając że 2.8 CRD w automacie,pali więcej niż 1.9... lubię to Twoje specyficzne nastawienie do motoryzacji,ale pomijając całą resztę,tego odcinka,to to autko wygląda dużo gorzej w środku, niż na zewnątrz 🤣🤣 a multipla w środku...💪🤘👍👍
Jestem tak bardzo szurnietym ludziem, ze ten zlom podoba mi sie, a ze moj kregoslup nadaje sie juz na szmelc, to z wdziecznosckia wspominam te krzeselka, na ktorych wreszcie da sie siedziec, Nawet wygodniej, niz w ToyToyu.
Pitki są w porządku. Mój jeździ bardzo sprawnie, nie skrzypi, nic nie odpada, skrzynia bardzo precyzyjna, hamuje świetnie. No i klamki ma chromowane, a nie z pseudo - chromu. Na przyszłość radzę "ekspertowi" bardziej przyjrzeć się omawianej materii i odróżnić np. element źle spasowany od uszkodzonego. Biorąc pod uwagę całokształt działalności MotoBiedy, gołym okiem widać, że jest antywzorem dobrego gustu, więc należy uznać, że z pitkiem wszystko jest ok.
!8 lat jezdzilem,jak sprzedawalem,to plakalem...Co prawda najciezszy do naprawy, ale to absolutnie go nie przekreslalo...Moim zdaniem jednen z cudow Ameryki!!!
Podobnie zrobione są Mini i New Beatle. Są tylko zainspirowane starymi samochodami. Gdyby zrobili samochód, który wygląda 1:1 jak z lat '30, tylko z nowoczesną technologią to tego absolutnie nikt by nie kupił.
Ilość przypadków kaleczenia nazwy Plymouth w tym filmie przekroczyła chyba 9000.... A mogłeś sobie darować bo Airflow nie występował jako Plymouth tylko jako De Soto
No bez przesady! To nadal całkiem niebrzydkie i konsekwentne stylistycznie auto! Bardzo ładna sąsiadka kiedyś taki miała. Niestety, psuło się potwornie bo było koszmarnie wykonane. Za to blondyna z długimi włosami wyglądała w nim odjazdowo.
@@marekk6136 może nie z piasku, ale plastiki do dobrych jakościowo nie należały. Dla kontrastu materiały, z których wykonano obicia foteli, boczków i deski rozdzielczej, były bardzo mocne.
po obejrzeniu i wysłuchaniu tego filmu wbiłem na jedna z platform wyszukałem w mojej okolicy dostępne pitki znalazłem podjechał i zakupiłem pt :)
Mam go od 2005 roku i nie chcę sie pozbyć. W miarę żwawy, pojemy i mega wygodny. Przejechał 300 tys praktycznie bez żadnej awarii - jedynie jedno łożysko było wymienione. Minus - kat skrętu i bujanie na boki. Wygląda kozacko :-) nie jak tysiące nudnych Skód, WW itd których nie sposób odróżnić z daleka.
niewiem o co chodzi moto biedziemnie sie podoba cwlasnie ma jajna stylistyke
@rafalsadowski5186 - Też tak sądzę, samochodzik zrobiony ze smakiem a że swoją sylwetką nawiązuje do pojazdów z lat 20 / 30 ubiegłego wieku to tym bardziej jest to na plus, wyróżnia się od reszty monotonnych zrobionych na jedno kopyto praktycznie aut innych marek, zestawianie go z Multiplą to obelga.
Ja zrobiłem swoim ponad 200tys km wersja turing 2.0 i żałuję że sprzedałem.. każdy mój znajomy dobrze go wspomina.. samochód który ma klimat i wygodę..
Też miałem takie 3 i nie ukrywam kupił bym jeszcze raz 🇺🇸🇺🇸
Masz racje ja tez go lubię chociaż nie mam
A mi się tam podoba... poza tym, że istotnie pamiętam, iż spotkałem się kiedyś z zestawieniami, gdzie przodował w najbardziej awaryjnych autach, to nie wstydziłbym się w nim jeździć. Według mnie jest stylistycznie o wiele bardziej ciekawy niż "nowy garbus" który niebezpiecznie zbliża się do antyideału czyli multipli. No może wnętrze wzbudziło we mnie podobne wrażenia jak gdy pierwszy raz zobaczyłem Tico - że to ktoś z fabryki zabawek projektował.
Awaryjne były najbardziej pierwsze roczniki modelowe z silnikiem 2,0 - wiele chorób wieku dziecięcego, czy niedoróbek. Po FL dużo poprawili, choć wnętrze mniej retro oraz twardsze fotele...niestety.
Posiadałem takiego, 14 lat, 350k na liczniku, zanim sprzedałem. Fakt, że dbany, pierwszy właściciel i tylko 1.6, ale był powalająco niezawodny. S kolei jak coś się jebało to raczej z komputerem pokładowym do którego już od kilku lat trudno było trafić kompatybilny software/hardware serwisowy podobno.
Chrysler robił jeszcze Crossfire'a w takim retro stylu, natomiast trzecim takim samochodem koncernu był Plymouth Prowler. I to był mega sztos, jakby Ci się udało takiego dorwać to jesteś krOlem polskiego moto youtuba.
Crossfire to tak średnio. Prowler trochę wcześniejsze czasy jako wskrzeszenie hotrodow i to był sztos. Tak samo chevrolet SSR czyli retro pickup, też zajebiście wyglada
Przecież test Prolwera był już dawno temu na kanale u Zachara, nawet egzemplarz z moich rodzinnych Gliwic ;)
Ktoś już robił z nim film na polskim YT
@@PiotrThier Nawet nie wiem kto to jest i nie zamierzam sprawdzać.
Crossfire nie wiedziec dlaczego przypomina mi takiego srajacego psa... 😂
Co ja poradzę że mi się nawet ta pokraka podoba. Nie na tyle żebym chciał sobie toto kupić, ale patrzę na te PT Cruisery bez zbytnego obrzydzenia. W przeciwieństwie do Juke'ów, wizualnie to jest dopiero współczesna Multipla.
Prezydentowi Francji też się podoba babcia.
Cruiser jest właśnie ładny, tylko problem z tym, że to tak awaryjne auto, że nie ma sensu tego kupić
6:40 piękne wgniecenie. Panie blacharz płakał jak prostował
Tak narzeka, bo najlepiej pasuje do niego ze wszystkich testowanych 😎. Pozdrawiam!
Jeździłem takim przez 6 lat. 2.0 140km. Bardzo fajny, wygodny i funkcjonalny. Wygląd to kwestia gustu. A o gustach nie rozmawiamy. Ja akurat lubię takie wydziwadła motoryzacyjne. Pitka kochamy, albo nienawidzimy. Co do awaryjności. Jak dbasz tak masz. Zrobiłem 200 tys km. Przeglądy i wymiany na czas. Jedyne awarie to. Wymiana akumulatora i zawór PCV. Mogłeś wspomnieć o rudej, która zżera błotniki przy lampach przednich z astronomiczną prędkością. A nakładka na kierownicę zapewne miała zamaskować plastik, który z twardego przeszedł w konsystencję gumy do żucia.
i podstawowa zalet . nie gubi się w tłumie identycznych z małymi rożnymi detalami. Wychodzisz na parking i nie szukasz sektora tylko patrzysz stoi on jedyny taki
Te dwa przednie nadkola zawsze rdzewieją pierwsze. Jako ciekawostka te dwa elementy, jako jedyne z blacharskich robił... Mercedes.
@@MrCywil Brawo jakość Mercedesa.
Jestem z okolicy ul. Przestrzennej we Wrocławiu i tutaj mieszka spora rzesza fanów tego samochodu. Poza tą okolicą również można spotkać sporo tych aut, w tym wersje kabriolet.
Mi się z jakiegoś powodu zawsze podobał wizualnie ten wóz xD myślałem, że jest nowszy BTW.
Dokładnie, BIOTAD PLUS team💪💪
Mnie tez się podobał i podoba
Podoba? Mi zawsze się kojarzył z powrotem Hitlera jako samochód podstawowy formacji SS.
Mi też się zawsze podobał i kupiłam sobie )
@@dorotna2 Skoro piszesz po polsku to trzynaj sie zasad--powinno byc " mnie sie podobal "
Z retro-amerykańskich Minivanów był jeszcze Chevrolet HHR. Odniósł taki sukces, że nikt już nawet o nim nie pamięta, pomimo że był dostępny w europejskiej sprzedaży XD. Jako ciekawostkę można dodać, że miał nawet wersję panel van czyli dostawczy blaszak :)
Podbijam: Chevrolet SSR! czyli retro-puckup-cabrio
Ten sam projektant/stylista .
Nawet jest na OLX taki właśnie blaszak. :D
Fajny!
Tak, bo projektant tego wynalazku przeniósł się do konkurencji i stworzył HHR i SSR. Trafiłem na kiedyś na wersje studyjne PT Cruisera i bardzo przypominał późniejszego SSR.
A to nie Pontiac Aztec był amerykańską Multiplą? 😁
Nie
Tak
Rabini są niezdecydowani.
Odkupił się po roli w breaking bad
Aztec przy tym to piękne auto
Ale mi się podoba!😎
Mi tez i pamietam jak go pierwszy raz zobaczylem to byl efek łał ale pewnie sie nie znam
No ba, bo Polonez jest piękny przecież xD Ale bym jeździł takim PT w cabrio. Mmmm... Pędzę na olx. Śliczny jest i w tym czerwonym dodatkowo ładniejszy. Bieda tak po nim ciśnie, że chyba liczy na spadek cen i sam chce kupić.
Podoba mi się od początku istnienia
Serio się dziwię, że ten samochód może być jakkolwiek porównywany z multiplą pod względem wyglądu, jak dla mnie to jest po prostu bardzo, ale to bardzo ładny bez grosza ironii. Moim zdaniem właśnie tak powinien wyglądać samochód stylizowany na retro
Xddddddddd
Jak tam chcesz. Dla mnie jednak gówno.
Najwięcej srają na wygląd tych wozów wielbiciele VW i syfu od FSO 😁. Wszystko kwestia gustu ale przynajmniej był jakiś, nie to co syf gdzie żeby nie znaczki to ciężko odróżnić. Mechanicznie kupa, w naprawach kupa ale przynajmniej nie zabije nudą z wyglądu.
@@ghostanddiy to fakt jak pojedziesz takim na jume,albo jebniesz babe na pasach,i uciekniesz to nikt nie pomyli tego sprzętu z niczym innym
Jezeli sie on komus nie podoba, wolna wola i kazdy ma swoj gust. Dlaczego nikt nie krytykuje nowego VW garbusa. Ten to byl naprawde niewypal i obciach dla projektanta. W tak zaokraglonych ksztaltach, umiescic prostokatna tylna szybe...to trzeba miec wode w mozgu. Poza tym do dzisiaj jezdze tym PT.C. i jestem zadowolony. Mieszkam na Florydzie i codzienie widze je na ulicach w roznych kolorach, najmniej wersji kabriolet-nie dziwnw..?
Podobał mi się kiedyś ten samochód, bo wyglądał jak z kreskówki. Miałem wtedy z 6 lat. 15 lat później, z tego samego powodu kupiłem Suzuki X90.
Motobieda nie znasz się, ten samochód jest piękny! :)
Miałem przez 1.5 roku, miło go będę wspominał, zwłaszcza że był przyjemny w użytkowaniu.
Jest tak piękny, że miałeś go raptem 1,5 roku.... buahaha... tak się składa, że znam to ciasne, brzydkie, rdzewiejące gówno.
@@corsiarz77, miałem go przez 1.5 roku z innych powodów. Jest tak piękny, że mi się podoba.
@@wojtekg9315i dlatego go już nie masz (?)
@@paweltodudek, patrząc na hobby, mam nieco inne oczekiwania od innych użytkowników. Dla mnie pełnowartościowy samochód to taki, którym nie tylko mogę jeździć na co dzień, ale którym dojadę wszędzie i mogę doświadczać dzikich rejonów tej pięknej planety, miejsc gdzie nie każdy może sobie pojechać na urlop. A więc przede wszystkim 4x4 z reduktorem.
Swojego Jeepa użytkowałem jednak nie tylko na wyprawy off-roadowe, ale i do weekendowych zabaw w terenie, tłuczenia po głazach w kamieniołomie itd.
Za tym idzie zużycie części i częstszy serwis. Jeep czasami stał w warsztacie, a ja potrzebowałem w tym czasie auta na co dzień.
PT Cruiser wpisał się w czas, gdy jeszcze chciałem mieć osobno terenówkę, a osobno daily (teraz mam jedno auto, oczywiście 4x4). Wiedziałem jednak że to stan przejściowy, dlatego od razu zakładałem że PT Cruiser będzie na jakiś czas, a więc nie szukałem egzemplarza z górnej półki cenowej. Mój był nieco skorodowany (choć dramatu nie było, następny właściciel był zadowolony, że rdzy jest mniej niż wynikałoby z mojego opisu, ale też chcę być zawsze fair sprzedając auto). Jednak poza korozją na progach, nie miałem z nim żadnych problemów. Bardzo przyjemnie się PT Cruiserem jeździ, choć nieco przeszkadza jego wąska kabina (przynajmniej mi). Jednak na nogi i głowę jest sporo miejsca. Mając przyzwyczajenia z terenówek, wolę wyższą pozycję za kierownicą, z lepszym podparciem nóg i widocznością i pod tym względem PT jest bardzo wygodny. Plastiki w środku są słabej jakości, jednak są świetnie spasowane, gdyż nawet na dziurach nic nie trzeszczało.
Racja
Uwielbiam PTka wspaniałe i uniwersalne autko
Pod warunkiem, że jest sprawny i nie trzeba szukać mechanika który będzie chciał się podjąć naprawy. 😜 Samochód spoko, bardzo dobrze go wspominam, noo za wyjątkiem tego serwisowania.
@@szatanski8106 Ja trafiłem widocznie dobry egzemplarz :)
Moja mama miała takie auto 2.0 z mega powolnym automatem. Poza dyskusyjnym wyglądem i plastikami dobrze wspominam to auto. Praktyczne, wygodne, świetna klima i bardzo zniechęca do szybkiej jazdy.
Nie wiem co masz na mysli. Na Florydzie w Miami mamy kilka ulic, ktore maja extending green light system. Przejezdzam 4-6 przecznic z sygnalizacja i moge grzac 80 mph. Poza tym sprawdzalem samochod na platnej aurostradzie i pitek poleci spokojnie do 100 mph. Przedtem mialem VW-Golf i ten mial na liczniku 180 mph ale balem sie jechac wiecej niz 150.
Moja żona takim ale 1.6 jeździ od 6 lat i nie chce slyszec o zmianie, wyglada ciekawie, jezdzi przyjemnie, wysokie siedzenia są praktyczne, nie siedzi sie jak na glebie, dzieci wygodnie zapakować, ja to serwisuje i jakos specjalnie to sie nie psuje, wymianiany byl w tym czasie tylko tłumik i końcówki drążków, Bardzo proste auto w budowie i serwisowaniu, ma 20 lat i nie chce rdzewieć, wnetrze mocno plastikowe ale nic nie trzeszczy, z minusow to jest głośny przy predkosciach powyzej 90 i ma slaby skręt, czasami trzeba parkować na 2 razy.
Klami wew i zew sa metalowe nie plastikowe:)
Mi się zawsze podobał i dalej podoba :D
Mam rocznik 2008 i jestem zadowolony. Jak na razie wymienilem tylko tylne amortyzatory gdyz ze wzgledu na moj zawod ciagle go przeciazalem. Teraz cos skrzypi z przodu i nie otwiera sie bagaznik. Mieszkam od dawna na Florydzie i doslownie nie ma dnia abym nie widzial ich na ulicu.
Mnie się cabrio podoba 😊
Mnie na początku odrzucał, był pretensjonalny i nachalny, chciał coś na siłę udowadniać, tylko za cholerę nie wiadomo było co mianowicie. Nie dziwię się, że dobrze się sprzedawał w Stanach, bo tam lubią pretensjonalne bezguścia. Aż dziwne, że nie ma złotych klamek itp. akcesoriów zamiast chromowanych... 😋
Teraz już mnie tak nie razi, jest po prostu kolejnym brzydkim i upośledzonym samochodowym eksperymentem, który niczego nikomu nie udowodnił i żadnym prestiżem nikogo nie obdarzył. Nie pokochałem go, ale akceptuję.
Dla mnie z kolei to właśnie wspomniana Multipla od początku była uroczo pokraczna i gdy wszyscy pluli i demonstrowali odruch wymiotny, ja uparcie twierdziłem, że jest śliczna w swojej brzydocie, jak nie przymierzając buldog.
Dokładnie mi sie podobał i podoba nadal ;)
prototyp na targach była super. a seria już taka wspaniała nie była, spierdolona przez ksiegowych
Pamiętam jak w Kanadzie pokazał się PT Cruiser, kupić można go było na zapisy, na przedpłaty. Znajomy czekał chyba z 1.5 roku. Zamówił sobie najbardziej "wieśniacką" wersję, czyli z taką "drewnianą" okleiną. Żona o mało nie wystąpiła o rozwód. Okazało się że autko było bardzo wygodne i (o dziwo) stosunkowo mało awaryjne.
Przypomina mi sie kawal...widziales Fiata z drzewa..? Nie..to wejdz na drzewo.
Jeździłem PT 10 lat 300000km silnik 2.2 turbodiesel mercedesa i poza awarią ekologicznego EGR bezproblemowo. Auto zawsze zwracało uwagę, ludzie się uśmiechali.
Chyba mam jakieś skrzywione postrzeganie bo mi się zawsze pt cruiser podobał i dalej uważam że jest fajny.Ktoś ma też tak jak ja?
Nie
Nie
Tak-ja i mam diesla Jedno z nielicznych aut do którego wstawisz pralkę na stojąco, przewieziesz metr sześcienny drzewa do kominka a nawet łóżko. Spalanie nie puści cię z torbami eksploatacja części są w miarę rozsądnej cenie. Wjedziesz w największą dziurę i pojedziesz na wszelkich nierównościach bez bólu. A do wszystkich właścicieli Eco wozów- wymieniłem akumulator po 20 latach A wy?
@@adamfilipski2245 Seicento przewieziesz 2 m3 drewna i też nie puści cię z torbami.
Mnie też się pt cruiser podobał i nadal podoba. Trzeba docenić, że dostał nietuzinkowy design, który nawiązuje do przeszłości, a nie jest on tak całkiem wzięty z dupy jak Multipla. Ponadto zachował praktyczność. Porównywanie go do multipli to błąd. Nie ma w nim takiej tandety jak we fiacie. Ma ładne chromowane akcenty i to wszystko jest jakieś spójne. Niektórzy mówią, że wygląda kiczowato, ale mnie się taki kicz podoba.
U MotoBiedy na filmie to nawet jak przejeżdża nowy ford do wygląda jakby ktoś go przeżuł i wypluł 😄
I kolejny film o ciekawym i tym razem dość kontrowersyjnym aucie - 👍
Tak się nagadał że brzydkie g**** że aż zaczął mi się PT podobać 😂😂
Mi też. Przypomniałem sobie jak byłem małym dzieckiem i zobaczyłem to auto na ulicy, gdzie większość to były Fiaty i stare Ople. Wtedy strasznie się mi podobało.
U mnie na wsi jak wszyscy jeździli jakimiś gratami i jeden gość miał to auto to wyglądało jak jakiś luksus i do dziś się kojarzy z luksusem
Chyba mieszkamy na jednej wsi
przecież to jak miało premierę to wyglądało jak tandeta. luksusu w nim zero. nie wierzę że w okolicy nikt nie miał nic lepszego bo nawet stary passat był bardziej luksusowy od tego padła
Nie wiem czemu ale to auto mi się bardzo podoba i cieszę się z tego odcinka bo zobaczę co to za dzieło
Miałem przez kilka lat. Bardzo wygodny, świetne fotele i miękkie zawieszenie powoduje że bardzo miło się nim jeździło w trasie bez zmęczenia. Jestem wysoki i siedziałem jak na tronie a nie jak na zydlu w Audi czy innym Passerati. Dużo przestrzeni wewnątrz przy wymiarach kompakta. Inna stylistyka ale jak ktoś przyzwyczajony do teutońskiej stylistyki Das Auto rodem z krzyżackiego zamku to nie dziwię się że marudzi. Auto zawsze zwracało uwagę .Mnóstwo różnych patentów w środku umilających podróż. Jedyna wada, amerykański promień skrętu co jest zauważalne na parkingu. Poza tym auto świetnie spełniające cel do jakiego zostało skonstruowane. Miejski wózek na zakupy i bachory. Moja żona uwielbiała, zwłaszcza skrzynię automat.
A mi się zawsze podobał 😅
Zawsze sobie powtarzam że następny będzie PT , tylko żona nie autoryzuje mojego pomysłu.😂😂
Mądra kobieta :P
Nie przejmuj się żoną w najgorszym wypadku będziesz mieszkał w Pitku, po złożeniu oparcia pasażera, oparcia prawej tylnej kanapy i opuszczeniu półki w bagażniku robi ci się w Pitku łóżko.
Pora wyjść spod pantofla żony... masz marzenia to je spełniaj👍🤷♂️
Słuchaj żony dalej, jak będzie chciała dziecko z sąsiadem to też się zgodzisz?
Już zazdroszczę adwokatowi ...
Multipla jak i PT przynajmniej cokolwiek ciekawego reprezentują, stylistyka co prawda może kontrowersyjna, ale i tak lepsze to niż 90% nowoczesnych samochodów wyglądających tak samo. Szczerze, chciałbym mieć multiple (przedliftowa oczywiście). PT z kolei świetny pimp-wóz XD
Kurcze, namówiłeś mnie Motobieda. Właśnie obczajam ogloszenia 🤣
Jezdze Pitkiem 2.0 141 KM od kilku lat, często długie trasy, uwielbiam to auto. 😊
Hej! Zacznijmy od tego, że znakomicie podkreśliłeś zalety tego samochodu. Acz odnoszę wrażenie, że rozchwiał się Tobie gust. Samochód jest skrojony pięknie i oczywiście - nawiązuje do stylu retro. Nawiązuje, tym niemniej zawiera szereg usprawnień wypracowanych na początku obecnego tysiąclecia, i nie ma najmniejszego powodu, by poczytywać to jako wadę. Ja wiem, że taka jest konwencja kanału, żeby dojechać bardziej niż wypada, ale trzymajmy się ramy, to się nie os&^%y ;)
Sama nazwa "krążownik (szos)" mówi o tym, że ten model najlepiej sprawdza się w długich rejsach. Moment obrotowy (we wskaźnikach ponoć (?) pion na zegarze prędkości) określony został na 120 km/godz. Znaczy to, że nie jest przeznaczony do zrywnych akcji na skrzyżowaniach. Ale do długich rejsów. Spora masa, którą trzeba rozbujać. Masa to 'bezPieczeństwo' (w obrazowaniu znaczy to, że pieczę nad wehikułem trzyma projektant): jak młot zderzy się z drewnem, to przesunie się drewno. Ale przecież nikt prawie nawet normalny nie jeździ po ulicach aby ładować się w czołówki. Acz wypadki się zdErzają.
... no i to porównanie do multipli... Multipla to takie C-3PO z gwiezdnych wojen, a tu masz 'złotą proporcję'. Nie każdy twórca chce się ścigać w tym samym kierunku. Gdyby tak było, to rozwój byłby jednowektorowy. Nie, nie! Nie ścigamy się. Istnieje speed metal i D.Gilmour z Pink Floyd; Rolling Stones i f.Sinatra.
Wkrewiałem się słuchając Ciebie, bo właśnie niedawno kupiłem PT Cruisera. Uważam, że najładniejsze są czarne, albo białe. Czerwony? Serio? Że niby to jakaś reguła?
Nie wspomniałeś, że użytkownicy tych - rzadkich, przecież, aut - często je tunningują, oblekają w chromy, a nawet organizują zloty! No i nie podoba mi się ta Twoja pogarda. Choć to chyba oczywiste. Należy robić to subtelniej. Zwłaszcza w stosunku do aut, w których dusza autorów jest wręcz namacalna.
I tu Cię zaskoczę, bo przeświadczony jestem, że Twój test jest wykonany dobrze. Tylko Twoja opinia, to taka tefałenopolsatoza. Jako świeżo upieczony użytkownik nie miałem pojęcia, że fotel obok kierowcy można położyć i zrobić z niego podkładkę pod laptop dla pasażera z tyłu. Nie miałem pojęcia, że półka w bagażniku może pełnić rolę stolika! Gdzieś się tam poczułem nawet obrażony, ale kawał dobrej roboty. Pozdrawiam i będę zaglądał.
Czarny z lekką glebą na czarnej stalowej feldze najladniejszy ....
Przekręć w miarę szybko 3x kluczykiem w stacyjce z pozycji wyłączony-zapłon, ale nie odpalaj silnika i za ostatnim razem pozostaw w pozycji zapłonu, to nawet na cyfrowym liczniku wypluje Ci kody błędów OBDII jak jakieś ma zapisane. Po sprawdzeniu lub jak żadnych nie znajdzie wyświetli "done" - ot taka ciekawostka od byłego właściciela PTC ;) Btw. odkryłeś już przesuwne daszki przeciwsłoneczne dla przednich pasażerów? :)
Super usprawnienia wypracowane na przestrzeni lat, jak na przykład paskudne plastiki udające chrom zamiast chromu..
Jeździłem takim 6 lat prawie, zero problemów bezobsługowe autko.
Z doświadczenia - plusy: zajebiście wygodna olbrzymia kierownica, mocny i oszczędny silnik, dobra pozycja kierowcy. Minusy: kąt skrętu jak titanic, jebie się turbo. Doskonały stosunek cena/jakość, mimo pierdolenia prowadzącego. Pozdrawiam.
Piękny samochód. 👍🏻
Nie wiem dlaczego Pan Michał tak narzeka na wyglad tego samochodu.. z dotychczasowych najlepiej przy nim wyglada
bo gowno ciagnie do gowna
Jest sliczny, najladniejszy samochod jaki mozna spotakc na drodze. Na stryjenskich w warszawie gnil kiedys taki, az serduszko boli.
*sdniadeckich ale tam musi byc jakis fan, bo po zdjeciach i 2020 i 2014 stoi, w 2020 ktos do niego wsiada/wysiada. Takze wtedy to byl sprawny.
Moja Mama przez 5 lat miała dokładnie takiego samego, nawet kolorystycznie, uczyłem się na nim prowadzić samochód. Moim zdaniem super auto, kiedyś sobie takiego kupię
To już wolałbym Fiata Temprę swojej mamy xD
Ma pitka od jakisch 5 lat i jestem zadowolony. Auto naprawde praktyczne a duza awaryjnosc mozna wlozyc miedzy bajki .
Racja. Moj Pitek jest z 2008 i do tej pory wymienilem tylne amortyzatory, ktore osobiscie zarznelem, wozac nim spore ladunki. Ostatnio cos mi skrzypi jak ruszam i jak samochd staje. Czekam co z tego wyniknie. Wymiana lozysk czy przednie zawieszenie. Do tego bagaznik sie nie otwiera ale nie jest to powod do rozpaczy. Mieszkam na polnoc od Miami i nie ma dnia abym tych samochodow nie widzial na ulicach. Najmniej widze wersji cabrio.
@@miroslawsita7062Hej, oglądam jednego pod zakup. Powiedz proszę jak ogólnie trzyma się buda? Czy to auto lubi się z rudą?
@@pithaller9791 Przednie amortyzatory wymienialem dwukrotnie, tylne raz. Z zestawem napedowym nie mialem problemu, hamulce tez oryginalne. Na przedniej masce pokazala sie rdza wokol emblematu. Zadnych problemow z drzwiami
No mi się tam podoba, na pewno wolałbym to niż matiza w 2000r
Z zewnątrz wygląda fajnie, nie znęcaj się. Przełomowe auto.
Miałem kiedyś takiego, też z silnikiem 2.0 141KM i moim zdaniem coś jest chyba nie tak z testowanym egzemplarzem skoro mówisz, że przyspiesza na poziomie poloneza.
Mój odpychał się całkiem przyjemnie
Mam model z 2008 r. Silnik 2,4. Na Florydzie jezdzi ich bardzo duzo. Przyspieszenie ma bardzo dobre. W 1988 kupilem w Polsce dolarowa wersje Poloneza ( Pewex). Nie rozumiem dlaczego ktos porownuje te dwa samochody. Polonez mial stary silnik z Fiata 1500 o mocy 82 KM a PT Cruiser 2,4 turbo ma moc 150 KM.
@@miroslawsita7062 2.4 turbo i tylko 150 koni? Chyba nierealne
@@miroslawsita7062 wolnossące 2.4 ma 150KM, wersja z turbodoładowaniem albo 180 albo 220KM
Ten sam silnik miałem w Sebringu. Daje radę.
@@krzysztofgresko5072 Jak te konie liczylem to widocznie, nie wszystkie byly w stajni-oczywiscie powinno byc 180.
Z tych retro projektów to przynajmniej dla mnie znacznie lepiej wyglądał Chevy HHR. W większym stopniu przypominał stary samochód z lat 40, chociażby ze względu na tą chromowaną atrapę czy kształt błotników.
Chromowaną atrapę ma i PT. Zależy od wersji.
HHR wzorowany był na Suburbanie z lat 40-tych...
Jak dla mnie to jest piękne auto.
Bo jest, ale nie każdy lubi wyrafinowane dzieła. 😎
To jestem ciekaw czym jeździsz na codzień xD
@@xgml12 a po co?
Mi sie bardzo podoba i mozliwe ze jeszcze kupie taki 😊
Fakt, PT Cruiser ma taką konsekwencję stylu jak autor. Wygląda trochę jak projekt, który ktoś ciągnął do 70%, a później mudiał go zakończyć w miesiąc i wziął co było pod ręką.
Niby ma być na luzie, ale jest słabo. Niby chce być jak rockman, a jest jak Janusz.
PT Cruisera albo się uwielbia, albo nienawidzi. Nie pozostawia natomiast obojętnym.
Ja polecam, 2.4 mruczy jak kocisko i daje ogromny fun z jazdy.
W punkt !
Dzięki za wyjaśnienie, sam nigdy bym nie wpadł na to że to ma udawać lata trzydzieste.
No, a przecież mamy dopiero dwudzieste. :P
Pt cruiser z 2.2 od merca ciśnie lepiej niż nie jedno nowe auto
Sterowanie szyb na desce rozdzielczej podobno wywodzi się ze Stanów z powodu kontroli drogowych.
Mianowicie jak osoba zatrzymana do kontroli majstrowała coś przy drzwiach, to policjant bał się, że sięga po broń.
Rozwiązano to przenosząc sterowanie szyb w bardziej widoczne miejsce
Wcale nie jest taki brzydki, multipla przy nim to projekt włoskiego inżyniera strutego ruską wódką
Ze sporymi wyrzutami sumienia przyznam, ze mam sentyment do tego samochodu i trochę go lubię :) mama jezdzila jakis czas, ten samochód robil absurdalne wrażenie na codzień 😅
Kurła, w części o wnętrzu kierownik tak tą kamerą macha że omal się poranną kawą nie zrzygałem, jak na rollercoasterze jakimś xD
"Próbuje udawać lata trzydzieste, ale nimi nie jest" brawo Ty nasz Złotousty. Dlatego Cię oglądam....
miałem 2.4 turbo w automacie w wersji USA zajebisty wóz!! szkoda tylko, że nie skręcał
Co masz na mysli.? Jezdze takim od 2008r. Fakt, ze nie ma takiego skretu jak VW Golf ale nie ma co narzekac. Na florydzich drogach jest ich pelno a najmniej wersji cabrio.
@@miroslawsita7062 promień zawracania jest porównywalny do kontenerowca na pełnym morzu
ladne. Pozdrowienia ze Słowacji !
Przód mi się podoba.
Kojarzy mi się z ZZ Top.
Mi się to autko bardzo podobało zawsze chciałem je mieć właśnie dlatego, że wyglądał jak pseudo retro z lat 20 ubiegłego wieku.
PT spoko wóz jest, porownajac go z tamtych lat na przykład do golfa IV to wole PT🔥
wieśniakowozy fabrycznie przystosowane do gnoju i gumofilców
Kurde coś chyba ze mną jest nie tak bo ten samochód mi się po prostu podoba
Multipla bije wszystko na ryj...Moto Bieda nie przesadzaj! ;)
Ciekawe gdzie on mieszka i co bierze...?
koło zapasowe powinno wisieć na tylnej klapie... albo drewniana skrzynka na bagaż :)
W latach kiedy był w sprzedaży trzeba przyznać że jednak robił wrażenie w Polsce i był raczej dobrze odbierany.
nie robił żadnego wrażenia - nie pisz bzdur. pośmiewisko jak crossfire
@@user-re7cq3wy6r pamiętam jego premire i podobał się uwczesnym 40 latka
A mi ten samochód zawsze podobał się i zamierzałem go kupić dopóki nie wsiadłem za kierownicą. Strasznie nie wygodny., za mały itd. Wyleczyłem się. (ale nie do końca)
Stylizacja na epokę nie oznacza dokładnego kopiowania rozwiązań, tylko nawiązywanie do „ducha czasów”. Ty powinieneś o tym wiedzieć, tak często pojawiając się w ramonesce. Nikt nie dissuje Cię za to, że kiepsko udajesz Iggy Popa, nie świecąc nagim sześciopakiem :) I nikt nie wymaga od Ciebie noszenia przewieszonego przez ramię Gibsona z lat 60.
Witamy mieliśmy to auto srebrną 2.2 D,nazwaliśmy go Paskuda-Paskudka,fotele były bardzo wygodne,nasza córką lubiła w nim jeździć, wady rdzewienie, fatalny skręt,fakt lubiła się psuć, ale wspominamy ją miło.Pozdrawiamy cieplutko 🙂👍👍👍👍👍👍👍🐭
Fatalna średnica zawracania wynika z małego promienia skrętu, a to wynika z ograniczeń technicznych tj. auto miało w miarę duże silniki umieszczone poprzecznie, oraz niemałe koła, co limitowało ich skręt... Gdyby silnik umieszczono wzdłużnie mogłoby być lepiej, lecz pewnie gorzej z miejscem w kabine z przodu wtedy. Ot tylko taka nieprzydatna ciekawostka ;)
Bardzo fajne auto. Projektanci zrobili kawał dobre roboty.
Tak, jak nowy VW Beatle (ten przed ostatnim gruntownym liftingiem) był paskudny, bo wersję produkcyjną fajnego konceptu rozciągnięto na płycie podłogowej Golfa, tak podobnie postąpiono z efektownym konceptem prezentowanego tu samochodu. I dlatego wyszło takie nieurodziwe coś, w czym brzydko zaoblono tzw. błotniki i wstawiono mdło wyglądające lampy z przodu i z tyłu.
Co Ty chcesz od tego auta, po pierwsze pomysł dobry i naprawdę ma to coś-pomijam wady techniczne ale jego sylwetka nigdy się nie starzeje i będzie to poszukiwany klasyk
21:07 Profesjonalny recenzent z kamerzystą w lusterku i do ujęcia na twarz kierowcę nie zdjął go pro z łba. Uwielbiam te niedociągnięcia :)
7:48 Po Multiple to już są wyścigi lawet jak po 125p/126p. I Multiple są już drogie, za Multiplą się już na ulicy ludzie oglądają i to nie z pogardy i śmiechu tylko że fajna fura. To samo już jest tez z tym PT Cruiserem
No no dziś filmik na 60 procent, czym sobie zasłużyliśmy
Bez przesady z tą multiplą. Aztek raczej porównywalny. Ale nie PT. Przynajmniej ma normalne proporcje
Świetne auto. Woziłem się moim Pitkiem 5 lat. Niestety brał udział w wypadku i musiałem go zezłomować. Teraz mam Mercedesa ale to nie to...
Nie ma to jak świeżutki odcinas u mojego ulubionego youtubera który ciekawie opowiada o autach pozdro wszystkim którzy to oglondają I tobie odcinek na mocne 30%
Passat najlepszy kurła
@@Urbex_Niederschlesien tak sobie wmawiaj 🤣
@@spiderman97363 tak ta małpa z Twojej awatarki mówi 🤣🤣🤣
@@Urbex_Niederschlesien paszoł won
@@Urbex_Niederschlesien masz coś do tego że lubię januszy nosaczy ?
Motobieda nagrywa w poniedziałek a wrzuca w niedziele.. mocne 30%!
Miałem🎉 szczerze jeden z lepszych samochodów jakie w życiu miałem.
podobało mi się kiedyś to autko,z przodu.
od prawie roku posiadam Voyagera 4,i sobie chwalę, pomijając że 2.8 CRD w automacie,pali więcej niż 1.9...
lubię to Twoje specyficzne nastawienie do motoryzacji,ale pomijając całą resztę,tego odcinka,to to autko wygląda dużo gorzej w środku, niż na zewnątrz 🤣🤣 a multipla w środku...💪🤘👍👍
Jestem tak bardzo szurnietym ludziem, ze ten zlom podoba mi sie, a ze moj kregoslup nadaje sie juz na szmelc, to z wdziecznosckia wspominam te krzeselka, na ktorych wreszcie da sie siedziec, Nawet wygodniej, niz w ToyToyu.
PT cruiser był też w wersji 2.4 turbo, a w tym samym stylu był jeszcze sedan od Chryslera o nazwie Sebring.
Mam 2,4 turbo od 2008 i jestem zadowolony. Mieszkam na Florydzie i nie ma dnia abym nie widzial Pitkow na ulicy. Najmniej jest cabrio..?
Mam chrysler sebringa 2.4 w takim kolorze jak PT na filmie i na prawdę fajne auto ,też nie każdemu się podoba ale no życie, mi się podoba
Pitki są w porządku. Mój jeździ bardzo sprawnie, nie skrzypi, nic nie odpada, skrzynia bardzo precyzyjna, hamuje świetnie. No i klamki ma chromowane, a nie z pseudo - chromu. Na przyszłość radzę "ekspertowi" bardziej przyjrzeć się omawianej materii i odróżnić np. element źle spasowany od uszkodzonego. Biorąc pod uwagę całokształt działalności MotoBiedy, gołym okiem widać, że jest antywzorem dobrego gustu, więc należy uznać, że z pitkiem wszystko jest ok.
Nice trzęś kurła tá kamerá!
!8 lat jezdzilem,jak sprzedawalem,to plakalem...Co prawda najciezszy do naprawy, ale to absolutnie go nie przekreslalo...Moim zdaniem jednen z cudow Ameryki!!!
Czy karoseria nie rdzewieje? Jak to wyglądało przed sprzedażą? Szukam dobrej sztuki ale jeszcze nie oglądałem "pod"
Można go nie lubieć, ale ma coś przyciągającego do siebie.
To auto to moje Nemezis... Jak go widzę to wiem, że za chwile odbędzie się coś patologicznego xD
Ja tak mam z Multiplą
„Plymuf” plymuf 🤣😎 jak już ale kiedyś posiadając neona czasem myślałem nad takim ale srt4 💪🏻
😂😂😂Motobieda nie rób na siłę siary. Porównaj to cacko z dzisiejszymi designami typu Citroen C3 czy Opel Mokka.
Usiłowałem podkreślam usiłowałem oglądnąć cały odcinek....teraz tęsknię za słownictwem i seplenieni Złomnika
mnie dizajn PT zawsze się jakoś z brytolami kojarzył, zwłaszcza tył
Podobnie zrobione są Mini i New Beatle. Są tylko zainspirowane starymi samochodami. Gdyby zrobili samochód, który wygląda 1:1 jak z lat '30, tylko z nowoczesną technologią to tego absolutnie nikt by nie kupił.
A mi się tam podoba, szczególnie wersja z kołem na klapie i dwukolorowa. Taki freak ze mnie
Witam !!! Jak tylko się pojawił, podobał mi się bardzo !!! I nadal wymiata.
Ilość przypadków kaleczenia nazwy Plymouth w tym filmie przekroczyła chyba 9000.... A mogłeś sobie darować bo Airflow nie występował jako Plymouth tylko jako De Soto
Przed chwila wyslalem tego " poliglote : na wlasciwa strone Google-how to pronounce Plymouth in English
pomylilo mu sie z plyta z Liroya - plajlud (plywood), a powinno byc plymyf
Proporcje ma całkiem udane . Kupą szajsu jest Pontiac Aztec , za grosz proporcji i pomysłu .
Wygląda przepięknie! Sam takim jeżdżę. Nie znasz się :P
Szacun, dzisiaj Złomnik i motobieda dali foty z lotniczym akcentem! Dzięki!
No bez przesady! To nadal całkiem niebrzydkie i konsekwentne stylistycznie auto! Bardzo ładna sąsiadka kiedyś taki miała. Niestety, psuło się potwornie bo było koszmarnie wykonane. Za to blondyna z długimi włosami wyglądała w nim odjazdowo.
Proszę nie obrażać Multipli- to był bardzo dobrze skonstruowany, super praktyczny, wygodny i niezawodny samochód.
ale wnętrze miała wykonane z piasku
@@marekk6136 może nie z piasku, ale plastiki do dobrych jakościowo nie należały. Dla kontrastu materiały, z których wykonano obicia foteli, boczków i deski rozdzielczej, były bardzo mocne.