Jutro mam rezonans - do tej pory , nieświadomy co mnie czeka , nie bałem się . Teraz słuchając Ciebie i "przygody" z tym urządzeniem zaczynam się bać . Nie wiem czy mam klaustrofobię , po prostu nie miałem w swoim życiu "testów" by to sprawdzić . Ale zaczynam się bać . W dniu jutrzejszym będę wiedział o sobie dużo więcej . Łącznie z klaustrofobią . Część druga - Już "po" - faktycznie nie było tak strasznie . Jedyny naprawdę nieprzyjemny moment to wpuszczanie w czasie zabiegu tego kontrastu . Wrażenie jakby człowiek miał się za chwilę zagotować :). Nie był to jakiś długi czas ,jednak nieprzyjemny . Podsumowując wszystko to razem nie było takie straszne . Ale wolałbym już nigdy więcej do szpitala nie zaglądać :)
Generalnie miałam to badanie 4 miesiące temu jako 11 latka bardzo się bałam lecz gdy wyjechałam do tej „tuby” uświadomiłam sobie ,ze jestem w dobrych rękach po za tym w moim przypadku była na „sali” także moja mama która raz po raz dotykała DELIKATNIE moja nogę by dać znać ,ze jest przy mnie;), co do samego badania to nie jest moim zdaniem ono przyjemnie wręcz przeciwnie ale po czasie leżenia w tej tubie można się przyzwyczaić ;))
1.Podstawa to zamknać oczy na początku i nie otwierać do końca badania. 2. Stopery koniecznie dobrze włożyć do uszu, wtedy stuki, puki, huczenie, dudnienie nie jest straszne. 3.Jak masz duży lęk lub klaustrofobie poprosić kogoś bliskiego żeby towarzyszył podczas badania(trzymał za stopę) bo jest taka możliwość. Powodzenia
Z tego co wiem to nie może być osoby towarzyszacej ze względu na możliwość promieniowania. Miałam mieć w grudniu i nie dałam rady zrobić, właśnie przez klaustro i brak możliwości obecności kogoś wpierajacego.
@@malgorzatka2788 szczerze zazdroszczę. Ja w panice poprosiłam by ktoś z personelu ze mną został to usłyszałam że nie bo nie. Bo szkodliwe. I zwyczajnie zrezygnowałam. A teraz mam kolejne skierowanie...i nie wiem co zrobić. Będę szukać takiego z możliwością narkozy chyba.
@@Betka26pl w rejestracji umawiajac odrazu powiedz o klaustrofobi i zapytaj czy ktoś z bliskich mógłby towarzyszyć Ci. Badanie bez kontrastu nie jest szkodliwe...Więc bez obaw. Do poczytania portal.abczdrowie.pl/czy-rezonans-magnetyczny-jest-bezpieczny
Super, że podzieliłaś się swoimi doświadczeniami, bo ludzie mają w nawyku panikować ;) Ja rezonansu nigdy nie miałam, ale jak mam jakieś badania pierwszy raz, to nigdy nie czytam opinii w internecie, bo ludzie uwielbiają wypisywać bzdury, a nasz mózg robi resztę i boimy się sto razy bardziej ;) Bardzo się cieszę, że wyniki wyszły dobrze! Ja też od stycznia mam problemy zdrowotne i ciągle nie wiem co mi dolega :/ Chyba się starzejemy hehe Buziaki :*
Bo widzisz nad sobą blisko ten sufit. Oczywiście już leżąc na początku potem jakby już mnie zamknęła ani dziurki nie widać. Wtedy zspytala w porządku nie i wyszłam. A teraz mam półotwarty myślę że wytrzymam
Dobrze kochana, że zrobiłaś ten film sama mam problemy zdrowotne i czeka mnie wizyta u neurologa i pewnie rezonans mnie czeka... to przynajmniej wiem, że oczu otwierać nie należy bo ja nienawidzę małych pomieszczeń, mówisz że 4 dni czekałaś u mnie w mieście cholera czeka się kilka miesięcy na badanie... buziaki
kochana u mnie tez sie czeka kilka miesiecy na NFZ.. Mam abonament w Luxmed i to mnie uratowało. Jak juz bedziesz miala to badanie to nie stresuj sie tylko :) bo to naprawde jest do przezycia :*
Byłam dzisiaj i też miałam zamknięte oczy i pod koniec też spanikowałam i byłam bliska użycia przycisku ale powiedziałam sobie"uspokój się przyjechałaś 70 km nie rób siary,wytrzymasz"😂i dałam rady,kiedy wyjechałam powiedziałam że byłam bliska by nacisnąć to Pan technik się śmiał 😂,grunt to spokój i powolne oddychanie bo jak się włączy łomot serca i strach to po was😂 życzę wszystkim zdrowia ❤
Ja wczoraj znalazłam ten filmik,bo chciałam wiedzieć co mnie tam czeka.Dziś byłam na badaniu. I jak widać żyję. A czytałam takie straszne rzeczy,że ludzie nie dają rady i używają gruszki by zakończyć badanie.Powiem tak,troszkę się obawiałam jak to zniosę bo mam nerwicę lękową. Grunt to podejść z dystansem do tego i zrozumieć,że to badanie jest po to by nam pomóc zdiagnozować co nam jest,bo przecież o to chodzi.Nie powiem bo pierwsze sekundy kiedy wjeżdżałam troszkę były nieprzyjemne ale zamknęłam oczy,rozluźniłam się i zaczęłam sobie liczyć ale rozpraszały mnie te dźwięki i gubiłam się. Dźwięki całkiem fajne,przy jednym,który brzmiał jak gitara basowa miałam wrażenie,że dołączy reszta zespołu rockowego ale nic z tego. Ha ha. Doliczyłam tylko do 160-ciu i zrobiła się cisza. Zrobił się mały ruch i pan obsługujący zabrał gruszkę więc spokojnie otworzyłam oczy i wyjeżdżałam. Byłam w ubraniu,stanik miałam sportowy więc nie musiałam ściągać.Miałam spódnicę z zameczkiem więc tylko ją troszkę zsunęłam na biodra. No i dostałam słuchawki na uszy.Byłam bardzo zdumiona bo badanie trwało 15 minut a mnie się wydawało,że minęło 5 min. Nie było tak źle.Dziękuję za ten pozytywny filmik
Ja miałam rezonans 6 lat temu bez kontrastu:)mimo zatyczek do uszu to stukanie mnie strasznie drażniło...nie miałam odwagi otworzyć oczu w tej kapsule ale teraz myślę,że powinnam się ośmielić przy powtornym badaniu:)Strasznie się skupiałam na tym,aby się nie poruszyć:)
Jak miałem głowę robioną, to przez cały czas maiłem otwarte oczy. W środku jest bardzo jasno, zimno i tylko taki skaner jeździ w te i na zad w około badanej okolicy ;) Ale rzeczywiście lepiej chyba mieć zamknięte oczy :)
bo są zjebami ? amebami? ta jak ta pani tu straszy i pierdoli o czymś co jest zupełnie nic nadzwyczajnego, ludzie to mają problemy na ja jebie !!!! nie po prostu nie
Ja byłam dziś na Rezonansie głowy i kręgosłupa szyjnego i nie dałam rady zrobić badania, Serce waliło mi jak cholera, blada się zrobiłam i straszne uczucie miałam jakby mi głowe rozsadzało. Dodam że byłąm tam tylko 2minuty. Już chyba nie podejdę drugi raz. Najgorsze to było to zakładanie tego czegoś co "zamyka głowę". Nie myślałam że nie dam rady ale jednak siła wyższa. Trudno będę musiałą zrobić tomograf bo ponoć jest bardziej przyjemniejsze to badanie.
dzis mialem rezonans barku wraze ia podobne jak opowiadalas jak by gdzies ro oty drogowe zaczely naprawiac ulice drugie porownanie to bym przypiol do jakiejs hard core dyskoteki lupanki :-P mam lek do takich zamknietych pomieszczen ale kilka razy otworzylem oczy i naprawde bylo ciasno.rezonans trwal 45min na bark to chyba najdluze badanie lezac tam tez ztracilem rachube czasu nuz myslalem ze tam zostane na zawsze :-P ale wkoncu sie doczekalem Pani pielegnarki niesamowite uczucie halas naprawde mega gloscny mialem sluchawki wygluszajace a i tak napierdzielalo na maxa ale przezylem zyje i mam sie dobrze pozdr
ufff to dobrze ze juz jestes po :) 45 min to straaasznie dlugo.Ja bylam jakies 25 i to byla dla mnie cala wiecznosc :) podobno kręgosłup przeswietla sie najdluzej - ponad godzine :) ale najwazniejsze ze juz masz to za sobą ! Zdrowka ! :)
Pierwszy wjazd nie dałam rady, potem wzięłam się w garść i drugie podejście jakoś przetrwałam. Miałam dokładnie to samo- szybszy oddech, bicie serca, taki mały atak paniki. W trakcie badania po jakimś czasie zaczęłam się trząść, może z zimna... nie wiem, ale nie mogłam tego opanować. No i przetrwałam te 40 minut. Gdybym miała zrobić to drugi raz to dałabym radę.
Ja miałam tak na eeg chyba tak to się nazywa takie badanie ze musisz mieć zamknięte oczy i masz takie coś do głowy przyczepiony ja panikowalam łzy leciały mi ciurkiem... Jutro idę na to i się boję tego hałasu i ze też dostanę takiej paniki też się boję bo ja się źle czuje jak mam zamknięte oczy więc muszę mieć otwarte ;-;
Ja rezonans miałem cztery razy w swoim życiu. Rzeczywiście hałas jest ogromny, ale da się przetrwać. Fakt czas dłuży się tam masakrycznie. Ostatnie badanie małem w marcu tego roku, tylko że akurat kolana. Wjeżdża się mniej więcej po pas, ponieważ sam skaner znajduje się ok 1m od początku gantry. Na pewno lepiej się człowiek czuje jak jest głową na zewnątrz niż wewnątrz. Aczkolwiek badanie jest rzeczywiście dość nie przyjemne. U mnie na przykład było tak, że odczuwałem siłę pola na badanej okolicy, aczkolwiek na drugim kolenie tego nie czułem. Powiem tak odczucie było dziwne, ale nie nieprzyjemne, ale rzeczywiście w aparacie jest o wiele zimniej niż w pomieszczeniu, to mniej więcej tak jak by się maiło rękę w lodówce (ale nie w zamrażarce :)) [chodzi o to, że aparat musi być przez cały czas chłodzony, ponieważ magnes wydaje bardzo duże ciepło. Podsumowując badanie jest o wiele bardziej precyzyjne niż tomografia mniej więcej w 90% przypadków uzyskuje się precyzyjne zdjęcia patologii, i co najważniejsze można je powtarzać praktycznie nieskończoność razy ponieważ w przypadku MR nie jest stosowane promieniowanie jonizujące tak jak w przypadku badania TK.
Dzień dobry mam 15 lat i bardzo się boję tego badania nawet nie tyle badania jak kontrastu i nie wiem co mam robić boję się że po kontraście coś mi się stanie mam nietorelancje laktozy i fruktozy boję się może coś być w składzie co mi zaszkodzi i dostanę reakcji alrgicznej A także martwię się bo nie umiem utrzymać głowy w jednej pozycji ponieważ mam problemy z szyją i muszę co chwilę zmieniac pozycję
mialem to samo nadcisnienie arytmia klaustrofobia bole w klatce kazdy inaczej odczuwa wypilem neospasmine ale nie pomogla moim zdaniem trzeba jechac po nieprzespanej nocy. mialem z kontrastem.
Szkoda, że wcześniej nie obejrzałem tego filmu. Jestem świeżo po badaniu bo zaledwie godzinę. Wypełniłem deklarację ,że mam klaustrofobię. Położyłem się, pielęgniarka mówi to i tamto, że guzik, że luz i nakłada mi tą przyłbice na głowę. No ześwirowałem. Minęła chwila i dałem się wciągnąć do tej jaskini. Minęło szybko tylko ręka mi zdrętwiała od powstrzymywania się żeby tego guzika nie nacisnąć. Nic strasznego, trzeba tylko wiedzieć czego się spodziewać. Dzięki
Miałam rezonans w tym roku, też głowy i też z kontrastem, bezproblemowo go przeżyłam. Nie mam klaustrofobii, po prostu sobie leżałam w tym tunelu i tyle. Kazano mi zamknąć oczy do tego, a co do hałasu to miałam słuchawki na uszach. Wszystko inne podobnie jak u pani. W sumie nawet takie przyjemne badanie. 😁
Niedawno miałam RMI w szpitalu dziecięcym... było strasznie (myślałam że wszystko powiedzą ile to będzie trwało i tak dalej) jak weszłam na tą sale to mnie pani okrzyczała że nie mam ściągniętej bluzy- ja nie wiedziałam no ale dobra ściagnelam potem pani mnie posadziła na tym łużku położylam sie jakby za nisko, więc mnie pani wsuneła wyżej. Potem dala mi też pomiędzy głową a tym czymś jakąć nakładke potem wate... . Dała mi tom cewke na głowe i nagle wsuneła, myślałam że mi da tą gruszke do wciskania ale nie dała. Myślałam że coś powie jakiś pan mnie przykrył kocykiem ale nie całą bo mialam mieć podowany kontrast upomnialam się zeby mnie całą przykrył to powiedział że nie .Moje badanie trwało 45 min tragedia było mi tak zimno cała się trzęsłam z zimna... ale w końcu sie skończyło. Nigdy więcej tam nie pujde... tak myślalam ostatnio dostalam opis RMI że mam jakieś plamki w głowie i mam iść w kwietniu znów na RMI na samą myśl aż mi sie robi nie dobrze z strachu, z tego zimna i z tej nie miłej obsługi. Jestem umówiona też na odział neurologi w kwietniu i wtedy mam mieć ten rezonans niewiem jak ja dam rade...🥺 Musiałam sie komuś wygadac ❤❤❤
"ta kopuła" na głowę jest po to aby zbadać głowę, a jak mówiłaś jej badanie miałaś. Gdybyś miała badanie robione klatki piersiowej- ta kopuła zakładana by była na klatę piersiową. Polecam kanał "proste dla pacjenta "
Ja też miałam to badanie, ale kolana i też było ok. Dostałam taki kocyk, bo było mi bardzo zimno tam pamiętam :D i słuchawki, a i tak słyszałam ten huk :D ogólnie badanie jak badanie tak jak mówisz, wiadomo że nic mega przyjemnego, ale da się przeżyć :) z tym, że mi wcale nie podawano tego kontrastu, bo nie było potrzeby
rezonans wyszedl na szczescie ok :) :) ja tez myslalam ze dostane sluchawki a dostalam korki i to takie ktore wogole nie trzymaja sie w uszach hahahah no coz :) na szczescie juz po :) Buzka :*
Kandydatom na badanie polecam wpisać na kompie :odgłosy rezonansu magnetycznego i puścić na full.Miałem drugie badanie w odstępie wielu lat tym razem było tragicznie.Serce,drgawki itp a obciach dzwonić że coś się dzieje podczas badanie.Dźwięki tak przerażliwie głośne że trudno wytrzymać.
Mam za 2h rezonans czesci ledzwiowej kregoslupa. Kurde mam stracha przed ta ciasna tuba. Do tego pewnie bd w samycg bokserkach bo nie nosze dresow ;). Czy przykrywaja jakims kocykiem tam? Podobno zimno jest w tym pomieszczeniu. Ile trwa to badanie i czy daja stopery do uszu czy mam brac swoje?
Byłam przed rezonansem - obejrzałam Pani filmik i zaczęłam panikować. Jak się okazuje zupełnie bez potrzeby ;) wystarczy mieć zamknięte oczy wjeżdżając do tuby, nie odczuwa się tak małej przestrzeni . Zatyczki niwelują hałas na tyle aby można było ogólnie wytrzymać. Nie ma się czego bać . Prawda jest też że wiele daje podejście personelu . Ja trafiłam dobrze 😁
dobrze ze juz jestes po :) Ja mialam zamkniete oczy ale swiadomosc bycia w tym urzadzeniu powodowała u mnie panike :) Zatyczki tez niewiele dały w moim przypadku :) ehhh :)
Tez miałam z kontrastem podawanym w trakcie badania ale ogólnie było ok. Nie miałam żadnych skutków ubocznych naszczęście:) Także strach ma wielkie oczy:) Pozrdawiam:*
Ja miałam rezonans kręgosłupa szyjnego i piersiowego też się bałam bo mam klaustrofobię ale nie było tak źle bardziej zmęczyło mnie leżenie bez ruchu niż te dźwięki bo miałam stopery i słuchawki ale nie jest aż tak strasznie żeby nie wytrzymać...nie miałam kontrastu i dobrze bo bardzo źle się po nim czułam przy tomografia.pozdrawiam
jestem wlasnie dzis po rezonansie odcinka ledzwiowego. Byl to moj pierwszy rezonas ktory odwlekalam w czasie wlasnie ze wzgledu na klaustrofobie i stany lękowe ( nerwica lękowa). wczoraj mnie niestety zgielo w pol nie moglam sie wyprostowac i to mnie sklonilo do pilnego badania. moje wrazenia: strach przed badaniem nie wiedzialam czego sie spodziewac. probowalam go zalagodzic zartujac z personelem wyczuli o co chodzi i pozartowali ze mna. polozylam sie spokojnie zamknelam oczy i zaczelam wjezdzac. wjechala mi tylko glowa i juz czulam ze robi mi sie goraco i sie poce serce zaczyna mi walic. w rece trzymalam gruszke w razie czego. ze wzgledu na swoja nerwice lękowa nauczylam sie na terapiach radzic sobie w takich sytuacjach. lekko odchylilam glowe do tylu i zaczelam gleboko oddychac. moja glowa juz zostala w takiej pozycji. uspokoilam sie i zaczely sie te huki puki itd dla mnie byl to szok bo sie tego nie spodziewalam nikt mnie nie ostrzegl. otworzylam oczy i znowu panika teraz ze strachu przed chalasem. ponad glowa mialam otwarta przestrzen poniewaz badany byl dolny kregoslup i to mnie uspokoilo zobaczylam otwarta przestrzen. cwiczenia oddechowe mnie calkowicie uspokoily. faktycznie pogubilam sie w czasie. ale jak huki stuki i wirowania pralki ucichly modlilam sie zeby juz tego nie wlaczyli bo zejde. jak boga kocham trzeci raz nad panika bym nie zapanowala. na szczescie wyjechalam i przezylam. ale obiecalam sobie nigdy wiecej.
To nic strasznego jedynie dźwięki nieprzyjemne ale nie non stop czasem są cichsze czasem głośniejsze, ja miałam słuchawki i pani dawała mi komendy co robić np wziąć oddech, wypuścić, czytam te komentarze to nie wierzę, po co tak straszyć, nie jest to wizyta w spa ale da się to spokojnie przeżyć, jeśli ktoś ma klaustrofobie polecam wziąć głęboki oddech zamknąć oczy i nie otwierać do końca badania, dostaje się pompke w rękę w razie czego można ją ścisnąć i właczy się alarm i ktoś podejdzie ale naprawdę nie ma czego się bać, ja panikara przeżyłam to badanie bez żadnego problemu
Jestem wlasnie po rezonansie lewego lokcia, 40 minut lezenia na brzuchu w ciasnym pomieszczeniu... mniej wiecej w polowie badania zaczalem miec problem z ukrwieniem badanej reki ze wzgledu na wielkosc barkow, do tego te dzwieki... Czlowiek w srodku gubi poczucie czasu i wydaje sie jak by badanie dopiero sie zaczelo. Mam nadzieje, ze pierwszy i ostatni raz.
Już dziś są nowoczesne rezonanse z odkrytym otworem przy głowie, a co do hałasu to uważam że nie są one tak głośne jak są opisywane . Ktoś w komentarzu napisał że rezonans przy gasroskopii to Pikuś. I słusznie przy rezonasie dla komfortu posiadają materac pod nogi, i kocyk absolutnie zdejmujemy buty.
Najlepiej mieć zamknięte oczy. Niektóre laboratoria mają na tyle nowoczesny sprzęt, że człowiek z klaustrofobią tego dyskomfortu nie odczuje np.przy badaniu odcinka lędźwiowego pacjent jest wprowadzany do tuby nogami, a nie glową, więc czuje przestrzeń wokół. Można podać środek usypiajacy w ciężkich przypadkach lub tabletki uspokajające. Ale najbardziej przekonuje do wytrwania do końca tego badania-cena , którą musisz zapłacić. To jest porządna motywacja:)
Ja też miałam to badanie i doznania po kontraście takie same, napady gorąca no i lekkie mdłości :) Bardziej niż samego badania bałam się wyników. I podczas rezonansu ,który trwał u mnie prawie 45-50 min ,to starałam się wmawiać sobie pozytywne myśli w stylu, że staję się coraz zdrowsza, że wszystko dzieje się dobrze, jestem bezpieczna itp , mówiłam sobie różne afirmacje jakie znałam na okrągło.Też miałam ciągle zamknięte oczy i na pewien moment otworzyłam ,ale w panikę nie wpadłam. Na pewno jest to nieprzyjemne, bo nasuwa się skojarzenie z trumną ,ale bać się nie bałam, chociaż i przycisk alarmu trzymałam mega mocno w dłoni. Po kontraście może na moment wpadłam w panikę, jak m się robiło miękko, ale byłam tak uparta, że przecież robię to badanie, by zobaczyć co się tam dzieje, że dałam radę. A no i bezpośrednio po kontraście jak znów wjechałam do tuby, to czułam się jak po alkoholu :D I tak miękko. Dźwięki śmiałam się potem, że przypominały mi muzykę techno, nawet dopisywałam w myślach do nich melodię XD. Teraz znów mam powtórzyć to badanie i kolejny raz bardziej niż samego badania, które fakt trochę uciążliwe jest, że nie ruszać się tyle czasu i wgl, to obawiam się wyniku :< We wtorek umawiam się na termin badania. Nie pamiętam tylko czy na wyniki czekało się tydzień, czy dwa tygodnie. A szkoda, że nie pamiętam, bo jednak to stres :(
Na rezonans czekałam cztery miesiące co do badania też było bardzo głośno i człowiek spanikowany może nie wytrzymać przed badaniem cztery godziny na czczo najważniejszy wynik badania!
Miałem dziś te badanie, na początku myślałem że nie będzie tak źle ale trochę było bo gdy wjechałem a tak a propo mam klaustrofobię wjechałem miałem otwarte oczy prawie cały czas no i nie odczuwałem leku ale gdy te dźwięki się zjawiły lekki poczułem nie jest to przyjemne ja tego zastrzyku czy tam czego nie miałem trwało to u mnie jakieś 10/15 minut ale nigdy więcej
Dzisiaj mialam rezonans magnetyczny glowy z kontrastem. Nie wspominam badania najlepiej, moze ze wzgledu na to ze jakis czas temu leczyłam sie na nerwicę lękową. Od pierwszej chwili jak tylko wjechalam do "tunelu" mialam wrazenie ze leżę w trumnie. Hałas mi az tak bardzo nie przeszkadzał, nawet wsłuchiwalam sie w niego i nucilam sobie w myslach do tych dzwiekow zeby nie myslec o tym gdzie jestem. Kilka razy mialam ochote zadzwonic dzwonkiem zeby mnie wyciagli poniewaz popadalam w lekka panikę, ale sama probowalam sie uspokoic co zadzialalo. Po kontrascie nic mi nie bylo. NIE JEST TO PRZYJEMNE BADANIE, PRZYNAJMNIEJ DLA MNIE, ALE PODCZAS BADANIA NIC NIE BOLI. WYSTARCZY TYLKO POZYTYWNIE SIE NASTAWIĆ A WSZYSTKO BEDZIE DOBRZE 🙂
Mam 15 lat I od 7 roku życia muszę mieć to badnie Co Roku. Pierwszy raz był straszny. Ale Tera jest super już się przyzwyczaiłam. Na badaniu zawsze cała byłam W maszynie i wjechałam nogami I przy wyjeździe miałam głowe ale nadal W środku ( do wyjścia brakowało mi z 40 CM) . Wydaje mi sie ze zalezy od maszyny czy jest stara czy nowa . Badanie trwa od 20 minut do nawet 90 minutes jeśli jest taka potrzeba ( tak mi mówił lekarz , mi zawsze trafia się 60 minute )
Miałem wcześniej Tomografię Komputerową głowy i dlatego mam porównanie. Rezonans magnetyczny głowy przede wszystkim jest bardzo głośny pomimo, że miałem założone słuchawki na uszy to czułem się jakbym był w zakładzie ślusarskim gdzie jest pełno pracujących jednocześnie maszyn i urządzeń. Nie wiem dlaczego nie zapytano mnie przed badaniem o wynik kreatyniny. To badanie jest ogromnie ważne zwłaszcza kiedy wiesz, że będziesz miał wstrzykiwany dożylnie kontrast. W przypadku badania głowy wstrzykuje się kontrast, którym jest Gadolin. Jest to pierwiastek z rodziny lantanowców o liczbie atomowej 64. Wynik kreatyniny jest o tyle istotny, że obrazuje stan faktyczne nerek i czy sobie poradzą z wydalaniem tego kontrastu. Wynik badań kreatyniny powinien być z ostatnich 7-dni poprzedzających rezonans magnetyczny. Dlatego nie spytanie się lekarza przeprowadzającego rezonans magnetyczny o wynik kreatyniny jest po prostu skandalem i błędem w sztuce lekarskiej godnym bezwzględnego potępienia.Oczywiście, trzeba zdjąć wszystko co jest metalowe i tutaj lekarza ukazał swoją niewiedzę w dziedzinie fizyki i chemii: otóż zapomniałem zdjąć taki mały karabińczyk na klucze. Dla dokładności dodam, że był on wykonany z metalu nieżelaznego czyli nie działa na niego żadne pole magnetyczne. Lekarz po badaniu wytknął mi to, że nie zdjąłem tego drobiazgu. Kiedy tłumaczyłem mu podstawową cechę materiałową tego drobiazgu, lekarz był mocno zdziwiony i widać było że ma braki wiedzy z tej dziedziny. To jest podstawowa wiedza i każda osoba, która kończy szkołę podstawowa wie o tym. Dla informacji podam, że proszę o zdejmowanie wszystkiego co przypomina metal nawet jeśli będzie to z metalu nieżelaznego, ponieważ lekarz czy technik i tak tego nie zrozumieją. Jest to dla niego temat za mądry. W związku z tym, proszę dbać o to co jest potrzebne do zrobienia przed badaniem rezonansem magnetycznym, ponieważ sami musimy dbać o swoje zdrowie a lekarz czy technik to raczej zlekceważą tak jak było to w moim przypadku.
Dzisiaj miałam rezonans magnetyczny. Musze powiedzieć że strasznie się bałam ale hałas był straszny. Całe badanie miałam oczy zamknięte. te 20 minut trwały wiecznie. Nie dostałam żadnego kontrastu lecz mimo to po 5 godzinach zaczęło mi sie robić nie dobrze jest mi słabo.
Miałem dzisiaj rezonans odcinka lędźwiowego i robiłem bez kontrastu. Diagnoza wyjdzie ino że ciut słabsza jakość więc nie zawsze się zgadzać na kontrast. Jak już lekarz po rezonansu stwierdzi, że trzeba uzupełnić badanie z kontrastem to wtedy dopiero proponuję wziąć. I wręcz patrzyłem jak wjezdzam i wszystko widziałem i nie było tak źle ino jedynie fajne trzaski i hałasy są niczym muza electro
Hej też mam podobne doświadczenia z tym badaniem jak i Ty i też kierowałem się tymi samymi wskazówkami intuicyjnymi 😂 tak że badanie do przeżycia, też myślałam że umrę na zawał, tym bardziej że badanie trwało u mnie 1h i bylo skupione na odcinku L5 kręgosłupa, w trakcie jak i po nim bolała mnie każda część ciała i czuje ten dyskomfort do końca dnia, ogólnie bez kontrastu. Tak że jeśli bym musiała to bym poszła kolejny raz, badanie nie należy do najgorszych😉😉 pozdrawiam
Ludzie przestańcie szperać po necie bo można tak się nakręcić że szok. Tak strasznie się nakręciłam balam przez dwa dni nie jadłam. No psychika zjebana. Jestem właśnie badaniu.. To jest mega najbezpieczniejsze badanie Wjeżdża się do tunelu tam jest jasno fajne powietrze klimatyzowane a huk nic takiego głośnego jak dla mnie to ruskie techno ze w myślach sobie śpiewałam mialam 15 min a zleciało nawet nie wiem kiedy😁 i jeśli będzie taka potrzeba powtórzę badanie z przyjemnością. I to mówi panikara ktora sie nakręciła w ciul🤷♀️ Moze wydawać się ze jest ciasno ale tego się nie odczuwa. 😁 tak więc idźcie i robcie spokojnie😊
Mialam 2 rezonanse glowy ,za 1 razem extra tez nic o tym nie czytałam,takze troche się zdziwiłam dźwiękami 🤣 czy się nie popsuło za 2 juz lekka panika , zaraz mam miec 3 i nie wiem czy pojde ,jestem cala 💩😫
Ta "drabinka" to po prostu cewka odbiorcza. Zakłada się ją na głowę, jeżeli głowa jest badana. Cewki te są różnego kształtu i wielkości. Natomiast hałas jest spowodowana pracą cewek gradientowych.
rezonans miałem wczoraj. niestety okazało się że mam klaustrofobie. tak serio to do dzisiaj nie moge dojśc do siebie a to co sie działo ze mną podczas rezonansu było dla mnie nie wytłumaczalne. masakra @@ kolejną wizyte mam za tydzień, być może mnie uśpią
dzięki. Podobno alternatywą dla klaustrofobików jest rezonans magnetyczny otwarty z szersza komorą i podobno nie ma tego uczucia ale jedno to że na NFZ nie ma takich zbytnio a drugie, koszt badania to ok 400-600 pln z kontrastem. :D
i po badaniu. przyszedł pan w białym kitlu z maską na twarzy dał zastrzyk w żyle i zasnąłem niczym błogosławiony. poszło bez problemu. obudziłem się zaraz po badaniu ale jak mnie ścięło godzinę po to spałem do wieczora :D Myślę że to jedyny najtańszy sposób na takie badanie i jak nie ma przeciwwskazań zdrowotnych polecam.
Miałem 27 stycznia, pare dni przed oglądałem każdy możliwy film na ten temat, bo nie wiedziałem o co chodzi z MRI, szczerze mówiąc giga stresujące badanie przed pójściem pierwszy raz, szczerze mówiąc jedynie co przeszkadza to hałas, ja nie miałem żadnych zatyczek, i nie powiem, było mega głośno, ale do wytrzymania xD
Zero paniki. Bylo ok. Zamonijcie oczy a muzyka przypomina techno i jest smieszna. Ja sie mega tam smialam w srodku. Serio mozna to robic ciagle nic sie nie dzieje i wazne by nie panikowac
Rezonans magnetyczny miałam robiony 3 razy. 1h45 na nogi i 45 min na glowe z kontrastem. Jedna z lepszych imprez 😎 2010 rok. Jednak badanie ktore mialam robione 24 stycznia tego roku troche mnie przerosło, a właściwie to kontrast mnie pokonał 🤢
Głowa to jeszcze spoko, ja miałam rezonans kręgosłupa, to już w ogóle nie mogłam niczym poruszyć... Ale tylko głowę miałam w jakiejś ,,ramce", ale na twarz nie dawali mi żadnej drabinki
Żadne zaciskanie zębów to nic nie da. Jak ktoś ma klaustrofobię albo panicznie się boi to polecam METODĘ APARATEM POLOTWARTYM w Siemianowicach Sląskich lub w Knurowie w Szpitalu. I właśnie z tej metody skorzystałam. Pozdrawiam.
Nie no hit ludzie boją się rezonansu gdzie nikt cię nie dotyka nawet ja to boję się krojenia w pół na operacji gdzie nie mogę się wgl ruszać bo mam bóle a tu ludzie piszą że boją się rezonansu xd
@@gqulaxznomady9875 no kto nigdy nie był to nie wie czego się ma spodziewać, ja nigdy nie miałam a będę miała w czwartek i mega się stresuje, mam lekka klaustrofobię i nie wiem jak tam będzie
Jak ja miałem rezonans dziś to tak bardzo bałem się tego dźwieku że myślałem że zejde na zawał myślałem że to jakiś alarm że coś jest nie tak potem mi lekarz przez słuchawki powiedział że to norma i Odrazu się uspokoilem już chciałem gruszke zacisnąć bo tak się bałem
Nie ma powodu do paniki .Dostałam skierowanie .Zastanawialam się tylko ,jak długo muszę czekać .Było szybko .Najlepiej nie myśleć .Badanie bezbolesne ,nieinwazyjne .Mialam wrażenie ,że dziewczyna ,która je wykonuje sama ma pietra ,bo że trzy razy mi powtarzała ,że będzie głośno .I było o.Muzyczka zagłuszana jakimis hukami .W pewnym momencie usłyszałam :"You raise mi up ".Czekałam na "Anielski orszak "😂.Jeśli ktoś cierpi na klaustrofobię ,bedzie miał problem .Wtedy robią to badanie na raty ,ew. w szpitalu pod narkoza .Dla mnie najgorszym dotąd badaniem była zdecydowanie gastroskopia .Rezonans to pikuś .W każdej chwili można to przerwać i kontynuować .Badanie jest bardzo dokładne ,więc warto je zrobić .
Mialam dzisiaj robiony i powiem szczerze ze nie bylo tak zle z halasem... slyszalam stukanie ale mialam dobrze wsadzone stopery i szczerze mowiac gdyby nie skupienie na tym aby sie nie ruszac to pewnie bym zasnela. Wlosow nie musialam rozwiazywac, jedynie zdjac stanik ( mimo ze byl sportowy ) i buty. Odcinek szyjny kregoslupa . Czas-20 min .
Mialam takie same odczucia.Zamkniete oczy od początku do końca to najlepsze rozwiazanie
Jutro mam rezonans - do tej pory , nieświadomy co mnie czeka , nie bałem się . Teraz słuchając Ciebie i "przygody" z tym urządzeniem zaczynam się bać . Nie wiem czy mam klaustrofobię , po prostu nie miałem w swoim życiu "testów" by to sprawdzić . Ale zaczynam się bać . W dniu jutrzejszym będę wiedział o sobie dużo więcej . Łącznie z klaustrofobią .
Część druga - Już "po" - faktycznie nie było tak strasznie . Jedyny naprawdę nieprzyjemny moment to wpuszczanie w czasie zabiegu tego kontrastu . Wrażenie jakby człowiek miał się za chwilę zagotować :). Nie był to jakiś długi czas ,jednak nieprzyjemny . Podsumowując wszystko to razem nie było takie straszne . Ale wolałbym już nigdy więcej do szpitala nie zaglądać :)
No nie jest to przyjemne uczucie ale pamietaj - tam Ci nic nie grozi :) Powodzenia !
rezonans mam co rok od siedmiu lat super sprawa dzwieki polecam fanom techno:-) moze troche racji ze jest ciasno ale nic w tym strasznego
haha :) jak masz tak czesto to napewno juz sie oswoiles z tym halasem :) pozdrawiam ! :)
Dokładnie to samo skojarzenie miałam :D Że przypomina muzykę techno :D
Jak dla mnie to to juz pod schranz gatunkowo podbija 😎
ja mam co pol roku ale od 12 lat :)(
Ten hałas jest auper dosłownie techno haha
Generalnie miałam to badanie 4 miesiące temu jako 11 latka bardzo się bałam lecz gdy wyjechałam do tej „tuby” uświadomiłam sobie ,ze jestem w dobrych rękach po za tym w moim przypadku była na „sali” także moja mama która raz po raz dotykała DELIKATNIE moja nogę by dać znać ,ze jest przy mnie;), co do samego badania to nie jest moim zdaniem ono przyjemnie wręcz przeciwnie ale po czasie leżenia w tej tubie można się przyzwyczaić ;))
Kochana dzięki tobie lepiej zniosłam dziś badanie, tak jest zamknijcie oczy otwórzcie jak wyjdziecie.
1.Podstawa to zamknać oczy na początku i nie otwierać do końca badania. 2. Stopery koniecznie dobrze włożyć do uszu, wtedy stuki, puki, huczenie, dudnienie nie jest straszne. 3.Jak masz duży lęk lub klaustrofobie poprosić kogoś bliskiego żeby towarzyszył podczas badania(trzymał za stopę) bo jest taka możliwość. Powodzenia
bardzo dobre rady !
Z tego co wiem to nie może być osoby towarzyszacej ze względu na możliwość promieniowania. Miałam mieć w grudniu i nie dałam rady zrobić, właśnie przez klaustro i brak możliwości obecności kogoś wpierajacego.
@@Betka26pl u mnie można było.. Nawet nie jakoś bardzo trzeba było prosić.
@@malgorzatka2788 szczerze zazdroszczę. Ja w panice poprosiłam by ktoś z personelu ze mną został to usłyszałam że nie bo nie. Bo szkodliwe. I zwyczajnie zrezygnowałam. A teraz mam kolejne skierowanie...i nie wiem co zrobić. Będę szukać takiego z możliwością narkozy chyba.
@@Betka26pl w rejestracji umawiajac odrazu powiedz o klaustrofobi i zapytaj czy ktoś z bliskich mógłby towarzyszyć Ci. Badanie bez kontrastu nie jest szkodliwe...Więc bez obaw. Do poczytania portal.abczdrowie.pl/czy-rezonans-magnetyczny-jest-bezpieczny
Super, że podzieliłaś się swoimi doświadczeniami, bo ludzie mają w nawyku panikować ;) Ja rezonansu nigdy nie miałam, ale jak mam jakieś badania pierwszy raz, to nigdy nie czytam opinii w internecie, bo ludzie uwielbiają wypisywać bzdury, a nasz mózg robi resztę i boimy się sto razy bardziej ;) Bardzo się cieszę, że wyniki wyszły dobrze! Ja też od stycznia mam problemy zdrowotne i ciągle nie wiem co mi dolega :/ Chyba się starzejemy hehe Buziaki :*
hahaha ja przez cale zycie bylam kilka razy u lekarza a teraz ciągle cos..jeny to chyba naprawde starosc juz ;) :)
buziaki :* :)
Miałam wczoraj rezomans głowy. Zamknęłam oczy jeszcze przed wjazdem do tuby i dopiero po wyjeździe z niej otworzyłam i było ok.
Bardzo dziękuję za poradę. Leżałam 45 minut i potwierdzam - najlepiej zamknąć oczy i ich nie otwierać 💪🏻😉 film bardzo przydatny
Ale czemu nie otwierać bo co? Coś się zobaczy czy co
Bo widzisz nad sobą blisko ten sufit. Oczywiście już leżąc na początku potem jakby już mnie zamknęła ani dziurki nie widać. Wtedy zspytala w porządku nie i wyszłam. A teraz mam półotwarty myślę że wytrzymam
Dobrze kochana, że zrobiłaś ten film sama mam problemy zdrowotne i czeka mnie wizyta u neurologa i pewnie rezonans mnie czeka... to przynajmniej wiem, że oczu otwierać nie należy bo ja nienawidzę małych pomieszczeń, mówisz że 4 dni czekałaś u mnie w mieście cholera czeka się kilka miesięcy na badanie... buziaki
kochana u mnie tez sie czeka kilka miesiecy na NFZ.. Mam abonament w Luxmed i to mnie uratowało.
Jak juz bedziesz miala to badanie to nie stresuj sie tylko :) bo to naprawde jest do przezycia :*
aha :) no tak trzeba być twardym jak żelki z Biedronki :P
Byłam dzisiaj i też miałam zamknięte oczy i pod koniec też spanikowałam i byłam bliska użycia przycisku ale powiedziałam sobie"uspokój się przyjechałaś 70 km nie rób siary,wytrzymasz"😂i dałam rady,kiedy wyjechałam powiedziałam że byłam bliska by nacisnąć to Pan technik się śmiał 😂,grunt to spokój i powolne oddychanie bo jak się włączy łomot serca i strach to po was😂 życzę wszystkim zdrowia ❤
Ja wczoraj znalazłam ten filmik,bo chciałam wiedzieć co mnie tam czeka.Dziś byłam na badaniu. I jak widać żyję. A czytałam takie straszne rzeczy,że ludzie nie dają rady i używają gruszki by zakończyć badanie.Powiem tak,troszkę się obawiałam jak to zniosę bo mam nerwicę lękową. Grunt to podejść z dystansem do tego i zrozumieć,że to badanie jest po to by nam pomóc zdiagnozować co nam jest,bo przecież o to chodzi.Nie powiem bo pierwsze sekundy kiedy wjeżdżałam troszkę były nieprzyjemne ale zamknęłam oczy,rozluźniłam się i zaczęłam sobie liczyć ale rozpraszały mnie te dźwięki i gubiłam się. Dźwięki całkiem fajne,przy jednym,który brzmiał jak gitara basowa miałam wrażenie,że dołączy reszta zespołu rockowego ale nic z tego. Ha ha. Doliczyłam tylko do 160-ciu i zrobiła się cisza. Zrobił się mały ruch i pan obsługujący zabrał gruszkę więc spokojnie otworzyłam oczy i wyjeżdżałam. Byłam w ubraniu,stanik miałam sportowy więc nie musiałam ściągać.Miałam spódnicę z zameczkiem więc tylko ją troszkę zsunęłam na biodra. No i dostałam słuchawki na uszy.Byłam bardzo zdumiona bo badanie trwało 15 minut a mnie się wydawało,że minęło 5 min. Nie było tak źle.Dziękuję za ten pozytywny filmik
Znalazłam nawet filmik z dźwiękami,które towarzyszą temu badaniu.ua-cam.com/video/DOjALmwaJ1Q/v-deo.html
najwazniejsze, ze juz jestes po :)
Ja miałam rezonans 6 lat temu bez kontrastu:)mimo zatyczek do uszu to stukanie mnie strasznie drażniło...nie miałam odwagi otworzyć oczu w tej kapsule ale teraz myślę,że powinnam się ośmielić przy powtornym badaniu:)Strasznie się skupiałam na tym,aby się nie poruszyć:)
hihi jesli nie masz klaustrofobii to sprobuj :)
do odwaznych swiat nalezy ! :) :)
Jak miałem głowę robioną, to przez cały czas maiłem otwarte oczy. W środku jest bardzo jasno, zimno i tylko taki skaner jeździ w te i na zad w około badanej okolicy ;) Ale rzeczywiście lepiej chyba mieć zamknięte oczy :)
Nie wiem czemu ludzie się tak tym stresują miałem to niedawno pierwszy raz i muszę przyznać, że było ciekawie
9 miesięcy na neurochirurgii leżałem i rezonans miałem co tydzień robiony😁 i 3 razy w zakładzie medycyny nuklearnej 😉
@@seba7914 Ale jakoś przetrwałeś, więc nie jest źle 😁
@@Wolf-fl4gi, cały czas do przodu. Co Cię nie zabije to Cię wzmocni 👊
bo są zjebami ? amebami?
ta jak ta pani tu straszy i pierdoli o czymś co jest zupełnie nic nadzwyczajnego, ludzie to mają problemy na ja jebie !!!! nie po prostu nie
@@lukasz_brr Z jednej strony rozumiem tych ludzi, każdy ma jakieś swoje lęki dlatego nie wiąż strachu z brakiem inteligencji.
Ja byłam dziś na Rezonansie głowy i kręgosłupa szyjnego i nie dałam rady zrobić badania, Serce waliło mi jak cholera, blada się zrobiłam i straszne uczucie miałam jakby mi głowe rozsadzało. Dodam że byłąm tam tylko 2minuty. Już chyba nie podejdę drugi raz. Najgorsze to było to zakładanie tego czegoś co "zamyka głowę". Nie myślałam że nie dam rady ale jednak siła wyższa. Trudno będę musiałą zrobić tomograf bo ponoć jest bardziej przyjemniejsze to badanie.
o kurcze. No zdarza sie ..Tomograf jest ok, nie ma sie czego bac (bo tez mialam robiony). Takze wytrwalosci zycze :) :)
Tak tomograf duuzo lepszy bo szeroki i wysoki
dzis mialem rezonans barku wraze ia podobne jak opowiadalas jak by gdzies ro oty drogowe zaczely naprawiac ulice drugie porownanie to bym przypiol do jakiejs hard core dyskoteki lupanki :-P mam lek do takich zamknietych pomieszczen ale kilka razy otworzylem oczy i naprawde bylo ciasno.rezonans trwal 45min na bark to chyba najdluze badanie lezac tam tez ztracilem rachube czasu nuz myslalem ze tam zostane na zawsze :-P ale wkoncu sie doczekalem Pani pielegnarki niesamowite uczucie halas naprawde mega gloscny mialem sluchawki wygluszajace a i tak napierdzielalo na maxa ale przezylem zyje i mam sie dobrze pozdr
ufff to dobrze ze juz jestes po :)
45 min to straaasznie dlugo.Ja bylam jakies 25 i to byla dla mnie cala wiecznosc :)
podobno kręgosłup przeswietla sie najdluzej - ponad godzine :) ale najwazniejsze ze juz masz to za sobą ! Zdrowka ! :)
Pierwszy wjazd nie dałam rady, potem wzięłam się w garść i drugie podejście jakoś przetrwałam. Miałam dokładnie to samo- szybszy oddech, bicie serca, taki mały atak paniki. W trakcie badania po jakimś czasie zaczęłam się trząść, może z zimna... nie wiem, ale nie mogłam tego opanować. No i przetrwałam te 40 minut. Gdybym miała zrobić to drugi raz to dałabym radę.
No bo juz wiesz czego sie spodziewac :) :) wszystkiego dobrego ! :*
Ja miałam tak na eeg chyba tak to się nazywa takie badanie ze musisz mieć zamknięte oczy i masz takie coś do głowy przyczepiony ja panikowalam łzy leciały mi ciurkiem... Jutro idę na to i się boję tego hałasu i ze też dostanę takiej paniki też się boję bo ja się źle czuje jak mam zamknięte oczy więc muszę mieć otwarte ;-;
Ja rezonans miałem cztery razy w swoim życiu. Rzeczywiście hałas jest ogromny, ale da się przetrwać. Fakt czas dłuży się tam masakrycznie. Ostatnie badanie małem w marcu tego roku, tylko że akurat kolana. Wjeżdża się mniej więcej po pas, ponieważ sam skaner znajduje się ok 1m od początku gantry. Na pewno lepiej się człowiek czuje jak jest głową na zewnątrz niż wewnątrz. Aczkolwiek badanie jest rzeczywiście dość nie przyjemne. U mnie na przykład było tak, że odczuwałem siłę pola na badanej okolicy, aczkolwiek na drugim kolenie tego nie czułem. Powiem tak odczucie było dziwne, ale nie nieprzyjemne, ale rzeczywiście w aparacie jest o wiele zimniej niż w pomieszczeniu, to mniej więcej tak jak by się maiło rękę w lodówce (ale nie w zamrażarce :)) [chodzi o to, że aparat musi być przez cały czas chłodzony, ponieważ magnes wydaje bardzo duże ciepło. Podsumowując badanie jest o wiele bardziej precyzyjne niż tomografia mniej więcej w 90% przypadków uzyskuje się precyzyjne zdjęcia patologii, i co najważniejsze można je powtarzać praktycznie nieskończoność razy ponieważ w przypadku MR nie jest stosowane promieniowanie jonizujące tak jak w przypadku badania TK.
wow ! az 4 razy ??? Ja na szczescie tylko raz i mam nadzieje ze nie bede musiala w najblizszym czasie go powtarzac :) :) Wszystkiego dobrego! :)
THEROLOUNBOX
Gdzie robiles badania?:)
Miałem to badanie dla mnie to nie jest strasznę tylko śmiesznę
Dzień dobry mam 15 lat i bardzo się boję tego badania nawet nie tyle badania jak kontrastu i nie wiem co mam robić boję się że po kontraście coś mi się stanie mam nietorelancje laktozy i fruktozy boję się może coś być w składzie co mi zaszkodzi i dostanę reakcji alrgicznej A także martwię się bo nie umiem utrzymać głowy w jednej pozycji ponieważ mam problemy z szyją i muszę co chwilę zmieniac pozycję
mialem to samo nadcisnienie arytmia klaustrofobia bole w klatce kazdy inaczej odczuwa wypilem neospasmine ale nie pomogla moim zdaniem trzeba jechac po nieprzespanej nocy. mialem z kontrastem.
Szkoda, że wcześniej nie obejrzałem tego filmu. Jestem świeżo po badaniu bo zaledwie godzinę. Wypełniłem deklarację ,że mam klaustrofobię. Położyłem się, pielęgniarka mówi to i tamto, że guzik, że luz i nakłada mi tą przyłbice na głowę. No ześwirowałem. Minęła chwila i dałem się wciągnąć do tej jaskini. Minęło szybko tylko ręka mi zdrętwiała od powstrzymywania się żeby tego guzika nie nacisnąć. Nic strasznego, trzeba tylko wiedzieć czego się spodziewać. Dzięki
wow ! wjechac tam majac klaustrofobie to dla mnie naprawde wyczyn ! wiec szacun kolego za odwage ..i za to, ze nie nacisnąłes guzika ;)
Miałam rezonans w tym roku, też głowy i też z kontrastem, bezproblemowo go przeżyłam. Nie mam klaustrofobii, po prostu sobie leżałam w tym tunelu i tyle. Kazano mi zamknąć oczy do tego, a co do hałasu to miałam słuchawki na uszach. Wszystko inne podobnie jak u pani. W sumie nawet takie przyjemne badanie. 😁
Niedawno miałam RMI w szpitalu dziecięcym... było strasznie (myślałam że wszystko powiedzą ile to będzie trwało i tak dalej) jak weszłam na tą sale to mnie pani okrzyczała że nie mam ściągniętej bluzy- ja nie wiedziałam no ale dobra ściagnelam potem pani mnie posadziła na tym łużku położylam sie jakby za nisko, więc mnie pani wsuneła wyżej. Potem dala mi też pomiędzy głową a tym czymś jakąć nakładke potem wate... . Dała mi tom cewke na głowe i nagle wsuneła, myślałam że mi da tą gruszke do wciskania ale nie dała. Myślałam że coś powie jakiś pan mnie przykrył kocykiem ale nie całą bo mialam mieć podowany kontrast upomnialam się zeby mnie całą przykrył to powiedział że nie .Moje badanie trwało 45 min tragedia było mi tak zimno cała się trzęsłam z zimna... ale w końcu sie skończyło. Nigdy więcej tam nie pujde... tak myślalam ostatnio dostalam opis RMI że mam jakieś plamki w głowie i mam iść w kwietniu znów na RMI na samą myśl aż mi sie robi nie dobrze z strachu, z tego zimna i z tej nie miłej obsługi. Jestem umówiona też na odział neurologi w kwietniu i wtedy mam mieć ten rezonans niewiem jak ja dam rade...🥺 Musiałam sie komuś wygadac ❤❤❤
"ta kopuła" na głowę jest po to aby zbadać głowę, a jak mówiłaś jej badanie miałaś. Gdybyś miała badanie robione klatki piersiowej- ta kopuła zakładana by była na klatę piersiową. Polecam kanał
"proste dla pacjenta "
ooo widzisz, to nawet nie wiedzialam :)
Ja też miałam to badanie, ale kolana i też było ok. Dostałam taki kocyk, bo było mi bardzo zimno tam pamiętam :D i słuchawki, a i tak słyszałam ten huk :D ogólnie badanie jak badanie tak jak mówisz, wiadomo że nic mega przyjemnego, ale da się przeżyć :) z tym, że mi wcale nie podawano tego kontrastu, bo nie było potrzeby
I mam nadzieję, że wyniki będą dobre :*
rezonans wyszedl na szczescie ok :) :)
ja tez myslalam ze dostane sluchawki a dostalam korki i to takie ktore wogole nie trzymaja sie w uszach hahahah no coz :) na szczescie juz po :) Buzka :*
Kandydatom na badanie polecam wpisać na kompie :odgłosy rezonansu magnetycznego i puścić na full.Miałem drugie badanie w odstępie wielu lat tym razem było tragicznie.Serce,drgawki itp a obciach dzwonić że coś się dzieje podczas badanie.Dźwięki tak przerażliwie głośne że trudno wytrzymać.
Mam za 2h rezonans czesci ledzwiowej kregoslupa. Kurde mam stracha przed ta ciasna tuba. Do tego pewnie bd w samycg bokserkach bo nie nosze dresow ;).
Czy przykrywaja jakims kocykiem tam? Podobno zimno jest w tym pomieszczeniu.
Ile trwa to badanie i czy daja stopery do uszu czy mam brac swoje?
Byłam przed rezonansem - obejrzałam Pani filmik i zaczęłam panikować. Jak się okazuje zupełnie bez potrzeby ;) wystarczy mieć zamknięte oczy wjeżdżając do tuby, nie odczuwa się tak małej przestrzeni . Zatyczki niwelują hałas na tyle aby można było ogólnie wytrzymać. Nie ma się czego bać . Prawda jest też że wiele daje podejście personelu . Ja trafiłam dobrze 😁
dobrze ze juz jestes po :) Ja mialam zamkniete oczy ale swiadomosc bycia w tym urzadzeniu powodowała u mnie panike :) Zatyczki tez niewiele dały w moim przypadku :) ehhh :)
Tez miałam z kontrastem podawanym w trakcie badania ale ogólnie było ok. Nie miałam żadnych skutków ubocznych naszczęście:) Także strach ma wielkie oczy:) Pozrdawiam:*
ooo to podobnie jak ja :) :)
Pozdrowionka :*
Jak ten kontrast wyglada ?
to plyn dozylni :)
:)
Ja miałam 17 października MRI kolana już poraz 3. Nie ma się czego bać, to zwykle badanie..
Ja miałam rezonans kręgosłupa szyjnego i piersiowego też się bałam bo mam klaustrofobię ale nie było tak źle bardziej zmęczyło mnie leżenie bez ruchu niż te dźwięki bo miałam stopery i słuchawki ale nie jest aż tak strasznie żeby nie wytrzymać...nie miałam kontrastu i dobrze bo bardzo źle się po nim czułam przy tomografia.pozdrawiam
Mam jutro niema stracha ,bardziej lekarz mnie wystraszył wstępna diagnoza .Mnie czeka podwójne badanie najpierw kręgosłupa szyja ,a później głowa.Ide prywatnie cena kosmos ,ale zdrowie najważniejsze jest.
dokladnie, zdrowie jest najwazniejsze ! :) :) Trzymam kciuki aby wszystko bylo ok :)
jestem wlasnie dzis po rezonansie odcinka ledzwiowego. Byl to moj pierwszy rezonas ktory odwlekalam w czasie wlasnie ze wzgledu na klaustrofobie i stany lękowe ( nerwica lękowa). wczoraj mnie niestety zgielo w pol nie moglam sie wyprostowac i to mnie sklonilo do pilnego badania. moje wrazenia: strach przed badaniem nie wiedzialam czego sie spodziewac. probowalam go zalagodzic zartujac z personelem wyczuli o co chodzi i pozartowali ze mna. polozylam sie spokojnie zamknelam oczy i zaczelam wjezdzac. wjechala mi tylko glowa i juz czulam ze robi mi sie goraco i sie poce serce zaczyna mi walic. w rece trzymalam gruszke w razie czego. ze wzgledu na swoja nerwice lękowa nauczylam sie na terapiach radzic sobie w takich sytuacjach. lekko odchylilam glowe do tylu i zaczelam gleboko oddychac. moja glowa juz zostala w takiej pozycji. uspokoilam sie i zaczely sie te huki puki itd dla mnie byl to szok bo sie tego nie spodziewalam nikt mnie nie ostrzegl. otworzylam oczy i znowu panika teraz ze strachu przed chalasem. ponad glowa mialam otwarta przestrzen poniewaz badany byl dolny kregoslup i to mnie uspokoilo zobaczylam otwarta przestrzen. cwiczenia oddechowe mnie calkowicie uspokoily. faktycznie pogubilam sie w czasie. ale jak huki stuki i wirowania pralki ucichly modlilam sie zeby juz tego nie wlaczyli bo zejde. jak boga kocham trzeci raz nad panika bym nie zapanowala. na szczescie wyjechalam i przezylam. ale obiecalam sobie nigdy wiecej.
Niestety to badanie jest tak nieprzyjemne , ze tez wolałabym go juz unikac... :)
Mateusz Kowol Nigdy więcej też nie przechodź przez ulicę - prawdopodobnie miliony razy bardziej niebezpieczne niż MRI
To nic strasznego jedynie dźwięki nieprzyjemne ale nie non stop czasem są cichsze czasem głośniejsze, ja miałam słuchawki i pani dawała mi komendy co robić np wziąć oddech, wypuścić, czytam te komentarze to nie wierzę, po co tak straszyć, nie jest to wizyta w spa ale da się to spokojnie przeżyć, jeśli ktoś ma klaustrofobie polecam wziąć głęboki oddech zamknąć oczy i nie otwierać do końca badania, dostaje się pompke w rękę w razie czego można ją ścisnąć i właczy się alarm i ktoś podejdzie ale naprawdę nie ma czego się bać, ja panikara przeżyłam to badanie bez żadnego problemu
Jestem wlasnie po rezonansie lewego lokcia, 40 minut lezenia na brzuchu w ciasnym pomieszczeniu... mniej wiecej w polowie badania zaczalem miec problem z ukrwieniem badanej reki ze wzgledu na wielkosc barkow, do tego te dzwieki... Czlowiek w srodku gubi poczucie czasu i wydaje sie jak by badanie dopiero sie zaczelo.
Mam nadzieje, ze pierwszy i ostatni raz.
dokladnie ! wszystkiego dobrego ! :)
Jutro jadę na rezonans. Mam nadzieję że nie będę się bała 😂. Dzięki Twojemu odcinkowi trochę mniej się boję, ale jakiś stresik jeszcze jest. 😣
Kochana dasz rade ! Powodzenia!:)
@@ala_zuza_8378 dziękuję , właśnie jadę ☺
@@musicaismylifeei jak po badaniu?
@@MsSylvetka a w porządku było, musieli mi "zabarwic" żyły (nie pamiętam już jak to się fachowo nazywało), przez to, że nie widzieli i potem kroplówka
Już dziś są nowoczesne rezonanse z odkrytym otworem przy głowie, a co do hałasu to uważam że nie są one tak głośne jak są opisywane .
Ktoś w komentarzu napisał że rezonans przy gasroskopii to Pikuś.
I słusznie przy rezonasie dla komfortu posiadają materac pod nogi, i kocyk absolutnie zdejmujemy buty.
Te stare rezonanse są głośne
Wyobraziłam sobie nade mną kopułę i czuje serce mi wali...omg
Najlepiej mieć zamknięte oczy. Niektóre laboratoria mają na tyle nowoczesny sprzęt, że człowiek z klaustrofobią tego dyskomfortu nie odczuje np.przy badaniu odcinka lędźwiowego pacjent jest wprowadzany do tuby nogami, a nie glową, więc czuje przestrzeń wokół. Można podać środek usypiajacy w ciężkich przypadkach lub tabletki uspokajające. Ale najbardziej przekonuje do wytrwania do końca tego badania-cena , którą musisz zapłacić. To jest porządna motywacja:)
Pozdrawiam serdecznie cię kochana i życzę wesołych świąt tobie.
Dziekuje i wzajemnie!wesołych świąt 🎄🎄🎄😊
Miałam dzisiaj na rezonans i nie miałam żadnego welflona. Na rezonansie nie jest aż tak źle jak piszą w internecie
Ja też miałam to badanie i doznania po kontraście takie same, napady gorąca no i lekkie mdłości :) Bardziej niż samego badania bałam się wyników. I podczas rezonansu ,który trwał u mnie prawie 45-50 min ,to starałam się wmawiać sobie pozytywne myśli w stylu, że staję się coraz zdrowsza, że wszystko dzieje się dobrze, jestem bezpieczna itp , mówiłam sobie różne afirmacje jakie znałam na okrągło.Też miałam ciągle zamknięte oczy i na pewien moment otworzyłam ,ale w panikę nie wpadłam. Na pewno jest to nieprzyjemne, bo nasuwa się skojarzenie z trumną ,ale bać się nie bałam, chociaż i przycisk alarmu trzymałam mega mocno w dłoni. Po kontraście może na moment wpadłam w panikę, jak m się robiło miękko, ale byłam tak uparta, że przecież robię to badanie, by zobaczyć co się tam dzieje, że dałam radę. A no i bezpośrednio po kontraście jak znów wjechałam do tuby, to czułam się jak po alkoholu :D I tak miękko. Dźwięki śmiałam się potem, że przypominały mi muzykę techno, nawet dopisywałam w myślach do nich melodię XD. Teraz znów mam powtórzyć to badanie i kolejny raz bardziej niż samego badania, które fakt trochę uciążliwe jest, że nie ruszać się tyle czasu i wgl, to obawiam się wyniku :< We wtorek umawiam się na termin badania. Nie pamiętam tylko czy na wyniki czekało się tydzień, czy dwa tygodnie. A szkoda, że nie pamiętam, bo jednak to stres :(
Miałam wczoraj ,To był mój pierwszy i ostatni w życiu rezonans!!! Horror!!!
Na rezonans czekałam cztery miesiące co do badania też było bardzo głośno i człowiek spanikowany może nie wytrzymać przed badaniem cztery godziny na czczo najważniejszy wynik badania!
Dziękuję bardzo. Badanie mam jutro.
Powodzenia! ☺️
naprawde nie przesadzajcie,,takie badanie ratuje życie
Nikt nie mówi że jest inaczej
Miałem dziś te badanie, na początku myślałem że nie będzie tak źle ale trochę było bo gdy wjechałem a tak a propo mam klaustrofobię wjechałem miałem otwarte oczy prawie cały czas no i nie odczuwałem leku ale gdy te dźwięki się zjawiły lekki poczułem nie jest to przyjemne ja tego zastrzyku czy tam czego nie miałem trwało to u mnie jakieś 10/15 minut ale nigdy więcej
Ah najważniejsze ,że już jesteś po 😊
Ja bede miala w Listopadzie w Afidea i powiedzieli ze trzeba byc bez makijazu
Ja mialam tusz i w sumie nic nie powiedzieli :) ale generalnie chodzi o to zeby nie miec "tapety"..delikatny makijaz jest ok :)
Dzisiaj miałam z kontrastem :) było wszystko super !
Dzisiaj mialam rezonans magnetyczny glowy z kontrastem. Nie wspominam badania najlepiej, moze ze wzgledu na to ze jakis czas temu leczyłam sie na nerwicę lękową. Od pierwszej chwili jak tylko wjechalam do "tunelu" mialam wrazenie ze leżę w trumnie. Hałas mi az tak bardzo nie przeszkadzał, nawet wsłuchiwalam sie w niego i nucilam sobie w myslach do tych dzwiekow zeby nie myslec o tym gdzie jestem. Kilka razy mialam ochote zadzwonic dzwonkiem zeby mnie wyciagli poniewaz popadalam w lekka panikę, ale sama probowalam sie uspokoic co zadzialalo. Po kontrascie nic mi nie bylo. NIE JEST TO PRZYJEMNE BADANIE, PRZYNAJMNIEJ DLA MNIE, ALE PODCZAS BADANIA NIC NIE BOLI. WYSTARCZY TYLKO POZYTYWNIE SIE NASTAWIĆ A WSZYSTKO BEDZIE DOBRZE 🙂
Mam 15 lat I od 7 roku życia muszę mieć to badnie Co Roku. Pierwszy raz był straszny. Ale Tera jest super już się przyzwyczaiłam. Na badaniu zawsze cała byłam W maszynie i wjechałam nogami I przy wyjeździe miałam głowe ale nadal W środku ( do wyjścia brakowało mi z 40 CM) . Wydaje mi sie ze zalezy od maszyny czy jest stara czy nowa . Badanie trwa od 20 minut do nawet 90 minutes jeśli jest taka potrzeba ( tak mi mówił lekarz , mi zawsze trafia się 60 minute )
Nie ma czego się bać. Najlepiej mieć zamknięte oczy. Zniosłam to bardzo dobrze.
Miałem wcześniej Tomografię Komputerową głowy i dlatego mam porównanie. Rezonans magnetyczny głowy przede wszystkim jest bardzo głośny pomimo, że miałem założone słuchawki na uszy to czułem się jakbym był w zakładzie ślusarskim gdzie jest pełno pracujących jednocześnie maszyn i urządzeń.
Nie wiem dlaczego nie zapytano mnie przed badaniem o wynik kreatyniny. To
badanie jest ogromnie ważne zwłaszcza kiedy wiesz, że będziesz miał
wstrzykiwany dożylnie kontrast. W przypadku badania głowy wstrzykuje się kontrast, którym jest Gadolin. Jest to pierwiastek z rodziny lantanowców o liczbie atomowej 64. Wynik kreatyniny jest o tyle istotny, że obrazuje stan faktyczne nerek i czy sobie poradzą z wydalaniem tego kontrastu. Wynik badań kreatyniny powinien być z ostatnich 7-dni poprzedzających rezonans magnetyczny. Dlatego nie spytanie się lekarza przeprowadzającego
rezonans magnetyczny o wynik kreatyniny jest po prostu skandalem i błędem w sztuce lekarskiej godnym bezwzględnego potępienia.Oczywiście, trzeba zdjąć wszystko co jest metalowe i tutaj lekarza ukazał swoją niewiedzę w dziedzinie fizyki i chemii: otóż zapomniałem zdjąć taki mały karabińczyk na klucze. Dla dokładności dodam, że był on wykonany z metalu nieżelaznego czyli nie działa na niego żadne pole magnetyczne. Lekarz po badaniu wytknął mi to, że nie zdjąłem tego drobiazgu. Kiedy tłumaczyłem mu podstawową cechę materiałową tego drobiazgu, lekarz był mocno zdziwiony i widać było że ma braki wiedzy z tej dziedziny. To jest podstawowa wiedza i każda osoba, która kończy szkołę podstawowa wie o tym.
Dla informacji podam, że proszę o zdejmowanie wszystkiego co przypomina metal nawet jeśli będzie to z metalu nieżelaznego, ponieważ lekarz czy technik i tak tego nie zrozumieją. Jest to dla niego temat za mądry.
W związku z tym, proszę dbać o to co jest potrzebne do zrobienia przed badaniem rezonansem magnetycznym, ponieważ sami musimy dbać o swoje zdrowie a lekarz czy technik to raczej zlekceważą tak jak było to w moim przypadku.
Pl pc
Fajnie to opowiedziałaś i szczerze.
Dzisiaj miałam rezonans magnetyczny. Musze powiedzieć że strasznie się bałam ale hałas był straszny. Całe badanie miałam oczy zamknięte. te 20 minut trwały wiecznie. Nie dostałam żadnego kontrastu lecz mimo to po 5 godzinach zaczęło mi sie robić nie dobrze jest mi słabo.
Moze to ze stresu ? kazdy inaczej reaguje. Najwazniejsze ze juz jestes PO :) :)
Ja miałem dziś. Nic strasznego!!! nawet fajne to badanie a mam 11 lat
ooo to super ! :) ze dales rade ! :)
Ja mam co pol roku od 12 lat
Ja jutro mam i mam 11 lat a czy oni dają motylek bo czytałam że tak i się boje
@@tatianadaraz5441 jezeli daja to sie boje bo mam jutro i tez mam 11 lat haha
Miałem dzisiaj rezonans odcinka lędźwiowego i robiłem bez kontrastu. Diagnoza wyjdzie ino że ciut słabsza jakość więc nie zawsze się zgadzać na kontrast. Jak już lekarz po rezonansu stwierdzi, że trzeba uzupełnić badanie z kontrastem to wtedy dopiero proponuję wziąć. I wręcz patrzyłem jak wjezdzam i wszystko widziałem i nie było tak źle ino jedynie fajne trzaski i hałasy są niczym muza electro
Hej też mam podobne doświadczenia z tym badaniem jak i Ty i też kierowałem się tymi samymi wskazówkami intuicyjnymi 😂 tak że badanie do przeżycia, też myślałam że umrę na zawał, tym bardziej że badanie trwało u mnie 1h i bylo skupione na odcinku L5 kręgosłupa, w trakcie jak i po nim bolała mnie każda część ciała i czuje ten dyskomfort do końca dnia, ogólnie bez kontrastu. Tak że jeśli bym musiała to bym poszła kolejny raz, badanie nie należy do najgorszych😉😉 pozdrawiam
Ludzie przestańcie szperać po necie bo można tak się nakręcić że szok.
Tak strasznie się nakręciłam balam przez dwa dni nie jadłam. No psychika zjebana.
Jestem właśnie badaniu..
To jest mega najbezpieczniejsze badanie
Wjeżdża się do tunelu tam jest jasno fajne powietrze klimatyzowane a huk nic takiego głośnego jak dla mnie to ruskie techno ze w myślach sobie śpiewałam mialam 15 min a zleciało nawet nie wiem kiedy😁 i jeśli będzie taka potrzeba powtórzę badanie z przyjemnością. I to mówi panikara ktora sie nakręciła w ciul🤷♀️
Moze wydawać się ze jest ciasno ale tego się nie odczuwa. 😁 tak więc idźcie i robcie spokojnie😊
dla mnie bylo bardzo glosno i nieprzyjemnie. Dodatkowo male zamkniete pomieszczenie ....Kazdy odczuwa to inaczej.
Mialam 2 rezonanse glowy ,za 1 razem extra tez nic o tym nie czytałam,takze troche się zdziwiłam dźwiękami 🤣 czy się nie popsuło za 2 juz lekka panika , zaraz mam miec 3 i nie wiem czy pojde ,jestem cala 💩😫
ehhh ja tez bym sie bala jakbym znowu miala miec ..ale-jak trzeba to trzeba :) :)
Witam ,ja mam rezonans 10 września,a że mam klaustrofobię to i lęki mnie dopadają już dziś.
Trzymam kciuki ! :)
Ja mam uczulenie na kontrast...straszne..bable na skorze...puchniecie...drugi rezonans juz bez kontrastu mialam
Ja w piątek będę miał rezonans magnetyczny głowy i jestem tak zestresowany ze nie wiem czy tam wogole pójdę 😔
Są ludzie których to w ogóle nie rusza więc może i u Ciebie będzie podobnie 😎trzymam kciuki 😊
@@ala_zuza_8378 dziękuje bardzo 😀
rezonans przede mną
..dzięki za filmik i dobrą radę..na pewno nie otworze oczu 😉
hihi trzymam kciuki aby wszystko było ok ! :) :)
wow pani jest śliczna
dziekuje :)
Ta "drabinka" to po prostu cewka odbiorcza. Zakłada się ją na głowę, jeżeli głowa jest badana. Cewki te są różnego kształtu i wielkości. Natomiast hałas jest spowodowana pracą cewek gradientowych.
rezonans miałem wczoraj. niestety okazało się że mam klaustrofobie. tak serio to do dzisiaj nie moge dojśc do siebie a to co sie działo ze mną podczas rezonansu było dla mnie nie wytłumaczalne. masakra @@ kolejną wizyte mam za tydzień, być może mnie uśpią
no cos Ty ..szok.Trzymam kciuki za kolejna wizyte ! :) :)
dzięki. Podobno alternatywą dla klaustrofobików jest rezonans magnetyczny otwarty z szersza komorą i podobno nie ma tego uczucia ale jedno to że na NFZ nie ma takich zbytnio a drugie, koszt badania to ok 400-600 pln z kontrastem. :D
o ludzie. Strasznie duzo.
Ja nie mam klaustrofobii a nie czulam sie komfortowo to co dopiero Ty ... oby jak najmniej takich badan :)
i po badaniu. przyszedł pan w białym kitlu z maską na twarzy dał zastrzyk w żyle i zasnąłem niczym błogosławiony. poszło bez problemu. obudziłem się zaraz po badaniu ale jak mnie ścięło godzinę po to spałem do wieczora :D
Myślę że to jedyny najtańszy sposób na takie badanie i jak nie ma przeciwwskazań zdrowotnych polecam.
najwazniejsze ze juz jestes po ! :)
cześć ja miałam dzisiaj badania i było ok to prawda trochę głośno ale idzie wytrzymać Naprawdę nie ma się czego obawiać
idzie wytrzymac :) mysle ze najgorzej maja Ci ktorzy mają klaustrofobie..
zrobiłem rezonans głowy profilaktycznie.wszystko ok.helimed żory. 650 pln.pozdrawiam.
najwazniejsze ze ok :) :) pozdrawiam :)
Ja mialam helimed na nfz panika okropna ale Radiolog uspokoił i postanowiłam ze jak juz wjade nie bede robic scen i wytrzymałam tą ciasna przestrzeń 😄
Miałem 27 stycznia, pare dni przed oglądałem każdy możliwy film na ten temat, bo nie wiedziałem o co chodzi z MRI, szczerze mówiąc giga stresujące badanie przed pójściem pierwszy raz, szczerze mówiąc jedynie co przeszkadza to hałas, ja nie miałem żadnych zatyczek, i nie powiem, było mega głośno, ale do wytrzymania xD
Zero paniki. Bylo ok. Zamonijcie oczy a muzyka przypomina techno i jest smieszna. Ja sie mega tam smialam w srodku. Serio mozna to robic ciagle nic sie nie dzieje i wazne by nie panikowac
Rezonans magnetyczny miałam robiony 3 razy. 1h45 na nogi i 45 min na glowe z kontrastem. Jedna z lepszych imprez 😎 2010 rok. Jednak badanie ktore mialam robione 24 stycznia tego roku troche mnie przerosło, a właściwie to kontrast mnie pokonał 🤢
Jakieś uczulenie na kontrast?
Głowa to jeszcze spoko, ja miałam rezonans kręgosłupa, to już w ogóle nie mogłam niczym poruszyć... Ale tylko głowę miałam w jakiejś ,,ramce", ale na twarz nie dawali mi żadnej drabinki
moze u Ciebie w szpitalu jest inaczej - w niektorych szpitalach dają np sluchawki na uszy a mi dali tylko korki :) :) pozdrowionka!
Jutro będę miała robiony rezonans i trochę się boje... Dzięki za filmik i za dobrą radę. Pozdrawiam :)
mam nadzieje, ze wszystko ok po rezonansie ? :) Pozdrawiam :*
Mnie nic nie bylo wkrotce mam rezonans po raz 6 nie robi wrazenia
Ja miałam takie badanie i było spoko. Nie ma się czego bać. Buziaki dla Ciebie
:*
Ja niestety nie przeszłam badania. Wczoraj miałam drugi raz. Boję się tego co głowę zatrzymuje 😩😩😩Jakieś rady?
Kurcze, rozumiem Cie ...trzeba zacisnąc zęby i wmawiac sobie, ze przeciez u lekarza nic sie zlego nie moze stac :) Powodzenia !
Żadne zaciskanie zębów to nic nie da. Jak ktoś ma klaustrofobię albo panicznie się boi to polecam METODĘ APARATEM POLOTWARTYM w Siemianowicach Sląskich lub w Knurowie w Szpitalu. I właśnie z tej metody skorzystałam. Pozdrawiam.
@@rozaroza6355 ja mam, ale nie mialam wyboru i zrobilam to badanie.
Najgorszy jest wjazd jak do krematorium :)
A w dzinsach i z zelem we wlosach na badanie glowy mozna byc?
Piękna muzyka 🎶 klubowa xdd☮️
9:14 to jest cewka odbiorcza ;)
ja właśnie wrociłam i boli mnie głowa i się mi w glowie kręci, ale poza tym nei jest źle
oo to dobrze :) :)
Miałam to badanie niedawno. Dla mnie było jak na kiepskiej imprezie techno 🙈 bałam się bardzo ale do przeżycia. Teraz chyba gorsze, czekanie na opis..
Mam nadzieje, ze wszystko ok ?
@@ala_zuza_8378 nie mam jeszcze opisu. Na szczęście lekarz na wizycie oglądnął płytkę i mnie uspokoił.
Dziękuję już wiem że to nie jest badanie dla mnie.Tylko otwarty.
Dzwonek wymiata:))) uśmialam sie rowno ale tak ogolnie to i straszno i smieszno na tym rezonansie:)
Kurczę ja też mam mieć też ten rezonans magnetyczny.Troszke się obawiam i boję tego badania.
Będzie ok ! Trzymam kciuki 😃
Czy do podania kontrastu potrzebne są jakieś badania krwi ?
Z tego co wiem to tak .
Ok dziekuje
Czeka mnie to badanie w przyszłym roku. Dziękuję Ci bardzo za ten film. Bo strasznie się boję 😑
da sie przezyc :) i najwazniejsze zeby sie nie stresowac :) wszystkiego dobrego ! :)
Nie no hit ludzie boją się rezonansu gdzie nikt cię nie dotyka nawet ja to boję się krojenia w pół na operacji gdzie nie mogę się wgl ruszać bo mam bóle a tu ludzie piszą że boją się rezonansu xd
@@gqulaxznomady9875 no kto nigdy nie był to nie wie czego się ma spodziewać, ja nigdy nie miałam a będę miała w czwartek i mega się stresuje, mam lekka klaustrofobię i nie wiem jak tam będzie
@@patrycja3277 jak masz klaustrofobię to polecam ci zamknąć oczy i czekać na koniec bo możesz się przerazic
Mam taką samą podusie ,pozdrawiam
Ile trwa rezonans magnetyczny głowy?
Moj trwał 20-30 min jakos tak bo w polowie badania dostałam kontrast.
dzięki wielkie ja będe miał to badanie po tym filmiku odrazu się uspokoiłem jeszcze raz wielkie dzięki
Jak ja miałem rezonans dziś to tak bardzo bałem się tego dźwieku że myślałem że zejde na zawał myślałem że to jakiś alarm że coś jest nie tak potem mi lekarz przez słuchawki powiedział że to norma i Odrazu się uspokoilem już chciałem gruszke zacisnąć bo tak się bałem
mialam podobnie :)
Ja byłam w sobotę i wyobraziłam sobie że jestem szynką w sklepie mięsnym na krajalnicy xD
Po jutrze mam rezonans co się stanie jak zasnę w tej tubie
lekarz pyta się o historię choroby? Trzeba coś wypełnić? Jakieś badania przed?
Nie lubię ciasnych przestrzenni. To jest problem... nie wiem czy przeżyłabym takie badanie.
Miałam jest całkiem nie fajnie powiem tak, mały atak paniki przeżyłam.Najgorszy jest ten huk. :)
aż mi się słabo zrobiło na samą myśl...sugarcandy
JaŚniutka Make up
jednak gorsza jest gastroskopia, tam to dopiero idzie zejsc z tego świata. :) :*
o nie...ja tez chyba bede miala gastroskopie haha no to ladnie, teraz to mnie wystraszylas :) :*
cosmicallice
Ja miałam gastroskopie z 20 razy. Nic strasznego. Tylko zamknij oczy:)
jejku kochana podziwiać Cie ja to jestem panikara :)Dzięki za filmik fajny pomysł :)
tez mialam chwilowy atak paniki :) :) ale na szczescie szybko przeszedl ;) :*
Nie ma powodu do paniki .Dostałam skierowanie .Zastanawialam się tylko ,jak długo muszę czekać .Było szybko .Najlepiej nie myśleć .Badanie bezbolesne ,nieinwazyjne .Mialam wrażenie ,że dziewczyna ,która je wykonuje sama ma pietra ,bo że trzy razy mi powtarzała ,że będzie głośno .I było o.Muzyczka zagłuszana jakimis hukami .W pewnym momencie usłyszałam :"You raise mi up ".Czekałam na "Anielski orszak "😂.Jeśli ktoś cierpi na klaustrofobię ,bedzie miał problem .Wtedy robią to badanie na raty ,ew. w szpitalu pod narkoza .Dla mnie najgorszym dotąd badaniem była zdecydowanie gastroskopia .Rezonans to pikuś .W każdej chwili można to przerwać i kontynuować .Badanie jest bardzo dokładne ,więc warto je zrobić .
Jakbym miała wybierać to też bym wolała rezonans niż gastroskopię 😅✌️
Mialam dzisiaj robiony i powiem szczerze ze nie bylo tak zle z halasem... slyszalam stukanie ale mialam dobrze wsadzone stopery i szczerze mowiac gdyby nie skupienie na tym aby sie nie ruszac to pewnie bym zasnela. Wlosow nie musialam rozwiazywac, jedynie zdjac stanik ( mimo ze byl sportowy ) i buty. Odcinek szyjny kregoslupa . Czas-20 min .
A moje odczucian co to tunelu to czulam sie jak na solarium hahahahha.
no w sumie racja, troche jak w solarium :)
zdrowka zycze !
Polecam zrobić tak jak Ty zamknąć oczy i ok.