@@tomaszstraz1375 mnie również. Dlatego w zeszłym roku pojechałem na kurs Sokolniczy do Czępinia by się dowiedzieć jak to robią i jak to wygląda. Polecam.
@@s219prawda4 głównie tym co odrzuca proces produkcji jedzenia dla nas. Jednodniowymi kurczakami które są utylizowane w wylegarniach bo nie będą znosić jajek jak ich żeńskie odpowiedniki.
@Action_Dogs zaś się czegoś dowiedziałem. Mam gołębie i bardzo lubię też właśnie drapieżniki typu sokoły orły jastrzębiowate. Szkoda że jest nagonka z jednej jak i z drugiej strony. Pozdrawiam
@ zapewniam, że sokolnicy oduczają swoje ptaki polowania na gołębie. Używane są do tego gołębie sportowe które są na tyle sprytne i szybkie, że drapole dość skutecznie zaprzestaja gonić za ofiarą której nie są w stanie upolować. Oczywiście wypadki się zdarzają bo to jednak zwierzeta ale upolowanie gołębia chwali nikomu nie przynosi a wręcz przeciwnie. No i jestvteznkwestia tego że ptaki sokolników to nie święte krowy na niebie. One też padają ofiarą wolnostojących ptaków drapieżnych.
@@zbigniewadamski1614 nie będzie ich wcale gdy pozwoli pan na to by populacja drapieżników rozwijała się w najlepsze. A do tego razu pan krytykując myśliwych. Będzie miał pan liski, szopki i borsuczki. Które pewnie wtedy skupia się nas wejściu do gołębników.
@@zbigniewadamski1614 co do kuropatw na naszym terenie to populacja do odbudowy, u nas to głównie zasługa jastrzębi i coraz mniej terenów nieuprawnionych, wystarczyłyby zakrzaczone miedze bo zimą ptaki bez takich miejsc są podane na tacy dla drapieżników
@@tomaszstraz1375 wybacz ale mimo że obserwuje ptaki w naturze to naprawdę ekstremalnie rzadko trafiam na jastrzębie. Szukaj innego winnego lisa, szopa, borsuka czy nawet krukowate które wyjadają łęgi. To co widzisz latające na niebie to w większości myszołowy i kanie które są raczej padlinożercami i pustułki dla których kuropatwa jest za duża. Problemem jest oczywiście wielkoobszarowe rolnictwo z którego kuropatwa po prostu ucieka i nie bytuje w takich rejonach.
Wszystko rozumiem i z większością się zgadzam ale hoduję gołębie i wiem co je atakuje, zimą to nawet myszołów się potrafił do kur w zagrodzie dobierać, Pozdrawiam
@ każde dzialanie niestety zawiera ryzyko, też planuje kury i gołębie u siebie i niestety mnie również zajmuje jak zabezpieczyć je przed atakiem drapieżników. Pamiętać należy jednak, że to do nas należy zabezpieczenie inwentarza. Ptactwo drapieżne natomiast jest pod ścisłą ochroną, a niestety znajdowałem trute myszołowy, kurtkowate czy nawet bociany głośno było o grubych Bielikach czyli wszystko co nie pogardzi padliną.
Piekne polowanie - więcej takich filmów- Darz Bór -pozdrowienia z Lubuskiego
Darz Bór
Cześć a może ktoś kojarzy właściciela auta z 1:24 na WG? 🙂Szukam właśnie kogoś z okolic.
Najprościej skontaktować się z gniazdosokolnikow.pl i zapytać o sokolnika w Twojej okolicy.
Piękne ptaki, zawsze mnie ciekawiło jak można je tak wyszkolić .Pozdrawiam
@@tomaszstraz1375 mnie również. Dlatego w zeszłym roku pojechałem na kurs Sokolniczy do Czępinia by się dowiedzieć jak to robią i jak to wygląda. Polecam.
@Action_Dogs może kiedyś się wybiorę, chociaż trochę daleko z okolic Mielca.
Pozdrowienia dla Śląsko-krakowksiej ekipy sokołów :)
Самые лучшие ястребы это buteoides из Сибири.
@@BerkutZevs Возможно, вы правы. К сожалению, очень мало таких пракув у польских сокольников.
To jest jeden dzień a czym sie karmia pozostalymi.
@@s219prawda4 głównie tym co odrzuca proces produkcji jedzenia dla nas. Jednodniowymi kurczakami które są utylizowane w wylegarniach bo nie będą znosić jajek jak ich żeńskie odpowiedniki.
@Action_Dogs zaś się czegoś dowiedziałem. Mam gołębie i bardzo lubię też właśnie drapieżniki typu sokoły orły jastrzębiowate. Szkoda że jest nagonka z jednej jak i z drugiej strony. Pozdrawiam
@ zapewniam, że sokolnicy oduczają swoje ptaki polowania na gołębie. Używane są do tego gołębie sportowe które są na tyle sprytne i szybkie, że drapole dość skutecznie zaprzestaja gonić za ofiarą której nie są w stanie upolować. Oczywiście wypadki się zdarzają bo to jednak zwierzeta ale upolowanie gołębia chwali nikomu nie przynosi a wręcz przeciwnie. No i jestvteznkwestia tego że ptaki sokolników to nie święte krowy na niebie. One też padają ofiarą wolnostojących ptaków drapieżnych.
Nie dość że mało tych kuropatw to jeszcze je wyłapują niewiem z czego tu się cieszyć
@@zbigniewadamski1614 nie będzie ich wcale gdy pozwoli pan na to by populacja drapieżników rozwijała się w najlepsze. A do tego razu pan krytykując myśliwych. Będzie miał pan liski, szopki i borsuczki. Które pewnie wtedy skupia się nas wejściu do gołębników.
@@zbigniewadamski1614 co do kuropatw na naszym terenie to populacja do odbudowy, u nas to głównie zasługa jastrzębi i coraz mniej terenów nieuprawnionych, wystarczyłyby zakrzaczone miedze bo zimą ptaki bez takich miejsc są podane na tacy dla drapieżników
@@tomaszstraz1375 wybacz ale mimo że obserwuje ptaki w naturze to naprawdę ekstremalnie rzadko trafiam na jastrzębie. Szukaj innego winnego lisa, szopa, borsuka czy nawet krukowate które wyjadają łęgi. To co widzisz latające na niebie to w większości myszołowy i kanie które są raczej padlinożercami i pustułki dla których kuropatwa jest za duża.
Problemem jest oczywiście wielkoobszarowe rolnictwo z którego kuropatwa po prostu ucieka i nie bytuje w takich rejonach.
Wszystko rozumiem i z większością się zgadzam ale hoduję gołębie i wiem co je atakuje, zimą to nawet myszołów się potrafił do kur w zagrodzie dobierać, Pozdrawiam
@ każde dzialanie niestety zawiera ryzyko, też planuje kury i gołębie u siebie i niestety mnie również zajmuje jak zabezpieczyć je przed atakiem drapieżników. Pamiętać należy jednak, że to do nas należy zabezpieczenie inwentarza. Ptactwo drapieżne natomiast jest pod ścisłą ochroną, a niestety znajdowałem trute myszołowy, kurtkowate czy nawet bociany głośno było o grubych Bielikach czyli wszystko co nie pogardzi padliną.