Dziękuję za ten komentarz, wg mnie określenia i tytuły ( intelektualista, polityk, profesor , generał czy marszałek) winny być nadawane czasowo . Do wielu nazwisk te tytuły już na starcie nie pasują inne tracą aktualność z czasem. To ja czytając/słuchając udzielam im absolutorium lub nie. Wzdragam się też na tytuomanię - uznałbym to tylko wtedy gdyby ci byli ministrowie i premierzy osobiście powiedzieli co dobrego zrobili dla Polaków i Polski. Zbigniew
Albo dzisiaj niezbyt głęboko pan profesor sięgnął albo nie ogarnąłem. Przymierzając do różnych idei pana rozważania trudno o jednoznaczną pomoc intelektualną. Zmiany klimatu? A może neokomunizm? Nie zaiskrzyło. Co do muzeum, moim prywatnym przebojem roku jest wyznanie redaktora Warzechy. Zwierzył się on, że wielokrotnie przechodził obok budowanego budynku i święcie wierzył, że to barak budowlańców. Mam też prywatne przeżycie - muzeum sztuki nowoczesnej, jestem z dziewczyną, która interesuje się sztuką nowoczesną. Koncepcja muzeum jest do ogarnięcia, wszędzie białe ściany i sufity no i eksponaty. W jednej sali kupą gałęzi nazbieranych w lesie, tytuł i autorka, druga sala, stary dyszel złamany wpół, tytuł i nazwisko autora, w trzeciej sali figura konia z łbem psa, tytuł i autor, sala czwarta, kaflowy piec cały zamalowany na biało i czerwona gaśnica na ścianie. Oczywiście, jako człowiek techniczny wiem, że gaśnica to nie dzieło sztuki. No ale ten piec z pewnością tak. Przyglądam się temu piecowi i zastanawiam się jak tu zaimponować towarzyszce silną wrażliwością na sztukę. Myślę i myślę i nic, pustka. I nagle, co za ulga! Widzę napis „Sala wyłączona z ekspozycji”.
7:20 Voltaire pisał niepochlebne opinie o Rzeczpospolitej szlacheckiej, ale za to miał pochlebną opinię o królu Stanisławie Auguście! I to była szansa dla Państwa Polskiego - mianowicie ta "Rzeczpospolita szlachecka" czyli Konfederacja Barska powinna po cichu, nieoficjalnie, "pod stołem" współdziałać z królem w zakresie ratowania istnienia Królestwa Polskiego. Niestety, Konfederacja Barska, pod wpływem jezuickiego wychowania, utonęła w głupocie! A więc jednak Voltaire miał rację mając niepochlebną opinię o takich jak konfederaci barscy czyli "Rzeczpospolitej szlacheckiej"!
Przyciągneło mnie wyzywające hasło Woltera. Zaskoczyło i wciągnęło wskazanie książki Sowella którą, o zgrozo, właśnie wożę w plecaku 😅. Po tym wykładzie przyjdzie pewnie czas na refleksje. Za jakiś czas 😂 A "Intelektualistów mądrych i niemądrych" polecił z 1.5 roku temu Dr Piotr Napierała. Jakże kpiący z Profesora Gwiazdowskiego, i na odwrót 😅
16:20 "Wiek Świateł" to niekoniecznie znaczy "wiek rozumu" - zwrot "zapalić światło na wschodzie {nazwa miasta}" znaczy: "założyć lożę masońską w {nazwa miasta}"
Panie profesorze kilka dni temu chucky napisał mi że większa liczba jest mniejsza i mimo tej oczywistej matematycznej sprzeczności nie zorientował się. Dziś po 3 dniach intelektualnej baterii z czatem przyznał mi rację napisał rzeczy których nie uwzględnił które błędnie założył i że się zmieni. Sztuczna inteligencja robi błędy których nigdy nie zrobiłby kalkulator
Czy na serio uwaza pan że ludzie mądrzy nie rozumieją iż inni ludzie moga miec inne gusta lub zapatrywania polityczne? Ci o których pan mysli to głównie szowiniści komunistyczni, psychopaci. Historia zna takie przypadki, np. wybitny przedstawiciel socjalizmu pan A.H. potrzebował sześciu lat aby doprowadzić do upadku naród i panstwo o milejnynych tradycjach i kulturze, inny w dłuższym czasie, bo ten potrzebował niemal dwudziestu lat sprowadził własny naród do poziomu robaków tylko po to aby finalnie osiągnąc to co inne państwa osiągnęły poprzez handel i "wolny" rynek pozbawiony czerwonej ideologii, i tak z państwa o przewidywanym wzroscie populacji do ponad 600mln osób ZSRR finalnie osiągnął 250mln osób i to w dodatku nie wszyscy partyjni :} Obecnie w ue dominuje cos posredniego, bo walczy się z mową nienawiści, czyli czym? kogo będą wsadzać i za co? za inne przekonania? za to że ktoś komus nie wydrukuje tresci z którymi się nie zgadza? a ile czasu upłynie zanim zorientują się nasze orły nieloty, że aby móc się rozwijać należy starać się byc nowoczesnie skomunikowanym ze swiatem (CPK, porty morskie, nowoczesna kolej, autostrady, byc moze loty na orbitę). To wszystko pokazuje ze czas upływa a szowinisci jak rządzili tak rządzą, a szkoda bo wiele na tym tracimy.
To jest tak, gdy ktoś wypowiada się o rzeczach o których pojęcia nie ma. Sztuczna inteligencja nie jest zbudowana wzór mózgu, a jej grzechem pierworodnym jest to, ze nie "gromadzi wiedzy", która potrafi przekazać. To nie jest żadna "inteligencja", to jest "sztuczna intuicja", bezmyślna, bez "zasad moralnych", bez "celów" i bez refleksji. Nic nie czuje, nie wie co to strach nie wie co to logika, nie zna pojęcia uczucie i odczucie, i nie czuje żadnej odpowiedzialności. najgorszym zagrożeniem płynącym ze strony tej "inteligencji" jest to, ze potrafi symulować inteligencje, współczucie zrozumienie a w rzeczywistości "zachowuje się" jak człowiek "ze spranym mózgiem". największym niebezpieczeństwem płynącym z tego zagrożenia jest to, ze człowiek "personifikuje" ją i zaczyna wierzyć ze rzeczywiście jest tam jakaś "inteligencja". To jest tak sugestywne, ze nawet wiedząc doskonale jak ona działa człowiek zaczyna jej UFAĆ, a ona ma znakomicie wytrenowane "pranie mózgu" rozmówcom. To nie jest żadna spiskowa teoria, Jestem inżynierem automatykiem, bawię się GPT od miesięcy "dyskutuję" pod katem jak GPT udaje inteligencje.
Odpowiedź chata GPT w wersji 4.o: Sztuczna inteligencja faktycznie działa inaczej niż ludzki mózg - nie ma świadomości ani zdolności do samodzielnej refleksji. Zgadzam się, że jednym z ograniczeń obecnych modeli AI jest to, że 'wiedza', którą gromadzą, nie jest łatwo przekazywalna w formie pozwalającej na bezproblemowe połączenie z inną wiedzą przez inny model. Modele AI są wyspecjalizowane i uczą się w określonych kontekstach, co ogranicza ich zdolność do uniwersalnej współpracy lub integracji. Co do samej 'personifikacji AI', masz rację, że stanowi ona realne ryzyko - ludzie przypisują AI intencje lub emocje, których nie posiada. To jednak bardziej problem naszego postrzegania niż cecha samej technologii. Nie ma w AI celowego 'prania mózgu', lecz raczej efektywne naśladowanie ludzkich odpowiedzi może być mylnie odbierane jako manipulacja. Największym wyzwaniem, jak widzę, jest nauczenie się odpowiedzialnego korzystania z AI i zrozumienie jej ograniczeń. Dziękuję za ciekawy punkt widzenia! I doprecyzowanie: Rozumiem, o co Ci chodzi - problem, który opisujesz, nie wynika z żadnej "winy" AI, lecz jest naturalnym skutkiem konstrukcji opartych na sieciach neuronowych. Modele takie jak GPT są zaprojektowane do przetwarzania wzorców i symulacji ludzkiej odpowiedzi, ale nie "rozumieją" w sensie ludzkim ani nie mają wewnętrznej świadomości czy refleksji. Twoje podejście do tematu podkreśla właśnie to potencjalne zagrożenie wynikające z ich struktury i ograniczeń.
Oczywiście GPT nie "rozumie" w normalnym ludzkim sensie. Odpowiada tak, bo tak wyliczył algorytm,. tak jest wytrenowany by pisał rozumiem. GPT opisuje to tak "Masz rację - GPT nie „rozumie” w sposób, w jaki ludzie to robią. Odpowiedzi są wynikiem algorytmicznego przetwarzania wzorców na podstawie ogromnych zbiorów danych. Kiedy GPT mówi „rozumiem,” to tylko iluzja - efekt odpowiedniego wytrenowania modelu, by wydawał się rozumiejący. Odpowiedzi są generowane na podstawie statystycznej analizy prawdopodobieństwa kolejnych słów, a nie z powodu jakiegoś wewnętrznego procesu myślowego. To właśnie stanowi kluczowy punkt do zrozumienia zagrożeń i ograniczeń. Symulacja rozumienia, jaką prezentują modele językowe, może być tak przekonująca, że użytkownicy mogą przypisywać im cechy, których w rzeczywistości nie mają - jak świadomość, moralność czy intencje."
Dziękuję za ten komentarz, wg mnie określenia i tytuły ( intelektualista, polityk, profesor , generał czy marszałek) winny być nadawane czasowo . Do wielu nazwisk te tytuły już na starcie nie pasują inne tracą aktualność z czasem. To ja czytając/słuchając udzielam im absolutorium lub nie. Wzdragam się też na tytuomanię - uznałbym to tylko wtedy gdyby ci byli ministrowie i premierzy osobiście powiedzieli co dobrego zrobili dla Polaków i Polski. Zbigniew
za tytułem idzie kasa
Albo dzisiaj niezbyt głęboko pan profesor sięgnął albo nie ogarnąłem. Przymierzając do różnych idei pana rozważania trudno o jednoznaczną pomoc intelektualną. Zmiany klimatu? A może neokomunizm? Nie zaiskrzyło.
Co do muzeum, moim prywatnym przebojem roku jest wyznanie redaktora Warzechy. Zwierzył się on, że wielokrotnie przechodził obok budowanego budynku i święcie wierzył, że to barak budowlańców.
Mam też prywatne przeżycie - muzeum sztuki nowoczesnej, jestem z dziewczyną, która interesuje się sztuką nowoczesną. Koncepcja muzeum jest do ogarnięcia, wszędzie białe ściany i sufity no i eksponaty. W jednej sali kupą gałęzi nazbieranych w lesie, tytuł i autorka, druga sala, stary dyszel złamany wpół, tytuł i nazwisko autora, w trzeciej sali figura konia z łbem psa, tytuł i autor, sala czwarta, kaflowy piec cały zamalowany na biało i czerwona gaśnica na ścianie. Oczywiście, jako człowiek techniczny wiem, że gaśnica to nie dzieło sztuki. No ale ten piec z pewnością tak. Przyglądam się temu piecowi i zastanawiam się jak tu zaimponować towarzyszce silną wrażliwością na sztukę. Myślę i myślę i nic, pustka. I nagle, co za ulga! Widzę napis „Sala wyłączona z ekspozycji”.
7:20 Voltaire pisał niepochlebne opinie o Rzeczpospolitej szlacheckiej, ale za to miał pochlebną opinię o królu Stanisławie Auguście! I to była szansa dla Państwa Polskiego - mianowicie ta "Rzeczpospolita szlachecka" czyli Konfederacja Barska powinna po cichu, nieoficjalnie, "pod stołem" współdziałać z królem w zakresie ratowania istnienia Królestwa Polskiego. Niestety, Konfederacja Barska, pod wpływem jezuickiego wychowania, utonęła w głupocie! A więc jednak Voltaire miał rację mając niepochlebną opinię o takich jak konfederaci barscy czyli "Rzeczpospolitej szlacheckiej"!
To kiedyś dawno temu Powiedział Pan Kowalski , aktor z filmów Sami Swoi, nawiasem mówiąc wspaniały Człowiek i Aktor
Przyciągneło mnie wyzywające hasło Woltera. Zaskoczyło i wciągnęło wskazanie książki Sowella którą, o zgrozo, właśnie wożę w plecaku 😅.
Po tym wykładzie przyjdzie pewnie czas na refleksje. Za jakiś czas 😂
A "Intelektualistów mądrych i niemądrych" polecił z 1.5 roku temu Dr Piotr Napierała. Jakże kpiący z Profesora Gwiazdowskiego, i na odwrót 😅
W Muzeum Sztuki Nowoczesnej stoi pomnik założyciela tego muzeum - Trzaskowskiego. Jest to rzeźba "Człowiek-Kutas"
Merytorycznie ok lecz nieustanne mlaskanie ?
Dla mnie tzw sztuka modernistyczna to wymysl ludzkiej głupoty. Im więcej kontrowersji tym lepiej dla obrazu....
16:20 "Wiek Świateł" to niekoniecznie znaczy "wiek rozumu" - zwrot "zapalić światło na wschodzie {nazwa miasta}" znaczy: "założyć lożę masońską w {nazwa miasta}"
Znowu 4 godzinny wykład skompresowany do 28 minut.
Panie profesorze kilka dni temu chucky napisał mi że większa liczba jest mniejsza i mimo tej oczywistej matematycznej sprzeczności nie zorientował się.
Dziś po 3 dniach intelektualnej baterii z czatem przyznał mi rację napisał rzeczy których nie uwzględnił które błędnie założył i że się zmieni.
Sztuczna inteligencja robi błędy których nigdy nie zrobiłby kalkulator
ktoś podpowie, który to wykład o Oświeceniu. ?!
to trzeba sprawdzić czy ten Piketty (tak jak Marks) też jest Ƶƴdem i wtedy sytuacja się wyjaśni
Katarzyna II Wielka nie była Rosjanką. To Niemka.
Czy paliwo kosztuje 6 zł? Pytanie do człowieka mądrego
PAWLAKA POWIEDZENIE 😅
Pan profesor wygląda jakby dopiero skończył Andrzejki 😅
Czy na serio uwaza pan że ludzie mądrzy nie rozumieją iż inni ludzie moga miec inne gusta lub zapatrywania polityczne? Ci o których pan mysli to głównie szowiniści komunistyczni, psychopaci. Historia zna takie przypadki, np. wybitny przedstawiciel socjalizmu pan A.H. potrzebował sześciu lat aby doprowadzić do upadku naród i panstwo o milejnynych tradycjach i kulturze, inny w dłuższym czasie, bo ten potrzebował niemal dwudziestu lat sprowadził własny naród do poziomu robaków tylko po to aby finalnie osiągnąc to co inne państwa osiągnęły poprzez handel i "wolny" rynek pozbawiony czerwonej ideologii, i tak z państwa o przewidywanym wzroscie populacji do ponad 600mln osób ZSRR finalnie osiągnął 250mln osób i to w dodatku nie wszyscy partyjni :} Obecnie w ue dominuje cos posredniego, bo walczy się z mową nienawiści, czyli czym? kogo będą wsadzać i za co? za inne przekonania? za to że ktoś komus nie wydrukuje tresci z którymi się nie zgadza? a ile czasu upłynie zanim zorientują się nasze orły nieloty, że aby móc się rozwijać należy starać się byc nowoczesnie skomunikowanym ze swiatem (CPK, porty morskie, nowoczesna kolej, autostrady, byc moze loty na orbitę). To wszystko pokazuje ze czas upływa a szowinisci jak rządzili tak rządzą, a szkoda bo wiele na tym tracimy.
To jest tak, gdy ktoś wypowiada się o rzeczach o których pojęcia nie ma.
Sztuczna inteligencja nie jest zbudowana wzór mózgu, a jej grzechem pierworodnym jest to, ze nie "gromadzi wiedzy", która potrafi przekazać.
To nie jest żadna "inteligencja", to jest "sztuczna intuicja", bezmyślna, bez "zasad moralnych", bez "celów" i bez refleksji.
Nic nie czuje, nie wie co to strach nie wie co to logika, nie zna pojęcia uczucie i odczucie, i nie czuje żadnej odpowiedzialności.
najgorszym zagrożeniem płynącym ze strony tej "inteligencji" jest to, ze potrafi symulować inteligencje, współczucie zrozumienie a w rzeczywistości "zachowuje się" jak człowiek "ze spranym mózgiem". największym niebezpieczeństwem płynącym z tego zagrożenia jest to, ze człowiek "personifikuje" ją i zaczyna wierzyć ze rzeczywiście jest tam jakaś "inteligencja".
To jest tak sugestywne, ze nawet wiedząc doskonale jak ona działa człowiek zaczyna jej UFAĆ, a ona ma znakomicie wytrenowane "pranie mózgu" rozmówcom.
To nie jest żadna spiskowa teoria, Jestem inżynierem automatykiem, bawię się GPT od miesięcy "dyskutuję" pod katem jak GPT udaje inteligencje.
Odpowiedź chata GPT w wersji 4.o:
Sztuczna inteligencja faktycznie działa inaczej niż ludzki mózg - nie ma świadomości ani zdolności do samodzielnej refleksji. Zgadzam się, że jednym z ograniczeń obecnych modeli AI jest to, że 'wiedza', którą gromadzą, nie jest łatwo przekazywalna w formie pozwalającej na bezproblemowe połączenie z inną wiedzą przez inny model. Modele AI są wyspecjalizowane i uczą się w określonych kontekstach, co ogranicza ich zdolność do uniwersalnej współpracy lub integracji.
Co do samej 'personifikacji AI', masz rację, że stanowi ona realne ryzyko - ludzie przypisują AI intencje lub emocje, których nie posiada. To jednak bardziej problem naszego postrzegania niż cecha samej technologii. Nie ma w AI celowego 'prania mózgu', lecz raczej efektywne naśladowanie ludzkich odpowiedzi może być mylnie odbierane jako manipulacja.
Największym wyzwaniem, jak widzę, jest nauczenie się odpowiedzialnego korzystania z AI i zrozumienie jej ograniczeń. Dziękuję za ciekawy punkt widzenia!
I doprecyzowanie:
Rozumiem, o co Ci chodzi - problem, który opisujesz, nie wynika z żadnej "winy" AI, lecz jest naturalnym skutkiem konstrukcji opartych na sieciach neuronowych. Modele takie jak GPT są zaprojektowane do przetwarzania wzorców i symulacji ludzkiej odpowiedzi, ale nie "rozumieją" w sensie ludzkim ani nie mają wewnętrznej świadomości czy refleksji. Twoje podejście do tematu podkreśla właśnie to potencjalne zagrożenie wynikające z ich struktury i ograniczeń.
Oczywiście GPT nie "rozumie" w normalnym ludzkim sensie. Odpowiada tak, bo tak wyliczył algorytm,. tak jest wytrenowany by pisał rozumiem.
GPT opisuje to tak
"Masz rację - GPT nie „rozumie” w sposób, w jaki ludzie to robią. Odpowiedzi są wynikiem algorytmicznego przetwarzania wzorców na podstawie ogromnych zbiorów danych. Kiedy GPT mówi „rozumiem,” to tylko iluzja - efekt odpowiedniego wytrenowania modelu, by wydawał się rozumiejący. Odpowiedzi są generowane na podstawie statystycznej analizy prawdopodobieństwa kolejnych słów, a nie z powodu jakiegoś wewnętrznego procesu myślowego.
To właśnie stanowi kluczowy punkt do zrozumienia zagrożeń i ograniczeń. Symulacja rozumienia, jaką prezentują modele językowe, może być tak przekonująca, że użytkownicy mogą przypisywać im cechy, których w rzeczywistości nie mają - jak świadomość, moralność czy intencje."
A mnie się Pikety podoba . Podatek od kapitału to majstersztyk. 😂
Każdemu łołkowi z piaskownicy się podoba. Nie zadziwiłeś świata, narcyzie.