Jeżeli za zniszczenie czołgu wroga radziecki komandir dostawał 500, 1000, czy 2000 rubli, to dla porównania można podać,że sowiecki mużyk (chłop) w kołchozie zarabiał miesięcznie 150 rubli.Była to olbrzymia na ówczesne czasy suma.
Co do Barbarosy to Stalin w początkowej fazie zabronił walczyc przeciwko Niemcom..Wojska rozbite w chaosie czesto podejmowały chaotyczne próby obrony..Zaskoczenie było tak wielkie że większośc umocnien była nieobsadzona..
Ogolnie wysmiewane T-26 tez dawały rade. Pamietajmy ze najbardziej popularnym czolgiem Niemieckim z czasu rozpoczecia operacji Barbarossa był Pz 2 a nastepnie Pz3 ( w mniejszej ilosci). Nad oboma tymi maszynami T-26 gorował pod wzgledem odległopsci z ktorej mogł je zniszczyc. Bardziej wiec niz przewaga techniczna czy dowodzenia problemem Rosjan były braki paliwa gdzie przystłaczajaca wiekszosc jednostek pancernych dysponowała zapasami paliw na poziomie nieprzekraczajacym 5% stanu wyjsciowego. Jeszcze gozej było jezeli chodzi o wyposazenie w radia czogłow ( gdzie wszystkie T-34 i KW powinny były je miec na stanie a w praktyce wiekszosc maszyn ciagle czekała az dostarcza im brakujace podzespoły) czy amunicje przeciwpancerna do T-34 / KW1 ( przed wprowadzeniem tych maszyn standardem były działa ppanc 45 milimetrow tak jak w T-26/BT 2/5/7 i tylko tej amunicji było pod dostatkiem), stad tak wiele prob taranowania maszyn przeciwnika.
dunno if you guys gives a shit but if you're bored like me atm you can watch pretty much all the latest movies and series on InstaFlixxer. I've been binge watching with my brother these days xD
Ostatnio oglądałem bardzo fajny program w którym pokazali jak niemiecka armia brała AMFETAMINĘ co dawało im przewagę, mogli walczyć bez snu przez 2 czy 3 dni.
adam mietek Pamiętaj, że to zwycięzcy piszą historię. Amerykańscy żołnierze podobno też dostawali kokainę jako ,,środek pobudzający", a jakoś nikt o tym nie mówi.
W tym programie mówili że najpierw Anglicy "zdobyli" apteczkę Niemców gdzie zleźli tabletki z amfetaminą i sami następnie na podobnym składzie dawali swoim żołnierzom. 1 raz Anglicy użyli tej tabletki w Afryce co prawdopodobnie spowodowało zwiększenie sił i wiary w zwycięstwo żołnierzom co dalej spowodowało że po serii porażek w końcu ruszyli do przodu. Przy lądowaniu w Normandii żołnierze amerykańscy już normalnie dostawali tą tabletkę.
"Największy paradoks..". Nie!!! Dlaczego nie mówimy o prawdziwej historii? Stalin szykował się do ataku na Niemcy. Pozdejmowali umocnienia, zasieki, idt. Gdyby wojska hitlerowskie nie zaatakowały w tym momencie. Stalin potrzebował jeszcze kilku tygodni do inwazji. Dlaczego o tym się nie mówi? Hitler miał fobie na punkcie NIE, walczenia na dwa fronty. Nie zaatakował by gdyby nie koncentracja wojsk ofensywnych na granicy z iii rzeszą. Błagam i prawdę historyczną.
Spotkałem tych bohaterów osobiście gdy byłem w Rosji. Gdy dowiedzieli się skąd jestem z szerokim uśmiechem i bez zażenowania pytali: Dlaczego najbardziej bały się ich Polskie kobiety? Może tej zagadce poświęci Pan kolejny odcinek?
Dlaczego Niemcy tak latwo pokonali Sowietow w 1941r? Odp jest prosta. Stalin przeprowadzil czystke w kadrach oficerskich w latach 30-tych. Braki w dowodzeniu bylo juz widac, pod czas Wojny Zimowej z Finlandia. Sytuacja powtorzyla sie w 1941r. Trzeba tez pamietac ze radzieckie czolgi w tam tym okresie, nie posiadaly radia, co tez nie ulatwialo komunikacji, miedzy nimi.
Tyle że Niemcy nie pokonali Sowietów w 1941... Operacja Barbarossa, pomimo zadania gigantycznych strat wrogowi i pomimo zniszczenia niemal całej kadrowej Armii Czerwonej, z którą ZSRR zaczynał wojnę, zakończyła się ostatecznie niepowodzeniem.
W 41r oczywiscie ze pokonali, rozbili ich w pyl i wzieli 2 mln jencow do niewoli(jak sie nie myle). Rosjanie odgryzli sie dopiero pod Stalingradem ale to juz nie byl rok 1941. Rosjanie ostatecznie wygrali 2WS ale dopiero w 45r. Gigantyczny kraj(przeniesienie fabryk za Ural) i syberyjskie odwody(plus mordercza zima), pozwolily im wytrzymac napor niemcow(drogi zaopatrzenia strasznie sie rozciagnely, Niemcy nie byli w stanie uzupelniac zapasow). Rok 41 dla niemcow, od Stalingradu to juz tylko rosjanie...pogonili ich az do Berlina :)
"oczywiscie ze pokonali" Oczywiście, że nie. Kampania trwała dalej, Niemcy zostali odepchnięci spod Moskwy. Żadne pokonanie nie nastąpiło. Pokonanie to było w 1945 w Berlinie. Pokonać = odnieść zwycięstwo. Niemcy w kampanii w ZSRR zwycięstwa nie odnieśli. "Rosjanie odgryzli sie dopiero pod Stalingradem" Odgryźli się już w trakcie kontrofensywy zimowej w 1941 roku. "rozbili ich w pyl i wzieli 2 mln jencow do niewoli(jak sie nie myle)" Nie mylisz się, wzięli nawet więcej, ale wojna nie polega na tym, żeby brać jeńców, tylko na realizacji celów. Tak jak gra w szachy nie polega na zbijaniu pionków, tylko zamatowaniu króla. Niemcy nie zrealizowali zakładanych celów Operacji Barbarossa. Co z tego, że zniszczyli duże siły, jeśli nie wykonali zadania, a Związek Radziecki nie został pokonany? Niemcy pod Stalingradem stracili mniej ludzi niż Armia Czerwona. Ale nijak nie wynika z tego, że to Wehrmacht wygrał. "syberyjskie odwody" Ech, te mity o "syberyjskich dywizjach" ratujących Moskwę. ;) Na marginesie - dywizje z Frontu Dalekowschodniego czy Zabajkalskiego OW nie różniły się niczym od tych formowanych w Charkowskim czy Leningradzkim OW. "od Stalingradu to juz tylko rosjanie" Choćby trzecia bitwa o Charków pokazuje, że nie tylko.
Czego Ty chlopie nie rozumiesz? Znane Ci jest pojecie "przegrac bitwe ale wygrac wojne" To wlasnie mialo miejsce w 1941 roku. Rosjanie przegrali bitwe ale wygrali wojne. No chyba ze idac Twoim tokiem myslenia, to od 41 do 45 roku Niemcy prowdzili bitwe z z rosjanami. Moim zdaniem wojne. W 41 na calej linii frontu, po przekroczeniu granic, Niemcy zmietli rosjan czyli...wygrali bitwe. Proste.
"Niemcy zmietli rosjan czyli...wygrali bitwe." Czy celem Niemców w Operacji Barbarossa było pokonanie jakiejś tam liczby dywizji Armii Czerwonej, czy jednak coś więcej? "Twoim tokiem myslenia, to od 41 do 45 roku Niemcy prowdzili bitwe z z rosjanami." Bynajmniej. Rozmawiamy konkretnie o jednej kampanii - o Operacji Barbarossa, rozpoczętej przez Niemców 22 czerwca. Rozmawiamy tylko o 1941 roku. Operacja ta zakończyła się niepowodzeniem, nie zostały zrealizowane jej cele. W jej trakcie Niemcy wygrywali bitwy, czy to pod Kijowem, czy to pod Smoleńskiem, ale całą kampanię 1941 roku przegrali, bo nie osiągnęli głównych zakładanych celów - nie zdobyli Moskwy i Leningradu, a potem zostali odepchnięci kontrofensywą rozpoczętą w grudniu. Nie został też osiągnięty cel w postaci złamania Armii Czerwonej - ta pomimo strat, walczyła dalej. Proste. I nie ma się o co spinać. No chyba, że Szanowny Kolega ma jakieś inne informacje, które zaszokują historyków na całym świecie, iż Barbarossa jednak zakończyła się sukcesem?
Zrobisz materiał o asie nazwiskie Ernst Barkman. Mało znany ale bardzo ciekawy. Ewentualnie możesz też zrobić filmiki o niemieckich ciężkich batalionach pancernych takich jak np 501 czy 503. Takie moje sugestie
Bardzo fajny film Hallack, oby więcej takich, bardzo przyjemnie się to ogląda :) Ale mam jedno pytanko, co prawda nie jestem mega znawcą czy coś i mogę się mylić ale czy w tytule nie powinno być "Radzieccy asi pancerni"?
Drogi Hallacku! Chciałem tu tylko ci powiedzieć, że często powtarzasz się w następnych odcinkach. Historie są ciekawe, ale mógłbyś przed rozpoczęciem sprawdzić, czy już tego nie opowiadałeś, np. o Bosowie (tym od taranów) mówiłeś w odcinku o taranowaniu. Ale kto wie? Może nie każdy go widział? Ale ogólnie filmik super.
ogólnie ok. Ale szczegóły. Hallack pod Stalingradem, Kurskiem i w innych bitwach sowieci taranowali swoimi KW i T34 Pantery i Tigery ważące po kilkadziesiąt ton. Więć jaki problem staranować samolot zbudowany ze sklejki i aluminium. Twoje he,he jest nie na miejscu. Inne żródła historyczne potwierdzają te zdarzenia. Jako kierowca mechanik czołgu powiem że wolałbym taranować samolot niż choćby Panterę o Tigerze nie wspomnę.
Czołgi radzieckie nie miały przewagi technologicznej, a wielkościowej. Były duże i miały duży pancerz, ale ich jakoś wykonania i słabe rozwiązania technilogiczne sprawiały, że były bardzo zawodne. KV do końca produkcji miały problemy z układem przeniesienia napędu, który na początku nie wytrzymywał... 20 kilometrów. Były tak złe, że armia radziecka kiedy tylko mogła to nie odbierała czołgów od producenta, bo nie przechodziły one testów odbiorczych.
Hitler mówił Mannerheimowi (na marginesie jedyna nagrana prywatna wypowiedź Hitlera) w czasie spotkania że gdyby wiedział o faktycznej wielkości produkcji czołgów radzieckich to nigdy by nie zaatakował ZSRR.
Stalin zawsze bał się panicznie utraty władzy dlatego wybił 80% kadry dowódczej armii czerwonej( schemat zawsze był ten sam oskarżano o szpiegostwo,kolaborację) .Kiedy Wehrmacht napadł na ZSRR nie było komu dowodzić często dowódcami robiono zwykłych kaprali.Następnym etapem chaosu armii czerwonej był fakt że kiedy poinformowano Stalina że Niemcy przekroczyli granice ZSRR wystraszył się że ktoś chce go wprowadzić w błąd żeby pozbawić go władzy.Wraz z najbliższą świtą uciekł do swojej willi pod Moskwą i przebywał tam przez 7 dni na kremlu nikt nie podejmował żadnej decyzji bo nie było Stalina.Wehrmacht szybko posuwał się do przodu często ruskich żołnierzy wyciągali śpiących w koszarach oni o niczym nie wiedzieli nikt im nie przekazał co się dzieje.
80% raczej 30 poczytaj z czego wiekszosc to oficerowie polityczni. Faktem jest ze wycial duzy procent generalicji i marszalkow ale 80% to gruba przesada. Pozatym wielu dowodcow wrocilo z lagrow w czasie wojny np rokossowski. Poczytaj zanim zaczniesz pisac bzdury
Stan armi czerwonej to ponad 206tys oficerow z tego 1/4 to komisarze polityczni nie majacy noc wspolnego z dowodzwnoem a juz na pewno sie na nim nieznajacy. Stalin zabil aresztowal okolo 37 tys oficerow z czego spora czesc wrocila z lagrow w czasie wojny. Pozatym najlepszych nie rozwalil. Przyklad rokossowskiego koniewa zukowa rybalki czujkowa i wielu innych. Naprawde poczytaj bo twoje 80 % to jakas astronomia. Jest kilka przyczyn porazki w 41 miedzy innymi strach dowodcow przed podejmowanoem decyzji ale twoje liczby to fantazja niemajaca nic wspolnego ze zrodlami
Według źródeł o których wspomniałeś w kontekście tego że AH dokonał uderzenia prewencyjnego uderzenie nastąpiło około 14 dni przed planowanym atakiem ze strony JS. Wierzę że znasz na tyle etapy przygotowania operacji ofensywnych i na pewno zdajesz sobie sprawę że jest to moment kiedy cały sprzęt stoi już gotowy do wykorzystania natomiast brakuje żołnierzy do jego obsługi. I to głównie jest przyczyną tak łatwych zwycięstw hitlerowców w początkowej fazie operacji. Doskonale było to widać kiedy ZSRR przeniósł fabryki za Ural i rozpoczął uzupełnienia sprzętu losy na polu bitwy szybko się odwróciły. Zresztą często podnoszony wątek tego że żołnierze radzieccy byli słabo dowodzeni może również wynikać z tego, że całość wojska była szkolona do ataku a nie obrony co jak również wiesz wymaga innych umiejętności na poziomie dowódczym jak i wymaga zupełnie innego sprzętu. Myślę że tak naprawdę nigdy nie dowiemy się czy faktycznie JS szykował na 6-go lipca atak na AH jednak logika i rozmieszczenie sprzętu, wojsk, ich rodzaj, historia powstawania oddziałów przemawia za tym że JS faktycznie szykował atak. Bo co by nie mówić o JS nie można mu zarzucić że był głupcem....... .
armchairgeneral. com/rkkaww2/maps/other/Location_June_22_41 . jpg Tu jest szczegółowa mapa rozlokowania wojsk niemieckich i radzieckich na dzień 21 czerwca 1941 (usunąć spacje). Wbrew niektórym skrajnym twierdzeniom Suworowa, Armia Czerwona nie była jeszcze w żadnym zgrupowaniu ofensywnym. Wystarczy choćby porównać koncentrację wojsk i średnie rozciągnięcie frontu dla dywizji niemieckiej na kierunku uderzenia i dla dywizji radzieckiej - ugrupowanie Armii Czerwonej, to była kordonowo urzutowana obrona. Ciągle trwały przerzuty wojsk ze wschodu, a RKKA nie miała na zachodzie nawet liczebnej przewagi w ludziach nad Wehrmachtem. Nie ulega wątpliwości (przynajmniej dla mnie), że Stalin chciał na Niemcy uderzyć, natomiast wątpliwe jest mocno, aby miało się to stać kilka czy kilkanaście dni po uderzeniu niemieckim, bo ZSRR nie był jeszcze gotowy. 1942, to byłaby bardziej realna data. Dlatego zapewne niegłupi Stalin próbował przeciągać, przedłużać i za wszelką cenę uniknąć eskalacji. Dużo ciekawych spostrzeżeń ma na ten temat również Glantz.
Co do zasady się z Tobą zgadzam :) Mapa pokazuje rozlokowanie wojsk - nie sprzętu o czym zresztą wspominał przywołany przez Ciebie Suworow. Co do daty kiedy Stalin chciał uderzyć można się spierać i pewnie prawdy nie poznamy ale mimo wszystko bardziej bym skłaniał się ku 41 niż 42. Poza tym Stalin koncentrował wojska na troszkę innych kierunkach niż Hitler. No ale to widać po mapie :). Jak również to że obaj wodzowie wykorzystali "wcięcia" w linie wroga :)/ W jednym i drugim przypadku wcześniejszy atak przeciwnika gwarantował sromotne baty i prowadził do przegrania początkowej fazy kampanii. . Dzięki za link :)
IIwś dlaczego uważasz, że w 41 Stalin nie był gotowy , doskonale wiesz, że miał miażdżącą przewagę nad przeciwnikiem już w 41, co to w ogóle znaczy, że w 42 byłby gotowy, wyprodukowałby kolejne 20 tys czołgów?
Czego gimbusie w rurkach nie rozumiesz? Skoro Stalin uważał, że nie jest gotowy, to chyba nie był, ty oczywiście jak każdy debil wiesz lepiej. Po wpierdolu jaki ruski załapały w Finlandii, było jasne, że ich armia jest gówno warta i nawet 10 krotna przewaga jest niewystarczająca. Poczytaj trochę źródeł, bo z głupawych internetowych filmików za wiele się nie dowiesz, większość z tych mitycznych 20000 czołgów stała na kołkach z powodu braku części zamiennych lub totalnego zużycia mechanizmów, dla nowszych modeli dopiero szkolono załogi [wolno, bo głównie doglądali świń w kołchozach, żeby mieli co żreć ], kompletowano tabor kołowy itp itd, w niektórych jednostkach w nie uzbrojonych zapas amunicji wynosił poniżej 1 pocisku na czołg. Ponadto to, że teraz o pewnych rzeczach wiadomo, nie oznacza, że fakty te były znane w 41 roku, ruski miały takie pojęcie o niemieckich siłach pancernych i ich sprzęcie, że zaprzestali produkcji wszelkiej broni przeciwpancernej poniżej 75mm jako nieskutecznej i w panice formowali brygady przeciwpancerne z zenitówek 85mm. Podsumowując, Stalin raczej uważał, że w razie wojny Niemcy rozjadą ich w dwa tygodnie. Bredzenie Suworowa możesz w klopie spuścić, o sowieckim ataku w 41 roku mowy być nie mogło, 42 i każdym następnym tez nie o ile drastycznie nie zmieniłaby się sytuacja Niemiec.
Kilka lat temu w Berlinie spotkałem się z rodziną Wittmana . Oglądałem zdjęcia . Kilka mam w tym na Tygrysie 007 . Mam zdjęcie jego grobu w którym spoczywa razem z towarzyszami . Grobem opiekują się francuscy kombatanci . W takiej Polsce tonie było by możliwe .
@@juliagrabowska8345 po tym spotkaniu pojechałem osobiście odwiedzić grób załogi tygrysa z nr na wieży 007. Uczyć można się nawet od wrogów ważne jest tylko to w jaki sposób ta nauka pomoże nam pokonać PiS
@@piotrekberghof7508 grob przestepcy bo za takie zostalo uznane SS. Byl Kurt Knispel mial najwiecej trafien czolgow ale nie byl gwiazda(nie poddal sie nazistowskiej propagandzie i zachowywal sie porzadnie jak powinien sie zachowywac zolnierz wehrmachtu) np pobil SSmana za znecanie sie nad jencami itp
@@tomaszpolanski7217 mało kto tym wie i pisze ale ten "przestępca " do tej pory budzi podziw i szacunek nawet pośród wrogów - na ich grobie kwiatuszki kładli kombatanci z Brygady Pancernej generała Maczka . A tak dla potomności ... uratował przynajmniej jedną Żydówkę która po wojnie pracowała w ARD . Potwierdziła to przed sądem ale fakt ten zignorowano bo przecież bohaterowie SS nie ratowali ... Żydów .
@@piotrekberghof7508 nie bez powodu Waffen SS zostala uznana za organizacje zbrodnicza. LSSAH dokonalo masowych mordow na wschodzie ale takze we Wloszech.
Kosz z tego co się dzieje w efekcie końcowym użytkownika serwisu internetowego z którego pochodzi użytkownik rozmiaru czcionki wyglądu strony internetowej zamawiającego w cenie jednej strony mamy nadzieję że się czuje i oddychających odbudujemy
Takich Asów po stronie Niemieckiej było w sumie co kompania (szczególnie mając na względzie kompanie czołgów ciężkich). I tutaj nie chodzi o żadną lepszą czy gorszą propagandę. Wystarczy wsiąknąć i sięgnąć do literatury czy też do archiwów np z Freiburga. Wszelkie niedomówienia się rozwieją bo co jak co ale Niemcy są do bólu dokładni i chłodni nawet jeśli chodzi o raporty czy opisy. Nieporównanie z enigmatycznymi wręcz ocierającymi się o mityczne ballady opisów radzieckich... Sorry ale radzieccy pancerniacy byli raczej w przeważających sytuacjach pokarmem dla niemieckich załóg. I tutaj często stało za tym właśnie wspomniane dowodzenie ale też wyszkolenie czy jakość samych pojazdów. Pozostaje sobie zadać w takim razie pytanie czemu Niemcy przegrali? Niech odpowiedzią będzie pewne powiedzenie: "nec Hercules contra plures"
20tysiecy czołgów to nie są pojazdy zachodnich okręgów. Należy również wspomniec że sprzęt był zuzyty i podlegał właśnie wymianie. Brakowało przeszkolonych zalog na nowym sprzecie... Liczebnie to w 41 roku to Oś miała przewagę.
Doceniam wysiłek, fajny materiał - ale sporo nieścisłości. Przykładowo Tygrysy weszły do walki przed Panterami. Działa 75 mm zaczęto montować już w Pz IV. - Czołgi radzieckie te "przestarzałe:, takie, jak T-26, dorównywały lub przewyższały wszystko, co rzucili Niemcy (z wyjątkiem Pz IV, które jednak były nieliczne zwłaszcza na początku). Natomiast słabe, jak słusznie Autor zauważa, było dowodzenie taktyczne, oraz - wyszkolenie czołgistów! Także jakość wykonania i serwisowania pojazdów była słaba, a czasem rozpaczliwa. - Jasne, że asy pancerne się zdarzały, ale danym ich propagandystów i historyków (zwykle różnią się tylko nazwą) nijak ufać nie można... Bardzo polecam książki Suworowa; bardzo otwiera oczy...
Hallack, nie myl grubości pancerza czy kalibru działa z technologią... Cegła nie jest więcej warta od pierścionka. Żadne KW czy T-34 nie miały przewagi TECHNOLOGICZNEJ. W pewnym momencie Barbarossy doszło do absurdu, gdzie radzieckie czołgi budowane na zadzie "jak największy" był już na tyle pancerny, że zabrakło niemcom powszechnie dostępnej broni o odpowiedniej sile przebicia. Ale to była sytuacja, która trwała na froncie kilka - kilkanaście tygodni. Asy pancerne to jeszcze inna sprawa... Jak wyglądało u rosjan dokumentowanie zniszczonych wozów? W ogóle wyglądało? Mówisz, że w III Rzeszy Goebels wypromował legendę Wittmana. Czyli w ZSRR nie było propagandy. Dobre sobie. Rosjanie na siłę także wszędzie szukali asów. Tylko w przeciwieństwie do Niemców musieli ich trochę sztucznie kreować. Przypisywać faktycznie zniszczone wozy innym, w przypadku domniemywań przypisywać na siłę zniszczenia kreowanym "asom". Podobnie było w lotnictwie. Najlepszy radziecki as lotniczy Kożedub, latał w bardzo silnej eskorcie, która celowo torowała mu drogę i go osłaniałą nie mając żadnych innych zadań, a do tego zestrzelenia zaliczane były na konto asa. Ale i tak Kożedub miał zaliczone 62 zestrzelenia, a niemiecki as Hartmann skromne 352.
Coś chyba nie tak piszesz jeżeli Niemcy chcieli na początku skopiować t34 czyli taka beznadziejna cegła to nie była i a kw 2 to czołg wsparcia bo zapewne to do niego tyczy się ten epitet. Poza tym układ pancerza w porównaniu do "klocków" niemieckich naprawdę był rewelacyjny. "Ale to była sytuacja, która trwała na froncie kilka - kilkanaście tygodni" -pojawienie się paka 40 i hamsów czyli długolufowych pzIV f2 w masowej ilości nastąpiło chyba w drugim kwartale 42 czyli trochę dłużej niż parę tygodni o prowizorkach nie ma co wspominać.
Niemcy chcieli skopiować T-34? To gdzie tak niemiecka kopia T-34? Tylko nie podawaj jakiś niewdrożonych projektów znanych szerzej jedynie dzięki WoT. Niemcy nie wdrożyli do produkcji czołgu który miałby choćby układ jezdny, układ wieży czy cokolwiek skopiowane z T-34. Niektórzy będą pewnie mówić, że pancerz Panthery jest wzorowany na T-34 no ale co ja poradzę jak dla kogoś złożona konstrukcja czołgu posiada tylko dwa parametry.. grubość i pochyłość pancerza. Skoro rzekomo PaK40 i PzIV F2 pojawiły się dopiero w 1942 to ja pytam jak niby Niemcy zdołali bez nich od początku Barbarossy dotrzeć do Leningradu, Moskwy, Belgradu...? Sugerujesz, ze przed Barbarossą Niemcy nie wiedzieli, że w ZSRR są czołgi? Gdyby tak było, że Rosjanie posiadali super sprzęt pancerny, a Niemcy nie mieli czym go zwalczać to Barbarossa skończyła by się w Berlinie, a nie na przedpolach Moskwy. Radzieckich czołgów było więcej niż Niemcy się spodziewali, ale też nie wystarczająco dużo. Były słabe, słabej jakości, posiadały wiele wad konstrukcyjnych obniżających ich wartość bojową i było to widać już w czasie wojny zimowej. Niemcy przed Pz.IV F2 i PaKiem40 posiadali też inne środki zwalczania radzieckich czołgów. Krótkolufowe działa 75mm i długolufowe 50mm, czy czeskie 47mm też były zdolne zwalczać radzieckie czołgi, ale oczywiście z mniejszej odległości. Poza tym w tym czasie, dużą rolę w zwalczaniu radzieckich punktów oporu pełniło niemieckie lotnictwo. Z czasem nasycenie środków przeciwpancernych w jednostkach rosło.
Nie gram w WOTa . Gorace dyskusje na wielu forach o sprzęcie rosyjskim są toczone od lat a o kopi czytałem w Ledwochu w monografii o panterze jeszcze ze szkicem danego prototypu w latach 90 kiedy to o tej śmiesznej grze jeszcze nikt nie słyszał. Tutaj cytat z z forum; Prototyp zakła-dów Daimler-Benz oznaczony VK 3002(DB) wyposażony w dieslowski silnik Daimler-Benz MB 507 o mocy 650KM opuścił hale fabryczne w marcu 1942 roku. Bazował on na konstrukcji VK3001 ze stycznia 1942 roku, która była w zasadzie ulepszoną kopią czołgu T-34/76. Zakłady MAN ukończyły swój prototyp VK 3002(MAN) wczesną wiosną 1942 roku. Pojazd o masie 35000 kg wyposażony był w dwunastocylindrowy, gaźnikowy silnik Maybach HL210 P45 również o mocy 650KM. Uzbrojenie czołgu stanowiła armata Rheinme-tall-Borsig 7,5cm KwK42 L/70 kalibru 75 mm oraz dwa karabiny maszynowe MG34. Czołg w celu poprawienia położenia środka ciężkości miał wieżę przesuniętą do tyłu - czołg VK3002(DB) miał wieżę umieszczoną z przodu kadłuba, podobnie jak czołgi T-34. Po serii testów, którym poddano oba prototypy Führer zdecydował o wdrożeniu do produkcji konstrukcji zakładów MAN - wówczas także nowy czołg otrzymał nazwę PzKpfw V "Panther" SdKfz 171. Przyczyną odrzucenia projektu zakładów Daimler-Benz był niewielki stopień zaawansowania prac nad wieżą Daimler-Benza, która miała być gotowa dopiero w grudniu 1942 roku. Również zawieszenie zakładów MAN, z drążkami skrętnymi i kołami ustawionymi w szachownice uznano za stwarzajace stabilniejszą platformę do prowadzenia ognia. Kolejnymi argumentami przeciwko projektowi VK3002(DB) były niewystarczająca szczelność przedziału napędowego oraz mniejszy zasięg. Ponadto krytykowano usytuowanie wieży, przedziału bojowego i wieży oraz osłabienie pancerza bocznego dużymi otworami ewakuacyjnymi. Odpowiedz mi na pytanie jeżeli to był aż taki szajs do dlaczego robili prototyp , przecież mieli mnóstwo zdobytych i dlaczego masowo je używali a choćby w elitarnej das Raich. A i to był chyba jedyny przypadek gdy Niemcy kopiowali czołg zagraniczny. Zapomniałem o 50mm ale szału z nią też nie było dopiero paki dawały przewagę. Jeśli twierdzisz ze teciaki i kw nie były zaskoczeniem dla dowódców niemieckich...hmm bardzo ciekawe. Sugerujesz, ze przed Barbarossą Niemcy nie wiedzieli, że w ZSRR są czołgi? Gdyby tak było, że Rosjanie posiadali super sprzęt pancerny- proszę podaj mi źródło ze przed barbarossa Niemcy wiedzieli o t34 i KW.
I żeby było jasne.Zdaje sobie sprawę z wielu wad rosyjskiego sprzętu ale tak naprawdę to dopiero starcie tych dwóch tytanów dało początek wspaniałym konstrukcja niemieckim pz V i pz VI.
Nikt nie gra w "te głupią gierkę" tylko dziwnym trafem oglądają filmy na kanale o niej ;) Jak sam zauważyłeś Niemcy odrzucili prototyp, który dużo mocniej bazował na T-34... no ciekawe dla czego :) W tekście który cytujesz są nawet podane główne wady tej konstrukcji, przez które zrezygnowano... z kopiowania T-34. Także sam obaliłeś swoją tezę o tym, że Niemcy skopiowali ten przecudowny radziecki czołg. A taki prototyp jak i wiele innych powstają w celach badawczych. Tworzy się takie konstrukcje, ocenia się różne drogi rozwoju i wybiera możliwie najlepszą. Jak widać Niemcy zrezygnowali z pójścia śladami T-34. Jeśli spojrzysz na czołgi radzieckie... Rosjanie też :) Niemcy używali zdobycznych egzemplarzy, ponieważ cierpieli prawie całą wojnę na braki wszelkiego sprzętu. Uzupełniali tym co było pod ręką. Wykorzystywali nawet zdobyczny polskie 7TP w jednostkach policji i przeciw partyzanckich, używali nawet TKSów choćby jako ciągników. Na froncie wschodnim jeździli francuskimi i brytyjskimi ciężarówkami które zdobyli na zachodzie w 1940 roku. Gdy brakuje własnego sprzętu, każdy zdobyczny jest na wagę złota. Nie mówiąc nawet o tym, że aby dostarczyć coś na front wschodni potrzeba było transportować to przez tysiące kilometrów nawet. A zdobyczny sprzęt był pod ręką. Oczywiście, że 50mm nie dawała przewagi, ale dawała możliwość walki i całkiem nie najgorzej i te działa były na wyposażeniu pułków artylerii ppanc do końca wojny. Nie zapominaj, też że działa przeciwlotnicze 88mm były na wyposażeniu od początku wojny, po raz pierwszy użyto ich do walki z czołgami jeszcze w czasie wojny domowej w Hiszpanii. To, że Niemcy wiedzieli o T-34 i KW naprawdę nie jest jakąś wybitną wiedzą. Przecież Rosjanie używali tych czołgów w czasie wojny zimowej z Finami. Czołgi te były dobrze znane i przed Barbarossą Niemcy sporo współpracowali z Finami... choćby w kwestii przygotowań do walki zimą. Przed wypowiedzeniem paktu Ribbentrop Mołotow, Niemcy współpracowali z ZSRR w kwestii rozwoju broni pancernej z powodu ograniczeń traktatu wersalskiego, testowali swoje konstrukcje na poligonach w Rosji razem z Rosjanami. Zobowiązania i współpraca wynikające z paktu przestały przecież obowiązywać dopiero z rozpoczęciem Barbarossy. Niemcy i Rosjanie nawet porównywali wspólnie swoje konstrukcje. Rosjanie kupili do testów Pz.III i na podstawie porównań zdecydowali się przecież przerobić cały układ jezdny T-34. Niestety rozpoczęcie Barbarossy sprawiło, że prace nad T-34M zostały przerwane i kontynuowano produkcję z dotychczasowym układem jezdnym. To co było zaskoczeniem dla Niemców to ilość radzieckich czołgów. Jeśli interesuje cie temat to polecam ci film na kanale "ciekawehistorie" gdzie jest pokazany fragment rozmowy Hitlera z fińskim marszałkiem Mannerheimem, i Hitler mówi tam, że źle oszacowano ilość broni pancernej ZSRR. Ilość, nie typ czy jakość. Poza tym jeszcze jedna ważna kwestia. Rozmawiamy tu tylko o czołgach. Czołgi choć pasjonujące są marginesem na polu walki. Nasycenie jakichkolwiek wozów bojowych w armii w czasach II wś to i tak jakiś promil. Przez cały czas trwania wojny zasadniczą siłą armii byli zwykli żołnierze i ich broń ręczna. Pomimo, że wówczas broń automatyczna była powszechna to też była rzadkością. Także czołgi jako takie same w sobie nie decydowały za bardo o wyniku żadnych bitew. O tym czy Niemcy zdołali dotrzeć tu czy tam, czy musieli się wycofać w danym momencie itp.
Bardzo dobry, merytoryczny materiał. W sumie niespecjalnie wierzę w te osiągnięcia asów różnych krajów - zarówno pancernych, jak i lotników.
Doskonały film. Kawał dobrej historii.
Świetny materiał, potrafi pan zainteresować
Świetny materiał p.Piotrze - odczarowuje Pan historię. Pozdrawiam
Dziękuję,hallack za tą serie odcinków ,bardzo fajne materiały w których można się czegoś dowiedzieć fajnego,kawał dobrej roboty :).Pozdrawiam
Lubię oglądać ten początek. ;)
Zajebiście Panu to wyszło ;)
Wszystko jest Oki ale...
Za mało tych odcinków historycznych. Chcemy wjecej!!!.
Świetna robota, oby tak dalej.
Druga uwaga (koło 9 minuty), Niemcy do rozwałki KW używali dział 88mm, co przetestowali wcześniej we Francji ( Char B1 ) i Afryce ( Matilda Mk II ).
Jeżeli za zniszczenie czołgu wroga radziecki komandir dostawał 500, 1000, czy 2000 rubli, to dla porównania można podać,że sowiecki mużyk (chłop) w kołchozie zarabiał miesięcznie 150 rubli.Była to olbrzymia na ówczesne czasy suma.
Czego nie ma w lesie iglastym?
- Nie ma lipy.
DarkLionYt nieśmieszne
Wojciech , no pewnie że są :)
DarkLionYt No, tak lekko sie usmiechnalem na chwile.
Ale jaja
Co do Barbarosy to Stalin w początkowej fazie zabronił walczyc przeciwko Niemcom..Wojska rozbite w chaosie czesto podejmowały chaotyczne próby obrony..Zaskoczenie było tak wielkie że większośc umocnien była nieobsadzona..
Ogolnie wysmiewane T-26 tez dawały rade. Pamietajmy ze najbardziej popularnym czolgiem Niemieckim z czasu rozpoczecia operacji Barbarossa był Pz 2 a nastepnie Pz3 ( w mniejszej ilosci). Nad oboma tymi maszynami T-26 gorował pod wzgledem odległopsci z ktorej mogł je zniszczyc. Bardziej wiec niz przewaga techniczna czy dowodzenia problemem Rosjan były braki paliwa gdzie przystłaczajaca wiekszosc jednostek pancernych dysponowała zapasami paliw na poziomie nieprzekraczajacym 5% stanu wyjsciowego. Jeszcze gozej było jezeli chodzi o wyposazenie w radia czogłow ( gdzie wszystkie T-34 i KW powinny były je miec na stanie a w praktyce wiekszosc maszyn ciagle czekała az dostarcza im brakujace podzespoły) czy amunicje przeciwpancerna do T-34 / KW1 ( przed wprowadzeniem tych maszyn standardem były działa ppanc 45 milimetrow tak jak w T-26/BT 2/5/7 i tylko tej amunicji było pod dostatkiem), stad tak wiele prob taranowania maszyn przeciwnika.
pierdol sie ruski tankisto
********* Świetny !!! Więcej takich filmów !!!!!!!!!
dunno if you guys gives a shit but if you're bored like me atm you can watch pretty much all the latest movies and series on InstaFlixxer. I've been binge watching with my brother these days xD
@Miles Khalid yea, I've been watching on instaflixxer for months myself :)
@Miles Khalid Yea, have been using instaflixxer for since december myself =)
Na ten temat w tej serii czekam :)
Ostatnio oglądałem bardzo fajny program w którym pokazali jak niemiecka armia brała AMFETAMINĘ co dawało im przewagę, mogli walczyć bez snu przez 2 czy 3 dni.
adam mietek Pamiętaj, że to zwycięzcy piszą historię. Amerykańscy żołnierze podobno też dostawali kokainę jako ,,środek pobudzający", a jakoś nikt o tym nie mówi.
W tym programie mówili że najpierw Anglicy "zdobyli" apteczkę Niemców gdzie zleźli tabletki z amfetaminą i sami następnie na podobnym składzie dawali swoim żołnierzom. 1 raz Anglicy użyli tej tabletki w Afryce co prawdopodobnie spowodowało zwiększenie sił i wiary w zwycięstwo żołnierzom co dalej spowodowało że po serii porażek w końcu ruszyli do przodu. Przy lądowaniu w Normandii żołnierze amerykańscy już normalnie dostawali tą tabletkę.
adam mietek Pamiętaj, że to zwycięzcy piszą historię.
METAMFETAMINE* PERVITIN
"Największy paradoks..". Nie!!! Dlaczego nie mówimy o prawdziwej historii? Stalin szykował się do ataku na Niemcy. Pozdejmowali umocnienia, zasieki, idt. Gdyby wojska hitlerowskie nie zaatakowały w tym momencie. Stalin potrzebował jeszcze kilku tygodni do inwazji. Dlaczego o tym się nie mówi? Hitler miał fobie na punkcie NIE, walczenia na dwa fronty. Nie zaatakował by gdyby nie koncentracja wojsk ofensywnych na granicy z iii rzeszą. Błagam i prawdę historyczną.
Ciekawy odcinek, klimatyczny, dobra robota :)
WIECZNA CHWAŁA BOHATEROM!!
Fajna wstawka na poćżatku ala Sensacje XX wieku, super!
Świetny materiał, może otworzy oczy tym którzy się podniecają wittmanem
super ciekawostki bardzo fajnie przedstawione
Spotkałem tych bohaterów osobiście gdy byłem w Rosji. Gdy dowiedzieli się skąd jestem z szerokim uśmiechem i bez zażenowania pytali: Dlaczego najbardziej bały się ich Polskie kobiety? Może tej zagadce poświęci Pan kolejny odcinek?
Braw Uwielbiam tą serię. Wielkie dzięki, p.s. Tak na marginesie już dawno nie było Cię Hallacku w Blitzie.
Hallacku masz w media bardzo fajne modele czolgow metalowe(zrobione) za 14zl polecam! Sa nawet rozne czolgi w różnych malowaniach!
Jakim media?
Kacper Kisiel kazdym
to znaczy media expert, media markt czy jeszcze czymś innym?
Kacper Kisiel media markt
Super materiał 🪖🪖😁
Super odcinek - dzięki...
Dlaczego Niemcy tak latwo pokonali Sowietow w 1941r? Odp jest prosta. Stalin przeprowadzil czystke w kadrach oficerskich w latach 30-tych. Braki w dowodzeniu bylo juz widac, pod czas Wojny Zimowej z Finlandia. Sytuacja powtorzyla sie w 1941r. Trzeba tez pamietac ze radzieckie czolgi w tam tym okresie, nie posiadaly radia, co tez nie ulatwialo komunikacji, miedzy nimi.
Tyle że Niemcy nie pokonali Sowietów w 1941... Operacja Barbarossa, pomimo zadania gigantycznych strat wrogowi i pomimo zniszczenia niemal całej kadrowej Armii Czerwonej, z którą ZSRR zaczynał wojnę, zakończyła się ostatecznie niepowodzeniem.
W 41r oczywiscie ze pokonali, rozbili ich w pyl i wzieli 2 mln jencow do niewoli(jak sie nie myle). Rosjanie odgryzli sie dopiero pod Stalingradem ale to juz nie byl rok 1941. Rosjanie ostatecznie wygrali 2WS ale dopiero w 45r. Gigantyczny kraj(przeniesienie fabryk za Ural) i syberyjskie odwody(plus mordercza zima), pozwolily im wytrzymac napor niemcow(drogi zaopatrzenia strasznie sie rozciagnely, Niemcy nie byli w stanie uzupelniac zapasow). Rok 41 dla niemcow, od Stalingradu to juz tylko rosjanie...pogonili ich az do Berlina :)
"oczywiscie ze pokonali"
Oczywiście, że nie. Kampania trwała dalej, Niemcy zostali odepchnięci spod Moskwy. Żadne pokonanie nie nastąpiło. Pokonanie to było w 1945 w Berlinie. Pokonać = odnieść zwycięstwo. Niemcy w kampanii w ZSRR zwycięstwa nie odnieśli.
"Rosjanie odgryzli sie dopiero pod Stalingradem"
Odgryźli się już w trakcie kontrofensywy zimowej w 1941 roku.
"rozbili ich w pyl i wzieli 2 mln jencow do niewoli(jak sie nie myle)"
Nie mylisz się, wzięli nawet więcej, ale wojna nie polega na tym, żeby brać jeńców, tylko na realizacji celów. Tak jak gra w szachy nie polega na zbijaniu pionków, tylko zamatowaniu króla. Niemcy nie zrealizowali zakładanych celów Operacji Barbarossa. Co z tego, że zniszczyli duże siły, jeśli nie wykonali zadania, a Związek Radziecki nie został pokonany?
Niemcy pod Stalingradem stracili mniej ludzi niż Armia Czerwona. Ale nijak nie wynika z tego, że to Wehrmacht wygrał.
"syberyjskie odwody"
Ech, te mity o "syberyjskich dywizjach" ratujących Moskwę. ;) Na marginesie - dywizje z Frontu Dalekowschodniego czy Zabajkalskiego OW nie różniły się niczym od tych formowanych w Charkowskim czy Leningradzkim OW.
"od Stalingradu to juz tylko rosjanie"
Choćby trzecia bitwa o Charków pokazuje, że nie tylko.
Czego Ty chlopie nie rozumiesz? Znane Ci jest pojecie "przegrac bitwe ale wygrac wojne" To wlasnie mialo miejsce w 1941 roku. Rosjanie przegrali bitwe ale wygrali wojne. No chyba ze idac Twoim tokiem myslenia, to od 41 do 45 roku Niemcy prowdzili bitwe z z rosjanami. Moim zdaniem wojne. W 41 na calej linii frontu, po przekroczeniu granic, Niemcy zmietli rosjan czyli...wygrali bitwe. Proste.
"Niemcy zmietli rosjan czyli...wygrali bitwe."
Czy celem Niemców w Operacji Barbarossa było pokonanie jakiejś tam liczby dywizji Armii Czerwonej, czy jednak coś więcej?
"Twoim tokiem myslenia, to od 41 do 45 roku Niemcy prowdzili bitwe z z rosjanami."
Bynajmniej. Rozmawiamy konkretnie o jednej kampanii - o Operacji Barbarossa, rozpoczętej przez Niemców 22 czerwca. Rozmawiamy tylko o 1941 roku. Operacja ta zakończyła się niepowodzeniem, nie zostały zrealizowane jej cele. W jej trakcie Niemcy wygrywali bitwy, czy to pod Kijowem, czy to pod Smoleńskiem, ale całą kampanię 1941 roku przegrali, bo nie osiągnęli głównych zakładanych celów - nie zdobyli Moskwy i Leningradu, a potem zostali odepchnięci kontrofensywą rozpoczętą w grudniu. Nie został też osiągnięty cel w postaci złamania Armii Czerwonej - ta pomimo strat, walczyła dalej. Proste. I nie ma się o co spinać. No chyba, że Szanowny Kolega ma jakieś inne informacje, które zaszokują historyków na całym świecie, iż Barbarossa jednak zakończyła się sukcesem?
Zrobisz materiał o asie nazwiskie Ernst Barkman. Mało znany ale bardzo ciekawy. Ewentualnie możesz też zrobić filmiki o niemieckich ciężkich batalionach pancernych takich jak np 501 czy 503. Takie moje sugestie
Bardzo fajny film Hallack, oby więcej takich, bardzo przyjemnie się to ogląda :) Ale mam jedno pytanko, co prawda nie jestem mega znawcą czy coś i mogę się mylić ale czy w tytule nie powinno być "Radzieccy asi pancerni"?
raczej nie - gdyż odmiana as w liczbie mnogiej to asy :)
Rozumiem :) Pozdro
Hallack ciekawie,ale bardzo chaotycznie,bardzo!
Extra idziesz w dobrym kierunku
Drogi Hallacku! Chciałem tu tylko ci powiedzieć, że często powtarzasz się w następnych odcinkach. Historie są ciekawe, ale mógłbyś przed rozpoczęciem sprawdzić, czy już tego nie opowiadałeś, np. o Bosowie (tym od taranów) mówiłeś w odcinku o taranowaniu. Ale kto wie? Może nie każdy go widział? Ale ogólnie filmik super.
ogólnie ok. Ale szczegóły. Hallack pod Stalingradem, Kurskiem i w innych bitwach sowieci taranowali swoimi KW i T34 Pantery i Tigery ważące po kilkadziesiąt ton. Więć jaki problem staranować samolot zbudowany ze sklejki i aluminium. Twoje he,he jest nie na miejscu. Inne żródła historyczne potwierdzają te zdarzenia. Jako kierowca mechanik czołgu powiem że wolałbym taranować samolot niż choćby Panterę o Tigerze nie wspomnę.
Czołgi radzieckie nie miały przewagi technologicznej, a wielkościowej. Były duże i miały duży pancerz, ale ich jakoś wykonania i słabe rozwiązania technilogiczne sprawiały, że były bardzo zawodne. KV do końca produkcji miały problemy z układem przeniesienia napędu, który na początku nie wytrzymywał... 20 kilometrów. Były tak złe, że armia radziecka kiedy tylko mogła to nie odbierała czołgów od producenta, bo nie przechodziły one testów odbiorczych.
Pamiętaj, historię piszą ci co przetrwają . pozdrawiam
Robson_RG raczej wygrają
Pamiętajmy o czterech pancernych i psie
XD
XDDDDDD
Dureń opowiada pierdoły.
Pamiętajmy też o zuchwałych i ich złoto.
@@andrzejchrzanowski9660 oraz o pazernych i ich złocie
Hitler mówił Mannerheimowi (na marginesie jedyna nagrana prywatna wypowiedź Hitlera) w czasie spotkania że gdyby wiedział o faktycznej wielkości produkcji czołgów radzieckich to nigdy by nie zaatakował ZSRR.
materiał historyczny znowu świetnie
Ja pamiętam tylko nazwiska radzieckich snajperów np. Wasilij Zajcew, Ludmiła Pawliczenko czy Michaił Ilicz Surkow
Stalin zawsze bał się panicznie utraty władzy dlatego wybił 80% kadry dowódczej armii czerwonej( schemat zawsze był ten sam oskarżano o szpiegostwo,kolaborację) .Kiedy Wehrmacht napadł na ZSRR nie było komu dowodzić często dowódcami robiono zwykłych kaprali.Następnym etapem chaosu armii czerwonej był fakt że kiedy poinformowano Stalina że Niemcy przekroczyli granice ZSRR wystraszył się że ktoś chce go wprowadzić w błąd żeby pozbawić go władzy.Wraz z najbliższą świtą uciekł do swojej willi pod Moskwą i przebywał tam przez 7 dni na kremlu nikt nie podejmował żadnej decyzji bo nie było Stalina.Wehrmacht szybko posuwał się do przodu często ruskich żołnierzy wyciągali śpiących w koszarach oni o niczym nie wiedzieli nikt im nie przekazał co się dzieje.
80% raczej 30 poczytaj z czego wiekszosc to oficerowie polityczni. Faktem jest ze wycial duzy procent generalicji i marszalkow ale 80% to gruba przesada. Pozatym wielu dowodcow wrocilo z lagrow w czasie wojny np rokossowski. Poczytaj zanim zaczniesz pisac bzdury
Nazywasz to bzdurą? W takim razie zagranicą też opowiadają bzdurę.
Stan armi czerwonej to ponad 206tys oficerow z tego 1/4 to komisarze polityczni nie majacy noc wspolnego z dowodzwnoem a juz na pewno sie na nim nieznajacy. Stalin zabil aresztowal okolo 37 tys oficerow z czego spora czesc wrocila z lagrow w czasie wojny. Pozatym najlepszych nie rozwalil. Przyklad rokossowskiego koniewa zukowa rybalki czujkowa i wielu innych. Naprawde poczytaj bo twoje 80 % to jakas astronomia. Jest kilka przyczyn porazki w 41 miedzy innymi strach dowodcow przed podejmowanoem decyzji ale twoje liczby to fantazja niemajaca nic wspolnego ze zrodlami
Świetny materiał!
Według źródeł o których wspomniałeś w kontekście tego że AH dokonał uderzenia prewencyjnego uderzenie nastąpiło około 14 dni przed planowanym atakiem ze strony JS. Wierzę że znasz na tyle etapy przygotowania operacji ofensywnych i na pewno zdajesz sobie sprawę że jest to moment kiedy cały sprzęt stoi już gotowy do wykorzystania natomiast brakuje żołnierzy do jego obsługi. I to głównie jest przyczyną tak łatwych zwycięstw hitlerowców w początkowej fazie operacji. Doskonale było to widać kiedy ZSRR przeniósł fabryki za Ural i rozpoczął uzupełnienia sprzętu losy na polu bitwy szybko się odwróciły. Zresztą często podnoszony wątek tego że żołnierze radzieccy byli słabo dowodzeni może również wynikać z tego, że całość wojska była szkolona do ataku a nie obrony co jak również wiesz wymaga innych umiejętności na poziomie dowódczym jak i wymaga zupełnie innego sprzętu. Myślę że tak naprawdę nigdy nie dowiemy się czy faktycznie JS szykował na 6-go lipca atak na AH jednak logika i rozmieszczenie sprzętu, wojsk, ich rodzaj, historia powstawania oddziałów przemawia za tym że JS faktycznie szykował atak. Bo co by nie mówić o JS nie można mu zarzucić że był głupcem....... .
armchairgeneral. com/rkkaww2/maps/other/Location_June_22_41 . jpg
Tu jest szczegółowa mapa rozlokowania wojsk niemieckich i radzieckich na dzień 21 czerwca 1941 (usunąć spacje). Wbrew niektórym skrajnym twierdzeniom Suworowa, Armia Czerwona nie była jeszcze w żadnym zgrupowaniu ofensywnym. Wystarczy choćby porównać koncentrację wojsk i średnie rozciągnięcie frontu dla dywizji niemieckiej na kierunku uderzenia i dla dywizji radzieckiej - ugrupowanie Armii Czerwonej, to była kordonowo urzutowana obrona. Ciągle trwały przerzuty wojsk ze wschodu, a RKKA nie miała na zachodzie nawet liczebnej przewagi w ludziach nad Wehrmachtem.
Nie ulega wątpliwości (przynajmniej dla mnie), że Stalin chciał na Niemcy uderzyć, natomiast wątpliwe jest mocno, aby miało się to stać kilka czy kilkanaście dni po uderzeniu niemieckim, bo ZSRR nie był jeszcze gotowy. 1942, to byłaby bardziej realna data. Dlatego zapewne niegłupi Stalin próbował przeciągać, przedłużać i za wszelką cenę uniknąć eskalacji. Dużo ciekawych spostrzeżeń ma na ten temat również Glantz.
Co do zasady się z Tobą zgadzam :) Mapa pokazuje rozlokowanie wojsk - nie sprzętu o czym zresztą wspominał przywołany przez Ciebie Suworow. Co do daty kiedy Stalin chciał uderzyć można się spierać i pewnie prawdy nie poznamy ale mimo wszystko bardziej bym skłaniał się ku 41 niż 42. Poza tym Stalin koncentrował wojska na troszkę innych kierunkach niż Hitler. No ale to widać po mapie :). Jak również to że obaj wodzowie wykorzystali "wcięcia" w linie wroga :)/ W jednym i drugim przypadku wcześniejszy atak przeciwnika gwarantował sromotne baty i prowadził do przegrania początkowej fazy kampanii. . Dzięki za link :)
IIwś dlaczego uważasz, że w 41 Stalin nie był gotowy , doskonale wiesz, że miał miażdżącą przewagę nad przeciwnikiem już w 41, co to w ogóle znaczy, że w 42 byłby gotowy, wyprodukowałby kolejne 20 tys czołgów?
Czego gimbusie w rurkach nie rozumiesz? Skoro Stalin uważał, że nie jest gotowy, to chyba nie był, ty oczywiście jak każdy debil wiesz lepiej.
Po wpierdolu jaki ruski załapały w Finlandii, było jasne, że ich armia jest gówno warta i nawet 10 krotna przewaga jest niewystarczająca. Poczytaj trochę źródeł, bo z głupawych internetowych filmików za wiele się nie dowiesz, większość z tych mitycznych 20000 czołgów stała na kołkach z powodu braku części zamiennych lub totalnego zużycia mechanizmów, dla nowszych modeli dopiero szkolono załogi [wolno, bo głównie doglądali świń w kołchozach, żeby mieli co żreć ], kompletowano tabor kołowy itp itd, w niektórych jednostkach w nie uzbrojonych zapas amunicji wynosił poniżej 1 pocisku na czołg.
Ponadto to, że teraz o pewnych rzeczach wiadomo, nie oznacza, że fakty te były znane w 41 roku, ruski miały takie pojęcie o niemieckich siłach pancernych i ich sprzęcie, że zaprzestali produkcji wszelkiej broni przeciwpancernej poniżej 75mm jako nieskutecznej i w panice formowali brygady przeciwpancerne z zenitówek 85mm.
Podsumowując, Stalin raczej uważał, że w razie wojny Niemcy rozjadą ich w dwa tygodnie. Bredzenie Suworowa możesz w klopie spuścić, o sowieckim ataku w 41 roku mowy być nie mogło, 42 i każdym następnym tez nie o ile drastycznie nie zmieniłaby się sytuacja Niemiec.
@Wiktor Suworow niech pan spojrzy na mapę i sprawdziwdzi gdzie koncentrowała się sowiecka armia tuż przed operacją"Barbarossa"
O ile wiem Stalinowi i radzieckim dowódcom na życiu ich żołnierzy zależało najmniej.
bardzo chciałbym ogladnać film o generale Sosabowskim.
Intro jak z "Sensacje 20 wieku",a Hallack prawie jak Wołoszański XD.
Lepszy
Hallack powinieneś prowadzić podobny program do Bogusława Wołoszańskiego
Kilka lat temu w Berlinie spotkałem się z rodziną Wittmana . Oglądałem zdjęcia . Kilka mam w tym na Tygrysie 007 . Mam zdjęcie jego grobu w którym spoczywa razem z towarzyszami . Grobem opiekują się francuscy kombatanci . W takiej Polsce tonie było by możliwe .
Polacy to nie zabojady. Jesteśmy konsekwentni. Wróg jest wrogiem, przyjaciel przyjacielem. Między jest bagno.
@@juliagrabowska8345 po tym spotkaniu pojechałem osobiście odwiedzić grób załogi tygrysa z nr na wieży 007. Uczyć można się nawet od wrogów ważne jest tylko to w jaki sposób ta nauka pomoże nam pokonać PiS
@@piotrekberghof7508 grob przestepcy bo za takie zostalo uznane SS.
Byl Kurt Knispel mial najwiecej trafien czolgow ale nie byl gwiazda(nie poddal sie nazistowskiej propagandzie i zachowywal sie porzadnie jak powinien sie zachowywac zolnierz wehrmachtu) np pobil SSmana za znecanie sie nad jencami itp
@@tomaszpolanski7217 mało kto tym wie i pisze ale ten "przestępca " do tej pory budzi podziw i szacunek nawet pośród wrogów - na ich grobie kwiatuszki kładli kombatanci z Brygady Pancernej generała Maczka . A tak dla potomności ... uratował przynajmniej jedną Żydówkę która po wojnie pracowała w ARD . Potwierdziła to przed sądem ale fakt ten zignorowano bo przecież bohaterowie SS nie ratowali ... Żydów .
@@piotrekberghof7508 nie bez powodu Waffen SS zostala uznana za organizacje zbrodnicza. LSSAH dokonalo masowych mordow na wschodzie ale takze we Wloszech.
Kosz z tego co się dzieje w efekcie końcowym użytkownika serwisu internetowego z którego pochodzi użytkownik rozmiaru czcionki wyglądu strony internetowej zamawiającego w cenie jednej strony mamy nadzieję że się czuje i oddychających odbudujemy
dzieci się adoptuje a działa się adaptuje panie Hallack05
Hallaku 3 min. mała poprawka-Stalinowi było obojętne ile ludzi stracą, bo jak mawia stare ruskie powiedzenie: ,,Ludni u nas mnoho''
Co to za Muzyka w intro?
SUPER FAJNIE
Nie wiem dlaczego ale ta czołówka przypomina mi tą z Sensacji XX Wieku ;D
Takich Asów po stronie Niemieckiej było w sumie co kompania (szczególnie mając na względzie kompanie czołgów ciężkich). I tutaj nie chodzi o żadną lepszą czy gorszą propagandę. Wystarczy wsiąknąć i sięgnąć do literatury czy też do archiwów np z Freiburga. Wszelkie niedomówienia się rozwieją bo co jak co ale Niemcy są do bólu dokładni i chłodni nawet jeśli chodzi o raporty czy opisy. Nieporównanie z enigmatycznymi wręcz ocierającymi się o mityczne ballady opisów radzieckich...
Sorry ale radzieccy pancerniacy byli raczej w przeważających sytuacjach pokarmem dla niemieckich załóg. I tutaj często stało za tym właśnie wspomniane dowodzenie ale też wyszkolenie czy jakość samych pojazdów.
Pozostaje sobie zadać w takim razie pytanie czemu Niemcy przegrali? Niech odpowiedzią będzie pewne powiedzenie: "nec Hercules contra plures"
Jak Kos - zniszczył całę pancerne zaplecze Trzeciej Rzeszy
Bez Szarika niewiele by wskórał...
odcinek w stylu Wołoszańskiego w podobnym stylu zaczynał swoje odcinki, Wołoszański klasyk.
zrób odcinek o Dimitriju ławrinience
będzie - choć nie ma dużo informacji :(
Dzięki
Źródeł radzieckich jest sporo, o ile znasz rosyjski Hallacku. Kwestia weryfikacji wiarygodności sprawia natomiast problem.
czołówka Wołoszańskim trąci :)
Czy ktos umie czytac??? NIE MA TYGRYSA KROLEWSKIEGO!!!! To nazwa tygrysa bengalskiego. Nikt nie potrafi skorzystac ze slownika?
Hallack masz word of tank common test
Czemu mam czarny ekran?
wczoraj zdobyłem medal Oskina na kromce
Hallack zrobisz film historyczny o największych asach pancernych II Wojny Światowej?
Zacznijcie oglądać od 10tej minuty. Ja do tej minuty dotrwałem i nic się nie dowiedziałem o ruskich asach....
Wow, przy tak małej ilości hp tyle czołgów zniszczyć, no nieźle
Taka uwaga (koło 7 minuty) najpierw były tygrysy potem pantery,
A jeszcze wcześniej T IV z armatą75cm dł lufa
Aby tak dalej
Czyli Niemcy tylko na froncie wschodnim powinni mieć minimum 200 000 czołgów....
Hallack napisz mi tu coś w komentarzu!!
Tak totalnie to sowiety nie był beznadziejne, ale tak ogólnie to były, tylko że jak się wysyła miliony to na kilkudziesięciu wybitnych można liczyć.
20tysiecy czołgów to nie są pojazdy zachodnich okręgów. Należy również wspomniec że sprzęt był zuzyty i podlegał właśnie wymianie. Brakowało przeszkolonych zalog na nowym sprzecie... Liczebnie to w 41 roku to Oś miała przewagę.
Zerknij co się z Hitbox stało :P
a to wszystko to tylko drobiazg w porównaniu z płn koreą której astronauci spacerują sobie po słońcu chociaż od wojny minęło niecałe sto lat
A kto notował
Doceniam wysiłek, fajny materiał - ale sporo nieścisłości. Przykładowo Tygrysy weszły do walki przed Panterami. Działa 75 mm zaczęto montować już w Pz IV. - Czołgi radzieckie te "przestarzałe:, takie, jak T-26, dorównywały lub przewyższały wszystko, co rzucili Niemcy (z wyjątkiem Pz IV, które jednak były nieliczne zwłaszcza na początku). Natomiast słabe, jak słusznie Autor zauważa, było dowodzenie taktyczne, oraz - wyszkolenie czołgistów! Także jakość wykonania i serwisowania pojazdów była słaba, a czasem rozpaczliwa. - Jasne, że asy pancerne się zdarzały, ale danym ich propagandystów i historyków (zwykle różnią się tylko nazwą) nijak ufać nie można... Bardzo polecam książki Suworowa; bardzo otwiera oczy...
7:40 Mówisz nieprawdę - ponieważ człgi tygrys pojawiły się na froncie wschodnim przed panterą...
Ją tam wole Cariusa niż Vitmana .
* Wittmanna ;)
ja też cariusa
Marii Berii A ja Kurta Kinspela
Peiper lepszy
Marii Berii a ja kurwa Rommla
A ja znam takiego asa ...P. Woloszanski......
NO BO OSKIN STRZELAL Z GOLDA I TUNDRY UZYWAL
Marek
Hallack, nie myl grubości pancerza czy kalibru działa z technologią... Cegła nie jest więcej warta od pierścionka. Żadne KW czy T-34 nie miały przewagi TECHNOLOGICZNEJ. W pewnym momencie Barbarossy doszło do absurdu, gdzie radzieckie czołgi budowane na zadzie "jak największy" był już na tyle pancerny, że zabrakło niemcom powszechnie dostępnej broni o odpowiedniej sile przebicia. Ale to była sytuacja, która trwała na froncie kilka - kilkanaście tygodni. Asy pancerne to jeszcze inna sprawa... Jak wyglądało u rosjan dokumentowanie zniszczonych wozów? W ogóle wyglądało? Mówisz, że w III Rzeszy Goebels wypromował legendę Wittmana. Czyli w ZSRR nie było propagandy. Dobre sobie. Rosjanie na siłę także wszędzie szukali asów. Tylko w przeciwieństwie do Niemców musieli ich trochę sztucznie kreować. Przypisywać faktycznie zniszczone wozy innym, w przypadku domniemywań przypisywać na siłę zniszczenia kreowanym "asom". Podobnie było w lotnictwie. Najlepszy radziecki as lotniczy Kożedub, latał w bardzo silnej eskorcie, która celowo torowała mu drogę i go osłaniałą nie mając żadnych innych zadań, a do tego zestrzelenia zaliczane były na konto asa. Ale i tak Kożedub miał zaliczone 62 zestrzelenia, a niemiecki as Hartmann skromne 352.
Coś chyba nie tak piszesz jeżeli Niemcy chcieli na początku skopiować t34 czyli taka beznadziejna cegła to nie była i a kw 2 to czołg wsparcia bo zapewne to do niego tyczy się ten epitet. Poza tym układ pancerza w porównaniu do "klocków" niemieckich naprawdę był rewelacyjny. "Ale to była sytuacja, która trwała na froncie kilka - kilkanaście tygodni" -pojawienie się paka 40 i hamsów czyli długolufowych pzIV f2 w masowej ilości nastąpiło chyba w drugim kwartale 42 czyli trochę dłużej niż parę tygodni o prowizorkach nie ma co wspominać.
Niemcy chcieli skopiować T-34? To gdzie tak niemiecka kopia T-34? Tylko nie podawaj jakiś niewdrożonych projektów znanych szerzej jedynie dzięki WoT. Niemcy nie wdrożyli do produkcji czołgu który miałby choćby układ jezdny, układ wieży czy cokolwiek skopiowane z T-34. Niektórzy będą pewnie mówić, że pancerz Panthery jest wzorowany na T-34 no ale co ja poradzę jak dla kogoś złożona konstrukcja czołgu posiada tylko dwa parametry.. grubość i pochyłość pancerza. Skoro rzekomo PaK40 i PzIV F2 pojawiły się dopiero w 1942 to ja pytam jak niby Niemcy zdołali bez nich od początku Barbarossy dotrzeć do Leningradu, Moskwy, Belgradu...? Sugerujesz, ze przed Barbarossą Niemcy nie wiedzieli, że w ZSRR są czołgi? Gdyby tak było, że Rosjanie posiadali super sprzęt pancerny, a Niemcy nie mieli czym go zwalczać to Barbarossa skończyła by się w Berlinie, a nie na przedpolach Moskwy. Radzieckich czołgów było więcej niż Niemcy się spodziewali, ale też nie wystarczająco dużo. Były słabe, słabej jakości, posiadały wiele wad konstrukcyjnych obniżających ich wartość bojową i było to widać już w czasie wojny zimowej. Niemcy przed Pz.IV F2 i PaKiem40 posiadali też inne środki zwalczania radzieckich czołgów. Krótkolufowe działa 75mm i długolufowe 50mm, czy czeskie 47mm też były zdolne zwalczać radzieckie czołgi, ale oczywiście z mniejszej odległości. Poza tym w tym czasie, dużą rolę w zwalczaniu radzieckich punktów oporu pełniło niemieckie lotnictwo. Z czasem nasycenie środków przeciwpancernych w jednostkach rosło.
Nie gram w WOTa . Gorace dyskusje na wielu forach o sprzęcie rosyjskim są toczone od lat a o kopi czytałem w Ledwochu w monografii o panterze jeszcze ze szkicem danego prototypu w latach 90 kiedy to o tej śmiesznej grze jeszcze nikt nie słyszał. Tutaj cytat z z forum;
Prototyp zakła-dów Daimler-Benz oznaczony VK 3002(DB) wyposażony w dieslowski silnik Daimler-Benz MB 507 o mocy 650KM opuścił hale fabryczne w marcu 1942 roku. Bazował on na konstrukcji VK3001 ze stycznia 1942 roku, która była w zasadzie ulepszoną kopią czołgu T-34/76. Zakłady MAN ukończyły swój prototyp VK 3002(MAN) wczesną wiosną 1942 roku. Pojazd o masie 35000 kg wyposażony był w dwunastocylindrowy, gaźnikowy silnik Maybach HL210 P45 również o mocy 650KM. Uzbrojenie czołgu stanowiła armata Rheinme-tall-Borsig 7,5cm KwK42 L/70 kalibru 75 mm oraz dwa karabiny maszynowe MG34. Czołg w celu poprawienia położenia środka ciężkości miał wieżę przesuniętą do tyłu - czołg VK3002(DB) miał wieżę umieszczoną z przodu kadłuba, podobnie jak czołgi T-34. Po serii testów, którym poddano oba prototypy Führer zdecydował o wdrożeniu do produkcji konstrukcji zakładów MAN - wówczas także nowy czołg otrzymał nazwę PzKpfw V "Panther" SdKfz 171. Przyczyną odrzucenia projektu zakładów Daimler-Benz był niewielki stopień zaawansowania prac nad wieżą Daimler-Benza, która miała być gotowa dopiero w grudniu 1942 roku. Również zawieszenie zakładów MAN, z drążkami skrętnymi i kołami ustawionymi w szachownice uznano za stwarzajace stabilniejszą platformę do prowadzenia ognia. Kolejnymi argumentami przeciwko projektowi VK3002(DB) były niewystarczająca szczelność przedziału napędowego oraz mniejszy zasięg. Ponadto krytykowano usytuowanie wieży, przedziału bojowego i wieży oraz osłabienie pancerza bocznego dużymi otworami ewakuacyjnymi.
Odpowiedz mi na pytanie jeżeli to był aż taki szajs do dlaczego robili prototyp , przecież mieli mnóstwo zdobytych i dlaczego masowo je używali a choćby w elitarnej das Raich. A i to był chyba jedyny przypadek gdy Niemcy kopiowali czołg zagraniczny.
Zapomniałem o 50mm ale szału z nią też nie było dopiero paki dawały przewagę. Jeśli twierdzisz ze teciaki i kw nie były zaskoczeniem dla dowódców niemieckich...hmm bardzo ciekawe. Sugerujesz, ze przed Barbarossą Niemcy nie wiedzieli, że w ZSRR są czołgi? Gdyby tak było, że Rosjanie posiadali super sprzęt pancerny- proszę podaj mi źródło ze przed barbarossa Niemcy wiedzieli o t34 i KW.
I żeby było jasne.Zdaje sobie sprawę z wielu wad rosyjskiego sprzętu ale tak naprawdę to dopiero starcie tych dwóch tytanów dało początek wspaniałym konstrukcja niemieckim pz V i pz VI.
Nikt nie gra w "te głupią gierkę" tylko dziwnym trafem oglądają filmy na kanale o niej ;)
Jak sam zauważyłeś Niemcy odrzucili prototyp, który dużo mocniej bazował na T-34... no ciekawe dla czego :) W tekście który cytujesz są nawet podane główne wady tej konstrukcji, przez które zrezygnowano... z kopiowania T-34. Także sam obaliłeś swoją tezę o tym, że Niemcy skopiowali ten przecudowny radziecki czołg.
A taki prototyp jak i wiele innych powstają w celach badawczych. Tworzy się takie konstrukcje, ocenia się różne drogi rozwoju i wybiera możliwie najlepszą. Jak widać Niemcy zrezygnowali z pójścia śladami T-34. Jeśli spojrzysz na czołgi radzieckie... Rosjanie też :) Niemcy używali zdobycznych egzemplarzy, ponieważ cierpieli prawie całą wojnę na braki wszelkiego sprzętu. Uzupełniali tym co było pod ręką. Wykorzystywali nawet zdobyczny polskie 7TP w jednostkach policji i przeciw partyzanckich, używali nawet TKSów choćby jako ciągników. Na froncie wschodnim jeździli francuskimi i brytyjskimi ciężarówkami które zdobyli na zachodzie w 1940 roku. Gdy brakuje własnego sprzętu, każdy zdobyczny jest na wagę złota. Nie mówiąc nawet o tym, że aby dostarczyć coś na front wschodni potrzeba było transportować to przez tysiące kilometrów nawet. A zdobyczny sprzęt był pod ręką.
Oczywiście, że 50mm nie dawała przewagi, ale dawała możliwość walki i całkiem nie najgorzej i te działa były na wyposażeniu pułków artylerii ppanc do końca wojny. Nie zapominaj, też że działa przeciwlotnicze 88mm były na wyposażeniu od początku wojny, po raz pierwszy użyto ich do walki z czołgami jeszcze w czasie wojny domowej w Hiszpanii. To, że Niemcy wiedzieli o T-34 i KW naprawdę nie jest jakąś wybitną wiedzą. Przecież Rosjanie używali tych czołgów w czasie wojny zimowej z Finami. Czołgi te były dobrze znane i przed Barbarossą Niemcy sporo współpracowali z Finami... choćby w kwestii przygotowań do walki zimą. Przed wypowiedzeniem paktu Ribbentrop Mołotow, Niemcy współpracowali z ZSRR w kwestii rozwoju broni pancernej z powodu ograniczeń traktatu wersalskiego, testowali swoje konstrukcje na poligonach w Rosji razem z Rosjanami. Zobowiązania i współpraca wynikające z paktu przestały przecież obowiązywać dopiero z rozpoczęciem Barbarossy. Niemcy i Rosjanie nawet porównywali wspólnie swoje konstrukcje. Rosjanie kupili do testów Pz.III i na podstawie porównań zdecydowali się przecież przerobić cały układ jezdny T-34. Niestety rozpoczęcie Barbarossy sprawiło, że prace nad T-34M zostały przerwane i kontynuowano produkcję z dotychczasowym układem jezdnym. To co było zaskoczeniem dla Niemców to ilość radzieckich czołgów. Jeśli interesuje cie temat to polecam ci film na kanale "ciekawehistorie" gdzie jest pokazany fragment rozmowy Hitlera z fińskim marszałkiem Mannerheimem, i Hitler mówi tam, że źle oszacowano ilość broni pancernej ZSRR. Ilość, nie typ czy jakość.
Poza tym jeszcze jedna ważna kwestia. Rozmawiamy tu tylko o czołgach. Czołgi choć pasjonujące są marginesem na polu walki. Nasycenie jakichkolwiek wozów bojowych w armii w czasach II wś to i tak jakiś promil. Przez cały czas trwania wojny zasadniczą siłą armii byli zwykli żołnierze i ich broń ręczna. Pomimo, że wówczas broń automatyczna była powszechna to też była rzadkością. Także czołgi jako takie same w sobie nie decydowały za bardo o wyniku żadnych bitew. O tym czy Niemcy zdołali dotrzeć tu czy tam, czy musieli się wycofać w danym momencie itp.
Super bracia Rosjanie
A Polskie asy pancerne ?
Smigly z rydzem.
niemieckie pojazdy wiecej palily od sow
Bo Ruscy mieli disle.
Wybitny pancerniak Wania Kołamanawardze
Nie kradnij batonuw
Ha ha ha ha ha........
selfie z czołgiem , no no ruble sie sypią tyle czołgów
pierwszy!!!
1
Michael Wittman zniszczył 260 czołgow I działprzeciwpancernych
Kołobanova też znamy tylko dzięki propagandzie
nie radzieckich a sowieckich
70% to jakieś brednie dla gimbazy..Polecam Wołoszańskiego w tym temacie.
Pierwszy!!!1
Świetny materiał !