Pierwszy raz trafiłem na Twój kanał, youtub mi sam Ciebie polecił. Powiem Ci, że jestem zachwycony formą Twojego przekazu, spokojem jaki płynie z tego co i jak mówisz. Pracujesz na takim luzie, profesjonalizm Twoich ruchów działają wręcz wyciszajaco i uspokajająco. Kanał terapeutyczny. Fajnie, że jesteś, gościu🙃😉
Śmieszy mnie jak w Polsce wielu zwraca największą uwagę na twój samochód , normalnie blacharze. Ważny jest spokój na bani, że stać Ciebie na dobre jedzenie, na dobre wczasy, na wyjscie do pubu a autko ma być sprawne i służyć do przemieszczania się. Masz bardzo dobre podejście do życia, ważne żebyś ty i twoja rodzina była szczęśliwa a opinie innych niech sobie wsadzą.Pozdrawiam.
Tak jak ja to cale zycie powtarzam: ZDROWIE !, od 1 do 1 zeby bylo, raz w roku na 2 tyg wakacji, mieszkanie (dom) najlepiej bez kredytu, samochod zeby starczylo na utrzymanie go a nie na pokaz, jakas rezerwa powiedzmy 50k i tyle trzeba byc zyc a nie miec !!!
Bo polacy to większość zwykly plebs i wiesniaki, moj szwagier caly czas "mom piniondze mom piniondze" bo siedzi w Niemczech i zapierdala na czarno, wynajmuje pokoj u ojca za 100€ i zero innych oplat, jezdzi do polski co miesiąc na 2tyg i 2tyg do tylu chodzi bo pijany nonstop, ostatnio przy piciu znowu "wjysz bo jo mom piniondze" Nie cierpie takich ludzi, to sa ludzie ograniczeni umyslowo nie zyjacy dla siebie tylko co ludzie powiedzą bo to najważniejsze, w dupie byli i gówno widzieli, jedyna droga która znają to polska-niemcy i spowrotem, człowiek nastawiony na konsumpcjonizm i tylko jo mom, bo jom to, bo jo mom tamto... glowa ograniczona na resztę świata, był kiedyś w Paryżu to mówi że wieża Eiffla to kupa złomu i sprzedoł by na złom jak on to ładnie godo... szkoda strzępić ryja.
Każdy jest kowalem swego losu, i żyje tak jak chce i lubi. Nie ważne gdzie i z jaką kasą. Najważniejsze jest być i żyć happy, z zębami czy bez, z autem czy bez. To jest ich choice, i tego nie krytykuj. Czego nie lubie to zazdrości, "bo na zachodzie to się żyje." My zarabiamy w dolarach/euro i wydajemy w dolarach/euro. Wielu z nich tak twierdzi że my emigranci żyją jak kròlowie, ale nie zmienią sobie pracy na lepszą lepiej płatną żeby poprawić swoj byt. Nażekają na jednych z zazdrošci ," ten to się dorobił", a na innych z kpiny" ten to sie nic nie dorobił". Pracowałem na kopalni. 17 lat temu moi koledzy poszli na emeryture, a ja musze dalej robić. Jedni dorabiajă na emeryturze żeby wypełnić czas, a niektòrzy moczyli morde w kielichu. Jedni jeżdżą na urlopy, a niektòrych odwiedzam na cmentarzu. To był ich choice. Ktoś piwinien napisać kilka przykazań. Pierwsze z nich. Nie krytykuj innych, nie zazdrošć innym, żyj swoim życiem. Happy emigrant.
Powodzenia! Bardzo szanuję za podejście i przede wszystkim normalność. Miło oglądać rodaków za granicą, którzy widzą zalety oraz wady, a przede wszystkim nie narzekają na wszystko wokół, a swoją pracą udowadniają, że się da. Brawo 👏👏👏
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
Dobrze mowisz chlopie, zwykle proste zycie bez przesady to klucz do sukcesu. Nie znosze tej pogoni za niczym, postaw sie a zastaw sie nigdy temu nie ulegalem.
Mieszkam w Austri od 34 lat i podzielam twoje zdanie na temat typów emigrantów polskich zagranicą. Życzę wszystkim człowieczeństwa i spełnienia się i w Polsce i na obczyźnie🌞
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
Potwierdzam - polacy za granicą ciężki temat. Pracowałem przez 2 lata 2011-2013 , wspominam miło bo to był mój start w ' dorosłość ' . Czułem jednak że to nie moje miejsce, ciągle mi brakowało polski jednak bardzo podoba mi się tamtejsza lekkość życia i nie mówię o tej finansowej. Na szczęście udało mi się znaleźć dobrą pracę w Polsce i założyłem rodzinę, mam już 3 dzieci. Jak tak Pana słucham to myślę sobie że jest Pan człowiekiem którego chciałbym wtedy spotkać :) może i bym dłużej został. Wszędzie dookoła pełno ' Poldunów ' często patologii z PL psuło mi odbiór UK :) i wspomniane ' postaw się a zastaw się ' .. to nie mój świat, w polsce chyba jeszcze gorsza czasem gonitwa ale jestem trochę ponad to mam wrażenie i żyje jak chcę.
Najlepsza rada kiedy jedziesz za granice. Szukaj pracy u obywateli nie u immigrantow. 2 zalety... uczysz sie jezyka i jestes traktowany inaczej jezeli robisz dobra robote.
Zgadzam się z Tobą w 100%, zylem 7 lat na Wyspach sam jako singiel, duzo nadgodzin, duzo funciakow, jak sie wracalo do Pl to król na dzielni hehe, teraz jestem kierowca wywrotki w Polsce, dobrze mi sie żyje, sporo oszczedzilem na mieszkanie wiec sie nie boje o przyszlość, miło wspominam młode lata w Anglii, pozdrawiam serdecznie i powodzenia !!
Witam 😊 Widzę, że z Pana bardzo mądry człowiek. Dobrze, że są jeszcze takie osoby, co nie myślą tylko o forsie i żeby się naćpać, zabawić się. Ja prowadzę skromne, spokojne życie. Żyję, pracuję, cieszę się życiem i mieszkam w Polsce, pochodzę z małej miejscowości Sokółka. Ciężko pracuję i też nic nie mam. Ale przynajmniej nie sprzedałam się, ani też nie sprzedałam duszy. Żyję sobie skromnie, cicho, samotnie, po klubach, czy imprezach nie chodzę. Wolę się przejść na spacer do lasu, czy nad zalew, niż iść tam, gdzie nigdy nie wiesz, kto kim jest i czym pachnie. Czasami jak mam wolny dzień, czy mam urlop, to jeżdzę sobie po Polsce, czy nawet gdzieś za granicę. Duzo też nie zarabiam, ale jak to się mówi, zyję jak hrabia 😊 Serdecznie pozdrawiamz Sokółki 😊
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
@@Ja-lz7ex „wzbogaciłeś obcych” jak to brzmi w ogóle… każdy martwi się o siebie, bo każdy chce zarobic jak najwięcej i żyć jak najlepiej. Skoro kraj i rządzący się o mnie nie martwią to po co ja mam się o nich martwic?
Witaj Jarek, pierwszy raz oglądałam Twój wspaniały program z bagietkami, bardzo mi się spodobał, a w szczególności Twoja wypowiedź o Polakach, tak szczerze i prawdziwie mówisz, a tak właśnie jest tutaj, taka prawda, aż nam jest przykro, teraz będę oglądać i słuchać Twoich cudownych wypieków i wypowiedzi, życzę Tobie dalszych wspaniałych wypieków i cudownych szczerych wypowiedzi, pozdrawiam cieplutko i tak trzymaj 👏🙂
Jesteś bardzo pozytywnym, mądrym facetem, mam wrażenie, że żyjesz w zgodzie ze sobą. Gratuluję, bo to ostatnio nieczęsto się zdarza. Powodzenia i pozdrowienia, także dla małżonki
Pierwszy raz widzę ten kanał, bardzo ciekawie Pan opowiada. Ogólnie ja też mieszkam w Niemczech od 9 lat i jak przyjeżdżałem do Polski, to rzeczywiście aż mnie zniechęca tam jeździć. Ogólnie, to w lutym chciałbym odwiedzić Manchester, ponieważ chciałbym zobaczyć na własne oczy jak ludzie tam żyją, jakie Anglicy mają problemy itd. Tutaj zostawiam subskrypcję i mam nadzieję, że takie treści jak te będą się pojawiać częściej. Co do rządzących, to Polacy są oślepieni przez telewizję i zahipnotyzowani przez to co im tam powiedzą, i zaczynam widzieć, że dzieje się u nas powrót do 18 wieku.
Każdy wydaje swoje pieniadze w taki sposob w jaki chce, ja jestem typem podobnym do ciebie chociaz nie całkiem ale jak ktos chce 2 razy do roku poimprezować w Polsce tzw król wieczoru to jego sprawa, jak ktoś lubi auta to tez jego sprawa każdy ma być szczęśliwy a różnym ludziom różne rzeczy szczęście dają. Pozdrawiam :)
Wyskoczyl mi ten film w proponowanych i jak super sie slucha. Typy Polakow za granica opisales idealnie. Tez mieszkam w Londynie od 10 lat i transport publiczny jest tak dobry ze bez auta mozna sie spokojnie obyc.
Jesteś Jareczku dobry człowiekiem ;) I tak jak mówisz jakby każdy był mniej zawistny i dobrze wykonywał swoją pracę to te swiat byłby napewno dużo lepszy ;)
Tak! Zgadzam się z Tobą ! Mieszkam w Anglii ponad 8 lat. Niczego nie żałuję. Przyjechałam z mężem i małym dzieckiem. Na szczęście praca już na mnie czekała. 2 lata temu kupiliśmy dom bo chcemy tu zostać. Na wakacje jeżdżę do Polski bo kocham, a i żeby spotkać się z bliskimi. No i do dentysty :)
@@AliceWIrlandii są i chodzę na przeglądy - płacę £50 . Ale jeśli coś do leczenia to latam do Polski. Tam mam zaufanego dentystę , a i leczenie jest tańsze jakieś 3x
@@panchaliIP Naprawde tansze 3 razy? Ja ostatnio za kanalowe leczenie pod mikroskopem w Krakowie zaplacilam tyle samo co w UK. Implanty tez maja podobne ceny, tyle, ze konsultacja duzo tansza. Kiedys rzeczywiscie, byla ta roznica w cenach dentystow, obecnie - wiekszej roznicy nie widze.
Masz świetny tok myślenia....Dla mnie bomba...Bo po co mi złote klamki jak nie będą miał co jeść lub będę musiał się sumitować z wydatkami...Ja osobiście wolę żyć, mało mieć ale dużo zobaczyć...Jak śpiewa Nocny kochanek - Na co mi szampany z Guantanamy skoro po wódce zrzygam się tak samo....Większość nie docenia że lepiej mieć co jeść niż wozić się na pokaz, a w domu bida.
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
Jarek słucham cię i jedyne co ci mogę pwiedzieć to następujące: PIERWSZE - "... przyjechałem tutaj żeby żyć ..." - "a plotę o tym jak inni żyją"! DRUGIE - to twoje plecenie o tym jak inni żyją można skwitować jednym zdaniem - "postaraj się o własne życie a nie interesuj się życiem innych" - bez urazy!
Cześć! Znam temat. Mieszkałem w Londynie, później w Darlington. Wszystko jest tak jak opisujesz. Szacun. Fajny pomysł na UA-cam. Jestem z branży. Jesteś gość. Zdrowia i dobrego życia życzę. Pozdr.
Też miałem bardzo nie dawno epizod z Londynem. Pojechałem pierwszy raz, zaciągnął mnie wujek który spędził tam prawie 10 lat, nie znałem poza nim nikogo, bez statusu, mając 200 funtów w kieszeni. Zacząłem prace w budowlance, na czarno. Spędziłem tam pół roku i wróciłem, z bólem serca… bo zakochałem się w tym kraju. Spotkałem tak wielu świetnych ludzi, zobaczyłem tak wiele ciekawych miejsc, zarobiłem potężne pieniądze nie odmawiając sobie kompletnie niczego, że jeśli tylko to szaleństwo z praca po brexicie się skończy, wrócę do Anglii i już tam prawdopodobnie zostanę ✌🏻
Świetny film Jarku miło się Ciebie słucha.Dokładnie takie typy ludzi znam osobiście.Co przyjechali z Zagranicy i są Panami.Ale kij im w oczy bardzo dobre podejście Jarku.Pozdrowienia dla Ciebie i małżonki 💪👊
Dokladnie tak jest panie Jarku. Ja mieszkam w Austrii prawie 40 lat i przez Polakow tu bedacych jestem uwazany za biedaka bo jezdze Hyundaiem Tucsonem a nie Mercedesem. Bidule licza tylko jakosc i cene auta. Mnie to wisi bo ja do tego mam mieszkanie wlasnosciowe w Wiedniu i piekjny dom w Polsce z duza dzialka a oni mieszkaja na komornym.Daje suba i lapke w gore za uczciwosc.
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
@@Ja-lz7ex A co, ludzie mają być wdzięczni tej kochanej Polsce, za co, za to że nie starczało wielokrotnie od pierwszego do pierwszego? Rozumiem, historia naszego kraju nie była łatwa i widzę jak zachód nas wykorzystał i to dalej robi(jestesmy dla nich białymi murzynami), dlatego szanuje moją ojczyznę i jestem dumny że jestem Polakiem, ale nie zmienia to faktu, że jest tu naprawde duża bieda. Nie chodzi tylko o pieniądze, głównie o nie, mamy bardzo ubogie umysłowo społeczeństwo zapatrzone w siebie, nie mające w sobie człowieczeństwa. Każdy każdemu wilkiem, wszystko po znajomościach się kręci.
@@toiletshorties to nie Polska temu była winna ale okupant, myśmy wyszli na prostą a bez was było ciężej a teraz chcecie gotowego na nasz koszt, podłe samolubstwo
Jesteś facet z jądrami Na emigracji jestem 42 lata Wiem dokładnie Co mówisz Jestem szczęśliwy i wdzięczny Gen Jeruzelskiemu ze nie pozwolił mi wrócić do Polski Polskę ,Polaków kocham ale nie polskich skurw …..,,
Znam to. Gdy inni prowadzili studenckie życie postawiłam na ciężką pracę z jednoczesnym studiowaniem. Teraz sobie mogę pozwolić na spokojne życie i pracę bez ciśnienia. Problem z ludźmi jest taki że muszą się pokazać. Mamy z mężem stary samochód, który mało pali. Stać nas na nowy z salonu, ale czy warto go mieć by sąsiedzi zazdrościli. Ludzie zawsze będą oceniać i zazdrościć. Trzeba robić swoje i do przodu.
Dzięki za przepis na foccacie . Świetnie się ogląda to co robisz , tym bardziej ze lubisz swoją prace . Gdyby jeszcze udało się „ocalić „ nocki byłoby idealnie .
mieć takiego typu znajomych wokół siebie jak Ty to skarb, mało takich normalnych ludzi w tych czasach ale wydaje mi się że coraz częściej ludzie mają dość tej sztuczności i szukają normalności może kiedyś powróci normalność. Pozdrawiam z Londynu.
witam jestes bardzo dobrym czlowiekiem, zycze ci z calego serca wszystkiego dobrego, a komentarzami zlosliwych ludzi sie nie przejmuj, zycze powodzenia
Jesteś super normalnym człowiekiem bardzo dobra masz energię w sobie życzę ci dużo zdrowia Mówisz prawdę i za to masz duży szacunek u ludzi A Polacy na emigracji nie wszyscy ale większość to najgorsza nacjia Pozdrawiam z Manchesteru
Witam.Panie Jarku. Prxyjemnie się Pana slucha i w zupelnosci się z Panem zgadzam.My Polacy lubimy się pokazać i lubimy zaimponować innym.Ja tez spotkalsm różne Polki w Niemczech.Ja pracuję dla siebie,też staram się podróżować po pięknej Europie i zwiedzać ale.nic na pokaz...Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrówka,które jest.najwazniejsze.Do uslyszenia.w nastepnym nagraniu.
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
Byłem w Anglii dwa lata było bardzo dobrze ale od sześciu lat z powrotem w Polsce i trochę śmieszą mnie te podziały na karyny itd. Świetnie sobie daje radę tutaj jak i tam,a po ukończeniu studiów dołączając doświadczenie w firmie mam tą samą pensję co wtedy w UK. kanał ciekawy fajnie się ogląda pozdrawiam
Masz 100% racji...No ja tu jestem w Anglii już od 2003 roku i tyle co się naoglądałem i przeżyłem z rodakami to historia na wielką księgę jak encyklopedia...można pisać i to kilka tomów...pozdrawiam
Witaj Jarku. Ostatnio zacząłem Ciebie słuchać. Masz ciekawe porównanie ludzi. W mojej pracy widzę często jeszcze troszkę inny podział naszych Polaków. Pozdrowienia z północy Brytanii 😀
Każdy ma swoje priorytety i idzie swoją drogą. Jeden musi się pokazać autem czy domem który nadal stoi pusty w PL a drugi woli używać życia póki ono jest - wg mnie to słuszna decyzja bo chore oszczędzanie do niczego dobrego nie prowadzi. Dorobiłeś się mieszkania w Polsce bez potężnych wyrzeczeń i to jest ta nagroda za bycie w nie swoim kraju z dala od rodziny czy znajomych. Niema nic za darmo a tych których boli dupa bo masz więcej niż oni - proszę bardzo, granice są otwarte - można zdobywać świat - ale oni wolą siedzieć na garnuszku mamusi i komentować cudze życie. Pozdrawiam i czekam na kolejne filmy :)
Dokładnie Seba w 100% się z Tobą zgadzam. Nie jeden wystawił dom w Polsce i stoi pusty że niby dzieciaki będą mieszkać itd. Trzeba korzystać z życia podróże zwiedzić trochę tego świata. Pozdro 👍👍👍
Ty w to wierzysz ze on ma mieszkanie w Polsce? Haha , tak samo jak ma dzialki w Hiszpanii , ma mieszkanie i dzialki a nigdy tam nie byl hahaha :) Skuter cale zycie , 40 lat , brak dzieci , priorytetów... mieszkanie na 1 beedroom , tu nawet nie chodzi o samochód, chlop oszukuje sam siebie a inni jemu podobni pisza tu w komentarzach. Takie czasy.
Bo interesanctwo to rak umyslowy naszego kraju, a gdybanie na temat wartosci gdzie jeden inwestuje w rodzine drugi po prostu szmalec a trzeci w siebie i trenuje, tak czy srak wszyscy zdechniemy a ten swiat potrzebuje roznych ludzi wiec dociekanie czyj styl zycia i wartosci sa lepsze jest silly asf, pozdrawiam ogarnietych ludzi
Ja się tylko zastanawiam ... po co komu mieszkanie w polsce , skoro nie zamierza tam żyć ? Może trzeba zainwestować w nieruchomosc , tam gdzie się chce mieszkać ? I tu sprawa zaczyna się komplikować, skoro chce uniknąć kredytu i kupić za gotówkę, w uk raczej będzie ciężko, biorąc pod uwagę że wartosc nieruchomości podwaja się w ciągu 10 lat
Weź pod uwagę, że nie masz dzieci na utrzymaniu i nie musisz poświecac im czasu, więc możesz sobie pozwolić na spokojne życie. To nie wypominanie, bo to twoja sprawa, tylko oceniając ludzi, ich zachowanie, to trzeba wziąć pod uwagę jego otoczenie.
Super opowiesc Normalny mily pracowity czlowiek zycze mu wszystkiego dobrego . Mieszkam na zachodzie 35 lat .Na temat Polacy moglabym napisac pare ksiazek ale nie warto sie tym zajmowac . Z zawisci przebijaja opony gwozdziami itd . Zycze Panu milej pracy .
Bardzo profesjonalne podejście do życia. Może nie mieszkam w Anglii, ale byłem 2 razy u znajomych i idealnie wpisuje się w Twoje obserwacje. Pozdrawiam
Witaj Jarku,uwielbiam Ciebie słuchać.Bardzo podobają mi się Twoje filmiki.To co powiedziałeś o tych trzech typach ludzi to szczera prawda,ja też to zauważyłam .Mieszkam ponad 42 dwa lata w Hiszpanii i tu jest to samo o czym mówisz.A czym się ludziem bardziej zaczęło powodzić tym bardziej stali się odosobnieni i zarozumiali.Moc pozdrowień z Barcelony.
Zrobiłam tak samo, wyjechałam dla komfortu ciała i głównie dla zdrowia..psychicznego. Nie biorę żadnych kredytów i nie zamierzam zarzynac się na starość. Pozdrawiam Cię, mi podobnie w duszy gra. 👋🏴
Ja wzielam kredyt, ktory splacilam. Dzieki temu mam piekne mieszkanie nad oceanem i majac dobre zycie. Coroczne wyjazdy do Europy i Polski i organic jedzenie bo dbam o zdrowie
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
Byłam w Anglii pracowałam na Kensington ...ale Polaków za granicą źle zapamiętałam 😔 pewno bym jeszcze tam wróciła ale będąc w Polsce zapoznałam mojego męża...Teraz mam swoją rodzinę. Pozdrowienia
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
@@Chiro3C6 ja nie klepię biedy i zarabiamy (rodzina) już więcej niż w USA 4 lata temu, patriotyzm jest tym co mamy aby nie być dnami i samolubami wg potrzeb antypolskich służb i koncernów
Generalnie od ponad 30 lat przebywam za granicą, byłem w różnych krajach, a od 16 lat mieszkam właśnie w UK. Jedno co mogę powiedzieć to dokładnie zgadzam się z Twoją analizą faktów. Powodzenia i pozdrowienia. Jarek
Pozdrawiam z Białegostoku. Pracowałam w UK i potwierdzam Pana spostrzeżenia.U mnie na pierwszym miejscu zdrowie, bo jak ono jest, to mogę się cieszyć tym co mam. :)
Hi...Jarek...witam cie..oglądałam twój program...masz dużo racji... Ja również mieszkam poza granicami...Jestem tutaj bardzo długo...pracuje...I też podobnie jak ty..produkuje bułki...a potem je sprzedaje...mogę ci tylko napisać...pracuj jak najdłużej...Ja dorobiłam się wszystkiego co można sobie życzyć...W Polsce nie mam nic..ale chętnie tam jeżdżę...Mam tam rodzinę.. pozdrawiam cie serdecznie...Nie pisze za dużo bo nie wiem...czy chcesz czytać..
Znam ten temat bardzo dobrze ,a to co pan mowi to jest prawda od a do zet ,to co mowia inni to dlamnie jest niewazne...Serdecznie pozdrawiam oraz duzo zdrowka zycze
Jarek Polacy za granica to tragedia zawiść zazdrość obłuda. Pomagałem co nie którym i to bardzo dużo a co do czego to tyłek rąbali za plecami a jeżeli chodzi o pomoc to w drugą stronę to zawsze ciężko było
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
Jest Pan mądrym a zarazem serdecznym Panem. Moje klimaty, mam takie same zdanie jak Pan. Bardzo Pozdrawiam i życzę wszystkiego co najlepsze!!!!! Mądre zapatrywanie na pana dorobek , dojdziesz takim sposobem do tego co sobie Pan zaplanowal czego Panu życzę!!!!!!
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
@@Ja-lz7ex a co ma biedować?Podziękuj okrągłostołowcoom.PiS czy PO sld aws to jedno i to samo ;) jesteś masochistą to bieduj.Patriotą można być nawet na Bahamach,ale skoro się pracuje to człowiek chciałby godnie żyć a nie wegetować jak szczur
Fajnie, mi Polska daje to, że mogę rozwijac swoją wizję biznesu, mogę bywać w towarzystwach które mają realny wpływ na społeczeństwo w moim mieście. Tego brakowało mi w Londynie. Nie chciałem być tylko pracownikiem i mieć na wakacje, nie mogłem słuchać tego marudzenia Polaków na emigracji na temat Polski. Tak jak mowisz, fajnie się wracało do PL z funtami i kiedy płaciłem karta przy barze i wychodziło mi 15£ to mówiłem do barmana, że w takim razie poproszę jeszcze raz to samo. Cieszę się kiedy oglądam mecz Polaków w Holandii, a na trybunach słychać tylko Naszych. Robimy zajebista robotę i i ludzie w Europie to doceniają. Dziękuję Wam za to. Pewnie, że jest dużo marginesu i w Polsce i na emigracji ale to nie zmienia faktu, że jesteśmy super narodem. Kiedy ktoś mówi mi, że my w Polsce jesteśmy zacofani i wogole to im mówię przejdź się w nocy po dzielnicach w Berlinie, Londynie czy w Paryżu. W Polsce nic Ci się nie stanie, a na zachodzie różnie to bywa. Tak poza tym super pieczywo pieczesz, wracaj i zrob to u Nas. Jest dużo ludzi którzy mają pieniądze i płacą za dobry produkt. Oczywiście są ludzie którzy zawsze będą narzekać ale koniec końców i tak kupią;)
Jaki super komentarz! Filip mógłbyś być moim kumplem. Wracam do Polski po 13 latach pracy w UK. Tak…. Wybudowałem dom… a nawet wiecej bo pensjonat w Zakopanem, ale nie odmawiałem sobie niczego. Tak wiec Jarek, nie ma tylko trzech grup Polaków za granicą. Kazdy z osobna jest wyjątkowy i nie wolno wrzucać wszystkich do jednego worka. W tym przypadku do trzech worków… 😅
Jest jeszcze jeden rodzaj Polaków . Takich którzy myślą , że wszystko robią najlepiej , takich co u innych widzą wszystkie wady a swoich nie , takich którzy twierdzą , że mogą być wzorem do naśladowania dla wszystkich . Chwała tym , którzy nie muszą uciekać się do emigracji by zobaczyć w lecie Hiszpanię , by w Polsce kupić lokum za gotówkę , a są prawymi ludźmi pomagającymi innym w potrzebie . Takich Polaków też jest wielu i różnią się tym , że wolą w domu kąsek lada jaki , niźli na obczyźnie przysmaki . Pozdro.
Zgadzam się z Tobą, jestem 11 lat na emigracji. W Polsce dorobiłem się domu i stać mnie aby z rodziną jechać na wakacje chociaż raz w roku. Nic nie przychodzi jednak za darmo bo trzeba pracować, uważam po 11 latach że to była świetna decyzja wyjechać z Polski,z kraju do którego chciałbym kiedyś wrócić. Pozdrawiam z Yorkshire.
Niestety to prawda. Czesto sie zdarza rownierz w Irlandii. Pracuja za najnizsza w Mcdonald , mieszkaja w kilka osob w pokoju a pozniej milioner na wakacjach w Polsce. Pytanie po co? Pozniej wszyscy mysla ze UK czy w Irlandii pieniądze na drzewach rosna...
Mieszkałam i pracowałam 13 lat w pracy Holandii i znam te wszystkie historie. Taka jest prawda jak mówisz. Pozdrawiam i życzę powodzenia a przede wszystkim zdrówka
Pierwsze kilka lat mieszkałam w Anglii bez samochodu i nie był to dla mnie problem, poruszałam się komunikacją miejską, mieszkałam w miejscu z łatwym dostępem do sklepów, autobusów itp. Nigdy nie ciułalam każdego grosza bo od początku przyjechałam tutaj z założeniem że chce tu żyć. Ale pierwsze kilka lat to były imprezy, zakupy, ciuchy, perfumy, wakacje. Przyjechałam tutaj w wieku 19 lat więc moje priorytety się bardzo zmieniły przez ostatnie 12 lat. Teraz wiadomo zarobki po tym czasie się zmieniły, ale wydaje głównie na rachunki, za to mam swój dom, samochód bez którego teraz sobie nie wyobrażam życie bo mieszkam na obrzeżach, na wakacje nadal jeżdżę i to się nie zmieniło. Na jedzeniu nie oszczędzam, pewnie wydaje ze 3 razy więcej niż kiedyś no ale takie na tym etapie życia mam priorytety. A i zęby mam ładnie zrobione 😉
@@krzysztofkozowski2968 że co zrobiłam? Tak mam męża Anglika z dziećmi więc też mój budżet sporo zmalał od tego czasu, sporo zainwestowałam żeby pomóc mu rozkręcić swój biznes bo po srovidzie jak wielu innych stracił wszystko, wydaje na jego dzieci, które z nami mieszkają, rozprawy sądowe itp ale nadal żyje na dobrym poziomie. Dom i samochód kupiłam za swoje.
@@krzysztofkozowski2968 Jakbym czytala komentarz jakiegos polskiego buraka z przed 15 laty. Myslalam, ze mentalosc troche sie zmienila, ale janwyrazniej nie u wszystkich.
Pierwszy raz trafiłem na Twój kanał, youtub mi sam Ciebie polecił. Powiem Ci, że jestem zachwycony formą Twojego przekazu, spokojem jaki płynie z tego co i jak mówisz. Pracujesz na takim luzie, profesjonalizm Twoich ruchów działają wręcz wyciszajaco i uspokajająco. Kanał terapeutyczny. Fajnie, że jesteś, gościu🙃😉
Popieram.
„Mniej zawiści i będzie dobrze''
Za te słowa subik:) i za ten luz,powiedzenia ze wszystkim:)
Pinky filmik. Zdrowy psychicznie człowiek, aż miło się słucha. Żadnych głupich gierek. Dużo zdrowia i wszystkiego najlepszego. Pozdrowienia
Śmieszy mnie jak w Polsce wielu zwraca największą uwagę na twój samochód , normalnie blacharze. Ważny jest spokój na bani, że stać Ciebie na dobre jedzenie, na dobre wczasy, na wyjscie do pubu a autko ma być sprawne i służyć do przemieszczania się. Masz bardzo dobre podejście do życia, ważne żebyś ty i twoja rodzina była szczęśliwa a opinie innych niech sobie wsadzą.Pozdrawiam.
Nic dodać, nic ująć, dokładnie, ale trzeba mieć dużo mądrości życiowej aby tak postępować w życiu. Pozdrawiam wszystkich trzeźwo myślących.
Tak jak ja to cale zycie powtarzam: ZDROWIE !, od 1 do 1 zeby bylo, raz w roku na 2 tyg wakacji, mieszkanie (dom) najlepiej bez kredytu, samochod zeby starczylo na utrzymanie go a nie na pokaz, jakas rezerwa powiedzmy 50k i tyle trzeba byc zyc a nie miec !!!
Bo polacy to większość zwykly plebs i wiesniaki, moj szwagier caly czas "mom piniondze mom piniondze" bo siedzi w Niemczech i zapierdala na czarno, wynajmuje pokoj u ojca za 100€ i zero innych oplat, jezdzi do polski co miesiąc na 2tyg i 2tyg do tylu chodzi bo pijany nonstop, ostatnio przy piciu znowu "wjysz bo jo mom piniondze"
Nie cierpie takich ludzi, to sa ludzie ograniczeni umyslowo nie zyjacy dla siebie tylko co ludzie powiedzą bo to najważniejsze, w dupie byli i gówno widzieli, jedyna droga która znają to polska-niemcy i spowrotem, człowiek nastawiony na konsumpcjonizm i tylko jo mom, bo jom to, bo jo mom tamto... glowa ograniczona na resztę świata, był kiedyś w Paryżu to mówi że wieża Eiffla to kupa złomu i sprzedoł by na złom jak on to ładnie godo... szkoda strzępić ryja.
Każdy jest kowalem swego losu, i żyje tak jak chce i lubi. Nie ważne gdzie i z jaką kasą. Najważniejsze jest być i żyć happy, z zębami czy bez, z autem czy bez. To jest ich choice, i tego nie krytykuj. Czego nie lubie to zazdrości, "bo na zachodzie to się żyje." My zarabiamy w dolarach/euro i wydajemy w dolarach/euro. Wielu z nich tak twierdzi że my emigranci żyją jak kròlowie, ale nie zmienią sobie pracy na lepszą lepiej płatną żeby poprawić swoj byt. Nażekają na jednych z zazdrošci ," ten to się dorobił", a na innych z kpiny" ten to sie nic nie dorobił".
Pracowałem na kopalni. 17 lat temu moi koledzy poszli na emeryture, a ja musze dalej robić. Jedni dorabiajă na emeryturze żeby wypełnić czas, a niektòrzy moczyli morde w kielichu. Jedni jeżdżą na urlopy, a niektòrych odwiedzam na cmentarzu.
To był ich choice.
Ktoś piwinien napisać kilka przykazań. Pierwsze z nich.
Nie krytykuj innych, nie zazdrošć innym, żyj swoim życiem.
Happy emigrant.
Bo to dałny są. Ja w ogóle nie mam auta i śmieszą mnie te wasze auta czy tam najnowsze telefony
Super określiłeś typy ludzi, niestety taka smutna prawda ... Dobrze że o tym mówisz. Szacunek:)
Powodzenia! Bardzo szanuję za podejście i przede wszystkim normalność. Miło oglądać rodaków za granicą, którzy widzą zalety oraz wady, a przede wszystkim nie narzekają na wszystko wokół, a swoją pracą udowadniają, że się da. Brawo 👏👏👏
Jest Pan super człowiekiem aż się chce z Panem stać przy tym stole i lepić te bagietki. Pozdrawiam i zdrowia życzę.
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
Dobrze mowisz chlopie, zwykle proste zycie bez przesady to klucz do sukcesu. Nie znosze tej pogoni za niczym, postaw sie a zastaw sie nigdy temu nie ulegalem.
Mieszkam w Austri od 34 lat i podzielam
twoje zdanie na temat typów emigrantów polskich zagranicą.
Życzę wszystkim człowieczeństwa i
spełnienia się i w Polsce i na obczyźnie🌞
Uwielbiam te rozkminy przy pracy w piekarni. 👍🇵🇱💪 Pozdrawiam
Upieczone przemyślenia...
@@UA-camCommentatorzxcvbnm albo Piekarskie Rozkminy albo Londyńskie Rozkminy
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
@@87slawomir15 I o ok I⁹>
@@Ja-lz7ex I NIE UZYWAL POLSKICH DROG ANI NIE BYL U LEKARZA ANI W ZUSIE WIEC PO PROSTU NIE PI RDOL
Potwierdzam - polacy za granicą ciężki temat. Pracowałem przez 2 lata 2011-2013 , wspominam miło bo to był mój start w ' dorosłość ' . Czułem jednak że to nie moje miejsce, ciągle mi brakowało polski jednak bardzo podoba mi się tamtejsza lekkość życia i nie mówię o tej finansowej.
Na szczęście udało mi się znaleźć dobrą pracę w Polsce i założyłem rodzinę, mam już 3 dzieci. Jak tak Pana słucham to myślę sobie że jest Pan człowiekiem którego chciałbym wtedy spotkać :) może i bym dłużej został. Wszędzie dookoła pełno ' Poldunów ' często patologii z PL psuło mi odbiór UK :) i wspomniane ' postaw się a zastaw się ' .. to nie mój świat, w polsce chyba jeszcze gorsza czasem gonitwa ale jestem trochę ponad to mam wrażenie i żyje jak chcę.
Najlepsza rada kiedy jedziesz za granice. Szukaj pracy u obywateli nie u immigrantow. 2 zalety... uczysz sie jezyka i jestes traktowany inaczej jezeli robisz dobra robote.
Zgadzam się z Tobą w 100%, zylem 7 lat na Wyspach sam jako singiel, duzo nadgodzin, duzo funciakow, jak sie wracalo do Pl to król na dzielni hehe, teraz jestem kierowca wywrotki w Polsce, dobrze mi sie żyje, sporo oszczedzilem na mieszkanie wiec sie nie boje o przyszlość, miło wspominam młode lata w Anglii, pozdrawiam serdecznie i powodzenia !!
Witam 😊 Widzę, że z Pana bardzo mądry człowiek. Dobrze, że są jeszcze takie osoby, co nie myślą tylko o forsie i żeby się naćpać, zabawić się. Ja prowadzę skromne, spokojne życie. Żyję, pracuję, cieszę się życiem i mieszkam w Polsce, pochodzę z małej miejscowości Sokółka. Ciężko pracuję i też nic nie mam. Ale przynajmniej nie sprzedałam się, ani też nie sprzedałam duszy. Żyję sobie skromnie, cicho, samotnie, po klubach, czy imprezach nie chodzę. Wolę się przejść na spacer do lasu, czy nad zalew, niż iść tam, gdzie nigdy nie wiesz, kto kim jest i czym pachnie. Czasami jak mam wolny dzień, czy mam urlop, to jeżdzę sobie po Polsce, czy nawet gdzieś za granicę. Duzo też nie zarabiam, ale jak to się mówi, zyję jak hrabia 😊 Serdecznie pozdrawiamz Sokółki 😊
mądry facet z Ciebie , życzę Ci przede wszystkim zdrowia. Na resztę można zapracować. Wszystkiego dobrego
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
@@Ja-lz7ex „wzbogaciłeś obcych” jak to brzmi w ogóle… każdy martwi się o siebie, bo każdy chce zarobic jak najwięcej i żyć jak najlepiej. Skoro kraj i rządzący się o mnie nie martwią to po co ja mam się o nich martwic?
@@NetsuTV nie, tak robią samoluby i zdrajcy, a nie patrioci i mający horyzonty
@@Ja-lz7ex nie mogę brać Twoich komentarzy na poważnie xD
@@NetsuTV cóż taką masz pracę lub zafiksowanie
Witaj Jarek, pierwszy raz oglądałam Twój wspaniały program z bagietkami, bardzo mi się spodobał, a w szczególności Twoja wypowiedź o Polakach, tak szczerze i prawdziwie mówisz, a tak właśnie jest tutaj, taka prawda, aż nam jest przykro, teraz będę oglądać i słuchać Twoich cudownych wypieków i wypowiedzi, życzę Tobie dalszych wspaniałych wypieków i cudownych szczerych wypowiedzi, pozdrawiam cieplutko i tak trzymaj 👏🙂
Jesteś bardzo pozytywnym, mądrym facetem, mam wrażenie, że żyjesz w zgodzie ze sobą. Gratuluję, bo to ostatnio nieczęsto się zdarza. Powodzenia i pozdrowienia, także dla małżonki
Pierwszy raz widzę ten kanał, bardzo ciekawie Pan opowiada. Ogólnie ja też mieszkam w Niemczech od 9 lat i jak przyjeżdżałem do Polski, to rzeczywiście aż mnie zniechęca tam jeździć. Ogólnie, to w lutym chciałbym odwiedzić Manchester, ponieważ chciałbym zobaczyć na własne oczy jak ludzie tam żyją, jakie Anglicy mają problemy itd. Tutaj zostawiam subskrypcję i mam nadzieję, że takie treści jak te będą się pojawiać częściej. Co do rządzących, to Polacy są oślepieni przez telewizję i zahipnotyzowani przez to co im tam powiedzą, i zaczynam widzieć, że dzieje się u nas powrót do 18 wieku.
Każdy wydaje swoje pieniadze w taki sposob w jaki chce, ja jestem typem podobnym do ciebie chociaz nie całkiem ale jak ktos chce 2 razy do roku poimprezować w Polsce tzw król wieczoru to jego sprawa, jak ktoś lubi auta to tez jego sprawa każdy ma być szczęśliwy a różnym ludziom różne rzeczy szczęście dają. Pozdrawiam :)
Dokładnie ;)
Jedyny mądry tu wpis.👍
Też mieszkam w Londynie, pozdrawiam wszystkich Polaków ciężko pracujących!
Trafiłem tutaj nie dawno. Super się słucha Twoich wypowiedzi :D Pozdrawiam i czekam na kolejne filmy
Wyskoczyl mi ten film w proponowanych i jak super sie slucha. Typy Polakow za granica opisales idealnie. Tez mieszkam w Londynie od 10 lat i transport publiczny jest tak dobry ze bez auta mozna sie spokojnie obyc.
Jeszcze jest
- patologia
- karierowicze najgorzej pracowac z polka co chce sie na tobie wybic
Bardzo podoba mi się Twój kanał. Masz super podejście do życia. Cieszę się na następny odcinek. Pozdrawiam serdecznie.😊🤗🍀
Jesteś Jareczku dobry człowiekiem ;) I tak jak mówisz jakby każdy był mniej zawistny i dobrze wykonywał swoją pracę to te swiat byłby napewno dużo lepszy ;)
Tak! Zgadzam się z Tobą ! Mieszkam w Anglii ponad 8 lat. Niczego nie żałuję. Przyjechałam z mężem i małym dzieckiem. Na szczęście praca już na mnie czekała. 2 lata temu kupiliśmy dom bo chcemy tu zostać. Na wakacje jeżdżę do Polski bo kocham, a i żeby spotkać się z bliskimi. No i do dentysty :)
Nie ma dentystów w Anglii ?
@@AliceWIrlandii tam się rwie, a nie leczy jak u nas 😀
@@1944junker trzeba do dentysty isc zanim zab bedzie do wyrwania
@@AliceWIrlandii są i chodzę na przeglądy - płacę £50 . Ale jeśli coś do leczenia to latam do Polski. Tam mam zaufanego dentystę , a i leczenie jest tańsze jakieś 3x
@@panchaliIP Naprawde tansze 3 razy? Ja ostatnio za kanalowe leczenie pod mikroskopem w Krakowie zaplacilam tyle samo co w UK. Implanty tez maja podobne ceny, tyle, ze konsultacja duzo tansza. Kiedys rzeczywiscie, byla ta roznica w cenach dentystow, obecnie - wiekszej roznicy nie widze.
Jest Pan mądrym człowiekiem, takim ludzkim, życzę samych sukcesów. Pozdrawiam 😀
Jest ludzkim człowiekiem.... Ludzkim.... człowiekiem. 👏👏👏😂😂
@@kosapat150 a co takiego w tym śmiesznego, odwołuje do wikipedii, jest mądrzejsza niż Ty
świetny kanał, racjonalne podejście do życia pracy, bardzo celne spostrzeżenia życiowe i co do Polaków na emigracji.
Masz świetny tok myślenia....Dla mnie bomba...Bo po co mi złote klamki jak nie będą miał co jeść lub będę musiał się sumitować z wydatkami...Ja osobiście wolę żyć, mało mieć ale dużo zobaczyć...Jak śpiewa Nocny kochanek - Na co mi szampany z Guantanamy skoro po wódce zrzygam się tak samo....Większość nie docenia że lepiej mieć co jeść niż wozić się na pokaz, a w domu bida.
Sumitowac ?
Warto jednak wziąć kredyt na dom lub mieszkanie tym bardziej ze w UK miesięczna rata kredytu jest niska.
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
Jarek słucham cię i jedyne co ci mogę pwiedzieć to następujące:
PIERWSZE - "... przyjechałem tutaj żeby żyć ..." - "a plotę o tym jak inni żyją"!
DRUGIE - to twoje plecenie o tym jak inni żyją można skwitować jednym zdaniem - "postaraj się o własne życie a nie interesuj się życiem innych" - bez urazy!
Jarek, jak zwykle zgadzam się z tobą w 100%. Podzielam twoje podejście do życia. Jesteś spoko gość 👍
Cześć! Znam temat. Mieszkałem w Londynie, później w Darlington. Wszystko jest tak jak opisujesz. Szacun. Fajny pomysł na UA-cam. Jestem z branży. Jesteś gość. Zdrowia i dobrego życia życzę. Pozdr.
Też miałem bardzo nie dawno epizod z Londynem. Pojechałem pierwszy raz, zaciągnął mnie wujek który spędził tam prawie 10 lat, nie znałem poza nim nikogo, bez statusu, mając 200 funtów w kieszeni. Zacząłem prace w budowlance, na czarno. Spędziłem tam pół roku i wróciłem, z bólem serca… bo zakochałem się w tym kraju. Spotkałem tak wielu świetnych ludzi, zobaczyłem tak wiele ciekawych miejsc, zarobiłem potężne pieniądze nie odmawiając sobie kompletnie niczego, że jeśli tylko to szaleństwo z praca po brexicie się skończy, wrócę do Anglii i już tam prawdopodobnie zostanę ✌🏻
Tak jakoś tutaj trafiłem :)
Mądry człek z Ciebie i mądrze prawisz. Wszystkiego dobrego! Pozdrawiam
Świetny film Jarku miło się Ciebie słucha.Dokładnie takie typy ludzi znam osobiście.Co przyjechali z Zagranicy i są Panami.Ale kij im w oczy bardzo dobre podejście Jarku.Pozdrowienia dla Ciebie i małżonki 💪👊
Dokladnie tak jest panie Jarku. Ja mieszkam w Austrii prawie 40 lat i przez Polakow tu bedacych jestem uwazany za biedaka bo jezdze Hyundaiem Tucsonem a nie Mercedesem. Bidule licza tylko jakosc i cene auta. Mnie to wisi bo ja do tego mam mieszkanie wlasnosciowe w Wiedniu i piekjny dom w Polsce z duza dzialka a oni mieszkaja na komornym.Daje suba i lapke w gore za uczciwosc.
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
@@Ja-lz7ex wzbogacił kraj w którym mieszka i pracuje i to jest bardzo prawidłowe.
@@utahdan231 nie, to jest sprzyjanie konkurentom lub wrogom, czyli zdrada Polski
@@Ja-lz7ex A co, ludzie mają być wdzięczni tej kochanej Polsce, za co, za to że nie starczało wielokrotnie od pierwszego do pierwszego? Rozumiem, historia naszego kraju nie była łatwa i widzę jak zachód nas wykorzystał i to dalej robi(jestesmy dla nich białymi murzynami), dlatego szanuje moją ojczyznę i jestem dumny że jestem Polakiem, ale nie zmienia to faktu, że jest tu naprawde duża bieda. Nie chodzi tylko o pieniądze, głównie o nie, mamy bardzo ubogie umysłowo społeczeństwo zapatrzone w siebie, nie mające w sobie człowieczeństwa. Każdy każdemu wilkiem, wszystko po znajomościach się kręci.
@@toiletshorties to nie Polska temu była winna ale okupant, myśmy wyszli na prostą a bez was było ciężej a teraz chcecie gotowego na nasz koszt, podłe samolubstwo
Jesteś facet z jądrami
Na emigracji jestem 42 lata
Wiem dokładnie Co mówisz
Jestem szczęśliwy i wdzięczny Gen Jeruzelskiemu ze nie pozwolił mi wrócić do Polski
Polskę ,Polaków kocham ale nie polskich skurw …..,,
Witam, jak jest twraz za granica zarobki itd? Planuje wyjechac zanieslugo
Znam to. Gdy inni prowadzili studenckie życie postawiłam na ciężką pracę z jednoczesnym studiowaniem. Teraz sobie mogę pozwolić na spokojne życie i pracę bez ciśnienia. Problem z ludźmi jest taki że muszą się pokazać. Mamy z mężem stary samochód, który mało pali. Stać nas na nowy z salonu, ale czy warto go mieć by sąsiedzi zazdrościli. Ludzie zawsze będą oceniać i zazdrościć. Trzeba robić swoje i do przodu.
Dzięki za przepis na foccacie . Świetnie się ogląda to co robisz , tym bardziej ze lubisz swoją prace . Gdyby jeszcze udało się „ocalić „ nocki byłoby idealnie .
Nic dodać nic ująć . Pozdrowienia z Gdyni Panie Jarku .
Po prostu człowiek idealny :) O innych mógłby odpowiadać godzinami, broń Boże nikogo nie chcąc obrazić :), ale raczej unikając dobrego słowa :)
Fakt, że kupiłeś mieszkanie po 10 latach pracy za gotówkę to jest mega sukces !
mieć takiego typu znajomych wokół siebie jak Ty to skarb, mało takich normalnych ludzi w tych czasach ale wydaje mi się że coraz częściej ludzie mają dość tej sztuczności i szukają normalności może kiedyś powróci normalność. Pozdrawiam z Londynu.
Bardzo pan sympatyczny, prawdę pan mowi, bo u nas taki szpan jak przyjadą a w pokoju 6 osobowym śpią i z torebek zupy Jedza
witam jestes bardzo dobrym czlowiekiem, zycze ci z calego serca wszystkiego dobrego, a komentarzami zlosliwych ludzi sie nie przejmuj, zycze powodzenia
Witam serdecznie Jarku to co mówisz to 100% racja,wiem bo tez mieszkam po zagranicami Polski.Pozdrawiam Ciebie i Twoją małżonkę
Zajebiste. Kilka przepisów wykorzystam! Powodzenia i spokoju!
Pojęcia nie mam jak tu trafiłem ale bardzo serdecznie pozdrawiam:) Filmik bardzo fajnie sie ogląda i słucha. Powodzenia:D
Wszystkiego dobrego i super się ogląda filmiki z piekarni. Dużo zdrówka 😀
Jesteś super normalnym człowiekiem bardzo dobra masz energię w sobie życzę ci dużo zdrowia Mówisz prawdę i za to masz duży szacunek u ludzi A Polacy na emigracji nie wszyscy ale większość to najgorsza nacjia Pozdrawiam z Manchesteru
Podziwiam Pana, że daje Pan radę i życzę wszystkiego dobrego.
wyświetliło mi się na głównej i nie żałuję, lubię oglądać takie rozkminy. Widac że masz dużo doświadczenia i miło się to ogląda, pozdrowki 🙂🙂
Witam.Panie Jarku.
Prxyjemnie się Pana slucha i w zupelnosci się z Panem zgadzam.My Polacy lubimy się pokazać i lubimy zaimponować innym.Ja tez spotkalsm różne Polki w Niemczech.Ja pracuję dla siebie,też staram się podróżować po pięknej Europie i zwiedzać ale.nic na pokaz...Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrówka,które jest.najwazniejsze.Do uslyszenia.w nastepnym nagraniu.
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
Aż miło posłuchać mądrego chłopa! Pozdrawiam !
Super opowiadasz uwielbiam takich pozytywnych ludzi pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego tobie i twojej rodzinie ☺️
Byłem w Anglii dwa lata było bardzo dobrze ale od sześciu lat z powrotem w Polsce i trochę śmieszą mnie te podziały na karyny itd. Świetnie sobie daje radę tutaj jak i tam,a po ukończeniu studiów dołączając doświadczenie w firmie mam tą samą pensję co wtedy w UK.
kanał ciekawy fajnie się ogląda pozdrawiam
przyjemnie się oglądało, zostawiam suba i zdrówka życzę ;)
Brawo . Kibicuję ci. Tak trzymaj. I jak najwięcej filmów. Ten chlebek przypomina i dzieciństwo.
Masz 100% racji...No ja tu jestem w Anglii już od 2003 roku i tyle co się naoglądałem i przeżyłem z rodakami to historia na wielką księgę jak encyklopedia...można pisać i to kilka tomów...pozdrawiam
Witaj Jarku. Ostatnio zacząłem Ciebie słuchać. Masz ciekawe porównanie ludzi. W mojej pracy widzę często jeszcze troszkę inny podział naszych Polaków.
Pozdrowienia z północy Brytanii 😀
Każdy ma swoje priorytety i idzie swoją drogą. Jeden musi się pokazać autem czy domem który nadal stoi pusty w PL a drugi woli używać życia póki ono jest - wg mnie to słuszna decyzja bo chore oszczędzanie do niczego dobrego nie prowadzi. Dorobiłeś się mieszkania w Polsce bez potężnych wyrzeczeń i to jest ta nagroda za bycie w nie swoim kraju z dala od rodziny czy znajomych. Niema nic za darmo a tych których boli dupa bo masz więcej niż oni - proszę bardzo, granice są otwarte - można zdobywać świat - ale oni wolą siedzieć na garnuszku mamusi i komentować cudze życie. Pozdrawiam i czekam na kolejne filmy :)
Dokładnie Seba w 100% się z Tobą zgadzam. Nie jeden wystawił dom w Polsce i stoi pusty że niby dzieciaki będą mieszkać itd. Trzeba korzystać z życia podróże zwiedzić trochę tego świata. Pozdro 👍👍👍
Ty w to wierzysz ze on ma mieszkanie w Polsce? Haha , tak samo jak ma dzialki w Hiszpanii , ma mieszkanie i dzialki a nigdy tam nie byl hahaha :) Skuter cale zycie , 40 lat , brak dzieci , priorytetów... mieszkanie na 1 beedroom , tu nawet nie chodzi o samochód, chlop oszukuje sam siebie a inni jemu podobni pisza tu w komentarzach. Takie czasy.
@@marekkostecki6270 to czy ktos posiada dzieci czy nie to jego osobista sprawa. Nie kazdy musi je mieć. Z roznych przyczyn.
Bo interesanctwo to rak umyslowy naszego kraju, a gdybanie na temat wartosci gdzie jeden inwestuje w rodzine drugi po prostu szmalec a trzeci w siebie i trenuje, tak czy srak wszyscy zdechniemy a ten swiat potrzebuje roznych ludzi wiec dociekanie czyj styl zycia i wartosci sa lepsze jest silly asf, pozdrawiam ogarnietych ludzi
Ja się tylko zastanawiam ... po co komu mieszkanie w polsce , skoro nie zamierza tam żyć ?
Może trzeba zainwestować w nieruchomosc , tam gdzie się chce mieszkać ? I tu sprawa zaczyna się komplikować, skoro chce uniknąć kredytu i kupić za gotówkę, w uk raczej będzie ciężko, biorąc pod uwagę że wartosc nieruchomości podwaja się w ciągu 10 lat
Good job! Pozdrawiam serdecznie Mirek z Michigan USA.
Weź pod uwagę, że nie masz dzieci na utrzymaniu i nie musisz poświecac im czasu, więc możesz sobie pozwolić na spokojne życie. To nie wypominanie, bo to twoja sprawa, tylko oceniając ludzi, ich zachowanie, to trzeba wziąć pod uwagę jego otoczenie.
Ja nie oceniam ludzi
Witam p. Jarku bardzo dobrze Pan mowi pododoba mi sie Pana podejscie do zycia pozdrawiam.
Bardzo mądre słowa. Jestes mądrym człowiekiem.Pozdrawiam Ciebie i Twoją żonę.
Witam , no i trafiłem dobry film klimat i pogawędka chyba jedna z lepszysz na YT. pozdrawiam
Super opowiesc Normalny mily pracowity czlowiek zycze mu wszystkiego dobrego . Mieszkam na zachodzie 35 lat .Na temat Polacy moglabym napisac pare ksiazek ale nie warto sie tym zajmowac . Z zawisci przebijaja opony gwozdziami itd . Zycze Panu milej pracy .
Dobrze jest mądrego posłuchać , więc subik leci. Pozdrawiam
Zajebisty odcinek jak i kanał. Dzis na Ciebie trafiłem i z 12 odcinków już obejrzałem :D Czekam na kolejne pozdrawiam :D
Bardzo profesjonalne podejście do życia. Może nie mieszkam w Anglii, ale byłem 2 razy u znajomych i idealnie wpisuje się w Twoje obserwacje. Pozdrawiam
Dobrze prawisz przyjacielu i powodzenia ✌️
Witaj Jarku,uwielbiam Ciebie słuchać.Bardzo podobają mi się Twoje filmiki.To co powiedziałeś o tych trzech typach ludzi to szczera prawda,ja też to zauważyłam .Mieszkam ponad 42 dwa lata w Hiszpanii i tu jest to samo o czym mówisz.A czym się ludziem bardziej zaczęło powodzić tym bardziej stali się odosobnieni i zarozumiali.Moc pozdrowień z Barcelony.
Zrobiłam tak samo, wyjechałam dla komfortu ciała i głównie dla zdrowia..psychicznego. Nie biorę żadnych kredytów i nie zamierzam zarzynac się na starość. Pozdrawiam Cię, mi podobnie w duszy gra. 👋🏴
Ja wzielam kredyt, ktory splacilam. Dzieki temu mam piekne mieszkanie nad oceanem i majac dobre zycie. Coroczne wyjazdy do Europy i Polski i organic jedzenie bo dbam o zdrowie
Super podejscie do zycia Panie Jarku. Pozdrawiam.
Uwielbiam twoje filmiki z piekarni obejrzałem wszystkie 💪. Czekamy na kolejne Pozdrawiamy 😉😎
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
Bardzo dobry film, ze wszystkim, co mowisz zgadzam sie. Z podobnego zalozenia wyszlam wyjezdzajac do UK.
Pozdrawiam z pieknej szkockiej wsi!
Ja pracowałem tylko 2 lata w UK piętnaście lat temu i zarobilem na materiały na dom. W którym mieszkam już 13 lat. A pasztet lubię do tej pory
brawo -super Jarek jestes spoko gosc oby Ci sie wiodlo,zdroweczka
Byłam w Anglii pracowałam na Kensington ...ale Polaków za granicą źle zapamiętałam 😔 pewno bym jeszcze tam wróciła ale będąc w Polsce zapoznałam mojego męża...Teraz mam swoją rodzinę. Pozdrowienia
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
@@Ja-lz7ex co za bezsensowny komentarz. No tak, lepiej być patriotą, zostać w Polsce i klepać biedę
@@Chiro3C6 ja nie klepię biedy i zarabiamy (rodzina) już więcej niż w USA 4 lata temu, patriotyzm jest tym co mamy aby nie być dnami i samolubami wg potrzeb antypolskich służb i koncernów
@@Ja-lz7ex jesteś głupi, za granica mówią stupid.
@@zbigniewkrecina4585 tak, dzięki za odsłonięcie się ze swoim samoupodleniem, może już nie popisuj się marzeniami młodzieńczymi,
Generalnie od ponad 30 lat przebywam za granicą, byłem w różnych krajach, a od 16 lat mieszkam właśnie w UK. Jedno co mogę powiedzieć to dokładnie zgadzam się z Twoją analizą faktów. Powodzenia i pozdrowienia. Jarek
Zawsze daje łapke w górę, żeby coś kapło z tych jutubów. Powodzenia, super się ogląda.
Pozdrawiam z Białegostoku. Pracowałam w UK i potwierdzam Pana spostrzeżenia.U mnie na pierwszym miejscu zdrowie, bo jak ono jest, to mogę się cieszyć tym co mam. :)
Hi...Jarek...witam cie..oglądałam twój program...masz dużo racji...
Ja również mieszkam poza granicami...Jestem tutaj bardzo długo...pracuje...I też podobnie jak ty..produkuje bułki...a potem je sprzedaje...mogę ci tylko napisać...pracuj jak najdłużej...Ja dorobiłam się wszystkiego co można sobie życzyć...W Polsce nie mam nic..ale chętnie tam jeżdżę...Mam tam rodzinę.. pozdrawiam cie serdecznie...Nie pisze za dużo bo nie wiem...czy chcesz czytać..
Życzę Ci przedewszystkim zdrowia...I fajnego wypoczynku.
Znam ten temat bardzo dobrze ,a to co pan mowi to jest prawda od a do zet ,to co mowia inni to dlamnie jest niewazne...Serdecznie pozdrawiam oraz duzo zdrowka zycze
Jarek Polacy za granica to tragedia zawiść zazdrość obłuda. Pomagałem co nie którym i to bardzo dużo a co do czego to tyłek rąbali za plecami a jeżeli chodzi o pomoc to w drugą stronę to zawsze ciężko było
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
@@Ja-lz7ex nie jestes oryginalny. Masz formułkę do komentowania.
@@utahdan231 okradłeś Polaków i bogaciłeś obcych znacznie bardziej niż zarabiałeś
@@Ja-lz7ex no i co z tego?
@@Ja-lz7ex ty pisząc tu komentarze nabijasz kabzę Amerykańcom. Ach ty niedobry!
Jest Pan mądrym a zarazem serdecznym Panem.
Moje klimaty, mam takie same zdanie jak Pan.
Bardzo Pozdrawiam i życzę wszystkiego co najlepsze!!!!!
Mądre zapatrywanie na pana dorobek , dojdziesz takim sposobem do tego co sobie Pan zaplanowal czego Panu życzę!!!!!!
Nie wiem nigdy Ciebie nie lubiłem jak nagrywałeś z tym Rado,ale ten kontent z piekarni fajnie się ogląda,dlatego suba zostawiłem ;) powodzonka
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
@@Ja-lz7ex a co ma biedować?Podziękuj okrągłostołowcoom.PiS czy PO sld aws to jedno i to samo ;) jesteś masochistą to bieduj.Patriotą można być nawet na Bahamach,ale skoro się pracuje to człowiek chciałby godnie żyć a nie wegetować jak szczur
co z rado?
Zgadzam się z Tobą w 100 % ;) :) Też jestem już10 lat w UK :) - pozdrawiam , trzymaj tak dalej
Fajnie, mi Polska daje to, że mogę rozwijac swoją wizję biznesu, mogę bywać w towarzystwach które mają realny wpływ na społeczeństwo w moim mieście. Tego brakowało mi w Londynie. Nie chciałem być tylko pracownikiem i mieć na wakacje, nie mogłem słuchać tego marudzenia Polaków na emigracji na temat Polski. Tak jak mowisz, fajnie się wracało do PL z funtami i kiedy płaciłem karta przy barze i wychodziło mi 15£ to mówiłem do barmana, że w takim razie poproszę jeszcze raz to samo. Cieszę się kiedy oglądam mecz Polaków w Holandii, a na trybunach słychać tylko Naszych. Robimy zajebista robotę i i ludzie w Europie to doceniają. Dziękuję Wam za to. Pewnie, że jest dużo marginesu i w Polsce i na emigracji ale to nie zmienia faktu, że jesteśmy super narodem. Kiedy ktoś mówi mi, że my w Polsce jesteśmy zacofani i wogole to im mówię przejdź się w nocy po dzielnicach w Berlinie, Londynie czy w Paryżu. W Polsce nic Ci się nie stanie, a na zachodzie różnie to bywa.
Tak poza tym super pieczywo pieczesz, wracaj i zrob to u Nas. Jest dużo ludzi którzy mają pieniądze i płacą za dobry produkt. Oczywiście są ludzie którzy zawsze będą narzekać ale koniec końców i tak kupią;)
Jaki super komentarz! Filip mógłbyś być moim kumplem. Wracam do Polski po 13 latach pracy w UK. Tak…. Wybudowałem dom… a nawet wiecej bo pensjonat w Zakopanem, ale nie odmawiałem sobie niczego. Tak wiec Jarek, nie ma tylko trzech grup Polaków za granicą. Kazdy z osobna jest wyjątkowy i nie wolno wrzucać wszystkich do jednego worka. W tym przypadku do trzech worków… 😅
Pozdrawiam ! 1 raz tu wpadłem i stwierdzam że dobrze pan mówi 💪
WSZYSTKIEGO DOBREGO I SZACUN ZA TO CO ROBISZ JESTES SUPER PIEKARZ
Jest jeszcze jeden rodzaj Polaków . Takich którzy myślą , że wszystko robią najlepiej , takich co u innych widzą wszystkie wady a swoich nie , takich którzy twierdzą , że mogą być wzorem do naśladowania dla wszystkich . Chwała tym , którzy nie muszą uciekać się do emigracji by zobaczyć w lecie Hiszpanię , by w Polsce kupić lokum za gotówkę , a są prawymi ludźmi pomagającymi innym w potrzebie . Takich Polaków też jest wielu i różnią się tym , że wolą w domu kąsek lada jaki , niźli na obczyźnie przysmaki . Pozdro.
Dziś poznałsm Twój kanał.Jesteś bardzo normalny człowiek.Ja też zwracam uwagę na ząbki.Pozdrawiam i zostaję na kanale.🙂🙂🙂
Zgadzam się z Tobą, jestem 11 lat na emigracji. W Polsce dorobiłem się domu i stać mnie aby z rodziną jechać na wakacje chociaż raz w roku. Nic nie przychodzi jednak za darmo bo trzeba pracować, uważam po 11 latach że to była świetna decyzja wyjechać z Polski,z kraju do którego chciałbym kiedyś wrócić. Pozdrawiam z Yorkshire.
🤣 Uzębienie ważna rzecz 😁👌 dobry tekst Jarku 😊
Trafiłem na twój kanał przez przypadek. Właśnie mam plan wyjechać do Anglii. I fajnie ze tu trafiłem dużo się dowiedziałem na ten temat.
Ja Pana lubię, pozdrawiam serdecznie 🥰♥️🤗
Niestety to prawda. Czesto sie zdarza rownierz w Irlandii. Pracuja za najnizsza w Mcdonald , mieszkaja w kilka osob w pokoju a pozniej milioner na wakacjach w Polsce. Pytanie po co? Pozniej wszyscy mysla ze UK czy w Irlandii pieniądze na drzewach rosna...
Mieszkałam i pracowałam 13 lat w pracy Holandii i znam te wszystkie historie. Taka jest prawda jak mówisz. Pozdrawiam i życzę powodzenia a przede wszystkim zdrówka
Pierwsze kilka lat mieszkałam w Anglii bez samochodu i nie był to dla mnie problem, poruszałam się komunikacją miejską, mieszkałam w miejscu z łatwym dostępem do sklepów, autobusów itp. Nigdy nie ciułalam każdego grosza bo od początku przyjechałam tutaj z założeniem że chce tu żyć. Ale pierwsze kilka lat to były imprezy, zakupy, ciuchy, perfumy, wakacje. Przyjechałam tutaj w wieku 19 lat więc moje priorytety się bardzo zmieniły przez ostatnie 12 lat. Teraz wiadomo zarobki po tym czasie się zmieniły, ale wydaje głównie na rachunki, za to mam swój dom, samochód bez którego teraz sobie nie wyobrażam życie bo mieszkam na obrzeżach, na wakacje nadal jeżdżę i to się nie zmieniło. Na jedzeniu nie oszczędzam, pewnie wydaje ze 3 razy więcej niż kiedyś no ale takie na tym etapie życia mam priorytety. A i zęby mam ładnie zrobione 😉
Zapomnialas dodac ze wytwalad i masz meza angola
@@krzysztofkozowski2968 że co zrobiłam? Tak mam męża Anglika z dziećmi więc też mój budżet sporo zmalał od tego czasu, sporo zainwestowałam żeby pomóc mu rozkręcić swój biznes bo po srovidzie jak wielu innych stracił wszystko, wydaje na jego dzieci, które z nami mieszkają, rozprawy sądowe itp ale nadal żyje na dobrym poziomie. Dom i samochód kupiłam za swoje.
@@krzysztofkozowski2968 Jakbym czytala komentarz jakiegos polskiego buraka z przed 15 laty. Myslalam, ze mentalosc troche sie zmienila, ale janwyrazniej nie u wszystkich.
Genialne rozkminy z piekarni, masz dar gawędzenia. Świetny kanał, Pozdrawiam z Bristolu
nie lubialem tych filmikow nagrywanych w domu. bardzo dobra zmiana z tym nagrywaniem w pracy. wraca subskrybcja. pozdrawiam