A ja chciałem kupić malucha bo to moje auto z młodości, ale ceny teraz to 5-7 tys za w miarę orginalny egzemplarz do totalnego remontu. Wiec kupiłem Cinqecento 700 żeby chociaż silnik miał klimat i stwierdzam że nie chce innego auta:). Dałem 1000zl i jestem zaskoczony tym autem pozytywnie. Lakier 100% oryginał bez rdzy. Pozdrawiam
Znam kogoś, kto na zimę zawoził auto do ogrzewanego garażu u rodziców, bo swój miał nieogrzewany, a w pozostałych okresach nigdy nie jechał autem, jak groziło, że deszcz zacznie kropić. Niezależnie od tego corocznie robił konserwację podwozia. Też miał auto w tym stanie. Ponad siły normalnego użytkownika...
Mam takiego z 1996 roku. Po pól roku czekania na mnie pali od dotyku. Jest to samochód rodzinny od nowości. mam duży sentyment do tego autka. Nigdy mnie nie zawiódł!!! Zbliża się czas, ze muszę go sprzedać. Mowię tak od kilku lat 🙂
To tak jak moje seicento z 2001 które kupiłem początkiem tego roku i też nie miało ani korozji , a miało przejechane 40 000 km , dodatkowo części co do jednej były fabryczne =)
...to nie był silnik z Bisa o mocy 30 koni.....jak już coś mówisz,to mów prawdę... To był silnik na bazie Bisa,ale to była zupełnie inna,wzmocniona konstrukcja,to że wyglądał bardzo podobnie to nie znaczy,że był taki sam.... No i ta moc,Bis miał 25 KM ,a ten W Cc 30 KM,to chyba też coś mówi,że to nie ten sam silnik...,on nawet w przeciwną stronę się kręcił,a to pociągnęło za sobą dużo zmian konstrukcyjnych.
Kiedyś miałem taki wozik 😉 wspomaganie kierownicy było zbędne bo i tak lekko chodziła kierownica w tak małym aucie, ale w środku wcale ciasno nie było, zawieszenie też dość wysokie że na polnych drogach dawało radę 😉😊
Samochod zajebisty wrzuciłbym jeszcze LPG zakonserwował i jedziemy do końca życia. Nawet w 5 osób całą rodziną. I chuj tam z basiorami w wielkich mercedesach 4000 cdi bi turbo srurbo. Problem jest jeden widziałem wypadek takiego fiacika. Dostal z tylu, strefa zgniotu zatrzymała się na przednim znaczku Fiata. Więc podziękuję, w pl jest dżungla i masa poj...w, wyprzedzanie na 3ciego czwartego itp. Kupuje Volvo jakieś stare ciężko typu 850, v70, xc70, xc60 tylko ze względu na bezpieczeństwo, reszta mnie nie obchodzi
@@JeanPierreRheinault Moze tak...kiedyś w kolegę stojącego na światłach samochodem na dużej 3 pasmowej ulicy w dupe wjechał dziadek bo nie zauważył ze sie pali czerwone światło. Ale ssmochodzik zacny, piekny w prostocie
@@mdybos jak by tak myśleć to by w ogóle nie wychodzić z domu :) idąc chodnikiem też można zginąć przez to ze ktoś wjedzie w nas autem, albo na motocyklu też niebezpiecznie a jakoś pełno ludzi jezdzi
Nie no to moje 3 matizy to ujechane były bo jeden mial 123000 drugi miał 180000 a trzeci k linę kobiety miał 140000 wdzięczne wozidla tylko wahacze z przodu z papieru.
@@civic12 ja również współczuję, miałem espero i nubirę, nigdy wiecej Daewoo, trzeba być naprawdę masochistą. Ktoś myśli, że kiedyś będzie youngtimer-em, a tak naprawdę to zwykłe szroty. Jedynie Nubirę mogę pochwalić tylko za silnik, bo wystarczyło regularnie wymieniać olej i filtry, ale ani to nie było wygodne, ani żadnych osiągów nie miało, a Matiz to już w ogóle trup, kolega miał i powiem szczerze, że wolałbym zardzewiałego malucha niż tego delfina 😅
Miałem 700 tke z szyberdachem i bocznymi szybami uchylanymi . Kolor do dziś pamiętam nazwa niebieskibiarritz tzn . jakiś ciemny zielony . Kupiłem 1993 roku. Czego to ja nim nie przewiozłem 😃😃😃.O mankamentach wolę nawet nie wspominać . W każdym bądź razie mam same dobre wspomnienia z nim. I 90 tyś kilometrów nim zrobiłem nim w Pruszczu Gdańskim na giełdzie sprzedałem. Pozdrawiam
Cinquecento to świetne i wdzięczne małe autko. Mi się sprawdza genialnie do latania po mieście a i dłuższe trasy pokonuje bez większych problemów. Tyle, że to sporting.... ale 700-tką w Bieszczady z Dolnego Śląska też się kiedyś poleciało ;)
Ja do niedawna miałem CC 700 i musze powiedzieć że nawet spoko jak na pierwsze autko tylko ja miałem czasem spore problemy z rozrusznikiem (bo był troche spierdzielony) ale to praktycznie większych z nim problemów nie ma
Super sposób nagrywania ze środka 360, jeszcze nie widziałem żeby ktoś tak nagrywał na YT. Można się poczuć jakbym siedział tam w środku. Chciałbym też zobaczyć syrenkę . Pozdrawiam.
700ka, to żadne śmiechy, osobiście pojechałem takim do Hiszpanii. Na dystans 3tys km wystarczyły trzy tankowania, czyli około 3l/100. 150km/h też pojechał, oczywiście ze stromej góry, ale się liczy.
W CC 700 wystarczy oddać głowicę do portingu i podnieść stopień sprężania z 9:1 do minimum 12:1 . I już powinno być lepiej . Mam wspomnienia z tym samochodem akurat w wersji 700 ojciec miał . Planuję zakupić 700 dla mamy jako pojazd zastępczy dla forda fiesty. Pozdrawiam
Nie miałem takiego dylematu. Polonezów nienawidzę, bo gniły, fiatów, bo maluchy parszywe były. Wybrałem favoritkę i nie żałuję. Najlepsze auto z bloku wschodniego lat 90- tych. Teraz mam 2 lanosy, oba w full wypasie i z klimą. Jednego wyciacianego, a drugiego porobionego, ale do ciorania na codzień. Leję na te nowe eko badziewia.
11:19 Wystarczy zamontować stabilizator z sportinga właśnie lub 1.1 (były nie sportingi z tym silnikiem), dzięki temu już tak się nie buja po zakrętach jak bez niego
Tylko kat. przeszkadza. Posiadam też 900 i obniżenie -40 mm przód i tył rozwiązało ten problem. Po obniżeniu samochód nigdzie nie ociera podwoziem nawet na dużych koleinach. Poza tym uwielbiam to auto.
@@piotrspychalski7683 Nie. Sprawdź sobie chociażby wersję Hobby. Była w 96-98 roku i miała fabrycznie 1.1 i chyba zderzaki z SX za to brak wskaźnika temperatury, poduszkę kierowcy i zegar do 180
@@Zdrastwujtie wyświetla się jedno zdjęcie w calym internecie i tekst po włosku, piszesz chociażby, napisz coś więcej na ten temat ,bo powiem Tobie szczerze rozwaliłeś mi światopogląd tym wpisem...
@@piotrspychalski7683 kumpel miał takie sprowadzone z Niemiec. Na nasz rynek nie był dostępny. I z tego co mi się wydaje był sprzedawany tylko w 97 i 98 roku dosłownie na koniec produkcji. Ciekawie w nim było tylko to że miał 1.1 z normalną skrzynia dłuższą nie sportingowa, i wspomnianym licznikiem wysmakowanym do 180 bez wskaźnika temperatury.
hehehe....stare czasy...pamietam, ja moja ciotka takiego kupila...to byl byc moze pierwszy taki samochod w naszym miescie - jeszcze wtedy nikt nie wiedzial, jak sie ta nazwe wymawia - jak przejezdzala przez nasze osiedle pelne maluchow, duzych fiatow, skod i polonezow to dzieciaki biegly za nia i wiwatowaly - kintoczento! :)
Wow świetny stan 😍 Sam coraz bardziej rozważam zakup takiego, najlepiej 900 lub 1.1 w wersji SX i najlepiej LPG - aby służył mi do dojeżdżania nim tanio do pracy i do poruszania się po mieście 😁 Fajny pomysł z nagraniem 360stopni, jak dokładnie to zrobiłeś? 🤔
Byłem posiadaczem dwóch takich samochodzików. Jeden był używany a drugi nowiutki z salonu. Po przesiadce z malucha to było COŚ! Choć w siedemsetce kultura pracy silnika niewiele się różniła od silnika w maluchu. Miałem też seicento z silnikiem właśnie 900ccm a teraz dojeżdżam punto z 2000 roku. Wiele osób narzeka na włoską markę - ja nie. Każdy samochód się psuje.
Hm..to bylo moje jedyne auto nowe odebrane z salonu bez zadnego kredytu na luzie. Ale to było w tamtym wieku 😁. 1994r. Silnik 700cm II pakiet (czyli lepszy szyby tyle uchylane😎) Krakow Polinar cena 14tys zł na nowe złote.
Witam mam pytanie odnośnie bmw e34 jak się nie mylę co chlało dużo oleju jak się skończyła ta sprawa? Jak coś przeoczyłem to prosiłbym o powtórzenie dziekuje.
Oj teraźniejsza młodzież! Kiedyś to było jedno z pierwszych aut po zdaniu prawka a obecni młodzi zanim zdadzą prawko to już eleganckie i drogie auta kupują i się rozbijają
To jest najuboższa wersja 900 -happy ,powinna być naklejka na klapie po prawej stronie, wczesniej to byla wersja S. Miała pelne kołpaki i wskaznik temp. silnika...
Brak wspomagania 'w takich małych autach na nic nie potrzebne .30 koni w tak lekkim aucie to jak 70 w jakimś współczesnym średniej półki. Wcale tak źle to nie jeździł.to miało być na dojazdy i krótkie trasy a nie rajdy po autostradach .z tego co widzę po liście dodatków to miałem Full pakiet 'w pięknym czewono-wisniowym metalizowanym kolorze .
Miałem 3 lata, lubiłem te autko, dodałem dużo akcentów od sportinga, bardzo dbałem, przyciągał spojrzenia na ulicy, niby konstrukcyjnie to samo, ale dużo wygodniej mi się jeździło cieniasem niż Seicento
Ja zaczynałem jeździć od Seicento. Wówczas deska cienkiego mi ise nie podobała. Teraz jak wsiadłem do CC to muszę przyznać że projekt wnętrza cc był jakiś. Ciekawy po prostu.
@@85konio Możesz sobie wierzyć albo I nie ale: w 2003/4 mieszkałem w Berlinie, dzielnica Marzahn. Mój Seicento Brush: granatowa klapa, zderzaki, lusterka, boczne listwy, reszta srebrny metalic, fajne alufelgi był najlepszym autem (większość to były 10 letnie lub starsze ople) jakie stało na osiedlowym parkingu i naprawdę wiele osób zwracało na niego uwagę.
@@85konio Wyjedz dzisiaj CC sporting takim ładnym na ulice ;) To zobaczysz że przyciąga wzrok :) A co ma przyciągać nowoczesne auto ? Ja jak widzę starego jakiegoś golfa,cc ,czy inne stare ale odje.......e auto to aż łeb odwracam sie jaram a nowoczesne auto ? nuda i ziew :) nowe auta nie mają tego czegoś są nudne i takich zresztą pełno jest na ulicy co 3 ma super fure a starego klasyka zobaczyć nawet takiego CC w super stanie to coś wyjątkowego i od razu przyciąga wzrok :) a i myślę że nie jednemu uśmiech na twarzy się pojawi bo to wyjątkowy widok
@@civic12 daj spokój 😂 a co do nowych aut? Tp gadają tak ludzie których na nowe po prostu nie stać, więc przyjęli taktykę „gardzę plastikiem, jeżdżę klasykiem”, tylko że 90% tych starych trupów koło klasyka nawet nie stało. Ludzie jeżdżą starymi autami, bo nie stać ich na nowe.
@@Pi3tt3r W moim na 100% nie było ani poduszek, ani napinaczy. A była to wersja lepsiejsza, czyli z dzielonym tylnym siedzeniem, uchylanymi szybami tylnymi itd. Może na eksport robili z poduszkami i napinaczami.
Lubię Twoje recenzję ale... To niebezpieczne pudełko jest warte tyle ile waży +wartość zatankowanego paliwa. Jak wspomniałeś można to kupić ale... bezpieczeństwo swoje i rodziny warte jest by tym guównem się nie interesować
Potkniesz się i uderzysz głową w krawężnik i po Tobie - wypadki zawsze są i będą - a często w tak beznadziejnych okolicznościach że aż ciężko uwierzyć. Jeździłem 20 lat jednośladami i żyję, a nawet takie Cinquecento (które sam posiadam) na pewno zapewnia lepszą ochronę od najbardziej wypasionego motocykla. Grunt to rozsądek i używanie auta na miarę jego możliwości - nigdy nie miałem w CC niebezpiecznych sytuacji lecz staram się przewidywać sytuacje na drodze.
Mam cienkusa 900 i jest zajefajny rocznik 1994 hak i targa przyczepkę przeprowadził mnie z miasta na wieś a teraz śmigam se nim do roboty oczywiście w gazie 440 kilometruw na 32 litrach gazu w dupie mam autobusy
Kolega kupil nowy mniejwiecej w czasie gdy ja opuszczalem Polske na stale. Nie sadzilem ze to juz zabytek. Myslalem ze ciagle jest ich w Polsce sporo. Ja go wspominam jako nowy i popularny samochod. A nawiasem, moj Smart ma duzo wiecej mocy niz ten samochod.
cenny egzemplarz. przy tak małym przebiegu już szkoda nim jeździć. on się nadaje TYLKO do kolekcji. TYLKO głupiec i barbarzyńca by tym jeździł. wartość tego auta już nie będzie spadać, a tak niemalże nowych to są jednostki i więcej Nigdy nie będzie.
zwykły golas tylko do kolekcji? puknij się w łeb :D to jest nic nie warta kupa blachy. Co najwyżej nadaje się na swap ;) wartościowe wersje to SX, Sporting, Suilte, Soleil i jeszcze parę innych
Wszystkie wersje z czasem nadają się do kolekcji. Wszystkie! TYLKO nie na każdą przychodzi czas od razu. Niektóre co bardziej podstawowe muszą na to poczekać dłużej. Dzisiaj kupę kasy są warte podstawowe kadetty z lat 60 tych o mocy 40 KM. kiedyś były TYLKO mocniejsxe wersje, potem przyszedł czas na resztę. Tak samo będzie z CC, nawet 700 kami. Trzebaby być pajacem gówniarzem żeby tego nie wiedzieć i piętro.....lic takie bzdury
@@tombouu chętnie bym z Tobą porozmawiał za 50 lat i wypomniał te bzdury ;) 700 nigdy nie była, nie jest i nie będzie nic warta (oprócz spekulantów którzy próbują napędzać ten rynek). Gołe 900 też nie, bo to tylko fajna baza do rozwoju i nic więcej. Co innego 900 trofeo które już kosztuje niebotyczne kwoty
Miałem takiego z 94r ale jak z malucha wsiadasz do CC to jak do mercedesa ale dziś nie chce wracać do tego zacofania dziwię się że kiedyś byłem szczęśliwy w fiaciku
Mam takie cinquecento na sprzedaż. Dodam że jest to FSM z 1992 roku. Vin mniejszy niż 35000. Przebieg mniejszy niż ten z filmu. Pełen oryginał kompletnie bez rdzy. Silnik 700. Zainteresowani niech piszą cena wyjściowa 7000.
Ja prawie 5 lat temu kupiłem CC 700 z przebiegiem 45 tys. Jeździ bezawaryjnie do dziś i sprawia mnóstwo radości. 👍
jak to niektórym mało do szczęścia potrzeba
A ja chciałem kupić malucha bo to moje auto z młodości, ale ceny teraz to 5-7 tys za w miarę orginalny egzemplarz do totalnego remontu. Wiec kupiłem Cinqecento 700 żeby chociaż silnik miał klimat i stwierdzam że nie chce innego auta:). Dałem 1000zl i jestem zaskoczony tym autem pozytywnie. Lakier 100% oryginał bez rdzy. Pozdrawiam
Zabawne, że to auto było wprowadzone do produkcji jako następca malucha, finalnie maluch pozostał w produkcji 2 lata dłużej od niego.
serio? patrz ja nie wiedzialem
@@datsunyu Wczoraj w Łodzi była impreza- cykliczna zresztą, z okazji 23 rocznicy zakończenia produkcji malucha...
@@piotrspychalski7683 wow
Witam miałem cinkleczeto 700 jeździłem nim 10 lat super auto dużo lepsze od malucha , cinkleczeto zrobiłem prawie 100 tyś km bez większych awarii.
Auto mojego dziadka tzc CC 700 z roku 1993 miał przejechane 7 tys km jak sprzedawał go w 2003 roku. Był garażowany i wypielęgnowany.
Znam kogoś, kto na zimę zawoził auto do ogrzewanego garażu u rodziców, bo swój miał nieogrzewany, a w pozostałych okresach nigdy nie jechał autem, jak groziło, że deszcz zacznie kropić. Niezależnie od tego corocznie robił konserwację podwozia. Też miał auto w tym stanie.
Ponad siły normalnego użytkownika...
Ale perełka, miałem cienkiego jako pierwsze auto od dziadka, do dziś miło go wspominam
Mam takiego z 1996 roku. Po pól roku czekania na mnie pali od dotyku. Jest to samochód rodzinny od nowości. mam duży sentyment do tego autka. Nigdy mnie nie zawiódł!!! Zbliża się czas, ze muszę go sprzedać. Mowię tak od kilku lat 🙂
Niech Pan trzyma, tak jak tego Mercedesa, o którym mieliśmy przyjemność rozmawiać na zlocie w Stegnie :)
To tak jak moje seicento z 2001 które kupiłem początkiem tego roku i też nie miało ani korozji , a miało przejechane 40 000 km , dodatkowo części co do jednej były fabryczne =)
...to nie był silnik z Bisa o mocy 30 koni.....jak już coś mówisz,to mów prawdę... To był silnik na bazie Bisa,ale to była zupełnie inna,wzmocniona konstrukcja,to że wyglądał bardzo podobnie to nie znaczy,że był taki sam.... No i ta moc,Bis miał 25 KM ,a ten W Cc 30 KM,to chyba też coś mówi,że to nie ten sam silnik...,on nawet w przeciwną stronę się kręcił,a to pociągnęło za sobą dużo zmian konstrukcyjnych.
Silnik tak denny i tragiczny że ten komentarz to strata kilku cennych sekund życia.
@@utututu4404 to po co komentujesz...?
Nie komentuje wydaje Ci sie
@@utututu4404 ok,ty tylko wyrażasz swoją opinię...
Kiedyś miałem taki wozik 😉 wspomaganie kierownicy było zbędne bo i tak lekko chodziła kierownica w tak małym aucie, ale w środku wcale ciasno nie było, zawieszenie też dość wysokie że na polnych drogach dawało radę 😉😊
Samochod zajebisty wrzuciłbym jeszcze LPG zakonserwował i jedziemy do końca życia. Nawet w 5 osób całą rodziną. I chuj tam z basiorami w wielkich mercedesach 4000 cdi bi turbo srurbo. Problem jest jeden widziałem wypadek takiego fiacika. Dostal z tylu, strefa zgniotu zatrzymała się na przednim znaczku Fiata. Więc podziękuję, w pl jest dżungla i masa poj...w, wyprzedzanie na 3ciego czwartego itp. Kupuje Volvo jakieś stare ciężko typu 850, v70, xc70, xc60 tylko ze względu na bezpieczeństwo, reszta mnie nie obchodzi
Takie auto jest spoko, ale tylko do jazdy po centrum w miastach. Przy prędkościach 30-40km/h to nawet w cinquecento nie zginiesz.
@@JeanPierreRheinault Moze tak...kiedyś w kolegę stojącego na światłach samochodem na dużej 3 pasmowej ulicy w dupe wjechał dziadek bo nie zauważył ze sie pali czerwone światło. Ale ssmochodzik zacny, piekny w prostocie
zabłysnąłeś ja prezes z pisu
@@mdybos jak by tak myśleć to by w ogóle nie wychodzić z domu :) idąc chodnikiem też można zginąć przez to ze ktoś wjedzie w nas autem, albo na motocyklu też niebezpiecznie a jakoś pełno ludzi jezdzi
3 tygodnie temu zakupiłem matiz 99r. Od pierwszego właściciela 71 tys przebiegu Super auto
Współczuję🤣
Skąd jesteś, jakie okolice?
@@FloydMayweatherPL Taaa....... jesteś fanem jednej marki a nie motoryzacji to współczujesz :)
Nie no to moje 3 matizy to ujechane były bo jeden mial 123000 drugi miał 180000 a trzeci k linę kobiety miał 140000 wdzięczne wozidla tylko wahacze z przodu z papieru.
@@civic12 ja również współczuję, miałem espero i nubirę, nigdy wiecej Daewoo, trzeba być naprawdę masochistą. Ktoś myśli, że kiedyś będzie youngtimer-em, a tak naprawdę to zwykłe szroty. Jedynie Nubirę mogę pochwalić tylko za silnik, bo wystarczyło regularnie wymieniać olej i filtry, ale ani to nie było wygodne, ani żadnych osiągów nie miało, a Matiz to już w ogóle trup, kolega miał i powiem szczerze, że wolałbym zardzewiałego malucha niż tego delfina 😅
Swietny materiał 👍
Na Biotad Plus lecimy?
Mam sx’a z 1996 i w momencie kupna miał 38tys przejechane 😃 sprawuje się dzielnie już 3 rok 😉
Miałem 700 tke z szyberdachem i bocznymi szybami uchylanymi . Kolor do dziś pamiętam nazwa niebieskibiarritz tzn . jakiś ciemny zielony . Kupiłem 1993 roku. Czego to ja nim nie przewiozłem 😃😃😃.O mankamentach wolę nawet nie wspominać . W każdym bądź razie mam same dobre wspomnienia z nim. I 90 tyś kilometrów nim zrobiłem nim w Pruszczu Gdańskim na giełdzie sprzedałem. Pozdrawiam
Nikogo to nie interesuje
@@lolekelo4214 😭😭😭
@@lolekelo4214 mnie to interesuje
Cinquecento to świetne i wdzięczne małe autko. Mi się sprawdza genialnie do latania po mieście a i dłuższe trasy pokonuje bez większych problemów. Tyle, że to sporting.... ale 700-tką w Bieszczady z Dolnego Śląska też się kiedyś poleciało ;)
Super Odcinek Pozdrawiam Autora.!!!,
Ja do niedawna miałem CC 700 i musze powiedzieć że nawet spoko jak na pierwsze autko tylko ja miałem czasem spore problemy z rozrusznikiem (bo był troche spierdzielony) ale to praktycznie większych z nim problemów nie ma
Znalazłem w Holandii fiata 125 włoski, (szyberdach i piękne felgi) za 6 tyś euro. Ja już mam za dużo gratów.Jeśli ktoś chętny, to mogę pomóc w kupnie.
Super sposób nagrywania ze środka 360, jeszcze nie widziałem żeby ktoś tak nagrywał na YT. Można się poczuć jakbym siedział tam w środku. Chciałbym też zobaczyć syrenkę . Pozdrawiam.
ostatnio kupilem cc 899 na gazniku. nalatane 87 tys km. malowany dookola i bity w kazdy element, ale za to dziala wszystko, a czesci super tanie :D
700ka, to żadne śmiechy, osobiście pojechałem takim do Hiszpanii. Na dystans 3tys km wystarczyły trzy tankowania, czyli około 3l/100.
150km/h też pojechał, oczywiście ze stromej góry, ale się liczy.
szacun, ze nie wyleciala korba :D
W CC 700 wystarczy oddać głowicę do portingu i podnieść stopień sprężania z 9:1 do minimum 12:1 . I już powinno być lepiej . Mam wspomnienia z tym samochodem akurat w wersji 700 ojciec miał . Planuję zakupić 700 dla mamy jako pojazd zastępczy dla forda fiesty. Pozdrawiam
Pamiętam Younga można było kupić około 20 tyś w porównaniu do Tico cena koło tego...Był dylemat między maluchem,cienkim,ticasem lub poldkiem....
Między maluchem nie. Maluch w 1997 roku kosztował Ok. 10000 -12000 tys złotych
@@gaylordfockerfajfus7599 chyba ten niepamietam standard był i SX jakoś tak...chodzi o malucha.
Nie miałem takiego dylematu. Polonezów nienawidzę, bo gniły, fiatów, bo maluchy parszywe były. Wybrałem favoritkę i nie żałuję. Najlepsze auto z bloku wschodniego lat 90- tych. Teraz mam 2 lanosy, oba w full wypasie i z klimą. Jednego wyciacianego, a drugiego porobionego, ale do ciorania na codzień. Leję na te nowe eko badziewia.
11:19
Wystarczy zamontować stabilizator z sportinga właśnie lub 1.1 (były nie sportingi z tym silnikiem), dzięki temu już tak się nie buja po zakrętach jak bez niego
Tylko kat. przeszkadza. Posiadam też 900 i obniżenie -40 mm przód i tył rozwiązało ten problem. Po obniżeniu samochód nigdzie nie ociera podwoziem nawet na dużych koleinach. Poza tym uwielbiam to auto.
Byly nie-sportingi z silnikiem 1.1 ,ale tylko SC...
@@piotrspychalski7683 Nie. Sprawdź sobie chociażby wersję Hobby. Była w 96-98 roku i miała fabrycznie 1.1 i chyba zderzaki z SX za to brak wskaźnika temperatury, poduszkę kierowcy i zegar do 180
@@Zdrastwujtie wyświetla się jedno zdjęcie w calym internecie i tekst po włosku, piszesz chociażby, napisz coś więcej na ten temat ,bo powiem Tobie szczerze rozwaliłeś mi światopogląd tym wpisem...
@@piotrspychalski7683 kumpel miał takie sprowadzone z Niemiec. Na nasz rynek nie był dostępny. I z tego co mi się wydaje był sprzedawany tylko w 97 i 98 roku dosłownie na koniec produkcji. Ciekawie w nim było tylko to że miał 1.1 z normalną skrzynia dłuższą nie sportingowa, i wspomnianym licznikiem wysmakowanym do 180 bez wskaźnika temperatury.
Mój brat ma takie z przebiegiem 6 tys km. Słownie sześć tysięcy kilometrów. Też w Elblągu. Więc 40 tys to wcale nie tak mało. Ale i tak ładna sztuka
malutko , dzisiaj auta mają po milion kilometrów
No i to są wspomnienia 😀
hehehe....stare czasy...pamietam, ja moja ciotka takiego kupila...to byl byc moze pierwszy taki samochod w naszym miescie - jeszcze wtedy nikt nie wiedzial, jak sie ta nazwe wymawia - jak przejezdzala przez nasze osiedle pelne maluchow, duzych fiatow, skod i polonezow to dzieciaki biegly za nia i wiwatowaly - kintoczento! :)
Zawsze miałem słabość do Cinquecento i Seicento ♥️
Centomania pozdrawia
CC jest cudownym i ponadczasowym pojazdem. Nie zastanawiał bym się ani minuty nad zakupem takiego cukierka. Koniecznie jednak 0,9.
Wow świetny stan 😍 Sam coraz bardziej rozważam zakup takiego, najlepiej 900 lub 1.1 w wersji SX i najlepiej LPG - aby służył mi do dojeżdżania nim tanio do pracy i do poruszania się po mieście 😁 Fajny pomysł z nagraniem 360stopni, jak dokładnie to zrobiłeś? 🤔
Są kamerki 360... Cinquecento szkoda na dojazdy. Lepiej Seicento no i silnik 1.1 bez problemu kupisz a w cienkim był wyłącznie w lepszych wersjach.
@@danke4051 Ale czinkoczento większa przyjemność mimo wszystko mieć taką perełkę
Pierwszy w moim życiu samochód jaki prowadziłem ❤️
Byłem posiadaczem dwóch takich samochodzików. Jeden był używany a drugi nowiutki z salonu. Po przesiadce z malucha to było COŚ! Choć w siedemsetce kultura pracy silnika niewiele się różniła od silnika w maluchu. Miałem też seicento z silnikiem właśnie 900ccm a teraz dojeżdżam punto z 2000 roku. Wiele osób narzeka na włoską markę - ja nie. Każdy samochód się psuje.
Hm..to bylo moje jedyne auto nowe odebrane z salonu bez zadnego kredytu na luzie. Ale to było w tamtym wieku 😁. 1994r.
Silnik 700cm II pakiet (czyli lepszy szyby tyle uchylane😎)
Krakow Polinar cena 14tys zł na nowe złote.
Pozdrawiam z Elbląga.
Cienko ienko super auto...moja pierwsza fura bo maluch to nie auto...jeździł nie psuł się i palił 5 litrow🎉🎉🎉🎉
Witam mam pytanie odnośnie bmw e34 jak się nie mylę co chlało dużo oleju jak się skończyła ta sprawa? Jak coś przeoczyłem to prosiłbym o powtórzenie dziekuje.
Oj teraźniejsza młodzież! Kiedyś to było jedno z pierwszych aut po zdaniu prawka a obecni młodzi zanim zdadzą prawko to już eleganckie i drogie auta kupują i się rozbijają
To jest najuboższa wersja 900 -happy ,powinna być naklejka na klapie po prawej stronie, wczesniej to byla wersja S. Miała pelne kołpaki i wskaznik temp. silnika...
I mamy Elbląg kto ręką w górę
Moze chcesz Coopera R50 do testu?🤔 pozdrawiam z Elbląga 😋
Napisz do mnie na fb lub IG ;)
@@jarpen jutro sie odezwe :-)
Brak wspomagania 'w takich małych autach na nic nie potrzebne .30 koni w tak lekkim aucie to jak 70 w jakimś współczesnym średniej półki. Wcale tak źle to nie jeździł.to miało być na dojazdy i krótkie trasy a nie rajdy po autostradach .z tego co widzę po liście dodatków to miałem Full pakiet 'w pięknym czewono-wisniowym metalizowanym kolorze .
moje pierwsze auto, w sumie tęsknię
kamera OBŁĘD,brawo Ty
Miałem 3 lata, lubiłem te autko, dodałem dużo akcentów od sportinga, bardzo dbałem, przyciągał spojrzenia na ulicy, niby konstrukcyjnie to samo, ale dużo wygodniej mi się jeździło cieniasem niż Seicento
Ja zaczynałem jeździć od Seicento. Wówczas deska cienkiego mi ise nie podobała. Teraz jak wsiadłem do CC to muszę przyznać że projekt wnętrza cc był jakiś. Ciekawy po prostu.
Co przyciągał? 😂😂😂 to mieszkasz chyba w Ugandzie, jeżeli to auto przyciągało „spojrzenia na ulicy” 😂
@@85konio Możesz sobie wierzyć albo I nie ale: w 2003/4 mieszkałem w Berlinie, dzielnica Marzahn. Mój Seicento Brush: granatowa klapa, zderzaki, lusterka, boczne listwy, reszta srebrny metalic, fajne alufelgi był najlepszym autem (większość to były 10 letnie lub starsze ople) jakie stało na osiedlowym parkingu i naprawdę wiele osób zwracało na niego uwagę.
@@85konio Wyjedz dzisiaj CC sporting takim ładnym na ulice ;) To zobaczysz że przyciąga wzrok :) A co ma przyciągać nowoczesne auto ? Ja jak widzę starego jakiegoś golfa,cc ,czy inne stare ale odje.......e auto to aż łeb odwracam sie jaram a nowoczesne auto ? nuda i ziew :) nowe auta nie mają tego czegoś są nudne i takich zresztą pełno jest na ulicy co 3 ma super fure a starego klasyka zobaczyć nawet takiego CC w super stanie to coś wyjątkowego i od razu przyciąga wzrok :) a i myślę że nie jednemu uśmiech na twarzy się pojawi bo to wyjątkowy widok
@@civic12 daj spokój 😂 a co do nowych aut? Tp gadają tak ludzie których na nowe po prostu nie stać, więc przyjęli taktykę „gardzę plastikiem, jeżdżę klasykiem”, tylko że 90% tych starych trupów koło klasyka nawet nie stało. Ludzie jeżdżą starymi autami, bo nie stać ich na nowe.
Polak kupił i nie jeździł, płakał jak sprzedawał, gonił do granicy. Na złomie zważyli i dali 450 PLN
Brak wspomagania to nic - brak ABS'u powoduje czasem dreszczyk emocji szczególnie przy dynamicznej jeździe 😅
Jak kupowałem w 1993 roku to opony były 135 a za doplata 145
Nikogo to nie interesuje
bo kupowałeś TFU 700tke ;) czyli podróbę cinquecento
Podstawowa wersja
Takim się jeździło ponad 20 lat temu nowym iii zero z czym kolwiek problemu po 5 latach sprzedany super autko gorzej było z tymi 700
Ja to się nie znam, ale miałem CC900, nówkę z r. 1997 i nie miała żadnej poduszki powietrznej, ani napinaczy pasów.
Niemieckie Cinque miały poduszke kierowcy.Co do napinaczy to dokładnie nie wiem.
oczywiście że były napinacze pasów. Pasy bezwładnościowe były tylko na samym początku produkcji
@@Pi3tt3r1997 to jest początek produkcji ?
@@jozwabutrym7894 nie i miałem na myśli że to niemożliwe żeby napinaczy nie było ;)
@@Pi3tt3r W moim na 100% nie było ani poduszek, ani napinaczy. A była to wersja lepsiejsza, czyli z dzielonym tylnym siedzeniem, uchylanymi szybami tylnymi itd. Może na eksport robili z poduszkami i napinaczami.
fajna kamerka 🙂
No i fajne autko ...👍😁
Odpowiedni komentarz pod filmem - czyli dawaj Skarpetę.
jak to Pan skamerowal?
Jeny przypominają mi się stare czasy jak się latało cieniasem 20 lat temu
Co kierowca nosił na tyłku, że załatwił takie przetarcie? Zrobiłem sejem ponad 170 tys km i ani śladu przetarcia.
Mialem ,,Nowke,, 0.7 litra😊😮..3l ibylo 35.000 km.. sprzedałem.
Bida wķradla😮😢.. teraz Fiat sc 0.9 litra i ma23 lata😮😊..
Zagłówki z tyłu to nie wyposażenie dodatkowe, obowiązek od 1995 lub 1996 roku. Wyjątek dla 126p jak z katalizorem.
Mam Seicento z 2000 roku od nowości w rodzinie i nie mam zagłówków na tylnej kanapie i jak to wytłumaczyć? Pozdrawiam
To jest bardzo dobre auto tylko niedoceniane.Podwójnie ocynkowane blachy jeździło się takim w młodości.Pozdrawiam
Kupiony w elbląskim salonie na Nowodworskiej ;)
Lubię Twoje recenzję ale...
To niebezpieczne pudełko jest warte tyle ile waży +wartość zatankowanego paliwa.
Jak wspomniałeś można to kupić ale...
bezpieczeństwo swoje i rodziny warte jest by tym guównem się nie interesować
Potkniesz się i uderzysz głową w krawężnik i po Tobie - wypadki zawsze są i będą - a często w tak beznadziejnych okolicznościach że aż ciężko uwierzyć.
Jeździłem 20 lat jednośladami i żyję, a nawet takie Cinquecento (które sam posiadam) na pewno zapewnia lepszą ochronę od najbardziej wypasionego motocykla. Grunt to rozsądek i używanie auta na miarę jego możliwości - nigdy nie miałem w CC niebezpiecznych sytuacji lecz staram się przewidywać sytuacje na drodze.
Prędkość CC 700 to nie 140 km/h ale 125
Przecież ja mówię o 900 a nie 700
Jak zatankowany do pełna to biorę za 500zł 😁
Mam cienkusa 900 i jest zajefajny rocznik 1994 hak i targa przyczepkę przeprowadził mnie z miasta na wieś a teraz śmigam se nim do roboty oczywiście w gazie 440 kilometruw na 32 litrach gazu w dupie mam autobusy
Wygląda jakby wyjechał prosto z koła fortuny z Wojciechem Pijanowskim i Magdą Masny na czele 😁
Mam 900 z94 roku Jeździ jak brzytwa Nie ma lepszego autka do jazdy po mieście
Wy jesteście normalni żeby pisać za to nic albo zato 100zł cinquecento to porządny samochód lepszy niż tesla mercedes cinquecento naj lepsze auto
Te przebiegi to się pięknie wkrętarką robi .
Kolega kupil nowy mniejwiecej w czasie gdy ja opuszczalem Polske na stale. Nie sadzilem ze to juz zabytek. Myslalem ze ciagle jest ich w Polsce sporo.
Ja go wspominam jako nowy i popularny samochod. A nawiasem, moj Smart ma duzo wiecej mocy niz ten samochod.
31 lat temu Panie. Czas szybko leci. Zobaczyć Cinquecento a nawet Seicento to już wyczyn. Ba nawet Fiata Panda 2 widuje się już raczej sporadycznie.
Dziadek do tej pory ma identyczne cinqucento 97 rok przejechane w tej chwili 49 tysięcy km
Pominąłeś jeden schowek, pod szara półką przed pasażerem jest czarna półeczka.
To jest wersja 900 ???
Tak, pojemnosc 899
cenny egzemplarz. przy tak małym przebiegu już szkoda nim jeździć. on się nadaje TYLKO do kolekcji. TYLKO głupiec i barbarzyńca by tym jeździł.
wartość tego auta już nie będzie spadać, a tak niemalże nowych to są jednostki i więcej Nigdy nie będzie.
Tylko głupiec i barbarzyńca?a może ktoś kto ma wyjebane w te pudełko
Niestety
zwykły golas tylko do kolekcji? puknij się w łeb :D to jest nic nie warta kupa blachy. Co najwyżej nadaje się na swap ;) wartościowe wersje to SX, Sporting, Suilte, Soleil i jeszcze parę innych
Wszystkie wersje z czasem nadają się do kolekcji. Wszystkie! TYLKO nie na każdą przychodzi czas od razu. Niektóre co bardziej podstawowe muszą na to poczekać dłużej. Dzisiaj kupę kasy są warte podstawowe kadetty z lat 60 tych o mocy 40 KM. kiedyś były TYLKO mocniejsxe wersje, potem przyszedł czas na resztę. Tak samo będzie z CC, nawet 700 kami. Trzebaby być pajacem gówniarzem żeby tego nie wiedzieć i piętro.....lic takie bzdury
@@tombouu chętnie bym z Tobą porozmawiał za 50 lat i wypomniał te bzdury ;) 700 nigdy nie była, nie jest i nie będzie nic warta (oprócz spekulantów którzy próbują napędzać ten rynek). Gołe 900 też nie, bo to tylko fajna baza do rozwoju i nic więcej. Co innego 900 trofeo które już kosztuje niebotyczne kwoty
No jestem pod wrażeniem sposobu prezentacji robi Pań konkurencję dla zlomnika
Dam 500zl ale musisz poczekać do 10ego jak przyjdzie 500+
Miałem takiego z 94r ale jak z malucha wsiadasz do CC to jak do mercedesa ale dziś nie chce wracać do tego zacofania dziwię się że kiedyś byłem szczęśliwy w fiaciku
no widzisz TY a inny będzie dzisiaj jarał się takim fiatem :) Każdy człowiek jest inny i podoba sie mu co innego
Fajny ''Cienki'' sam bym takiego chciał.
Mam takie cinquecento na sprzedaż. Dodam że jest to FSM z 1992 roku. Vin mniejszy niż 35000.
Przebieg mniejszy niż ten z filmu. Pełen oryginał kompletnie bez rdzy. Silnik 700. Zainteresowani niech piszą cena wyjściowa 7000.
Kto steruje kamerą podczas jazdy?
Podczas jazdy nikt, tylko ja podczas edytowania materiału :) Cóż to za kamerka? Dodałem link w opisie pod filmem
ja na codzien jezdze sejczakiem
Piękny Cienki
Mój tata miał identyko , nawet środek hehe
W latach świetności za cenę nowego tego szajsu można było mieć 2 albo 3 audi 80 albo 100 które jeżdżą do dziś😅 przepaść? Nie do opisania
Wersja elektryczna była? A co na to ekolodzy?
Miałem 900 z pleśnią na tylnej kanapie. Ale jeździł.
ja mam uno niecale 50k nalotu
Skąd jesteś?
@@danke4051 a co ? planujesz mi nalot na garaz zrobic :D
@@regi9625 chętnie z kamerką i podobny filmik. Też mam raczkujący kanał tego rodzaju.
Ile bym za to dał? Nic, oddałbym to na złom 🤷🏻♂️
chcemy żebyś pokazał syrenkę
Moi rodzice w 97 kupili nowe Cinquecento 700 za 17tys
To na pewno z Elblaga NE 4653J
Ładny
odpowiedni komentarz pod filmem 😜
Chętnie bym odkupil
Brawurowa jazda samochodem Cinquecento
kiedy byłem młodszy myślałem że cinquecento to face lift 126p
Ciekawe jak wygląda Syrenka
Panie nie stać mnie na takiego rarytasa
😎😎😎😎🚗🚗🚗🚗🚗🚗👍👍👍👍
Miałem takiego fanie chodził!*..
za darmo tego nie chcę
Ja twojego auta za darmo też nie chce bo masz złoma