Bardzo przyjemna i interesująca rozmowa. Konto Matyldy oglądam od dawna, ale fajnie wysłuchać takiego jakby „podsumowania”. Całkowicie zgadzam się z Matyldy poglądami. Też przeniosłam się z dużego miasta na wieś i u mnie też to wygląda bardziej jak letnisko. Było to 10 lat temu i pamiętam szok jak pierwszy raz nie było prądu przez 3 dni (w mieście to góra 3 godziny) i też od razu kupiliśmy agregat. Ale i tak na wsi podoba mi się bardziej i nie wyobrażam sobie powrotu do miasta.
Pochodzę ze wsi, mieszkam na wsi, a przez kilka lat mieszkałam w Warszawie. Nigdzie nie czułam się tak samotna jak tam. Niby wszędzie pełno ludzi, ale każdy gdzieś pędzi i każdy jest anonimowy. Na wsiach każdy każdego zna, tworzy się społeczność. Ludzie są bardziej uśmiechnięci, otwarci do innych. Takie mam doświadczenia, więc nie mogę się zgodzić z twierdzeniem, że na wsi doskwiera większa samotność niż w mieście.
Uwielbiam Cię Matyldo! Ten spokój, inspiracje ogrodowe i domowe, cudowne dzieci. Konto, które bardzo chętnie odwiedzam ❤️
Jak zawsze warto posłuchać 👍
Matyldo! Fajnie było posłuchać Twojego miłego głosu. ❤️ Tak jak Ty, dążę do tego by wylądować na wsi. Twoje życie jest dla mnie bardzo inspirujące!
Bardzo przyjemna i interesująca rozmowa. Konto Matyldy oglądam od dawna, ale fajnie wysłuchać takiego jakby „podsumowania”. Całkowicie zgadzam się z Matyldy poglądami. Też przeniosłam się z dużego miasta na wieś i u mnie też to wygląda bardziej jak letnisko. Było to 10 lat temu i pamiętam szok jak pierwszy raz nie było prądu przez 3 dni (w mieście to góra 3 godziny) i też od razu kupiliśmy agregat. Ale i tak na wsi podoba mi się bardziej i nie wyobrażam sobie powrotu do miasta.
Pochodzę ze wsi, mieszkam na wsi, a przez kilka lat mieszkałam w Warszawie. Nigdzie nie czułam się tak samotna jak tam. Niby wszędzie pełno ludzi, ale każdy gdzieś pędzi i każdy jest anonimowy. Na wsiach każdy każdego zna, tworzy się społeczność. Ludzie są bardziej uśmiechnięci, otwarci do innych. Takie mam doświadczenia, więc nie mogę się zgodzić z twierdzeniem, że na wsi doskwiera większa samotność niż w mieście.