Ogòlnie czytasz super. Bardzo mi się podoba, że próbujesz każdą postać trochę innym głosem oddawać, dzięki czemu łatwiej się połapać gdy robi się jeszcze jakieś rzeczy oprócz słuchania(słucham w pracy). Z minusów to zdecydowane, pies, dzwony kościelne i pare razy się potknąłeś. To ostatnie najmniej przeszkadzało. Łyknąłem pierwszą część nagrania na jedno posiedzenie😊
Bardzo dziękuję za dobre słowo. Co do psa, dzwonów i moich potknięć - cóż, robota to amatorska, nagrywam w domu, za oknem kościół, a pod nogami pies. No i nie wszystkie potknięcia poprawiam, czasami jadę po prostu dalej i już. Jak przesłuchasz ZiK polecam Braci Karamazow. Mają moc.
Szkoda, że nie ma już normalnego teatru, bo mógłby pan zagrać np.Marmieładowa...Podoba mi się pańska interpretacja tych trzech powieści Dostojewskiego - naprawdę czysta przyjemność słuchać. Szkoda, że ludzie żyją już w zupełnym oderwaniu od literatury. Biedni.
@@morda537 Pan Staśkiewicz przeczytał "Braci Karamazof", "Zbrodnię i karę" Dostojewskiego. Mimo drobnych niedokładności, jego interpretacja najbardziej mi się podoba ze wszystkich, jakie napotkałam. Jakoś trafia w "klimat" tamtego czasu i miejsca. Słuchałam też "Biesów" w wykonaniu pana Gosztyły. Też niezłe. Zawsze jednak lepiej najpierw przeczytać samemu, a dopiero potem słuchać - zawsze zrozumie się coś więcej. Polecam wczesne opowiadania Tomasza Manna i Antoniego Czechowa. Życzę dużo przyjemności z tych lektur.
Rozdział 1 0:00:15
Rozdział 2 00:21:15
Rozdział 3 1:08:03
Rozdział 4 1:40:39
Rozdział 5 2:13:09
Rozdział 6 2:40:16
Rozdział 7 3:14:00
Część 2
Rozdział 1 3:44:04
Rozdział 2 4:28:42
Rozdział 3 4:56:07
dzięki, przydało mi się :)
Dzwony kościelne, pies i Pana głos to jest moje ukojenie w wolne dni, kiedy mam przyjemność posłuchać kolejnych dzieł ❤
Doskonala lektura, swietny Lektor i pyszny dzwiek chrapania jakiejs istoty, moze psa? Nie przeszkadza , dodaje sympatycznosci. Dziekuje
To psiak, mój najwierniejszy słuchacz
Ogòlnie czytasz super. Bardzo mi się podoba, że próbujesz każdą postać trochę innym głosem oddawać, dzięki czemu łatwiej się połapać gdy robi się jeszcze jakieś rzeczy oprócz słuchania(słucham w pracy). Z minusów to zdecydowane, pies, dzwony kościelne i pare razy się potknąłeś. To ostatnie najmniej przeszkadzało. Łyknąłem pierwszą część nagrania na jedno posiedzenie😊
Bardzo dziękuję za dobre słowo. Co do psa, dzwonów i moich potknięć - cóż, robota to amatorska, nagrywam w domu, za oknem kościół, a pod nogami pies. No i nie wszystkie potknięcia poprawiam, czasami jadę po prostu dalej i już. Jak przesłuchasz ZiK polecam Braci Karamazow. Mają moc.
Jak Ci przeszkadzają dzwony kościelne to słuchaj lektora muzułmańskiego, może imam cię uspokoi.
@@MrZosiek1988
Ojej urażony katol. Jak Ci się nie podoba komentarz to wydłub sobie oczy.
OK😉👍
Pieso nie jest żadnym minusem, ale PLUSEM DODATNIM!!! Ślicznie chrapoli i drapoli pazurmi!
:) Tez tak myślę, ale oficjalnie nazywam to "dźwiękami niewskazanymi".
"Raskolnikow" - "Raskolnikow-owi". Bo "Raskolnik-owi" to od "Raskolnik".
Szkoda, że nie ma już normalnego teatru, bo mógłby pan zagrać np.Marmieładowa...Podoba mi się pańska interpretacja tych trzech powieści Dostojewskiego - naprawdę czysta przyjemność słuchać. Szkoda, że ludzie żyją już w zupełnym oderwaniu od literatury. Biedni.
Jestem laikiem. O jakich powieściach pani pisze
Mam 36 lat dopiero zaczynam się interesować literatura. Lepiej chyba późno niż wcale.
@@morda537 Pan Staśkiewicz przeczytał "Braci Karamazof", "Zbrodnię i karę" Dostojewskiego. Mimo drobnych niedokładności, jego interpretacja najbardziej mi się podoba ze wszystkich, jakie napotkałam. Jakoś trafia w "klimat" tamtego czasu i miejsca. Słuchałam też "Biesów" w wykonaniu pana Gosztyły. Też niezłe. Zawsze jednak lepiej najpierw przeczytać samemu, a dopiero potem słuchać - zawsze zrozumie się coś więcej. Polecam wczesne opowiadania Tomasza Manna i Antoniego Czechowa. Życzę dużo przyjemności z tych lektur.
*Karamazow ; Teraz już nie jestem pewna, ale chyba "Biesów" w wykonaniu pana Staśkiewicza nie słuchałam, a widzę, że są nagrane. Trzeba posłuchać.
W wykonaniu Gosztyły to słuchałam "Martwe dusze" M.Gogola. Pan Staśkiewicz czyta "Biesy" super ciekawie, tak że pomylił mi się z...przepraszam !
Co to za dziwne tłumaczenie: "poszła do kościoła" ? Chyba "do cerkwi" !
Nie rozumiem tego zakończenia tej części, kim jest ten tajemniczy Michin ? Dziękuję za nagranie.
Raczej Razumichin - to, powiedzmy, przyjaciel Raskolnikowa. Michin tam nie występuje - przynajmniej ja nie kojarzę :)
Już rozumiem :P Michin wkradł się przypadkiem. Więc jednak tam był, a ja nie wiedziałem :)
❤
Marmieładow strasznie mi Zagłobe przypomina :D
Możliwe :) Widocznie byli (nadal są) spokrewnieni :)