Kochani, z Waszych komentarzy dowiedziałam się, że ta historia została opowiedziana na innym kanale, mam jednak mimo wszystko nadzieję, że zdecydujecie się dosłuchać jej do końca także u mnie. Pamiętajcie, że każdy z nas ma swój niepowtarzalny styl opowiadania jak i może bazować na różnych źródłach ❤
Z pierwszego podcastu o tej sprawie, czyli Incognito, nie dowiedzieliśmy się niczego o dalszych losach rodziny, co Ty uczyniłaś. Widać teraz, jak podcasty wspaniale się uzupełniają. Sprawy będą sie powtarzały, nic na to nie poradzimy, bo tych ciekawych, nie ma aż tak dużo. Wszystkim twórcom serdeczne dzięki!!!
Pierwszy raz o tej sprawie slysze u Ciebie, a subskrybuje kilka kanalow i mam duzo czasu na sluchanie za kierownica. Strasznie dziwna historia. Nie chce mi sie wierzyc, ze dziadek byl do rany przyloz i nagle cos go opetalo. Nie wiemy co sie tam dzialo, a musialo sie cos dziac. Nikt tak nie wybucha bez powodu. Odpowiadajac na pytanie z innego odcinka: zawsze slucham do konca i czekam na przytulenie, ale tym razem babcia i wnuczek potrzebuja go chyba najbardziej
Ja myślę że dziadek podświadomie obwiniał wnuka za śmierć córki, plus wiecznie nie dający zapomnieć zięć no i być może alkohol utworzyły bombę która eksplodowała. Bardzo przykra historia 😢 bardzo dziękuję.👍
Aż wierzyć mi się nie chce w tą tragedię. Biedne dziecko ! aż ono musiało zginąć. Na kłopoty , złym doradcą jest alkohol. Pozdrawiam miło i dziękuję 🌹.
Bronisław śmiał czuć się lepszym człowiekiem od własnego zięcia? Jakim prawem?! Zgotował wnukom taki sam los jak ich ojciec. Nie wyobrażam sobie jak teraz żyje Jakub. Mam nadzieję, że uporał się z demonami przeszłości i wiedzie szczęśliwe życie. Co do sego odcinka. O rany, coś mi nie pasowało w.czasie jego trwania. Już nastąpiła śmierć, a odcinek ma dopiero 2/3 jego trwania Nie spodziewałam się tak brutalnego obrotu sprawy. Szczerze wierzę, że "dziaduś" zmarł w męczarniach. O ojcu w ogóle nie chcę pisać, bo... Szkoda na niego słów.
Ja również mam nadzieję, że chłopak miał dobrą opiekę w tych trudnych chwilach i dzisiaj potrafi żyć spokojnie i szczęśliwie. To samo jeśli chodzi o jego babcię, która również jest tutaj ważna. Jak przeczytałam o tej sprawie musiałam o niej opowiedzieć. Również niesamowicie zaskoczył mnie i zasmucił przebieg wydarzeń. Pozdrawiam i dziękuję za opinię ❤
Aż mam ciarki po tej sprawie. Niewiarygodne jak traumy rodzinne niszczą tych, którzy zostali przy życiu. Warto pamiętać, ze za każdą sprawą kryminalną jest też rodzina, która przeżywa te traumy.
Może nie było, dzieci się nie zwierzały, a ludzie twierdzą, że nic nie zauważyli. Nie wiemy tego i pewnie się nie dowiemy, czy to był efekt załamania czy kulminacja problemów..
Dopóki kobiety będą głupio trwać przy alkoholikach i przemocowcach "żeby dzieci miały pełną rodzinę" - to będą dziać się takie tragedie i krzywda dzieci... niestety.
Niestety , to nie jest takie proste . Ofiary są tak zmanipulowane , uzależnione emocjonalnie , często materialnie od oprawcy , że nie widzą wyjścia . Nie potrafią ocenić swojej sytuacji ani zrozumieć schematu w którym tkwią . Wydaje im się, że się poświęcają „dla dobra dzieci” , mają nadzieję, że jak będą posłuszne ,podporządkowane to tyran zrozumie i zmieni swoje zachowanie . Mają tak niskie poczucie własnej wartości ( „dzięki” partnerowi ), że boją się odejść . W/g statystyk decydują się na to średnio po 7 latach . Najczęściej wracają do „skruszonego ” tyrana i … wszystko zaczyna się od początku . Części udaje się skutecznie odejść przy wsparciu bliskich i w końcu uświadomieniu sobie , że to jedyne wyjście dla dobra siebie i dzieci . Wspierajmy ofiary . Winni są oprawcy nie ofiary .🍀
@@boa8411 odeszłam od przemocowca gdy dziecko miało pół roku. Ze złamanym nosem, jedną torbą i synem pod pachą przyjechałam 600 km do Polski, i zaczęłam powoli funkcjonować. Znalazłam pracę, wynajęłam mieszkanie. Było ciężko, Ale bez agresji i przemocy. Aktualnie od 3 lat jestem w związku z cudownym mężczyzną, który szanuje mnie i kocha mojego syna, pomagając mi w wychowaniu. Każdego dnia jestem wdzięczna za to, że wtedy w nocy nie zważając już na nic wyszliśmy z tego piekła. Teraz mamy szczęśliwy dom, spodziewamy się dziecka. Dlatego życzę każdej kobiecie siły, i tego kroku do przodu. Później jest już tylko lepiej.
@@boa8411 Co nie zmienia faktu, że to ja musiałam zdecydować się na ten krok, i to ode mnie zależała nasza przyszłość. Byłam ofiarą, a jednocześnie teraz mam świadomość, że za mnie nikt by tego nie zmienił, nie zrobił. A przede wszystkim- że tacy mężczyźni się nie zmieniają. Nie ma, i nie będzie takich historii.
@@pureevil6011 Pełna zgoda . Pomoc jest tylko wtedy skuteczna kiedy ktoś chce ją przyjąć . Paskudna jest jednak obojętność i ocenianie „sama sobie winna , ja to bym nigdy w życiu ”itp. Pozdrawiam serdecznie i gratuluję decyzji .. Jesteś wielka ! Rozstanie to nie koniec to nowy , lepszy początek.🍀
Strasznie smutna historia, w której niewinne dzieci ucierpiały najbardziej. Jedno z nich dostało szansę na dalsze życie i oby udało mu się przerobić to co się wydarzyło i żyć dalej w spokoju. Babcia chłopca też nie ma zapewne lekko. Dziękuję za tę historię, podoba mi się u Ciebie i zostaję na dłużej ❤️ Pozdrawiam serdecznie 🌹
I jeszcze refleksja po odsłuchaniu. Tuż po tragedii cala rodzina powinna mieć wsparcie psychologa lub psychiatry, a nie tylko opieka społeczna dla dzieci. Wtedy może by do tragedii nie doszło. Może dziadka przerosła depresja, skrywana złość. Odpowiednie leki mogłyby pomóc. Ludzie nie bójcie się wsparcia psychiatry. Naprawdę wstrząsnęła mną ta historia, a słuchałam ich już setki. Żadna aż tak mnie nie zasmuciła. Pozdrawiam Cię ciepło autorko ❤
Coraz bardziej lubię ten kanał. Zauważyłam, że udziela mi się energia, zapał dziewczyny, która prowadzi ten kanał. Strona merytoryczna jest ok. Zatrzymam się więc tutaj na dłużej.
Historię już akurat dzisiaj słyszałam. Sprawa tragiczna. Szkoda dzieci, jednego dnia straciły rodziców, oraz joanny, przeszla przez piekło. Pozdrawiam ciepło 🖤
Nie rozumiecie motywu agresji dziadka i co było istotą problemu? Dziadek z babcią popełniali tragiczny błąd gdy chcieli u Maksymiliana wzbudzić nienawiść do ojca, nie pozwalali na kontakty z nim i chcieli odebrać mu prawa rodzicielskie. Dziadek był strasznie sfrustrowany tym, że Maksymilian może ojcu wybaczyć zabójstwo matki, a jego córki. Dziadkowie nie rozumieli, że dla Maksymiliana, po stracie matki, ojciec był najbliższą osobą. Chłopcy byli pod opieką psychologiczną ale powinni być objęci nią także dziadek z babcią, żeby im to wyjaśnić. Albo był to psycholog niezbyt kompetentny, albo była to pani psycholog. Żeby to lepiej zrozumieć wyobraźmy sobie sytuację odwrotną, że to żona zabija męża i trafia do zakładu karnego, a pod opieką rodziców zabitego męża pozostają dwie córki - czy normalne byłoby wzbudzanie w nich nienawiści do matki, nie pozwalanie na kontakty i pozbawianie władzy rodzicielskiej. Z komentarzy wynika, że wiele osób ( specjalnie używam słowa osób bez różnicowania na płeć ) tego problemu nie dostrzega.
Historia z mojego miasta rodzinnego, a nigdy nie dane było mi o niej słyszeć. Albo nie pamiętam.. Tak czy inaczej przykra sprawa, ale po raz kolejny pokazuje to jak zazdrość jest w stanie doprowadzić do tragedii. Przykre. Niestety oprócz tego, że są tacy co przezwyciężą to uczucie, to są i tacy, którzy się w nim zatracą, a to już prowadzi tylko do tragedii :( Dzięki, że przybliżyłaś nam tę historię. Jak wspomniałem w innym komentarzu, dobrze, że poruszasz właśnie te mniej znane choć byłoby dobrze, gdyby nie było czego poruszać. Tak czy inaczej dzięki za ten odcinek jak i inne. Pozdrawiam :)
Ludzie, ludziom gotują taki los. Historia strasznie smutna, niewyobrażalny dramat tych, którzy zostali i muszą dalej jakoś żyć. Widać tutaj, , że alkohol zaprowadził te dwie rodziny do zguby. Dzięki z kolejną , ciekawie opowiedzianą historię , pozdrawiam Cię serdecznie 🙂
Hej Ola 😘. Bardzo się cieszę że opublikowałaś ten podcast. Bardzo dziękuję za tę ciekawą historię, wyobraź sobie że nie słyszałam o tej sprawie 🙄. Bardzo smutna historia 😪. Tyle tragedii, której można było zapobiec, choć mąż tyran zazwyczaj nie pozwala odejść partnerce. Tyrania nigdy się nie kończy dobrze, a dla dziadków było to za dużo. Pozdrawiam cię serdecznie ❣️. I przytulam gorąco 💖 🌺 🌺 🌺 🌺 🌺 🌺 🌺 🌺 🌺. Nawet nie wiem na jakim kanale jest ten podcast 😧
Po raz kolejny opowiadasz z pasja I szacunkiem. Zawsze czekam na Twoje podcasty z niecierpliwoscia. Uwielbiam Twoj glos I przedstawiane sprawy. Sciskam jezeli tego potrzebujesz 🙂🐈⬛❤
Straszna tragedia...jak jeden człowiek może zniszczyć tyle ludzi...takie typy nie powinny istnieć...biedne dzieci...biedni dziadkowie...straszna tragedia...
W tych dwuch rodzinach dramat goni dramat..kobieta która zbyt długo była z mężem tyranem zapłaciła najwyższa cenę..dziadkowie nie udźwignęli tej tragedii psychicznie i tu również cena była niewyobrażalna. Czy ktoś zawiódł mógł wyciągnąć rękę🤔 jedyne co mi przychodzi to trochę znieczulica społeczeństwa i tego że co się dzieje za zamkniętymi drzwiami nie jest moja sprawa. I jak dla mnie temat rzeka..kobiety latami tkwiące w przemocowych związkach
Jeśli ktoś dobrze ukrywa, to co się dzieje za drzwiami jego mieszkania, inni niestety nie mają możliwości aby interweniować. Ale masz rację, są przypadki, kiedy znieczulica daje po oczach.
Znieczulica jest straszna... Znam to z autopsji. Jak odchodziłam od męża i większość osób wiedziała o co chodzi...to nikt mi nie pomógł poza moim bratem i kuzynem. Ludzie, którzy z nami przebywali na co dzień, pochowali głowy w piasek i bali się wręcz odezwać i wypowiedzieć głośno nawet to co myślą..... A ja usłyszałam zarzuty po co ja Go w ogóle nagrywałam (musiałam Go nagrywać żeby się obronić przed pomówieniami i oszczerstwami jakimi mnie obrzucil)...to nie wypada donosić na własnego męża... Policja, jak przyjeżdżała na interwencję, to policjant stwierdził, że ostatnio jak mnie widział, to byłam uśmiechnięta...więc o jakim znęcaniu się mówię, skoro chodzę uśmiechnięta? Taka mentalność panuje jeszcze teraz. Masakra.
Okolo 2 godzin wcześniej usłyszalem na innym kanale o tej historii,ale byla opowiedziana nie w pełni.Fajnie,że u Ciebie dowiedziałem się pełnego obrazu tego dramatu.Dzieki za przytulenie,chciałbym się zrewanżować.😀Pozdrawiam.
Właściwie dowiedziałam się z komentarzy, że inny Podcaster poruszył tę sprawę. Staram się nie powielać tematów, dlatego czuję się niefajnie z tym, że tak wyszło. Chodzi o to, że nie zauważyłam, że u kogoś innego taki odcinek wyszedł, wtedy bym swojego nie opublikowała. Dzięki że zawsze jesteś (tutaj w komentarzach) i rewanż przyjmuję. Pozdrawiam
Nie wiem jak tam było, ale być może dziadkowie też potrzebowali szczególnego wsparcia psychologicznego i go nie uzyskali/ było niedostateczne. Przykre.
Na pewno, zwłaszcza że nigdy nie pogodzili się ze stratą córki, a zamiast przeżyć żałobę rzucili się w wir formalności żeby dzieci mogły zostać z nimi, a dalej jakoś poszło. Takie tłumienie emocji uderza z czasem z ogromną siłą.
Jak się tego słucha to aż nie chce się wierzyć że taka sytuacja mogła mieć miejsce.am nadzieję że i babcia i chłopiec żyją już w spokoju chociaż nie wiem czy ja bym się pobierała po czymś takim. Pozdrawiam. 👍 😊☺
Dzieci, ich matka, dziadkowie , tu wszyscy są ofiarami! Każda historia na tych kanałach jest tragiczna, bo każda przedstawia inny rodzaj zbrodni. Historie, gdzie cierpią dzieci są wyjątkowo bolesne.....jest tak dużo zła, zła, które czyni człowiek!
Bardzo szkoda mi dziadków bo stracili córkę ale tez chłopcy stracili szanse na normalne życie. Szkoda mi bardzo chłopaków, którzy już raz przeżyli koszmar i mimo szansy na nareperowanie swego życia, to tez stracili. Biedny Maks.
Pierwszy raz od bardzo długiego czasu nie jestem w stanie wyrazić słowami tego co czuje po odsłuchaniu nieszczęśliwej, nieopisanej tragedii do jakiej doszło... Każda, dosłownie każda historia zostawia ślad. W naszym życiu i to nieprawdopodobny... A co dopiero taka tragedia... Życzę wszystkiego dobrego dla Jakuba i Babci jednak zdaje sobie sprawę, że każdy z nas po doświadczeniu jakichkolwiek trgedii próbuje sobie je racjonalnie wyjaśnić, jednak w tym przypadku zwyczajnie się nie da... I nie wiem czy byłabym w stanie prowadzić spokój e życie i ma tu na myśli brak żalu, czy byłabym w stanie zaakceptować coś czego nie jestem w stanie sobie wyjaśnić... Widać, że nie byłabym w stanie, tym bardziej zdaje sobie sprawę jak musi być trudno, bardzo trudno normalnie funkcjonować osoba które tego doświadczyły od osób, z którymi były blisko, osób którym powinni moc ufać... To jest niedoopisania... Dziękuję Ci Kochana za opowiedzenie tej historii. Tułam mocno
Ja mam takie same refleksje po każdej zarówno wysłuchanej jak i opowiedzianej historii. Każda zostawia ślad... Dziękuję za komentarz. Ściskam Cię mocno 🤍
Przypomniałas mi tę historię... to tak straszne, że brakuje mi słów. Obawiam się że po tych traumach i ta kobieta i jej wnuk do dziś nie żyją normalnie... oby mieli dobrych lekarzy i wsparcie rodziny
Co za straszna historia..A do tego alkohol, który tak bardzo miesza ludziom w głowach.. Przytulam Cię mocno, bardzo lubię Twój kanał, to jak przygotowujesz materiały i jak wspaniałe je przedstawiasz 🙂
Witam.Jest mi bardzo źle ,bo przypomina mi się obraz mojego dzieciństwa. Niby wszystko dobrze,niby nikt nikomu nie robi krzywdy?Nie bylo tak tylko nikt o tym nie mowił ,bo wstyd ,bo to tylko raz!A w cale nie dużo musialam przejść w normalnym niby małżeństwie .I do tego miałam różne brzydkie myśli. Przetrwałam.Nikt nikogo nie zabił,ale wiem jaka to cienka granica.Ten pan dziadek byl bardzo nie dobrym człowiekiem. Miał tylko chwile dobroci.I trudno dziecią wychowującym w takich klimatach wołać o pomoc.Tu na koniec zawinił pijacki dziadek.Przykro.
Tak, nie ma bezpośrednich świadków, że coś złego się działo w tej rodzinie i chciałabym wierzyć, że po prostu, jak to zgrabnie ujęłaś "coś w nim pękło" i mam taką nadzieję, bo czytając o tym, jak bardzo dbał o swoje wnuki po śmierci ich mamy, serce mnie boli, że mógłby fundować im takie piekło jak wcześniej ojciec.
Straszna tragedia nasuwają mi sie mysli , że dziadek od tak nagle nie stal sie takim złym nagle .Moglo sie tam dziać to samo co u ich córki ,równie dobrze perfekcyjnie skrywane przed ludzmi .Dlatego dziewczyna znosila wiele zla ze strony męża Poniewaz sama wyszla z takich klimatow z domu .Nie chwalila sie tym w domu rodzicow poniewaz ,powielila historię rodzinnego domu .Dziadek mógł tak naprawde w glebi duszy nienawidzić wnuka za to ze wykazuje jednak jakikolwiek kontak z ojcem .Chlopiec z jednej strony bal sie ojca, nadal nie umial wykazac sprzeciwu ze strachu a z drugiej bal sie reakcji dziadka ,ktorego tez pewnie sie bal .Wspolczuc co przezywal ten biedny dzieciak od malego potem po smierci mamy i po ostatnie jego chwile życia .😢 Serce pęka 😢
Obawiam się, że ta tragedia jeszcze się nie skończyła. Wolę nie wiedzieć, co będzie jak tatuś wyjdzie z więzienia, odnajdzie młodszego syna i po raz kolejny urządzi mu piekło.
Masakra, po co się z kimś być, jeśli się kogoś nie kocha? Chyba, że to jakiś specyficzny rodzaj miłości, że kochasz ale ranienie jest tego oznaka... Masakra... Zastanawia mnie też, co spowodowało tą druga tragedię, alkohol? Choroba psychiczna... Nie wiem i pewnie się tego już nie dowiemy... dziękuję
Takie pytania są zawsze przy tego typu sprawach. Wydaje mi się, że to zaburzenia narcystyczne, które sprawiają, że dana osoba czerpie przyjemność z poniżania drugiej osoby. Najpierw jednak musi zdobyć jej zaufanie, miłość i uzależnić od siebie, chcąc osiągnąć cel, potrafią być czarujący. Dotyczy to tak samo kobiet jak i mężczyzn, ale u mężczyzn zdarza się zdecydowanie częściej.
Psychopata i alkohol to mieszanka wybuchowa. Ten cały Marcin powinien do końca swojego życia zostać w więzieniu i być pozbawionym praw obywatelskich. Dziadkowi wyraźnie odbilo, dla niego było za dużo, a jeszcze zaczął pić alkohol, to niestety skończyło się jak skończyło. Babcia i drugi wnuczek będą już do końca zyli z ogromną tragedia. Życzę im wszystkiego, co najlepsze, żeby mimo wszystko ich dalsze życie przebiegło spokojnie.
Kochani, z Waszych komentarzy dowiedziałam się, że ta historia została opowiedziana na innym kanale, mam jednak mimo wszystko nadzieję, że zdecydujecie się dosłuchać jej do końca także u mnie. Pamiętajcie, że każdy z nas ma swój niepowtarzalny styl opowiadania jak i może bazować na różnych źródłach ❤
Witaj 😀słyszałam te historie ale z przyjemnością posłucham Twojej wersji 😀pozdrawiam serdecznie 😘😍
Z pierwszego podcastu o tej sprawie, czyli Incognito, nie dowiedzieliśmy się niczego o dalszych losach rodziny, co Ty uczyniłaś. Widać teraz, jak podcasty wspaniale się uzupełniają. Sprawy będą sie powtarzały, nic na to nie poradzimy, bo tych ciekawych, nie ma aż tak dużo. Wszystkim twórcom serdeczne dzięki!!!
Pierwszy raz o tej sprawie slysze u Ciebie, a subskrybuje kilka kanalow i mam duzo czasu na sluchanie za kierownica. Strasznie dziwna historia. Nie chce mi sie wierzyc, ze dziadek byl do rany przyloz i nagle cos go opetalo. Nie wiemy co sie tam dzialo, a musialo sie cos dziac. Nikt tak nie wybucha bez powodu.
Odpowiadajac na pytanie z innego odcinka: zawsze slucham do konca i czekam na przytulenie, ale tym razem babcia i wnuczek potrzebuja go chyba najbardziej
Myślę, że nawet jeśli bym już gdzieś ją słyszał, to tu pewnie też bym odsłuchał ;)
Ja myślę że dziadek podświadomie obwiniał wnuka za śmierć córki, plus wiecznie nie dający zapomnieć zięć no i być może alkohol utworzyły bombę która eksplodowała. Bardzo przykra historia 😢 bardzo dziękuję.👍
Dobrze, że dosluchalam do końca, bo okazało się, że znam tylko połowę historii. Jedna z najbardziej dramatycznych spraw
Jezu co za tragiczny i poplątany splot zdarzeń
Aż wierzyć mi się nie chce w tą tragedię. Biedne dziecko ! aż ono musiało zginąć. Na kłopoty , złym doradcą jest alkohol.
Pozdrawiam miło i dziękuję 🌹.
Straszna historia. Nic więcej, poza tym, że świetnie ją opowiedziałaś, nie jestem w stanie dodać.
Niewiarygodne i wstrząsające . Brakuje słów, żeby to jakkolwiek skomentować.
@@juri2001 🍺🍻🍻🍹
Bronisław śmiał czuć się lepszym człowiekiem od własnego zięcia? Jakim prawem?! Zgotował wnukom taki sam los jak ich ojciec. Nie wyobrażam sobie jak teraz żyje Jakub. Mam nadzieję, że uporał się z demonami przeszłości i wiedzie szczęśliwe życie.
Co do sego odcinka. O rany, coś mi nie pasowało w.czasie jego trwania. Już nastąpiła śmierć, a odcinek ma dopiero 2/3 jego trwania
Nie spodziewałam się tak brutalnego obrotu sprawy. Szczerze wierzę, że "dziaduś" zmarł w męczarniach. O ojcu w ogóle nie chcę pisać, bo... Szkoda na niego słów.
Ja również mam nadzieję, że chłopak miał dobrą opiekę w tych trudnych chwilach i dzisiaj potrafi żyć spokojnie i szczęśliwie. To samo jeśli chodzi o jego babcię, która również jest tutaj ważna.
Jak przeczytałam o tej sprawie musiałam o niej opowiedzieć. Również niesamowicie zaskoczył mnie i zasmucił przebieg wydarzeń.
Pozdrawiam i dziękuję za opinię ❤
A mówią że ci co odchodzą czuwają w jakiś sposób stamtąd nad najbliższymi, patrzą na nich...chyba guzik prawda jak widać
Aż mam ciarki po tej sprawie. Niewiarygodne jak traumy rodzinne niszczą tych, którzy zostali przy życiu. Warto pamiętać, ze za każdą sprawą kryminalną jest też rodzina, która przeżywa te traumy.
Po zabojstwie córki ta rodzina powinna byc objęta pomocą psychologiczną. Z takiej traumy nie da się wyjść samemu.
Nie wierzę że u dziadków było tak pięknie i spokojnie i że dziadkowi tak nagle odbiło .
Może nie było, dzieci się nie zwierzały, a ludzie twierdzą, że nic nie zauważyli. Nie wiemy tego i pewnie się nie dowiemy, czy to był efekt załamania czy kulminacja problemów..
Po prostu jestem w szoku. Dawno mi tak szczęka nie opadła. A słucham true crime regularnie. Ciebie też oczywiście ❤
🤍
Dopóki kobiety będą głupio trwać przy alkoholikach i przemocowcach "żeby dzieci miały pełną rodzinę" - to będą dziać się takie tragedie i krzywda dzieci... niestety.
To dotyczy w sumie wszystkich ludzi, którzy w swoich małżeństwach czy związkach nie są szczęśliwi, ale trwają w nich dla dobra dzieci.
Niestety , to nie jest takie proste . Ofiary są tak zmanipulowane , uzależnione emocjonalnie , często materialnie od oprawcy , że nie widzą wyjścia . Nie potrafią ocenić swojej sytuacji ani zrozumieć schematu w którym tkwią . Wydaje im się, że się poświęcają „dla dobra dzieci” , mają nadzieję, że jak będą posłuszne ,podporządkowane to tyran zrozumie i zmieni swoje zachowanie . Mają tak niskie poczucie własnej wartości ( „dzięki” partnerowi ), że boją się odejść . W/g statystyk decydują się na to średnio po 7 latach . Najczęściej wracają do „skruszonego ” tyrana i … wszystko zaczyna się od początku . Części udaje się skutecznie odejść przy wsparciu bliskich i w końcu uświadomieniu sobie , że to jedyne wyjście dla dobra siebie i dzieci . Wspierajmy ofiary . Winni są oprawcy nie ofiary .🍀
@@boa8411 odeszłam od przemocowca gdy dziecko miało pół roku. Ze złamanym nosem, jedną torbą i synem pod pachą przyjechałam 600 km do Polski, i zaczęłam powoli funkcjonować. Znalazłam pracę, wynajęłam mieszkanie. Było ciężko, Ale bez agresji i przemocy. Aktualnie od 3 lat jestem w związku z cudownym mężczyzną, który szanuje mnie i kocha mojego syna, pomagając mi w wychowaniu. Każdego dnia jestem wdzięczna za to, że wtedy w nocy nie zważając już na nic wyszliśmy z tego piekła. Teraz mamy szczęśliwy dom, spodziewamy się dziecka. Dlatego życzę każdej kobiecie siły, i tego kroku do przodu. Później jest już tylko lepiej.
@@boa8411 Co nie zmienia faktu, że to ja musiałam zdecydować się na ten krok, i to ode mnie zależała nasza przyszłość. Byłam ofiarą, a jednocześnie teraz mam świadomość, że za mnie nikt by tego nie zmienił, nie zrobił. A przede wszystkim- że tacy mężczyźni się nie zmieniają. Nie ma, i nie będzie takich historii.
@@pureevil6011 Pełna zgoda . Pomoc jest tylko wtedy skuteczna kiedy ktoś chce ją przyjąć . Paskudna jest jednak obojętność i ocenianie „sama sobie winna , ja to bym nigdy w życiu ”itp. Pozdrawiam serdecznie i gratuluję decyzji .. Jesteś wielka ! Rozstanie to nie koniec to nowy , lepszy początek.🍀
Strasznie smutna historia, w której niewinne dzieci ucierpiały najbardziej. Jedno z nich dostało szansę na dalsze życie i oby udało mu się przerobić to co się wydarzyło i żyć dalej w spokoju. Babcia chłopca też nie ma zapewne lekko. Dziękuję za tę historię, podoba mi się u Ciebie i zostaję na dłużej ❤️ Pozdrawiam serdecznie 🌹
Również mam nadzieję, że chłopak i jego babcia przepracowali te traumy i żyją dziś spokojnie.
Pozdrawiam, cieszę się i dziękuję ❤
Ziarno zla czasami dlugo plony rodzi .Straszne dla calej rodziny .
I jeszcze refleksja po odsłuchaniu. Tuż po tragedii cala rodzina powinna mieć wsparcie psychologa lub psychiatry, a nie tylko opieka społeczna dla dzieci. Wtedy może by do tragedii nie doszło. Może dziadka przerosła depresja, skrywana złość. Odpowiednie leki mogłyby pomóc. Ludzie nie bójcie się wsparcia psychiatry. Naprawdę wstrząsnęła mną ta historia, a słuchałam ich już setki. Żadna aż tak mnie nie zasmuciła. Pozdrawiam Cię ciepło autorko ❤
Dziękuję bardzo za komentarze. Również pozdrawiam💚
Coraz bardziej lubię ten kanał. Zauważyłam, że udziela mi się energia, zapał dziewczyny, która prowadzi ten kanał. Strona merytoryczna jest ok. Zatrzymam się więc tutaj na dłużej.
Bardzo mi miło, dziękuję
Historię już akurat dzisiaj słyszałam. Sprawa tragiczna. Szkoda dzieci, jednego dnia straciły rodziców, oraz joanny, przeszla przez piekło. Pozdrawiam ciepło 🖤
❤
Straszna tragedia. Dzięki za podcast.
Nie rozumiecie motywu agresji dziadka i co było istotą problemu? Dziadek z babcią popełniali tragiczny błąd gdy chcieli u Maksymiliana wzbudzić nienawiść do ojca, nie pozwalali na kontakty z nim i chcieli odebrać mu prawa rodzicielskie. Dziadek był strasznie sfrustrowany tym, że Maksymilian może ojcu wybaczyć zabójstwo matki, a jego córki. Dziadkowie nie rozumieli, że dla Maksymiliana, po stracie matki, ojciec był najbliższą osobą. Chłopcy byli pod opieką psychologiczną ale powinni być objęci nią także dziadek z babcią, żeby im to wyjaśnić. Albo był to psycholog niezbyt kompetentny, albo była to pani psycholog. Żeby to lepiej zrozumieć wyobraźmy sobie sytuację odwrotną, że to żona zabija męża i trafia do zakładu karnego, a pod opieką rodziców zabitego męża pozostają dwie córki - czy normalne byłoby wzbudzanie w nich nienawiści do matki, nie pozwalanie na kontakty i pozbawianie władzy rodzicielskiej.
Z komentarzy wynika, że wiele osób ( specjalnie używam słowa osób bez różnicowania na płeć ) tego problemu nie dostrzega.
Historia z mojego miasta rodzinnego, a nigdy nie dane było mi o niej słyszeć. Albo nie pamiętam.. Tak czy inaczej przykra sprawa, ale po raz kolejny pokazuje to jak zazdrość jest w stanie doprowadzić do tragedii. Przykre. Niestety oprócz tego, że są tacy co przezwyciężą to uczucie, to są i tacy, którzy się w nim zatracą, a to już prowadzi tylko do tragedii :( Dzięki, że przybliżyłaś nam tę historię. Jak wspomniałem w innym komentarzu, dobrze, że poruszasz właśnie te mniej znane choć byłoby dobrze, gdyby nie było czego poruszać. Tak czy inaczej dzięki za ten odcinek jak i inne. Pozdrawiam :)
Taki mam cel :) Dzięki wielkie za Twoją opinię, pozdrawiam :)
Raczej alkohol. Bo powodu.do zazdrości nie miał. Tylko urojenia po alkoholu
Chryste,coś potwornego, niewyobrażalna rodzinna tragedia < łzy>..Dziękuję
Bardzo bardzo smutna,straszna i przerażająca historia😔😔
Ludzie, ludziom gotują taki los. Historia strasznie smutna, niewyobrażalny dramat tych, którzy zostali i muszą dalej jakoś żyć. Widać tutaj, , że alkohol zaprowadził te dwie rodziny do zguby.
Dzięki z kolejną , ciekawie opowiedzianą historię , pozdrawiam Cię serdecznie 🙂
Dziękuję i pozdrawiam ❤️
Hej Ola 😘. Bardzo się cieszę że opublikowałaś ten podcast. Bardzo dziękuję za tę ciekawą historię, wyobraź sobie że nie słyszałam o tej sprawie 🙄. Bardzo smutna historia 😪. Tyle tragedii, której można było zapobiec, choć mąż tyran zazwyczaj nie pozwala odejść partnerce. Tyrania nigdy się nie kończy dobrze, a dla dziadków było to za dużo. Pozdrawiam cię serdecznie ❣️. I przytulam gorąco 💖 🌺 🌺 🌺 🌺 🌺 🌺 🌺 🌺 🌺. Nawet nie wiem na jakim kanale jest ten podcast 😧
Hej Aniu, fajnie że jesteś ❤️ podcast jest na kanale Incognito, pojawił się najpierw, około godzinę wcześniej niż mój 🙂
@@pieklojesttu nie mam tego kanału w subskrybcji, nie zamierzam tam zaglądać, Olu Ty wszystko dokładnie opowiedziałaś 💖💖💖💖💖💖
Serce mi pękło po wysłuchaniu tej historii.....
💔
Straszna tragedia dla pozostałych żyjących tej rodziny to trauma do końca życia
"Bronisław kochał swoje wnuki".... Taaak ... Tak kochał, że zamordował. To może niech mnie taki psychol nie kocha
Ja nie znałam sprawy. Dzięki wielkie
Co za niewyobrażalna tragedia 😔miejmy nadzieję, że Jakub i Pani Jadwiga jakoś dają radę. Dzięki za przygotowanie tego materiału.
Po raz kolejny opowiadasz z pasja I szacunkiem. Zawsze czekam na Twoje podcasty z niecierpliwoscia. Uwielbiam Twoj glos I przedstawiane sprawy. Sciskam jezeli tego potrzebujesz 🙂🐈⬛❤
Dziękuję kochana, w tych "trudnych" dniach bardzo tego potrzebuję ❤
Sprawy nie znam,dziekuje bardzo za ciekawy podcast. 👍🍁🍁🍁
Straszna tragedia...jak jeden człowiek może zniszczyć tyle ludzi...takie typy nie powinny istnieć...biedne dzieci...biedni dziadkowie...straszna tragedia...
Dziękuję
W tych dwuch rodzinach dramat goni dramat..kobieta która zbyt długo była z mężem tyranem zapłaciła najwyższa cenę..dziadkowie nie udźwignęli tej tragedii psychicznie i tu również cena była niewyobrażalna. Czy ktoś zawiódł mógł wyciągnąć rękę🤔 jedyne co mi przychodzi to trochę znieczulica społeczeństwa i tego że co się dzieje za zamkniętymi drzwiami nie jest moja sprawa. I jak dla mnie temat rzeka..kobiety latami tkwiące w przemocowych związkach
Jeśli ktoś dobrze ukrywa, to co się dzieje za drzwiami jego mieszkania, inni niestety nie mają możliwości aby interweniować. Ale masz rację, są przypadki, kiedy znieczulica daje po oczach.
Znieczulica jest straszna... Znam to z autopsji. Jak odchodziłam od męża i większość osób wiedziała o co chodzi...to nikt mi nie pomógł poza moim bratem i kuzynem. Ludzie, którzy z nami przebywali na co dzień, pochowali głowy w piasek i bali się wręcz odezwać i wypowiedzieć głośno nawet to co myślą..... A ja usłyszałam zarzuty po co ja Go w ogóle nagrywałam (musiałam Go nagrywać żeby się obronić przed pomówieniami i oszczerstwami jakimi mnie obrzucil)...to nie wypada donosić na własnego męża... Policja, jak przyjeżdżała na interwencję, to policjant stwierdził, że ostatnio jak mnie widział, to byłam uśmiechnięta...więc o jakim znęcaniu się mówię, skoro chodzę uśmiechnięta? Taka mentalność panuje jeszcze teraz. Masakra.
@@magorzatatracz459 Gratuluję siły i determinacji w porzuceniu przemocowego męża. Mam nadzieję, że obecnie dobrze Ci się wiedzie
Super opowiadasz takie nasze polskie zwykłych ludzi historie 😊pozdrawiam serdecznie
Dziękuję bardzo. Pozdrawiam :)
Słuchamy ☺️🙋♀️
Okolo 2 godzin wcześniej usłyszalem na innym kanale o tej historii,ale byla opowiedziana nie w pełni.Fajnie,że u Ciebie dowiedziałem się pełnego obrazu tego dramatu.Dzieki za przytulenie,chciałbym się zrewanżować.😀Pozdrawiam.
Właściwie dowiedziałam się z komentarzy, że inny Podcaster poruszył tę sprawę. Staram się nie powielać tematów, dlatego czuję się niefajnie z tym, że tak wyszło. Chodzi o to, że nie zauważyłam, że u kogoś innego taki odcinek wyszedł, wtedy bym swojego nie opublikowała. Dzięki że zawsze jesteś (tutaj w komentarzach) i rewanż przyjmuję. Pozdrawiam
@@pieklojesttu Cala przyjemność po mojej stronie,Ola.Do usłyszenia.
Dziękuję serdecznie 🌹
Pozdrawiam 👋😘👍
Uwielbiam podczas pracy :D pozdrawiam :)
Szok i dramat.Do czego są zdolni ludzie zabijając członków rodziny.
Jaka tragiczna historia...😔
Uwielbiam Twoje podkasty, Jesteś coraz lepsza w tym co robisz ❤️
Dziękuję bardzo, jest mi ogromnie miło czytać takie komentarze ❤
Nie wiem jak tam było, ale być może dziadkowie też potrzebowali szczególnego wsparcia psychologicznego i go nie uzyskali/ było niedostateczne. Przykre.
Na pewno, zwłaszcza że nigdy nie pogodzili się ze stratą córki, a zamiast przeżyć żałobę rzucili się w wir formalności żeby dzieci mogły zostać z nimi, a dalej jakoś poszło. Takie tłumienie emocji uderza z czasem z ogromną siłą.
No proszę. Nie omieszkam. Pozdrawiam.
Obecny 👍👌
jak zawsze, dziękuję ❤
Masz przemiły niepowtarzalny głos, pozdrawiam 🙂
Dzięki ❤️
Matko Boska!!!😳🤯
Dziękuję Ci bardzo za odcinek⚘
Jeden czlowiek powoduje lawine smierci i tragedii.Straszne.
Jak się tego słucha to aż nie chce się wierzyć że taka sytuacja mogła mieć miejsce.am nadzieję że i babcia i chłopiec żyją już w spokoju chociaż nie wiem czy ja bym się pobierała po czymś takim. Pozdrawiam. 👍 😊☺
Ja również mam taką nadzieję. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie 🌹🍀
Jestem w szoku ..
Przytulaski dla wszystkich sluchajacych
Dzieci, ich matka, dziadkowie , tu wszyscy są ofiarami! Każda historia na tych kanałach jest tragiczna, bo każda przedstawia inny rodzaj zbrodni. Historie, gdzie cierpią dzieci są wyjątkowo bolesne.....jest tak dużo zła, zła, które czyni człowiek!
rany ale nieszczęsna historia. Słów brak.. rozpacz tylko zostaje
Nie wierzę, że dziadek był dobry, skoro zabić chciał żonę i zabił wnuka
👍👍👍👍
Bardzo szkoda mi dziadków bo stracili córkę ale tez chłopcy stracili szanse na normalne życie. Szkoda mi bardzo chłopaków, którzy już raz przeżyli koszmar i mimo szansy na nareperowanie swego życia, to tez stracili. Biedny Maks.
Pierwszy raz od bardzo długiego czasu nie jestem w stanie wyrazić słowami tego co czuje po odsłuchaniu nieszczęśliwej, nieopisanej tragedii do jakiej doszło... Każda, dosłownie każda historia zostawia ślad. W naszym życiu i to nieprawdopodobny... A co dopiero taka tragedia... Życzę wszystkiego dobrego dla Jakuba i Babci jednak zdaje sobie sprawę, że każdy z nas po doświadczeniu jakichkolwiek trgedii próbuje sobie je racjonalnie wyjaśnić, jednak w tym przypadku zwyczajnie się nie da... I nie wiem czy byłabym w stanie prowadzić spokój e życie i ma tu na myśli brak żalu, czy byłabym w stanie zaakceptować coś czego nie jestem w stanie sobie wyjaśnić... Widać, że nie byłabym w stanie, tym bardziej zdaje sobie sprawę jak musi być trudno, bardzo trudno normalnie funkcjonować osoba które tego doświadczyły od osób, z którymi były blisko, osób którym powinni moc ufać... To jest niedoopisania... Dziękuję Ci Kochana za opowiedzenie tej historii. Tułam mocno
Ja mam takie same refleksje po każdej zarówno wysłuchanej jak i opowiedzianej historii. Każda zostawia ślad... Dziękuję za komentarz. Ściskam Cię mocno 🤍
Przypomniałas mi tę historię... to tak straszne, że brakuje mi słów. Obawiam się że po tych traumach i ta kobieta i jej wnuk do dziś nie żyją normalnie... oby mieli dobrych lekarzy i wsparcie rodziny
Mam taką samą nadzieję.
Straszny dramat 😢
Serce mi ścisnęło
Pozdrawiam...
Dziękuję ❤
Co za straszna historia..A do tego alkohol, który tak bardzo miesza ludziom w głowach.. Przytulam Cię mocno, bardzo lubię Twój kanał, to jak przygotowujesz materiały i jak wspaniałe je przedstawiasz 🙂
Dziękuję bardzo ❤️❤️
Tragedia ,🖤🥀dziekuje ❤️🌹
Żaden inny podcast nie wywołał u mnie łez do momentu kiedy usłyszałam tą historię 😢
Tulę mocno 💚😢
Ale tragedia, przez jednego człowieka.
Pozdrawiam🙃
❤
Witam.Jest mi bardzo źle ,bo przypomina mi się obraz mojego dzieciństwa. Niby wszystko dobrze,niby nikt nikomu nie robi krzywdy?Nie bylo tak tylko nikt o tym nie mowił ,bo wstyd ,bo to tylko raz!A w cale nie dużo musialam przejść w normalnym niby małżeństwie .I do tego miałam różne brzydkie myśli. Przetrwałam.Nikt nikogo nie zabił,ale wiem jaka to cienka granica.Ten pan dziadek byl bardzo nie dobrym człowiekiem. Miał tylko chwile dobroci.I trudno dziecią wychowującym w takich klimatach wołać o pomoc.Tu na koniec zawinił pijacki dziadek.Przykro.
Bardzo mi przykro że spotkało Cię coś tak złego. Mam nadzieję, że teraz Twoje życie jest spokojne. Przytulam
Lapka w gore ✅ subskrybcja ✅ i wy rowniez zrobcie to samo kochani 🍀Pozdrawiam 💚
Tak,pieklo jest na ziemi....
Niewyobrażalna tragedia dla tej rodziny.
Pozdrawiam
Wyjątkowo tragiczna historia... Szczególnie samobójstwo dziadka... Straszne. Coś w nim po prostu pękło... Skutki fatalne...
Tak, nie ma bezpośrednich świadków, że coś złego się działo w tej rodzinie i chciałabym wierzyć, że po prostu, jak to zgrabnie ujęłaś "coś w nim pękło" i mam taką nadzieję, bo czytając o tym, jak bardzo dbał o swoje wnuki po śmierci ich mamy, serce mnie boli, że mógłby fundować im takie piekło jak wcześniej ojciec.
Wszystkie tragedię
Powodują Obcy .
O Matko Boska!!!!!
Straszna tragedia nasuwają mi sie mysli , że dziadek od tak nagle nie stal sie takim złym nagle .Moglo sie tam dziać to samo co u ich córki ,równie dobrze perfekcyjnie skrywane przed ludzmi .Dlatego dziewczyna znosila wiele zla ze strony męża Poniewaz sama wyszla z takich klimatow z domu .Nie chwalila sie tym w domu rodzicow poniewaz ,powielila historię rodzinnego domu .Dziadek mógł tak naprawde w glebi duszy nienawidzić wnuka za to ze wykazuje jednak jakikolwiek kontak z ojcem .Chlopiec z jednej strony bal sie ojca, nadal nie umial wykazac sprzeciwu ze strachu a z drugiej bal sie reakcji dziadka ,ktorego tez pewnie sie bal .Wspolczuc co przezywal ten biedny dzieciak od malego potem po smierci mamy i po ostatnie jego chwile życia .😢 Serce pęka 😢
Dlaczego faceci , ojcowie , tak często niszczą swoje RODZINY!!!!!!!!!!
Mówmy o Tym!!!!!!!!!!!
Też mnie to przeraża😕 Tych historii jest bardzo dużo... za dużo! Bardzo przykre.
Straszna tragedia…
Yyyy szok . Nawet nie wiem co napisac . Biedny chlopczyk ...... W glowie sajgon teraz ..
Boże, co straszna tragedia! Moim zdaniem potrójna tragedia. Jak widać opieką psychiatryczną powinni zostać objęci również dziadkowie
Obawiam się, że ta tragedia jeszcze się nie skończyła. Wolę nie wiedzieć, co będzie jak tatuś wyjdzie z więzienia, odnajdzie młodszego syna i po raz kolejny urządzi mu piekło.
Jakieś fatum wisi nad tą rodziną 🖐️
Nie potrafię zrozumieć , czemu ludzie są tacy źli
Dołączam się do tej smutnej refleksji
Masakra, po co się z kimś być, jeśli się kogoś nie kocha? Chyba, że to jakiś specyficzny rodzaj miłości, że kochasz ale ranienie jest tego oznaka... Masakra... Zastanawia mnie też, co spowodowało tą druga tragedię, alkohol? Choroba psychiczna... Nie wiem i pewnie się tego już nie dowiemy... dziękuję
Takie pytania są zawsze przy tego typu sprawach. Wydaje mi się, że to zaburzenia narcystyczne, które sprawiają, że dana osoba czerpie przyjemność z poniżania drugiej osoby. Najpierw jednak musi zdobyć jej zaufanie, miłość i uzależnić od siebie, chcąc osiągnąć cel, potrafią być czarujący. Dotyczy to tak samo kobiet jak i mężczyzn, ale u mężczyzn zdarza się zdecydowanie częściej.
pewnie tak, ale to jest chore...
Psychopata i alkohol to mieszanka wybuchowa. Ten cały Marcin powinien do końca swojego życia zostać w więzieniu i być pozbawionym praw obywatelskich. Dziadkowi wyraźnie odbilo, dla niego było za dużo, a jeszcze zaczął pić alkohol, to niestety skończyło się jak skończyło. Babcia i drugi wnuczek będą już do końca zyli z ogromną tragedia. Życzę im wszystkiego, co najlepsze, żeby mimo wszystko ich dalsze życie przebiegło spokojnie.
Nie do wiary OMG!
Mialem podobnie....z tym,że facet ktory mnie zrobil zdechł ze starości nie ponosząc żadnej winy za to co zrobił...lata 60te.
Bardzo mi przykro 😔
Bardzo podoba mi się przekaz tego podcastu: krótko, na temat, bez zbędnych szczegółów, co zdarza się w innych podcastach.
Dziękuję bardzo za miłą opinię ☺🌹
Czyżbym w Incognito przed chwilą tego nie słyszał? Toście się zgrali. Pozdrawiam.
No taki niefart. Ale mam nadzieję że mimo wszystko dosluchales mojego podcastu do końca 🙂
@@pieklojesttu Właśnie słucham.
@@pieklojesttu No to szacun. Inognito tylko połowę lekcji odrobił. Pozdrawiam. I żeby sodówka czasem nie uderzyła. 👍
A jak to się objawia? 😄
@@pieklojesttu Objawy są różne ale ufam że podołasz.
Biedny chlopak od poczatku zycie pod gorke 😢 nie znalam tej historii..
Tak. To jedna z najbardziej smutnych o jakich nagrywałam 😢
Ja ją czekam na Pani podcasty ...czemu tak rzadko???
Staram się wrzucić coś przynajmniej dwa razy w tygodniu ❤️ bardzo mi miło i dziękuję 🌹
@@pieklojesttu nie ma za co uwielbiam Pani podcasty ❤️
Tragedia 😪
Przykre to co napiszę, ale może wnuk był podobny do swojego ojca. Dziadek nienawidził zięcia, kumulacja złych emocji, alkohol...
niczego nie można wykluczyć...
Zespol Otella u pijacego paranoika. Jedna z najbardziej zagrrazajacych dla otoczenia kombinacji.
Brak słów....
Straszna historia
Straszne;(
Boze
To tragedia wodka.
TRAGEDIA
Nie wiem co kieruje kobietami, które godzą się na takie traktowanie :(
Brak słów. Straszne!!
ale pojebana akcja