Dokad plyniesz bracie, dokad gnasz? Po co tak zabijac sie? W jednym punkcie przeciez w miejscu trwasz, tylko czas do przodu mknie. Tak przemijasz w miejscu, spalasz sie, jak pustynny w sloncu glaz. Wszelki ruch to tylko pozor jest, tylko czas do przodu gna. To Twoj los, zatrzymany w biegu kadr, martwe morze stoi wokol nas i nadziei brak na wiatr. Swiat dokola klebi sie jak roj, ta goraczka wiecznie trwa, swiat wiruje, zjada ogon swoj, tylko czas do przodu gna. [Chorus] To twój los... Jesli posrod naszych gwiezdnych drog, posrod nieskonczonych prac, gdzieś istnieje jeden wieczny Bog, to na imie na on Czas. To Twój los, zatrzymany w biegu kadr, Martwe morze stoi wokol nas i nadziei brak na wiatr. Martwe morze stoi wokol nas i nadziei brak na wiatr
To jest karaoke z prawdziwego zdarzenia. Szkoda tylko że bez tekstu ale mam go na kartce i jade z tym koksem
Oczywiście, no problem ! ;-)))
Dzięki !
Dokad plyniesz bracie, dokad gnasz?
Po co tak zabijac sie?
W jednym punkcie przeciez w miejscu trwasz,
tylko czas do przodu mknie.
Tak przemijasz w miejscu, spalasz sie,
jak pustynny w sloncu glaz.
Wszelki ruch to tylko pozor jest,
tylko czas do przodu gna.
To Twoj los,
zatrzymany w biegu kadr,
martwe morze stoi wokol nas
i nadziei brak na wiatr.
Swiat dokola klebi sie jak roj,
ta goraczka wiecznie trwa,
swiat wiruje, zjada ogon swoj,
tylko czas do przodu gna.
[Chorus] To twój los...
Jesli posrod naszych gwiezdnych drog,
posrod nieskonczonych prac,
gdzieś istnieje jeden wieczny Bog,
to na imie na on Czas.
To Twój los,
zatrzymany w biegu kadr,
Martwe morze stoi wokol nas
i nadziei brak na wiatr.
Martwe morze stoi wokol nas
i nadziei brak na wiatr