Prawdziwa premiera d4 odbyła się 02.06, a nie 06.06. Przestańmy łykać narrację deweloperów, którzy na siłę żonglują datami tylko po to, żeby zgolić kasę z frajerów za "wczesny dostęp". Premiera to pierwszy publiczny pokaz, nieważne czy było drożej czy taniej przez kilka dni.
W tedy ta gra byla lepsza bo czarodziejka byla overpowa Po 2 tygodniach poszedl nerf i juz się tyle nie bilo przez to spadlo do Scieku orazspadek ilosci stworków do 4-5 ja pierdole Plus szukaj w Dungeonie jebanych kluczy na CHUJ Dodatkowosc odpornosci na wszystko i na nic 5:02 Typ podalsam czerwiec a nie podal daty fraylos I braindos dogos ruchatos ci matos palatos el polakos
Ja osobiscie zauwazylem juz ze recenzje sa gowno warte jakies 5-10 lat temu. Juz wtedy recenzenci jak i wielu Yutuberow jak np Zagrajnik robili materialy stricte sponsorowane nazywajac je recenzjami albo sugerujac ze to sa recenzje aby robic hype i sprzedaz. Ja osobiscie po premeirze Cyberpunka ostatni raz kupilem gre na premeire. Bylem mega rozczarowany i wkurwiony co dostalem i jak zostalem oszukany. DZieki temu ze teraz gry kupuje dopiero na promocjach za rozsadne ceny nie kupilem Diablo 4 i Starfield. Nie tylko dlatego ze byly za drogie ale dlatego ze okazaly sie syfem a marketing tych film ewidentnie robil hype po przez celowe niedomowienia, sugestie ze gra bedzie czyms czym nie jest i robili to swiadomie.
Co było nie tak z cyberpunkiem, poza tym, że nie dostawałeś za każdym założeniem nowych oczu animacji, ani nie mogłeś nie wiem, użyć jakiegoś insta killa który być może raz przydałby się w grze, typu kopnij gościa który stoi tyłem do wanny z prądem?
@@SelevanRsC jeśli kupił na poprzednia generację konsol to bardzo wiele. Wersja pecetowa też zostawiała dużo do życzenia, patrz głupie ai, policja spawnuje się za plecami, metro było pokazywane w trailerach a dodali je dopiero w jednym z ostatnich patchy, liczne glitche i błędy, osobiście pamiętam błąd z dzwoniacym Nakamura, który się nie rozlaczal i całkowicie blokowało to dalszą rozgrywkę, aż wypuścili poprawkę. Generalnie gra nawet dziś nie jest idealna, na pewno nie jest tym na co ja kreowano w mediach przed premiera.
@@perq121 Na Steamie masz setki recenzji graczy bierzesz kilka i na podstawie nich oceniasz czy gra ma dla ciebie wartość. Recenzenci w dzisiejszych czasach tylko i wyłącznie sprzedają oceny. Nawet na UA-cam i pewnie nawet ten kanał. A jak gra nie ma nigdzie dostępnych recenzji użytkowników, bo to jakieś gówno bizzarda to nawet nie trzeba się zastanawiać czy dobre.
@@zenit1910 hmm, a wiesz, że ludzie bywają różni? Nigdy nie patrze na oceny kogokolwiek. Słucham i czytam co ktoś ma do powiedzenia o produkcie i tyle, ale nie biorę tego pod uwagę przy własnej ocenie czy Ga jest dla mnie czy nie. Dużo bardziej ma na to wpływ obejrzenie trochę gameplay do oceny co to za gra, jakie ma mechaniki i czy mnie to interesuje.
nie zgadzam sie z tym, że recenzenci nie wyłapali błędów, bo szybko chcieli wydać grę, wiem że kiszak jest w niektórych kręgach średnio lubiany, ale w momencie gdy zeszło embargo to on na streamie wylał wiadro jadu na tą grę, wytykając jej błędy, błędy które gracze wyłapali po jakimś czasie, on już to wyczuł podczas zamkniętej bety.
@@bd5314 nie mowie, że jest, mówię, że można było już wcześniej wyłapać problemy które wyjdą z czasem. Tak samo brał udział w zamkniętej becie i widział w jaką strone zmierza gra. Skoro w takim razie nie wyłapali to zawodowi recenzenci, to źle świadczy o recenzentach
@@FD5555 bo recenzenci teraz robią recenzje baaardzo wielu gier, nie specjalizują się już tak w jednym gatunku i tylko robią recenzje z danego gatunku. Stąd jedni mogli wyłapać a inni nie. Ponad to każdy człowiek odbiera świat indywidualnie i to co dla jednego jest widoczne jak na dłoni i oczywiste to dla drugiego już nie.
Dam temu filmowi ocenę 10/10. Tak szczerze to nie znam się na grach i pisaniu recenzji, nawet nie oglądałem jeszcze tego filmu całego, ale muszę skomentować bo moja ocena musi być przed wszystkimi! Zakładam, że ten film jest dobry bo to porządny kanał i może serduszko w kom dostane z darmowym kluczem do gierki albo zrobimy jakąś współpracke w przyszłości
Mam wrażenie, że teza zawarta w tym odcinku o tym, że jakość Diablo IV można było sprawdzić długo po premierze jest fałszywa. Pierwsze głosy niezadowolenia można było już usłyszeć w beta testach
Nah, ludzie tak gadają po fakcie, było paru gości jak Asmon którzy zastanawiali się czy z grą jest coś nie tak bo testy były dziwne i starały się dużo ukryć ale nie było otwartej krytyki. Problemy rozgrywki wychodzą gdzieś w okolicach 40-50 godziny gry i to jest fakt, wiem że Ludolodzy gadają co innego ale to w większości banda zarozumialców którzy lubią się flexować i wyśmiewać często innych ludzi
@@dol672 nie chodzi o otwarte beta testy, które rzeczywiście był ograniczone do chyba 20 levela i jednego regionu, ale zamknięte testy beta jeszcze wcześniej, gdzie wybrani mieli dostęp do endgame, i było dużo głosów krytyki, zostały jednak zbyte tym że gra nie jest jeszcze skończona.
@@Marrkix Te zamknięte też były ograniczone, de facto to było kilkanaście godzin które dodatkowo były obarczone problemami z stabilnością gry i serwerów, owszem były głosy o tym że jest zbyt dużo q czy też, że system itemizacji jest zbyt podobny do konkurencji ale były one nieliczne a Blizzard od razu zapowiedział łatki odnośnie stabilności które wprowadzono kilka godzin przed końcem zamkniętej bety więc ludzie się uspokoili
@@dol672ludolodzy to zarozumiały? Wystarczy pogadać w diablo 2 by rozumieć podstawy gatunku. Patrz ile masz w D2 możliwości buildy ale blizz tego nie rozumie doskonale pokazują to w d2r talizmany osłabienia zamiast dać więcej sposobów na zdjęcie niewrażliwości to masz jeden Item i nara. To samo jest w D4 z pancerzem jeden unikat i masz i nara głupota totalna.
@@bolo9411 Spoko że nie masz własnego zdania i parafrazowałeś słowa Kiszaka, typ nie rozumie że gatunek i mechaniki ulegają zmianie, Diablo 2 w przeciwieństwie do Diablo 4 nie ma skalującego się do poziomu gracza świata, posiada też zupełnie inny system gratyfikacji gracza oraz ekonomię gry. Główną bolączką trawiącą D4 jest to że, było robione przez bardzo niedoświadczoną ekipę która musiała pracować na prostych mechanikach gier HnS i implementować do nich skomplikowane mechaniki uzależnień gier MMO i gacha. Blizzard z czasów D2, StarCrafta i W3 byłby w stanie to zrobić, dzisiejszy którym od lat zarządza skrajnie chciwa korpo arystokracja już niezbyt.
Grałem lata temu w d2. Nie grałem w d3, w d4 pograłem historię przeszedłem, dobiłem lvl 100 bka bla, Typy napakowane jak Śląska kiełbasa, czegoś mi brakowało. Typy mówią do mnie be i me, wbiłem na serwer hardkor i myślę, że tej myśli że jak schrzanię to kaplica mi brakowało. Bo tak to naciskałem klawisze beż ładu i składu.
14:41 Oczywiście, że ocenili tak Golluma. Nawet 2 redakcje. IGN Adria oraz Gamingtrend i to na 7/10! Swoją drogą uważam, że wiele aspektów gier można ocenić dość szybko i nie potrzeba setek godzin, jak np. to że Itemizacja w Diablo 4 była całkowicie do przebudowy, nie wspominając nawet o paragonach.
To że się zadaje o 50% więcej obrażeń we wtorek po 17 osobom leworęcznym też chyba było już na premierę, nie trzeba było czekać rok, żeby dojść do wniosku, że jest to trochę głupie.
Eliminacja domu aukcyjnego była gwoździem do trumny D3 i kamieniem milowy w erze gamingu. To właśnie przez eliminacje ah mamy teraz micro transakcję, a wszystko mogło wyglądać zupełnie inaczej ehhh
W końcu głos rozsądku.. jak mnie irytuję jak ciągle ktoś powtarza te same frazesy nawet nie zastanawiając się nad nimi. Ah w d3 było najgorsze... D4 to ulepszona wersja D3.. LastEpoch to król h&s.. Powtarzacie (yutuberzy) to dokładnie tak samo jak te wszystkie norniki które mówiły o D4 jako grze dekady i na dekady 😂 AH to najlepsza rzecz jaką wymyślono z tym drop lootem jaki dostaliśmy w D3. Nie dość że dawała Ci możliwość legalnego zarobienia na inwestowaniu swojego czasu to jeszcze pokazywała, które przedmioty są bardziej wartę, ucząc Cię mechanik bo zaczynasz rozumieć "oho ta broń ze slotem bez kryta jest więcej warta niż broń z krtyem ale bez socketa -no to już wiem co farmić i co jest istotne " Dodatkowo działało to na zasadzie dobrowolności, nikt Cię do niczego nie zmuszał i nie musiałeś płacić abonamentu, kupować gamepassa by mieć dostęp do AH. To wszystko powodowało takiego kopa i rzucenie marchewki że każdy był zadowolony... Oczywiście oprócz tych, którzy właśnie dzisiaj kupują dostęp do wersji beta gry za 400 zł albo sprzedają recki za darmowe klucze. Ale to D3 było najgorsze bo AH😂 Tam przynajmniej system skili w porównaniu do beta d4 był epicki. Nie dość że itemy były wyjątkowe to runy zmieniające skille powodowały że nagle buildy zwiększały różnorodność x2 Chciałbym od nowa przeżyć premierę D3😢😢 złote czasu gamingu Marvel Heroes wróć 😢❤
@@pawmal1988 single player gdzie nie trzeba utrzymywać żadnych serwerów więc wydana gra nie generuje kosztów więc nie kombinują jak ją po wydaniu utrzymać , porównanie takie z dupy
Jeden z moich ulubionych youtuberów, Josh Strife Hayes, celnie zauważył chyba przy okazji premiery Diablo Immortal, że (parafrazuję) ze wzgledu na liczne mikrotransakcje i ciągłe aktualizacje, ta gra to już nie tylko gra, ale PROCES, w który deweloperzy/wydawcy chcą cię wciągnąć. Przenosząc to na grunt Diablo 4: jak recenzenci mieli rzetelnie zrecenzować ów proces, skoro on jeszcze się nie rozpoczął? Zrobili tyle, ile mogli, czyli zrecenzowali grę 😂 Inna sprawa, że rzetelnych i wnikliwych recenzji jest w internecie bardzo mało; dominuje lanie wody ogólnikami na temat, że gra jest fajna i że recenzent się ubawił (pozdrawiam imiennika z innego znanego kanału 😂). Odnoszę wrażenie, że autorzy albo nie potrafią, albo boją się krytykować. Jeśli się boją, to czego? Że nie dostaną kolejnej gry do recenzji? Nie wiem, ale sie domyślam 😂
"Scratch the surface" fajnie się tłumaczy poprzez ciastko - masz jakiś wybajerzony kawałek ciastka czy pączka, z wieloma składnikami i smakami w środku, które masz zjeść i opisać co czujesz... a ty jedynie polizałeś cukier puder na wierzchu i zabierasz się do recenzji 😀 Jak macie jakieś inne, fajne przykłady to piszcie 🙂
Diablo IV pograłem na premierę było fajnie przez jakieś 3 tygodnie do miesiąca i się skończyło do tej pory nie sprawdzałem już, czy gra została poprawiona zraziły mnie te wywiady z twórcami jak zobaczyłem tych odklejonych gości wiedziałem już, że nie ma co liczyć na ekspresowe zmiany.
Wiecie TZO jest najlepsze? To, to że można odłożyć telefon i posłuchać ciekawego materiału bez potrzeby ciągłego gapienia się w ekran. No tak to mnie się podobuje ✌️
Bądźcie ostrozni z Piotrem Maciejczakiem z kanału Piotr Maciejczak. TVGRY zmiotlo z planszy po wspolpracy z Piotrem Maciejczakiem z kanału Piotr Maciejczak. ❤
Właśnie, porównanie LE z Wolcenem jest mocno nie fair, zwłaszcza że w momencie premiery Wolcena LE też był jakoś u początku swojej podróży z early accessem. LE póki co nabiera rozpędu (a póki co pierwszy cykl popularnością przypomina to, co przedstawiają wykresy popularności Path of Exile - tylko bardziej ekstremalnie jeśli chodzi o spadek grających), za to Wolcen po początkowym hype nigdy się nie odbudował, naprawił, nie dodawał regularnie nowego contentu, po czym stwierdził że w sumie to się zamknie na stałe.
Ja jestem nietypowym targetem jeśli chodzi o diablo. Gram w te gry dla kampanii i fabuły, choć totalnie nigdy nie byla ona wybitna, lubię mieć wyzwanie w postaci jakiegoś bossa. No i Diablo 4 wynudziło mnie i zawiodlo diabelnie. Nawet jak sama fabuła wątku głównego była w porządku, tak sam gameplay loop to była tragedia. Największą moją bolączką było skalowanie poziomów mobków do poziomu postaci, co totalnie spłaszczyło rozgrywkę - gdzie bym nie poszedł, jakiego sprzętu bym nie założył to byłem tak samo średni.
Mam podobny problem, ale z małym plot twisem. Przechodzę teraz kampanię na 2 randze świata (maksymalna jaką mogę obecnie ustawić) i początkowe godziny były nudne, ciężko siekało się wrogów, dwa razy zdarzyło mi się zginąć. Szybko jednak podbiłem poziom postaci, nie będąc jeszcze w połowie kampanii wykupiłem wszystkie najważniejsze skille i ulepszenia, całe wyposażenia mam legendarne z jednym potężnym sztyletem unikatowym, który wypadł mi z goblina (XD) i teraz koszę wszystko bez żadnego wysiłku. Żaden boss nie jest dla mnie wyzwaniem, mobki giną w sekundę. Jednocześnie to nie wspomniany unikatowy sztylet kosi wrogów (chociaż też jest bardzo przydatny), ale legendarne rękawice, która triggerują deszcz strzał przy prawie każdym trafieniu zwykłą strzałą. Innymi słowy jeden item zalewa mi całe pole bitwy strzałami, które miażdżą wrogów. Kiedy go zdejmuję ponownie wracam do żmudnego siekania mobków, które jest nudne, ale z drugiej strony nawet bez deszczu strzał bossowie wciąż są dla mnie bardzo łatwi. Nie wiem kto to projektował, kupiłem grę na promce zachęcony pozytywnymi opiniami o najnowszej aktualizacji, która rzekomo naprawiła wyposażenie, ale to chyba dotyczy głównie endgame'u, bo przechodząc kampanię, która jest dla mnie najważniejsza czasami nie mogę uwierzyć, że ktoś mógł to wydać i stwierdzić, że to dobrze zaprojektowana i zbalansowana gra.
Nienawidzę skalowania poziomu świata. Może jestem jakiś dziwny i czegoś nie rozumiem ale nie po to w RPGach człowiek się męczy ze słabymi potworami w początkowych etapach rozwijając postać żeby potem jako już silna postać odwiedzająca początkowe etapy znowu się męczyć jak nowicjusz, "bO mUsI bYć WyZwAnIe WsZęDzIe I zAwSzE". Gdzie tu poczucie progresji jak gra się tak samo na poziomie 1 i na poziome 40?
@@abadenoughdude300 no dokładnie, nienawidzę tego gdziekolwiek się pojawia. Najbardziej chyba irytowało mnie to w ostatnich asasynach. Względnie okej było to zrobione w TESach. Tam to nie byli ci sami bandyci z wyższym numerkiem nad głową, tylko znacznie lepiej wyposażeni (czasami akurat do absurdu, w jakieś legendarne zbroje), ale to już dawało lepszy efekt.
Moim zdaniem recenzenci nie popełnili błędu. Oni świadomie dali dobre oceny, bo tego się od nich wymagało. Stąd cały ten wywód, że recenzje za szybko, że dali na zapas itd. to wszystko było celowe działanie. Mam wrażenie, że teraz niestety taki się pisze recki, to są bardziej reklamy. Druga sprawa, że faktycznie czasu mieli mało, ale przecież liczy się nie kto bardziej kompetentny, ale kto szybciej opublikuje.
ciekawe... właśnie dziś oglądałem kilka filmików o tym jak dziennikarstwo growe upada i jakie te recenzje są kupione /wymuszone/nie grają w gry które recemzują między innymi na przykładzie diablo 4, a tu taki filmik na TZO... 🤔 przypadek?
Każda gra zasługuje na nową ocenę po każdej aktualizaji, która zmienia cokolwiek w gamplayu. Była wzmianka o Poe, więc jako przykład podam sytuacje z aktualnej ligi w tej grze (SoK). Gracze PC zachwalają, że jedna z najlepszych lig, a z drugiej strony są konsolowcy, którzy nawet teraz borykają się z różnymi technicznymi problemami i liga jest praktycznie dla większości graczy mocno okrojona. Tak więc patrząc na recenzje długowiecznych gier, trzeba zachować dystans. Jeszcze bym dodał, że długowieczne gry mają swój własny problem, a mianowicie balans różnych mechanik w danej grze. Im więcej możliwości w tworzeniu buildu, tym bardziej nakreślają się wąskie ścieżki, by do niego dojść.
Mocno się cieszę, że z wiekiem spadło mi zainteresowanie elektronicznymi grami i poka ps4 stoi od lat, gdy na półkach pojawiają się nowe gry bez prądu.
Miałem okres wielkiej fascynacji planszówkami - ale już idę w drugą stronę - db gry komputerowe oferują grę i różnorodność, której absolutnie nie dadzą planszówki itp. - a jeszcze dochodzi problem z szukaniem ludzi, ich potencjalne niedopasowanie, itp. Wciąż lubię zasiąść do sprawdzonej planszówki w sprawdzonym składzie - ale to specyficzne doświadczenie, na które ochotę mam rzadko...
W d4, jeżeli wyleweluje glyphy na lvl 21 to powinny być one dostępne na tym lvl na kolejnej stworzonej przeze mnie postaci w obrębie tego samego sezonu i trybu gry.
Mam dokładnie te same odczucia powtarzalności i brak radości przy tworzeniu postaci. Wszystko szybko i wszystkiego dużo. A muzycznie dla mnie jedna z topowych gier, kiedy zawsze muzykę wyłączam :)
To tylko pokazuje że w "napisie na dropsach" ,czytaj Blizzard każda ich gre robią zupełnie nowi niedoświadczoni ludzie ,od lat ich gry robione są tak jakby przez nowe zespoły, które nie pracowały przy poprzednich częściach i za każdym razem ich gry nie są rozwinięciem "starych" marek a tak jakby nowym pierwszym projektem ,można o tym dużo dyskutować
Ale odnoszę wrażenie, że jest troszkę błędów. Last Epoch jest złym przykładem pod koniec filmu ponieważ sezon jeszcze nie wyszedł więc to trochę nie trafiony przykład. W takim PoE również nie ma dużej ilości aktywnych osób ( oczywiście na steamie) ale ogólnie myślę, że byłoby łącznie z 20k osób może troszkę więcej
Blizzard dobrze to wykombinował i już nie raz przetestował tp na WoWie właśnie. Dla przykładu nowy dodatek do wowa ma premierę 22 sierpnia a sezon 1 startuje dopiero 10 września. Recenzenci ocenią grę przed sezonem, a później nikt już oceny nie zmieni ani na plus ani na minus.
Mowicie że gra na poczatku byla skrojona pod jednokrotne doswiadczenie, jednak w mojej opinii kampania była calkowice zesputa przez zbyt niski stopien trudnosci. Fajnie wygladajace walki z bossami byly przez to, pozbawione jakichkolwiek emocji. Po przejsciu, nigdy do gry nie wrocilem zniesmaczony tym doswiadczeniem.
Siema, dobrym tematem na odcinek jest sytuacja z Dark and Darker, które na steamie dostało lincz za nie zrozumienie systemu ftp. Cała sytuacja jest dosyć zabawna, na szczęście oceny zaczynają być lepsze :D
Ta gra miała i nadal ma kryzys tożsamości. Chce być grą-usługą, action RPG, do którego gracze będą wracać i grać w nią co sezon. Jednak większość systemów jest zbudowana wokół pierwszego razu i pierwszego wrażenia. Podobnie jak w Diablo 3, po reworku lootu, Diablo 4 stało się istną loot piniatą. W obu grach można ubrać postać w pełny ekwipunek w ciągu kilku godzin. Każdy kolejny zdobywany element nie jest potencjalnym ulepszeniem, tylko zapychaczem, który jedynie zaśmieca ziemię i ekwipunek gracza. Zdobywanie przedmiotów od premiery jest tylko "ciekawością" (choć to chyba nad wyraz), jakie bonusy w nich są. Jednocześnie zniechęca, gdy po raz dziesiąty w ciągu godziny zdobywasz te same legendarne rękawiczki, które nie pasują do twojego buildu i nadają się tylko do rozbicia u kowala na matsy. Nie ma tutaj mowy o wybuchu euforii po zdobyciu przedmiotu z górnej półki, a nawet zachwycie przy zdobyciu czegoś lepszego niż to, co masz na sobie. Powtarzalność i brak randomizacji eventów w świecie gry oraz kampania, która jest zapomnianą częścią gameplayu (nieskalującą się z kolejnymi aktualizacjami), to tylko wierzchołek góry lodowej. Ta gra ma zepsute mnóstwo mechanik od samych fundamentów, zaczynając od balansu klas (najlepszy build w grze ma 10x więcej dmg niż drugi najlepszy xd), na balansie przedmiotów kończąc. Patologicznym rozwiązaniem jest skalowanie świata wobec poziomu gracza. Żadna ze znanych mi gier HNS/ARPG nie zmusza gracza do bezpośredniego lvlowania, aby podnieść swój player power. W Diablo 4, mając poziom 60, bijesz w mobki z poziomu 75 z obrażeniami obniżonymi o 90%. Natomiast mając ten sam ekwipunek na poziomie 75, większość przeciwników pada na "hita". Blizzard na premierze zapierał się rękami i nogami, żeby nie dodać auction house (i przerobić tryb SSF, tak że nie masz do niego dostępu). Jednak po roku zmienia system lootu i pozwala na bezpośredni handel p2p, przez co: 1. Upośledza zmieniony system lootu, bo teraz nie dość, że mamy grę w stylu loot piniaty, to jeszcze przedmioty można kupować/dostawać od innych graczy z minimalnymi ograniczeniami. 2. Doprowadza do sytuacji, gdzie powstają Discordy/specjalne strony, na których gracze ogłaszają, co chcą sprzedać i kupić. A przecież jest tu tyle miejsca na zrobienie systemu lepszego niż handel p2p w Path of Exile, miejsca na pokazanie, jak zrobić sprawny i działający handel. Minął rok od premiery, a do gry trafia coraz więcej rozwiązań z Diablo 3. Coraz więcej rzeczy wychodzi na jaw, jak bardzo gra jest zepsuta (ładowanie stashy innych graczy w mieście, skalowanie odporności na żywioły, skalowanie szybkości ataku itd.). Jako gracz, który spędził w Path of Exile ponad 4 tysiące godzin, za każdym razem wchodząc do Diablo czuję się rozczarowany. Gra nie zachwyca niczym innym niż grafika. Brakuje jej aspirational contentu, który wydłużyłby gameplay i sprawił, że gracze chętniej zostaliby na dłużej, a wracanie co sezon to łudzenie się, że może tym razem gra nada się na dłużej niz 20-25h gameplayu przez 1 weekend... Moja ocena na premiere: 30/100, ocena aktualnie: 45/100 (spoko na weekend, ale raczej nie dłużej) + dodać więcej aspirational contentu, + zmienić sposób handlu na auction house, + zreworkować system lootu (ponownie), tak żeby przedmioty miały realną wartość gdy je zdobywasz, + usunąć skalowanie player powera z poziomem mobów, + zmienić działanie zepsutych mechanik (takich jak szybkość ataku), a kto wie, może ta gra kiedyś będzie lepsza...
propozycja oceniania: skala od 0 do 3, ocena w kategoriach - video, audio, gameplay, story/lore, regrywalność, wild card. no i teraz jedziemy w skali: 0 brak - 1 jest ale słaba - 2 jest i ma swoje momenty - 3 jest wybitna. wild card - jakiś bonus w stylu przecierania szlaku i innowacyjności, czy też świetny mix istniejących rzeczy. moim zdaniem taka ocena ma o wiele większy sens niż dzisiejsze standardy gdzie 8/10 to gra słaba, 9/10 to gra ok, a 10/10 to gra dobra.
Jakbym w pracy dał optymistyczną prognozę "bo miałem za mało czasu", to byłaby to moja ostatnia prognoza. Jeżeli recenzent nie wie jak wygląda lategame to nie powinien dawać grze 8/10 na zachętę tylko 4/10, bo nie wie czy czegoś dalej nie zepsuto.
Czy recenzenci nie mogą w takim razie zmienić oceny z perspektywy czasu? Skoro coraz częściej właśnie oceny wystawiane są za obietnicę której studia nie spełniają to logicznym byłoby zrobić weryfikację po pewnym czasie i wystawić ocenę ponownie, nawet w formie zwykłego dopisku do pierwotnej recenzji.
Fajnie ze ludzkość od lat już wie, że krytycy to języki na sprzedaż, gorzej że nie ma żadnej uczciwej grupy, która potrafiłaby zbliżyć się do poziomu obiektywizmu, który mógłby wzbudzić zaufanie
Myślę że problem jest ogólny i recenzenci boją się wystawiać złe oceny dużym wydawca albo są wprowadzani w błąd(choć dla mnie nie wykonują swojej roboty). A większość gier też niestety jest tak projektowana by była normalna przez pierwsze godziny a potem rollercoaster prosto do piekła krapów. Dlatego recenzje w tych czasach są kompletnie nie rzeczowe.
Puenta jest bardzo ważna, nie tylko w kontekście gier sezonowych czy jakkolwiek z długim supportem, ale też dla wszystkich innych gier, które na premierę w większości wychodzą kiepsko z okropnymi bugami, a łatanie trwa kolejny rok lub dwa. Potrzebujemy recenzji gier po patchach, być może nawet corocznych, a te stare powinny być deprecjonowane z biegiem czasu. Słabe gry bywają fajnie naprawione do przyzwoitego poziomu, niezłe gry bywają zepsute poprzez dodane nagle mikrotransakcje czy DRM, remastery też przecież są... Gry przestały całościowo być statycznym ukończonym tworem.
Mnie od zawsze ciekawi jak gry są „optymalizowane”? Co dokładnie twórcy robią, że ich gra, która na premierę chodziła w np. 45-60fps, po poprawka chodzi już w stałych 60fps? Wy jesteście mądre chłopaki i moglibyście poruszyć ten temat, jak macie czas i ochotę ;)
No ale tytułowa teza ma szersze zastosowanie, można napisać spokojnie, że "jedna ocena gier online'owych nie ma sensu". Fallout 76 był tragiczny na początku, po Wastelandersach był bardzo spoczko. Cyberpunk 2077 był koszmarny na premierę, popatchowany był cudowny. Nawet Fall Guys'y były przed ostatnią ogromną zmianą super, wprowadzono zmianę z miesiąc temu, ludzie się mega wkurzyli, a teraz znowu są naprawdę spoczko. Każda zmiana gry, co w grach online'owych jest cykliczne (a w grach, gdzie są sezony jest wymuszone), sprawia, że ta gra jest już inna. Ocena w momencie t=0 będzie inna niż w t=0+5, bo to już trochę (a czasem bardzo) inna gra. Co znacząco utrudnia zrobienie dobrej recenzji raz na zawsze, a wymaga więcej zaangażowania od recenzentów (bo trzeba je aktualizować) i od graczy (bo trzeba znaleźć najświeższą reckę) 🙂 No i dlatego Steam wprowadził oceny "z ostatnich 30 dni"
Cała ta wypowiedź opiera się na założeniu, że oczekujemy od takiej gry długiego i częstego przechodzeniu, podczas gdy ja jak i wielu graczy podobnych do mnie oczekuje ciekawej, emocjonującej kampanii na 1, czy dwa przejścia. Ja nie chce rywalizować, grindować i grać na co-op w Diablo, dla mnie mechanik online mogłoby w ogóle nie być i w takim wypadku ta gra może być dla mnie 10/10, bo multi i end game mnie nie obchodzą. No i co w takim wypadku?
Po wrażeniach z bety zobaczyłem w jakim kierunku idzie D4 i nie kupiłem gry na premiere. Następnie śledziłem jej rozwój, sezony i patche, oglądałem ulubionych youtuberów relacjonujących wszystko dosadnie i na bierząco i dalej uznałem, że nie zamierzam tego kupować. Nie kupiłem do dziś, nie żałuje i nie uważam, że warto. W jaki inny sposób mógłbym pokazać twórcom, że nie podoba mi się to jak gra działa i w jakim kierunku jest rozwijana niż jej po prostu nie kupic? Bo uważam, że jeśli kupiłbym ją na premiere to twórcy i tak już by na tym zarobili, więc narzekanie potem ma już mniejszy sens
Teraz widzę, że jestem już na to za stary, bo nie mógłbym mieć bardziej wyfakane w oceny D4. Do tego dziwi mnie, że ludzie mają tak wielkie ciśnienie, żeby mieć grę na premierę, zwłaszcza w obecnych czasach, gdy wiadomo, że po premierze będzie jeszcze 10 patch'ów, update'ów i modyfikacji. Rok temu myślałem nawet, żeby kupić sobie D4. Nie, nie na premierę, ale tak po pół roku, po tym jak już kurz trochę opadnie... i do dziś się nie zdecydowałem, i nie żałuję :)
13:45 - CO KUR*A!? XDDDDD - nie no nie chcieliśmy zrobić fajnej gry żeby sobie gracz nie pomyślał że jak zapłaci to mu się coś należy, gotowy pomyśleć że my tu jesteśmy dla nich. "-nie żałuję wydanej kasy, dobrze się bawiłem, ale to że nie chce mi się przejść jeszcze raz (i to nekromantą którego nie ruszyłem!) -świadczy o tym że coś z diabolo nie pykło. powtarzalność przeciwników, świat ładny ale w ch*j jednorodny, diablo 2 oferowało całą tęczę ponurości. wizualnie dobre ale mało jakośtakie generyczne tyo wszystko się wydawało. -mniej więcej do 320 poziomu miałem fun ze znajdowania unikatów. około 30 lvl znalazłem dobry stuff którego do konca gry jużnie zmieniałem, zmieniałem tylko skórki na postać (te darmowe) Panie blizzard, może to i bumerskie co teraz napiszę ale zró pan tak: Mechanikę rozwój postaci, ilość unikatów i tempo zdobywania exp. skopjuj pan z diablo 2. - z resztąrób pan co uważasz XD
Przecież nikt nie oczekuje od recenzji gry tuż po premierze dogłębnej analizy jej endgame'u. Ani tym bardziej omówienia zmian w grze z rocznych aktualizacji. Recenzje robi się z wersji która wyszła na dzień premiery i ocenia się głównie jej kampanię. A że w przypadku gier rozwijanych, te po czasie znacznie się różnią w porównaniu do wersji z premiery, to chyba nikogo nie dziwi. W przypadku takich gier jak: World of Warcraft, Path of Exile czy No Man's Sky, jeśli porównamy ich obecne wersje z tymi z czasów premiery, mamy właściwie do czynienia z zupełnie różnymi grami. Co ciekawe w mniejszej skali, ale to samo może się tyczyć gier single player (np. Cyberpunk 2077).
7:00 wybacz, że wejdę w słowo. Model gry jest już przeważającej mierze oparty o AI. Nie udowodnię tego, oczywiście, ale wszystko na to wskazuje. Zaznaczam. W przeważającej, nie całkowicie. Ale to widać jak bo innych markach które się zdewastowały. D+ M- i tego typu. Amy i inne platformy w innej dziedzinie rozrywki. I dwie uwagi. 1: nastawiłem się, że będziesz (będziecie) bronić "tego" ale stwierdziłem, uj, najwyżej pocisnę merytorycznie. Ale z WAMI mam z tyłu głowy, że nie robicie materiałów dla kogoś czy dzieci. 2: a pamiętasz jak sami to zrobiliście dla CP od Redów😂? I trzy., ale to bardziej suma 1 i 2. Uczycie się. To widać. Ale jeśli dokończę oglądać i wspomnicie i takim właśnie Waszym zachowaniu to dopisze, że pełen szacun. Lecę oglądać dalej. Nie wypełniłeś/ście jedynki dlatego "wycierpię" do końca 💪👍 I tak nadal uważam, że starcie się być solidni. Nawet Ty Panie Grzegorzu przestałeś robić błędy które mnie na początku drażniło na Twoim historycznym kanale. "Oczywiście, że nie". Genialne. Diablo nigdy nie kręciło ale były momenty, że może...może... Dlatego słucham opinii. Od początku wiedziałem, że to "cukier z czekoladat".😂 Fajny materiał i fajnie, że mnie pozytywnie rozczarowali się. Ale za tokt Wam nie zarzuci click pait-a👍 ..ale zabrakło odniesienia się do takiego samego, toczka w toczkę o Punku.... Bo też to zrobiliście. To byłoby dojrzałe zamknięcie idei o czym mowa. Byłoby bellisimo, munto, buty, priekrasne... Wiecie chyba, że zabrakło. I nie cisnę Redów. Odrabiają , jak zawsze, bo to Redzii...ale u Was tego pierwiastka , choćby napomknięcia, ciut zabrakło.. Ale nadal 99/100.
O kurde Piotr 'Piotr Maciejczak' Maciejczak z kanału 'Piotr Maciejczak'
Trochę mnie przeraża że napisałem 3 minuty później ten sam żart nie czytając twojego
No waaay
A to nie jego brat Albert?
ciekawe co na to Kopyra
To ten kanał prowadzony Piotr Maciejeczak?
po 1 minucie filmu daje mu narazie 85/100 może zmienie te ocene jeszcze zobaczymy
Dlaczego.... Ziomuś jest fest ogarnięty w temacie i macie to jak na mini mapie 😂
ta recenzja nie ma sensu piotrze
No to na bank jest to ocena kupiona przez blizzard
Dac recenzowac diablo fanbojowi poe
@@pawekrasowski8060 to akurat byl Albert.
Prawdziwa premiera d4 odbyła się 02.06, a nie 06.06. Przestańmy łykać narrację deweloperów, którzy na siłę żonglują datami tylko po to, żeby zgolić kasę z frajerów za "wczesny dostęp". Premiera to pierwszy publiczny pokaz, nieważne czy było drożej czy taniej przez kilka dni.
+1
dokładnie
Ludos!
W tedy ta gra byla lepsza bo czarodziejka byla overpowa
Po 2 tygodniach poszedl nerf i juz się tyle nie bilo przez to spadlo do
Scieku orazspadek ilosci stworków do 4-5 ja pierdole
Plus szukaj w Dungeonie jebanych kluczy na CHUJ
Dodatkowosc odpornosci na wszystko i na nic 5:02
Typ podalsam czerwiec a nie podal daty fraylos
I braindos dogos ruchatos ci matos palatos el polakos
@@trioz1819 "Typ podalsam czerwiec a nie podal daty fraylos" 0:45 rzeczywiście xD
Piotr Maciejczak z Kanału Piotr Maciejczak to mój ulubiony Piotr Maciejczak
A kto jest drugi? 🤔
@@Durzy007 Piotr "Piotr Maciejczak" Maciejczak
@@Durzy007 Witold "Witold Tacikiewicz" Tacikiewicz
Mowisz o tej nowej dziewczynie z tv gry w loczkach ?
GvambitFlorydy z kanału GvambitFlorydy to mój ulubiony gambit
mnie omamił głównie Piotr Maciejczak z kanału Piotr Maciejczak
On tak ładnie mówi, że coś jest złe, że chcesz z uśmiechem na twarzy zobaczyć na własne oczy ten cud 😄
@Darthian Gdziekolwiek pójdę, widzę jego twarz
A kogo w ogóle obchodzi jego zdanie. Kolejna gadająca głowa
po zobaczeniu waszego odcinka kliknalem lapke w gore ale jak zobaczylem piotra maciejczaka z kanalu piotr maciejczak wcisnalem lapke jeszcze mocniej
Spośród wszystkich Piotrów Maciejczakow z kanału typu Piotr Maciejczak, to właśnie Piotr Maciejczak jest moim ulubionym
Piotr Maciejczak z kanału ToZnowuOni, za moich czasów tak nie było
Mój ulubiony Piotr Maciejczak gościnnie w moim ulubionym TZO ale się zadziało
Ja osobiscie zauwazylem juz ze recenzje sa gowno warte jakies 5-10 lat temu. Juz wtedy recenzenci jak i wielu Yutuberow jak np Zagrajnik robili materialy stricte sponsorowane nazywajac je recenzjami albo sugerujac ze to sa recenzje aby robic hype i sprzedaz. Ja osobiscie po premeirze Cyberpunka ostatni raz kupilem gre na premeire. Bylem mega rozczarowany i wkurwiony co dostalem i jak zostalem oszukany. DZieki temu ze teraz gry kupuje dopiero na promocjach za rozsadne ceny nie kupilem Diablo 4 i Starfield. Nie tylko dlatego ze byly za drogie ale dlatego ze okazaly sie syfem a marketing tych film ewidentnie robil hype po przez celowe niedomowienia, sugestie ze gra bedzie czyms czym nie jest i robili to swiadomie.
Jedno słowo. Cdaction 😂
To ja podobnie. Nazwij mnie cebulą, ale wolę na promce kupić połataną kilkuletnią grę, a nie przepłacać, żeby na "premiere" być beta testerem.
@@dismas316 ja już tak samo, tylko na promce, tylko w pełni połatane gry
Co było nie tak z cyberpunkiem, poza tym, że nie dostawałeś za każdym założeniem nowych oczu animacji, ani nie mogłeś nie wiem, użyć jakiegoś insta killa który być może raz przydałby się w grze, typu kopnij gościa który stoi tyłem do wanny z prądem?
@@SelevanRsC jeśli kupił na poprzednia generację konsol to bardzo wiele. Wersja pecetowa też zostawiała dużo do życzenia, patrz głupie ai, policja spawnuje się za plecami, metro było pokazywane w trailerach a dodali je dopiero w jednym z ostatnich patchy, liczne glitche i błędy, osobiście pamiętam błąd z dzwoniacym Nakamura, który się nie rozlaczal i całkowicie blokowało to dalszą rozgrywkę, aż wypuścili poprawkę. Generalnie gra nawet dziś nie jest idealna, na pewno nie jest tym na co ja kreowano w mediach przed premiera.
Kto normalny bierze na poważne oceny recenzentów ..... To trochę jak wierzyć w deklaracje polityków przed wyborami
Z drugiej strony oceny graczy też powinno się brać na poprawkę
@@perq121 Na Steamie masz setki recenzji graczy bierzesz kilka i na podstawie nich oceniasz czy gra ma dla ciebie wartość. Recenzenci w dzisiejszych czasach tylko i wyłącznie sprzedają oceny. Nawet na UA-cam i pewnie nawet ten kanał. A jak gra nie ma nigdzie dostępnych recenzji użytkowników, bo to jakieś gówno bizzarda to nawet nie trzeba się zastanawiać czy dobre.
Tym bardOej kto wierzy w oceny maciejszaka fana poe
Kto na powaznie bierze oceny graczy ktorzy wystawiaja 1 za D4
@@zenit1910 hmm, a wiesz, że ludzie bywają różni? Nigdy nie patrze na oceny kogokolwiek. Słucham i czytam co ktoś ma do powiedzenia o produkcie i tyle, ale nie biorę tego pod uwagę przy własnej ocenie czy Ga jest dla mnie czy nie. Dużo bardziej ma na to wpływ obejrzenie trochę gameplay do oceny co to za gra, jakie ma mechaniki i czy mnie to interesuje.
diablo złe ale nad crapem suicide squad to już spuszczaliście się jakby dali wam pierwszy raz zagrać w rdr2 xd
Był odcinek o suicide squad? Oo to najwidoczniej go przegapiłem
Dali im pograć jeden wieczór do materiału sponsorowanego IIRC.
Dokładnie, a teraz zgrywają wielce niezależne media.
XD jakby ich blizzard sponsorował to zapewne spuszczaliby się tak samo xD
@@PN0007 może, ale wiesz, tam ogrywali tylko jeden wieczór i powiedzieli, że to reklama. Zresztą grali, a nie oceniali grę. IMO różnica.
Diablo 4 jest tak dobre, że wróciłem do Skyrima
A ja do d2r
Aja do Tibii
nie zgadzam sie z tym, że recenzenci nie wyłapali błędów, bo szybko chcieli wydać grę, wiem że kiszak jest w niektórych kręgach średnio lubiany, ale w momencie gdy zeszło embargo to on na streamie wylał wiadro jadu na tą grę, wytykając jej błędy, błędy które gracze wyłapali po jakimś czasie, on już to wyczuł podczas zamkniętej bety.
Tylko że kiszak to nie recenzent
@@bd5314 nie mowie, że jest, mówię, że można było już wcześniej wyłapać problemy które wyjdą z czasem. Tak samo brał udział w zamkniętej becie i widział w jaką strone zmierza gra. Skoro w takim razie nie wyłapali to zawodowi recenzenci, to źle świadczy o recenzentach
@@FD5555 bo recenzenci teraz robią recenzje baaardzo wielu gier, nie specjalizują się już tak w jednym gatunku i tylko robią recenzje z danego gatunku. Stąd jedni mogli wyłapać a inni nie. Ponad to każdy człowiek odbiera świat indywidualnie i to co dla jednego jest widoczne jak na dłoni i oczywiste to dla drugiego już nie.
@@bd5314 no i co z tego? Zrobił o niebo lepszą recenzję D4 niż ci "zawodowi" recenzenci.
@@bd5314racja kiszak sam się zaczął nazywać krytykiem i patrząc kto ma więcej pojęcia o diablo to słowo recenzent zaczyna bawić
Jeszcze niedawno Piotrek był tym nowym w TVGry, a po tym jak się pokazał u was dotarło do mnie, że dawno go nie widziałam o_o
Czy Piotr 'Piotr Maciejczak' Maciejczak z kanału 'Piotr Maciejczak' dojdzie na stałe tak jak Julia do ekipy TZO?
Oby nie. Już jej się nie da oglądać.
To ona jest na stałe? Przecież przy Q&A była gościnnie tak jak Mithgandir.
@@Karanthir666chyba chodziło, że jest stałym gościem na kanale. :p Ale nie jestem pewna.
@@MM-zg4wu bo?
@@Kar0lina-d5ubo odstaje od reszty zespołu merytorycznie i technicznie
Oho, Kiszak będzie miał co oglądać 😅😂
Dokładnie :D myślę, że co drugie zdanie będzie: o czym oni gadają, przecież to już było widać w becie, że jest skopane:D
Dam temu filmowi ocenę 10/10.
Tak szczerze to nie znam się na grach i pisaniu recenzji, nawet nie oglądałem jeszcze tego filmu całego, ale muszę skomentować bo moja ocena musi być przed wszystkimi! Zakładam, że ten film jest dobry bo to porządny kanał i może serduszko w kom dostane z darmowym kluczem do gierki albo zrobimy jakąś współpracke w przyszłości
To nie jest tylko kwestia recenzentów - przede wszystkim klienci kształtują rynek. 😅
Mam wrażenie, że teza zawarta w tym odcinku o tym, że jakość Diablo IV można było sprawdzić długo po premierze jest fałszywa. Pierwsze głosy niezadowolenia można było już usłyszeć w beta testach
Nah, ludzie tak gadają po fakcie, było paru gości jak Asmon którzy zastanawiali się czy z grą jest coś nie tak bo testy były dziwne i starały się dużo ukryć ale nie było otwartej krytyki. Problemy rozgrywki wychodzą gdzieś w okolicach 40-50 godziny gry i to jest fakt, wiem że Ludolodzy gadają co innego ale to w większości banda zarozumialców którzy lubią się flexować i wyśmiewać często innych ludzi
@@dol672 nie chodzi o otwarte beta testy, które rzeczywiście był ograniczone do chyba 20 levela i jednego regionu, ale zamknięte testy beta jeszcze wcześniej, gdzie wybrani mieli dostęp do endgame, i było dużo głosów krytyki, zostały jednak zbyte tym że gra nie jest jeszcze skończona.
@@Marrkix Te zamknięte też były ograniczone, de facto to było kilkanaście godzin które dodatkowo były obarczone problemami z stabilnością gry i serwerów, owszem były głosy o tym że jest zbyt dużo q czy też, że system itemizacji jest zbyt podobny do konkurencji ale były one nieliczne a Blizzard od razu zapowiedział łatki odnośnie stabilności które wprowadzono kilka godzin przed końcem zamkniętej bety więc ludzie się uspokoili
@@dol672ludolodzy to zarozumiały? Wystarczy pogadać w diablo 2 by rozumieć podstawy gatunku. Patrz ile masz w D2 możliwości buildy ale blizz tego nie rozumie doskonale pokazują to w d2r talizmany osłabienia zamiast dać więcej sposobów na zdjęcie niewrażliwości to masz jeden Item i nara. To samo jest w D4 z pancerzem jeden unikat i masz i nara głupota totalna.
@@bolo9411 Spoko że nie masz własnego zdania i parafrazowałeś słowa Kiszaka, typ nie rozumie że gatunek i mechaniki ulegają zmianie, Diablo 2 w przeciwieństwie do Diablo 4 nie ma skalującego się do poziomu gracza świata, posiada też zupełnie inny system gratyfikacji gracza oraz ekonomię gry. Główną bolączką trawiącą D4 jest to że, było robione przez bardzo niedoświadczoną ekipę która musiała pracować na prostych mechanikach gier HnS i implementować do nich skomplikowane mechaniki uzależnień gier MMO i gacha. Blizzard z czasów D2, StarCrafta i W3 byłby w stanie to zrobić, dzisiejszy którym od lat zarządza skrajnie chciwa korpo arystokracja już niezbyt.
Grałem lata temu w d2. Nie grałem w d3, w d4 pograłem historię przeszedłem, dobiłem lvl 100 bka bla, Typy napakowane jak Śląska kiełbasa, czegoś mi brakowało.
Typy mówią do mnie be i me, wbiłem na serwer hardkor i myślę, że tej myśli że jak schrzanię to kaplica mi brakowało.
Bo tak to naciskałem klawisze beż ładu i składu.
Paradoks - gra musi być łatwa, żeby nie zniechęcać... Ale jak jest łatwa, to do odwalenia i zapomnienia...
Kolejna dobra osoba na najlepszym rozrywkowym kanale o grach 😃
Myślałem, że Piotr Maciejczyk nie istnieje, a to tylko legenda:)
Bo tak jest to AI
Kurde Piotrek ale buzia w HD nie to co na kamerce. Ps jbc Blizzarda
To Piotr Maciejczak z kanału Piotr Maciejczak mówi, że jedzie do Grenlandii, żeby grać w PoE2, a tak naprawdę nagrywa recenzję z Fażotę. Fajnie :)
14:41 Oczywiście, że ocenili tak Golluma. Nawet 2 redakcje. IGN Adria oraz Gamingtrend i to na 7/10!
Swoją drogą uważam, że wiele aspektów gier można ocenić dość szybko i nie potrzeba setek godzin, jak np. to że Itemizacja w Diablo 4 była całkowicie do przebudowy, nie wspominając nawet o paragonach.
Albo o skilach i całej "różnorodności" buildów
To że się zadaje o 50% więcej obrażeń we wtorek po 17 osobom leworęcznym też chyba było już na premierę, nie trzeba było czekać rok, żeby dojść do wniosku, że jest to trochę głupie.
Choć też trzeba oddać, że były osoby, które na premierę powiedziały, że gra jest skopana: patrz Kiszak.
@@ricken21 ludos
Dużo winy jest po stronie graczy - popędzają (także recenzentów), a potem się dziwią, że wszystko jest niedopieczone...
Eliminacja domu aukcyjnego była gwoździem do trumny D3 i kamieniem milowy w erze gamingu. To właśnie przez eliminacje ah mamy teraz micro transakcję, a wszystko mogło wyglądać zupełnie inaczej ehhh
W końcu głos rozsądku.. jak mnie irytuję jak ciągle ktoś powtarza te same frazesy nawet nie zastanawiając się nad nimi.
Ah w d3 było najgorsze...
D4 to ulepszona wersja D3..
LastEpoch to król h&s..
Powtarzacie (yutuberzy) to dokładnie tak samo jak te wszystkie norniki które mówiły o D4 jako grze dekady i na dekady 😂
AH to najlepsza rzecz jaką wymyślono z tym drop lootem jaki dostaliśmy w D3.
Nie dość że dawała Ci możliwość legalnego zarobienia na inwestowaniu swojego czasu to jeszcze pokazywała, które przedmioty są bardziej wartę, ucząc Cię mechanik bo zaczynasz rozumieć "oho ta broń ze slotem bez kryta jest więcej warta niż broń z krtyem ale bez socketa -no to już wiem co farmić i co jest istotne "
Dodatkowo działało to na zasadzie dobrowolności, nikt Cię do niczego nie zmuszał i nie musiałeś płacić abonamentu, kupować gamepassa by mieć dostęp do AH.
To wszystko powodowało takiego kopa i rzucenie marchewki że każdy był zadowolony... Oczywiście oprócz tych, którzy właśnie dzisiaj kupują dostęp do wersji beta gry za 400 zł albo sprzedają recki za darmowe klucze.
Ale to D3 było najgorsze bo AH😂
Tam przynajmniej system skili w porównaniu do beta d4 był epicki.
Nie dość że itemy były wyjątkowe to runy zmieniające skille powodowały że nagle buildy zwiększały różnorodność x2
Chciałbym od nowa przeżyć premierę D3😢😢 złote czasu gamingu
Marvel Heroes wróć 😢❤
ekhm ekhm Baldurs gate 3 ekhm ekhm zero dlc, zero mikro
@@pawmal1988 single player gdzie nie trzeba utrzymywać żadnych serwerów więc wydana gra nie generuje kosztów więc nie kombinują jak ją po wydaniu utrzymać , porównanie takie z dupy
@@darekwylao391 jakie utrzymanie serwerów ? XD To są grosze.
@@darekwylao391 poza tym jaki single, skoro BG 3 wygrało w kategorii multiplayer nagrodę z Diablo 4 XD
Ja wiedziałem, że Piotr w końcu trafi na TZO. Jak źle to świadczy o GOLu, że takich ludzi wypuszczają xd
Szefu, nowy odcinek TZO..i od razu dzień staje się lepszy! :)
O! Maciej Piotrejczak z kanału Piotr Maciejczak
Jeden z moich ulubionych youtuberów, Josh Strife Hayes, celnie zauważył chyba przy okazji premiery Diablo Immortal, że (parafrazuję) ze wzgledu na liczne mikrotransakcje i ciągłe aktualizacje, ta gra to już nie tylko gra, ale PROCES, w który deweloperzy/wydawcy chcą cię wciągnąć. Przenosząc to na grunt Diablo 4: jak recenzenci mieli rzetelnie zrecenzować ów proces, skoro on jeszcze się nie rozpoczął? Zrobili tyle, ile mogli, czyli zrecenzowali grę 😂 Inna sprawa, że rzetelnych i wnikliwych recenzji jest w internecie bardzo mało; dominuje lanie wody ogólnikami na temat, że gra jest fajna i że recenzent się ubawił (pozdrawiam imiennika z innego znanego kanału 😂). Odnoszę wrażenie, że autorzy albo nie potrafią, albo boją się krytykować. Jeśli się boją, to czego? Że nie dostaną kolejnej gry do recenzji? Nie wiem, ale sie domyślam 😂
Jak mogę dokupić skiny do Grześka?
Z jakiego kanału jest pan Piotr Maciejczak, bo chyba mi to umknęło?!
Z kanału Piotr Maciejczak oczywiście.
Dziękuję za pomoc. @@Korgoon
"Scratch the surface" fajnie się tłumaczy poprzez ciastko - masz jakiś wybajerzony kawałek ciastka czy pączka, z wieloma składnikami i smakami w środku, które masz zjeść i opisać co czujesz... a ty jedynie polizałeś cukier puder na wierzchu i zabierasz się do recenzji 😀
Jak macie jakieś inne, fajne przykłady to piszcie 🙂
Diablo IV pograłem na premierę było fajnie przez jakieś 3 tygodnie do miesiąca i się skończyło do tej pory nie sprawdzałem już, czy gra została poprawiona zraziły mnie te wywiady z twórcami jak zobaczyłem tych odklejonych gości wiedziałem już, że nie ma co liczyć na ekspresowe zmiany.
"szóstego czerwca czterdziestego czwar...o przepraszam" xDD
Gambri myślał, że to będzie materiał nt. lądowania w Normandii XD
Wspaniały POTĘŻNY ludologiczny gość 🔥💪 Jego obecność na tym kanale jest niczym sól dla zupy. Niezbędny.
Piotr Maciejczak z kanału Piotr Maciejczak to jest osoba zdrowa psychicznie, to jest inteligencja, życzliwość, serdeczność
Wiecie TZO jest najlepsze? To, to że można odłożyć telefon i posłuchać ciekawego materiału bez potrzeby ciągłego gapienia się w ekran. No tak to mnie się podobuje ✌️
Podobna historia z Dragon Dogma 2, gdzie nie było sklepu w grze przed premierą i recenzeci też dali się nabrać bo nie przeczytali dokumentacji.
Kurła te pojawianie się od dołu xD kisnę za każdym razem :D
Polecam poczytać za co "recenzenci" dali tak wysokie noty tej gierce i podrównać to stanu faktycznego na dana date! SUPER POMYSŁ na ODCINEK! ;)
czy w związku z zapowiedzią nowego gears of war będzie porównanie d-day z e-day?
Bądźcie ostrozni z Piotrem Maciejczakiem z kanału Piotr Maciejczak. TVGRY zmiotlo z planszy po wspolpracy z Piotrem Maciejczakiem z kanału Piotr Maciejczak. ❤
Od początku mówiłem, że system pod tytułem "item level" i affixy "2.5% obrażeń przy pełni księżyca" to porażka.
Ale Last Epoch jeszcze nie powiedziało 2 słowa, choć cykl 2 chyba bedzię z opóźnieniem względem pierwotnych planów.
Właśnie, porównanie LE z Wolcenem jest mocno nie fair, zwłaszcza że w momencie premiery Wolcena LE też był jakoś u początku swojej podróży z early accessem. LE póki co nabiera rozpędu (a póki co pierwszy cykl popularnością przypomina to, co przedstawiają wykresy popularności Path of Exile - tylko bardziej ekstremalnie jeśli chodzi o spadek grających), za to Wolcen po początkowym hype nigdy się nie odbudował, naprawił, nie dodawał regularnie nowego contentu, po czym stwierdził że w sumie to się zamknie na stałe.
Ja jestem nietypowym targetem jeśli chodzi o diablo. Gram w te gry dla kampanii i fabuły, choć totalnie nigdy nie byla ona wybitna, lubię mieć wyzwanie w postaci jakiegoś bossa. No i Diablo 4 wynudziło mnie i zawiodlo diabelnie. Nawet jak sama fabuła wątku głównego była w porządku, tak sam gameplay loop to była tragedia. Największą moją bolączką było skalowanie poziomów mobków do poziomu postaci, co totalnie spłaszczyło rozgrywkę - gdzie bym nie poszedł, jakiego sprzętu bym nie założył to byłem tak samo średni.
Mam podobny problem, ale z małym plot twisem. Przechodzę teraz kampanię na 2 randze świata (maksymalna jaką mogę obecnie ustawić) i początkowe godziny były nudne, ciężko siekało się wrogów, dwa razy zdarzyło mi się zginąć. Szybko jednak podbiłem poziom postaci, nie będąc jeszcze w połowie kampanii wykupiłem wszystkie najważniejsze skille i ulepszenia, całe wyposażenia mam legendarne z jednym potężnym sztyletem unikatowym, który wypadł mi z goblina (XD) i teraz koszę wszystko bez żadnego wysiłku. Żaden boss nie jest dla mnie wyzwaniem, mobki giną w sekundę. Jednocześnie to nie wspomniany unikatowy sztylet kosi wrogów (chociaż też jest bardzo przydatny), ale legendarne rękawice, która triggerują deszcz strzał przy prawie każdym trafieniu zwykłą strzałą. Innymi słowy jeden item zalewa mi całe pole bitwy strzałami, które miażdżą wrogów. Kiedy go zdejmuję ponownie wracam do żmudnego siekania mobków, które jest nudne, ale z drugiej strony nawet bez deszczu strzał bossowie wciąż są dla mnie bardzo łatwi.
Nie wiem kto to projektował, kupiłem grę na promce zachęcony pozytywnymi opiniami o najnowszej aktualizacji, która rzekomo naprawiła wyposażenie, ale to chyba dotyczy głównie endgame'u, bo przechodząc kampanię, która jest dla mnie najważniejsza czasami nie mogę uwierzyć, że ktoś mógł to wydać i stwierdzić, że to dobrze zaprojektowana i zbalansowana gra.
Ostatnio zacząłem grac w D4 i mam kompletnie odwrotnie. Kampania i fabuła to totalne dno, a end game i cała pętla mnie wciągnęła już chyba na dobre xD
Nienawidzę skalowania poziomu świata. Może jestem jakiś dziwny i czegoś nie rozumiem ale nie po to w RPGach człowiek się męczy ze słabymi potworami w początkowych etapach rozwijając postać żeby potem jako już silna postać odwiedzająca początkowe etapy znowu się męczyć jak nowicjusz, "bO mUsI bYć WyZwAnIe WsZęDzIe I zAwSzE". Gdzie tu poczucie progresji jak gra się tak samo na poziomie 1 i na poziome 40?
@@abadenoughdude300 no dokładnie, nienawidzę tego gdziekolwiek się pojawia. Najbardziej chyba irytowało mnie to w ostatnich asasynach. Względnie okej było to zrobione w TESach. Tam to nie byli ci sami bandyci z wyższym numerkiem nad głową, tylko znacznie lepiej wyposażeni (czasami akurat do absurdu, w jakieś legendarne zbroje), ale to już dawało lepszy efekt.
@@007MrKaputCenne ostrzeżenie, dzięki! 😊
Oglądam właśnie Piotra Maciejczaka z kanału "PiotrMaciejczak" na kanale "To Znowu Oni" i jest to możliwe ♥
Grzesiu! Na ostatnim filmie zapomniałeś stękać na początku!!!
W którym materiale? Mi się wydaje że na każdym prawidłowo stękał
@@filton9125 w tym o snajperach
@@darkmaly a faktycznie, ale to po cichu stękał żeby snajper go nie wyczaił
Fajnie że dajecie szansę takim małym twórcom jak Piotr Maciejczak.
PS: WINCYJ GO!
Moim zdaniem recenzenci nie popełnili błędu. Oni świadomie dali dobre oceny, bo tego się od nich wymagało. Stąd cały ten wywód, że recenzje za szybko, że dali na zapas itd. to wszystko było celowe działanie. Mam wrażenie, że teraz niestety taki się pisze recki, to są bardziej reklamy. Druga sprawa, że faktycznie czasu mieli mało, ale przecież liczy się nie kto bardziej kompetentny, ale kto szybciej opublikuje.
Spoko nawet widzieć Alberta Maciejczaka z kanału Piotr Maciejczak w TZO XD
ciekawe... właśnie dziś oglądałem kilka filmików o tym jak dziennikarstwo growe upada i jakie te recenzje są kupione /wymuszone/nie grają w gry które recemzują między innymi na przykładzie diablo 4, a tu taki filmik na TZO... 🤔 przypadek?
Każda gra zasługuje na nową ocenę po każdej aktualizaji, która zmienia cokolwiek w gamplayu.
Była wzmianka o Poe, więc jako przykład podam sytuacje z aktualnej ligi w tej grze (SoK).
Gracze PC zachwalają, że jedna z najlepszych lig, a z drugiej strony są konsolowcy, którzy nawet teraz borykają się z różnymi technicznymi problemami i liga jest praktycznie dla większości graczy mocno okrojona.
Tak więc patrząc na recenzje długowiecznych gier, trzeba zachować dystans.
Jeszcze bym dodał, że długowieczne gry mają swój własny problem, a mianowicie balans różnych mechanik w danej grze. Im więcej możliwości w tworzeniu buildu, tym bardziej nakreślają się wąskie ścieżki, by do niego dojść.
Mocno się cieszę, że z wiekiem spadło mi zainteresowanie elektronicznymi grami i poka ps4 stoi od lat, gdy na półkach pojawiają się nowe gry bez prądu.
Miałem okres wielkiej fascynacji planszówkami - ale już idę w drugą stronę - db gry komputerowe oferują grę i różnorodność, której absolutnie nie dadzą planszówki itp. - a jeszcze dochodzi problem z szukaniem ludzi, ich potencjalne niedopasowanie, itp.
Wciąż lubię zasiąść do sprawdzonej planszówki w sprawdzonym składzie - ale to specyficzne doświadczenie, na które ochotę mam rzadko...
@@miceliusbeverus6447 Najsik, ja z trzyletnim dzieciakiem, usrprawniam chińczyka i grzybobranie =]
W d4, jeżeli wyleweluje glyphy na lvl 21 to powinny być one dostępne na tym lvl na kolejnej stworzonej przeze mnie postaci w obrębie tego samego sezonu i trybu gry.
jeszcze nigdy na tym kanale nic nie skomentowałem... ale bierzcie Maciejczaka do was. Czytajcie komentarze wszyscy go tu chcemy
Oho, Gimper już robi screenshoty z Piotrkiem
A może po prostu przy recenzjach zawsze na początku pisać coś w stylu:
[11.06.2024r 2h po opublikowaniu materiału]
Rozumiem że Piotr Maciejczak z kanału Piotr Maciejczak stanie się stałym elementem to znowu oni?
Mam dokładnie te same odczucia powtarzalności i brak radości przy tworzeniu postaci. Wszystko szybko i wszystkiego dużo. A muzycznie dla mnie jedna z topowych gier, kiedy zawsze muzykę wyłączam :)
To teraz jestem ciekaw kto w ramach TzO będzie odpowiadać za reckę Path Of Exile 2.
Piotra maciejczaka wezmą
@@wiktor3727on już się sprzedał xd
@@kakarotto2523 dlaczego tak sądzisz?
@@wiktor3727 żartY z tego, że twórcy PoE zaprosili go do L.A.
Piotr Maciejczak kiedy spotkanie z fanami???
Grzegorzu, co to za etui założone na Pixela 8?
To tylko pokazuje że w "napisie na dropsach" ,czytaj Blizzard każda ich gre robią zupełnie nowi niedoświadczoni ludzie ,od lat ich gry robione są tak jakby przez nowe zespoły, które nie pracowały przy poprzednich częściach i za każdym razem ich gry nie są rozwinięciem "starych" marek a tak jakby nowym pierwszym projektem ,można o tym dużo dyskutować
Widzę, że bardzo ludologiczny materiał xd
Ależ LUDOLOGICZNY materiał.
Ale odnoszę wrażenie, że jest troszkę błędów. Last Epoch jest złym przykładem pod koniec filmu ponieważ sezon jeszcze nie wyszedł więc to trochę nie trafiony przykład. W takim PoE również nie ma dużej ilości aktywnych osób ( oczywiście na steamie) ale ogólnie myślę, że byłoby łącznie z 20k osób może troszkę więcej
Blizzard dobrze to wykombinował i już nie raz przetestował tp na WoWie właśnie. Dla przykładu nowy dodatek do wowa ma premierę 22 sierpnia a sezon 1 startuje dopiero 10 września.
Recenzenci ocenią grę przed sezonem, a później nikt już oceny nie zmieni ani na plus ani na minus.
o jezu, Miotr Albertrzak!
Bardzo dobry, mądry i dojrzały materiał
Mowicie że gra na poczatku byla skrojona pod jednokrotne doswiadczenie, jednak w mojej opinii kampania była calkowice zesputa przez zbyt niski stopien trudnosci. Fajnie wygladajace walki z bossami byly przez to, pozbawione jakichkolwiek emocji. Po przejsciu, nigdy do gry nie wrocilem zniesmaczony tym doswiadczeniem.
Siema, dobrym tematem na odcinek jest sytuacja z Dark and Darker, które na steamie dostało lincz za nie zrozumienie systemu ftp. Cała sytuacja jest dosyć zabawna, na szczęście oceny zaczynają być lepsze :D
Ta gra miała i nadal ma kryzys tożsamości. Chce być grą-usługą, action RPG, do którego gracze będą wracać i grać w nią co sezon. Jednak większość systemów jest zbudowana wokół pierwszego razu i pierwszego wrażenia. Podobnie jak w Diablo 3, po reworku lootu, Diablo 4 stało się istną loot piniatą. W obu grach można ubrać postać w pełny ekwipunek w ciągu kilku godzin. Każdy kolejny zdobywany element nie jest potencjalnym ulepszeniem, tylko zapychaczem, który jedynie zaśmieca ziemię i ekwipunek gracza. Zdobywanie przedmiotów od premiery jest tylko "ciekawością" (choć to chyba nad wyraz), jakie bonusy w nich są. Jednocześnie zniechęca, gdy po raz dziesiąty w ciągu godziny zdobywasz te same legendarne rękawiczki, które nie pasują do twojego buildu i nadają się tylko do rozbicia u kowala na matsy. Nie ma tutaj mowy o wybuchu euforii po zdobyciu przedmiotu z górnej półki, a nawet zachwycie przy zdobyciu czegoś lepszego niż to, co masz na sobie.
Powtarzalność i brak randomizacji eventów w świecie gry oraz kampania, która jest zapomnianą częścią gameplayu (nieskalującą się z kolejnymi aktualizacjami), to tylko wierzchołek góry lodowej. Ta gra ma zepsute mnóstwo mechanik od samych fundamentów, zaczynając od balansu klas (najlepszy build w grze ma 10x więcej dmg niż drugi najlepszy xd), na balansie przedmiotów kończąc. Patologicznym rozwiązaniem jest skalowanie świata wobec poziomu gracza. Żadna ze znanych mi gier HNS/ARPG nie zmusza gracza do bezpośredniego lvlowania, aby podnieść swój player power. W Diablo 4, mając poziom 60, bijesz w mobki z poziomu 75 z obrażeniami obniżonymi o 90%. Natomiast mając ten sam ekwipunek na poziomie 75, większość przeciwników pada na "hita".
Blizzard na premierze zapierał się rękami i nogami, żeby nie dodać auction house (i przerobić tryb SSF, tak że nie masz do niego dostępu). Jednak po roku zmienia system lootu i pozwala na bezpośredni handel p2p, przez co:
1. Upośledza zmieniony system lootu, bo teraz nie dość, że mamy grę w stylu loot piniaty, to jeszcze przedmioty można kupować/dostawać od innych graczy z minimalnymi ograniczeniami.
2. Doprowadza do sytuacji, gdzie powstają Discordy/specjalne strony, na których gracze ogłaszają, co chcą sprzedać i kupić. A przecież jest tu tyle miejsca na zrobienie systemu lepszego niż handel p2p w Path of Exile, miejsca na pokazanie, jak zrobić sprawny i działający handel.
Minął rok od premiery, a do gry trafia coraz więcej rozwiązań z Diablo 3. Coraz więcej rzeczy wychodzi na jaw, jak bardzo gra jest zepsuta (ładowanie stashy innych graczy w mieście, skalowanie odporności na żywioły, skalowanie szybkości ataku itd.). Jako gracz, który spędził w Path of Exile ponad 4 tysiące godzin, za każdym razem wchodząc do Diablo czuję się rozczarowany. Gra nie zachwyca niczym innym niż grafika. Brakuje jej aspirational contentu, który wydłużyłby gameplay i sprawił, że gracze chętniej zostaliby na dłużej, a wracanie co sezon to łudzenie się, że może tym razem gra nada się na dłużej niz 20-25h gameplayu przez 1 weekend...
Moja ocena na premiere: 30/100, ocena aktualnie: 45/100 (spoko na weekend, ale raczej nie dłużej)
+ dodać więcej aspirational contentu,
+ zmienić sposób handlu na auction house,
+ zreworkować system lootu (ponownie), tak żeby przedmioty miały realną wartość gdy je zdobywasz,
+ usunąć skalowanie player powera z poziomem mobów,
+ zmienić działanie zepsutych mechanik (takich jak szybkość ataku),
a kto wie, może ta gra kiedyś będzie lepsza...
propozycja oceniania: skala od 0 do 3, ocena w kategoriach - video, audio, gameplay, story/lore, regrywalność, wild card.
no i teraz jedziemy w skali: 0 brak - 1 jest ale słaba - 2 jest i ma swoje momenty - 3 jest wybitna.
wild card - jakiś bonus w stylu przecierania szlaku i innowacyjności, czy też świetny mix istniejących rzeczy.
moim zdaniem taka ocena ma o wiele większy sens niż dzisiejsze standardy gdzie 8/10 to gra słaba, 9/10 to gra ok, a 10/10 to gra dobra.
Jakbym w pracy dał optymistyczną prognozę "bo miałem za mało czasu", to byłaby to moja ostatnia prognoza. Jeżeli recenzent nie wie jak wygląda lategame to nie powinien dawać grze 8/10 na zachętę tylko 4/10, bo nie wie czy czegoś dalej nie zepsuto.
Obejrzał bym odcinek z żywą legendą Sargetheplayer
A ja wróciłem po pół roku i nie mogę się oderwać. Gra się świetnie.
Czy recenzenci nie mogą w takim razie zmienić oceny z perspektywy czasu? Skoro coraz częściej właśnie oceny wystawiane są za obietnicę której studia nie spełniają to logicznym byłoby zrobić weryfikację po pewnym czasie i wystawić ocenę ponownie, nawet w formie zwykłego dopisku do pierwotnej recenzji.
Wszystko super fajnie ale ta informacja o premii dla Obsidiana na podstawie wyniku Metacritic to dawno zdementowana plotka.
Wreszcie porządny materiał. Jestem nahajpowany na nową krainę Nahantu. Uwielbiałem znachora w trójeczce.
Fajnie ze ludzkość od lat już wie, że krytycy to języki na sprzedaż, gorzej że nie ma żadnej uczciwej grupy, która potrafiłaby zbliżyć się do poziomu obiektywizmu, który mógłby wzbudzić zaufanie
Myślę że problem jest ogólny i recenzenci boją się wystawiać złe oceny dużym wydawca albo są wprowadzani w błąd(choć dla mnie nie wykonują swojej roboty). A większość gier też niestety jest tak projektowana by była normalna przez pierwsze godziny a potem rollercoaster prosto do piekła krapów. Dlatego recenzje w tych czasach są kompletnie nie rzeczowe.
Fajny materiał i omg pomyliła się Panu data premiery d4 i lądowania w normadii aliantów - no co za przypadek
Jesli chodzi o tę recenzję Golloma, chwalącą jego niektóre aspekty, to kanale Zagrajnik taką zrobili.
Ludologiczny materiał
Znam Piotrka z kanału Piotr Maciejczak, to skromny chłopak z prowincji lubiący się w prostych grach i równie prostych anime. Pozdrawiam Serdecznie
Puenta jest bardzo ważna, nie tylko w kontekście gier sezonowych czy jakkolwiek z długim supportem, ale też dla wszystkich innych gier, które na premierę w większości wychodzą kiepsko z okropnymi bugami, a łatanie trwa kolejny rok lub dwa. Potrzebujemy recenzji gier po patchach, być może nawet corocznych, a te stare powinny być deprecjonowane z biegiem czasu. Słabe gry bywają fajnie naprawione do przyzwoitego poziomu, niezłe gry bywają zepsute poprzez dodane nagle mikrotransakcje czy DRM, remastery też przecież są... Gry przestały całościowo być statycznym ukończonym tworem.
Mnie od zawsze ciekawi jak gry są „optymalizowane”?
Co dokładnie twórcy robią, że ich gra, która na premierę chodziła w np. 45-60fps, po poprawka chodzi już w stałych 60fps?
Wy jesteście mądre chłopaki i moglibyście poruszyć ten temat, jak macie czas i ochotę ;)
No ale tytułowa teza ma szersze zastosowanie, można napisać spokojnie, że "jedna ocena gier online'owych nie ma sensu". Fallout 76 był tragiczny na początku, po Wastelandersach był bardzo spoczko. Cyberpunk 2077 był koszmarny na premierę, popatchowany był cudowny. Nawet Fall Guys'y były przed ostatnią ogromną zmianą super, wprowadzono zmianę z miesiąc temu, ludzie się mega wkurzyli, a teraz znowu są naprawdę spoczko. Każda zmiana gry, co w grach online'owych jest cykliczne (a w grach, gdzie są sezony jest wymuszone), sprawia, że ta gra jest już inna. Ocena w momencie t=0 będzie inna niż w t=0+5, bo to już trochę (a czasem bardzo) inna gra. Co znacząco utrudnia zrobienie dobrej recenzji raz na zawsze, a wymaga więcej zaangażowania od recenzentów (bo trzeba je aktualizować) i od graczy (bo trzeba znaleźć najświeższą reckę) 🙂 No i dlatego Steam wprowadził oceny "z ostatnich 30 dni"
Jako gracz zauważyłem że nie ma co kierować sie recenzjami. Najlepiej przekonać się na własnej skórze i albo gra sie spodoba albo nie.
Cała ta wypowiedź opiera się na założeniu, że oczekujemy od takiej gry długiego i częstego przechodzeniu, podczas gdy ja jak i wielu graczy podobnych do mnie oczekuje ciekawej, emocjonującej kampanii na 1, czy dwa przejścia. Ja nie chce rywalizować, grindować i grać na co-op w Diablo, dla mnie mechanik online mogłoby w ogóle nie być i w takim wypadku ta gra może być dla mnie 10/10, bo multi i end game mnie nie obchodzą. No i co w takim wypadku?
Tacy gracze nie mają pojęcia czym jest hack&slash i dali się nabrać na RPG.
@@MM-zg4wu Tacy gracze są fanami DII i zatrzymali się na tej erze. Nie potrzebują MMO na lata.
@@piotrsoska8097ale czy to nie na tym polegają wszystkie hack and slashe że przechodzi się to wiele razy w różny sposób?
@@MM-zg4wu czym jest hack&slash?
@@kapi4546 nie, na takim czymś polegają roguelike'i
Po wrażeniach z bety zobaczyłem w jakim kierunku idzie D4 i nie kupiłem gry na premiere. Następnie śledziłem jej rozwój, sezony i patche, oglądałem ulubionych youtuberów relacjonujących wszystko dosadnie i na bierząco i dalej uznałem, że nie zamierzam tego kupować.
Nie kupiłem do dziś, nie żałuje i nie uważam, że warto. W jaki inny sposób mógłbym pokazać twórcom, że nie podoba mi się to jak gra działa i w jakim kierunku jest rozwijana niż jej po prostu nie kupic? Bo uważam, że jeśli kupiłbym ją na premiere to twórcy i tak już by na tym zarobili, więc narzekanie potem ma już mniejszy sens
Teraz widzę, że jestem już na to za stary, bo nie mógłbym mieć bardziej wyfakane w oceny D4. Do tego dziwi mnie, że ludzie mają tak wielkie ciśnienie, żeby mieć grę na premierę, zwłaszcza w obecnych czasach, gdy wiadomo, że po premierze będzie jeszcze 10 patch'ów, update'ów i modyfikacji. Rok temu myślałem nawet, żeby kupić sobie D4. Nie, nie na premierę, ale tak po pół roku, po tym jak już kurz trochę opadnie... i do dziś się nie zdecydowałem, i nie żałuję :)
13:45 - CO KUR*A!? XDDDDD - nie no nie chcieliśmy zrobić fajnej gry żeby sobie gracz nie pomyślał że jak zapłaci to mu się coś należy, gotowy pomyśleć że my tu jesteśmy dla nich.
"-nie żałuję wydanej kasy, dobrze się bawiłem, ale to że nie chce mi się przejść jeszcze raz (i to nekromantą którego nie ruszyłem!) -świadczy o tym że coś z diabolo nie pykło.
powtarzalność przeciwników, świat ładny ale w ch*j jednorodny, diablo 2 oferowało całą tęczę ponurości. wizualnie dobre ale mało jakośtakie generyczne tyo wszystko się wydawało.
-mniej więcej do 320 poziomu miałem fun ze znajdowania unikatów. około 30 lvl znalazłem dobry stuff którego do konca gry jużnie zmieniałem, zmieniałem tylko skórki na postać (te darmowe)
Panie blizzard, może to i bumerskie co teraz napiszę ale zró pan tak:
Mechanikę rozwój postaci, ilość unikatów i tempo zdobywania exp. skopjuj pan z diablo 2. - z resztąrób pan co uważasz XD
9:52 "scratch the surface" to raczej " liznąć temnt", co w tym kontekscie powinniśmy rozumieć "powieszchownie liznąc temat"
no ale wtedy nie pasowałoby do wywodu
3:40 Z czym wiele graczy miało doczynienia pierwszy raz?
Przecież nikt nie oczekuje od recenzji gry tuż po premierze dogłębnej analizy jej endgame'u. Ani tym bardziej omówienia zmian w grze z rocznych aktualizacji. Recenzje robi się z wersji która wyszła na dzień premiery i ocenia się głównie jej kampanię. A że w przypadku gier rozwijanych, te po czasie znacznie się różnią w porównaniu do wersji z premiery, to chyba nikogo nie dziwi. W przypadku takich gier jak: World of Warcraft, Path of Exile czy No Man's Sky, jeśli porównamy ich obecne wersje z tymi z czasów premiery, mamy właściwie do czynienia z zupełnie różnymi grami. Co ciekawe w mniejszej skali, ale to samo może się tyczyć gier single player (np. Cyberpunk 2077).
7:00 wybacz, że wejdę w słowo.
Model gry jest już przeważającej mierze oparty o AI.
Nie udowodnię tego, oczywiście, ale wszystko na to wskazuje.
Zaznaczam. W przeważającej, nie całkowicie.
Ale to widać jak bo innych markach które się zdewastowały.
D+ M- i tego typu. Amy i inne platformy w innej dziedzinie rozrywki.
I dwie uwagi.
1: nastawiłem się, że będziesz (będziecie) bronić "tego" ale stwierdziłem, uj, najwyżej pocisnę merytorycznie. Ale z WAMI mam z tyłu głowy, że nie robicie materiałów dla kogoś czy dzieci.
2: a pamiętasz jak sami to zrobiliście dla CP od Redów😂?
I trzy., ale to bardziej suma 1 i 2. Uczycie się. To widać. Ale jeśli dokończę oglądać i wspomnicie i takim właśnie Waszym zachowaniu to dopisze, że pełen szacun.
Lecę oglądać dalej.
Nie wypełniłeś/ście jedynki dlatego "wycierpię" do końca 💪👍
I tak nadal uważam, że starcie się być solidni. Nawet Ty Panie Grzegorzu przestałeś robić błędy które mnie na początku drażniło na Twoim historycznym kanale.
"Oczywiście, że nie". Genialne.
Diablo nigdy nie kręciło ale były momenty, że może...może...
Dlatego słucham opinii.
Od początku wiedziałem, że to "cukier z czekoladat".😂
Fajny materiał i fajnie, że mnie pozytywnie rozczarowali się. Ale za tokt Wam nie zarzuci click pait-a👍
..ale zabrakło odniesienia się do takiego samego, toczka w toczkę o Punku....
Bo też to zrobiliście. To byłoby dojrzałe zamknięcie idei o czym mowa.
Byłoby bellisimo, munto, buty, priekrasne...
Wiecie chyba, że zabrakło.
I nie cisnę Redów. Odrabiają , jak zawsze, bo to Redzii...ale u Was tego pierwiastka , choćby napomknięcia, ciut zabrakło..
Ale nadal 99/100.
To teraz podobny filmik o grze „symulator sklepu i recyklingu of duty”
To ten słynny Piotr Maciejczak? :O