Ta konkretnie gra nazywa się Blokus. Można by kiedyś zrobić zjazd fanów miłośników, dominikanów, katolików, chrześcijan, wszelkich ludzi dobrej woli tylko do ustalenia miasto, miejsce w tym mieście, dzień, godzina itp. I poza tym, że pograć ktoś by przyniósł parę zestawów to pogadać itp.
U Izajasza w 7 rozdziale jest piękne proroctwo : Bóg sam da wam znak , panna pocznie i porodzi syna i nazwie go imieniem Emmanuel. Bóg wybiera to co słabe. Wtedy ród Dawida nie miał już znaczenia , był w pamięci ludzi. Bóg wybrał na zwiastowanie Nazaret , czyli takie miasto , które w tamtym czasie nic nie znaczyło. Bóg wybiera to co małe , słabe i nic nieznaczące , po to , żeby wlać tam swoje wielkie miłosierdzie i wyprowadzić z tego coś wielkiego.
Bóg zapłać za serię.
Przyznaję, że na święta chciałabym zagrać w taką grę jak bracia z "Ale Rodziny" ;-)
Ta konkretnie gra nazywa się Blokus. Można by kiedyś zrobić zjazd fanów miłośników, dominikanów, katolików, chrześcijan, wszelkich ludzi dobrej woli tylko do ustalenia miasto, miejsce w tym mieście, dzień, godzina itp. I poza tym, że pograć ktoś by przyniósł parę zestawów to pogadać itp.
@@piotrszczerbinski2338 to jest ciekawy pomysł, trzeba by tylko zarezerwować dużo miejsca, bo i chętnych mogłoby być bardzo wielu. 🙂
U Izajasza w 7 rozdziale jest piękne proroctwo : Bóg sam da wam znak , panna pocznie i porodzi syna i nazwie go imieniem Emmanuel. Bóg wybiera to co słabe. Wtedy ród Dawida nie miał już znaczenia , był w pamięci ludzi. Bóg wybrał na zwiastowanie Nazaret , czyli takie miasto , które w tamtym czasie nic nie znaczyło. Bóg wybiera to co małe , słabe i nic nieznaczące , po to , żeby wlać tam swoje wielkie miłosierdzie i wyprowadzić z tego coś wielkiego.