Jeden z najciekawszych filmów na tym kanale.Co do marki Schick to polecam ogolenie się maszynką Schick Krona, mała agresywność + doskonała skuteczność. Bardzo dziękuję za rozpoczęcie nowego cyklu testów. Czekam niecierpliwie na następne i pozdrawiam.
No na pewno o tyle ciekawy to film jest bo są użytkownicy sprzętów a dokładnie żyletek Vintage i dla niech to ciekawostka. Ale jednak trzeba mieć cały czas w głowie to iż żyletka to odbiór indywidualny bo każdy z nas jest indywidualny :) Dla tych którzy golą się współczesnymi żyletkami i nie szukają innych bo znaleźli swoje i jest im z tym dobrze to kolejny film Pimpsa. I tak samo dla tych którzy golą się brzytwami lub urządzeniami na żyletki np. FAC lub GEM to również kolejne pitu pitu Pimpsa prze kamerką.
@mariuszsapetavelpimps2229 Sam temat mnie bardzo interesuje, natomiast ja golę się współczesnymi żyletkami i już raczej tego nie zmienię. Ciekawi mnie trwałość żyletek dawnych oraz jakość wykonania w porównaniu do obecnych produktów. 😊
@@szymonkrusz9442 Mnie trwałość w żyletkach ogólnie nigdy nie interesowała a interesowało mnie super komfortowe golenie. I z moich doświadczeń każda praktycznie żyletka podczas drugiego użycia traciła już na ostrości i golenie zaczynało być mniej przyjemne. Dlatego też zawsze po 2 goleniach żyletka leciała do pojemnika na zużyte ostrza i to tyle. Ale znając życie nie tylko w goleniu ale w każdej dziedzinie naszego życia współczesne wyroby są mniej trwałe niźli te produkowane przed laty, więc i pewnie tutaj nic się nie zmieniło. Ale ja już trwałości nie będę sprawdzał bo pro prostu całkowicie mi na tym nie zależy i niech inni się tym zajmą bo jest nas już kilku i niech każdy coś zrobi w tym kierunku.
100% potwierdzam, są ostre, trzymałem na szczególna okazję - TO JEST ta szczególna okazja:)! Mają w sobie jakąś "szlachetność" nawet wizualnie, aż szkoda wyrzucić po użyciu:) bo są takie srebrzyste, krawędź szlifu lśni. Ale uwaga chłopaki, uwaga w co ją montujemy i jak pewna mamy ręke, doświadczenie. Pimps goli się skuteczną R41 to jeszcze dodatkowo ze skalpelem w środku, ale to doświadczony gracz, fachman od golenia, jeśli zaczynasz przygode z TG nie naśladuj Sapety, że nabędziesz R41 i od razu załadujesz tam Schicka. Ja w R41 nie odważyłem się - szacunek dla Mariusza. Coś o 3-4 poziomy niżej działa znacznie bardziej wybaczająco, jakiś KAI, Voskhod, może Astra itp. Ale jeśli facet ma twardy, gruby, gęsty zarost i wkurza się po kolei na to, że nie może się dogolić, to taki Schick zrobi robotę i pozamiata. Zabawa się dopiero zaczyna i żyletki Rotbart ze szwedzkiej stali, Wizamet SI, Londyńskie Wilkinsony a może Erfy z tej samej niemieckiej fabryki co Triton (najstarsze w zestawieniu bo z 1961) będą odkrywać swoje walory, a nie wykluczone, że w tej grupie jest tzw "czarny koń" i wywróci stolik i pozamiata wszystkie laurki?:) Zobaczymy. Czekam na ciąg dalszy tej przygody,
Dzięki Jacku za Twoje zdanie na temat żyletek z filmu bo każda wypowiedź osoby która z takich żyletek korzysta lub korzystała coś wniesie do niewielkiej wiedzy na ich temat przynajmniej w naszym polskim środowisku TG. Jeżeli chodzi o kolejne żyletki z Twojej paki to dla mnie jak będą podobne do SCHICK'a to już nic więcej nie potrzebuję. Ale zdaje sobie też sprawę że kolejna może mi wcale a wcale nie siąść bo to po prostu tylko są żyletki :)
Teraz, kiedy już obejrzałem to powiem, że takiego zwrotu akcji się nie spodziewałem. Bardzo interesujący materiał seria "vintage". Kolejny raz słyszę, że produkty, które były kiedyś były lepsze - ostrza Gillette Sensor, zapach Old Spice itd. Ostrość o tyle zastanawia, że można by przypuszczać, że obecnie technologia powinna pozwalać na dokładniejsze dopracowanie żyletek (lasery itd.), a w tym przypadku okazuje się, że żyletka jest grubsza i solidniejsza, być może przez swoją masę nie drga i dlatego tnie lepiej🤔 Ale naprawdę jest lepsza od takich Cai albo Feather?
Mnie akurat ta żyletka bardzo przypasowała. I jeżeli drugie jej użycie będzie tak fajne to na chwilę obecną była by to żyletka która wygrała by z tymi co się golę obecnie. Ja nie jestem miłośnikiem vintage w szeroki tego słowa znaczeniu - ja lubię nowoczesność. Nawet w maszynkach i brzytwach nie posiadam zabytkowych sprzętów - no może po jednym 2 sprzęty i tyle. Całość mojego goleniowego ekwipunku to współczesne wyrobi dlatego iż mnie one się bardziej podobają a kupuję w dużej mierze oczami. Seria golenia żyletkami vintage jest przypadkowa ale jak już ją rozpocząłem to teraz widzę że fajnie że się udało. Na chwilę obecną mam można powiedzieć 7 żyletek vintage, ale może ktoś się zjawi kto chciałby mi odsprzedać jakieś których nie mam i wtedy zwiększy się ich magazyn i możliwość znalezienia kolejnej która by mi tak przypasowała jak ten SCHICK. Co do samych technologii to na pewno teraz są nowocześniejsze ale teraz chodzi o to aby się księgowym wszystko zgadzało i technologia raczej temu służy a nie temu abyśmy dostawali trwalsze czy lepsze rzeczy. No i ostatnia sprawa - żyletka to odbiór indywidualny i jak bym nie miał kanału to ja bym nie szukał żyletek mając już swoją ulubioną. Robię to aby mieć swoje zdanie, aby inni je poznali i po prostu - "bo się wciągłem" Tak czy śmak fajnie jest poznawać nowe rzeczy i jak widać w TG jest ich taka masa że po prostu można się tylko martwić czy nam na to poznanie zdrowia i życia starczy :)
Tak podejrzewałem że żyletki współczesne nie mają podejścia do vintage. Oby cała ta seria była ostra jak miecz samuraja. Dziś liczy się ilość nie jakość ? Chyba tak. 😒
No zobaczymy co i jak. Ja lubię współczesne zabawki a i w żyletkach bym już coś znalazł w sklepach. Ale jak się okazuje warto też czasami przyjrzeć się temu czego już nie ma i mieć swoje zdanie. Pozdrowienia Arku i miłej niedzieli.
Powiem że po oglądnięciu filmu zacząłem szukać na internecie tych wspaniałych żyletek, niestety nigdzie nie znalazłem tzn znalazłem ale na shavette ale cena kosmiczna
Dlaczego wymyślił pan tą bajeczkę o tej znalezionej kartce? Fajnie ją pan postarzył, widać że ma pan do tego smykałkę ale zapomniał pan o drugiej stronie. Hehe UFO, albo pan się cofnął w czasie i podłożył ją sobie samemu
Człowiek na starość dziwaczeje, a może chciał dać innym do zrozumienia że nie fajnie jest budować czegoś na kłamstwie. Odbierz to jak chcesz bo w każdej bajce jest trochę prawdy :)
Komentarz okolicznościowy, nic nie komentujący, produkcję afirmujący🏵 One nation under a groove. Dziękuję!
Bardzo dzięki za szczerość i oczywiście za odwiedziny - miłego.
Jeden z najciekawszych filmów na tym kanale.Co do marki Schick to polecam ogolenie się maszynką Schick Krona, mała agresywność + doskonała skuteczność. Bardzo dziękuję za rozpoczęcie nowego cyklu testów. Czekam niecierpliwie na następne i pozdrawiam.
No na pewno o tyle ciekawy to film jest bo są użytkownicy sprzętów a dokładnie żyletek Vintage i dla niech to ciekawostka. Ale jednak trzeba mieć cały czas w głowie to iż żyletka to odbiór indywidualny bo każdy z nas jest indywidualny :) Dla tych którzy golą się współczesnymi żyletkami i nie szukają innych bo znaleźli swoje i jest im z tym dobrze to kolejny film Pimpsa. I tak samo dla tych którzy golą się brzytwami lub urządzeniami na żyletki np. FAC lub GEM to również kolejne pitu pitu Pimpsa prze kamerką.
@mariuszsapetavelpimps2229 Sam temat mnie bardzo interesuje, natomiast ja golę się współczesnymi żyletkami i już raczej tego nie zmienię. Ciekawi mnie trwałość żyletek dawnych oraz jakość wykonania w porównaniu do obecnych produktów. 😊
@@szymonkrusz9442 Mnie trwałość w żyletkach ogólnie nigdy nie interesowała a interesowało mnie super komfortowe golenie. I z moich doświadczeń każda praktycznie żyletka podczas drugiego użycia traciła już na ostrości i golenie zaczynało być mniej przyjemne. Dlatego też zawsze po 2 goleniach żyletka leciała do pojemnika na zużyte ostrza i to tyle.
Ale znając życie nie tylko w goleniu ale w każdej dziedzinie naszego życia współczesne wyroby są mniej trwałe niźli te produkowane przed laty, więc i pewnie tutaj nic się nie zmieniło. Ale ja już trwałości nie będę sprawdzał bo pro prostu całkowicie mi na tym nie zależy i niech inni się tym zajmą bo jest nas już kilku i niech każdy coś zrobi w tym kierunku.
@@mariuszsapetavelpimps2229 Dokładnie z tego samego powodu interesują mnie te testy. Pozdrawiam.
@@szymonkrusz9442
100% potwierdzam, są ostre, trzymałem na szczególna okazję - TO JEST ta szczególna okazja:)! Mają w sobie jakąś "szlachetność" nawet wizualnie, aż szkoda wyrzucić po użyciu:) bo są takie srebrzyste, krawędź szlifu lśni. Ale uwaga chłopaki, uwaga w co ją montujemy i jak pewna mamy ręke, doświadczenie. Pimps goli się skuteczną R41 to jeszcze dodatkowo ze skalpelem w środku, ale to doświadczony gracz, fachman od golenia, jeśli zaczynasz przygode z TG nie naśladuj Sapety, że nabędziesz R41 i od razu załadujesz tam Schicka. Ja w R41 nie odważyłem się - szacunek dla Mariusza. Coś o 3-4 poziomy niżej działa znacznie bardziej wybaczająco, jakiś KAI, Voskhod, może Astra itp. Ale jeśli facet ma twardy, gruby, gęsty zarost i wkurza się po kolei na to, że nie może się dogolić, to taki Schick zrobi robotę i pozamiata. Zabawa się dopiero zaczyna i żyletki Rotbart ze szwedzkiej stali, Wizamet SI, Londyńskie Wilkinsony a może Erfy z tej samej niemieckiej fabryki co Triton (najstarsze w zestawieniu bo z 1961) będą odkrywać swoje walory, a nie wykluczone, że w tej grupie jest tzw "czarny koń" i wywróci stolik i pozamiata wszystkie laurki?:) Zobaczymy. Czekam na ciąg dalszy tej przygody,
Dzięki Jacku za Twoje zdanie na temat żyletek z filmu bo każda wypowiedź osoby która z takich żyletek korzysta lub korzystała coś wniesie do niewielkiej wiedzy na ich temat przynajmniej w naszym polskim środowisku TG. Jeżeli chodzi o kolejne żyletki z Twojej paki to dla mnie jak będą podobne do SCHICK'a to już nic więcej nie potrzebuję. Ale zdaje sobie też sprawę że kolejna może mi wcale a wcale nie siąść bo to po prostu tylko są żyletki :)
Trzymam kciuki za Rotbart sam mam je u siebie
@@arturc904 Nie znam się w ogóle na żyletkach vintage więc na każde golenia z nimi czekam bo może czegoś nowego się dowiem.
Teraz, kiedy już obejrzałem to powiem, że takiego zwrotu akcji się nie spodziewałem. Bardzo interesujący materiał seria "vintage". Kolejny raz słyszę, że produkty, które były kiedyś były lepsze - ostrza Gillette Sensor, zapach Old Spice itd. Ostrość o tyle zastanawia, że można by przypuszczać, że obecnie technologia powinna pozwalać na dokładniejsze dopracowanie żyletek (lasery itd.), a w tym przypadku okazuje się, że żyletka jest grubsza i solidniejsza, być może przez swoją masę nie drga i dlatego tnie lepiej🤔 Ale naprawdę jest lepsza od takich Cai albo Feather?
Mnie akurat ta żyletka bardzo przypasowała. I jeżeli drugie jej użycie będzie tak fajne to na chwilę obecną była by to żyletka która wygrała by z tymi co się golę obecnie. Ja nie jestem miłośnikiem vintage w szeroki tego słowa znaczeniu - ja lubię nowoczesność. Nawet w maszynkach i brzytwach nie posiadam zabytkowych sprzętów - no może po jednym 2 sprzęty i tyle. Całość mojego goleniowego ekwipunku to współczesne wyrobi dlatego iż mnie one się bardziej podobają a kupuję w dużej mierze oczami.
Seria golenia żyletkami vintage jest przypadkowa ale jak już ją rozpocząłem to teraz widzę że fajnie że się udało. Na chwilę obecną mam można powiedzieć 7 żyletek vintage, ale może ktoś się zjawi kto chciałby mi odsprzedać jakieś których nie mam i wtedy zwiększy się ich magazyn i możliwość znalezienia kolejnej która by mi tak przypasowała jak ten SCHICK.
Co do samych technologii to na pewno teraz są nowocześniejsze ale teraz chodzi o to aby się księgowym wszystko zgadzało i technologia raczej temu służy a nie temu abyśmy dostawali trwalsze czy lepsze rzeczy.
No i ostatnia sprawa - żyletka to odbiór indywidualny i jak bym nie miał kanału to ja bym nie szukał żyletek mając już swoją ulubioną. Robię to aby mieć swoje zdanie, aby inni je poznali i po prostu - "bo się wciągłem"
Tak czy śmak fajnie jest poznawać nowe rzeczy i jak widać w TG jest ich taka masa że po prostu można się tylko martwić czy nam na to poznanie zdrowia i życia starczy :)
Tak podejrzewałem że żyletki współczesne nie mają podejścia do vintage. Oby cała ta seria była ostra jak miecz samuraja. Dziś liczy się ilość nie jakość ? Chyba tak. 😒
No zobaczymy co i jak. Ja lubię współczesne zabawki a i w żyletkach bym już coś znalazł w sklepach. Ale jak się okazuje warto też czasami przyjrzeć się temu czego już nie ma i mieć swoje zdanie. Pozdrowienia Arku i miłej niedzieli.
Powiem że po oglądnięciu filmu zacząłem szukać na internecie tych wspaniałych żyletek, niestety nigdzie nie znalazłem tzn znalazłem ale na shavette ale cena kosmiczna
Co zrobić - wszystko co dobre ma swoją cenę :) Gorsze jest to że jak dugi raz mi siądą te żyletki to ich cena może jeszcze bardziej podskoczyć :)
Dlaczego wymyślił pan tą bajeczkę o tej znalezionej kartce? Fajnie ją pan postarzył, widać że ma pan do tego smykałkę ale zapomniał pan o drugiej stronie. Hehe UFO, albo pan się cofnął w czasie i podłożył ją sobie samemu
Człowiek na starość dziwaczeje, a może chciał dać innym do zrozumienia że nie fajnie jest budować czegoś na kłamstwie. Odbierz to jak chcesz bo w każdej bajce jest trochę prawdy :)