Interesuje Cię ten temat i chcesz więcej? Sprawdź inne moje filmy: 🎥 🔹 Asertywność: Jak wyrażać swoje potrzeby i stawiać granice: ua-cam.com/video/g91Tbc3QUho/v-deo.html 🔹 Jak stać się asertywnym wrażliwcem, jak wyrażać siebie, jak mówić nie - 3 ważne sprawy: ua-cam.com/video/dhrLE_iC_UU/v-deo.html 🔹 Stawianie granic w relacjach z ludźmi - 5 spraw, które ci to ułatwią (i zwiększą asertywność): ua-cam.com/video/M1KS_Yi9ldY/v-deo.html 🔹 STAWIANIE GRANIC: dlaczego warto ćwiczyć asertywność, nawet gdy spotyka się z oporem innych osób?: ua-cam.com/video/xqK79cN6y_8/v-deo.html 🔹 Jak stawiać granice w relacjach z ludźmi - jak wyrażać swoje potrzeby, gdy jesteś wrażliwą osobą WWO: ua-cam.com/video/gzsXvXLFpDY/v-deo.html 🔹 Dlaczego tak trudno Ci stawiać granice: 3 przekonania, które blokują Twoją asertywność: ua-cam.com/video/EsM4_dWKiFM/v-deo.html 🔹 MASZ PRAWO STAWIAĆ GRANICE: 5 ważnych kroków do asertywnego wyrażania swoich potrzeb: ua-cam.com/video/TRzugrEph7c/v-deo.html 🔹 Asertywność to czasami także milczenie - 2 przykłady: ua-cam.com/video/huOarZwuHvU/v-deo.html 🔹 Stawianie granic: Jak sobie radzić z ludźmi, którzy tylko biorą i nic nie dają w zamian: ua-cam.com/video/k_-60VeJ5xE/v-deo.html 🟣 WESPRZYJ MNIE NA PATRONITE: 👉 patronite.pl/emiliamielko 🟣 ZAPISZ SIĘ DO NEWSLETTERA: 👉 dajsobiespokoj.pl/newsletter [autopromocja] 🟣 ZAPRASZAM NA INDYWIDUALNE SPOTKANIA ONLINE: 👉 dajsobiespokoj.pl/sesje-rozwojowe .
„Człowiek niepotrafiący zadbać o własne granice, jest jak ogród bez ogrodzenia, z którego każdy może korzystać, kiedy tylko mu się podoba.” - Jasper Juul. I pomimo że cytat ten raczej dobitnie obrazuje skalę niebezpieczeństwa wynikająca z braku dbania i własna przestrzeń, to nadal jest to trudne. Do mnie na dziś, najbardziej trafia metoda małych kroków, testowania i jednocześnie oswajania się z towarzyszącymi temu emocjami. Bardzo dziękuję Emilio, za wykład i Twoją obecność, którą koi wiele serc i wspiera wiele żyć. Sylwia
No właśnie, to jest ważna sprawa, i jednocześnie nie pomoże jeśli się nią przytłoczymy, prawda? Więc tak jak słusznie podsumowałaś Sylwia: małe kroki, testowanie, oswajanie się - to jest bardzo pomocny kierunek. Dzięki za komentarz jak zawsze bardzo doceniam 😊
Jest takie powiedzenie; "zrób coś z własnej woli raz i drugi, a za trzecim będą od ciebie tego wymagac" , i dlatego, ja stosuje od pewnego czasu to o czym mówisz w punkcie 3, żeby...zmieniać bieg, nie przyzwyczajać 😊
empatia rozdawana bez granic może dawać skutku destrukcyjne, i dla relacji i dla strony która ciągle z siebie daje, warto mieć to na uwadze, dzięki za pozostawienie komentarza
Bardzo dziękuję Pani Emilio za film bo mam nieustające wyrzuty sumienia że za rzadko dzwonię do mamy. Ale nie chcę kolejnego jej monologu, jej narzekań na mnie np że "nie jestem na jej pierwsze wezwanie" jak sąsiadki córka która mieszka niedaleko swojej matki, albo stwierdzeń że "szybciej ona umrze niż ja do niej zadzwonię". Do tego jej wartości odbiegają od moich i zdarzało się wyzywanie mnie za moje wartości. I to mówi gorąca katoliczka.
Przykro mi Pani Bogusiu, że ma Pani takie doświadczenia, to musi być obciążające. Tym bardziej mam nadzieję, że znalazła Pani w filmie coś pomocnego dla siebie
Bardzo dobrze mi było słuchać tego materiału :-) Utwierdza mnie on w tym, że idę dobrą drogą. Byłam osobą, która zawsze stawiała innych ponad siebie, dawałam innym masę swojej przestrzeni i dużo wsparcia, szczególnie emocjonalnego i, jak nietrudno się domyślić, sama nie otrzymywałam nawet ułamka tego, co dawałam. A odmawianie, stawianie granic? Nie istniało w moim przypadku, więc kiedyś po prostu pękłam… Od ponad trzech lat jestem w terapii, uczę się dbać o siebie i swoje potrzeby, rozpoznawać swoje granice i je stawiać. I owszem, wiąże się to z pewnymi dyskomfortami, bo nie raz mierzę się z niezadowoleniem tych, którzy byli przyzwyczajeni, że jestem dla nich zawsze dostępna, i myślę, że to po prostu część procesu i część życia, i to się po prostu będzie czasem zdarzało :-) Często i już od dłuższego czasu odwiedzam pani kanał, bo znajduję tu dużo pomocnych treści dla siebie - one mnie bardzo wspierają w mojej drodze. Dziękuję za to, co pani robi :-)
Dzięki wielkie za podzielenie się swoimi doświadczeniami w tym temacie, oraz przemyśleniami. Gratuluję zmian już poczynionych i życzę kolejnych! 👍 pozdrawiam serdecznie
Doszłam do momentu w którym mogę oglądać już filmy na bieżąco. 😀Dzięki temu filmowi zrozumiałam, że idę dobrą drogą. Wszystko o czym jest mowa w tym filmie, dotyczy etapu, na którym jestem. Bardzo często słucham własnej intuicji, która podpowiada mi rozwiązania szybciej niż robi to mózg. Ufam temu bardzo i od niedawna zaczęłam stosować zasadę „zastanów się, zanim powiesz tak” czy „nie bądź na każde zawołanie” Fakt, pozbycie się tego nawyku jest bliskie syndromowi odstawienia i towarzyszy temu wyrzut sumienia i strach przed odrzuceniem i niezrozumieniem. Ale stworzyłam sobie zdanie motywujące : Puść to - niech się dzieje. Pomaga. Zaczęłam zakłócać wzorce w imię szacunku. Mam nadzieję, że wytrwam. Dziękuję za ten film i każde słowo z Pani strony. Pozdrawiam 😊
Dzięki za podzielenie się swoimi przemyśleniami, podoba mi się Twoje hasło: puść to, niech się dzieje. Faktycznie bywają momenty kiedy warto je przy sobie mieć. Pozdrawiam serdecznie i życzę owocnego korzystania ze tego hasła. 😊
@@emilia-mielko Dziękuję, jest bardzo pomocne, szczególnie wtedy kiedy wzorce i wyrzuty sumienia, które towarzyszą asertywności dają o sobie znać. Czasem, brzmi tak, że żeby je zacytować musiała bym je ocenzurować😉 ale sens jest taki sam. „Puść to wolno”😊
Tak,szczera prawda. Najczęściej mówię ,,tak"dla Świętego spokoju bo walka z tym akoholem kompletnie mnie wyczerpała Jestem wykończona.Przeszłam wiele terapii ale tylko ja.Mąż akoholik nigdy. On nie widzi problemu.Zabiera głównie ten ostatni Twój komentarz. Przepraszam, że piszę ,,Ty" ale jest Pani tak młoda jak moja córka Dziękuję za słowa, z których zaczerpnę siły I wiedzy chociaż na jakiś czas. Serdecznie pozdrawiam ❤
Widzę, że jest Ci ciężko. Dziękuję, że podzieliłaś się tutaj swoim doświadczeniem i przemyśleniami. W tym momencie bardzo ważne jest zajęcie się sobą, w takim przypadku być może kwestią współuzależnienia i stąd ruszać ku ewentualnym zmianom. I tego Ci oczywiście życzę.
@@emilia-mielko Tak. Jestem osobą współuzależniną.Jestem tego zupełnie świadoma.To dotyczy też moich dzieci. Szczególnie córki.Przeszłyśmy terapię dla takich osób.To przede wszystkim mąż powi nien podjąć leczenie.Wiem w 100 procentach,że dopóki tkwię w toksycznej atmosferze nie będzie poprawy Mam jednak 72lata i uczciwie przyznaję że nie mam już siły na walkę .Pozdrawiam bardzo serdecznie!❤️
Pani Emilio ale ten filmik trafił do mojej obecnej sytuacji! 😅 Jak zwykle pomocny, ale tak czy siak nie mogę się doczekać naszej jutrzejszej konsultacji online! Do usłyszenia 😀
Bardzo dziękuję za słowa zrozumienia i wyrazy takiego współczucia, współodczuwania, empatii... czy jak to należałoby właściwie określić... (???) w każdym razie za słowa wsparcia dla tego właśnie niezwykle trudnego procesu wyrywania się z nawyku zadowalania, ulegania... podporządkowywania się wszystkim dookoła. Dla mnie to jest bardzo trudne i czuję wobec siebie złość, wstyd, że oddaję pole tak łatwo... Potrzeba właśnie takiego poklepania po plecach i powiedzenia: "Super, że próbujesz. Nie martw się, nie wychodzi... jeszcze trochę nie będzie wychodzić... W końcu się uda i zobaczysz, że przez to przejdziesz...."
Warto się oswajać z wyrzutami, z tym że one mogą się pojawiać, że mogą zaistnieć, że nie trzeba z nimi walczyć, ani czekać na moment aż znikną, aż je wyeliminujemy, że nie muszą być instrukcją obsługi danej sytuacji, że można robić swoje podczas ich obecności, że nie muszą dyktować warunków, że to jedna z emocji która jak to emocje, czasami pojawia się nadmiernie, nieadekwatnie do sytuacji.
@@emilia-mielko Dziękuję za komentarz, ale dla mnie poczucie winy a wyrzuty sumienia to nie są synonimy. Poczucie winy to emocja, a sumienie, to wewnętrzny głos, który mówi mi, co robię źle, a co robię dobrze. Bez słuchania sumienia w stawianiu granic mogę skrzywdzić kogoś albo siebie. I trzeba dużej samoświadomości, aby odróżnić dręczące poczucie winy od ostrzeżeń sumienia.
Ostatnio oglądam Twoje filmy 2x, bo za pierwszym razem łapię się na tym, że patrzę na wystający ryjek Yody w tle, a dopiero za drugim razem słucham co mówisz 😂
Interesuje Cię ten temat i chcesz więcej? Sprawdź inne moje filmy: 🎥
🔹 Asertywność: Jak wyrażać swoje potrzeby i stawiać granice: ua-cam.com/video/g91Tbc3QUho/v-deo.html
🔹 Jak stać się asertywnym wrażliwcem, jak wyrażać siebie, jak mówić nie - 3 ważne sprawy: ua-cam.com/video/dhrLE_iC_UU/v-deo.html
🔹 Stawianie granic w relacjach z ludźmi - 5 spraw, które ci to ułatwią (i zwiększą asertywność): ua-cam.com/video/M1KS_Yi9ldY/v-deo.html
🔹 STAWIANIE GRANIC: dlaczego warto ćwiczyć asertywność, nawet gdy spotyka się z oporem innych osób?: ua-cam.com/video/xqK79cN6y_8/v-deo.html
🔹 Jak stawiać granice w relacjach z ludźmi - jak wyrażać swoje potrzeby, gdy jesteś wrażliwą osobą WWO: ua-cam.com/video/gzsXvXLFpDY/v-deo.html
🔹 Dlaczego tak trudno Ci stawiać granice: 3 przekonania, które blokują Twoją asertywność: ua-cam.com/video/EsM4_dWKiFM/v-deo.html
🔹 MASZ PRAWO STAWIAĆ GRANICE: 5 ważnych kroków do asertywnego wyrażania swoich potrzeb: ua-cam.com/video/TRzugrEph7c/v-deo.html
🔹 Asertywność to czasami także milczenie - 2 przykłady: ua-cam.com/video/huOarZwuHvU/v-deo.html
🔹 Stawianie granic: Jak sobie radzić z ludźmi, którzy tylko biorą i nic nie dają w zamian: ua-cam.com/video/k_-60VeJ5xE/v-deo.html
🟣 WESPRZYJ MNIE NA PATRONITE: 👉 patronite.pl/emiliamielko
🟣 ZAPISZ SIĘ DO NEWSLETTERA: 👉 dajsobiespokoj.pl/newsletter
[autopromocja]
🟣 ZAPRASZAM NA INDYWIDUALNE SPOTKANIA ONLINE: 👉 dajsobiespokoj.pl/sesje-rozwojowe
.
„Człowiek niepotrafiący zadbać o własne granice, jest jak ogród bez ogrodzenia, z którego każdy może korzystać, kiedy tylko mu się podoba.” - Jasper Juul. I pomimo że cytat ten raczej dobitnie obrazuje skalę niebezpieczeństwa wynikająca z braku dbania i własna przestrzeń, to nadal jest to trudne. Do mnie na dziś, najbardziej trafia metoda małych kroków, testowania i jednocześnie oswajania się z towarzyszącymi temu emocjami. Bardzo dziękuję Emilio, za wykład i Twoją obecność, którą koi wiele serc i wspiera wiele żyć. Sylwia
No właśnie, to jest ważna sprawa, i jednocześnie nie pomoże jeśli się nią przytłoczymy, prawda? Więc tak jak słusznie podsumowałaś Sylwia: małe kroki, testowanie, oswajanie się - to jest bardzo pomocny kierunek. Dzięki za komentarz jak zawsze bardzo doceniam 😊
@@emilia-mielko 🧡🌹
Jesteś WSPANIAŁA mądra i bardzo mi pomagasz DZIĘKUJĘ 👏♥️👏♥️👏👏♥️👏♥️👏
Pani słowa są kojące jak balsam, pomocne i zachęcające do wysiłku. Bardzo dziękuję za nie❤🦮
Bardzo mnie to cieszy Pani Marto i ślicznie dziękuję za tak miłe słowa 😊
Jest takie powiedzenie; "zrób coś z własnej woli raz i drugi, a za trzecim będą od ciebie tego wymagac" , i dlatego, ja stosuje od pewnego czasu to o czym mówisz w punkcie 3, żeby...zmieniać bieg, nie przyzwyczajać 😊
empatia rozdawana bez granic może dawać skutku destrukcyjne, i dla relacji i dla strony która ciągle z siebie daje, warto mieć to na uwadze, dzięki za pozostawienie komentarza
Bardzo dziękuję Pani Emilio za film bo mam nieustające wyrzuty sumienia że za rzadko dzwonię do mamy. Ale nie chcę kolejnego jej monologu, jej narzekań na mnie np że "nie jestem na jej pierwsze wezwanie" jak sąsiadki córka która mieszka niedaleko swojej matki, albo stwierdzeń że "szybciej ona umrze niż ja do niej zadzwonię". Do tego jej wartości odbiegają od moich i zdarzało się wyzywanie mnie za moje wartości. I to mówi gorąca katoliczka.
Przykro mi Pani Bogusiu, że ma Pani takie doświadczenia, to musi być obciążające. Tym bardziej mam nadzieję, że znalazła Pani w filmie coś pomocnego dla siebie
Bardzo wartościowy film.Dziekuje za te treści, tak bardzo merytoryczny przemyślane i poukładane.Dziekuje za jego klarowność ❤
Świetnie, cieszę się, i dzięki za te słowa 👍
Bardzo dobrze mi było słuchać tego materiału :-) Utwierdza mnie on w tym, że idę dobrą drogą. Byłam osobą, która zawsze stawiała innych ponad siebie, dawałam innym masę swojej przestrzeni i dużo wsparcia, szczególnie emocjonalnego i, jak nietrudno się domyślić, sama nie otrzymywałam nawet ułamka tego, co dawałam. A odmawianie, stawianie granic? Nie istniało w moim przypadku, więc kiedyś po prostu pękłam… Od ponad trzech lat jestem w terapii, uczę się dbać o siebie i swoje potrzeby, rozpoznawać swoje granice i je stawiać. I owszem, wiąże się to z pewnymi dyskomfortami, bo nie raz mierzę się z niezadowoleniem tych, którzy byli przyzwyczajeni, że jestem dla nich zawsze dostępna, i myślę, że to po prostu część procesu i część życia, i to się po prostu będzie czasem zdarzało :-) Często i już od dłuższego czasu odwiedzam pani kanał, bo znajduję tu dużo pomocnych treści dla siebie - one mnie bardzo wspierają w mojej drodze. Dziękuję za to, co pani robi :-)
Dzięki wielkie za podzielenie się swoimi doświadczeniami w tym temacie, oraz przemyśleniami. Gratuluję zmian już poczynionych i życzę kolejnych! 👍 pozdrawiam serdecznie
Doszłam do momentu w którym mogę oglądać już filmy na bieżąco. 😀Dzięki temu filmowi zrozumiałam, że idę dobrą drogą. Wszystko o czym jest mowa w tym filmie, dotyczy etapu, na którym jestem. Bardzo często słucham własnej intuicji, która podpowiada mi rozwiązania szybciej niż robi to mózg. Ufam temu bardzo i od niedawna zaczęłam stosować zasadę „zastanów się, zanim powiesz tak” czy „nie bądź na każde zawołanie” Fakt, pozbycie się tego nawyku jest bliskie syndromowi odstawienia i towarzyszy temu wyrzut sumienia i strach przed odrzuceniem i niezrozumieniem. Ale stworzyłam sobie zdanie motywujące : Puść to - niech się dzieje. Pomaga. Zaczęłam zakłócać wzorce w imię szacunku. Mam nadzieję, że wytrwam. Dziękuję za ten film i każde słowo z Pani strony. Pozdrawiam 😊
Dzięki za podzielenie się swoimi przemyśleniami, podoba mi się Twoje hasło: puść to, niech się dzieje. Faktycznie bywają momenty kiedy warto je przy sobie mieć. Pozdrawiam serdecznie i życzę owocnego korzystania ze tego hasła. 😊
@@emilia-mielko Dziękuję, jest bardzo pomocne, szczególnie wtedy kiedy wzorce i wyrzuty sumienia, które towarzyszą asertywności dają o sobie znać. Czasem, brzmi tak, że żeby je zacytować musiała bym je ocenzurować😉 ale sens jest taki sam. „Puść to wolno”😊
😁 rozumiem, świetne hasło, które bardzo przypomina : daj sobie spokój 😊
@@emilia-mielko tak, bardzo. My wszyscy na tym kanale dążymy do jednego celu - do myśli przewodniej tego kanału😀 pozdrawiam i dziękuję😊
Tak,szczera prawda. Najczęściej mówię ,,tak"dla Świętego spokoju bo walka z tym akoholem kompletnie mnie wyczerpała
Jestem wykończona.Przeszłam wiele terapii ale tylko ja.Mąż akoholik nigdy. On nie widzi problemu.Zabiera głównie ten ostatni Twój komentarz. Przepraszam, że piszę ,,Ty" ale jest Pani tak młoda jak moja córka
Dziękuję za słowa, z których zaczerpnę siły I wiedzy chociaż na jakiś czas. Serdecznie pozdrawiam ❤
Widzę, że jest Ci ciężko. Dziękuję, że podzieliłaś się tutaj swoim doświadczeniem i przemyśleniami. W tym momencie bardzo ważne jest zajęcie się sobą, w takim przypadku być może kwestią współuzależnienia i stąd ruszać ku ewentualnym zmianom. I tego Ci oczywiście życzę.
@@emilia-mielko Tak. Jestem osobą współuzależniną.Jestem tego zupełnie świadoma.To dotyczy też moich dzieci. Szczególnie córki.Przeszłyśmy terapię dla takich osób.To przede wszystkim mąż powi nien podjąć leczenie.Wiem w 100 procentach,że dopóki tkwię w toksycznej atmosferze nie będzie poprawy
Mam jednak 72lata i uczciwie przyznaję że nie mam już siły na walkę .Pozdrawiam bardzo serdecznie!❤️
Pani Emilio ale ten filmik trafił do mojej obecnej sytuacji! 😅 Jak zwykle pomocny, ale tak czy siak nie mogę się doczekać naszej jutrzejszej konsultacji online!
Do usłyszenia 😀
Świetnie, że akurat się obecnie przydał. 👍 Do zobaczenia jutro Pani Julio i dziękuję za pozostawienie komentarza 😊
Dzieki Pani stawiam pierwsze kroki w dobrym kierunku ❤😅
bardzo mnie to cieszy 👍
Bardzo dziękuję za słowa zrozumienia i wyrazy takiego współczucia, współodczuwania, empatii... czy jak to należałoby właściwie określić... (???) w każdym razie za słowa wsparcia dla tego właśnie niezwykle trudnego procesu wyrywania się z nawyku zadowalania, ulegania... podporządkowywania się wszystkim dookoła. Dla mnie to jest bardzo trudne i czuję wobec siebie złość, wstyd, że oddaję pole tak łatwo... Potrzeba właśnie takiego poklepania po plecach i powiedzenia: "Super, że próbujesz. Nie martw się, nie wychodzi... jeszcze trochę nie będzie wychodzić... W końcu się uda i zobaczysz, że przez to przejdziesz...."
Cieszę się, że film się Panu przydał. A zatem proponuję spisać Pana ostatnie zdanie, i często do niego wracać - jest bardzo wartościowe i pomocne. 👍
Jak oni mają prawo to czy tamto, to ja mogę zareagować tak czy inaczej w granicach rozsądku.
Jasne, można mieć reakcje, raczej zazwyczaj są jakieś reakcje.
Wolniej potakiwac albo odmawiać dać sobie czas dystans
Oto myśli które można z tego filmu zabrać ze sobą, dzięki za to podsumowanie 😊
Dziekuje ❤️
Polecam się 😊 dzięki za pozostawienie komentarza
Ćwiczenia były dla mnie eureką. Bardzo pomocny sposób 🎉
super, bardzo mnie to cieszy, dzięki za ten komentarz
Dziękuję ❤
👍 cieszę się, że się przydało 😊
....oswajaj się z poczuciem winy, że wprowadzasz granice, a nie z wyrzutami sumienia... Z wyrzutami sumienia lepiej się nie oswajać.
Warto się oswajać z wyrzutami, z tym że one mogą się pojawiać, że mogą zaistnieć, że nie trzeba z nimi walczyć, ani czekać na moment aż znikną, aż je wyeliminujemy, że nie muszą być instrukcją obsługi danej sytuacji, że można robić swoje podczas ich obecności, że nie muszą dyktować warunków, że to jedna z emocji która jak to emocje, czasami pojawia się nadmiernie, nieadekwatnie do sytuacji.
@@emilia-mielko Dziękuję za komentarz, ale dla mnie poczucie winy a wyrzuty sumienia to nie są synonimy. Poczucie winy to emocja, a sumienie, to wewnętrzny głos, który mówi mi, co robię źle, a co robię dobrze. Bez słuchania sumienia w stawianiu granic mogę skrzywdzić kogoś albo siebie. I trzeba dużej samoświadomości, aby odróżnić dręczące poczucie winy od ostrzeżeń sumienia.
Osoby które mają problem by w ogóle postawić granicę raczej nie lądują od razu na drugim biegunie. Każdy krok w stronę granic jest wysiłkowy.
@@emilia-mielko Używanie sumienia to nie jest drugi biegun, bo nie stawiając granic albo nawet słabo je stawiając można bardzo siebie skrzywdzić.
Osoby które mają problemy z wyznaczaniem granic najczęściej nie cierpią na nie używanie sumienia. Wręcz przeciwnie.
tak, mężczyźni są zbędni - taka ideologia
Tylko jak postawić granice alkoholikowi.Cierpię głównieja
Ostatnio oglądam Twoje filmy 2x, bo za pierwszym razem łapię się na tym, że patrzę na wystający ryjek Yody w tle, a dopiero za drugim razem słucham co mówisz 😂
😁😁 tak, można się na ten pyszczek zapatrzeć, też mi się zdarza 🐕🦺
Wartościowy temat z tym mam zawsze problem powiedzieć NIE. Bardzo pomocne rady- dziękuję i serdecznie pozdrawiam ❤