Podcast 127. Rodzina jak z obrazka
Вставка
- Опубліковано 7 вер 2024
- We wrześniu 2012 roku obrazek dotąd uważanej przez społeczność za dobrą rodzinę, zmienił się, gdy w domu tejże rodziny doszło do tragicznych wydarzeń. To, co na to wpłynęło, do końca nigdy nie będzie jasne. W wyniku tych wydarzeń bowiem, rodzina po prostu przestała istnieć.
Źródła:
docs.google.co...
Muzyka w tle:
Somnolent - The Tides
Chcialabym bardzo serdecznie podziękować Pani Oli oraz,wszystkim tym kochanym polskim sluchaczom tego podkastu którzy zostawili cieple i mile wypowiedzi lapki w górę pod moim komentarzem. Jest mi niezmiernie milo chociasz przeczytalam je dopiero po czasie to jestem za nie bardzo wdzieczna.
From the bottom of my heart Thank you all ❤️ ❤❤
Podobają mi się Twoje podcasty bo to nowe historie-nowe w sensie, że nie nagrywasz ponawianych historii (co robią inni w swoich podcastach kryminalnych nagminnie).Masz ode mnie 10/10👍.
dziękuję bardzo 💚
Ogólnie dziś po 16 nad moim miastem przeszła potężna burza i teraz ciągle słyszę wozy strażackie. Nawet ściągnięte zostały posiłki z okolicznych OSP do pomocy. A wiesz gdzie mieści się jedna z dwóch jednostek straży w moim mieście? Przez ulicę od Browaru, gdzie stała się zbrodnia, o której wiele miesięcy temu opowiadałaś w swoim Podcaście ;) Mam nadzieję, że wczorajsze i dzisiejsze burze nie wyrządziły w Waszych okolicach zniszczeń. Dziękuję Olu za kolejny Podcast, pozdrawiam Ciebie oraz wszystkich Słuchaczy! ;)
😮 zdradzisz, w jakim to mieście? nie mogę sobie przypomnieć odcinka. uważaj na siebie.
Pozdrawiam również
@@pieklojesttu Ostrowiec Świętokrzyski a opowiadałaś o tej sprawie w Podcaście 21 "Śmierć w Drodze Do Domu". Rzeczony Browar, gdzie zginęła Agnieszka został kilka lat temu odrestaurowany a w ten weekend ma się tam odbyć doroczny festiwal muzyczny "Wielki Ogień". Ze swoich okien widzę nawet część dziedzińca ;)
@@toxic8606 już pamiętam, kiedyś już też wspominałeś o tym. dziękuję
@@toxic8606urodziłam się w Ostrowcu .
Tak się kończy gdy status materialny staje się ważniejszy niż wszystko inne .
❤❤❤Witam serdecznie wszystkich słuchaczy bardzo poruszyła mnie ta historia pozdrawiam i życzę miłego wieczoru ❤
pozdrawiam 💚
Strasznie wysoka cena sukcesu...najwyższa! Tworzysz Olu znakomite podcasty,są dla mnie uhonorowaniem ich bohaterów.
jejku, tak bardzo dziękuję za przepiękny komentarz 💚
Witam moja ulubiona podkastere😊. Zazdrość to zguba , ten dramat nigdy nie powinien mieć miejsca😢
witam i dziękuję 💚
Dobry wieczór Olu.Zawsze z niecierpliwością czekam na Twój nowy podcast ibardzo się cieszę że wróciłaś...
Pozdrawiam Ciebie serdecznie i dziękuję 👍👋🏴
witaj Paweł, mam nadzieję że u Ciebie wszystko w porządku. pozdrawiam i ściskam mocno💚
jast tak:"albo rybki albo atrament"-mąż zapracowany,ambitny zapewniający rodzinie dobry byt nie jest w stanie jednoczesnie spędzac dużo czasu z rodziną i wygrzewać się w familijnym ciepełku...😔
Sorki, że się czepiam, ale chyba "Albo rybki, albo akwarium" :) Pozdrawiam
to prawda, mając rodzinę, warto byłoby znajdować dla niej czas.
@@rozawasiak1912 racja, akwarium
Dla mnie wyłania się z tego taki obraz że ten człowiek po prostu uciekał z domu od zrzędliwej i nieznośnej żony która jak przypuszczam potrzebowała pomocy psychiatrycznej. O ile to prawda że nie miał kochanki to został zadręczony na śmierć. W sensie jak najbardziej dosłownym.
bardzo możliwe, ale to po co tak zawsze podkreślał jak bardzo ją kocha i kim ona dla niego jest. według mnie to było oszukiwanie siebie, żeby jeszcze jakoś wytrwać w tym wszystkim, z podejściem, że jakoś to będzie.
@@pieklojesttu Zgadzam się, ja myślę także iż był On osobą tak wysoce ambitną, że rozwód byłby dla niego porażką i może dlatego trwał w tym małżeństwie. Ja najbardziej współczuję tutaj dzieciom, nie wątpię że były one niejednokrotnie świadkami kłótni rodziców.
@@ewciach4933 tak właśnie tak myślę był bardzo ambitny i uważał że jakoś trzeba to pchać do przodu na przykład ze względu na dzieci. No i pchał, nie patrząc na koszty własne aż w pewnym momencie coś pękło i załamało się.
@@pieklojesttu myślę, że w ten sposób chciał ja uspokoić , wiedział że potrzebuje tego zapewnienia.
Doskonałe małżeństwo,to takie,co więcej czasu poświęca rodzinie,a nie karierze.Praca i pieniądze nie zastąpią miłości rodzinnej.Skrzywdził żonę i dzieci.
Najczęściej jest tak, że osoba która zarzuca zdradę - sama puszcza się na potęgę. Jak żona kocha męża, to ma do niego zaufanie. Trzeba sobie wyznaczać priorytety - co ważniejsze - posiadanie dbającego o rodzinę męża, czy ciągłe czepianie się o zdradę. To w końcowym rezultacie ona zdecydowała o losach swojej rodziny. U męża nastąpiło coś, co można nazwać zmęczeniem materiału.
Przeżyłem taką sytuację osobiście ,nigdy nie zdradzałem żony, byliśmy małżeństwem 16 lat ,cały czas z jej strony chorobliwa zazdrość ,rozstałem się z tego powodu, potem dowiedziałem się ,że to ona mnie zdradzała
bardzo Ci współczuję.
u mnie to samo, choroblowie zaxdrosny narzeczony dręczyl mnie jak psychopata, ze go rzekomo zdradzam, a po zerwaniu zaręczyn okazalo sie, ze to on mnie zdradzał. Na szczęście miałam siły i zerwalam z toxykiem
Bardzo ciekawa i smutna historia. Dziękuję I pozdrawiam 😊❤
o jej nowy, Jak pieknie, i to swiezynka, 10 min :) Pozdrawiam cieplutko :)
pozdrawiam ❤
Dziękuję, łapka w ciemno, zabieram się za słuchanie❤❤❤
💚
Bardzo smutna historia. Trudno ją nawet ocenić. W niektórych kręgach nadal nie akceptuje się rozwodu... Słucha się tego z wielkim smutkiem. Wielka trauma dla dzieci.
Bardzo przejmująca sprawa. Bardzo się cieszę że to Pani o tym opowiada, bo dzięki temu historia opowiedziana jest z ciepłem, empatią i zrozumieniem. Chyba potrafię zrozumieć i sprawcę i ofiarę. Tak ciężko pracowała, poświęcała się, a tu ani meza ani prestiżu bo jednak pozostawała w cieniu. Dzięki temu i oczywiście ogromnej pracy, poświęceniu męża bardzo dużo dobra uczyniono dla społeczności. Ale to kosztem szczęścia osobistego. Ja chyba nie umialabym tak żyć. Myślę że poprosiłabym o rozwód
Biedny ten Mariusz... Zarabial, to byl obwiniany o zdrady, a jakby tyle nie zarabial, to na pewno rzenzila by ze kasy brak. Sa tacy ludzie. Jego błędem byl brak decyzji o rozwodzie....
Dziekuje bardzo za kolejna historie. Uwielbiam Pani glos i intrygujacy styl opowieści. Najpierw historia czlowieka, pozniej jej zakonczenie 👌
Zawsze można sie do czegoś przyczepic,są różne tragedie miłośc,pieniądze,bogactwo to nie wszystko,bo tu i teraz jest życie codzienne i nie lekkie,bo codzienne jak innych,a tak różnych
Może powinien bardziej skupić się na rodzinie zamiast na miłości do kasy i tzw statusu?
Pieniędzy raczej w tej rodzinie by nie zabrakło. były dwie dobrze prosperujace firmy i żona na wysokim stanowisku. posiadanie rodziny to nie tylko przywilej, ale też obowiązek, mimo że brzmi brutalnie. nikt nie chce mieć męża a jednak go nie mieć. Trudna sytuacja, dla mnie są tutaj dwie ofiary, no i oczywiście też dzieci.
Wszyscy byli zapracowani, zmęczeni etc.po prostu zwyczajnie zabrakło rozmów przy stole, wspólnych obiadów i wypadów rodzinnych,mam wrażenie, że to był dom jakiś dusz,samotna rodzina, facet piął się po szczeblach kariery.Byl niezwykle uzdolniony , dostał się na powiedzmy szczyt i co w zamian pomówienia,obelgi ze strony żony.Wkurzyl się facet,nie wytrzymał i zakończył tę tragifarse, ile można wytrzymać w takim syfie .Nie jest to oczywiście sposób na rozwiązywanie problemów ale człowiek sukcesu....nie wytrzymał był tylko człowiekiem.
nie wiemy do końca co działo się pomiędzy nimi i jakie Ola miała podstawy aby podejrzewać męża o zdrady, jest tu tyle tajemnic, które nigdy już nie wyjdą na jaw, możemy tylko przypuszczać, a prawda została pochowana razem z ofiarami.. 😥
@@pieklojesttu tak, właściwie to nic nie wiemy co dzieje się w czterech ścianach,jednak obstawiam, że facet nie wytrzymał psychicznie a żona miała urojenia na temat zdrad .To nie była patologiczna rodzina, gość miał wysoki status społeczny, był wykształcony dość mocno,zakładając, że miał skoki na boki mógłby spokojnie się rozwieść i żyć tak jak chce ale wybrał śmierć dla małżonki i siebie .Fanaberie żony uważam za niedorzeczne, takie jest moje odczucie.
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie 😊
pozdrawiam 🌻❤
Witaj Olenko❤❤❤❤ Dziękuje Tobie za ten nowy podcast.🌺🌹🥀
pozdrawiam 💚
Dziękuje Ci za drugą już historię z mojego rodzinnego Sanoka. Pamiętam te sprawę, gdy tylko zaczęłaś opowiadać, wiedziałam, że to będzie o tej rodzinie i o tej historii. Jak to zawsze w takich sytuacjach bywa każdy ma swoją prawdę... I także na temat tej sprawy, wiele prawd po Sanoku krążyło... Dziękuje, że zaglądasz na Podkarpacie ❤ Pozdrawiam Cię serdecznie.
czy którąkolwiek z tych spraw potwierdza prawdopodobny motyw? czy coś jeszcze byś dodała do przypuszczeń? dziękuję że napisałaś ten komentarz. pewnie zajrzę jeszcze nieraz do Was. pozdrawiam 💚
Bardzo dziękuję za podkast Olu❤Pozdrawiam
pozdrawiam 💚
Pamiętam tego Mariusza naprawiałem jego służbową daewoo nubire chyba było bordowe ale przebieg był imponujący prawie milion ,jak na tej marki auto było widać że chłop jeździł wszędzie i załatwiał dużo spraw szkoda że tak to się zakończyło
Hello Olu
Slucham od dawna twoich podkastów bo mam polskie korzenie i wykorzystuje także polskie podkasty aby dowiadywać się co dzieje się w Polsce chociasz to bardzo ciezkie tematy.
Nigdy nie zostawiam komentarzy tylko łapki ale ten podkast bardzo mnie poruszył.
Bardzo szkoda mi tego pana myślę ze był on ofiarą przemocy domowej w sesie psychicznym. Uwazam ze był niesamowicie wartosciowym madrym i dobrym czlowiekiem i zal serce sciska ze w taki sposób zakonczylo sie jego zycie. Jego małżonka chociasz majetna madra i zaradna kobieta nie skorzystala z tak prostej opcji jak wynajecie prywatnego detektywa ktory mógł informowac ja na bieżąco co robi mąż i to na pewno przynosiłoby jej w jakims sesie ulgę . Poza tym mogła sie starac by mąż zrezygnował z funkcji wójta zajął się inną pracą ktora dala by mu wiecej czasu dla niej i rodziny a ona z jednej strony wspierala go a z drugiej znęcała sie psychicznie i czasami fizycznie nad jego osobą można to było zalatwic w kulturalny sposób pomiedzy dwojgiem madrych wykształconych ludzi .Uważam ze bylo wyjście gdyby tylko jej umysł nie byl przycmiony wymyslonymi sytuacjami na ktore nie miała zadnych dowodów.
To jest moja opinia a kazdy ma swoją na ten temat.
Dziękuję bardzo za swietne przekazy ktorych zawsze slucham przesylam także serdeczne pozdrowienia z Niagara Falls NY .
Teraz to za pozno na wszystko w temacie,mogłaś wczesniej im doradzić😮
To co napisalam To jest moja opinia do ktorej mam prawo jak wszyscy inni .Ale chciałbym się dowiedzieć dlaczego wy polacy jestescie tacy dokuczliwi? Jak mozna zostawić komentarz o ktory prosi autorka podkastu skoro zawsze znajdzie sie osoba taka jak Pani ( bo na ty to my nie jestesmy) uszczypliwa.
To nie Polka to jakas zla kobieta , dziekuje serdecznie za gleboko analilizujacy sytuacje malzenstwa komentarz , bardzo madry komentarz i bardzo mi sie spodobal , komentuj Beatrice bo masz takie damo prawo a Danuta niech sie wstydzi swojej infaltylnosci, zazdrosci ze piszesz przepiekna polszczyzna i tylko jedna uwaga , zebys nie wrzucala wszystkich Polek do jednego....., prwnie tez ci netwy puscily po takim frustrujacym komentarzu, pozdrawiam
dziękuję bardzo za Twoją opinie i doceniam każdy komentarz. nie mam wpływu na to co piszą osoby trzecie ale nawet złośliwości nie jestem w stanie nikomu zakazać. wiadomo, że skoro opowiadam o tragicznych historiach, to już ofiarom nie pomoże żadna rada. ale może ktoś właśnie znajduje się w podobnej sytuacji, przeżywa podobne emocje i czytając taki komentarz, znajdzie dla siebie jakąś wskazówkę. tak więc dziękuję serdecznie za opinie i proszę się nie zrażać do pisania komentarzy.
Świetny komentarz Beatrice, ciekawy pomysł z tym detektywem, taki amerykański, ale są już detektywi i fakt, było ją stać. Oboje byli pracoholikami, to też doprowadziło do tragedii.
🕵️👍 Dzięki !!! Smutna historia
dzięki, pozdrawiam 🌻
Oj tak Olu - zrzedzenie jest okropne. I chorobliwa zazdrosc - rowniez. A zrzedzenie i zazdrosc - to juz jest jak widzimy jest smiertelna mieszanka.
Dziekuje za opracowaanie kolejnej sprawy. Pozdrawiam Cie🤗
Witaj!strasznie się cieszę że jesteś!❤❤już zamieniam się w słuch.
witaj, ja też się cieszę że Cię widzę 😊❤
Witam Cie Olusia. Właśnie myślałam o tym kiedy wrzucisz coś nowego. Pozdrawiam. ❤
miało być jutro, ale udało się rzutem na taśmę jeszcze dzisiaj. witaj Małgosiu i pozdrawiam ❤
Proponuję zacząć słuchać od 22 minuty. Wcześniej wspaniały opis Mariusza - wójta Sanoka. Mądry, pomocny i empatyczny, super, ekstea koleś.
A co mam powiedzieć, wymyślać coś na siłę? każdy wyciągnie swoje wnioski z całej treści, np. jak się ma to, jak widzieli go ludzie i jaki dla nich był do tego, co się wydarzyło w kulminacyjnym punkcie.
@@pieklojesttu jeżeli podcast ma być ciekawy to lepiej nie wymyślać nic na siłę. jeżeli będą treści zmyślone przez autorkę podcastu, to wcześniej czy później słuchacze zorientują się że jest coś nie tak.
@@PePe-oi1ez no więc dlatego nic nie wymyślam, a treść można zweryfikować, samodzielnie czytając źródła. uważam, że jestem wiarygodna w tym co robię, dlatego też nie snuje domysłów a to pole zostawiam dla Słuchaczy. cokolwiek, co jest niepoparte źródłami, mogłoby być krzywdzące dla żyjących bliskich ofiar.
@@pieklojesttu i bardzo dobrze. prawda zawsze się obroni. Lepiej mniej powiedzieć niż brnąć w coś na siłę
Wow! No i buzia uśmiechnęła się na nowy podcast. Dzięki i zamieniam się w słuch:)
dziękuję Aga ❤
W mieście Przeworsk również na Podkarpaciu była podobna sprawa.Maz po z....ciu żony popełnił s....stwo,zostawili troje dzieci tym tragiczniejsza, że syn pary w kilka lat później również odebrał sobie życie.To są okropne tragedie
muszę o tym poczytać. nie jestem w stanie sobie wyobrazić w jakim punkcie trzeba utknac żeby coś takiego w ogóle przyszło do głowy.
Bardzo smutna historia, pięknie opowiedziana👏 Pan Mariusz, niewątpliwie byl pracoholikiem,l, Z racji pełnionej funkcji i zaangażowania w kazde przedsięwzięcie był niezwykle obciążony i przemęczony. Uyrzymanie równowagi między zyciem zawodowym a prywatnym to wielka sztuka W tym dramacie ofiarą, wg mnie, jest właśnie Pan Mariusz. Bardzo dziękuję Pani Olgo za klimatyczny przekaz🫶 Pozdrawiam serdecznie 🙋
dziękuję bardzo. muszę jednak poprawić, bo mam na imię Aleksandra 🤗
Pozdrawiam 🌻
Dziękuję za tę tragiczną historię , szczegółowo opracowany podkast.
Takie piekło, to nie piekło, z którego można w pewnym momencie wyjść i trzasnąć za sobą drzwiami! Dlaczego ludzie tak kurczowo trzymają się tego piekła z własnej woli? Dzieciom to szczęścia nie da,ludzi i księdza bać się nie ma czego,należy uciekać dopóki czas!
Uciekać i nawet nie oglądać się za siebie!
A dla dzieci ojciec pozostanie ojcem,a matka matką będzie!
Smutna historia. Facet nie wytrzymał, a ta kobieta wymagała fachowej pomocy podejrzewam …
Skoro był myśliwym i czerpał przyjemność z zabijania, nie pasuje mi to do dobrego, pomocnego, empatycznego człowieka. Poza tym posiadał broń krótką, bez pozwolenia, ciekawe w jakim celu, czy obawiał się o własne życie czy może planował wcześniej tę zbrodnię...
tez mi to zgrzyta 😦
Znalam podobna rodzine. Na szczescie nie doszlo az do takiego dramatu, ale nieustanny horror klotni i zarzutow zdrady byl wystarczajacym dramatem dla calej rodziny, szczegolnie dla dzieci. Dopiero choroba i smierc jednego ze wspolmalzonkow zakonczyla ta historie. Zazdrosc, to choroba, ktora trzeba leczyc. Aczkolwiek zastanawiam sie, czy jest uleczalna. Najwiekszymi ofiarami sa tu dzieci. Ta tragedia bedzie z nimi do konca zycia. A moglo byc tak pieknie...
Można sobie tutaj zadać pytanie, czy ta trudna sytuacja nie wywołała choroby i nie przyczyniła się pośrednio do śmierci.
Jak zwykle świetnie przygotowany materiał, dzięki!
Pięknie przedstawiłaś życie małżenstwa z dziecmi bogatych,uczonych przychylnych społeczenstwu i wielką tragedię😢😢😢.
Uważasz,że naprawdę bylo tak idealnie?
@@elalech6341 Na zewnątrz jak w wielu rodzinach.
Dziękuję ❤decznie. Jestem zazdrosną osobą, nie robie scen, gryzę w sobie. Do tego doprowadziły zdrady. Złotą rączkę miałam do takich krętaczy.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich.
pozdrawiam 🌻
Dziękuję Aleksandro♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️
Niestety mezczyzni ktorzy sa bici przez zony to temat tabu!
Wielka tragedia...dzieci!
Ciezko nawet myslec o tym.
Sanok ma specjalne miejsce w moim sercu.
Dziekuje za pani prace!
niestety tak, ale mam wrażenie, że to się zmienia. oby mężczyźni doświadczający przemocy w relacjach mieli siłę aby z tym otwarcie walczyć.
Dziękuję bardzo i pozdrawiam
Oczywiście przesłuchałam z wielką przyjemnością, ja przypuszczam iż Aleksandra miała zespół Otella , choć ten głównie dotyczy osób uzależnionych. Ja nie usprawiedliwiam sprawcy, natomiast myślę, że ta kolejna awantura to było o jeden raz za dużo i sprawca nie wytrzymał. Współczuję bardzo dzieciom , które straciły rodziców. Pozdrawiam 😊😊😊
Super nie mogłam się doczekać ❤ pozdrawiam serdecznie 😍
pozdrawiam 💚
Dziękuję za Twoją pracę ❤
Dziękuję za nowy odcinek 💚💛💜💙❤️
Pozdrawiam i dziękuję ❤
Ja również dziękuję i również pozdrawiam 🌻
" Rodzina jak z obrazka ' tylko obrazek był koślawy .
😢
Hej 😊 Dziękuję za podcast, akurat zakładam słuchawki i lecę na spacerek. Udanego weekendu 😊
wzajemnie i dziękuję 🌻
Dzięki za tą historię!
Zastanawia mnie tylko czy idealnym, cudownym człowiekiem można nazywać kogoś kto w ramach hobby relaksuje się zabijając zwierzęta? No i jeszcze druga sprawa - czy aby na pewno był tak "spokojny i opanowany"? W końcu z jakiegoś powodu stracił pozwolenie na broń, a w Polsce nie ma cyklicznych badań lekarskich myśliwych, więc powód leżał prawdopodobnie w zachowaniu..
Cytując słowa pewnego starego myśliwego - " u nas w kraju pozwolenia na broń myśliwską prawie nie ma szans stracić. Jak ktoś traci, to zwykle już tak odp....a że bardziej się nie da". ( Przepraszam za słownictwo, bezpośredni cytat )
Tak czy inaczej straszna tragedia wszystkich, łącznie z dziećmi i jasny dowód na to żeby nie oceniać sytuacji innych po pozorach...
No właśnie też mi zgrzyta to, że był myśliwym. raczej był spokojny i nie wiadomo z jakich powodów stracił pozwolenie. nie ma o tym nigdzie albo ja się nie dokopałam. ludzie mówili tyle ile powiedziałam, trudno mi się odnieść więc muszę ufać ich słowom i na tym się to wszystko opiera.
Niesamowita tragiedia 😢😢😢😢
😥
Historia z mojego rodzinnego miasta😢Dziękuję za świetny podcast 💙
Nawet nie wiesz jak sie cieszę na ten materiał !🖤
🥹 dziękuję ❤
👍 x2. Odcinek odsłuchany. Bardzo smutna sprawa. Pozdrawiam i czekam na kolejny.
Kochana dziekuje i serdecznie pozdrawiam ❤
Ja Ciebie również 🌻
Szkoda mi tej rodziny, ze tak sie stalo 😞😢😥 Dzieciom wspolczuje bardzo, zycze spokoju i wszystkiego co najlepsze w przyszlosci ♥️🌺🌹
dołączam się do życzeń 🤗
@@pieklojesttu 🌺❤️
Najstarsza córka z pewnością znała prawdę co było między jej rodzicami. A ja bym tak nie wybielała tego mężczyzny bo to że był na zewnątrz taki dobry i uczynny wcale nie oznacza, że nie miał drugiej gorszej twarzy w domu. Nie wiadomo czy miał kochanki czy nie miał. Także to tylko spekulacje.
Ta kobieta, oprócz tego że mogła czuć się samotna to jednak, była delikatnie mówiąc nie do końca zdrowa, a jakie było to ich (jego), piekło,tylko,oni wiedzą,no i masz rację biedne dzieci,ach jak fajnie że znowu jesteś ❤
witaj, dziękuję 💚
@@pieklojesttu ale Cię lubię!!!!!!
@@hansolo2000 miło 🤗
Napoleon obecnych czasów chyba zbyt idealna rodzina lapal pięć srok za ogon zarówno a zyciu zawodowym funkcyjnym rozwojowym pod wzgledem ksztalcenia na różnych kierunkach gdzie tu miejsce dla rodziny zona pracując obciążona prowadzeniem domu i wychowywaniem dzieci nie wytrzymywala psychicznie tej sytuacji nadmuchany idealny balon rodzinny jeżeli kochał rodzine należało zwolnić nie musialo być go wszędzie pełno co to za pomysł rozwod a nie pomoc żonie i zajecie się jej zdrowiem psychicznym dziećmi dobroć to nie tylko kariera finanse ale liczenie się ze zdrowiem i potrzebami żony jej uwagami mniej ugryziesz predzej polkniesz
Ale banialuki jedynie zgadzam sie ze zbyt dużo srok za ogon to dupnie łapać. Widziałeś szczęśliwa rodzina bez pieniędzy. Mój maż ciężko pracuje w domu jest czasami i co mam go oskarżać o rzeczy wymyślone lub narzekać ze mi cieżko bo dziecka nie ma kto za mnie uśpić. Przed małżeństwem nikt nie obiecywał że będzie kolorowo. Wiec trzeba sobie radzić jeśli człowiek sie decyduje
Jeśli żona czuła sie za bardzo obciążona obowiazkami to moze nie powinna być żoną. W zwiazkach trzeba liczyć sie z różnymi przeciwnościami i problemami a nie czekać ze wszystko bedzie nam sie układać jak po sznurku.
@@wiktoriamrok9261 jeżeli mąż nie liczy się z potrzebami żony i rodziny choć była jego opoka i wspierała go przez wszystkie lata jak podkreślał a był wójtem przez 4kadencje to gdy zaczęła mieć problemy ze zdrowiem te niby wymyślone zdrady tego nie wiemy myślę że jakaś depresja choć nie wiemy jakim mężem i ojcem był w 4 ścianach domu to wpływa na relacje między żoną to należało się zastanowić co mogę zrobić żeby wróciła do zdrowia cóż znaczą pieniądze jeśli się tak kończy nie wie czy jedzą co wybrzmiało w komentarzach jeśli kariera ma zniszczyć to co zasiali się w młodości z miłości i zaufania i tak się kończy żadna kariera nie ma sensu należy się wspierać na wzajem żona męża mąż żonę myślę że problemy narastał y dużo wcześniej znajomi i koleżanki z pracy wiedzą ile wiedzą jak widać pieniądze też nie wszystko załatwią a mąż jeśli wybrał takie rozwiązanie nie myślę że z powodu żony nikt tego nie sprawdzi bo oboje nie żyją szkoda dzieci może były inne powody kariera jest ważna ale nie za wszelką cenę wójt będzie następny rodziców dzieci nie odzyskają
Myślę, że żona czuła się przede wszystkim samotna z roku na rok coraz bardziej i ta samotność w niej narastała. Oboje zdecydowali się iść przez życie razem, założyć rodzinę, wychować dzieci. Byli zamożni, mężczyzna niepotrzebnie chwytał tyle srok za ogon Mógł pozwolić sobie na poświęcanie więcej czasu rodzinie ale poświęcał czas, siły, energię bardziej życiu zawodowemu. Może nie potrafił wypośrodkować albo trochę zwolnić.
Czyli bycie "żoną" to według Ciebie przygotowanie do samotności i wysiłku ponad miarę? Współczuję tego "cierpietnictwa" i podejścia do życia... Ciekawe kiedy Ty się miniesz ze swoim mężem ... Nie tylko pieniądze są ważne ale widocznie jesteś zbyt młoda by o tym wiedzieć.... @@wiktoriamrok9261
Przytulam bardzo,bardzo mocno.💙❤
Pozdrawiam serdecznie Basiu👋🏴
💚💚💚
@@Pawel.K. Pawel jak milo Cie widziec !💙Cudownego weekendu zycze.🌞
Zaszalałaś to na wstepnie❤
🤗
Kurcze rozpieszczasz ostatnio ❤
🤗
Super było posłuchać nowego odcinka. Kiedy na niego czekałam odsłuchałam chyba połowę starych 😊
Dziękuję ❤
aaaa, dziękuję! 💚💚💚
Jestem z Sanoka, o sprawie wiedziałam ale nie znałam tła tej historii.
W Sanoku zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach mój ojciec ale o tym nie przeczytamy nigdzie, policja nie zrobiła nic.
@@strhjnry173789 może zgłoś się do autorki i opisz swoją historię, w ten sposób zyska rozgłos i może coś się w sprawie ruszy.
Smutna historia.❤
Dziekuje Olu 🩵🌹🌹🌹🌹🌹
💚
Już słucham ❤
Dziękuję. Sama pochodzę z Sanoka i wiem jakie poruszenie ta sprawa wywołała wśród mieszkańców.
coś się wówczas więcej mówiło poza tym co w podcascie? również dziękuję za komentarz.
Mariusz to był taki niedzielny mąż i tata. Firma, funkcja wójta, różne studia a miejsca dla rodziny coraz mniej. Dwa czy 3 tygodnie wakacji nie rozwiążą problemów, ktore były w rodzinie. Dom i trójka dzieci były na głowie Aleksandry a do tego jej praca zawodowa oraz prowadzenie sklepu. Mateusz nie był nawet weekendowym ojcem czy mężem bo przecież facet w ciągu tygodnia pracował do późna. Kolejne kierunki studiował zaocznie i daleko od domu, na pewno poświęcał na to dwa weekendy w miesiącu. Nie ma o tym mowy w podkascie ale myślę, że Aleksandra prosiła go aby przystopował i spędzał więcej czasu z rodziną. Może ta jej chorobliwa zazdrość i marudzenie wynikały z faktu, że Mateusz był gościem we własnym domu? Kobieta miała za dużo na swojej głowie a mąż oddawał się temu, co sprawiało mu przyjemność. Para powinna była się rozwieść, tak byłoby najlepiej dla wszystkich.
Oczywiście, to jest bardzo prawdopodobny scenariusz. jednak ktoś w komentarzu wcześniej rzucił jeszcze inną opcje - Mariusz uciekał w pracę ze względu na ciągłe awantury w domu. nigdy się już nie dowiemy, ja traktuję to małżeństwo razem jako ofiary, bo rozumiem i Aleksandrę i jestem w stanie wczuć się w Mariusza.
Olenko kochana witaj.❤Spodziewalam sie Ciebie❤ jutro i poszlam na rowerek.Dziekuje za pocast.Pozdrawiam sluchaczy.💙
witaj Basiu, miałam być jutro, ale wyrobiłam się na dzisiaj. pozdrawiam i ściskam mocno 💚
Basiu , pozdrawiam cię serdecznie i słonecznie Agnieszka
Ten wyzwalacz to nie zostało wyjaśnione Jakakolwiek histeria wokõł tej sprawy tylko szkodzi dzieciom.
Pozdrawiam serdecznie.
Kasa kariera i nic z tego życia nie mieli
coś tam mieli, ale niewystarczająco. Tu raczej o kasę już nie chodziło, tejże nie brakowało i nie zabrakłoby chociażby ze względu na dobrze prosperujace firmy.
kolejny świetny podcast :) pozdrawiam!
pozdrawiam 🤍
Przerażają mnie takie osoby jak Mariusz,zbyt idealne..az dziwne,ze za życia pomnika mu nie postawili.Wg mnie miał ciemną stronę,o ktorej wiedziala tylko żona ...
@@elalech6341 masz rację.... Miał ciemną stronę 😒
Ostatnie natężenie materiałów do odsłuchania powala ❤
dzięki ❤
sprawa tragiczna 😢
🌻
Zaraz przy "Mrożące Krew" najlepszy kanał kryminalny.
dziękuję 🤗
Pozdrawiam ❣️
pozdrawiam również ❤
Uwielbiam ten kanal !!! Co do tej smutnej histori .to .bardzo wspolczuje rodzinie !Boze !nie chce sie wierzyc. Zeby tak wyksztalcony mezczyzna wszystkim pomagal .a sam potrzebowal pomocy !Wydaje mi sie .ze to jego kobieta psychicznie wykonczyla go !Znam osobiscie tez kobiety. Ktore .bardzo zle traktuja mezow !totalne psychopatki !jezeli mezczyzna nie potrafi odejsc to jego zycie jest pieklem !pozdrawiam serdecznie.Grazyna 😮
dziękuję bardzo !
Myślę, że gdyby tak bardzo kochał żonę to nie spędzałby tyle czasu poza 49:11 domem. Te wszytkie akcje w czynie społecznym to był tylko pretekst żeby wyrwać się gdzieś od żony. Z drugiej strony nie dziwię się, że była taka podejrzliwa skoro męża widywała rzadko. Zrobiło się błędne koło, on uciekał od jej gadania dając jej tym samym powód do podejrzeń. Rozwód na jego stanowisku nie wyglądałby dobrze i tak się nawzajem zamęczali aż doszło do tragedii. 49:11
zgadzam się
po części takie jest też moje zdanie. oboje są ofiarami.
Obecna 😁
❤
Bardzo smutna historia 😢
To oczywiste, że nie chce się wracać do domu, w którym jest coś nie tak, w którym jest ci źle. Facet ogarniał tyle rzeczy i spraw, ale problematyczna i chorobliwie zazdrosna żona to cały etat a on czasu na to nie miał. Pewnie żadna terapia nie wchodziła w grę.
Dziękuję
pozdrawiam 💚
Dziękuję bardzo za materiał moja Kochana ❤
💚💚💚
Dziękuję za odcinek 💚
Dziękuję i pozdrawiam
💚 dziękuję za kolejny przejmujący film
pozdrawiam 💚
Dzięki za program
pozdrawiam
Tragiczna historia. Chorobliwa zazdrość jest zaburzeniem psychicznym, słabo poddającym się leczeniu zwłaszcza że osoby nią dotknięte nie mają na ogół żadnego wglądu ani krytycyzmu chorobowego. Spora część przypadków psychiatrii sądowej så to właśnie zabójstwa dokonane przez patologicznych zazdrośników.
Zawsze słuchałam na szybszym odtwarzaniu 1,25 ale dziś to już muszę 1,5 poza tym bardzo dziękuję i często zaglądam 😊
A dlaczego aż tak? wydaje mi się, że mówię całkiem jak zawsze 😆
Olu😊z przyjemnością odsłuchuję 🌹🌹🌹
pozdrawiam 💚
Dziękuję ❤
Smutna historia ale moim zdaniem bez powodu nie ma aż takiej zazdrości musiał mieć coś na sumieniu.
Myślałam że będę pierwsza a tu już tylu sluchajacych😂pozdrawiam Was i Ciebie Olu❤
i ja pozdrawiam 💚
Dziękuję bardzo ❤
Patrząc na komentarze, to ja chyba słuchałam innej historii i komentuję pod złym filmem. Nie mówię, że zachowanie kobiety było w porządku, mogła właśnie sama zażądać rozwodu, skoro mąż nie chciał zmian. Ale naprawdę nikt nie widzi tego, jak doszło do tych jej ataków zazdrości? Byli małżeństwem, jego w domu w ogóle nie było, cały dom i dzieci na jego głowie. Ratowanie świata, obcych ludzi, a własna żona gdzieś obok. Naprawdę nikt tego nie widzi?
Edit: fakt, że agresja Aleksandry nie ma usprawiedliwienia. Jeśli rzeczywiście go biła - kurde, powinni albo iśc na terapię, albo się rozejść.
Z drugiej strony, kij wie, co tam się tak naprawdę stało. Zwłaszcza, że jak rozumiem, historia jest opowiadana na podstawie tego, co się znajomym pary wydawało.
Mam podobne odczucia. Dom, trójka dzieci, praca zawodowa oraz sklep były na barkach Aleksandry. Mariusz zaś oddawał się temu, co sprawiało mu przyjemność: firma, wójtowanie, studiowanie kolejnych kierunków. Mariusz był gościem we własnym domu, z rodziną spędzał on bardzo mało czasu. Rodzina zdecydowanie nie była jego priorytetem.
tak, myślę podobnie i przede wszystkim tak jak słusznie zauważasz, prawdziwy motyw nie został nigdy ustalony. wiemy tylko tyle, ile to małżeństwo chciało pokazać na zewnątrz. nie obwinię nigdy Oli za to, że została zamordowana. Nawet jeśli była zazdrosna, nawet jeśli robiła awantury, nawet jeśli rzucała talerzami, odkładała męża pięściami. tak, to jest agresja i przemoc. ale uważam, że nie tylko źli ludzie dopuszczają się tego rodzaju przemocy. w pewnym sensie była bezradna, bezsilna i to doprowadzało ją do takich zachowań. najrozsądniejsza byłaby terapia, indywidualna a później małżeńska.
Jak zawsze ❤
dziękuję 💚💚💚
@@pieklojesttu ♥️🥰😘
Dziękuję 🌿
💚
Świetny podcast 😊😊
dziękuję 🤍
W tym związku nie było harmonii. 2 koła, TWOJE I MOJE nałożine na siebie, budują zbiór wspólny, powstają 3 miejsca: 1.rozwijanie własnych pasji, zainteresowań itp
2. - to czas poświęcony na NAS wspólnie.
3.czas dla znajomych.
Związek nie może mieć kontroli, bo związek to zaufanie....
Kontrolowała go, bo czuła, że ma IDEALNEGO męża- własne zaburzone ego, bo poświęciła się rodzinie zamiast mu zrównać... Zrównać nie musiałała ale w jej świadomości było, że on LEPSZY, MOŻE MIEĆ KAŻDĄ I CO TYLKO CHCE, skoro jest ideałem..
niskie ego, stąd zazdrość ( przewaga sił..)
❤
💚