dzieki za info , od dzisaj zaczynam was o gladać. jeszcze tylko jak byście mogli mówic co z ile kosztuje to juz by było świetnie. Tak jak ze kawa 4 zł. to jest fajne.
Kus kus...zrobiona z czego nie lubisz? Moja teściowa robi ręcznie w domu z kukurydzy....dla mnie jest najlepa właśnie ta. Kus kus i kwaśne mleko je i piję się zazwyczaj w piątek po powrocie z Meczetu. W Guelmim w biednej dzielnicy u maich teściòw zaskoczyło mnie,że wszyscy kontrolują czy sąsiedzi mają co jeść....jeśli sąsiedzi nie mają posiłku dzielą się tym co mają niezależnie od wyznania....jeśli sąsiad jest katolikiem albo żydem....nie ma znaczenia. Nigdy nigdzie nie widziałam takiej szczodrości pomimo biedy.
Dzień dobry, nie mieliśmy jednego przewodnika na całą naszą podróż. Skorzystaliśmy ze zorganizowanej wycieczki do Ajt Bin Haddu i Atlas Studios z Get Your Guide, ale nie byliśmy z niej zadowoleni. Poza tym organizowaliśmy i zwiedzaliśmy na własną rękę :)
@@Swaytheway Liczyłem na dalsze kulinaria. No ale pozostały chyba zabytki, cielawe budowle. Może charakterystyczni mieszkańcy, języki, oryginalne ubiory itp.
@@Swaytheway Ja chociaż żyję we Włoszech nie przepadam za kabaczkami,ktòre ròwnież w Maroko są często w przepisach natomiast lubie bardzo cukinię...jestem alrgiczką więc mało cebuli i czosnku(zawierają bardzo dużo niklu)chociaż smakowo bardzo lubię....niektòrych warzyw nie znam nazw polskich....jeśli wejdzesz na mesengera to z mężem poszukam po arabsku (nie czytam najlepiej)mogę wysłać ci przepisy.... W każdym razie jest ròżnica między kuchnią berberyjską (mòj mąż jest berberyjczykiem) i arabską. Sprzedawał na tych taczkach ròżne potrawy więc pomoże mi wytłumaczyć. Nie wspomnieliście o oleju arganowym spożywczym i o tłuszczu z garbu wielbłąda....o szfranie....i o potrawach rybnych.... Z warzywnych na przykład ja nie przepadam za zalook...ale są osoby,ktòre bardzo lubią. Ja wolę warzywa nie przegotowane... nie papkowate...ale nie dyskutuję o gustach kulinarnych szanując jedynie moje podniebienie.... Lubię też kuchnię cygańską(pracowałam w Szwecji u Cyganòw....ale pewnych potraw nie mogę ryzykować bo znam grzyby ale takich jak cyganie używają w ich kuchni nie odważyłabym się sama zbierać i jeść....kuchnia senegalska też w wykonaniu moich przyjaciòł bardzo smaczna...albo brazylijaska typowe potrawy z południa Brazyli z okolic Salvador de Baia polecam. Polska kuchnia w moim wykonaniu też smakuje wszędzie😉
Hej :) Też nam się tak wydawało i dziękowaliśmy sobie, że zabraliśmy wełniane swetry! W Maroko byliśmy w styczniu i wcale nie było gorąco. W nocy temepratura była w granicach ok 0 stopno, a w Riadach nie ma ogrzewania.W dzień natomiast choć cieplej, nadal nie było upalnie. Więcej na ten temat możesz przeczytać w naszym poście na blogu: swaytheway.com/co-warto-wiedziec-przed-wyjazdem-do-maroko/#Wypad_w_zime Pozdrawiamy! :)
Trzeba poprostu być parchem żeby nie mieć szacunku do innej religi abo kultury. Pracując w np.w Niemczch z parchami nasłucham się jak bardzo starają się np.nauczyć niemieckie dzieci najwulgarniejszch słòw polskich,ktòre potem w nieświadomoci te dzieci powtarzają,a parhy mają wielki ubaw.....(pomimo ich usilnych pròb z niemieckimi dziećmi ja mogłabym jeszcze ich nauczyć wulgaryzmòw polskich bo zasòb słownictra tych wybaczcie słowo kmiotòw to poprosto żenada) Tak podobnie z oszukiwaniem nieświadimego muzułmanina,że ma przed sobą talerz z mięsem halal.... TO TAKIE POLSKIE NIESTETY. Dlatego nigdzie na świeci jako naròd nie mamy szacunku....jako jednostki albo grupy o wysokiej kulturze osobistej(ukłon w stronę pani Juli i pana...???) Podròżujàc po wszystkich kontynentach zanotowałam,że są napisy w języku czeskim, rosyjskim....etc.w polskim nie ma nigdzie. Pozrawiam.
dzieki za info , od dzisaj zaczynam was o gladać. jeszcze tylko jak byście mogli mówic co z ile kosztuje to juz by było świetnie. Tak jak ze kawa 4 zł. to jest fajne.
Dzięki Grzegorz za przemiłe słowa i wskazówki :)
Kus kus...zrobiona z czego nie lubisz?
Moja teściowa robi ręcznie w domu z kukurydzy....dla mnie jest najlepa właśnie ta.
Kus kus i kwaśne mleko je i piję się zazwyczaj w piątek po powrocie z Meczetu.
W Guelmim w biednej dzielnicy u maich teściòw zaskoczyło mnie,że wszyscy kontrolują czy sąsiedzi mają co jeść....jeśli sąsiedzi nie mają posiłku dzielą się tym co mają niezależnie od wyznania....jeśli sąsiad jest katolikiem albo żydem....nie ma znaczenia.
Nigdy nigdzie nie widziałam takiej szczodrości pomimo biedy.
Nooo domowa, to pewnie zupełnie inna bajka! :)
Jadę w grudniu
Dzień dobry oglądam wasze filmy czy mógłbym dostać namiar na waszego przewodnika bo zamierzamy jechać do Marrakeszu
Dzień dobry, nie mieliśmy jednego przewodnika na całą naszą podróż. Skorzystaliśmy ze zorganizowanej wycieczki do Ajt Bin Haddu i Atlas Studios z Get Your Guide, ale nie byliśmy z niej zadowoleni. Poza tym organizowaliśmy i zwiedzaliśmy na własną rękę :)
Ten sos do szaszłyków to może „Chermoula”? :)
Może :) Bardzo dziwne było to w smaku!
Mięśnie...? ;) Chyba mięsnie... :) Bardzo apetyczny odcinek... :) Liczę na część drugą. W przyspieszonym tempie widać, że Julia je jak królik... ;)
Julia jest jak każdy Polak - głodny to zły :D Nie przewidywaliśmy drugiej części, co powinno się w niej znaleźć? :)
@@Swaytheway Liczyłem na dalsze kulinaria. No ale pozostały chyba zabytki, cielawe budowle. Może charakterystyczni mieszkańcy, języki, oryginalne ubiory itp.
Dla mnie najlepszy tajin jest z kozy.
Wielbłąda jedliście?
A jakie warzywne (nie-mięsne) byś poleciła? :)
@@Swaytheway
Ja chociaż żyję we Włoszech nie przepadam za kabaczkami,ktòre ròwnież w Maroko są często w przepisach natomiast lubie bardzo cukinię...jestem alrgiczką więc mało cebuli i czosnku(zawierają bardzo dużo niklu)chociaż smakowo bardzo lubię....niektòrych warzyw nie znam nazw polskich....jeśli wejdzesz na mesengera to z mężem poszukam po arabsku
(nie czytam najlepiej)mogę wysłać ci przepisy....
W każdym razie jest ròżnica między kuchnią berberyjską (mòj mąż jest berberyjczykiem)
i arabską.
Sprzedawał na tych taczkach ròżne potrawy więc pomoże mi wytłumaczyć.
Nie wspomnieliście o oleju arganowym spożywczym i o tłuszczu z garbu wielbłąda....o szfranie....i o potrawach rybnych....
Z warzywnych
na przykład ja nie przepadam za zalook...ale są osoby,ktòre bardzo lubią.
Ja wolę warzywa nie przegotowane...
nie papkowate...ale nie dyskutuję o gustach kulinarnych szanując jedynie moje podniebienie....
Lubię też kuchnię cygańską(pracowałam w Szwecji u Cyganòw....ale pewnych potraw nie mogę ryzykować bo znam grzyby ale takich jak cyganie używają w ich kuchni nie odważyłabym się sama zbierać i jeść....kuchnia senegalska też w wykonaniu moich przyjaciòł bardzo smaczna...albo brazylijaska typowe potrawy z południa Brazyli z okolic Salvador de Baia polecam.
Polska kuchnia w moim wykonaniu też smakuje wszędzie😉
@@Swaytheway
Z warzywnych,ktòre oferują knajpy moj mąż i ja polecamy carczochy,ziemniaki,
marchew i cebula.
Tajin się je z chlebem (hobz)
najlepiej zrobionym w domu...
Kuskus, to makaron😜. Jak zacierka w Polsce 😜 I tak fajnie opowiadacie. Dzięki za film.
Też nie lubie kuskus😂
A i jeszcze te szaszłyki mówią na nie kebab nie wiem dlaczego 😂
Dlaczego nie odmieniacie
nazwy państwa?
Nie ma tu większego powodu. A bardzo źle robimy? 🙃
@@Swaytheway No cóż, "Maroko" jest wyrazem odmiennym, więc jest to rażący błąd. A filmiki ciekawe.
@@hanka2136 w takim razie czegoś się dziś nauczyliśmy :) I dzięki za dobre słowo, fajnie, że filmy Ci się podobały!
@@Swaytheway 😀
Po co Wam golfy pod ubraniami? Jak wytrzymaliście w nich? Przecież tam jest gorąco.
Hej :) Też nam się tak wydawało i dziękowaliśmy sobie, że zabraliśmy wełniane swetry! W Maroko byliśmy w styczniu i wcale nie było gorąco. W nocy temepratura była w granicach ok 0 stopno, a w Riadach nie ma ogrzewania.W dzień natomiast choć cieplej, nadal nie było upalnie. Więcej na ten temat możesz przeczytać w naszym poście na blogu: swaytheway.com/co-warto-wiedziec-przed-wyjazdem-do-maroko/#Wypad_w_zime Pozdrawiamy! :)
@@Swaytheway Dzięki. Poczytam i także pozdrawiam.
Po to, żeby nie zmarznąć ! Wróciłam 10 dni temu z Marrakeszu, w dzień było 20 C, a rankiem 8 C......ocieplało się ok 11:00. Czepiasz się !
Jedzą wieprzowinę,tylko trzeba im powiedzieć że to lamb
Hmmm... 🤔🤔🤔
Trzeba poprostu być parchem żeby nie mieć szacunku do innej religi abo kultury.
Pracując w np.w Niemczch z parchami nasłucham się jak bardzo starają się np.nauczyć niemieckie dzieci najwulgarniejszch
słòw polskich,ktòre potem w nieświadomoci te dzieci powtarzają,a parhy mają wielki ubaw.....(pomimo ich usilnych pròb z niemieckimi dziećmi ja mogłabym jeszcze ich nauczyć wulgaryzmòw polskich bo zasòb słownictra tych wybaczcie słowo kmiotòw to poprosto żenada)
Tak podobnie z oszukiwaniem nieświadimego
muzułmanina,że ma przed sobą talerz z mięsem halal....
TO TAKIE POLSKIE NIESTETY.
Dlatego nigdzie na świeci jako naròd nie mamy szacunku....jako jednostki albo grupy o wysokiej kulturze osobistej(ukłon w stronę pani Juli i pana...???)
Podròżujàc po wszystkich kontynentach zanotowałam,że są napisy w języku czeskim, rosyjskim....etc.w polskim nie ma nigdzie.
Pozrawiam.