Chciwość to bardzo silne pragnienie, za którym kryją się kolejne powody, kompleksy. Ludzie mają miliardy na koncie, są u schyłku swojego życia, ale dalej czerpią nieskończoną energię z dociskania słabszych, biedniejszych. Ciekawy temat, nad którym tez sporo myślałem. Sam jestem chciwy, i uświadomiłem sobie ze inni z mojego otoczenia tez tacy są, tylko oni to skrzętnie ukrywają. Więc trzeba wypuścić węża z keszeni i dawać napiwki, jeśli jest ku temu okazja.
Wystarczy sprawdzić obszar susz na Ziemi przez ostatnie kilkadziesiąt lat. Na podstawie ogólnie dostępnych danych widać że miej więcej ilość obszarów objetych suszami się nie zmienia oprócz początku lat 80.
Poproszę jakieś badanie/źródło naukowe na tę korelację transportu lotniczego i (braku) deszczowej pogody. Moje subiektywne doświadczenie z czasu lockdownów (gdy samoloty nie latały) mówi mi zgoła innego... Subiektywne przekonania na jakiś temat nie mają wartości merytorycznej, Panie Jacku.
W interpretacji danych o zużyciu wody wg P. Jacka: Woda zużyta znika z planety i ulatuje gdzieś w kosmos 😂..przecież to wierutna BZDURA. Te same cząsteczki H2O od milionów lat Krążą w środowisku. (szkoła podstawowa)
W interpretacji danych o zużyciu wody wg P. Jacka: woda Zużyta na coś tam - bezpowrotnie znika z planety i ulatuje gdzieś w kosmos 😂..przecież to wierutna BZDURA. Te same cząsteczki H2O od milionów lat Krążą w środowisku. (szkoła podstawowa)
Jak zwykle super materiał. Chciałem tylko nieśmiało zauważyć, że okna w budowlach romańskich były małe nie ze względów klimatycznych, tylko po to, by nie osłabiać konstrukcji murów. Powiększyły się znacznie dopiero w gotyku dzięki innym rozwiązaniom konstrukcyjnym i to także w krajach, gdzie zimy znowu były mroźne. Ale to fakt, że średnia temperatura Ziemi wzrastała i malała cyklicznie wiele razy i to jeszcze przed rewolucją przemysłową.
Marcin trzymam kciuki za Ciebie :-) Ciężki kawałek chleba wybrałeś. Pytania Jacka i jego mina, gdy oczekuje natychmiastowej, inteligentnej i błyskotliwej odpowiedzi... Fajny program, ale proszę więcej wskazywania konkretnych spółek, a nie tylko ogólnych kierunków. Nie, nie jestem leniwy, chcę tylko poznać Wasze zdanie.
@@jacekkubrak2825 Pisząc komentarz chciałem zasugerować, aby dla podsumowania podejmowanego tematu wskazać spółki, które mogą zyskać lub stracić. Nie ważne czy mówicie Panowie o fit for 55, sztucznej inteligencji czy innych tematach. Skoro jednak podnosimy zagadnienie spółek do omówienia rzucam kilka moich propozycji z różnych dziedzin: BYND Beyond Meat, LAND Glandstone Land, PLTR Palantir, SBSW Sibanye-Stillwater, SWN Southwestern Energy, TMC the metals comp, UEC Uranium Energy, NIO, AG First Majestic Silver, VNA Vonovia - Marcin niedawno omawiał, ETFy UNG na gaz i WEAT na zboże. Dziękuję, dużych zwrotów życzę!
Ze wzoru na promieriowanie wiemy ze zalezy ono od temperatury zrodla do potegi 4 (czeartej!!!!). Dlatego uwaga aby przeanalizowac temp slonca w historii a w zwiazku z tym cyklicznisc radiacji i jej wplyw na klimat jest slusznym kierunkiem. Temp wewnatrz slonca to ok 10^8C jaka jest na powierzchni. B sluszna obserwacja p Jacku.
pamiętam jak w latach 60-80 wysyłano na żuławy ,,niebieskich ptaków,, czyli (wyjaśnienie dla młodych) takich co nie chcieli pracować do melioracji tego terenu z mokradeł a było to naturalne rozlewisko Wisły
Witam Panowie. Dziękuję za kolejną dawkę istotnych informacji a na koniec dodam że wywód Pana Jacka na temat chciwości zainteresował bez reszty również mojego 8 letniego synka i tu szacun😊
Na szczęście w Polsce leje równo , gdybyśmy naprawili uregulowane rzeki , zalali odkrywki jak to w końcu mają zrobić pod Koninem i wybudowali kilkadziesiąt zbiorników retencyjnych z elektrowniami na rzekach , to żadnych problemów z widać by nie było .
Zbiorniki i tamy na rzekach niczego nie rozwiązują, poza tym, że generują wielkie koszty. Taką tamę we Włocławku powinno się rozebrać. Lasy Państwowe kopią rowy odwadniające w lasach, nazywając je przeciwpowodziowymi a jednocześnie chcesz za miliardy stawiać tamę na rzece, by łapać wodę, którą spuszczono rowami z lasów i torfowisk? 😀
@@ohv4254 polska cierpi na suszę hydrologiczną pomimo setek rzek i opadów więc trzeba je budować. A lasy państwowe są jak władze lokalne i centralne -ZACOFANE , robią te same błędy których nauczyła ich komuna czyli osuszanie terenów , pogłębianie rzek , prostowanie rzek i najlepiej betonowanie 😆
@@dang3r160 Toś wymyślił strumyki płynące nie do rzeki, ale od rzeki. W Siarzewiu chcą budować drugą tamę, bo włocławska może runąć. Pójdą miliardy, żadnej fali powodziowej nie zatrzyma, tak jak Włocławek nie zatrzymał, prądu będzie na 80 MW, czyli tyle co kot napłakał, Przez lata więcej wydadzą na odmulanie niż zarobią na prądzie.
49:08 Ciekawostka: jakies 15-20 lat temu usłyszałem o planach ratowania Sahary (!), ponieważ zmieniajacy się klimat powoduje jej kurczenie, tzn. postępuje ekspansja roślinności...
Co ciekawe w Polsce została garstka lasów z kilkusetletnimi drzewami, dużo lasów została wycięta przez Niemców w czasie 2 wojny światowej, obecnie przynajmniej u mnie w okolicy cycinaja lasy na potęgę. Dodam że drewno jest, a przynajmniej było tanim, naturalnym budulcem domów, obecnie cena samego dachu z robocizna i blachą dla domu 150m2 to 80-100 tys zł, za jakiś czas własny budowa domu będzie super luksusem. I na koniec drzewa które mogą być ścięte na krokwy, jętki i inne elementy konstrukcyjne nie rosną 5, 10 czy 15 lat, tylko kilkadziesiąt. Ceny drewna czy to tesek czy płyt wzrosły w ciągu kilku ostatnich lat wielokrotnie. Deski m3 w 2016 płaciłem 250-300zl, obecnie 1200zl
44:30 jak to czasem dobrze być 30 lat zapóźniony do 3 gospodarki świata i móc obserwować błędy Niemców, jakie to głupie że mimo to nie chcemy uczyć się i wyciągać wnioski...
No dobrze, ale 1000 lat temu liczba ludności w Europie była wg szacunków od 40-70 ml czyli około 10 razy mniejsza Biorąc pod uwagę, że większość mieszkała w lepiankach teza, że szlachetni panowie dbali o ekologię chyba jest błędna😮
Prawo człowieka do wody? A od kiedy? Może ktoś sobie przypomni taki ciekawy fragment z początku Odysei Kosmicznej Kubricka. Tam zaczęło sie od konfliktu o dostęp do wody, a później kreatywność człowiekowatych poszła jak rakieta... Polecam. A z nowszych wydarzeń polecam zapoznac się choćby z konfliktem miedzy Egiptem, Sudanem i Etiopią. Kolejna rzecz - te kilkadziesiąt tysięcy litrów wody zuzytej do produkcji samochodu - znika w cudowny sposób? No chyba nie. Czy może zostaje "uwięzione" w stali, plastiku i gumie? Chyba też nie. A może po prostu tyle wody jest zanieczyszczane? No to kolejne pytanie - od czego my mamy te wszystkie instytucje rządowe, pozarządowe, międzynarodowe i lokalne, skoro nie potrafia doprowadzic do tego aby ta woda z powrotem była zdatna do użycia? Pomijam fakt jak to w ogóle zostało wyliczone? Kartka papieru - 5 litrów? Jedno nasze ministerstwo zuzywa całą rzekę w ciagu roku... Ile samochodów jest produkowanych? Choćby w Niemczech... I pomnózcie tą ilość wody za jeden wehikuł... Kostka wody - metr x metr x metr - 1000 litrów. A necie jest sporo info o tym że samochód "kosztuje" 379 TYSIĘCY LITRÓW wody... Tutaj w programie 52 - 80 tys. Rozbiezność spora... Ale nawet wziąwszy tą najniższą - to jest 50 metrów sześciennych na samochód. A ile samochodów produkuje się rocznie chocby w Niemczech? Powodzenia w śledztwie, obliczeniach i zastanawianiem się - GDZIE TA WODA?! A dla komplikacji - w równanie wstawcie jeszcze zużycie wody w uzytkowaniu tego samochodu - produkcja paliwa, części, olejów, mycie i takie tam "bzdety" przez powiedzmy 20 lat...
Wycinają lasy zostawiając tylko obrzeża. Np w Jaworznie pod produkcję Izery wycięli 100 tys drzew, a na Śląsku jest tyle terenów postindustrialnych, które można byłoby zrewitalizowac
Jacku, poszukaj wykładów Pana Lalaka o cyklicznym resecie 676 . Jesteś druga osoba w Polsce o której słyszę o cyklicznym resecie , tak samo na 2025 przypada największą aktywność słoneczna. Znowu 2025 - cytując Ciebie. Kiedyś zadałeś otwarte pytanie czy wielki biznes coś wie że się coś wydarzy. Może wiedzą że jest coś nieuniknionego i właśnie od 2020 roku przygotowują się pod płaszczykiem nielogicznych działań.
Nagrajcie proszę materiał o bateriach do samochodów elektrycznych, bardzo mnie to ciekawi. Zastanawiam się nad inwestowanie w CATL, ale dałbym szanse jeszcze QS jakby ich nowa bateria miała wejść do powszechnego uzytku.
Wycinać lasy! I'm szybciej tym lepiej, bo niedługo będziemy musieli importować żywność i nie będzie miejsca na budownictwo i inne inwestycje! Eco ściema niszczy ludzkie życie dla dobra robali😢
@Jacek Kubrak Z tymi małymi średnimi firmami to jest troche mit. Potrzeba dużych korporacji narodowych do zdobywania swiatowych rynkow i budowania supermarek technologicznych. Mała o srednia firma przegrywa z koncernami miedzynarodowymi. Proszę popatrzeć na przyklad Japonii sprzed kilkudziesieciu lat. Oni postawili na korporacje
Co do zdjęcia "Net-Zero..." z początku prezentacji, warto nadmienić, że rośliny też produkują CO2, a w nocy nawet produkują więcej niż zużywają... Parafrazując ad absurdum - drzewa też trzeba wyciąć w ramach 0-emisyjności :)
@@jacekkubrak2825 Oczywiście, CO2 musi być problemem, bo jest idealnym "wrogiem". Ewolucyjnie, dzięki CO2 mogło pojawić się życie na lądzie, potem ryby (jako płazy) mogły wyjść z wody na ląd... Przeglądając naukowe opracowania dot. CO2, można odszukać informację, że żyjemy, w ujęciu historii Ziemi, w okresie skrajnie niskiej ilości CO2 w atmosferze (w zasadzie częściowo na te dane się powoływaliście). Wg mnie CO2 jest idealnym wrogiem, bo 1/ jest nie do pokonania (trochę jak próba wyeliminowania osób o cechach recesyjnych, nawiązując do niesławnego...) 2/ jako gaz cieplarniany ma dość małą szkodliwość, w porównaniu do innych gazów cieplarnianych i zanieczyszczających powietrze 3/C02 jest powszechne i można każdemu przypisać "psychologicznie" winę za "ocieplenie" (a tak zapytam retorycznie, epoka lodowcowa na Ziemi, to efekt za małej czy za dużej ilości CO2? W tamtych czasach to chyba te ogniska ludzi pierwotnych klimat zniszczyły) 4/ a jeśli jest mniej szkodliwy w porównaniu z innymi, to "porażka" w zwalczaniu jest do przełknięcia przez opinię publiczną. Mógłbym dalej wymieniać argumenty, ale polecę zapoznanie się z podziałem roślin na tzw C3 i C4 oraz CAM. Rośliny te pokazują, że już wykształciły metody radzenia sobie z dużą ilością CO2 oraz wysokimi temperaturami tak, by były dla nich korzystne. Kolejna sprawa, pustynnienie (wspomniane w filmie) - np. Sahara około 10000 lat temu, w tzw. okresie wilgotnym, nie była pustynią (też wina CO2?). Też któreś kroniki dot. historii polski (może nawet Gala Anonima) wspominały o bardzo wysokich temperaturach w Polsce (stąd historia kościołów bez okien była mi znana, szczególnie w Krk).
Dodam ze sztuczna żywność już jest aplikowana w koncernach .Oczywiście Izraelskie strupy przodują Meat.The End dla Burger King .Sztuczne mleko Remilk. Sery dla Domino od Vgarden w sklepach pod nazwa MashuMashu .Tak ze korporacje są bardzo zainteresowane karmić Nas
Korporacje i lekarze apteki itd.... uzależniają nas do leków które niema komfortu życia leczą z kasy? Młode pokolenie jest socjopatyczne A pamiętam czasy bez leków? Kto zniszczył klimat najbardziej bogate bo ich stać na wszystko a poza tym wykorzystują ludzi i manipulują, depczą po głowie ale do przodu,
Spoko. Posądzą sosnę to za 30 lat będzie nowy. W skali długości świata tyle co nic, na dystansie gospodarki to raptem jeden cykl życia waluty, 3 cykle kredytowe. Dzieje się, ruch to życie!
Panie Jacku, cytując Gordona Gekko: „Greed, for lack of a better word, is good", rozwinięcie tego cytatu jest jeszcze lepsze i bez chciwości pewnie by nie było postępu ludzkości 😉 oczywiście nadmiar szkodzi..
Kontynenty się poruszają, strefy klimatyczne zmieniają tak było jest i będzie. Proponuję film z planet+ na temat drzew oliwnych i ich występowania, który najlepiej pokazuje jak strefa się przesuwa na północ
Ogólnie ciekawy materiał. Ale z tą wycinką drzew to gość trafił jak kulą w płot.🤦♂️ Proponuję zaprosić leśnika to wytłumaczy dokładnie co znaczy: planowa gospodarka leśna.😜 22:50
Jeżeli brak wody jest rzeczywistym, największym problemem, a za największą jej konsumpcję odpowiada egzystencja człowieka, to najprostsze rozwiązanie nasuwa się automatycznie: 500MLN ludzi zużyje dużo mniej wody niż 8MLD.
Ja już od kilku lat chodzę i mówie wśród rodziny czy znajomych, że my jako ludzie dużo za dużo konsumujemy jak to jedzenia tako to różnych dóbr wokół nas, niby mi większość przyznaje racje! Ale czy jesteśmy gotowi zrezygnować z tego? Przecież patrząc na produkcje to ostatnie 30 lat to jest tylko więcej i więcej i więcej gdzieś musi być jakiś sufit? Pozdrawiam
Panie Jacku, bezapelacyjnie potwierdzam. Wycinka w naszych lasach przeżywa wielki negatywny progres. W Puszczy Bydgoskiej są całe pasy wielkuch wycinek. Kolejna sprawa to znaczenie zbyt młodych drzew do wycinki (zazwyczaj czerwony fosforyzujący pasek) takiej ilości znaczeń i przeżedzania drzew nie pamiętam od dziecka a myślę o latach osiemdziesiątych ub.wieku. Las sosnowy np.rośnie 80lat do rozmiaru dojrzałego. Pozdrawiam serdecznie.
Tez chodzę po lasach w okolicach Krakowa i nie obserwuje wyższego wyrębu drzew niż zazwyczaj. Oczywiście (tak jak Pan Kubrak) nie mam danych jak jest naprawdę
Z tego co kojarzę, wiek XIV jest nazywany małym zlodowaceniem, w wieku XVII zamarzał bałtyk, wiek XX też był zimny, padł rekord zimna w Polsce, wiec z tym to wypada tak co 300 około.
powiem szczerze, że w kwestii chciwości i chęci posiadania mi pomaga wiara w to, że życie doczesne nie jest tym życiem, które zostało nam koniec końców obiecane, ale zdaję sobie sprawę, że to nie jest droga dla każdego ;) a w kwestii wody, to trochę nie rozumiem dlaczego tak świetny pomysł na nowe podatki, ograniczenia i wzbogacenie się miałby być celowo przemilczany? wydaje mi się, że jest jeszcze bardziej medialny i propagandowy - sama oglądając dokumenty (bodajże biznes w butelce? albo mętna woda, nomen omen netflixowy) o wodzie chcę zasponsorować jakąś studnię w tych miejscach - stąd przemówiłby chyba nawet bardziej, aniżeli co2. dawno gdzieś porzuciłam nadzieje na to, że oddolnie (jakimś masowym zrywem lub inną wiosną ludów) uda się ten matrix obalić (i znowu wracam w takich chwilach do wiary w to, że przyjdzie ktoś i zrobi z tym porządek w swoim czasie;)) i na dobrą sprawę mam wpływ tylko na to, co dookoła mnie - dlatego staram się żyć świadomie (naprawiam lub "recyklinguje", zamiast kupować nowe, mrożę jedzenie, którego wiem, że nie jestem w stanie przejść, jeżdżę dieslem zamiast elektryka:D) i paradoksalnie, gdyby tak zrobił co trzeci konsument, miałoby to globalne skutki
Na kanale Polityko był dwa razy Pan z lasów państwowych i chyba był poruszany temat eksportu do Chin i wycinki. Podsylam do wglądu: ua-cam.com/video/UEbZaikTcW8/v-deo.html ua-cam.com/video/oJtJrZnY_Hc/v-deo.html
Panie Jacku, Pańskie przemyślenia na temat problemu naszej cywilizacji trafiają do mnie całkowicie. Odnoszę wrażenie, że otaczającą rzeczywistość postrzegam niezwykle podobnie. Chętnie uczestniczyłbym w tej rozmowie. Odpowiedziałbym pytaniem - dokąd zaprowadzi nas nieustanne reinwestowanie ogromnych pieniędzy wielkich koncernów i korporacji? Wzrost ich bilansów będzie wyłącznie napędzał ich i tak już dynamiczny rozrost. Niczym rak roztacza się na naszej planecie. Gdzie się ta maszyna zatrzyma? Na jednolitym, globalnym państwie korporacyjnym? Czy socjalizm i technokracja będzie punktem końcowym niepochamowanej chciwości? One button world, czy tak? Jeśli dziś człowiek już od wielu dekad traktowany jest jak produkt, to czym będzie gdy jego podaż będzie kontrolowana, a popyt ograniczony? Jestem jednocześnie przerażony, widząc tak wiele wspólnych analogii z naszymi przodkami. Powielamy wciąż te same błędy. To kłącze zła ilekroć zostanie ścięte to po czasie odrasta. Walka dobra ze złem trwa. W Arabii Saudyjskiej nie tylko rozważa się odsalanie wody. Stacje tzw. odsalarnie już są gotowe i pracują. Dodam z przykrością, że Chemitrails to fakt obserwowany od lat. Geoinżynieria nie jest wynalazkiem z rodu science fiction tylko narzędziem stosowanych od dekad. Chciwość jest doskonale balansowana i tłumiona rozwojem duchowym. Wiara w jedność - absolut, z którego się wywodzi cała obserwowalna materia łącznie z nami, powoduje że patrzymy na świat z poszanowaniem i współczuciem. Jesteśmy w końcu jednością, rozproszoną w postaci zmarszczek fal kwantowych. Ta wiara pozwala pielęgnować wartości wyższe, rozwój ducha i jest wspólnym mianownikiem ogólnie pojętego dobra. Wiara ta jest ponad wszelkimi podziałami religijnymi, politycznymi i gospodarczymi. Gdy człowiek zda sobie sprawę ze swojego prawdziwego pochodzenia i celu dla jakiego urodził się na tej planecie, dojdzie do wniosku, że nowe ferrari, jacht i najdroższe zegarki są wyłącznie zbędną iluzją. Dojdzie do wniosku, że chciwość to wyłącznie emocjonalny popęd z poziomu ego, który nie jest potrzebny naszej cząstce duchowej. Gorąco zachęcam do zgłębienia holograficznej natury rzeczywistości ("Holograficzny Wszechświat" aut. Michaela Talbota). Serdecznie pozdrawiam
Struktura rzeczywistosci to struktura informacyjna. Podlega porządkowi i rozpadowi. Jedno przechodzi w drugie. Zazwyczaj zmienia ją gwałtownie Natura. To tylko kwestia czasu i wywołanej jego upływem utraty spójności informacji. Przychodzi moment gdy rozpad jej jest tak znaczny że świat ogarnia chaos. Tylko ludzim wydaje się, że są w stanie kontrolować Chaos.
Jak to powiedział Al Pacino w roli diabla w pewnym filmie..."chciwość to moj ulubiony grzech" zatem jak sobie radzic - życ zgodnie z zasadami wiary obojetnie jaka religie wyznajemy... co do ateisty - no coż jakas wiarę mosi znależć (w potege rozumu?) bo w parze z chciwości anastpeny jest hedonizm i to powoduje ten problem swiata naszego
@@jacekkubrak2825 gratuluje! zachecam do urzywania swioch umiejetnosci moze na jakims pobocznym kanale w jezyku obcym. Taka dawka wiedzy skompresowana w takim czasie jest czyms niebywalym. A mowi pan o rzeczach nieoczywistych. Pozdrawiam !
Oj, panie Jacku. Anegdota z "nic nie lata, parę dni później samoloty zostawiają smugi, i nagle zaczyna padać" trąci płytką teorią spiskową. I po co. 90% lotów jest 'scheduled', czyli są to regularne loty rejsowe, cargo, czartery itd. Niecałe 10% lotów na niebie to loty "znienacka". Więc codziennie będzie miał pan taką +/- samą liczbę samolotów nad głową (łatwo sprawdzić np Flightradarem). Samolot wypłuwa z siebie straszny syf (czarne jak smoła spaliny), które to - przy określonej wilgotności powietrza - działają jak źródła kondensacji, dokoła cząsteczek sadzy osadza się lód, czyli z dołu / z ziemi wygląda to na białą smugę. Gdyby jednak leciał pan nade mną (nad moim śladem), widziałby pan smolistą czarną krechę. Syf jaki generujemy jest naprawdę imponujący :) Stąd, po prostu, wyraźne smugi kondensacyjne pojawiają się, gdy powietrze już jest dość wilgotne - co samo z siebie może doprowadzić do deszczu, czy przeleciał samolot czy nie. A w suche dni - po prostu smugi są dużo, dużo mniej wyraźne (ale może je pan zaobserwować lornetką). Disclaimer: jestem pilotem. A co do indeksu wody - w Kalifornii jest teraz mega pokrywa snieżna na Sierra Nevada, i ten śnieg będzie topniał i zalewał tereny niższe (Fresno itd). Już teraz jest w niektórych hrabstwach stan klęski żywiołowej - powodzie, i odtworzyło się wyschnięte jezioro (gdzie już ludzie domy postawili). Stąd spadek NQH2O.
Mówicie o przyszłość dyskredytacji kosztów.A czy aby już taka nie nastąpiła i była to próba generalna?... 200 tyś umarło starszych Polaków bo nie otrzymali pomocy a ile osób na całym świecie? Z powodu wirusa... Czy ktoś obliczył ile wzmocnił się system emerytalny...?
Kupiłem trzy działki rolne tanio nad rzeką, strumykiem. Powtarzające się suszę sprawią że będą droższe??Woda tam zawsze jest podczas największych susz.
Quantum chyba jest spalone, przynajmniej patrząc po kursie. CATL wyglad obiecująco, 500Wh/kg to 2x tyle co daje tesla, a półap 400 pozwala myśleć o elektrycznych samolotach
55:22 z całym szacunkiem Panowie do treści waszej rozmowy, wydaje mi się, że omawiana tu grafika to czysta manipulacja. 500-800 litrów wody to średnio 650 pomnożone przez 30 dni daje 19500 litrów wody (19,5 kubika) na osobę. Nie wydaje mi się żeby w moim skromnym gospodarstwie domowym (dwójka dorosłych oraz dziecko w wieku szkolnym) woda była jakkolwiek oszczędzana a mimo wszystko to zużycie miesięczne mieści się w zakresie nie przekraczającym 9 kubików czyli 9000 litrów wody. Innymi słowy nasza trójka zużywa połowę tego co jedna osoba z waszej grafiki. Od 24.09.2018 jesteśmy zaliczani do krajów rozwiniętych więc już prawie 5 lat a mimo to moja średnia zużycia wody stoi w miejscu w okolicach 3 kubików. Nie jasne jest również to czemu kraje rozwinięte miałyby zużywać więcej wody niż te co się rozwijają. Na logikę to jest to sprzeczne i powinno być odwrotnie. Dla przykładu kraje rozwinięte znają wartość wody jak też posiadają technologię aby ją oszczędzać a według grafiki zużywają jej 6 razy więcej. Pozdrawiam
Nie rozumiem tej dygresji na temat pięknej (3-4 dniowej) pogody i przelatujących samolotów. Jak dla mnie totalnie nie związane z tematem... No chyba, że zakładamy to że ktoś tu próbuje manipulować pogodą.
Witam. Czy Pan Jacek spotkał się w kontekście cykli z teorią resetu co 676 lat. Mam na myśli materiały na youtube Ciemnogród oraz książkę Zabić Bogów autorstwa Artura Lalaka. Pozdrawiam.
@@jacekkubrak2825 Artur Lalak zajął się tematem cyklicznego resetu klimatycznego. Co powoduje taki cykl nie do końca jest udokumentowane. Znajduje jednak przesłanki, zapisy historyczne, podania ludowe, ślady w budownictwie do tego aby twierdzić iż faktycznie jest coś na rzeczy. Dodatkowo porusza tematy dziwnych niewytłumaczalnych błędów naukowców w prawidłowym odczytywaniu historii, podważa oś czasu i datowanie artefaktów. Jego zdaniem jak rozumiem jest to celowe. Nawiązuje do naprawdę odległych czasów, część jego twierdzeń podważa wiele dogmatów obecnego świata. Bardzo ciekawe materiały z kilkunastoletniej pracy. Pozdrawiam.
@@robertwasilewski2289 Ciekawe. Wczesniej niz w tym programue nie rozwazalem cyklicznosci. Dopiero gdy rozmawialismy z Marcinem pokazal mi sie wzorzec okolo 1000 letni duzy i mniejszych zmian 600 letni.
@@jacekkubrak2825 Bardzo ciekawe to prawda. Jeśli nauka i dane zostały zawłaszczone i zinterpretowane jak obecnie po ostatnim wydarzeniu cyklicznym to tłumaczyło by to wiele dziwnych zachowań rządzących nami obecnie, oczywiście globalnie. Ale pozostawię to Pana ocenie jeśli kiedyś zdecyduje się Pan zagłębić w tą lekturę. Pozdrawiam i życzę sukcesów.
Panie Jacku, mówi Pan , że nie zje Pan jajka ze sklepu, a ja jem, bo nie mam aż tak dużo czasu, a różnica w zejściu będzie plus/minus 5 lat, czy warto, aż tak się przejmować ?
Kolejna zagadka - jak wyliczyli klimatysci, na kilogram wołowiny potrzeba zużyć 4000 litrów wody, to znaczy że w tym kilogramie jest ona uwięziona? Please...
SP500 chyba zaliczy zjazd w maju, ale podejrzewam, że do pażdziernika będzie się tak bujał. Ja zaś zapakowałem się parę dni temu w HOG, tak mi san li tylko wykres podpowiedział i moja jego analiza, dopiero po tym spojrzałem na C/Z i EPS. Zdębiałem, Dlaczego tak nisko go wyceniają, niczym nasz Orlen. Wydaje mi się, że spółka produkuje dobro luksusowe, giełda w Paryżu pokazała jak one są w cenie i co ważniejsze, Harley prawie nic sprzedaje do Chin (nie straci w przypadku eskalacji) oraz nie korzysta z chińskich poddostawców. I ma takie parametry jak Orlen! Nie rozumiem tego,
Pan Jacek tak narzeka na konsumpcjonizm jednocześnie nie oferuje alternatywy. Ja nie mam ochoty rezygnować z obecnego poziomu życia. Jaka alternatywa? Jestem ciekaw. Co do lasów, grunt że hektary się zgadzają, ilości drzew na hektar nikt nie podaje. Mnie najbardziej wkurza że nikt nas obywateli nie pyta o zdanie, powinny być referenda w tak ważnych sprawach jak np sprawy klimatyczne
referenda? a po co? zajrzyj na dowolna interie czy wp. Codziennie masz artykuly o tym ze tego lata wszyscy w Europie sie usmaza. Ludzie juz zaczynaja w te brednie wierzyc.
Witam. Jacku i nie mowi sie nam polakam o tym ze w 14 wieku na baltyku stawiano karczmy w okresie zamarznietego baltyku, gdyz tam byl szlak transportu miedzy polska a szwecja konmi i saniami. Zas od 15 do 17 wieku w polsce bylo tak cieplo ze byly winnice i winorosla uprawiane. I nik juz nie pamieta dziury ozonowej😂. swiat ma cykle klimatyczne, erupcje na sloncu maja wplyw a wiec nadchodzi schlodzenie i mazna na tym zarobic , klimat sam sie schlodzi a nam sie wcisnie bajke ze my sie do tego przyczynilismy. Zyjemy w swiecie w ktorym prawda jest wykozystana dla biznesu a ludzi nie edukuje sie aby byli glupi i w to wszystko wierzyli , czyli ze to my zmienilismy klimat ta malutak europa i kilka 15 minutt miast , oczywiscie przy okazji poniewaz trzeba opanowac w takowych miastach protesty gdy nadejdzie kryzys.
Najgorszy odcinek od dawna pomieszanie z poplątaniem. Jak można służyć 5 litrów wody do produkcji jednej kartki papieru przecież w papierze nie ma tyle wody a pozostałość dzisiejszych czasach oczyszcza się i wykorzystuje ponownie przecież ta woda nie znika
Pan nie rozumie , że WYCINKA JEST SPOWODOWANA TYM, ZE WIĘKSZOŚĆ LASÓW MA 70 LAT ,bo była sadzona za komuny. Lady sosnowe są zastępowane lasami mieszanymi tak jak to było kiedyś. Lasów jest i będzie coraz więcej. Lasy państwowe sądzą 500 milionów drzew rocznie , teraz skupują grunty pod kolejne lasy
Jak zwykle Jacek z Marcinem ryja banie na weekend i skłaniają do przemyśleń, chociaż w niektórych kwestiach trochę za bardzo szurowato brzmi ale daje jakies inne spojrzenie na to wszystko co nas otacza
to już 2 lata/ ok 100 odcinków? jestem tu od początku, z małymi przerwami więc pokuszę się o małe subiektywne podsumowanie. To show Pana Jacka i scena do przedstawiania jego wizji świata, on najwięcej wysiłku wkłada w przygotowanie i zbiera tego owoce w postaci przyrostu liczby fanów traktujących to co mówi jak objawienie, kanał CMC też przy okazji zyskuje oglądalność choć gdyby właściciele z UK mogli posłuchać o czym tu się mówi nie jestem pewien czy by byli tacy zadowoleni. Największym przegranym jest moim zdaniem Pan Marcin, którego obecność tutaj i te dyskusje są niespójne z jego wizerunkiem w jego własnym biznesie, a wręcz mu psują reputację. Do tego dwa lata ekspozycji na takie negatywne, katastroficzne i cyniczne podejście do życia sprawia, że chcąc nie chcąc przesiąka tym myśleniem i przytakuje Jackowi. Przegranymi są też wierni słuchacze, którzy rozpoczynają weekend od straszenia ich sprawami, nad którymi przeważnie nie mają żadnej kontroli, a do tego wydaje im się, że dzięki tym programom lepiej poznają i rozumieją świat. Podsumowując, Panowie, pora kończyć tą 2 letnią przygodę i rozpocząć coś nowego co przyniesienie więcej światła, a mniej ciemności.
Ja lubię te mroczne wizje. Panu Marcinowi na pewno to nie szkodzi, bo prawdę powiedziawszy gdyby nie jego merytoryka w tych dyskusjach w ogóle 42:39 bym go nie słuchał. Na zasadzie „co taki dzieciak może wiedzieć o pieniądzach”. A tu proszę takie odkrycie😀
Woda, najgenialniejszy zasób ludzkości.
Świetne podsumowanie pana Jacka.
Ludzie żyją zgodnie ze swoim zapotrzebowaniem lub nienasyceniem.
a cały materiał jest oczywiście bardzo ciekawy i otwiera oczy na wiele kwestii. Pozdrawiam
Zawsze warto Was posłuchać.
Szacunek , poruszacie Panowie chyba jeden z najistotniejszych problemów dzisiejszego swiata. Dziękuję za otwieranie nam oczu. Odcinek 10/10 !
barak wiedzy. tu po czytali tam podsłuchali
Uwielbiam was Panowie. Dzięki bardzo za kolejny odcinek pełen wiedzy i przemyśleń👏
Dzieki Panowie naprawde wiele mozna sie od was nauczyc wielkie dzieki pozdrawiam 😀
Chciwość to bardzo silne pragnienie, za którym kryją się kolejne powody, kompleksy. Ludzie mają miliardy na koncie, są u schyłku swojego życia, ale dalej czerpią nieskończoną energię z dociskania słabszych, biedniejszych. Ciekawy temat, nad którym tez sporo myślałem. Sam jestem chciwy, i uświadomiłem sobie ze inni z mojego otoczenia tez tacy są, tylko oni to skrzętnie ukrywają. Więc trzeba wypuścić węża z keszeni i dawać napiwki, jeśli jest ku temu okazja.
Chciwość, pragnienie jest toksyną umysłu i podstawiwą przyczyną cierpienia.
Super materiał! Pozdrawiam
Jak zawsze Bardzo ciekawa dyskusja i jak zawsze Bardzo dobre tematy. Dziekuje i Pozdrawiam👍👍👍
Wystarczy sprawdzić obszar susz na Ziemi przez ostatnie kilkadziesiąt lat. Na podstawie ogólnie dostępnych danych widać że miej więcej ilość obszarów objetych suszami się nie zmienia oprócz początku lat 80.
Poproszę jakieś badanie/źródło naukowe na tę korelację transportu lotniczego i (braku) deszczowej pogody. Moje subiektywne doświadczenie z czasu lockdownów (gdy samoloty nie latały) mówi mi zgoła innego... Subiektywne przekonania na jakiś temat nie mają wartości merytorycznej, Panie Jacku.
No, właśnie, do tego momentu ta rozmowa i argumenty pana Jacka bardzo mi się podobały. I nagle te samoloty...
W interpretacji danych o zużyciu wody wg P. Jacka: Woda zużyta znika z planety i ulatuje gdzieś w kosmos 😂..przecież to wierutna BZDURA. Te same cząsteczki H2O od milionów lat Krążą w środowisku. (szkoła podstawowa)
Ambicja wielka a wiedza o środowisku wielce dziurawa, chaotycznie i wybiórczo prezentowana
W interpretacji danych o zużyciu wody wg P. Jacka: woda Zużyta na coś tam - bezpowrotnie znika z planety i ulatuje gdzieś w kosmos 😂..przecież to wierutna BZDURA. Te same cząsteczki H2O od milionów lat Krążą w środowisku. (szkoła podstawowa)
Dziekuje
Na podkarpaciu wycinka na potęgę. Drzewa zostały tylko przy drodze aby ludzie nie zauważyli a w środku pusto. Dęby wszystkie poszły w mojej okolicy.
A co w tym złego? Drzewo w przeciwieństwie do węgla szybko odrasta, wystarczy tylko nie prowadzić gospodarki rabunkowej.
W Rumunii 20 lat temu też tak było, wycinali na potęgę drewno na pogórzu,później przyszły powodzie i rząd poleciał
Jak zwykle super materiał. Chciałem tylko nieśmiało zauważyć, że okna w budowlach romańskich były małe nie ze względów klimatycznych, tylko po to, by nie osłabiać konstrukcji murów. Powiększyły się znacznie dopiero w gotyku dzięki innym rozwiązaniom konstrukcyjnym i to także w krajach, gdzie zimy znowu były mroźne. Ale to fakt, że średnia temperatura Ziemi wzrastała i malała cyklicznie wiele razy i to jeszcze przed rewolucją przemysłową.
Super odcinek
Bardzo inteligentna dyskusja. Jestem pełen szacunku dla rozmówców..
Dzieki Panowie, super przekaz!
Polecam 👍
Pan Jacek wiedza ogromna , dzieki.
Marcin trzymam kciuki za Ciebie :-) Ciężki kawałek chleba wybrałeś. Pytania Jacka i jego mina, gdy oczekuje natychmiastowej, inteligentnej i błyskotliwej odpowiedzi... Fajny program, ale proszę więcej wskazywania konkretnych spółek, a nie tylko ogólnych kierunków. Nie, nie jestem leniwy, chcę tylko poznać Wasze zdanie.
Zadaj proszę pytanie o konkretną spółkę. spółki to się odniosę:-)
@@jacekkubrak2825 Pisząc komentarz chciałem zasugerować, aby dla podsumowania podejmowanego tematu wskazać spółki, które mogą zyskać lub stracić. Nie ważne czy mówicie Panowie o fit for 55, sztucznej inteligencji czy innych tematach. Skoro jednak podnosimy zagadnienie spółek do omówienia rzucam kilka moich propozycji z różnych dziedzin: BYND Beyond Meat, LAND Glandstone Land, PLTR Palantir, SBSW Sibanye-Stillwater, SWN Southwestern Energy, TMC the metals comp, UEC Uranium Energy, NIO, AG First Majestic Silver, VNA Vonovia - Marcin niedawno omawiał, ETFy UNG na gaz i WEAT na zboże. Dziękuję, dużych zwrotów życzę!
Ze wzoru na promieriowanie wiemy ze zalezy ono od temperatury zrodla do potegi 4 (czeartej!!!!).
Dlatego uwaga aby przeanalizowac temp slonca w historii a w zwiazku z tym cyklicznisc radiacji i jej wplyw na klimat jest slusznym kierunkiem.
Temp wewnatrz slonca to ok 10^8C jaka jest na powierzchni.
B sluszna obserwacja p Jacku.
A promieniowanie od slonca jest glownym czynnikiem ksztaltujacym temp a wiec jej pochodna jest klimat
pamiętam jak w latach 60-80 wysyłano na żuławy ,,niebieskich ptaków,, czyli (wyjaśnienie dla młodych) takich co nie chcieli pracować do melioracji tego terenu z mokradeł a było to naturalne rozlewisko Wisły
Witam Panowie. Dziękuję za kolejną dawkę istotnych informacji a na koniec dodam że wywód Pana Jacka na temat chciwości zainteresował bez reszty również mojego 8 letniego synka i tu szacun😊
Czy możecie Panowie podać jakiś przykład produktu , kyóry więzi wodę na zawsze i bezpowrotnie.
Pozdrawiam Krzysztof
Na szczęście w Polsce leje równo , gdybyśmy naprawili uregulowane rzeki , zalali odkrywki jak to w końcu mają zrobić pod Koninem i wybudowali kilkadziesiąt zbiorników retencyjnych z elektrowniami na rzekach , to żadnych problemów z widać by nie było .
Zbiorniki i tamy na rzekach niczego nie rozwiązują, poza tym, że generują wielkie koszty. Taką tamę we Włocławku powinno się rozebrać. Lasy Państwowe kopią rowy odwadniające w lasach, nazywając je przeciwpowodziowymi a jednocześnie chcesz za miliardy stawiać tamę na rzece, by łapać wodę, którą spuszczono rowami z lasów i torfowisk? 😀
Czy wiesz, że chcą budować za Włocławkiem drugą tamę, by ... zmniejszyć negatywne skutki jakie wywołała tama we Włocławku? 😀
@@ohv4254 polska cierpi na suszę hydrologiczną pomimo setek rzek i opadów więc trzeba je budować. A lasy państwowe są jak władze lokalne i centralne -ZACOFANE , robią te same błędy których nauczyła ich komuna czyli osuszanie terenów , pogłębianie rzek , prostowanie rzek i najlepiej betonowanie 😆
@@ohv4254 na dunaju są tamy i są elektrownie a przed tamami z jednej drugiej strony biegną strumyki w las omijając tamę bokiem i nawadniając teren.
@@dang3r160 Toś wymyślił strumyki płynące nie do rzeki, ale od rzeki. W Siarzewiu chcą budować drugą tamę, bo włocławska może runąć. Pójdą miliardy, żadnej fali powodziowej nie zatrzyma, tak jak Włocławek nie zatrzymał, prądu będzie na 80 MW, czyli tyle co kot napłakał, Przez lata więcej wydadzą na odmulanie niż zarobią na prądzie.
49:08 Ciekawostka: jakies 15-20 lat temu usłyszałem o planach ratowania Sahary (!), ponieważ zmieniajacy się klimat powoduje jej kurczenie, tzn. postępuje ekspansja roślinności...
Jeszcze nie obejrzałem ale jestem pewien ze będzie super😎
Co ciekawe w Polsce została garstka lasów z kilkusetletnimi drzewami, dużo lasów została wycięta przez Niemców w czasie 2 wojny światowej, obecnie przynajmniej u mnie w okolicy cycinaja lasy na potęgę. Dodam że drewno jest, a przynajmniej było tanim, naturalnym budulcem domów, obecnie cena samego dachu z robocizna i blachą dla domu 150m2 to 80-100 tys zł, za jakiś czas własny budowa domu będzie super luksusem.
I na koniec drzewa które mogą być ścięte na krokwy, jętki i inne elementy konstrukcyjne nie rosną 5, 10 czy 15 lat, tylko kilkadziesiąt. Ceny drewna czy to tesek czy płyt wzrosły w ciągu kilku ostatnich lat wielokrotnie. Deski m3 w 2016 płaciłem 250-300zl, obecnie 1200zl
44:30 jak to czasem dobrze być 30 lat zapóźniony do 3 gospodarki świata i móc obserwować błędy Niemców, jakie to głupie że mimo to nie chcemy uczyć się i wyciągać wnioski...
U nas co dobre zniszczy się a ściąga się za granicy zło? Po prostu za dużo ludzi wykształconych nie logicznych?Ale do przodu.
No dobrze, ale 1000 lat temu liczba ludności w Europie była wg szacunków od 40-70 ml czyli około 10 razy mniejsza
Biorąc pod uwagę, że większość mieszkała w lepiankach teza, że szlachetni panowie dbali o ekologię chyba jest błędna😮
Prawo człowieka do wody? A od kiedy? Może ktoś sobie przypomni taki ciekawy fragment z początku Odysei Kosmicznej Kubricka. Tam zaczęło sie od konfliktu o dostęp do wody, a później kreatywność człowiekowatych poszła jak rakieta... Polecam. A z nowszych wydarzeń polecam zapoznac się choćby z konfliktem miedzy Egiptem, Sudanem i Etiopią.
Kolejna rzecz - te kilkadziesiąt tysięcy litrów wody zuzytej do produkcji samochodu - znika w cudowny sposób? No chyba nie. Czy może zostaje "uwięzione" w stali, plastiku i gumie? Chyba też nie. A może po prostu tyle wody jest zanieczyszczane? No to kolejne pytanie - od czego my mamy te wszystkie instytucje rządowe, pozarządowe, międzynarodowe i lokalne, skoro nie potrafia doprowadzic do tego aby ta woda z powrotem była zdatna do użycia? Pomijam fakt jak to w ogóle zostało wyliczone? Kartka papieru - 5 litrów? Jedno nasze ministerstwo zuzywa całą rzekę w ciagu roku... Ile samochodów jest produkowanych? Choćby w Niemczech... I pomnózcie tą ilość wody za jeden wehikuł... Kostka wody - metr x metr x metr - 1000 litrów. A necie jest sporo info o tym że samochód "kosztuje" 379 TYSIĘCY LITRÓW wody... Tutaj w programie 52 - 80 tys. Rozbiezność spora... Ale nawet wziąwszy tą najniższą - to jest 50 metrów sześciennych na samochód. A ile samochodów produkuje się rocznie chocby w Niemczech? Powodzenia w śledztwie, obliczeniach i zastanawianiem się - GDZIE TA WODA?! A dla komplikacji - w równanie wstawcie jeszcze zużycie wody w uzytkowaniu tego samochodu - produkcja paliwa, części, olejów, mycie i takie tam "bzdety" przez powiedzmy 20 lat...
Wycinają lasy zostawiając tylko obrzeża. Np w Jaworznie pod produkcję Izery wycięli 100 tys drzew, a na Śląsku jest tyle terenów postindustrialnych, które można byłoby zrewitalizowac
Jacku, poszukaj wykładów Pana Lalaka o cyklicznym resecie 676 . Jesteś druga osoba w Polsce o której słyszę o cyklicznym resecie , tak samo na 2025 przypada największą aktywność słoneczna. Znowu 2025 - cytując Ciebie.
Kiedyś zadałeś otwarte pytanie czy wielki biznes coś wie że się coś wydarzy. Może wiedzą że jest coś nieuniknionego i właśnie od 2020 roku przygotowują się pod płaszczykiem nielogicznych działań.
Nagrajcie proszę materiał o bateriach do samochodów elektrycznych, bardzo mnie to ciekawi. Zastanawiam się nad inwestowanie w CATL, ale dałbym szanse jeszcze QS jakby ich nowa bateria miała wejść do powszechnego uzytku.
Wycinać lasy! I'm szybciej tym lepiej, bo niedługo będziemy musieli importować żywność i nie będzie miejsca na budownictwo i inne inwestycje! Eco ściema niszczy ludzkie życie dla dobra robali😢
49:08 W takim razie, czy pod tym piaskiem Sahary są ukryte zgliszcza drzew?
@Jacek Kubrak
Z tymi małymi średnimi firmami to jest troche mit. Potrzeba dużych korporacji narodowych do zdobywania swiatowych rynkow i budowania supermarek technologicznych. Mała o srednia firma przegrywa z koncernami miedzynarodowymi. Proszę popatrzeć na przyklad Japonii sprzed kilkudziesieciu lat. Oni postawili na korporacje
Dzień dobry pozdrawiam
Co do zdjęcia "Net-Zero..." z początku prezentacji, warto nadmienić, że rośliny też produkują CO2, a w nocy nawet produkują więcej niż zużywają... Parafrazując ad absurdum - drzewa też trzeba wyciąć w ramach 0-emisyjności :)
VO to nie problem jest CO2...
@@jacekkubrak2825 Oczywiście, CO2 musi być problemem, bo jest idealnym "wrogiem". Ewolucyjnie, dzięki CO2 mogło pojawić się życie na lądzie, potem ryby (jako płazy) mogły wyjść z wody na ląd... Przeglądając naukowe opracowania dot. CO2, można odszukać informację, że żyjemy, w ujęciu historii Ziemi, w okresie skrajnie niskiej ilości CO2 w atmosferze (w zasadzie częściowo na te dane się powoływaliście). Wg mnie CO2 jest idealnym wrogiem, bo 1/ jest nie do pokonania (trochę jak próba wyeliminowania osób o cechach recesyjnych, nawiązując do niesławnego...) 2/ jako gaz cieplarniany ma dość małą szkodliwość, w porównaniu do innych gazów cieplarnianych i zanieczyszczających powietrze 3/C02 jest powszechne i można każdemu przypisać "psychologicznie" winę za "ocieplenie" (a tak zapytam retorycznie, epoka lodowcowa na Ziemi, to efekt za małej czy za dużej ilości CO2? W tamtych czasach to chyba te ogniska ludzi pierwotnych klimat zniszczyły) 4/ a jeśli jest mniej szkodliwy w porównaniu z innymi, to "porażka" w zwalczaniu jest do przełknięcia przez opinię publiczną. Mógłbym dalej wymieniać argumenty, ale polecę zapoznanie się z podziałem roślin na tzw C3 i C4 oraz CAM. Rośliny te pokazują, że już wykształciły metody radzenia sobie z dużą ilością CO2 oraz wysokimi temperaturami tak, by były dla nich korzystne. Kolejna sprawa, pustynnienie (wspomniane w filmie) - np. Sahara około 10000 lat temu, w tzw. okresie wilgotnym, nie była pustynią (też wina CO2?). Też któreś kroniki dot. historii polski (może nawet Gala Anonima) wspominały o bardzo wysokich temperaturach w Polsce (stąd historia kościołów bez okien była mi znana, szczególnie w Krk).
@@Szachtario Ilosc co2 jest na poziomie minimalnym , ponizej o,o2 wymieramy.😂😂🤣🤣
Panie Jacku, jaki ma sens powiedzenie : sell in may and go away, skoro "go away" na S&P500 jest od półtora roku?
Dodam ze sztuczna żywność już jest aplikowana w koncernach .Oczywiście Izraelskie strupy przodują Meat.The End dla Burger King .Sztuczne mleko Remilk. Sery dla Domino od Vgarden w sklepach pod nazwa MashuMashu .Tak ze korporacje są bardzo zainteresowane karmić Nas
Korporacje i lekarze apteki itd.... uzależniają nas do leków które niema komfortu życia leczą z kasy? Młode pokolenie jest socjopatyczne A pamiętam czasy bez leków? Kto zniszczył klimat najbardziej bogate bo ich stać na wszystko a poza tym wykorzystują ludzi i manipulują, depczą po głowie ale do przodu,
Co Panowie sadza o przyszłości zachowania miedzi w tej sytuacji ?
Dziękuje za świetny materiał !!!
To już 86 odcinek ❤
Dziękuję!
@@jacekkubrak2825 Panie Jacku... To niestety tylko żart. Musicie policzyć;)
U mnie w okolicy mazowieckie południe, wycinają lasy na potęgę 😢
Spoko. Posądzą sosnę to za 30 lat będzie nowy. W skali długości świata tyle co nic, na dystansie gospodarki to raptem jeden cykl życia waluty, 3 cykle kredytowe. Dzieje się, ruch to życie!
Ale za to Ikea w Chinach produkuje na cały świat 😢
Panie Jacku, cytując Gordona Gekko: „Greed, for lack of a better word, is good", rozwinięcie tego cytatu jest jeszcze lepsze i bez chciwości pewnie by nie było postępu ludzkości 😉 oczywiście nadmiar szkodzi..
Kontynenty się poruszają, strefy klimatyczne zmieniają tak było jest i będzie. Proponuję film z planet+ na temat drzew oliwnych i ich występowania, który najlepiej pokazuje jak strefa się przesuwa na północ
👍👍👍
Przez Holandię płynie Ren, Moza i Skalda, więc jak na kraj siedem razy mniejszy niż Polska to dużo!
Ogólnie ciekawy materiał. Ale z tą wycinką drzew to gość trafił jak kulą w płot.🤦♂️
Proponuję zaprosić leśnika to wytłumaczy dokładnie co znaczy: planowa gospodarka leśna.😜 22:50
10:00 chyba odniesienie do "Black Mirror"
Jeżeli brak wody jest rzeczywistym, największym problemem, a za największą jej konsumpcję odpowiada egzystencja człowieka, to najprostsze rozwiązanie nasuwa się automatycznie: 500MLN ludzi zużyje dużo mniej wody niż 8MLD.
Niekoniecznie...
Na chciwość dobre są nauki i praktyka duchowa np. buddyjska.
Ludzkie ciało też jest nośnikiem informacji rekonfigurowanej non stop w celu optymalizacji. Więc czy to nośniki taki czy inny ...
Oni głosowali za pakietem "Fit for 55". Na liście eurodeputowani PO, PSL i Lewicy.
Ja już od kilku lat chodzę i mówie wśród rodziny czy znajomych, że my jako ludzie dużo za dużo konsumujemy jak to jedzenia tako to różnych dóbr wokół nas, niby mi większość przyznaje racje! Ale czy jesteśmy gotowi zrezygnować z tego? Przecież patrząc na produkcje to ostatnie 30 lat to jest tylko więcej i więcej i więcej gdzieś musi być jakiś sufit? Pozdrawiam
Przecież mnóstwo ludzi rezygnuje. Jest moda na minimalizm, młodzi nie chcą posiadać, chcą doświadczać. Także to kwestia czasu.. (miejmy nadzieję)
Panie Jacku, bezapelacyjnie potwierdzam. Wycinka w naszych lasach przeżywa wielki negatywny progres. W Puszczy Bydgoskiej są całe pasy wielkuch wycinek. Kolejna sprawa to znaczenie zbyt młodych drzew do wycinki (zazwyczaj czerwony fosforyzujący pasek) takiej ilości znaczeń i przeżedzania drzew nie pamiętam od dziecka a myślę o latach osiemdziesiątych ub.wieku. Las sosnowy np.rośnie 80lat do rozmiaru dojrzałego. Pozdrawiam serdecznie.
1:25:00 "maj, nie październik?"
No i nie usłyszałam odpowiedzi. Mówiliście w jednym czasie jednocześnie
Październik od krachów, maj od spadków.
@@MI-uz9os 🤗
Maj jest najsłabszy.
Tez chodzę po lasach w okolicach Krakowa i nie obserwuje wyższego wyrębu drzew niż zazwyczaj. Oczywiście (tak jak Pan Kubrak) nie mam danych jak jest naprawdę
Z tego co kojarzę, wiek XIV jest nazywany małym zlodowaceniem, w wieku XVII zamarzał bałtyk, wiek XX też był zimny, padł rekord zimna w Polsce, wiec z tym to wypada tak co 300 około.
powiem szczerze, że w kwestii chciwości i chęci posiadania mi pomaga wiara w to, że życie doczesne nie jest tym życiem, które zostało nam koniec końców obiecane, ale zdaję sobie sprawę, że to nie jest droga dla każdego ;)
a w kwestii wody, to trochę nie rozumiem dlaczego tak świetny pomysł na nowe podatki, ograniczenia i wzbogacenie się miałby być celowo przemilczany? wydaje mi się, że jest jeszcze bardziej medialny i propagandowy - sama oglądając dokumenty (bodajże biznes w butelce? albo mętna woda, nomen omen netflixowy) o wodzie chcę zasponsorować jakąś studnię w tych miejscach - stąd przemówiłby chyba nawet bardziej, aniżeli co2.
dawno gdzieś porzuciłam nadzieje na to, że oddolnie (jakimś masowym zrywem lub inną wiosną ludów) uda się ten matrix obalić (i znowu wracam w takich chwilach do wiary w to, że przyjdzie ktoś i zrobi z tym porządek w swoim czasie;)) i na dobrą sprawę mam wpływ tylko na to, co dookoła mnie - dlatego staram się żyć świadomie (naprawiam lub "recyklinguje", zamiast kupować nowe, mrożę jedzenie, którego wiem, że nie jestem w stanie przejść, jeżdżę dieslem zamiast elektryka:D) i paradoksalnie, gdyby tak zrobił co trzeci konsument, miałoby to globalne skutki
Na kanale Polityko był dwa razy Pan z lasów państwowych i chyba był poruszany temat eksportu do Chin i wycinki.
Podsylam do wglądu:
ua-cam.com/video/UEbZaikTcW8/v-deo.html
ua-cam.com/video/oJtJrZnY_Hc/v-deo.html
Panie Jacku, Pańskie przemyślenia na temat problemu naszej cywilizacji trafiają do mnie całkowicie. Odnoszę wrażenie, że otaczającą rzeczywistość postrzegam niezwykle podobnie. Chętnie uczestniczyłbym w tej rozmowie. Odpowiedziałbym pytaniem - dokąd zaprowadzi nas nieustanne reinwestowanie ogromnych pieniędzy wielkich koncernów i korporacji? Wzrost ich bilansów będzie wyłącznie napędzał ich i tak już dynamiczny rozrost. Niczym rak roztacza się na naszej planecie. Gdzie się ta maszyna zatrzyma? Na jednolitym, globalnym państwie korporacyjnym? Czy socjalizm i technokracja będzie punktem końcowym niepochamowanej chciwości? One button world, czy tak? Jeśli dziś człowiek już od wielu dekad traktowany jest jak produkt, to czym będzie gdy jego podaż będzie kontrolowana, a popyt ograniczony?
Jestem jednocześnie przerażony, widząc tak wiele wspólnych analogii z naszymi przodkami. Powielamy wciąż te same błędy. To kłącze zła ilekroć zostanie ścięte to po czasie odrasta. Walka dobra ze złem trwa.
W Arabii Saudyjskiej nie tylko rozważa się odsalanie wody. Stacje tzw. odsalarnie już są gotowe i pracują. Dodam z przykrością, że Chemitrails to fakt obserwowany od lat. Geoinżynieria nie jest wynalazkiem z rodu science fiction tylko narzędziem stosowanych od dekad.
Chciwość jest doskonale balansowana i tłumiona rozwojem duchowym. Wiara w jedność - absolut, z którego się wywodzi cała obserwowalna materia łącznie z nami, powoduje że patrzymy na świat z poszanowaniem i współczuciem. Jesteśmy w końcu jednością, rozproszoną w postaci zmarszczek fal kwantowych. Ta wiara pozwala pielęgnować wartości wyższe, rozwój ducha i jest wspólnym mianownikiem ogólnie pojętego dobra. Wiara ta jest ponad wszelkimi podziałami religijnymi, politycznymi i gospodarczymi. Gdy człowiek zda sobie sprawę ze swojego prawdziwego pochodzenia i celu dla jakiego urodził się na tej planecie, dojdzie do wniosku, że nowe ferrari, jacht i najdroższe zegarki są wyłącznie zbędną iluzją. Dojdzie do wniosku, że chciwość to wyłącznie emocjonalny popęd z poziomu ego, który nie jest potrzebny naszej cząstce duchowej. Gorąco zachęcam do zgłębienia holograficznej natury rzeczywistości ("Holograficzny Wszechświat" aut. Michaela Talbota). Serdecznie pozdrawiam
Sporo tych tematów jest w serialu Black mirror fajnie daje do myślenia jak oglądanie się kilka odcinków (każdy jest o innym zagadnieniu)
Struktura rzeczywistosci to struktura informacyjna. Podlega porządkowi i rozpadowi. Jedno przechodzi w drugie. Zazwyczaj zmienia ją gwałtownie Natura. To tylko kwestia czasu i wywołanej jego upływem utraty spójności informacji. Przychodzi moment gdy rozpad jej jest tak znaczny że świat ogarnia chaos. Tylko ludzim wydaje się, że są w stanie kontrolować Chaos.
Przodków pokolenie nie ociepliło klimatu to ostatnie pokolenie bardziej.
Jak to powiedział Al Pacino w roli diabla w pewnym filmie..."chciwość to moj ulubiony grzech" zatem jak sobie radzic - życ zgodnie z zasadami wiary obojetnie jaka religie wyznajemy... co do ateisty - no coż jakas wiarę mosi znależć (w potege rozumu?) bo w parze z chciwości anastpeny jest hedonizm i to powoduje ten problem swiata naszego
gdyby pan Jacek mowil po Angielsku jutro siedzialby u Joe Rogana, no joke
Mówię i to na dodatek płynnie...Ale do tego Pana raczej mi nie spieszno.
@@jacekkubrak2825 gratuluje! zachecam
do urzywania swioch umiejetnosci moze na jakims pobocznym kanale w jezyku obcym. Taka dawka wiedzy skompresowana w takim czasie jest czyms niebywalym. A mowi pan o rzeczach nieoczywistych. Pozdrawiam !
@@johnkowalsky8054 Pozdrawiam!
Fit for 55 jest worowadzany pod hasłem „odzwyczajamy Europeczykôw od luksusu”, więc …
Oj, panie Jacku. Anegdota z "nic nie lata, parę dni później samoloty zostawiają smugi, i nagle zaczyna padać" trąci płytką teorią spiskową. I po co.
90% lotów jest 'scheduled', czyli są to regularne loty rejsowe, cargo, czartery itd. Niecałe 10% lotów na niebie to loty "znienacka". Więc codziennie będzie miał pan taką +/- samą liczbę samolotów nad głową (łatwo sprawdzić np Flightradarem). Samolot wypłuwa z siebie straszny syf (czarne jak smoła spaliny), które to - przy określonej wilgotności powietrza - działają jak źródła kondensacji, dokoła cząsteczek sadzy osadza się lód, czyli z dołu / z ziemi wygląda to na białą smugę. Gdyby jednak leciał pan nade mną (nad moim śladem), widziałby pan smolistą czarną krechę. Syf jaki generujemy jest naprawdę imponujący :)
Stąd, po prostu, wyraźne smugi kondensacyjne pojawiają się, gdy powietrze już jest dość wilgotne - co samo z siebie może doprowadzić do deszczu, czy przeleciał samolot czy nie. A w suche dni - po prostu smugi są dużo, dużo mniej wyraźne (ale może je pan zaobserwować lornetką).
Disclaimer: jestem pilotem.
A co do indeksu wody - w Kalifornii jest teraz mega pokrywa snieżna na Sierra Nevada, i ten śnieg będzie topniał i zalewał tereny niższe (Fresno itd). Już teraz jest w niektórych hrabstwach stan klęski żywiołowej - powodzie, i odtworzyło się wyschnięte jezioro (gdzie już ludzie domy postawili). Stąd spadek NQH2O.
Mówicie o przyszłość dyskredytacji kosztów.A czy aby już taka nie nastąpiła i była to próba generalna?... 200 tyś umarło starszych Polaków bo nie otrzymali pomocy a ile osób na całym świecie? Z powodu wirusa... Czy ktoś obliczył ile wzmocnił się system emerytalny...?
Tak. Policzyłem.
@@jacekkubrak2825 to fajnie byłoby usłyszeć
Procentowa ilość co2 w atmosferze nie zmieniła się od co najmniej 60 lat i ma na to dowody.
The batteries miało dokonać odwrotnego przejęcia nexity i wejść na giełdę. Ktoś coś wie na ten temat?
Kupiłem trzy działki rolne tanio nad rzeką, strumykiem. Powtarzające się suszę sprawią że będą droższe??Woda tam zawsze jest podczas największych susz.
Chyba, że strumyk wyschnie, jak u mnie...
Smugi spadają na ziemię po około 4 dniach i dlatego te samoloty tak latają.
Quantum chyba jest spalone, przynajmniej patrząc po kursie.
CATL wyglad obiecująco, 500Wh/kg to 2x tyle co daje tesla, a półap 400 pozwala myśleć o elektrycznych samolotach
Martwię się o naszą planetę jeśli ta wiedza się rozpowszechni.
55:22 z całym szacunkiem Panowie do treści waszej rozmowy, wydaje mi się, że omawiana tu grafika to czysta manipulacja. 500-800 litrów wody to średnio 650 pomnożone przez 30 dni daje 19500 litrów wody (19,5 kubika) na osobę. Nie wydaje mi się żeby w moim skromnym gospodarstwie domowym (dwójka dorosłych oraz dziecko w wieku szkolnym) woda była jakkolwiek oszczędzana a mimo wszystko to zużycie miesięczne mieści się w zakresie nie przekraczającym 9 kubików czyli 9000 litrów wody. Innymi słowy nasza trójka zużywa połowę tego co jedna osoba z waszej grafiki. Od 24.09.2018 jesteśmy zaliczani do krajów rozwiniętych więc już prawie 5 lat a mimo to moja średnia zużycia wody stoi w miejscu w okolicach 3 kubików. Nie jasne jest również to czemu kraje rozwinięte miałyby zużywać więcej wody niż te co się rozwijają. Na logikę to jest to sprzeczne i powinno być odwrotnie. Dla przykładu kraje rozwinięte znają wartość wody jak też posiadają technologię aby ją oszczędzać a według grafiki zużywają jej 6 razy więcej.
Pozdrawiam
🤝🤝🤝🍺
Nie rozumiem tej dygresji na temat pięknej (3-4 dniowej) pogody i przelatujących samolotów. Jak dla mnie totalnie nie związane z tematem... No chyba, że zakładamy to że ktoś tu próbuje manipulować pogodą.
Witam. Czy Pan Jacek spotkał się w kontekście cykli z teorią resetu co 676 lat. Mam na myśli materiały na youtube Ciemnogród oraz książkę Zabić Bogów autorstwa Artura Lalaka. Pozdrawiam.
Nie. Nie znam. Coświęcej o niej?
@@jacekkubrak2825 Artur Lalak zajął się tematem cyklicznego resetu klimatycznego. Co powoduje taki cykl nie do końca jest udokumentowane. Znajduje jednak przesłanki, zapisy historyczne, podania ludowe, ślady w budownictwie do tego aby twierdzić iż faktycznie jest coś na rzeczy. Dodatkowo porusza tematy dziwnych niewytłumaczalnych błędów naukowców w prawidłowym odczytywaniu historii, podważa oś czasu i datowanie artefaktów. Jego zdaniem jak rozumiem jest to celowe. Nawiązuje do naprawdę odległych czasów, część jego twierdzeń podważa wiele dogmatów obecnego świata. Bardzo ciekawe materiały z kilkunastoletniej pracy. Pozdrawiam.
@@robertwasilewski2289 Ciekawe. Wczesniej niz w tym programue nie rozwazalem cyklicznosci. Dopiero gdy rozmawialismy z Marcinem pokazal mi sie wzorzec okolo 1000 letni duzy i mniejszych zmian 600 letni.
@@jacekkubrak2825 Bardzo ciekawe to prawda. Jeśli nauka i dane zostały zawłaszczone i zinterpretowane jak obecnie po ostatnim wydarzeniu cyklicznym to tłumaczyło by to wiele dziwnych zachowań rządzących nami obecnie, oczywiście globalnie. Ale pozostawię to Pana ocenie jeśli kiedyś zdecyduje się Pan zagłębić w tą lekturę. Pozdrawiam i życzę sukcesów.
Panie Jacku (Kubrak) placenie biblijnej dziesieciny na cele religijne, biednych , potrzebujacych, chorych itp.skutecznie leczy z chciwosci; mnie wyleczylo .
Panie Marcinie sprawdziłem w Wikipedii i istotnie popełnił Pan sofizmatyzm😂
Panie Jacku, mówi Pan , że nie zje Pan jajka ze sklepu, a ja jem, bo nie mam aż tak dużo czasu, a różnica w zejściu będzie plus/minus 5 lat, czy warto, aż tak się przejmować ?
Przy schodzeniu zapewne sam Pan sobie odpowie na to pytanie …
jest ETF Global Water wiem bo mam i tracę .. myślę że to ogólny słaby sentyment bo teraz nie woda jest najważniejsza..
Zeby sie nioslo😊
Kolejna zagadka - jak wyliczyli klimatysci, na kilogram wołowiny potrzeba zużyć 4000 litrów wody, to znaczy że w tym kilogramie jest ona uwięziona? Please...
SP500 chyba zaliczy zjazd w maju, ale podejrzewam, że do pażdziernika będzie się tak bujał.
Ja zaś zapakowałem się parę dni temu w HOG, tak mi san li tylko wykres podpowiedział i moja jego analiza, dopiero po tym spojrzałem na C/Z i EPS. Zdębiałem, Dlaczego tak nisko go wyceniają, niczym nasz Orlen.
Wydaje mi się, że spółka produkuje dobro luksusowe, giełda w Paryżu pokazała jak one są w cenie i co ważniejsze, Harley prawie nic sprzedaje do Chin (nie straci w przypadku eskalacji) oraz nie korzysta z chińskich poddostawców.
I ma takie parametry jak Orlen! Nie rozumiem tego,
Harley to brzmienie. A jaki będzie HArley elektryczny:-) Po 2035?
@@jacekkubrak2825 On już jest, paradoksalnie ma on swoje niepowtarzalne brzmienie ua-cam.com/video/XN9alDbJb0U/v-deo.html
Pan Jacek tak narzeka na konsumpcjonizm jednocześnie nie oferuje alternatywy. Ja nie mam ochoty rezygnować z obecnego poziomu życia. Jaka alternatywa? Jestem ciekaw. Co do lasów, grunt że hektary się zgadzają, ilości drzew na hektar nikt nie podaje. Mnie najbardziej wkurza że nikt nas obywateli nie pyta o zdanie, powinny być referenda w tak ważnych sprawach jak np sprawy klimatyczne
referenda? a po co? zajrzyj na dowolna interie czy wp. Codziennie masz artykuly o tym ze tego lata wszyscy w Europie sie usmaza. Ludzie juz zaczynaja w te brednie wierzyc.
Project Venus jest alternatywą.
mocne 4
Natężenie bzdur i demagogi w temacie lasów w Polsce jest tak duże że muszę przerwać słuchanie w trosce o zęby i mózg.
Pisowcy straszyli ze platforma chce sprzedać lasy a sami sprzedają i wycinają wszystko :(
Witam. Jacku
i nie mowi sie nam polakam o tym ze w 14 wieku na baltyku stawiano karczmy w okresie zamarznietego baltyku, gdyz tam byl szlak transportu miedzy polska a szwecja konmi i saniami. Zas od 15 do 17 wieku w polsce bylo tak cieplo ze byly winnice i winorosla uprawiane. I nik juz nie pamieta dziury ozonowej😂. swiat ma cykle klimatyczne, erupcje na sloncu maja wplyw a wiec nadchodzi schlodzenie i mazna na tym zarobic , klimat sam sie schlodzi a nam sie wcisnie bajke ze my sie do tego przyczynilismy. Zyjemy w swiecie w ktorym prawda jest wykozystana dla biznesu a ludzi nie edukuje sie aby byli glupi i w to wszystko wierzyli , czyli ze to my zmienilismy klimat ta malutak europa i kilka 15 minutt miast , oczywiscie przy okazji poniewaz trzeba opanowac w takowych miastach protesty gdy nadejdzie kryzys.
W XVII wieku...nie 14...
Panowie a dziurę ozonowa to już zaszyli bo cicho o tym ?
No właśnie!
Okazała się nie przydatna ( za mało przydatna ).
Najgorszy odcinek od dawna pomieszanie z poplątaniem. Jak można służyć 5 litrów wody do produkcji jednej kartki papieru przecież w papierze nie ma tyle wody a pozostałość dzisiejszych czasach oczyszcza się i wykorzystuje ponownie przecież ta woda nie znika
Pan nie rozumie , że WYCINKA JEST SPOWODOWANA TYM, ZE WIĘKSZOŚĆ LASÓW MA 70 LAT ,bo była sadzona za komuny. Lady sosnowe są zastępowane lasami mieszanymi tak jak to było kiedyś. Lasów jest i będzie coraz więcej. Lasy państwowe sądzą 500 milionów drzew rocznie , teraz skupują grunty pod kolejne lasy
woda paruje a potem opada
W 2/3 do oceanów...
@@jacekkubrak2825 ale para z oceanów w 1/3 powinna na lądzie opasc :)
Jak zwykle Jacek z Marcinem ryja banie na weekend i skłaniają do przemyśleń, chociaż w niektórych kwestiach trochę za bardzo szurowato brzmi ale daje jakies inne spojrzenie na to wszystko co nas otacza
"Wezne szpachelke." Badania naukowe kubraka. Panie wypowiadaj się na tematy o których masz pojęcie.
nie da się słuchać tego przeintelektualizowanego pierdolenia
To nie słuchaj:-)
Pytanie za 100 zł. - dlaczego za tzw komuny można było przechowywać np marchewkę i ziemniaki kilka mcy, a teraz po 3,4 dniach kaput 😂😢
postarzanie produktu?
Bo przed transportem są myte i tracą warstwę ochronną
to już 2 lata/ ok 100 odcinków? jestem tu od początku, z małymi przerwami więc pokuszę się o małe subiektywne podsumowanie. To show Pana Jacka i scena do przedstawiania jego wizji świata, on najwięcej wysiłku wkłada w przygotowanie i zbiera tego owoce w postaci przyrostu liczby fanów traktujących to co mówi jak objawienie, kanał CMC też przy okazji zyskuje oglądalność choć gdyby właściciele z UK mogli posłuchać o czym tu się mówi nie jestem pewien czy by byli tacy zadowoleni. Największym przegranym jest moim zdaniem Pan Marcin, którego obecność tutaj i te dyskusje są niespójne z jego wizerunkiem w jego własnym biznesie, a wręcz mu psują reputację. Do tego dwa lata ekspozycji na takie negatywne, katastroficzne i cyniczne podejście do życia sprawia, że chcąc nie chcąc przesiąka tym myśleniem i przytakuje Jackowi. Przegranymi są też wierni słuchacze, którzy rozpoczynają weekend od straszenia ich sprawami, nad którymi przeważnie nie mają żadnej kontroli, a do tego wydaje im się, że dzięki tym programom lepiej poznają i rozumieją świat. Podsumowując, Panowie, pora kończyć tą 2 letnią przygodę i rozpocząć coś nowego co przyniesienie więcej światła, a mniej ciemności.
Panie Rajmundzie! Już stęskniłem się za Pana pozytywną motywacją:-) Pięknie dziękuję i czuję się zobowiązany...
Ja lubię te mroczne wizje. Panu Marcinowi na pewno to nie szkodzi, bo prawdę powiedziawszy gdyby nie jego merytoryka w tych dyskusjach w ogóle 42:39 bym go nie słuchał. Na zasadzie „co taki dzieciak może wiedzieć o pieniądzach”. A tu proszę takie odkrycie😀