Długo myślałam, że jestem czystą wiosną, ale ciągle coś mi nie grało, szczegolnie oglądając zdjęcia. W chlodnej czerwieni ktora nie powinna zrobić mi krzywdy, ja wyglądałam trupio blado. W końcu odkryłam że jestem ciepłą wiosną i potrzebuje odrobiny mniej kontrastu i przede wszystkim więcej ciepła. Bardzo celna uwaga o malowaniu ust przez czyste wiosny. Jest to najlepszy kanał dotyczący analizy kolorystycznej na jaki trafiłam 👌👍dzięki! 💟
Super, że mimo wszystko drążyłaś i szukałaś tych niewielkich niuansów między odcieniami w kolorach. Obserwowanie zdjęć naprawdę może nam dużo powiedzieć :)
Jak odróżnić zgaszoną jesień od czystej wiosny? Niestety nie potrafię określić czy bardziej pasują mi kolory czyste czy zgaszone. Na pewno jestem typem ciepłym. Lepiej mi w złocie niż w srebrze. Mam jasne zielone oczy i białe odcinające się białko oka. Włosy jasno brązowe ze złotym połyskiem. Mam jasną brzoskwiniową cerę, ale łatwo się opalam. Nie umiem spojrzeć na siebie obiektywnie.
Oj, różnią się od siebie bardzo mocno. W czystej wiośnie jest dużo czystości i kontrastu. Zakładając nasycone kolory widzimy urodę a nie kolor. Szczególnie zwracamy uwagę na oczy. To samo dzieje sie przy żywej szmince. Zwracamy w niej uwagę na oczy a nie na usta. Jeśli w pierwszej sekundzie widzisz jedynie usta jest większe prawdopodobieństwo, że idziesz w kierunku więckszej harmonii i potrzebjesz więcej przygaszenia.
A czy czysta wiosna może mieć niebieskie oczy? Ja podobno nią jestem, ale moje oczy mają niebieski kolor, w środku trochę zielonkawe, a obramowka jest granatowa. Włosy mam natomiast naturalnie rudo kasztanowe.
@@Ukolorowana ja jestem czystą wiosną, która ma niebieskie oczy (w słońcu wydają się bardzo jasno zielone, też jest oblamówka wokół okna)- (mam neutralny odcien skóry ale w stroe ciepła) i wydawało by się na pierwszy rzut oka że oczy są stalowo niebieskie- ale często jak mnie ktoś spotyka to myśli ,że mam oczy zielone. Ja na przykład widzę to tez głownie po tym, że nie lubię pastelowych kolorów- takich rozmytych. Nie znoszę ich. Wyglądam w nich strasznie bez wyrazu, nijak. Przyjmowałam wcześniej kolory czystej zimy, ale zawsze mi coś nie grało, bo byłam jakaś bardziej cieplejsza, neutralna. Ale kolorów nie zamierzałam się pozbywać, bo po prostu jak ubieram coś kolorowego (żywego) zwłaszcza kolory czystej wiosny, to po prostu twarz wygląda mega promiennie, świeżo. Może wyjść nawet bez makijażu z domu i dobrze to wygląda. Lubię się też bardzo z czystą bielą i srebrem (ale nie każdym, w matowym wyglądam średnio, to musi być prawdziwe lśniace srebro, najlepiej świecące z kryształkami). Złoto też dobrze przyjmuję, ale nie takie złoto "żółte" tylko musi być prawdziwy kolor złota, świetlisty. No i po makijażu też wydaje mi się, że rozpoznasz- czysta wiosna dobrze, wygląda w nawet mocniejszych makijażach (zwłaszcza soczyste usta ), ale różni się tym od czystej zimy, że nie może przesadzić bo może ją to przytłoczyć. Widać to też dobrze po białku oka- czysta wiosna jak ją gdzieś zobaczysz to pierwsze co widzisz to jej oczy, podbija to jeszcze białe białko. Fajnie widać to u Adrianny Limy. Ja jak mam doczyenienia z czystą wiosną od razu wiem czy to moja siostra, nawet jak udaje zimę to widać, że to wiosna. Przebija z jej skóry ciepełko.
Proszę podać mi przykład osoby publicznej, która jest czysta wiosna i chodzi ubrana pstrokato. To samo o ustach: nie przesadzajmy z tymi mocnymi kolorami na codzień u wiosen, to jest nadal delikatny typ i pomalowane usta mocna szminka od samego rana nie jest dobrym pomysłem. Oczywiście czysta wiosna dźwignie mocne kolory ale one nie mogą w nadmiarze jej obciążać tylko dlatego ze „ona jako jedna z niewielu typów je dźwiga”. Proszę pamiętać o kolorach bazowych które czyste wiosny najbardziej lubią i nie jest to tez tylko biel i czerń, jest tez szampański róż, ciemna czekolada, jasny krem… to są kolory które powinny dominować a dodatki mogą być fluo i wysoko chromatyczne. Nie róbmy z czystej wiosny jakiegoś kolorowego ptaka, bo mało kto miałby taki styl nawet w obrębie tego typu.
Uważam, że czysta wiosna (jak i czysta zima) są kolorowymi ptakami, które powinny wykorzystywać potencjał swojej urody (z resztą jak każdy inny typ kolorystyczny). Ilość kolorów w stylizacji każdy dobiera sobie względem swoich upodobań. Niektóre z nas są minimalistkami a inne maksymalistkami. Zarówno jedne jak i drugie są w stanie fanastycznie sobie dobrać outfity by podkreślić swoją urodę. Wiosny oczywiście są delikatnym typem kolorystycznym ale każda uroda (nawet w obrębie tego samego typu kolorystycznego) będzie miała pewne różnice między sobą. Jedna będzie miała więcej wpływu siostrzanego typu (w tym wypadku zima) i ta wiosna będzie już miała silniejszą urodę (będzie mogła pozwolić sobie na więcej "szaleństwa") niż ta skrajnie ciepła i jasna (która będzie o wiele delikatniejsza i faktycznie wskazany będzie delikatniejszy dobór kolorów). Mocna szminka od samego rana jest z przymróżeniem oka, więc proszę nie brać każdego słowa tak zupełnie dosłownie :) a co do innych odcieni kolorów to jak najbardziej można by tu jeszcze ich trochę dodać, jednakże ten kilkuminutowy filmik nie jest kursem online a jedynie wskazówką i nakierowaniem. Dzięki za komentarz :)
@@Ukolorowana ja mysle ze Agnieszka Szulim jest czysta wiosna - i jak najbardziej ubiera się często w intensywne kolory i mocne pomadki . Ale może się mylę. Ja jestem chłodnym latem i mimo ze bardzo bym chciała być zgaszonym latem to nie da się niestety zmienić
Długo myślałam, że jestem czystą wiosną, ale ciągle coś mi nie grało, szczegolnie oglądając zdjęcia. W chlodnej czerwieni ktora nie powinna zrobić mi krzywdy, ja wyglądałam trupio blado. W końcu odkryłam że jestem ciepłą wiosną i potrzebuje odrobiny mniej kontrastu i przede wszystkim więcej ciepła. Bardzo celna uwaga o malowaniu ust przez czyste wiosny. Jest to najlepszy kanał dotyczący analizy kolorystycznej na jaki trafiłam 👌👍dzięki! 💟
Super, że mimo wszystko drążyłaś i szukałaś tych niewielkich niuansów między odcieniami w kolorach. Obserwowanie zdjęć naprawdę może nam dużo powiedzieć :)
Już myślałam że jestem czystą wiosną ale ja przecież nie lubię żółtego ! Tylko w przyrodzie he he :)
a inne kolory czystej Wiosny lubisz na sobie? Bo prawda jest taka, że...nie musimy lubić wszystkich kolorów ze swojej palety :D
Jak odróżnić zgaszoną jesień od czystej wiosny? Niestety nie potrafię określić czy bardziej pasują mi kolory czyste czy zgaszone. Na pewno jestem typem ciepłym. Lepiej mi w złocie niż w srebrze. Mam jasne zielone oczy i białe odcinające się białko oka. Włosy jasno brązowe ze złotym połyskiem. Mam jasną brzoskwiniową cerę, ale łatwo się opalam. Nie umiem spojrzeć na siebie obiektywnie.
Oj, różnią się od siebie bardzo mocno. W czystej wiośnie jest dużo czystości i kontrastu. Zakładając nasycone kolory widzimy urodę a nie kolor. Szczególnie zwracamy uwagę na oczy. To samo dzieje sie przy żywej szmince. Zwracamy w niej uwagę na oczy a nie na usta. Jeśli w pierwszej sekundzie widzisz jedynie usta jest większe prawdopodobieństwo, że idziesz w kierunku więckszej harmonii i potrzebjesz więcej przygaszenia.
A czy brałaś pod uwagę bycie ciepłą wiosną? Jak reagujesz na słoneczny żółty lub ciepły pomarańczowy (ale nie nieonowe)?
A czy czysta wiosna może mieć niebieskie oczy? Ja podobno nią jestem, ale moje oczy mają niebieski kolor, w środku trochę zielonkawe, a obramowka jest granatowa. Włosy mam natomiast naturalnie rudo kasztanowe.
Oczywiście, ze może mieć niebieskie oczy. A rozważałaś jescze może ciepłą wiosnę?
@@Ukolorowana ja jestem czystą wiosną, która ma niebieskie oczy (w słońcu wydają się bardzo jasno zielone, też jest oblamówka wokół okna)- (mam neutralny odcien skóry ale w stroe ciepła) i wydawało by się na pierwszy rzut oka że oczy są stalowo niebieskie- ale często jak mnie ktoś spotyka to myśli ,że mam oczy zielone. Ja na przykład widzę to tez głownie po tym, że nie lubię pastelowych kolorów- takich rozmytych. Nie znoszę ich. Wyglądam w nich strasznie bez wyrazu, nijak. Przyjmowałam wcześniej kolory czystej zimy, ale zawsze mi coś nie grało, bo byłam jakaś bardziej cieplejsza, neutralna. Ale kolorów nie zamierzałam się pozbywać, bo po prostu jak ubieram coś kolorowego (żywego) zwłaszcza kolory czystej wiosny, to po prostu twarz wygląda mega promiennie, świeżo. Może wyjść nawet bez makijażu z domu i dobrze to wygląda. Lubię się też bardzo z czystą bielą i srebrem (ale nie każdym, w matowym wyglądam średnio, to musi być prawdziwe lśniace srebro, najlepiej świecące z kryształkami). Złoto też dobrze przyjmuję, ale nie takie złoto "żółte" tylko musi być prawdziwy kolor złota, świetlisty. No i po makijażu też wydaje mi się, że rozpoznasz- czysta wiosna dobrze, wygląda w nawet mocniejszych makijażach (zwłaszcza soczyste usta ), ale różni się tym od czystej zimy, że nie może przesadzić bo może ją to przytłoczyć. Widać to też dobrze po białku oka- czysta wiosna jak ją gdzieś zobaczysz to pierwsze co widzisz to jej oczy, podbija to jeszcze białe białko. Fajnie widać to u Adrianny Limy. Ja jak mam doczyenienia z czystą wiosną od razu wiem czy to moja siostra, nawet jak udaje zimę to widać, że to wiosna. Przebija z jej skóry ciepełko.
Proszę podać mi przykład osoby publicznej, która jest czysta wiosna i chodzi ubrana pstrokato. To samo o ustach: nie przesadzajmy z tymi mocnymi kolorami na codzień u wiosen, to jest nadal delikatny typ i pomalowane usta mocna szminka od samego rana nie jest dobrym pomysłem. Oczywiście czysta wiosna dźwignie mocne kolory ale one nie mogą w nadmiarze jej obciążać tylko dlatego ze „ona jako jedna z niewielu typów je dźwiga”. Proszę pamiętać o kolorach bazowych które czyste wiosny najbardziej lubią i nie jest to tez tylko biel i czerń, jest tez szampański róż, ciemna czekolada, jasny krem… to są kolory które powinny dominować a dodatki mogą być fluo i wysoko chromatyczne. Nie róbmy z czystej wiosny jakiegoś kolorowego ptaka, bo mało kto miałby taki styl nawet w obrębie tego typu.
Uważam, że czysta wiosna (jak i czysta zima) są kolorowymi ptakami, które powinny wykorzystywać potencjał swojej urody (z resztą jak każdy inny typ kolorystyczny). Ilość kolorów w stylizacji każdy dobiera sobie względem swoich upodobań. Niektóre z nas są minimalistkami a inne maksymalistkami. Zarówno jedne jak i drugie są w stanie fanastycznie sobie dobrać outfity by podkreślić swoją urodę. Wiosny oczywiście są delikatnym typem kolorystycznym ale każda uroda (nawet w obrębie tego samego typu kolorystycznego) będzie miała pewne różnice między sobą. Jedna będzie miała więcej wpływu siostrzanego typu (w tym wypadku zima) i ta wiosna będzie już miała silniejszą urodę (będzie mogła pozwolić sobie na więcej "szaleństwa") niż ta skrajnie ciepła i jasna (która będzie o wiele delikatniejsza i faktycznie wskazany będzie delikatniejszy dobór kolorów).
Mocna szminka od samego rana jest z przymróżeniem oka, więc proszę nie brać każdego słowa tak zupełnie dosłownie :)
a co do innych odcieni kolorów to jak najbardziej można by tu jeszcze ich trochę dodać, jednakże ten kilkuminutowy filmik nie jest kursem online a jedynie wskazówką i nakierowaniem.
Dzięki za komentarz :)
Zgadzam się !
@@Ukolorowana ja mysle ze Agnieszka Szulim jest czysta wiosna - i jak najbardziej ubiera się często w intensywne kolory i mocne pomadki . Ale może się mylę.
Ja jestem chłodnym latem i mimo ze bardzo bym chciała być zgaszonym latem to nie da się niestety zmienić
Dużo zależy od światła .Czysta wiosna na północy może wyglądać kiczowato a na południu naszej półkuli b. fajnie.Sprawdziłam na sobie.:)