Praca NAUCZYCIELA w Stanach
Вставка
- Опубліковано 17 кві 2020
- Subskrybuj : bit.ly/2fZ5laE
Intro/Outro: P.A.F.F. (unitr∆_∆udio) - / onionwave
Montażysta :Szymon Liebert
Facebook ➡️ / fiftynapol
Instagram ➡️ / kasianski
Snapchat👻 ➡️ kasiasia
_________
Rozmawiam z moją siostrą Izabelą, która jest nauczycielką w szkole w Stanach.
Czy nauczyciele w USA dobrze zarabiają? Czy zawód nauczyciela jest szanowany wśród Amerykanów? Czy na egzaminy chodzi się w piżamach? Odpowiadamy na Wasze pytania związane ze szkołą i nauczaniem w Stanach.
---------------
Our Tokyo Video Production Company ► tofu.media
#nauczyciel #USA
![Ile kosztowała nasza podróż do USA? [Q&A] Ceny w Stanach, planowanie podróży i nasze wrażenia](/img/n.gif)
Nie wiem czy to tylko ja ale to tło daje taki amerykański vibe 😂🥰
Nie dziwne, typowy amerykański backyard :D
Czyli dom w który kopniesz i nogą zrobisz dziurę w ścianie XD?
Nie to co nasza wielka płyta :)
Cały filmik właśnie o tym myślałam
@@SuperZly jestem szczęśliwym mieszkańcem jednorodzinnego domu z cegły
8:16 „bo wtedy jest like sprawa w korcie” hahaha kocham😂❤️💜
To jest takie urocze, tak fajnie to brzmi.
Właśnie miałam szukać tego komentarza, nie sądziłam że będzie na drugim miejscu 😂
Urocze to było bardzo :D
Też tak rozmawiam czasami z moim kumplem z klasy, który jest Polakiem :D Zawsze sie z tego smiejemy
Bardzo ładnie dziękujemy Izabeli, że oderwała się od obowiązków 🙂 Dużo ciekawych informacji i taka myśl, że w każdym podejściu jednak są plusy i minusy
7:39 chciałbym wszystkich oglądających odcinek(a zwłaszcza autora pytania) poinformować, że "pretensjonalny" nie ma nic wspólnego z człowiekiem mającym pretensje :D. To częsty błąd. "Pretensjonalny" to ktoś sztuczny, nienaturalny, próbujący udawać kogoś innego, często kogoś lepszego. You're welcome :D
Nie mogłam się skupić przez to, że Kasia wygląda tak ładnie :')
Dziękujemy Izabeli !🙏🏻💙
"Pani Katarzyno" czy "Pani Kasiu" to właśnie w szkole podstawowej, potem już "proszę pani" lub "proszę pana", bez imion i bez nazwisk :) Świetny filmik! 💟
U mnie w podstawówce też było po nazwisku (choć zwykle tylko "pani/pan").
W liceum to nawet uczniowie często nazwisk używali między sobą (wygodniejsze bo się nie powtarzają tak często jak imiona).
W moim pojebanym liceum nauczyciele nie pozwalali mówić na pan/pani + imię, bo twierdzili,cże to zbytnie spoufalanie się. 🤷
U mnie w liceum można było mówić na "ty" do nauczycieli.
U mnie w szkole jest już przyjęte ze mówi się „ pani profesor ...” 🤣
@@kaslam850 *pani profesor* to przeżytek, kiedyś nauczyciele zaczynali uczyć zaraz po liceum lub zwykłych studiach, a mówiło się *panie profesorze* i *pani profesor* bo chcieli się poczuć lepsi, niż byli. Profesor na uczelni pracuje latami na ten tytuł
Dzięki Izabella!
Kasia może jakiś materiał o home schooling?
Tak! To byłoby super
Bardzo ładnie dziękujemy siostrze Izabelii, za poświęcony nam czas. :))
Dzięki Kasiu za nowy filmik, wiesz,że my jesteśmy łasi na tematy o Ameryce :)
Super filmik :D
Pozdrawiam siostrzyczki :))
13:09 urocze niezrozumienie xD "wystawianie oceny" oznacza ostateczną ocenę na koniec semestru dla danego ucznia. w sumie pytanie bezsensu bo wiadomo, że musi być coś wystawione, ale tak tylko zwracam uwagę że nie chodziło o "wystawienie" oceny na widok publiczny :D w Polsce jak ktoś pyta cie przed wakacjami "czy masz już wystawione oceny?" to tak jakby pytał "czy zaliczyłeś już wszystkie przedmioty?"
Bardzo fajnie ogląda się Twoje filmy, dzięki za świetne materiały, mogę dowiedzieć się dużo ciekawych rzeczy od Ciebie😁♥️
Kasia, dzięki za ten film! Fajnie dowiedzieć się czegoś nowego o kulturze w USA :)
Dzięki za ten odcinek. Był naprawdę dla mnie ciekawy. Sama jestem nauczycielką i fajnie było posłuchać o pracy w Stanach. Lubię te filmiki z domu Twojej Siostry. Mają swój rodzinny klimat i są takie autentyczne. Mocno Ci kibicuję🙂
Więcej filmików z Izabella super babka się wydaje :) dziękujemy za poświęcony czas ❤️
Twoje siostry są do siebie bardzo podobne, w sumie wszystkie macie wspólne cechy :) Słuchałam na Tedzie o pruskim modelu nauczania i założenie było takie, że nauczyciele mają mało zarabiać ponieważ mają to robić z pasji a nie z powodów materialnych :D Warto zaznaczyć, że ten system został opracowany jakieś 200 lat temu, oczywiście przeszedł modyfikacje, ale np w Polsce nie są tak duże jak powinny być. Dzieci w dalszym ciągu uczą się wiedzy encyklopedycznej.
Dziękuję Iza :*
Kasia jak wygląda gastronomia w USA? Wiadomo, że jest dużo sieciówek i jedzenia w stylu fast food, ale jaka jest alternatywa dla normalnego jedzenia? Z czego słyną poszczególne stany jeśli chodzi o potrawy, u nas są np dania regionalne. Opowiedz także o swoich preferencjach kulinarnych :)
1984ignis wiedza encyklopedyczna, ale przynajmniej wiedzą, gdzie są USA, Argentyna, Urugwaj, Łotwa, Litwa, Białoruś, Kazachstan i dużo wymieniać. Poza tym jak nauczyciel potrafi być inspirujący do kreatywności, to dzieciaki same rozwijają pasje. Mój syn w 6 klasie podstawówki zaczął uczyć się programowania z UA-cam... I dzisiaj w technikum się trochę nudzi, bo to co on robi dzisiaj, to w szkole będą uczyć za dwa lata... Jakiś czas temu do moich znajomych przyjechała rodzina z USA, słabo ale mówią po polsku i byłem w szoku, jak słaba jest wiedza dziewczyny 16 lat o wiedzy ogólnej. Była mowa o Czechach, bo znajomy tam pracuje, ale ona nie wiedziała co to za kraj i gdzie leży. O stanie wojennym nic nie słyszała, trochę jej coś wspomniał dziadek. A trudno rozumieć zmiany w Europie, końcu komunizmu, nie wspominając o wydarzeniach w Polsce i reszcie państw, których te zmiany dotyczyły, kiedy się o tym nie uczy... Wiedzy encyklopedycznej uczą nauczyciele, którzy robią robotę w prost proporcjonalną do zarobków, resztę poświęcają na korepetycje;) I nie, mój syn nie chodził do prywatnej szkoły, miał szczęście do nauczycieli. Mówi biegle w dwóch językach, angielski, niemiecki, ma dobra wiedzę, bo jak coś słyszy o Wenezueli to wie gdzie jest ten kraj i długo by wymieniać. I chodzi do szkoły w Polsce, kto by pomyślał?
Twoja siostra bardzo dobrze mówi po Polsku🙂 ciekawy film🙂
no tek lajk płrawie
Dziękuję Tobie i siostrze. Realne przedstawienie sprawy. Można powiedzieć, że dobry reportaż zrobiłaś. Pozdrawiam Was serdecznie i hi5 dla siostry za wykonywanie niełatwego zawodu. Osobiście mam duży szacunek do nauczycilei, którzy lubią swoją pracę,a w przypadku Izabeli czuć empatię do dzieciaków i świadomość tego zawodu/
Dużo ciekawych informacji. Dziękujemy. Milo posłuchać nauczyciela, który nie narzeka i docenia fakt, ze ma duzo wolnego.
Dzięki za filmy, zawsze ciekawe :) I tym razem też.
Jak wygląda dostępność do służby zdrowia z USA? Trzeba płacić ubezpieczenie roczne, miesięczne samemu? Czy pracodawca płaci? Jaki to koszt? A jak się nie ma, to się płaci jednorazowo za usługę?
Wow na taki odcinek czekałam :) coś o szkole i zarobkach . Thank you Kasia oraz Izabel :)
Dziękujemy za bardzo ciekawy filmik i poświęcony czas :)
Dziękuję Pani I., bardzo miły filmik! :)
świetny film! ja bym chciała jeszcze posłuchać więcej o nauczycielach w USA np. Jak nauczyciel szuka pracy czyli szkoły, jak ją wybiera? czy robi research szkoły pod względem uczniów, innych nauczycieli - czy będzie się z innymi nauczycielami dogadywał, czy to nie ma znaczenia, bo robi swoje? Jak wyglądają te słynne z filmów zastępstwa czyli nauczyciel nie przyszedł na lekcję i np. inny nauczyciel lub dyrektor go zastępuje czy to prawda? może Kasiu Twoja siostra powiedzieć coś o szkołach artystycznych i coś więcej o pracy z tymi zdolnymi dziećmi? czy po prostu realizuje bardziej zaawansowany materiał czy już program studiów z nimi przerabia jako klasa czy jest to indywidualne?
pozdrawiam! świetny materiał!
Dziękuję Paniom , miło było znowu widzieć.👋🏻
ciekawy filmiki, spoko wypowiedź;) i zaskoczył mnie fakt, że są rodziny które nie mają dostępu do internetu. mega szok jak dla mnie
Dzięki Iza za poświęcony nam czas ;)
bardzo się cieszę ze ten temat poruszyłaś! ❤️
Ciekawy odcinek, dziękuję Izabella!
"bo wtedy jest like sprawa w courcie i wszystko" :D Pozdrawiam serdecznie. Materiał bardzo nice.
Jako nauczyciel w dużym mieście Polski mogę powiedzieć, że nauczyciel mianowany i dyplomowany (dwa najwyższe stopnie awansu nauczyciela) nie zarabia aż tak mało w stosunku do reszty społeczeństwa. Jednak w stosunku do ilości i wagi obowiązków jakie ma, wrażliwości tego zawodu, podejściu przełożonych i rodziców oraz stresu jaki ta praca wywwołuje to przdałoby się większe docenienie finansowe.
Należy dodać, ze nauczyciele nie znają ustaw, sami nie wiedzą co mogą a czego nie, gdzie się do tego przyznają (obecnie tylko w internecie albo prywatnie na ulicy, bo gdyby zaczęli mówić o tym oficjalnie, to ministerstwo i rodzice zrobiliby porządek z nauczycielami, którzy tylko grzeją stołki do emerytury i blokują miejsce tym, którzy mają do tego dryg), dlatego w polskiej szkole jest taka patologia, bo nauczyciele przez brak predyspozycji do nauczania w szkole zastraszają uczniów, ale gdyby znali swoje obowiązki a uczniom daliby poznać swoje prawa, to okazałoby się, że uczniowie są na równi z nauczycielami, dzieciaki dostałyby należny im szacunek od nauczycieli i zaczęliby być traktowani jak normalni ludzie, a nie jak ktoś, kto jest kimś/czymś nieważnym, zapominając, że to rodzice i dzieci dają tym nauczycielom pracę, a polska szkoła z XIX wieku przeniosła by się wreszcie do XXI w. Nie od dziś wiadomo, że polscy nauczyciele zarabiają najlepiej w całej Europie, bo pracują najmniej, a dodatkowo są jedyną najbardziej uprzywilejowaną grupą społeczną przy minimalnym wkładzie. Zaraz padną argumenty, tj. górnik, lekarz, pielęgniarka, ale górnik pracuje fizycznie x godzin dziennie, więc po 15 latach ciężkiej pracy należy się odpoczynek, pielęgniarki i lekarze są non stop na nogach, jest ich mało, mają wielu pacjentów, którymi muszą się opiekować, a pracują nie 18h, tylko nawet kilka dni bez przerwy, gdzie "regeneracyjna" przerwa trwa 1-4h dziennie. Nie mają 3 miesięcy wakacji, tylko 26 dni, jak każdy inny w tym kraju, nie mają wolnych świąt, weekendów, sylwestra, wakacji w lecie, ferii w zimie. To nie jest żaden hejt, tylko sama prawda. Miałam w klasie kilkoro znajomych, którzy mają rodziców pracujących w szkole i w szpitalu, gdzie sami mówią po dziś dzień, że praca jako nauczyciel to fajna fucha, gdzie nie trzeba bać się wyrzucenia, bo Karta Nauczyciela nie pozwala na zwalnianie nawet najgorszego nauczyciela, który tylko szkodzi uczniom, bo zawsze brak zaangażowania z jego strony można zrzucić na brak umiejętności wśród uczniów. Problem jest widoczny dopiero wtedy wtedy, kiedy do szkoły przychodzi młody pedagog, który z tych "debilnych" dzieciaków robi świetnych i ciekawych uczniów, a on sam jest gnębiony przez tych, którzy tylko są tam dla kasy, i staje się ofiarą złych nauczycieli, którzy doprowadzają do tego, że ten dobry nauczyciel zmieni miejsce pracy, bo inaczej będzie miał problemy psychiczne z tych szyderstw albo stanie się taki sam, jak ci źli, którym nie zależy na uczniach (strajk nauczycieli w 2019 roku dobitnie pokazał, jak strajkujący nauczyciele wyzywają od najgorszych tych nauczycieli, którzy nie strajkowali i nadal uczyli dzieciaki mimo tych obelg, które leciały w ich stronę).
@@MrPumparapum dokaldnie tak jest. I to jak mało jest dobrych nauczycieli w polskich szkołach to porażka. Jestem uczniem ostatniej klasy podstawówki i mam kompletnie dość. Nikt nie docenia starań, dla nich liczy się tylko to jak napiszesz sprawdzian. Ludzi z wysokimi średnimi traktują jak kogoś kto w życiu coś osiągnie a gorsi uczniowie uważani za leniwych i głupich. To jak ocenia się w polskich szkołach nic nie mówi o umiejętnościach dzieci. To jak nauczyciele prowadzą lekcje to też porażka. 8 godzin nudnego siedzenia w szkole i przepisywania informacji z podręcznika, które następnie trzeba wykuć na pamięć.
@@MrPumparapum Czy ktokolwiek poszedł do pracy w szkole dla pieniędzy? To chyba jakiś żart. Młodym kompetentym ludziom z drygiem nikt miejsca w szkole nie blokuje. Młodzi kompetetni ludzie z drygiem znajdują sobie prace, w których mogą się rozwinąć i zarobić stosownie do swoich umiejętności. Tu serio nie ma żadnego spisku. Czysta gospodarka wolnorynkowa.
@@olax5175 Dlatego moi rodzice, kiedy miałam dość i chciałam rzucić szkołę w cholerę, zawsze mówili, że mam się uczyć dla siebie a nie dla żadnego nauczycieli i jak uznam, że dany temat jest nudny, to mam się w niego nie wgłębiać, tylko wiedzieć podstawowe rzeczy, aby nie dać szans nauczycielom wstawienia mi 1, dodatkowo nie mam się przejmować ocenami, bo nieradzący nauczyciele uważają, że ciche dzieci są najlepsze, a te rozbrykane najgorsze, więc ci pierwsi mają wysokie oceny a ci drudzy niskie. Problem w tym, że ci najcichsi przeważnie są introwertykami a głośni ekstrawertykami, ale jedni i drudzy po równo nudzą się w szkole, więc w polskiej szkole ocenia się osobowość ucznia a nie jego wiedzę (sami nauczyciele mówią, że przez ogrom materiału nie da rady dzieciom wystawić sprawiedliwych ocen). Do szkoły chodziłam tylko po to, aby spotkać się ze znajomymi no i było paru nauczycieli, którzy nie traktowali uczniów jak śmieci, więc każdy dzieciak chodził na takie lekcje z uśmiechem na twarzy (nawet najtrudniejsze sprawdziany były dla nas miło odbierane przez miły charakter nauczyciela), a lekcje, gdzie nauczyciele nic nie robili tylko wystawiał 1 za brak zeszytu, książki lub zadania (co jest sprzeczne z przepisami), były dla nas katorgą. Kiedy chodziłam do szkoły było jeszcze gimnazjum i mnie ono uratowało od tych złych nauczycieli, którzy znali się całe życie, bo mieszkali w jednej miejscowości, dyrektor również. W podstawówce nauczyciele nie dawali żadnych szans uczniom na to, aby się wykazały, aby pokazały na co je stać, bo uważali, że tylko uczniowie z bogatych domów albo ci, których rodzice byli dobrymi znajomymi z nauczycielami, mogą cokolwiek osiągnąć i dzięki temu mieli same 5 i 6, mogli robić prace dodatkowe, poprawiać milion razy sprawdziany , kartkówki, odpowiedzi, itp, a reszta wg nich zasługiwała na same 3, 2 i 1. W gimnazjum nauczyciele nie znali uczniów, każdy nauczyciel mieszkał w innej miejscowości, dyrektor był z innego województwa i nagle się okazało, że w mojej klasie nie było tylko 3 uczniów, którzy byli coś warci, ale 25 osób, czyli cała klasa, która wiedziała co chce i co chce osiągnąć - ba, nagle okazało się, że w całej szkole są utalentowane dzieciaki. Karta Nauczyciela to wytwór komunistów i spowodowała wiele szkód u dzieciaków, które teraz w dorosłości muszą sobie radzić sami z problemami.
@@1506magda1 Wybacz, ale jakoś nie widziałam masy zwalniających się nauczycieli, którzy podczas strajku najgłośniej krzyczeli, że odejdą, jak nie podniesie im się płacy. Dostali kasę, nie odeszli, dzieciaki przez 3 tygodnie nie miały lekcji, które nigdy nie zostaną odrobione, a w tym roku nauczycielom zależy na tym, aby dzieciaki się uczyły zrzucając cały materiał na rodzica. Jakoś rok temu nie było im szkoda dzieciaków, szantażowali rodziców, rządzących i całe społeczeństwo dzieciakami, że nie dopuszczą ich do egzaminów, że nie wystawią im świadectw, że dzieciaki nie dostaną promocji do następnej klasy. Nauczyciele sami sobie sę winni, że ten zawód jest tak sponiewierany. Gdyby nie pseudonauczyciele, to szkoła już by dawno była w XXI wieku. Odpowiedz mi, w którym jedynym zawodzie człowiek po przepracowaniu roku dostaje awans na wyższe stanowisko i po roku czasu zarabia więcej niż większość społeczeństwa?
Super Iza. Dziękuję ❤
Jest duża różnica między polską szkołą a amerykańską. Mój syn w Polsce ma 7 klas skończonych. Jak przyjechaliśmy do Chicago, zapisalismy go do liceum. Syn opowiadał, że to czego uczył się w 9 klasie, w Polsce miał w 4 klasie.
Dzię-ku-je-my!!! Bardzo ciekawe informacje, zwłaszcza o odnawianiu licencji nauczyciela i o ocenianiu.
Kasiu strasznie mi się podobają Twoje włosy obecnie 😍
Bardzo przyjemnie się oglądało, pozdrawiam
Bardzo serdecznie dziękuję Izabeli i Kasi - bardzo interesujące informacje. Izabela pięknie mówi po polsku. Życzę dużo sił i dobrego wsparcia ze strony dyrekcji w tym trudnym i odpowiedzialnym zawodzie. Podziwiam Cię. P. S. Jakich przedmiotów uczysz?
Ale super film i bardzo miło wiedzieć :D Dzięki Izabelo i Kasiu za pomysł na ten odcinek 😀
Ciekawy filmik. Dziękuję
W szkole średniej kazali mówić do siebie Pan/Pani Profesor choć nikt profesury nie miał :) Pozdrawiam!
Jak byłam w jednym Liceum to tak u nas też kazali, jak się przeniosłam do innej już tego nie było
Pewnie byli bardziej postepowi :)
@@m.k.1331 U nas w liceum wszyscy mówiliśmy do nauczycieli sorze albo sorko i to nie dlatego, że ktoś nam tak kazał tylko dlatego, że tak lubiliśmy i tak było wygodnie.
Dzięki :d mam wrażenie że przez taki system i takie kary ta szkoła jest lepsza niż w Polsce. Uczniowie są bardziej doceniani jak się starają, nie ma spiny. A nieupublicznianie ocen jest najlepsze
Dziękuję 😻 super filmik
Kocham to mieszanie angielskiego i polskiego :D
noo, u nich to jest fajne bo mają piękne głosy.
MOAB No typowe podsumowanie polaczka cebulaczka.
Dzikuje Izabella! Milo bylo cie zobaczyc :) fajny odcinek
Super filmik :D
Ja bym chciała z mojej strony powiedzieć, że to, czy uczeń ma jakiś "talent" ma mniejsze znaczenie od tego, czy jego nauczyciel uważa, że ma daną zdolność ;) Robert Rosenthal i Lenore Jacobson przeprowadzili na ten temat fajny eksperyment, polecam przeczytać w ramach ciekawostki.
Oglądając twój kanal strasznie przypomina mi się moja przygoda w USA i trochę sama żałuje ,że nie nagrywałam więcej na yt ze stanów 😝
Dziękujemy! Super fajnie :) jestem nauczycielem w szkole prywatnej podstawowej i w liceum w Polsce ... jestem też jednocześnie pedagogiem szkolnym... super temat , dzięki za tyle informacji.. trzymajcie się ciepło
Ile pacujesz godzin tygodniowo uczac dzieci? Tzw. "przy tablicy"?
Super film, dzięki Izabela i Kasia ;) czy robiłaś może filmik albo planujesz zrobić filmik o pracy naukowców w stanach ? odpowiednik tego dzisiejszego, ale o pracy nauczyciela akademickiego. Byłoby to bardzo ciekawe, ze względu na to, że dużo osób wyjeżdżających zawodowo do USA jedzie tam w celach naukowych, by uczyć się od naukowców amerykańskich. Pozdrowienia !!!!
W PL do nauczycieli, przynajmniej 11lat temu mówiło się "Proszę Pani/Pana" po prostu, natomiast w szkołach średnich czasem był taki zwyczaj/wymóg mówienia "Pani(e) Profesor(ze)" co ciekawe zwyczojowo w szkołach średnich gdzie ludzie są bliżej wieku pełnoletniego (18 lat) nauczyciel zwykł mawiać do ucznia "Proszę Pana/Pani". Natomiast cikawostka co do "Pani(e) profesor(ze)" - nauczyciele czasem nam "kazali" tak mówić do siebie mimo, że aby zostać nauczycielem wystarczy mieć w polsce tytuł Magistra, któremu do profesury daleko ;)
Dziękujemy Izabeli za wiedzę i czas jaki dała. Kasiu a Tobie za kolejny fajny film, Zdrowia dla całej rodziny:)
tak staram sie nadrabiac Twoje odcinki... te z sisters i przeplatanie polskiego z englisz jest sympatyczne :P pozdro :)
Bardzo ładnie dziękujemy Izabelo. Fajnie wiedzieć takie rzeczy z pierwszej ręki.
dzieki iza bardzo ciekawy odcinek,
Dzień dobry fajny odcinek😊
Jara mnie to, ile ciekawej wiedzy o USA jest w takich filmikach.
Dziękuję Izabela i Kasia za film!
Bardzo fajny filmik :) Świetnie dałyście radę, pozdrowienia dla Izy!
Kasiu, twoje filiki sa genialne pod kadym wzgledem. Bardzo lubie Cie taka jaka jestes.
Kasieńko, niepotrzebnie prostujesz te włosy na YT, ślicznie wyglądasz na instastory w kręconych włoskach 😍❤️
Czy Twoja siostra uczy w programie CHIPS (Challenging High Intellectual Potential Students)? Tak to się nazywa?
Dzieki dzieki :) fajny filmik
Dzieki za tyle ciekawych intormacji.
Super film 😁💕
Interesujace. Dzięki
Ooo! zmieniłaś okulary Jesteś Piękna!
Bardzo ciekawy film, może opowiesz kiedyś o amerykańskiej mobilności (przeprowadzki itd.)?
Dziękuję Izabeli , obie jesteście miłe i podobne do siebie.pozdrawiam
Bardzo ciekawy odcinek!
Miło się słucha twojej siostry :D
Bo jak się nie chodzi do szkoły to jest crime, [...] bo wtedy jest jak sprawa w court'cie xD xD xD a kurczaki, ale cudownie się tego słucha :-) bardzo urocze są takie mixy, jak się nie zna odpowiedników :D Pozdrawiam!
Super odcinek. Jestem nauczycielem w Polsce i widzę, że w pórwnaniu do USA nie jest u nas tak źle. Mamy bardzo wiele wspólnego. Pozdrawiam siostrę i Ciebie.
ale my zarabiamy maksymalnie około 9 tysiecy dolarów rocznie...
@@fatkitty1428 ale nauczyciel w Polsce pracuje tylko 20h a w USA 40 h
@@chasingbeautytv5094 ja jestem nauczycielem i pracuję więcej niż 40 godzin w tygodniu
@@chasingbeautytv5094 Ja na samym etacie pracuję 40h.
Dziękujemy jeszcze chcemy Izabelli 😀
Dziękujemy Izo 😘
Dzieki Iza ❤️
Dziekujemy!
Jakich programów/platrofm używa Twoja siostra do prowadzenia tych lekcji? Czy możesz podać konkretne nazwy ? :) Bardzo ciekawy film i super pomysł !
!!! super film
więcej takich filmów
Dziękujemy Izabello za poświęcony czas i odpowiedzi. Pozdrowienia dla całej rodziny.
Dzięki Izka ❤️
Supper supper dziekujemy 🙏🙏🙏💝💝
Ja pracuje w przedszkolu w USA i co roku na Teachers Appreciation Week dostaje jabłko. Każdy dzien tego tygodnia oznacza inne appreciation: sweet, fruit, flower, color etc.
Dzieki Izabella! Ja pracowalam w przedszkolu i zlobku w MA przez 8 lat ale teraz zmieniam zawod... Subjects in school to przedmioty.
Dziękujemy!
Kasia! Iza! Więcej filmików razem!
Ale się was fajnie słucha.
Pozdrawiam z deszczowej Anglii 😁
Dziękujemy :)
Bardzo ladnie dziekujemy :D xD
Dziękujemy Izabeli!❤
Bardzo ciekawy materiał. Zdziwił mnie ten brak dostępu przez niektórych uczniów do internetu w domu.
W publicznej szkole nie jest tak, że można mówić po imieniu do nauczyciela, może ewentualnie małe dzieci do 3 klasy podstawówki, ale je też się tego oducza. Jak powie tak starszy uczeń, albo rodzic, który nie zna się dobrze z nauczycielem, to nauczyciel zwraca uwagę, żeby zwracać się "proszę pani/pana", a jak się pyta nauczyciela o innego nauczyciela to np. "Proszę pani/pana, czy jest w pokoju nauczycielskim pani/pan + nazwisko?". Może jest inaczej w jakichś prywatnych szkołach, z pojedynczymi nauczycielami, w publicznej zakłada się, że do nauczycieli i innych pracowników szkoły zwarać się należy w formie oficjalnej
był już filmik na temat konkursów literowania słów? Chętnie dowiedziałabym się jak to wygląda. Ciekawi mnie też kwestia nauki nowych słów, pod kątem ich znaczenia.
Dziękuje!
Wszystko pięknie i dziękujemy bardzo, ale proszę oszczędzajcie nogi. Takie siedzenie z zagiętymi nogami spowoduje żylaki w przyszłości.
Dziekiuje!
Dzięki!
B.Dziekujemy😀
Izabela bardzo ciekawie opowiadała!
U mnie w podstawówce wychowawczyni faworyzowała dzieci z bogatszych domów ,a do tych biedniejszych nawet po imieniu nie mówiła tylko po przezwiskach i stawiała złe oceny ,potrafiła przekreślić wyższą ocenę w zeszycie i postawić obok mierniaka.tetaz to by nie przeszło ,ale to były inne czasy lata 90.
Jak Wy fajnie gaworzyce po polsku.... słodko 💕
Dziękujemy Izabela :)
Jakie inne zawody wykonują członkowie Twojej rodziny? Bardzo fajna byłaby seria takich wywiadów :)
Dziękujemy Izabelo :)
dziekuje
Dziewczyny, super przedstawilyscie temat jak na tak krotki czas. Pracuje w Stanach w branzy edukacyjnej (ale nie jako nauczyciel) juz prawie 4 lata i ciagle dowiaduje sie czegos nowego, wiec roznice miedzy Polska a USA w tej materii sa olbrzymie. Dodalabym jeszcze, ze szkoly podlegaja dystryktom, czyli dyrektorzy maja jeszcze dodatkowo nad soba szefa i chyba stwarza to wiecej biurokracji. Mam wrazenie, ze w Polsce dyrektor ma wieksza autonomie (ale moge sie mylic). Ktos w komentarzu pytal kto ustala zarobki nauczycieli - rada dystryktu szkoly. Mnie chyba najbardziej szokuje, ze czesto np. nauczyciel z licencjatem pracujacy w podstawowce zarabia wiecej niz profesor na uczelni (a wiekszosc profesorow w Stanach oprocz wykladow ma tez w obowiazku regularne prowadzenie badan naukowych, zdobywanie grantow itp.).