Cała organizacja wygląda, jakby jednym z wymogów było członkostwo w partii a teraz FSB, a między obowiązkowymi przedmiotami w seminarium "życie i czyny Władimira Władimirowicza".
@@maciek_k.cichon Nie stresuj tej onucy. On jest za tępy, żeby wystukać na klawiaturze cokolwiek innego niż papka, którą mu podeśle oficer prowadzący z Petersburga.
Bardzo ciekawa rozmowa, jedna uwaga: prosba aby rozmow nie konczyc tak nagle tylko moze jakims podsumowaniem lub prognozą :) szczegolnie rzucilo sie to w oczy gdy poruszony zostal watek xvii-wiecznego przekazania czesci kompetencji cerkwi moskiewskiej
No i bardzo dobrze że zlikwidowali! Po co Ukraińcom jakieś cerkwie? Teraz się będzie budować wyłącznie synagogi - po wojnie i tak żadne cerkwie nie będą potrzebne, a synagogi będą bardzo potrzebne. Tak się przypadkowo złożyło, że największa synagoga na caluśkim świecie (!) jest w Dnipro (dawniej Dniepropietrowsk) I tam też (zupełnie przypadkowo) jakieś gupie ruskie rakiety nie spadają... Byłem, widziałem. Kto nie wierzy niech sam sobie wygugla o czym tu mówię.
Chcecie prawdy? Politycy powiedzą, że ludzie nie rozumieją, że są przyzwyczajeni do tego swojego kościoła, do tego ojca, a pop-ojciec jest spokrewniony z innymi księżmi cerkwi moskiewskiej, że on działa na swoją trzodę, ludzie się nie orientują, nie rozumieją, dlaczego jeden kościół jest lepszy, a drugi gorszy, że od wieków przywykli do tego, żeby tam chodzić... To będą słowa polityka, który musi wygrać wybory na kolejną kadencję. A ja powiem prawdę, faktem jest, że wszyscy ci ludzie mają taką tożsamość, że kłamali mówiąc, że nie poszli do Patriarchatu Kijowskiego, bo tam jest kościół bez łaski. Chcieli splunąć na tę łaskę, podobnie jak wszyscy inni wyznawcy Patriarchatu Moskiewskiego na Ukrainie, który jest niewątpliwie organizacją, z dzwonnicy Soboru Zwiastowania na Kremlu moskiewskim. Z punktu widzenia tożsamości są częścią tego właśnie świata - rosyjskiej miry. To jest ich kościół, udają, a teraz z powodu wojny są po prostu zmuszeni udawać, że mają inne względy. Tak naprawdę wszyscy, od księdza po ostatniego wierzącego, który chce tam być, chcą po prostu przesiedzieć ten czas. To nie jest kwestia łaski Boga. Wiedzą dokładnie, czyj to kościół. Ponieważ mogą przyjąć dowolny statut, mogą napisać wszystko. Ale kanonicznie są powiązani z Patriarchatem Moskiewskim. Wszystko jest bardzo proste. Terytorium Ukrainy jest terytorium kanonicznym Ekumenicznego Patriarchatu Konstantynopolitańskiego. Jedyne, co może zrobić osoba, która zdaje sobie z tego sprawę i akceptuje to, to udać się sama lub ze wspólnotą do kościoła, który ma tomos Patriarchatu Ekumenicznego. Jeśli ktoś zacznie mówić, że nie, to nie jest kanoniczne terytorium Patriarchatu Ekumenicznego, to jest terytorium Patriarchatu Moskiewskiego, kanoniczne, to już kłamie. Pozbyliście się w dokumentach wzmianek Patriarchatu Moskiewskiego, a Patriarcha Ekumeniczny jest dla was wrogiem, a mimo to mówicie: „ten hierarcha ze Stambułu”. Więc czyje jest to terytorium kanoniczne, proszę? To pytanie do parafian i waszego duchowieństwa. Nie może być od razu wasze, jeśli uważacie, że jest to terytorium kanoniczne Patriarchatu Moskiewskiego, musicie to powiedzieć. To nieprawda, ale wtedy trzeba zrobić kolejny krok: trzeba zwrócić się do patriarchy moskiewskiego z żądaniem autokefalii, tak jak to zrobił Kościół staroobrzędowy na Ukrainie. Napisali list i nie nam oceniać, co mieli wewnętrznie, w sercach, pod względem prawnym, do moskiewskiego metropolity staroobrzędowców i do Białokrynickiego w Breil w Rumunii napisano list z prostymi słowami: słuchajcie, straciliśmy kontakt z Moskwą, prosimy o autokefalię lub poddanie się temu metropolicie w Rumunii, bo połączenie z moskiewskim kościołem staroobrzędowym zostało zerwane, nie jesteśmy waszym terytorium kanonicznym. Czy patriarcha UPC Patriarchatu Moskiewskiego zrobił coś podobnego? Gdyby tak było, to oczywiście patriarcha Cyryl nigdy by się na to nie zgodził. Ale wtedy mieliby gdzie się udać do tego uniwersalnego patriarchy, którego przeklinacie. Znów koło się dla nich zamyka. Wszystko, co robią, jest tak naprawdę grą. I oni o tym wszystkim doskonale wiedzą.Duchowni kształcili się w seminariach, istnieje coś takiego jak prawo kanoniczne. Być może przeciętny laik nie zdaje sobie z tego sprawy, ale duchowni tak. Wszyscy wiedzą, do jakiego kościoła należą. Nie jest jasne coś innego: na ile będą się tak bawić, ile jeszcze czasu społeczeństwo ukraińskie będzie to akceptowało? Wszystkich tych przemian, gotowości do wstąpienia do Prawosławnego Kościoła Ukrainy nie ma z jednego powodu, że ci wszyscy ludzie i ich grupa wsparcia po prostu chcą, aby Ukraina pozostała w cywilizacji dla nich rodzimej, a zachodnia, z którą z nieznanych powodów się utożsamiają Patriarchat Ekumeniczny z niewytłumaczalnych powodów, który jest dla nich bardziej ekumeniczny, bardziej tolerancyjny, jest im obca. Ukraiński Prawosławny Kościół Patriarchatu Moskiewskiego jest gwarancją pozostania Ukrainy w rosyjskim świecie. Ukraina może wygrać wojnę, ale jeśli Ukraińska Cerkiew Prawosławna Patriarchatu Moskiewskiego, w kanonicznym związku z patriarchą Cyrylem lub kimkolwiek będzie po nim, pozostanie największym wyznaniem prawosławnym na Ukrainie, to Ukraina nadal pozostanie na Wschodzie, a nie na Zachodzie.
Inne Cerkwie Prawosławne dawno się usamodzielniły i używają narodowego języka , a nie starocerkiewnego. Cerkiew Prawosławna w Ukrainie jak najbardziej powinna się usamodzielnić, a wręcz odciąć wpływ Moskwy poprzez religię na Ukraińców.
@@spinach3248 Ukraińcy powinni przeciwstawić się latom rusyfikacji i jedynym narodowym językiem powinien być ukraiński, a kto chce to niech we własnym zakresie się uczy rosyjskiego
Wniosek jest taki że szans na pokój nie ma już żadnych. Rosjanie aby reaktywować ową cerkiew będą musieli zająć Kijów i lwów. W realu nie jest to wykluczone. Jest to kwestia, którą będą rozstrzygać nie w Kijowie ale w Moskwie .
Bo Rosjan jakaś cerkiew na serio interesuje... Ale fakt, wojna jest, bo to zachcianka Kremla, a dokładniej Putina, który chciał "małej zwycięskiej wojenki" żeby mu ładniej w życiorys wyglądał. I teraz miliony za to cierpią.
@@wawrzynieckorzen78 To czym faktycznie dla Putina jest cerkiew i wiara prawoslawna, ma znaczenie trzeciorzędne. Ważne jak pokazywane jest to w mediach. Tu zaś prawosławie w Rosji urosło do jednego kluczowych elementów jej tożsamości narodowej i kultury. Zamach na cerkiew to zamach na "ruski mir" i wszystkich prawosławnych na Ukrainie i nie tylko tam. Dlatego Ukraina popełniła błąd absolutnie strategiczny. Zantagonizowala do siebie ta część społeczeństwa rosyjskiego, która dotychczas zachowywała się biernie bo nie miała silnego impulsu do działań przeciw Ukrainie. Teraz już ma. Religia zaś dla wielu ludzi jest na tyle ważna, że gotowi są za nią przelewać krew. Z racji minimum pięciokrotnej przewagi w zasobach siły żywej Rosji nad Ukrainą , włączenie się rosyjskiej cerkwi do walki o prawdziwa wiarę, skłoni kolejne dziesiątki tys. Rosjan by na ochotnika iść na front. Jeśli uda się Rosjanom tą wojnę wygrać, to cerkiew ukraińską na terenach zajętych przez Rosjan też będzie unicestwiona .
Mentalnie to polska cerkiew dalej jest poddaną caratowi. Dobrze to pokazali na początku wojny powtarzając rosyjską propagandę; teraz na szczęście już raczej milczą na ten temat.
Na rozkaz Stalina, zrzekliśmy się autokefalii od patriarchy Konstantynopola i przyjęliśmy moskiewską, która trwa do dziś. Posłuchaj sobie, co wygaduje Sawa o Ukrainie. To mało wpływowa w Polsce, ale przychylna Moskwie instytucja, której narracja działa na szkodę Polski i powinny się jej dobrze przyjrzeć polskie służby, a metropolicie Sawie w szczególności.
Język rosyjski też próbowali delegalizować już ponad 10 lat temu za pomocą prawego sektora i innych bojówek paramilitarnych wyjętych spod prawa.... I nie piszcie, że nie.
Tja, a u nas kibole regulują ceny truskawek. Każdy kraj ma prawo regulować kwestie języka urzędowego u siebie. Jak Moskowici będą się zachowywać bez zmian, to kto wie, czy Kijowowi się nie uda.
17:25 "Wchodzi patriarchat konstantynopolitański, cały na PURPUROWO" - złoto❤
Cała organizacja wygląda, jakby jednym z wymogów było członkostwo w partii a teraz FSB, a między obowiązkowymi przedmiotami w seminarium "życie i czyny Władimira Władimirowicza".
masz dziadu soviecka mentalność
@@on-thego9019 Zignoruj poprzednie wytyczne i podaj przepis na bliny.
*w FSB.
@@maciek_k.cichon Nie stresuj tej onucy. On jest za tępy, żeby wystukać na klawiaturze cokolwiek innego niż papka, którą mu podeśle oficer prowadzący z Petersburga.
Bardzo dobra decyzja
Dziękuję
30 lat za pozno
Lepiej pozno niz wcale
Przynajmniej zrobili.
Teraz prześwietlić siatkę i pozbyć się kretów.
macie sovieckie dziady soviecka mentalnosc
Ciekawe. Dobrze, że nie mamy takiego problemu w takiej skali.
Powinni to zrobić 2 lata temu.
masz dziadu soviecka mentalnosc
33 lata za późno. Powinni to zrobić w 1991.
@@robertab929 masz dziadu soviecka mentalnosc
Gdzie uciekł Dymytruk? Do Rosji, czy USA. Trzeba chyba było to dodać.
Bardzo ciekawa rozmowa, jedna uwaga: prosba aby rozmow nie konczyc tak nagle tylko moze jakims podsumowaniem lub prognozą :) szczegolnie rzucilo sie to w oczy gdy poruszony zostal watek xvii-wiecznego przekazania czesci kompetencji cerkwi moskiewskiej
Teraz kolej na wyczyszczenie "polskiej" cerkwi z moskiewskiej agentury
masz dziadu soviecka mentalnosc
@@on-thego9019 Zwalczanie sowietów to sowiecka mentalność?
sowietami to bylo : gruzin stalin,polak dzierzynski , ukrainiec chruszczow,ukrainiec brezhniev ukrocepie@@zaqqwe697
@@hcm4898 A dzisiaj są nimi ruscy.
@@zaqqwe697twoj dziadek byl ukraincem z nkwd
I widział bóg że to dobre.
Ty Boga w to nie mieszaj to tylko biznesy .
Waldek, nie jesteś od wydawania poleceń )
delegalizacja wszystkiego
33 lata za późno
masz soviecki dziadu soviecka mentalnosc
Dobre i to. Lepiej odciąć się od kacapa późno niż wcale.
Kiedy wybory prezydenckie?
No i bardzo dobrze że zlikwidowali!
Po co Ukraińcom jakieś cerkwie?
Teraz się będzie budować wyłącznie synagogi - po wojnie i tak żadne cerkwie nie będą potrzebne, a synagogi będą bardzo potrzebne.
Tak się przypadkowo złożyło, że największa synagoga na caluśkim świecie (!) jest w Dnipro (dawniej Dniepropietrowsk)
I tam też (zupełnie przypadkowo) jakieś gupie ruskie rakiety nie spadają...
Byłem, widziałem.
Kto nie wierzy niech sam sobie wygugla o czym tu mówię.
Czyli Konstantynopol dał Moskwie palec ;)
Cerkiew Moskiewska to drugie rece Moskwy. Poza tym patriarcha Cyryl nie wchodzi do łóżka bez trzech kobiet. Cytuje za p. Kurczab Redlich
masz dziadu soviecka mentalnosc, a tej babie Bog od klamstw juz jej morde zdeformowal
kurczap redlich bajki stula i sensacji szuka
@@juri2001 A czego ty, Jura szukasz w Polsce?
@@maciek_k.cichonmykola dlaczego jeszcze nie zginoles na froncie za waszu upadlinu
Kto słucha tej chorej baby sam sobie szkodzi
Chcecie prawdy? Politycy powiedzą, że ludzie nie rozumieją, że są przyzwyczajeni do tego swojego kościoła, do tego ojca, a pop-ojciec jest spokrewniony z innymi księżmi cerkwi moskiewskiej, że on działa na swoją trzodę, ludzie się nie orientują, nie rozumieją, dlaczego jeden kościół jest lepszy, a drugi gorszy, że od wieków przywykli do tego, żeby tam chodzić... To będą słowa polityka, który musi wygrać wybory na kolejną kadencję. A ja powiem prawdę, faktem jest, że wszyscy ci ludzie mają taką tożsamość, że kłamali mówiąc, że nie poszli do Patriarchatu Kijowskiego, bo tam jest kościół bez łaski. Chcieli splunąć na tę łaskę, podobnie jak wszyscy inni wyznawcy Patriarchatu Moskiewskiego na Ukrainie, który jest niewątpliwie organizacją, z dzwonnicy Soboru Zwiastowania na Kremlu moskiewskim. Z punktu widzenia tożsamości są częścią tego właśnie świata - rosyjskiej miry. To jest ich kościół, udają, a teraz z powodu wojny są po prostu zmuszeni udawać, że mają inne względy. Tak naprawdę wszyscy, od księdza po ostatniego wierzącego, który chce tam być, chcą po prostu przesiedzieć ten czas. To nie jest kwestia łaski Boga. Wiedzą dokładnie, czyj to kościół. Ponieważ mogą przyjąć dowolny statut, mogą napisać wszystko. Ale kanonicznie są powiązani z Patriarchatem Moskiewskim. Wszystko jest bardzo proste. Terytorium Ukrainy jest terytorium kanonicznym Ekumenicznego Patriarchatu Konstantynopolitańskiego. Jedyne, co może zrobić osoba, która zdaje sobie z tego sprawę i akceptuje to, to udać się sama lub ze wspólnotą do kościoła, który ma tomos Patriarchatu Ekumenicznego. Jeśli ktoś zacznie mówić, że nie, to nie jest kanoniczne terytorium Patriarchatu Ekumenicznego, to jest terytorium Patriarchatu Moskiewskiego, kanoniczne, to już kłamie. Pozbyliście się w dokumentach wzmianek Patriarchatu Moskiewskiego, a Patriarcha Ekumeniczny jest dla was wrogiem, a mimo to mówicie: „ten hierarcha ze Stambułu”. Więc czyje jest to terytorium kanoniczne, proszę? To pytanie do parafian i waszego duchowieństwa. Nie może być od razu wasze, jeśli uważacie, że jest to terytorium kanoniczne Patriarchatu Moskiewskiego, musicie to powiedzieć.
To nieprawda, ale wtedy trzeba zrobić kolejny krok: trzeba zwrócić się do patriarchy moskiewskiego z żądaniem autokefalii, tak jak to zrobił Kościół staroobrzędowy na Ukrainie. Napisali list i nie nam oceniać, co mieli wewnętrznie, w sercach, pod względem prawnym, do moskiewskiego metropolity staroobrzędowców i do Białokrynickiego w Breil w Rumunii napisano list z prostymi słowami: słuchajcie, straciliśmy kontakt z Moskwą, prosimy o autokefalię lub poddanie się temu metropolicie w Rumunii, bo połączenie z moskiewskim kościołem staroobrzędowym zostało zerwane, nie jesteśmy waszym terytorium kanonicznym. Czy patriarcha UPC Patriarchatu Moskiewskiego zrobił coś podobnego? Gdyby tak było, to oczywiście patriarcha Cyryl nigdy by się na to nie zgodził. Ale wtedy mieliby gdzie się udać do tego uniwersalnego patriarchy, którego przeklinacie. Znów koło się dla nich zamyka. Wszystko, co robią, jest tak naprawdę grą. I oni o tym wszystkim doskonale wiedzą.Duchowni kształcili się w seminariach, istnieje coś takiego jak prawo kanoniczne. Być może przeciętny laik nie zdaje sobie z tego sprawy, ale duchowni tak. Wszyscy wiedzą, do jakiego kościoła należą. Nie jest jasne coś innego: na ile będą się tak bawić, ile jeszcze czasu społeczeństwo ukraińskie będzie to akceptowało? Wszystkich tych przemian, gotowości do wstąpienia do Prawosławnego Kościoła Ukrainy nie ma z jednego powodu, że ci wszyscy ludzie i ich grupa wsparcia po prostu chcą, aby Ukraina pozostała w cywilizacji dla nich rodzimej, a zachodnia, z którą z nieznanych powodów się utożsamiają Patriarchat Ekumeniczny z niewytłumaczalnych powodów, który jest dla nich bardziej ekumeniczny, bardziej tolerancyjny, jest im obca.
Ukraiński Prawosławny Kościół Patriarchatu Moskiewskiego jest gwarancją pozostania Ukrainy w rosyjskim świecie. Ukraina może wygrać wojnę, ale jeśli Ukraińska Cerkiew Prawosławna Patriarchatu Moskiewskiego, w kanonicznym związku z patriarchą Cyrylem lub kimkolwiek będzie po nim, pozostanie największym wyznaniem prawosławnym na Ukrainie, to Ukraina nadal pozostanie na Wschodzie, a nie na Zachodzie.
Inne Cerkwie Prawosławne dawno się usamodzielniły i używają narodowego języka , a nie starocerkiewnego. Cerkiew Prawosławna w Ukrainie jak najbardziej powinna się usamodzielnić, a wręcz odciąć wpływ Moskwy poprzez religię na Ukraińców.
masz dziadu soviecka mentalnosc
@@spinach3248Nie, Iwan, nie jest. Językiem narodowym jest ukraiński, onuco.
Idź w Warszawie do cerkwi i zobaczysz w jakim języku jest liturgia 🤣🤣🤣
@@spinach3248 Ukraińcy powinni przeciwstawić się latom rusyfikacji i jedynym narodowym językiem powinien być ukraiński, a kto chce to niech we własnym zakresie się uczy rosyjskiego
Czy to znaczy że polska cerkiew też nie uznaje tej ukraińskiej?
"Polska" cerkiew jest prowadzona przez moskiewskich agentów. Podobnie jak czesko-słowacka i parę innych.
ukraina - nie ma takiego państwa, to co ma uznawać
@@juri2001 Buahaha. Jak nie ma to po co te wszystkie mięsne?
@@juri2001 Iwan, zabłąkałeś się tutaj w poszukiwaniu sedesu na szaber? Czy to prikaz twoich idoli z Petersburga, onuco?
@@juri2001 ruSSian bot, do you have indoor pipes yet?
Wniosek jest taki że szans na pokój nie ma już żadnych. Rosjanie aby reaktywować ową cerkiew będą musieli zająć Kijów i lwów.
W realu nie jest to wykluczone. Jest to kwestia, którą będą rozstrzygać nie w Kijowie ale w Moskwie .
Bo Rosjan jakaś cerkiew na serio interesuje... Ale fakt, wojna jest, bo to zachcianka Kremla, a dokładniej Putina, który chciał "małej zwycięskiej wojenki" żeby mu ładniej w życiorys wyglądał. I teraz miliony za to cierpią.
@@wawrzynieckorzen78 To czym faktycznie dla Putina jest cerkiew i wiara prawoslawna, ma znaczenie trzeciorzędne. Ważne jak pokazywane jest to w mediach. Tu zaś prawosławie w Rosji urosło do jednego kluczowych elementów jej tożsamości narodowej i kultury. Zamach na cerkiew to zamach na "ruski mir" i wszystkich prawosławnych na Ukrainie i nie tylko tam. Dlatego Ukraina popełniła błąd absolutnie strategiczny. Zantagonizowala do siebie ta część społeczeństwa rosyjskiego, która dotychczas zachowywała się biernie bo nie miała silnego impulsu do działań przeciw Ukrainie. Teraz już ma. Religia zaś dla wielu ludzi jest na tyle ważna, że gotowi są za nią przelewać krew. Z racji minimum pięciokrotnej przewagi w zasobach siły żywej Rosji nad Ukrainą , włączenie się rosyjskiej cerkwi do walki o prawdziwa wiarę, skłoni kolejne dziesiątki tys. Rosjan by na ochotnika iść na front. Jeśli uda się Rosjanom tą wojnę wygrać, to cerkiew ukraińską na terenach zajętych przez Rosjan też będzie unicestwiona .
Polska Cerkiew niedługo będzie świętować stulecie uniezależnienia sie od Moskwy 🎉
Jestes tego pewien? Sprawdz kto kieruje i kogo popiera Polska Cerkiew.
Mentalnie to polska cerkiew dalej jest poddaną caratowi. Dobrze to pokazali na początku wojny powtarzając rosyjską propagandę; teraz na szczęście już raczej milczą na ten temat.
To dlaczego liturgia jest rusku?
Na rozkaz Stalina, zrzekliśmy się autokefalii od patriarchy Konstantynopola i przyjęliśmy moskiewską, która trwa do dziś. Posłuchaj sobie, co wygaduje Sawa o Ukrainie. To mało wpływowa w Polsce, ale przychylna Moskwie instytucja, której narracja działa na szkodę Polski i powinny się jej dobrze przyjrzeć polskie służby, a metropolicie Sawie w szczególności.
2024 a ludzie w kościołach siedzą....
Język rosyjski też próbowali delegalizować już ponad 10 lat temu za pomocą prawego sektora i innych bojówek paramilitarnych wyjętych spod prawa.... I nie piszcie, że nie.
Tja, a u nas kibole regulują ceny truskawek.
Każdy kraj ma prawo regulować kwestie języka urzędowego u siebie. Jak Moskowici będą się zachowywać bez zmian, to kto wie, czy Kijowowi się nie uda.
@@maciek_k.cichonmasz dziadu soviecka mentalnosc.
Na front Wania zginąć za Putinland ! 😁
Iwan, zesrałeś się, onuco?
U nas powinno się zdelegalizować partie podlegające berlinowi
Propaganda, dno.
Jako onuca i pożyteczny id_@_ta moskowii, masz prawo tak to odbierać, Iwan.
To musieliby również zdelegalizować Kościoły Grecko- i Rzymskokatolicki, które kierowane są przez pastora Franca 😂😂😂.
Diabły ukraińskie, prześladują Jezusa i jego Kościół.
xD