Tak, wszedł do mojej głowy do mojego serca do mojego domu , mojej rodziny i znajomych = zawłaszczenie; jest strasznie, ciężko i lękowo. Niestety wszystko pasuje: gaslighting; przerzucenie winy, karanie ciszą, przemoc bierno pasywna . Mistrz dramy i kolekcjoner SWOICH krzywd... Jak mogłam sobie na to pozwolić? Prowadzę małą działalność, radziłam sobie raz lepiej, raz gorzej , wychowałam trzech synów. A tu taka niespodzianka / lekcja od Życia. Nie dam się tej iluzji i wyjdę z tego ...uleczę swoje wewnętrzne dziecko na kursie 30.10.24 . Pozdrawiam wszystkich jeszcze normalnych i empatycznych - DOBRZE, ŻE JESTEŚMY ❤
Czy czytała może Pani książkę ,, Kolekcjoner krzywd,,? Katarzyny Loreckiej? 🤔 Że tak dobitnie pani nazwała narcyza..Nie rozumiałam na początku tego tytułu, myślałam że to krzywdy które narcyz wyrządza nam a to na odwrót ... KOLEKCJONER KRZYWD to abstrakcyjne, często fikcyjne,, niby ,, krzywdy które to my wyrządziliśmy zaburzonemu partnerowi 😏 ten człowiek kolekcjonuje w swojej pamięci wszystkie nasze NIE i potem się mści za wszystkie stawianie mu granic
Pierwszy krok już Pani zrobiła, rozpoznanie, nikt nie chce się sam zniszczyć niestety dobrych ludzi wielu chce wykorzystać. Dała Pani radę z dziećmi da Pani radę i z sobą wyjść na prostą. Narcyz to potwór w ludzkiej skórze który niszczy od podstaw inną istotę. Przerobiłem to na własnej skórze. Posypało się po 8 latach zdrowie, serce,sen, koncentracją, pamięć, własna wartość ale powoli wychodzę na prostą - za chwilę będzie rok. Życzę Pani dużo radości z dalszego życia bo na nią Pani zasługuje. Pozdrawiam z Gdyni. Pani Magda pomoże.☺️
To ja go zostawiłam. W porę zrozumialam kim jest i do czego zmierza. Narcyz ukryty, moze dlatego dalam sie nabrac na te relację... Nie bylo latwo odejsc, wiele razy w momencie slabosci dawalam mu kolejna szanse. Jednoczesnie "trzezwialam" coraz bardziej. Bardzo dlugo probowal wpłynąć na moja decyzję. Wyrzucilam go z glowy, życia, z mysli całkowicie. Byl moją lekcją.
Dziękuję , Pani wyjasniła mi , kim jest człowiek z którym usiłowałam stworzyć rodzinę , związek przez prawie 40 lat .Większa część z tego okresu to życie osobno w jednym domu ale byłam zależna finansowo , były dzieci , którymi tylko ja się zajmowałam, było gospodarstwo rolne. Teraz jestem po rozwodzie ale nadal mam z nim kontakt , bo utrudnia podział majatku, tym samym nie mam środków na osobne mieszkanie . Wiem , że jemu to pasuje ,będzie chciał mnie dosłownie zamęczyć ale staram się , przy pomocy synów uwolnić , wziąć co moje i może choć kilka lat pożyć w spokoju , choć mam już depresję , wiele innych dolegliwości , to liczę na ten spokój i nie oglądanie tego potwora. Współczuję wszystkim ,którzy mają kogoś podobnego w swoim pobliżu, myślę , że to chyba gorszy typ niż np. alkoholik, bo takiego to można wskazać , zdemaskować, a tutaj wieczne aktorstwo , kłamstwo , chamstwo. Dziękuję i pozdrawiam ❤DANKA.
Pani Magdo wspaniała, od dwóch lat po rozstania nie mogę wrócić do siebie....bo pamiętam tylko te dobre chwile. Cały czas myśli i wspomnienia... Nie potrafię pójść dalej.... Dwa lata męczarni, wspomnień. .. tak potrafił mnie obezwładnić że nie potrafię nawet spojrzeć na kogoś innego.... Ślepcem jestem...
Przez 3 miesiące czekałem na oddanie moich rzeczy, przedstawiane terminy były odrzucane bez podania powodów. Żebym się denerwował robiła to celowo. Dostałem rano SMS proszę odebrać rzeczy od godziny 15- 18 w przeddzień Wigilii mimo tego, że wiedziała że sam przygotowuje Wigilię dla rodziny. Poinformowała mnie, że wystawi rzeczy na klatkę schodową, jak nie będę o wyznaczonym czasie. Po 8 latach pasożytowania na moim zdrowiu i psychice. Chora podła kobieta księgowa z Gdyni z czerwonym Aygo szuka kolejnej ofiary. Widziałem że bardzo się zdziwiła bo ze spokojem zabrałem rzeczy nie pokazałem żadnych uczuć i to nie było po jej myśli. Ja miałem obaw bo chciała mnie sprowokować a tu nic.☺️
Jeśli chodzi o rzeczy Narcyz ukradł nawet ubrania, rzeczy jak żona uciekła od niego. Teraz kradnie rzeczy swoim dzieciom. Jest strasznie pier*****ęty. To trzeba dziadostwo niszczyć.Prawa nie ma na nich
U mnie narcyz był zaskoczy moja spokojna postawa podobnie jak Ty odebrawszy swoje rzeczy. (Ja kobieta musiałam jechać do niego, kiedy facetowi pasowało, dla mnie jako kobiety to było obrzydliwe.) Mówił do mnie i miał takie mgliste i zimne oczy mawiał tak: "Ty się nie boisz?Kochasz siebie". Myślałam, czy dobrze słyszałam co mówił. Oczywiście, że tak, chory czub, nie da się opisać co przeżyłam.
Dla mnie najtrudniejszy jest fakt, że zostałam zastapiona. Mimo, że wiem, że ten związek mi nie słuzył to pamięta się te momenty, w których się zdawało, że jesteś dla kogoś całym swiatem, oczekiwanie na spotkania, rzadkie ale jak już chciał to nogi miękły. I wiecie co, czytam to i widzę jak bardzo jestem żałosna w swoich wypowiedziach, bo on nie jest tego wart, ale to jest jak narkotyk. A uczucia bycia chcianą przez narcyza nie da się porównać z niczym innym. Po trzech dniach od wieści, że chce rozwodu (on), mam ochote chodzić po ścianach. A co najśmieszniejsze, to w głebi duszy pragnęłam, żeby mnie zostawił bo wiedziałam, że sama nie dam rady tego zrobic.
@@natalias4549 tak to jest jak narkotyk , ciągnie do demona jak do używki. Trzeba odstawić ten narkotyk , będzie bolało będzie się chodziło po ścianach i leżało wyło na podłodze ale trzeba powiedzieć koniec ! Narcyz zawsze wraca , wróci i kolejny raz po panią. Proszę się trzymać i nie dawać szans psychopacie 😏 Tylko ofiara może zakończyć ten toksyczny związek.
Współczuję. Rzucenie narkotyków będzie tak trudne, jak zdecydujesz ! N może nienawidzić nawet bardziej niż kochać i pod koniec nie związku ale życia, kupiłabym jej za pozbawienie bukiet. ♥
Ja już to przechodziłam raz Zostawił mnie z dnia na dzień w jednej ze sprzeczek Po dwóch tygodniach w dzień przed rocznica naszego ślubu przyszedł mi pozew z sądu o rozwód. Okazało się że miał kochankę Czułam się jak gówno i to ja nieświadoma co to jest uzależnienie emocjonalne wzięłam całą winę na siebie . Zabiegałam o niego, że wszystkich sił chciałam pokazać że ja się zmienię A on grał ofiarę jak to nie jest szanowany i traktowany w tym małżeństwie. Tak to zrobił że wrócił bo go o to uprośilam. Zostawił kochankę tak samo jak mnie z dnia na dzień. A ja się czułam tak wyjątkowa że pokonaliśmy tą burzę. Dopiero teraz widzę z boku jak to wyglądało. Piękne romantyczne chwile bomardacja miłości ale wszystko na jego warunkach, ja jak piesek godząca się na wszystko by tylko czuł się szczęśliwy. Ale wszystko wracało zwłaszcza zmiany nastroju karanie cisza i tak huśtawka raz lovebombing raz zjazd w dół. Zaczęłam to dostrzegać dużo czytać by odbudować siebie. Mówić mu o tym nie ulegać jego fochom. I buuuum dalej to samo po 3 latach. Z dnia na dzień zrozumiał że nie jestem typem osoby z którą chce być że faktycznie mam rację i do siebie nie pasujemy. I dalej na drugi dzień uruchomił adwokata. Ale to co robi totalna ofiare z siebie. Twierdzi że chce w zgodzie a te jego szpileczki docinki i gry wszystkimi do okola to jakiś matrix z którego nie wiem jak wyjść. Taaak ciągnie mnie do niego jak do narkotyku. I to samo uczucie gdy jest blisko chce uciekać gdy go nie ma tęsknię za tym nim z wersji bombardowania miłością. Tu się trzeba odczłowieczyć a jak to zrobić gdy to sprzeczne z moją naturą :(
@@anetaaneta8665 mam podobne doświadczenie,trzeba definitywnie odejść, mieszkać osobno, urwać kontakt, zająć głowę czymś innym - pracą, sportem, wysiłkiem fizycznym żeby to przetrwać. Mi zajęło to dobre 2-3 lata po 14 latach razem. Uciekać - bo to źli, niebezpieczni ludzie
Początki są najgorsze . Trzeba tylko zacisnąć zęby ,zablokować i trzymać się postanowienia . Ja już 15 miesięcy bez tego gada i jakoś wytrzymuje . Da się ,trzeba tylko mocno postanowić ,że ten gad nie ma dostępu 🥴
I tak TRZYMAJ KOCHANA, mam to samo, walczę ze sobą, ustawiam w głowie aby NIGDY NIE WRÓCIĆ DO TEJ OSOBY. Dużo złego doświadczyłam od tej osoby, wiele kłamstw, manipulacji itd. WSPIERAM Cię całym serduchem 💝👍
@@elaw69 dziękuję,ja Panią też . I każda inną osobę po takich przejściach . To jedyne rozwiązanie . Już byłam w takim stanie,że miałam uczucie jak bym dostała obłędu . Byłam u psychologa,miałam wrażenie ,że nie rozumie o czym do niej mówię . A ja siadłam koło niej,gadałam godzinę przez płacz i w końcu mówię ,,wiem ,że nic z tego nie wiem,, Okropne uczucie . Jakby ktoś mnie mózgu pozbawił . Byłam rozwalona psychicznie ☹️
@@Agnieszka351 oj znam to, życie nagle wywróciło się do góry nogami, przebudzenie z jakiegoś snu do innej rzeczywistości. Teraz widać jak bardzo byłyśmy zależne od tej osoby. Za dużo dałyśmy tolerancji, mało granic i tak to niestety się kończy. Szkoda dawać też następną szansę bo to nic nie daje, jest gorzej ( próbowałam ) Koniec i tyle, iść dalej 😎👋
Jak Pani wspomniała o tym leżeniu w łóżku to totalnie ze mną rezonowało. Czułam, że straciłam połowę serca i nie miałam sił, jednak jestem z tych osób, które pomimo kryzysów starają się iść naprzód - metodą małych kroczków. Było ciężko bo wspomnienia bo coś jednak z każdym dniem, miesiącem było coraz lepiej. Owszem próbował wrócić jednak tak się zagmatwał w rozmowie, że na końcu wycofał się z tego powołując się na ciężki stan zdrowia. Jestem silniejsza i dumna z siebie że dałam radę a on? jak mnie widzi to przeważnie ucieka a mnie zaczyna to śmieszyć. Uczę się wciąż tego aby stawiać przede wszystkim na siebie :).
Wracałam i to nie raz, nie ufałam sobie. Myślałam, że przejrzy na oczy i poczuje, że postępuje raniąco. Zrezygnowałam ostatecznie i już nie wróciłam mimo, że kusiło. Całą winę zwalał na mną i to z wielkimi pretensjami, a później robił z siebie ofiarę. Co bym nie powiedziała sugerował mi, że jestem przygłupia, naśmiewał się złośliwie nawet z nazwy mojego profilu w przestrzeni internetowej. Po terapii czułam wyraźnie jego poczucie wyższości na każdym kroku i to, to uczucie było dla mnie nie do zniesienia. Wystarczyło, że na niego spojrzałam moje uczucia szalały i w przenośni mówiły do mnie; " uciekaj dziewczyno, on Ci zniszczy życie, jak z nim zostaniesz". Ja też myślałam, że wpłyne na niego tak mocno, że zechce się zmienić, później bańka mydlana utkana z marzeń prysła. Ja nie mam ochoty zmarnować sobie życia dla narcyza. Powodzenia życzę każdej osobie, która wychodzi z związku z narcyzem, zbierajcie siły by móc postawić na siebie bez poczucia winy ❤ Mnie pomogła w tym moja złość, poczucie gniewu i niesprawiedliwości. Powodzenia ❤.
Mój były Narcyz wychodzi mi już z głowy całkowicie.Jeszcze tylko niteczka mnie łączy. z nim.Jestem na bardzo dobrej drodze.Dziękuję Pani Magdalemo za duże Pani wsparcie dxięki Pani filmom❤
Dziękuję za film. 2 miesiące praktycznie leżałam i nie mogłam nic robić. Oczywiście znowu zaczynaja się podchody z jego strony. Teraz gdy już trochę odżylam, nagle koleś zaczął się interesować. Tyle, że tym razem mam odruch wymiotny, a nie jak wcześniej uchachana i szczęśliwa byłam bo ON - pan i wladca - zechciał mnie zaszczycić swoją obecnością. Po takiej relacji poczucie wartości jest zmiażdżone i trzeba się nieźle utyrać żeby stanąć na nogi. Podziwiam Cię Magdaleno, że tak otwarcie o tym mówisz i uświadamiasz. Pozdrawiam ciepło i życzę rozkręcania kanału 😊
Moja relacja narcystyczna jest dużo bardziej złożona niż u większości osób. Bo moja relacja dotyczy rodziny a ściślej ujmując rodzeństwa a dalej znajomych i jeszcze dalszych relacji. Doświadczyłam ogromu bólu, ogromu krytyki, poniżenia, odrzucenia i trwa to do tej pory. Przyciągam osoby toksyczne jak magnez, ostatnio wręcz na potęgę i nie tylko narcyzów ale nawet psychopatów i to nie jedną osobę a kilka. Zrezygnowałam z pracy gdzie jest ogromny mobbing, tak skrupulatne ponizanie że ciężko by było coś wskórać. Do tego mieszkałam z psychopatką która, widzę, będzie chciała utrzymywać kontakt. A jeszcze oprócz tego inny psychopata na spółkę z narcyzem zajechali mnie tak że, delikatnie mówiąc, jestem teraz szeroko komentowana. I właśnie tak mam przez większość życia, ciężkie to jest, przykre, czuję się mega okropnie, wyjechałam nawet do Hiszpanii, jutro obserwacja delfinów (prezent urodzinowy)a mimo to nie cieszy mnie to za bardzo a momentami nawet płaczę. Ból jest naprawdę przeogromny, nie życzę czegoś takiego nawet ,,największemu wrogowi”
Miałam dwa wspaniałe, zdrowe rozstania że spojrzeniem sobie w oczy z rozmową w dawnych relacjach :) narcyz z którym się rozstałam zrobił Muppet Show żałosne. Najbardziej go bolało że oficjalnie opadła mu maska bo byli świadkowie :) Dziękuję za następny mądry film! Pozdrawiam
Dziękuję ogromnie za filmik ❤❤❤😎👋 Właśnie jestem w trakcie wychodzenia, kończenia związku z osobą o cechach narcystycznych, toksycznych oraz innych. Jest faktycznie BARDZO CIĘŻKO bo kiedyś bardzo go kochałam, myślałam, że trafiłam na super faceta który mnie kocha, wspiera, szanuje ...nic bardziej mylnego. Teraz przez splot pewnych wydarzeń zobaczyłam kim jest naprawdę, opadły wszelkie maski. Dzięki za osoby z rodziny i obce które mnie wspierają
Pani Magdo dziękuję że pani mówi że narcyz wraca ! Bo niektórzy niedowierzaja ! A tak jest,nawet po latach wraca jak bumerang. Ja się całe życie dziwiłam jak mój były partner wrócił do byłej żony 😳 Żony która całe życie zdradzała, miała troje dzieci każde z innym mężczyzną i wyraźnie miała objawy zaburzenia borderline 😏. I narcyz chciał to COŚ 😖 i wrócił porzucając mnie w zaawansowanej ciąży. Była żona przemielila, przeżula, zabawiła się i ponownie wypluła😏 I wtedy taki psychol wraca do nas ponownie... niestety...a my się nabieramy. Dziękuję Pani za szerzenie wiedzy i świadomości ❤
Tak, rozstania i powroty to dynamika relacji z Narcyzem. Mój N zaczął naszą przygodę od zaproszenia mnie na kawę, potem zapraszał inne😅 często tzw..dawne " miłości"... On zakończył naszą znajomość projekcją na mnie swoich stanów, urojeń ... A kilka dni temu go spotykam przypadkiem i znowuż zaprasza mnie na kawę/ po 4 latach/, jakby nigdy nic, wciąż gra na starej płycie . Dobrze, że mam już dystans i wywołało to u mnie śmiech, natomiast jemu do śmiechu nie było 😅
Tak, standard, a my myślimy ach ... zależy mu ...nie może o mnie zapomnieć 😭 nic bardziej mylnego- szuka po prostu zasilania i nic innego nie ma pod ręką@@monikamol3802
Moja historia z żoną i to co wyprawiała przez 25 lat wyszła przez jej nieuwagę , straciła czujność i poszła na całość złapałem ja w domu w wannie z jej młodszym szefem a przeszłość ma tak tajemnicza ze osiwialem w ciągu tygodnia dziesiątki kochanków skrobanki Sex z małoletnimi itd zrujnowała cała rodzine
Dziękuję Pani Magdo.Zbierałam się długo i jeszcze zbieram.Tak jak Pani mówi z jego strony nie ma żadnych oznak pomocy jest tylko pogardliwe spojrzenie.
Wszystko sie zgadza. Bol mija. Jestem rok po rosztaniu. Szczesliwa choc narcyz daje ostro w kosc. Randkuje ze wspanialym czlowiekiem. Uda Ci sie. Nie boj sie. W piekle juz jestes, moze byc tylko lepiej...
Na szczęście mam to za sobą. chociaż nadal uważam że nie potrafiłbym komuś nowemu zaufać a już minęło sporo czasu od odejścia narcyzki... czasami jeszcze próbowała mi coś narzucać że mam coś zrobić tak jak ona chce, tak jak ona to sobie zaplanowała,ale się nie zgodziłem 😊 nie dałem się
Pani Magdo ma Pani moc i siłę. Dziękuję za wszystko co Pani dla nas robi. Uważam, że nie bez powodu robi Pani to co robi i ma takie zasięgi ... Nic nie dzieje się przypadkowo w tej przestrzeni.
Jestem juz dwa i pol miesiąca bez kontaktu, odrzucenie przez narcyza. Nid wydaje mi się aby po takim czasie znów chciał mnie wciągnąć. Zdrowieje jest lepiej mimo kryzysow
Marta dwa razy wracał raz po 3 tygodniach drugi raz po 3 miesiącach. Teraz zablokowany wszędzie zrobiłam to jak odeszłam ze starego miejsca pracy żeby mnie nie mógł łatwo znaleźć. Wracają nawet po 2 latach. Trzeba przepracować swoje rany i wyjść z tego silniejszą o to doświadczenie 😊
@@martamarteczka4626 jak to schemat to do 6 miesięcy wróci. Tyle trwa pierwszy etap wychodzenia z uzależnienia. Oni czują że zdrowiejesz i wracają bo mają większe szanse że zapomniałaś co zrobili. Ty myślisz że tęsknił a on sprawdza Twoja reakcję czy drzwi jeszcze otwarte 🫠
Życie jest piękne ! Po 32 latach sakramentalnego związku ,ani kroku w tył ! Ona jest żmiją ale ja jestem drapiezną orką ! Żadnych ustępstw ! Pozdrawiam !
Jak ja Pani dziękuję za pomoc , którą Pani tutaj ofiaruje. Szkoda , że nie mogę być z Wami w Warszawie . Mam nadzieję, że to na tym spotkaniu się nie skończy i będę mogła skorzystać z kolejnych. Pozdrawiam cieplutko ❤
Jedyne co bedzie trzymac osobe narcystyczna gdy jestes juz w bardzo ciezkim stanie (lezysz i nie wiesz co ze soba zrobic) to pieniadze. Jesli energia zostala wyssana, a nadal posiadasz zasob w postaci -finansow , to narc bedzie dalej sie Ciebie trzymal - niestety.
mam narcystycznego pacjenta, ktory nawet rok po zakonczeniu terapii, gnebi mnie, grozi, bo nie weszlam z nim w przyjazn, ktora sobie zyczyl. Jest to bardzo ciezkie i potrzebuje pomocy adwokata.
Tak jest jak pani mówi. Leżę i boję się nawet wyjść do banku czy sklepu. Po moich przejściach dostać coś takiego od losu to największa kara. Tylko za co? Za to, że od początku do końca ciągnąłem ten związek. Spełniałem wszystkie życzenia. Druga strona za to dążyła cały czas jakby do jego zagłady. Ustawiała wszystko tak bym wychodził z siebie i potem już łatwo robiła ze mnie winnego. Zmanipulowała psychologów. Całego tego diabelskiego cyklu nie da się wymazać. 😢
Ja niestety nie mam możliwości aby odejść...finanse 😢 Chaos! Przeskoki z kwiatka na kwiatek ! Ale jak są finanse amatorki zawsze się znajdą... Moja wina zawsze! Nawet przypomnirnie o kochance ,która przyprowadził do mieszkania,kiedy byłam chora ! To nietakt ?!...
Podziel swoje finanse osobno i wspólne, nie spiesz się, oszczędzaj na rok, dwa, trzy, przybierz pokerową twarz i przygotuj się do wyjazdu. W końcu dowiesz się, że miał trzy konta i pieniądze na boku i ucz się od niego :)
Dobry wieczór Pani Magdo slucham Pani od samego poczatku. Cenię to co Pani robi. Zdaje sobie sprawę, że pochlania to sporo czasu. Mam ogromną prośbę. Proszę by zajrzala Pani do swojego terminarza z dnia 1.08.2024 r. , godz. 17.00. Miala Pani zaznaczyc, ze ma sie Pani ze mna skontakrowac odnosnie przełożenia tego spotkania. Niestety uslinie staram sie, na rozne sposoby, skontaktowac z Panią. Bez wiekszych efektow. Bardzo proszę o kontakt.
Od 7 miesięcy nie mogę stanąć na nogi po rozstaniu odrzucila mnie po 5 latach bycia razem do dziś bez wyjaśnienia odciela się jak bym nie istniał dramat
Dwa lata miałem jazdy z narcyzem i toksykiem, robiła co chciała za plecami. Serce boli od tych kłamstw, zwalania winy na mnie za to że sama te kłótnie inicjowała. Kłamczucha, oszustka, zdrajczyni, manipulantka, która stosowała wszystko o czym pani mówi na swoich filmach. Nie dała mi rady, chociaż nie powiem, że nie cierpiałem. Ale wyszedłem z tego. Zdemaskowałem wariatkę i ona "odeszła" bo coś powiedziałem - czyli nic, byle pretekst by zmienić źródło zasilania. 4 kłótnie tygodniowo - o nic , z niczego, byle tylko się pozbyć na kilka dni i zdradzać. I jej środowisko to samo. Nagrywanie mnie, robienie zrzutów z ekranu. Ale oczywiście,to że nie chciałem się kłócić, a pogodzić to o tym nawet słowa nie wspomniała nigdy. Ona wiecznie pokrzywdzona. Żenada, szkoda mi jej, bo nie potrafiła wyjść z tych traum z przeszłości, schemat ją zgubił.
Tak, wszedł do mojej głowy do mojego serca do mojego domu , mojej rodziny i znajomych = zawłaszczenie; jest strasznie, ciężko i lękowo. Niestety wszystko pasuje: gaslighting; przerzucenie winy, karanie ciszą, przemoc bierno pasywna . Mistrz dramy i kolekcjoner SWOICH krzywd... Jak mogłam sobie na to pozwolić? Prowadzę małą działalność, radziłam sobie raz lepiej, raz gorzej , wychowałam trzech synów. A tu taka niespodzianka / lekcja od Życia. Nie dam się tej iluzji i wyjdę z tego ...uleczę swoje wewnętrzne dziecko na kursie 30.10.24 . Pozdrawiam wszystkich jeszcze normalnych i empatycznych - DOBRZE, ŻE JESTEŚMY ❤
A ja nie mogę się już doczekać :)
Piękny komentarz 👌♥️ dający siłę i wiarę dla innych że będzie dobrze 🤗
Czy czytała może Pani książkę ,, Kolekcjoner krzywd,,? Katarzyny Loreckiej? 🤔 Że tak dobitnie pani nazwała narcyza..Nie rozumiałam na początku tego tytułu, myślałam że to krzywdy które narcyz wyrządza nam a to na odwrót ... KOLEKCJONER KRZYWD to abstrakcyjne, często fikcyjne,, niby ,, krzywdy które to my wyrządziliśmy zaburzonemu partnerowi 😏 ten człowiek kolekcjonuje w swojej pamięci wszystkie nasze NIE i potem się mści za wszystkie stawianie mu granic
Pierwszy krok już Pani zrobiła, rozpoznanie, nikt nie chce się sam zniszczyć niestety dobrych ludzi wielu chce wykorzystać. Dała Pani radę z dziećmi da Pani radę i z sobą wyjść na prostą. Narcyz to potwór w ludzkiej skórze który niszczy od podstaw inną istotę. Przerobiłem to na własnej skórze. Posypało się po 8 latach zdrowie, serce,sen, koncentracją, pamięć, własna wartość ale powoli wychodzę na prostą - za chwilę będzie rok. Życzę Pani dużo radości z dalszego życia bo na nią Pani zasługuje. Pozdrawiam z Gdyni.
Pani Magda pomoże.☺️
Jak i gdzie można zapisać się na kurs 30 .10.24 jakiś link lub namiarv
To ja go zostawiłam. W porę zrozumialam kim jest i do czego zmierza. Narcyz ukryty, moze dlatego dalam sie nabrac na te relację... Nie bylo latwo odejsc, wiele razy w momencie slabosci dawalam mu kolejna szanse. Jednoczesnie "trzezwialam" coraz bardziej. Bardzo dlugo probowal wpłynąć na moja decyzję. Wyrzucilam go z glowy, życia, z mysli całkowicie. Byl moją lekcją.
Brawo !!! 😎👍👍👍 tak trzymaj. Koniec z Narcyzami
15-tego października narodzilam się na nowo - upragniony rozwód. Po 30 latach manipulacji.
Brawo. Gratuluję uwolnienia❤😊
Wielkie gratulacje 😊
Gratuluję odwagi i przytulam w tym co teraz jeste.U mnie końcówka rozwodu po 31 latach i nareszcie spokój 🥰🧡
Jak rozstaje sie NARCYZ?! 🤔 Na pewno w najmniej oczekiwanym momencie i niespodziewanie. Pozostawia nas w szoku i niedowierzaniu 😏
Dziękuję , Pani wyjasniła mi , kim jest człowiek z którym usiłowałam stworzyć rodzinę , związek przez prawie 40 lat .Większa część z tego okresu to życie osobno w jednym domu ale byłam zależna finansowo , były dzieci , którymi tylko ja się zajmowałam, było gospodarstwo rolne. Teraz jestem po rozwodzie ale nadal mam z nim kontakt , bo utrudnia podział majatku, tym samym nie mam środków na osobne mieszkanie . Wiem , że jemu to pasuje ,będzie chciał mnie dosłownie zamęczyć ale staram się , przy pomocy synów uwolnić , wziąć co moje i może choć kilka lat pożyć w spokoju , choć mam już depresję , wiele innych dolegliwości , to liczę na ten spokój i nie oglądanie tego potwora.
Współczuję wszystkim ,którzy mają kogoś podobnego w swoim pobliżu, myślę , że to chyba gorszy typ niż np. alkoholik, bo takiego to można wskazać , zdemaskować, a tutaj wieczne aktorstwo , kłamstwo , chamstwo. Dziękuję i pozdrawiam ❤DANKA.
Jestem w identycznej sytuacji. Też nie mogę się uwolnić ze względu na mieszkanie. To jest tak w naszym kraju.
@@krystynamikulska7983 Pozdrawiam Panią
@@krystynamikulska7983 moje I jego mieszkanie przepisane na dzieci!!...i 2000 emerytury...
@@monikalarsson1757 Witam w klubie...
Narcyz i alkoholik to dopiero mieszanka 😢
Pani Magdo wspaniała, od dwóch lat po rozstania nie mogę wrócić do siebie....bo pamiętam tylko te dobre chwile. Cały czas myśli i wspomnienia... Nie potrafię pójść dalej.... Dwa lata męczarni, wspomnień. .. tak potrafił mnie obezwładnić że nie potrafię nawet spojrzeć na kogoś innego.... Ślepcem jestem...
Przez 3 miesiące czekałem na oddanie moich rzeczy, przedstawiane terminy były odrzucane bez podania powodów. Żebym się denerwował robiła to celowo. Dostałem rano SMS proszę odebrać rzeczy od godziny 15- 18 w przeddzień Wigilii mimo tego, że wiedziała że sam przygotowuje Wigilię dla rodziny. Poinformowała mnie, że wystawi rzeczy na klatkę schodową, jak nie będę o wyznaczonym czasie. Po 8 latach pasożytowania na moim zdrowiu i psychice. Chora podła kobieta księgowa z Gdyni z czerwonym Aygo szuka kolejnej ofiary. Widziałem że bardzo się zdziwiła bo ze spokojem zabrałem rzeczy nie pokazałem żadnych uczuć i to nie było po jej myśli. Ja miałem obaw bo chciała mnie sprowokować a tu nic.☺️
Gratulacje. Super
Jeśli chodzi o rzeczy Narcyz ukradł nawet ubrania, rzeczy jak żona uciekła od niego. Teraz kradnie rzeczy swoim dzieciom. Jest strasznie pier*****ęty. To trzeba dziadostwo niszczyć.Prawa nie ma na nich
Ich miejsce jest w bagnie dla świń .
U mnie narcyz był zaskoczy moja spokojna postawa podobnie jak Ty odebrawszy swoje rzeczy. (Ja kobieta musiałam jechać do niego, kiedy facetowi pasowało, dla mnie jako kobiety to było obrzydliwe.) Mówił do mnie i miał takie mgliste i zimne oczy mawiał tak:
"Ty się nie boisz?Kochasz siebie".
Myślałam, czy dobrze słyszałam co mówił. Oczywiście, że tak, chory czub, nie da się opisać co przeżyłam.
Dla mnie najtrudniejszy jest fakt, że zostałam zastapiona. Mimo, że wiem, że ten związek mi nie słuzył to pamięta się te momenty, w których się zdawało, że jesteś dla kogoś całym swiatem, oczekiwanie na spotkania, rzadkie ale jak już chciał to nogi miękły. I wiecie co, czytam to i widzę jak bardzo jestem żałosna w swoich wypowiedziach, bo on nie jest tego wart, ale to jest jak narkotyk. A uczucia bycia chcianą przez narcyza nie da się porównać z niczym innym. Po trzech dniach od wieści, że chce rozwodu (on), mam ochote chodzić po ścianach. A co najśmieszniejsze, to w głebi duszy pragnęłam, żeby mnie zostawił bo wiedziałam, że sama nie dam rady tego zrobic.
@@natalias4549 tak to jest jak narkotyk , ciągnie do demona jak do używki. Trzeba odstawić ten narkotyk , będzie bolało będzie się chodziło po ścianach i leżało wyło na podłodze ale trzeba powiedzieć koniec ! Narcyz zawsze wraca , wróci i kolejny raz po panią. Proszę się trzymać i nie dawać szans psychopacie 😏 Tylko ofiara może zakończyć ten toksyczny związek.
Współczuję. Rzucenie narkotyków będzie tak trudne, jak zdecydujesz ! N może nienawidzić nawet bardziej niż kochać i pod koniec nie związku ale życia, kupiłabym jej za pozbawienie bukiet. ♥
Ja już to przechodziłam raz Zostawił mnie z dnia na dzień w jednej ze sprzeczek Po dwóch tygodniach w dzień przed rocznica naszego ślubu przyszedł mi pozew z sądu o rozwód. Okazało się że miał kochankę Czułam się jak gówno i to ja nieświadoma co to jest uzależnienie emocjonalne wzięłam całą winę na siebie . Zabiegałam o niego, że wszystkich sił chciałam pokazać że ja się zmienię A on grał ofiarę jak to nie jest szanowany i traktowany w tym małżeństwie. Tak to zrobił że wrócił bo go o to uprośilam. Zostawił kochankę tak samo jak mnie z dnia na dzień. A ja się czułam tak wyjątkowa że pokonaliśmy tą burzę. Dopiero teraz widzę z boku jak to wyglądało. Piękne romantyczne chwile bomardacja miłości ale wszystko na jego warunkach, ja jak piesek godząca się na wszystko by tylko czuł się szczęśliwy. Ale wszystko wracało zwłaszcza zmiany nastroju karanie cisza i tak huśtawka raz lovebombing raz zjazd w dół. Zaczęłam to dostrzegać dużo czytać by odbudować siebie. Mówić mu o tym nie ulegać jego fochom. I buuuum dalej to samo po 3 latach. Z dnia na dzień zrozumiał że nie jestem typem osoby z którą chce być że faktycznie mam rację i do siebie nie pasujemy. I dalej na drugi dzień uruchomił adwokata. Ale to co robi totalna ofiare z siebie. Twierdzi że chce w zgodzie a te jego szpileczki docinki i gry wszystkimi do okola to jakiś matrix z którego nie wiem jak wyjść. Taaak ciągnie mnie do niego jak do narkotyku. I to samo uczucie gdy jest blisko chce uciekać gdy go nie ma tęsknię za tym nim z wersji bombardowania miłością. Tu się trzeba odczłowieczyć a jak to zrobić gdy to sprzeczne z moją naturą :(
@@anetaaneta8665 mam podobne doświadczenie,trzeba definitywnie odejść, mieszkać osobno, urwać kontakt, zająć głowę czymś innym - pracą, sportem, wysiłkiem fizycznym żeby to przetrwać. Mi zajęło to dobre 2-3 lata po 14 latach razem. Uciekać - bo to źli, niebezpieczni ludzie
Początki są najgorsze . Trzeba tylko zacisnąć zęby ,zablokować i trzymać się postanowienia . Ja już 15 miesięcy bez tego gada i jakoś wytrzymuje . Da się ,trzeba tylko mocno postanowić ,że ten gad nie ma dostępu 🥴
I tak TRZYMAJ KOCHANA, mam to samo, walczę ze sobą, ustawiam w głowie aby NIGDY NIE WRÓCIĆ DO TEJ OSOBY. Dużo złego doświadczyłam od tej osoby, wiele kłamstw, manipulacji itd. WSPIERAM Cię całym serduchem 💝👍
@@elaw69 dziękuję,ja Panią też . I każda inną osobę po takich przejściach .
To jedyne rozwiązanie . Już byłam w takim stanie,że miałam uczucie jak bym dostała obłędu . Byłam u psychologa,miałam wrażenie ,że nie rozumie o czym do niej mówię . A ja siadłam koło niej,gadałam godzinę przez płacz i w końcu mówię ,,wiem ,że nic z tego nie wiem,, Okropne uczucie . Jakby ktoś mnie mózgu pozbawił . Byłam rozwalona psychicznie ☹️
@@Agnieszka351 oj znam to, życie nagle wywróciło się do góry nogami, przebudzenie z jakiegoś snu do innej rzeczywistości. Teraz widać jak bardzo byłyśmy zależne od tej osoby. Za dużo dałyśmy tolerancji, mało granic i tak to niestety się kończy. Szkoda dawać też następną szansę bo to nic nie daje, jest gorzej ( próbowałam ) Koniec i tyle, iść dalej 😎👋
@@elaw69 dokładnie . Jedyne wyjście . Brak kontaktu bez szansy powrotu 😁
@@Agnieszka351 otóż to ...bo gad wraca jak bumerang
Jak Pani wspomniała o tym leżeniu w łóżku to totalnie ze mną rezonowało. Czułam, że straciłam połowę serca i nie miałam sił, jednak jestem z tych osób, które pomimo kryzysów starają się iść naprzód - metodą małych kroczków. Było ciężko bo wspomnienia bo coś jednak z każdym dniem, miesiącem było coraz lepiej. Owszem próbował wrócić jednak tak się zagmatwał w rozmowie, że na końcu wycofał się z tego powołując się na ciężki stan zdrowia. Jestem silniejsza i dumna z siebie że dałam radę a on? jak mnie widzi to przeważnie ucieka a mnie zaczyna to śmieszyć. Uczę się wciąż tego aby stawiać przede wszystkim na siebie :).
Jestem DUMNA z Ciebie, tak trzymaj 😎👋👍👍👍
Gratuluję odwagi i samoświadomości. Trzeba iść, mimo że wszytko boli. Idziemy i walczymy 💪❤️
@@elaw69 ❤️❤️
Wracałam i to nie raz, nie ufałam sobie. Myślałam, że przejrzy na oczy i poczuje, że postępuje raniąco. Zrezygnowałam ostatecznie i już nie wróciłam mimo, że kusiło. Całą winę zwalał na mną i to z wielkimi pretensjami, a później robił z siebie ofiarę. Co bym nie powiedziała sugerował mi, że jestem przygłupia, naśmiewał się złośliwie nawet z nazwy mojego profilu w przestrzeni internetowej. Po terapii czułam wyraźnie jego poczucie wyższości na każdym kroku i to, to uczucie było dla mnie nie do zniesienia. Wystarczyło, że na niego spojrzałam moje uczucia szalały i w przenośni mówiły do mnie; " uciekaj dziewczyno, on Ci zniszczy życie, jak z nim zostaniesz". Ja też myślałam, że wpłyne na niego tak mocno, że zechce się zmienić, później bańka mydlana utkana z marzeń prysła. Ja nie mam ochoty zmarnować sobie życia dla narcyza. Powodzenia życzę każdej osobie, która wychodzi z związku z narcyzem, zbierajcie siły by móc postawić na siebie bez poczucia winy ❤ Mnie pomogła w tym moja złość, poczucie gniewu i niesprawiedliwości. Powodzenia ❤.
Bardzo dziękuję za Twoje refleksje, nieoceniona pomoc dla innych 🙏❤️
Mój były Narcyz wychodzi mi już z głowy całkowicie.Jeszcze tylko niteczka mnie łączy. z nim.Jestem na bardzo dobrej drodze.Dziękuję Pani Magdalemo za duże Pani wsparcie dxięki Pani filmom❤
Życzę aby ta niteczka przerwała się dość szybko :) powodzenia 🤞
@@MagdalenaSocha Dziękuję bardzo 🌹
Dziękuję za film. 2 miesiące praktycznie leżałam i nie mogłam nic robić. Oczywiście znowu zaczynaja się podchody z jego strony. Teraz gdy już trochę odżylam, nagle koleś zaczął się interesować. Tyle, że tym razem mam odruch wymiotny, a nie jak wcześniej uchachana i szczęśliwa byłam bo ON - pan i wladca - zechciał mnie zaszczycić swoją obecnością. Po takiej relacji poczucie wartości jest zmiażdżone i trzeba się nieźle utyrać żeby stanąć na nogi.
Podziwiam Cię Magdaleno, że tak otwarcie o tym mówisz i uświadamiasz. Pozdrawiam ciepło i życzę rozkręcania kanału 😊
Moja relacja narcystyczna jest dużo bardziej złożona niż u większości osób. Bo moja relacja dotyczy rodziny a ściślej ujmując rodzeństwa a dalej znajomych i jeszcze dalszych relacji. Doświadczyłam ogromu bólu, ogromu krytyki, poniżenia, odrzucenia i trwa to do tej pory. Przyciągam osoby toksyczne jak magnez, ostatnio wręcz na potęgę i nie tylko narcyzów ale nawet psychopatów i to nie jedną osobę a kilka. Zrezygnowałam z pracy gdzie jest ogromny mobbing, tak skrupulatne ponizanie że ciężko by było coś wskórać. Do tego mieszkałam z psychopatką która, widzę, będzie chciała utrzymywać kontakt. A jeszcze oprócz tego inny psychopata na spółkę z narcyzem zajechali mnie tak że, delikatnie mówiąc, jestem teraz szeroko komentowana. I właśnie tak mam przez większość życia, ciężkie to jest, przykre, czuję się mega okropnie, wyjechałam nawet do Hiszpanii, jutro obserwacja delfinów (prezent urodzinowy)a mimo to nie cieszy mnie to za bardzo a momentami nawet płaczę. Ból jest naprawdę przeogromny, nie życzę czegoś takiego nawet ,,największemu wrogowi”
Miałam dwa wspaniałe, zdrowe rozstania że spojrzeniem sobie w oczy z rozmową w dawnych relacjach :) narcyz z którym się rozstałam zrobił Muppet Show żałosne. Najbardziej go bolało że oficjalnie opadła mu maska bo byli świadkowie :) Dziękuję za następny mądry film! Pozdrawiam
Dziękuję ogromnie za filmik ❤❤❤😎👋 Właśnie jestem w trakcie wychodzenia, kończenia związku z osobą o cechach narcystycznych, toksycznych oraz innych. Jest faktycznie BARDZO CIĘŻKO bo kiedyś bardzo go kochałam, myślałam, że trafiłam na super faceta który mnie kocha, wspiera, szanuje ...nic bardziej mylnego. Teraz przez splot pewnych wydarzeń zobaczyłam kim jest naprawdę, opadły wszelkie maski. Dzięki za osoby z rodziny i obce które mnie wspierają
@@elaw69 piękny komentarz, byłam w takiej samej sytuacji, kochałam bardzo , dziś 3 lata z daleka od narcyza ukrytego 👌
Pani Magdo dziękuję że pani mówi że narcyz wraca ! Bo niektórzy niedowierzaja ! A tak jest,nawet po latach wraca jak bumerang. Ja się całe życie dziwiłam jak mój były partner wrócił do byłej żony 😳 Żony która całe życie zdradzała, miała troje dzieci każde z innym mężczyzną i wyraźnie miała objawy zaburzenia borderline 😏. I narcyz chciał to COŚ 😖 i wrócił porzucając mnie w zaawansowanej ciąży. Była żona przemielila, przeżula, zabawiła się i ponownie wypluła😏 I wtedy taki psychol wraca do nas ponownie... niestety...a my się nabieramy. Dziękuję Pani za szerzenie wiedzy i świadomości ❤
Tak, rozstania i powroty to dynamika relacji z Narcyzem.
Mój N zaczął naszą przygodę od zaproszenia mnie na kawę, potem zapraszał inne😅 często tzw..dawne " miłości"...
On zakończył naszą znajomość projekcją na mnie swoich stanów, urojeń ...
A kilka dni temu go spotykam przypadkiem i znowuż zaprasza mnie na kawę/ po 4 latach/, jakby nigdy nic, wciąż gra na starej płycie . Dobrze, że mam już dystans i wywołało to u mnie śmiech, natomiast jemu do śmiechu nie było 😅
Tak, standard, a my myślimy ach ... zależy mu ...nie może o mnie zapomnieć 😭 nic bardziej mylnego- szuka po prostu zasilania i nic innego nie ma pod ręką@@monikamol3802
Moja historia z żoną i to co wyprawiała przez 25 lat wyszła przez jej nieuwagę , straciła czujność i poszła na całość złapałem ja w domu w wannie z jej młodszym szefem a przeszłość ma tak tajemnicza ze osiwialem w ciągu tygodnia dziesiątki kochanków skrobanki Sex z małoletnimi itd zrujnowała cała rodzine
Dziękuję Pani Magdo.Zbierałam się długo i jeszcze zbieram.Tak jak Pani mówi z jego strony nie ma żadnych oznak pomocy jest tylko pogardliwe spojrzenie.
Wszystko sie zgadza.
Bol mija.
Jestem rok po rosztaniu.
Szczesliwa choc narcyz daje ostro w kosc.
Randkuje ze wspanialym czlowiekiem.
Uda Ci sie. Nie boj sie. W piekle juz jestes, moze byc tylko lepiej...
Na szczęście mam to za sobą. chociaż nadal uważam że nie potrafiłbym komuś nowemu zaufać a już minęło sporo czasu od odejścia narcyzki... czasami jeszcze próbowała mi coś narzucać że mam coś zrobić tak jak ona chce, tak jak ona to sobie zaplanowała,ale się nie zgodziłem 😊 nie dałem się
Też nie potrafię zaufać. Boję się tego bólu właśnie. U mnie minęły 4 lata, a wciąż zadra w sercu i duszy i psychice
Ja też nie potrafię zaufać po tej psychopatce...
Pani Magdo ma Pani moc i siłę. Dziękuję za wszystko co Pani dla nas robi. Uważam, że nie bez powodu robi Pani to co robi i ma takie zasięgi ... Nic nie dzieje się przypadkowo w tej przestrzeni.
Nawet wina przez sąd udowodniona też jest nieprawdą. Narcyz się odwołuje do Apelacji!!!!!!😂
Jestem juz dwa i pol miesiąca bez kontaktu, odrzucenie przez narcyza. Nid wydaje mi się aby po takim czasie znów chciał mnie wciągnąć. Zdrowieje jest lepiej mimo kryzysow
Marta dwa razy wracał raz po 3 tygodniach drugi raz po 3 miesiącach. Teraz zablokowany wszędzie zrobiłam to jak odeszłam ze starego miejsca pracy żeby mnie nie mógł łatwo znaleźć. Wracają nawet po 2 latach. Trzeba przepracować swoje rany i wyjść z tego silniejszą o to doświadczenie 😊
@@justyna4433 oni mają jakoś schemat? Do mnie się odezwał za 1 razem też po 3 tyg .
@@martamarteczka4626 jak to schemat to do 6 miesięcy wróci. Tyle trwa pierwszy etap wychodzenia z uzależnienia. Oni czują że zdrowiejesz i wracają bo mają większe szanse że zapomniałaś co zrobili. Ty myślisz że tęsknił a on sprawdza Twoja reakcję czy drzwi jeszcze otwarte 🫠
Tak . Leżalam bez życia . Chciałam umrzeć
Życie jest piękne ! Po 32 latach sakramentalnego związku ,ani kroku w tył ! Ona jest żmiją ale ja jestem drapiezną orką ! Żadnych ustępstw ! Pozdrawiam !
super nagranie. szkoda ,że wcześniej tego Pani nie opublikowała. To może mniej bym cierpiała❤❤😀.
Jak ja Pani dziękuję za pomoc , którą Pani tutaj ofiaruje. Szkoda , że nie mogę być z Wami w Warszawie . Mam nadzieję, że to na tym spotkaniu się nie skończy i będę mogła skorzystać z kolejnych. Pozdrawiam cieplutko ❤
Trzymam mocno kciuki za kolejne spotkanie i życzę dużo szczęścia ❤️
To wszystko prawda, bardzo dziękuję🙏🙏
To prawda
Takiego teatru w życiu nie widzialam
Dziękuję za ten filmik❤
Ja właśnie miałem przez to stan depresyjny
Szkoda że nie trafiłam na Panią wcześniej . Tyle straciłam czasu z Nim , tyle manipulacji
Jedyne co bedzie trzymac osobe narcystyczna gdy jestes juz w bardzo ciezkim stanie (lezysz i nie wiesz co ze soba zrobic) to pieniadze. Jesli energia zostala wyssana, a nadal posiadasz zasob w postaci -finansow , to narc bedzie dalej sie Ciebie trzymal - niestety.
Niestety ale muszę się zgodzić. Powodzenia 🤞
Po prostu wszystko w 100% 15:58 pasuje
Dziękuję z ❤ za ten film
Bardzo pięknie wytłumaczone
Tak, straciłam połowę serca
Pani Magdaleno, pięknie Pani wygląda ❤Pozdrawiam serdecznie
Cała prawda życia wzięte przechodze teras z moją żoną toksyczna zaburzenia narcystyczna boli cieszko cierpienie serce boli
To prawda
Wow super to wyzwanie 😊 czekam z niecierpliwością do 1 grudnia 😊 a tymczasem gdzie te medytacje ?
Kocham p
Ania pani madziu ...i to nie jest manipulacja ....haha pozdrawiam cieplutko
😂❤ dziękuję
❤❤❤❤❤
mam narcystycznego pacjenta, ktory nawet rok po zakonczeniu terapii, gnebi mnie, grozi, bo nie weszlam z nim w przyjazn, ktora sobie zyczyl. Jest to bardzo ciezkie i potrzebuje pomocy adwokata.
To już nie narcyz, to psychopata.
Tak jest jak pani mówi. Leżę i boję się nawet wyjść do banku czy sklepu. Po moich przejściach dostać coś takiego od losu to największa kara. Tylko za co? Za to, że od początku do końca ciągnąłem ten związek. Spełniałem wszystkie życzenia. Druga strona za to dążyła cały czas jakby do jego zagłady. Ustawiała wszystko tak bym wychodził z siebie i potem już łatwo robiła ze mnie winnego. Zmanipulowała psychologów. Całego tego diabelskiego cyklu nie da się wymazać. 😢
❤
Ja niestety nie mam możliwości aby odejść...finanse
😢 Chaos! Przeskoki z kwiatka na kwiatek ! Ale jak są finanse amatorki zawsze się znajdą...
Moja wina zawsze! Nawet przypomnirnie o kochance ,która przyprowadził do mieszkania,kiedy byłam chora ! To nietakt ?!...
Podziel swoje finanse osobno i wspólne, nie spiesz się, oszczędzaj na rok, dwa, trzy, przybierz pokerową twarz i przygotuj się do wyjazdu. W końcu dowiesz się, że miał trzy konta i pieniądze na boku i ucz się od niego :)
Czy tylko dla kasy jesteś z nim ?
@@maya13680 Nie mam dokąd odejść… i moje finanse są żadne praktycznie…są jeszcze inne sprawy o których nie mogę powiedzieć
@@mania-xr1fe to co możesz zrobić żeby być samodzielną ?
Myślę i dziękuję za podpowiedzi! J .@@maya13680
Jestem goralka i u nas w gorach, 30 lat temu, nie mowilo sie o narcyzach. A byli, i to jacy! Zwalo sie takiego typa: okurwiniec.
❤❤
Dobry wieczór
Pani Magdo slucham Pani od samego poczatku. Cenię to co Pani robi. Zdaje sobie sprawę, że pochlania to sporo czasu.
Mam ogromną prośbę. Proszę by zajrzala Pani do swojego terminarza z dnia 1.08.2024 r. , godz. 17.00. Miala Pani zaznaczyc, ze ma sie Pani ze mna skontakrowac odnosnie przełożenia tego spotkania. Niestety uslinie staram sie, na rozne sposoby, skontaktowac z Panią. Bez wiekszych efektow.
Bardzo proszę o kontakt.
Od 7 miesięcy nie mogę stanąć na nogi po rozstaniu odrzucila mnie po 5 latach bycia razem do dziś bez wyjaśnienia odciela się jak bym nie istniał dramat
Musiałeś uderzyc w jej czuły punkt który dotknął jej pewnosci siebie. Paradoksalnie mogła być to rzecz banalna
😊
Byłbym,ale mieszkam w UK.To nie takie proste.Ale pomysł super.1 /12 chce wziąć udział w tym 7 dniowym wyzwaniu.Co mam zrobić?Pozdrawiam. MTB
Dwa lata miałem jazdy z narcyzem i toksykiem, robiła co chciała za plecami. Serce boli od tych kłamstw, zwalania winy na mnie za to że sama te kłótnie inicjowała. Kłamczucha, oszustka, zdrajczyni, manipulantka, która stosowała wszystko o czym pani mówi na swoich filmach. Nie dała mi rady, chociaż nie powiem, że nie cierpiałem. Ale wyszedłem z tego. Zdemaskowałem wariatkę i ona "odeszła" bo coś powiedziałem - czyli nic, byle pretekst by zmienić źródło zasilania. 4 kłótnie tygodniowo - o nic , z niczego, byle tylko się pozbyć na kilka dni i zdradzać. I jej środowisko to samo. Nagrywanie mnie, robienie zrzutów z ekranu. Ale oczywiście,to że nie chciałem się kłócić, a pogodzić to o tym nawet słowa nie wspomniała nigdy. Ona wiecznie pokrzywdzona. Żenada, szkoda mi jej, bo nie potrafiła wyjść z tych traum z przeszłości, schemat ją zgubił.
👍🖐️
Zabrali mi15 lat zycia!!!🤬🤬🤬Bestie nie ludzie!!!!
I tak świadomie Narcyzka to że mną robi?!
Tak dokładnie. Liczą sie tylko oni chorzy popieprzeni narcyzi. Pozdrawiam. 😊
❤d
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
❤