warto zaufać swojemu ciału i jeść tyle ile nam „mówi” (o ile nie mamy żadnych chorób), wystarczy tylko słuchać. cudowny jest brak poczucia winy gdy przed okresem jem znacznie więcej niż zwykle, bo wiem, że mój organizm tak się przygotowuje. jestem też świadoma, że po tym czasie apetyt spadnie więc się nie mam się czym martwić. zdrowa relacja z jedzeniem smakuje zdecydowanie lepiej niż bycie chudym:)
Dziekuje, ze tak uswiadamiasz mlode osoby na temat zdrowego podejscia do jedzenia💖Szczegolnie teraz, kiedy przez wplyw social mediow mamy bardzo zaburzony poglad na to, co jest „zdrowe” a co nie.
Hej,ja miałam dokładnie to samo. Kiedy szalałam z głodówkami, ograniczeniami danych posiłków to w pewnym momencie ważyłam 20 kg więcej niż teraz. Odkąd skończyłam te wariactwa, po pierwsze humor milion razy lepszy, a po drugie, mimochodem 20 kg mniej. Pozdrawiam, świetny materiał ❤!
We need more videos about it! My biggest problem with this method is fear and also sometimes it's hard to understand what you want, i find myself thinking too much about what i truly want to eat now and it seems not healthy too😂 So it would be nice to hear some tips from you on intuitive eating, what exactly you were doing in the beginning etc. Sorry, I understand Polish, but cannot write properly yet so it's better to ask in English 😅
Super, że wracasz z takim kontentem, twoje filmy odegrały dużą rolę w moim recovery i naprawdę jestem Ci za to ogromnie wdzięczna♥️ wiem, też, ze nie jestem jedyna, nie zmieniaj się Basia kc 😭
To dla mnie ważny film, oglądam cię praktycznie odkąd zaczynałaś i zawsze lubiłam twój dietetyczny kontent, tym bardziej, że sama mam do dzisiaj problemy z relacją z jedzeniem. Raz jest lepiej, raz gorzej, ale dajesz mi siłę ❤️
Dziękuję za ten film ❤, mam nadzieję, że kiedyś będę umiała żyć normalnie, bez napadów i głodówek, choć czasem już tracę nadzieję. Cieszę się, że edukujesz innych, może gdybym to usłyszała 10 lat temu to teraz byłabym zdrowym człowiekiem.
Dosłownie, odkąd zaczęłam jeść intuicyjnie to przestałam się przejadać. Nie mam w ogóle ciągoty do słodyczy, jem 4 posiłki dziennie i nie chodzę głodna. Utrata wagi to efekt uboczny, bardziej cieszy mnie ta lekkość którą odczuwam i brak wyrzutów sumienia
Bardzo dziękuję ci za ten film🤍 Uważam, że to niesamowicie ważne, szczególnie w czasach tiktoka żeby powstawały tak wartościowe treści. Życzę ci dużo motywacji i wytrwałości w tym co robisz, love you🤍🤍!!!
A już miałam myśli, że no wyjechała sobie do tych Włoch, niewiadomo co tam robi, a obiecanej ulepszonej wersji jadłospisu nie ma i calkowiecie odpuscila sobie tą dietetyke. I jak ja cie cieszę że się myliłam ❤🦙 Genialny pomysł z e-bookiem
To odżywianie intuicyjne brzmi super. Niestety często nie czuję się głodna/ nie rozpoznaję głodu, więc na ten moment nie mam jak tego wdrożyć. Byłam o dietetyczki, ale nie dowiedziałam się, jak ten głód rozpoznawać. Nie burczy mi w brzuchu, nie mam ssania. Często sygnałem żeby zjeść jeść są zawroty głowy, ból głowy, to że mi słabo czy jestem śpiąca. Ale to znaczy, że jem za późno. Nie wiem, jak złapać ten odpowiedni moment. Bywa też, że wiem, że jestem głodna, ale nie chce mi się teraz "tracić czasu" na robienie jedzenia i jedzenia i opóźniam ten moment, ile się da.
mam nadzieję że moja optymalna waga będzie w normie i będę sie dobrze czuc, bo fajtycznie przez restrykcje mam nadwagę, przez tez zajadanie emocji, juz dobre 10 lat zajadam emocje, mam nadzieję że to się zmieni i fajtycznie jak jadlam bardziej intuicyjnie to waga delikatnie mi spadała, jeśli nie myslalam ani nie fiksowalam sie na jedzeniu, wiec chyba faktycznie muszę miec wiecej luzu w tym i zaufac mojemu ciału
Jedzenie łatwiej mi było odstawić. Gorzej było z gotowaniem, bo lubię 🥰😍 Zdjęcie bułek sobie kiedyś zrobiłam 🙈 bo na ich widok zachciało się mi hot dogów 😂 Tydzień później poszłam je kupić bo wreszcie wyjadłam to co było w lodówce. Wyjadłam responsibly, a nie dlatego że było 😊
Chce być szczupła, jest to mój cel od kiedy byłam nastolatkom. Zdaje sobie sprawę z mojego uzależnienia od jedzenia, bo to też trzeba przyznać, że to często nie głód popycha nas do ogromnych porcji jedzenia. Kocham makaron i jak jest obiad z makaronem to jem dwa razy większą porcje niż normalnie bym zjadła. 2 miesiące temu podjęłam kolejną walkę o szczupłą sylwetkę, liczę kalorie i wprowadziłam post przerywany, chociaż dla wielu jest to red flag to dla mnie jest hamulcem. Świadomość dziennego zapotrzebowania kalorycznego plus kontrolowanie ile kalorii trafia do mojego organizmu daje mi poczucie kontroli. Dzięki temu wyszłam na prostą i jem mniej nie głodząc się, bo wiem że batonik który po pierwszym kęsie już mnie odrzuci ma tyle samo kalorii co pełny kosz owoców. Jem też rzeczy "niezdrowe"/"bardzo wysokokaloryczne" typu burgery, ale wybieram te z lepszych restauracji gdzie używają 100% wołowiny. Do wszystkiego trzeba podejść z chłodną głową, kontrola swojej masy ciała i zawartości talerza jest też ważna i będąc na takiej "diecie" od dłuższego czasu mogę powiedzieć ze nauczyłam się jeść intuicyjnie. Jem to na co mam ochotę, burgery, owoce, warzywa, ryby i słodycze, bo mam świadomość jak to wpływa na mój organizm. Najważniejszy jest balans i dawno nie czułam się tak dobrze jak teraz! Post przerywany i kaloryke trzeba sobie dobrać pod swój styl życia, np. mam prace siedząca i skoro przez cały dzień szczytem mojego wysiłku fizycznego jest wyniesienie śmieci to tym bardziej nie mam potrzeby przyjmowania ogromnych iloci kalorii, ponieważ mój organizm ich wszystkich nie spali, a to czego nie spali, odłoży w postaci tkanki tłuszczowej. Pomocne w badaniu swojego zapotrzebowania jest prowadzenie dziennika, co zjedliśmy i jak się potem czuliśmy. Wyjdą nam wtedy także wszystkie posiłki które nas uczulają.
Zawsze zastanawiałam się dlaczego ludzie tak bardzo chcą przechodzić na jakieś diety ( mam na myśli zdrowe osoby). Ja nigdy sobie niczego nie odmawiałam , jadłam co chciałam, po prostu intuicyjnie przypływ energii z powodu większej ilość kalorii wykorzystywałam na to żeby się więcej poruszać , a gdy zjadłam mniej w ciągu dnia to automatycznie mniej się ruszałam , albo balansowałam to ile zjem na nastepny posiłek jeśli poprzedni zjadłam duży , ale bez zastanawiania sie na tym. Moja waga cały czas się trzyma w normie bez szczególnych wahań ( max 2.5 kg przed okresem np). Wyniki badań krwi piękne. Zastanawiałam się dlaczego ludzie tak bardzo odmawiają sobie wszystkich tych niezdrowych rzeczy. Moim zdaniem powinno się je jeść po prostu systematycznie coraz rzadziej tak by zaspokoić w głowie tą potrzebę. Szukać alternatyw po trochu zdrowszych np ja przestawiłam się z płatków śniadaniowych na makaron z prażonym jabłkiem I cynamonem ( nie wiem na ile to jest zdrowsze ale wolę to niż czysty cukier z płatków). Życze każdemu żeby osiągnął właśnie taki balans ❤
kiedyś kiedy nie mialam kasy na np ferrero, kinderki, to jajko itd takie "droższe " slodycze, chciałam. bardzo. potem mialam kase i jadlam tego duzo potem mniej teraz wgl nie mam ochoty ostatnio babcia chlopaka dala nam jej karte na nasze zakupy i chlopak " bierz co chcesz" "ale ja nic nie chce," teraz np stawiam na drozsze owoce np mango ❤❤
ja bym powiedziała, że to nie tyle tak, że zakazany owoc nas kusi, ale cukier uzależnia i te wszystkie polepszacze smaku np w fast foodzie sprawiają, że mamy ochotę na więcej. Na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że byłam kiedyś uzależniona od cukru, jak nie zjadłam w jakimś dniu 2 batonów albo pół paczki ciastek to mi było słabo, później zaczęłam stopniowo ograniczać i ochota znacznie spadła, w pewnym momencie do zera (dosłownie mnie mdliło na widok słodkiego :D- wbrew pozorom pierwsze efekty szybko się pojawiają, juz po tyg-dwóch stopniowego ograniczenia cukru spowodowało lekkie zmniejszenie ochoty na słodkie np i potem jeszcze bardziej ), teraz jem czasem słodkie ale z umiarem i pilnuję, żeby nie miało za dużo tego cukru i najlepiej bez syropów glukozowych. Czasem pozwolę sobie na pączka czy ciasto ale to raczej w tym okresie zwiększonej ochoty na słodycze jak to u kobiet bywa. Dobry tip jak nie chcecie, żeby kusiło to raz nie iść na zakupy głodnym, dwa jak przechodzicie obok fast fooda i was kusi bo wracacie trochę głodni to mieć np zdrową przekąskę w torebce, i 3- nie trzymać zapasów słodyczy, chipsów w domu :) Polecam domowe keto ciastka z masła orzechowego, jajek i cukru (może byc erytrol) albo czekoladowe brownie z fasoli, pycha :)
Tak 10:12 mnie nie interesują slodycze tylko jedzenie moge sie objesc na kazdym posilku . Jeden brokol by mnie nie zaspokoił wiadomo ze trzeba zjesc dużo
Ja bym poprosila filmik o tym, co ile godzin należy jeść.Jedni mówią, że co 5 godzin (dla mnie to za długo,nie potrafię wytrzymać aż tyle).Inni mówią, że co 3 godziny, ale mniejsze porcje, wtedy organizm ma cały czas co trawić i nie ma odpoczynku.Czy można a może wręcz powinno się dostosować to pod siebie?
A odnośnie głodu psychicznego.. co jeżeli np potrafię zjeść śniadanie przed szkołą o 5 rano i wrócić do domu okolo 15/16 a nie odczuwam tak bardzo głodu w brzuchu? Po prostu czasami nie czuję tego wcale , natomiast to co odczuwam to takie spięcie głowy i po prostu zastanawiam się co może być ze mną nie tak( przez pare lat zycia zmagałam sie z zaburzeniami odżywiania,może to jakoś na to wpływa?)
Rozumiem, o co kaman, ale co z osobami z migreną (w tym przewlekłą?). Ja mam tak, że często zanim odezwie się żołądek, że jestem głodna, to nawet jeśli nie czuję jeszcze głodu, odezwie się głowa, bo w migrenie ważne są regularne posiłki. Jak się przeciągnę w czasie z jedzeniem, bo nie czułam głodu, to jestem na dwa dni wyjęta z życia z powodu migreny.
Odnośnie negowania używania wagi, czy też miarki. Jeśli musisz włożyć do pralki konkretną ilość detergentu, żeby nie zniszczyć sobie ubrań, albo dolać oleju w aucie, to wtedy nie ma problemu z tym żeby jednak posiłkować się miarką. Dlaczego w przypadku dbania o swoje własne ciało i zdrowie, mamy tego nie robić? Przecież to jest jakaś mentalna patologia.
Próbuje schudnąc od paru dłuższego czasu i przez ostatni mies pozostawałam w decyficie kalorii (tak -300) ale nie wykluczałam żadnej gr żywieniowej oraz nie ćwiczyłam ale miałam trochę ruchu bo często robiłam po 10 tys kroków lub więcej. Nie schudłam przez cały miesiąc ani 1 kg (a nie mam żadnych chorób które mogłyby w tym przeszkodzić). Co robię źle bo ja już serio zaczynam czuć że to niemożliwe żebym schudła.
1. czy na pewno dobrze wyliczyłaś swoje zapotrzebowanie kaloryczne? 2. musi być jakiś problem zdrowotny imo, zdrowa osoba na deficycie chudnie. albo jakieś leki? 3. idź do dietetyka :)
@pati.k.8242zwiększ deficyt i tyle. Ja mam wolny metabolizm, siedzącą pracę, więc żeby chudnąć muszę ćwiczyć po 1-2h 3x w tygodniu, a jedzenie ograniczone do około 1200 kcal
@DionizosKratos 1200 to malutko, a za duży deficyt spowalnia metabolizm. jeśli nie masz 140cm wzrostu to jesz za mało. to prawdopodobnie nawet mniej niż wynosi twoja podstawowa przemiana materii czyli tyle ile organizm używa na czynności życiowe. ludzie, nie psujcie sobie zdrowia i jak nie wychodzi wam chudnięcie na własną rękę to idźcie do dietetyka...
masz jakis filmik o zaburzeniach odżywiania ale w strone nie jedzenia? nie bylam jeszcze u lekarza ale podejrzewam stres-problemy z jelitami-problemy depresyjne- zaburzenia odzywiania- anemia potrzebuje wsparcia partnera ale za cholere nie umiem mu wytłumaczyć ze nie jem nie z lenistwa tylko no...
Długo miałam to w planach, ale doszłam do wniosku, że dla mnie forma audiowizualna jest lepsza. Lubię dodawać klipy, grafiki i napisy i chyba też dla widza jest to fajne urozmaicenie 🤍
Niestety to nie jest tak, że gdybyśmy nie posmakowali pączków to naszymi zachciankami byłyby marchewki. Dzieci bardzo lubią wszystko co słodkie, bo mleko matki jest słodkie. Nawet kobiety w ciąży mówią, że jak zjedzą coś słodkiego to dziecko sie bardziej ruchliwe robi.
Cześć! Jak się ma odżywianie intuicyjne do nietolerancji i alergii? Czy da się to wprowadzić ograniczając sobie część produktów czy to się wyklucza? Przez większość życia miałam zdrową relację z jedzeniem, od wykrycia u mnie SIBO i jego przyczyn - nietolerancji sorbitolu i niedoboru DAO jest coraz gorzej. Wiele rzeczy musiałam z diety całkowicie wykluczyć np. jabłka i pomidory. Za to ciastka czy chipsy są okej... Teraz rozpoznaje u siebie symptomy o których mówisz. Ciągle myślę o jedzeniu, pierwszy raz od wielu lat przytyłam kilka kg, moja waga zazwyczaj wąchała się o 0.5kg nie musiałam tego pilnować. Jak sobie poradzić? Może polecasz jakiegoś dietetyka od zadań specjalnych? Nie takiego który wpędzi mnie w dodatkowe strachy i liczenie kcl?
U mnie niestety temat nie do przejścia. Musi mnie prowadzić dietetyk kliniczny. Przez 4 lata dobiłam z wagi 62kg do 98kg… napady, głodówki… na ten moment nawet nie wiem co oznacza być sytym lub głodnym. Jest mi ciężko.
To nic nie zmienia. Kiedy jem co chcę tyję, a kiedy się ograniczam i jem intuicyjnie jako tako chudnę tyle co nic, po mimo ruchu w ciągu dnia, głupoty. A dziewczyny co wyglądają bardzo chudo to nic nie jedzą (pomijam te chude dziewczyny, które mają problemy z przytyciem). Tu chodzi o hormony, a z hormonami ciężko jest niestety 😑
myślę że wtedy warto spróbować zwrócić się o pomoc do specjalisty który zna się na rzeczy i będzie wiedział co robić, każdy jest inny i nie każdemu dany sposób bedzie odpowiadał 😊😉
Nie wierze w jedzenie intuicyjne. Na pewno nie w moim przypadku. Zreszta- jadlam co chcialam to utylam 10 kilo. To jest moze dobre dla osob co nie lubia slodyczy, fastfoodow.
Cieszę się że wracasz trochę do dietetycznego kontentu
ostatnio szczególnie na UA-cam, ale planuję trochę więcej dietetyki na instagramie i tiktoku! 🤍
warto zaufać swojemu ciału i jeść tyle ile nam „mówi” (o ile nie mamy żadnych chorób), wystarczy tylko słuchać. cudowny jest brak poczucia winy gdy przed okresem jem znacznie więcej niż zwykle, bo wiem, że mój organizm tak się przygotowuje. jestem też świadoma, że po tym czasie apetyt spadnie więc się nie mam się czym martwić. zdrowa relacja z jedzeniem smakuje zdecydowanie lepiej niż bycie chudym:)
yesss! a jedzenie w zgodzie ze swoim cyklem to w ogóle ciekawy temat, poruszę niedługo na kanale! 🤍
Dziekuje, ze tak uswiadamiasz mlode osoby na temat zdrowego podejscia do jedzenia💖Szczegolnie teraz, kiedy przez wplyw social mediow mamy bardzo zaburzony poglad na to, co jest „zdrowe” a co nie.
🤍🤍🤍
KAZDY powinien zobaczyc ten filmik. Dziekuje Ci za nagranie go.
🤍🫶🏼
Mądrego to aż miło posłuchać ❤️🩹 mam nadzieję że kiedyś w końcu pójdę tą drogą
trzymam kciuki! 🤍
Hej,ja miałam dokładnie to samo. Kiedy szalałam z głodówkami, ograniczeniami danych posiłków to w pewnym momencie ważyłam 20 kg więcej niż teraz. Odkąd skończyłam te wariactwa, po pierwsze humor milion razy lepszy, a po drugie, mimochodem 20 kg mniej. Pozdrawiam, świetny materiał ❤!
🤍🤍🤍
We need more videos about it! My biggest problem with this method is fear and also sometimes it's hard to understand what you want, i find myself thinking too much about what i truly want to eat now and it seems not healthy too😂 So it would be nice to hear some tips from you on intuitive eating, what exactly you were doing in the beginning etc. Sorry, I understand Polish, but cannot write properly yet so it's better to ask in English 😅
To ja, potrzebuje takiego video:)
🤍🤍🤍
Super, że wracasz z takim kontentem, twoje filmy odegrały dużą rolę w moim recovery i naprawdę jestem Ci za to ogromnie wdzięczna♥️ wiem, też, ze nie jestem jedyna, nie zmieniaj się Basia kc 😭
jeju jak się cieszę 🤍
To dla mnie ważny film, oglądam cię praktycznie odkąd zaczynałaś i zawsze lubiłam twój dietetyczny kontent, tym bardziej, że sama mam do dzisiaj problemy z relacją z jedzeniem. Raz jest lepiej, raz gorzej, ale dajesz mi siłę ❤️
trzymam za ciebie kciuki 🤍
Obejrzałam ten filmik dosłownie w momencie kiedy miałam sobie postanowić że przestanę jeść jakiekolwiek słodycze, dzięki za niego
🤍🫂
ebook kupiony i zabieram się do testowania, będę robić update pod tym komentarzem jak coś ugotuję! 🔥
daj znać jak się sprawdza 🤍
Jesteś moją mega inspiracją💗 Bardzo mi pomogłaś w trudnych chwilach a nawet nie spotkałam cię nigdy na żywo💕 śliczna jesteś tak wgl🥰
dziękuję 🥺 wysyłam dużo miłości!
Dziękuję za ten film ❤, mam nadzieję, że kiedyś będę umiała żyć normalnie, bez napadów i głodówek, choć czasem już tracę nadzieję. Cieszę się, że edukujesz innych, może gdybym to usłyszała 10 lat temu to teraz byłabym zdrowym człowiekiem.
Dosłownie, odkąd zaczęłam jeść intuicyjnie to przestałam się przejadać. Nie mam w ogóle ciągoty do słodyczy, jem 4 posiłki dziennie i nie chodzę głodna. Utrata wagi to efekt uboczny, bardziej cieszy mnie ta lekkość którą odczuwam i brak wyrzutów sumienia
Super film bardzo treściwy i warty obejrzenia ❤🎉
Bardzo dziękuję ci za ten film🤍 Uważam, że to niesamowicie ważne, szczególnie w czasach tiktoka żeby powstawały tak wartościowe treści. Życzę ci dużo motywacji i wytrwałości w tym co robisz, love you🤍🤍!!!
🤍🤍🤍
A już miałam myśli, że no wyjechała sobie do tych Włoch, niewiadomo co tam robi, a obiecanej ulepszonej wersji jadłospisu nie ma i calkowiecie odpuscila sobie tą dietetyke. I jak ja cie cieszę że się myliłam ❤🦙 Genialny pomysł z e-bookiem
To odżywianie intuicyjne brzmi super. Niestety często nie czuję się głodna/ nie rozpoznaję głodu, więc na ten moment nie mam jak tego wdrożyć. Byłam o dietetyczki, ale nie dowiedziałam się, jak ten głód rozpoznawać. Nie burczy mi w brzuchu, nie mam ssania. Często sygnałem żeby zjeść jeść są zawroty głowy, ból głowy, to że mi słabo czy jestem śpiąca. Ale to znaczy, że jem za późno. Nie wiem, jak złapać ten odpowiedni moment. Bywa też, że wiem, że jestem głodna, ale nie chce mi się teraz "tracić czasu" na robienie jedzenia i jedzenia i opóźniam ten moment, ile się da.
Mega film 🔥 bardzo potrzebny
Masz 100% racje!🩷
Czekałam na film od poniedziałku ❤
same 👀
GIRL ja już od tygodnia nie mogłam usiedzieć w miejscu 🎉
Ten content jest potrzebny 🫶🏻
mam nadzieję że moja optymalna waga będzie w normie i będę sie dobrze czuc, bo fajtycznie przez restrykcje mam nadwagę, przez tez zajadanie emocji, juz dobre 10 lat zajadam emocje, mam nadzieję że to się zmieni i fajtycznie jak jadlam bardziej intuicyjnie to waga delikatnie mi spadała, jeśli nie myslalam ani nie fiksowalam sie na jedzeniu, wiec chyba faktycznie muszę miec wiecej luzu w tym i zaufac mojemu ciału
Czuje że potrzebowałam tego typu filmu, so thank you 🥺❤️
🫂🤍
🦙 bardzo wartościowy film, dziękuję Ci💕
🤍🤍🤍
Dziękuję Ci za ten odcinek ❣️
🤍🤍🤍
Bardzo wartościowy odcinek 😃🦙
🤍
Komentarz jak najbardziej potrzebny pod tym filmem żeby poszedł w świat. 🦙
🤍🤍🤍
Dziękuje Basia potrzebowałam takiego filmu
🫂🤍
Świetny film super temat🩷
🤍
Bardzo ładną i estetyczną stronę zrobiłaś
miód na moje uszy, thank you 🤍
Zajebisty film!
Super film! Dzięki! Jeszcze takie pytanko, ile stron ma twój przewodnik jedzenia intuicyjnego? 🥰
Jedzenie łatwiej mi było odstawić. Gorzej było z gotowaniem, bo lubię 🥰😍
Zdjęcie bułek sobie kiedyś zrobiłam 🙈 bo na ich widok zachciało się mi hot dogów 😂
Tydzień później poszłam je kupić bo wreszcie wyjadłam to co było w lodówce. Wyjadłam responsibly, a nie dlatego że było 😊
świetny filmik!
🤍
Chce być szczupła, jest to mój cel od kiedy byłam nastolatkom. Zdaje sobie sprawę z mojego uzależnienia od jedzenia, bo to też trzeba przyznać, że to często nie głód popycha nas do ogromnych porcji jedzenia. Kocham makaron i jak jest obiad z makaronem to jem dwa razy większą porcje niż normalnie bym zjadła. 2 miesiące temu podjęłam kolejną walkę o szczupłą sylwetkę, liczę kalorie i wprowadziłam post przerywany, chociaż dla wielu jest to red flag to dla mnie jest hamulcem. Świadomość dziennego zapotrzebowania kalorycznego plus kontrolowanie ile kalorii trafia do mojego organizmu daje mi poczucie kontroli. Dzięki temu wyszłam na prostą i jem mniej nie głodząc się, bo wiem że batonik który po pierwszym kęsie już mnie odrzuci ma tyle samo kalorii co pełny kosz owoców. Jem też rzeczy "niezdrowe"/"bardzo wysokokaloryczne" typu burgery, ale wybieram te z lepszych restauracji gdzie używają 100% wołowiny. Do wszystkiego trzeba podejść z chłodną głową, kontrola swojej masy ciała i zawartości talerza jest też ważna i będąc na takiej "diecie" od dłuższego czasu mogę powiedzieć ze nauczyłam się jeść intuicyjnie. Jem to na co mam ochotę, burgery, owoce, warzywa, ryby i słodycze, bo mam świadomość jak to wpływa na mój organizm. Najważniejszy jest balans i dawno nie czułam się tak dobrze jak teraz!
Post przerywany i kaloryke trzeba sobie dobrać pod swój styl życia, np. mam prace siedząca i skoro przez cały dzień szczytem mojego wysiłku fizycznego jest wyniesienie śmieci to tym bardziej nie mam potrzeby przyjmowania ogromnych iloci kalorii, ponieważ mój organizm ich wszystkich nie spali, a to czego nie spali, odłoży w postaci tkanki tłuszczowej. Pomocne w badaniu swojego zapotrzebowania jest prowadzenie dziennika, co zjedliśmy i jak się potem czuliśmy. Wyjdą nam wtedy także wszystkie posiłki które nas uczulają.
Zawsze zastanawiałam się dlaczego ludzie tak bardzo chcą przechodzić na jakieś diety ( mam na myśli zdrowe osoby). Ja nigdy sobie niczego nie odmawiałam , jadłam co chciałam, po prostu intuicyjnie przypływ energii z powodu większej ilość kalorii wykorzystywałam na to żeby się więcej poruszać , a gdy zjadłam mniej w ciągu dnia to automatycznie mniej się ruszałam , albo balansowałam to ile zjem na nastepny posiłek jeśli poprzedni zjadłam duży , ale bez zastanawiania sie na tym. Moja waga cały czas się trzyma w normie bez szczególnych wahań ( max 2.5 kg przed okresem np). Wyniki badań krwi piękne. Zastanawiałam się dlaczego ludzie tak bardzo odmawiają sobie wszystkich tych niezdrowych rzeczy. Moim zdaniem powinno się je jeść po prostu systematycznie coraz rzadziej tak by zaspokoić w głowie tą potrzebę. Szukać alternatyw po trochu zdrowszych np ja przestawiłam się z płatków śniadaniowych na makaron z prażonym jabłkiem I cynamonem ( nie wiem na ile to jest zdrowsze ale wolę to niż czysty cukier z płatków). Życze każdemu żeby osiągnął właśnie taki balans ❤
kiedyś kiedy nie mialam kasy na np ferrero, kinderki, to jajko itd takie "droższe " slodycze, chciałam. bardzo. potem mialam kase i jadlam tego duzo
potem mniej
teraz wgl nie mam ochoty
ostatnio babcia chlopaka dala nam jej karte na nasze zakupy i chlopak " bierz co chcesz" "ale ja nic nie chce," teraz np stawiam na drozsze owoce np mango ❤❤
exactly! kasa na maliny > kasa na słodycze hahah
Oby było więcej tego kontentu ❤
będzie 🤍
To jest moja dieta od zawsze i nie potrafię się z nią rozstać
ja bym powiedziała, że to nie tyle tak, że zakazany owoc nas kusi, ale cukier uzależnia i te wszystkie polepszacze smaku np w fast foodzie sprawiają, że mamy ochotę na więcej. Na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że byłam kiedyś uzależniona od cukru, jak nie zjadłam w jakimś dniu 2 batonów albo pół paczki ciastek to mi było słabo, później zaczęłam stopniowo ograniczać i ochota znacznie spadła, w pewnym momencie do zera (dosłownie mnie mdliło na widok słodkiego :D- wbrew pozorom pierwsze efekty szybko się pojawiają, juz po tyg-dwóch stopniowego ograniczenia cukru spowodowało lekkie zmniejszenie ochoty na słodkie np i potem jeszcze bardziej ), teraz jem czasem słodkie ale z umiarem i pilnuję, żeby nie miało za dużo tego cukru i najlepiej bez syropów glukozowych. Czasem pozwolę sobie na pączka czy ciasto ale to raczej w tym okresie zwiększonej ochoty na słodycze jak to u kobiet bywa. Dobry tip jak nie chcecie, żeby kusiło to raz nie iść na zakupy głodnym, dwa jak przechodzicie obok fast fooda i was kusi bo wracacie trochę głodni to mieć np zdrową przekąskę w torebce, i 3- nie trzymać zapasów słodyczy, chipsów w domu :) Polecam domowe keto ciastka z masła orzechowego, jajek i cukru (może byc erytrol) albo czekoladowe brownie z fasoli, pycha :)
Nie usłyszałam za pierwszym razem ❤️
Tego filmiku potrzebowalam🦙
🤍🫶🏼
Oo ja jestem jedną z tych osób co wcześniej nie widziała a potrzebowała, więc dzięki ❤
🫂🤍
Fajnie ze juz jesteś ,mam nadzieje ze w Polsce udało Ci się lepiej poczuć
byłam tylko 3 dni w sumie, ale dostałam dużo miłości i teraz po dwóch tygodniach czuję się już zdecydowanie lepiej 🤍
Tak 10:12 mnie nie interesują slodycze tylko jedzenie moge sie objesc na kazdym posilku . Jeden brokol by mnie nie zaspokoił wiadomo ze trzeba zjesc dużo
Te odróżnienie głodu fizycznego od psychicznego jest świetne ! Polecasz jakieś książki do przeczytania o tej tematyce ?💗
Bardzo spoko przystepne ceny ❤
chciałam, żeby większość mogła sobie na to pozwolić bez problemu 🤍
Ja bym poprosila filmik o tym, co ile godzin należy jeść.Jedni mówią, że co 5 godzin (dla mnie to za długo,nie potrafię wytrzymać aż tyle).Inni mówią, że co 3 godziny, ale mniejsze porcje, wtedy organizm ma cały czas co trawić i nie ma odpoczynku.Czy można a może wręcz powinno się dostosować to pod siebie?
Co w przypadku jak się ma Hashimoto ,sibo i problemy ze stresem? Obawiam się że to wtedy nie będzie tak działać? 🤔🥹 Ktoś ma takie doświadczenia?
A odnośnie głodu psychicznego.. co jeżeli np potrafię zjeść śniadanie przed szkołą o 5 rano i wrócić do domu okolo 15/16 a nie odczuwam tak bardzo głodu w brzuchu? Po prostu czasami nie czuję tego wcale , natomiast to co odczuwam to takie spięcie głowy i po prostu zastanawiam się co może być ze mną nie tak( przez pare lat zycia zmagałam sie z zaburzeniami odżywiania,może to jakoś na to wpływa?)
Rozumiem, o co kaman, ale co z osobami z migreną (w tym przewlekłą?). Ja mam tak, że często zanim odezwie się żołądek, że jestem głodna, to nawet jeśli nie czuję jeszcze głodu, odezwie się głowa, bo w migrenie ważne są regularne posiłki. Jak się przeciągnę w czasie z jedzeniem, bo nie czułam głodu, to jestem na dwa dni wyjęta z życia z powodu migreny.
Odnośnie negowania używania wagi, czy też miarki.
Jeśli musisz włożyć do pralki konkretną ilość detergentu, żeby nie zniszczyć sobie ubrań, albo dolać oleju w aucie, to wtedy nie ma problemu z tym żeby jednak posiłkować się miarką. Dlaczego w przypadku dbania o swoje własne ciało i zdrowie, mamy tego nie robić?
Przecież to jest jakaś mentalna patologia.
Nie widzę tego, jeżeli się bardzo nie pilnuję to zjadam ok. 40g białka w ciągu dnia 🦙
Ja uwielbiam sos śmietanowy
A co w przypadku gorszego metabolizmu? Ja mam 29. Zawsze nie bylo problemu. Teraz wystepuje..
Próbuje schudnąc od paru dłuższego czasu i przez ostatni mies pozostawałam w decyficie kalorii (tak -300) ale nie wykluczałam żadnej gr żywieniowej oraz nie ćwiczyłam ale miałam trochę ruchu bo często robiłam po 10 tys kroków lub więcej. Nie schudłam przez cały miesiąc ani 1 kg (a nie mam żadnych chorób które mogłyby w tym przeszkodzić). Co robię źle bo ja już serio zaczynam czuć że to niemożliwe żebym schudła.
A liczysz napoje, mleko i cukier w kawie?
@ewelinak1294 tak
1. czy na pewno dobrze wyliczyłaś swoje zapotrzebowanie kaloryczne?
2. musi być jakiś problem zdrowotny imo, zdrowa osoba na deficycie chudnie. albo jakieś leki?
3. idź do dietetyka :)
@pati.k.8242zwiększ deficyt i tyle. Ja mam wolny metabolizm, siedzącą pracę, więc żeby chudnąć muszę ćwiczyć po 1-2h 3x w tygodniu, a jedzenie ograniczone do około 1200 kcal
@DionizosKratos 1200 to malutko, a za duży deficyt spowalnia metabolizm. jeśli nie masz 140cm wzrostu to jesz za mało. to prawdopodobnie nawet mniej niż wynosi twoja podstawowa przemiana materii czyli tyle ile organizm używa na czynności życiowe. ludzie, nie psujcie sobie zdrowia i jak nie wychodzi wam chudnięcie na własną rękę to idźcie do dietetyka...
Mam jedno zastrzeżenie do jedzenia intuicyjnego... Posiadanie ADHD i zapominanie o jedzeniu 😂😂😂
masz jakis filmik o zaburzeniach odżywiania ale w strone nie jedzenia?
nie bylam jeszcze u lekarza ale podejrzewam
stres-problemy z jelitami-problemy depresyjne- zaburzenia odzywiania- anemia
potrzebuje wsparcia partnera ale za cholere nie umiem mu wytłumaczyć ze nie jem nie z lenistwa tylko no...
na myśl o robieniu i jedzeniu jedzenia mam taki odruch jak przy niechęci pójścia do szkoly xd czuje przymus i ze nie chce...
Hej, nie zastawiałaś się kiedyś nad nagrywaniem podcastów?:) Przyjemnie się Ciebie słucha
Długo miałam to w planach, ale doszłam do wniosku, że dla mnie forma audiowizualna jest lepsza. Lubię dodawać klipy, grafiki i napisy i chyba też dla widza jest to fajne urozmaicenie 🤍
Niestety to nie jest tak, że gdybyśmy nie posmakowali pączków to naszymi zachciankami byłyby marchewki. Dzieci bardzo lubią wszystko co słodkie, bo mleko matki jest słodkie. Nawet kobiety w ciąży mówią, że jak zjedzą coś słodkiego to dziecko sie bardziej ruchliwe robi.
Cześć! Jak się ma odżywianie intuicyjne do nietolerancji i alergii? Czy da się to wprowadzić ograniczając sobie część produktów czy to się wyklucza? Przez większość życia miałam zdrową relację z jedzeniem, od wykrycia u mnie SIBO i jego przyczyn - nietolerancji sorbitolu i niedoboru DAO jest coraz gorzej. Wiele rzeczy musiałam z diety całkowicie wykluczyć np. jabłka i pomidory. Za to ciastka czy chipsy są okej... Teraz rozpoznaje u siebie symptomy o których mówisz. Ciągle myślę o jedzeniu, pierwszy raz od wielu lat przytyłam kilka kg, moja waga zazwyczaj wąchała się o 0.5kg nie musiałam tego pilnować. Jak sobie poradzić? Może polecasz jakiegoś dietetyka od zadań specjalnych? Nie takiego który wpędzi mnie w dodatkowe strachy i liczenie kcl?
próbuję zrobić swoją stronę internetową od początku roku XD robiłaś z jakimś tutorialem?
U mnie niestety temat nie do przejścia. Musi mnie prowadzić dietetyk kliniczny. Przez 4 lata dobiłam z wagi 62kg do 98kg… napady, głodówki… na ten moment nawet nie wiem co oznacza być sytym lub głodnym. Jest mi ciężko.
Polecam psychodietetyka, też nie potrafiłam rozpoznać uczucia głodu i sytości od zachcianki 😊
Basia skąd ta śliczna bluzka?
kupiłam na włoskim vinted jako „pinterest inspired” - przyszło z metką z shein 🙄
@@basiasas😢
@@basiasas 😮💨, przynajmniej z drugiej ręki
Smietankowy 😁
Zobacz sobie w co się ubiera Gracie Abrams macie podobną urodę, a ona pewnie ma stylistów
To nic nie zmienia. Kiedy jem co chcę tyję, a kiedy się ograniczam i jem intuicyjnie jako tako chudnę tyle co nic, po mimo ruchu w ciągu dnia, głupoty. A dziewczyny co wyglądają bardzo chudo to nic nie jedzą (pomijam te chude dziewczyny, które mają problemy z przytyciem). Tu chodzi o hormony, a z hormonami ciężko jest niestety 😑
Mam tak samo
Dokładnie... Dokładnie
Ehhh
Bo jeszcze nie nauczyłaś się jeść intuicyjnie jak się nauczysz to nie będziesz tyć
@@Aga._.6z Jem intuicyjnie 😑
myślę że wtedy warto spróbować zwrócić się o pomoc do specjalisty który zna się na rzeczy i będzie wiedział co robić, każdy jest inny i nie każdemu dany sposób bedzie odpowiadał 😊😉
Nie wierze w jedzenie intuicyjne. Na pewno nie w moim przypadku. Zreszta- jadlam co chcialam to utylam 10 kilo.
To jest moze dobre dla osob co nie lubia slodyczy, fastfoodow.
🥰
Skąd ten różowy secik z miniaturki?…
carpatree 🤍
🦙
Dalej swojego sponsora ukrywasz ? 🤓
tak 🍼
Gdybym zobaczyła to wcześniej, może zdążyłabym schudnąć do ślubu 😂😅 zobaczymy, może jeszcze dam radę 💪🏻
ślub to będzie super celebracja miłości, waga jest tam najmniej ważna! wszystkiego dobrego 🤍
pokaż cyce
Masz 100% racje!🩷
🦙
🦙
🦙
🦙🦙🦙🦙🦙🦙
🦙
🦙
🦙