Stale mnie zaskakujesz. Nigdy nie wiem, co usłyszę i za każdym razem mam wrażenie, że wpadam do kogoś szybko napić się wody a siadam do stołu, dostaję ucztę i nie chce się wychodzić. Uwielbiam.
Siema, dzięki za wyróżnienie i opinie. Jedno pytanie do Ciebie, czy nie dało by rady filmików też jako podcasty gdzieś wrzucać? A teraz nowy tekst: Zaczynamy igrzyska, krwawe niczym bitwa Jakiej bałby się nawet słynny wiedźmin szkoły wilka. Pierwsza konkurencja- apokaliptyczna piłka, Szanse by ją wygrać jak szanse Wisły na mistrza. Każdy robi co chce, tu sędzia ma to gdzieś kombinują jakby to był galaktyczny mecz. Mimo to cel to zwycięstwo, a to są nasze dni Walczymy ile sił, jak czterej pancerni. Kolejna dyscyplina, tego nikt już nie zatrzyma, Oto nadchodzi finał, jaki nikt jeszcze nie widział Tak jak to robią w kinach, walki w systemie drabina, Zwycięzca przechodzi dalej, o drugim się zapomina. W moich kręgach, mówimy na to mortal kombat, Inni za to mówią na to jeszcze też tekken, Bo tu każdy jest jak komputerowa postać, No i każdy z każdym tutaj po gębie się klepie.
Haha kiedyś z kumplem ze studia rozmawialiśmy, że realizator to trochę taki psycholog, bo też ludzie się wreszcie otwierają w swoich nagraniach i między sesjami są rozkminowe pogawędki życiowe :) więc coś w tym jest. Tylko taniej xD
W moich kregach walka trwa ile musi, witamy o ile bedziesz w stanie nigdy nie odpuscic. W moich kręgach nikt nie pyta kim byłeś, pytamy kim jesteś, teraz oddaj strzał masz tą przestrzeń. Spada apokaliptyczna piłka my wciąż gramy za bezcen, nastaw bęben echo zmian sie niesie. Nowa epoka liryczna otwieram słowem drzwi, please come in, śmiało! teraz to są nasze dni.
Chodziło mi o te gdybanie nad każdym wyrazem "może Jacek zrobił coś, głupiego, może jesteśmy z zadowoleni, może to tamto" VNM w tym numerze gdyba na temat ludzi których obserwuje
ta piosenka jest jak potwór co was ciągle nęka jestem potrzebny, jak płyn mózgowy w moich kręgach To są nasze dni by nabrać więcej powietrza to teksty które napisała moja ręka mam luz ziom oni coś tam guzdrzą to mój lot apokaliptyczna piłka pojawia się i znika gdy jestem na chodnikach to kometa zbita, przyleciała do nas z nikąd poszarpała jak kronika ( postać z mortal combat ) czym ma o kogo pomoc spytać?
Nasza planeta apokaliptyczna piłka Zgrywamy twardzieli lepiej niż Bogusław Linda Oni piszą: „Ciesz się życiem, to są nasze dni” Nic nie widzą, nawet na swym ciele blizn Zjedz Snickersa, tak się mówi w moich kręgach Narzekanie psuje życie bardziej niż wakacje denga Weź głęboki oddech, to nie egzamin, sesja Wyluzuj, zanim wybuchniesz jak wulkan; Etna
Apokaliptyczna piłka to dla mnie najważniejsze Zaraz będzie mój strzał, cała jesteś już w szwach Co jak mnie piach nabędzie Żyje tak aby jak zginie świat a z nim ja W moich kręgach być w boskim sąsiedztwie To są nasze dni więc wykorzystajmy je w pełni Ja na życie mam trik rap dla umysłu jak trening
Stale mnie zaskakujesz. Nigdy nie wiem, co usłyszę i za każdym razem mam wrażenie, że wpadam do kogoś szybko napić się wody a siadam do stołu, dostaję ucztę i nie chce się wychodzić. Uwielbiam.
ziewnąłem pare razy ale tak ogólnie to dobrze się bawię na twoich filmach
Świetne tipy, na początku faktycznie można nie być świadomym jak ogromną role odgrywa akcentowanie.
Bardzo dobry film!
Siema, dzięki za wyróżnienie i opinie.
Jedno pytanie do Ciebie, czy nie dało by rady filmików też jako podcasty gdzieś wrzucać?
A teraz nowy tekst:
Zaczynamy igrzyska, krwawe niczym bitwa
Jakiej bałby się nawet słynny wiedźmin szkoły wilka.
Pierwsza konkurencja- apokaliptyczna piłka,
Szanse by ją wygrać jak szanse Wisły na mistrza.
Każdy robi co chce, tu sędzia ma to gdzieś
kombinują jakby to był galaktyczny mecz.
Mimo to cel to zwycięstwo, a to są nasze dni
Walczymy ile sił, jak czterej pancerni.
Kolejna dyscyplina, tego nikt już nie zatrzyma,
Oto nadchodzi finał, jaki nikt jeszcze nie widział
Tak jak to robią w kinach, walki w systemie drabina,
Zwycięzca przechodzi dalej, o drugim się zapomina.
W moich kręgach, mówimy na to mortal kombat,
Inni za to mówią na to jeszcze też tekken,
Bo tu każdy jest jak komputerowa postać,
No i każdy z każdym tutaj po gębie się klepie.
Panie 24 ty jesteś bardziej psychologiem niż muzykiem🖤🤭
Haha kiedyś z kumplem ze studia rozmawialiśmy, że realizator to trochę taki psycholog, bo też ludzie się wreszcie otwierają w swoich nagraniach i między sesjami są rozkminowe pogawędki życiowe :) więc coś w tym jest. Tylko taniej xD
gratuluję 15k subów!
Dzięki! :)
W moich kregach walka trwa ile musi, witamy
o ile bedziesz w stanie nigdy nie odpuscic.
W moich kręgach nikt nie pyta kim byłeś, pytamy
kim jesteś, teraz oddaj strzał masz tą przestrzeń.
Spada apokaliptyczna piłka my wciąż gramy
za bezcen, nastaw bęben echo zmian sie niesie.
Nowa epoka liryczna otwieram słowem drzwi,
please come in, śmiało! teraz to są nasze dni.
az mi sie przypomnial numer VNM - Widze ich
Zawsze właśnie VNMa przykład podaję jak tłumaczę komuś ciekawe akcentowanie :)
Chodziło mi o te gdybanie nad każdym wyrazem "może Jacek zrobił coś, głupiego, może jesteśmy z zadowoleni, może to tamto" VNM w tym numerze gdyba na temat ludzi których obserwuje
Ale fakt VNM, jego flow, rymy i akcent to wyższa szkoła jazdy i dobry wzór do obserwacji i naśladowania
ta piosenka jest jak potwór co was ciągle nęka
jestem potrzebny, jak płyn mózgowy w moich kręgach
To są nasze dni by nabrać więcej powietrza
to teksty które napisała moja ręka
mam luz ziom oni coś tam guzdrzą
to mój lot
apokaliptyczna piłka
pojawia się i znika
gdy jestem na chodnikach
to kometa zbita,
przyleciała do nas z nikąd
poszarpała jak kronika ( postać z mortal combat )
czym ma o kogo pomoc spytać?
Nie wiem, czy 22.00 to dobra godzina na publikację filmu... Może lepsza byłaby 18.00 - 19.00?
Planowo jest 17:00, ale 4 razy render robiłem dzisiaj. Moja wina, przyznaję bez bicia ;)
@@24Bity spoko, nic się nie stało
Pierwszy (1) kozak
Nasza planeta apokaliptyczna piłka
Zgrywamy twardzieli lepiej niż Bogusław Linda
Oni piszą: „Ciesz się życiem, to są nasze dni”
Nic nie widzą, nawet na swym ciele blizn
Zjedz Snickersa, tak się mówi w moich kręgach
Narzekanie psuje życie bardziej niż wakacje denga
Weź głęboki oddech, to nie egzamin, sesja
Wyluzuj, zanim wybuchniesz jak wulkan; Etna
Ja jestem ciekawy jakich raperów słuchasz
Apokaliptyczna piłka to dla mnie najważniejsze
Zaraz będzie mój strzał, cała jesteś już w szwach
Co jak mnie piach nabędzie
Żyje tak aby jak zginie świat a z nim ja
W moich kręgach być w boskim sąsiedztwie
To są nasze dni więc wykorzystajmy je w pełni
Ja na życie mam trik rap dla umysłu jak trening