Mam czarne derby, które zdarłem na noskach jeszcze dawno temu. Zdarcia są co prawda małe w porównaniu z butami na filmie, ale udało mi się znaleźć na nie sposób: biorę puszkę pasty kiwi, podpalam zapalniczką, czekam, aż się rozpuści, gaszę, kładąc na nią wieczko. Następnie nanoszę kilka kropel płynnej pasty na uszkodzony nosek. Pasta zasycha, tworząc gładką skorupę. Wyrównuję ją z resztą buta, polerując szmatką lub pończochą (szczotka zbiera za dużo pasty i niszczy efekt). Dopiero na taką bazę kładę kremy, woski i robię lustro, a uszkodzone miejsce, dzięki skorupie z pasty, zachowuje się jak reszta buta. Na koniec da się zobaczyć jakąkolwiek różnicę tylko po bardzo bliskim przyjrzeniu się. Polecam spróbować tego sposobu! (buty o tak dużych zadrapaniach można nawet zanurzyć noskiem bezpośrednio w roztopionej paście)
Dokładnie to samo miałam napisać ;) martwiłam się paroma ryskami na butach syna a po obejrzeniu filmu zastanawiam się, czy nie ratować połowy szafy 😁 wielkie dzięki :)
Polecam przy butach na ciężkie warunki np. w góry, przed natluszczeniem zaimpregnować szwy mieszanką wosku pszczelego z terpentyna, poniewaz dobrze natłuszczoną skóra nie przemoknie nawet w topniejącym śniegu, ale szwy to niestety co innego... Na kilku forach górskich można to znaleźć jako metodę AXE316.
Najlepsza metodą konserwacji tutaj będzie metoda olejowo-tluszczowa. Tylko trzeba pamiętać żeby buty wyczyścić przed impregnacją np. terpentyną. Potem kładziemy olej, najlepiej dwa razy, zależy jak pije(czasem może być i więcej jak but chłonie), tylko pamiętać żeby robić przerwy między tym, na wyschnięcie. Po tym kładziemy tłuszcz, tutaj nie należy oszczędzać ale też z racji na konsystencję tego nie wetrzemy zbyt dużo. Potem zdejmujemy nadmiar. Na sam koniec można jeszcze przetrzeć szwy woskiem bądź jakimś preparatem na bazie wosku w formie stałej. Generalnie ja tak konserwuje wszystkie buty skórzane. Są w 100% wodoodporne po czymś takim, nie brudzą się tak (zwłaszcza jeśli chodzi o skórę nie licowana). Oczywiście rozumiem zabawę z kremami, ale pamiętajmy że przy butach roboczych/trekingowych etc. Nie ma to większego sensu.
Brudna robota w bliskim sąsiedztwie książek... oj, pogoniłabym... ;-) Bardzo brudne buty skórzane spokojnie można wymyć w całości gąbką z mydłem (może być w płynie, ale lepsza szara kostka „białego jelenia”). Wypłukaną mokrą gąbką ściągam pianę z brudem. Podeszwę spłukuję pod kranem (uprzedzając pytania: umywalka zatyka się od włosów, a nie od piasku - sprawdzone osobiście). Buty suszę ściereczką i odstawiam w ciepłe miejsce na kilka godzin, a najlepiej do następnego dnia. Piorę też sznurówki jeśli są brudne (obowiązkowo przed schowaniem do pudełka na koniec sezonu!). Następnego dnia pastuję bezbarwnym woskiem. Jeśli buty są ze skóry wyprawionej na błyszcząco, przed założeniem przepolerowuję delikatnie bawełnianą ściereczką. Buty ze skór półmatowych i matowych zostawiam bez polerowania, dzięki czemu zachowują połysk i wygląd właściwy dla danego typu skóry. Buty wielokrotnie pastowane dobrym woskiem są elastyczne i tak natłuszczone, że stają się hydrofobowe. Wtedy brud usuwa się wilgotną gąbką lub ściereczką. Do odnowienia przetartej skóry, zarówno butów jak i galanterii skórzanej, użyłabym kosmetyków do renowacji skórzanej tapicerki samochodowej, np. firmy COLOURLOCK (np. taki zestaw nie tylko do auta: sklep.colourlock.pl/produkty-49/zastosowanie/renowacja-skory/zestaw-tonujacy-50ml.html). Kosmetykami do skór samochodowych można też pielęgnować torebki, portfele, rękawiczki. Trzeba jedynie pamiętać, że one nie nadają połysku i śliskości skórze. Przy wyborze preparatów do skór należy wystrzegać się tych, zawierających silikony. Potrafią one zniszczyć skórę (również naszych rąk), tworzą też sztuczna wartstwę, przez co skóra przestaje być oddychalna. Należy wybierać te z naturalnymi woskami. Do uelastyczniania starych wysuszonych skór sprawdza się wazelina kosmetyczna i olej rycynowy (to do ciężkich przypadków). Pozdrowienia dla Twórcy kanału z klasą! :)
W takich butach można już wejść do lasu. Ja stwierdziłem, że te buty są za ciężkie a pancerna podeszwa nie jest mi aż tak potrzebna, potem przy pracy na poddaszu przetarłem skórę na czubie kompletnie, ale nadal je trzymam. Na te białe zamszowe wytarcia kupowałem rożne specyfiki. Ostatecznie zostałem przy tym, że po dniu chodzenia po zaroślach, czuby znowu robią się białe i trzeba znowu pastować, takich chyba urok wymęczonych butów. :D
Panie Łukaszu, kiedyś obiło mi się gdzieś, że gruba warstwa wosku i zapalniczka czynią cuda, sam nie próbowałem, bo troszkę się obawiam, ale może warto spróbować. Spokojnego weekendu :)
Witam. Świetny film,mam pytanie....odnalazłem po 20 latach buty wojskowe (opinacze). ...właśnie bardzo wyschly,czy jest jakiś specyfik żeby choć w jakimś stopniu odzyskały elastyczność? Z góry dziekuje:)
Bardzo podobne buty ma moja żona :D i wiele godzin spędziłem niegdyś na ich pielęgnacji. Ale udało mi się uzyskać podobny efekt:) największe zniszczenia, to chyba faktycznie te czubki zdarte, ale krem naprawdę super sobie z tym radzi:D
Fajny efekt kosmetyczny i buty WYGLĄDAJĄ lecz gdzie wymiar PRAKTYCZNY?? Wosk ok a co pan powie o oleju lnianym w kontekście desantowych butów ?? Jakieś patenty na wodoodporność i uszczelnienie ww.modelu? Dziękuję
A moja ś.p. ciocia mówiła, że bardzo ubrudzone lub z zaciekami soli/zimą/ dobrze jest umyć w prawdziwym ciepłym mleku, które można kupić na ryneczku od znajomego gospodarza. Przepis sprawdziony.
A czy po spacerze w lesie w deszczowy dzień taki krem w całości nie spłynie? Może dobrze byłoby jeszcze zapastować czarną pastą całe buty po nałożeniu kremu? Pytam po prostu z ciekawości.
Witam serdecznie super filmik oczywiście sub i łapka w górę mam pytanie czy nie powinno się pomalować czarną farbą tych duzych obtarć dziękuję z góry za odpowiedź i pozdrawiam
Kolego to co 12:55 pokazujesz jest piękne będąc w wojsku PRL to te buty świeciłyby (jak psu na wiosnę) bo ob kaprala dostał byś polecenie że do rana mają być jak nowe
@Maksymilian Można podobno stosować saphir renovating cream BDC 25ml w takim podłużnym opakowaniu, nawet oglądałem filmiki z renowacji kanap czy coś takiego, ale sam nie mam doświadczenia z tym produktem. To jest na bazie żywicy, kupuje sie konkretny kolor i jak stwardnieje żywica to sie nie zmyje jak zwykły krem do butów. Można tym łatać dziury i rysy.
Widziałem jak akcesoria jeździeckie dla koni typu uprzęże itp. konserwowano olejem rzepakowym. Wyjaśniono mi, że ważne aby skóra regularnie otrzymywała tłuszcz, żeby była elastyczna i nie pękała. A jaki to już sprawa drugorzędna.
Do membran i tego typu spraw są dwa sposoby, ten prymitywny który się sprawdza tylko oddychalność słabnie czyli piastowanie tego, a druga to specjalne preparaty do wstawek materiałowych w butach
Łukaszu, nie uwierzysz, ale dzisiaj zrobiłem konserwację swoich Józefów. Skończyłem 10 minut temu. Wchodzę na Czas Gegntlemanów, a tu materiał dokładnie o tej czynności i to z dokładnie tym samym modelem butów. Niesamowite.
Do butów do użytku terenowego polecam stosować metodę prezentowaną w tym filmie: ua-cam.com/video/ROfIkwD_4NI/v-deo.html. Jest to sposób zabezpieczenia który poprawia właściwości wodoodporności. Tak poza tym świetny film.
Efekt rewelacja ale z wypowiedzi że są to buty do lasu albo w góry to aż mnie ścięgno Achillesa zabolało... To są buty w których to stopa dopasowuje się do buta a nie but do stopy. 😄
Pastowanie i konserwacja butów to coś co nieironicznie sprawia mi przyjemność. A tutaj zaraz zlecą się betony z wąsami którzy brali Berlin z Rokossowskim i będą gledzic jak to oni robili to samo w 10 sekund stojąc na głowie w masce pgaz i op-1 pozdro jw2137 jesień 69
Jak wiadomo, wiele zależy od gładkości lica. W wojsku jeden nasz kolega z pokoju miał skoczki o bardzo gładkim licu, wręcz jak w lakierkach. No i czyszczenie, pastowanie, polerowanie w naszym przypadku niczym nie mogło dorównać jego butom. A potem na apelu pier...nięty kapral oczywiście widząc jego buty do nas miał sapy, że my pastować nie umiemy a on moze a my nie możemy? I weź kretynowi wyjasnij o co chodzi.
@@michatarczon5057 Tu już jasne. Nie bez powodu są galowe :} Bo desanty do garnituru, mimo, że mogą wydawać sie pasować, to jednak kłócą sie trochę z taką przyjętą etykietą
@@michatarczon5057 ooo, bundeswehra ma takie buty? :v to ciekawostka w sumie. No nie wiem, ja bym ich nie założył do garnituru. Ale ja to ja, modowym dyktatorem tez nie jestem, więc każdy oceni po swojemu
Noszę takie buty na co dzień, ze względu na służbę. Oprócz dbania o warstwę zewnętrzną, może doradziłbyś co robić z warstwą wewnętrzną? Zapach z takich butów po wielu miesiącach może powalać...
Też bym chętnie poznał jakiś sprawdzony sposób na pielęgnację wnętrza butów. Jedyne co mogę Tobie polecić to przetrzeć wilgotną szmatką i spryskać sprayem do butów, może ze srebrem coccine (na ile to faktycznie ma srebro antybakteryjne to nie wiem). Przy wycieraniu szmatką uważać bo jak sie mocno pomoczy skórzaną wkładkę to sie powygina, zaschnie i zacznie uwierać w palce póki się jej nie rozchodzi z powrotem.
Zacznijmy od tego, że brudne buty, to nie zniszczone buty. Wszystko to, co pokazano na filmie jest w porządku, jeśli chodzi o konserwacje i dbanie o wygląd, ale niepotrzebnie dodano ten dramatyzm. Troszkę jakby o przepoconym podkoszulku powiedzieć, że jest zdwastowany, a następnie pokazać jak wrzuca się go do pralki i potem prasuje.
Zaskoczyły mnie słowa "trwałe" przy desantach. Zawsze słyneły z mizernej jakości i wykonania z tzw bukatów a nie skóry. Wyszło swietnie ale to nigdy nie były piękne buty... opinacze wyglądały o wiele lepiej, amerykańskie corcorany zgrabniej, a brytyjskie combats boots też... Gdyby nie starzejąca sie i rozwulkanizujaca sie podeszwa.
Jak cenisz wygodę nad wytrzymałość to owszem, ja opinacze oraz desanty tylko na początku przeżywałem ale jak juz rozchodziłeś to posiadałem buty na kilka lat.
@@nafciarz8604 jak porównasz sobie to do opinaczy lub desantów z Lublina to wypadają gorzej, już nie wspomnę o cenie która jest w przypadku kupczaków wyższa
Jak mieszkasz na wsi to nie ma lepszych butów niż te glany! Nie do zdarcia, tanie i jeśli nie masz stópek jak panienka to i wygodne. Są jeszcze gumofilce ale to już inna para kaloszy.
Sorry, te buty na gumie nie mają jakiejś specjalnej wartości. Szkoda, że Szanowny ekspert nie pokazał nam renowacji klasycznych, męskich oficerek. Wartość butów roboczych jest prawie żadna. A naprawdę warto przywrócić oficerki Panom. Wbrew lewackiej narracji. Pozdrawiam
Oficerki to obuwie strasznie wąskie jeśli chodzi o czynności które można w nich wykonywać, głównie to jazda konna przez dopasowanie do łydki oraz wysoką cholewę, trzewiki robocze na skórzanej podeszwie są trwalsze oraz mniej upierdliwe w konserwacji, sam posiadam podkute gwoździami trzewiki kompanii reprezentacyjnej, wystarczy podeszwę olejem lnianym pielęgnować, a cholewy natłuścić i masz but na kilka lat użytku spokojnie
2:10 - nie polecam szorować (ani pastować) butów szczotką tuż przy białej ścianie :)
Mam czarne derby, które zdarłem na noskach jeszcze dawno temu. Zdarcia są co prawda małe w porównaniu z butami na filmie, ale udało mi się znaleźć na nie sposób: biorę puszkę pasty kiwi, podpalam zapalniczką, czekam, aż się rozpuści, gaszę, kładąc na nią wieczko. Następnie nanoszę kilka kropel płynnej pasty na uszkodzony nosek. Pasta zasycha, tworząc gładką skorupę. Wyrównuję ją z resztą buta, polerując szmatką lub pończochą (szczotka zbiera za dużo pasty i niszczy efekt). Dopiero na taką bazę kładę kremy, woski i robię lustro, a uszkodzone miejsce, dzięki skorupie z pasty, zachowuje się jak reszta buta. Na koniec da się zobaczyć jakąkolwiek różnicę tylko po bardzo bliskim przyjrzeniu się. Polecam spróbować tego sposobu! (buty o tak dużych zadrapaniach można nawet zanurzyć noskiem bezpośrednio w roztopionej paście)
Jeszcze nigdy z takim zainteresowaniem nie oglądałam, jak ktoś czyści buty! 😄
Efekt naprawdę świetny.
Bardzo mi miło!
Dokładnie to samo miałam napisać ;) martwiłam się paroma ryskami na butach syna a po obejrzeniu filmu zastanawiam się, czy nie ratować połowy szafy 😁 wielkie dzięki :)
Ft ju ki ko
👩🦰👨👦👦@@Youlkaa j ju no by by Nguyen C4 hu 8 ft
Ju hu C5 C4 C4 sw3 dr sw3 C4 by C5 C5 C5 C5
Polecam przy butach na ciężkie warunki np. w góry, przed natluszczeniem zaimpregnować szwy mieszanką wosku pszczelego z terpentyna, poniewaz dobrze natłuszczoną skóra nie przemoknie nawet w topniejącym śniegu, ale szwy to niestety co innego... Na kilku forach górskich można to znaleźć jako metodę AXE316.
Najlepsza metodą konserwacji tutaj będzie metoda olejowo-tluszczowa. Tylko trzeba pamiętać żeby buty wyczyścić przed impregnacją np. terpentyną. Potem kładziemy olej, najlepiej dwa razy, zależy jak pije(czasem może być i więcej jak but chłonie), tylko pamiętać żeby robić przerwy między tym, na wyschnięcie. Po tym kładziemy tłuszcz, tutaj nie należy oszczędzać ale też z racji na konsystencję tego nie wetrzemy zbyt dużo.
Potem zdejmujemy nadmiar.
Na sam koniec można jeszcze przetrzeć szwy woskiem bądź jakimś preparatem na bazie wosku w formie stałej.
Generalnie ja tak konserwuje wszystkie buty skórzane.
Są w 100% wodoodporne po czymś takim, nie brudzą się tak (zwłaszcza jeśli chodzi o skórę nie licowana).
Oczywiście rozumiem zabawę z kremami, ale pamiętajmy że przy butach roboczych/trekingowych etc. Nie ma to większego sensu.
Brudna robota w bliskim sąsiedztwie książek... oj, pogoniłabym... ;-)
Bardzo brudne buty skórzane spokojnie można wymyć w całości gąbką z mydłem (może być w płynie, ale lepsza szara kostka „białego jelenia”). Wypłukaną mokrą gąbką ściągam pianę z brudem. Podeszwę spłukuję pod kranem (uprzedzając pytania: umywalka zatyka się od włosów, a nie od piasku - sprawdzone osobiście). Buty suszę ściereczką i odstawiam w ciepłe miejsce na kilka godzin, a najlepiej do następnego dnia. Piorę też sznurówki jeśli są brudne (obowiązkowo przed schowaniem do pudełka na koniec sezonu!). Następnego dnia pastuję bezbarwnym woskiem. Jeśli buty są ze skóry wyprawionej na błyszcząco, przed założeniem przepolerowuję delikatnie bawełnianą ściereczką. Buty ze skór półmatowych i matowych zostawiam bez polerowania, dzięki czemu zachowują połysk i wygląd właściwy dla danego typu skóry. Buty wielokrotnie pastowane dobrym woskiem są elastyczne i tak natłuszczone, że stają się hydrofobowe. Wtedy brud usuwa się wilgotną gąbką lub ściereczką.
Do odnowienia przetartej skóry, zarówno butów jak i galanterii skórzanej, użyłabym kosmetyków do renowacji skórzanej tapicerki samochodowej, np. firmy COLOURLOCK (np. taki zestaw nie tylko do auta: sklep.colourlock.pl/produkty-49/zastosowanie/renowacja-skory/zestaw-tonujacy-50ml.html). Kosmetykami do skór samochodowych można też pielęgnować torebki, portfele, rękawiczki. Trzeba jedynie pamiętać, że one nie nadają połysku i śliskości skórze.
Przy wyborze preparatów do skór należy wystrzegać się tych, zawierających silikony. Potrafią one zniszczyć skórę (również naszych rąk), tworzą też sztuczna wartstwę, przez co skóra przestaje być oddychalna. Należy wybierać te z naturalnymi woskami.
Do uelastyczniania starych wysuszonych skór sprawdza się wazelina kosmetyczna i olej rycynowy (to do ciężkich przypadków).
Pozdrowienia dla Twórcy kanału z klasą! :)
Świetny filmik, dzięki! Właśnie stoję przed podobnym dylematem także bardzo ułatwiłeś mi życie. :)
Kolejne modele noszone w armii:
Trzewiki wz. 919 MON (to te)
Trzewiki wz. 926 MON
Trzewiki wz. 939 MON (ostatnie, skóra + membrana)
Całkiem całkiem. Porucznik byłby zadowolony :)
LUBIĘ TWOJE FILMY SĄ BARDZO CIEKAWE.
Prawda. Czyszczę buty podobnie od długiego czasu i efekt końcowy jest wspaniały!
Nie sądziłem takie buty z początku filmiku, doprowadzi do tak dobrego stanu!
W takich butach można już wejść do lasu.
Ja stwierdziłem, że te buty są za ciężkie a pancerna podeszwa nie jest mi aż tak potrzebna, potem przy pracy na poddaszu przetarłem skórę na czubie kompletnie, ale nadal je trzymam.
Na te białe zamszowe wytarcia kupowałem rożne specyfiki. Ostatecznie zostałem przy tym, że po dniu chodzenia po zaroślach, czuby znowu robią się białe i trzeba znowu pastować, takich chyba urok wymęczonych butów. :D
nie próbowałeś użyć farby do skór jak w przypadku torby?
Bardzo przydatny materiał
Panie Łukaszu, kiedyś obiło mi się gdzieś, że gruba warstwa wosku i zapalniczka czynią cuda, sam nie próbowałem, bo troszkę się obawiam, ale może warto spróbować. Spokojnego weekendu :)
Czy można nosić płaszcz bez marynarki, tylko z koszulą?
Witam. Świetny film,mam pytanie....odnalazłem po 20 latach buty wojskowe (opinacze). ...właśnie bardzo wyschly,czy jest jakiś specyfik żeby choć w jakimś stopniu odzyskały elastyczność? Z góry dziekuje:)
Jak się te buty doprowadzi do porządku, to będą całkiem spoko. 😋
Proponuję użyć markera (na jakiś czas pomaga), ale trzeba szczotką jeździć po pomalowanych miejscach by efekt "tęczy" usunąć. Pozdrawiam
kiedy jesteś dżentelmenem ale od razu po pracy musisz przeprowadzić desant na Czechosłowacje
Bardzo podobne buty ma moja żona :D i wiele godzin spędziłem niegdyś na ich pielęgnacji. Ale udało mi się uzyskać podobny efekt:) największe zniszczenia, to chyba faktycznie te czubki zdarte, ale krem naprawdę super sobie z tym radzi:D
Fajny efekt kosmetyczny i buty WYGLĄDAJĄ lecz gdzie wymiar PRAKTYCZNY?? Wosk ok a co pan powie o oleju lnianym w kontekście desantowych butów ?? Jakieś patenty na wodoodporność i uszczelnienie ww.modelu? Dziękuję
Uuuu... Za takie buciory to szacuneczek 👍
Wow ,niesamowite co można zrobić z takimi butami
Dzięki!
Świetna robota! Uwielbiam zarówno dbać, jak i odnawiać stare buty😍, ale haka na zdarta skore nie mam.
Zainspirowałeś mnie do dokładnego wyczyszczenia glanów :)
Nie ma jak desanty. Polecam buty Zephyr Grom jako strzelec noszę je od czasu i polecam.
Właśnie "od czasu do czasu" ale jakbyś był zmuszony do częstego korzystania to byś nie polecał
@@inertpl zephyry gromy to lekkie buciki w porównaniu do wojskowych trepów pokroju desantów
A moja ś.p. ciocia mówiła, że bardzo ubrudzone lub z zaciekami soli/zimą/ dobrze jest umyć w prawdziwym ciepłym mleku, które można kupić na ryneczku od znajomego gospodarza.
Przepis sprawdziony.
A czy po spacerze w lesie w deszczowy dzień taki krem w całości nie spłynie? Może dobrze byłoby jeszcze zapastować czarną pastą całe buty po nałożeniu kremu? Pytam po prostu z ciekawości.
Krem zwłaszcza przy zdartym licu dobrze się wchłania ale nadal nie wiem czy jest to lepsze rozwiązanie niż piastowanie na ciepło
Buty wyszły świetnie :)
Czy jest znacząca różnica jakości między zaprezentowanym kremem saphir meddaile d'or a saphir pommadier?
Witam serdecznie super filmik oczywiście sub i łapka w górę mam pytanie czy nie powinno się pomalować czarną farbą tych duzych obtarć dziękuję z góry za odpowiedź i pozdrawiam
Kolego to co 12:55 pokazujesz jest piękne będąc w wojsku PRL to te buty świeciłyby (jak psu na wiosnę) bo ob kaprala dostał byś polecenie że do rana mają być jak nowe
konkret porady, przydałby się jeszcze film pielęgnacji kurtek skórzanych
Na końcu filmu linkuję do materiału o renowacji torby skórzanej. To podobna sprawa.
Panie Łukaszu efekt jest zacny :)
Dziękuję bardzo!
@@LukaszKielban Proszę uprzejmie :)
Mój cię panie Bożu ... więcej takich filmów :D
No to mnie pan teraz zainspirował do renowacji starych glanów.
Powodzenia!
Bardzo ciekawy materiał. Mam pytanie. Jak można zniwelować widoczne uszczerbienia nosków w butach? Czy jest jakiś preparat do uzupełniania ubytków?
To jest również moje pytanie!
@Maksymilian
Można podobno stosować saphir renovating cream BDC 25ml w takim podłużnym opakowaniu, nawet oglądałem filmiki z renowacji kanap czy coś takiego, ale sam nie mam doświadczenia z tym produktem. To jest na bazie żywicy, kupuje sie konkretny kolor i jak stwardnieje żywica to sie nie zmyje jak zwykły krem do butów. Można tym łatać dziury i rysy.
@@paracelsus6595 dziękuję za odpowiedź. Muszę wypróbować.
Świetny film
Dzięki!
Najlepsze buty 👍💪👌🦾
Czy olej kuchenny lub smalec, zadziałał by jako BARDZO budżetowy tłuszcz
Widziałem jak akcesoria jeździeckie dla koni typu uprzęże itp. konserwowano olejem rzepakowym. Wyjaśniono mi, że ważne aby skóra regularnie otrzymywała tłuszcz, żeby była elastyczna i nie pękała. A jaki to już sprawa drugorzędna.
Mam pytanie: Jaki jest najniższy wiek do którego mam mówić pani/pan? Mam 15 lat
Ale w zasadzie czym takie buty skleić jeśli podeszwa się w jednym miejscu odkleja?
Piękna robota
Co ile czasu powinno sie nakladac tluszcz na buty i jak wzmocnic wodoszczelnosc butow jesli maja fragmenty z materialu
Do membran i tego typu spraw są dwa sposoby, ten prymitywny który się sprawdza tylko oddychalność słabnie czyli piastowanie tego, a druga to specjalne preparaty do wstawek materiałowych w butach
Tłuszcz na buty używa się wtedy kiedy skóra nie jest elastyczna a przez to łamliwa, podatna na pęknięcia
Łukaszu, nie uwierzysz, ale dzisiaj zrobiłem konserwację swoich Józefów. Skończyłem 10 minut temu. Wchodzę na Czas Gegntlemanów, a tu materiał dokładnie o tej czynności i to z dokładnie tym samym modelem butów. Niesamowite.
To faktycznie niezły zbieg okoliczności! 😎
buty na filmie to Jany, a nie Józefy
@@Smjeett zmartwie Cię, ale Jany i Józefy to te same buty (wz.919/MON)
Gdzie dostanę ten cleaner? Oprócz internetu
A teraz jak odnowić zamszowe buty
Niesamowity efekt, przypuszczam że nie był to cel materiału ale był on bardzo relaksujący
Zdecydowanie sam też odprężyłem się przy tej robocie.
Czy do tego tyou butów można używać zwykłych, drewnianych prawideł?
Super film
Do butów do użytku terenowego polecam stosować metodę prezentowaną w tym filmie: ua-cam.com/video/ROfIkwD_4NI/v-deo.html. Jest to sposób zabezpieczenia który poprawia właściwości wodoodporności. Tak poza tym świetny film.
No co mogę powiedzieć.... zapraszamy do armii!
jaki to model butów? jakiej armii?
Polskiej, z tego co mi wiadomo.
MON 919, tzw. Desanty lub Józefy
Efekt rewelacja ale z wypowiedzi że są to buty do lasu albo w góry to aż mnie ścięgno Achillesa zabolało... To są buty w których to stopa dopasowuje się do buta a nie but do stopy. 😄
W tych butach najlepiej chodzi się krokiem defiladowym.
jak skóra ma zdarte lico to lustro po pastowaniu robi się białkiem jajka.
Pastowanie i konserwacja butów to coś co nieironicznie sprawia mi przyjemność. A tutaj zaraz zlecą się betony z wąsami którzy brali Berlin z Rokossowskim i będą gledzic jak to oni robili to samo w 10 sekund stojąc na głowie w masce pgaz i op-1 pozdro jw2137 jesień 69
Zdecydowanie potwierdzam krem + pasta kiwi (wcześniej oczywiście mycie) wystarcza do roboczych butów
Dobry odcinek, ja zawsze praktykowałem czyszczenie wstępne twardszą szczotką i na sucho.
JA po malowaniu całego domu - taka dygresja - szkoda białych ścian:)
Jak się dba o te buty to są one niezniszczalne. Czołem!
Jak wiadomo, wiele zależy od gładkości lica. W wojsku jeden nasz kolega z pokoju miał skoczki o bardzo gładkim licu, wręcz jak w lakierkach. No i czyszczenie, pastowanie, polerowanie w naszym przypadku niczym nie mogło dorównać jego butom. A potem na apelu pier...nięty kapral oczywiście widząc jego buty do nas miał sapy, że my pastować nie umiemy a on moze a my nie możemy? I weź kretynowi wyjasnij o co chodzi.
tak buty uwalone błotem mogą wyglądać dobrze jeśli tylko się je wyczyści...
Mam dwie pary glanów i parę gromów jak się dba mogą być naprawde ładne
Zdecydowanie taknbardzo ładnie zeobione buty
Dzięki!
Musiałeś mało w nich chodzić, bo bieżnik masz w miarę głęboki. A te buty lubią się szybko ścierać. ;)
Głównie po miękkim leśnym terenie, więc nie były aż tak narażone na ścieranie.
Desanty można nosić nawet do garnituru (po wyglancowaniu rzecz jasna). Gdy nogawka zakryje cholewę nikt nawet nie zauważy, że to są buty żołnierskie.
Nie rób tego nigdy
@@michatarczon5057 Tu już jasne. Nie bez powodu są galowe :}
Bo desanty do garnituru, mimo, że mogą wydawać sie pasować, to jednak kłócą sie trochę z taką przyjętą etykietą
@@Mi-Kov armyworld.pl/pol_pl_Buty-Galowe-Wojskowe-Bundeswehr-Wysokie-Oryginal-Nowe-3434_1.jpg A te?
@@michatarczon5057 ooo, bundeswehra ma takie buty? :v to ciekawostka w sumie. No nie wiem, ja bym ich nie założył do garnituru. Ale ja to ja, modowym dyktatorem tez nie jestem, więc każdy oceni po swojemu
i tak, mówię to pomimo tego, że wcześniej wyraźnie artykułowałem swoją opinie. Kto chce to i desanty może nosić, różnie ludzie postępują
👍
Noszę takie buty na co dzień, ze względu na służbę. Oprócz dbania o warstwę zewnętrzną, może doradziłbyś co robić z warstwą wewnętrzną? Zapach z takich butów po wielu miesiącach może powalać...
Też bym chętnie poznał jakiś sprawdzony sposób na pielęgnację wnętrza butów. Jedyne co mogę Tobie polecić to przetrzeć wilgotną szmatką i spryskać sprayem do butów, może ze srebrem coccine (na ile to faktycznie ma srebro antybakteryjne to nie wiem). Przy wycieraniu szmatką uważać bo jak sie mocno pomoczy skórzaną wkładkę to sie powygina, zaschnie i zacznie uwierać w palce póki się jej nie rozchodzi z powrotem.
Mycie szczotką+woda koło białych ścian, brawo !
poolecam gorącą parą, ja z wykładzin zmywam play jedzenia tak, mam myjkę Ariete
Fajne wideo,ale ja całe czyszczenie zrobiłbym w rękawicach ochronnych, ze względu na ochronę dłoni.
Czy ktoś też przez chwilę zastanawiał się czym są te "spadla butów" ? :D
🤣
Zacznijmy od tego, że brudne buty, to nie zniszczone buty. Wszystko to, co pokazano na filmie jest w porządku, jeśli chodzi o konserwacje i dbanie o wygląd, ale niepotrzebnie dodano ten dramatyzm.
Troszkę jakby o przepoconym podkoszulku powiedzieć, że jest zdwastowany, a następnie pokazać jak wrzuca się go do pralki i potem prasuje.
czad
Zaskoczyły mnie słowa "trwałe" przy desantach. Zawsze słyneły z mizernej jakości i wykonania z tzw bukatów a nie skóry. Wyszło swietnie ale to nigdy nie były piękne buty... opinacze wyglądały o wiele lepiej, amerykańskie corcorany zgrabniej, a brytyjskie combats boots też... Gdyby nie starzejąca sie i rozwulkanizujaca sie podeszwa.
Zacne trzewiki 😊😊 moje mają 25 lat🎉🎉🎉
Niezniszczalne desanty
Hmm teraz wiem jak naprawić buty po tacie z wojska
Powodzenia!
Moim zdaniem szkoda czasu pieniędzy i stóp na ten produkt butopodobny jak już coś kupić z WP to Kupczaki o wiele lepsze buty.
Jak cenisz wygodę nad wytrzymałość to owszem, ja opinacze oraz desanty tylko na początku przeżywałem ale jak juz rozchodziłeś to posiadałem buty na kilka lat.
kupczaki niewytrzymałe? xddd
@@nafciarz8604 jak porównasz sobie to do opinaczy lub desantów z Lublina to wypadają gorzej, już nie wspomnę o cenie która jest w przypadku kupczaków wyższa
Łukasz błagam..tylko nie mów że nosisz to badziewie..
Nosiłem kiedyś. Teraz postanowiłem sprawdzić na nich moje techniki i umiejętności pielęgnacji butów.
Ale fakt, że nie są zbyt wygodne.
Jak mieszkasz na wsi to nie ma lepszych butów niż te glany! Nie do zdarcia, tanie i jeśli nie masz stópek jak panienka to i wygodne. Są jeszcze gumofilce ale to już inna para kaloszy.
Kupujmy polskie buty i chodzmy w nich conajmniej dwa lata dzien w dzien
Sorry, te buty na gumie nie mają jakiejś specjalnej wartości. Szkoda, że Szanowny ekspert nie pokazał nam renowacji klasycznych, męskich oficerek. Wartość butów roboczych jest prawie żadna. A naprawdę warto przywrócić oficerki Panom. Wbrew lewackiej narracji. Pozdrawiam
Oficerki to obuwie strasznie wąskie jeśli chodzi o czynności które można w nich wykonywać, głównie to jazda konna przez dopasowanie do łydki oraz wysoką cholewę, trzewiki robocze na skórzanej podeszwie są trwalsze oraz mniej upierdliwe w konserwacji, sam posiadam podkute gwoździami trzewiki kompanii reprezentacyjnej, wystarczy podeszwę olejem lnianym pielęgnować, a cholewy natłuścić i masz but na kilka lat użytku spokojnie
I nie wiem o co chodzi z tą lewacką narracją, oficerki nosiła i nosi wąska elita, która nie jest wyznacznikiem "panów"
Jakikolwiek komplement pod adresem tych butów czyli Janów lub Desantów to profanacja. Ich miejsce to śmietnik ... 👍
Żenada. Ociapciałeś buty trochę błotkiem i pokazujesz dupną renowacje ...hehehe