Bardzo ciekawy wyklad. Dodalbym, że marksizm bardzo dobrze sobie radzi w wyjaśnieniu fenomenu wczesnego chrześcijaństwa. Tutaj ten redukcjonizm do stanu posiadania poszczególnych klas wyjątkowo dobrze się sprawdza, szczególnie, że posiadamy spory materiał historyczny na ten temat. Wraz z teorią resentymentu ma dużą moc eksplanacyjna, choć sam resentyment deprecjonuje marksizm i modne dzisiaj idee egalitarystyczne. Z kolei utopia społeczeństwa bezklasowego w marksizmie nie wypracowala dobrej teorii jak takie społeczeństwo mogloby działać. Marksizm wytworzył dychotomię między determinantami biologicznymi a socjo-ekonomicznymi, co jest moim zdaniem jego największą słabością w kontekście społeczeństwa bezklasowego.
Patrząc z perspektywy kosmosu ludzie na Ziemi są takim samym gatunkiem.
Obaj się mylili. Pierre Bourdieu miał rację.
Bardzo ciekawy wyklad. Dodalbym, że marksizm bardzo dobrze sobie radzi w wyjaśnieniu fenomenu wczesnego chrześcijaństwa. Tutaj ten redukcjonizm do stanu posiadania poszczególnych klas wyjątkowo dobrze się sprawdza, szczególnie, że posiadamy spory materiał historyczny na ten temat. Wraz z teorią resentymentu ma dużą moc eksplanacyjna, choć sam resentyment deprecjonuje marksizm i modne dzisiaj idee egalitarystyczne.
Z kolei utopia społeczeństwa bezklasowego w marksizmie nie wypracowala dobrej teorii jak takie społeczeństwo mogloby działać. Marksizm wytworzył dychotomię między determinantami biologicznymi a socjo-ekonomicznymi, co jest moim zdaniem jego największą słabością w kontekście społeczeństwa bezklasowego.