FILOZOFIA POWIEŚCI "Frankenstein" Mary Shelley
Вставка
- Опубліковано 26 чер 2024
- #książka #filozofia #powieść #Bóg
👉Przetestuj BookBeat przez 30 dni za darmo z kodem: LUKASZ www.bookbeat.pl/czlowiekabsur...
👉 Po więcej zapraszam na mój Instagram: / czlowiekabsurdalny
👉 Dzisiaj na mój warsztat trafia słynna powieść gotycka, rzekomo pierwsza książka science fiction, "Frankenstein czyli współczesny Prometeusz" autorstwa Mary Shelley. Jaki filozofia kryje się w tej świetnej powieści? Czego uczy nas o takich zjawiskach jak stereotypy, uprzedzenia, wykluczenie i samotność? Na ile jest aktualna w obecnej sytuacji, kiedy kolejni uchodźcy pojawiają się u naszych granic? Jaką przestrogę w książce tej mogą odnaleźć nauka i naukowcy? Czy zawsze powinniśmy się kierować "nauką"? I wreszcie, jak często rodzice zachowują się jak Wiktor Frankenstein realizując w "stwarzaniu" swoich dzieci tylko swoje cele, traktując je przedmiotowo?
👉 Bibliografia:
www.rp.pl/Spoleczenstwo/30222...
www.upenn.edu/pennpress/book/...
www.rp.pl/Plus-Minus/31011986...
przekroj.pl/spoleczenstwo/fra...
👉Podobne odcinki:
Sens życia wg. Tołstoja: • Tołstoj i SENS ŻYCIA ...
Czego Orwell uczy nas o dzisiejszym języku? • Czego ORWELL UCZY nas ...
👉Człowiek Absurdalny to kanał o ważnych życiowych pytaniach, które pewnego dnia zadaje sobie każdy z nas. Analizuję je z perspektywy filozofii, psychologii i literatury. Poruszam m.in takie wątki jak: wysoko wrażliwe osoby, nieśmiałość, lęk, depresja, choroba afektywna dwubiegunowa, borderline i inne zaburzenia osobowości, DDA, psychoterapia; również inne dyskutowane szeroko wątki, jak skuteczność CBD.
0:00 - Wstęp
3:10 - I. Okoliczności powstania Frankensteina
6:17 - II. Do czego prowadzą uprzedzenia i odrzucenie?
10:10 - III. Czy „nauce” wszystko wolno?
13:52 - IV. Odpowiedzialność „stwórcy” - Наука та технологія
Uwielbiam Pańskie prezentacje literackie. Inspirujące. 💝☀️
Bardzo dobre rozważania nad literaturą. Chociaż ja we Frankensteine zobaczyłam głównie brak umiejętności przewidywania konsekwencji swoich działań. Niestety ludzie w swoich działaniach często tak postępują. Zamysły wielkie, a wyszło jak zawsze. Na pewno historia pouczająca. Pozdrawiam serdecznie!
"Zobaczmy co sie stanie" wazne by sie cos stalo, taka logika ^^
Ciekawe, jakie powieści grozy zrodziły ostatnie lockdowny.
Hehhehehehe. XD
Wybory polakow co do rządzących i tego jak wielu idiotów mamy :P i to takich skończonych :/
Ta cała plandemia, to swoisty test na inteligencję, którego wielu nie
zdało. Naprawdę nie trzeba być geniuszem, by po ponad roku, mieć jeszcze
jakieś wątpliwości czy w tym wszystkim chodzi o zdrowie ludzi.
Nie
ma, przypadków, są tylko znaki. Kto uwierzył w narrację,, covid 19,,
jest łatwy w obsłudze. Nie posiadł, logicznego myślenia, nie posiada
również, intuicji.
Co to za pandemia ktora trzeba
reklamowac? Gdzie trzeba zatrudniac celebrytow? Gdzie trzeba dawac
nagrody w loterii? Gdzie trzeba do ludzi wydzwaniac i namawiac? Gdzie
trzeba bylo ludzi testowac bo inaczej by sie nie dalo zrobic pandemii bo
i jak?Jak boją się społeczeństwa - to widać. Nie dopuszczono
dziennikarzy spolecznosciowych do zadawania pytań np. Jeżeli szczepionka
działa, to dlaczego niezaszczepieni mieliby być zagrożeniem dla
zaszczepionych? - tylko reżimowych. Ludzie co oni z nami robia? Nawet
stanu kleski nie wprowadzono bo wiedza ze bedac bezkarnymi nikt im nic
nie moze zrobic jesli beda dzialac wbrew konstytucji? TRAGEDIA! i nic!
idzie dzien za dniem jak niby nigdy nic. MOIM ZDANIEM COS W TYCH
SZCZEPIONKACH JEST ZŁEGO BO BARDZO CHCA NAS WSZYSTKICH ZASZCZEPIC. MAM
NA MYSLI JAKAS CHOROBE KTORA BYC MOZE DOSTANIEMY PO LATACH I UMRZEMY.
NIKT NIE POWIAZE TEGO Z SZCZEPIENIEM. NO I OCZYWISCIE PASZPORT POTEM
CZIP. Nigdy nie było nacisku na szczepienia a tym bardziej na
wyszczepianie nie przebadanym czymś. Dlaczego nie podejmuje się debat w
TV ? Dlacego ucisza się lekarzy, epidemiologów, ktorzy za uswiadamianie,
ostrzeganie sa niedopuszczani do glosu, pozbawieni mozliwosci debaty,
cenzurowani w kazdy mozliwy sposob a i sekowani, jak rowniez czesto
karani/przesladowani. Nastaly mroczne, straszne czasy, w ktorych prawda,
pierwsza padla ofiara wielkiego oszustwa.
Loterie wymyślili, trupow nie widac a
straszą cowidem, wg mnie sa dwie opcje, nasi sprzedajni włodarze dostali
potężną kase albo lufę do skroni, innego wyjścia nie widzę tak się
sraja ze szczepieniami eksperymentem medycznym, co na to prawo z
norymbergi na temat eksperymentow na ludzkości? Testy same w sobie
wychodziły pozytywne? Gdyby rząd nie miał nic na sumieniu dawno wzialby
za dupe producenta albo by olal ta strasznie zbierająca żniwo pandemie
gdzie ulice miast i wsi pokrywaja trupy... no kurwa bajka w która dzieci
nie wierzą to i ich teraz chcą szczepic, dupy sobie wyszczepcie a nie
dzieci, sprzedajne mordy.
Jesli w kraju
mamy smiertelna pandemie, to czy ktos z was widzial albo moze zna kogos
kto widzial walajace sie trupy na ulicach, lub gdziekolwiek?
Największy przekręt w historii świata dzieje się legalnie na
naszych oczach a problem jest w tym że 80% może więcej poddaję się tej
manipulacji.
Zeus ukarał Prometeusza nie za to, że stworzył ludzi, ale dlatego, że z niego zadrwił w pewnym momencie (kwestia ofiary). Prometeusz stworzył ludzkość i kochał swoje "dzieło". Aby ludzie byli samodzielni, uczył ich przetrwania. I bronił przed bogami (nie dał się zwieść Pandorze). Tymczasem Frankenstein jest wersją Prometeusza w "krzywym zwierciadle" - kierowała nim pycha i swego rodzaju "pęd faustyczny", pragnienie boskiej kreacji, chęć przekraczania granic. I ta sama pycha go zgubiła. Odrzucił swoje "dzieło", bo było nieudane (człowiek nigdy nie będzie Bogiem). Ta historia to swego rodzaju parabola, przestroga przed przypisywaniem sobie właściwości, których człowiek nie posiada. Tak to widzę. 😉
Pozdrawiam. Podobają mi się te interpretacje. 🙂
Ten bóg kilkukrotnie jednak odrzucił swoje dzieło, z tą róznicą, że zaczynał na nowo, patrz np potop. Tylko że to był już inny bóg, zmieniony swym dziełem tak jak Wiktor przed odkryciem ciała brata. Z istoty podobno szlachetnej przeistoczył się w szaleńca.
Historia którą każdy zna, a mało kto faktycznie czytał.
Czytałam dawno temu, strasznie się popłakałam. Tak mi było żal tego biednego stworzenia.
Odwieczne marzenie o nieśmiertelności, jednak trwanie tego życia, które mamy obecnie w nieskończoność byłoby Piekłem a nie nagrodą. Pragniemy wieczności, która będzie czymś więcej, niż tylko prostym powieleniem obecnego życia, jakkolwiek by było udane, prędzej czy później wszystko się znudzi, absolutnie wszystko. Według mnie kluczową rolę odgrywa tu czas, z definicji nuda wymaga czasu. Bóg jest poza czasem, więc pytanie o nudę w Niebie jest dość bezzasadne, myślę że tego właśnie szukamy, każda miłość domaga się wieczności jednak nie tej, którą znamy a tej, którą ledwie przeczuwamy, tej spoza czasu...
Tak. To bardzo wciągająca filozofija 😳🎩
Ojej, jedna z moich ulubionych powiesci. Kocham te postac, taka wrazliwa i zniszczona przez zly, otaczajacy ja swiat. BTW nazwisko autorki wymawia sie /szeli/
Odcinek z ulubionej serii 🥵
Urodzilem sie w miasteczku Frankenstein o becnie Zabkowice Slaskie.Serdecznie pozdrawiam.
Frankenstein to jedna z najważniejszych książek mojego życia
Popkulturowy wizerunek historii frankensteina ma sie do książkowego pierwowzoru tak jak świerze jabłko ma się do napoju o smaku jabłkowym
Racja, wiele nauk wartych podjęcia rozważań.
Na szczęśce chociaż, że nie wszyscy odczuwają strach przy zestknięciu z rzeczami czy sprawami nowymi i nieznanymi - bo jest jeszcze część ludzi, którzy czują wtedy raczej ciekawość. ;-)
6:38 nie no mega nawiązanie😂
Death note - pycha kroczy przed upadkiem , Planescape torment - Cóż może zmienić naturę człowieka? ,jedną rzeczą jest anime i manga drugą gra komputerowa która ma lepszą fabułę niż 90% książek jakie były na tej planecie.
Wziąłeś się wreszcie za moją najukochańszą powieść?
No to łogladam, bo czytam średnio co 3-4 lata, za każdym razem odkrywając nowe zagadnienie do rozważań
No i EDIT:
1) Po pierwsze - powieść tak uniwersalna i tak wielopłaszczyznowa powinna być w kanonie lektur od lat. Niestety zamiast tego jest co najmniej 10 Sienkiewiczów z dalece węższymi możliwościami interpretacyjnymi i opowiadające wciąż to samo w różnych okolicznościach przyrody. No ale powiedzmy szczerze - sukienkowi nigdy nie pozwolą na wejście Frankensteina do lektur, zbyt do niebezpieczne.
2) Brakuje mi tu jednej bardzo sporej płaszczyzny interpretacji, spośród ogromu tych, których zabrakło. Ta jednak wydaje mi się szczególnie ważna.
Uparcie powtarzasz, że to Wiktor stworzył potwora. Zapominasz, że w równym stopniu to nowoulepiony człowiek stworzył Wiktora. Wiktor przed Ingolstadt i po Ingolstadt to zupełnie dwie różne postaci. I tu otwiera się pole to nieustających rozważań, choćby nawiązując do jakby nie patrzeć bliskiej nam rzeczywistości - czy to judeochrześcijański bóg stworzył człowieka, czy człowiek boga. Kto tu tak naprawdę ma większą siłę sprawczą, Wiktor czy jego dzieło. To przecież my ludzie ciągle zachęcani jesteśmy do poszukiwania boga, a ten jakby przed nami uciekał. Czy szaleństwo starotestamentowego boga to wynik rozczarowania dziełem, czy wynik zemsty człowieka, a może odwrotnie, człowiek wymyślił boga mściwego i psychopatycznego, by wytłumaczyć swoje niegodziwości.
A jak każda genialna powieść, Frankenstein zadaje mnóstwo pytań, nie odpowiadając na żadne. Dlatego tak chętnie się do niej wraca.
3) Skoro ruszyłeś Frankensteina, to czas na Wichrowe Wzgórza - to wstrząsające, jak te dwie powieści są podobne. A w kontekstach, które akurat poruszyłeś w analizie, Wichrowe Wzgórza akurat sprawdzają się według mnie nieco lepiej.
Witam.Ogladam Pana od jakiegos czasu, jest Pan jedna z ciekawszych osob na pl yt. ☺ Zapraszam takze i do mnie, gdyby znalazl Pan chwilke.Pisze wiersze od 16 r.z.Pozdr.
@CzlowiekAbsurdalny zrobisz film o schizoidalnym zaburzeniu osobowości?
jaki morał z tej historii? - wygląd jest najważniejszy
Pierwsza w nocy a ja oglądam waltera whitea
Up
A ja uważam, że wszystko nad czym pracują naukowcy tak, czy sika zostanie wprowadzone w życie w formie technologii, tylko pomału, żeby ludzie mieli czas się oswoić. A reakcje ludzkie w postaci lęku i argumenty od czapy, mogą spowalniać ten proces, co też rzutuje na dokładniejsze badania (trochę inaczej w przypadku szczepionki naszego ulubionego wirusa jest), ale ogólnie widać, że i w ludzkim strachu przed niepoznanym jest egoizm, bo przecież to czego boi się pokolenie spychane jest na następne, a przecież tak ważne dla wszystkich rodziców jest dobro dzieci (trochę jak ta nadzieja, że my nie doświadczymy wojny, ale w końcu będzie - chociaż w tym logika jest taka, że jak zginiemy dzieci tym bardziej nie będzie, a te które są same sobie nie poradzą). Napisałem zanim obejrzałem całość - też to zauważyłem jeśli chodzi o stosunek rodziców do dzieci, oprócz tego, że spychają na nie swoje niezrealizowane aspiracje, to jeszcze nie patrzą na kontekst i zmienne, predyspozycje itp., i projektują siebie na nie. A co do Kanta, prócz tego, że uważałem go za filozofa, który otwiera się na naukę, przez fenomenologię, to niestety kilku matematyków zniszczył, którzy zajmowali się geometrią nieeuklidesową, co oczywiście w czasie okazało się pomyłką, bo ich twierdzenia okazały się słuszne, a nawet pragmatyczne . Decyzja aborcji, też pokazuje stosunek przedmiotowy do dziecka. Stosunek do dziecka, jako przedłużenie swego jestestwa jest z kolei wyrazem egocentryzmu, bo nowy egzemplarz człowieka wynika z procesu mitozy - gdzie gamety obu rodziców determinują cechy wrodzone (w zależności od genów dominujących i recesywnych z chromosomów) - to nowy odrębny byt (nie mówiąc o procesie wychowania, którego albo nie ma albo bardziej przypomina indoktrynacje i tresurę za pomocą kar i nagród, warunkowanie środowiskowe bezrefleksyjnych idiotów).
A propo boga religii itp polecam "człowiek poganin" nie owija w bawełnę.
pierwszy jestem wreszcie :)))))
a może cyberFrankenstein ? to takie współczesne... osobiście wolałabym rozważanie nad fenomenem Psiego Patrolu - serio piszę :)
Zabawa w Boga? A może Bóg chciał byśmy do tego doszli? W końcu to jego wina że jesteśmy tak inteligentni, nie może nam mieć za złe, niech siebie wini :) (oczywiście jeśli istnieje)
Ciekawe niestety nigdy nie dowiemy się prawdy nawet po śmierci bo nikt z umarłym nie pogada co i jak
@@Anonim-cx4gk nie dowiemy się, coś czuję że raczej nie istnieje ale na dobrą sprawę mam to gdzieś. Bóg nie będzie nam mówił jak mamy żyć, do czego mamy się posunąć, gdzie są granice bo nie jesteśmy jego własnością. Stworzył sobie gatunek tak inteligentny to chyba wiedział że będziemy niezależni i wolni, w końcu jest wszechwiedzący. Bóg jeżeli istnieje, to doskonale wie do czego jesteśmy zdolni i jakie rzeczy osiągniemy! Więc nie może być na nas zły bo od samego początku to wiedział :)
@@imellie8929 W Biblii jakby co masz wszystkie odpowiedzi, jak Ci zależy to się zapoznaj. Bóg się przedstawia ludziom właśnie za pomocą Pisma Świętego. Ale również przez to, co stworzył. Pozdrawiam serdecznie.
@@imellie8929 Ciekawie mówisz normalnie aż mógł bym z tb przeprowadzić ciekawą konwersacje haha pozdrawiam o mimo że jestem wierzący
@@MlodyRzuf kiedyś czytałam, zrezygnowałam jednak, ale dzięki :D
Muszę przyznać, że historia Frankensteina zwykle doprowadzała mnie do płaczu .Bardzo było mi go żal.Skojarzenie pierwsze to NIESPRAWIEDLIWOŚĆ...potem NIEZAOPIEKOWANIE I TOTALNA SAMOTNOŚĆ. Osoba, która nie prosiła się na świat....została ożywiona i obdarzona niekończącym się cierpieniem.I nawet to dałoby się znieść gdyby ktoś go kochał, gdyby komuś na nim zależało. Straszna historia.Podobne odczucie miewałam podczas czytania i oglądania "MYSZY I LUDZIE"Johna Steinbecka.Tyle o bohaterze odcinka. Następnie chcę tylko okazać totalne zdziwienie co do sprawy imigrantów. Wydaje mi się bowiem, że choćby wszyscy decydenci świata chcieli żyć w krajach tzw tolerancyjnych i otwartych nie zmieni to bezsensu bezrefleksyjnych postaw . Nie zmieni się też fakt, że w odróżnieniu do religii chrześcijańskiej....islam jest religią całkowicie pozbawwioną tolerancji, religią nad wyraz agresywną i (dosłownie a nie tylko w przenośni) mordującą niewiernych...także dzieci. Było i jest sporo nagrań w internecie gdzie wyznawcy islamu śmieją się do rozpuku z głupoty europejczyków...nie są nigdy wdzięczni, są wybitnie rozczeniowi, nie mają najmniejszego zamiaru się asymilować a za to bez ogródek mówią o swoich planach. Jedynie była pani premier Australii (jakimś cudem wolna w swoich wypowiedziach) potraktowała tych akurat imigrantów nad wyraz mądrym tekstem...o tym kto do kogo ma się dostosowywać. Tak się też dziwnie składa,że pomimo iż istnieją bogate nawet kraje islamskie na świecie ....właśnie tu w chrześcijańskiej niby Europie jest MUS i nakaz przyjmowania islamskich niby uchodźców. Słyszał pan kiedyś o nakazie przyjmowania uchodźców chrześcijańskich przez kogokolwiek?.Na świecie jest religia, która nakazuje nadstawiać drugi policzek i kochać (w czynach oczywiście) swoich nieprzyjaciół ....Proszę zgadnąć czyje kościoły są burzone?, jakich wyznawców na świecie ginie za wiarę najwięcej? Która to religia jest tą najbardziej prześladowaną? No nie znam nikogo, kto odważył by się obrażać uczucia religijne Żydów czy islamistów.I odwoływanie się np do tejże miłości bliźniego jest bardzo nie fair....to tak jakby zaprosić lisy do kórnika. Poza tym czy bycie chrześcijaninem jest równoznaczne z brakiem rozumu? i instynktu samozachowawczego" To jest właśnie to co kardynał Wyszyński...bardzo delikatnie nazwał "...zbawianie świata kosztem własnej Ojczyzny...".Ja nazywam to niepojętym brakiem insynktu samozachowawczego i strzelaniem sobie i Europie już nie w kolano a w głowę...Dlaczego ich wyznawcy na całym świecie nie chcą ich przyjmować podczas gdy państwa europejskie zakorzenione w kulturze chrześcijańskiej i mające całkowicie inne obyczaje...MUSZĄ?..I jeszcze jedno pytanie....czemu tymi "biednymi" uchodźcami są zawsze (80-90%) młodzi, zdrowi mężczyźni?
"Nie zmieni się też fakt, że w odróżnieniu do religii chrześcijańskiej....islam jest religią całkowicie pozbawwioną tolerancji, religią nad wyraz agresywną i (dosłownie a nie tylko w przenośni) mordującą niewiernych...także dzieci. "
Są różne oblicza Islamu, inny jest w Turcji, inny w Iranie, jeszcze inny w Indonezji. Jedyne co odróżnia islam od religii chrześcijańskiej to to, że jest ponad 600 lat młodszy. Przypomnieć ci, jak wyglądało chrześcijaństwo 600 lat temu? Dzisiejszy Islam w najbardziej radykalnym wydaniu to przy tym mały pikuś
@@enKageKagen Różnic jest cała masa. Główna różnica polega na...nazywaniu grzechu i zła (od którego Kościół nie jest, nie był, nie miał być i nie będzie wolny nigdy bo składa się z grzesszników ) po imieniu. Nie ma na świecie kapłana (prawdziwego kapłana...nie pseudokapłana) , który nazywałby palenie ludzi na stosie, zabijanie niewierzących w tego samego Boga....czymś chwalebnym. Żaden prawdziwy kapłan nie nazwie czymś chwalebnym...pedofilii ani nie będzie pogardzał osobą lgbt (jedynie będzie się brzydził czynami ludzi grzesznych a nie nimi samymi).Kościół dajmy na to katolicki ma słuszne i dobre założenia. Biblia w Nowym Testamencie mówi o miłowaniu nieprzyjaciół swoich.(oczywiście w czynach). Kościół w założeniu jest dobry.....jedynie jak wszędzie i zawsze mali ludzie w praktyce nie są wierni Jego założeniom. Kościół nie uczy nienawiści, agresji, walki krwawej i namacalnej zamiast walki duchowej, nie uczy walki z innymi ale walkę z samym sobą. Misjonarz uczy o Bogu i Jego miłości a nie zmusza siłą do przyjęcia wiary. Dzieli się z innymi tym co uważa za dobre, najlepsze dla człowieka. Znam Biblię i nie ma tam nawoływania do "świętej" czy nie świętej wojny. Nie ma tam pogardy dla drugiego (nawet złego) człowieka. Kościół wszystko zostawia wolnemu wyborowi człowieka, odwołuje się do jego sumienia. Nie zmusza...bo do miłości nie da się zmusić. Natomiast wersety Koranu jasno i wyraźnie w wielu miejscach nawołują do wojny, okrucieństwa. Nie ma mowy o miłowaniu nieprzyjaciół, Nie wspomnę o prawie szariatu i o ewidentnym braku rozdziału religii od państwa. A w praktyce tradycja, bezduszne obyczaje (pas szahida, wysyłanie dzieci na samobójcze akcje i duma z takich dzieci, pogarda dla życia, poniżenie kobiet do maksimum) powodują, że ta religia jest największym, zewnętrznym zagrożeniem dla ludzkości jako takiej. Tak ...Islam ma różne oblicza...ale jeden Koran. Więc te łagodniejsze oblicza islamu są tym czym w chrześcijaństwie ci, którzy uwarzają się za wierzących a zachowują się tak jakby nie wierzyli. Przeczą tej religii.Tyle ode mnie i sorry ale nie interesują mnie wyjątki potwierdzające tylko regułę. Pozdrawiam.
@@mstor27 Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że w takim razie cała wierchuszka polskiego koscioła to jednak pseudokapłani? A o obliczu danej organizacji jednak decyduje zarząd tejże? Jednocześnie dosyć słabo znasz biblię, szczególnie ST, skoro twierdzisz, że nie ma tam pogardy do drugiego człowieka. Choć to kwestia interpretacji, czym jest bliźni, bo Egipcjanin już na przykład człowiekiem nie jest i jego mozna bezkarnie okradać i zabić (patrz Księga Wyjścia). Słabo również znasz historię chrześcijaństwa, skoro twierdzisz, że nie ma tam wysyłania dzieci na samobójcze misję, bo przecież krucjata dziecięca się wydarzyła.
Chrześcijaństwo tak jak islam ma wiele twarzy, a w wieku dzisiejszego islamu chrześcijańnstwo było dalece bardziej bezduszne i okrutne.
@@enKageKagen No tak.....tak myślałam.
Namowiles mnie, chcialam sie zarejestrowac w bookbicie, ale niestety to usluga tylko dla osob mieszkajacyh w Polsce (i posiadajacych karte tam wydana). Wielka szkoda
Frankenstein jest w domenie publicznej i z łatwością znajdziesz go w oryginale w sieci, nawet na jutubcu. Czy to pisany, czy to mówiony
Ja mam pytanie do Pana, dlaczego ludzie potrafią się kaleczyć czy to nie jest przypadkiem tak że chcemy żyć i unikamy takich rzeczy jak ognia
No cóż na zachodzie mieli Frankensteina, a my mieliśmy Dziady...
Cudze chwalicie, swego nie znacie.
Konkurs. Znajdź błędy logiczne w przedstawionym materiale oraz drugiego mecenasa sztuki🤣. Podpowiedź: Frank nie był imigrantem
A znasz coś takiego jak "analogia"?
Zabawa w Boga....?Czyz nie mamy do czynienia z tym obecnie? Oj mamy....
Ząbkowice Śląskie mają dużo wspólnego z Frankensteinem. (pozdro dla tego kto wie, ale z Ząbkowic nie jestem)
ludzie kiedyś staną się nieśmiertelni , to tylko kwestia czasu, wystarczy tylko poczytać i podpatrzeć co dzieje się w rozwiniętych krajach, wtedy każda religia upadnie bo opiera się po prostu na marzeniach człowieka a nie na twardych naukowych i praktycznych dowodach Polacy sa zwyczajnie zacofani co widac po wpisach pod tym odcinkiem, naukowcy to najbardziej wartościowi ludzie
Wydaje mi się że nieśmiertelność nie usunęłaby wszelkiego cierpienia, a dopóki jest cierpienie dopóty religia będzie atrakcyjna
Fajne ale za wiele polityki na końcu. Rzygamy już polityką ;)
Nie dotarłam do końca ale zgadzam się tak im mniej polityki tym lepiej;)
Bandytę odtzućmy, pana prmiera
tera szczepionkami chcą z nas zrobić frankensteinów
Naprawdę bałeś się mieszkać przy ludziach z ciemnym kolorem skóry? Trochę to słabe.
Odczuwanie emocji, np. Niepokoju, obcości itp. jest bezwarunkowe; kwestią jest co z tym robisz. I to dopiero może być "słabe" lub też rozsądne.
@@CzowiekAbsurdalny dalej słabe jest to, że czujesz bezwarunkowy niepokój z powodu koloru skóry.