Dajcie koniecznie znać w jakich barwach Wy widzicie naszą przyszłość oraz jaka jest Wasza ulubiona książka, czy też film, z gatunku fantastyki naukowej ;) Łapka w górę pod filmem będzie jak zawsze mile widziana!
Mam ochotę powiedzieć, że moją ulubioną książką SF jest "Intruz" Stephenie Meyer, ale to byłby wyjątkowo irytujący trolling. Tak naprawdę moja lubiona pozycja Science Fiction to... "Drzwi do lata" (Robert A. Heinlein).
przewiduję że w przyszłości czeka nas wojna o niepodległość koloni poza ziemskich Marsa i Księżyca i bóg raczy wiedzieć ile jeszcze planet wypowie posłuszeństwo Zjednoczonej Ziemi
kolacjonuję książki z Gwiezdnych wojen mam około 100 , do ulubionych filmów zaliczam Babylon 5 , Battlestar Galaktika , Andromeda , Star Trek , space battleship Yamato (anime), Gwiezdne Wrota , ogólnie preferuję Operę kosmiczną
odcinek spoko! Trocjhę szkoda, że zawsze te same oklepane powieści, ale super że nie było w 80dni dookoła świata. ;) Fajnie by było wspomnieć o pomyśle na obrócenie Ziemi tak by stopniały czapy lodowe co by pozwoliło na wykopki, o zatopieniu Sahary, o locie wokół Słońca na komecie, o złotym meteorycie, o Roburze i jego pojazdach, przy których okręt (nie statek!!) Kapitana Nemo wymięka, o absurdalnie silnym ładunku wybuchowym, o dwóch miastach tym utopijnym i tej cholernej fabryce zagłady, o gadających małpach, o wytwarzaniu sztucznych diamentów wielkości pięści, o kurierze carskim (świetna ekranizacja), o kontynuacji Gordona Pyma czyli Sfinksie Lodowym (J.V. za młodu czytał Poego) i nawiązaniu napisanym przez H.P.Lovecrafta (ten za młodu czytał Verne`a), o telewizji no dobra o tv było, ale nie z tej książki... i jeszcze dłuuuugo by tak można ;) Verne naskrobał tych powieści coś ze 120 albo około, trudno zliczyć, kilkadziesiąt opowiadanek, trochę sztuk teatralnych i chyba nawet operetkę, jakieś wiersze (ale wiersze to każdy w życiu kiedyś pisał). Warto poznać twórczość Dziadka SF przed G.H.Wellsem a w ogóle to jest coś takiego jak Polskie Towarzystwo Juliusza Verne`a: www.ptjv.pl/ się można nawet zapisać :) pomysły na odcinki H.P.Lovecraft, ale tak rzetelnie bez wdrukowanych przez Derletha przeinaczeń... Robert E. Howard ten od Conana i paru innych jemu podobnych ziomków G.H.Wells ten też miał niezłe pomysły i udało mu się sporo przewidzieć
jeśli chodzi o pomysł Verne podróży na księżyc, to jego wyliczenia były aż tak dokładne, że niemalże z tego samego miejsca lata później faktycznie wystrzelono pierwszą rakietę :D W 200 milach pierwowzorem kapitana Nemo był... Kościuszko. Verne bardzo wspierał polskie ruchy narodowościowe, ale jako że wydawnictwo było podległe Rosji, Verne został zmuszony do zmiany narodowości kapitana, ale nadal w jego kajucie wisi obraz Kościuszki
The Rock jako osoba medialna jest świetny, niczego nie udaje ;) Też go w sumie lubię, chociaż ta adaptacja "Tajemniczej Wyspy" faktycznie była średnia. Jedno jest pewne, to w dużej mierze dzięki Rockowi ostatnie części Szybkich i Wściekłych były takie dobre ;D
są jeszcze inne filmy i powieście Science Fiction o których nie wspomniał pan np. "Cyberpunk 2077" ""Ready Player one" "powrót do przyszłości" "Nieustraszony"
Technika idzie tak do przodu, że za 20-30 lat roboty będą nas wyręczać w wielu czynnościach..tak myślę.. Polecam "1000 lat po ziemi", "Ja robot" ;) Bardzo ciekawy filmik :) Pozdrawiam :)
Mnie zawsze fascynowała konstrukcja Nautilusa. Wymyślić tak złożoną konstrukcje i tak bliską przyszłym łodziom podwodnym to trzeba było być geniuszem :D
Z tego co zdążyłem poczytać na temat Nautiliusa, to zwraca się uwagę na ogromne dysproporcje, jeżeli chodzi o przestrzeń na łodzi dla kapitana i reszty załogi. Kwatera Nemo była na tyle duża, że zajmowała kilka razy więcej miejsca niż przysługiwało reszcie ekipy z Nautiliusa xD
O Assassin's Creed chciałbym zrobić jeszcze sporo materiałów. Z filmem o realiach historycznych czekałem do momentu publikacji tego bezpłatnego edukacyjnego DLC. Muszę to obczaić w miarę dokładnie i materiał na pewno się pojawi ;)
Był doceniony za życia, miał kupę kasy i sławy, z forsy za książki stawiał coraz lepsze domy i budował jachty, to na nich pływał po morzu Śródziemnym. Weź na warsztat "500 milionów hinduskiej księżniczki"
Dajcie koniecznie znać w jakich barwach Wy widzicie naszą przyszłość oraz jaka jest Wasza ulubiona książka, czy też film, z gatunku fantastyki naukowej ;) Łapka w górę pod filmem będzie jak zawsze mile widziana!
Inna Historia "Ex Machina"nawet fajny byl.Ja patrze optymistycznie wprzyszlosc😊
"Ex Machina" muszę nadrobić koniecznie. Widziałem, że wpadł na Netflixa ;)
Mam ochotę powiedzieć, że moją ulubioną książką SF jest "Intruz" Stephenie Meyer, ale to byłby wyjątkowo irytujący trolling. Tak naprawdę moja lubiona pozycja Science Fiction to... "Drzwi do lata" (Robert A. Heinlein).
przewiduję że w przyszłości czeka nas wojna o niepodległość koloni poza ziemskich Marsa i Księżyca i bóg raczy wiedzieć ile jeszcze planet wypowie posłuszeństwo Zjednoczonej Ziemi
kolacjonuję książki z Gwiezdnych wojen mam około 100 , do ulubionych filmów zaliczam Babylon 5 , Battlestar Galaktika , Andromeda , Star Trek , space battleship Yamato (anime), Gwiezdne Wrota , ogólnie preferuję Operę kosmiczną
odcinek spoko!
Trocjhę szkoda, że zawsze te same oklepane powieści, ale super że nie było w 80dni dookoła świata. ;)
Fajnie by było wspomnieć o pomyśle na obrócenie Ziemi tak by stopniały czapy lodowe co by pozwoliło na wykopki, o zatopieniu Sahary, o locie wokół Słońca na komecie, o złotym meteorycie, o Roburze i jego pojazdach, przy których okręt (nie statek!!) Kapitana Nemo wymięka, o absurdalnie silnym ładunku wybuchowym, o dwóch miastach tym utopijnym i tej cholernej fabryce zagłady, o gadających małpach, o wytwarzaniu sztucznych diamentów wielkości pięści, o kurierze carskim (świetna ekranizacja), o kontynuacji Gordona Pyma czyli Sfinksie Lodowym (J.V. za młodu czytał Poego) i nawiązaniu napisanym przez H.P.Lovecrafta (ten za młodu czytał Verne`a), o telewizji no dobra o tv było, ale nie z tej książki... i jeszcze dłuuuugo by tak można ;)
Verne naskrobał tych powieści coś ze 120 albo około, trudno zliczyć, kilkadziesiąt opowiadanek, trochę sztuk teatralnych i chyba nawet operetkę, jakieś wiersze (ale wiersze to każdy w życiu kiedyś pisał). Warto poznać twórczość Dziadka SF przed G.H.Wellsem
a w ogóle to jest coś takiego jak Polskie Towarzystwo Juliusza Verne`a: www.ptjv.pl/ się można nawet zapisać :)
pomysły na odcinki
H.P.Lovecraft, ale tak rzetelnie bez wdrukowanych przez Derletha przeinaczeń...
Robert E. Howard ten od Conana i paru innych jemu podobnych ziomków
G.H.Wells ten też miał niezłe pomysły i udało mu się sporo przewidzieć
jeśli chodzi o pomysł Verne podróży na księżyc, to jego wyliczenia były aż tak dokładne, że niemalże z tego samego miejsca lata później faktycznie wystrzelono pierwszą rakietę :D
W 200 milach pierwowzorem kapitana Nemo był... Kościuszko. Verne bardzo wspierał polskie ruchy narodowościowe, ale jako że wydawnictwo było podległe Rosji, Verne został zmuszony do zmiany narodowości kapitana, ale nadal w jego kajucie wisi obraz Kościuszki
Sam koncept Verna wykorzystano kilkadziesiąt lat później, co prawda nie planowano wystrzelić ludzi, ale nadal ;)
Świetny filmik! "Tajemnicza wyspa"- wielokrotnie czytana przeze mnie i przez moich bliskich:)
Dziękuję ;) "Tajemnicza wyspa" obrodziła wieloma ekranizacjami, to właśnie w tej najnowszej brał udział Dwayne "The Rock" Johnson! ;D Pozdrawiam!
Jaki aktor, taka ekranizacja. Niestety.
meluzyna55 A ja bardzo lubie Rocka i filmy z nim.Nie wszystkie ale wiele.Chocby Jumanji,jak dla mnie super kino familijne
The Rock jako osoba medialna jest świetny, niczego nie udaje ;) Też go w sumie lubię, chociaż ta adaptacja "Tajemniczej Wyspy" faktycznie była średnia. Jedno jest pewne, to w dużej mierze dzięki Rockowi ostatnie części Szybkich i Wściekłych były takie dobre ;D
Inna Historia Minsie podobalo jego starcie z Jasonem Stathamem.Obaj dobrzy byli:-)
są jeszcze inne filmy i powieście Science Fiction o których nie wspomniał pan np. "Cyberpunk 2077" ""Ready Player one" "powrót do przyszłości" "Nieustraszony"
Technika idzie tak do przodu, że za 20-30 lat roboty będą nas wyręczać w wielu czynnościach..tak myślę..
Polecam "1000 lat po ziemi", "Ja robot" ;) Bardzo ciekawy filmik :)
Pozdrawiam :)
"Ja robot" dobry film ;) Mam tylko nadzieję, że przyszłość nie będzie wyglądać tak jak w Blade Runnerze ;D
Jak by to nie zabrzmiało, SF ma 2 ojców. Drugi to Wells, który pchnął ją na bardziej nowoczesne tory. Obu przeczytałem wszystko :)
Nie przepadam za filmami s-f ale przeczytalam kilka ksiazek verne'a i bardzo mi sie podobaly:-)
Super ;) Która spodobała Ci się najbardziej? ;)
Inna Historia ojej dawno czytalam..bardzo mi utkwila wlasnie" 5tygodni w balonie".Rodzice kazali isc spac to czytalam przy świeczce hehe
Znaczy, że wciągnęła i to mocno ;)
Mnie zawsze fascynowała konstrukcja Nautilusa. Wymyślić tak złożoną konstrukcje i tak bliską przyszłym łodziom podwodnym to trzeba było być geniuszem :D
Z tego co zdążyłem poczytać na temat Nautiliusa, to zwraca się uwagę na ogromne dysproporcje, jeżeli chodzi o przestrzeń na łodzi dla kapitana i reszty załogi. Kwatera Nemo była na tyle duża, że zajmowała kilka razy więcej miejsca niż przysługiwało reszcie ekipy z Nautiliusa xD
Kiedy porównanie AC:Origins z faktami historycznymi?
O Assassin's Creed chciałbym zrobić jeszcze sporo materiałów. Z filmem o realiach historycznych czekałem do momentu publikacji tego bezpłatnego edukacyjnego DLC. Muszę to obczaić w miarę dokładnie i materiał na pewno się pojawi ;)
Zrób odcinek o lovecrafcie
Będzie na 100 procent ;) Już mam nawet pomysł na odcinek!
Chwała Wielkiemu Cthulhu
Ph'nglui mglw'nafh Cthulhu R'lyeh wgah'nagl fhtagn ;)
Kim jest Pan z zawodu?
Zawodu nie mam, z wykształcenia historyk i amerykanista ale tylko z licencjatami na koncie :p
!!!! ,GENIUSZ" !!!!!
To prawda!
Jaki Jules? Juliusz!
Żul z werne?
Świetny materiał, aż mi głupio że nie czytałem żadnej z jego książek. Szkoda, że był doceniony dopiero po śmierci.
To masz to szczęście, że jeszcze sporo do nadrobienia przed Tobą ;)
Był doceniony za życia, miał kupę kasy i sławy, z forsy za książki stawiał coraz lepsze domy i budował jachty, to na nich pływał po morzu Śródziemnym.
Weź na warsztat "500 milionów hinduskiej księżniczki"
Syn Vere'a Majkiel haha, nie, lecz Miszel , piszę fonetycznie dla lepszego zobrazowania błędu autora
Sławomir Adamczyk Tu mnie masz, celna uwaga i głupi błąd :)
xd