W pewnym kościele do którego swego czasu chodziłem organista często wykonywał tą pieśń na komunię, a w moim parafialnym chór nie rzadko tą pieśń wykonuje, nawet słyszałem ją ostatnio na rekolekcjach
@@matemxvi2249 Ja pamiętam tę pieśń jeszcze z dzieciństwa. Byłem dawniej organistą w Warszawie i też ją śpiewałem i ludzie bardzo chętnie włączali się w ten śpiew,
@@pmoszko ale teraz pewnie macie ocieplenie, szczelne okna i zapewne podłogówkę... Na poprzedniej parafii mogłem w podkoszulku grać w zimie. Wszystko szło do góry z podłogi i najcieplej było na chórze. Nie pozostaje mi nic innego jak tylko czekać do wiosny 🥶
Piękna pieśń, często wykonywana na Śląsku 🥰 Piękna, dziękuję ♥️😇
Piękne wykonanie i ten "Kornet 4ch" na wstęp. Rewelacja😀
Piękne... Dziękuję...🙏
Pawle ująłeś mnie bardzo wykonaniem tej pieśni
Jeszcze z tekstem prawie takim samym 😊
Pięknie 🎉
Mnie też
Bardzo piękne wykonanie, świetny pomysł z napisami w rogu :D
Cudowna pieśń, a jakże rzadko wykonywana. A ludzie ją chętnie śpiewają. Dziękuję Panu za włączenie tej pieśni do repertuaru.
W pewnym kościele do którego swego czasu chodziłem organista często wykonywał tą pieśń na komunię, a w moim parafialnym chór nie rzadko tą pieśń wykonuje, nawet słyszałem ją ostatnio na rekolekcjach
@@matemxvi2249 Ja pamiętam tę pieśń jeszcze z dzieciństwa. Byłem dawniej organistą w Warszawie i też ją śpiewałem i ludzie bardzo chętnie włączali się w ten śpiew,
Czy u Pana w kościele jest tak ciepło? Koszulka i marynarka w drugiej połowie grudnia? Jeśli tak to zazdroszczę.
Najchłodniej 16° 😁
@pmoszko w takim razie gratuluję i zazdroszczę. U mnie w tygodniu około 3 stopnie, w niedzielę około 9
Jak się kościół budował to była temperatura na minusie
@@pmoszko ale teraz pewnie macie ocieplenie, szczelne okna i zapewne podłogówkę... Na poprzedniej parafii mogłem w podkoszulku grać w zimie. Wszystko szło do góry z podłogi i najcieplej było na chórze. Nie pozostaje mi nic innego jak tylko czekać do wiosny 🥶
@ zgadza się. Czasami jedyne wyjście to czekać do wiosny🙂