Jak załatwić stały pobyt i pracę kierowcy w USA?
Вставка
- Опубліковано 24 вер 2018
- Kilka przydatnych informacji: Wątek na naszym forum, blog o pracy jednego kierowcy: katolik.us/viewtopic.php?f=10&...
Strona Visa Solutions i mail do pani Magdy: visasolutions.com email: magda@visasolutions.com
Informacje pani adwokat z Chicago: dziennikzwiazkowy.com/porady-p...
Dyskusja na forum: forum.usa.info.pl/topic/27794...
Oferty pracy dla kierowców w Chicago: polishinfo.us/listing-category... (pamiętajcie, że to tylko obietnice pracodawcy, w realu może nie być tak różowo)
Film BEZRUCHA; • Jak dostać Zieloną Kar...
Dyskusja w e-transport: etransport.pl/forum230771.0.html
Ogłoszenie w gazeta.pl i gumtrr.pl:
forum.gazeta.pl/forum/w,436,16... www.gumtree.pl/a-kurierzy/gda...
#pracawusa #truckdriverjob #zielonakarta
Mam kilka dodatkowych informacji. Kara za zerwanie kontraktu z visasolutions.com przed upływem trzech lat to 12500 dolarów - informacja od jednego z widzów.
Visa Solutions ma m. in. kontrakty z firmami May Trucking, Navajo, Mesilla Valley Transportation i Select Dedicated Solutions. Przykładowa stawka za milę, według informacji z komentarzy pod filmem, to 42 centy za milę.
hiobie to dobra stawka 42centy za ile ? ile ty zarabiasz ? jestes codziennie w domu teraz tak ?
Ja nie mam stawki na milę, mnie płacą za rzeczywisty czas pracy, albo raczej za czas, który jest wyliczony przez firmę. Gdy wykonam pracę szybciej, ciągle mam zapłacone "komputerowe godziny". W praktyce zwykle mam ok. 125% normy, więc jest to bardzo korzystny układ dla pracownika.
42 centy na milę są, powiedzmy, przeciętną stawką. Duże zależy od tego ile mil przejedziemy w tygodniu i gdzie będziemy jeździć. Gdy mamy dość dalekie trasy, robimy średnio 2500-3000 mil tygodniowo, to zarobimy 1000-1200 brutto. Ale jeśli jeździmy np. po New Jersey i Nowym Jorku, tracąc czas w korkach i zrobimy w tygodniu 1500 mil, to umrzemy z głodu. Trzeba by wygooglować stronki tych firm do których się trafia i zobaczyć jakiego rodzaju tam jest praca i gdzie się będzie jeździć.
@@truckerhiob 42c przeciez to gowno czemu otwarcie tego nie napiszesz?
Dziękuję bardzo, za film. Jest to dla mnie jakaś nadzieja.
Bardzo rzetelny film. 👍
Mądrze radzisz Hiobie. Pozdrawiam - były Warszawski taksówkarz a teraz hobby farmer/trucker z centralnej Kanady :-) Spełniajcie marzenia :-)
Hej. Czy mogę się z Tobą jakoś skontaktować prywatnie? Pozdrawia aktualny Warszawski taksówkarz :)
Dzieki za madre słowa jestem młody i troche dałes do myslenia tymi słowami trzeba myslec najgorzej troche to przykre ale trudno
swietny film , przejrzyscie ,konkretnie i na temat ..../ ja zrobilem prawko rok temu i od roku jezdze w Holandii , mam umowe na stale i mowie po "Angielsku" czyt:'' nauczylem sie od tubylcow a angielski to nie jest ich matczyny jezyk " ....../ .niedlugo aplikuje przez visa solutions , ale mam tylko jedna obawe na nawet dwie , pierwsza brak sredniego wyksztalcenia , (wymógł na zielona loterie) druga dwa razy w zyciu mialem zawiasy tj wyrok w zawieszeniu . raz w polsce 14 lat temu raz w Niemczech 3 lata temu .( zaznaczam nic nie ukradlem wiec ze 120+- punktów w tescie na nie karalnosc oficjalnie moge pracowac w DHL jako osoba nie karana bo nie ukradlem nie pobilem itp itd 6-9 punktow pytaja sad w NL.
cóż cena sławy .../ Pieniadze mnie nie interesuja zbytnio ale kocham Ameryke i pytanie mam takie jak wielki brat podejdzie do mojej osoby ???
czy ktos moze mi odpowiedziec ? kto mial podobnie .z góry dziekuje
You have a new subscriber 👏👏👌👍 cheers from North of Norway 🇳🇴 👍
Hiobie dobrze, ze informujesz ...
Ja z mojego doswiadczenia dodam tylko, ze taki wyjazd i pierwsze lata na emigracji moze dac czlowiekowi w kosc. Praca kierowcy do latwych nie nalezy, a czasem tez mysle ze pieniadze jakie sie zarabia nie sa tego warte. Powodzenia ...
dziękuję :)
Witam takie pytanie co sadzisz na temat firmy experior transport i ich modelu sponsorowania dzieki z gory za wszelkie wiadomosci
Szczęść Boże.. Jeżdżę po Europie przeszło 20lat. Moim marzeniem jest praca kierowcy w USA lecz nie stać mnie na wyjazd. Sponsoring jest świetną sprawą lecz 10tyś dolarów to duży pieniądz przy naszych zarobkach i do tego plus kredyty. Szkoda... Bóg zapłać!!!
Pamietam jak Hiobie nie dowierzales w takie cos jak sponsorowanie dla kierowcy w USA a teraz reklama dla Visa solutions :) Pozdrawiam
Wiele osób tak twierdzi że jest to niemożliwe.Ale jest to możliwe i wiele osób w ostatnim czasie się tak dostało.
Pierwszy! :)
Witaj. Bardzo ciekawie mówisz. Ja osobiście byłem kilka razy w USA na "wakacjach" w CT. Nigdy nie przekroczyłem pobytu ponad sześć miesięcy więc wybieram sie kolejny raz. Mam znajomych, którzy mają swoje firmy i każdy odpowiada mi, że mi to chyba słońce przygrzało za mocno jak zaczynam ten temat - sponsoringu przez pracodawce. Jest tak taki zapis który mówi, że jeśli - nikomu nie życzę! ale jak coś się stanie, złamiesz nogę czy coś, pracodawca ma obowiązek płacić za Twoje leczenie. Kto wie ile kosztuje pobyt w szpitalu w Ameryce ten wie, że nikt nie podejmie tego ryzyka ;-). wiem, rozumiem temat rzeka, zielonej karty nie wylosowałem, ale szczerze i uczciwie moim marzeniem jest mieszkać i pracować w USA. Tylko sprawa jest taka, że nie jestem kierowcą i ciekawe jak to wygląda w innych zawodach typu ślusarz, spawacz, budowlaniec.
Może kiedyś będzie czas i sposobność pogadać osobiście:) Pozdrawiam !
Helmut czeka z otwartymi rękoma ;)
proces jest niestety dłuższy. Najpierw pracodawca musi udowodnić że na lokalnym rynku nie ma kierowców - czyli musi odpowiednio dane stanowisko zareklamować, odpowiednio długo czekać na zgłoszenia kandydatów itp. Jeśli zgłosi się chociaż jeden lokalny kierowca spełniający wymagania, to musi on być zatrudniony i cały proces tu się kończy niepowodzeniem dla obcokrajowca. Cały ten proces rekrutacji i dowodzenia potrwa 6 miesiecy. Jeśli z sukcesem, to pracodawca może wysłać aplikację do imigracji i jeśli zostanie zaakceptowana, to od momentu akceptacji 2 lata trzeba czekać (jest ograniczona liczba wiz eb3 rocznie). Czyli pracodawca nie tylko że musi ponieść koszty 10 tys dolców (zakazane jest pokrywanie tych kosztów przez pracownika) to jeszcze musi przejść całą procedurę i czekać prawie 3 lata na kierowcę pracownika.
Ja swoje informację bazowałem na doświadczeniu Bezrucha i informacjach z VisaSolutions.com Cytat z maila od pani Marty:
1. Jakie są koszty tego procesu i kiedy je kandydat musi ponieść? - Jeśli chodzi o koszty to wygląda to następująco: w momencie aplikowania, kandydat ponosi koszty tłumaczenia dokumentów (aktów urodzenia, małżeństwa, zaświadczenia o niekaralności) oraz koszty otrzymania tych dokumentów z odpowiednich urzędów. Dodatkowym kosztem są badania lekarskie - w Polsce około 300 zł, w Wielkiej Brytanii między 100-140 funtów - w zależności od miejsca wykonania badań. Opłaty pojawiają się w momencie kiedy kandydat jest już w USA i podejmuje pracę - oferujemy kontrakty 3 letnie, opłata wynosi 60 USD tygodniowo przez okres trwania kontraktu. Natomiast jest ona pobierana dopiero w momencie kiedy kandydat podejmuje pracę w USA.
2.Jaki procent kandydatów spełniających wstępne wymagania otrzymuje wizę EB-3? - dotychczas mamy 95% sukcesu - przy czym najczęstsze odmowy wynikają z zatajenia problemów imigracyjnych, dlatego nie podejmujemy się procesowania aplikacji od kandydatów ze złą historią imigracyjną. W Polsce zaczęliśmy działać dopiero w tym roku, w kwietniu, więc nie mamy jeszcze kandydatów którym zamknął się cały cykl, mamy natomiast pierwsze listy potwierdzające z DOL.
3.Ile mija czasu od rozpoczęcia procesu do wyjazdu do USA? Chodzi mi tu głównie o czas do nauki języka, dla wielu kandydatów niezbędny, by "wypolerować" swój angielski. Szacujemy że jest to około 12-14 miesięcy. Może być ciut szybciej lub ciut wolniej - w zależności od tego jak szybko Urzędy w USA przeprocesują dokumenty.
telewlzor racja,moim zdaniem Hiob się pośpieszył z tym filmikiem
Visa Solutions bzdura,sama certyfikacja zatrudnienia to 4-9miesięcy w wypadku audytu.Minimum to 18miesięcy.Poza tym stawki w El Paso u Was to jest taki żart jakich mało.
Visa Solutions no dobrze, tylko że my mówimy o formalnościach już powiązanych z danym kandydatem, przecież żeby zdobyć certyfikację stanowiska pracy nie da się tego zrobić dla ogółu, jest to wniosek imienny. Podobnie I-140, nie złożycie tego dla "kogoś kto kiedyś przyjedzie" tylko dla konkretnej osoby, która już ma PERM. Akceptacja I-140 to kilka miesięcy i od momentu akceptacji wniosku jest kolejka. Wg bieżącego visa bulletin, wizy EB-3 otrzymują teraz ci, którzy zostali zaakceptowani przed 1 listopada 2016. Z chęcią dowiem się jak obchodzicie ten oficjalny i ogłaszany rządowo okres, bo to się nie dodaje z tym co mówicie. Czas na PERM+I140+oczekiwanie wg visa bulletin za nic nie skróci się do roku, nawet jeśli dzielić na dwa.
Pozwolenia dla firmy od DOL i DOI przecież zupełnie tu nie mają wpływu, bo mówimy o czasie trwania dla kandydata. Rozumiem że to wszystko reklama i musicie jakoś zachęcić ludzi, ale chociaż mijajcie się z prawdą tylko trochę, a nie tak bardzo.
trucker hiob informacje od osoby która uzyskała dokumenty kiedyś niekoniecznie są dokładne, bo czas trwania procedur w USCIS mocno się zmienia na przestrzeni lat. Dawniej było zdecydowanie łatwiej i szybciej, tak czy tak niektóre czasy można sprawdzić na stronie urzędu imigracyjnego.
Mam pytania do Pana; Czy po zerwaniu kontraktu i zapłaceniu kary nadal trzeba placić te 60 dolarów na miesiąc. Po jakim czasie dostaje się zieloną karte w ciągu tych 3 lat i czy można ja stracić przez zerwanie kontraktu.
Tego nie wiem. Trzeba by poszukać na FaceBooku w grupach, gdzie się wypowiadają ci, którzy w taki sposób załatwili sobie pobyt w USA.
Ja jestem w trakcie procesu z Visa Solutions :) kara za zerwanie umowy przed upływem tych trzech lat to rzeczywiście 12500$. Zarobki w firmie do której ja mam ofertę pracy to 42 cpm + bonusy
Miałem właśnie pisać do Ciebie, że Hiob film nagrał o tym ale Ty w temacie na bieżąco. Pozdrawiam 😀
Dziękuję za tę informację. Możesz podać nazwę firmy?
trucker hiob Mesilla Valley Transportation
Na ich stronie jest nawet informacja, że można zarobić do 56 centów na milę, jeżdżąc w teamie. Firma robi dobre wrażenie, porządne trucki, bardzo zwracają uwagę na aerodynamikę, a nawet mają jakieś dodatkowe zachęty dla kierowców typu losowanie nowego auta co kwartał. :D Sporo ich widać na południu USA, Texas, Arizona. Mam nadzieję, że Ci się spodoba.
Napewno się odezwę jak już będę w stanie coś więcej powiedzieć.
Wiem że chłopaki mają oferty pracy do May Tracking Company, Navajo
Ja pracuje w UK na (tirach)
Mam umowę 9.5h dziennie plus 1h nieplatna przerwa...
Pracuje przeważnie od 17 do 1-2 rano
Zarobki £2300
Średnio 40h tygodniowo pracuje a na kontrakcie jest 47.5h...
Myślę że spoko jak na swiezaka bo dopiero pół roku jeżdżę
I mam urlopów dużo
Każdą sobota niedziela wolne
Święta czasem też
Do Polski bilety często za 10-30£ można kupić na samolot...
2300 funtów tygodniowo, czy miesięcznie?
trucker hiob miesięcznie :) rocznie tak do 50tys funtów można zarobić jako kierowca ale w nietypowych branżach. Gabaryty itp
@@truckerhiob zapomniałem napisać... Tak miesięcznie 😉
Szału nie ma ale jak przeszedłem z magazynu gdzie.mialem 1500 a 2300 to widać różnicę...
Tysiaka w sumie można odkładać
Mając fajny samochód w moim przypadku 535d a w Polsce mazda 323f BG 1992r
I suzuki bandit...
A jak domek będę miał swój to już będzie jeszcze lepiej bo wynajem mnie dobija 😉
@@ExtremeGrzes w jakim rejonie pracujesz kolego? Jaka firma ?
@@marcinx89 Milton Keynes dla sklepu John Lewis dlatego często robię lo 6-7h a mam płacone jako 9.5
Wiem że mogą zarabiać więcej ale kosztem życia... A ja mam luzik na Maxa w pracy i w ciągu dnia 😊
Wiem że 4 lata temu ale przyda się
Jak wygląda kwestia badań lekarskich na prawo jazdy na ciężarówkę?
Bardzo pobieżne. Trzeba widzieć i słyszeć, można mieć okulary i aparat słuchowy, do tego ogólni dobry stan zdrowia, bez przepukliny itp. Szczegóły znajdziesz tutaj: www.fmcsa.dot.gov/regulations/title49/section/391.41 ale w praktyce badanie wygląda mniej groźnie, niż by na to wskazywały przepisy.
Stany Zjednoczone mają bardzo nieprzyjemną politykę emigracjną. W dzisiejszych czasach najwięcej ludzi otrzymuje zieloną kartę poprzez wygranie jej w loterii albo małżeństwo z amerykańskim obywatelem. Pozostałe opcje jak np. sponsoring przez pracodawcę są już skomplikowane i trudne do załatwienia... Można jeszcze zostać inwestorem w firmę istniejącą na rynku amerykańskim ale do tego potrzebna jest spora ilość gotówki... Nie wiem dlaczego USA nie umożliwia jakiejś prostej emigracji dla ludzi którzy mają poprostu konkretny zawód albo są specjalistami w jakiejś dziedzinie. Przyjmowanie przez Amerykę wykwalifikowanych pracowników na pewno wyszło by dla niej na korzyść.
mogę Ci odpowiedzieć dlaczego nie ma prostej emigracji do usa: bo ten kraj ma tyle chętnych że może przebierać w imigrantach i brać tylko najlepszych, wysoko wyspecjalizowanych itp. Programy dla specjalistów są, H1B, EB1, EB2 i tak dalej. Przy czym obecnie już nawet programista nie łapie się na bycie specjalistą, poprzeczka idzie do góry.
@@telewlzor Oczywiście naukowcy nie mają problemu z podjęciem pracy w USA. Ale sam widzisz ze w tym kraju brakuje również siły roboczej w różnych zawodach. Mogliby otworzyć chociażby taki program emigracjny jak ma Canada gdzie otrzymujesz punky za zawód, doświadczenie, znajomość języka itp. i na podstawie tego możesz wyjechać tam i podjąć pracę.
ale do takiej siły roboczej mają meksykanów, którzy mogą dostać pozwolenie na pracę w uproszczonej procedurze.
@@telewlzor Z tego co widzę to niezbyt chętnie przyjmują Mexyków, poza tym Mexyk ma bardziej zbliżoną kulturę do Ameryki Łacińskiej niż do EU albo Ameryki Północnej.
Skoro ciężko jest w USA to może Kanada ?Na pewno zimy cięższe ale chyba tam źle nie ma :)
w Kanadzie z tego co sie orientuje, zarobki troszkę niższe niż w USA. Tak mówił w swoim vlogu bezruch.
0.5 do 0.7 centa kanadyjskiego za mile. Takie stawki w centralnej Kanadzie, prowincja Manitoba. 500 mil na dzień/średnio.
Hiobie Europa to nie jest jednak ten luz i ta mentalność co Ameryka. Nawet gdybyś mieszkał w Europie i opływał w złocie to, uwierz mi, zawsze brakowałoby ci tej życzliwości ludzi i atmosfery społecznej jaka jest w Ameryce. Europejczycy są niestety na ogół nieprzyjemni, zamiast do jedności dążą do podziału taka już jest ich natura... Lubią się nawzajem oceniać i wspominać sobie krzywdy... W krajach EU zachodniej takich jak np. Szwecja już niestety prawie nie ma miejsca na Boga i naturalne wartości rodzinne oraz społeczne... w Polsce jak kupisz sobie ładny samochód to możesz mieć pewność że przez prawie każdego w okolicy będziesz obgadywany, niektórzy nawet będą się dwoić i troić w liczeniu ile za niego wydałeś i jak długo go będziesz spłacać... Po prostu szkoda słów nieszczęście jednych to szczęście dla drugich taka jest Polska i Europa może nie w 100% ale na pewno w więcej niż 50%. Jeżeli miałbym możliwość mieszkania w Ameryce za 2 krotnie mniejsze wynagrodzenie niż mam gdzieś w Europie... to nawet bym się nie wahał co zrobić. Przykro mi ale Europa to teraz same lewactwo i napięte relacje czego nie może wynagrodzić żadna kwota zarabianych pieniędzy.
Dlatego też mieszkam w USA i nie wracam do Europy. Jednak warto pamiętać, że Ameryka ma dziś sens tylko "z miłości", a nie "dla kasy". Dla pieniędzy to lepiej poszukać dobrej pracy w UE, Norwegii, czy Szwajcarii, a nawet w Polsce, gdzie zarobki fachowców i specjalistów szybko dochodzą do tych, które mają ludzie na Zachodzie Europy.
@@truckerhiob Zgadzam się dobry fachowca w Polsce też może ładnie zarobić - jeżeli zarabiasz w Polsce powyżej 5 tys. zł to emigracja zarobkowa nie ma już sensu... Natomiast Norwegia to naprawdę grube pieniądze jak będziesz ciężko pracować i robić nadgodziny to 20 tys. zł na rękę to nie jest żaden problem. Jednak koszty utrzymania w krajach skandynawskich są bardzo wysokie np. 2L Coli to koszt 6 zł, bilet do kina ok. 50 zł a litr benzyny też ok 6zł... Jednak gdy tam w Norwegii będziesz żył najtaniej jak się da to jesteś w stanie dość szybko odłożyć gotówkę na duży dom i ładny samochód w Polsce.
Witam, orientuje sie ktoś jak zostać kierowcą tira w Polsce???(krok po kroku) Osoba o którą pytam ma 22 lata nie posiada żadnego prawda jazdy(nawet kat. B) gość ma taki charakter ze lubi przebywać samemu nie ma rodziny i zakładać nie planuje.Ile lat trwa w Polsce zdobycie takich uprawnień od zera? Czyli gość ma 22 lata, zaczyna kategorie b potem c i c+e? Ile to wychodzi czasowo i finansowo?
zrob sobie prawko i pozwolenie na jazde z towarem. To wszystko
No dokladnie amerykanie strasznie dlugo pracuja. Kiedys chcialem do USA teraz juz mi przeszlo.
Miałem podobnie
Ja ciągle chce do USA
Jednak są i takie prace, gdzie się nie mieszka w trucku. W naszej firmie większość kierowców pracuje 4 dni w tygodniu, piąty jest opcjonalny. Jednak nieliczni mają te trzy wolne dni "w kupie". Mamy też dość popularne zmiany tzw. "rotation", gdzie w każdy tydzień pracuje się w inne dni. Ja takiej opcji nie lubię, ale zaletą jej jest to, że raz na parę tygodni ma się pięciodniowy weekend, bo się pracuje w jednym tygodniu pon -czw, a w kolejnym śr-sobota.
Americans work an average of 34.4 hours aweek, longer than their counterparts in the world's largest economies.
Jak zwykle w US za prace jako sprzataczka tez trzeba zaplacic. Wedlug nowego programu do Kanady tych ceregieli niema.
A jak zostać właścicielem własnego trucka i ile się zarabia.
Tak, jak właścicielem każdej materialnej rzeczy. Kupujemy, czy to za gotówkę, czy na kredyt. Używane ciężarówki nie są drogie, ceny znajdziesz na www.truckpaper.com A to ile się zarabia, zależy od tego dla kogo wozimy towary. Jedni w ogóle nie zarabiają. bankrutując po paru miesiącach, inni twierdzą, że zarabiają po kilka tysięcy dolarów tygodniowo.
Mam pytanie do pana. Czy jak przepracuje się te trzy lata i otrzyma się zielona kartę to można zrezygnować z bycia kierowca dla tej firmy?
Chyba tak, ale to dokładnie określi umowa z nią podpisana.
Jak myślicie spoko opcja? Wyjechać na powiedzmy rok, zarobić te 12k i adie z ich stawkami? czy już się bawić do końca
Gdzie wyjechać na ten rok?
@@truckerhiob Dzień dobry, no do USA, pojechać na rok z firmą solution popracować dla nich rok, i rozwiązać umowę oraz szukać czegoś za normalne stawki, płacąc im tę karę
Nie wiem, trzeba by to przeliczyć wiedząc jakie są kary i ile naprawdę zarobimy w innym miejscu.
Fajny materiał. Pytanie brzmi czy standard zycia w Usa az tak odbiega od standardu zycia w Europie??
tpachucki1 tansze życie jest w USA niż w Europie
tpachucki1 według mnie odbiega (mieszkam w Kalifornii) ale to kwestia gustów. Większe przestrzenie, większe domy, większe kuchnie, większe auta, bardziej życiowe przepisy i lepsze rządowe urzędy, większy wybór wszystkiego, list jest długa ale tak na początek. Jak ktoś kocha socjalizm i europejska biurokracje - napewno nie dla niego.
Tutaj jest po prostu inaczej niż w Europie, ale standard życia jest na podobnym poziomie. Trzeba jednak pamiętać, że Stany to kraj wielki jak kontynent. Inaczej wygląda tu życie, gdy mieszkamy w Chicago, inaczej w Charlotte, jeszcze inaczej w NY czy LA.
@@truckerhiob a jaki stan polecasz do życia ? Myślałem o TX , Dallas jest tam tanio i ciepło
Ja mieszkam w Północnej Karolinie od początku i nie widzę żadnego powodu, by się stąd wyprowadzać. W Dallas ciepło, za ciepło, jak na mój gust. Dla kierowcy polecałbym Chicago, bo tam naprawdę są dobre zarobki, ale samo życie już mniej atrakcyjne. Albo drożyzna, albo syf plus wysoka przestępczość. Zachód odpada, wg. mnie, ze względów na koszty życia i polityczną sytuację. Lewactwo jak w UE. Ale to tylko moje opinie.
Czy może Pan napisać ile tak na czysto zostaję kierowcy? Oczywiście mówimy o pracy na full.
Dziękuję bardzo za odpowiedź.
To zależy od tego ile pracuje, w jakiej firmie, czy ma żonę, dzieci, czy żona pracuje itd itp. Jeśli mieszkamy na stałem w USA, to trzeba liczyć dolara po 1,5 - 2 złote. Zarobić można brutto 1 - 2 tys dolarów tygodniowo, z tego jakaś 1/3 pójdzie na podatki.
ua-cam.com/video/O4T8KWMzOXk/v-deo.html
Przyda się Rafałowi Z. Niestety lub stety opuścił Prynca...
Dzień dobry, czy jest wiek maxymalny który ogranicza szansę na zatrudnienie?
Teoretycznie nie ma takiego wieku. W praktyce różnie z tym bywa. Pracodawca, który stanie przed wyborem między pracownikiem, któremu brakuje pół roku do wieku emerytalnego, a kimś, komu brakuje 10 lat, z pewnością wybierze tego drugiego.
Dziękuję bardzo za odpowiedź. W jednej z firm w Chicago poinformowano mnie że wiek jest do 45 roku życia w innej że nie ma maximum wiek, dlatego upewniam się. Mam 30 lat doświadczenia w transporcie międzynarodowym i chciałam zacząć pracę w USA mam 47 lat i zrzedła mi miną jak mi powiedziano że do 45 roku tylko można. Jeszcze raz dziękuję za odpowiedź.
Chciałem 😅pisze z siostry konta
Coś czuję, że przestanie brakować kierowców w USA, a Twoja skrzynka pocztowa się zapcha ;)
Spokojnie, spokojnie, szału nie ma. Dziś był LIVE z trucka, może ze dwie, czy trzy osoby coś napomknęły o tej pracy.
Czy jak ktoś był w przeszłości karany to ma szansę żeby wyjechać?
Nie mam pojęcia.
Nie odpisałeś po ostatnim razie to nie. Dodam tylko , ze twoje opowieści o tym zawodzie są jednak bardziej Polskie niż Amerykańskie. Jeździłem ptaktycznie po całych Stanach dość długo i nigdy nie spotkałem sie ani z kilometrem ani z litrem. Oczywiście jeździłem do Kanady ale nikt tam nie tankuje i nie liczy drogi w kilometrach. Naturalnie tubylcy tak. W detale nie będę sie zagłębiał ale widze, ze jestes bardziej kierowca tira a nie trucka. Kto słyszał o albo widział ciężarówkę mercedesa w USA? Mnie sie nie udało. Teraz jest trochę venow ale połowa to dodge. Może teraz lekko sie zmienia . Z tego co ostatnio poznałem bo musiałem to oprzyrzadawanie w szpitalach teraz jest tańsze oczywiście bo zaczęli sprowadzac z Chin jak prawie wszystko co jest w sklepach . A to już jest metryczne i bardziej tandetne . Widać nawet różnice w rurkach do kroplówek. Sa cieńsze ale za to bardziej sztywne czyli momentami niewygodne. Przez ta jak ja zwał globalizacje wszystko w tym kraju schodzi na psy. Opakowania w sklepach tez są podawane podwójnie ale kto patrzy co to takiego gram. Tylko emigranci . Zadnego tubylca na codzień system metryczny nie dotyczy. No ale wy z tym drugim co ma nazwisko prawie jak z harcerskiego dowcipu robicie to jak widać tylko pod polska publikę. Oglądałem jeszcze kilka twoich produkcji, raczej bez zapału bo we wszystkich za dużo ni to szpanu ni to bajeru. Osobiście nie skazał bym siebie samego z własnej woli na takiego big brothera . No ale jesli ci sie to w jakis sposób kalkuluje to rozumiem. O i jeszcze jedno na koniec. Taki krzyż jaki nosisz kupiłem w Doylestown. Kilka lat temu. Pozdrawiam.
PS Z tymi wasiskami sie nie schowasz łatwo. Można nie zapamiętać fecola jak sie wylewa z kabiny zeby napełnić wiaderko z cola, bo jest ich wielu ale nie ciebie z tymi wąsami. Widziałem cię kiedyś i zapamiętałem. Sporo lat temu gdzies w Indianie a może w Ohio. Pamietam , ze to nie był truck stop tylko jakas firma.
Niestety nie chca podac pracodawcow dla ktorych bedziemy pracowac.
Juz jest to podejrzane.
Pracowac za drobniaki i tracic za kolkiem zdrowie to chyba nie jest dobre wyjscie
Cztery tygodnie w trasie i nigdy w domu. I to mówi kierowca, który nie ma nawet łóżka w ciężarówce.
Teraz nie ma, bo śpi we własnym domu, ale przez lata całe jeździłem na dłuższe trasy. Kwestia wyboru: co chcemy robić w życiu. Musimy jednak pamiętać, że czasem trzeba najpierw zainwestować w siebie: w naukę, czy zdobywanie doświadczenia.
Ja chciałbym zachęcić wszystkich do brania udziału w loteri wizowej, najbliższe zbieranie zgłoszeń zacznie się 3 października 2018 roku, osobiście udało mi się wylosować zieloną kartę, od pół roku jestem w USA i jeżdżę po Ameryce, zawsze to może być jakaś dodatkowa opcja. Jeżeli ktoś jest nastawiony na emigracje to czemu by nie spróbować ? Da się wygrać ! Powodzenia wszystkim !
Są jeszcze te loterie?
@@NAVIGATOR-HMS To jedź jak Ci się Rosja podoba. :D
Cześć Hiob, część załoga!
Zaznaczam, że jest to tylko i wyłącznie moje zdanie i nie jest to porada inwestycyjna.
Z polskim prawem jazdy można jechać do UK i zacząć pracę praktycznie od zaraz. Wynagrodzenie ok £500 tygodniowo na rękę.
Bez prawa jazdy też można zacząć, ale do tego trzeba trochę samozaparcia i wytrwania w innej pracy przez czas trwania kursu (2-3 miesiące)
Dla doświadczonych kierowców zarobki rzędu £800 tygodniowo to już raczej norma. Ja pracuję poniedziałek- piątek od 5 do ok 16. Weekendy wolne. Minimum 6 tygodni wolnego w roku. Trójka dzieci, żona nie pracuje. Warunki pracy dla kierowców w UK z miesiąca na miesiąc poprawiają się. Darmowa służba zdrowia, blisko do Polski, bilety jak kolega wyżej pisał tanie.
Nie chcę rozpętać burzy, ale dla mnie USA to kraj idealny na wakacje. Mam wrażenie, że nas Polaków już tak Stany nie przyciągają, jak kiedyś. To dobrze. To znaczy, że nam wszystkim jakby trochę lepiej. Nam Polakom nie trzeba pomagać- wystarczy nam nie przeszkadzać.
A teraz jedynka i ogień bo ludzie czekają na towar!
Pozdrawiam serdecznie
Nie wiem gdzie kierowcy zarabiają £800 na rękę ? Chyba na LTD za ponad 55h . Tu gdzie mieszkam w west Yorkshire zarobki kształtuja się od 28000£ rocznie za 48h tyg co daje £430 na rękę tyg.
@@marcinx89 Słyszałem, że są tacy, którzy zarabiają takie pieniądze, o których piszesz. Nie wiem co napisać... przykro mi, że nie masz więcej. Osobiście wolałbym pracować w B&Q lub Halfordsie niż na HGV za taką kasę
Pozdrawiam
witam , mozesz cos wiecej napisac ?? tzn ile kosztuje wynajem mieszkania ?? jak w UK widziani sa kierowcy ciezarowek ?? i w jakich rejonach najkorzystniej szukac pracy w tym zawodzie ?? aha i jak z jezykiem ?
@@Greg0200miesięczne koszty życia w UK dla kierowcy C+E zaczynają się od 1/4 miesięcznych zarobków (jeśli dobrze zarabiasz) do nawet 1/2 jeśli masz taką kasę jak kolega wyżej. Brakuje DOBRYCH kierowców! Czyli komunikatywny angielski, brak spóźnień, pomyłek czy otarć naczepami czy ciągnikami. Po prostu nie jest łatwo o kierowcę, któremu nie trzeba co chwilę mówić co ma robić.
Praca jest praktycznie wszędzie. Odradzam jednak rejony rolnicze np. Boston lub Spalding oraz biedniejsze np. Kornwalia czy generalnie Walia.
Osobiście szukał bym pracy w firmie, która zarabia na wytwarzanych przez siebie produktach. W typowej firmie transportowej tzw. general haulage firma zarabia na transporcie. Firma zarabia, nie kierowcy. Kierowcy tam tylko pracują. Jeśli firma sprzedaje coś i ma ciężarówki do rozwożenia swojego towaru- płaci lepiej! Zapytaj Hioba. Piekarnie, firmy meblarskie, rozlewnie, paliwa(ADR). Tacy płacą (z mojego doświadczenia) £150-£200 więcej tygodniowo.
Mam nadzieję, że pomogłem
Pozdrawiam
a w UK system pracy jest taki jak ty masz i ewentualnie nocki czy tez np caly tydz w trasie i weekend w domu ?? cos mi juz rozjasniles choc wiele pytan sie nasuwa do glowy ..
Ja jestem w procesie w visa solutions jak macie pytania to pisać
Daj kontakt
Jakiś kontakt?
Hiobie prosze nie wprowadzaj ludzi w błąd,wiesz w którym kościele dzwoni ale już nie bardzo w jakim stanie....To co opowiadasz to 50% prawdy.
Mógłbym prosić o jakieś konkrety? Jak się mam ustosunkować do takich słów krytyki, gdy nie wiem o czym piszesz? Gdzie wprowadziłem kogoś w błąd?
lu04 nie pisz bzdur jak sam nie wiesz ....
Civic akurat wiem bo jestem pod koniec całej procedury,czekam na rozmowę z konsulem także wiem co mówie.
trucker hiob to nie prawnik załatwia pracodawce a odwrotnie.Proces trwa 2lata (około)Nie jest to takie proste.Procedura jest skomplikowana na tyle że w każdym momencie mogą nam odrzucić wniosek.Zieloną kartę dostaje się po 2-3 tyg.Opłata jest w 2 transzach.Referencje w postaci świadectwa pracy wystarczą żadnych dodatkowych referencji nie potrzeba.Firm w Chicago sponsorujących jest co najmniej 3.Wszelkie tłumaczenia wykonuje prawnik na terenie USA.Żadne tłumaczenia przysięgłe z PL nie są ważne.A tak apropos lojalki to nie jest ona do końca zgodna z prawem USA(info od mojego prawnika imigracyjnego).
Piszesz o procedurze załatwiania przez prawnika. Proces trwa dwa lata, dobrze, ale kandydat nie musi w tym uczestniczyć od początku. Jeśli pracodawca poszukuje kierowców, to sam zaczyna proces, poprzez dawanie ogłoszeń itd. Gdy już przez to przejdzie, wtedy kandydat może w to wejść. Wcześniej nie jest on do niczego potrzebny.
Ponadto chciałem zauważyć, że na filmie zaznaczyłem, że nie jestem tu żadnym ekspertem. Swoją wiedzę opierałem na ofercie firmy Visa Solution i na filmie Bezrucha. Byłbym Ci zatem wdzięczny, gdybyś zamiast wypisywać teksty typu "nie wprowadzaj ludzi w błąd" po prostu zamieścił konkretne informacje jak to wyglądało w Twoim przypadku. Na pewno byłby z tego większy pożytek, a i ja bym się czegoś nowego dowiedział.
To chyba znaczy, że jeszcze im nie brakuje tak bardzo kierowców skoro trzeba wybulić 10k$ na start i czekać rok. Gdyby na prawdę potrzebowali fachowców to by to inaczej wyglądało.
Do tego jakaś firma polonijna załatwiająca pracę w innych firmach polonijnych. Nie wiem, może w USA to wygląda inaczej ale w Europie to zazwyczaj bagno dla osób nie znających języka. Jechać do UK czy USA pracować dla Polaka przez 3 lata bez urlopu i jeszcze do tego kiepsko zarabiać? Brzmi jak jakiś kontrakt niewolniczy. Ukraińcy przychodzący do pracy w Polsce mają chyba lepsze warunki.
Można się też przemęczyć te trzy lata zdobyć doświadczenie i potem iść do firmy która dobrze płaci.Jak ktoś jest uparty i mu na tym zależy to wytrzyma wiele aby to osiągnąć.
@@pawestachowiak2785 Może dla 20-latka świeżo po zrobieniu prawa jazdy i z 10k$ od rodziców to brzmi interesująco ale dla osoby z 10 czy nawet 5 letnim stażem za kółkiem w EU to nie brzmi zachęcająco.
😎😎😎😎🚛🚛🚛🚛👍👍👍👍
Lepiej sie juz nie pchac na trucki do USA, bo to jest malo oplacalne. Bynajmniej sa lepsze alternatywy ...
ua-cam.com/video/mJCYq_n9zb8/v-deo.html
apoco tam sie kłaniać w pas jak u nas można mieś legalnie dwa kilo euro na łapę w tym fachu?
Szczęść Boże ! 🙏 Bracie, Hiobie...
Z Panem Bogiem,Zostań...
Troche dezinformujesz Hiob.Jakie 4 tygodnie w trasie? Zalezy gdzie mieszkasz.Wiekszosc z nas tu w Chicagoland jest na weekend w domu bo jezdzimy jak wahadlo.Chicago- gdzies tam i spowrotem.Ale to dlatego ze z Chicagoland jest duzo ladunkow.
Co do placy to nie zgadzajcie sie na nic ponizej 50 cpm bo to wyzysk! Aha jeszcze jedno,nie jest wazne co wam firma albo posrednik mowia.Wazne jest to czego wam nie mowia-)
Masz rację, wiele zależy od tego w jakiej firmie się jeździ. Ale nawet, gdy są wszystkie weekendy w domu, to ciągle trzeba jeździć w każdy tydzień, często po 6 dni w tygodniu. 50 cpm to nie jest zła stawka, pod warunkiem, że się przejedzie zawsze te 3000 mil, ale by tyle przejechać, trzeba się sporo nakręcić fajerą. Tego się nie da zrobić w 40 godzin. Jakby na to nie patrzyć, ciężka praca i wymagająca wiele od kierowcy chcącego zarobić jakieś godne pieniądze.
@@truckerhiob jasne ze dlugie trasy to nie 40h / tydzien praca.Dlatego uwazam ze zarobki trzeba dzielic na pol bo pracujemy 2 razy dluzej niz w normalnej pracy.3000 mil to nie problem jesli firma jest zorganizowana wlasciwie.Na temat tej pracy i jej roznorodnosci mozna by napisac dlugi referat-) Jak ze wszystkim,potrzeba doswiadczenia zeby po pierwszej rozmowie wyczuc kiedy firma wciska nam kit bo poczatkujacy kierowca nie wie nawet o co zapytac podczas rozmowy z firma .Ale to przychodzi z czasem i przejechanymi milami.
Pozdrawiam z trasy do L.V NV.
@@professionaltourist322 Zatem życzę szerokości, a gdy znajdziesz chwilkę czasu, wstąp do nas na transmisję LIVE. Ja po latach jeżdżenia po całej Ameryce cieszę się, że teraz sypiam we własnym łóżku, pracując 4 razy w tygodniu. to ciągle jest zwykle 50 - 55 godzin tygodniowo, ale i tak czuję się, jakbym miał tylko pół etatu. :D
Mam sporo kolegów w Chicago, jeden z nich jeździ swoim truckiem zwykle na wschód, zarabiając naprawdę spore pieniądze. Znana Ci zapewne firma Polmax jest zalożona też przez kolegów, z którymi kiedyś woziłem lotnicze ładunki. Ja jednak cenię sobie spokojne życie i lepszy klimat na południu, zwłaszcza, że i na zarobki nie mogę narzekać.
Pozdrawiam i idę spać, bo moja zmiana zaczyna się zwykle o 2, albo 3 w nocy.
Hiob z calym szacunkiem dla Twojego doswiadczenia jako trucker i wogole. Ale mam nadzieje ,ze lekko przesadziles z tymi 35 centami za mile??? Czy rzeczywiscie moze byc az tak zle? TU babka z visasolution mowi o 900/1500 tydzien plus bonusy :) no ale gdzie jest prawda???
Myślę, że babka wie co mówi, bo załatwia te kontrakty. Jednak 900 na tydzień to nie są duże pieniądze, do osiągnięcia, gdy się ma 35 centów na milę i jeździ się po 2500 mil tygodniowo. A o 35 centach wspomniałem dlatego, że sam tyle dostawałem pracując dla US Xpress. Co prawda było to 6 lat temu, ale nie sądzę, by dziś płacili znacznie więcej, zwłaszcza młodym kierowcom.
tzn ja nie jestem ani mlody juz mam43 lata i 10 lat jezdze wiec taki zupelnie swiezak to w zawodzie tez juz nie jestem....bardziej bym celowal w to 1500 tydzien :) ale dzieki ze odpisales pozdro
Może 20 lat temu miałoby to sens ale teraz nie dziękuję. USA tylko turystycznie.
Wciąż się opłaca wyjechać do USA pod warunkiem że na stałe... w Ameryce elektronika oraz wszelkiego rodzaju pojazdy i urządzenia są dużo tańsze niż w Europie dlatego ludzie nawet niższej klasy jeżdżą naprawdę fajnymi autami.
@@jeff3220 jeżeli dla kogoś elektronika i auto jest sensem życia to ok. Ale po dwudziestu latach w trasie priorytety się zmieniają. Jednak gdybym znów miał 20 lat i zero zobowiązań to czemu nie.
Hiob 60 $ tygodniowo???
Tak pitolisz...