To standardowa rozgrywka prywatnych szpitali artroskopia nie kosztuje tyle co podstawowa procedura ponieważ prawie zawsze dodaje się inne procedury i zwiększa cenę zabiegu
Rzeczywiście koszty 30%, 70% wynagrodzenia osób i spoko, niestety część ludzi nie ogarnie takich kosztów bo w moim przypadku z rehabilitacją, rezonansami, konsultacjami wyszło grubo ponad 40k pln. PZU za ACL wypłaciło mi zaledwie 1200 PLN przy dość bogatym pakiecie ubezpieczenia. Na NFZ jak zwykle nie można liczyć. W dodatku żadnej gwarancji, że będzie lepiej niż gdyby nie robić ACL. Po serii kilku konsultacji u różnych ortopedów część z nich powiedziała wprost, że od rekonstrukcji się odchodzi bo nie dają poprawy w dłuższej perspektywie. Swoją drogą w PL przez wiele lat były źle wykonywane bo odwierty nie trafiały w anatomiczne przyczepy więzadła (tak mi powiedział chirurg). Także ja swój kosz poniosłem bo zaryzykowałem i czy jest lepiej, nie bo biegać nie mogę, do sportu nie wróciłem, kolano pobolewa jak tylko je przeciążę ale wg prywatnego szpitala job well done a boleć musi tylko jestem luźniejszy o sporą sumę a o bólu podczas rejestracji nie wspomnę. Czy bym zrobił to jeszcze raz? Never, to sprzedawanie czegoś bez żadnych gwarancji. U mechanika tę usługę by Pan reklamował tu nie ma opcji bo chirurdzy błędów przecież nie robią. Od operacji minęło już 2 lata ale to może mój indywidualny brak farta. Jedno jest pewne trzeba wielu konsultacji i nie dajcie sobie sprzedać wyłacznie marzeń.
Wszystko prawda, oprócz tego , że od rekonstrukcji się odchodzi. Do każdego pacjenta należy podejść indywidualnie. Nie każdy potrzebuje pełnej stabilności. Długo by pisać, więc wiele już o tym nagrałem wcześniej.
@@michal_drwiega a to ciekawe co Pan mówi.. mój ww syn ma 18 lat i właśnie ortopeda powiedział tylko, ze może nie robić rekonstrukcji skoro nie jest zawodowym sportowcem…. Mi to nic nie powiedziało …. Nie wytłumaczył. A Na moją augestię, ze przecież młody chłopak jest i będzie aktywny fizycznie więc co z tym więzadłem (na rezonansie widać, ze lezy zerwane jak flak) - nie udzielił odpowiedzi, wiec będziemy dlBARDZO WDZIĘCZNI ZA wyjaśnienie tej kwestii 👏🏻
Założenie siatki na przepuklinę brzuszną kosztuje 16-17 tys zł. Życzę sobie, skoro żyje w kraju niby demokratycznym aby moje skladki na ubezpieczenie zdrowotne, które rocznie sięgają kilku tysięcy zostały mi zwrócone ponieważ za wszystkie wizyty, zabiegi, leki, operacje muszę płacić ze swojej kieszeni. Czy mogę liczyć na zwrot swoich składek skoro z nich nie mogę korzystać? Oczywiście, że nie bo ten kraj to pseudo demokracja, głos pacjenta jest NIESŁYSZALNY!!
Gdyby to było takie proste. U części osób tak jest, u części obraz rezonansu nie zgadza sie z objawami lub z badaniem klinicznym. Można mieć obraz urwanego krzyżowego i kompletnie stabilne klinicznie kolano. I odwrotnie. W RM więzadło niby jest, a kolano ucieka i w badaniu klinicznym nie jest stabilne.
To standardowa rozgrywka prywatnych szpitali artroskopia nie kosztuje tyle co podstawowa procedura ponieważ prawie zawsze dodaje się inne procedury i zwiększa cenę zabiegu
Rzeczywiście koszty 30%, 70% wynagrodzenia osób i spoko, niestety część ludzi nie ogarnie takich kosztów bo w moim przypadku z rehabilitacją, rezonansami, konsultacjami wyszło grubo ponad 40k pln. PZU za ACL wypłaciło mi zaledwie 1200 PLN przy dość bogatym pakiecie ubezpieczenia. Na NFZ jak zwykle nie można liczyć. W dodatku żadnej gwarancji, że będzie lepiej niż gdyby nie robić ACL. Po serii kilku konsultacji u różnych ortopedów część z nich powiedziała wprost, że od rekonstrukcji się odchodzi bo nie dają poprawy w dłuższej perspektywie. Swoją drogą w PL przez wiele lat były źle wykonywane bo odwierty nie trafiały w anatomiczne przyczepy więzadła (tak mi powiedział chirurg). Także ja swój kosz poniosłem bo zaryzykowałem i czy jest lepiej, nie bo biegać nie mogę, do sportu nie wróciłem, kolano pobolewa jak tylko je przeciążę ale wg prywatnego szpitala job well done a boleć musi tylko jestem luźniejszy o sporą sumę a o bólu podczas rejestracji nie wspomnę.
Czy bym zrobił to jeszcze raz? Never, to sprzedawanie czegoś bez żadnych gwarancji. U mechanika tę usługę by Pan reklamował tu nie ma opcji bo chirurdzy błędów przecież nie robią. Od operacji minęło już 2 lata ale to może mój indywidualny brak farta. Jedno jest pewne trzeba wielu konsultacji i nie dajcie sobie sprzedać wyłacznie marzeń.
Wszystko prawda, oprócz tego , że od rekonstrukcji się odchodzi. Do każdego pacjenta należy podejść indywidualnie. Nie każdy potrzebuje pełnej stabilności. Długo by pisać, więc wiele już o tym nagrałem wcześniej.
@@michal_drwiega a to ciekawe co Pan mówi.. mój ww syn ma 18 lat i właśnie ortopeda powiedział tylko, ze może nie robić rekonstrukcji skoro nie jest zawodowym sportowcem…. Mi to nic nie powiedziało …. Nie wytłumaczył. A
Na moją augestię, ze przecież młody chłopak jest i będzie aktywny fizycznie więc co z tym więzadłem (na rezonansie widać, ze lezy zerwane jak flak) - nie udzielił odpowiedzi, wiec będziemy dlBARDZO WDZIĘCZNI ZA wyjaśnienie tej kwestii 👏🏻
@@Whattachekpodjąłem próbę takiej analizy w 57 odcinku podcastu www.drmick.pl/057
@@michal_drwiega dziękuję bardzo - zaznajomię się
Założenie siatki na przepuklinę brzuszną kosztuje 16-17 tys zł. Życzę sobie, skoro żyje w kraju niby demokratycznym aby moje skladki na ubezpieczenie zdrowotne, które rocznie sięgają kilku tysięcy zostały mi zwrócone ponieważ za wszystkie wizyty, zabiegi, leki, operacje muszę płacić ze swojej kieszeni. Czy mogę liczyć na zwrot swoich składek skoro z nich nie mogę korzystać? Oczywiście, że nie bo ten kraj to pseudo demokracja, głos pacjenta jest NIESŁYSZALNY!!
Po szyciu więzadła głównego rzepki jest ono wydłużone, da się to naprawić nie operacyjnie?
Raczej nie skróci się samo. Pytanie, czy przeszkadza....
Może nie przeszkadzać ale w dłuższym czasie doprowadzi do starcia tkanki chrzestnej.
Przecież masz zrobiony rezonans przed badaniem I wiesz co będziesz wymieniał lub naprawia
Gdyby to było takie proste. U części osób tak jest, u części obraz rezonansu nie zgadza sie z objawami lub z badaniem klinicznym. Można mieć obraz urwanego krzyżowego i kompletnie stabilne klinicznie kolano. I odwrotnie. W RM więzadło niby jest, a kolano ucieka i w badaniu klinicznym nie jest stabilne.
Zielona Góra zerwane ACL+ uszkodzona łąkotka cena na 09-2024 12500PLN, Szczecin 14000PLN
Ciekaw jestem, jak się rozkładają składowe przy takich wycenach. Które ze składowych są niższe?
Właśnie czekamy na operacje mojego syna - zerwane więzadło plus pęknięta łąkotka - w Sopocie wyceniono na 14 tys, w Gdyni 16 tys.
Dziękuję za info!