Widzę że masz dobrą wiedzę sprawdzoną fizycznie w boju - ja też podobne mam wrażenie że jak już trzeba coś robić konkretniej i nie bawić się to lepszy jest sprzęt większy żeby się nim nie cykać pół dnia :) Ja to zawszę mówiłem że do znajomych - że jak macie zamiar się przygotowywać na złe czasy nie zbierajcie narzędzi pizdryków jakieś karty przetrwania i zestaw 30 części w pudełku 10/14 :) Kupować profesionalne duże narzędzia które się nie zepsują po 1 dniu abo w trakcie pierwszego używania.
Ja nie ściągam lakieru nigdy - kupuję owijkę do rakiet tenisowych za 2.50 i nawijam tam gdzie się trzyma - trzyma się perfekt i nie robi żadnych odcisków - nie ma mowy o wyślizgnięciu, nawet na spoconej ręce siekierką bardzo dobrze się operuję.
Witam. Jako praktyk czy mógł by Pan zrobić odcinek o ostrzeniu siekier, noży, maczet? Wiele jest oczywiście informacji na ten temat ale czasami mam wrażenie, że co niektórzy są oderwani od rzeczywistości. Pozdrawiam
Witam, moim zdaniem do prac obozowych zdecydowanie tak 500-600g. W okresie zimowym może być już troszkę za mały jeśli byśmy chcieli robic jakieś dłuższe wypady lub prace budowlano- konstrukcyjne to polecam 1kg.
Kiedyś czytałem książkę o siekierach i tam na nie trafiłem i bardzo mi się spodobało taka stara szkoła , generalnie wnikając bardziej w temat napotkamy wiele innej fajnej terminologii opisującej różne części siekiery.
@@survivalkamyka2127 Sztyl to nie siekiera to trzonek, rękojeść. W górnictwie to ma jedną i tą samą nazwę: sztyl. Nawet kij od miotły to sztyl ale jak używam go do ładowania materiału wybuchowego tu już nazywa się ladok :) Śląska gwara jest bardzo pokrętna. Jedno słowo ma wiele znaczeń :)
Toporzysko - masakra na początku nie wiedziałem o co chodzi :P Stylisko poza tym szkoda że dokładniej tych narzędzi nie pokazałeś jakieś bliższe ujęcia albo zdjęcia poza tym ok
Wiedzy sporo,ale...słojów nie widać , ostrza nie widać :) Nie znam nawet marek danych siekier(choć nie o tym film,ale jednak by było miło jak bym wiedział co Pan poleca),ale..widzę, że lepsze,to chyba te tylko 3y największe.
Ogólnie materiał nie skupia się na polecaniu jakiegoś modelu tylko na moich doświadczeniach z ich użytkowania. Co do jak rozumiem braku zbliżeń na wspominane słoje i ostrze fakt na pewno by poprawiło to przekaz materiału.
Ta żółta z włókna - też ją miałem i tez ją kupiłem z 15 a nawet więcej lat temu - stwierdziłem że to była bardzo dobra siekiera bo wytrzymała bardzo długo - ostrze ładnie trzymało ostrość i zaczynało się od zera a grubas V że trzeba było przygotowywać od podstaw żeby w ogóle można było się nią posługiwać. Dzisiejsze podobne te żółte z włókna są totalną porażką - tak jak te odkuwki juco - takiej tandety jeszcze w życiu w rękach nie miałem - jak nie mogę - miałem takie wrażenie żeby to nie odkładać na wieszak z sklepie tylko wrzucić do kosza na śmieci :D Koniec końców znalazłem normlaną dobrą siekierkę niemieckiej firmy Hogert - przy czym nie jest nawet droga - pełne zaskoczenie - trzonek z Hikory idealnie wykończona - ostrze od zera zaczynające - wagowo i wielkościowo super - normalnie polecam aż i nie jest to reklama żadna bo przebrnąłem przez dużą ilość siekierek i siekier i wiem co piszę :)
Hmm gdzie tu ideologia ? Jak rozumiem wedle twojego komentarza bez różnicy czy nosisz na wypad do lasu toporek 400gramowy czy siekierę 2kg. Jeśli jest takie twoje zdanie spoko szanuje Ty uszanuj Moje.
Bardzo ciekawy materiał do kawy idealny. Dziękuję za miło spędzony czas. Pozdrawiam
Dziękuje bardzo.
Mądrego to i miło posłuchać 👍
Dzięki, pozdrawiam
Dobry materiał! Pozdrawiam!
Dzięki bardzo Pozdrawiam.
Widzę że masz dobrą wiedzę sprawdzoną fizycznie w boju - ja też podobne mam wrażenie że jak już trzeba coś robić konkretniej i nie bawić się to lepszy jest sprzęt większy żeby się nim nie cykać pół dnia :) Ja to zawszę mówiłem że do znajomych - że jak macie zamiar się przygotowywać na złe czasy nie zbierajcie narzędzi pizdryków jakieś karty przetrwania i zestaw 30 części w pudełku 10/14 :) Kupować profesionalne duże narzędzia które się nie zepsują po 1 dniu abo w trakcie pierwszego używania.
Jestem podobnego zdania.
Dobry film, łapka w górę :) w temacie innego ostrego typowo polskiego narzędzia ale przeznaczonego na wojnę... . szablotłuk polski
Hej, dzięki. Zapoznam się. Pozdro
I już mi się podoba, bo pootwierałem kilka filmów z przypadków ale z moim zainteresowaniem i są 2 twoje :)
Cieszę sie.
Ja nie ściągam lakieru nigdy - kupuję owijkę do rakiet tenisowych za 2.50 i nawijam tam gdzie się trzyma - trzyma się perfekt i nie robi żadnych odcisków - nie ma mowy o wyślizgnięciu, nawet na spoconej ręce siekierką bardzo dobrze się operuję.
Ważne by się sprawdzało i było bezpieczne.
Witam. Jako praktyk czy mógł by Pan zrobić odcinek o ostrzeniu siekier, noży, maczet? Wiele jest oczywiście informacji na ten temat ale czasami mam wrażenie, że co niektórzy są oderwani od rzeczywistości. Pozdrawiam
Witam postaram sie taki materiał nakręcić .Pozdrawiam
Witam czy toporek budowlany 600g wystarczy na początek do lasu?
Witam, moim zdaniem do prac obozowych zdecydowanie tak 500-600g. W okresie zimowym może być już troszkę za mały jeśli byśmy chcieli robic jakieś dłuższe wypady lub prace budowlano- konstrukcyjne to polecam 1kg.
@@survivalkamyka2127 witam a co najlepiej się sprawdzii przy wycnoinka samosiejki w obwodzie 15 cm i większe? co do okrzesywania gałęzi maczeta?
Toporzysko? Skąd Ty ten termin wytrzasnąłeś?:D
Kiedyś czytałem książkę o siekierach i tam na nie trafiłem i bardzo mi się spodobało taka stara szkoła , generalnie wnikając bardziej w temat napotkamy wiele innej fajnej terminologii opisującej różne części siekiery.
@@survivalkamyka2127 Zamiast toporzysko wolę nazwę uniwersalną: sztyl. Sztyl do kilofa, sztyl do łopaty, sztyl do siekiery czy sztyl do pyrola :)
@@mesing Wiec takiej używaj.
@@survivalkamyka2127 Sztyl to nie siekiera to trzonek, rękojeść. W górnictwie to ma jedną i tą samą nazwę: sztyl. Nawet kij od miotły to sztyl ale jak używam go do ładowania materiału wybuchowego tu już nazywa się ladok :) Śląska gwara jest bardzo pokrętna. Jedno słowo ma wiele znaczeń :)
Toporzysko - masakra na początku nie wiedziałem o co chodzi :P
Stylisko
poza tym szkoda że dokładniej tych narzędzi nie pokazałeś jakieś bliższe ujęcia albo zdjęcia
poza tym ok
Dzięki za komentarz i sugestie wezmę pod uwagę. Pozdrawiam
Jak wygląda sytuacja z piłami składanymi? Czasem też się przydają w survivalu i są lżejsze od siekiery a podobną pracę można wykonać.
Materiał w przygotowaniu , zmieniłem telefon i do tego nowego nie mogę podłączyć mikrofonu i mały problem jest.
A pamiętasz tą siekiere którą mieliśmy na śnieżniku? To juz chyba 25 lat temu,a ona nadal idealna 😁
Bardzo lubię takie stare dobre sprzęty maja klimat , a wypad na śnieżnik był zacny.
Wiedzy sporo,ale...słojów nie widać , ostrza nie widać :)
Nie znam nawet marek danych siekier(choć nie o tym film,ale jednak by było miło jak bym wiedział co Pan poleca),ale..widzę, że lepsze,to chyba te tylko 3y największe.
Ogólnie materiał nie skupia się na polecaniu jakiegoś modelu tylko na moich doświadczeniach z ich użytkowania. Co do jak rozumiem braku zbliżeń na wspominane słoje i ostrze fakt na pewno by poprawiło to przekaz materiału.
Ta żółta z włókna - też ją miałem i tez ją kupiłem z 15 a nawet więcej lat temu - stwierdziłem że to była bardzo dobra siekiera bo wytrzymała bardzo długo - ostrze ładnie trzymało ostrość i zaczynało się od zera a grubas V że trzeba było przygotowywać od podstaw żeby w ogóle można było się nią posługiwać. Dzisiejsze podobne te żółte z włókna są totalną porażką - tak jak te odkuwki juco - takiej tandety jeszcze w życiu w rękach nie miałem - jak nie mogę - miałem takie wrażenie żeby to nie odkładać na wieszak z sklepie tylko wrzucić do kosza na śmieci :D
Koniec końców znalazłem normlaną dobrą siekierkę niemieckiej firmy Hogert - przy czym nie jest nawet droga - pełne zaskoczenie - trzonek z Hikory idealnie wykończona - ostrze od zera zaczynające - wagowo i wielkościowo super - normalnie polecam aż i nie jest to reklama żadna bo przebrnąłem przez dużą ilość siekierek i siekier i wiem co piszę :)
Z tą marką Hogert nie miałem przyjemności , chętnie przy okazji się zapoznam.
Sam jesteś przejściowy z tymi swoimi gramami i milimetrami 🤣 dorabianie ideologii do wyjścia do lasu
Hmm gdzie tu ideologia ? Jak rozumiem wedle twojego komentarza bez różnicy czy nosisz na wypad do lasu toporek 400gramowy czy siekierę 2kg. Jeśli jest takie twoje zdanie spoko szanuje Ty uszanuj Moje.