Pominęłas dużo kwestii. Np to że jest mniej toalet jest dla kobiet niż mężczyzn, kobiety muszą stać dłużej w kolejce do toalety, to że kobiety muszą płacić podatki których nie mają mężczyźni (za produkty sanitarne), to że społeczeństwo karze kobiety za niechciane ciąże bardziej niż mężczyzn. Pominęłas tez że mężczyźni mogą zrobić wazektomie a kobiety nie mogą podwiązać jajowodów, Mężczyzni mają prawo do zrobienia błędów np mieć konsekwencje wazektomi a kobietom nie pozwala się wziąć na siebie konsekwencji za podwiązanie jajowodów. Mężczyzna ma autonomię ciała, a kobieta nie ma autonomii ciała. Produkty kosmetyczne i higieniczne ) kremy, szampony, dezodoranty, golarki, są droższe. Od kobiet oczekuje się że spędza więcej czasu na goleniu nóg, robieniu włosów i dbaniu o wygląd niz mężczyzni. Mężczyźni mogą mieć owłosiony brzuch, kobiety nie mogą
O tak, pominęłam ogrom kwestii! Dzięki za super komentarz❤️ dodam jeszcze np że mężczyźni mogą pokazywać sutki, kobiety absolutnie nie i nawet matki karmiące piersią są od razu banowane w necie za promowanie nagości..
Natalio, nie da się wszystkiego zawrzeć w jednym filmie. Chyba, że nagrałabyś co najmniej pięć godzin... cztery? Dziesięć? Nie da się. Dziękuję Ci za film, @laliday za wypunktowanie.
1. Nigdzie nie spotkałem się z tym, żeby toalet dla mężczyzn było więcej, jakieś źródło? O tym że kobiety stoją dłużej w kolejkach to nawet nie wspomnę, bo nie myślałem że kolejki do toalety mogą być dla kogoś najważniejszym problemem świata, ale mimo wszystko postaram się wyjaśnić tą tzw. "aferę kolejkową". Kolejki zależą tylko i wyłącznie od tego jak dużo ludzi chce w tym samym czasie skorzystać z toalety i nie jest to żadna dyskryminacja. Jak już chcesz szukać winnych tej "dyskryminacji" to najpewniej są to kobiety które stoją przed tobą w kolejce. 2. Przypomnij mi co to dokładnie jest za podatek za produkty sanitarne tylko dla kobiet i w jakiej ustawie on wszedł? 3. W jaki sposób bliżej nieokreślony ogół jakim jest społeczeństwo karze kobiety bardziej za niechciane ciąże? Z gałązkami biegają i biją nimi po pupie? 4. To czy ktoś może lub nie może wykonać wazektomii lub podwiązać jajowodów wynika czysto z kwestii medycznych, a nie z tego powodu, że ktoś ma taki kaprys, aby jedno zakazać, a na drugie pozwolić. 5. Niby z jakiej racji twierdzisz że mężczyźni mają autonomie ciała, a kobiety nie? Ktoś ci zabrania zrobić sobie tatuaż? 6. Nikt ci nie zakazuje kupić sobie tańszej męskiej golarki, która ma tylko tą różnice że nie jest różowa. Ceny poszczególnych artykułów kosmetycznych/higienicznych wynikają z działania wolnego rynku, tego jaki jest popyt i podaż, a nie dyskryminacji. 7. Nikt cię nie zmusza do golenia sobie pewnych rzeczy bądź też nie golenia, tak samo jakoś ciężko spotkać mężczyznę, który domagałby się od kobiety malowania się, czy robienia sobie nie wiadomo jakich fryzur. Większość kobiet dba o wygląd tylko i wyłącznie dla siebie, a nie dlatego bo społeczeństwo tego od nich wymaga. Wiele kobiet lubi sobie robić fajną fryzurę, dbać o paznokcie, stosować mnóstwo kremów, bo im to sprawia przyjemność, co też może tłumaczyć wyższą cenę wielu artykułów dla kobiet. I co? Chcesz ograniczyć ich wolność i im tego zabronić?
@@nocnegrane2851 jest na ten temat w filmiku "Dlaczego kobiety stoją w kolejce do toalety?" na kanale Radosław Gajda & Natalia Szcześniak. Wg. prawa na 60 mężczyzn mają przypadać 2 miski ustępowe i 2 pisuary. Na tą samą ilość kobiet przypadają 3 miski ustępowe. Daje to mężczyznom już na starcie większą ilość miejsc do załatwienia się, a trzeba pamiętać, że kobiety mają więcej powodów , żeby toalety odwiedzać.
A ja poruszę taki temat odnośnie kobiecego ubioru. Był dla mnie bardzo problematyczny, przez kilka lat i nie nosiłam przez to spódnic. Chodzi o problem ocierających się ud latem podczas noszenia spódnic i sukienek. I tu zaczęła się moja droga do poszukiwania rozwiązania. A chodzi konkretnie o bieliznę, tudzież staropolskie, klasyczne, babcine pantalony 😆 przez ostatnie dekady, kobiety były programowane na stringi, figusie koronkowe, wszystko super seksi. Ale. Dla takich kobiet jak ja, z wrażliwszą skóra na odparzenia był to problem wymiaru kosmicznego. Aż w końcu zrozumiałam, po co nasze babcie nosiły pantalony pod sukienkami. W końcu kupiłam sobie takie spodenki pod spódnice (mięciutkie, przewiewne, bambusowe) i znowu mogę się cieszyć sukienkami latem 😊😊 wg mnie powinnyśmy przestać się karmić modą, a nosić ze spokojem to co jest dla nas po prostu wygodne i komfortowe. Podobnie wygląda sprawa z noszeniem szpilek. Nigdy nie dam się to tego przekonać. Najgorsze buty eveer 😅
Piątka! Nigdy nie miałam ani jednej pary szpilek. Możesz napisać, gdzie kupujesz te "pantalony"? Albo co dokładnie wpisać w wyszukiwarkę, żeby znaleźć takie dobrej jakości? Ja akurat całe życie noszę figi z wysokim stanem ze 100% bawełny, ale w czasie największych upałów długie gaciochy też by mi się przydały :) No i... panowie nie po to dobierają nam się do majtek, żeby oglądać majtki :P A z sensownym egzemplarzem to jeszcze można poflirtować, żartując z takiej bielizny vintage ;-D
@@gosicaniedobrzyca wiesz co, kupiłam przez internet, wpisałam "spodenki przeciw otarciom" i wybrałam takie z materiału bambusowego. Chodzi o to żeby nie były bawełniane, tylko przewiewne. Ja swoich wogole nie czuje 😁 Jest bardzo duży wybór, są w kolorach beżowych, białych i czarnych. Tak fajnie wyglądają, że nawet jak spódnice podwieje to nic strasznego nie widać. 😊😊
Byłam trzykrotnie operowana, dwa razy na oddziałach chirurgii ogólnej (różnych) i raz na ginekologii. Na chirurgii traktowano mnie z szacunkiem, a personel dbał o to, żeby jak najmniej bolało. Kiedy prosiłam o leki przeciwbólowe, pielęgniarki podchodziły z empatią i szybko mi je podawały. Na ginekologii wszyscy mieli w dupie to, czy mnie boli czy nie. Nawet usłyszałam komentarz, że kobieta powinna być wytrzymała na ból. Oprócz tego powszechne było traktowanie pacjentek jak gówno. Kwalifikacja do operacji: czekamy na korytarzu, przyszła pielęgniarka i powiedziała, że żeby było szybciej to żebyśmy ściągały majtki już na korytarzu. A na samej kwalifikacji (badanie ginekologiczne przy kilkunastu osobach) jak zapytałam kiedy będę miała operację, usłyszałam "proszę wyjść". Sama jestem lekarzem, nie mam problemów z różnymi warunkami w szpitalach, bo znam te problemy. Ale tak upokorzona nie czułam się nigdy w życiu, personel prezentował większość zachowań, o których sama uczyłam się żeby tego nie robić pacjentom. Czy to przypadek, że na oddziałach, które leczą osoby obu płci traktuje się ludzi lepiej, niż w miejscach, gdzie leczy się tylko kobiety?
Leczenie damskich chorób jest znacznie lepiej dofinansowane, macie darmowa profilaktykę na dużą skalę, są nawet leki które darmowe są tylko dla kobiet na osteoporozę. Nierówny wiek emerytalny aż o 5 lat przy zdecydowanej krótszej dlugosci, gorsze traktowanie w sfeminizowanych sądach, wyższe normy BHP, dodatkowe punkty dla kobiet na studiach czy przy projektach ue, obowiązkowa służbą wojskową i kwalifikacje, zakaz wyjazdu tylko dla mężczyzn podczas wojny (Ukraina), alienacja rodzicielska, gorsze traktowanie w szkołach (chłopiec zawsze winny), no super być mężczyzną XD
Kilka przykładów dyskryminacji męskiego ciała 3x mniej na fundusz zdrowia dla panów, brak reklamy inicjatywy o zagrożeniach "choroby" dla panów, wiek emerytalny późniejszy + faceci żyją krócej więcej kosmetyków leków jest akurat dla pań niż fecetow więc jak wspaniale być mężczyzną w tym patriarchalnym świecie
@@radoslawg4960 moim zdaniem takie materiały tworzą szkodliwą narracje i są nie obiektywne bo pokazują jak to kobita źle a mężczyzną dobrze szkoda ze nikt nie pokazuje i nie mówi o tym jak się traktuje mężczyzn i na ilu płaszczyznach faceci są dyskryminowani i opluwaniu przez opinie publiczna już mniej szkodliwym materiałem byłby top porównań dyskryminacji między mężczyznami a kobietami w jednym materiale a nie w jedną stronę lecimy.
@@Adrian-mc9ir widzisz, bo żyjemy w matriarchacie gdzie za feministkami stoją armie beta orbiterów i są gotowi za samą nikłą szansę, że zaliczą wyśmiewać razem z nimi facetów, którzy feministkom nie pasują z jakiś powodów. Z drugiej strony głosy kobiet to 50% czyli dają przewagę w wyborach, dlatego każdy rząd im się stara przypodobać. Najśmieszniejsze kiedy feministki z torebkami za 6000 PLN pod pachą "walczą o swoje prawa" kiedy obok na kolanach faceci układają kostkę brukową za najniższą krajową. Żyjemy w świecie klaunów więc nie ma się co dziwić, że rzeczywistość przypomina cyrk.
Ja w szkole w Polsce strasznie delikatnie obgadany temat genitaliów męskich, a o żeńskich ani słowa. W Austrii przerobiliśmy budowę męskich i żeńskich genitaliów oraz choroby jak i sposoby zabezpieczania się przed chorobami płciowymi. Dostaliśmy ulotki do jakich miejsc można się zgłosić po pomoc i adres strony internetowej z informacjami a na jednej z nich można było zadawać pytania anonimowo. Dostaliśmy na lekcji prezerwatywy i mieliśmy je założyć na drewniane członki. Lekcje były super, dużo ważnej wiedzy i świadomości.
Co tam sie uczyć? Kiedyś przypadkowo z bratem znaleźliśmy kasetę vhs z przyrodniczym filmem ludzkim. Chyba 3 lata miałem a brat 5 i juz wiedziałem o co chodzi w 10 sekund. Tym bardziej teraz ze nagle 15latkowi pokażą gumę i drewno i będzie zaszokowany mając internet? To kpina. On pewnie zna 20000 aktorek porno juz i poznaje imię po pośladkach
@@panhuragan4388 ciekawe czy na takich filmach przyrodniczych też mówią jak zakładać gumę albo tłumaczą choroby i sposoby antykoncepcji. Nie rozśmieszaj mnie...
Zauważam również, że męskie ubrania są również o wiele wygodniejsze, pod każdym względem - lepszy krój, lepszy materiał, większe kieszenie... Również ceny męskich ciuchów są o WIELE bardziej przystępne. Często np. 5-pak koszulek męskich można kupić w cenie takiej samej jak jedną czy dwie koszulki damskie i słabszym kroju. Dlatego od pewnego czasu, powiedziałam sobie - pierdzielę to, kupuje "męskie" ciuchy, w końcu kawałki materiału nie mają płci. Dyskomfort związany z zadziwionymi spojrzeniami, czy wręcz pogardą, że szukam ubrań nie po tej stronie sklepu, po której ktoś ustalił również można zauważyć i przekroczyć. Super film, pozdrawiam serdecznie
Super, widzę że nie jestem sama. Z typowo damskich to lubię bieliznę sportową i leginsy. Nie rozumiem dlaczego miałabym nie kupować wygodnych spodni z dużymi kieszeniami, fajnych koszulek czy butów tylko dlatego, że są na dziale męskim. Robię tak od wielu lat i nie zauważyłam negatywnych reakcji, wręcz przeciwnie. Co istotne, jeśli komuś to przeszkadza to kobietom, faceci raczej reagują bardzo pozytywnie 😁
dlatego mam w swojej garderobie kilka męskich sztuk - luźna koszula jest na topie. Po latach przekonałam męża, że emanowanie seksem poza strefą prywatną nie prowadzi do niczego dobrego.
@@nataszanowak5506 Fajnie, że też tak czujesz. Ja akurat nie kieruję się aż tak tym co jest modne, w sumie nie wpisuję się zbytnio w te ramy. Ubieram się tak, jak się czuję najlepiej, a że ogólnie mimo iż jestem kobietą, czuję się dosyć męsko, stąd też moja szafa bazuje na męskich ciuchach. Choć czasem znajdę jakąś perełkę na dziale damskim 😊
@@ktosktosiowaty kobiety mają szersze biodra, węższą talię i biust - stąd krój jest inny. No chyba że jesteś feministką to w sumie powinno wszystko pasować, bo zaokrąglonych bioder i biustu brak :)
Dzień dobry pani Natalio. Może na początek , nie będę wypowiadał się w temacie którego nie znam, jedynie w tym który personalnie mogę opisać. TESTY MEDYCZNE,- może zamiast czytać książkę o zabarwieniu seksistowskim , sprawdzi pani jak to jest z testami medycznymi? Tak się składa że osobiście brałem w testach leków. Lekarz prowadzący zapytał mnie w przychodni czy chce to primo, otrzymałem aplikacje informacyjna co dyskwalifikuje mnie do bycie testerem medykamentu. Trzy najważniejsze. 1 nie można zażywać leków ani żadnych środków hormonalnych. 2 nie można być w ciąży ( uniwersalne pytanie ) 3 nie można używać substancji które mogą zakłócić działanie leku testowego - tutaj była lista ponad 30 produktów kosmetycznych . Po wypełnieniu po 3 dniach SMS akceptacja lub nie. Nie było żadnej dyskryminacji ani seksizmu w doborze testerów. Po tej selekcji większość kobiet rezygnowała sama. A będąc na testach właśnie 2 kobiety miały problem alergiczny . Byłem testerem środka p.bolowego i szczepionki astra zeneca. Myślę że ta książka jest pisana że spora przesada i ukierunkowana jest jednostronnie. Druga rzecz o której wiem, to pasy bezpieczeństwa w samochodzie są anatomiczne i nie ma to nic wspólnego z płcią . Szerokość pasa bezpieczeństwa jest dostosowana do każdej postury. Osoba 80-90 kg jest szersza niż kobieta z biustem nawet dość obfitym , co równoważy różnice. Trzeba się tym bardziej zainteresować technicznie nie propagandowo.
Z pasami bezpieczeństwa to słyszałam też tyle (choć nie weryfikowałam), że to nie pasy per se są winne częstszych obrażeń kobiet w wypadkach, tylko fakt że budowa ciała jest delikatniejsza i łatwiej o urazy
@@tajakjejtam podobnie jest z dziećmi , dlatego wprowadzono foteliki. Generalnie dużo też zależy od wyposażenia bezpieczeństwa pojazdu. Boczne kurtyny , dodatkowe pasy, etc etc czym tańszy samochód tym tego wyposażenia jest mniej. Kobiety częściej jeżdżą po stronie pasażera gdzie wyposażenia jest mniej . To przyczyna częstszych urazów. Kupno samochodu z dodatkowym wyposażeniem to bagatela kilka tysięcy złotych extra prawda?
Ostatnio kupiłam sobie 2 pary męskich spodni, właśnie z powodu wygody, maja mega wygodne kieszenie i takie fajne zwężacze w pasie. Nie są obcisłe co mi bardzo pasuje, bo się w nich nie duszę ani tez jakieś bardzo szerokie, bo w męskiej modzie jest tez miejsce na węższe nogawki. Mam to gdzieś, że były w dziale męskim, są wygodne, fajnie leżą, o kieszeniach już pisałam, mają chyba nawet lepszą jakość niż damskie, no i cena niższa niż na damskim 😉 I zgadzam się z tymi osobami co pisali o maszynkach dla kobiet, są droższe, bo taki jest rynek, niestety jak coś da się sprzedać drożej, bo jest większy popyt, to producenci będą z tego korzystać.
Zastanawiam się nad tym, czy żyję w innym świecie, czy może mam szczęście :) przez całe życie nie spotkałam się z dyskryminacją :) a nawet uznaje siebie za osobę, która ma w życiu lepiej, dlatego ze jest kobieta. Po pierwsze, wybór ubrań i butów dla kobiet jest o wiele większy niż dla mężczyzn (to panowie mogą mówić o dyskryminacji, nie ma dla nich dedykowanych spódnic i sukienek - uwaga nie mówię tutaj o osobach, które chcą zmienić płeć). Po drugie, nie muszę pracować, jeśli nie chce. Wciąż jednak działa model, w którym to mężczyzna musi pracować, a jednocześnie zmieniło się coś innego (mam w domu odkurzacz który sam jeździ, mogę zamawiać dietę pudełkowa, wszystkie sprzęty domowe działają bardzo szybko a do tego przecież mąż także wykonuje obowiązki domowe). Po trzecie, wydaje mi się ze na siodełku mężczyzn może właśnie „coś” tam bolec :) a z kolei mnie nic nigdy nie bolało, mam szerokie idealne siodełko, nawet pan w sklepie doradził odpowiednie dla mnie. Nigdy w życiu nie odczułam bólu w miejscu pochwy, a od wielu lat nie mam bólów miesiączkowych (polecam zabieg botoksu dopochwowego i domięśniowe, zamiast trucia się tabletkami antykoncepcyjnymi lub przeciwbólowymi). Ogólnie w swoim życiu spotykam samych wspaniałych mężczyzn, niestety tego samego nie mogę powiedzieć o wielu paniach… w praktyce wiec bycie kobietą jest super w moim odczuciu :) ale to tylko moja opinia;)
miałaś pewnie szczęście i gratuluję, że masz pozytywne doświadczenia. jedyne co mogę napisać to przestroga dla wszystkich kobiet z tym niepracowaniem i liczeniem na mężczyznę. Moja kuzynka nie pracowała, bo urodziła 1 dziecko mając 20 lat, następne mając 26. liczyła na męża, nie podjęła pracy zawodowej. teraz ma lat 57, mąż ją zostawił, a ona bez doświadczenia zawodowego, bez dochodu. trudno jej się było odnaleźć, oczywiście znalazła pracę jako sprzątaczka ale uświadomiła sobie, że emerytury też nie będzie mieć bo nie ma wyrobionych lat i składek. żałuje tego strasznie i liczy że dzieci ją utrzymają na starość, ale oboje są za granicą i tam mają swoje życie. no chyba że dalsza rodzina, w tym ja jej pomożemy na starość. taka historia, która uczy, że trzeba być niezależnym finansowo i zbierać doświadczenie zawodowe.
@@JM-ff6sg wies co, ale ja nie napisałam, ze w ogóle nie pracuję :) wykonuję pracę w formie zdalnej jako freelancer w marketingu :) po prostu nie pracuję typowo na etacie.
@@JM-ff6sg 57-26=31 lat... Co ona w tym czasie robiła całymi dniami? Ja mieszkam sam i mi sprzątanie, ugotowanie obiadu, pranie i prasowanie nie zajmuje więcej niż 2h dziennie, a ona miała 16h... Całe życie przed telewizorem, seriale, koleżanki, ploteczki, a jak chłop przestał ją utrzymywać to nagle jej się sufit zawalił na głowę (pomijając to, że jeśli żona nie pracowała w trakcie związku to należą jej się alimenty). Ja to z nudów, bym się jakiegoś języka nauczył perfect, czy jakiś sport uprawiał, jakieś kursy robił czy cokolwiek. Zwykła leniwa Grażyna i tyle, bajka o mrówce i koniku polnym - jak ona całą młodość spędziła leżąc na tapczanie to teraz niech się ślizga na szczocie.
Moda damska ma być ładna, piękna a nie praktyczna. Ma takze podkreślać i eksponować sylwetkę kobiety. Takie mam spostrzeżenie, bo innego nie widze wytłumaczenia dlaczego np lansuje się kobietom szpilki, które są beznadziejne pod każdym względem, w tym zdrowotnym, zamiast polecać buty na płaskim obcasie, dobrze dopasowane, dobrze się trzymające stopy oraz dobrze wyprofilowane ortopedycznie. Kieszenie? Kobieta ma torebkę, a mężczyzna kieszenie. Tak można to ująć. Ja wole listonoszkę, bo mam tam mały warsztat a kieszenie wole mieć puste lub tylko klucze.
Nie tylko zwykła moda, ale również odzież robocza (o zgrozo), która powinna mieć całkiem inne zadanie, a tak nie jest. Artykuły BHP czy właśnie odzież robocza jest adresowania głównie do mężczyzn, a jest dużo kobiet których charakter pracy wymaga noszenia takiej odzieży. Przykładowo u nas w firmie pomimo tego, że każdy pracownik dostał przydział odzieży roboczej szytej na miarę to damski komplet jest w ogóle niepraktyczny. Spodnie opinające biodra i pupę, które przy zginaniu się czy podnoszeniu czegoś są normalnie ciasne i przy tym też odsłaniają plecy i pupę. Nie wspominając już o kieszeniach gdzie właśnie czasami istnieje potrzeba, żeby przynieść ze sobą odpowiednie narzędzia lub już sama koszulka, która też jest też uszyta w stylu tego dziwnego "opinającego" kroju z dekoltem. A komplet męski w spodniach ma luźniejsze nogawki na całej długości, gdzie jaką pozycję się nie przyjmie są wygodne i nic nie odsłaniają. Luźna koszulka z normalnym, "ludzkim" kołnierzykiem, która nie krępuje swobody ruchów i nie eksponuje ani brzucha ani piersi przy jakiekolwiek rodzaju fikołkach. Ja sama osobiście nie mogłabym pracować w takim "wdzianku" i smutne, że trzeba się samemu prosić o możliwość komfortowego wykonywania swojej pracy.
Czyli chcesz powiedzieć, że nie ma kobiet projektantów 🤔 Po prostu dla Was najważniejszy jest wygląd (uroda) kosztem praktycznosci. Przecież jako kobieta możesz sobie kupić dowolną rzecz nawet "męska" dlaczego ich nie nosisz 🤔
Nishka! Dorosła, Mądra Kobieto! W 10:00 minucie mówisz że dokonano badania wagin a następnie przedstawiasz wyniki dotyczące warg sromowych. Wagina to pochwa. Wewnętrzna część żeńskich narządów płciowych. Ja osobiście nie cierpię słowa "srom" (zarówno ze względu na nieprzyjemne brzmienie jak i okrutną etymologię) i posługuje się terminem wulwa na określenie zewnętrznych narządów, ale jak byśmy ich nie nazywały to nazywajmy poprawnie i nie mieszajmy pojęć 🙏
Przez to że testy na ADHD nie są przystosowane również do kobiet, nie zostałam zaklasyfikowana pomimo dosyć rzucających się symptomów, jak nadpobudliwość, brak długotrwałego skupienia, albo słaba pamięć, które były bardziej przytłumione niż u chłopców. Było tak pomimo , że mój starszy i młodszy brat mieli ADHD i była mała szansa, iż mnie to ominęło.
Hm, myślę, że w kwestii. siodełek trochę się w ostatnich latach zmieniło. Faktycznie, istnieją damskie siodełka będące nimi nie tylko z nazwy. Przykładem niech będzie Bontrager Ajna, zwłaszcza w wersji Elite. Ma kilka wymiarów świetnie dostosowanych do rozstawu kości kulszowych u kobiet i świetny otwór ulżeniowy, który fantastycznie zapobiega otarciom okolic intymnych, co jest szalenie ważne zwłaszcza na długich podjazdach. Ale przyznaję, nadal liczba modeli sportowych jest ograniczona. Inna sprawa, że kolesie mający żony są zdumieni tym, że kobieta może sobie na rowerze cokolwiek obetrzeć. No bo przecież ich święte przyrodzenie wystaje, stąd boli, prawda? A to, że kobieta w okolicach intymnych ma bardzo cienką skórę, no to przecież szok. To kobieta nie ma w okolicach intymnych skóry, jak na. piętach? 🤣 Poskarżę się też na co innego: bardzo często damskie spodnie kolarskie, zarówno te do XC, jak i enduro mają dziwnie niski stan. Stąd znam wiele babek (ja też to robię), które kupują męskie i przerabiają. Jeszcze 10 lat temu koszulki były też dziwnie przykrótkie. To bo jak wiadomo, kobieta lubi jak jej się spodnie z tyłka na rowerze zsuwają, a gołe nery to już full wypas.
Dobry wieczór Natalio. 🙂 Dziękuję, że poruszyłaś te różne kwestie. Tak, jak wiele jest określeń penisa tak niewiele jest określeń... no właśnie? Głównie "cipka". Czy nasze organy płciowe wyglądają dobrze? Gdy ktoś naogląda się pornosów i będzie współżył z kobietą/mężczyzną może go/ją czekać "rozczarowanie". To smutne. Jeżeli (nie) wie, co się wyprawia " poza kadrem" i nie tylko. Zresztą i bez tej wiedzy może mieć oczekiwania względem partnerki/partnera wzięte nie tyle z kosmosu, co z tych filmów. Następnie siodełko rowerowe. Ubiór. I tak dalej, i tak dalej. Noszę męskie, luźne spodnie i spodenki, czuję się komfortowo. Ubieram się tak, jak ja wybieram. Te dżinsy bez możliwości włożenia do kieszeni czegokolwiek. To znaczy można, ale zaraz się wysunie. Pozdrawiam! 🙂
@@nataliatur-relacje Srom - wiadomo. Wulwa - w słownikach języka polskiego na szczęście nie ma takiego słowa i oby się nie przyjęło, bo ono też ani dobrze nie brzmi, ani z niczym fajnym się nie kojarzy (bulwa, ku*wa z wadą wymowy a'la Tusk...) To ja już wolę tę mięciutką, młodą cipkę biegającą luzem po babcinym podwórku ;P Chociaż - jak na bosą pannę z wiejskiego podwórka przystało - nie jest zbyt elegancka. A tak w głębi serca to mam nadzieję, że w najbliższych latach któraś z nas wpadnie na genialny pomysł i powstanie nowe określenie, które nie będzie ani wulgarne, ani nieeleganckie, ani infantylne, ani brzydkie, ani spolszczone na siłę z braku laku, ani obraźliwe, ani przykre... tylko po prostu będzie.
Szanowna Pani Natalio, dziękuję za Pani filmy, oglądam od niedawna i bardzo lubię Pani słuchać. Dziękuję i podziwiam. Jeśli chodzi o siodełka rowerowe dla kobiet, to czy istnieją takie obecnie? Nawet jeśli to są raczej mało popularne. Z całym szacunkiem do kobiet ale zdaje się, że ktoś musi to zaprojektować, wyprodukować i spopularyzowac. Uważam, że kobiety mogą to zrobić w każdej chwili jeśli tylko zechcą. Proszę mnie źle nie zrozumieć, jestem za rownouprawnieniem i absolutnie nie mam problemu być równym lub nawet gorszym od kobiety w jakiejś dziedzinie. Jeśli chodzi o kieszenie, to czy nie jest to kwestia estetyki? Moja mama mi zawsze mówiła, żebym nie nosił za dużo rzeczy w kieszeniach, bo się wypychają i wygląda to poprostu brzydko. Do dzisiaj noszę plecak "dla mężczyzn :-) ", a w nim wszystko co muszę że sobą mieć. Pozdrawiam Panią i wszystkich słuchaczy.
Siodełka w rowerach to niestety problem, ale krocze/ wulwa/ srom kobiecy nie musi boleć podczas jazdy na rowerze. Praktykuje jazdę z silikonową nakładką. Jest super! Ważne aby była szeroka, tak by siadać na kościach w pośladkach (daje to mniejsze obciążenie w kroczu i nie powoduje ucisku). Z jednej strony mamy być wszyscy równi, ale z drugiej strony natura nie daje tej równości. @Natalia Nishka Tur jaki jest złoty środek? Akceptacja siebie, akceptacja braku równości?
Kobiet nie wolno zatrudniać także przy innych pracach szczególnie uciążliwych jak: Prace w mikroklimacie zimnym, gorącym i zmiennym (dotyczy kobiet w ciąży i w okresie karmienia): prace w warunkach, w których wskaźnik PMV (przewidywana ocena średnia), określany zgodnie z Polską Normą, jest większy od 1,5 lub mniejszy od - 1,5, prace w środowisku, w którym występują nagłe zmiany temperatury powietrza w zakresie przekraczającym 15° C. Prace w hałasie i drganiach (dla kobiet w ciąży), czyli prace w warunkach narażenia na hałas, którego: poziom ekspozycji odniesiony do 8-godzinnego dobowego lub do przeciętnego tygodniowego, określonego w Kodeksie pracy, wymiaru czasu pracy przekracza wartość 65 dB, szczytowy poziom dźwięku C przekracza wartość 130 dB, maksymalny poziom dźwięku A przekracza wartość 110 dB, (więcej informacji w rozporządzeniu Dz.U. 2017 poz. 796). Prace narażające na działanie pól elektromagnetycznych, promieniowania jonizującego i nadfioletowego (przekroczenie ¼ wartości najwyższych dopuszczalnych natężeń promieniowania nadfioletowego) oraz prace przy monitorach ekranowych powyżej 4h na dobę (dotyczy kobiet w ciąży). Dla kobiet karmiących piersią - prace w warunkach narażenia na promieniowanie jonizujące, określonych w przepisach prawa atomowego. Prace pod ziemią, poniżej poziomu gruntu i na wysokości. prace pod ziemią we wszystkich kopalniach, z wyjątkiem pracy: a. na stanowiskach kierowniczych, nie wymagającej stałego przebywania pod ziemią i wykonywania pracy fizycznej, b. w służbie zdrowia, c. w okresie studiów, w ramach szkolenia zawodowego, d. wykonywanej dorywczo i nie wymagającej pracy fizycznej, dla kobiet w ciąży a. praca na wysokości - poza stałymi galeriami, pomostami, podestami i innymi stałymi podwyższeniami, posiadającymi pełne zabezpieczenie przed upadkiem (bez potrzeby stosowania środków ochrony indywidualnej przed upadkiem), oraz wchodzenie i schodzenie po drabinach i klamrach, b. prace w wykopach oraz w zbiornikach otwartych. Prace w podwyższonym lub obniżonym ciśnieniu. Dla kobiet w ciąży lub karmiących piersią - prace nurków oraz wszystkie prace w warunkach podwyższonego lub obniżonego ciśnienia. Prace w kontakcie ze szkodliwymi czynnikami biologicznymi (dla kobiet w ciąży lub karmiących piersią) prace stwarzające ryzyko zakażenia: wirusem zapalenia wątroby typu B, wirusem ospy wietrznej i półpaśca, wirusem różyczki, wirusem HIV, wirusem cytomegalii, pałeczką listeriozy, toksoplazmozą, prace przy obsłudze zwierząt dotkniętych chorobami zakaźnymi i inwazyjnymi. Prace w narażeniu na działanie szkodliwych substancji chemicznych. Kobietom w ciąży i w okresie karmienia zabronione są prace w narażeniu na działanie czynników rakotwórczych i o prawdopodobnym działaniu rakotwórczym, określonych w odrębnych przepisach, prace w narażeniu na chloropren, 2-etoksyetanol, etylenu dwubromek, leki cytostatyczne, mangan, 2-metoksyetanol, ołów i jego związki organiczne i nie organiczne, rtęć i jej związki organiczne i nieorganiczne, styren, syntetyczne estrogeny i progesterony, węgla dwusiarczek, preparaty do ochrony roślin niezależnie od ich stężenia w środowisku pracy oraz prace w narażeniu na działanie rozpuszczalników organicznych, jeżeli ich stężenia w środowisku pracy przekraczają wartości 1/3 najwyższych dopuszczalnych stężeń. Prace grożące ciężkimi urazami fizycznymi i psychicznymi (dla kobiet w ciąży lub karmiących piersią) prace w wymuszonym rytmie pracy (na przykład na taśmie), prace wewnątrz zbiorników i kanałów, Prace stwarzające ryzyko ciężkiego urazu fizycznego lub psychicznego, np. gaszenie pożarów, udział w akcjach ratownictwa chemicznego, usuwanie skutków awarii, prace z materiałami wybuchowymi, prace przy uboju zwierząt hodowlanych oraz obsłudze rozpłodników.
Przeczytałam ostatnio kilka książek o podobnej tematyce i ostatnio pojawiła się w mojej głowie taka myśl „czy czytanie o patriarchacie wpływa na mój dobrostan”.. „czy ta wiedza sprawi, że coś się zmieni..” bez wniosków jak narazie
wydaje mi się, że tak, bo świadomość może prowadzić do zmiany :) Własnie dzięki temu że mówiło się o tym, kobiety np. odzyskały prawa wyborcze, prawo do studiowania itd :) im więcej mówimy, czytamy, analizujemy, tym bardziej nas to irytuje/dziwi itd i możemy wpływać na rzeczywistość
@@nataliatur-relacje oj, zgadzam się! Dzięki książkom można znaleźć podłoże wielu stereotypów i innych tak zwanych norm społecznych, które powstawały z ograniczeń funkcjonujących dawno temu, a wynikających np. z wadliwie prowadzonych badań naukowych (oczywiście dotyczy to tylko niektórych z nich, inne mogą mieć podłoże w widzimisię kogoś wysoko postawionego).
Czytałam artykuł tylko nie pamiętam gdzie o badaniach śmiertelności na operacjach i statystycznie, gdy chirurg był mężczyzną to była większa śmiertelność kobiet, a gdy kobietą to nie było tych dysproporcji
Mhm dlatego większość światowych liderów medycyny i najlepszych profesorów to mężczyźni, bo zabijali swoje pacjentki - no nieźle tam się bawicie w klubie zbuntowanej feministki :)
I znów te wargi 'mniejsze' i 'większe'... Biorąc pod uwagę fakt, że wiele kobiet ma większe te 'mniejsze' proponuję nazywać je wewnętrzne i zewnętrzne, aby spora liczba kobiet uniknęła zastanawiania się co z ich anatomią jest nie tak. Jeśli nie powoduje to bólu ani dyskomfortu to jest to ok.
Super, że odważyłaś się na poruszenie tej kwestii. Po tonie hejtu u Kasi na kanale, zwątpiłam że można zmienić mentalność ludzi. Najważniejsze to myśleć za siebie i krytycznie podchodzić do podejścia społeczeństwa do tego jaka kobieta ma być. :) Takie filmy tylko wzmacniają i pomagają temu. Dziękujemy!
Też byłam zszokowana hejtem u Kasi, zupełnie go nie rozumiałam, zwłaszcza uwzględniając to, że ani tam, ani tu nie ma żadnej wrogości, tylko po prostu garść informacji i spostrzeżeń...
Kobiety: Hurr durr jak można wymagać od kobiet, żeby dbały o siebie?! Przecież to jest ohydny przejaw patriarchatu!! Też kobiety: Koleś poniżej 180 cm wzrostu to krasnal, koleś z brzuchem to obleśny grubas, koleś który zarabia później 10 000 PLN na miesiąc to biedak, koleś bez 18 cm w gaciach to nie jest facet. Laska z 3 cyfrowym BMI ważąca 160 przy wzroście 155 cm jako modelka na okładce mająca robić za piękność, a faceci tylko wysocy super przystojny z idealną sylwetką i bujnymi włosami... No i tak to wygląda w tym strasznym patriarchalnym społeczeństwie XXI wieku :)
@@radoslawg4960 proszę Pana, bardzo mi przykro, że trafił Pan na tak kiepskie przypadki w swoim życiu. Głowa do góry i proszę nie tracić nadzieji na znalezienie odpowiedniej partnerki bez takich wymagań :) Niestety ludzie czasem rozczarowują swoim nastawieniem
Kieszenie w damskich dżinsach to jakiś ponury żart, no ale dzięki temu, że spodnie ciasno opinają tyłek, a kieszenie to imitacja, to producenci torebek zacierają rączki, no bo gdzieś te potrzebne rzeczy dziewczyny muszą schować. :0
@@panhuragan4388 szczerze nie znam osobiście kobiety która chodziłaby dla odstresowania kupić sobie ciuchy.... mnie osobiście takie zakupy koszmarnie stresują. wiem że muszę być dobrze ubrana bo tego wymaga ode mnie społeczeństwo, i po to kupuje ubrania, nie dla przyjemności.
Ja nie szukam dziury w całym i generalnie nie czuję się dyskryminowana. Nie wychowywano mnie inaczej niż chłopców w mojej rodzinie. Nie myślę też non stop o tym jakie mam genitalia, bo przede wszystkim jestem człowiekiem i tak podchodzę też do innych.
To zazdroszczę, bo u mnie w rodzinie zawsze był zelazny patriarchat. Kobiety gotują, podczas gdy mężczyźni sączą kawę, kobiety podają mężczyznom jedzenie pod nos i zabierają brudne talerze. Do pomocy w kuchni angażowane są tylko dzieci płci żeńskiej. Kobieta, która nie ma męża i dzieci jest symbolem porażki.
@@koanna3249 coś w tym jest... u mnie w rodzinie Mama studiowała za czasów PRL, pracowała później zawodowo, tak mnie też wychowała, skończyłam studia, pracuję i jestem niezależna finansowo od męża. Jednak również ta sama Mama potrafi mi dorosłej kobiecie powiedzieć, że jak nie gotuję mężowi to on mnie zostawi, nie wezmę jego nazwiska to oznaka braku szacunku dla jego rodziny (jakoś dalej mój mąż ze mną jest, od 10 lat, gotujemy razem albo osobno, zależy komu jak grafik się ułoży, dzielimy się obowiązkami, nazwiska mamy różne i on i jego rodzina z tym problemu nie mieli). i jest to przykre, że według niej zawsze ale zawsze to ja byłabym wyłącznie winna, gdyby nam się przestało układać. Pozdrawiam wszystkich!
szczerze mówiąc, z moich obserwacji wynika raczej, że w wszechobecnym ginocentryzmie to mężczyzn się dyskryminuje. tylko oni tak nie krzyczą jak te wszystkie dziewczynki, dla których kieszenie to przykład dyskryminacji :)
Ja uważam ze to właśnie mężczyźni mają o wiele więcej kompleksów dotyczących ich narządów płciowych niz kobiety... Rozmowy na temat za małego lub za miękkiego są powszechne i mężczyźni czują się bardzo często zaniepokojeni jeżeli nie mogą wpasować się w rolę samca alfa. Tyle ze nikt z nich do tego głośno się nie przyzna bo nie chce wyjść na słabeusza w dodatku z małym. To jest dopiero przykład jak bardzo społeczeństwo i niektóre kobiety mogą toksycznie wpływać na zdrowie psychiczne
Z moich obserwacji wynika, że kobiety często kupują ciuchy żeby były ładne, a niekoniecznie praktyczne (może dopiero teraz zaczyna się to zmieniać). Jeśli duża część mężczyzn spodni bez normalnych kieszeni po prostu nie kupi, a kobiety kupują i tak, bo uważają że się przemęczą, to producenci to wykorzystują. A jak idę gdzieś i telefon trzymam w kieszeni i nie mam torebki, to właśnie inne kobiety, nie mężczyźni dziwnie na mnie patrzą że źle wyglądam xD
Najpierw wstawka o mansplainingu, czyli wyrażeniu ukutym specjalnie, żeby odrzucać czyjeś zdanie ze względu na płeć osoby wypowiadającej się, a zaraz później stwierdzenie, że chcesz być inkluzywna. No szanujmy się... Niemniej kwestie poruszone w filmie np. o motoryzacji czy kwestii wyglądu wagin są istotne i warto o nich mówić.
@@nataliatur-relacje ooo świetny pomysł! Ostatnio o diagnozie jak i samym ADHD u dorosłych mówi się więcej ale nadal za mało (podobnie jest z autyzmem) dlatego uważam ze film u Ciebie byłby wspaniałym sposobem uświadomienia części widzów i szerzenia tej wiedzy - tym bardziej jeśli sama masz diagnozę i możesz się podzielić własnymi doświadczeniami :) Nie mogę się doczekać jeśli jest to w planach! ❤️
Ostatnio przymierzałam się do roweru, które siodełko miał zaprojektowane dla kobiet. Nie wiem czy coś ze mną nie tak, ale jazda na nim dla mnie była bardzo bolesna, za to mój partner uważał siodełko za wygodne :D
Dosłownie ja zawsze po kupieniu nowych jeansów daję je od razu do krawcowej żeby przedłużyła mi kieszenie bo nawet telefonu nie można normalnie schować.
Dobra, po namyśle stwierdzam, że to jest PROBLEM. Tylko jak zwykle z tymi tematami na temat jawnej dyskryminacji płciowej jest tak, że raz "fala" dla jednej strony, a druga strona takim "strumykiem" informacji dociera tak, aby załatwić to raz a dobrze Szkoda..
Rynek jest odpowidzią na to, czego Panie szukają. Jak byłam młodziutka to chodziłam w szatkach przezroczystych i kupowałam je na kilogramy, bezmyślnie. Teraz kupuje ubranka w COS. Super sklady. Wszystko dla wszystkich. Nie widze w tym procesie żadnej winy mężczyzn.
Czyli mamy niezagospodarowane całe gałęzie gospodarki jak np. rynek siodełek dla kobiet? Jeśli różnica jest na tyle znacząca i odczuwalna, że aż mozna mowić o dyskryminacji, to właśnie macie pomysł na doskonały biznes - moralnie etyczny oraz niezwykle dochodowy.
Świetny temat! Zdecydowanie chciałabym usłyszeć jeszcze więcej o przykładach takiego nierównego traktowania płci. Dziękuję, że zainspirowałaś mnie do analizy takich sytuacji w życiu codziennym 😘
❤ Bardzo ważny temat. Polecam rownież "Dlaczego kobiety stoją w kolejce do toalety?" na kanale "Good Idea" Radosława Gajdy i Natalii Szcześniak. Dał mi dużo do myślenia...
dzięki! własnie kiedyś go widziałam, ale zapomniałam tytułu i nazwiska twórców i nie mogłam go znaleźć. dla zainteresowanych" ua-cam.com/video/mTUJ9JS8wog/v-deo.html
Super temat. A kokardki z przodu w... majtkach, dla mężczyzn. Wstawali rano, było ciemno, nie było prądu i, aby nie pomylić stron bielizny, przyszywano troczki i zawiązywano kokardki. Pozdrawiam 😊
Walić takie życie, gdzie Liczą sie tylko potrzeby kobiet. Mężczyzna ma myśleć o seksie, starać się o niego, pożądać za ciało i wnętrze, oferować zasoby, kreatywności, zaradności, aspiracje, pasje, kwiaty, kolacje, kina. Pracować najlepiej w dwóch pracach, a do tego mieć pasje zarobkową, aby pokazać jaki on twórczy i męski. Przystawać na wybory kobiece, na to jaki ona chce mieć dom czy meble. Być uczuciowy i arogancki, romantyczny i twardo stąpający po ziemi, zależnie co sie kiedy kobiecie podoba. A kobiety nic nie oferują. Matryjarchat, coś co sie nigdy nie chce skończyć.
Nie przez przypadek "srom" znaczyło kiedyś "wstyd". Kiedyś kobieta musiała się wstydzić, że w ogóle ma genitalia. A ile było teorii religijnych (różnych religii) o tym, że przez to kobiety są gorsze, niepełne, rozwiązłe. I jeszcze początki psychiatrii (tworzonej przez mężczyzn) utrwalały te teorie (histeria to od macicy, zazdrość o penisa itp.). Nasza cywilizacja jest przesiąknięta pogardą dla tego, co kobiece.
może dlatego, że gdy zmienimy jedną literkę w słowie "srom" to wyjdzie rzeczywiście coś trochę obrzydliwego ;) A jednocześnie i inne słowa "wulwa", "wagina", "pochwa", cipka tez wielu kojarzą się kiepsko. Myślę, że stoi za tym meta poziom w których tkwi rownież wiele kobiet nieświadomie: to, co kobiece, jest gorsze, dziwne itd
Myślę, że jazda na rowerze jest bardziej niezdrowa dla mężczyzn niż dla kobiet. Zajmij się produkcją siodełek do rowerów i damskich ubrań z dużymi kieszeniami. Skoro to takie uciążliwe dla kobiet to powinnaś nie mieć problemów ze zbytem. Co do manekinów. Nie mają piersi a czy mają męskie genitalia? A osoby niebinarne niech idą do lekarza. Tylko tyle im mogę doradzić jeśli mają problem ze swoim defektem.
o, to bardzo ważne! Tak, całość spoczywa głównie na kobietach. One będę w ciązy, więc one niech dbają, żeby w niej nie być, bo przecież same też się zapładniają, prawda?
Totalne glupoty. Tak samo sie mowi o wszystkich operacjach plastycznych, biustu czy nosa chociazby, i nadal sa przeprowadzane jako jedne z najpopularniejszych a dlaczego? Dlatego ze wazniejsze dla konretnej kobiety jest to jak sama sie "widzi" i jesli jest nieszczesliwa z tym operacja plastyczna to "naprawia". Nie jest to samo z vaginami jak z kazda inna czescia ciala? Dodatkowo kobiety po porodach czesto sa bardzo okaleczone wiec rowniez to pomaga w odwroceniu tych szkod. Zreszta mezczyzni rowniez robia operacje plastyczne, wcale nie w mniejszej ilosci. Nie rozumiem tego wniosku jakie to kobiety sa biedne i poszkodowane. Wielkich kieszen tez raczej zadna nie chce nosic i szminek tam poupychanych😂 A jest masa spodnij dla kobiet czy kurtek z kieszeniami duzymi😂 To jak ktos wybiera garderobe to jego sprawa. A obsacy? O jakie cierpietnice biedne w obcasach chodza! A faceci nie chodza w obcasach! A musimy! Musimy? Ja nie chodze jak nie chce, nikt nic nie musi.
Operowanie (zmniejszanie) mniejszych warg sromowych może mieć także przyczynę praktyczną - niestety większe przeszkadzają w jeździe konnej (obcierają się) :(
Z takich drobnostek, które jednak mnie drażnią to np. kształt rękawiczek. W Polsce chyba wszystkie rękawiczki dla kobiet, nawet malutkie rozmiary, robione są wg modelu typowego dla męskiej dłoni, tzn. z dłuższym palcem serdecznym a krótszym wskazującym, co jest wynikiem działania testosteronu. Typowa kobieca dłoń ma palec wskazujący dłuższy od serdecznego. W efekcie w takich rękawiczkach zwykle sterczy mi niepotrzebna część nad palcem serdecznym. Raz chyba tylko znalazłam sportowe rękawiczki zagranicznej firmy, które były dopasowane do kobiecej dłoni.
W życiu bym nie kupiła do chodzenia na co dzień spodni z obszernymi kieszeniami, chyba że kieszenie te byłyby elementem ładnego designu. Funkcjonalnie w ogóle takich spodni nie potrzebuję. Takie są preferencje kobiet i nie są równoznaczne z dyskryminacją. Gdybym poczuła potrzebę zakupu takich spodni, to po prostu wpisałabym w wyszukiwarkę "spodnie damskie z głębokimi kieszeniami". Albo kupiłabym je na dziale męskim/chłopięcym, bo co to za różnica w takim wypadku, skoro i tak kryterium jest funkcjonalność, a nie kobiecy wygląd. Pozwólmy kobietom mieć takie ubrania, jakie im się podobają. Rynek nie znosi próżni. Gdyby zapanowała moda na obszerne kieszenie w damskich spodniach, to wierz mi, że sieciówki byłyby zalane takim towarem.
Nie spotkałem się jeszcze z sytuacją w której ktoś powiększa kobiecie cycki bez jej zgody. Podobnie jest w przypadku wszystkich innych zabiegów "upiększających". Dlaczego kobiety to robią? Na pewno z własnej woli i głównie po to żeby podobać się facetom. Tak samo faceci starają się bogacić i robić karierę kosztem własnego życia i zdrowia, bo zamożni faceci są dla kobiet atrakcyjniejsi. Ile kobiet rezygnuje z rodziny, własnego zdrowia i życia na rzecz gromadzenia majątku? Czy to jest wina facetów, że podobają się im duże cycki? Czy to jest wina kobiet, że kobietom podobają się zamożni faceci? Przykro m i panie, ale presja jest po obu stronach.
Oczywiście że presja jest po obu stronach, gdzieś usłyszałam zdanie i jest w tym trochę prawdy że patryjarchat skrzywidził nie tylko kobiety ale też mężczyzn (chodzi o wyznaczenie tylko jednego słusznego modelu "prawdziwego mężczyzny") . Co do rezygnowania z życia rodzinnego dla gromadzenia majątku przez mężczyzn, to też ma głębokie zakorzenienie kulturowe, bo przez wieki kobietą było utrudniane zarabianie na siebie (przecież jeszcze w latach 50 i 60 zachęcano dziewczyny by zamiast iść na studia i do pracy urodziły dzieci i zajęły się domem, nie uczono jak asertwnie negocjować wyższą pensję czy awans) , podział był prosty:wartościowy mężczyzna musi utrzymać rodzinę, a wartościowa kobieta spełnić się jako matka (najlepiej synów). Zresztą nadal poruszenie w społeczeństwie powoduje gdy mężczyzna zarabia mniej niż jego partnerka, albo gdy kobieta mówi że nie chce mieć dzieci. Jednak, czasy powoli się zmieniają ( np częściej niż kiedyś kobietą udaje się mimo bycia matkami robić fajne kariery zawodowe, a mężczyźną mimo pracy zawodowej być opiekuńczymi ojcami) , więc warto z większą rezerwą podchodzić do starych mechanizmów naszego mózgu patrzących na mężczyznę tyko jak na materiał do zdobycia dóbr potrzebnych do przetrwania , a na kobietę tylko jak na materiał do rodzenia dzieci
@@aleksandra1383 Ok, ale to jest myślenie życzeniowe. W najlepszym razie skończy się to, jak w serialu Sukcesja, gdzie kochającą się rodzinę mamy tylko na papierze (ale przynajmniej jest jakaś rodzina). Jeżeli już tak piszemy sobie "życzeniowo" to osobiście wolałbym model, w którym kobiety nie będą musiały powiększać sobie biustu i wstrzykiwać w twarz botoksu i innych kwasów a mężczyźni za wszelką cenę dążyć do tego aby zarabiać ponad średnia. Najwyższe zarobki powinny otrzymywać osoby, które mają największy wkład w rozwój społeczeństwa, czyli nauczyciele, pracownicy naukowi, lekarze, inżynierowie i... politycy (żeby nie musieli kombinować). Problem w tym, że taki się nie stanie, bo piękno i bogactwo są zbyt pociągające dla ludzi. Co mamy zamiast modelu klasycznego? Zagubionych ludzi, którzy nie wiedzą co mają robić, więc robią to, co jest dla nich, indywidualnie, najlepsze. Nie chcę wyjść na obrońcę starego modelu, bo mi się on nie podoba. Uważam jedynie, że aktualna alternatywa, którą wybraliśmy, jako społeczeństwo, nie prowadzi do niczego dobrego.
@@smallworld4662 To że pieniądze i władza (u mężczyzn ) a młodość i uroda (u kobiet) są pożądane przez płeć przeciwną to coś bardzo trudnego do zmiany (choć na marginesie zdarza się że mężczyźni dokonują operacji plastycznych, a dojrzałe zamożne kobiety drogimi prezentami zatrzymują przy sobie młodych kochanków) . Chodziło mi jednak o to że mimo wszystko, jak dzisiejsze czasy się porównuję z czasami sprzed kilkudziesięciu latach to dużo młodych kobiet zwraca uwagę na karierę zawodową (co może odciążyć presję z mężczyzny jako jedynego żywiciela rodziny) a ojcowie pokazują się z innej strony niż sterotyp wiecznie pracującego, zimnego i nieobecnego w życiu dziecka ojca, co odciąża kobietę jako jedyną opiekunkę dziecka. Wiem, że to nieco myślenie życzeniowe, ale właśnie alternatywą dla starego modelu powinien być podział przez partnerów po równo między zarabianiem, a obowiązkami domowymi, choć wiadomo, że w praktyce różnie bywa i nie zawsze wygląda to tak kolorowo
@@aleksandra1383 Zrozumiałem, natomiast moim zdaniem, tak się nie stanie, bo na etapie zalotów zadziałają stare mechanizmy. Tym samym facet chcąc wybrać z jak największej puli kobiet będzie się lansował na majętnego, a kobieta na instagramerkę. Patrząc dalej, będąc już parą na etapie dorabiania się, czyli "w ogniu" kariery zawodowej trudno jest w pewnym momencie powiedzieć "dobra, już starczy, trzeba też zadbać o dobre relacje z rodziną" i to dotyczy tak samo kobiet jak i mężczyzn. Kobiety wybierając "model męski" zaczynają się zachowywać jak mężczyźni i dzieci w ogóle nie ma albo są zaniedbywanie, i w tym przypadku przez obojga rodziców (wcześniej miały przynajmniej matkę i sporadyczne kontakty z ojcem). Możemy iść w to dalej i wierzyć, że w pewnym momencie wszystko zadziała, jak należy (czyli tak, jak napisałaś) ale ja osobiście w to nie wierzę. W pewnym momencie jedna ze stron się wyłamie i, albo facet będzie dalej "cisnął" w robocie i w pewnym momencie zostawi swoją żonę dla młodszej, albo po prostu innej, albo kobieta znudzi się facetem, bo "za mało zarabia i jest nudny" a ona wciąż może liczyć na adoratorów, bo jest zadbana i ogarnięta. Oczywiście w tym wszystkim wciąż jest miejsce dla normalnych ludzi, którzy będą się dogadywać i żyć ze sobą szczęśliwie godząc pracę i zarobek na przeciętnym poziomie z obowiązkami rodzica i partnera/partnerki. Jednakże, dla większości może, to okazać się zbyt trudne na zbyt wielu płaszczyznach
Może to kontrowersyjne, ale poruszyłabym też tutaj temat pornografii - jest to wiadome, że w nadmiarze jest szkodliwa, ale bądźmy szczerzy, większość z nas od czasu do czasu chce sobie obejrzeć pornoska. Problem w tym, że chyba nawet sama branża porno nie bardzo to rozumie i większość filmów kręcona jest pod mężczyzn i z męskiej perspektywy. Mało jest filmów, w których widać obie osoby, nie wspominając już o samym męskim ciele
Mnie sie wydaje, ze z tymi kieszeniami u kobiet to jest tak, ze kobiety zawsze tam mialy jakies torebki itd (nie ma sie co klocic, wiekszosc lasek lubi torebki nosic) a faceci jednak zawsze wszystko pchali do tych kieszeni. I pod tym wzgledem zaczeto pewnie szyc dla nich wieksze kieszenie. Takie troche doszukiwanie sie na sile czegos...
Jest taki mem jeszcze z lat 50 XX wieku. Dziewczynka mierzy spódnicę i pyta dlaczego nie ma w niej kieszeni,żeby mogła nosić żaby. To raczej nie jest "na siłę" tylko ubrania dla kobiet szyli często mężczyzni, którzy nie nosili tych ubrań.
Nwm kto Ci powiedział, że kobiety lubią nosić torebki, ale Cie okłamał, bo nie zawsze torebka jest najlepszą opcją. Jak idę na uczelnie to wole wziąć plecak, bo jest wygodniejszy od torebki. A jak nie mam dużo przedmiotów to nerka na biodra. Torebki nie są za przyjemne do noszenia, bo są noszone po jednej stronie ramienia co może powodować ból i skrzywienia. Plus często spadają z ramienia co irytuje.
@@remembertodrinkwater7370 mów za siebie. Ja uwielbiam torebki. Dobra torebka to pół świata. Ja zawsze lubiłam mieć torebkę bez niej jest mi głupio. Mam je śliczne, uwielbiam je nosić i się na nie patrzeć. Zawsze zbieram dużo pozytywnych uwag, że mam fajne torebki. Naprawdę dajmy się ludziom cieszyć życiem po swojemu.
@@Ninetta1307 źle mnie zrozumiałaś, nie mówię że kobiety nie lubią torebek tylko, że nie zawsze jest to najlepszy wybór. Sama mam torebki i na niektóre okazje właśnie je wybieram. Jednakże czasami irytuje mnie to, że nie mam aż takich dużych kieszeni aby wsadzić telefon i portfel i musze brać torebkę, bo jestem zapominalska i już nie raz, gdzieś zostawiłam torebkę. Tak jak powiedziałaś dajmy cieszyć się ludziom życiem, nie ma nic złego w lubieniu torebek czy plecaków
To teraz wyobraź sobie, że nie tylko jesteś kobietą, jesteś leworęczną kobietą :D Ok. leworęczni to nie 50% społeczeństwa, ale 10-15 % to też wcale nie tak mało. I nie. W świecie stworzonym przez praworęcznych facetów dla praworęcznych facetów wcale nie ulegamy częściej rozmaitym wypadkom. No skąd ;-) Tymczasem np. idziesz do szkoły... zawsze z przerażeniem patrzyłam na filmy i seriale pokazujące amerykańskie szkoły i krzesła z blatami przy podłokietniku - oczywiście zawsze z prawej strony!, trafia się to dziadostwo już i u nas. Ale wróćmy do tego, co jest w każdej polskiej szkole - pracownia komputerowa. A tam... ok, pewnie część myszek jest "oburęczna" (i tak masz już ograniczony wybór stanowisk, przy których możesz usiąść), ale oczywiście wszystkie myszki są po prawej stronie klawiatury (nb. zaprojektowanej dla praworęcznych), co mogłoby akurat nie być problemem, gdyby nie fakt, że cały sprzęt ustawiony jest w taki sposób, że myszce zawsze brakuje "ogonka", żebyś mogła zamienić ją miejscami z klawiaturą. W efekcie musisz albo obsługiwać myszkę prawą ręką (czyli "swoją lewą") przez co nie nadążasz i się stresujesz (miłej nauki!), albo skręcać się jak ruski paragraf, żeby obsługiwać ją lewą (twój kręgosłup jest "zachwycony" :-/). Potem chcesz kupić sobie myszkę do domu i co się okazuje? Ano, ogromna większość rzekomo oburęcznych myszek ma przyciski z boku, czyli pod twoim małym palcem (WTF?!) zamiast pod kciukiem. A jeśli chcesz uniknąć zespołu cieśni nadgarstka i zespołu cieśni kanału de Guyona, czyli kupić sobie myszkę ergonomiczną, to musisz zabulić za nią 2x więcej niż praworęczni za jej lustrzane odbicie. Kolejna rzecz, powszechnego i codziennego użytku - komórka. W tych klasycznych zdarzało się, że - aby użyć aparatu - trzeba było obrócić telefon poziomo. No tak, czyli kiedy chciałaś mieć ekran po prawej, a klawiaturę po lewej stronie, to... wszystkie napisy na ekranie były do góry nogami i również do góry nogami zapisywały się robione przez ciebie zdjęcia! Każde jedno! Fajnie nie? ;D Na szczęście czasy klasycznych komórek już za nami, teraz mamy smartfony i aplikacje - oczywiście wszystkie z przyciskami zaprojektowanymi tak, żeby było wygodnie dla praworęcznych. Mówicie, żebym zamiast się czepiać odpaliła sobie jakąś grę dla relaksu? Taaak, najlepiej taką, w której sukces zależy od sprawnego klepania w przyciski po prawej stronie ekranu ;-P A to dopiero takie tyci, tyci, że nawet nie zasługuje na miano czubka góry lodowej. Czubeniek czubeczka czubka... moooże.
Ja myślę, że to wszystko się zmieni pozytywnie... to takie czasy i działanie złego ducha :( na przykład w Królestwie Bożym nie będzie już takich dyskryminacji, spójrz kim jest najpotężniejsza z kobiet Maryja - Matka Boża! My mamy pamięć pokoleniową, trzeba to oczyszczać.
Co do rowerów i siodełek. Jeżdżę sportowym motocyklem i czasami wybieram się też w kilkudniowe trasy. Wiesz jak się mówi na siedzenie spotroego motocykla w żargonie? Deska, przyczyną jest oczywista. I nie mam zamiaru obwinąć kogokolwiek o ten stan rzeczy, tylko wybieram się do zakładu który specjalzuje się w przeszyciu i wypełnieniu takiego siedzenia lepszymi materiałami. Czy ta pani w swoim cierpieniu nie pomyślała o zamówieniu sobie siodleka konkretnie pod siebie? Mówi się o męskich członka a o vaginach nie, no serio? Ale jak się mówi, kobiety bardzo często w sytuacji kończącej związek lubią w ten sposób obrażać byłego partnera wytykając sprawy łóżkowe. Tak są poruszane tematy penisów, oczywiście na forum publicznym. Kieszeniowe przywileje, o ile wcześniej oporostu można dyskutować, tak tu totalnie odpłynęłaś razem za autorka tego badziewia. Wyobrażam sobie jak przychodzi zły pan z wąsem do fabryki jeansów i sprawdza głębokość kieszeni. Po czym stwierdza że te kobiece nie mogą być wygodne i funkcjonalne i każe je skrócić. Typowe podstawianie faktów pod ideologię. Ja ci powiem jak to jest naprawdę, na przykładzie moim i żony. Ja idę przymierzyć spodnie i miałem tak chyba dwa razy że zakładam je i jak zawsze wkalsam ręce w kieszenie żeby je dobrze ułożyć i czuje ze kieszenie są płytkie więc odpadają. I ich nie kupuje, moja żona natomiast gdy ja zapytałem dlacego nie wlozy telefonu do kieszeni odpowiedziała mi że nie zmienić się bo ma za pkytmow kieszenie, ja na to że to nie funkcjonale. A ona mówi, tak moze nie funkcjonalne, ale z to lepiej przylegają do ciała i lepiej wyglądają. I ty jest odpowiedź, a nie w złym pona skracjacym wszystkim kobietom kieszenie itp. Łasakie proszę o nie wrzucanie mnie do worka z jakimś określeniem z gównomowy, dziękuję. Muszę dorzucić jeszcze jedno. Na okładce książki jest pisuar, jak mniemam ikonizuje to problem patriarchatu rzeczy. Wg mnie to obwinianie mężczyzny (prawdopodobnie bo sprawdzałem koto go wymylil) o ułatwienie sobie życia. Niech jakąś pani inżynier, tyle ich jest na postępowym zachodzie, wymyśli coś takiego dla kobiet. Słyszałem o "lejkach" ale raczej nie o to chodzi. Jak dla mnie wygląda to tak że kobiety mają pretensje do mężczyzn że przez wieki powymyślali sobie różne przedmioty ułatwiające im życie a nie kobietom. Czemu wiec same nie wymyślicie sobie takich ulpszaczy życia. Jeżeli problem jest tak powszechny to nisza jest gigantyczna i aż się prosi o milionowe biznesy. A może to tak nie działa?
Cały czas tylko dyskryminacja i dyskryminacja ehh...ciężko tu nawet polemizować, bo chyba nikt o zdrowych zmysłach nie robi dramy z tego powodu, że spodnie te czy inne mają mniejsze kieszenie, masakra.Myślę, że szkoda drzew na takie książki
Spokojnie Pani Natalio, jeszcze Pani dojdzie do prawidłowego wniosku, że kobiety cechują inne zachowania społeczne i inna budowa ciała niż mężczyzn. Pozdrawiam z posiedzenia loży Patriarchatu w TrumpTower.
Pragnę jedynie zgłosić, że według archeologów w średniowieczu to kobiety nosiły wszelkiego rodzaju klucze Chociaż pewnie zaraz się dowiem że to było straszne wykorzystywanie XD
Jak to lewica mózg wypacza, w którym momencie jest kobieta dyskryminowana? Biorąc pod uwagę że mam akurat szefową, i nie mam z tym problemu, nigdzie nie znalazłem źródła tych bzdur
Lepiej jednak być sam lub trochę poczekać na "jednorożca" niż być z nowoczesnymi kobietami. Po co nam drugi facet w domu? Uważam, że rozmowa o patriarchacie to totalna aberracja (tak od co najmniej 40-60 lat). Kobiety mają istotną rolę w w społeczeństwie. Politycy jak i duże formy kierują przekaz na nie bardziej niż na mężczyzn. Skoro uważacie, że jesteście nierówno traktowanie (co w większości sytuacji np. jeżeli chodzi o zarobki nie jest prawdą po bliższym przyjrzeniu się sprawie) to oprócz chęci posiadania praw, powinniście mieć też związane z tym obowiązki. Na Ukrainie mężczyźni idą do maszynki do mielenia mięsa i nie mogą opuszczać kraju, a Ukrainki mogą opuścić kraj i tinderuja w tym czasie np. w Polsce. To nie jest równość, skoro ma być równość to też w razie 'g' Polki do armii. Oprócz równości praw powinna być równość obowiązków. Skoro mówimy o suficie czyli np. zawodach naukowych i menadżerskich, że nie ma tam 50% kobiet, pogadajmy o "podłodze" czyli o brudnych wymagających siły męskich zawodach. Tam o równość nie walczycie. Jak równość to dobry koncept to wprowadźmy go wszędzie a nie tylko punktowo gdzie to wygodne.
Dla feministek 21 wieku dyskryminacja jest wtedy gdy kobiety nie dostają kolejnych przywilejów. Dostaniesz odpowiedz że to FACECI rozpoczynają wojny itd Caryca Katarzyna pozdrawia.
A nie pomyślałeś, że te kobiety ukrywające się po innych krajach z dziećmi, są tam ukryte po to żeby ci walczący mężczyźni mieli komfort psychiczny i nie musieli się martwić, że ich ukochane żony mogą zginąć w trakcie jak oni walczą o swój kraj? Łatwiej jest im walczyć kiedy wiedzą że ich rodziną jest bezpieczna. A ci do brudnych cieszkich męskich prac, to może zatrudnij się w firmie sprzątającej jako facet, bo jakoś dziwnym trafem jak jest brudna i ciężka praca ale gorsze pieniądze to kobietom wolno tam pracować a jak jest brudna i ciężka ale więcej pieniędzy to już im nie wolno. Obejzyj oferty na jakimkolwiek portalu, więcej jest ofert ograniczonych do zatrudniania jedynie mężczyzn, nie widziałam jeszcze takiej w której byłoby jasno napisane że zatrudniają jedynie kobiety, chociaż nie wylkuczam że są i takie.
Aż smutek gniecie że ciągle potrzebne są takie filmy i że ciągle dyskusja w tych tematach z mężczyznami jest jak że ślepym o kolorach. Niestety to ci ślepcy podejmują decyzje. Jednak jest nadzieja. Gdy pojawia się dyskusja jest szansa na zmianę.
Ten tzw patriarchat był i jest wszędzie, z tym że przedewszystkim oznacza on to, że strona męska ma być instrumentem do zapewniania kobiecie dobrobytu, najlepiej byłoby aby mężczyzna jeszcze nic od kobiety nie oczekiwał, bo będzie że przedmiotowo traktuje. Taka patriarchalna rola to chyba nic przyjemnego dla większości mężczyzn. Tak naprawde, chyba od zawsze mamy matriarchat - no cóż, liczą sie potrzeby kobiet a nie męczyzn, nawet jeśli gdzieś jest patriarchat, to prawdopodobnie zawsze kosztuje on mężczyzne pieniądze. Ktoś nie wtajemniczony usłyszy, że w islamie mężczyźni mają po kilka żon, co z tego, jak dotyczy to 1% mężczyzn. Mężczyźni mają wszędzie przewalone i tyle.
Brednie jakieś. 😅 Jestem kobietą już od kilku dekad, obecnie mężatka niepracująca i jakoś nie czuję się z tego tytułu poszkodowana. Ucisk patriarchatu? Kobiety same sobie to wmawiają. Mnóstwo przykładów można byłoby podać jako dowód ucisku mężczyzn przez feministki. Tyle w temacie.
Powiedz mi że jesteś trollem, który zrzesza wszystkich trolli XD takich głupot to ja w życiu nie słuchałem, jeśli wy w to wierzycie to ja nie mam pojęcia co będzie z ludzkością, po tym co tu usłyszałem, wydaje mi się że wyginiemy. Albo będziemy żyli jak w filmie "Idiokracja" XD
Ubostwo koeszeniowe! Upadlyscie moje drogie Panie na glowe....potraktowałabym to żartobliwie gdyby nie to że stoi za tym nachalna i zagrażająca nam wszystkim- w tym kobietom- ideologia...
Mysle ze jest kilka spraw o ktore kobiety powinny walczyc ale tez uwazam ze mezczyzni tez maja kilka spraw o ktore powinni walczyc. Wiec chodzi o to zeby znalezc zloty srodek dla obu plci. Z drugiej strony kobiety niby jęcza ze kobiece stroje sa niewygodne itd a same nosza celowo niewygodne np szpilki. A mezczyzni niby akceptuja kobiece ciala ale tez duzo krytykuja. Np glupio pytaja sie kiedy pofarbujesz siwe wlosy a sam ma gniazdo na glowie lub sam ma siwe wlosy ktorych nie farbuje 😱😱😱
Pominęłas dużo kwestii. Np to że jest mniej toalet jest dla kobiet niż mężczyzn, kobiety muszą stać dłużej w kolejce do toalety, to że kobiety muszą płacić podatki których nie mają mężczyźni (za produkty sanitarne), to że społeczeństwo karze kobiety za niechciane ciąże bardziej niż mężczyzn. Pominęłas tez że mężczyźni mogą zrobić wazektomie a kobiety nie mogą podwiązać jajowodów, Mężczyzni mają prawo do zrobienia błędów np mieć konsekwencje wazektomi a kobietom nie pozwala się wziąć na siebie konsekwencji za podwiązanie jajowodów. Mężczyzna ma autonomię ciała, a kobieta nie ma autonomii ciała. Produkty kosmetyczne i higieniczne ) kremy, szampony, dezodoranty, golarki, są droższe. Od kobiet oczekuje się że spędza więcej czasu na goleniu nóg, robieniu włosów i dbaniu o wygląd niz mężczyzni. Mężczyźni mogą mieć owłosiony brzuch, kobiety nie mogą
O tak, pominęłam ogrom kwestii! Dzięki za super komentarz❤️ dodam jeszcze np że mężczyźni mogą pokazywać sutki, kobiety absolutnie nie i nawet matki karmiące piersią są od razu banowane w necie za promowanie nagości..
@@nataliatur-relacje To prawda Natalio. Pewnie da się znaleźć dużo więcej przyjladow. Aż trudno w to uwierzyć że się na to wszystko zgadzamy.
Natalio, nie da się wszystkiego zawrzeć w jednym filmie. Chyba, że nagrałabyś co najmniej pięć godzin... cztery? Dziesięć? Nie da się. Dziękuję Ci za film, @laliday za wypunktowanie.
1. Nigdzie nie spotkałem się z tym, żeby toalet dla mężczyzn było więcej, jakieś źródło? O tym że kobiety stoją dłużej w kolejkach to nawet nie wspomnę, bo nie myślałem że kolejki do toalety mogą być dla kogoś najważniejszym problemem świata, ale mimo wszystko postaram się wyjaśnić tą tzw. "aferę kolejkową". Kolejki zależą tylko i wyłącznie od tego jak dużo ludzi chce w tym samym czasie skorzystać z toalety i nie jest to żadna dyskryminacja. Jak już chcesz szukać winnych tej "dyskryminacji" to najpewniej są to kobiety które stoją przed tobą w kolejce.
2. Przypomnij mi co to dokładnie jest za podatek za produkty sanitarne tylko dla kobiet i w jakiej ustawie on wszedł?
3. W jaki sposób bliżej nieokreślony ogół jakim jest społeczeństwo karze kobiety bardziej za niechciane ciąże? Z gałązkami biegają i biją nimi po pupie?
4. To czy ktoś może lub nie może wykonać wazektomii lub podwiązać jajowodów wynika czysto z kwestii medycznych, a nie z tego powodu, że ktoś ma taki kaprys, aby jedno zakazać, a na drugie pozwolić.
5. Niby z jakiej racji twierdzisz że mężczyźni mają autonomie ciała, a kobiety nie? Ktoś ci zabrania zrobić sobie tatuaż?
6. Nikt ci nie zakazuje kupić sobie tańszej męskiej golarki, która ma tylko tą różnice że nie jest różowa. Ceny poszczególnych artykułów kosmetycznych/higienicznych wynikają z działania wolnego rynku, tego jaki jest popyt i podaż, a nie dyskryminacji.
7. Nikt cię nie zmusza do golenia sobie pewnych rzeczy bądź też nie golenia, tak samo jakoś ciężko spotkać mężczyznę, który domagałby się od kobiety malowania się, czy robienia sobie nie wiadomo jakich fryzur. Większość kobiet dba o wygląd tylko i wyłącznie dla siebie, a nie dlatego bo społeczeństwo tego od nich wymaga. Wiele kobiet lubi sobie robić fajną fryzurę, dbać o paznokcie, stosować mnóstwo kremów, bo im to sprawia przyjemność, co też może tłumaczyć wyższą cenę wielu artykułów dla kobiet. I co? Chcesz ograniczyć ich wolność i im tego zabronić?
@@nocnegrane2851 jest na ten temat w filmiku "Dlaczego kobiety stoją w kolejce do toalety?" na kanale Radosław Gajda & Natalia Szcześniak. Wg. prawa na 60 mężczyzn mają przypadać 2 miski ustępowe i 2 pisuary. Na tą samą ilość kobiet przypadają 3 miski ustępowe. Daje to mężczyznom już na starcie większą ilość miejsc do załatwienia się, a trzeba pamiętać, że kobiety mają więcej powodów , żeby toalety odwiedzać.
A ja poruszę taki temat odnośnie kobiecego ubioru. Był dla mnie bardzo problematyczny, przez kilka lat i nie nosiłam przez to spódnic. Chodzi o problem ocierających się ud latem podczas noszenia spódnic i sukienek. I tu zaczęła się moja droga do poszukiwania rozwiązania. A chodzi konkretnie o bieliznę, tudzież staropolskie, klasyczne, babcine pantalony 😆 przez ostatnie dekady, kobiety były programowane na stringi, figusie koronkowe, wszystko super seksi. Ale. Dla takich kobiet jak ja, z wrażliwszą skóra na odparzenia był to problem wymiaru kosmicznego. Aż w końcu zrozumiałam, po co nasze babcie nosiły pantalony pod sukienkami. W końcu kupiłam sobie takie spodenki pod spódnice (mięciutkie, przewiewne, bambusowe) i znowu mogę się cieszyć sukienkami latem 😊😊 wg mnie powinnyśmy przestać się karmić modą, a nosić ze spokojem to co jest dla nas po prostu wygodne i komfortowe. Podobnie wygląda sprawa z noszeniem szpilek. Nigdy nie dam się to tego przekonać. Najgorsze buty eveer 😅
Piątka! Nigdy nie miałam ani jednej pary szpilek.
Możesz napisać, gdzie kupujesz te "pantalony"? Albo co dokładnie wpisać w wyszukiwarkę, żeby znaleźć takie dobrej jakości? Ja akurat całe życie noszę figi z wysokim stanem ze 100% bawełny, ale w czasie największych upałów długie gaciochy też by mi się przydały :)
No i... panowie nie po to dobierają nam się do majtek, żeby oglądać majtki :P A z sensownym egzemplarzem to jeszcze można poflirtować, żartując z takiej bielizny vintage ;-D
super przykład, dzięki!
@@gosicaniedobrzyca wiesz co, kupiłam przez internet, wpisałam "spodenki przeciw otarciom" i wybrałam takie z materiału bambusowego. Chodzi o to żeby nie były bawełniane, tylko przewiewne. Ja swoich wogole nie czuje 😁 Jest bardzo duży wybór, są w kolorach beżowych, białych i czarnych. Tak fajnie wyglądają, że nawet jak spódnice podwieje to nic strasznego nie widać. 😊😊
@@anng2312 Dzięki 🌻
Dzięki za ten komentarz, mam ten sam problem i do tej pory nie wpadłam na to, że np. mój mąż takiego problemu nie ma, bo nosi bokserki 🤯
Byłam trzykrotnie operowana, dwa razy na oddziałach chirurgii ogólnej (różnych) i raz na ginekologii. Na chirurgii traktowano mnie z szacunkiem, a personel dbał o to, żeby jak najmniej bolało. Kiedy prosiłam o leki przeciwbólowe, pielęgniarki podchodziły z empatią i szybko mi je podawały. Na ginekologii wszyscy mieli w dupie to, czy mnie boli czy nie. Nawet usłyszałam komentarz, że kobieta powinna być wytrzymała na ból. Oprócz tego powszechne było traktowanie pacjentek jak gówno. Kwalifikacja do operacji: czekamy na korytarzu, przyszła pielęgniarka i powiedziała, że żeby było szybciej to żebyśmy ściągały majtki już na korytarzu. A na samej kwalifikacji (badanie ginekologiczne przy kilkunastu osobach) jak zapytałam kiedy będę miała operację, usłyszałam "proszę wyjść". Sama jestem lekarzem, nie mam problemów z różnymi warunkami w szpitalach, bo znam te problemy. Ale tak upokorzona nie czułam się nigdy w życiu, personel prezentował większość zachowań, o których sama uczyłam się żeby tego nie robić pacjentom. Czy to przypadek, że na oddziałach, które leczą osoby obu płci traktuje się ludzi lepiej, niż w miejscach, gdzie leczy się tylko kobiety?
Bardzo współczuję doświadczeń :( i dziękuję za podzielenie się kawałkiem swojej historii..
Bardzo mi przykro, że Cię to spotkało 😔
Przykro to czytać ale to ważny głos i zwrócenie uwagi na ważny element w dyskusji 😔
Leczenie damskich chorób jest znacznie lepiej dofinansowane, macie darmowa profilaktykę na dużą skalę, są nawet leki które darmowe są tylko dla kobiet na osteoporozę. Nierówny wiek emerytalny aż o 5 lat przy zdecydowanej krótszej dlugosci, gorsze traktowanie w sfeminizowanych sądach, wyższe normy BHP, dodatkowe punkty dla kobiet na studiach czy przy projektach ue, obowiązkowa służbą wojskową i kwalifikacje, zakaz wyjazdu tylko dla mężczyzn podczas wojny (Ukraina), alienacja rodzicielska, gorsze traktowanie w szkołach (chłopiec zawsze winny), no super być mężczyzną XD
a w którym to szpitalu?
Kilka przykładów dyskryminacji męskiego ciała 3x mniej na fundusz zdrowia dla panów, brak reklamy inicjatywy o zagrożeniach "choroby" dla panów, wiek emerytalny późniejszy + faceci żyją krócej więcej kosmetyków leków jest akurat dla pań niż fecetow więc jak wspaniale być mężczyzną w tym patriarchalnym świecie
One chcą tylko zrobić z siebie ofiary, żeby dostać atencję i grać na emocjach w celu uzyskania większej ilości przywilejów :)
@@radoslawg4960 moim zdaniem takie materiały tworzą szkodliwą narracje i są nie obiektywne bo pokazują jak to kobita źle a mężczyzną dobrze szkoda ze nikt nie pokazuje i nie mówi o tym jak się traktuje mężczyzn i na ilu płaszczyznach faceci są dyskryminowani i opluwaniu przez opinie publiczna już mniej szkodliwym materiałem byłby top porównań dyskryminacji między mężczyznami a kobietami w jednym materiale a nie w jedną stronę lecimy.
@@Adrian-mc9ir widzisz, bo żyjemy w matriarchacie gdzie za feministkami stoją armie beta orbiterów i są gotowi za samą nikłą szansę, że zaliczą wyśmiewać razem z nimi facetów, którzy feministkom nie pasują z jakiś powodów. Z drugiej strony głosy kobiet to 50% czyli dają przewagę w wyborach, dlatego każdy rząd im się stara przypodobać.
Najśmieszniejsze kiedy feministki z torebkami za 6000 PLN pod pachą "walczą o swoje prawa" kiedy obok na kolanach faceci układają kostkę brukową za najniższą krajową. Żyjemy w świecie klaunów więc nie ma się co dziwić, że rzeczywistość przypomina cyrk.
Jeszcze jeden drażliwy temat, opieka nad dziećmi w przypadku rozwodu.Faceci którzy otrzymali opiekę są wyjątkami.
@@tomasz5979 dzieci i ojcowie to temat rzeka ile tu można wskazać praw które są po stronie kobiet aż szkoda gadać
Ja w szkole w Polsce strasznie delikatnie obgadany temat genitaliów męskich, a o żeńskich ani słowa. W Austrii przerobiliśmy budowę męskich i żeńskich genitaliów oraz choroby jak i sposoby zabezpieczania się przed chorobami płciowymi. Dostaliśmy ulotki do jakich miejsc można się zgłosić po pomoc i adres strony internetowej z informacjami a na jednej z nich można było zadawać pytania anonimowo. Dostaliśmy na lekcji prezerwatywy i mieliśmy je założyć na drewniane członki. Lekcje były super, dużo ważnej wiedzy i świadomości.
Mam nadzieję, że w Polsce również kiedyś tak będzie!
@@nataliatur-relacje Ja również
Co tam sie uczyć? Kiedyś przypadkowo z bratem znaleźliśmy kasetę vhs z przyrodniczym filmem ludzkim. Chyba 3 lata miałem a brat 5 i juz wiedziałem o co chodzi w 10 sekund. Tym bardziej teraz ze nagle 15latkowi pokażą gumę i drewno i będzie zaszokowany mając internet? To kpina. On pewnie zna 20000 aktorek porno juz i poznaje imię po pośladkach
@@panhuragan4388 ciekawe czy na takich filmach przyrodniczych też mówią jak zakładać gumę albo tłumaczą choroby i sposoby antykoncepcji. Nie rozśmieszaj mnie...
@@panhuragan4388 taki wyszczekany jesteś, to odpowiedz, czego się dowiedziałeś
Zauważam również, że męskie ubrania są również o wiele wygodniejsze, pod każdym względem - lepszy krój, lepszy materiał, większe kieszenie... Również ceny męskich ciuchów są o WIELE bardziej przystępne. Często np. 5-pak koszulek męskich można kupić w cenie takiej samej jak jedną czy dwie koszulki damskie i słabszym kroju. Dlatego od pewnego czasu, powiedziałam sobie - pierdzielę to, kupuje "męskie" ciuchy, w końcu kawałki materiału nie mają płci. Dyskomfort związany z zadziwionymi spojrzeniami, czy wręcz pogardą, że szukam ubrań nie po tej stronie sklepu, po której ktoś ustalił również można zauważyć i przekroczyć. Super film, pozdrawiam serdecznie
serio nie wiem, jak wytłumaczyć to, dlaczego również przemysł odzieżowy traktuje nas niesprawiedlwie..
Super, widzę że nie jestem sama. Z typowo damskich to lubię bieliznę sportową i leginsy. Nie rozumiem dlaczego miałabym nie kupować wygodnych spodni z dużymi kieszeniami, fajnych koszulek czy butów tylko dlatego, że są na dziale męskim. Robię tak od wielu lat i nie zauważyłam negatywnych reakcji, wręcz przeciwnie. Co istotne, jeśli komuś to przeszkadza to kobietom, faceci raczej reagują bardzo pozytywnie 😁
dlatego mam w swojej garderobie kilka męskich sztuk - luźna koszula jest na topie. Po latach przekonałam męża, że emanowanie seksem poza strefą prywatną nie prowadzi do niczego dobrego.
@@nataszanowak5506 Fajnie, że też tak czujesz. Ja akurat nie kieruję się aż tak tym co jest modne, w sumie nie wpisuję się zbytnio w te ramy. Ubieram się tak, jak się czuję najlepiej, a że ogólnie mimo iż jestem kobietą, czuję się dosyć męsko, stąd też moja szafa bazuje na męskich ciuchach. Choć czasem znajdę jakąś perełkę na dziale damskim 😊
@@ktosktosiowaty kobiety mają szersze biodra, węższą talię i biust - stąd krój jest inny. No chyba że jesteś feministką to w sumie powinno wszystko pasować, bo zaokrąglonych bioder i biustu brak :)
Dzień dobry pani Natalio. Może na początek , nie będę wypowiadał się w temacie którego nie znam, jedynie w tym który personalnie mogę opisać.
TESTY MEDYCZNE,- może zamiast czytać książkę o zabarwieniu seksistowskim , sprawdzi pani jak to jest z testami medycznymi? Tak się składa że osobiście brałem w testach leków. Lekarz prowadzący zapytał mnie w przychodni czy chce to primo, otrzymałem aplikacje informacyjna co dyskwalifikuje mnie do bycie testerem medykamentu.
Trzy najważniejsze.
1 nie można zażywać leków ani żadnych środków hormonalnych.
2 nie można być w ciąży ( uniwersalne pytanie )
3 nie można używać substancji które mogą zakłócić działanie leku testowego - tutaj była lista ponad 30 produktów kosmetycznych .
Po wypełnieniu po 3 dniach SMS akceptacja lub nie. Nie było żadnej dyskryminacji ani seksizmu w doborze testerów. Po tej selekcji większość kobiet rezygnowała sama. A będąc na testach właśnie 2 kobiety miały problem alergiczny . Byłem testerem środka p.bolowego i szczepionki astra zeneca. Myślę że ta książka jest pisana że spora przesada i ukierunkowana jest jednostronnie.
Druga rzecz o której wiem, to pasy bezpieczeństwa w samochodzie są anatomiczne i nie ma to nic wspólnego z płcią . Szerokość pasa bezpieczeństwa jest dostosowana do każdej postury. Osoba 80-90 kg jest szersza niż kobieta z biustem nawet dość obfitym , co równoważy różnice. Trzeba się tym bardziej zainteresować technicznie nie propagandowo.
Z pasami bezpieczeństwa to słyszałam też tyle (choć nie weryfikowałam), że to nie pasy per se są winne częstszych obrażeń kobiet w wypadkach, tylko fakt że budowa ciała jest delikatniejsza i łatwiej o urazy
@@tajakjejtam podobnie jest z dziećmi , dlatego wprowadzono foteliki.
Generalnie dużo też zależy od wyposażenia bezpieczeństwa pojazdu. Boczne kurtyny , dodatkowe pasy, etc etc czym tańszy samochód tym tego wyposażenia jest mniej. Kobiety częściej jeżdżą po stronie pasażera gdzie wyposażenia jest mniej . To przyczyna częstszych urazów. Kupno samochodu z dodatkowym wyposażeniem to bagatela kilka tysięcy złotych extra prawda?
W punkt!
Ostatnio kupiłam sobie 2 pary męskich spodni, właśnie z powodu wygody, maja mega wygodne kieszenie i takie fajne zwężacze w pasie. Nie są obcisłe co mi bardzo pasuje, bo się w nich nie duszę ani tez jakieś bardzo szerokie, bo w męskiej modzie jest tez miejsce na węższe nogawki. Mam to gdzieś, że były w dziale męskim, są wygodne, fajnie leżą, o kieszeniach już pisałam, mają chyba nawet lepszą jakość niż damskie, no i cena niższa niż na damskim 😉 I zgadzam się z tymi osobami co pisali o maszynkach dla kobiet, są droższe, bo taki jest rynek, niestety jak coś da się sprzedać drożej, bo jest większy popyt, to producenci będą z tego korzystać.
No i właśnie Pani udowodniła, że problemu nie ma. Noście dowolne jakie Wam pasują, czemu nie "męskie".
Zastanawiam się nad tym, czy żyję w innym świecie, czy może mam szczęście :) przez całe życie nie spotkałam się z dyskryminacją :) a nawet uznaje siebie za osobę, która ma w życiu lepiej, dlatego ze jest kobieta. Po pierwsze, wybór ubrań i butów dla kobiet jest o wiele większy niż dla mężczyzn (to panowie mogą mówić o dyskryminacji, nie ma dla nich dedykowanych spódnic i sukienek - uwaga nie mówię tutaj o osobach, które chcą zmienić płeć). Po drugie, nie muszę pracować, jeśli nie chce. Wciąż jednak działa model, w którym to mężczyzna musi pracować, a jednocześnie zmieniło się coś innego (mam w domu odkurzacz który sam jeździ, mogę zamawiać dietę pudełkowa, wszystkie sprzęty domowe działają bardzo szybko a do tego przecież mąż także wykonuje obowiązki domowe). Po trzecie, wydaje mi się ze na siodełku mężczyzn może właśnie „coś” tam bolec :) a z kolei mnie nic nigdy nie bolało, mam szerokie idealne siodełko, nawet pan w sklepie doradził odpowiednie dla mnie. Nigdy w życiu nie odczułam bólu w miejscu pochwy, a od wielu lat nie mam bólów miesiączkowych (polecam zabieg botoksu dopochwowego i domięśniowe, zamiast trucia się tabletkami antykoncepcyjnymi lub przeciwbólowymi). Ogólnie w swoim życiu spotykam samych wspaniałych mężczyzn, niestety tego samego nie mogę powiedzieć o wielu paniach… w praktyce wiec bycie kobietą jest super w moim odczuciu :) ale to tylko moja opinia;)
miałaś pewnie szczęście i gratuluję, że masz pozytywne doświadczenia. jedyne co mogę napisać to przestroga dla wszystkich kobiet z tym niepracowaniem i liczeniem na mężczyznę. Moja kuzynka nie pracowała, bo urodziła 1 dziecko mając 20 lat, następne mając 26. liczyła na męża, nie podjęła pracy zawodowej. teraz ma lat 57, mąż ją zostawił, a ona bez doświadczenia zawodowego, bez dochodu. trudno jej się było odnaleźć, oczywiście znalazła pracę jako sprzątaczka ale uświadomiła sobie, że emerytury też nie będzie mieć bo nie ma wyrobionych lat i składek. żałuje tego strasznie i liczy że dzieci ją utrzymają na starość, ale oboje są za granicą i tam mają swoje życie. no chyba że dalsza rodzina, w tym ja jej pomożemy na starość. taka historia, która uczy, że trzeba być niezależnym finansowo i zbierać doświadczenie zawodowe.
@@JM-ff6sg wies co, ale ja nie napisałam, ze w ogóle nie pracuję :) wykonuję pracę w formie zdalnej jako freelancer w marketingu :) po prostu nie pracuję typowo na etacie.
@@JM-ff6sg 57-26=31 lat... Co ona w tym czasie robiła całymi dniami? Ja mieszkam sam i mi sprzątanie, ugotowanie obiadu, pranie i prasowanie nie zajmuje więcej niż 2h dziennie, a ona miała 16h... Całe życie przed telewizorem, seriale, koleżanki, ploteczki, a jak chłop przestał ją utrzymywać to nagle jej się sufit zawalił na głowę (pomijając to, że jeśli żona nie pracowała w trakcie związku to należą jej się alimenty).
Ja to z nudów, bym się jakiegoś języka nauczył perfect, czy jakiś sport uprawiał, jakieś kursy robił czy cokolwiek. Zwykła leniwa Grażyna i tyle, bajka o mrówce i koniku polnym - jak ona całą młodość spędziła leżąc na tapczanie to teraz niech się ślizga na szczocie.
Moda damska ma być ładna, piękna a nie praktyczna. Ma takze podkreślać i eksponować sylwetkę kobiety. Takie mam spostrzeżenie, bo innego nie widze wytłumaczenia dlaczego np lansuje się kobietom szpilki, które są beznadziejne pod każdym względem, w tym zdrowotnym, zamiast polecać buty na płaskim obcasie, dobrze dopasowane, dobrze się trzymające stopy oraz dobrze wyprofilowane ortopedycznie. Kieszenie? Kobieta ma torebkę, a mężczyzna kieszenie. Tak można to ująć. Ja wole listonoszkę, bo mam tam mały warsztat a kieszenie wole mieć puste lub tylko klucze.
tak jest, świetne spostrzeżenie
Nie tylko zwykła moda, ale również odzież robocza (o zgrozo), która powinna mieć całkiem inne zadanie, a tak nie jest. Artykuły BHP czy właśnie odzież robocza jest adresowania głównie do mężczyzn, a jest dużo kobiet których charakter pracy wymaga noszenia takiej odzieży. Przykładowo u nas w firmie pomimo tego, że każdy pracownik dostał przydział odzieży roboczej szytej na miarę to damski komplet jest w ogóle niepraktyczny. Spodnie opinające biodra i pupę, które przy zginaniu się czy podnoszeniu czegoś są normalnie ciasne i przy tym też odsłaniają plecy i pupę. Nie wspominając już o kieszeniach gdzie właśnie czasami istnieje potrzeba, żeby przynieść ze sobą odpowiednie narzędzia lub już sama koszulka, która też jest też uszyta w stylu tego dziwnego "opinającego" kroju z dekoltem. A komplet męski w spodniach ma luźniejsze nogawki na całej długości, gdzie jaką pozycję się nie przyjmie są wygodne i nic nie odsłaniają. Luźna koszulka z normalnym, "ludzkim" kołnierzykiem, która nie krępuje swobody ruchów i nie eksponuje ani brzucha ani piersi przy jakiekolwiek rodzaju fikołkach. Ja sama osobiście nie mogłabym pracować w takim "wdzianku" i smutne, że trzeba się samemu prosić o możliwość komfortowego wykonywania swojej pracy.
@@McSzychu powiem jedno - ja pierdolę
Tak. Mężczyzna ma kieszenie, a kobieta krzywy kręgosłup.
@@gosicaniedobrzyca chyba że założy plecak *joke
Co do damskich kieszeni - to spisek, by kobiety musiały kupować torebki!
I tym cytatem się posłużę gdyby chciał mi ktuś wypomnieć nową torebkę 😉😊🙏
Nie, Kasia Gandor to świetnie u siebie wyjaśniła
@@velvet_blond Wiem, oglądałam jej filmik. Tutaj to tylko żart ;)
Czyli chcesz powiedzieć, że nie ma kobiet projektantów 🤔
Po prostu dla Was najważniejszy jest wygląd (uroda) kosztem praktycznosci.
Przecież jako kobieta możesz sobie kupić dowolną rzecz nawet "męska" dlaczego ich nie nosisz 🤔
@@bART_as bycie ofiarą jest ważniejsze, zawsze coś się znajdzie aby poplakac
Nishka! Dorosła, Mądra Kobieto! W 10:00 minucie mówisz że dokonano badania wagin a następnie przedstawiasz wyniki dotyczące warg sromowych. Wagina to pochwa. Wewnętrzna część żeńskich narządów płciowych. Ja osobiście nie cierpię słowa "srom" (zarówno ze względu na nieprzyjemne brzmienie jak i okrutną etymologię) i posługuje się terminem wulwa na określenie zewnętrznych narządów, ale jak byśmy ich nie nazywały to nazywajmy poprawnie i nie mieszajmy pojęć 🙏
cipka - jakiś problem?
@@dyrekcja3195 która część? Serio. Bo z kim rozmawiam to ma inne zdanie.
Specjalnie zastopowałam film, żeby odszukać jakiś komentarz, który zwrócił na to uwagę. Od razu wychwyciłam ten błąd. Świadomość kobiet rośnie! :D
Dla mnie jedyny plus ,że kobiety upodobniają się do mezczyzny jest taki ,że mamy dzięki temu więcej singielek.
A fajnie kiedy ten wybór jest duży.
Przez to że testy na ADHD nie są przystosowane również do kobiet, nie zostałam zaklasyfikowana pomimo dosyć rzucających się symptomów, jak nadpobudliwość, brak długotrwałego skupienia, albo słaba pamięć, które były bardziej przytłumione niż u chłopców. Było tak pomimo , że mój starszy i młodszy brat mieli ADHD i była mała szansa, iż mnie to ominęło.
Hm, myślę, że w kwestii. siodełek trochę się w ostatnich latach zmieniło. Faktycznie, istnieją damskie siodełka będące nimi nie tylko z nazwy. Przykładem niech będzie Bontrager Ajna, zwłaszcza w wersji Elite. Ma kilka wymiarów świetnie dostosowanych do rozstawu kości kulszowych u kobiet i świetny otwór ulżeniowy, który fantastycznie zapobiega otarciom okolic intymnych, co jest szalenie ważne zwłaszcza na długich podjazdach. Ale przyznaję, nadal liczba modeli sportowych jest ograniczona.
Inna sprawa, że kolesie mający żony są zdumieni tym, że kobieta może sobie na rowerze cokolwiek obetrzeć. No bo przecież ich święte przyrodzenie wystaje, stąd boli, prawda? A to, że kobieta w okolicach intymnych ma bardzo cienką skórę, no to przecież szok. To kobieta nie ma w okolicach intymnych skóry, jak na. piętach? 🤣
Poskarżę się też na co innego: bardzo często damskie spodnie kolarskie, zarówno te do XC, jak i enduro mają dziwnie niski stan. Stąd znam wiele babek (ja też to robię), które kupują męskie i przerabiają. Jeszcze 10 lat temu koszulki były też dziwnie przykrótkie. To bo jak wiadomo, kobieta lubi jak jej się spodnie z tyłka na rowerze zsuwają, a gołe nery to już full wypas.
Dziękuję, że wspomniałaś też o neuroróżnorodności! W zeszłym tygodniu otrzymałam diagnozę autyzmu
piona :) ja mam ADHD :)
Dobry wieczór Natalio. 🙂 Dziękuję, że poruszyłaś te różne kwestie. Tak, jak wiele jest określeń penisa tak niewiele jest określeń... no właśnie? Głównie "cipka". Czy nasze organy płciowe wyglądają dobrze? Gdy ktoś naogląda się pornosów i będzie współżył z kobietą/mężczyzną może go/ją czekać "rozczarowanie". To smutne. Jeżeli (nie) wie, co się wyprawia " poza kadrem" i nie tylko. Zresztą i bez tej wiedzy może mieć oczekiwania względem partnerki/partnera wzięte nie tyle z kosmosu, co z tych filmów. Następnie siodełko rowerowe. Ubiór. I tak dalej, i tak dalej. Noszę męskie, luźne spodnie i spodenki, czuję się komfortowo. Ubieram się tak, jak ja wybieram. Te dżinsy bez możliwości włożenia do kieszeni czegokolwiek. To znaczy można, ale zaraz się wysunie. Pozdrawiam! 🙂
to prawda i nazwa żeńskich genitaliów zwykle wypowiadania jest z takim zawstydzeniem, niepewnością itd..
@@nataliatur-relacje Srom - wiadomo.
Wulwa - w słownikach języka polskiego na szczęście nie ma takiego słowa i oby się nie przyjęło, bo ono też ani dobrze nie brzmi, ani z niczym fajnym się nie kojarzy (bulwa, ku*wa z wadą wymowy a'la Tusk...)
To ja już wolę tę mięciutką, młodą cipkę biegającą luzem po babcinym podwórku ;P Chociaż - jak na bosą pannę z wiejskiego podwórka przystało - nie jest zbyt elegancka.
A tak w głębi serca to mam nadzieję, że w najbliższych latach któraś z nas wpadnie na genialny pomysł i powstanie nowe określenie, które nie będzie ani wulgarne, ani nieeleganckie, ani infantylne, ani brzydkie, ani spolszczone na siłę z braku laku, ani obraźliwe, ani przykre... tylko po prostu będzie.
Szanowna Pani Natalio, dziękuję za Pani filmy, oglądam od niedawna i bardzo lubię Pani słuchać. Dziękuję i podziwiam. Jeśli chodzi o siodełka rowerowe dla kobiet, to czy istnieją takie obecnie? Nawet jeśli to są raczej mało popularne. Z całym szacunkiem do kobiet ale zdaje się, że ktoś musi to zaprojektować, wyprodukować i spopularyzowac. Uważam, że kobiety mogą to zrobić w każdej chwili jeśli tylko zechcą. Proszę mnie źle nie zrozumieć, jestem za rownouprawnieniem i absolutnie nie mam problemu być równym lub nawet gorszym od kobiety w jakiejś dziedzinie. Jeśli chodzi o kieszenie, to czy nie jest to kwestia estetyki? Moja mama mi zawsze mówiła, żebym nie nosił za dużo rzeczy w kieszeniach, bo się wypychają i wygląda to poprostu brzydko. Do dzisiaj noszę plecak "dla mężczyzn :-) ", a w nim wszystko co muszę że sobą mieć. Pozdrawiam Panią i wszystkich słuchaczy.
Siodełka w rowerach to niestety problem, ale krocze/ wulwa/ srom kobiecy nie musi boleć podczas jazdy na rowerze. Praktykuje jazdę z silikonową nakładką. Jest super! Ważne aby była szeroka, tak by siadać na kościach w pośladkach (daje to mniejsze obciążenie w kroczu i nie powoduje ucisku).
Z jednej strony mamy być wszyscy równi, ale z drugiej strony natura nie daje tej równości. @Natalia Nishka Tur jaki jest złoty środek? Akceptacja siebie, akceptacja braku równości?
dziękuję za poradę z tą nakładką!
Kobiet nie wolno zatrudniać także przy innych pracach szczególnie uciążliwych jak:
Prace w mikroklimacie zimnym, gorącym i zmiennym (dotyczy kobiet w ciąży i w okresie karmienia):
prace w warunkach, w których wskaźnik PMV (przewidywana ocena średnia), określany zgodnie z Polską Normą, jest większy od 1,5 lub mniejszy od - 1,5,
prace w środowisku, w którym występują nagłe zmiany temperatury powietrza w zakresie przekraczającym 15° C.
Prace w hałasie i drganiach (dla kobiet w ciąży), czyli prace w warunkach narażenia na hałas, którego:
poziom ekspozycji odniesiony do 8-godzinnego dobowego lub do przeciętnego tygodniowego, określonego w Kodeksie pracy, wymiaru czasu pracy przekracza wartość 65 dB,
szczytowy poziom dźwięku C przekracza wartość 130 dB,
maksymalny poziom dźwięku A przekracza wartość 110 dB,
(więcej informacji w rozporządzeniu Dz.U. 2017 poz. 796).
Prace narażające na działanie pól elektromagnetycznych, promieniowania jonizującego i nadfioletowego (przekroczenie ¼ wartości najwyższych dopuszczalnych natężeń promieniowania nadfioletowego) oraz prace przy monitorach ekranowych powyżej 4h na dobę (dotyczy kobiet w ciąży). Dla kobiet karmiących piersią - prace w warunkach narażenia na promieniowanie jonizujące, określonych w przepisach prawa atomowego.
Prace pod ziemią, poniżej poziomu gruntu i na wysokości.
prace pod ziemią we wszystkich kopalniach, z wyjątkiem pracy:
a. na stanowiskach kierowniczych, nie wymagającej stałego przebywania pod ziemią i wykonywania pracy fizycznej,
b. w służbie zdrowia,
c. w okresie studiów, w ramach szkolenia zawodowego,
d. wykonywanej dorywczo i nie wymagającej pracy fizycznej,
dla kobiet w ciąży
a. praca na wysokości - poza stałymi galeriami, pomostami, podestami i innymi stałymi podwyższeniami, posiadającymi pełne zabezpieczenie przed upadkiem (bez potrzeby stosowania środków ochrony indywidualnej przed upadkiem), oraz wchodzenie i schodzenie po drabinach i klamrach,
b. prace w wykopach oraz w zbiornikach otwartych.
Prace w podwyższonym lub obniżonym ciśnieniu.
Dla kobiet w ciąży lub karmiących piersią - prace nurków oraz wszystkie prace w warunkach podwyższonego lub obniżonego ciśnienia.
Prace w kontakcie ze szkodliwymi czynnikami biologicznymi (dla kobiet w ciąży lub karmiących piersią)
prace stwarzające ryzyko zakażenia: wirusem zapalenia wątroby typu B, wirusem ospy wietrznej i półpaśca, wirusem różyczki, wirusem HIV, wirusem cytomegalii, pałeczką listeriozy, toksoplazmozą,
prace przy obsłudze zwierząt dotkniętych chorobami zakaźnymi i inwazyjnymi.
Prace w narażeniu na działanie szkodliwych substancji chemicznych.
Kobietom w ciąży i w okresie karmienia zabronione są prace w narażeniu na działanie czynników rakotwórczych i o prawdopodobnym działaniu rakotwórczym, określonych w odrębnych przepisach, prace w narażeniu na chloropren, 2-etoksyetanol, etylenu dwubromek, leki cytostatyczne, mangan, 2-metoksyetanol, ołów i jego związki organiczne i nie organiczne, rtęć i jej związki organiczne i nieorganiczne, styren, syntetyczne estrogeny i progesterony, węgla dwusiarczek, preparaty do ochrony roślin niezależnie od ich stężenia w środowisku pracy oraz prace w narażeniu na działanie rozpuszczalników organicznych, jeżeli ich stężenia w środowisku pracy przekraczają wartości 1/3 najwyższych dopuszczalnych stężeń.
Prace grożące ciężkimi urazami fizycznymi i psychicznymi (dla kobiet w ciąży lub karmiących piersią)
prace w wymuszonym rytmie pracy (na przykład na taśmie),
prace wewnątrz zbiorników i kanałów,
Prace stwarzające ryzyko ciężkiego urazu fizycznego lub psychicznego, np. gaszenie pożarów, udział w akcjach ratownictwa chemicznego, usuwanie skutków awarii, prace z materiałami wybuchowymi, prace przy uboju zwierząt hodowlanych oraz obsłudze rozpłodników.
Przeczytałam ostatnio kilka książek o podobnej tematyce i ostatnio pojawiła się w mojej głowie taka myśl „czy czytanie o patriarchacie wpływa na mój dobrostan”.. „czy ta wiedza sprawi, że coś się zmieni..” bez wniosków jak narazie
wydaje mi się, że tak, bo świadomość może prowadzić do zmiany :) Własnie dzięki temu że mówiło się o tym, kobiety np. odzyskały prawa wyborcze, prawo do studiowania itd :) im więcej mówimy, czytamy, analizujemy, tym bardziej nas to irytuje/dziwi itd i możemy wpływać na rzeczywistość
@@nataliatur-relacje oj, zgadzam się! Dzięki książkom można znaleźć podłoże wielu stereotypów i innych tak zwanych norm społecznych, które powstawały z ograniczeń funkcjonujących dawno temu, a wynikających np. z wadliwie prowadzonych badań naukowych (oczywiście dotyczy to tylko niektórych z nich, inne mogą mieć podłoże w widzimisię kogoś wysoko postawionego).
Czytałam artykuł tylko nie pamiętam gdzie o badaniach śmiertelności na operacjach i statystycznie, gdy chirurg był mężczyzną to była większa śmiertelność kobiet, a gdy kobietą to nie było tych dysproporcji
Mhm dlatego większość światowych liderów medycyny i najlepszych profesorów to mężczyźni, bo zabijali swoje pacjentki - no nieźle tam się bawicie w klubie zbuntowanej feministki :)
I znów te wargi 'mniejsze' i 'większe'... Biorąc pod uwagę fakt, że wiele kobiet ma większe te 'mniejsze' proponuję nazywać je wewnętrzne i zewnętrzne, aby spora liczba kobiet uniknęła zastanawiania się co z ich anatomią jest nie tak. Jeśli nie powoduje to bólu ani dyskomfortu to jest to ok.
włączcie opcję NAPISY - z nimi łatwiej się ogląda film :) i jak zawsze jestem bardzo ciekawa, co o tym wszystkim sądzicie: piszcie!
Super, że odważyłaś się na poruszenie tej kwestii. Po tonie hejtu u Kasi na kanale, zwątpiłam że można zmienić mentalność ludzi. Najważniejsze to myśleć za siebie i krytycznie podchodzić do podejścia społeczeństwa do tego jaka kobieta ma być. :) Takie filmy tylko wzmacniają i pomagają temu. Dziękujemy!
Też byłam zszokowana hejtem u Kasi, zupełnie go nie rozumiałam, zwłaszcza uwzględniając to, że ani tam, ani tu nie ma żadnej wrogości, tylko po prostu garść informacji i spostrzeżeń...
@@extraneus o jakim kanale mówicie? Jaka Kasia?
@@pogotowieprzeciwpatologicz7986 Kasia Gandor
Kobiety: Hurr durr jak można wymagać od kobiet, żeby dbały o siebie?! Przecież to jest ohydny przejaw patriarchatu!!
Też kobiety: Koleś poniżej 180 cm wzrostu to krasnal, koleś z brzuchem to obleśny grubas, koleś który zarabia później 10 000 PLN na miesiąc to biedak, koleś bez 18 cm w gaciach to nie jest facet.
Laska z 3 cyfrowym BMI ważąca 160 przy wzroście 155 cm jako modelka na okładce mająca robić za piękność, a faceci tylko wysocy super przystojny z idealną sylwetką i bujnymi włosami...
No i tak to wygląda w tym strasznym patriarchalnym społeczeństwie XXI wieku :)
@@radoslawg4960 proszę Pana, bardzo mi przykro, że trafił Pan na tak kiepskie przypadki w swoim życiu. Głowa do góry i proszę nie tracić nadzieji na znalezienie odpowiedniej partnerki bez takich wymagań :) Niestety ludzie czasem rozczarowują swoim nastawieniem
Kieszenie w damskich dżinsach to jakiś ponury żart, no ale dzięki temu, że spodnie ciasno opinają tyłek, a kieszenie to imitacja, to producenci torebek zacierają rączki, no bo gdzieś te potrzebne rzeczy dziewczyny muszą schować. :0
no właśnie: kieszenie kobiece mają podkreślić piekno tyłeczka, kto by tam myślał o ich użyteczności..
To kupuj sobie spodnie taktyczne
Bo kobiety sie odstresowują kupując ciuszki. Mezczyzni nie. Wielkie korporacje o tym wiedza
@@panhuragan4388 szczerze nie znam osobiście kobiety która chodziłaby dla odstresowania kupić sobie ciuchy.... mnie osobiście takie zakupy koszmarnie stresują. wiem że muszę być dobrze ubrana bo tego wymaga ode mnie społeczeństwo, i po to kupuje ubrania, nie dla przyjemności.
@@lmal71 a ja wszystkie które znam i znałem odstresowują sie chodząc po sklepach zawsze
Ja nie szukam dziury w całym i generalnie nie czuję się dyskryminowana. Nie wychowywano mnie inaczej niż chłopców w mojej rodzinie. Nie myślę też non stop o tym jakie mam genitalia, bo przede wszystkim jestem człowiekiem i tak podchodzę też do innych.
To zazdroszczę, bo u mnie w rodzinie zawsze był zelazny patriarchat. Kobiety gotują, podczas gdy mężczyźni sączą kawę, kobiety podają mężczyznom jedzenie pod nos i zabierają brudne talerze. Do pomocy w kuchni angażowane są tylko dzieci płci żeńskiej.
Kobieta, która nie ma męża i dzieci jest symbolem porażki.
To przykre, że skupiasz się tylko na swoim interesie. To, że Tobie jest dobrze, nie znaczy, że inni "szukają dziury w całym".
@@koanna3249 coś w tym jest... u mnie w rodzinie Mama studiowała za czasów PRL, pracowała później zawodowo, tak mnie też wychowała, skończyłam studia, pracuję i jestem niezależna finansowo od męża. Jednak również ta sama Mama potrafi mi dorosłej kobiecie powiedzieć, że jak nie gotuję mężowi to on mnie zostawi, nie wezmę jego nazwiska to oznaka braku szacunku dla jego rodziny (jakoś dalej mój mąż ze mną jest, od 10 lat, gotujemy razem albo osobno, zależy komu jak grafik się ułoży, dzielimy się obowiązkami, nazwiska mamy różne i on i jego rodzina z tym problemu nie mieli). i jest to przykre, że według niej zawsze ale zawsze to ja byłabym wyłącznie winna, gdyby nam się przestało układać. Pozdrawiam wszystkich!
szczerze mówiąc, z moich obserwacji wynika raczej, że w wszechobecnym ginocentryzmie to mężczyzn się dyskryminuje. tylko oni tak nie krzyczą jak te wszystkie dziewczynki, dla których kieszenie to przykład dyskryminacji :)
@@nicciekawego69 z moich obserwacji nie
Ja uważam ze to właśnie mężczyźni mają o wiele więcej kompleksów dotyczących ich narządów płciowych niz kobiety... Rozmowy na temat za małego lub za miękkiego są powszechne i mężczyźni czują się bardzo często zaniepokojeni jeżeli nie mogą wpasować się w rolę samca alfa. Tyle ze nikt z nich do tego głośno się nie przyzna bo nie chce wyjść na słabeusza w dodatku z małym. To jest dopiero przykład jak bardzo społeczeństwo i niektóre kobiety mogą toksycznie wpływać na zdrowie psychiczne
Bardzo wartościowy odcinek, poruszane są w nim tematy, o których wiele osób albo wstydzi się mówić albo nie ma świadomości problemu.
Dzięki! Mam nadzieję, że uda mi się dotrzeć z przekazem do większego grona :)
Który to był temat 🤔 bo na moje na siłę wymyślone cokolwiek, żeby pasowało.
Z moich obserwacji wynika, że kobiety często kupują ciuchy żeby były ładne, a niekoniecznie praktyczne (może dopiero teraz zaczyna się to zmieniać). Jeśli duża część mężczyzn spodni bez normalnych kieszeni po prostu nie kupi, a kobiety kupują i tak, bo uważają że się przemęczą, to producenci to wykorzystują. A jak idę gdzieś i telefon trzymam w kieszeni i nie mam torebki, to właśnie inne kobiety, nie mężczyźni dziwnie na mnie patrzą że źle wyglądam xD
Najpierw wstawka o mansplainingu, czyli wyrażeniu ukutym specjalnie, żeby odrzucać czyjeś zdanie ze względu na płeć osoby wypowiadającej się, a zaraz później stwierdzenie, że chcesz być inkluzywna. No szanujmy się...
Niemniej kwestie poruszone w filmie np. o motoryzacji czy kwestii wyglądu wagin są istotne i warto o nich mówić.
Potwierdzam z doświadczenia - diagnoza ADHD oficjalnie w wieku 24 lat, jest to niestety częste u kobiet
ja również - jeszcze później (i to znacznie).. chyba nakręcę o tym wkrótce film :)
Coś w tym jest. Po tym wieku zaczyna sie kuku w głowie
@@nataliatur-relacje ooo świetny pomysł! Ostatnio o diagnozie jak i samym ADHD u dorosłych mówi się więcej ale nadal za mało (podobnie jest z autyzmem) dlatego uważam ze film u Ciebie byłby wspaniałym sposobem uświadomienia części widzów i szerzenia tej wiedzy - tym bardziej jeśli sama masz diagnozę i możesz się podzielić własnymi doświadczeniami :) Nie mogę się doczekać jeśli jest to w planach! ❤️
Polecam książkę o podobnej tematyce, „Niewidzialne kobiety” Caroline Criado Perez, porusza wiele wątków, o których mówi Kasia, i wiele więcej.
Również polecam "Tresowany mężczyzna" Esther Vilar
Ostatnio przymierzałam się do roweru, które siodełko miał zaprojektowane dla kobiet. Nie wiem czy coś ze mną nie tak, ale jazda na nim dla mnie była bardzo bolesna, za to mój partner uważał siodełko za wygodne :D
Pani Natalio, czy nie myślała Pani, żeby udać się do porządnego psychologa, który mógłby Pani pomóc?
Dosłownie ja zawsze po kupieniu nowych jeansów daję je od razu do krawcowej żeby przedłużyła mi kieszenie bo nawet telefonu nie można normalnie schować.
no właśnie, irytująca sprawa :/
Dobra, po namyśle stwierdzam, że to jest PROBLEM.
Tylko jak zwykle z tymi tematami na temat jawnej dyskryminacji płciowej jest tak, że raz "fala" dla jednej strony, a druga strona takim "strumykiem" informacji dociera tak, aby załatwić to raz a dobrze
Szkoda..
Albo dlaczego ubrania dla mężczyzn często mają lepsze składy, są porządniejsze, trwalsze... 😉
no właśnie..
I grubsze. Np koszule są grubsze nieprzezroczyste
@@laliday dokładnie, niby bawełniana bluzka, a cienka, prześwitująca i po paru praniach jest do niczego.
Rynek jest odpowidzią na to, czego Panie szukają. Jak byłam młodziutka to chodziłam w szatkach przezroczystych i kupowałam je na kilogramy, bezmyślnie. Teraz kupuje ubranka w COS. Super sklady. Wszystko dla wszystkich. Nie widze w tym procesie żadnej winy mężczyzn.
@@fogoshakalino2537 winą mężczyzn na pewno to nie jest 😉
Bardzo polecam książę "niewidzialne kobiety" Caroline Criado Perez o podobnej tematyce ♥️♥️
tak jest, słyszałam dużo dobrego, choć nie czytałam
Też od razu pomyślałam o tej publikacji!
Ja polecam "Tresowany mężczyzna" Esther Vilar
Czyli mamy niezagospodarowane całe gałęzie gospodarki jak np. rynek siodełek dla kobiet? Jeśli różnica jest na tyle znacząca i odczuwalna, że aż mozna mowić o dyskryminacji, to właśnie macie pomysł na doskonały biznes - moralnie etyczny oraz niezwykle dochodowy.
Świetny temat! Zdecydowanie chciałabym usłyszeć jeszcze więcej o przykładach takiego nierównego traktowania płci. Dziękuję, że zainspirowałaś mnie do analizy takich sytuacji w życiu codziennym 😘
❤ Bardzo ważny temat. Polecam rownież "Dlaczego kobiety stoją w kolejce do toalety?" na kanale "Good Idea" Radosława Gajdy i Natalii Szcześniak. Dał mi dużo do myślenia...
dzięki! własnie kiedyś go widziałam, ale zapomniałam tytułu i nazwiska twórców i nie mogłam go znaleźć. dla zainteresowanych" ua-cam.com/video/mTUJ9JS8wog/v-deo.html
Ja polecam temat, kto zostawia chlwe w toalecie i nie wytrze deski jak obsikana, po sobie.
Przecież większość kobiet woli ubrania ładne niż funkcjonalne
Ten film uświadomił mi, że kobiety mają się bardzo dobrze jeśli to są ich problemy.
Super temat. A kokardki z przodu w... majtkach, dla mężczyzn. Wstawali rano, było ciemno, nie było prądu i, aby nie pomylić stron bielizny, przyszywano troczki i zawiązywano kokardki. Pozdrawiam 😊
Już nawet kieszenie dyskryminują zakompleksione baby
Walić takie życie, gdzie Liczą sie tylko potrzeby kobiet. Mężczyzna ma myśleć o seksie, starać się o niego, pożądać za ciało i wnętrze, oferować zasoby, kreatywności, zaradności, aspiracje, pasje, kwiaty, kolacje, kina. Pracować najlepiej w dwóch pracach, a do tego mieć pasje zarobkową, aby pokazać jaki on twórczy i męski. Przystawać na wybory kobiece, na to jaki ona chce mieć dom czy meble. Być uczuciowy i arogancki, romantyczny i twardo stąpający po ziemi, zależnie co sie kiedy kobiecie podoba. A kobiety nic nie oferują. Matryjarchat, coś co sie nigdy nie chce skończyć.
Nawet nie wiedziałam, że są operacje plastyczne miejsc intymnych ;0 bardzo przydatny i potrzebny film.
dzięki!
Jakby w damskich spodniach były takie kieszenie jak u mężczyzn to też bym nie potrzebowała torebki
Jakoś nie lubię tego słowa 'srom', kojarzy się z czymś obrzydliwym, a przecież tak nie jest.
wole 'wulwa'
Nie przez przypadek "srom" znaczyło kiedyś "wstyd". Kiedyś kobieta musiała się wstydzić, że w ogóle ma genitalia. A ile było teorii religijnych (różnych religii) o tym, że przez to kobiety są gorsze, niepełne, rozwiązłe. I jeszcze początki psychiatrii (tworzonej przez mężczyzn) utrwalały te teorie (histeria to od macicy, zazdrość o penisa itp.). Nasza cywilizacja jest przesiąknięta pogardą dla tego, co kobiece.
Tym bardziej, że srom to nie jest ta część, którą srom, bo ta, którą srom, to już nie srom. Ale to posrane!
może dlatego, że gdy zmienimy jedną literkę w słowie "srom" to wyjdzie rzeczywiście coś trochę obrzydliwego ;)
A jednocześnie i inne słowa "wulwa", "wagina", "pochwa", cipka tez wielu kojarzą się kiepsko. Myślę, że stoi za tym meta poziom w których tkwi rownież wiele kobiet nieświadomie: to, co kobiece, jest gorsze, dziwne itd
Myślę, że jazda na rowerze jest bardziej niezdrowa dla mężczyzn niż dla kobiet. Zajmij się produkcją siodełek do rowerów i damskich ubrań z dużymi kieszeniami. Skoro to takie uciążliwe dla kobiet to powinnaś nie mieć problemów ze zbytem. Co do manekinów. Nie mają piersi a czy mają męskie genitalia? A osoby niebinarne niech idą do lekarza. Tylko tyle im mogę doradzić jeśli mają problem ze swoim defektem.
Fajnie że porusza Pani takie tematy ❤😊❤
W zasadzie wiedziałam już o wszystkich tych rzeczach (jak i innych), ale te tematy trzeba poruszać jak najczęściej, zatem dziękuję za ten filmik.
Powiem tylko: antykoncepcja
o, to bardzo ważne! Tak, całość spoczywa głównie na kobietach. One będę w ciązy, więc one niech dbają, żeby w niej nie być, bo przecież same też się zapładniają, prawda?
Totalne glupoty. Tak samo sie mowi o wszystkich operacjach plastycznych, biustu czy nosa chociazby, i nadal sa przeprowadzane jako jedne z najpopularniejszych a dlaczego? Dlatego ze wazniejsze dla konretnej kobiety jest to jak sama sie "widzi" i jesli jest nieszczesliwa z tym operacja plastyczna to "naprawia". Nie jest to samo z vaginami jak z kazda inna czescia ciala? Dodatkowo kobiety po porodach czesto sa bardzo okaleczone wiec rowniez to pomaga w odwroceniu tych szkod. Zreszta mezczyzni rowniez robia operacje plastyczne, wcale nie w mniejszej ilosci. Nie rozumiem tego wniosku jakie to kobiety sa biedne i poszkodowane. Wielkich kieszen tez raczej zadna nie chce nosic i szminek tam poupychanych😂 A jest masa spodnij dla kobiet czy kurtek z kieszeniami duzymi😂 To jak ktos wybiera garderobe to jego sprawa. A obsacy? O jakie cierpietnice biedne w obcasach chodza! A faceci nie chodza w obcasach! A musimy! Musimy? Ja nie chodze jak nie chce, nikt nic nie musi.
Operowanie (zmniejszanie) mniejszych warg sromowych może mieć także przyczynę praktyczną - niestety większe przeszkadzają w jeździe konnej (obcierają się) :(
Z takich drobnostek, które jednak mnie drażnią to np. kształt rękawiczek. W Polsce chyba wszystkie rękawiczki dla kobiet, nawet malutkie rozmiary, robione są wg modelu typowego dla męskiej dłoni, tzn. z dłuższym palcem serdecznym a krótszym wskazującym, co jest wynikiem działania testosteronu. Typowa kobieca dłoń ma palec wskazujący dłuższy od serdecznego. W efekcie w takich rękawiczkach zwykle sterczy mi niepotrzebna część nad palcem serdecznym. Raz chyba tylko znalazłam sportowe rękawiczki zagranicznej firmy, które były dopasowane do kobiecej dłoni.
W mojej rodzinie jestem jedyną kobietą która ma palec wskazujący dłuższy od serdecznego. Rękawiczki mają po prostu równe te palce.
Wystarczy spojrzeć na szorty i podkoszulki oraz skarpetki. Męskie są luźniejsze dłuższe i mają więcej bawełny.
Już się nie mogę doczekać aż posłucham
Super film! Dzięki! Muszę sięgnąć do książki, ciekawy temat.
W życiu bym nie kupiła do chodzenia na co dzień spodni z obszernymi kieszeniami, chyba że kieszenie te byłyby elementem ładnego designu. Funkcjonalnie w ogóle takich spodni nie potrzebuję. Takie są preferencje kobiet i nie są równoznaczne z dyskryminacją. Gdybym poczuła potrzebę zakupu takich spodni, to po prostu wpisałabym w wyszukiwarkę "spodnie damskie z głębokimi kieszeniami". Albo kupiłabym je na dziale męskim/chłopięcym, bo co to za różnica w takim wypadku, skoro i tak kryterium jest funkcjonalność, a nie kobiecy wygląd. Pozwólmy kobietom mieć takie ubrania, jakie im się podobają. Rynek nie znosi próżni. Gdyby zapanowała moda na obszerne kieszenie w damskich spodniach, to wierz mi, że sieciówki byłyby zalane takim towarem.
Nie spotkałem się jeszcze z sytuacją w której ktoś powiększa kobiecie cycki bez jej zgody. Podobnie jest w przypadku wszystkich innych zabiegów "upiększających". Dlaczego kobiety to robią? Na pewno z własnej woli i głównie po to żeby podobać się facetom. Tak samo faceci starają się bogacić i robić karierę kosztem własnego życia i zdrowia, bo zamożni faceci są dla kobiet atrakcyjniejsi. Ile kobiet rezygnuje z rodziny, własnego zdrowia i życia na rzecz gromadzenia majątku? Czy to jest wina facetów, że podobają się im duże cycki? Czy to jest wina kobiet, że kobietom podobają się zamożni faceci? Przykro m i panie, ale presja jest po obu stronach.
Presja jest po obu stronach, ale jednak komforty życia różne ;)
Oczywiście że presja jest po obu stronach, gdzieś usłyszałam zdanie i jest w tym trochę prawdy że patryjarchat skrzywidził nie tylko kobiety ale też mężczyzn (chodzi o wyznaczenie tylko jednego słusznego modelu "prawdziwego mężczyzny") . Co do rezygnowania z życia rodzinnego dla gromadzenia majątku przez mężczyzn, to też ma głębokie zakorzenienie kulturowe, bo przez wieki kobietą było utrudniane zarabianie na siebie (przecież jeszcze w latach 50 i 60 zachęcano dziewczyny by zamiast iść na studia i do pracy urodziły dzieci i zajęły się domem, nie uczono jak asertwnie negocjować wyższą pensję czy awans) , podział był prosty:wartościowy mężczyzna musi utrzymać rodzinę, a wartościowa kobieta spełnić się jako matka (najlepiej synów). Zresztą nadal poruszenie w społeczeństwie powoduje gdy mężczyzna zarabia mniej niż jego partnerka, albo gdy kobieta mówi że nie chce mieć dzieci. Jednak, czasy powoli się zmieniają ( np częściej niż kiedyś kobietą udaje się mimo bycia matkami robić fajne kariery zawodowe, a mężczyźną mimo pracy zawodowej być opiekuńczymi ojcami) , więc warto z większą rezerwą podchodzić do starych mechanizmów naszego mózgu patrzących na mężczyznę tyko jak na materiał do zdobycia dóbr potrzebnych do przetrwania , a na kobietę tylko jak na materiał do rodzenia dzieci
@@aleksandra1383 Ok, ale to jest myślenie życzeniowe. W najlepszym razie skończy się to, jak w serialu Sukcesja, gdzie kochającą się rodzinę mamy tylko na papierze (ale przynajmniej jest jakaś rodzina). Jeżeli już tak piszemy sobie "życzeniowo" to osobiście wolałbym model, w którym kobiety nie będą musiały powiększać sobie biustu i wstrzykiwać w twarz botoksu i innych kwasów a mężczyźni za wszelką cenę dążyć do tego aby zarabiać ponad średnia. Najwyższe zarobki powinny otrzymywać osoby, które mają największy wkład w rozwój społeczeństwa, czyli nauczyciele, pracownicy naukowi, lekarze, inżynierowie i... politycy (żeby nie musieli kombinować). Problem w tym, że taki się nie stanie, bo piękno i bogactwo są zbyt pociągające dla ludzi. Co mamy zamiast modelu klasycznego? Zagubionych ludzi, którzy nie wiedzą co mają robić, więc robią to, co jest dla nich, indywidualnie, najlepsze. Nie chcę wyjść na obrońcę starego modelu, bo mi się on nie podoba. Uważam jedynie, że aktualna alternatywa, którą wybraliśmy, jako społeczeństwo, nie prowadzi do niczego dobrego.
@@smallworld4662 To że pieniądze i władza (u mężczyzn ) a młodość i uroda (u kobiet) są pożądane przez płeć przeciwną to coś bardzo trudnego do zmiany (choć na marginesie zdarza się że mężczyźni dokonują operacji plastycznych, a dojrzałe zamożne kobiety drogimi prezentami zatrzymują przy sobie młodych kochanków) . Chodziło mi jednak o to że mimo wszystko, jak dzisiejsze czasy się porównuję z czasami sprzed kilkudziesięciu latach to dużo młodych kobiet zwraca uwagę na karierę zawodową (co może odciążyć presję z mężczyzny jako jedynego żywiciela rodziny) a ojcowie pokazują się z innej strony niż sterotyp wiecznie pracującego, zimnego i nieobecnego w życiu dziecka ojca, co odciąża kobietę jako jedyną
opiekunkę dziecka. Wiem, że to nieco myślenie życzeniowe, ale właśnie alternatywą dla starego modelu powinien być podział przez partnerów po równo między zarabianiem, a obowiązkami domowymi, choć wiadomo, że w praktyce różnie bywa i nie zawsze wygląda to tak kolorowo
@@aleksandra1383 Zrozumiałem, natomiast moim zdaniem, tak się nie stanie, bo na etapie zalotów zadziałają stare mechanizmy. Tym samym facet chcąc wybrać z jak największej puli kobiet będzie się lansował na majętnego, a kobieta na instagramerkę. Patrząc dalej, będąc już parą na etapie dorabiania się, czyli "w ogniu" kariery zawodowej trudno jest w pewnym momencie powiedzieć "dobra, już starczy, trzeba też zadbać o dobre relacje z rodziną" i to dotyczy tak samo kobiet jak i mężczyzn. Kobiety wybierając "model męski" zaczynają się zachowywać jak mężczyźni i dzieci w ogóle nie ma albo są zaniedbywanie, i w tym przypadku przez obojga rodziców (wcześniej miały przynajmniej matkę i sporadyczne kontakty z ojcem). Możemy iść w to dalej i wierzyć, że w pewnym momencie wszystko zadziała, jak należy (czyli tak, jak napisałaś) ale ja osobiście w to nie wierzę. W pewnym momencie jedna ze stron się wyłamie i, albo facet będzie dalej "cisnął" w robocie i w pewnym momencie zostawi swoją żonę dla młodszej, albo po prostu innej, albo kobieta znudzi się facetem, bo "za mało zarabia i jest nudny" a ona wciąż może liczyć na adoratorów, bo jest zadbana i ogarnięta. Oczywiście w tym wszystkim wciąż jest miejsce dla normalnych ludzi, którzy będą się dogadywać i żyć ze sobą szczęśliwie godząc pracę i zarobek na przeciętnym poziomie z obowiązkami rodzica i partnera/partnerki. Jednakże, dla większości może, to okazać się zbyt trudne na zbyt wielu płaszczyznach
Świetny film z bardzo ważnym wstępem, cieszę się, że poruszyłaś ten temat
Może to kontrowersyjne, ale poruszyłabym też tutaj temat pornografii - jest to wiadome, że w nadmiarze jest szkodliwa, ale bądźmy szczerzy, większość z nas od czasu do czasu chce sobie obejrzeć pornoska. Problem w tym, że chyba nawet sama branża porno nie bardzo to rozumie i większość filmów kręcona jest pod mężczyzn i z męskiej perspektywy. Mało jest filmów, w których widać obie osoby, nie wspominając już o samym męskim ciele
Mnie sie wydaje, ze z tymi kieszeniami u kobiet to jest tak, ze kobiety zawsze tam mialy jakies torebki itd (nie ma sie co klocic, wiekszosc lasek lubi torebki nosic) a faceci jednak zawsze wszystko pchali do tych kieszeni. I pod tym wzgledem zaczeto pewnie szyc dla nich wieksze kieszenie. Takie troche doszukiwanie sie na sile czegos...
Jest taki mem jeszcze z lat 50 XX wieku. Dziewczynka mierzy spódnicę i pyta dlaczego nie ma w niej kieszeni,żeby mogła nosić żaby. To raczej nie jest "na siłę" tylko ubrania dla kobiet szyli często mężczyzni, którzy nie nosili tych ubrań.
Nwm kto Ci powiedział, że kobiety lubią nosić torebki, ale Cie okłamał, bo nie zawsze torebka jest najlepszą opcją. Jak idę na uczelnie to wole wziąć plecak, bo jest wygodniejszy od torebki. A jak nie mam dużo przedmiotów to nerka na biodra. Torebki nie są za przyjemne do noszenia, bo są noszone po jednej stronie ramienia co może powodować ból i skrzywienia. Plus często spadają z ramienia co irytuje.
@@remembertodrinkwater7370 mów za siebie. Ja uwielbiam torebki. Dobra torebka to pół świata. Ja zawsze lubiłam mieć torebkę bez niej jest mi głupio. Mam je śliczne, uwielbiam je nosić i się na nie patrzeć. Zawsze zbieram dużo pozytywnych uwag, że mam fajne torebki. Naprawdę dajmy się ludziom cieszyć życiem po swojemu.
@@Ninetta1307 źle mnie zrozumiałaś, nie mówię że kobiety nie lubią torebek tylko, że nie zawsze jest to najlepszy wybór. Sama mam torebki i na niektóre okazje właśnie je wybieram. Jednakże czasami irytuje mnie to, że nie mam aż takich dużych kieszeni aby wsadzić telefon i portfel i musze brać torebkę, bo jestem zapominalska i już nie raz, gdzieś zostawiłam torebkę. Tak jak powiedziałaś dajmy cieszyć się ludziom życiem, nie ma nic złego w lubieniu torebek czy plecaków
To teraz wyobraź sobie, że nie tylko jesteś kobietą, jesteś leworęczną kobietą :D Ok. leworęczni to nie 50% społeczeństwa, ale 10-15 % to też wcale nie tak mało. I nie. W świecie stworzonym przez praworęcznych facetów dla praworęcznych facetów wcale nie ulegamy częściej rozmaitym wypadkom. No skąd ;-)
Tymczasem np. idziesz do szkoły... zawsze z przerażeniem patrzyłam na filmy i seriale pokazujące amerykańskie szkoły i krzesła z blatami przy podłokietniku - oczywiście zawsze z prawej strony!, trafia się to dziadostwo już i u nas. Ale wróćmy do tego, co jest w każdej polskiej szkole - pracownia komputerowa. A tam... ok, pewnie część myszek jest "oburęczna" (i tak masz już ograniczony wybór stanowisk, przy których możesz usiąść), ale oczywiście wszystkie myszki są po prawej stronie klawiatury (nb. zaprojektowanej dla praworęcznych), co mogłoby akurat nie być problemem, gdyby nie fakt, że cały sprzęt ustawiony jest w taki sposób, że myszce zawsze brakuje "ogonka", żebyś mogła zamienić ją miejscami z klawiaturą. W efekcie musisz albo obsługiwać myszkę prawą ręką (czyli "swoją lewą") przez co nie nadążasz i się stresujesz (miłej nauki!), albo skręcać się jak ruski paragraf, żeby obsługiwać ją lewą (twój kręgosłup jest "zachwycony" :-/). Potem chcesz kupić sobie myszkę do domu i co się okazuje? Ano, ogromna większość rzekomo oburęcznych myszek ma przyciski z boku, czyli pod twoim małym palcem (WTF?!) zamiast pod kciukiem. A jeśli chcesz uniknąć zespołu cieśni nadgarstka i zespołu cieśni kanału de Guyona, czyli kupić sobie myszkę ergonomiczną, to musisz zabulić za nią 2x więcej niż praworęczni za jej lustrzane odbicie.
Kolejna rzecz, powszechnego i codziennego użytku - komórka. W tych klasycznych zdarzało się, że - aby użyć aparatu - trzeba było obrócić telefon poziomo. No tak, czyli kiedy chciałaś mieć ekran po prawej, a klawiaturę po lewej stronie, to... wszystkie napisy na ekranie były do góry nogami i również do góry nogami zapisywały się robione przez ciebie zdjęcia! Każde jedno! Fajnie nie? ;D Na szczęście czasy klasycznych komórek już za nami, teraz mamy smartfony i aplikacje - oczywiście wszystkie z przyciskami zaprojektowanymi tak, żeby było wygodnie dla praworęcznych. Mówicie, żebym zamiast się czepiać odpaliła sobie jakąś grę dla relaksu? Taaak, najlepiej taką, w której sukces zależy od sprawnego klepania w przyciski po prawej stronie ekranu ;-P
A to dopiero takie tyci, tyci, że nawet nie zasługuje na miano czubka góry lodowej. Czubeniek czubeczka czubka... moooże.
kurcze, współczuję!
Ja myślę, że to wszystko się zmieni pozytywnie... to takie czasy i działanie złego ducha :( na przykład w Królestwie Bożym nie będzie już takich dyskryminacji, spójrz kim jest najpotężniejsza z kobiet Maryja - Matka Boża! My mamy pamięć pokoleniową, trzeba to oczyszczać.
O jeny, kolejny materiał dla profesora Sharpanki XDD
Co do rowerów i siodełek. Jeżdżę sportowym motocyklem i czasami wybieram się też w kilkudniowe trasy. Wiesz jak się mówi na siedzenie spotroego motocykla w żargonie? Deska, przyczyną jest oczywista. I nie mam zamiaru obwinąć kogokolwiek o ten stan rzeczy, tylko wybieram się do zakładu który specjalzuje się w przeszyciu i wypełnieniu takiego siedzenia lepszymi materiałami. Czy ta pani w swoim cierpieniu nie pomyślała o zamówieniu sobie siodleka konkretnie pod siebie?
Mówi się o męskich członka a o vaginach nie, no serio? Ale jak się mówi, kobiety bardzo często w sytuacji kończącej związek lubią w ten sposób obrażać byłego partnera wytykając sprawy łóżkowe. Tak są poruszane tematy penisów, oczywiście na forum publicznym.
Kieszeniowe przywileje, o ile wcześniej oporostu można dyskutować, tak tu totalnie odpłynęłaś razem za autorka tego badziewia. Wyobrażam sobie jak przychodzi zły pan z wąsem do fabryki jeansów i sprawdza głębokość kieszeni. Po czym stwierdza że te kobiece nie mogą być wygodne i funkcjonalne i każe je skrócić. Typowe podstawianie faktów pod ideologię. Ja ci powiem jak to jest naprawdę, na przykładzie moim i żony. Ja idę przymierzyć spodnie i miałem tak chyba dwa razy że zakładam je i jak zawsze wkalsam ręce w kieszenie żeby je dobrze ułożyć i czuje ze kieszenie są płytkie więc odpadają. I ich nie kupuje, moja żona natomiast gdy ja zapytałem dlacego nie wlozy telefonu do kieszeni odpowiedziała mi że nie zmienić się bo ma za pkytmow kieszenie, ja na to że to nie funkcjonale. A ona mówi, tak moze nie funkcjonalne, ale z to lepiej przylegają do ciała i lepiej wyglądają. I ty jest odpowiedź, a nie w złym pona skracjacym wszystkim kobietom kieszenie itp. Łasakie proszę o nie wrzucanie mnie do worka z jakimś określeniem z gównomowy, dziękuję.
Muszę dorzucić jeszcze jedno. Na okładce książki jest pisuar, jak mniemam ikonizuje to problem patriarchatu rzeczy. Wg mnie to obwinianie mężczyzny (prawdopodobnie bo sprawdzałem koto go wymylil) o ułatwienie sobie życia. Niech jakąś pani inżynier, tyle ich jest na postępowym zachodzie, wymyśli coś takiego dla kobiet. Słyszałem o "lejkach" ale raczej nie o to chodzi. Jak dla mnie wygląda to tak że kobiety mają pretensje do mężczyzn że przez wieki powymyślali sobie różne przedmioty ułatwiające im życie a nie kobietom. Czemu wiec same nie wymyślicie sobie takich ulpszaczy życia. Jeżeli problem jest tak powszechny to nisza jest gigantyczna i aż się prosi o milionowe biznesy. A może to tak nie działa?
Cały czas tylko dyskryminacja i dyskryminacja ehh...ciężko tu nawet polemizować, bo chyba nikt o zdrowych zmysłach nie robi dramy z tego powodu, że spodnie te czy inne mają mniejsze kieszenie, masakra.Myślę, że szkoda drzew na takie książki
Wysokość powierzchni kuchennych była dostosowana do wzrostu mężczyzny. Jest to chyba od lat 70 (nie mam pewności) nadal powielany schemat.
Teraz przeciętna kobieta ma wzrost przeciętnego faceta z tamtych lat więc w czym problem?
Kiedy bronisz wszystkich dyskryminowanych grup społecznych, tylko nie dzieci, dzieci trzeba prowadząc na smyczg
Spokojnie Pani Natalio, jeszcze Pani dojdzie do prawidłowego wniosku, że kobiety cechują inne zachowania społeczne i inna budowa ciała niż mężczyzn. Pozdrawiam z posiedzenia loży Patriarchatu w TrumpTower.
Pragnę jedynie zgłosić, że według archeologów w średniowieczu to kobiety nosiły wszelkiego rodzaju klucze
Chociaż pewnie zaraz się dowiem że to było straszne wykorzystywanie XD
Zapraszam do meskiego swiata, pracuj 5 lat dluzej i pobieraj emeryture o 12 lat krocej
Oglądajcie na przyśpieszeniu 1.25
Dziękuję za odcinek!
Jak to lewica mózg wypacza, w którym momencie jest kobieta dyskryminowana? Biorąc pod uwagę że mam akurat szefową, i nie mam z tym problemu, nigdzie nie znalazłem źródła tych bzdur
*Jak będzie brzmiał feminatyw od słowa pedał, pedałka czy pedalica?*
Żadnej kobiety nie interesuje zdrowie mężczyzny, chyba że jej pieniądze przynosi.
Lepiej jednak być sam lub trochę poczekać na "jednorożca" niż być z nowoczesnymi kobietami. Po co nam drugi facet w domu? Uważam, że rozmowa o patriarchacie to totalna aberracja (tak od co najmniej 40-60 lat). Kobiety mają istotną rolę w w społeczeństwie. Politycy jak i duże formy kierują przekaz na nie bardziej niż na mężczyzn. Skoro uważacie, że jesteście nierówno traktowanie (co w większości sytuacji np. jeżeli chodzi o zarobki nie jest prawdą po bliższym przyjrzeniu się sprawie) to oprócz chęci posiadania praw, powinniście mieć też związane z tym obowiązki. Na Ukrainie mężczyźni idą do maszynki do mielenia mięsa i nie mogą opuszczać kraju, a Ukrainki mogą opuścić kraj i tinderuja w tym czasie np. w Polsce. To nie jest równość, skoro ma być równość to też w razie 'g' Polki do armii. Oprócz równości praw powinna być równość obowiązków. Skoro mówimy o suficie czyli np. zawodach naukowych i menadżerskich, że nie ma tam 50% kobiet, pogadajmy o "podłodze" czyli o brudnych wymagających siły męskich zawodach. Tam o równość nie walczycie. Jak równość to dobry koncept to wprowadźmy go wszędzie a nie tylko punktowo gdzie to wygodne.
Dla feministek 21 wieku dyskryminacja jest wtedy gdy kobiety nie dostają kolejnych przywilejów. Dostaniesz odpowiedz że to FACECI rozpoczynają wojny itd Caryca Katarzyna pozdrawia.
A nie pomyślałeś, że te kobiety ukrywające się po innych krajach z dziećmi, są tam ukryte po to żeby ci walczący mężczyźni mieli komfort psychiczny i nie musieli się martwić, że ich ukochane żony mogą zginąć w trakcie jak oni walczą o swój kraj? Łatwiej jest im walczyć kiedy wiedzą że ich rodziną jest bezpieczna. A ci do brudnych cieszkich męskich prac, to może zatrudnij się w firmie sprzątającej jako facet, bo jakoś dziwnym trafem jak jest brudna i ciężka praca ale gorsze pieniądze to kobietom wolno tam pracować a jak jest brudna i ciężka ale więcej pieniędzy to już im nie wolno. Obejzyj oferty na jakimkolwiek portalu, więcej jest ofert ograniczonych do zatrudniania jedynie mężczyzn, nie widziałam jeszcze takiej w której byłoby jasno napisane że zatrudniają jedynie kobiety, chociaż nie wylkuczam że są i takie.
wreszcie mądry komentarz...
Ничего не понял, но мне понравилось)
спасиба :)
Rebekka Endler pisze po polsku?
Przyzwoicie i miło jest podawać nazwisko autorki_ra przekładu, choćby z szacunku dla pracy i praw autorskich.
Może coś o wieku emerytalnym.
Służbie wojskowej.
I o pracach na szklanej podlodze.
Nie mylic ze szklanym sufitem.
Aż smutek gniecie że ciągle potrzebne są takie filmy i że ciągle dyskusja w tych tematach z mężczyznami jest jak że ślepym o kolorach. Niestety to ci ślepcy podejmują decyzje. Jednak jest nadzieja. Gdy pojawia się dyskusja jest szansa na zmianę.
Ten tzw patriarchat był i jest wszędzie, z tym że przedewszystkim oznacza on to, że strona męska ma być instrumentem do zapewniania kobiecie dobrobytu, najlepiej byłoby aby mężczyzna jeszcze nic od kobiety nie oczekiwał, bo będzie że przedmiotowo traktuje. Taka patriarchalna rola to chyba nic przyjemnego dla większości mężczyzn. Tak naprawde, chyba od zawsze mamy matriarchat - no cóż, liczą sie potrzeby kobiet a nie męczyzn, nawet jeśli gdzieś jest patriarchat, to prawdopodobnie zawsze kosztuje on mężczyzne pieniądze. Ktoś nie wtajemniczony usłyszy, że w islamie mężczyźni mają po kilka żon, co z tego, jak dotyczy to 1% mężczyzn. Mężczyźni mają wszędzie przewalone i tyle.
Dyskryminacje kobiet można wymieniać w nieskończoność.
Doskonały odcinek ✌
Brednie jakieś. 😅 Jestem kobietą już od kilku dekad, obecnie mężatka niepracująca i jakoś nie czuję się z tego tytułu poszkodowana. Ucisk patriarchatu? Kobiety same sobie to wmawiają. Mnóstwo przykładów można byłoby podać jako dowód ucisku mężczyzn przez feministki. Tyle w temacie.
4:48 to samo tylko w drugą strone dotyczy depresji xd
typowo damskie dżinsy sa beznadziejne, jak tylko się da nosze męskie ;)
Powiedz mi że jesteś trollem, który zrzesza wszystkich trolli XD takich głupot to ja w życiu nie słuchałem, jeśli wy w to wierzycie to ja nie mam pojęcia co będzie z ludzkością, po tym co tu usłyszałem, wydaje mi się że wyginiemy. Albo będziemy żyli jak w filmie "Idiokracja" XD
Ubostwo koeszeniowe! Upadlyscie moje drogie Panie na glowe....potraktowałabym to żartobliwie gdyby nie to że stoi za tym nachalna i zagrażająca nam wszystkim- w tym kobietom- ideologia...
Lubie twoj sposob mowienia.
To tak bardzo boli...
Część tych przykładów jest żeczywiście prawdziwym problemem, ale część określiłbym po prostu słowem "nadinterpretacja".
No kieszenie to jakaś parodia , musiałam ostatnio kupić męskie spodnie, bo mają głębokie kieszenie , a damskie co , albo brak, albo strasznie małe !
A za chwilę: mężczyźni nie chcą być kobietami, czyli jak wszystkie samce gatunku ludzkiego są mizoginami
Mysle ze jest kilka spraw o ktore kobiety powinny walczyc ale tez uwazam ze mezczyzni tez maja kilka spraw o ktore powinni walczyc. Wiec chodzi o to zeby znalezc zloty srodek dla obu plci. Z drugiej strony kobiety niby jęcza ze kobiece stroje sa niewygodne itd a same nosza celowo niewygodne np szpilki. A mezczyzni niby akceptuja kobiece ciala ale tez duzo krytykuja. Np glupio pytaja sie kiedy pofarbujesz siwe wlosy a sam ma gniazdo na glowie lub sam ma siwe wlosy ktorych nie farbuje 😱😱😱
👍❤️🌹😀🙋