Do tej listy dorzuciłbym opaski zaciskowe i hak do przerzutki (zdarzało mi się go wielokrotnie wykrzywiać, ale nigdy nie wiadomo kiedy pęknie). Dętek i łyżek osobiście nie wożę, gdyż śmigam na tubeless'ach. Zamiast pompki chyba czas przesiąść się na naboje CO2, odkąd to zobaczyłem to po cichu o tym marze. Pozdrawiam :-D
Opasek zaciskowych nigdy nie miałem okazji użyć w trasie, ale na pewno nie zaszkodzi kilka wrzucić. Co do haka, trudno mi uzasadnić wożenie go ze sobą (szczególnie na szosie, być może w MTB jest znacznie bardziej rozsądne). Naprostować można go w miarę łatwo w razie potrzeby, mając skuwacz do łańcucha, można też zawsze skrócić łańcuch, zdjąć przerzutkę i dojechać do domu na single speedzie. CO2 jest poręczne, jednak warto pamiętać, żeby (w zależności od modelu końcówki) włożyć ją w wentyl zanim wkręcimy nabój w końcówkę. Inaczej cały gaz pójdzie do atmosfery zamiast w dętkę ;) Pozdrawiam.
napraw rower Akurat ja śmigam w terenie, i tu zdażają się haki łamane lub krzywione podczas wywrotek, albo przy zaciągniętych w napęd gałęziach (obydwa przypadki znam z autopsji) Rzeczywiście na szose było by to trochę nadmierne ,,dmuchanie na zimne''
Do tej listy dorzuciłbym opaski zaciskowe i hak do przerzutki (zdarzało mi się go wielokrotnie wykrzywiać, ale nigdy nie wiadomo kiedy pęknie). Dętek i łyżek osobiście nie wożę, gdyż śmigam na tubeless'ach. Zamiast pompki chyba czas przesiąść się na naboje CO2, odkąd to zobaczyłem to po cichu o tym marze. Pozdrawiam :-D
Opasek zaciskowych nigdy nie miałem okazji użyć w trasie, ale na pewno nie zaszkodzi kilka wrzucić. Co do haka, trudno mi uzasadnić wożenie go ze sobą (szczególnie na szosie, być może w MTB jest znacznie bardziej rozsądne). Naprostować można go w miarę łatwo w razie potrzeby, mając skuwacz do łańcucha, można też zawsze skrócić łańcuch, zdjąć przerzutkę i dojechać do domu na single speedzie. CO2 jest poręczne, jednak warto pamiętać, żeby (w zależności od modelu końcówki) włożyć ją w wentyl zanim wkręcimy nabój w końcówkę. Inaczej cały gaz pójdzie do atmosfery zamiast w dętkę ;) Pozdrawiam.
napraw rower Akurat ja śmigam w terenie, i tu zdażają się haki łamane lub krzywione podczas wywrotek, albo przy zaciągniętych w napęd gałęziach (obydwa przypadki znam z autopsji) Rzeczywiście na szose było by to trochę nadmierne ,,dmuchanie na zimne''
super film bardzo przydatny zostawiam co trzeba i zapraszam do mnie pozdrawiam artmaiami