JAK FAST FASHION MANIPULUJE NASZYMI WYPŁATAMI
Вставка
- Опубліковано 22 сер 2024
- W zeszłym roku przeczytałąm No Logo Naomi Klein i mój świat przewrócił się do góry nogami.
W dzisiejszym video staram się przeanalizować jaki wpływ na nasze wypłaty i naszą sytuację ekonomiczną ma fast fashion.
#cotojestfastfashion #szybkamoda
główne żródła:
Naomi Klien No Logo
praca w usługach www.podatki.bi...
zara zatrudnia dzieci www.dailymail....
zara oskarzona o kopiowanie wzorow www.theguardia...
problemy z etyczna kolekcja zary qz.com/quartzy...
Ile ubran produkuje zara rocznie www.bbc.com/ne...
----------------------------------------------
Zapraszam na:
Instagram po etyczny lookbook i wskazówki jak wyglądać super omijając sieciówki / aniagemma
Facebook po statystyki i ciekawe artykuły z sieci / aniagemma
------------------------------------------------
Edycja tekstu: Ada Grzelczak
------------------------------------------------
MÓJ SPRZĘT Aparat NIKON D5600 amzn.to/2WyP0w8 Obiektyw NIKORR AF-P 18-55 mm amzn.to/2D3qCcP Mikrofon RODE RYCOTE MIC amzn.to/2Sjir5Y
Kiedy opisałaś zjawisko "dobrego doświadczenia" od razu przypomniały mi się nasze (moje i mojego męża) próby znalezienia pierwszej poważnej pracy w naszych zawodach (tzn. nie dorywczej), co przypadło na sam środek poprzedniego kryzysu. Okazało się to niemożliwe, a że każdy musi jeść byliśmy wdzięczni za jakąkolwiek pracę na jakichkolwiek warunkach. I tym, co najbardziej nas frustrowało była ówczesna nagonka na ludzi z tzw. pokolenia "Y", którym przypinano łatki roszczeniowych leni. I trend ten był obecny nie tylko w mediach, ale i nasi najbliżsi dokładnie tak to postrzegali. A my nie mogliśmy zrozumieć dlaczego pragnienie znalezienia pracy za najniższą krajową na umowę o pracę, w której pracodawca będzie przestrzegał prawa pracowniczego ma niby świadczyć o naszej roszczeniowej postawie i wybujałych ambicjach?
Och, bardzo dobrze cię rozumiem bo i u mnie bylo podobnie 🙄
Normalnie pewnie palnął bym coś co by zostało odebrane pretensjonalnie. Wydaje mi się, że w Polsce może mieć miejsce lekkie jak nie mocno lekkie przyzwolenie społeczne na jakby "omijanie podatków", tzn pracuj byle gdzie za byle ile a umowa? PHI. Naucz się życia gówniarzu a dopiero wymagaj. Nie jestem z pokolenia Y a też tego doświadczyłem. Szkoła nie nauczyła mnie niczego w kwestii "pozyskiwania" miejsca pracy a przez obecnie już 14 lat pracy w ZUS mam odłożone chyba z 1000PLN tak że na emeryturę chyba wyjadę do innego kraju :)
Jestem panią po 50 wychowałam się w rodzinie wielodzietnej, zero waste,ekologia i minimalizm były obecne w naszym życiu nie koniecznie z wyboru ale po prostu takie to były czasy
Dzisiaj ja i moje siostry mamy dobrą sytuację materialna mimo to nadal ubieramy się w ciuchy z tzw drugiej szafy, wymieniamy się i portafimy każda rzecz wykorzystać na maksa
Cieszy mnie że teraz mnóstwo młodych ludzi chce żyć świadomie i odpowiedzialnie nie podążając ślepo za trendami.
Bardzo mily komentarz, dziekuje i zycze milego ogladania 😀
Pochodzę z biednej rodziny, ponoć osoby takie jak ja są "zmuszone" do kupowania w takich miejscach. W momencie, jak uświadomiłam sobie jak wygląda przemysł FF za kurtyną - nie tylko wykorzystywanie pracowników fizycznych ale też właśnie kradzież własności intelektualnej, wykańczający "projektantów" 52 sezonowy cykl(bo tak, taki H&M tworzy nowe produkty dużo częściej niż typowa moda) czy zatrudnianie sprzedawców na najniższą przewidywaną przez ustawę ani jeden przedmiot z mojej szafy nie pochodził już z tego typu sklepów.
Od zawsze ubieram się w szmateksach, kiedyś z potrzeby, teraz wielu znajomych za mną buszuje po ciucholandach/vinted/allegro/olx bo podoba im się jak się ubieram a w FF tego nie zreplikują mimo że lata temu by się ze mnie z tego powodu śmiali.
totalnie się zgadzam, second handy mają dużo lepszy i unikalny asortyment :)
Poświęciłam 6 lat swojego życia pracy w ff. Firma oszczędzała na nas jak mogła, mimo że jest totalnym gigantem i zarabiała ogromne pieniądze nawet jeśli liczy się zarobki pojedynczego sklepu. Pamiętam, że wiele razy musieliśmy "ciąć godziny", czyli puszczać pracowników do domu, bo utarg niby nie był wystarczająco dobry. W związku z czym wielokrotnie zdarzało mi się być w dwupiętrowym sklepie z 7 przymierzalniami tylko z jednym pracownikiem. Do tej pory śnią mi się wkurzeni klienci, którym nie mogłam pomóc, bo musiałam obsługiwać kasę, odbierać telefony, dbać o porządek, ogarniać przymierzalnie i jeszcze puścić pracownika na przerwę! A ja wiedziałam, że sama nie pójdę, bo niby kiedy. Pomijając kwestie administracyjne, rozliczenie kas itd. Straszne doświadczenie. I dzieje się to cały czas w cywilizowanym kraju.
Potwierdzam, niestety to wszystko to prawda. Też pracowałam 3 lata i cieszę się, że się uwolnilam od tej patologii.
Aniu robisz super robotę !! Twoje materiały są bardzo cenne i pouczające! Dziękuje Ci bardzo za to
Dziekuje ❤️
dlatego ja np.ubieram się w lumpeksach i przynajmniej wiem że nie przyczyniam się do namiernej produkcji ciuchów
To tak jak ja :D
to nie ma znaczenia. Te ciuchy i tak zostaną wyprodukowane, ale nie zostaną kupione. W efektcie koncowym zostaną zutylizowane. Tak się dzieje z kazdą kolekcją co kwartał wchodzi nowa, to co się nie sprzeda nie jest nawet oddawane biednym a utylizowane!!! Koszt przewożenia czy przechowywania jest wyzszy niz spalenia tej odziezy. taki jest świat.
@@brakslow5131 Miałoby duże znaczenie, gdyby znacznie większą ilość osób tak robiła, wtedy firmy odczułyby spadek sprzedaży i przestałyby produkować tak ogromne ilości niepotrzebnej odzieży, albo wprowadzałyby inne rozwiązania, być może ogólnie lepsze, żeby znowu tych klientów przyciągać do siebie. Jedna osoba może nie zbawi świata, ale jak sie ich nazbiera z milion to już można działać. Dlatego trzeba po prostu samemu zacząć coś robić, a nie mówić, ze i tak nic to nie da.
Jestem pod wrażeniem holistycznego podejścia do tematu! Zrobiłaś dużo dobrej, mądrej i potrzebnej pracy
Dzieki ❤️❤️❤️
Stop konsupcjonizmowi :)
Tak!
Jesteś super... I nie ma nic zlego w tym, że film miejscami przedstawiał nie fakty, a Twoja subiektywną opinię. Jesteś człowiekiem a nie robotem, masz prawo do posiadania własnej opinii ;)
Dzieki za ten komentarz. Potrzebowalm go 😀🌺
Podoba mi się balans między faktami a Twoją opinią na ich temat. Bardzo lubię Twoje zaangażowanie i cały styl edycji :)
Dzieki. Cieszy mnie, ze udalo sie to wyczuc 😀
Nie zdajemy sobie sprawy jak bardzo jesteśmy programowani i manipulowani na każdym kroku. Wspieramy złych ludzi, tylko dlatego, żeby ładnie i modnie wyglądać. Smutne. Bardzo ciekawy film.
Dziękuję za ten komentarz
"No Logo" to będzie kolejna książka, którą przeczytam. Dzięki za ten materiał!
Jest super. teraz czytam the age of survillance capitalism i tez goraco polecam ❤️
Wiem, że nie powinnam mieć takiego zdania po tym filmiku, ale uwielbiam tę reklamę H&M z 3:55, to takie małe, marketingowe dzieło sztuki
Tez uważam ze jest piekna. Kierowana wlasnie do takich klientow jak ja. 😅😅😅
Ale śliczniutko dzisiaj Aniu wyglądasz 🤩
Otwierasz oczy ludziom, dzieki i pozdrowienia z Rzymu
Miło mi, ż:) pozdrowienia z Czech!
Mega ciekawe wnioski :) te argumenty napewno trafią do ludzi nie przejmujących się środowiskiem a przejmujących się własnym portfelem :) z chęcią posłucham więcej
Dzieki 😀
Ja od dłuższego czasu staram się stawiać na jakość, chociaż cena jest dużo wyższa. Wolę mieć kilka a porządnych ciuchów, które starczą mi na kilka lat, a nie mnóstwo nie wiadomo czego, które po kilku praniach i tak do niczego się nie nadaje, za chwile i tak pojawiają się jakieś dziurki w kiepskim materiale, i za chwilę znów trzeba łazić po sklepach i przebierać w tonie badziewa, nie cierpię tego.
mądre nastawienie 😀
Mówienie o kimkolwiek, że jest obrzydliwy sprawia, że ciężko ten materiał uznać za obiektywny i merytoryczny. Może warto skupić się na ocenie działalności marki i unikać przy tym określania ludzi takimi epitetami?
Jak powiedziane w filmie, w tej czesci video omawialam działalność pana Ortegi dlatego ocena do niego sie odnosila. 😉 Dzieki za feedback, doceniam Twoja opinie 🌺
@@AniaGemma Nie ma sprawy. Zgadzam się z Twoją opinią, ale osoba zupełnie zielona w temacie mogłaby uznać ten film za stronniczy i nawet nie oglądać dalej. Przy czym masz pelne prawo do wyrażania swojej opinii, bo to Twój kanał! :) Pytanie czy chcesz, aby ludzie, którzy już i tak są po "jasnej stronie mocy" zgodzili sie z Tobą, czy chcesz przekonać tych błądzących?
A moge chciec i to i to??? 🐱 Chcialabym robic videa ktore zainteresują tez tych nie wtajemniczonych, stad proby robienia roznych video. Z kazdego sie czegos ucze i mam nadzieje, ze to widac 😅😅😅
@@AniaGemma Oczywiście, że możesz :) To Twój kanał!
Zobaczyłaby pani tyle pieniędzy ile ma na koncie Ortega to szybciunio by zapomniała o nieszczęsnych wyzyskiwanych bo człowiek kocha KASĘ a najlepiej dużo KASY
Mocne. Dziękuję!
❤️
Hej, ale się cieszę, że koleżanka mi poleciła Twój kanał! Tyle wiedzy! :) Ja już trochę wprowadzam w życie idee etyczności i slow fashion, lecz bez takich deklaracji jak Ty. Jeszcze bez ;) To całe "dobre doświadczenie" to w mojej ocenie mydlenie ludziom oczy, w korporacjach (pracowałam w 2 w sumie 9 lat) jest masa nierówności, wyzysku i właśnie mydlenia ludziom oczy np. "ok mamy więcej pracy ale nasze zadania są ciekawsze itp". Ten mechanizm psychologiczny jest straszny i on panuje tak samo w kosmetykach itd. Straszny jest dzisiejszy świat, tak mnie to wkurza że aż nie wiem jak to wyrazić słowami... Ortega myślę że specjalnie nie pokazuje się na salonach, bo z czego tu się cieszyć? Z drugiej strony pewnie wcale nie jest mu wstyd bo nie ma sumienia...
Książka no logo mimo 20 lat po wydaniu nadal jest aktualna, co mnie bardzo zaskoczyło. Czytanie tej książki akurat zbiegło się z moim zwolnieniem z pracy (pracowałem właśnie w fast fashion). Mam wiele ciekawych refleksji po kilku latach przepracowanych w sklepie odzieżowym.
Tak, ta książka jest swietna i niestety się nie starzeje... jestem ciekawa twoich doświadczeń, jesli chcesz się podzielic, napisz do mnie na ig albo na maila. 🙂
Trzeba wspomnieć, że niektóre firmy jak Nike są zamieszane w handel ludźmi. Obiecują Malezyjczykom dobrze płatną pracę, a ludzie pracują za miskę ryżu 15 osób w jednym pomieszczeniu. Było o tym z dokumencie Behind the Swoosh.
"Tani ciuch z Zary czy H&M" uświadomiło mi jakim biedakiem jestem.
Myślałaś kiedyś o zrobieniu odcinka o tzw fast furniture?
Tak, nawet zaczęłam zbierać na ten temat informacje. Nie wiem ile czasu to może zająć bo czasem proces trwa dwa tygodnie, a czasem dwa mieisące.😳😃
Bardzo dobry program,dzieki.Pozdrawiam
Dziekuję!
Witam i pozdrawiam rozległy , hm... trudny temat , pozdrawiam 👍
Tak, trudny choc czasem lubie zajac sie czyms takim 😀 milego wieczoru!
Jestem pod wrażeniem, że tam młoda osoba zrobiła tak dobry film. Dodatkowe, wielkie plusy za Twoje wnioski. Takich filmów potrzeba na YT.
A ile ona ma lat ?
Dziekuje 😀
Nie wiem czy odpowiadac jak to nie bylo do mnie 😅
@@AniaGemma Hehe no w sumie xd a ile masz lat jak mozna spytac ?:)
@@madlenox 35😀
Dzięki za ten film!
🌺🌺
Tablica za tobą "2020 be like" z perspektywy czasu ocieka sarkazmem hah
ps. super materiał
Haha, a wiesz, ze prawie wszystkie moje marzenia sie spelnily 😍😍😍 jedyne czego nadal nie mam to dom... ale moze w 2021 🤔
Materiał w porządku, ale bardzo nie podobało mi się to obrażanie na początku :/
rozumiem, że nie każdy może się zgadzać z moją opinią, jednak wydawało mi sie ważne aby ją dodać do video i dlatego tak zrobilam. Dzięki za feedback :)
Dokładnie, zamiast zniechęcić do odoby o której mówi, zniechęca do siebie.
Bardzo płytkie i chamskie
Choć te fakty nie są dla mnie niczym nowym, sposób przedstawienia całkowicie mnie urzekł
Och, brdzo mi milo dziekuje 😃😃😃
Bardzo fajny filmik o fast fashion, ale....
1. Nadal nie rozumiem tego związku pomiędzy fast fashion a naszymi wypłatami - obejrzałam ten segment 2 razy i wniosek do którego dochodzę, to że firmy fast fashion rezygnując z produkcji w Europie i USA, rezygnują z dokładania do PKB, czyli wzrostu zamożności i rozwoju społeczeństwa. Ok, wtedy się zgodzę - ma to znaczenie. Ale nie wyjaśniłaś tego w ten sposób.
2. Dlaczego "bardzo źle sławna" umowa zlecenie? Stosowana zamiast umowy o pracę przez pracodawcę żeby obniżyć koszty pracy - pewnie, nie jest fajna, ale jest sporo zawodów, które opierają się na umowę zlecenie i jest do dla nich najlepsza opcja.
3. Z tego, co mówisz o pracy w usługach wynika, że uważasz to za totalne zło. Dlaczego miały być gorzej płatne i bez żadnych świadczeń? 2/3 osób pracuje w usługach = jako nauczyciele, sprzedawcy, fryzjerzy, księgowe, w działach kadr, w administracji, w bankach, w restauracjach i bardzo dobrze zarabiają. A przykład serialu jest typowo amerykański - oni bardzo naciskają na nastolatków żeby szli do pracy, choćby słabo płatnej, żeby zdobyć doświadczenie jako pracownik. Nawet dzieci z dosyć zamożnych rodzin są zachęcane do pracy, z wielu różnych powodów.
Pierwsza połowa filmu bardzo mi się podobała i gdyby miał być to tylko film o kolejnych minusach fast fashion - super! Ale chyba upchnęłaś za dużo informacji i własnej opinii w jednym filmie ;)
Ja też tego nie rozumiem. Każdy (prawie) przedsiębiorca chce wyzyskać pracownika. A nawet jak nie to go do tego zmusza rynek. Klient indywidualny też chce kupić taniej nawet jak są to produkty luksusowe. Chociaż mógłby kupić mniej prestiżowe po normalnej cenie. Co do umów zlecenie nie są one złe tylko stanowczo w Polsce nadużywane a PIP nic z tym nie robi. Wydaje mi się, że to bardziej wina światowej gospodarki, globalizacja, wolny handel, że koncerny poszukują taniej siły roboczej. Nie tylko fast fashion.
Przykro mi, że nie udało się jasno opowiedzieć. Spróbuję jeszcze raz :)
1. Firmy (nie tylko fast fashion) szukają oszczędności aby zwiększyc zysk. Przenioszą fabryki do krajów o tańszej sile roboczej.
2. Pojawia się podział na sferę konsumującą (Europa i Ameryka Połnocna) i produkującą (Azja, Afryka)
3. Pracownicy fabryk ze sfery konsumującej zostają bez pracy.
4. Korporacje (nie tylko fast fashion) proponują nowy model zatrudnienia dla tych ludzi. Są to umowy zlecenie, godzinowe i tymczasowe. Powodem ku proponowaniu prac bez świadczeń jest szukanie oszczędności.
5. Ponieważ ludzie nie są zadowoleni, korporacje przeprowadzają kampanie społeczną, która ma znormalizować nisko płatne prace. Reklamowane są one jako "dobre doświadczenie na przyszłość" i jako najlepszy wybor dla osób młodych.
6. Obecnie ludzie są przewyczajeni, że praca w usługach np. w supermarketach, sklepach odzieżowych barach jest mniej płatna i/lub często bez świadczeń. 74% ludzi pracuje w sektorze usług, wiele z tych osób nie będzie miało okazji znależć tzw. "prawdziwej pracy ze świadczeniami".
Nie uważam pracy w usługach za zło. Uważam za niesprawiedliwe że osoby pracujące w usługach często nie mają odprowadzanych składek emerytalnych, lub (ze względu na umowę zlecenie) dostępu do platnych urlopów i zwolnień lekarskich. Chciałam skrytykować model zatrudnienia w usługach, a nie samą pracę.
Zgadzam sie z komentarzem, że to jest nie tylko wina fast fashion, ale generalnie globalizacji i korporacji.
Daj znać, czy teraz się udało wytłumaczyć :)
Ah i jeszcze chciałam dodać, uważam, ze np nauczyciele zarabiają bardzo nieadekwatnie co do wpływu jaki mają na społeczeństwo. Sądząc po strajkach sprzed roku, wydaje mi się, że sami nauczyciele też tak uważają. :) To, że są jednostki na konkretnych stanowiskach które zarabiają ok, nie oznacza, że cała grupa zarabia dobrze. :)
@@AniaGemma Co do nauczycieli nawet jeśli zarabiają mniej to zwłaszcza na prowincji jest to ciepła, nierzadko dożywotnia posada. Często pracują w 2-3 szkołach i kończą kolejne podyplomówki aby uczyć kolejnego przedmiotu. Można taki "rozwój" oceniać pozytywnie ale wg mnie jest to raczej z ich strony konieczność i cwaniactwo, bo później taką młodzież uczą niedokształceni nauczyciele po kursach. Dla kobiety, która chce być żoną, matką to nie jest zła praca. Na umowie zleceniu są składki emerytalno-rentowe a po opłaceniu dobrowolnej składki też chorobowe (po 3 miesiącach pracy).
Dziękuję Ci za ten film! Potrzebowałam takiego zwięzłego podsumowania. Zrodziło się w mojej głowie pytanie - gdzie kupować i nie zbankrutować? Nie mówię o nałogowych zakupach, ale zwyczajnie potrzebnych rzeczach. Może nagrasz film z markami, które polecasz i dlaczego?
Jestem w trakcie tworzenia scenariusza do video na ten temat :)
Ciekawy Punkt widzenia. Pozdrawiam 😊
Dzieki 😀
Polecam w tym temacie dokument na Netflixie "True cost". Otwiera oczy na wiele spraw związanych z fast fashion.
Znam i równiez bardzo doceniam. Był to jeden z pierwszych filmów o fast fashion jakie oglądałam i zmienił mój sposób myślenia o 180 stopni...
Niestety już nie ma na netflxie od lipca 2019.. Nie wiem gdzie mogę jeszcze obejrzeć
Jestes cudowna, dzieki xxx
Oglądam to gdy właśnie odebrałam zamówienia z sieciowek i pieniądze zniknęły 🙈 ale już postanowiłam, po przeglądzie szafy, wiem że mam praktycznie wszytko, więc w 2020 r. Nie kupię już nic z "pierwszej ręki". Nie jest to dla mnie problem, gorzej z czasem, który będę musiała poświęcic na szukanie ubrań, co skutecznie zniechęca. Drugi powód oszczędności: są 3 kraje które chce w tym roku odwiedzić oraz wciąż urządzam mieszkanie, więc nie mogę sobie pozwolić na wyrzucanie pieniędzy ✌️
Skds to znam, nic lepiej nie motywuje do oszczednosci niz zaplanowane wycieczki. Baw sie dobrze 😀😀😀🌺🌺🌺
nigdy o tej stronie fast fashion nie myślałam, bardzo przydatny film
cieszy mnie, że się przydał :D
Hej! Jak najbardziej zgadzam się z treścią odcinka i bardzo fajnie, że postanowiłaś przedstwić ten temat szerzej myślę, że w Polsce nadal jest to nadal grzązki grunt. Chciałabym Ci jednak zasugerować abyś spróbowała zgłębić temat umów o pracę/ umowy na zlecenie, która nie jest tak straszna jak się wydaje. Przy umowie w Polsce o prace jest to ponad połowa wynagrodzenia, przy umowie zlecenie zlecenie nadal masz składki zdrowotne. Pozdrawiam serdecznie :)
Dzieki za uwage, dowiem sie wiecej 😀
Hej a to co mamy zrobić? skoro nie iśc do pierwszej lepszej pracy i czekać na tą lepszą-pracując w gorszej i zbierając to dobre doświadczenie? Co robić?CO? siedzieć 30lat i czekać na tą super prace? , powiesz gdzie TY pracujesz?
Ja pracuje w malej firmie it gdzie robie videa i pisze artykuly. Kiedy skonczylm nauke, wyszlam z zalozenia zeby nie brac tej gorszej pracy i szczerze mowiac troche to zajelo zanim znlalam cos na stale. Przez prawie 10 lat pracowałam w 10 roznych miejscach, az znlazlam prace w korpo. W tej pracy bylm za dlugo, ale byl to nieslychanie wygodna i dobrze płatna praca. Bedac juz w niej zaczelam szukac tej cudownej i teraz jestem mega zadowolona. Zrobie to video o ztrudnieniu, ale to mi moze zajac troche czasu. 🤷♀️
BRAWO> Niby o wszystkim wiedziałam, ale te związki wzajemne na ogół umykają nam, są prawdopodobnie skrzętnie schowane. Co robić, gdy mamy niezbyt dużo pieniędzy? Wszystko czego się nauczyłam by być skrzętna gosposia już zostało zrobione....Pozdrawiam.
PS Nie kupuję bluzek za 5 zł, chyba ze w lumpeksie....uważam ze nie stać mnie na byle jak uszyte ciuchy! Nie będę co 5min latać i szukać nowych!
Bardzo dziękuję! :) Zgadzam się, te bluzeczki za 5 PLN nie sa warte naszego czasu. Mój dziadek zawsze mówił- nie kupuj taniego boś za biedny... I coś w tym jest...
Świetny film!!! ❤️
Dziękuję!
Fajny filmik 😃
dzięki! :)
Końcówka 😂😂😂😍
😅😅
Really? Osoby, które pokazują swoje haule zakupowe, pokazują co rusz to swoje nowe kosmetyki, raklamujac rzeczy, na które normalnie nawet by nie spojrzeli, bo im za to płacą i maja po kilkaset tys. Wyswietlen, podczas gdy ty gadasz mądrze, w porównaniu do reszty dobrze dla planety i zainteresowanie jest dużo mniejsze. Cholernie doceniam i polecam wszystkim, którzy kupują za dużo i wiecznie nie mają kasy
Dzieki, milo mi ze tak uwazasz 😀
Bardzo fajny film!
Dzięki!
Wartościowy i przystępny film, będę podsyłał wszystkim, którzy uważają, że przesadzam z krytyką fast fashion.
Dzieki, 😀
Ciekawy filmik 👍
Dzięki :D
A ile ton tekstyliów ląduje codziennie na wysypiskach śmieci...? Czy ktoś jeszcze jest w stanie to policzyć:(
ponoć cięzarówka co sekunde :/
Pozdrawiam mądrych i silnych. Obecnie tych sztucznych i stojących ubran( sztywny sztuczny materiał) których nie da się nosić, cała świństwo z nich przenika przez skórę gdy się spocimy tak jak " czarne chińskie lyzki".
Dzięki za uświadamianie nas, powinno się o tym mówić głośno, no cóż nie da się walczyć z takimi korporacjami możemy je tylko bojkotować.
Ukłony Aniu!
Dziękuję :)
Super że o tym mówisz. Ja od około 2 lat kupuje tylko polskie ubrania wyprodukowane w Polsce. Muszę powiedzieć że czuje się o wiele lepiej z tym że moich ubrań nie szyki wyzyskiwani pracownicy. Nie wspominając już o jakości ubrań która jest o wiele lepsza. Ciuchami z sieciowek można co najwyżej wytrzeć podłogę.
To super, że jesteś świadomym konsumentem. Oby było nas jak najwięcej! :)
jestem ciekawa, na jakiej podstawie jesteś przekonana, że polscy pracownicy nie są wyzyskiwani ?? Kupując polskie marki owszem wspierasz polski rynek i go napędzasz - ale to nie ma nic wspólnego z wyzyskiwaniem. Wejdź do pierwszej lepszej korpo w Polsce - zobaczysz wyzyskiwanie na własne oczy - w bankach, w sklepach....wszędzie !
@@agatadg Dokładnie! Nie ma jak to polski januszeks.
nagraj firm o pracy o znalezieniu pracy co? bo własnie troche mnie to zaczęło zastanawiać, co robić w dzisiejszym świecie, iśc do pracy fatalnej na umowe zlecenie ale uczyć sie jako tako i czasem byc traktowanym jak śmieć i liczyc ze sie uda za pare?naście? lat, czy moze czekać bez pracy i tylko szukac i szukac tej cudownej pracy? bo tak wywnioskowałam z tego co mówiłaś w filmie
Ok, nagram
@@AniaGemma dziękuje !!!
@@AniaGemma będę czekać na film
Brakuje mi spojrzenia z perspektywy właśnie tego lokalnego "wyzyskiwanego" pracownika w Azji. Siła nabywcza pieniądza jest różna w różnych krajach. Czy nie jest tak że praca za przysłowiowego 1 USD dziennie wydaje się wyzyskiwaniem tylko z naszego punktu widzenia (mieszkańców krajów rozwiniętych) ? Czy lokalne społeczności nie są postawione w sytuacji wyboru pomiędzy całkowitym brakiem pracy, a pracą właśnie za 1 USD dziennie w gigantycznych szwalniach? Sama nadmieniłaś, że państwa chcą żeby takie fabryki powstawały właśnie u nich. Robią to jak domniemam by podnieść poziom życia swoich mieszkańców. Czy nie jest tak, że właśnie konsumpcyjny model życia w krajach zachodnich daje tym ludziom szansę na jakiekolwiek zatrudnienie i wzrost ich poziomu życia? Jeśli mieli by płacić pracownikom tyle co w Europie, to nie budowali by tych szwalni za drugim końcu świata tylko u nas i taka szwalnia by tam nigdy nie powstała. Jeśli jadę do Niemiec na szparagi to cieszę się jak głupi że dostanę 4 razy więcej pieniędzy niż bym dostał w Polsce i nie czuję się wtedy wyzyskiwany, bo mój poziom życia rośnie. Wydaje mi się, że w tym przypadku nasz konsumpcjonizm robi dużo dobrego dla społeczności w Azji, natomiast dużo złego dla planety. Rezygnując z konsumpcjonizmu zrobimy dobrze planecie, ale nie łudźmy się że pomożemy tym biednym ludziom z Azji. Pytanie co jest ważniejsze, klimat czy ludzie.
To o czym mówisz, to myślenie, że robimy komuś przysługę robiąc z nich niewolników, to właśnie jest rdzeń problemów zarówno z nadmierną konsumpcją jak i sposobem w jaki traktujemy kraje rozwijające się.
Perspektywa krajów rozwijających się, o której mówię w video jest taka, że kraje prześcigają się w tym kto bardziej będzie w stanie wyzyskać swoich obywateli. Jeśli nie będą brać udziału w tym wyścigu to kraje rozwinięte od razu atakują je sankcjami jak to miało miejsce w sytuacji np. w krajach afryki wschodniej.
Jeśli jesteś przekonany że lepiej dać tym ludziom opcje pracować 18 godzin na dobę w warunkach które często grożą śmiercią, lub sugerujesz, że ludzie powinni być nam wdzięczni, że mogą pracować z toksycznymi substancjami, w fabrykach które nadmierną konsumpcją wody odbierają im tę do picia to właśnie o tobie było to video. O przedstawicielu krajów produkujących.
Uważam, że takie myślenie jest rasistowskie, etnocentryczne, złamane. System jest popsuty tak bardzo, że ludzie którzy nie mają złych intencji z nie wstydzą się publicznie powiedzieć, że człowiek w kraju rozwijającym się powinien być wdzięczy za to, że jest niewolnikeim.
Jeśłi myślisz, że fabryki wyniszczające klimat wspierają ludzi to nie wiem co mam ci powiedzieć. Bo gdzie będziesz żyć jak toksyczne odpady zaleją ziemię i wszystko będzie już zniszczone?
@@AniaGemma T: Wybierając produkty certyfikowane przez niezależne agencje/ organizacje pozarządowe wymuszamy na korporacjach by bardziej przestrzegały praw pracowniczych i przyczyniamy się do zmniejszenia cierpienia ludzkiego. Zgadzam się. T: Kraje zachodnie cynicznie i nieetycznie wykorzystują biedę w krajach wschodu, stawiając tam fabryki i opłacają pracowników minimalnie powyżej średniej, bez praw pracowniczych, bo wiedzą że bieda i tak zmusi ich do pracy. Zgadzam się że tak jest i jest to nieetyczne. Ale fakt nieetyczności i niewątpliwego wykorzystywania nie zmienia faktu, że obecność tej fabryki dla lokalnej społeczności jest dla nich korzystna. Jest im lepiej gdy fabryka jest, niż gdyby jej nie było. ( bo daje im prace, daje pieniądze, daje podatki, daje rozwój) gdyby jej nie było, dzieci tak czy siak pracowały by, ale nie w fabryce, tylko w polu. Pracę dzieci wymusza skrajna bieda, a nie fabryka - fabryka im tę biedę zmniejsza (mogłaby by zmniejszać bardziej kosztem zysków korporacji i wyższych cen ciuszków, które kupujemy i dlatego powinniśmy kupować te certyfikowane). Nie ma znaczenia dla lokalsów fakt zanieczyszczeń produkowanych przez te fabryki. Nikogo by to nie interesowało, gdy nie ma co włożyć do ust. Nikt nie jest na tyle heroiczny by głodować, by nie produkować zanieczyszczeń których konsekwencje zobaczą za 20 lat.
Natomiast co do konsumpcjonizmu to propagując jego zmniejszenie, sprawiamy że ludzie będą kupować mniej wszystkiego, co oznacza że musi siłą rzeczy być mniej fabryk ( produkcja 100 T-shirtów wymaga mniej rąk do pracy niż produkcja miliona T-shirtów). Analogicznie jest ze smartphonami, elektroniką, samochodami i wszystkim innym. Jest to bardzo dobre dla planety, ale zmniejszasz tym samym zatrudnienie w tych fabrykach w Azji, zwiększasz biedę, zwiększasz pracę dzieci. Jeśli wszyscy na Ziemi konsumowali by tyle co Amerykanie potrzebowalibyśmy ok. 5,5 planet Ziem. Zakładając że wszyscy na Ziemi chcą żyć jak Amerykanie (bo chyba nikt nie chce być biedny) dochodzimy do wniosku, że albo mamy za mało Ziem albo za dużo ludzi. Dochodzimy do dylematu co jest bardziej etyczne w sytuacji której się znajdujemy? Ratować ludzi, pozwolić im się bogacić, stawiać fabryki, zmniejszać zatrudnienie dzieci w Azji, zmniejszać skrajną biedę kosztem Planety Ziemi? Czy ratować planetę zmniejszać emisję, zmniejszać zanieczyszczenie i konsumpcję kosztem ludzi? Ocena moralna i wybór niewątpliwie zależy od punktu patrzenia. My którzy mamy już wszystko co można sobie wyobrazić pod nosem uznamy, że ważniejsza jest Planeta. Azjaci stwierdzą że ważniejsi są ludzie i ich dzieci.
Chcę Ci przekazać że twoje decyzje konsumenckie mają wpływ na świat i limitując konsumpcjonizm w naszym ekonomicznym świecie jakim żyjemy, nie czynisz samego dobra. W konflikcie planeta/człowiek wybierasz planeta. Co z tego że dzieci przestaną pracować w fabryce (poprzez twój wybór certyfikowanego źródła). Jeśli przestaniesz kupować sto koszulek rocznie to rodzic zostanie zwolniony i dziecko wróci do orania pola za 1/4 tych pieniędzy. Przestajesz dzielić się z nim swym bogactwem.
Powinniśmy propagować zachowania proekologiczne, które są jednocześnie prokonsumpcyjne. Zgadzam się że system jest złamany, człowiek z natury jest złamany. Gatunek Homo rozmnożył się na planecie niczym rak. Mamy dwie opcje. 1. Ograniczyć konsumpcję jak proponujesz- załamie to naszą gospodarkę, spowoduje spadek produkcji, wzrost bezrobocia, staniemy w stagnacji. Dalej będziemy zanieczyszczać jak zanieczyszczamy nie mają pieniędzy na rozwój. Reszta świata nas dogoni, emisja wzrośnie -> katastrofa. 2.druga opcja - rozpędzamy konsumpcję. Jako kraje zachodu maksymalnie rozwijamy nowe technologie, maksymalnie rozwijamy gospodarkę, by ciągnąć cywilizację do przodu, by nasza technologia umożliwiła nam docelowo bezemisyjność w ciągu 30 lat. Świat będzie zwiększał emisje my będziemy zmniejszać i wyjdziemy na zero (w przyroście), zanim spotka nas katastrofa klimatyczna. Byśmy nie musieli wybierać czy człowiek czy planeta. Pozwolenie na jeszcze większe bogacenie się nas i całego świata. By było nas stać na instalację PV, na samochody elektryczne, na podatki recyklingowe, a Państwo na elektrownie na biogaz, wiatraki, technologię napędu wodorem, biogazem czy metanolem. Wszystkie rozwiązania proekologiczne wymagają pieniędzy. Recykling się nie opłaca, ktoś musi do tego dopłacać. Żeby do tego dopłacać trzeba mieć na to pieniądze. Tak samo jest z oczyszczaniem ścieków, zmniejszaniem zanieczyszczeń, zmniejszaniem emisji itd. Kraje najbardziej ekologiczne to kraje bogate. Jest to dla nas jedyna nadzieja, gramy va bank i prawdopodobnie i tak przegramy, ale jest to jedyna opcja jaką mamy.
Nie analizuję czy pracownicy powinni mi być wdzięczni. Jeśli nie chcą, nie muszą pracować w tych fabrykach (karabinem nikt ich nie zmusza, nie było fabryk też jakoś żyli) Nie mam wpływu też na wprowadzone sankcje na kraje afryki wschodniej. Natomiast mam wpływ na moje decyzje konsumenckie. Wybieram ekologiczne opakowania bez plastiku, chodzę ze swoją torbą na zakupy, po twoim filmie będę szukał znaków certyfikacji na ubraniach. Segreguję i staram się ograniczać produkcję śmieci. Ale ograniczenie konsumpcji nie doprowadzi nas do niczego dobrego.
Nie zgadzam sie z tym ze te fabryki daja pracę bo w wielu regionach produkcja masowa dajc pracę paru tysiącom ludzi przyczyniła sie do zamkniecia zakladow, ktore wczesniej zatrudnialy wieksza ilosc pracowników. (np znowu wspomne Afryke) Ta czesc kiedy piszesz o decyzjach konsumenckich w miare pokrywa sie z moim światopoglądem, ale co do wzrostu gospodarczego, do ktorego sie odwolujesz, ktory swoja droga jest tworem tego samego systemu, ktory akceptuje niewolnictwo, zapraszam cie na wideo kotre zrobilam na ten temat pt. Gdp vs swiat. Juz pare lat temu ekonomisci z davos stwierdzili ze pogoń z ciaglym wzrostem gospodarczym i pkb dzieci systemu masowej konsumpcji, nie dziala, nie opisuje faktycznej sytuacji gospodarczej w kraju w ktorym jest uzyty. Problem jednak polega na tym, ze jestesmy tak bardzo zpetleni w chec posiadania wiecej, ze nie miesci nam sie w glowach, ze mozemy przestać kupować. W video o reklamach opowiadam o tym jak min p. Edvard bernays, krewny niejakiego Freuda, znalazl sposob aby przekonac ludzi aby kupowali więcej niz potrzebuja. Te techniki z ktorych korzystal i z których do dzis korzysta marketing, odwoluja sie do tak glebokich emocji, czesto podswiadomych, ze nie miesci nam sie w glowie rzeczywistosc w ktorej nie opływamy w przedmioty. A tym samym korzystanie np z retail therapy poglebia problemy ze zdrowiem psychicznym spoleczenstwa, ciagla stymulacja dopamina (nie tylko porzez sama dopamine z zakupow, ale tez poprzez serwowanie jedzenia ktore jest zaprojektowane tak aby uzaleznialo i w rezultacie abysmy kupowali go więcej) sprawia ze ludzie sa coraz bardziej zagubieni, a takze po raz pierwszy w historii nowonarodzone pokolenia beda zyly krocej niz ich przodkowie. Nie zrozum mnie zle, ja tez jestem w tym systemie i tez ciezko jest mi sobie wyobrazić inna rzeczywistosc, ale ten system nie dziala. Przynajmniej wg mnie. To czego potrzebujemy to stac sie coraz bardziej swiadomymi, wymagac zmiany od tych ktorzy kazdego dnia przyczyniaja sie do wyniszczenia ziemi, nie pozwalać aby rzady, demokratyczne rzady, ktore maja działać na rzecz ludzi ktorzy z podatków płacą im pensje, a nie na rzecz korporacji. Ci ludzie ktorzy nami rzadza musza byc wyedukowani, wiedziec co robia, aby byle jakie krótkotrwałe rozwiazania nie byly nasza jedyna opcja, aby dlugo falowo dbali o to co sie dzieje. Tego nam zycze.
@@AniaGemma Wydaje mi się że nie zrozumiałaś o czym chcieli powiedzieć ekonomiści z Davos. Wskaźnik PKB jest bardzo dużym uogólnieniem, jest niedoskonały i służy do oceny wielkości gospodarki. Do oceny jakości życia służy np HDI, o którym wspomniałaś w swoim filmie. USA ma większą gospodarkę niż Norwegia (PKB) , ale to w Norwegi żyje się lepiej (HDI). To chcieli przekazać, PKB nie jest doskonałe (tutaj się pomyliło). Zauważ jednak że kraje o najwyższym HDI to jednocześnie kraje o największych gospodarkach. PKB jest bezpośrednio skorelowane z jakością życia mieszkańców. Żeby się o tym przekonać spójrz na spis krajów wg HDI - nawet myślałem, że znajdę jakiś wyjątek. Brunei jest państwem Azjatyckim o wysokim HDI - niestety i tutaj PKB per capita jest większe od Polskiego. Pogoń za wzrostem gospodarczym jest jedyną drogą do osiągnięcia wysokiego poziomu życia. (żadnemu krajowi na świecie nie udało się znacząco podnieść HDI bez podnoszenia PKB)
Zastanawia mnie co oznacza dla Ciebie, że ten system nie działa? Praktycznie każdy w Polsce ma ciepłą i zimną wodę w pokoju obok, toaletę, higieniczną kanalizację, jest mu ciepło, ma murowane schronienie, ma biedronkę pod nosem ze wszystkim o czym może sobie pomarzyć, wymieniać tak można bez końca. Czy to jest dowód że ten system nie działa? Chciałbym zobaczyć jak jedziesz do afryki wschodniej do takiej przeciętnej wioski. Wchodzisz do chaty zrobionej z błota i liści, w której jedyne co je rodzina to ryż, nie mają prądu, nie mają edukacji, nie mają dostępu do lekarza i wyciągasz wtedy swojego smartphona i mówisz "Słuchajcie, ten system nie działa. Nie gońcie za wzrostem gospodarczym. Popatrzcie tutaj, w Europie tyle ludzi ma depresję bo kupiło sobie za dużo sukienek albo ma za mało lajków na insta, nie idźcie tą drogą!"
Gryziesz rękę która Cię karmi. Teraz mamy takie ograniczenie konsumpcjonizmu przez koronawirusa przymusowe. Świat zmienił się z dnia na dzień na taki jaki sobie wyobrażasz. Czy jak dotknie to również Ciebie, stracisz pracę, będziesz musiała sprzedać samochód, smatphona, mieszkanie by się utrzymać i nie będziesz sama tylko towarzyszyć Ci będzie 30% polaków, też będziesz zwolenniczką ograniczania konsumpcjonizmu? Poczytaj przy jakich okolicznościach społecznych Pan z Austrii z wąsem dochodził do władzy i czym się to skończyło.
Właśnie Freud o którym wspominasz mówił, że ludzie kierują się popędami. Są istotami, które w swej naturze dążą do dominacji, górowania nad innymi. To że ludzie chcą być piękniejsi, silniejsi, mieć więcej rzeczy za mniej pieniędzy jest wpisane w ludzką naturę kształtowaną przez ewolucję miliony lat. Edvard Bernays nie znalazł sposobu jak ludziom to wmówić, bo to jest wpisane w ludzką naturę. On znalazł sposób jak to wzmocnić. Jak sprawić by kupowanie przedmiotów jeszcze bardziej spełniało naszą potrzebę dominacji.
Gospodarka obiegu zamkniętego to utopijna pieśń przyszłości, przyszłości krajów rozwiniętych które rozwinąć się musza jeszcze bardziej. W Niemczech istnieje już miasteczko w 100% oparte na OZE. Dania ma również ciekawy plan dojścia do 100% OZE, Elon Musk inwestuje w nowe technologie baterii pozwalające nam ją magazynować co ma kluczowe znaczenie w ograniczaniu emisji z energetyki. Całą kupę kasy ładuje świat w elektrownie fuzyjną. Bez konsumpcji i pogoni za pkb nic z tego nie ma szansy powstać.
Mowiac ze system nie dziala mam na mysli ze jest skonstruowany tak ze niezaleznie od wszystkiego musi w nim występować podział na swiat konsumujacy i produkujacy. Dobrobyt o ktorym mowisz niejako zniewala kraje rozwijajace sie pod katem ekonomicznym do krajow rozwinietych, uniemozliwiajac im osiagniecie postępu na miare postępu krajow dobrobytu. Oczuwiscie mozna powiedzieć, ze kraje te kiedys dogonia kraje rozwiniete, ale przez ostatnie 200 lat przepaść pomiedzy nimi i nami z roku na rok sie powieksza. Tak, neguje korporacyjny kapitalizm, ktory zaklada ciagle musimy kupowac wiecej niezaleznie od konsekwencji. Uwazam ze kupowanie 500 tshirtow nie podnosi umiejetnosci umysłowych społeczeństwa jako całości i wg mnie zaleznosc jest odwrotna. Datego ze skupiamy sie np na pkb to postęp czy rozwoj wydaje sie nie mozliwy bez niego. Jednak jesli spojrzelibyśmy z drugiej strony mogoby sie okazac, ze pkb jest kolejnym miernikiem wspierającym system a nie postep. A nawiaxujac do instynktow to rozumiem o co ci chodzi, i zgadzam sie, ale uwazam ze jako istoty uwazajce sie za najbardziej rozwiniete powinnismy wymgac od siebie wiecej. praktyki zerujace na instynktach (jak np sorzedawanie ludziom jedzenia z uzalezniajacym cukrem po to aby kupowali tego jedzenja wiecej, wiedzac jak tragiczne skutki to jedzenie ma na zdrowie) nie powinny byc akceptowane i legalne a tylko dlatego ze nie ma w zwiazku znimi zadnych konsekwencji sa. Swoja droga pisząc scenariusz do mojego nowego video myslalam o tobie, wiec mam nadzieje ze troche wiecej wyjasni Ci to jak ja widze swiat i dlaczego uwazam ze system nie dziala (mysle ze skoncze je edytowc dzis lub jutro) . A dodatkowo naychnales mnie do dowiedzenia sie wiecej na temat pieniedzy samych w sobie i temn temat rowniez zamierzam poruszyc w najblizszej przyszlosci.
Zakładam firme ubraniową i szukam wspólnika. Aniu?
Haha, wchodze w to 😁
Mega podoba mi się Twój sposób opowiadania. Fajne jest to, że dzielisz się swoimi osobistymi opiniami na dany temat. Całość dzięki temu jest lekka i naturalna, taka ludzka. Czuję się jakbym słuchała jakiejś luźnej rozmowy, gdzie można też znaleźć mega ciekawe fakty. :)
dzięki, właśnie taki efekt chciałam osiągnąć :)
zło? czy tu jesteś logicznie myśląca np. w Bangladeszu ludzie pracują w firmach produkujących ubrania nie dlatego że ktoś ich zmusza ale dlatego że zarabiają tam 4x tyle ile np. w rolnictwie na wioskach, Chińczycy też tak zaczynali dziś średnie zarobki w Chińskich miastach są mniej więcej takie jak w Polsce.
Fakt. Ale trzeba do tego dodać zanieczyszczenie środowiska. Przykładowo w Indiach już rzeka Ganges uważna za świętą nie błogosławi a przysparza tylko chorób przez ilość zanieczyszczeń i czy to nie jest tak jakby podcinać gałąź na której się siedzi? Moda to bzdura. Nasi przodkowie sami szyli i tkali sobie ubrania i nosili je długo i były one piękniejsze i misternie wykonane. I zawierały w sobie przekaz z którym się identyfikowali, a nie jakieś trendy co potrafią przejść po pół roku.
Moim zdaniem poruszyłaś zbyt wiele tematów, które nie mają związku z głównym tematem filmu, przez co twoje wytłumacznenie nie jest rzetelne.
Zgadzam się. I bardzo nie podoba mi się sposób, w jaki oceniasz założyciela Inditexu :) niestety, ale jeśli chcesz być przedsiębiorca to robisz wszystko, by jak najwięcej zarobić, co jest dość logiczne, a w momencie kiedy koszty wytworzenia odzieży zaczynają przewyższa albo zbliżać się do zysku to szukasz nowych kanałów polepszenia sytuacji - w przypadku przemysłu odziezowego była to Azja. Jeszcze kilkanaście lat temu rzeczy robione w Chinach to była wręcz obraza a nie wiem czy wiesz, ale obecnie Chiny już niestety są drogie w produkcji i dlatego ucieka ona do Południowych Krajów - dolozcie sobie do tego to, JAK OBECNIE Chiny się prężnie rozwijają i jak w przeciągu kilkunastu lat stały się potęga gospodarczą. To samo dzieje się teraz w KRAJACH Azji Południowej - jest tam taniej ale lepiej żeby ludzie tam pracowali i zarabiali pieniądze niż żyli w biedzie! Serio nie widzisz, że w tej chwili dzieje się tam to samo co w Chinach? Za kilkanaście lat produkcja wyniesie się do Afryki, zobaczcie co tam się dzieje w tej chwili, gdy y nie wpływ europejskich zleceń to tamte regiony przez kolejne dziesięciolecia byłyby krajem 10 swiata.
Sama bym najchętniej kupował rzeczy produkowane w Polsce, w polskich firmach ale póki co mnie nie stać i nie stać też na to większości Polaków bo jakby ktoś zapomniał - byliśmy pod zaborem ZSRR do lat 90 i tej przewagi 50letniej nie da się tak szybko odbudować.
Dzięki za feedback :)
Przecież niemal wszystkie haule zakupowe na YT są z Zary…. Zara to jakieś szaleństwo! Nie podoba mi się, że nazywasz człowieka obrzydliwym i to, co robi samym złem. To mowa nienawiści. Bądź bardziej profesjonalna i odnoś takie etykiety do zachowań człowieka a nie jego samego.
Jak powiedziane w filmie, w tej czesci video omawialam działalność pana Ortegi dlatego ocena do niego sie odnosila. 😉 Dzieki za feedback, nie tylko ty zwrocilas mi na to uwage i bede o tym pamietac na przyszlosc 🌺
"Nie podoba mi się, że nazywasz (...) to, co robi samym złem. (...) Bądź bardziej profesjonalna i odnoś takie etykiety do zachowań człowieka(...)". Jeżeli ktoś robi coś złego to zachowuje się źle... Czy jednak nie? 😲
😍😍😍
❤
👏👏👏
❤️❤️❤️
Bardzo wartościowy film! Komentarz dla statystyk ❤️
Dziękuję 😀
No szok no. Ciekawe co odkryjesz jutro.
Strach sie bac. 😅
Reserved jest Polską firma.
Reserved jest polskaa marka fast fashion. Ma kwaterę główną w Gdańsku, ale szyje w krajach rozwijających się, min szyki w fabryce Rana Plaza. Trudno stwierdzić co sie od tamtego czasu zmieniło bo ost raport dotyczący etyczności firm odzieżowych nie ma informacji na temat firm które są własnością LPP co świadczy o tym, że informacje nie są tjawne. en.wikipedia.org/wiki/LPP_(company)#Control_of_the_supply_chain
Zgadzam się co do problemu z nadmierną produkcją kosmetyków. Zapraszam na video o szkodliwości przemysłu kosmetycznego, które opublikowałam jakiś czas temu. ua-cam.com/video/BUvaPse1t-0/v-deo.html
@@malwinazyyy Często marki fast fashion wykonują każdą część produkcji w innym kraju na metce podając kraj w którym ubranie było wykończone. I takoto nici i tkaniny będą z Indi, wykrój będzie robiony w Bangladeshu, kawałki materiału będą zszyte w Brazylii, a na koniec metki, guziki i ekspresy będą dodane np. w Czechach. Wtedy wpisują Czechy jako miejsce gdzie ubranie było wykończone, ponieważ taka informacja jest bardziej pozytywnie odbierana przez konsumenta.
W pełni rozumeim, że możesz nie mieć pieniędzy na ubrania szyte w Polsce, ponieważ sama kupuje bardzo mało i tylko kiedy na prawdę czegoś potrzebuje. A czy rozważałaś zakupy z drugiej ręki? Dla mnie to jest opcja na wybór czegoś dobrej jakości ale w niższej cenie. :)
@@malwinazyyy rozumiem. Ja tez malo chodze po lumpeksach, najczesciej kupuje przez aplikacje np. ebay. Wtedy moge wytworzyc sobie alert np. bezowy kaszmirowy sweter damski. Dzieki temu za kazdym razem kiedy ktos wystawia taka rzecz dostaje mail ze zdjeciem produktu i jesli chce kupić go online. To jest moj sposob aby zakupy z drugiej reki nie zajmowaly mi zbyt wiele czasu 😅
@@malwinazyyy prawda, zima w tym roku nie zimowa... 🤔
Projektanci sami kradna od siebie nawzajem 😄
coś w tym jest 😅
Fast fAshion, tam jest A. Fast nie wymawiasz fest? To dlaczego fashion wymawiasz feszyn?
Wcale a wcale nie zauważyłam, że to robię! 😱😱😱 Zmieniłaś moje życie, i na przykład kiedy wczoraj nagrywałam video o fAst fAshion cały czas o tym myślałam i wiele ujęc tylko dlatego musiałam powtarzać, lol
Nuda . Przecież to każdy wie.
No właśnie problem w tym, że chyba jednak nie każdy :/
To przestań kupować te beznadziejne ciuchy i po problemie. Napewno masz w czym chodzić i bez kolejnej bluzeczki się obędziesz