Służyłem 1979 - 1982. Na Wodniku od wiosny 80 , jako " 163" . Antek, GoGo, Rysiek, Gązo, Grześ - Pozdrawiam Was i wszystkich miłośników spirytusu z kompasów he.. he.
Nostalgia w sercu i łza w oku. Cały dywizjon szkolnych. Wodnik, Gryf, Kadet, Elew, Podchorąży no i oczywiście Iskra. Te okręty w trakcie rejsów szkoleniowych potrafiły wypływać swego czasu tyle mil i motogodzin co cała marynarka przez rok
@@WojciechWachniewski-st1zm Który? Wodnik Jeszce pływa po modernizacji a Gryf zszedł z linii w 2005 roku ale wówczas już NRD nie było. Mówisz pewnie o serii projektu okrętów szkolnych nr 888. Tu masz racje. Dwa były dla WSMW....Gryf i Wodnik , jeden dla NRD.....Wilhelm Pieck , zezłomowany i dwa dla ZSRR.....Ługa i Oka. Pływa tylko Wodnik i przekazany Azejberdżanowi przez Rosję Oka jako T710. Reszta poszła na żyletki. Stosunkowo dobre okręty szkolne jak na tamte lata. Miały już klimatyzację co w rejsach na południe było luksusem. Miały już systemy nawigacji satelitarnej z odbiornikami Platha, system DECA na sowieckich odbiornikach PIRS, były radiowe stacje FAX(faxymille ) do odbioru stacji pogodowych. Uzbrojenie.....praktycznie tylko Plot. Na dziobie armata Ak 230 a na rufie 2 armaty ZU 23 2M. Nie pamiętam który z naszych ....pewnie Wodnik.....miał jeszcze na dziobie na lewej burcie armatkę salutacyjną do salutów morskich. Problemem w długich rejsach jak zawsze była woda słodka do spożycia a raczej jej brak. Były odsalacze ale ich skuteczność (za moich czasów ...lata 80-siąte) była taka że ledwo nadawała się ta woda do mycia i prania . Najlepszym sposobem prania ciuchów było nawleczenie bluzy przez rękawy a spodni przez nogawki na solidną długą linkę , zawiązanie jej i wyrzucenie z rufy za burtę. Po 30 minutach takiej kąpieli wyciągałeś to czyściutkie jak z najlepszej prali , no ale trzeba to było później wymoczyć ze słonej wody oczywiście w wodzie z odsalaczy.
Przypominam: nasza druga Iskra to pierwszy okręt w historii MW RP, jaki odbył w latach 1995-96 REJS DOOKOŁA ŚWIATA! Może warto byłoby taki rejs powtórzyć?... Na przykład okrętem z napędem spalinowym i w PRZECIWNYM kierunku. 😊♍👍
W listopadzie 1987 r., po ukończeniu WSMW rozpoczynałem na Nim moją służbę zawodową. Wszelkiej pomyślności w nowym roku: okrętowi, dowódcy i wspaniałej załodze.
@@shamrock2422 Fajne było życie załogi lotniskowca eskortowego AUDACITY. Dlaczego? Ano dlatego, że okręt ten był PRZEBUDOWANYM NIEMIECKIM STATKIEM PASAŻERSKIM i wyróżniał się komfortem pomieszczeń. Co pasażer, to pasażer... Niestety marnie skończył. 😊♍
marzyłem o służbie na takim okręcie teraz jest on bardzo bardzo przestarzały i nie nowoczesny w przypadku sugerowania Rosjanom potęgi siły więc !!! kupowanie znowu starych okrętów od USA takich jak ORP Kościuszko jest błędem totalnym . NATO to jest potęga i to co się dzieje teraz między Rosją a Ukrainą powinno nam dać do myślenia , że pakt to nasze bezpieczeństwo więc nie traćmy pieniędzy narodu tylko kupmy nowoczesny od USA projekt i zbudujmy go w Polskiej stoczni lub zagranicznej w tajemnicy przed Rosją ..... To jest coś wielkiego co Naród Polski na pewno pochwali mamy tylu bardzo dobrych naukowców którzy pouciekali do zachodnich firm nie tylko zbrojeniowych , ale czy ktoś się wtenczas zastanawiał co się dzieje .... Ja myślę że to kwestia czasu kiedy Rosja zagarnie Ukrainę i my wtenczas zostaniemy sami bo NATO nie będzie chciało drażnić PUTINA i my jak te kozły ofiarne będziemy musieli się poddać ...... Ja już jestem stary więc może tego nie doświadczę ale Putin też stary , ale ma młodych zwolenników którzy te fanatyczne plany tworzenia mocarstwa mogą dalej realizować więc uczmy się na błędach HISTORII !!!
Majne liben, coś trochę out. Otóż w 1977 roku (20.06-06.07) drugi okręt typu Wodnik (a także TRZECI Gryf w historii PMW) odbył długi rejs do Murmanska w ówczesnym Związku Radzieckim. Okrętem dowodził kpt. mar. Z. Żmuda, a dowódcą rejsu był kmdr prof. dr J. Urbański. W tym rejsie 'Gryfa' uczestniczyli dwaj pracownicy TVP - red. K. Pol i fotoreporter W. Resiak. Ci dwaj ostatni panowie kręcili na pokładzie okrętu materiały do filmu dokumentalnego; pan Pol napisał też książkę o tej podróży pt. Rejs na GRYFIE. Książkę wydaną w 1981 roku mam i dość często do niej wracam. Teraz interesuje mnie ów film, nad którego przygotowaniem pracowali pp. Pol i Resiak. Czy film ten ostatecznie powstal? Jaki jest jego tytul? I najważniejsze: czy 'idzie' go gdzieś zobaczyć?? ♍👍😊
W czasie mojej słuzby {1976-79} użycie określenia "żołnierzu" miało negatywną konotację, było obrażliwe! W całej armii.. A szczególnie w stosunku do marynarza na okręcie. Do każdego "kompota", który pozwolił sobie zwrócić się do mnie per "żołnierzu" odpowiadałem używając tego samego określenia.
Podam przykład; - Żołnierzu, choććie tu- wzywał, np. jakiś "kompot" - Żołnierzu, pierdolicie się - odpowiadałem. W słowie "chocćie" nie popełniłem błędu. Tak pogardliwie akcentowano stosunek do marynarzy SZ. Na okręcie nie zwracno się "żołnierzu". Natomiast nie podawano przed nazwiskiem stopnia. Przykład; - Pluta, choccie tu - wołał kompocina. - Ma....ski, już leca.- odpowiadałem. Za taką odzywkę dostawałem zjebkę ale drugiego razu już nie było.
do Wiesiek Pluta przepraszam cię za mój poprzedni wpis myślałem że jesteś tym mało piśmiennym i mało rozwiniętym apaczem z komendy garnizonu i innych z jednostek wartowniczych .Ta swołocz była gorsza niż WSW ich system nagród zależał chyba od ilości zatrzymanych marynarzy z okrętów .Gdy jechali na urlop zmieniali sobie banderkę z Marynarka Wojenna na nazwę okrętu np trałowce ale na rękawie została specjalność dwie strzelby na krzyż .Mój kuzyn był apaczem w Świnoujścu po drugiej stronie Odry typowy niedorozwój jak reszta .W tamtych czasach to chyba specjalnie tak ich dobierali takich mało rozumnych , do niczego innego się nie nadawali a służyć musieli .Służyłem w 12 dywizjonie trałowców bazowych w Świnoujściu 1971- 1975 drenażysta pozdrawiam całą załogę ORP Foka .Jeszcze raz przepraszam i SZACUN
Boże co za pytania dziennikarki "idąc na reportaż, trzeba znać chociażby 1%,tego o czym robi się reportaż,(Herby, pływanie, czy ktoś z" bladych" na mesie nożem się pokaleczyl") litości pozdrawia motor 432 Dziwnów
Okręt bez tajemnic ??? - Niema nic na temat jego przeznaczenia i typu uzbrojenia .A Morze to 40 letnia atrapa jak większość naszej floty utrzymywana z naszych podatków ?.
Służyłem 1979 - 1982. Na Wodniku od wiosny 80 , jako " 163" . Antek, GoGo, Rysiek, Gązo, Grześ - Pozdrawiam Was i wszystkich miłośników spirytusu z kompasów he.. he.
Bardzo dobry materiał, Pozdrawiam
Nostalgia w sercu i łza w oku. Cały dywizjon szkolnych. Wodnik, Gryf, Kadet, Elew, Podchorąży no i oczywiście Iskra. Te okręty w trakcie rejsów szkoleniowych potrafiły wypływać swego czasu tyle mil i motogodzin co cała marynarka przez rok
...a jeden okręt typu Wodnik/Gryf trafił nawet do floty NRD! ♍👍
@@WojciechWachniewski-st1zm Który? Wodnik Jeszce pływa po modernizacji a Gryf zszedł z linii w 2005 roku ale wówczas już NRD nie było. Mówisz pewnie o serii projektu okrętów szkolnych nr 888. Tu masz racje. Dwa były dla WSMW....Gryf i Wodnik , jeden dla NRD.....Wilhelm Pieck , zezłomowany i dwa dla ZSRR.....Ługa i Oka. Pływa tylko Wodnik i przekazany Azejberdżanowi przez Rosję Oka jako T710. Reszta poszła na żyletki. Stosunkowo dobre okręty szkolne jak na tamte lata. Miały już klimatyzację co w rejsach na południe było luksusem. Miały już systemy nawigacji satelitarnej z odbiornikami Platha, system DECA na sowieckich odbiornikach PIRS, były radiowe stacje FAX(faxymille ) do odbioru stacji pogodowych. Uzbrojenie.....praktycznie tylko Plot. Na dziobie armata Ak 230 a na rufie 2 armaty ZU 23 2M. Nie pamiętam który z naszych ....pewnie Wodnik.....miał jeszcze na dziobie na lewej burcie armatkę salutacyjną do salutów morskich. Problemem w długich rejsach jak zawsze była woda słodka do spożycia a raczej jej brak. Były odsalacze ale ich skuteczność (za moich czasów ...lata 80-siąte) była taka że ledwo nadawała się ta woda do mycia i prania . Najlepszym sposobem prania ciuchów było nawleczenie bluzy przez rękawy a spodni przez nogawki na solidną długą linkę , zawiązanie jej i wyrzucenie z rufy za burtę. Po 30 minutach takiej kąpieli wyciągałeś to czyściutkie jak z najlepszej prali , no ale trzeba to było później wymoczyć ze słonej wody oczywiście w wodzie z odsalaczy.
Przypominam: nasza druga Iskra to pierwszy okręt w historii MW RP, jaki odbył w latach 1995-96 REJS DOOKOŁA ŚWIATA! Może warto byłoby taki rejs powtórzyć?... Na przykład okrętem z napędem spalinowym i w PRZECIWNYM kierunku. 😊♍👍
@@WojciechWachniewski-st1zm Pewnie było by warto ale .....kasa, kasa, kasa.
W listopadzie 1987 r., po ukończeniu WSMW rozpoczynałem na Nim moją służbę zawodową. Wszelkiej pomyślności w nowym roku: okrętowi, dowódcy i wspaniałej załodze.
Jurek ......Pozdrawiam. Krasnal..
I ja miałem swój epizod na tym Okręcie, Pozdrawiam
Bardzo przyjemny dokument.
NISZCZYCIEL... farby i zdrowia :D
Fajny materiał z życia załogi. Fajny okręt. Super załoga. Gratuluję. Brakuje tylko ogólnego ujęcia okrętu bo co niektórym wydaje się że to kuter.
@@shamrock2422 Fajne było życie załogi lotniskowca eskortowego AUDACITY. Dlaczego? Ano dlatego, że okręt ten był PRZEBUDOWANYM NIEMIECKIM STATKIEM PASAŻERSKIM i wyróżniał się komfortem pomieszczeń. Co pasażer, to pasażer... Niestety marnie skończył. 😊♍
Jak miło się zrobiło sd-13 służyłem na tym okręcie lufa zima 2001 .😀😀😀
Po 16 latach ostał się Majcher i Garnys :) ORP Wodnik zima 2005
marzyłem o służbie na takim okręcie teraz jest on bardzo bardzo przestarzały i nie nowoczesny w przypadku sugerowania Rosjanom potęgi siły więc !!! kupowanie znowu starych okrętów od USA takich jak ORP Kościuszko jest błędem totalnym . NATO to jest potęga i to co się dzieje teraz między Rosją a Ukrainą powinno nam dać do myślenia , że pakt to nasze bezpieczeństwo więc nie traćmy pieniędzy narodu tylko kupmy nowoczesny od USA projekt i zbudujmy go w Polskiej stoczni lub zagranicznej w tajemnicy przed Rosją ..... To jest coś wielkiego co Naród Polski na
pewno pochwali mamy tylu bardzo dobrych naukowców którzy pouciekali do zachodnich firm nie tylko zbrojeniowych , ale czy ktoś się wtenczas zastanawiał co się dzieje .... Ja myślę że to kwestia
czasu kiedy Rosja zagarnie Ukrainę i my wtenczas zostaniemy sami bo NATO nie będzie chciało drażnić PUTINA i my jak te kozły ofiarne będziemy musieli się poddać ...... Ja już jestem stary
więc może tego nie doświadczę ale Putin też stary , ale ma młodych zwolenników którzy te fanatyczne plany tworzenia mocarstwa mogą dalej realizować więc uczmy się na błędach HISTORII !!!
No właśnie na błędach. Marynarka nas nie uratuje. Ale musi być, szybka, zwrotna,niewielkich rozmiarów trudna do wykrycia. Taka osa.
Panie Edwardzie, chybas mial Pan racje..
Ja na Wodniku w 2002 /2003,pozdrowienia dla kadry, szczególnie dla chorążego Trela i reszty załogi działu 6.
Majne liben, coś trochę out. Otóż w 1977 roku (20.06-06.07) drugi okręt typu Wodnik (a także TRZECI Gryf w historii PMW) odbył długi rejs do Murmanska w ówczesnym Związku Radzieckim. Okrętem dowodził kpt. mar. Z. Żmuda, a dowódcą rejsu był kmdr prof. dr J. Urbański. W tym rejsie 'Gryfa' uczestniczyli dwaj pracownicy TVP - red. K. Pol i fotoreporter W. Resiak. Ci dwaj ostatni panowie kręcili na pokładzie okrętu materiały do filmu dokumentalnego; pan Pol napisał też książkę o tej podróży pt. Rejs na GRYFIE. Książkę wydaną w 1981 roku mam i dość często do niej wracam. Teraz interesuje mnie ów film, nad którego przygotowaniem pracowali pp. Pol i Resiak. Czy film ten ostatecznie powstal? Jaki jest jego tytul? I najważniejsze: czy 'idzie' go gdzieś zobaczyć?? ♍👍😊
Mozna uzywac swietlnego sysemu lacznosci alfabetem morsa lub wlasnym swiatla halogenowe sprzegniete z teleobiektywem i nadawac sygnaly zrozumiale dla kompuera gdy zawodza radiowe sygnaly mozna montowac na okrecie przenosne stemy halogenowe oswietlenia.
W czasie mojej słuzby {1976-79} użycie określenia "żołnierzu" miało negatywną konotację, było obrażliwe! W całej armii.. A szczególnie w stosunku do marynarza na okręcie. Do każdego "kompota", który pozwolił sobie zwrócić się do mnie per "żołnierzu" odpowiadałem używając tego samego określenia.
Podam przykład;
- Żołnierzu, choććie tu- wzywał, np. jakiś "kompot"
- Żołnierzu, pierdolicie się - odpowiadałem. W słowie "chocćie" nie popełniłem błędu. Tak pogardliwie akcentowano stosunek do marynarzy SZ.
Na okręcie nie zwracno się "żołnierzu". Natomiast nie podawano przed nazwiskiem stopnia.
Przykład;
- Pluta, choccie tu - wołał kompocina.
- Ma....ski, już leca.- odpowiadałem.
Za taką odzywkę dostawałem zjebkę ale drugiego razu już nie było.
@@wiesiekpluta2686 widzę że jesteś chojrak a w rzeczywistości byłeś jednym z tych niezbyt udanych
do Wiesiek Pluta przepraszam cię za mój poprzedni wpis myślałem że jesteś tym mało piśmiennym i mało rozwiniętym apaczem z komendy garnizonu i innych z jednostek wartowniczych .Ta swołocz była gorsza niż WSW ich system nagród zależał chyba od ilości zatrzymanych marynarzy z okrętów .Gdy jechali na urlop zmieniali sobie banderkę z Marynarka Wojenna na nazwę okrętu np trałowce ale na rękawie została specjalność dwie strzelby na krzyż .Mój kuzyn był apaczem w Świnoujścu po drugiej stronie Odry typowy niedorozwój jak reszta .W tamtych czasach to chyba specjalnie tak ich dobierali takich mało rozumnych , do niczego innego się nie nadawali a służyć musieli .Służyłem w 12 dywizjonie trałowców bazowych w Świnoujściu 1971- 1975 drenażysta pozdrawiam całą załogę ORP Foka .Jeszcze raz przepraszam i SZACUN
PRZEPROSINY PRZYJETE. 13 DYWIZJON TRAŁOWCÓW BAZOWYCH - HEL ORP JASTRZAB - CHEMIK OKRETOWY
@@wiesiekpluta2686 cieszę się
Największa korupcja w marynarce wojennej chyba jest jak na ten złłom sie patrzy
W razie wojny ludzi szkoda na tym złomie.
Piękna na wysokich obcasach....
0:27 Ale krypa ,wygląda jak statek do łowienia dorsza:)))
Orp ELEW. Zima 2000. Pozdrowienia
Elew 81-83 pozdrawiam
Dowódca pewnie nie przewidział, że trafi na Błyskawicę ...
Wodnik z harpunem Neptuna to pewnie jakaś hybryda . Panie Dowódco lądowcy też kochają morze i mają wiedzę o morskich sprawach. Stopy wody pod kilem !
Heh, a w mesie oficerskiej obraz Bitwy pod Oliwą
Trzy lata ZSW + 2 lata słuzby nadterminowej pewnie rok sluzby zawodowej po tym czasie awans na st. marynarza a w dziale az. 33 !!!
ogorek z gryfa poznaje go byl na gryfie kapitanem
za moich czasów na Gryfie dowódcą był kmdr Bramko , zdo Gawron .Początek lat 90-tych pozdro
Ja pamiętam jak był porucznikiem bo sluzylem na gryfie wiosna 97 lato 98
@@MsDado78 ja byłem lato 98 na gryfie
Kolejny zabytek
Boże co za pytania dziennikarki "idąc na reportaż, trzeba znać chociażby 1%,tego o czym robi się reportaż,(Herby, pływanie, czy ktoś z" bladych" na mesie nożem się pokaleczyl") litości pozdrawia motor 432 Dziwnów
ja bylem na gryfie lato 1998
Ja tez wiosna 97 lato 98
Okręt bez tajemnic ??? - Niema nic na temat jego przeznaczenia i typu uzbrojenia .A Morze to 40 letnia atrapa jak większość naszej floty utrzymywana z naszych podatków ?.
ORP Wodnik jest okrętem szkolnym. Szkolą sie na nim głównie kadeci z Akademi Marynarki Wojennej w Gdyni. Jednym słowem stary trup bez uzbrojenia
I.... zepsuł się po naprawie za 26mln złotych