Jednym z lepszych thrillerów jakie miałam okazję ostatnio przeczytać jest "Łaska" Anny Kańtoch. Książka wyryła się w mojej pamięci z kilku powodów, ale przede wszystkim dlatego, że była bardzo inna od wszystkiego, co czytałam. Mam wrażenie, że tych thrillerów i kryminałów mnoży się ostatnio bardzo wiele, dlatego znaleźć w tym morzu powieść, która się wyróżnia, jest bardzo ciężko. Ta książka zdecydowanie taka jest. Narratorką tej historii jest Maria, nauczycielka polskiego walcząca z depresją i lękami, która zaginęła jako dziecko w lesie na kilka dni. Ona sama nie pamięta co się z nią wtedy stało. Teraz, po latach wraca do rodzinnej miejscowości, żeby podjąć pracę w szkole. Jedno z dzieci oddaje jej na kartkówce rysunek, który zaczyna budzić w niej wspomnienia z dzieciństwa. Jest to też początek strasznych wydarzeń, które mają miejsce w miasteczku. Wydaje się, że kluczem do zagadki jest Maria i jej przeszłość. Książka jest bardzo mroczna, klimatyczna, napisana z wielkim talentem literackim i swadą. Czyta się ją dobrze, a historia jest na tyle intrygująca, że aż ciężko się od niej oderwać. Polecam każdemu, kto lubi ten gatunek, ale też tym, którzy dopiero chcieliby się z nim zapoznać. Zdecydowanie warto!
Siedem ma tak specyficzny klimat, że to jest nie do powtórzenia. Chociaż podobał mi się jeszcze Zodiak. Mimo, że generalnie nie lubię filmów ani w ogóle tematyki seryjnych morderców.
O rany, ale przypomniałaś temat. "Rzeźnik”. Schowałam gdzieś pamięć o tej książce głęboko w zakamarkach świadomości, bo ona zrobiła mi niezłe ała. Naprawdę nie zdarza się często, że gdy czytam książkę to przeżywam tak intensywnie. W sensie takim, że miałam objawy fizyczne. Było mi autentycznie niedobrze, spocone dłonie, kołatanie serca. Czułam zapachy a to okrucieństwo mocno mnie bolało. A z ostatnich czytanych, to pierwszy raz trafiłam z drugiej ręki na "Siedem”. Film uwielbiam, więc nie mogłam oprzeć się książce. #mustread dla fanów gatunku. Seria J.D Barkera, która rozpoczyna "Czwarta małpa” jest godna polecenia. Pozdrawiam :-)
Dla mnie najbardziej przerażający są seryjni mordercy dzieci, nie zawsze jestem w stanie przez nie przebrnąć. Jestem właśnie w trakcie sluchania takiej pozycji: Zaklinacz Donato Carrisi. Powieść momentami mnie obrzydza, ale nie jestem w stanie jej odłożyć.
Zdecydowanie zabrakło mi tutaj trylogii przygód inspektora Joshuy Brolina, która wyszła spod pióra Maxima Chattama. Genialny, mroczny i niezwykle brutalny klimat - w szczególności pierwszy tom pt. "Otchłań Zła".
Dobrze, że powstała ta książka. Też myślę, że za dużo skupiamy się na mordercach, a ofiary zupełnie nie są znane. Na mnie ostatnio duże wrażenie zrobiła książka Lucindy Berry Zle uczynki. Poznajemy tu dwie młode dziewczyny, które zostały uwięzione i przetrzymywane w piwnicy przez psychopatę mordercę. Bo dowiadujemy się, ze dziewcząt było więcej... Mamy tu retrospekcje dziewczyn z czasu przetrzymywania i ich sytuację po uwolnieniu. Jest tu motyw syndromu sztokholmskiego. I to za co cenię tę książkę - autorka skupia się w stu procentach na przeżyciach dziewcząt. Niewiele wiemy o oprawcy oprócz tego, że jest zwykłym, dość majętnym, przystojnym mężczyzną. Nie ma tu rozgrzeszania nieszczęśliwym dzieciństwem, traumami itp. jak to bywa w wielu książkach o mordercach. Tu, podobnie jak w polecanej przez Ciebie Olgo książce, ważne są ofiary. W ogóle polecam książki Lucindy Berry. Do tej pory przeczytałam jeszcze Idealne dziecko. Temat kontrowersyjny bardzo. I ocalić syna - jak dla mnie sztos. Pedofilia przedstawiona z zupełnie innej perspektywy, z perspektywy właśnie oprawcy. I co z tego wyniknie? Czytajcie. Bardzo polecam.
Ostatnio ponownie oglądałam "Polowanie na łowcę" na podstawie historii prawdziwego seryjnego mordercy Roberta Hansena lubię ten film i tematykę seryjnych morderców. Bardzo się cieszę, że wspomniałaś moje ukochane "Pachnidło" uwielbiam po prostu ❤.
Uwielbiam true crime. Uwielbiam te dreszcze gdy czytam książki oparte na faktach o mordercach, zbrodniarzach choć wiem, że potem będzie mi ciężko zasnąć lub spokojnie iść ulicą w późniejszej godzinie dnia 😂 bo takie książki plus moja wyobraźnia= pomysl na dobry kryminał 😂 postać Bundy'ego mnie fascynuje i przeraża. Musze sobie dozować informacje o nim bo mozna dostać świra. Jak zawsze super filmik. Kilka tytułów dodanych na listę must read w tym roku 😊 dzięki
Film to niezmiennie Siedem i Milczenie owiec. Z książek polecam Simona Becketta seria z dr Davidem Hunterem i oczywiście Chrisa Cartera z Robertem Hunterem 😂 (niezłe mialam zdziwienie, gdy zaczełam Krucyfiks a detektyw z tym samym nazwiskiem). Duże wrażenie zrobiła na mnie również historia zawarta w książce Katarzyny Janiszewskiej Skóra.
Podczas przyjemnej czynności, którą zajmowały się kobiety nawet w XVII wieku, jaką jest wyszywanie, chciałam zająć swój umysł czymś ciekawym, interesującym i… prawdziwym. Takim sposobem weszłam w szeroko rozwinięty świat podcastów. Wysłuchiwałam wielu rozmów, prowadzonych przez różnych ludzi, ale zawsze krążyłam wśród tematów psychologicznych. W końcu trafiłam na podcasty kryminalne prowadzone przez kobiety: Justynę Mazur-Kudelską oraz przez Olgę Herring. Oba z nich cieszą się dużą popularnością, co mnie wcale nie dziwi. Nie brakuje tam warstwy emocjonalnej, podszytej nutką niepokoju owitej w opowieści, których nie da się pominąć ani zapomnieć. Pewnego wieczoru włączyłam podcast Justyny „Za tę miłość zapłaci ktoś inny” i… zamarłam. Okazało się, że historia dotyczyła nauczycielki z miejscowości, z którą od kilku lat jestem blisko związana. Zaskoczenie było ogromne, gdyż nie miałam pojęcia o tak mrocznym wydarzeniu, które miało miejsce tak niedaleko! Po wysłuchaniu bez trudu znalazłam książkę Wojciecha Kuczoka pt. „Czarna”. Zarówno podcast, jak i lektura skłaniają do refleksji, to jednak opowieści tutejszych mieszkańców, którzy codziennie mijali tych ludzi, budziły wewnętrzny sprzeciw. Przecież byli zwyczajni… przecież nic na to nie wskazywało… Poznając historie morderstw, zabójstw, śmiertelnych wypadków nie myślimy o tym, że to się może wydarzyć wszędzie, nawet blisko nas lub może nas dotyczyć, nawet pośrednio. Jest tyle spraw nierozwiązanych… i nad wieloma z nich pochyla się Archiwum X. Materiału do słuchania wciąż mam dużo, a hafciarskie cele wciąż są do osiągnięcia. Chciałabym, aby nie pojawiały się nowe, świeże sprawy, ale chciałabym aby działalności Justyny i Olgi rzucały światło na nowe, świeże spojrzenia w sprawach, które zostały umorzone. Chciałabym słyszeć w wypowiedziach osób, które zajmują się lub interesują się kryminalistyką, że nie istnieje zbrodnia doskonała, że prędzej czy później sprawca zostanie zdemaskowany. Wymienione wyżej podcasterki nawiązują współprace z organami zajmującymi się sprawami kryminalnymi i swoimi zasięgami mogą pomóc w rozwiązaniu spraw. Bo jeśli ktoś wie coś o przedstawionej historii, co zostało pominięte lub nie zostało nigdzie zgłoszone, może napisać do nich nawet anonimową wiadomość, która będzie przekazana dalej. Mało tego, dzięki szerokiej społeczności internetowej organizowane są zbiórki dla rodzin ofiar, które są w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Trudno jest mi napisać „polecam”, bo to jest indywidualna kwestia każdego człowieka. Każda sprawa kryminalna jest ważna - nie ma lepszych ani gorszych. Jedni traktują takie opowieści jako rozrywkę, inni nie mogą ich totalnie znieść. Ja widzę w nich pole do zgłębiania ciemnych stron ludzkiego umysłu, a także pole do możliwości pomocy ofiarom jak i śledczym w rozwikłaniu spraw. Prawdziwe historie stanowią zarówno inspirację, jak i są tłem do opisywania zawiłych historii, które nie miały prawa się wydarzyć… Tajemnice, nieszczerość, problemy rodzinne zamiatane pod dywan - to wszystko doprowadziło do tragicznego finału w spokojnym, małomiasteczkowym środowisku. Mam na myśli książkę pt. „Czarna”. Jest to jedna, ale nie jedyna z książek poruszających tematy miłości, nienawiści i śmierci właśnie. Mnie wprawiła w zadumę. I zostanie w mojej pamięci na długi czas. „Dbajcie o siebie i bądźcie bezpieczni.” - znamienne słowa, kończące każdą opowieść Justyny za każdym razem przypominają mi, że warto być wdzięczną każdego dnia za cokolwiek, bo w jednej chwili może być odebrane wszystko. Joanna Brzozowska
Co zrobiło wrażenie? Dan Simmons "Pieśń Bogini Kali". Bród, smród, mrok, zepsucie, ciężki klimat, upał, zgnilizna, wszechobecne szczury, to wszystko wylewa się ze stron tej książki. Zakończenie.... niezapomniane i cholernie emocjonalne. Jedna z tych książek które się długo pamięta (a przynajmniej ja tak mam).
Przeczytałam wszystkie książki Chrisa Cartera i mi odbiło. Bałam się siedzieć sama w pracy, bałam się wychodzić wieczorami, bałam się ciemności, miałam koszmary. Dobiłam się jeszcze biografią Andrieja Czikatiły. Przy nim Ted Bundy wydaje się subtelnym gentlemanem. Długo nie wrócę już do książek o seryjniakach ale jak ktoś lubi książki Chrisa Cartera, to polecam też serię Maxa Czorneja z komisarzem Deryło. Autor wyraźnie inspiruje się Carterem. Ja zakończyłam swoją przygodę na książce z osami. Więcej nie zniosłam.
Gdy słyszę słowa ,,mrok" i ,,niepokój" to pierwszym który przychodzi mi na myśl jest Donato Carrisi. Na pytanie konkursowe mógłbym wybrać właściwie każdy z jego tytułów, lecz tym razem szczególnie polecę ,,Jestem otchłanią". To książka przede wszystkim o odosobnionieniu i samotności. Autor prowadzi nas w głąb czystego zła, które jest delikatnie zamglone lecz stopniowo się przed nami odkrywa. Urzekła mnie sama fabuła i motyw wyciągania wniosków na podstawie śmieci danego człowieka. Od tamtej pory sam siebie prześwietlam, co jeden z bohaterów mógłby wysnuć na mój temat 🙈 Do tego interesujące postacie, które nie mają imion lecz są nazwani na podstawie historii czy swojego wyglądu. Ich wątki zostały fantastycznie splączone w jedną klamrę. To za co uwielbiam książki włoskiego autora to ich klimat. Za każdym razem czuję tę niepokojącą duszność i poczucie klaustrofobii(?) Carrisi zawsze podsyca nasze zmysły, lecz nie podaje wszystkiego pod nos, pobudza nas byśmy a to sami coś sobie dopowiedzieli, a to coś wyczuli, a to sami wyobrazili. Thriller psychologiczny to najlepsze określenie tego tytułu i spodoba się on każdemu, który szuka poznania stadium psychiki bohaterów. Nie ma osoby, która nie chciałaby wejść do otchłani seryjnego mordercy. Jeszcze na koniec wielki plus za pozostawienie nas z jakąś refleksją. Z książek tego gatunku oczekuję o dostarczenie czegoś więcej niż samą rozrywkę i w tym wypadku oczywiście się nie zawiodłem 😊
Donato Carrisi w książce " Hipoteza zła " wprowadza takie rozgraniczenie na rodzaje zabójców wielokrotnych: zabójca masowy,który strzela gdzie popadnie, aby zabić jak najwięcej osób, np. tak jak zrobił to Breivik( lub posługuje się inna bronią)oraz zabójca seryjny,który dobiera ofiary według klucza.I zadaniem policji jest ten klucz zrozumieć i uprzedzić jego kolejny krok.Zadziwiajace ile można się nauczyć z kryminałów! Z takiego pogardzanego gatunku literackiego .Tak głośno myślę- ten zabójca z akademika byłby masowy,bo nie zależało mu na konkretnych osobach, a np. Kuba Rozpruwacz wybierał ofiary wśród prostytutek( to było kluczem) więc był seryjnym.Ogolnie ciekawy temat do rozważań. 🤔
W tematyce dzisiejszego odcinka...zalapalam sie na recenzje ksiazki o seryjnych mordercach.Jesli można to tak ująć, juz nie mogę się doczekać przesylki od wydawcy.Z mojej przygody z seryjnymi najbardziej wstrzasajaca dla Mnie byla ksiazka "La Bestia",natomiast serial to "Dexter". Pozdrawiam ❤
Właśnie skończyłam czytać, taka ciekawa historia a tak nieangażująco napisana. Rozczarowanie. I cały czas miałam wrażenie, że coś jest nie tak z tłumaczeniem. Konstrukcja niektórych zdań była przedziwna.
Ostatnio oglądam po kolei serię Piła, nie oglądałam wszystkich części, czas odświeżyć te które już oglądałam. Kultowe filmy, fajnie jest wrócić do historii o seryjnym mordercy, który stawia ofiary przed trudnymi wyborami. Dwie części za mną, jest ciekawie😁
Książka, którą chcę tutaj polecić, traktuje o seryjnym mordercy, niemniej jednak nie jest sama w sobie mrocznym i groźnym kompendium wiedzy o motywacjach seryjnych morderców. Ta książka to "Arthur& George" Juliana Barnesa. Opowiada ona prawdziwą historię tajemniczych seryjnych zabójstw dokonywanych na...zwierzętach na początku XX wieku w okolicach Birmingham w Wielkiej Brytanii. Wbrew pozorom sprawa jest poważna, bo zabity żywy inwentarz, to często jedyne źródło utrzymania ubogich rodzin w niezamożnej wiejskiej okolicy. O sprawstwo tego procederu zostaje niesprawiedliwie posądzony syn okolicznego anglikańskiego pastora o hinduskich korzeniach. A w wyjaśnienie całej sprawy zaangażuje się osobiście sam Arthur Conan Doyle, twórca legendarnych postaci Sherlocka Holmesa i jego nieodłącznego towarzysza doktora Watsona. Książka jest znakomicie napisaną kroniką wiktoriańskiej Anglii przełomu XIX i XX wieku, a jednocześnie koplanią wiedzy o Doyle'u i Holmesie. Polecam ją szczerze każdemu, kto chciałby o tych postaciach dowiedzieć się czegoś więcej! 😀 Pozdrawiam serdecznie! 😎🤗😀
ANATOMIA ZŁA MICHAEL H. STONE - Polecam - Nowa psychiatryczna skala zła stworzona przez lekarza który poświecił życie na badanie seryjnych morderców przeprowadzając z nimi wywiady w wiezieniach gdzie odsiadują swoje wyroki jest serial pod tytułem Most Evil (TV Series 2006-2015) oparty na tej klasyfikacji
Będąc w temacie filmu gdybym miala polecić ksiazke z jakims seryjnym mordercom to poleciłabym ksiazke Eriki Spindler "Ślepa Zemsta ". Mamy tam postac Chirurga ,mordercy tak wlasnie nazwanego przez policje ,ktory morduje kobiety i i odcina im palec jako trofeum. Mega mroczna , fajna fabula. Ostatnio przepadłam dla ksiązek tej autorki. Mega polecam ❤
Książki Chrisa Cartera to chyba najlepsze thrillery jakie do tej pory czytałam. W cyklu 13 powieści chyba tylko dwie okreslilabym jako trochę slabsze, reszta dosłownie wgniata w fotel. Warto!
Olga mówiłaś kiedyś o książce Seryjni mordercy ja zacząłem czytać ją nie dało se dokończyć normalnie rześka była tam, myślę że to bardzo mocny temat, mocniejszy od horrorów, to moje zdanie
Polecam film "Księga ocalenia" z Denzelem Washingtonem i Garym Oldmanem oraz Milą Kunis. Niezbyt popularny obraz tego jak religia i bezbożność mogą różnymi drogami iść krętymi ścieżkami ku dobru lub złu, zbawieniu lub potępieniu. Pouczający, nie przejrzysty obraz postapo z brutalnymi scenami. Warto.
Polecam coś co pewnie wszyscy już znacie i przerobiliście... Chodzi o "Peaky Blinders", czyli obok "Stróża Prawa" (nieznanego szerzej a przeze mnie uwielbianego) serial o brudnym, mrocznym, zatęchłym tworzeniu się wszelkich zadbanych, pięknych, ekskluzywnych przedsiębiorstw- hegemonów, które sławią się ponad stuletnią tradycją... Takie dzieła fajnie pokazują prawdę. Pokazują że coś co niektórzy uważają za słynny "koniec historii" ma genezę w mrocznej historii, która kołem się toczy. Nie tylko na ekranie naszych odbiorników.
Czerwoniec Jacka Piekiełko, bardzo dobra książka, oparta na faktach, na życiu złodzieja, mordercy w czasach ZSRR. Morderca i złodziej, który zawsze ubierał się w garnitur i miał swój kodeks. Poza 17 miesiącami na wolności, spędził całe życie w więzieniu, poprawczaku, domu dziecka.
Mógłbym polecić wiele dobrych mrocznych książek i filmów... Na myśl szczególnie przychodzi mi Przemysław Piotrowski, który w ostatnich latach jest jednym z moich ulubionych autorów i którego mam nadzieję, że odkryją polscy filmowcy. A jeśli chodzi o książki "mroczne, ale inaczej", bardziej psychologicznie to "Zaginiona dziewczyna" Gillian Flynn naprawdę działa doskonale.
Olga!!! Nic nie wspomniałaś o jednym z Twoich ulubionych pisarzy, a mianowicie o Przemysławie Piotrowskim. Przecież jego " LA BESTIA" powala z nóg. Mnie zwaliła z nóg. Pozdrawiam
Na mnie bardzo duże wrażenie zrobił klasyk kina kryminalnego. Ściślej rzecz biorąc serial “Dexter” i jego główny bohater. Dexter Morgan to za dnia pracownik wydziału kryminalnego w policji, gdzie rozwiązuje zagadki morderstw. W nocy natomiast, co zdecydowanie bardziej niepokojące staje się jednym z nich. Czy na pewno są to jednak czyny, które warto potępiać. No właśnie, to pytanie nurtuje zapewne każdego fana tej historii. Dexter od dziecięcych lat miał skłonności do wyładowywania agresji na istotach żywych. Zauważył to jego ojciec, który nauczył go kanalizować żądze w bardziej odpowiedni sposób. Początkowo młody Dexter zabijał denerwujące zwierzęta, by za na mową ojca w dorosłości skupić się na bardzo złych ludziach, którzy w pewien sposób uciekali systemowi sprawiedliwości. Bohater zdobywał szczegółowe informacje na temat swoich ofiar zanim przechodził do działania. Według niego oczyszczał świat z oprawców, ale przecież sam nim był. Ten serial pozostawia w widzach mnóstwo niepokoju i dylematów moralnych, ale to właśnie czyni go wartym polecenia
Ten temat potrafi tak mocno przerażać, ponieważ doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że tacy ludzie istnieją również naprawdę. I fakt, że potrafią ukrywać się pod całkiem niepozorną powierzchownością wcale nie poprawia sytuacji. W zasadzie sami nawet nie wiemy, kogo mijamy na ulicy. Dlatego ja akurat nie gustuję w tego typu książkach, tyle już zła na świecie, że po prostu nie chcę się nim jeszcze dodatkowo karmić w momentach, które raczej mają z założenia przynieść relaks.
Niedawno odkryłam Chrisa Cartera...Matko jedyna, co to za autor. Przeczytałam "Rozmówcę" i "Jeden za drugim"...zrecenzuje to w ten sposób: najchętniej włożyłabym je do zamrażakrmi jak Joey Tribbiani "Lśnienie" w Przyjaciołach 😂😂😂❤❤❤😮😮😮
Konkurs: Temat seryjnych morderców to mój konik, więc nic dziwnego, że czytanie literatury w tej dziedzinie i oglądanie filmów w tej tematyce jest dla mnie niezwykle interesujące. Na urodziny mialam szczęście otrzymać książkę pt. "Jak powstaje morderca ", zagadki psychopatycznych umysłów. Współautor John E. Douglas zajmuje się zawodowo profilowaniem różnego rodzaju morderców, by śledztwo mogło zostać zamknięte pomyślnie. ( serial mindhunter - złoto) Po przeczytaniu mogę stwierdzić, ze gorąco ją polecam zainteresowanym, ale nie jest to książka dla osób o słabych nerwach. Skupia się ona na tym jak myślą tacy zdegenerowani ludzie. Opisują oni swoje zbrodnie i to co nimi wtedy kierowało w bardzo obrazowy sposób. Musiałam ją odkładać co jakiś czas, ponieważ jest naprawdę jedną z mroczniejszych książek jakie ostatnio przeczytałam. To, ze możemy choc przez chwilę wejść w umysł takiego człowieka naprawdę przyprawia o dreszcze. Atmosfera tej książki jest duszna i gęsta niczym w ciemnej amazońskiej dżungli. Polecam szczególnie jeśli ciekawi was czy morderca staje sie mordercą poprzez środowisko w jakim się wychował czy faktycznie takim sie rodzi. Skłania do przemyśleń, ale też przeraża. Super filmik, biorę kilka polecajek do przeczytania. 😁❣️
Nigdy nie omijam tej tematyki, zwłaszcza polskiej. Zastanawia mnie, co siedzi w głowach takich potworów i dlaczego z premedytacją wybierają konkretną postać, nawet dziecko. Jakiś czas temu czytałam książkę Johna Glatta pt. "Mój słodki aniołku". Z tekstu wynika, że nawet matka może okazać się bestią, a słynny zespół Münchhausena nie jest żadnym wymysłem medycznym. Potwory o ludzkiej twarzy potrafią wzbudzać litość, udawać kochającą matkę, a tak naprawdę robić wszystko, by zabić własne dziecko. Nie ma na takie zachowanie usprawiedliwienia. Książki Johna Glatta zawsze mają taki mroczny charakter i autor jest mistrzem gatunku.
Rzadziej siedzę we thrillerach czy kryminałach, raczej w Sci-Fi i fantastyce, inne gatunki bardziej z doskoku. Ostatnio czytałem "Wieżę" (Daniel O'Malley) ale chyba nie mogę polecić, bo jest to momentami słaba książka, momentami całkiem dobra. Jest OK.
Polecam 2 mroczne tajemnicze wciągające dobre nowości: "Efekt morza " Katarzyny Bondy, 10 -tą część cyklu z Hubertem Meyerem opartą tym razem na prawdziwej elektryzującej Polskę historii zaginięcia Iwony Wieczorek oraz "Zbędni " Wojciecha Chmielarza - autor powraca w dobrym stylu ze świetną wielowątkową historią. Z filmów o seryjnych mordercach polecam "Monster" z oskarową rolą Charlize Theron.
Aż wstyd się przyznać, ale dopiero teraz zaczęłam oglądać serial "Bates Motel", i jestem zachwycona. Freddie Highmore w roli Normana Bates'a jest rewelacyjny, no przepadłam.
Obejrzałam wiele lat temu Bates Motel i do dziś wiele pamiętam, trzyma poryty poziom praktycznie do końca. Jeden z najlepszych seriali, nawet po obejrzeniu miliona kolejnych! Chętnie bym wróciła, ale nie mogłam znaleźć😢 polecam wytrzymać do ostatniego sezonu ❤❤❤
Jednym z lepszych thrillerów jakie miałam okazję ostatnio przeczytać jest "Łaska" Anny Kańtoch. Książka wyryła się w mojej pamięci z kilku powodów, ale przede wszystkim dlatego, że była bardzo inna od wszystkiego, co czytałam. Mam wrażenie, że tych thrillerów i kryminałów mnoży się ostatnio bardzo wiele, dlatego znaleźć w tym morzu powieść, która się wyróżnia, jest bardzo ciężko. Ta książka zdecydowanie taka jest. Narratorką tej historii jest Maria, nauczycielka polskiego walcząca z depresją i lękami, która zaginęła jako dziecko w lesie na kilka dni. Ona sama nie pamięta co się z nią wtedy stało. Teraz, po latach wraca do rodzinnej miejscowości, żeby podjąć pracę w szkole. Jedno z dzieci oddaje jej na kartkówce rysunek, który zaczyna budzić w niej wspomnienia z dzieciństwa. Jest to też początek strasznych wydarzeń, które mają miejsce w miasteczku. Wydaje się, że kluczem do zagadki jest Maria i jej przeszłość. Książka jest bardzo mroczna, klimatyczna, napisana z wielkim talentem literackim i swadą. Czyta się ją dobrze, a historia jest na tyle intrygująca, że aż ciężko się od niej oderwać. Polecam każdemu, kto lubi ten gatunek, ale też tym, którzy dopiero chcieliby się z nim zapoznać. Zdecydowanie warto!
Nie ma lepszego filmu o seryjnym mordercy niż "Siedem". Nie ma. Po prostu nie ma.
Jest.
Chociażby "Milczenie Owiec" Demme
No na pewno jeszcze "Mindhunter" 😁
@@WielkiBuk "Siedem" dla mnie jest bez konkurencji. Inne dopiero daleko daleko w tyle
Siedem ma tak specyficzny klimat, że to jest nie do powtórzenia. Chociaż podobał mi się jeszcze Zodiak. Mimo, że generalnie nie lubię filmów ani w ogóle tematyki seryjnych morderców.
Olga mam wielkie marzenie żebyś zrobiła odcinek o czarownicach ,salem i paleniu na stosach pozdrawiam Cię serdecznie z zielonej wyspy ❤❤❤❤❤❤
Masz na myśli - historyczny odcinek?
@@WielkiBuk historyczny, fikcja wszystko 😁książki które może czytałaś w tej tematyce i polecasz 🥰🥰🥰🥰
Ja uwielbiam książki o tematyce seryjnych morderców.
Wiem 😁
Seryjni naprwdę potrafią wywołać ciarki na plecach. Mroczne charaktery,prawdziwe potwory,które przecież grasują po świecie
Zdecydowanie tak - ja im jestem starsza, tym bardziej przeżywam!
O rany, ale przypomniałaś temat. "Rzeźnik”. Schowałam gdzieś pamięć o tej książce głęboko w zakamarkach świadomości, bo ona zrobiła mi niezłe ała. Naprawdę nie zdarza się często, że gdy czytam książkę to przeżywam tak intensywnie. W sensie takim, że miałam objawy fizyczne. Było mi autentycznie niedobrze, spocone dłonie, kołatanie serca. Czułam zapachy a to okrucieństwo mocno mnie bolało. A z ostatnich czytanych, to pierwszy raz trafiłam z drugiej ręki na "Siedem”. Film uwielbiam, więc nie mogłam oprzeć się książce. #mustread dla fanów gatunku. Seria J.D Barkera, która rozpoczyna "Czwarta małpa” jest godna polecenia. Pozdrawiam :-)
Dla mnie najbardziej przerażający są seryjni mordercy dzieci, nie zawsze jestem w stanie przez nie przebrnąć. Jestem właśnie w trakcie sluchania takiej pozycji: Zaklinacz Donato Carrisi. Powieść momentami mnie obrzydza, ale nie jestem w stanie jej odłożyć.
To jest hardcorowa powieść i zgadzam się, że tam, gdzie pojawiają się dzieci - wstrząsa mną również.
Pani Olgo, do tematyki nie jestem w stanie się przekonać, ale Pani profesjonalizm w każdym filmie- mega!
Zdecydowanie zabrakło mi tutaj trylogii przygód inspektora Joshuy Brolina, która wyszła spod pióra Maxima Chattama. Genialny, mroczny i niezwykle brutalny klimat - w szczególności pierwszy tom pt. "Otchłań Zła".
Mi osobiście najbardziej podobał sie 3 tom ale cala seria jest genialna. Dawno nie czytałam tak mrocznej i ciekawej trylogii .
Dobrze, że powstała ta książka. Też myślę, że za dużo skupiamy się na mordercach, a ofiary zupełnie nie są znane.
Na mnie ostatnio duże wrażenie zrobiła książka Lucindy Berry Zle uczynki. Poznajemy tu dwie młode dziewczyny, które zostały uwięzione i przetrzymywane w piwnicy przez psychopatę mordercę. Bo dowiadujemy się, ze dziewcząt było więcej... Mamy tu retrospekcje dziewczyn z czasu przetrzymywania i ich sytuację po uwolnieniu. Jest tu motyw syndromu sztokholmskiego. I to za co cenię tę książkę - autorka skupia się w stu procentach na przeżyciach dziewcząt. Niewiele wiemy o oprawcy oprócz tego, że jest zwykłym, dość majętnym, przystojnym mężczyzną. Nie ma tu rozgrzeszania nieszczęśliwym dzieciństwem, traumami itp. jak to bywa w wielu książkach o mordercach. Tu, podobnie jak w polecanej przez Ciebie Olgo książce, ważne są ofiary.
W ogóle polecam książki Lucindy Berry. Do tej pory przeczytałam jeszcze Idealne dziecko. Temat kontrowersyjny bardzo. I ocalić syna - jak dla mnie sztos. Pedofilia przedstawiona z zupełnie innej perspektywy, z perspektywy właśnie oprawcy. I co z tego wyniknie? Czytajcie. Bardzo polecam.
Ostatnio ponownie oglądałam "Polowanie na łowcę" na podstawie historii prawdziwego seryjnego mordercy Roberta Hansena lubię ten film i tematykę seryjnych morderców. Bardzo się cieszę, że wspomniałaś moje ukochane "Pachnidło" uwielbiam po prostu ❤.
Bardzo ciekawy odcinek, jestem w połowie. Ja polecę film "Utalentowany pan Ripley" ze świetną obsadą.
Uwielbiam true crime. Uwielbiam te dreszcze gdy czytam książki oparte na faktach o mordercach, zbrodniarzach choć wiem, że potem będzie mi ciężko zasnąć lub spokojnie iść ulicą w późniejszej godzinie dnia 😂 bo takie książki plus moja wyobraźnia= pomysl na dobry kryminał 😂 postać Bundy'ego mnie fascynuje i przeraża. Musze sobie dozować informacje o nim bo mozna dostać świra. Jak zawsze super filmik. Kilka tytułów dodanych na listę must read w tym roku 😊 dzięki
Film to niezmiennie Siedem i Milczenie owiec. Z książek polecam Simona Becketta seria z dr Davidem Hunterem i oczywiście Chrisa Cartera z Robertem Hunterem 😂 (niezłe mialam zdziwienie, gdy zaczełam Krucyfiks a detektyw z tym samym nazwiskiem). Duże wrażenie zrobiła na mnie również historia zawarta w książce Katarzyny Janiszewskiej Skóra.
Podczas przyjemnej czynności, którą zajmowały się kobiety nawet w XVII wieku, jaką jest wyszywanie, chciałam zająć swój umysł czymś ciekawym, interesującym i… prawdziwym. Takim sposobem weszłam w szeroko rozwinięty świat podcastów. Wysłuchiwałam wielu rozmów, prowadzonych przez różnych ludzi, ale zawsze krążyłam wśród tematów psychologicznych. W końcu trafiłam na podcasty kryminalne prowadzone przez kobiety: Justynę Mazur-Kudelską oraz przez Olgę Herring. Oba z nich cieszą się dużą popularnością, co mnie wcale nie dziwi. Nie brakuje tam warstwy emocjonalnej, podszytej nutką niepokoju owitej w opowieści, których nie da się pominąć ani zapomnieć.
Pewnego wieczoru włączyłam podcast Justyny „Za tę miłość zapłaci ktoś inny” i… zamarłam. Okazało się, że historia dotyczyła nauczycielki z miejscowości, z którą od kilku lat jestem blisko związana. Zaskoczenie było ogromne, gdyż nie miałam pojęcia o tak mrocznym wydarzeniu, które miało miejsce tak niedaleko! Po wysłuchaniu bez trudu znalazłam książkę Wojciecha Kuczoka pt. „Czarna”. Zarówno podcast, jak i lektura skłaniają do refleksji, to jednak opowieści tutejszych mieszkańców, którzy codziennie mijali tych ludzi, budziły wewnętrzny sprzeciw. Przecież byli zwyczajni… przecież nic na to nie wskazywało…
Poznając historie morderstw, zabójstw, śmiertelnych wypadków nie myślimy o tym, że to się może wydarzyć wszędzie, nawet blisko nas lub może nas dotyczyć, nawet pośrednio. Jest tyle spraw nierozwiązanych… i nad wieloma z nich pochyla się Archiwum X.
Materiału do słuchania wciąż mam dużo, a hafciarskie cele wciąż są do osiągnięcia. Chciałabym, aby nie pojawiały się nowe, świeże sprawy, ale chciałabym aby działalności Justyny i Olgi rzucały światło na nowe, świeże spojrzenia w sprawach, które zostały umorzone. Chciałabym słyszeć w wypowiedziach osób, które zajmują się lub interesują się kryminalistyką, że nie istnieje zbrodnia doskonała, że prędzej czy później sprawca zostanie zdemaskowany.
Wymienione wyżej podcasterki nawiązują współprace z organami zajmującymi się sprawami kryminalnymi i swoimi zasięgami mogą pomóc w rozwiązaniu spraw. Bo jeśli ktoś wie coś o przedstawionej historii, co zostało pominięte lub nie zostało nigdzie zgłoszone, może napisać do nich nawet anonimową wiadomość, która będzie przekazana dalej. Mało tego, dzięki szerokiej społeczności internetowej organizowane są zbiórki dla rodzin ofiar, które są w bardzo trudnej sytuacji finansowej.
Trudno jest mi napisać „polecam”, bo to jest indywidualna kwestia każdego człowieka. Każda sprawa kryminalna jest ważna - nie ma lepszych ani gorszych. Jedni traktują takie opowieści jako rozrywkę, inni nie mogą ich totalnie znieść. Ja widzę w nich pole do zgłębiania ciemnych stron ludzkiego umysłu, a także pole do możliwości pomocy ofiarom jak i śledczym w rozwikłaniu spraw.
Prawdziwe historie stanowią zarówno inspirację, jak i są tłem do opisywania zawiłych historii, które nie miały prawa się wydarzyć… Tajemnice, nieszczerość, problemy rodzinne zamiatane pod dywan - to wszystko doprowadziło do tragicznego finału w spokojnym, małomiasteczkowym środowisku. Mam na myśli książkę pt. „Czarna”. Jest to jedna, ale nie jedyna z książek poruszających tematy miłości, nienawiści i śmierci właśnie. Mnie wprawiła w zadumę. I zostanie w mojej pamięci na długi czas.
„Dbajcie o siebie i bądźcie bezpieczni.” - znamienne słowa, kończące każdą opowieść Justyny za każdym razem przypominają mi, że warto być wdzięczną każdego dnia za cokolwiek, bo w jednej chwili może być odebrane wszystko.
Joanna Brzozowska
Co zrobiło wrażenie? Dan Simmons "Pieśń Bogini Kali". Bród, smród, mrok, zepsucie, ciężki klimat, upał, zgnilizna, wszechobecne szczury, to wszystko wylewa się ze stron tej książki. Zakończenie.... niezapomniane i cholernie emocjonalne. Jedna z tych książek które się długo pamięta (a przynajmniej ja tak mam).
Przeczytałam wszystkie książki Chrisa Cartera i mi odbiło. Bałam się siedzieć sama w pracy, bałam się wychodzić wieczorami, bałam się ciemności, miałam koszmary. Dobiłam się jeszcze biografią Andrieja Czikatiły. Przy nim Ted Bundy wydaje się subtelnym gentlemanem. Długo nie wrócę już do książek o seryjniakach ale jak ktoś lubi książki Chrisa Cartera, to polecam też serię Maxa Czorneja z komisarzem Deryło. Autor wyraźnie inspiruje się Carterem. Ja zakończyłam swoją przygodę na książce z osami. Więcej nie zniosłam.
Czytałam kiedyś " pachnidło" książka była super warto wrócić do niej. Film też był super.
Gdy słyszę słowa ,,mrok" i ,,niepokój" to pierwszym który przychodzi mi na myśl jest Donato Carrisi. Na pytanie konkursowe mógłbym wybrać właściwie każdy z jego tytułów, lecz tym razem szczególnie polecę ,,Jestem otchłanią". To książka przede wszystkim o odosobnionieniu i samotności. Autor prowadzi nas w głąb czystego zła, które jest delikatnie zamglone lecz stopniowo się przed nami odkrywa.
Urzekła mnie sama fabuła i motyw wyciągania wniosków na podstawie śmieci danego człowieka. Od tamtej pory sam siebie prześwietlam, co jeden z bohaterów mógłby wysnuć na mój temat 🙈
Do tego interesujące postacie, które nie mają imion lecz są nazwani na podstawie historii czy swojego wyglądu. Ich wątki zostały fantastycznie splączone w jedną klamrę.
To za co uwielbiam książki włoskiego autora to ich klimat. Za każdym razem czuję tę niepokojącą duszność i poczucie klaustrofobii(?)
Carrisi zawsze podsyca nasze zmysły, lecz nie podaje wszystkiego pod nos, pobudza nas byśmy a to sami coś sobie dopowiedzieli, a to coś wyczuli, a to sami wyobrazili.
Thriller psychologiczny to najlepsze określenie tego tytułu i spodoba się on każdemu, który szuka poznania stadium psychiki bohaterów. Nie ma osoby, która nie chciałaby wejść do otchłani seryjnego mordercy.
Jeszcze na koniec wielki plus za pozostawienie nas z jakąś refleksją. Z książek tego gatunku oczekuję o dostarczenie czegoś więcej niż samą rozrywkę i w tym wypadku oczywiście się nie zawiodłem 😊
Donato Carrisi w książce " Hipoteza zła " wprowadza takie rozgraniczenie na rodzaje zabójców wielokrotnych: zabójca masowy,który strzela gdzie popadnie, aby zabić jak najwięcej osób, np. tak jak zrobił to Breivik( lub posługuje się inna bronią)oraz zabójca seryjny,który dobiera ofiary według klucza.I zadaniem policji jest ten klucz zrozumieć i uprzedzić jego kolejny krok.Zadziwiajace ile można się nauczyć z kryminałów! Z takiego pogardzanego gatunku literackiego .Tak głośno myślę- ten zabójca z akademika byłby masowy,bo nie zależało mu na konkretnych osobach, a np. Kuba Rozpruwacz wybierał ofiary wśród prostytutek( to było kluczem) więc był seryjnym.Ogolnie ciekawy temat do rozważań. 🤔
W tematyce dzisiejszego odcinka...zalapalam sie na recenzje ksiazki o seryjnych mordercach.Jesli można to tak ująć, juz nie mogę się doczekać przesylki od wydawcy.Z mojej przygody z seryjnymi najbardziej wstrzasajaca dla Mnie byla ksiazka "La Bestia",natomiast serial to "Dexter". Pozdrawiam ❤
Właśnie skończyłam czytać, taka ciekawa historia a tak nieangażująco napisana. Rozczarowanie. I cały czas miałam wrażenie, że coś jest nie tak z tłumaczeniem. Konstrukcja niektórych zdań była przedziwna.
Ostatnio oglądam po kolei serię Piła, nie oglądałam wszystkich części, czas odświeżyć te które już oglądałam. Kultowe filmy, fajnie jest wrócić do historii o seryjnym mordercy, który stawia ofiary przed trudnymi wyborami. Dwie części za mną, jest ciekawie😁
Książka, którą chcę tutaj polecić, traktuje o seryjnym mordercy, niemniej jednak nie jest sama w sobie mrocznym i groźnym kompendium wiedzy o motywacjach seryjnych morderców. Ta książka to "Arthur& George" Juliana Barnesa. Opowiada ona prawdziwą historię tajemniczych seryjnych zabójstw dokonywanych na...zwierzętach na początku XX wieku w okolicach Birmingham w Wielkiej Brytanii. Wbrew pozorom sprawa jest poważna, bo zabity żywy inwentarz, to często jedyne źródło utrzymania ubogich rodzin w niezamożnej wiejskiej okolicy. O sprawstwo tego procederu zostaje niesprawiedliwie posądzony syn okolicznego anglikańskiego pastora o hinduskich korzeniach. A w wyjaśnienie całej sprawy zaangażuje się osobiście sam Arthur Conan Doyle, twórca legendarnych postaci Sherlocka Holmesa i jego nieodłącznego towarzysza doktora Watsona. Książka jest znakomicie napisaną kroniką wiktoriańskiej Anglii przełomu XIX i XX wieku, a jednocześnie koplanią wiedzy o Doyle'u i Holmesie. Polecam ją szczerze każdemu, kto chciałby o tych postaciach dowiedzieć się czegoś więcej! 😀 Pozdrawiam serdecznie! 😎🤗😀
Jaka ciekawa historia!
Duże wrażenie zrobiła na mnie ostatnio książka "La Bestia" od Przemysława Piotrowskiego, o seryjnym mordercy, Luisie Garavito z Kolumbii
Czytałem Max Czyrnyja jego Rzeźnika był naprawdę przerażający pozdrawam
ANATOMIA ZŁA MICHAEL H. STONE - Polecam - Nowa psychiatryczna skala zła stworzona przez lekarza który poświecił życie na badanie seryjnych morderców przeprowadzając z nimi wywiady w wiezieniach gdzie odsiadują swoje wyroki jest serial pod tytułem Most Evil (TV Series 2006-2015) oparty na tej klasyfikacji
Będąc w temacie filmu gdybym miala polecić ksiazke z jakims seryjnym mordercom to poleciłabym ksiazke Eriki Spindler "Ślepa Zemsta ". Mamy tam postac Chirurga ,mordercy tak wlasnie nazwanego przez policje ,ktory morduje kobiety i i odcina im palec jako trofeum. Mega mroczna , fajna fabula. Ostatnio przepadłam dla ksiązek tej autorki. Mega polecam ❤
Książki Chrisa Cartera to chyba najlepsze thrillery jakie do tej pory czytałam. W cyklu 13 powieści chyba tylko dwie okreslilabym jako trochę slabsze, reszta dosłownie wgniata w fotel. Warto!
Zgadzam się, są rewelacyjne.
Pozdrawiam💙🌊🌊💙
Pozdrowionka serdeczne! U Ciebie też taki upał? :)
@@WielkiBuk nie, 23 stopnie dzisiaj
Olga mówiłaś kiedyś o książce Seryjni mordercy ja zacząłem czytać ją nie dało se dokończyć normalnie rześka była tam, myślę że to bardzo mocny temat, mocniejszy od horrorów, to moje zdanie
Masz rację - true crime udowadnia, że rzeczywistość jest straszniejsza od fikcji 😬
Olga bawi i uczy 😏
Polecam film "Księga ocalenia" z Denzelem Washingtonem i Garym Oldmanem oraz Milą Kunis. Niezbyt popularny obraz tego jak religia i bezbożność mogą różnymi drogami iść krętymi ścieżkami ku dobru lub złu, zbawieniu lub potępieniu. Pouczający, nie przejrzysty obraz postapo z brutalnymi scenami. Warto.
Polecam coś co pewnie wszyscy już znacie i przerobiliście... Chodzi o "Peaky Blinders", czyli obok "Stróża Prawa" (nieznanego szerzej a przeze mnie uwielbianego) serial o brudnym, mrocznym, zatęchłym tworzeniu się wszelkich zadbanych, pięknych, ekskluzywnych przedsiębiorstw- hegemonów, które sławią się ponad stuletnią tradycją... Takie dzieła fajnie pokazują prawdę. Pokazują że coś co niektórzy uważają za słynny "koniec historii" ma genezę w mrocznej historii, która kołem się toczy. Nie tylko na ekranie naszych odbiorników.
I będę czytać na urlopie To nie jest kraj dla starych ludzi
Czerwoniec Jacka Piekiełko, bardzo dobra książka, oparta na faktach, na życiu złodzieja, mordercy w czasach ZSRR. Morderca i złodziej, który zawsze ubierał się w garnitur i miał swój kodeks. Poza 17 miesiącami na wolności, spędził całe życie w więzieniu, poprawczaku, domu dziecka.
Polecam za równo książkę jak i film "Kolekcjoner" na motywach powieści Jamesa Patersona.
Mógłbym polecić wiele dobrych mrocznych książek i filmów... Na myśl szczególnie przychodzi mi Przemysław Piotrowski, który w ostatnich latach jest jednym z moich ulubionych autorów i którego mam nadzieję, że odkryją polscy filmowcy. A jeśli chodzi o książki "mroczne, ale inaczej", bardziej psychologicznie to "Zaginiona dziewczyna" Gillian Flynn naprawdę działa doskonale.
Powieści Przemka są niesamowite! 🔥
❤❤❤❤❤
Olga!!! Nic nie wspomniałaś o jednym z Twoich ulubionych pisarzy, a mianowicie o Przemysławie Piotrowskim. Przecież jego " LA BESTIA" powala z nóg. Mnie zwaliła z nóg. Pozdrawiam
Oglądałam o seryjnych mordercach niejeden dokument, ale teraz, gdy próbuję sobie przypomnieć tytuły... nagle pustka.
Ja jestem w trakcie na appletv "Uznany za niewinnego"
Na mnie bardzo duże wrażenie zrobił klasyk kina kryminalnego. Ściślej rzecz biorąc serial “Dexter” i jego główny bohater. Dexter Morgan to za dnia pracownik wydziału kryminalnego w policji, gdzie rozwiązuje zagadki morderstw. W nocy natomiast, co zdecydowanie bardziej niepokojące staje się jednym z nich. Czy na pewno są to jednak czyny, które warto potępiać. No właśnie, to pytanie nurtuje zapewne każdego fana tej historii. Dexter od dziecięcych lat miał skłonności do wyładowywania agresji na istotach żywych. Zauważył to jego ojciec, który nauczył go kanalizować żądze w bardziej odpowiedni sposób. Początkowo młody Dexter zabijał denerwujące zwierzęta, by za na mową ojca w dorosłości skupić się na bardzo złych ludziach, którzy w pewien sposób uciekali systemowi sprawiedliwości. Bohater zdobywał szczegółowe informacje na temat swoich ofiar zanim przechodził do działania. Według niego oczyszczał świat z oprawców, ale przecież sam nim był. Ten serial pozostawia w widzach mnóstwo niepokoju i dylematów moralnych, ale to właśnie czyni go wartym polecenia
Ten temat potrafi tak mocno przerażać, ponieważ doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że tacy ludzie istnieją również naprawdę. I fakt, że potrafią ukrywać się pod całkiem niepozorną powierzchownością wcale nie poprawia sytuacji. W zasadzie sami nawet nie wiemy, kogo mijamy na ulicy. Dlatego ja akurat nie gustuję w tego typu książkach, tyle już zła na świecie, że po prostu nie chcę się nim jeszcze dodatkowo karmić w momentach, które raczej mają z założenia przynieść relaks.
Niedawno odkryłam Chrisa Cartera...Matko jedyna, co to za autor. Przeczytałam "Rozmówcę" i "Jeden za drugim"...zrecenzuje to w ten sposób: najchętniej włożyłabym je do zamrażakrmi jak Joey Tribbiani "Lśnienie" w Przyjaciołach 😂😂😂❤❤❤😮😮😮
Konkurs:
Temat seryjnych morderców to mój konik, więc nic dziwnego, że czytanie literatury w tej dziedzinie i oglądanie filmów w tej tematyce jest dla mnie niezwykle interesujące.
Na urodziny mialam szczęście otrzymać książkę pt. "Jak powstaje morderca ", zagadki psychopatycznych umysłów. Współautor John E. Douglas zajmuje się zawodowo profilowaniem różnego rodzaju morderców, by śledztwo mogło zostać zamknięte pomyślnie. ( serial mindhunter - złoto)
Po przeczytaniu mogę stwierdzić, ze gorąco ją polecam zainteresowanym, ale nie jest to książka dla osób o słabych nerwach. Skupia się ona na tym jak myślą tacy zdegenerowani ludzie. Opisują oni swoje zbrodnie i to co nimi wtedy kierowało w bardzo obrazowy sposób. Musiałam ją odkładać co jakiś czas, ponieważ jest naprawdę jedną z mroczniejszych książek jakie ostatnio przeczytałam. To, ze możemy choc przez chwilę wejść w umysł takiego człowieka naprawdę przyprawia o dreszcze. Atmosfera tej książki jest duszna i gęsta niczym w ciemnej amazońskiej dżungli.
Polecam szczególnie jeśli ciekawi was czy morderca staje sie mordercą poprzez środowisko w jakim się wychował czy faktycznie takim sie rodzi. Skłania do przemyśleń, ale też przeraża.
Super filmik, biorę kilka polecajek do przeczytania. 😁❣️
Lecter inspirowany jest Bundym
Dodać można "Człowieka z lodu" Philip Carlo, "Pionek" Małgorzata Fugiel-Kuźmińska, Michał Kuźmiński
ja bym poprosił o ksiażki kryminały z romansem w tle
Polecam Serie Krucyfiks Chris Carter super wszystkie części
Muszę sięgnąć po Chirurga Tess Geritsen.
Oglądałam ostatnio po raz drugi film Piła .I tak samo jak kilkanaście lat temu , tak i teraz miałam naprawdę gęsią skórkę.Co on miał w głowie 🙈
Nigdy nie omijam tej tematyki, zwłaszcza polskiej. Zastanawia mnie, co siedzi w głowach takich potworów i dlaczego z premedytacją wybierają konkretną postać, nawet dziecko.
Jakiś czas temu czytałam książkę Johna Glatta pt. "Mój słodki aniołku". Z tekstu wynika, że nawet matka może okazać się bestią, a słynny zespół Münchhausena nie jest żadnym wymysłem medycznym. Potwory o ludzkiej twarzy potrafią wzbudzać litość, udawać kochającą matkę, a tak naprawdę robić wszystko, by zabić własne dziecko. Nie ma na takie zachowanie usprawiedliwienia.
Książki Johna Glatta zawsze mają taki mroczny charakter i autor jest mistrzem gatunku.
Prawda! Glatt jest bardzo niepokojący, a sprawy które podejmuje (szczególnie gdy ofiarami padają dzieci) - druzgocząca!
Rzadziej siedzę we thrillerach czy kryminałach, raczej w Sci-Fi i fantastyce, inne gatunki bardziej z doskoku. Ostatnio czytałem "Wieżę" (Daniel O'Malley) ale chyba nie mogę polecić, bo jest to momentami słaba książka, momentami całkiem dobra. Jest OK.
Polecam 2 mroczne tajemnicze wciągające dobre nowości: "Efekt morza " Katarzyny Bondy, 10 -tą część cyklu z Hubertem Meyerem opartą tym razem na prawdziwej elektryzującej Polskę historii zaginięcia Iwony Wieczorek oraz "Zbędni " Wojciecha Chmielarza - autor powraca w dobrym stylu ze świetną wielowątkową historią. Z filmów o seryjnych mordercach polecam "Monster" z oskarową rolą Charlize Theron.
milczenie owiec wyznacza standard
Aż wstyd się przyznać, ale dopiero teraz zaczęłam oglądać serial "Bates Motel", i jestem zachwycona.
Freddie Highmore w roli Normana Bates'a jest rewelacyjny, no przepadłam.
Widziałam jeden odcinek - dobry!
@@WielkiBuk Jestem w połowie drugiego sezonu, i powiem Ci że akcja przyśpiesza, a atmosfera robi się taka że można ja kroić.
Obejrzałam wiele lat temu Bates Motel i do dziś wiele pamiętam, trzyma poryty poziom praktycznie do końca. Jeden z najlepszych seriali, nawet po obejrzeniu miliona kolejnych! Chętnie bym wróciła, ale nie mogłam znaleźć😢 polecam wytrzymać do ostatniego sezonu ❤❤❤
Myślałam ,ze Rzeźnik bedzie naprawdę mega.... niestety ja bardzo się rozczarowałam.