Historie potłuczone [
Вставка
- Опубліковано 13 січ 2024
- @Langustanapalmie #historiepotłuczone
Historie potłuczone to opowieści o córkach i synach Boga, pięknych i brzydkich, świętych i grzesznych, szczęśliwych i na skraju rozpaczy. To opowieści o drodze, którą idzie się do nieba i o zakrętach i chaszczach, które spychają do piekła. To opowieści o ludziach po prostu. Czyli o nas.
Muzyka: Kai Engel: Brand New World, freemusicarchive.org/music/Ka...
________________________________________
PORADNIK ANTYZWIĄZKOWY
→ langustanapalmie.pl/produkt/p...
________________________________________
Audiobooka znajdziecie tu ♡
➡ bit.ly/nowennapompejanska
Dostępny także w zestawie z Audiobookiem "Jak się modlić"
➡ bit.ly/nowennaijaksiemodlic
________________________________________
Książkę "Jak się modlić?" znajdziecie tu:
→ langustanapalmie.pl/produkt/j...
Książka jest cegiełką i cały dochód ze sprzedaży jest przeznaczony na działalność Niezłej Fundacji zajmującej się dziełami Langusty Na Palmie.
________________________________________
Aby nas wesprzeć kliknij tu
→ patronite.pl/langustanapalmie
→ bit.ly/Subskrybuj_Languste
♡ Historie potłuczone
Spreaker → www.spreaker.com/show/histori...
Spotify → spoti.fi/2NVIRHb
Apple → apple.co/2ZIPQZv
Google Podcasts → bit.ly/2OlBWH
♡ Pismo Święte:
Spreaker → www.spreaker.com/show/przeczy...
Spotify → spoti.fi/34nZwLr
Apple → apple.co/33zdwCV
Google Podcasts → bit.ly/3nmaZUc
Strona z kalendarzem o. Adama:
→ www.langustanapalmie.pl
Można nas również znaleźć na Facebooku:
→ / langustanapalmie
Instagramie:
→ / langustanapalmie
Zapraszamy.
![Historie potłuczone [#136] O Beacie, co ją ojciec gó**em nazwał](http://i.ytimg.com/vi/H7IIQu1AxOs/mqdefault.jpg)
![Historie potłuczone [#136] O Beacie, co ją ojciec gó**em nazwał](/img/tr.png)
![Historie potłuczone [#88] O Uli, co przez dziecko zwariowała](http://i.ytimg.com/vi/l5o9nZB6X1M/mqdefault.jpg)
Kurczę, wyszłam za mąż w identycznych okolicznościach… Danusiu, Sąd Biskupi stwierdził nieważność mojego małżeństwa. Spróbuj poddać ocenie swoje małżeństwo pod kątem ważności. Pomodlę się za Ciebie❤
Ojcze, leżę na neurochirurgii. Jutro o 10.00 mam operację kręgosłupa. Proszę o westchnienie do naszego kochanego Taty❤
Będzie dobrze. 😔🤗🙏
Wspieram ❤ Boże prowadz
❤Z modlitwą za Ciebie Skarbie❤
❤️trzymaj się dzielnie
Oddaj wszystkie lęki - Matce Bożej, i zaufaj Jej ❤ obiecuję modlitwę 🙏🏻
Drogi Ojcze Adasiu mam na imię Filip. Mam 10 lat i lubię przed snem słuchać historii potłuczonych.(fajnie by było żeby ojciec przeczytał mój komentarz na początku podcastu)
Słucham z nadzieją, że kiedyś i moja historia dobrze się skończy, że prawdziwa miłość może odwrócić wszystkie przeciwności, tak jak w historii Danki, która w związku z człowiekiem, którego prawdziwie kocha doczekała się potomstwa. Za 5 dni w sobotę rocznica śmierci mojej córki Miriam (jednej z trójki moich Aniołów), jej historia czeka na Ojca skrzynce, jest smutna i trudna, nie wiem nawet czy nie zbyt trudna dla świata, ale wiem, że świadomość, że moje Anioły patrzą na mnie z góry daje mi wiarę, że wszystko udźwignę, a kiedy nie będę dawać rady one uniosą mnie na swoich skrzydłach. Proszę o modlitwę w tym trudnym dla mnie czasie.
Moi rodzice również często próbują mi układać życie, mimo że mam już 35 lat. Jednak w przeciwieństwie do Danki, ja zawsze stawiam na swoim. Z tego powodu powstają liczne kłótnie i awantury, a mi jest z tym źle, bo w końcu kocham moich rodziców. Jednak po wysłuchaniu tej historii cieszę się, naprawdę ogromnie się cieszę, że nie ulegam presji i dochodzi do tych kłótni, bo to i tak o wiele lepsze, niż życie nie swoim życiem.
Ojcze Adamie, wysłuchałam historii tym razem w bardzo smutnym nastroju. Niedawno dowiedziałam się , że będę operowana, a operacja będzie diagnozą czy zmiana jest łagodna czy złośliwa. Tak bardzo się boję😢😢życie bardzo mnie potłukło, ostatnio było dobrze i nagle ta wiadomość po rutynowym badaniu. Ojcze Adamie proszę westchnij za mną do najukochańszego Taty , bo lęk tak bardzo zjada resztki moich sił. Wszystkie historie przesłuchałam płacząc razem z ich bohaterami. Dziękuję za wszystko, za całą Langustę i proszę o więcej i więcej. …Danuta
Presja z zewnątrz (rodziny, znajomych itd.) to jest tak na prawdę ich egocentryzm kierowany do nas między wierszami: żyj tak jak MY chcemy, spełniaj NASZE oczekiwania.
Dzięki autorko za napisanie tej ważnej historii.
Jakbym slyszala swoja historie... z malymi tylko roznicami. Az sie poplakalam. Danusia, tak jak Ojciec Adam powiedzial, masz 99.99% na stwierdzenie niewaznosci malzenstwa. Zrob to dla Was❤
Dokładnie! Bardzo szybko wychwyciłam, że zupełnie nie ważny jest ten ślub! Ja właśnie jestem w trakcie stwierdzenia nieważności małżeństwa.Też brałam ślub pod presją. A teraz kocham naprawdę! Kocham cudownego, dobrego człowieka i pragnę wziąć z nim ślub 💒 w kościele przed Bogiem. Oboje czekamy z nadzieją na pozytywne zakończenie sprawy. Tobie także tego życzę Danko ❤🎉 Ps. Też jestem fanką Adama 😃
Jestem studentką architektury i historii słuchałam w trakcie prac nad projektem semestralnym. Ojciec jest jak taki architekt serc, ulepsza, usprawnia, nadaje kształt by te nasze serca bliżej Boga i jego Słowa były. Niechże ojciec bierze te swoje dłuto i nadaje im kształt jak naczęściej! Pozdrawiam serdecznie, Marysia
Witam wszystkich serdecznie życzę miłego dnia Tobie ojcze Adamie oraz wszystkim którzy szanują Twoje Historie Potluczone na Chwałę Pana Boga Bóg Zapłać Stary Baca Dzięki za to że Jesteście na kanale Stary Baca Jezu Ufam Tobie Bo któż jak nie Bóg Życzę miłego wieczoru Tobie oraz wszystkim wiernym słuchaczom Stary Baca Dzięki ❤❤Amen
Kochana Danko. Nie tylko Ty tak zrobiłaś. Kochana Danko, to nie tylko Twoja odpowiedzialność. Kochana Danko, było coś tak wielkiego, co Cię zamurowało. Kochana Danko, postaraj się o unieważnienie. Udanego ślubu, Kochana. Z błogosławieństwem 🙏❤️
Jak dobrze , że jest ojciec Adam 💞 najlepszy najwspanialszy człowiek na świecie 🙏 Bóg zapłać za kolejną piękną opowieść . 💗
Dziękuję Ojcze Adamie za te dopowiaski... tyle w nich mądrości - także tych dla naszych dzieci 😊 To niesamowicie ważne, żeby tworzyć tę przestrzeń, atmosferę żeby zawsze wiedziały i czuły, że po nawet największym ich błędzie jesteśmy dla nich...
Dziękuję za to, co Ojciec robi dla motywowania mnie do życia "po Bożemu"❤
Straszne jak rodzina na siłę zmusza do miłości.♥️
Filmik się pojawił to trzeba odrazu odtworzyć HP ;) 😊 komentarz pierwszy.
Serdecznie pozdrawiam Ojca, p. Dankę, jej Rodzinę i Was wszystkich. Bóg zapłać za kolejny odcinek.
A ja pracuje w Holandii na wózku widłowym, w magazynie serów i jak tylko odkryłem HP, tak od dwóch miesięcy w pracy potrafie na słuchawkach po 5 historii pochłaniać. Pozdrawiam!
Ojcze Adamie nie mogę się doczekać spotkanie ojcem w Olsztynie.Dostałam bilet w prezencie świątecznym od mojego syna Pawła .Do zobaczenia 😊
A ja nie zdążyłam kupić biletów do Olsztyna;(dlaczego tego wydarzenia nie ma na Hali Urania???? Smuteczek
Słucham historii Danusi tydzień po zakończeniu 5-letniego związku. I chociaż moja własna potłuczona historia w niczym nie przypomina historii Danusi to i tak przynosi mi ona nadzieję, że za chwilę i u mnie będzie dobrze. Pozdrawiam Ojcze Adamie i do zobaczenia w maju w Rzeszowie na Tchnieniu! ❤❤❤
Jestem Ci wdzięczna Ojcze za tą przerwę i pewnie jestem w mniejszości ale ta przerwa dała mi dodatkowy czas na powroty do byłych historii a najbardziej do Twoich słów bo one wiele mi dają :Dziękuję
💚jak dobrze że w tej stycznniowej szarzyźnie jest Langusta💚
Danusiu! Działaj!. Jestem w trakcie procesu o stwierdzenie niewaznosci malzenstwa.
Oddaj sie Panu Bogu. On Cie w tym poprowadzi i sama sie przekonasz, ze to wcale nie jest takie trudne.
Trzymam za Ciebie kciuki!
Ojcze Adamie... Dziekuje Ci z calego serca, bo to Twoje slowa sprawily, ze nabralam odwagi, by ten proces rozpoczac.
Bog zaplac.❤❤❤
Aga
Bardzo ciekawa historia! Bo tak wiele rodzin się rozpada. Moi rodzice są bardzo kochającym się małżeństwem zresztą dziadkowie też. Na pytanie jaką dają receptę, to mówią że wymodlili sobie siebie. Nie mniej jednak mama opowiada że dużo miała niepewności przed ślubem, ale wtedy było dużo modlitwy w ciszy. Po ślubie miłość do mojego taty zalała jej serce są 16 lat po ślubie i tą miłość tak widać, tęsknią za sobą w ciągu dnia i patrzą na siebie z miłością, to widać . Więc nie jest to takie proste znaleźć odpowiednią osobę, ale można. Zresztą moi dziadkowie też są kochającymi się małżeństwami . Ja dopiero odkryłem że może być inaczej jak byłem u kolegi w domu i słyszałem jak się inni do siebie odnoszą. Myślę że często nie doceniamy tego co mamy. Dziękuje Ojcze! Mam 14 lat!
Jesteś mądrą dziewczynką, wierzę ,że Ty, patrząc na kochające się małżeństwo dziadków i twoich rodziców i biorąc z nich wzór, również będziesz kiedyś taka szczęśliwa, czego ci szczerze życzę 😘
straszną cenę się płaci za oszukiwanie samych siebie... Danusiu, wszystkiego, co dobre! pozdrawiam
❤😊Danusiu kochana życzę Ci wszystkiego co najlepsze. Dziękuję Ci za Twoje HP.❤
😇🥰🤗❤️
U mnie było wręcz przeciwnie. Nikt mnie nie swatał, za to próbowano mi delikatnie dać do zrozumienia, że wybranka mojego serca nie jest odpowiednia osobą na moją żonę. I moja reakcja też była inna. Nawet nie dopuszczałem takich myśli, a odpowiadałem od razu z agresją: "to moje życie nie Wasze; przestańcie się wtrącać; chyba wiem kogo kocham i z kim chcę być". No i cóż. Mieli rację. Czapki z głów. Aktualnie jesteśmy w trakcie rozprawy rozwodowej. Swoją historię również podesłałem pod koniec ubiegłego roku.
Bóg nauczył mnie odrzucać "co by było gdyby". Mi to bardzo pomogło.
@@annazaw413oczywiście, nie ma sensu tracić czasu :)
@@wielkieczesc no właśnie nie jest powiedziane że byliśmy szczęśliwsi gdybyśmy dokonywali innych wyborów ☺️... Pan wie. Bierzmy co nam daje i starajmy się żyć z Jego wolą. Jestem przykładem cudownej przemiany naszego małżeństwa - poszliśmy i w "złą" i "dobrą" stronę. Wróciliśmy. Pan na tej drodze dał mi Sychar- wspólnotę trudnych małżeństw, Ojca Szustaka, książkę Granice w relacjach małżeńskich, Aga Rogala i swoje Słowo i działał. I stało się. Trzymaj się Bracie!
Muszę powiedzieć, że nie tylko dzieci usypiasz Ojcze Adamie. Mój mąż, kiedy się kładziemy mówi do mnie "puść księdza" więc puszczam historie potłuczone i zawsze jest tak samo - po kilku komentarzach przed właściwą historią zasypiam. Budzę się na koniec i pytam męża " o czym było?"😊
😂u nas to samo😊
Słucham kochani przeed spaniem, tak mam te historie mnie uspokajają, też Daneczko jestem przed Unieważnieniem mojego kościelnego małżeństwa ktore trwalo około 2lata i było totalną pomyłką.W końcu po ponad 10 latach mój były mąż sie na taki krok zdecydował. Cieszę Się że wyszłaś z tego związku małżeńskiego, bo nie ma nic gorszego jak trwać w tym co powoli umiera i nie daje prawdziwej miłości. Znam to uczucie, A bycie z kimś z namowy innych nie jest niczym zdrowym. Dziękuję Ci ojcze za tę HP, oj dała mi ona dużooo. Pozdrawiam serdecznie rodzinke Langustowiczów z Uk.
Dziękuję Ojcze Adamie. HP podobna do mojej historii. Brak prawdy.
Małżeństwo nieważnie zawarte. Dziękuję.
Dziękuję za kolejne potłuczone choc warte odsłuchania historie☺️
Dwie córki w wannie i się "namaczają" przed spaniem, najmłodszy synek przy piersi i wciąga kolację, a ja odpalam "Historię..." i słuchamy razem 🙂
Pozdrawiamy serdecznie
Grażynka z bandą ❤️
Dziękuję za tą historię za wszystko ❤❤
Dzięki Danusiu za te historie.. Wem, że zadbasz o siebie i o swoje małżeństwo i zrobisz tak jak o. Adam proponował ale mi zabrakło przyznania się do winy Twoich rodziców i miałam wielka złość do nich że oprócz tego co zrobili to na koniec i tak Ciebie obarczyli winą za zaistniałą syt. (ok rozumiem że zabrakło Ci odwagi do zrobienia "dramy" itd.) ale oni od początku wpychali Cię w tą relacje i nie stworzyli przestrzeni, żeby mogla w bezpiecznej i pełnej akceptacji i miłości atmosferze wyznać to, co czułaś. Powodzenia życzę ❤
Zabrakło bądźcie dobrzy dla siebie i innych. A nade wszystko kochajcie Boga. kocham te zdania. Pozdrawiam i proszę o modlitwę w intencji kierunku życia
Myślę, że umknęly Ci te słowa. Zatrzynaj nagranie na moment 25.27.
Pozdrawiam
Ojcze Adamie słucham historii potłuczonych przed snem razem z babcią (Mam 10 lat)
Szczęść Boże ja zawsze słucham historie potłuczone w poniedziałki jak jadę do pracy. Bardzo kocham historie potłuczone ,kocham widzieć jak Pan Bóg jest z nami w dobrych i trudnych sprawach. Wiem że jest już oficjalnie 2024 rok, chciałam się księdza Adama zapytać kiedy ksiądz przyjedzie do Chicago bo pamiętam w tamtym roku ksiądz mówił że do palos hills przyjedzie. Pozdrawiam wszystkich dobrego dnia.
Ta historia i wiele innych podobnych pokazuje, że można żyć razem wiele lat i w ogóle się nie znać. Rodzice nie znają swoich dzieci, nie wiedzą jakie są ich pragnienia, chociaż są z nimi od narodzin. Można przejść narzeczeństwo i kilka lat małżeństwa i nie zorientować się, o czym myśli i czego oczekuje najbliższa osoba. Żyjemy powierzchownie, nie wiemy co sami czujemy, nie mówiąc o innych. Dziękuję Danusi za historię i Ojcu za mądry komentarz i wyrozumiałość. Lubię ten poważny, a jednocześnie gawędziarski styl Historii Potłuczonych. Pozdrawiam wszystkich.
Ojcze Adamie ile bym dała żeby właśnie teraz Ojciec przeczytał moja historię, słuchając tego popłakałam się , uderzająca historia dająca dużo do myślenia ❤️ pozdrawiam ciepło Aneta
Dziękuję Danusiu za poruszającą historię i bardzo mądry komentarz ojcze Adamie ❤ znam kilka podobnych. Nieodpowiedzialni i niedojrzali rodzice potrafią zrobić swoim dzieciom piekło z życia.
Aż mnie zatkało imię się zgadza i kłamałam na ślubie,jednak trochę inna była moją historia nacisk rodzica jeszcze gorszy, i po wielu wielu latach mam unieważnienie małżeństwa i jestem sama niechcę być z nikim
Danusiu, jesli obydwoje z mężem pragniecie ślubu kościelnego ( by czuc sie pełnymi, by nie tesknic za eucharystią - tak jak to jest w moim przypadku), to staraj sie o unieważnienie pierwszego malzenstwa. Warto!!! Powodzenia😊
Dzień dobry wszystkim.
Leżę w lozku chora od 3 dni. Skonczylam zaleglisci z NV..zaczęłam ogladac Mocno Stronniczych.. ot takie moje noworoczne postanowienie odsluchać i oglądać wszystko na Languscie 😊 😉 Trzeba zrobić przerwe no bo przyszlo powiadomienie o HP 😊
Wiec jestem i słucham...
Noo Danusiu smutna ale i piekna historia.. Danusiu jesli ojczukek ma racje to dzialaj. I niech ten obecny zwiazek bedzie ważny bo widać ze obije tego pragniecie. Życzę bohaterce i calej jej rodzinie wszystkiego co najlepsze 😊🤗😘
Dobrego wieczoru kochani 😊
Problem jest bo Adasko jest tez po za Langusta 😂😂😂 troche tego przed Toba😘🤗👍
@@elamodrzejewska ile dam rade to zrobie, najwazniejsze mieć cel w życiu 😉
Drogi Ojczulku... Słucham historii stojąc w kolejce do przejścia granicznego po wylądowaniu w Nottingham. W HP poszukuję ukojenia dla samego siebie.. Musiałem wrócić do pracy za granicą podczas gdy Żona i roczny synek Adaś 😊 zostali u babci... Żona czuwa nad remontem naszego małego gniazdka w Polsce i opiekuje się naszym synkiem. Dla mnie to pierwsza taka rozłąka z rodziną...Wierzę jednak, że Pan Bóg pomoże mi przetrwać te trudne dla młodego stażem taty i męża chwile... Ściskam wszystkich langustowiczów 🙂
A ja tym razem słuchałam wracając z babyshower mojej bratowej
Danusia, trzymam kciuki abyś zdecydowała się na rozpoczęcie walki o lepsze życie 😊 czyli uzyskanie stwierdzenia nieważności pierwszego małżeństwa i zawarcia prawdziwego i świadomego sakramentu z obecnym mężem/partnerem. Pamiętaj - wystarczy zrobić pierwszy krok, kolejne będą łatwiejsze! ❤
O nie jest tak latwo,ja walczylam 2 lata,w kocu moj pierwszy maz zmarl i tak nie mozemy wziasc w katolickim kosciele,choc mamy w babtystycznym,choc moj obecny maz nie jest katolikiem,tu w Szkocji mowia mi nie mozesz,choc on bral slub w church of Scotland {bo to taki sam slub.jak w tamtym kosciele,w Polsce u Paulinow ,rok temu dowiedzialam ,ze jak najbardziej mozemy,wiec choc mam swoje lata,ale juz zrezygnowalam,wiec nie ludz sie nie jestes Kurska lub Kaczynska ; zapomnij sa rowni i rowniejszy -pozdrawiam ze Szkocji
@@wirginiaeska5646 przykro mi że u Pani się to nie powiodło. Wiadomo, że każde małżeństwo i okoliczności jego zawarcia są różne. W przypadku Danusi ( o ile nie wystąpiły nieznane nam okoliczności) sprawa wydaje się dość prosta. I nie uważam że trzeba być Kurskim ( chociaż też ta sprawa mnie trochę zirytowała…) - wśród dalszych znajomych parę osób takie unieważnienie uzyskało. A spróbować zawsze warto ❤ Pozdrawiam serdecznie 😊
Kawka, kocyk i Szustak z nową historią potuczoną dziękuję za każdą waszą historię o.Adasiu pozdrawiam
Ojcze Adamie trzymam za słowo, że na swoją historię potłuczoną czeka się do 7 lat. :D Jeszcze 3 przede mną, dam radę! :D Z serdecznymi pozdrowieniami. :)
❤piękna historia, dziękuję, pozdrawiam Ciebie Danko❤
U mnie bylo podobnie tylko ja siebie sama naciskałam, bo...ale Bóg sam odwołał mój ślub, pokazując mi prawdę o narzeczonym,.... bo właśnie nie bylam do końca przekonana do ślubu, bałam się po prostu samotności po śmierci męża, a nie chcialam żyć bez ślubu kościelnego ....
Nie naciskam mojej córki...., cóż żyje niestety z chłopakiem bez slubu, rozstają się, wracają do siebie , ale nie są gotowi na ślub i ja to widzę, nie naciskam, nie wypowiadam się negatywnie itp....
Dziękuję, ❤ Za tę historię, odnawia moje myślenie, porządkuje serce, poglądy, bo do tej pory nad tym myślę czy dobrze zrobiłam, facet żyje sobie z tą drugą kobietą "bo przysłowiowo wtedy był w potrzebie, a ona mu dała" a ja ze swoimi poglądami nie mogę spotkać drugiego męża i żyję w totalnej samotności, bo jeszcze do tego jestem nieśmiała, nie umiem nawiązywać relacji, zdaję się na Boga, tak jak to bylo 25 lat temu.💜
Pozdrawiam Justyna
Pani Justynko, jesli czula Pani ze nie chciala zyc bez ślubu kościelnego (z tym drugim partnerem), to dobrze Pani zrobila. Niech Pani sama sobie odpowie czy takie zycie bez sakramentu cieszyloby Pania...
Ja od wielu lat mam tylko cywilny ( z wyboru, formalnie nic nie stoi na przeszkodzie do kościelnego). Ale mąż nigdy nie parł ku takiemu życiu, on daleko jest od Boga, a mnie z NIM bardzo stało się po drodze. Odnalazl mnie w grzeszności i pociąga za sobą. Idę... Nie wiem dokąd dojdę. Marzy mi sie ślub kościelny, życie małżeńskie zgodne z wiarą chrześcijańska, ale już nie z moim mężem.
Pani Justysiu, niech Pani tez idzie Jego ścieżkami❤
@@madzia5277 dziękuję, jeżeli są marzenia to trzeba za nimi iść, proszę wykonać pierwszy krok...🙏będę się modlić, aby marzenie się spełniło. 🙏
Ja nie umialam tak żyć, ( choć moja mama żyje tak cały czas, też jej partner nie chciał ślubu kościelnego, a, córcia tak zaczęla żyć niedawno) a ja cóż nie umiem mimo jakichś propozycji, to nie wiem co by musiało się stać,...., bo wiem, że nie wolno mówić nigdy, gdyż nie wiemy co nas w życiu może spotkać i zaskoczyć, zresztą zawsze jest wyjście, można żyć w związku niesakramentalnym będąc w czystości, to też jest życie zgodnie z wiarą, naszą katolicką, można przystępować do sakramentów św. To bardzo wielkie wyzwanie być, żyć z kimś w czystości, i to dopiero jest piękna miłość, nie cielesna, ale się nakręcilam tym pisaniem, że chyba zacznę się modlić o taki związek i miłość.💜 Pozdrawiam I niech się spełniają nasze marzenia i modlitwy🙏😇
@@user-lx8oy7rl3w To piękne, że zechce się Pani pomodlić w intencji spełnienia mojego marzenia- bardzo za to dziękuję😚 I zapewniam, że również odwzajemnie się westchnieniem do naszego Ojca w znalezieniu przez Panią prawdziwego przyjaciela na dobre i złe. Wszystkiego dobrego Pani Justyno❣️
Kocham HP nie mogę się doczekać tego pięknego głosu który czyta i komentuje później to co napisaliście, a historię są naprawdę ściskające serce ❤️😍 Pozdrawiam Wszystkich.
W końcu po przerwie ja wróciłam do HP! Słucham przygotowując śniadanko, tościk, jajeczko, kanapka chilli camembert żurawinka 😁
Danko dziękuję za Twoją historię! Jestem w momencie rozeznawania mojej życiowej drogi, czy napewno małżeństwo z tym kogo mam? Twoja historia pcha mnie do dalszych przemyśleń i nie podejmowania decyzji pochopnie. Kochana, posłuchaj Ojca Adama i leć do sądu kościelnego jak najszybciej! Cieszę się, że znalazłaś odpowiedniego dla siebie mężczyznę. 😊
PS. Ojcze Adamie i Langustowe mordki, do zobaczenia na Tchnieniach w Bydgoszczy!
Weronika
Jak zwykle HP słucham na spacerze z psem, którego prawie muszę ciągnąć taką ma ochotę... niestety spacer musi być inaczej czek mnie pobudka w środku nocy... Kosmatek biedaczek jest już staruszkiem 🤣Dziękuję bardzo za tą historię, widziałam tam też siebie - tak bardzo chciałam być akceptowana że robiłam tak jak kazano... Teraz powoli uczę się żyć po swojemu. No i staram się tworzyć przestrzeń dla mojego syna żeby mógł do mnie przyjść z problemami.
Polecam wszystkim kobietom poznać książkę lub audiobook pt. "Chłopki. Opowieść naszych babek." Autorstwa pani Frydryszak❤
Niezwykle cenna perspektywa funkcjonowania społeczeństwa dawniej i dziś, a przede wszystkim oddziaływania na nas, kobiety! Polecam bardzo ❤
A ja jestem po raz kolejny przerażona komentarzami tutaj. Ocenianie, krytykowanie, wręcz wyśmiewanie. I nie jest tak jak tu twierdzą niektórzy że teraz wszyscy unieważniają małżeństwa bo tak. To długi proces i wcale nie tak często kończy się sukcesem, muszą zajść do tego konkretne okoliczności. Ale to nie nam jest oceniać ani wyroku sądów biskupich ani tym bardziej oceniac postępowanie drugiego człowieka, tym bardziej wyliczając mu grzechy. Lepiej zająć się słabym rachunkiem sumienia
Bóg zapłać 🍀
Witam odcinek 135 był moim pierwszym😊 tak mnie zaciekawił że od poniedziałku w pracy słucham wszystkoch po kolei .Jest środa jestem na 42 odcinku szyję sobie w pracy kamizelki kuloodporne dla Policji niemieckiej (lepiej płacą niż Polska Policja) planuje obiad w myślach koniecznie golonka w kapuście (keto) Pozdrawiam serdecznie
Danka polecam tobie i mezowi WIELBIENIA ojca Adama - udajcie sie razem teraz sa Tchnienia na pewno gdzies u was beda blisko .
dziękuje za wszystkie historie ,słucham je wszystkie z wielką uwaga ,pozdrawiam serdecznie
Pod tą historią podpisuję się i ja. Mam identyczną historię.
Jestem chora. Niepoważnie. Znaczy przeziębiona. Lekko. Ładuję się witaminą Ce , miodem i tym tam co reklamują żeby brać jak się jest jakimś takim niewyraźnym. Producent obiecał że już jutro będę wyraźna z porządnym konturem ☝️🤭
Tymczasem słucham i ściskam serdecznie ojca słuchaczy i opowiadaczy!
💚
Moniś biudulko ❤życzę zdrowia 🙏🕊😘
@@ewelinabauk8559 Dziękuję Ewelinko 💚😊😘
@@monikamika598😘😉
🧡💛❤️
@@annenglish2851 Ann 💚🤗
Dobrze rozumiem, co czuła Danka w stosunku oczekiwania mamy. To jest tak potężne uczucie, które nie pozwala rozwinąć skrzydła wolności. Z tego samego powodu co Danka, strach przed odrzuceniem mamy, złożyłam śluby wieczyste w Zgromadzeniu, po śmierci mamy, 5 lat później odeszłam z Zakonu, bo mogłam wybrać sama.... Lena
Jak zawsze w punkt -
Postanowiłam modlić się Pompejanką ale mam tyle intencji że głowa mała.. takie też materialne, nie wiedziałam co wybrać. Odpaliłam DOBRANOCKĘ i już wiedziałam. Leżymy z narzeczonym - patrzę HP - mówię mu chodź słuchamy. A on leży i mówi po chwili „ to o mnie „ . I też już wiedział ❣️Jakie to jest uderzające wszystko… 😄
Szczęść Boże i pozdro dla wszystkich
A ja po odsłuchaniu tej historii usiadłam i wreszcie dokończyłam pisać swoją i właśnie wysłałam maila. Jestem ciekawa kiedy i czy w ogóle najpierw odczytasz sam, a potem publicznie. Jednocześnie nie mogę się tego doczekać i boję się. Cała ja. Nie powinnam mieć na imię Joanna tylko strach lub lęk, no ale pracuję nad sobą. Dziękuję ojcze Adamie za ten kanał i wszystkie historie potłuczone ❤
O matko, już miałam wysłać historię, kiedy to zauważyłam, że usunął mi się ważny fragment 😅 nie poddałam się i napisałam go od nowa i dopiero przede minutką wysłałam mailem, mam nadzieję, że na dobry adres i dotrze do ojca Adama 😅 Pozdrawiam wszystkich miłośników HP ❤
Joanno ja też niosę się z zamiarem napisania swojej historii.Od niedawna lęk i strach zaczęły mnie opuszczać.Pozdrawiam🤗
Malzenstwo Danusi jest do unieważnienia. Ja nigdy się nie wtrącam i nie robiłam tego w stosunku do swoich dzieci . Są dorisle i maja prawo żyć po swojemu chociaż mi sie to nie podoba. Córka chodziła z chlopakiem 12 lat i się rozstali pokojowo. Byłam zaskoczina a co ciekawe on nas odwiedza nie raz do tej pory. Córka z nami nie mieszka na stale ale tez się z nim spotkala jak przyjechała do domu. Nie uszczesliwiajmy dzieci na siłę bo później nam za to ,,pidziekuja ". Milego wieczoru wszystkim życzę 🤗🥰❤️
Fajnie wręcz super, że wszyscy tutaj wspierają Dankę, a jej faceta któremu nie powiedziała od początku co czuje wobec niego oraz, że jest z nim w głównej mierze nie z miłości do niego tylko innych jej narzuconych pobudek, gościa który po pierwszym rozstaniu walczył o nią pierwszy raz, potem drugi raz, który przez lata był oszukiwany przez nią i tkwił lata w związku który od początku był przez Dankę skreślony i nieważne co by zrobił i tak by się nie udało. Każdy pomija ten fakt i przyklaskuje Danusi, że dobrze zrobiła i ważne, że jest szczęśliwa teraz. Nie wiem co trzeba mieć w sercu czy w głowie aby kogoś latami oszukiwać, mamić i nie mieć wobec tej osoby choć chwili szczerości, zmarnować jej lata młodzieńcze studia i 4 lata po ślubie więc praktycznie większą część najlepszych lat tylko dlatego, że się nie wie czego się w życiu chce i czeka na księcia na białym rumaku. Na koniec przypudrować swój brak charakteru i niezdecydowanie oczekiwaniami rodziców, Boga, kościoła, otoczenia czy co tam jeszcze. Szkoda chłopaka, pogratulować, że się na szczęście Pani odważyła po latach powiedzieć co czuła i liczę, że dla drugiej strony też historia ta skończyła się happy endem.
,, inny',' ale jakże istotny komentarz.
Też tak uważam. I też napisałam komentarz z podobnymi uwagami, zanim przeczytałam Twój komentarz.
Nie wystarczyło, że ona zerwała z nim w pewnym momencie aby on się ocknął, że coś w tym związku nie tak?
@@angieposso695 Widocznie nie wystarczyło. W końcu Danusia dla niego rzuciła Norberta, współżyła z Wojtkiem nawet przed ślubem (chyba jej nie zgwałcił), zgodziła się wyjść za niego za mąż, po ślubie chciała mieć dziecko z nim, więc może Wojtek miał przesłanki też myśleć, że Danusia go kocha?
@@user-si7so3dw1f no i dlatego nie nam sądzić I wydawać jakiekolwiek opine. Jedyne co jest na miejscu to wsparcie. A pomodlić się możemy za każdego wspomnianego w histori I kożdego, którego historia dotknęła.
Ja nigdy w zyciu nie byłam sobą. Wszystko robione pod dyktando mamy ,bo ona wiedziała wszystko najlepiej .Obowiązywało mnie absolutne posłuszenstwo i dozgonna wdzięczność za jej poświęcenie .😢Potem małżeństwo, z deszczu pod rynnę. Podporządkowana mężowi. Trwam w tym martwym sakramencie, każdy dzień boli 😢 żyć się nie chce .
Trzymaj się ❤ życzę siły by wygrać z beznadzieją
Uwolniłam się od mojej mamy w wieku 32. W małżeństwie jestem wolna bo mam wspierającego męża. Dał mi wolność wyboru jakiego nigdy nie miałam. A to wszystko dzięki psychoterapii bo gdyby nie to, to byłabym dalej w nieszczęśliwym związku ( zerwałam zaręczyny) i poznałam mojego męża ❤
😢
Idz na terapię, to na pewno Ci pomoże. Warto!!
Ojcze Adamie jestem nowy i się cieszę🎉 jestem Franek i surze w kościele i moja mama ogląda kśędza i to koniec mojego komentarza😊
Smutna historia, ale, tak samo jak ojciec, uważam, że trzeba postarać się o unieważnienie pierwszego małżeństwa. Z Bogiem wszystko jest możliwe :) a tak poza tym, to słucham i pilnuję mpjego 3 latka w kąpieli, bo rzuca mokrą gąbką na wszystkoe strony i boję się, że zaraz przeleci nad drzwiczkami kabiny prysznicowej prosto na moją głowę 😂 pozdrawiam!
Witam wszystkich. Siedzę i słucham HP w aucie w gigantycznym korku na A2.Pozdrawiam serdecznie 😊
Dziękuję za kolejną ważną historię! Ojcze Adamie, czy byłaby szansa jakiegoś kazanka/vloga czy coś pogłębiająca tę kwestię "niesienia własnego krzyża" w relacjach? Mam wrażenie, że zbyt często bierzemy to tak, że usprawiedliwia to czy przymusza nas do tkwienia w szkodliwych, przemocowych czy alkoholowych związkach, do niestawiania granic, pozwalania na różnego rodzaju naduzycia fizyczne czy psychiczne, tkwienia w poczuciu winy, braku szacunku do samego siebie w różnego rodzaju rodzinnych czy bliskich relacjach, no bo trzeba "nieść krzyż" - bo biblia, bo ksiądz kazał, bo rodzina mówi itd... chyba, ze moze gdzieś juz o tym bylo opowiedziane (prosze dajcie znać)? Dziękuję i życzę wszystkim błogosławionego dnia!
Ojcze Adasiu, serdecznie pozdrawiam z Londynu i dołączam się do prośby Ani o kazanko/vlog na temat “niesienia krzyża”. Ten krzyż często jest chyba efektem decyzji, które podejmujemy stawiając innych na pierwszym miejscu, a wbrew samym sobie. Jak podejmować mądre decyzje, które biorą pod uwagę nasze własne dobro i jak robić to bez poczucia winy? Jak ocenić kiedy zachowujemy się egoistycznie a kiedy powinniśmy jednak myśleć o sobie i nie pozwalać wpędzać się w poczucie winy, bo nie spełniliśmy czyichś oczekiwań? To zdanie, które ojciec zawsze powtarza “kochajcie siebie i kochajcie innych” jest tak ważne a tak trudne (przynajmniej dla mnie) do wprowadzenia w praktykę. Help!
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Zbieram się ciągle żeby napisać moją historię, ale czas, przy pracy i małej córce, mam właściwie tylko wieczorami, a wtedy ciężko mi zrezygnować ze spokojnej kolacji z mężem przy odcinku Przyjaciół czy fragmencie Władcy pierścieni. Ale napiszę w końcu, w głowie mam już zarys, więc na pewno w końcu przeleję myśli do dokumentu Word. Pozdrawiam serdecznie i proszę o błogosławieństwo 😊
Dziękuję
Dziękuję za mądry komentarz do tej historii ❤😊
Uwielbiam HP ❤
Bóg zapłać 🥀🥀🥀
Dwóch synów zasypia w aucie z tatą. Tak. Mąż jeździ autem po okolicy, żeby szybciej zasnęli, bo my bardzo potrzebujemy zrobić sobie randkę w salonie. (Mąż sprzedaje ukochane audi i kupuje "Szrota" na gaz, żeby było taniej 😄). Pod moim sercem bije już kolejne serduszko. Dopiero od kilku tygodni.
Chcieliśmy mieć trzecie dziecko. Wszyscy wokół pukają się w czoło, że jak można chcieć trzeciego dziecka. Słysząc takie głosy będzie mi jeszcze trudniej poprosić bliskich o pomoc przy dzieciach, gdy będziemy potrzebować pogadać z mężem. Drogie mamy dorosłych córek. Wspierajcie. Nie oceniajcie.
Proszę Ojca o modlitwę. Nie wiem, czy z Maleństwem będzie wszystko dobrze. Pewne sprawy mogą się skomplikować. Ale bardzo wierzę, że Bóg pomoże nam w naszej otwartości na życie. Nawet jeśli gaz zdrożeje, mąż nie sprzeda audi, i będziemy zasypiać ze zmęczenia na randkach w salonie 🙂.
Trzymam za Was kciuki! Duzo zdrowka dla Ciebie i Twojej rodziny
❤❤❤❤❤❤❤
Ta historia przywołuje u mnie tak wiele niezabliznionych wspomnień...
Szczęść Boże Ojcze Adamie! Życie bardzo mnie potłukło, a gdy zrobiło się lepiej jak grom z jasnego nieba spadła choroba. Jestem przed operacją, jej wynik to będzie diagnozą. Tak bardzo się boję tego najgorszego. Ojcze błagam o modlitwę i westchnienie do Ukochanego Taty🙏🙏🙏🙏też mam na imię Danuta
O Ojcze Adasiu, jakże od kilku lat odmieniasz moje życie a przede wszystkim odmieniłeś w Grudniu - gdy mogłam być na Twoich rekolekcjach i do tego przytulić Cię (polecam każdemu! ) Piękna kolejna posypana historia
, Danusiu nie poddawaj się w Twojej histoii masz wielką możliwość walki o lepszą przyszłość przystąp do WALKI a jutro może być znacznie piękniejsze.
PS. Ojcze Adamie dziękuję, mój mąż nie bardzo chciał słuchać ze mną Twoich nagrań po rekolekcjach ( zmusił mnie do wzięcia wolnego w pracy byśmy mogli pojechać) bo wie jak bardzo lubię Cię Ojcze słuchać od tamtej pory słyszę,,a Adaś dodał jakieś nowe nagrania ,,
Dziękuję za wszystko co robisz Martyna i Mateusz :)
Jest tak czasem, że historia się toczy...że jakiś niechciany do końca krok potrafi nas zaprowadzić w drogę zupełnie nie naszą.
Boże, żebym tak nie naciskała mojego dziecka na nic. Bo mam chyba takie tendencje. Na razie jest mały, a ja już go wożę na 2 języki obce dla jego dobra. Na zasadzie: mamuśka wie najlepiej co dla ciebie dobre. Zebym umiala poluzowac aby miał wolność wlasnych wyborów.😮
I coś zmieniłaś, czy dalej wozisz go na te 2 języki i zgaduję, że jeszcze do przedszkola?
@@katiula7186 nie. I jeszcze go na laboratorium zapisalam z ang. Jest w 4 klasie, ale fakt, od przedszkola na ang chodził.
Ja dziś słucham sama właśnie wysłałam rodzinę na mecz siatkówki a ja ładuję baterię 😎
W piatek mam urodziny więc liczę na błogosławieństwo od ojca a co może sie uda 😆
Dobrego wieczoru ja idę leżeć z Bogiem paaaaaa
🧡
@@annenglish2851😘😎
Ja Ci błogosławię z irlandzkiego półwyspu :)
@@DzikiFotograf Dziku kochany dziękuję 😃 zazdroszczę Ci tej Irlandii 💚💚
@@ewelinabauk8559 Irlandia jest ładna, jednak Islandia to po prostu cudo :)
A ja słucham dziś sama, w sumie jak zwykle, od pierwszego odcinka. Ale z następną poczekam na męża, który czasem gdzieś tam coś podsłuchał przy okazji, bo ostatnio pytał kiedy będzie nowa "AUDYCJA POPIEPRZONA"🤭 tak więc czekamy na więcej audycji popieprzonych , ja i mąż 😁
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Dziś słuchane po kawałku , najpierw w drodze do pracy , potem na przerwie przy zupce , a teraz w wyrku zajadając mieszankę orzeszków …. Chyba za dużo jem . Pozdrawiam
Jestem nr. 5 w komentarzu 😅👍... Nawet jeśli nie mam nic ciekawego do powiedzenia... Dobra cisza, słucham... 👂
.... No więc właśnie, czasem trzeba mieć odwagę uciekać gdzie piepsz rośnie. Ja tak zrobiłam iiii no uciekłam od mojej niestety toksycznej mamy ( nie mam jej tego za złe, też miała trudne życie). Muszę tylko sprawdzić czy tam gdzie żyje, na prawdę piepsz rośnie 😅. Życzę Danusi i jej rodzinie dużo szczęścia 💕🙏
😂😂
Słucham HP i nie ustaję w żałości i smutku z powodu cierpień tylu ludzi , którzy piszą do Ojca. A Ojciec jak prawdziwy ojciec, tuli ich wszystkich do serca z oddaniem, zrozumieniem i miłością. Bogu niech będą dzięki.
A ja chcę trochę wszystkich rozweselić. Wnuk Dominik pewnego dnia przymierzał strój na Bal Wszystkich Świętych. Zapytałam go , kim jest? Odparł: nie widzisz, jestem świętym dominikaninem. Od razu pomyślałam o Tobie, Ojcze Adamie.
Skafander to kurtka inaczej. Ja właśnie idę. Jest 22 godzina, gaz pieprzowy mnie nie opuszcza
Dziękuję jako Mama...Moje dzieci niestety wiele musiały przejść, a ja razem z nimi,abym zaczęła dostrzegać ich odrębność i pozwoliła decydować o sobie,nie wpędzając ich w wieczne poczucie winy...Zresztą wciąż się tego uczę, a oni chociaż to już młodzi dorośli,nie dowierzają,że ja naprawdę chcę się zmienić...właśnie dla nich,dla mojej rodziny...Syn "uciekł z domu" tzn.bardzo szybko się usamodzielnił,żeby wyrwać się spod mojej presji :(
Lola życzę Ci byś trwała w swoim postanowieniu, tego naprawdę trzeba dzieciom, to nie są małe bobasy, poradzą sobie🙂 jeśli nie dasz im wolnej woli to wyrosną na kaleki życiowe... pozdrawiam jako młoda dorosła😉
Jak jedziemy to jedziemy, przede mną 4 godziny w pociągu do domu, gdzie czeka stęsknione małe rodzeństwo. Wyszłam przed chwilą z praktyk z porodówki, dzisiaj urodziła się Elena, a ja chyba odnajduję swój przyszły zawód.
Serdeczne Bog zaplac 🙏🙏🙏
Pozdrawiam ❤💚❤
Słucham historii potłuczonych od niedawna. Lecę sobie po kolei ale dziś stwierdziłam że odpalę ostatni odcinek. Jak słucham tych historii i widzę jak Bóg pomaga przejść przez trudne sytuacje to z jednej strony widzę że faktycznie zawierzenie się Bogu pomaga a z drugiej strony zastanawiam się co ze mną jest nie tak że mimo próśb, modlitw, rozmów z Bogiem u mnie nic się nie poprawia i czuję że od dwóch lat jestem w jakimś labiryncie i nie mam pojęcia którą drogę wybrać żeby się z niego wydostać. Proszę Ojcze Adamie o modlitwę jeśli kiedykolwiek przeczytasz ten komentarz :)
P.S. uwielbiam Ojca słuchać, ma Ojciec taki kojący i spokojny głos.
Pozdrawiam,
Ewelina
Ja spotykam się z facetem po rozwodzie. Juz ponad 4 lata, co prawda stara się o stwierdzenie nieważności małżeństwa ale to już długo trwa. W pierwszej instacji nie dostał tego, teraz się odwołał. Co prawda wspomina o wspólnym zamieszkaniu czy ślubie cywilnym ale ja niestety nie dam rady tak żyć. I tak się bujamy już 4 lata. Takie spotykanie się co tydzień. A ja tak chciałam założyć rodzinę ale już mnie to chyba nie czeka ;(
Bajka !
Zwykle słucham HP zaraz po tym jak się pojawią. Tym razem odłożyłam ją na później. Wiele historii mnie poruszało ale ta pierwsza doprowadziła mnie do łez. Od kilku dni wiem, że jest wyrok Sądu Koscielnego na moją skargę chociaż jeszcze nie wiem jaki ( niebawem przyjdzie list) Czekałam na to prawie 6 długich lat.
Niestety toksyczne, niezrealizowane matki nadal istnieją. Bronić się albo uciekać !
Ta styczniowa ciemność mogłaby się już skończyć.
Potwierdzam. Każdy ma swoje życie. 😊❤️
Wszystko zawsze wina matek. A moze by tak o wrednych toksycznych niewdzięcznych leniwych dzieciach. To tez wina matek pewnie ze takie są.
@@anastazjagordonbleu4317 No wiesz, w zasadzie to rodzice wychowują dzieci a nie na odwrót.
@@anastazjagordonbleu4317rodzice powołują dzieci na świat, nie ważne na ile świadomie, ale powinni w pełni wziąć za tą decyzję odpowiedzialność.
Dziecko to nie zakup który ma służyć rodzicowi.
Dziecko to taki pasożyt do pewnego momentu. Jeśli dzieci sie wychowuje w miłości i szacunku, to nikt nie mówi o wdzięczności, podawaniu szklanki wody, czy opiece na starość, bo to wszytko dzieje się samo, bez wysiłku i chęcią.
Wychowanie to przygotowanie dziecka do samodzielnego życia.
Urodzenie dziecka (nawiązując też do historii) dla wypełnienia pustki/ bezwarunkowej miłości dziecka (tej początkowej) / żeby mieć opiekę/ żeby okazywało wdzięczności itd to czysty EGOIZM
@@anastazjagordonbleu4317 polecam uśmiech !