Nie umiem w muzyke, ale to jak o niej opowiadasz sprawia mi ogromną przyjemność. To chyba nie jest spowodowane tylko tym, że jesteś kompozytorką i "umiesz w muzykę" ale też tym, że po prostu doskonale opowiadasz o niej z taką ogromną pasją
Kapitalnie i przejrzyście. Ja bym jeszcze chętnie posłuchała o skalach wyjątkowych - ludowych i bluesowych oraz o kluczach mniej standardowych niż wiolinowy i basowy. Dzięki za pracę, którą wkładasz w to, co robisz!
Choć pochodzę z muzycznej rodziny, sama teraz taką mam i znam podstawy to słucham i słucha mi się tego tak, jakbyś odkrywała przede mną rzeczy, które są dla mnie zupełnie nowe ciekawe i Wow. Choć przecież w cale nie są, bo już je znam, a totalnie wsłuchuję się w to jak w coś odkrywczego nowego. Mega!!!
Dla mnie ciekawym tematem jest śpiewanie wielogłosowe. Jak na przykład znamy jakąś melodię i umiemy ją zaśpiewać, to czasem do głowy przychodzi jak mógłby wyglądać drugi głos. Ale czasem jak próbuję to wychodzi niezły dysonans. Zastanawiam się czy są jakieś narzędzia poza uchem, które mogą tu pomóc.
Ja się podpisuję. Chętnie posłuchałabym na temat tego, jakie są różne metodologie "dorabiania" drugiego głosu. Szczególnie oprócz tercji, bo to takie zwyczajne 🙈
Przepiękna Pani Anno z nieba mi Pani spadła, zakochana w dźwiękach muzyki od dzieciństwa dopiero teraz poznaję tajniki ich powstawania i brzmienia. Z wielką uwagą będę śledzić Pani program i składam ogromne podziękowania.
Uwielbiam nowe Kaczuchy!!!!! Trochę mi się kojarzą z utworami Kaya i Bregovic ;) Za to moja 3 latka jak słyszy Niedźwiedzia to otwiera szeroko oczy i aż zamiera, ma tez gęsią skórkę, to jej ulubiony umów.
Arcyfilmik, wreszcie zaczynam rozumieć dur i moll:)) Proszę jeszcze wziąć na warsztat jakiś mollowy walc, mazurek czy polonez Chopina i naświetlić jak to działa, iż słychać tam również bardziej radosne/podniosłe/uroczyste fragmenty
Dziękuję za porcję wiedzy, bardzo się przyda, milej by się słuchało, gdyby stłumić troszkę wysokie częstotliwości w nagraniu, bo momentami drażni, pozdrawiam
18:59 charakterystyczne dla każdej skali jest położenie trytonu czyli w gamie C dur dźwiękiem charakterystycznym dla każdej skali będzie h i f :) z wyjątkiem skali f lidyjskiej i h lokryckiej w f lidyjskiej charakterystyczne dźwięki to h i e a w h lokryckiej c i f :) dlaczego - bo w prymie/pierwszym dźwięku skali nie ma niczego charakterystycznego każda skala ma prymę na pierwszym stopniu skali ;D
Harmonii to w tym filmiku nie ma. Cała wiedza jest synkopowana, ale lubię ten utwór ;) Poproszę mnóstwo tych klipów, to może wreszcie się czegoś nauczę
14:23 dobra,skala naturalna i jej modusy to ekipa "kościelnych" mol harmoniczny i jego modusy to zachrystia czy plebania? Dur i mol melodyczny to synagoga a dur harmoniczny to meczet i dlatego nikt o nim nie mówi w Europie? Dobrze rozumiem? ;)
...chciałem powiedzieć że nie mam dziewczyny,ani żony ani narzeczonej ani nawet kochanki - no po prostu wszelkich form drugiej płci. Z wyboru,bo wiadomo jak to jest z tymi stworzeniami z biustem a gdyby ktoś miał wątpliwości lub nie wiedział to niech przesłucha słuchowiska "Azyl dla mężczyzn" - K. Magnusson Tylko po co ja o tym piszę. Ponieważ zamieniłem brak kobiety na muzykę. Stwierdziłem że muzyka jest pewniejsza ;D co się nauczę to moje i tego mi nikt nie odbierze :> ...ale wtedy byłem młodszy i się nie znałem dlatego tak pomyślałem i zrobiłem. Dzisiaj z perspektywy czasu powiem Wam że...nie jest dobrze. Z muzyką jest jeszcze gorzej niż z żoną ale taką żoną wiecie,nie wczorajszą czyli 24h po ślubie,nie taką z rocznym albo dwuletnim stażem,nie. Muzyka jest jak staaara żoooona z osiemdziesięcioletnim stażem ;D żona która ma więcej wad niż zalet,taki gremlin z cyckami a raczej skarpetkami wypełnionymi piaskiem. To właśnie jest muzyka :> a wiecie dlaczego? Ponieważ próba znalezienie konkretnej wiedzy,odpowiedzi na konkretne pytania które wykraczają nieco dalej niż wszędobylskie "dla początkujących" jest frustrujące,zniechęcające itd itp zupełnie jak żona-gremlin,o,tyle Wam powiem. Jak szukacie hobby,nie wiecie co zrobić z wolnym czasem już lepiej idźcie w żonę :) serio. Żona przynajmniej jest,wiadomo jaka,wiadomo gdzie,wiadomo co(powie,zrobi) jakie ma skale w zależności od fazy Księżyca. No chyba że interesuje was niekończące się bycie początkującym i granie mianiany przy harcerskim ognisku ale...czy to można nazwać muzyką?... Żona przynajmniej regularnie dostarcza Wam nowych ćwiczeń i po latach widać postępy,można być zaawansowanym już po roku praktyki a po paru latach wręcz wirtuozem małżeństwa. Z muzyką niestety gorzej niż z żoną,jak się wszystko w koło zatnie na "dla początkujących" to nie ma wyjścia,budzisz się rano i znów dzień świstaka a co tam na Jutjubie - a to samo. Mogłem sobie znaleźć żonę to nie,wolałem wydać kasę na gitarę :( Jedną już sprzedałem,zostały mi dwie,chętnie sprzedam lub zamienię na dziewczynę,względnie narzeczoną,tylko żeby trzymała strój tzn nie doprowadzała do rozstroju ;) Jest tylko jeden warunek,niech muzyka będzie dla niej kompletnie obca żeby mi nie przypominała o mojej byłej,pasji :D Niech np lubi gotować,ja też mogę lubić ,kiedyś byłem piekarzem a potem cukiernikiem a nawet w szpitalu na kuchni robiłem zupy,jest ok :D Tylko niech na niczym nie gra,niczego nie słucha i w ogóle nie będzie zainteresowana. Muzyką ;D Ufff...uwaga,ten tekst jest symboliczny,ma wiele ukrytych znaczeń ;)
Chciałbym prosić o okreslenie skal dla wiekszej ilosci piosenek z Pomelody, chociaz po jednym przykladzie do kazdej skali😊 Byłoby fajnie osluchiwac sie ze skala na klawiaturze i jednoczesnie w jakiejs piosence😊
3:11 ten Niedwiedjew jest po prostu arabski a nie dramatyczny ;) Podejrzewam że zna się z Alladynem ,być może wrócił z Egiptu ale dramatyczne to jest coś innego,brak pewnego harmonicznego na "de" jak dur.
Nie umiem w muzyke, ale to jak o niej opowiadasz sprawia mi ogromną przyjemność. To chyba nie jest spowodowane tylko tym, że jesteś kompozytorką i "umiesz w muzykę" ale też tym, że po prostu doskonale opowiadasz o niej z taką ogromną pasją
Wow👏👏👏 super estetyczne wideo z gigantyczną wartością merytoryczną🔥🔥🔥 mimo bycia po studiach muzycznych oglądanie sprawiło mi gigantyczną frajdę😀
Dzięki za inspiracje 👍 A co by było fajnie? Np. sztuka dokładania akompaniamentu do melodii.
Kapitalnie i przejrzyście. Ja bym jeszcze chętnie posłuchała o skalach wyjątkowych - ludowych i bluesowych oraz o kluczach mniej standardowych niż wiolinowy i basowy. Dzięki za pracę, którą wkładasz w to, co robisz!
Choć pochodzę z muzycznej rodziny, sama teraz taką mam i znam podstawy to słucham i słucha mi się tego tak, jakbyś odkrywała przede mną rzeczy, które są dla mnie zupełnie nowe ciekawe i Wow. Choć przecież w cale nie są, bo już je znam, a totalnie wsłuchuję się w to jak w coś odkrywczego nowego. Mega!!!
Dla mnie ciekawym tematem jest śpiewanie wielogłosowe. Jak na przykład znamy jakąś melodię i umiemy ją zaśpiewać, to czasem do głowy przychodzi jak mógłby wyglądać drugi głos. Ale czasem jak próbuję to wychodzi niezły dysonans. Zastanawiam się czy są jakieś narzędzia poza uchem, które mogą tu pomóc.
Treść filmu ofkors crème de la crème. Dziękuję serdecznie!
Ja się podpisuję. Chętnie posłuchałabym na temat tego, jakie są różne metodologie "dorabiania" drugiego głosu. Szczególnie oprócz tercji, bo to takie zwyczajne 🙈
@@jesuislis7842 bach :)
@@Glicerol nie sprecyzowałam, chodzi mi o śpiew i moment gdy słyszymy główną linię melodyczną i chcemy dośpiewać w harmonii
Przepiękna Pani Anno z nieba mi Pani spadła, zakochana w dźwiękach muzyki od dzieciństwa dopiero teraz poznaję tajniki ich powstawania i brzmienia. Z wielką uwagą będę śledzić Pani
program i składam ogromne podziękowania.
Te balkanskie kaczuszki super! Moznaby zrobic taka wersje nie tylko dla dzieci xD
Uwielbiam nowe Kaczuchy!!!!! Trochę mi się kojarzą z utworami Kaya i Bregovic ;) Za to moja 3 latka jak słyszy Niedźwiedzia to otwiera szeroko oczy i aż zamiera, ma tez gęsią skórkę, to jej ulubiony umów.
Dokładnie!
Arcyfilmik, wreszcie zaczynam rozumieć dur i moll:)) Proszę jeszcze wziąć na warsztat jakiś mollowy walc, mazurek czy polonez Chopina i naświetlić jak to działa, iż słychać tam również bardziej radosne/podniosłe/uroczyste fragmenty
Swietnie pani opowiada! 🥰
Pani Anno. Używając fachowej nomenklatury....zajebisty kanał!
Dopiero teraz to odkryłam! Jestem wielkim fanem Kaczuszek! Genialna robota! :D Szanuje :D Pozdrawiam ;)
Czuję się w pełni Pomelodianem/Pomelodianinem :D
Dziękuję za porcję wiedzy, bardzo się przyda, milej by się słuchało, gdyby stłumić troszkę wysokie częstotliwości w nagraniu, bo momentami drażni, pozdrawiam
Wow, otwierasz mi jakiś nowy obszar w mózgu!!! 😯😍 Dobra, to co ja mam słuchać, żeby np. osłuchać się ze skalą frygijską? :)
Flamenco :) i dużo metalu bo metal i flamenco
mają bardzo wiele wspólnego,w sensie harmonicznym.
18:59 charakterystyczne dla każdej skali jest położenie trytonu
czyli w gamie C dur dźwiękiem charakterystycznym dla każdej skali
będzie h i f :)
z wyjątkiem skali f lidyjskiej i h lokryckiej
w f lidyjskiej charakterystyczne dźwięki to h i e
a w h lokryckiej c i f :)
dlaczego - bo w prymie/pierwszym dźwięku skali
nie ma niczego charakterystycznego
każda skala ma prymę na pierwszym stopniu skali ;D
Harmonii to w tym filmiku nie ma. Cała wiedza jest synkopowana, ale lubię ten utwór ;)
Poproszę mnóstwo tych klipów, to może wreszcie się czegoś nauczę
Ale super odcinek
Kaczuszki w tej wersji mają w sobie coś z Kazika i bregovica ;))
14:23 dobra,skala naturalna i jej modusy to ekipa "kościelnych"
mol harmoniczny i jego modusy to zachrystia czy plebania?
Dur i mol melodyczny to synagoga
a dur harmoniczny to meczet i dlatego nikt o nim nie mówi w Europie?
Dobrze rozumiem? ;)
...chciałem powiedzieć że nie mam dziewczyny,ani żony ani narzeczonej
ani nawet kochanki - no po prostu wszelkich form drugiej płci.
Z wyboru,bo wiadomo jak to jest z tymi stworzeniami z biustem
a gdyby ktoś miał wątpliwości lub nie wiedział
to niech przesłucha słuchowiska "Azyl dla mężczyzn" - K. Magnusson
Tylko po co ja o tym piszę.
Ponieważ zamieniłem brak kobiety na muzykę.
Stwierdziłem że muzyka jest pewniejsza ;D co się nauczę to moje
i tego mi nikt nie odbierze :> ...ale wtedy byłem młodszy i się nie znałem
dlatego tak pomyślałem i zrobiłem.
Dzisiaj z perspektywy czasu powiem Wam że...nie jest dobrze.
Z muzyką jest jeszcze gorzej niż z żoną ale taką żoną wiecie,nie wczorajszą
czyli 24h po ślubie,nie taką z rocznym albo dwuletnim stażem,nie.
Muzyka jest jak staaara żoooona z osiemdziesięcioletnim stażem ;D
żona która ma więcej wad niż zalet,taki gremlin z cyckami a raczej skarpetkami
wypełnionymi piaskiem.
To właśnie jest muzyka :> a wiecie dlaczego?
Ponieważ próba znalezienie konkretnej wiedzy,odpowiedzi na konkretne pytania
które wykraczają nieco dalej niż wszędobylskie "dla początkujących"
jest frustrujące,zniechęcające itd itp zupełnie jak żona-gremlin,o,tyle Wam powiem.
Jak szukacie hobby,nie wiecie co zrobić z wolnym czasem
już lepiej idźcie w żonę :) serio.
Żona przynajmniej jest,wiadomo jaka,wiadomo gdzie,wiadomo co(powie,zrobi)
jakie ma skale w zależności od fazy Księżyca.
No chyba że interesuje was niekończące się bycie początkującym
i granie mianiany przy harcerskim ognisku ale...czy to można nazwać muzyką?...
Żona przynajmniej regularnie dostarcza Wam nowych ćwiczeń
i po latach widać postępy,można być zaawansowanym już po roku praktyki
a po paru latach wręcz wirtuozem małżeństwa.
Z muzyką niestety gorzej niż z żoną,jak się wszystko w koło zatnie na
"dla początkujących"
to nie ma wyjścia,budzisz się rano i znów dzień świstaka
a co tam na Jutjubie - a to samo.
Mogłem sobie znaleźć żonę to nie,wolałem wydać kasę na gitarę :(
Jedną już sprzedałem,zostały mi dwie,chętnie sprzedam lub zamienię
na dziewczynę,względnie narzeczoną,tylko żeby trzymała strój
tzn nie doprowadzała do rozstroju ;)
Jest tylko jeden warunek,niech muzyka będzie dla niej kompletnie obca
żeby mi nie przypominała o mojej byłej,pasji :D
Niech np lubi gotować,ja też mogę lubić ,kiedyś byłem piekarzem
a potem cukiernikiem a nawet w szpitalu na kuchni robiłem zupy,jest ok :D
Tylko niech na niczym nie gra,niczego nie słucha i w ogóle nie będzie zainteresowana.
Muzyką ;D
Ufff...uwaga,ten tekst jest symboliczny,ma wiele ukrytych znaczeń ;)
Chciałbym prosić o okreslenie skal dla wiekszej ilosci piosenek z Pomelody, chociaz po jednym przykladzie do kazdej skali😊 Byłoby fajnie osluchiwac sie ze skala na klawiaturze i jednoczesnie w jakiejs piosence😊
Modulacja w dół pierwsze skojarzenie: We are the world w bridge’u ;)
..a harmonicznego Dura i jego modusów oczywiście nie ma,no oczywiście że nie
zmowa milczenia trwa ;) po co komu harmoniczny dur i jego skale.
Meeeeeeegaaaaaa!
3:11 ten Niedwiedjew jest po prostu arabski a nie dramatyczny ;)
Podejrzewam że zna się z Alladynem ,być może wrócił z Egiptu
ale dramatyczne to jest coś innego,brak pewnego harmonicznego na "de" jak dur.
czy ty masz adhd?
adhd to progresja vi ii vi vii czy high definition of i iv?