Bardzo się cieszę że poruszyliście temat odchodów, śmieci i higieny przy źródłach wody. Temat nie zawsze przyjemny jednak niesłychanie ważny! Przeszedłem zatrucie e-coli na jednym z wyjazdów: gorączka, wymioty i biegunka przez kilka dni. Tylko dlatego że ktoś zrobił sobie ubikację obok strumyka powyżej ujęcia wody. Jeśli chodzi o higienę, jest pewien dobry sposób aby się dobrze umyć bez mydła. Potrzebny jest do tego biały popiół z ogniska - doskonale nadaje się do mycia, rozpuszcza tłuszcz na skórze i podnosi ph przez co zapobiega rozwojowi bakterii i mocno minimalizuje nieprzyjemny zapach następnego dnia nawet jak człowiek się mocno spoci. Wbrew pozorom, nie brudzi i łatwo się spłukuje.
Dzięki bardzo za ten film. Jeden z lepszych jakie widziałem. Muszę przyznać, że sporą część zasad podświadomie stosowałem, można rzecz intuicyjnie, kompletnie nie wiedząc, że to jakieś spisane i oficjalne zasady. Z drugiej strony dowiedziałeś się też kilku nieoczywistych dla mnie rzeczy. Super materiał.
Materiał propagandowy. Mający uzasadnić politykę władz i wmówić ludziom, że najlepiej, żeby niczego nie dotykali, bo przyroda zginie, a władze wszystko robią "dla naszego dobra", w tym pośrednio, przez dobro przyrody.
Jako amator pieszych spacerów po górach przymierzający się wreszcie do dłuższych wędrówek i biwakowania bardzo dziękuje za ten materiał. Osobiście nie wyobrażam sobie skorzystania z czyjegoś śladu gps. Układanie swojej trasy jest absolutnie jednym z fundamentów przygody i obcowania z naturą. Chciałem zabrać syna na Śnieżkę ale jak zobaczyłem ile ludzi tamtędy chodzi codzień to ręce mi opadły i odpuściłem. Uwielbiam beskid sadecki i są tam takie momenty na pewnych szlakach że masz wrażenie że szlak zgubiłeś :) takie miejsca są najlepsze. O wędrówce na rympał nie wspomnę. Ależ cieszę się że poznałem ten kanał.
w sadeckim w tym roku zszedłem na baniska ścieżką rogasia( co prawda oznakowanie prawie nie istnieje). spotkałem na szlaku jedna osobę a widoki na roztokę obłędne. Naprawdę warto poszukać mniej popularnych szlaków.
Przyznam się że dla mnie wyższy poziom świadomości, bardzo dobry i ważny materiał skupiający zbiór zasad które powinien poznać każdy, nie tylko włóczykij. Nie odczułem długości materiału bo temat mnie wciągnął i zleciało jak dziesięć minut, po raz kolejny bardzo miło spędzony czas na kanale :D
Tu jest w dużym stopniu propaganda. Która jest oparta na fałszywych założeniach i wcale nie pomaga chronić przyrody. Natomiast usprawiedliwia ograniczenia, narzucane nam przez władze i promuje przeświadczenie, że ich polityka jest słuszna.
Bardzo interesujący film, ciekawa kwestia została tu poruszona. Turystyka rowerowa a dokładniej rzecz ujmując MTB. Jest to zmora Gór Izerskich w których często bywam. Człowiek idąc skrajem ścieżki musi się co chwilę oglądać aby za wczasy dostrzec pędzącego rowerzyste. Dość często mają oni pretensje do turystów pieszych że blokują im drogę zjazdu. Szanujmy się wzajemnie na szlaku. Pozdrawiam
Świetny, informacyjny film, który merytoryczne i na konkretnych przykładach pokazuje, o czym toczy się dyskusja, prowadzona przez osoby z wiedzą i doświadczeniem. Obejrzałem do końca, dzięki za przeznaczenie swojego czasu na zrealizowanie tego spotkania. Pozdrawiam Serdecznie.
6:24 Z tym omijaniem błota mam inną teorię. Ludzie od dawna wydeptują ścieżkę tam gdzie jest najwygodniej, zmiana trasy ścieżki trwa długo i powolnie, a stara ścieżka zanika i zarasta. Można to porównać do meandrującej rzeki. Natomiast kałuże powstają zawsze tam gdzie jeżdżą pojazdy, piesi kałuż nie tworzą, więc niesprawiedliwe jest zmuszanie ich do chodzenia po błotnistych koleinach z kałużami. W związku z powyższym już dawno staram się wprowadzić nowy punkt lub zaznaczyć że ten punk jest istotny: "Zostaw szlaki turystyczne nienaruszone". W pierwszej kolejności ten punkt skierowany powinien być do ludzi którzy powinni być wzorem dla innych, do leśników którzy potrafią zrujnować szlak podczas ścinki drzew i do myśliwych którym wydaje się że mają prawo jeździć pojazdami gdziekolwiek tylko zechcą.
I tu się z Tobą kolego zgodzę, czasami krew mnie zalewa kiedy okazuje się, że wytyczonym, pieszym szlakiem, jest prowadzona zrywka drewna... Koleiny, woda, błoto do połowy łydki i turysta w półbutach.. Mam w to wejść??? Sorry, ale nie. I w gumofilcach też nie będę po szlakach chodził.
@@Bushcraftowy Niestety, po ZULach zawsze jest bajzel, śmieci i zniszczone szlaki. Pamiętam zielony szlak na Klimczok/Szyndzielnię parę lat temu,... Przewrócone drzewa, zostawione gałęzie w poprzek i koleiny ponad kolana.
Albo inna sytuacja, napawasz się świeżym powietrzem spacerując przez las i obok ciebie przejeżdża małolat na krosie 30km/h zasmradzajac następne 500m mieszanką ropy z Ursusa i 5cio letnim rzepakiem, a im głośniejszy tym wiesz, większy szacun pośród reszty dzieciarni, bo to takie super... Więc słyszysz szczyla jak przez kolejne 10 minut mieli trasę przed tobą...
Zapomnij. Zakazy i wszelkie ograniczenia są DLA NAS. A nie dla zarządzającej "elity". A ten film ma nas utrwalać w przekonaniu, że TAK BYĆ POWINNO. Dziś na YT nie są tolerowane wartościowe kanały, więc jakby autor nie podlizał się głównemu ściekowi, to by pewno dostał zakaz zarabiania. Z tym, że w górach kałuże na drogach są często jednymi z niewielu miejsc, gdzie mogą się lęgnąć płazy, zwłaszcza kumaki i traszki (w tym endemiczne traszki karpackie). Więc z tą walką z kałużami nie przesadzajmy, żebyśmy nie zrobili prawdziwej krzywdy przyrodzie...
Marcin, wielkie dzięki za ten odcinek, cieszę się że w jasny sposób opowiedziałeś się za wizją bushcraftu opartego bezwzględnie na szacunku dla świata wokół nas. Dużo się dowiedziałem, ale przede wszystkim jakoś uspokoiłem, że jest tak wielu ludzi z wielką wrażliwością i świadomością przyrody i do tego to wszystko jest jeszcze skodyfikowane : ) Twój głos jest słyszalny i świetnie to wykorzystałeś. Dzięki.
Coś wspaniałego, Panowie! Super podręcznik, świetnie wyjaśnione, usystematyzowane o uargumentowane! Á propos ustępowania przez rowerzystów, w zeszłym tygodniu w Beskidzie Żywieckim spotkały mnie dwie nieprzyjemne sytuacje: - rowerzysta na szerokim zjeździe zakrzyknął "uwaga", żeby udrożnić mu przejazd, - wychodząc z lasu po ścieżce ledwo mieszczącej jednego człowieka, prosto na mnie wjechał rowerzysta, zmuszając mnie do wpadnięcia w las. To był niestety wyścig 😔 kuriozalny był jeszcze przypadek rowerzysty słuchającego Radia Eska z dużego JBLa 😉
Jak nie jest pasjonujący? Całą godzinę z wielką uwagą słuchałem i oglądałem. :) A zasady nie są szczególnie wymagające. To tak na prawdę drobne gesty, drobne ruchy i udaje się tę zasadę spełniać w prawie 100%. Na grupach/forach ludzie spędzają godziny, dni by dobrać sobie plecak czy śpiwór, a nie mieliby poświęcić kilku/kilkunastu minut podczas podróży by zadbać o to by nie zostawiać śladów? Ciężko to zrozumieć. Ale trzeba o tym głośno mówić. Dziękuję.
Bardzo ciekawy temat :) dobrze, że bez pośpiechu i skracania tych wszystkich zagadnień :) i święta prawda na koniec, że jak włoży się w coś wysiłek i czas, to bardziej się to później ceni i o to troszczy :)
Mówisz o tym, że w górach nawet suchego drewna się nie powinno palić bo to szkodzi środowisku. Powinno się mieć kuchenkę gazową. Ja wiem, że są ludzie, którzy na pytanie skąd bierze się gaz powiedzą, że ze sklepu. Ale w tym sklepie też się jakoś znaleźć musi. Wydobycie gazu też szkodzi środowisku. Transport, napełnianie butli też ma na pewno jakieś oddziaływanie. Chociażby zasilanie prądem do tego potrzebnych maszyn. Więc jak pójdę w góry kiedyś to będę sobie siedział przy ognisku. A nie przy kuchence, która stanowi dodatkowe obciążenie. Czasami zastanówcie się czy to co mówicie ma sens
Palenie suchego drewna zazwyczaj jest ok. Chodzi jedynie o pozostawianie śladów, które na uczęszczanych szlakach bywają regularnie widoczne. Wiem, niektórym wypalone ślady na łące nie przeszkadzają. Mi, na przykład, tak, zwłaszcza, że większość biwakujących nie wie jak dobrze wypalić ogień do samego końca.
@@bleven5275 Chętnie pokazałbym tu miejsce w którym właśnie jestem: niewielka polana z 3 czarnymi kręgami niedopalonego drewna. Niestety, "da się" nie oznacza, że jest to praktykowane. Nie każdy wie jak to robić i nie każdy o to dba.
To chyba najlepszy Twój odcinek. Niesamowicie inspirująca ilość wiedzy. Twój Gość mnie totalnie zahipnotyzował. Bardzo dziękuję. Cenię szalenie to, co robisz 💜
11:00 - myślę że osobom, które chciałyby odwiedzić okolice Morskiego Oka, ale nie chcą tłumu, można polecić biegnący równolegle szlak po słowackiej stronie - Dolina Białej Wody. Krajobraz nie ustępuje Morskiemu Oku. Kręcono tam nawet film Nosferatu (zarówno z lat 20. jak i 70.)
Mnie zainspirowałeś tymi rowerowymi wycieczkami, podobnie jak jeszcze jeden fajny gość co jechał Pomorską i kupiłem rower i jeżdzę jak głupi. Póki co tam gdzie znam, gdzie wiem co i jak, ale w przyszłości... ;)
Bardzo fajny wywiad Panowie. Jedynie uwaga co do 18:05 - należy pamiętać, że latem często na naszej skórze może się znajdować repelent na insekty lub krem z filtrem. Należy zwrócić szczególną uwagę, aby nie przenieść tego do źródła wody :)
Super odcinek. Nie zawsze stajemy na wysokości zadania jeśli chodzi o kulturę wędrowania i biwakowania, także bardzo potrzebny odcinek. Dzięki, Panowie! P.S. Czy komuś jeszcze Łukasz Supegan przypomina sympatyczną postać Mr. Homn'a ze Star Trek'a TNG? ;-)
Super temat....poruszane są tu sprawy i zjawiska, które np mnie, odstraszyły skutecznie od wędrówek, oraz tłumów "turytstów" . Podobnie mam problem z naszym wrocławskim ZOO. Kiedyś, za czasów Państwa Gucwińskich, miejsce to było oblane swoistym czarem, aurą tajemniczości. Ludzie spacerowali po alejkach Ogrodu, cicho rozmawiając, siadywali na ławeczkach, w słońcu, i cieszyli się koncertem odgłosów zwierząt......to było magiczne miejsce. DZIS, dominują place zabaw dla rozwrzeszczanych dzieciaków, które zupełnie znudzone widokiem zwierząt, a za to opite litrami napojów z ogromną ilością cukru, dostają iście "małpiego rozumu"...... w Ogrodzie można palić, i to wszędzie, co przecież też nie wpływa dobrze na zwierzęta. Nie wspominając już sytuacji, gdy idziesz aleją róż, kolory oszałamiają....zamykasz oczy, i bierzesz głęboki oddech, oczekując cudownego zapachu, .... a mija Cię koleś ze skrętem w zębach, i czujesz się jak w spalarni śmieci! Czar prysł, pomimo nowoczesnych urządzeń i wybiegów.....
Łukasz przecież jako ambasador sklepu 8a zalecaj zakup przenośnego prysznica do butelki. Ja biorę prysznic za pomocą 1,5 litrowej butelki. Ten przenośny prysznic to najlepszy zakup na długodystansowe wędrówki jaki mi się udało kupić.
Pracuje i mieszkam w lesie od 13 lat i pierwsze wrazenie po obejrzeniu filmu jest takie, ze przesadzacie i sprowadzacie wyjcie do lasu w kategoriach chodzenia przez pole minowe. Z drugiej strony, jezeli w ogole o tym mowicie, to znaczy, ze wiekszosc ludzi to idioci i to jest smutne.
Bardzo często te zasady mają zastosowanie w rejonach uczęszczanych. W mało uczęszczanym lesie nie ma obawy o wydeptane ścieżki, a jeden ślad po ognisku nie robi szkody. Na uczęszczanych szlakach, gdzie idą setki osób dziennie, nabierają dużego znaczenia.
Zdrugiej strony nie ma się co przejmować droga którą potrzebuje 100 lat żeby się odnowić. Natura zawsze sobie poradzi. Miną pokolenia o ona zawsze będzie gdzie jest.
@@pollo5734 @pollo Niestety, skutek wykorzystania lasów oraz obecność tysięcy pieszych powoduje na niektórych odcinkach erozję, zamieniając się w łożyska potoków. Tej erozji cofnąć się nie da. Podobne zjawisko obserwowałem na delikatnych glebach w głębi Islandii. Przyroda potrafi się regenerować, ale w takich miejscach dzieje się to bardzo wolno. Tymczasem nasze oddziaływanie na środowisko nie zmniejsza się.
W Gorcach nie ma niedźwiedzi, ale na Turbaczu są oznaczenia o wilkach, sam widziałem ślady ich łap w błocie. Szukam informacji o tym jak się zachować gdyby doszło do takiego spotkania wilk/niedźwiedź ale nie wiele znalazłem. Może odcinek o temacie ? :)
Ktoś dowalił z wynoszeniem zużytego papieru toaletowego ☺️ Czysta ekologia, później wyrzucać dwa woreczki foliowe do kosza. Świetny wywiad, ten Gość to zawodowiec pełną parą.
Ulżyło mi - nikt się nie uśmiechał. Zdecydowanie najlepszy gość Twojego kanału i jeden z najlepszych filmów. Możnaby użyć tego filmu jako instruktażu w szkole.
Takie skurwysynki zepchnęły nas (2 + trójka dzieci) ze szlaku na Machovski Kriz - pędząc na złamanie karku, z kamieniami spod opon. Specjalnie krzyczałem głośnio "rowery" żeby ostrzec i dzieci i dać znać "sportowcom".
Ale Was się dobrze słucha. Z przyjemnością obejrzałbym Wasz film, ze wspólnej wyprawy, gdzie na żywym przykładzie pokażecie to o czym mówiliście oraz wzbogacicie materiał innymi przydatnymi informacjami. Co do dzikich zwierząt, to kilka razy słyszałem o lisach, które nie boją się ludzi. Sam ostatnio spotkałem takiego nad Odrą, który zbliżył się na ok 4 metry. Podejrzewam, że lis był przyzwyczajony do obecności wędkarzy, którzy go dokarmiali kiełbaską z grilla oraz zostawiają śmieci, w których lis wyszukiwał resztek. Niestety, nad wodą zalegają tony śmieci :( Kończąc pozytywnie, rozsyłam film do znajomych, edukacji nigdy za wiele ;) Pozdro.
odnosnie oznaczania biegow to tez jestem zdziwiony ze tak to organizuja. Ja pamietam kiedys biegi na orientacje i tam uczestnik musial sie wykazac znajomoscia orientowania w terenie na podstawie mapy i kompasu a teraz prowadza tych biegaczy jak matka dziecko za raczke
A do dyspozycji były tylko mapy, kompasy i wiedza, którą z czasem się gromadziło. Nie oszukujmy się; dzisiejsza technika ogłupia i rozleniwia, a przecież mądrze wykorzystana może być bardzo pomocna, a czasem też wręcz życie.
25:36 po co wypalasz puszki, które potem zabierasz ze sobą? Spalone powleczenia puszek dostają się do atmosfery i ją zanieczyszczają, zamiast być zutylizowane.... gratuluję pomysłu :V
Aby pozbyć się resztek które pobrudziły by wnętrze plecaka. Jeśli ktoś boi się o te miligramy spalonej etykiety można też po prostu opłukać puszkę wodą.
Zasada nr 10 jest zdecydowanie najważniejsza, nadrzędna! Zwłaszcza dziś w dobie portali społecznościowych konsekwencje popularyzowania miejsc mogą być katastrofalne. To już niestety dobrze widać w wielu pieknych miejscach w Beskidach.
Chodząc po górach w Irlandii zauważyliśmy że tutaj zasady LEAVE NO TRACE są słabo przestrzegane. Ludzie nie dbają o swoje otoczenie i nie rozumieją że to my jesteśmy gośćmi na szlakach lub w lasach a nie odwrotnie.
Odnośnie wykorzystania wiat na szlaku jako miejsc biwakowych. Mam wrażenie, że sami zarządcy danego terenu i ich dziwna polityka, stanowią problem. Przykładem są wiaty w Magurskim Parku Narodowym położone przy GSB. Jak wiadomo na niskobeskidzkim odcinku tego szlaku, infrastruktura noclegowa jest bardzo uboga. W ostatnich latach powstało tam sporo schronów przeciwdeszczowych, całkiem obszernych i solidnie wykonanych. Są doskonałym miejscem by spędzić w nich noc, bez zbędnego oddziaływania na dzikie i delikatne środowisko MPN, ale w każdej wiacie znajduje się informacja, że nocleg w schronie jest zabroniony.
Odnośnie ostatniej zasady. Podobnie jest w wędkarstwie. Oczywiście bez wpadania w paranoję, bo pewne miejsca są oczywiste, ale niestety zdjęcia czy filmy potrafią "zabić" piękne i wartościowe miejsce. A z drugiej stony "wypracowanie" takiego miejsca daje o wiele większą satysfakcję, niż przyjechanie "na gotowe".
Po obejrzeniu tego odcinka straciłem chęc oglądania Twojego kanału. Mam na każdy temat tego gościa kontrargument. No cóż ma swoją filozofię niekoniecznie słuszną.
Jestem otwarty na dyskusję. Dodam tylko, że zasady te tworzyli specjaliści od przyrody i turystyki na przestrzeni dekad, zdecydowanie bardziej doświadczeni od nas.
O tym co on mówił w temacie toalety. Jeśli jesteś długo w jednym miejscu to się zgodzę że lepiej wszystko ładować do ziemi ale gdy jestem sam to jedna kupa pod drzewem nie zanieczyści terenu. Tak samo im nie przeszkadza jak chodzą w syntetycznych ubraniach i butach. Wiesz ile kosztuje utylizacja. Tak samo gadanie o tym aby nosić lekko i eko i tysiące rzeczy jedno razowwgo użycia.
@@damianpastuszka5729 Jeśli jesteś na kompletnym pustkowiu - być może nie skazi. Kłopot w tym, że w polskich górach chodzimy bardzo często tymi samymi, popularnymi szlakami. Kilkaset "min" i metry papierów toaletowych wzdłuż popularnego odcinka to już mało fajna rzecz.
Z KOŃCÓWKI FILMU - takie miejsce to Pustynia błędowska w powiacie Olkuszowskim. odkąd posatwiono tam kilka budek i nazwano to "Różą wiatrów" jest tam taka liczba weekendowych obserwatorów że gdy chciałem sobie na spontana zobaczyć - to się nie dało...
Bardzo się cieszę że poruszyliście temat odchodów, śmieci i higieny przy źródłach wody.
Temat nie zawsze przyjemny jednak niesłychanie ważny!
Przeszedłem zatrucie e-coli na jednym z wyjazdów: gorączka, wymioty i biegunka przez kilka dni. Tylko dlatego że ktoś zrobił sobie ubikację obok strumyka powyżej ujęcia wody.
Jeśli chodzi o higienę, jest pewien dobry sposób aby się dobrze umyć bez mydła.
Potrzebny jest do tego biały popiół z ogniska - doskonale nadaje się do mycia, rozpuszcza tłuszcz na skórze i podnosi ph przez co zapobiega rozwojowi bakterii i mocno minimalizuje nieprzyjemny zapach następnego dnia nawet jak człowiek się mocno spoci.
Wbrew pozorom, nie brudzi i łatwo się spłukuje.
Dzięki bardzo za ten film. Jeden z lepszych jakie widziałem. Muszę przyznać, że sporą część zasad podświadomie stosowałem, można rzecz intuicyjnie, kompletnie nie wiedząc, że to jakieś spisane i oficjalne zasady. Z drugiej strony dowiedziałeś się też kilku nieoczywistych dla mnie rzeczy. Super materiał.
Świetny materiał. Jestem dumna, bo moje dziecko lat 8 już automatycznie się stosuje do większości zasad. Brawo Panowie. 😍
Materiał propagandowy. Mający uzasadnić politykę władz i wmówić ludziom, że najlepiej, żeby niczego nie dotykali, bo przyroda zginie, a władze wszystko robią "dla naszego dobra", w tym pośrednio, przez dobro przyrody.
Jako amator pieszych spacerów po górach przymierzający się wreszcie do dłuższych wędrówek i biwakowania bardzo dziękuje za ten materiał. Osobiście nie wyobrażam sobie skorzystania z czyjegoś śladu gps. Układanie swojej trasy jest absolutnie jednym z fundamentów przygody i obcowania z naturą. Chciałem zabrać syna na Śnieżkę ale jak zobaczyłem ile ludzi tamtędy chodzi codzień to ręce mi opadły i odpuściłem. Uwielbiam beskid sadecki i są tam takie momenty na pewnych szlakach że masz wrażenie że szlak zgubiłeś :) takie miejsca są najlepsze. O wędrówce na rympał nie wspomnę. Ależ cieszę się że poznałem ten kanał.
w sadeckim w tym roku zszedłem na baniska ścieżką rogasia( co prawda oznakowanie prawie nie istnieje). spotkałem na szlaku jedna osobę a widoki na roztokę obłędne. Naprawdę warto poszukać mniej popularnych szlaków.
Przyznam się że dla mnie wyższy poziom świadomości, bardzo dobry i ważny materiał skupiający zbiór zasad które powinien poznać każdy, nie tylko włóczykij. Nie odczułem długości materiału bo temat mnie wciągnął i zleciało jak dziesięć minut, po raz kolejny bardzo miło spędzony czas na kanale :D
Tu jest w dużym stopniu propaganda. Która jest oparta na fałszywych założeniach i wcale nie pomaga chronić przyrody. Natomiast usprawiedliwia ograniczenia, narzucane nam przez władze i promuje przeświadczenie, że ich polityka jest słuszna.
28:40 o niedzwiedziu es
Dzięki
Świetny materiał, który dla początkującego bushcraftera, jakim się mianuję, jest bardzo pomocny i edukacyjny
Bardzo interesujący film, ciekawa kwestia została tu poruszona.
Turystyka rowerowa a dokładniej rzecz ujmując MTB. Jest to zmora Gór Izerskich w których często bywam.
Człowiek idąc skrajem ścieżki musi się co chwilę oglądać aby za wczasy dostrzec pędzącego rowerzyste.
Dość często mają oni pretensje do turystów pieszych że blokują im drogę zjazdu. Szanujmy się wzajemnie na szlaku. Pozdrawiam
A wszystko zależy od charakteru i podejścia człowieka do przyrody. Dobry materiał, super.
.Szacun pany, przyjemnie posłuchać mądrych wartościowych ludzi .
Łukasz Supergan - świetny i mądry człowiek :)
Mam nadzieję, że kiedyś spotkam go na szlaku.
Przybić piątkę i pogadać chwilę.
Naprawdę podziwiam :)
Ten „Nowy” ma świetny głos, dykcje i oczywiście ogromna wiedzę. Pozdrawiam obu Panów :)
Świetny, informacyjny film, który merytoryczne i na konkretnych przykładach pokazuje, o czym toczy się dyskusja, prowadzona przez osoby z wiedzą i doświadczeniem. Obejrzałem do końca, dzięki za przeznaczenie swojego czasu na zrealizowanie tego spotkania. Pozdrawiam Serdecznie.
6:24
Z tym omijaniem błota mam inną teorię. Ludzie od dawna wydeptują ścieżkę tam gdzie jest najwygodniej, zmiana trasy ścieżki trwa długo i powolnie, a stara ścieżka zanika i zarasta. Można to porównać do meandrującej rzeki. Natomiast kałuże powstają zawsze tam gdzie jeżdżą pojazdy, piesi kałuż nie tworzą, więc niesprawiedliwe jest zmuszanie ich do chodzenia po błotnistych koleinach z kałużami.
W związku z powyższym już dawno staram się wprowadzić nowy punkt lub zaznaczyć że ten punk jest istotny: "Zostaw szlaki turystyczne nienaruszone". W pierwszej kolejności ten punkt skierowany powinien być do ludzi którzy powinni być wzorem dla innych, do leśników którzy potrafią zrujnować szlak podczas ścinki drzew i do myśliwych którym wydaje się że mają prawo jeździć pojazdami gdziekolwiek tylko zechcą.
I tu się z Tobą kolego zgodzę, czasami krew mnie zalewa kiedy okazuje się, że wytyczonym, pieszym szlakiem, jest prowadzona zrywka drewna... Koleiny, woda, błoto do połowy łydki i turysta w półbutach.. Mam w to wejść??? Sorry, ale nie. I w gumofilcach też nie będę po szlakach chodził.
Zgadza się. Obecnie lasy państwowe są jednym z największych niszczycieli górskiego krajobrazu.
@@Bushcraftowy Niestety, po ZULach zawsze jest bajzel, śmieci i zniszczone szlaki. Pamiętam zielony szlak na Klimczok/Szyndzielnię parę lat temu,... Przewrócone drzewa, zostawione gałęzie w poprzek i koleiny ponad kolana.
Albo inna sytuacja, napawasz się świeżym powietrzem spacerując przez las i obok ciebie przejeżdża małolat na krosie 30km/h zasmradzajac następne 500m mieszanką ropy z Ursusa i 5cio letnim rzepakiem, a im głośniejszy tym wiesz, większy szacun pośród reszty dzieciarni, bo to takie super...
Więc słyszysz szczyla jak przez kolejne 10 minut mieli trasę przed tobą...
Zapomnij. Zakazy i wszelkie ograniczenia są DLA NAS. A nie dla zarządzającej "elity". A ten film ma nas utrwalać w przekonaniu, że TAK BYĆ POWINNO. Dziś na YT nie są tolerowane wartościowe kanały, więc jakby autor nie podlizał się głównemu ściekowi, to by pewno dostał zakaz zarabiania.
Z tym, że w górach kałuże na drogach są często jednymi z niewielu miejsc, gdzie mogą się lęgnąć płazy, zwłaszcza kumaki i traszki (w tym endemiczne traszki karpackie). Więc z tą walką z kałużami nie przesadzajmy, żebyśmy nie zrobili prawdziwej krzywdy przyrodzie...
Nie lubię długich filmów ale ten zmusił do przemyśleń i cieszę się że znalazłem dla niego czas
Marcin, wielkie dzięki za ten odcinek, cieszę się że w jasny sposób opowiedziałeś się za wizją bushcraftu opartego bezwzględnie na szacunku dla świata wokół nas. Dużo się dowiedziałem, ale przede wszystkim jakoś uspokoiłem, że jest tak wielu ludzi z wielką wrażliwością i świadomością przyrody i do tego to wszystko jest jeszcze skodyfikowane : ) Twój głos jest słyszalny i świetnie to wykorzystałeś. Dzięki.
Coś wspaniałego, Panowie! Super podręcznik, świetnie wyjaśnione, usystematyzowane o uargumentowane!
Á propos ustępowania przez rowerzystów, w zeszłym tygodniu w Beskidzie Żywieckim spotkały mnie dwie nieprzyjemne sytuacje:
- rowerzysta na szerokim zjeździe zakrzyknął "uwaga", żeby udrożnić mu przejazd,
- wychodząc z lasu po ścieżce ledwo mieszczącej jednego człowieka, prosto na mnie wjechał rowerzysta, zmuszając mnie do wpadnięcia w las.
To był niestety wyścig 😔 kuriozalny był jeszcze przypadek rowerzysty słuchającego Radia Eska z dużego JBLa 😉
Polaczków niestety nie nauczysz kultury. Na takich tylko bat.
Bardzo fajny materiał. Mocno otwierający oczy i uświadamiający :) Dzieki
Podobało mi się podsumowanie. Serdeczne podziękowania za ten odcinek. Pozdrawiam świadomych ludzi z pasją.
Super film. Bardzo przyjemnie słucha się Łukasza.
Dobrze że nie dajesz GPS ja łażę przed siebie w nieznane i żyję.lubie twoje filmy.
Profesjonalne porady, warto obejrzeć.
Marcin,znowu zjadłeś mi godzinę :D super film,bardzo dobra dykcja gościa, potrafi opowiadać tak by zainteresować. Pozdrawiam
Jak nie jest pasjonujący? Całą godzinę z wielką uwagą słuchałem i oglądałem. :) A zasady nie są szczególnie wymagające. To tak na prawdę drobne gesty, drobne ruchy i udaje się tę zasadę spełniać w prawie 100%. Na grupach/forach ludzie spędzają godziny, dni by dobrać sobie plecak czy śpiwór, a nie mieliby poświęcić kilku/kilkunastu minut podczas podróży by zadbać o to by nie zostawiać śladów? Ciężko to zrozumieć. Ale trzeba o tym głośno mówić. Dziękuję.
Bardzo ciekawy temat :) dobrze, że bez pośpiechu i skracania tych wszystkich zagadnień :) i święta prawda na koniec, że jak włoży się w coś wysiłek i czas, to bardziej się to później ceni i o to troszczy :)
Świetny film, najlepsza obsada
Nawet nie wiem kiedy minęła godzina. Fajnie było Was oglądać. I do zobaczenia na szlaku
Super odcinek, słucham sobie jak podcast. Bardzo pouczający.
Świetny odcinek! Ten odcinek powinien oglądnąć każdy włóczykij. Świetna robota! 👏👍
Materiał, którą warto pr,y planowaniu każdej wędrówki przypomnieć sobie.
Piękny i bardzo potrzebny materiał.... Ta godzina z kilkoma minutami przeleciała w oka mgnieniu. Dzięki za film i pozdro znad morza :-)
Ponad godzinny film. I to jest to co tygrysy lubią najbardziej. :)
Świetny film, powinien być emitowany w TVP abc co tydzień i na każdym programie po wiadomościach. 😉👍
albo zamiast wiadomości
@@oskar.thailand raczej zamiast.
Wypalanie puszek bardzo mądre brawo. Puszki są powlekane farbą. No normalnie geniusz.
Mówisz o tym, że w górach nawet suchego drewna się nie powinno palić bo to szkodzi środowisku. Powinno się mieć kuchenkę gazową.
Ja wiem, że są ludzie, którzy na pytanie skąd bierze się gaz powiedzą, że ze sklepu. Ale w tym sklepie też się jakoś znaleźć musi. Wydobycie gazu też szkodzi środowisku. Transport, napełnianie butli też ma na pewno jakieś oddziaływanie. Chociażby zasilanie prądem do tego potrzebnych maszyn.
Więc jak pójdę w góry kiedyś to będę sobie siedział przy ognisku. A nie przy kuchence, która stanowi dodatkowe obciążenie.
Czasami zastanówcie się czy to co mówicie ma sens
Palenie suchego drewna zazwyczaj jest ok. Chodzi jedynie o pozostawianie śladów, które na uczęszczanych szlakach bywają regularnie widoczne. Wiem, niektórym wypalone ślady na łące nie przeszkadzają. Mi, na przykład, tak, zwłaszcza, że większość biwakujących nie wie jak dobrze wypalić ogień do samego końca.
@@ukaszSupergan Chodzi mi o to co mówi od 4 minuty. Ślady rozumiem ale już nie raz na tym kanale było pokazane jak da się posprzątać miejsce ogniska
@@bleven5275 Chętnie pokazałbym tu miejsce w którym właśnie jestem: niewielka polana z 3 czarnymi kręgami niedopalonego drewna. Niestety, "da się" nie oznacza, że jest to praktykowane. Nie każdy wie jak to robić i nie każdy o to dba.
@@ukaszSupergan rozumiem i popieram, w turystycznych miejscach to na pewno spory problem
Super film, jestem na TAK 👍
To chyba najlepszy Twój odcinek. Niesamowicie inspirująca ilość wiedzy. Twój Gość mnie totalnie zahipnotyzował. Bardzo dziękuję. Cenię szalenie to, co robisz 💜
Bardzo ciekawa rozmowa, dziękuję.
11:00 - myślę że osobom, które chciałyby odwiedzić okolice Morskiego Oka, ale nie chcą tłumu, można polecić biegnący równolegle szlak po słowackiej stronie - Dolina Białej Wody. Krajobraz nie ustępuje Morskiemu Oku. Kręcono tam nawet film Nosferatu (zarówno z lat 20. jak i 70.)
Człowiek uczy się całe życie) Do dziś nie wiedziałem, że jestem leave no trace man)
Mnie zainspirowałeś tymi rowerowymi wycieczkami, podobnie jak jeszcze jeden fajny gość co jechał Pomorską i kupiłem rower i jeżdzę jak głupi. Póki co tam gdzie znam, gdzie wiem co i jak, ale w przyszłości... ;)
Bardzo fajny wywiad Panowie. Jedynie uwaga co do 18:05 - należy pamiętać, że latem często na naszej skórze może się znajdować repelent na insekty lub krem z filtrem. Należy zwrócić szczególną uwagę, aby nie przenieść tego do źródła wody :)
Bardzo dobry i pouczający filmik...
Super odcinek. Nie zawsze stajemy na wysokości zadania jeśli chodzi o kulturę wędrowania i biwakowania, także bardzo potrzebny odcinek. Dzięki, Panowie!
P.S. Czy komuś jeszcze Łukasz Supegan przypomina sympatyczną postać Mr. Homn'a ze Star Trek'a TNG? ;-)
Ta dziesiąta zasada jest super. W ogóle super film 🌸
Super temat....poruszane są tu sprawy i zjawiska, które np mnie, odstraszyły skutecznie od wędrówek, oraz tłumów "turytstów" . Podobnie mam problem z naszym wrocławskim ZOO. Kiedyś, za czasów Państwa Gucwińskich, miejsce to było oblane swoistym czarem, aurą tajemniczości. Ludzie spacerowali po alejkach Ogrodu, cicho rozmawiając, siadywali na ławeczkach, w słońcu, i cieszyli się koncertem odgłosów zwierząt......to było magiczne miejsce. DZIS, dominują place zabaw dla rozwrzeszczanych dzieciaków, które zupełnie znudzone widokiem zwierząt, a za to opite litrami napojów z ogromną ilością cukru, dostają iście "małpiego rozumu"...... w Ogrodzie można palić, i to wszędzie, co przecież też nie wpływa dobrze na zwierzęta. Nie wspominając już sytuacji, gdy idziesz aleją róż, kolory oszałamiają....zamykasz oczy, i bierzesz głęboki oddech, oczekując cudownego zapachu, .... a mija Cię koleś ze skrętem w zębach, i czujesz się jak w spalarni śmieci! Czar prysł, pomimo nowoczesnych urządzeń i wybiegów.....
Świetny materiał. Dzięki chłopaki!
Bardzo pouczający materiał, zmuszający do refleksji. Dobra robota panowie.
Propaganda i bzdury tu są. Zresztą, to jest wyraźnie kanał "establishmentowy", co widać po tym uporczywym używaniu wszędzie angielszczyzny.
Dzięki za super film, dobra robota panowie.
Warto posłuchać dwuch mędrców którzy opowiadają o tym o czy mają pojęcie szacun chłopaki miło się słucha.
Te muchy mnie wykończą :)
Doskonała rozmowa. Dwu mądrych ludzi mądrze rozmawiających ze sobą. Niewiarygodne. Dziękuję.
Bardzo fajnie. Świetny materiał. Cenne uwagi.
Świetny materiał. Mimo ,że stosuję sporo ze wspomnianych zasad to jednak film dał mi sporo do myślenia :)
Dziękuję :) zrozumiałem milczenie :)
O kaczątko, nie przewidywałem tak długiego odcinka. Na raty, ale obejrzę całoś napewno 👍🏼
Łukasz przecież jako ambasador sklepu 8a zalecaj zakup przenośnego prysznica do butelki. Ja biorę prysznic za pomocą 1,5 litrowej butelki. Ten przenośny prysznic to najlepszy zakup na długodystansowe wędrówki jaki mi się udało kupić.
Gratulacje. Super mądre!!
MEGA odcinek 👍👍👍
Więcej filmów z Łukaszem! Świetnie się ogląda, nawet godzinną rozmowę
Bardzo przyjemnie się tego słucha.
Dziękuję za ten materiał.
Pozdrawiam!
Ciekawy film i temat ,pozdrawiam.
Pracuje i mieszkam w lesie od 13 lat i pierwsze wrazenie po obejrzeniu filmu jest takie, ze przesadzacie i sprowadzacie wyjcie do lasu w kategoriach chodzenia przez pole minowe. Z drugiej strony, jezeli w ogole o tym mowicie, to znaczy, ze wiekszosc ludzi to idioci i to jest smutne.
Bardzo często te zasady mają zastosowanie w rejonach uczęszczanych. W mało uczęszczanym lesie nie ma obawy o wydeptane ścieżki, a jeden ślad po ognisku nie robi szkody. Na uczęszczanych szlakach, gdzie idą setki osób dziennie, nabierają dużego znaczenia.
@@ukaszSupergan Tu masz rację i ja też się nauczyłem coś nowego i warto o tym mówić.
Zdrugiej strony nie ma się co przejmować droga którą potrzebuje 100 lat żeby się odnowić. Natura zawsze sobie poradzi. Miną pokolenia o ona zawsze będzie gdzie jest.
@@pollo5734 @pollo Niestety, skutek wykorzystania lasów oraz obecność tysięcy pieszych powoduje na niektórych odcinkach erozję, zamieniając się w łożyska potoków. Tej erozji cofnąć się nie da. Podobne zjawisko obserwowałem na delikatnych glebach w głębi Islandii. Przyroda potrafi się regenerować, ale w takich miejscach dzieje się to bardzo wolno. Tymczasem nasze oddziaływanie na środowisko nie zmniejsza się.
W Gorcach nie ma niedźwiedzi, ale na Turbaczu są oznaczenia o wilkach, sam widziałem ślady ich łap w błocie.
Szukam informacji o tym jak się zachować gdyby doszło do takiego spotkania wilk/niedźwiedź ale nie wiele znalazłem.
Może odcinek o temacie ? :)
Od 3 lat są, obserwuje się ślady w masywie Lubania 🙂
"tylko Łukasz pamiętaj, jak ostatnio, bez żadnych uśmiechów" :D
@@JoeMcCohn Żeby wiedzieć kiedy się śmiać z ich żartów :D
Rewelacyjny materiał
Pozdrawiam
Super material. Dzieki chlopaki :)
Genialny odcinek, czekam na więcej. Super robota Panowie
Uwielbiam obu Panów, wspaniały materiał. Ale na Boga, może byście się o jedną chociaż rzecz poróżnili ;))
Świetny odcinek.Bardzo dużo się dowiedziałem o zasadzie Leave No Trace. Pozdrawiam :)
Ktoś dowalił z wynoszeniem zużytego papieru toaletowego ☺️ Czysta ekologia, później wyrzucać dwa woreczki foliowe do kosza. Świetny wywiad, ten Gość to zawodowiec pełną parą.
W lesie nie ma to sensu, w pustynnym parku w USA - już tak.
U mnie w Wałbrzychu jest pełno szlaków a i tak nie są uczęszczane jedynie główne na Chełmiec,Borową i Trójgarb
Najlepiej siedzieć w domu.🤣
Jeśli te proste zasady są niezrozumiałe to zdecydowanie lepiej siedzieć w domu ;)
Serdeczności :)
Ulżyło mi - nikt się nie uśmiechał. Zdecydowanie najlepszy gość Twojego kanału i jeden z najlepszych filmów. Możnaby użyć tego filmu jako instruktażu w szkole.
Łukasz świetnie opowiada a ten faktycznie istotny.
Genialny material 😬✌🏻
"...i nieważne, że ty akurat robisz przejazd życia i pobijasz czas na segmencie, na stravie..."
:D
Takie skurwysynki zepchnęły nas (2 + trójka dzieci) ze szlaku na Machovski Kriz - pędząc na złamanie karku, z kamieniami spod opon. Specjalnie krzyczałem głośnio "rowery" żeby ostrzec i dzieci i dać znać "sportowcom".
Ale Was się dobrze słucha. Z przyjemnością obejrzałbym Wasz film, ze wspólnej wyprawy, gdzie na żywym przykładzie pokażecie to o czym mówiliście oraz wzbogacicie materiał innymi przydatnymi informacjami.
Co do dzikich zwierząt, to kilka razy słyszałem o lisach, które nie boją się ludzi. Sam ostatnio spotkałem takiego nad Odrą, który zbliżył się na ok 4 metry. Podejrzewam, że lis był przyzwyczajony do obecności wędkarzy, którzy go dokarmiali kiełbaską z grilla oraz zostawiają śmieci, w których lis wyszukiwał resztek. Niestety, nad wodą zalegają tony śmieci :(
Kończąc pozytywnie, rozsyłam film do znajomych, edukacji nigdy za wiele ;)
Pozdro.
Bardzo ciekawy film.
Pozdrawiam serdecznie!!!!!!!!!!!!!!
odnosnie oznaczania biegow to tez jestem zdziwiony ze tak to organizuja. Ja pamietam kiedys biegi na orientacje i tam uczestnik musial sie wykazac znajomoscia orientowania w terenie na podstawie mapy i kompasu a teraz prowadza tych biegaczy jak matka dziecko za raczke
A do dyspozycji były tylko mapy, kompasy i wiedza, którą z czasem się gromadziło. Nie oszukujmy się; dzisiejsza technika ogłupia i rozleniwia, a przecież mądrze wykorzystana może być bardzo pomocna, a czasem też wręcz życie.
Świetne filmy! Czy myślałeś o tym by robić podcast z odcinków tego typu? Albo po prostu dać dodatkowo samo audio? :)
Mądrego to i dobrze posłuchać :)
Łukasz jesteś moim Mistrzem :)
współczuje. Zalecam wizyte u dobrego psychiatry
Idąc GSB mijałem ten ultra maraton i widziałem jak taśmy są zbierane przez organizatorów.
To super. Ja, niestety, spotykałem mnóstwo znaczników po zawodach. Na GSB i innych szlakach.
dla zasięgu
schody kamienne lepsze od wyślizganej rynny do łamania nóg
Spoko film
25:36 po co wypalasz puszki, które potem zabierasz ze sobą? Spalone powleczenia puszek dostają się do atmosfery i ją zanieczyszczają, zamiast być zutylizowane.... gratuluję pomysłu :V
Aby pozbyć się resztek które pobrudziły by wnętrze plecaka. Jeśli ktoś boi się o te miligramy spalonej etykiety można też po prostu opłukać puszkę wodą.
Łukasz Supergan przecież puszka z ognia jest cała osmolona i dodatkowo brudzi plecak xdd
@@bogumibernardon1125 Może to zabrzmi dziwnie, ale nie. Jest wypalona do stali.
@@ukaszSupergan Puszka od środka jest powleczona plastikiem.
Od 26:35 o niedźwiedziu, ale polecam obejrzeć całość ;)
Zasada nr 10 jest zdecydowanie najważniejsza, nadrzędna! Zwłaszcza dziś w dobie portali społecznościowych konsekwencje popularyzowania miejsc mogą być katastrofalne. To już niestety dobrze widać w wielu pieknych miejscach w Beskidach.
Hipnotyzujący odcinek👍
Panowie, przedstawcie ten materiał ZULom. Zarejestrujcie wyrazy twarzy ich pracowników.
robicie robote , BRAWO PANOWIE
Chodząc po górach w Irlandii zauważyliśmy że tutaj zasady LEAVE NO TRACE są słabo przestrzegane. Ludzie nie dbają o swoje otoczenie i nie rozumieją że to my jesteśmy gośćmi na szlakach lub w lasach a nie odwrotnie.
Odnośnie wykorzystania wiat na szlaku jako miejsc biwakowych. Mam wrażenie, że sami zarządcy danego terenu i ich dziwna polityka, stanowią problem. Przykładem są wiaty w Magurskim Parku Narodowym położone przy GSB. Jak wiadomo na niskobeskidzkim odcinku tego szlaku, infrastruktura noclegowa jest bardzo uboga. W ostatnich latach powstało tam sporo schronów przeciwdeszczowych, całkiem obszernych i solidnie wykonanych. Są doskonałym miejscem by spędzić w nich noc, bez zbędnego oddziaływania na dzikie i delikatne środowisko MPN, ale w każdej wiacie znajduje się informacja, że nocleg w schronie jest zabroniony.
Klikbajt jest ale w słusznej sprawie więc szanuję 👍🏻
To nie clickbait
Odnośnie ostatniej zasady. Podobnie jest w wędkarstwie. Oczywiście bez wpadania w paranoję, bo pewne miejsca są oczywiste, ale niestety zdjęcia czy filmy potrafią "zabić" piękne i wartościowe miejsce. A z drugiej stony "wypracowanie" takiego miejsca daje o wiele większą satysfakcję, niż przyjechanie "na gotowe".
Po obejrzeniu tego odcinka straciłem chęc oglądania Twojego kanału. Mam na każdy temat tego gościa kontrargument. No cóż ma swoją filozofię niekoniecznie słuszną.
No to nagraj film i oglądamy
Ja mam tak samo. Ekoteror ,najlepiej nic nie jeść i nie pić a najlepiej nie oddychać.
Jestem otwarty na dyskusję. Dodam tylko, że zasady te tworzyli specjaliści od przyrody i turystyki na przestrzeni dekad, zdecydowanie bardziej doświadczeni od nas.
O tym co on mówił w temacie toalety. Jeśli jesteś długo w jednym miejscu to się zgodzę że lepiej wszystko ładować do ziemi ale gdy jestem sam to jedna kupa pod drzewem nie zanieczyści terenu. Tak samo im nie przeszkadza jak chodzą w syntetycznych ubraniach i butach. Wiesz ile kosztuje utylizacja. Tak samo gadanie o tym aby nosić lekko i eko i tysiące rzeczy jedno razowwgo użycia.
@@damianpastuszka5729 Jeśli jesteś na kompletnym pustkowiu - być może nie skazi. Kłopot w tym, że w polskich górach chodzimy bardzo często tymi samymi, popularnymi szlakami. Kilkaset "min" i metry papierów toaletowych wzdłuż popularnego odcinka to już mało fajna rzecz.
Ale bym wytłukł te brzęczące dziadostwa... a nie, zaraz...Leave No Trace :/
Włamanie do namiotu w 28:45.
Z KOŃCÓWKI FILMU - takie miejsce to Pustynia błędowska w powiacie Olkuszowskim. odkąd posatwiono tam kilka budek i nazwano to "Różą wiatrów" jest tam taka liczba weekendowych obserwatorów że gdy chciałem sobie na spontana zobaczyć - to się nie dało...