O ile pamiętam, abyy stworzyć horkruksa, trzeba było kogoś zabić. Dla Jokera to żaden problem 😁
3 роки тому+171
Joker jest śmiertelny. W filmie brakuje dość ważnych informacji. 1. Historie dzieją się w różnych wszechswiatach. 2. W tych wszechswiatach istnieją różne linie czasu. 3. Joker to nie jest jedna osoba, co potwierdziło krzesło Mobiusa. A jeśli mówimy o pozbyciu się Jokera jako ideii, a nie fizycznej osoby to wystarczy że zniknie Batman, a wtedy znika joker.
1) Prawda, która nie zmienia faktu, że postać Jokera jest na swój sposób wyjątkowa. Poza tym, niektóre historie dzieją się w tym samym uniwersum. 2) Okej, ale niewiele to zmienia tak naprawdę. 3) Co jeszcze bardziej pokazuje wyjątkowość Jokera, a przynajmniej osoby, która tą godnością się posługiwała. Żeby nie było, nie chcę się kłócić.
Bardzo ale to bardzo trafna odpowiedź nie sądziłem że ktoś o tym pomyśli i napisze komentarz więc osobiście chylę czoła 😁
3 роки тому+1
Spokojnie. Myślę że nikt się kłócić nie będzie. Gdybyśmy brali pod uwagę że ktoś się pojawia ciągle to by wyszło że większość postaci jest nieśmiertelna.
@W sumie tak, scenarzyści mogą tak naprawdę robić wszystko, jeżeli chodzi o komiksy, filmy etc. Ale nie oznacza to też, że nie można nad tym rozmyślać i tworzyć jakieś teorie czy coś.
Moim zdaniem nie da się zabić jokera gdyż zawsze jak zginie może zainspirować innego złoczyńcę by go zastąpić i stać się jeszcze mocniejszym niż jego poprzednik.
joker reprezentuje pewne poglądy które nie sa przypięte do konkretnej osobistości a tylko przez nie reprezentowane. przez to liczba "następców" nie jest ograniczona
mimo wszystko joker nie jest randomowym przestępcą który chce władzy lub bogactwa. jego głownym celem jest udowodnienie czegoś bochaterom. to odróżnia jokerów od innych przestępców
Myślę, że Joker jest śmiertelny (zwykły człowiek). Jednak jego bronią jest nadzwyczajna inteligencja i spryt. A umierał wiele razy w różnych komiksach/filmach/grach, a to, że powracał potem było raczej podyktowane tym, że dobrze się ta postać przyjęła i chcieli ją pokazać ponownie, a nie tym, że powrócił do życia.
Jakby na to nie patrzeć to, gdy ginie to i tak wygrywa bo, gdy ktoś go zabije to wtedy potwierdza to jego stwierdzenie, że każdy może upaść i chociażby zostać złoczyńcą jeśli będzie miał wystarczająco zły dzień a przypadek Supermena w serii Injustice świetnie to obrazuje
Już się uśmiecham kiedy widzę tytuł. Moim zdaniem jedna z najbardziej interesujących i tajemniczych postaci fikcyjnych. A najlepsze jest to, że nie żadnych supermocy, tylko polega na własnym sprycie i taktyce. Podobno sam Jack Nicholson (odtwórca Jokera z filmu z 1989 "Batman") właśnie między innymi dlatego polubił komiksy o Batmanie. Postacie mają zwiększone ludzkie moce, a nie nienaturalne
Joker to idea, kiedyś batman zapytał wyrocznie wszechwiedzącą kim jest joker a ona powiedziała że jest 3 jokerów. Po jego śmierci powstawały też ruchy itd.
@@polishalastor142 miałem je na myśli po części, w tym samym filmie okazuje się też że joker zainfekował robina swoją pamięcią i w nim ożywał po śmierci
No krzesło Mobiusa to takie jakby krzesło mądrości no i tam Batman jako pytanie testowe spytał się o tożsamość Jokera ale tu chodziło chyba bardziej o 3 różne fazy postaci Jokera czyli 1. postać Jokera z Złotego wieku komiksów która była socjopatycznym mordercą bez żadnych żartów czy pranków 2. Postać Jokera z srebrnego wieku komiksów była śmieszkiem nie zdolnym do zrobienia krzywdy komukolwiek 3. Za to joker z brązowej ery komiksów to ten joker którego znamy do dziś bezwzględny klaun zabójca kompletnie szalony i niebezpieczny
Według mnie joker jest jak najbardziej śmiertelny, ale nie można powiedzieć że jest zwykłym człowiekiem, nieraz wykazał się wielką wytrzymałością i nieczułością na ból. Można go zabić, poprostu bardzo ciężko utrzymac go w tym stanie
@@Lejdowsky Oczywiście, że są inni przestępcy. Ale Joker to jest rewers, a Batman awers tej samej monety. Oni tworzą całość. Takie coś jak symbol Jing i Jang. Się uzupełniają.
W internecie istnieje teoria o klątwie Jokera podczas produkcji i filmowych ekranizacji komiksów i odpowiedników tego złoczyńcy. Bo bowiem iż każdy aktor wcielający się w tą demoniczną postać w pewien sposób doświadczał uszczerbku na zdrowiu. A tak w ogóle życzę miłego oglądania i dzionka. 🔍
@@szpulc zauwaz jak bardzo jest ta postać pojebana i niełatwa do odegrania. myślę że to nie ma nic związanego z klatwa, tylko staraniami aktorów do tej skompilowanej postaci
Znaczy to bardziej postać jokera jest nieśmiertelna niź człowiek który się w niego chciela, bo nie jestem pewien ale co jeśli postać jokera to tylko legenda, a tak naprawdę joker ten prawdziwy umarł przy pierwszym spotkaniu z Batmanem, może jego postać była jakimś głosem buntu w tym uniwersum dla chorych, nieszczęśliwych, bitych ludzi może dla tego jest nieśmiertelny
Sorry ale idąc takim tokiem myślenia to co druga postać z komiksów jest nieśmiertelna. Komiksy mają to do siebie że nieustannie podczas różnych eventów uśmiercają i wskrzeszają różne postaci, z resztą nic dziwnego skoro historie w nich mają często dziesiątki lat. W ten sposób również wskrzeszani byli Robin, Profesor X, Spiderman i masa innych bohaterów. Joker może i ma na koncie imponującą ilość zgonów, ale to jedynie dlatego że jest starą i znaną postacią...
Jedyne czego nie liczymy to postacie które kształtują bohatera gwen stacy i wujek ben to są przykłady postaci które są na zawsze uśmiercone nie licząc nieskończonych czasoprzestrzeni
@@pietrek0244 Przecież w alternatywnym świecie Gwen została ugryziona przez pająka i nabrała pajęczych mocy zamiast Petera Jeszcze Gwen która trafiła do świata komiksów i stała się żeńską wersja Deadpoola
Co jak co cała seria gier rockstedy to dla mnie arcydzieło a zwieńczenie całej tej historii mistrzostwo moim zdaniem. Zawsze co pamiętałem z Batmana to te filmy nie podobały mi się to już lepsza była ta historia rysunkowa na canał plus leciało zawsze za młodu.
Jokera da się zabić ,ale nie pozbyć , puki ktoś go pamięta lub chociaż atom jego by został na świecie to nikt go nie zabije , ale nawet po wykasowaniu pamięci wszystkim istotom Multiwersum ,go zapomnieć w pewnym sensie nie da .
Jeśli chodzi o stan fizyczny jokera potrzeba by go zmiażdżyć na papkę żeby mieć pewność. No i często pokazywano że Jokrer zadawał sobie ból co sprawiał że się uodparniał. Ale i tak pojawi się następca.
To na przykład było pokazane w filmie batman chyba nazywał się "Powrót Jokera" gdzie Dickowi czyli pierwszemu Robinowi zrobił coś z muzgiem i wczepił do niego czip z jego podświadomością robiąc z Młodego robina swojego potomka i nawet jak Dick zabił Jokera na pograniczu zmysłuw to za 70 lat podświadomość Jokera zmieniła Dicka w Nowego Jokera.
Pozwól że to ci wyjaśnię. Nikt nigdy ( nie licząc klling joke) nie potwierdził tożsamości jokera. Równie dobrze Joker mógł umrzeć za każdym razem, bo nie jest on postacią. Joker jest ideą. Świetnie pokazuje to serial Gotham gdzie po śmierci Jeroma pojawiły się 100 naśladowców. On po prostu jest ideą która ludzie przyjmują
Prawda jest taka że joker i inne postacie żyją i są wskrzeszane puki scenarzysci mówią jak jest bo zawsze znajdą sposób na wskrzeszenie lub uśmiercenie postaci
Oczywiście że jest śmiertelny nie opłaca się po prostu twórcom go zabić gdyż przynosi za duży kapitał. Ma też grupę fanów. Która kupuje pierdoły z jego wizerunkiem przebiera się za niego i tworzy niezłe zyski dla DC.
Joker może odżywać właśnie przez transfer krwi, o ile wszystko dzieje się w jednym świecie. Możliwe również jest, że joker to idea jedynie przyjmująca nowych zwolenników, z których jeden, najbardziej zagorzały staje się nowym jokerem. Gdyby mówić o samych filmach; z tego co wiemy, ruch jokerowski zapoczątkował zapoczątkował Arthur z Jokera z 2019. Możemy również wysunąć hipotezę, iż Joker zarażający swoją krwią to tak naprawdę wampir.
Joker to James Bond złoli w DC. Znaczy to tylko pseudonim kilku(nastu) złoczyńców tak jak nie ma "jednego" Bonda, ale są różni agenci, którzy używają pseudonimu "James Bond" w trakcie akcji.
Jak jesteś w temacie DC to możesz zrobić teorię o tym że w trylogi Mrocznego Rycerza Lucius Fox był głównym antagonistą serii i chciał za wszelki sposów zdobyć władze w Gotham i zniszczyć życie Bruce-owi Wayne-owi. Pierwszym dowodem może być to że w Batman Begins jak Bruce szukał spszętów do walki i człowieka który mu je bedzie robił, a tu znalazł sie Lusius Fox który miał wszystkie potrzebne sprzęty przygotowane akurat na zdolności jakie wyszkolił u Ra'S Al Ghula, jego karfasze były niemal identyczne jak z ligi cieni. No i to dziwne że znalazł tak szybko antidotum na toksyny Scarecwore kiedy ten je wylał do wodociągów Gotham. A w ,,The Dark Knight Rises dziwne było to że Bane wiedział że o nowym projekcie Foxa który potem wykorzystał do steroryzowania Gotham, a fakt że powiedziała mu to Talia Al' Ghul nie zmienia faktu że plan przejęcia Gotham planował przed dowiedzem się o jego wynalazku. No i to dziwne że jak doszło do terroru w Gotham to ten cały ten czas miał bespieczną kryjówkę, a przecież Bane powinien wiedzić że jak on zrobił tą bombą to i on ją miże rozbroić, a Lucius został puszczony wolno. A ostatnia scena w której Lucius dowiaduje sie że nijaki Bruce Wayne zaprogramował autopilota ( chodź on sam jako osoba inteligentniejsza ,,nie umiała tego zrobić,,) to jego uśmiech miże oznacza zdziwie i podziw jak po takim planowani udało Bruce' owi się przeżyć. Moim zdaniem Lucius Fox pragnoł władzy w Gotham, już w Batman Begins widać jak zdobył władze w firmie Wayne. Ale to tylko taka teoria.
To jest bardzo skomplikowane pytanie. Joker sam w sobie nie jest nieśmiertelny, ale to samo można powiedzieć o każdej postaci w DC. Każda postać może zostać przywrócona do życia, np. przez Jamę Łazarza, nowoczesną technologię, magię, moc białych latarni, a nawet zmianę linii czasu. Można jednak wywnioskować, że Jokerowi tak naprawdę nie zależy na życiu i nie boi się śmierci. Jego celem jest wprowadzanie chaosu w zabawny sposób. Udowodnienie, że każdy, nawet najlepszy człowiek, może stać się zły. Tak było z Harveyem Dentem w Mrocznym Rycerzu, z Supermanem w Injustice i z Gordonem (nieudane) w The Killing Joke. Zabójczy klaun często podjudzał Batmana, by ten go zabił. Wiedział jednak, że to może nie wystarczyć, że przekroczenie granicy nie sprawi, że Batman stanie się zły i nie będzie kontynuował jego dzieła zniszczenia. Dlatego w jego krwi znajduje się toksyna, która uwolni się, gdy Joker umrze i zarazi każdego kto będzie w pobliżu w efekcie tworząc nowego Jokera. (np. Batman Who Laughs). Można też uznać, że Joker jest symbolem chaosu tak jak Batman jest symbolem sprawiedliwości. Nigdy jedno bez drugiego. Joker swoim postępowaniem, motywuje przestępców do szerzenia chaosu, a Batman gromadzi przy sobie osoby, które będą ten chaos zwalczać. Zawsze będzie jakiś Batman, zawsze będzie jakiś Joker.
Akurat w trylogii Arkham to nie krew Jokera powodowała halucynacje, tylko toksyna Stracha na wróble, przez którą objawił się największy strach Batmana, czyli zostanie nim.
Znaczy trzeba popatrzeć na to że w uniwersach bohaterskich (DC jak i Marvel) istnieje tak zwane multiwersum, joker tak naprawdę zginą wiele razy, a w niektórych można założyć że zginą pomimo tego że tego nie widzieliśmy, więc to że zobaczysz coś na przykład w jednym filmie/komiksie/animacji nie oznacza to że w innym działo się w tym czasie to samo (np w niektórych Batman nigdy pomocników nie miał a w innych nagle okazuje się że w tym samym czasie miał ich kilku) Czyli istnieją różne wymiary, linie czasowe oraz trzeba pamiętać że w niektórych z nich jokerów jest kilku Nie wiem czy o tym powiedziałeś bo piszę to zanim oglądam więc no
Pozwolę sobie dodac jeszcze jedną mała cegiełkę do tego rozważania i zestawię ze sobą dwie pozycje z udziałem Jokera - film z Joaquinem Phoenixem i komiks wpomniany w tym materiale o tym, jak Batman już na emeryturze wraca, aby pokonać Jokera raz na zawsze. W zależności jakie przyjąć dokładnie kryteria co dow ieku Bruce'a Wane'a w filmie i tym komiksie - mamy do czynienia z Jokerem bardzo długowiecznym, bo pewnie dobre 30lat starszym od Batmana, który w komiksie, o którym mowa był staruszkiem, pewnie co najmniej 80letnim, czyli Jpker musiał żyć 110 lat. To nie ejst niemożliwe, ale jest co najmniej mało naturalne. PS co do jamy łazarza - to jej działanie można prześledzić oglądając serial "Arrow", w którymś sezonie (chyba w 3) ma ona spore znaczenie.
Joker jest bardzo trudny bo nawet po latach w Batman Beyond pojawił się dzięki czipowi wszczepionemu malemu Robinowi (zapomniałem jak miał na imię) i poraz kolejny był antagonistom.
Gdzieś było wspomniane, że jego zdolność paranormalna to unikanie śmierci i ucieczka przed nią. Widziałem to na jakimś kanale o komiksach, ale już nie pamiętam gdzie
W komiksie Batman whos laught Batman zabija jokera ale z jego ciała wydostaje się toksyna przez co Batman staje się niejako drugim jokerem. Swoją drogą jego wygląd jest świetny. Polecam wyszukać grafikę.
Aż mi sie przypomnily komiksy batman who laugh ( batman ktory sie smieje) bylo to polaczenie batmana i jokera chyba moja ulubiona postac w DC A co do tego virusa to byl chyba w alternatywnej rzeczywistosci i bylo to DCeasd cos takiego nei pamietam
Ująłbym to tak: zawsze jest szansa, że komuś do reszty odwali, umaluje się jak klaun i zacznie szerzyć chaos z uśmiechem na ustach. Tak, Joker jest nieśmiertelny. Nawet jak umrzę pojawi się jakiś jego następca/naśladowca
Dla mnie Joker to bardzo interesująca czasem przerażająca i szalona, ale też i tajemnicza oraz mroczna (nawet bardziej od Batmana) postać, która nie tylko miała często niesamowite szczęście, ale również duże ambicje. Chcę zasugerować, że Joker miał nie tylko częste szczęście, ale był również dobrze zorganizowany, gdyż trzeba przyznać, że może i jest człowiekiem, ale bardzo perfidnym i nieustraszonym oraz pomimo tego, że niejednokrotnie był przedstawiany ze zwykłą bronią to jednak wielokrotnie posługiwał się też zaawansowaną technologią, a nawet siłami nadprzyrodzonymi. Więc biorąc pod uwagę wszystkie czynniki i najróżniejsze okoliczności to można śmiało stwierdzić, że jest nieśmiertelny i to nie tylko jako idea
Teoretycznie każda postać z komiksu jest nieśmiertelna. Albo nie umarł i przeżył, albo został ożywiony, lub nawet śmierć została zresetowana. Wielokrotnie bohaterowie umierali i wracali do życia.
Ogólnie bardzo lubię Jokera, jednak czuję mały przesyt tą postacią ostatnimi czasy. Przynajmniej takie jest moje osobiste odczucie. Dla odmiany chciałbym, aby na pierwszy plan pośród wrogów Batmana wysunął się ktoś inny np. Człowiek-zagadka.
A co jeśli, Batman i Joker to są naczynia połączone, ale nie że tylko metaforycznie? Co jeśli życie Jokera wynika poniekąd, z życia Bruce Wayne vel Batmana? Co jeśli to ICH DUSZE, są tymi naczyniami połączonymi? W sensie, że jeśli Batman chce skończyć z Jokerem, to powinien zabić jego, a potem siebie? Bo mi się wydaje, że to B.W vel Batman jest siłą życiową i napędowa Jokera. Także żaden nie może umrzeć, dopóki drugi żyje. Edit: PS: I chodzi mi o ofiarę w postaci poświęcenia. Czy może to by ostatecznie mogło, unicestwić Jokera.
@@iTz_NaiX_LESHY Batman Who laugh stał się tym kim jest przez to że zabił Jokera W momencie śmierci Jokera uwolnił się gaz /toksyna która zmieniła Batmana w Jokera
Joker jest śmiertelny tak jak i Batman, chociaż powinno się raczej powiedzieć "osoba, która jest aktualnie jokerem jest śmiertelna". Bo Joker to lustrzane odbicie Batmana, wszystkie jego przeciwieństwa. Batman jest poważny, reprezentuje odwagę, poświęcenie dla wyższych celów, litość, podczas gdy Joker jest obrazem komizmu, nieraz uciekał przed Batmanem zostawiając swoich ludzi, bez żadnych wyrzutów sumienia ich poświęcał dla swoich celów - niejednokrotnie samemu ich uśmiercając. Mimo przeciwieństw obaj mieli jednak wspólne mianowniki - bardzo dobrze się wzajemnie rozumieli, mieli wyższy cel (chociaż inaczej widzieli drogę do jego osiągnięcia - Batman uważał, że nie można poświęcać nikogo poza sobą do jego osiągnięcia, zaś Joker nie widział nic złego w poświęcaniu innych tylko nie siebie). Celem Batmana był porządek na ulicach Gotham, celem Jokera był chaos. Dlatego Joker zawsze wracał po "śmierci", bo tak długo jak istnieje Batman, tak długo będą istniały jego "demony", które składają się w całość jako postać Jokera. Jokerowi nie zależało na pieniądzach, jego głównym celem było zabicie Batmana, chociaż wiedział, że sam nie istnieje bez Batmana i vice versa (dobro nie ma sensu, gdy nie stoi w opozycji do zła, jedno bez drugiego nie istnieje). Ale o to właśnie mu chodziło, Batman strzeże porządku - Joker chce chaosu, dlatego tak jak Batman poniekąd staje się Jokerem łamiąc swoją zasadę litości i go uśmiercając, tak Joker poniekąd staje się Batmanem poświęcając siebie (w myśl zasady nie ma Jokera bez Batmana) zabijając Batmana dla zapanowania chaosu. Tak długo, jak Batman będzie żył, tak długo będzie żył Joker. Niezależnie od tego, czy Batmanem będzie Bruce Wayne, czy ktoś inny.
Joker był tak potężny, że jako mugol był w stanie stworzyć sobie horkruksy
A czemu by nie?
Rozdarcie sobie duszy, w jego przypadku, to brzmi bardzo realnie.
@@BartekSychterz W wykonaniu Jokera realnie brzmieć może cokolwiek
Nie to uniwersum
Xd
O ile pamiętam, abyy stworzyć horkruksa, trzeba było kogoś zabić. Dla Jokera to żaden problem 😁
Joker jest śmiertelny. W filmie brakuje dość ważnych informacji.
1. Historie dzieją się w różnych wszechswiatach.
2. W tych wszechswiatach istnieją różne linie czasu.
3. Joker to nie jest jedna osoba, co potwierdziło krzesło Mobiusa.
A jeśli mówimy o pozbyciu się Jokera jako ideii, a nie fizycznej osoby to wystarczy że zniknie Batman, a wtedy znika joker.
1) Prawda, która nie zmienia faktu, że postać Jokera jest na swój sposób wyjątkowa. Poza tym, niektóre historie dzieją się w tym samym uniwersum.
2) Okej, ale niewiele to zmienia tak naprawdę.
3) Co jeszcze bardziej pokazuje wyjątkowość Jokera, a przynajmniej osoby, która tą godnością się posługiwała.
Żeby nie było, nie chcę się kłócić.
@@piotrdworowy183 Okej, okej 😃
Bardzo ale to bardzo trafna odpowiedź nie sądziłem że ktoś o tym pomyśli i napisze komentarz więc osobiście chylę czoła 😁
Spokojnie. Myślę że nikt się kłócić nie będzie. Gdybyśmy brali pod uwagę że ktoś się pojawia ciągle to by wyszło że większość postaci jest nieśmiertelna.
@W sumie tak, scenarzyści mogą tak naprawdę robić wszystko, jeżeli chodzi o komiksy, filmy etc. Ale nie oznacza to też, że nie można nad tym rozmyślać i tworzyć jakieś teorie czy coś.
Moim zdaniem nie da się zabić jokera gdyż zawsze jak zginie może zainspirować innego złoczyńcę by go zastąpić i stać się jeszcze mocniejszym niż jego poprzednik.
Zabijając słabszych zostaną tylko silni
joker reprezentuje pewne poglądy które nie sa przypięte do konkretnej osobistości a tylko przez nie reprezentowane. przez to liczba "następców" nie jest ograniczona
@@szaryhetman9736 następcą jokera nie musi być jocker 2.0 a Inna tak samo brutalna osobistość, co w Gotham nie jest żadkością
mimo wszystko joker nie jest randomowym przestępcą który chce władzy lub bogactwa. jego głownym celem jest udowodnienie czegoś bochaterom. to odróżnia jokerów od innych przestępców
@@szaryhetman9736 zgadza się ✌️
Myślę, że Joker jest śmiertelny (zwykły człowiek). Jednak jego bronią jest nadzwyczajna inteligencja i spryt. A umierał wiele razy w różnych komiksach/filmach/grach, a to, że powracał potem było raczej podyktowane tym, że dobrze się ta postać przyjęła i chcieli ją pokazać ponownie, a nie tym, że powrócił do życia.
Jeszcze jak, fakt bycia wskrzeszonym jeszcze nie świadczy o nieśmiertelności
Myślę że jest nieśmiertelny... Chroni go zbroja fabularna xD jest zbyt ikonicznym antybohaterem żeby kiedyś umarł na dobre
Jeden umrze, trzech innych się narodzi.
Joker antybohaterem? Joker to ucieleśnienie zła i chaosu, więc Joker to złoczyńca.
Chciałem coś podobnego napisać, dzięki że nie muszę:)
@@niekochamkina3912 dokładnie Antybohaterem może być deadpool z uniwersum Marvel xd
@@TechPriest1873 Tu jako ciekawostkę mogę podać Shreka jako przykład antybohatera :D
Jakby na to nie patrzeć to, gdy ginie to i tak wygrywa bo, gdy ktoś go zabije to wtedy potwierdza to jego stwierdzenie, że każdy może upaść i chociażby zostać złoczyńcą jeśli będzie miał wystarczająco zły dzień a przypadek Supermena w serii Injustice świetnie to obrazuje
sam spadł
@@oo-cx9kn Miał wystarczająco zły dzień
@@oo-cx9kn Joker wie, że jest zły, ale uważa, że każdy potencjalnie może być taki jak on, czyli np. stać się mordercą zabijając jego samego.
@@Liter4lly_Nobody wiem ale w batmanie gdzie grał keaton sam spadł
Już się uśmiecham kiedy widzę tytuł. Moim zdaniem jedna z najbardziej interesujących i tajemniczych postaci fikcyjnych. A najlepsze jest to, że nie żadnych supermocy, tylko polega na własnym sprycie i taktyce. Podobno sam Jack Nicholson (odtwórca Jokera z filmu z 1989 "Batman") właśnie między innymi dlatego polubił komiksy o Batmanie. Postacie mają zwiększone ludzkie moce, a nie nienaturalne
No właśnie, próba zabicia go to jak powiedzenie "Łatwiej powiedzieć, trudniej zrobić".
Joker to idea, kiedyś batman zapytał wyrocznie wszechwiedzącą kim jest joker a ona powiedziała że jest 3 jokerów. Po jego śmierci powstawały też ruchy itd.
W Batman Beyond znanym jako Batman przyszłości i Batman 20 lat później są gangi inspirowane Joker em Jokersi
@@polishalastor142 miałem je na myśli po części, w tym samym filmie okazuje się też że joker zainfekował robina swoją pamięcią i w nim ożywał po śmierci
No krzesło Mobiusa to takie jakby krzesło mądrości no i tam Batman jako pytanie testowe spytał się o tożsamość Jokera ale tu chodziło chyba bardziej o 3 różne fazy postaci Jokera czyli
1. postać Jokera z Złotego wieku komiksów która była socjopatycznym mordercą bez żadnych żartów czy pranków
2. Postać Jokera z srebrnego wieku komiksów była śmieszkiem nie zdolnym do zrobienia krzywdy komukolwiek
3. Za to joker z brązowej ery komiksów to ten joker którego znamy do dziś bezwzględny klaun zabójca kompletnie szalony i niebezpieczny
To jedna z zalet bycia postacią fikcyjną.
Ledwo film wstawiony a ten znowu pisze komentarz aby mieć swój kartonowy kontent na własny kanał
@@lisciasty832 a zabronisz mu?
@@faraltos oczywiście że nie lecz to cringe że dalej to robi I jeszcze dostaje za to suby
Koprolity idź stąd i nie wracaj, przestań wszystkich komentować
@@lisciasty832 w sensie on pisze komenatrze, yt nie zabrania, nikomu nie szkodzi, normalnie się reklamuje, więc czego szukasz?
No w końcu coś bardziej w uniwersum Batmana
Według mnie joker jest jak najbardziej śmiertelny, ale nie można powiedzieć że jest zwykłym człowiekiem, nieraz wykazał się wielką wytrzymałością i nieczułością na ból. Można go zabić, poprostu bardzo ciężko utrzymac go w tym stanie
Bez Jokera, nie ma Batmana.
Racja ale są jeszcze tacy złoczyńcy jak Two face oraz pingwin,którzy też zagrażają Gotham
@@Lejdowsky Oczywiście, że są inni przestępcy.
Ale Joker to jest rewers, a Batman awers tej samej monety. Oni tworzą całość. Takie coś jak symbol Jing i Jang. Się uzupełniają.
Przesadzona opinia
@@kirmarks02 Czyżby?
@@BartekSychterz rozumiem o co Ci chodzi, ale chodzi mi o to,że inni przestępcy stanowią równe zagrożenie i Batman ma z nimi takie same kłopoty
W internecie istnieje teoria o klątwie Jokera podczas produkcji i filmowych ekranizacji komiksów i odpowiedników tego złoczyńcy. Bo bowiem iż każdy aktor wcielający się w tą demoniczną postać w pewien sposób doświadczał uszczerbku na zdrowiu. A tak w ogóle życzę miłego oglądania i dzionka. 🔍
Samospełniające się proroctwo. Grali świra, schizofrenika i psychopata o obsesjami i brakiem moralności. Joker jest fajny tylko w filmach i komiksach.
@@szpulc zauwaz jak bardzo jest ta postać pojebana i niełatwa do odegrania. myślę że to nie ma nic związanego z klatwa, tylko staraniami aktorów do tej skompilowanej postaci
Znaczy to bardziej postać jokera jest nieśmiertelna niź człowiek który się w niego chciela, bo nie jestem pewien ale co jeśli postać jokera to tylko legenda, a tak naprawdę joker ten prawdziwy umarł przy pierwszym spotkaniu z Batmanem, może jego postać była jakimś głosem buntu w tym uniwersum dla chorych, nieszczęśliwych, bitych ludzi może dla tego jest nieśmiertelny
Patrząc na jakość tego komiksu to nie
Sorry ale idąc takim tokiem myślenia to co druga postać z komiksów jest nieśmiertelna. Komiksy mają to do siebie że nieustannie podczas różnych eventów uśmiercają i wskrzeszają różne postaci, z resztą nic dziwnego skoro historie w nich mają często dziesiątki lat. W ten sposób również wskrzeszani byli Robin, Profesor X, Spiderman i masa innych bohaterów. Joker może i ma na koncie imponującą ilość zgonów, ale to jedynie dlatego że jest starą i znaną postacią...
Bohaterowie komiksie nie pozostają długo martwi.
Prawda
Jedyne czego nie liczymy to postacie które kształtują bohatera gwen stacy i wujek ben to są przykłady postaci które są na zawsze uśmiercone nie licząc nieskończonych czasoprzestrzeni
@@pietrek0244 Przecież w alternatywnym świecie Gwen została ugryziona przez pająka i nabrała pajęczych mocy zamiast Petera
Jeszcze Gwen która trafiła do świata komiksów i stała się żeńską wersja Deadpoola
Co jak co cała seria gier rockstedy to dla mnie arcydzieło a zwieńczenie całej tej historii mistrzostwo moim zdaniem. Zawsze co pamiętałem z Batmana to te filmy nie podobały mi się to już lepsza była ta historia rysunkowa na canał plus leciało zawsze za młodu.
Jokera da się zabić ,ale nie pozbyć , puki ktoś go pamięta lub chociaż atom jego by został na świecie to nikt go nie zabije , ale nawet po wykasowaniu pamięci wszystkim istotom Multiwersum ,go zapomnieć w pewnym sensie nie da .
Jak to mawia klasyk " You can ever kill a man but you can't kill a symbol"
Jeśli chodzi o stan fizyczny jokera potrzeba by go zmiażdżyć na papkę żeby mieć pewność. No i często pokazywano że Jokrer zadawał sobie ból co sprawiał że się uodparniał. Ale i tak pojawi się następca.
Gratuluję 100K na kanale
Joker to Kenny z South parka
Jest śmiertelny, a w Batman Beyond - Batman przyszłości - Batman przeżył swojego wroga.
To na przykład było pokazane w filmie batman chyba nazywał się "Powrót Jokera" gdzie Dickowi czyli pierwszemu Robinowi zrobił coś z muzgiem i wczepił do niego czip z jego podświadomością robiąc z Młodego robina swojego potomka i nawet jak Dick zabił Jokera na pograniczu zmysłuw to za 70 lat podświadomość Jokera zmieniła Dicka w Nowego Jokera.
Pozwól że to ci wyjaśnię. Nikt nigdy ( nie licząc klling joke) nie potwierdził tożsamości jokera. Równie dobrze Joker mógł umrzeć za każdym razem, bo nie jest on postacią. Joker jest ideą. Świetnie pokazuje to serial Gotham gdzie po śmierci Jeroma pojawiły się 100 naśladowców. On po prostu jest ideą która ludzie przyjmują
Kiepski odcinek w stosunku do reszty na kanale, ale czekam na jakieś nowe pomysły
Prawda jest taka że joker i inne postacie żyją i są wskrzeszane puki scenarzysci mówią jak jest bo zawsze znajdą sposób na wskrzeszenie lub uśmiercenie postaci
Taka jest prawda
Zarówno Złoczyńcy jak i bohaterowie nie pozostają długo martwi
Przeczytałem "niemoralny" i miałem takie "nad czym się tu zastanawiać"
Ciekawy materiał :)
Pozdrawiam
joker to nie postac to nie istota to nie klaun to stan umysłu to szaleństwo w czystej postaci która się aprobuje
Oczywiście że jest śmiertelny nie opłaca się po prostu twórcom go zabić gdyż przynosi za duży kapitał. Ma też grupę fanów. Która kupuje pierdoły z jego wizerunkiem przebiera się za niego i tworzy niezłe zyski dla DC.
Joker może odżywać właśnie przez transfer krwi, o ile wszystko dzieje się w jednym świecie. Możliwe również jest, że joker to idea jedynie przyjmująca nowych zwolenników, z których jeden, najbardziej zagorzały staje się nowym jokerem. Gdyby mówić o samych filmach; z tego co wiemy, ruch jokerowski zapoczątkował zapoczątkował Arthur z Jokera z 2019. Możemy również wysunąć hipotezę, iż Joker zarażający swoją krwią to tak naprawdę wampir.
Joker to James Bond złoli w DC. Znaczy to tylko pseudonim kilku(nastu) złoczyńców tak jak nie ma "jednego" Bonda, ale są różni agenci, którzy używają pseudonimu "James Bond" w trakcie akcji.
Jak jesteś w temacie DC to możesz zrobić teorię o tym że w trylogi Mrocznego Rycerza Lucius Fox był głównym antagonistą serii i chciał za wszelki sposów zdobyć władze w Gotham i zniszczyć życie Bruce-owi Wayne-owi. Pierwszym dowodem może być to że w Batman Begins jak Bruce szukał spszętów do walki i człowieka który mu je bedzie robił, a tu znalazł sie Lusius Fox który miał wszystkie potrzebne sprzęty przygotowane akurat na zdolności jakie wyszkolił u Ra'S Al Ghula, jego karfasze były niemal identyczne jak z ligi cieni. No i to dziwne że znalazł tak szybko antidotum na toksyny Scarecwore kiedy ten je wylał do wodociągów Gotham. A w ,,The Dark Knight Rises dziwne było to że Bane wiedział że o nowym projekcie Foxa który potem wykorzystał do steroryzowania Gotham, a fakt że powiedziała mu to Talia Al' Ghul nie zmienia faktu że plan przejęcia Gotham planował przed dowiedzem się o jego wynalazku. No i to dziwne że jak doszło do terroru w Gotham to ten cały ten czas miał bespieczną kryjówkę, a przecież Bane powinien wiedzić że jak on zrobił tą bombą to i on ją miże rozbroić, a Lucius został puszczony wolno. A ostatnia scena w której Lucius dowiaduje sie że nijaki Bruce Wayne zaprogramował autopilota ( chodź on sam jako osoba inteligentniejsza ,,nie umiała tego zrobić,,) to jego uśmiech miże oznacza zdziwie i podziw jak po takim planowani udało Bruce' owi się przeżyć. Moim zdaniem Lucius Fox pragnoł władzy w Gotham, już w Batman Begins widać jak zdobył władze w firmie Wayne.
Ale to tylko taka teoria.
Może Joker to nie jedna postać tylko rola . Po każdej śmierci inna osoba stawała sie nowym Jokerem.
To jest raczej najbardziej prawdopodobne
Jak Batman Who laugh który stał się tym kim jest dzięki śmierci Jokera
Orginalny batman i orginalny joker z głównego wszechświata nie żyją.
W wielu kreskówkach i komiksach wszystko zaczyna się od tego samego momentu w którym jest wszystko jak dawniej
To jest bardzo skomplikowane pytanie.
Joker sam w sobie nie jest nieśmiertelny, ale to samo można powiedzieć o każdej postaci w DC.
Każda postać może zostać przywrócona do życia, np. przez Jamę Łazarza, nowoczesną technologię, magię, moc białych latarni, a nawet zmianę linii czasu.
Można jednak wywnioskować, że Jokerowi tak naprawdę nie zależy na życiu i nie boi się śmierci. Jego celem jest wprowadzanie chaosu w zabawny sposób. Udowodnienie, że każdy, nawet najlepszy człowiek, może stać się zły. Tak było z Harveyem Dentem w Mrocznym Rycerzu, z Supermanem w Injustice i z Gordonem (nieudane) w The Killing Joke.
Zabójczy klaun często podjudzał Batmana, by ten go zabił. Wiedział jednak, że to może nie wystarczyć, że przekroczenie granicy nie sprawi, że Batman stanie się zły i nie będzie kontynuował jego dzieła zniszczenia. Dlatego w jego krwi znajduje się toksyna, która uwolni się, gdy Joker umrze i zarazi każdego kto będzie w pobliżu w efekcie tworząc nowego Jokera. (np. Batman Who Laughs).
Można też uznać, że Joker jest symbolem chaosu tak jak Batman jest symbolem sprawiedliwości. Nigdy jedno bez drugiego.
Joker swoim postępowaniem, motywuje przestępców do szerzenia chaosu, a Batman gromadzi przy sobie osoby, które będą ten chaos zwalczać.
Zawsze będzie jakiś Batman, zawsze będzie jakiś Joker.
Szkoda że nie omówiłeś komiksu "Batman który się śmieje"
No właśnie tego mi brakowało w tym materiale
Joker to jest jedyną postać którą lubię i szanuję w DC i tylko dla niego obejrzałem Mrocznego Rycerza w którym jest super zagrany. [*]
3:09 to teraz wiemy skąd Afton miał recepture na remnant 😂
Zrobisz odcinek o przedstawieniu całego świata Stevena Kinga? Ja chciałbym się dowiedzieć więcej o np ,, Macroverse''.
No chciałem coś z Kinga zrobić już dawno, ale jakoś nie idzie
Wysłannik Chaosu nie może umrzeć
Fajny materiał
Potężny odcinek
umm , jesli jest juz od dawna to sorry ale graty 100 k :))
Dzięki 🔥
Akurat w trylogii Arkham to nie krew Jokera powodowała halucynacje, tylko toksyna Stracha na wróble, przez którą objawił się największy strach Batmana, czyli zostanie nim.
Nie sama toksyna powodowała halucynacje, tylko ją rozpoczęła. Bez krwi Jokera, Batman (przynajmniej tak mi się wydaje) nie widziałby go cały czas.
Proszę zrób ranking najpotężniejszych postaci z serialu "Chłopaki z baraków" ;)
Hehe 😅
@@imaginariium Coo jest taka szansa xD?
Bo nie ukrywam bardzo lubię tą serie i taki odcinek mógłby być potężny ;)
Jest szansa
@@imaginariium W niedalekiej przyszłości?
Raczej dalekiej 😅
DC go nie usmierci na zawsze bo to jest jedna z najbardziej rozpoznawalnych i chyba najbardziej lubianych postaci
Znaczy trzeba popatrzeć na to że w uniwersach bohaterskich (DC jak i Marvel) istnieje tak zwane multiwersum, joker tak naprawdę zginą wiele razy, a w niektórych można założyć że zginą pomimo tego że tego nie widzieliśmy, więc to że zobaczysz coś na przykład w jednym filmie/komiksie/animacji nie oznacza to że w innym działo się w tym czasie to samo (np w niektórych Batman nigdy pomocników nie miał a w innych nagle okazuje się że w tym samym czasie miał ich kilku)
Czyli istnieją różne wymiary, linie czasowe oraz trzeba pamiętać że w niektórych z nich jokerów jest kilku
Nie wiem czy o tym powiedziałeś bo piszę to zanim oglądam więc no
0:11 Kiedy antybohater jest nazywany bohaterem.
Pozwolę sobie dodac jeszcze jedną mała cegiełkę do tego rozważania i zestawię ze sobą dwie pozycje z udziałem Jokera - film z Joaquinem Phoenixem i komiks wpomniany w tym materiale o tym, jak Batman już na emeryturze wraca, aby pokonać Jokera raz na zawsze.
W zależności jakie przyjąć dokładnie kryteria co dow ieku Bruce'a Wane'a w filmie i tym komiksie - mamy do czynienia z Jokerem bardzo długowiecznym, bo pewnie dobre 30lat starszym od Batmana, który w komiksie, o którym mowa był staruszkiem, pewnie co najmniej 80letnim, czyli Jpker musiał żyć 110 lat. To nie ejst niemożliwe, ale jest co najmniej mało naturalne.
PS co do jamy łazarza - to jej działanie można prześledzić oglądając serial "Arrow", w którymś sezonie (chyba w 3) ma ona spore znaczenie.
Joker jest jak Loki w MCU;)
Nie ważne, ile razy go zabijesz i tak wróci;)
Jak zobaczyłem tytuł odc to ja takie że cię chyba odklejiło ale odcinek wyszedł bardzo dobrze
Świetna teoria proszę rób takich więcej 👌
Kiedy wiemy więcej niż twórcy uniwersum.
Czy planujesz filmy o serii Batman Beyond?
Idąc tym tokiem myślenia to każdy bohater jest nieśmiertelnych
Może film z serii pojedynek np. Lord Voldemort vs Ferdek Kiepski
I tak wiadomo że Voldemort nie miał by szans z mocami wielkiego Ferdka Kiepskiego
Dokładnie
Joker jest bardzo trudny bo nawet po latach w Batman Beyond pojawił się dzięki czipowi wszczepionemu malemu Robinowi (zapomniałem jak miał na imię) i poraz kolejny był antagonistom.
Tim Drake.
@@niekochamkina3912 o właśnie dzięki wielkie
@@iTz_NaiX_LESHY Proszę bardzo.
Gdyby joker umarł batman by nie był taki sławny jak kiedyś
Gdzieś było wspomniane, że jego zdolność paranormalna to unikanie śmierci i ucieczka przed nią. Widziałem to na jakimś kanale o komiksach, ale już nie pamiętam gdzie
W komiksie Batman whos laught Batman zabija jokera ale z jego ciała wydostaje się toksyna przez co Batman staje się niejako drugim jokerem. Swoją drogą jego wygląd jest świetny. Polecam wyszukać grafikę.
Aż mi sie przypomnily komiksy batman who laugh ( batman ktory sie smieje) bylo to polaczenie batmana i jokera chyba moja ulubiona postac w DC
A co do tego virusa to byl chyba w alternatywnej rzeczywistosci i bylo to DCeasd cos takiego nei pamietam
świetnym przykładem tego co mówisz pod koniec jest historia postaci batman who laughs
Joker był śmiertelny, ale zabijając go seria straciłaby głównego antagonistę nadająca sens całej franczyzie DC i Batmana.
Joker to nie postać Joker to idea, chaos w czystej postać xd
Ująłbym to tak: zawsze jest szansa, że komuś do reszty odwali, umaluje się jak klaun i zacznie szerzyć chaos z uśmiechem na ustach. Tak, Joker jest nieśmiertelny. Nawet jak umrzę pojawi się jakiś jego następca/naśladowca
Mi się jednak wydaje że joker nie jest człowiekiem, lecz ideą i za każdym razem gdy jeden umiera, następny go zastępuje
Joker jest nieśmiertelny bo jest jednym z ważniejszych postaci z DC
A wymyślanie sensownych postaci to trudna sprawa.
Dla mnie Joker to bardzo interesująca czasem przerażająca i szalona, ale też i tajemnicza oraz mroczna (nawet bardziej od Batmana) postać, która nie tylko miała często niesamowite szczęście, ale również duże ambicje. Chcę zasugerować, że Joker miał nie tylko częste szczęście, ale był również dobrze zorganizowany, gdyż trzeba przyznać, że może i jest człowiekiem, ale bardzo perfidnym i nieustraszonym oraz pomimo tego, że niejednokrotnie był przedstawiany ze zwykłą bronią to jednak wielokrotnie posługiwał się też zaawansowaną technologią, a nawet siłami nadprzyrodzonymi. Więc biorąc pod uwagę wszystkie czynniki i najróżniejsze okoliczności to można śmiało stwierdzić, że jest nieśmiertelny i to nie tylko jako idea
ten kanaal jest genialny
Dokładnie
Teoretycznie każda postać z komiksu jest nieśmiertelna. Albo nie umarł i przeżył, albo został ożywiony, lub nawet śmierć została zresetowana. Wielokrotnie bohaterowie umierali i wracali do życia.
Ogólnie bardzo lubię Jokera, jednak czuję mały przesyt tą postacią ostatnimi czasy. Przynajmniej takie jest moje osobiste odczucie. Dla odmiany chciałbym, aby na pierwszy plan pośród wrogów Batmana wysunął się ktoś inny np. Człowiek-zagadka.
+1, zgadzam się
Oglądałeś jockera fiililm jeden z lepszych jaki oglądałem
Joker to nie człowiek.
Joker to styl życia
Każda postać może być nieśmiertelna, jeśli posiada plot-armor.
Taka mała rozkminiana ...
bo wydawało mi się że klaun to nie joker z joker to nie klaun
Nie pochodzi z cyrku ale jako karta z talli
Batman: Arkham City mówi co innego lol
Czepianie się szczegółów
Joker to osobowość
Każdy joker jest inny gdyż każdy człowiek jest inny a joker to bardziej idea niż osoba
Wpadł do chemikljow i na pewno zyskał jakąś wytrzymałość ale nwm czy nieśmiertelność
Podziwiam twoją serie "w obronie" ale nie sądzę abyś dał rade zrobić w obronie Dio (JoJo's Blizzare adventure)
Ja tam się nie znam, ale trochę brzmi mi to jak Pan Lusterko i Geralt
typ jest aftonem za każdym razem wraca
Ja która przeczytała wszystkie komiksy: No nieśmiertelny.... A nie Superman....
Pls zrób coś o Harley Quinn
Przecież to człowiek xd
Czyli to Joker, jest najostrzejszym narzedziem w szopie
A słyszałeś o batmanie który się smieje lub jokerze z injustice .....
XD zamiast Barbara usłyszałem Barbra
A co jeśli, Batman i Joker to są naczynia połączone, ale nie że tylko metaforycznie?
Co jeśli życie Jokera wynika poniekąd, z życia Bruce Wayne vel Batmana?
Co jeśli to ICH DUSZE, są tymi naczyniami połączonymi?
W sensie, że jeśli Batman chce skończyć z Jokerem, to powinien zabić jego, a potem siebie?
Bo mi się wydaje, że to B.W vel Batman jest siłą życiową i napędowa Jokera. Także żaden nie może umrzeć, dopóki drugi żyje.
Edit:
PS: I chodzi mi o ofiarę w postaci poświęcenia. Czy może to by ostatecznie mogło, unicestwić Jokera.
@ktos ktos To jest tylko moje domniemanie.
Ale można by to wykorzystać, jako pomysł na komiks (typu alternatywne historie).
Prawda
Nie mogą żyć bez siebie
Jeden bez drugiego nie może egzystować
@@BartekSychterz Świetny pomysł
Kim tak naprawdę jest pani Simian z uniwersum "niesamowity świat gumballa" jeżeli uczyła od epoki kamienia łupanego?
Super film
Już go zabiła adaptacja kinowa DC w Suicide Squad😖
Mocą jokera jest bycie lubianą postacią przez to nigdy nie umrze
Opowiedz o Batman Who Laughs
On jest powiązany z Joker em a dokładnie jego śmiercią
Ale to chyba wiesz
@@polishalastor142 kto z czym bo nie rozumiem ?
@@iTz_NaiX_LESHY Batman Who laugh stał się tym kim jest przez to że zabił Jokera
W momencie śmierci Jokera uwolnił się gaz /toksyna która zmieniła Batmana w Jokera
@@polishalastor142 a to tak niezrozumiałem pytania. Ale to jest chyba najlepsza seria komiksów od parunastu lat
Tu nie chodzi o postać, tylko o ideę. Joker to idea, a ta będzie wiecznie żywa.
Joker jest śmiertelny tak jak i Batman, chociaż powinno się raczej powiedzieć "osoba, która jest aktualnie jokerem jest śmiertelna". Bo Joker to lustrzane odbicie Batmana, wszystkie jego przeciwieństwa. Batman jest poważny, reprezentuje odwagę, poświęcenie dla wyższych celów, litość, podczas gdy Joker jest obrazem komizmu, nieraz uciekał przed Batmanem zostawiając swoich ludzi, bez żadnych wyrzutów sumienia ich poświęcał dla swoich celów - niejednokrotnie samemu ich uśmiercając. Mimo przeciwieństw obaj mieli jednak wspólne mianowniki - bardzo dobrze się wzajemnie rozumieli, mieli wyższy cel (chociaż inaczej widzieli drogę do jego osiągnięcia - Batman uważał, że nie można poświęcać nikogo poza sobą do jego osiągnięcia, zaś Joker nie widział nic złego w poświęcaniu innych tylko nie siebie). Celem Batmana był porządek na ulicach Gotham, celem Jokera był chaos. Dlatego Joker zawsze wracał po "śmierci", bo tak długo jak istnieje Batman, tak długo będą istniały jego "demony", które składają się w całość jako postać Jokera. Jokerowi nie zależało na pieniądzach, jego głównym celem było zabicie Batmana, chociaż wiedział, że sam nie istnieje bez Batmana i vice versa (dobro nie ma sensu, gdy nie stoi w opozycji do zła, jedno bez drugiego nie istnieje). Ale o to właśnie mu chodziło, Batman strzeże porządku - Joker chce chaosu, dlatego tak jak Batman poniekąd staje się Jokerem łamiąc swoją zasadę litości i go uśmiercając, tak Joker poniekąd staje się Batmanem poświęcając siebie (w myśl zasady nie ma Jokera bez Batmana) zabijając Batmana dla zapanowania chaosu.
Tak długo, jak Batman będzie żył, tak długo będzie żył Joker. Niezależnie od tego, czy Batmanem będzie Bruce Wayne, czy ktoś inny.
Siema smoczy Szykujesz jakiś specjal?
Jest szansa
Serial "gotham" też dobrze to przedstawia
Pozdrawiam Adama
Pozdrawiam również.