Cenowa PATOLOGIA w Grach
Вставка
- Опубліковано 11 тра 2024
- Absurdalne Ceny Gier
👕 Moje Koszulki Kupicie Tutaj: alldead.pl/ 💀 (reklama)
💲Lies of P za 120zł: www.instant-gaming.com/pl/885... (reklama)
Oglądany Film • Dlaczego Gry są takie ... @gotriplus
🟢 Wesprzyj kanał: / @kiszak
🔴 Zapraszam na Streamy - Codziennie ~20:00 : / putrefy
🎥 Kanał Archiwum: / @kiszakarchiwum
🎬 Kanał z Clipami: / @kiszakclipy
🔷 Discord: / discord
📷 Instagram: / thekiszak
💲Kupuj gry taniej na Instant Gaming: www.instant-gaming.com/?igr=k... (reklama)
Stream z dnia: 08.05.2024
#ludolog #ludologia #groznawstwo - Ігри
👕 Moje Koszulki Kupicie Tutaj: alldead.pl/ 💀 (reklama)
💲Lies of P za 120zł: www.instant-gaming.com/pl/8855-buy-steam-lies-of-p-pc-game-steam/?igr=kiszak (reklama)
🟢 Wesprzyj kanał: ua-cam.com/channels/5SCWle5EgiN7vzMMwPOpug.htmljoin
🔴 Zapraszam na Streamy - Codziennie ~20:00 : www.twitch.tv/putrefy
🎥 Kanał Archiwum: www.youtube.com/@KiszakArchiwum
🎬 Kanał z Clipami: www.youtube.com/@KiszakClipy
🔷 Discord: discord.gg/FGGCFj9B36
📷 Instagram: instagram.com/thekiszak/
Przychodzi nowe pokolenie graczy wychowanych na gierkach mobilnych. I dla nich gra wydana w 100% jest nudna, oni potrzebują skrzyneczek do losowania, mikropłatności i płatnych dodatków. Korporacje od małego sprali im mózgi i wychowali na idealnych konsumentów śmieciowych produktów.
Teraz do wow classic dodali sklep i ludzie na forum blizzarda dosłownie im dziękują za mounta za 25 dolców. I w chuj pozytywna reakcja jest 😅 ludzie lubią wydawać kasę na pierdoły i tyle. A taki głupi ja gra we wszystko rok czy dwa po premierze żeby AAA kupić sobie za te 100-150 zł 😅
Oni wyhodowali klientów pod siebie.
Szczerze to nie wiem jak można grać w gry na telefonie
Dla mnie gry na telefon to wielka strata czasu, wolę sobie coś obejrzeć na yt, przeglądać wiadomości albo Googla
Dobrze że jeszcze mamy takich ludzi jak ty, jebany się oparł korporacjom i idzie pod prąd, za 20 lat będą i tobie filmy nagrywać
To nie kwestia "nowego pokolenia" bo niby skąd młode osoby mają tyle kasy na mikrotransakcję? Tutaj chodzi o to że trend mikrotransakcji przechodzi z mobilem. Mikrotransakcje które są w mobilakach zahaczają o hazard czyli coś co istnieje z nami od lat, tylko jest pod postacią wirtualnej waluty w grze. Po prostu trend się zmienia, a nie zmiana pokolenia. Tak samo jak teraz dema znowu staja się trendem w grach
W 2011 roku kupiłem za 230 zł edycję kolekcjonerską Wiedźmina 2, która zawierała fizycznie: dvd z dodatkowymi wideo, specjalny list (lorowy), karty do gry, kości do gry, dedykowaną temerską monetę, papierowe figurki do złożenia, wielki artbook w grubej oprawie, naklejki, poradnik i gipsowe popiersie Geralta. Do tego wszystkiego całość w specjalnym pudełku i kodzik na jakąś cyfrową pierdołę w samej grze (nie pamiętam dokładnie co to było) i na jakieś zniżki do dedykowanego sklepu z ciuchami. No i to dalej jakoś musiało się wydawcy opłacać, skoro to oferowali. A teraz kolekcjonerki niejednokrotnie kosztują ponad 1000 zł i często nie zawierają nawet połowy tego typu rzeczy, oferując głównie gówniane dodatki cyfrowe... cyfrowy artbook (obrazki w pdf lol), steelbook do gry ale już bez gry, bo tej albo nie ma (są takie kolekcjonerki) albo jest wyłącznie w formie cyfrowej, no i klasyka... soundtrack do ściągnięcia i posłuchania. No kurwa dramat, wszystko jest robione tak, aby nie dać praktycznie nic i zainkasować za to kupę siana. Do tego jest masa edycji premium/deluxe itp., które nie dają totalnie nic, a wyceniane są na 500-600 zł, bo mają 2-3 dni wcześniejszego dostępu, jedną misję więcej (która i tak została wycięta z gotowej gry) oraz mają kilka skórek na postać czy broń. Są oczywiście jeszcze gówno battlepassy... ale to już trochę inny temat. Generalnie padaka.
Nawet nie wiesz jak parsknąłem śmiechem jak zobaczyłem że w kolkcjinerce Diablo IV nie było gry a kosztowała KROCIE ta kolekcjinerka. Tak samo fakt że Diablo IV to gra usługa, przez sam ten fakt nigdy się nie zdecyduje na jej zakup
O tak. Zapłacić mniej i zagrać później. To jest to. Tak z pół roku albo rok po premierze. Będzie już wiadomo czy ją wspierają, wiadomo czy się udała i cena może i spadnie. To jest sposób idealny. Ale wielu brakuje tej cechy - cierpliwości.
11:20 - ja pamiętam jak poszedłem do znanej niemieckiej sieci marketów i zobaczyłem w 2003 roku, listopad że mają już GTA Vice City. Aż mi nogi zmiękły jako nastolatkowi. Była taka mikroskopijna promocja i gra kosztowała 137 zł. To wydanie miało świetne pudełko A5 i mapę. I nic więcej. Może kilka kartek jakichś pierdół i tyle.
Tego już nie pamiętam ale było pierwsze Age of Empires. W 1997 roku chcieli aż 190 zł. Porąbało ich ale gra jest świetna do dziś.
26:47 - szacun dla GOTRI za wrzucenie tej babki ;p Legenda.
Ja bym robił premierę gier zawsze w poniedziałek. Chcecie zagrać od piątku przez weekend? $$$
czesc, jestem Anetka z HR, reprezentuję EA, może chcesz poklikać w sprawie pracy? Bardzo mi sie podobaja twoje pomysly
@@Pec3t a są owocowe czwartki?
Ale tak właśnie najczęściej to wygląda XD najdroższa edycja w czw/pt a najniższa edycja pon/wt premiera
Jestem vinylheadem od prawie 15 lat i muszę przyznać, że wydawanie soundtracków do gier na tym nośniku często wydaje się totalnym cash grabem. Jako fan niszowej muzyki, zawsze lubiłem tę formę wsparcia dla artystów - ja dostaję nośnik, który lubię kolekcjonować i mieć na półce, a artyści wydający muzykę na świetnym poziomie przy słabych liczbach na streamingach czy yt mogą sobie nieco dorobić, fair deal. Niemniej ceny soundtracków do gier często odstają w górę względem i tak przejebanej inflacji cen w tym biznesie ostatnio, nie oferując absolutnie nic więcej w zamian. A jeśli są to jakieś specjalne wydania, a przez specjalne rozumiem dostajesz coś więcej niż płyty (a nie "COLOR, LIMITED", bo za to też cyk +20$ przy tej samej cenie tłoczenia) - ceny wypierdalają jeszcze bardziej w kosmos i w większości nie są adekwatne do produktu, który dostajesz. Nie jestem pewny jak w kwestii royalties, ale obstawiam, że wytwórnie gier wykupują licencje i artyści nic z tego nie zobaczą, także ten trend jak dla mnie w większości jest podyktowany tylko rosnącą zachłannością tego biznesu, a nie zaspokojeniem potrzeby użytkownika końcowego czy wsparciem dla artystów.
11:24 Całkowicie pomija się też fakt że sprzedaż jest znacznie wyższa niż kiedyś z czasem ilość ludzi grających się zwiększała przez co dochód też i to sporo ponad amortyzowanie inflacji przez co teraz jak mówiłeś w jednym z poprzednich filmów zamiast mieć zwrot z produkcji na zasadzie 1:3 to mają 1:30 i no nawet gdyby 20 lat temu ceny gier hipotetycznie zamarzły i w ogóle nie rosły to i tak wciąż zarabiali by krocie.
200 IQ moment z testralem
Polecam Gotriego i jego kanał. Mam nadzieję ,że Kiszak obejrzy jakiś film (wybrany przez siebie) dotyczący Lotr'a i Ardy.
Jeśli chodzi o muzykę to też chodzi o jej jakość, tak jak CD czy winyl tu nie chodzi tylko o to ze to fizyczne nośniki, ale tez o to, że brzmią znacznie lepiej niż to co sobie puścić z You Tuba czy Spotify. Są fajni dobrej jakości dźwięku, którzy lubią słuchać muzyki ze swoich ulubionych filmów czy gier. Dziś CD czy Winyla możesz sobie zastąpić wersjami lossless z plików FLAC 16/44, czy 24/196. Czy dana osoba ma sprzęt i słuch, aby docenić dobrej jakości dźwięk to już osobna kwestia, ale właśnie ogólnie dla takich fanów są właśnie te soundtracki.
Co innego by było jakby taki OST byśmy dostawali TYLKO w formie MP3, to wtedy faktycznie nie rozumiałbym "kupowania" czegoś takiego.
Ej bo tak duzo sie gada o enderalu... Mam pytane czy wystarczy ze pobiore na steam Enderal Forgotten Stories Special Edition i to tyle? (mam Skyrim SE tylko nie zainstalowanego)
Dzięki twojemu filmów i dowiedziałem się że GOTRI prowadzi również kanał nie tylko o dużych uniwersach fantasy. Pozdro
Z tym mountem się po 2 minutach zorientowałem o co chodzi xD, nie jestem turbo famem Harrego Pottera ale coś kojarzę
Hej Kiszak tym mauntem (7:20) w Hogwarts Legacy był ten "czarny, skrzydlaty, wychudzony koń" który w świecie Harrego jest nazywany "THESTRALEM"
Ja bym jeszcze dodał do tego wszystkiego gry z wczesnego dostępu. Wydają nieskończone produkty, cholera wie jak często będą aktualizacje i co będą one wnosiły, a śpiewają sobie za to kwoty jak za pełne gry xD
7:¹⁸ Kiszak Poterrhead
Na PlayStation 1 wiele gier miało tak, że jak płytkę z grą włożyłeś do odtwarzacza audio CD, to był na niej soundtrack z gry :)
jak miałeś game sharka to cgi mogłeś sobie pooglądać xD
soundtrack z gry mogę sobie go użyć w materiale jakimś yt i nie będzie praw autorskich?
12:04 pamiętam do dziś jak wychodziły dodatki do wieśka i na premierę razem z dodatkami były również fizyczne karty do gwinta. Nadal mam paragon na 120 PLN-ów za krew i wino.
O, ale fajnie, kupiłeś soundtrack z gieruni za dodatkowe $20? No spoko, mam coś takiego jak UA-cam xD
Ciekawe czy Alkimia coś z tym zrobi
Czy koszulka "ludologiczna essa" 13.05 będzie dostępna w większych rozmiarówkach?
Najwyżej trzeba będzie wrócić do praktyk z lat 90 i początku 2000 :)
Ja pamiętam dzień premiery call of duty mw2 te stare gdzie fizycznie kupiłem taniej i aktywowałem na steamie niż bym osobiście kupił na steamie 😅😅
W przypadku CoDa sytuacja jest taka,że gracze kupują ją dla trybu multiplayer,gdzie tam nabijane są godziny w tej grze.Raczej mało osób gra w Cody dla fabuły.No może poza NRGeekem.
4:00 wypraszam sobie, ja do dziś kupuje płyty zespołów soudtracków z filmów gier i standalone kompozytorów, z samego Nier Automaty specjalnie ściągałem z Japonii OST na 3CD za ponad 200zł mimo że mam go na dysku od dobrodziejów interetowych p2p nie patrząc na inne prace keichi okabego...
To też uważam że OST w wydaniu deluxe baldura 3 to to jest jak za darmo, świetna cena i na pewno będę maltretował te CDki bardziej niż samą grę. Za 400zł mam grę cd mapkę, super. Owszem mógłbym pokusić się o jeszcze lepszą jakość kupując SACD czy bluray audio ale mało kto wydaje na ten format niestety...
4:30 zazdroszczę i zarazem współczuję jak ktoś słucha spotify yt i innych streamingowych skompresowanych kawałków i mu to wystarcza...
4:40 Sountracki na steam są ok, ale nie lubię tego używać przez steam'a, mam kilka kupionych bo wychodziły w miarę tanio i wtedy pobiera ci się na dysk folder z owym soudtrackiem i teraz masz tak:
deweloper udostępnił tylko MP3 - jak nie ma nigdzie na p 2p flac'a czy wav'a to da się przeboleć zaś jak jest to taka mp3 leci w kosz od razu
WAV? spoko
FLAC? super
i bez problemu możesz sobie je wrzucić do biblioteki foobara czy na telefon, nie są zakodowane jak syfek np ze spotify.
zapraszam do dyskusji z chęcią poznam inną perspektywę na ten temat.
6:15 Sama idea posiadanie fizycznej kopii - z yt może to kiedyś zniknąć bo prawa etc, jakość i w pewnym sensie jakiś rytuał że zmęczony całym dniem rozsiadasz się włączasz ampa zakładasz słuchawki i odpływasz na godzinę dwie trzy słuchając całego krążka... staroświeckie wiem ale nie mam nawet ćwierć wiecza na karku jakby to kogoś interesowało, więc nie boomer moment.
Digital wydania mają jak najbardziej sens, mam je fizycznie na dysku twardym i nikt z wydawców, prawników etc nie mogą mi z tymi plikami nic zrobić i mogę je słuchać offline i robić z nimi co chce.
Winyle dziś nie mają sensu - polecam przeczytać o SPARS codzie, obecne winyle to DDA, więc słuchasz cyfrowego audio na analogowym masteringu.
ale miło sobie posłuchać czasami krążka czy kasety z drugiej połowy XX wieku :)
ostatnio też mi wpadła w ręce, chyba czas ograć ...
18:03 słyszałem coś nie coś o tym, ale trochę się nie zgadzam. Zawsze tak mniej więcej było, tylko co niektózy wydawcy powariowali. Być może wydawcy widąc dużą dynamikę i że tak kupimy u nas podwyższyli. Tutaj by trzeba pozmieniać IP i inne manewry porobić. Dla statystycznego Niemca też jest to duż a suma np. 200 Euro za edycję specjalną. 60 eruo też może być dla niektórych dużo.
Mnie osobiście denerwują te duże tytuły 7 h i 350 zł. Ja pierdziele. To samo z Fifą np. czekam na 500 zł ;) Później jak będę chcaił te tytuły kupię na promocji za miesiąc za 40 zł.
5:45 dzięki tej koszulce możesz oglądać streamy w tej koszulce $$$
03:30 - Powiem szczerze najlepiej kupować gry 2-3 miesiące po premierze. Ostatnio tak kupiłem jedną grę w Empiku w promocji 200 zł, gdzie normalna cena to 330 zł. Nie dość że taniej, to gra jest już po kilku łatkach i możliwe że działa już dużo lepiej.
Z Cyberpunkiem to można podejść tak że premiera w 2020 to był normalnh Early Access :p Teraz gra jest nie do poznania. I nawet na Steam Decku chodzi w miarę dobrze ;)
Popieram kupowanie gier krótko po premierze to strata pieniędzy i mogą zawierać błędy do których być może dopiero będą tworzone łatki
widzę, że wspomniałeś o cp77 to już warto kupić? bo się ostatnio zastanawiałem czy ta gra jest naprawiona, no i czy w ogóle warto grać w taki napompowany tytuł
@@D35U5 hmm grałem dużo na PS5 I trochę na Rog Ally. Na PS5 chodziło super, czasem zdarzały się drobne spadki, ale bardzo żadko. Raz na kilka godzin był jakiś bug. Przebudowali cały system rozwoju i wydaje mi się że jest lepszy - choć początkowo miałem problem z określeniem na co chcę wydawać punkty i trochę w tym byłem zagubiony. Policja w końcu robi pościgi i no daje to trochę adrenaliny choć łatwo ich oszukać.
Ogólnie jakoś tak lepiej mi się grało po tej aktualizacji 2.0 - dla mnie to powinna być właśnie wersja 1.0.
Obecnie myślę że warto ale nie wersję na stare konsole, choć pewnie są już doprowadzone do grywalności to jednak nie zawierają szeregu zmian gamplayowych z wersji 2.0.
Na Rog Ally grałem z 2-3h i chodził w 30-40 fps'ach ale konsolkę miałem ustawioną na 18w (t.j trochę ponad 50% ogólnie dostpelnej mocy). Idealnie do ogrywania kontraktów lub misji pobocznych.
Czyli ogólnie polecam, choć bugi w dużo mniejszej liczbie są do nadal.
Gra też dużo zyskuje przy graniu w trybie skradania albo netrunner - ja miałem z tego mega fun jak kombinowałem jak rozwiązać sytuację przy jak najmniejszm rozpierdolu ;)
@@D35U5gra jest elegancka ja pierwsze podejscie miałem w 2023 w listopadzie po aktualizacji 2.0 i się świetnie bawiłem. Czasami zdarzało sie jakieś T pose u przeciwnika ale to z 3 razy przez całą grę a ukończyłem ją z większością zakończeń i wszystkimi side questami. Biorąc pod uwagę że podstawka razem z dodatkiem kosztowała mnie jakieś 170zl ( gram na ps5) to uważam że bardzo dobry zakup
21:43 - ja mam wrażenie że kiedyś niektóre studia za season passy czy inne dodatki cos jednak ulepszało. Tak np. z Dying Light gdzie obok dwóch płatnych dodatków były aktualizacje które dodały trochę kontentu.
Gra odpalona po kilku latach od premiery bardzo się różniła.
W taki chyba podobny sposób był monetyzowany ME 3. Tamnbyły skrzynki - ale jednocześnie twórcy bardzo rozwijali kontent w multi. Dochodziły nowe mapy etc. W Andromedzie zabili tontoralnie bo już nowe mapy i postacie były osobno płatne obok skrzynek. No i Mass Effect Andromeda nie pożyła ani w multi ani w singlu. A szkoda. EA miało taki pewny hit w postaci Anthem...
Niektóre tak, ale Blizzard za te pieniądze z mtx aktywnie gry psuje. 🤭
A z soundtrackami nie jest tak też,że jak dostaniesz ostrzeżenie o Copyright to nie możesz sie odwołać że w pewnym sensie wykupiłeś prawa do niego wykupując ten produkt?
Isntant gaming, okej fajnie, że taniej, ale nikt nie mówi, że jak chce się zapłacić to nalicza podatek. Na dzień 22 maja 2024 jest Avatar od Ubi za 144 zł, a przy płaceniu nalicza podatek vat i wychodzi 180. Nadal taniej tak, ale podatek. Chyba że coś mam źle ustawione czy jak? Pozdrawiam
Porównując epokę gier pudełkowych i obecną należy brać także aspekt własności. Wtedy grę kupowaliśmy i mieliśmy ją na własność. Po przejściu gry mogliśmy ją sprzedać. Teraz jest to praktycznie niemożliwe. Co więcej nikt nam nie zagwarantuje, że będziemy jej mogli użyć za 30 lat. Inflacja to też trudny problem do wyliczenia. Dolar w 2003 roku - data powstania największego "sklepu" kosztował 3,95 zł, teraz 3,89 zł, czyli nasza złotówkowa inflacja się nie liczy, tylko ta ogólnoświatowa.
Jak nie będzie dubbingu to ja co najwyżej mogę pirata ściągając 😂
Pamientam te dobre czasy gdy wujek mi kupił strategie za 100zł i ja jako 12 nie pszeczytąłem instrukci tylko zacołem grać i po jako tako przegraniu samouczka robiłem wszystko na czuja a okładki i pudełka tych gier budzą wspomnienia nie to co cyfrowe logo gierki na steam.
20:43 to jest oferta dla starych wyjadaczy i tutaj mają rację. Więc WOW jest podtrzymywany dla weteranów, z hajsem ;) chodź broń może być obusieczna, bo mniej godzin trzeba spędzić w grze. Może mniej wydadzą na serwery ;) bo mniejsze obciążenie na faemienie ;) znajać korpo ;)
Mimo wszystko trzeba jeszcze wziąć pod uwagę że Valve bierze prowizje od sprzedaży więc można by mniej więcej chociaż uznać to za transport
Ale wciąż jest znacznie tańsze to
Nie wiem jak w innych graf ale w fortnite raz kupujesz przepustke i jak ja zrobisz w całości to masz od razu walutę na kolejną za darmo. a np w lolu musisz każdą kupować jeśli chcesz mieć XDDD
Jak kogoś dziwi sklep w nowych Asasynach, to nieco rozwinę, bo ogrywałem nowe tytuły. To nie są tylko skiny. W Odysei możesz sobie kupić paczki materiałów, których potrzebujesz do ulepszeń statku, by mieć jakieś szanse w bitwach morskich. I te bitwy nawet nie są tak dobre jak w Black Flag, bo twój skill ma w nich mało znaczenia, liczą się tylko napompowane cyferki. Owszem, można grindować, ale jest to powolne, męczące i zwyczajnie nudne, gdy po raz któryś włamujesz się do tego samego fortu. Nie zapominajmy jednak o lootboxach, które mają totalnie przypadkową szansę dać ci "coś". I specjalnie mówię coś, bo możesz dostać epickiego skina, albo "legendarną" broń, która będzie równie słaba co twoja obecna, albo i gorsza. Nie zapominajmy jednak o możliwości kupienia specjalnych boostów do wszystkiego, by móc grać mniej i wspaniałym level scallingu, dzięki któremu NIGDY nie odczujesz, że robisz jakikolwiek progres. No chyba, że kupisz konkretnie za pieniądze "najlepszą broń" prosto ze sklepu. Vallhalla już jest mniejszą tragedią, bo widać, że przynajmniej próbowali uspokoić gościa co chciał by gra była festiwalem mikrotransakcji, jednak tam też masz możliwość kupienia sobie broni która będzie masakrować wszystko włącznie z immersją, bo kto by nie chciał w grze o wikinach chodzić w futurystycznym pancerzu z Destiny 2? Plus oczywiście DLC, z których Paryż i Dublin są zwyczajnie słabe i nie wnoszą nic ciekawego. I udawajmy tutaj, że Mirage nie istnieje i jest tylko zbiorową halucynacją.
Może gdyby gry na pc przeszły na blue raya a gracze wymagali by działających gier na premierę a nie umożliwiali twórcom naprawiania bugów do samej premiery. To edycje cyfrowe nie były by tak popularne jak dzisiaj.
W masowym przekazie słyszymy a po co mam iść do sklepu, skoro mogę ją sogie ściągnąć z neta w godzinkę, podczas, gdy 60% ludzi ma dostęp do światłowodów czyli trochę więcej niż połowa. 40% ludzi musi zostawiać pobierania na noc czy dwie, żeby internet na kartki im się nie wyczerpał.
Znaczy, że jest komu krzyczeć o wersje pudełkowe bez day 1 patchy.
jejku mój ulubiony ludolog
To tak jak z autostradą w Polsce.
Wybudowana z podatków, przekazana Kulczykowi (z tajnymi do dziś aneksami) by mógł pobierać opłaty za przejazd, utrzymywana z podatków drogowych i paliwowych.
Złoty interes. Tylko dlaczego nie dla inwestorów, czyli Polaków?
Mi to nie przeszkadza ile gra kosztuje na premierę, bo przeważnie ogrywam ją około 1-2 lata po premierze za bardzo fajne ceny
Ogólnie w tym dark arts battle arena to dawało to możliwość odblokowania czarów niewybaczalnych na początku gry czarów niewybaczalnych co w zasadzie trywializuje rozgrywkę plus dawała dodatkowy tryb gry który w sumie już jest w grze tylko się nazywa po prostu battle arena xddd więc wydając więcej kasy dostajesz 2 rzeczy które są w grze i możliwość jazdy na koniu który też jest w grze i nic nieznaczace skiny X kurwa D
Soundtrack miałby sens jakby był dodawany na płycie gdzie mamy świetną jakość. Pamiętam, jak na 18 urodziny mój brat dostał Diablo 2 i w dodatkowo była właśnie płyta z muzyką i podkładka.
Ja z trylogii dark souls dostałem link do soundtracku i można sobie pobierać z tej stronki ile razy chcesz i jest w formacie FLAC więc jakość super. Dodam tylko, że w zestawie jest ds1 komplet, ds2 z wszystkimi dodatkami i Ds3 z wszystkimi dodatkami plus ten link do ost. Wszystko na płytach w najnowszych wersjach gier po aktualizacjach i dałem za nowe 200 zł XD
czemu kupić edycje z możliwością gry 2-3 dni przed premierą jak gry na premierę są często prawie nie grywalne
Na karcie steam jest pełne Polskie udźwiękowienie.
Względem nowego COD MW III - kampania fabularna to jakieś ok 3.5 godzin przy czym to najgorsza kampania ever zjechana przez społeczność. Ogólnie nowy tytuł to totalny skok na kasę , który miał się ukazać jako OBIECANE nowe DLC no ale jakoś tak bywa że księgowym zabrakło szekli xD Gotri zrobił za mały Research ;)
ost ma tylko sens w edycjach typu vinyl.
Literalnie jedyny moment kiedy brakowało mi soundtracku dostępnego w jakiejś pierdycji to ostatnio gdy wydano nowy update do Medieval Dynasty z multikiem i nową mapą, na tej nowej mapie są nowe utwory w nocy, które są kozackie, a na yt ich nie ma.
Co, co on powiedział na końcu? Ma nie być polskiego dubbingu do Gothic Remake? W 99% gier miałbym wyjebane, ale tutaj to nieakceptowalne. Nawet jeśli gra będzie średniakiem, skokiem na kasę dla ludzi z nostalgią, to ni chuja nie skoczą na tę kasę bez tego dubbingu.
Na steamie jest niby zaznaczone ze bedzie pelne udzwiekowienie wiec nie wiem czy to prawda z tym dubbingiem.
pewnie to był trol jak u kiszaka 8 milionów ludzi :)
@@xKryniox Kurde, nie wiem. Może autor filmiku który komentował Kiszak miał złe info jakieś, bo sprawdzałem potem i już w 2021 roku potwierdzili polski dubbing, a pół roku temu jakiś youtuber coś o niektórych oryginalnych aktorach głosowych wspominał, także nie mam pojęcia xD
Jest też opcja, że autor tamtego filmu ma jakieś nowe info, to tylko bardziej podkopałoby tego gothica imo.
Wątpię w to dubbing od początku było mówione że będzie polski więc wątpię że im coś zmieniło wiedzą że polska to duży rynek zbytu Gothica. Tak samo z ruskim językiem @@Smykuu96
Gra kosztowała kiedyś na konsolę 1/4 pensji W Polsce (czasy PSX i PS2 się kłaniają) na zachodzie 70-80 czyli 1/10 pensji i to w bogatej Holandii. To co wymieniłeś to gry na PC wydawane zapewne bez Steam, czyli na nasz rynek. Dzieki temu mieliśmy o połowę tańsze gry. Gracze zagłosowali portfelami ,że chcą tylko cyfrowek i to się właśnie dzieje. Cyfrowo i coraz drożej i drożej.
platyna na psx kosztowała cos ok 90pln a normalne wersje w granicach max 200 z tego co pamiętam
To to nic teraz ktoś się dopatrzył że w naszym kraju mamy najwyższe ceny za gry na steam i nie tylko
Najlepszy był bryloczek z nwn.
No poszli z tymi cenami. Sam kupowałem tylko jedną edycję kolekcjonerską Max Payne 3 z nośnikiem na grę oraz dość dużą figurką + jakiś nabój i inne pierdołki to dałem 170 zł z przesyłką. Co do Gothica to zamiast kupować edycji kolekcjonerskiej to lepiej było kupić figurkę która nam się podoba. Jest tego ogrom a budżet od kilkuset złotych do paru tysięcy. Za 500-1000 zł idzie kupić jakiś rarytas.
Co do ceny gry to jeszcze technika poszła do przodu co też ułatwia a to że taki blizz nie wie jak to wykorzystać 😂 ja mam płacić za to że twórcy są nieporadni i robią przez to wyższe koszty? Jakoś Baldur był tańszy a jest sporo większy to jak to w końcu jest?
Serio nie będzie dubbingu PL?
Komentarz dla zasięgu
7 pazdziernika 2020 kupiony bg3 za 199zl. Czyli uczciwie podniesiona cena, jeszcze za wczesne kupienie dali za friko ten deluxe edition. Bethesda by walnela 400zl i eluwina.
To juz predzej kupie tego skina do ahri 😂 tylko po kursie tureckim
Widać ze wydawcy łakną starych dobrych czasów, kiedy to piraciło się na potęgę.
Tutaj dalej działa zasada popytu i podaży. Jak więcej osób chce kupić jakiś produkt to nie sprawia, że jego cena spada tylko na odwrót. Ja przykładowo mam zasadę, że od lat żadnej gry nie kupuję za 100% ceny, tylko czekam na promocje (no oczywiście z pominięciem kilku gier wybitnych). Problemem są ci wszyscy idioci, którzy płacą za ten cały szajs i dają korporacjom pzyzwolenie na takie działanie.
Szczerze, to po tej akcji z kolekcjonerką gothica nawet poczułbym złośliwą satysfakcję gdyby ta gra ostatecznie okazała się gówniana.
Ostatnio typ sie kłócił, że Steam jest prokonsumencki. Bo jemu nie przeszkadza, to że nie może odsprzedać gry. Że on jest graczem, a nie handlarzem. A Steam jest zajebisty, bo są oceny, bigPicture i można robic zwroty. Jak zapytałem o item shop w płatnych tytułach i early acess to też mu nie przeszkadzało. A w ogóle Steam to tylko sklep, przecież wydawcy nie musieli pchać tam swoich tytułów.
Aha, no i Steam jest prokonsumencki bo wpakował jeszcze kasę w Protona:)
Ciekawe ile prokonsumenckiemu Steamowi zajmie aktualizacja kursu walut.
Ograłem wszystkie tytuły Lariana , BG3 w przedpremierze . Niestety nie rozumiem też zachwytów na tą gre, pierwsze 2 Akty rzeczywiscie gra była na bardzo wysokim poziomie, natomiast ja grałem zła ścieżka Drowem Lloth , wybiłem wszystkich druidów. BG3 ma pełno bugów , zbugowana Minthara, w Adamantowej Kuźni jak nie pogadasz z krasnoludem to masz niewygrywalną walkę. AKT3 jest pelen niedorobek, głowni złole to jakiś śmiech na sali, miasto wygląda na wczesną beta wersję, bylem mega zawiedziony BG3 i koncówką nie mowie też ze z 250 h gry 70 h gralem na 12 poziomie :) Larian zawsze miał problemy z level scalingiem i tu jest to samo. Dodatkowo przypakowane kobiety, piczkowaci faceci i relacje pomiedzy towarzyszami opaerty tylko na sexie. Kazdy z kazdym. A co do cen, najczesciej czekam na promocję. I staram sie kupowac w Definitive Edition kiedy gra pozbywa sie problemów z patchowaniem i budów poczatkowych . BG3 niestety kupiłem w przedpremierze za gruba kase.
Bzdura Gothic 3 jest genialny idz grać w fortnite
De lux powstało po to żeby kupując bazówke mieć poczucie zaoszczędzenia na produkcie i "nie bycia frajerem" wydając 250 zł na gre xd Poczucie oszczędności które jest iluzją bo twórcy tworzą punkt odniesienia daleki od normy. Ubisoft na przykład daje wersje Ultimate za 600 zł więc gra za 300 zł nie wygląda tak drogo... Dodatkowo nie chęć do wersji de lux jest motywatorem do kupienia produktu taniej i tak o to zarabia się na de lux nie sprzedając de lux...
z tymi soundtrackami to jest troche jak z kupowaniem płyt fizycznych w erze serwisów streamingowych. niby się nie opłaca ale niektórzy lubią mieć jakiś album na przykład fizycznie inne uczucie jest kiedy się tego słucha kiedy odtwarzasz to z płyty a nie ze spotify i chyba te soundtracki na steam potrafią takie uczucie dawać. dla mnie soundtracki były zawsze opcją wsparcia twórców jakichś indie gier ale kiedy duży wydawcy tak robią to już to trochę nie ma sensu
5:14 Jak można mówić że ktoś zdziera z kogoś hajs, skoro to sami ludzie kupują ten bezwartościowy szajs? Ktoś im karabin do mordy przykłada i zmusza do wydania kasy? Zdzieranie jest wtedy kiedy musisz coś kupić, bo inaczej będziesz miał gorszy produkt od innych, albo ty będziesz gorszy od innych w przypadku gry. O zdzieraniu kasy z ludzi, można mówić np. w stosunku do gier Paradoxu. "Musisz" kupić dlc bo w dlc jest dodana mechanika która powinna być w podstawowej wersji i bez niej gra jest uboższa, a takich dlc to potrafią wydać kilkanaście/dziesiąt.
Jak do polskiej gry jaką jest Gothic może nie być polskiego dubbingu
teraz się nie chodzi z tik tokiem do kibla tylko z szlugiem
Myślę , że jak twórcy remake zobaczą ze nikt normalny nie kupi kolekcjonerke Gothica to stwierdzi ze trzeba obniżyć poziom IQ odbiorcy przez co porzucą serie i przyłączą się do robienia jakiegos poprawnie politycznego gówna które będzie się sprzedawać xD
Będzie dostępna koszulka TAROT w większym rozmiarze niż L?
Bardzo mnie śmieszą te najnowsze Assassiny, a bardziej od Origins jak wychodziły, bo im dalejw las tym gorzej się robiło, a te sklepy i dodatki to żart xD
W momencie gdy masz assassin's creed valhalla, gre nastawioną na klimat tam vikingów czy coś NAGLE widzisz jak ktoś gra i chodzi sobie z kolorową kosą i ognistym moutem. Moim zdaniem takie coś zabija klimat gry totalnie. Pomijając fakt, że Assassiny to odgrzewany kotlet jak się tylko da, to mogli chociaż odpuścić sobie takie pierdoły
Ale gothic remake ma mieć polski dubbing przecież xD
Może, jakby soudtracki dawały Ci od razu licencję do używania jej, to by miało jakiś sens.
dla mnie z nowych asasynów origins i odyssey to ulubione części, sam setting starożytnej Grecji i Egiptu jest zajebisty, niestety jak to ubi zjebali w pewnych aspektach. ale jak masz grac w odyssey to lepiej Kassandrą bo jest kanoniczna dla fabuły.
elden ringa kupiłem kolekcjonerkę za 900zł... digital ost 50zł, steelbook 150zł, artbook 100zł, figurka 400zł... kod z grą? właśnie kod, nawet zasranego pudełka DVD plastikowego nie dali do PC wydania xD 250zł = 950zł imho na premierę ta kolekcjonerka była wyceniona poprawnie, choć wolałbym fizycznego OSTa i pudełko dvd które i tak ogarnąłem sobie tydzień później za dyszkę xD
a były też zapomniałem 3 grafiki które dałem sobie w ramki naklejki i plakat nie wyciągałem nawet a naszywkę mam na plecaku :D
Polska gra bez polskiego dubbingu😮
19:03 Polecam AC odyssey jest najlepsze
Obecne gry są ja baterie paluszki im więcej aaa tym mniej w tej samej cenie
Porównanie i przeliczenie ilości spędzonego czasu do ceny gier często nie bierze pod uwagę jednej kwestii. Dla graczy FPS często nie ma znaczenia długość takiego Baldur's Gate 3 czy jakiego kolwiek innego RPG'a bo oni w takie gry i tak nie grają, dla nich wręcz to ze tyle w to trzeba łupać i "rozkminić" to wszytko działa odrzucająco, tak jak na fanów RPG działa odrzucająco linearność takiego COD'a i robienie ciągle tego samego, fani FPS'ow nie widza nic ciekawego w grach RPG i uważają je za nudne. To tutaj jest cały clue. Tak samo błędem jest porównywanie zwykłych MP FPS'ow do WarZzone, jest masa graczy FPS, którzy grają w MP i nie tkną nawet kijem Warzone, bo po prostu nie lubią Battle Royale. Tak ze długość rozrywki nie jest ogólnie dobrym przelicznikiem zabawy do kosztów. Ktoś, grając w COD'a 8H godzin może bawić się nieporównywalnie lepiej niż grając 60H w Baldurs Gate 3. :)
Są też gracze, którzy grają w kilka gatunków.
Ja gram głównie w RPG ale czasem lubię postrzelać czy pościgać.
Z chęcią bym sobie popykał w takiego CoDa ale jakbym miał wydać 350 zeta za 5h rozgrywki to musiałoby mnie solidnie pojebać, no sorry.
@@Mikiri82 Kupowanie gier w premierowych cenach to ogólnie chory pomysł, szczególnie jak się weźmie pod uwagę jakość tych gier.
Pamiętam jak kiedyś ojciec zabrał mnie na zakupy i powiedział żebym se wybrał 2 gierki obie do 50 zł max i w tym progu wtedy wybrałem jakieś dojebane edycje z all dodatkami i all częściami stalkera i dawn of wara teraz za tyle to se mogę w sugerowanej cenie co najwyżej skinka kupić.... Na szczęście mamy instant gaming który trochę ratuję portfel
z tym ze gothic remake bez dubbingu to niezły trol
Soundtrack jest tym bardziej bez sensu bo przecież już go kupiłeś, kupując grę 😅 w sensie ta muzyka leci dosłownie podczas grania. I wiem, że przecież czasami chcesz słuchać takiej muzy bez grania, ale ten ost jest już opłacony przez gracza bo płacąc za grę płacisz za jej wszystkie elementy a nie, że osobno za grafikę, osobno za voice acting, gameplay.
7:25 się zastanawiałem z minutę o czym ty pierdolisz XDD
A potem przypomniałem sobie, że widział jak umiera... Ja widzę.
Na instant gaming się nie opłaca bo doliczają vat :/
Warto płacić 70 baksów ekstra za wczesniejszy dostęp do live-service wydany w stanie "beta". Czyli już nie tylko jesteś darmowym QA dla korporacji, ale jeszcze za to płacisz...No geniusz to wymyślił. A frajerzy i tak płacą.
Cod MW3 to DLC a nie osobna gra. Dodali kilka broni i mapy ze starych MW. I nowe zombie w formacie DMZ. To warte góra 100zl, a nie 350.
Ja już nie kupuję gier na premiery. Wolę poczekać niż płacić za kota w worku. Nie wspominając o ich zawyżonych cenach.
Zabawne jest to że ludzie kupujący wersje premium gry z możliwością pogrania wcześniej muszą czekać na day one patch, czyli płacą ekstra za wybrakowany produkt
Oglądam ten film i czy ktokolwiek zwrócił uwagę na to, że w WZ nie ma prawidłowych nazw broni?. Zamiast Kałasznikow 545 jest kastow 545?. To znaczy tylko o tym, że to produkt niedopracowany i nie może być w grupie AAA.
To kwestia licencji od producentów broni
Chyba czas powrócić do książek bo to co odwala się w świecie gamingu to porażka.
Ej ludzie nie czaje ! przecież wyraźnie widziałem na okładce gry Gothic (w galerii google) że jest polski dubbing ! Coś się zmieniło w tej kwestii?
Ma być dubbing, sprawdziłem też na steam.
wystarczy tego nie kupować i te edycje szybko znikną, niestety wychodzi na to że dużo osób to kupuje jeśli wciąż jest to powszechna metoda
Nigdy nie znikną, za 100 zł dodają jakiś cyfrowy badziew , czy inną walutę, nic ich to nie kosztuje a zawsze kilku frajerów się znajdzie.
F.E.A.R gra z 2010 roku kosztuje 200zł na steamie.. kiedyś kosztowała taniej (sama podstawka), a co zrobili developerzy pierdolnięci na umyśle? wdupcyli do postawki (Includes 6 items: F.E.A.R., F.E.A.R. 2: Project Origin, F.E.A.R. 2: Reborn (DLC), F.E.A.R. 3, F.E.A.R.: Extraction Point , F.E.A.R.: Perseus Mandate) i musisz płacić 200zł, nie ma opcji by zapłacić za samego feara, patola.
A na dodatek usuneli Multiplayer.
Jeśli znajdzie się naiwniak gotowy zapłacić za to, to i znajdą się sprzedawcy skłonni obsłużyć takich delikwentów,. Sam znam takich co swoje ciężko zarobione pieniądze lecą wydać na gierki, których nigdy nie odpalają, bo nie maja na to czasu, ponieważ muszą lecieć do roboty robić na następne.
Tez wow kosztujacy 60zl co miesiąc + dodatki ludzie nie liczą kasy xD
Na poczatku sie oburzylem, ze nie bedzie polskiego dubbingu do gothiczka, ale po glebszej analizie stwierdzilem ze dobrze. Lepiej faktycznie otwarcie powiedziec, ze chce sie przyoszczedzic na dubbingu niz sluchac zle dobranych aktorow o (nienawidze tego zapozyczenia) cringe'owej ekspresji i jeszcze skopanych dialogach. Dialogi mam na mysli zla interpretacja watkow, typowe zwroty albo (w ekstremalnych warunkach jak w slynnym dla mnie pierwszym fanowskim tlumaczeniu gta sa) przetlumaczone slowo w slowo, albo tam bezsensu przetlumaczonych ze chuj opada z wrazenia. Kurla kiedys to bylo tlumaczenia, watki jak z rekawa byly tlumaczone na lokalne realia w miare mozliwosci a teraz to gowno nie kreatywne tlumaczenie, przepisac na kolanie byle jak na odpierdol i elo, a jak nie znasz zagranicznej kultury to hidden jokow w dialogach chocby ci chamsko mowili, ze to jest qrwa hidden joke, nie wylapiesz
Twarze postaci z wiedźmina 3 przy dzisiejszych produkcjach to jebany fotorealizm XD
A potem poczekasz 2 miesiące i kupisz tą samą gierkę 50% taniej