A i owszem, w słońcu Bierutów znacząco zyskał na urodzie. Dobrze, że udało się go zobaczyć przy dobrej pogodzie, bo przy kiepskiej, myślę, że byłbym jednak mniej entuzjastyczny... Pozdrawiam!
Dziękuję za kolejną podróż z Tobą faktycznie miejscowość wyciągniętą z lat 50 😊 szkoda tylko że tak mało się mówi a jeszcze mniej remontuje takich starych i zapomnianych perełek z dawnych czasów 😢. Pozdrawiam serdecznie i kłaniam sie nisko z niecierpliwością oczekując kolejnych fascynujących odcinków 🎉 niech moc będzie z Tobą 💪
przeprowadzilem sie do bierutowcity jakies trzy lata temu i w sumie mam chyba takie same spostrzezenia... miejsce jedyne w swoim rodzaju ktore ma swoj niebanalny urok plus czujne spojrzenia starszych mieszkancow i biegajace wszedzie psy ;) jak bys kiedys planowal wrocic to daj znac i chetnie pochwale sie innymi niesamowitymi miejscami w bierutowcity i okolicy.. pozdro
Dzień dobry. Podobno przypadków nie ma ?! 😊 Tak myślałem, przynajmniej do tego momentu, kiedy właśnie zupełnie przypadkowo trafiłem na Pana stosunkowo nowy film, bo zaledwie sprzed kilku dni i kanał, którego wcześniej też nie znałem. No i trafiłem akurat na Pana film o „moim mieście”, które od zarania moich (nie jego, czyli Bierutowa) dziejów traktuję z taką pasją, jak Pan to fajnie określił o swojej pasji w minucie 4:00. Dlatego już Pana bardzo polubiłem, bo naprawdę bardzo podobnie postrzegamy ten świat i istniejące w nim piękno. Szkoda, że nie trafiłem na Pana w Bierutowie, bo bardzo chętnie spotkałbym się z Panem na uliczkach tego miasteczka, o którym powiedział Pan dużo miłych, ale przede wszystkich trafnych słów. W maju bywałem zupełnie gdzie indziej, więc może nawet nie było mnie wtedy w Bierutowie ale trafiłem przynajmniej na Pana film i sugestię w minucie 3:50, gdzie prosi Pan o komentarz, gdyby jakiś mieszkaniec Bierutowa obejrzał Pana film, co niniejszym czynię. Tak ja jestem taki „freak” na punkcie Bierutowa i chociaż sporo podróżuję, to zawsze w każdym zakątku innych miejsc dostrzegam analogie względem tego miasta. To mile, że Pan tu trafił i jeszcze bardziej miłe, że zrobił Pan tak sympatyczny film o tym miejscu. Bo chociaż, jak zauważył Pan, Bierutowa na wielu mapach nie ma, to jednak na wielu historycznych mapach jest. Jest również na drogowskazach węzła Oleśnica Północ trasy szybkiego ruchu S8 zarówno od strony Wrocławia, jak i Łodzi, co sugeruje, że powinno się tu zjechać. I chociaż słowa, które w 1266 wypowiedział Wilhelm z Dzierżoniowa „biedne i wzgardzane miejsce przyjmuję i zobowiązuje się je prowadzić” wydają się być ciągle aktualne, to jednak Bierutów swoją godność miasta książęcego na przestrzeni lat i wieków zawsze pielęgnował. Zacytowane wcześniej słowa wypowiedział ów Wilhelm, kiedy Henryk III wrocławski zwany Białym nadał Bierutowowi wtedy zwanemu Lignizą, a od tego momentu Książęcym Lasem prawa miejskie, które od tego mementu Bierutów posiada nieprzerwanie. Nazwa też ewoluowała na przestrzeni lat i dziejów, aż do obecnego Bierutowa, chociaż, jak również Pan to słusznie zauważył z Bierutem nie ma nic wspólnego, gdyż jest to nazwa historyczna. Mówię o tym również w jednym z moich filmików, które zrobiłem, żeby pokazywać piękno dziejów tego miasta i które są zamieszczone na Playliście UA-cam pod wspólnym tytułem „Bierutów - miasto z duszą i tradycją”. ua-cam.com/play/PLYbAm8vo2H7RQScvfhhc06vy8ceuL-Nh5.html W końcówkach niektórych filmów jest też odniesienie do strony na Facebooku, którą prowadziłem wraz z synem, bo i on zaraził się ode mnie tą miłością do Bierutowa. „Grzegorz Michalak & Syn - Bierutów nasz Dom”. Serdecznie Pana pozdrawiam. Może zawita Pan jeszcze kiedyś do Bierutowa i spotkamy się, a może gdzie indziej w tym pięknym świecie. Dziękuję Panu za ten film. Wszystkiego dobrego. 😊
Panie Grzegorzu. Dziękuję za komentarz! Ponieważ nie zobaczyłem wszystkiego, to zapewne do Bierutowa jeszcze zawitam. A Pana kanał znam, obejrzałem kilka materiałów przed wyjazdem. Szanuję taką pasję! Pozdrawiam!
@@MikroPolska Cieszę się, że trafiłem na Pana kanał. To wspaniałe co Pan robi i z wielką przyjemnością od teraz będę śledził Pana kolejne publikacje. Są naprawdę bardzo interesujące i posiadają sporo wartościowego przekazu. Powodzenia przy tworzeniu kolejnych produkcji. Może zawita Pan jeszcze do Bierutowa? - zapraszamy ! Pozdrawiam serdecznie.
Aj, troszkę niedosyt - brakło okolic dworca, tam jest kilka perełek architektonicznych + na wylocie w stornę Namysłowa znajduje się ogromny gmach dawnej centrali buraczanej ("cukrowni"). Miasto ma swój małomiasteczkowy urok, mijam je często na trasie Wrocław - Kluczbork. W zimie trzeba szybko włączyč obieg zamknięty żeby dymu nie wpuszczać do auta, a w centrum zwolnić do 20, żeby koła nie urwać 😂
Przejeżdzałem tamtędy wiele razy PKS-em do Wrocławia i rzeczywiście miejsce było urokliwe, zachęcało żeby wysiąść i pozwiedzać, ale nigdy tego nie zrobiłem.
Dziękuję za komentarz. W sumie byłem w Serocku raz czy dwa i nigdy nie pomyślałem, żeby tam coś nagrać. Ale może pora zrewidować ten pogląd... Pozdrawiam!
Takie miasta trzeba odwiedzać, za co ja jestem wdzięczny, choć Bierutów mnie tak nie zachwyca, może przez to, że miałem tam kolegów, którym wątroby tam wysiadły - czy to kojarzyć z Bierutowem? Druga rzecz, to zaczynam odnosić wrażenie, że pan kolega z premedytacją omija Oleśnicę. Być tak blisko... dlaczego, ja się pytam?
Jako, że mieszkam niedaleko, kilkakrotnie odwiedzałem Bierutów i za każdym razem odnosiłem ambiwalentne wrażenie. Trochę jestem zaskoczony Twoimi odczuciami. Rynek jest ohydny: urbanistycznie (50% zabudowy nie istnieje) i architektonicznie. Obrzydliwe bloczysko i pawilon handlowy dopełniają tego nędznego obrazu. Z jednej strony urokliwe, przeniesione z przeszłości zabudowania w ich wnętrzach są równie "zabytkowe". W wielu zamieszkałych budynkach ubikacje, kaloryfery czy wolne od grzyba ściany to wciąż melodia przyszłości. I w takich warunkach żyją tam ludzie. Pozytywnym aspektem jest to, że wciąż jest potencjał na sensowną odbudowę. Puste pierzeje, dziury w zabudowie wciąż czekają na uzupełnienie, niemniej, aby było pięknie musiałoby się to odbyć wg doktryny Architektonicznej Rewolty jej lub podobnych. Dobrze też, że wspomniałeś o nazwie miasta. Już co najmniej w 1750 r. funkcjonowała polska nazwa "Bierutów". Śmiem nawet twierdzić, że pierwszy prezydent Polski powojennej wzorował swoje nazwisko na nazwie tego miasta, na pewno nie odwrotnie :)
Oleśnica I okolice to sama Ukrana. Tam wszyscy są przesiedleni w Akcji Wisła dlatego oni nic tam nie robią no to co zastali po przyjeździe to niemieckie a dla nich to zło bo Niemcy ich zdradzili w 1945 roku .
W tym słońcu ujęcia miasta zyskują! Jak zawsze przyjemnie z Tobą podróżować! Dzięki!
A i owszem, w słońcu Bierutów znacząco zyskał na urodzie. Dobrze, że udało się go zobaczyć przy dobrej pogodzie, bo przy kiepskiej, myślę, że byłbym jednak mniej entuzjastyczny... Pozdrawiam!
Dziękuję za kolejną podróż z Tobą faktycznie miejscowość wyciągniętą z lat 50 😊 szkoda tylko że tak mało się mówi a jeszcze mniej remontuje takich starych i zapomnianych perełek z dawnych czasów 😢. Pozdrawiam serdecznie i kłaniam sie nisko z niecierpliwością oczekując kolejnych fascynujących odcinków 🎉 niech moc będzie z Tobą 💪
Coś się jednak w Bierutowie dzieje - czytając relacje innych osób sprzed kilku lat, widać różnicę i to, że remonty się "rozkręcają". Pozdrawiam!
Byłem tam raz - to miasto ma klimat "dawnych czasów" - pozdrawiam serdecznie.
Cześć, ja jestem z Bierutowa
Kolejny fajny Pana film. Przy oglądaniu jest pełny relaks. Gratuluję i pozdrawiam.
Dzięki! Miło słyszeć!
Ein toller Stadtrundgang durch B.mit den geschichtlichen Sehenswürdigkeiten aus alter Zeit.
Dzięki za fajny filmik
Dzięki
Fajny filmik 😊 pozdrawiam właścicielka salonu fryzjerskiego "GRASZKA"
Ja również pozdrawiam! 😀
przeprowadzilem sie do bierutowcity jakies trzy lata temu i w sumie mam chyba takie same spostrzezenia... miejsce jedyne w swoim rodzaju ktore ma swoj niebanalny urok plus czujne spojrzenia starszych mieszkancow i biegajace wszedzie psy ;) jak bys kiedys planowal wrocic to daj znac i chetnie pochwale sie innymi niesamowitymi miejscami w bierutowcity i okolicy.. pozdro
Dzięki!
Przejeżdżałam wiele razy-przez Bierutów właśnie koleją, jadąc z Kluczborka do Wrocławia w latach studenckich. Nigdy jednak tam nie byłam
Dzień dobry. Podobno przypadków nie ma ?! 😊 Tak myślałem, przynajmniej do tego momentu, kiedy właśnie zupełnie przypadkowo trafiłem na Pana stosunkowo nowy film, bo zaledwie sprzed kilku dni i kanał, którego wcześniej też nie znałem. No i trafiłem akurat na Pana film o „moim mieście”, które od zarania moich (nie jego, czyli Bierutowa) dziejów traktuję z taką pasją, jak Pan to fajnie określił o swojej pasji w minucie 4:00. Dlatego już Pana bardzo polubiłem, bo naprawdę bardzo podobnie postrzegamy ten świat i istniejące w nim piękno. Szkoda, że nie trafiłem na Pana w Bierutowie, bo bardzo chętnie spotkałbym się z Panem na uliczkach tego miasteczka, o którym powiedział Pan dużo miłych, ale przede wszystkich trafnych słów. W maju bywałem zupełnie gdzie indziej, więc może nawet nie było mnie wtedy w Bierutowie ale trafiłem przynajmniej na Pana film i sugestię w minucie 3:50, gdzie prosi Pan o komentarz, gdyby jakiś mieszkaniec Bierutowa obejrzał Pana film, co niniejszym czynię. Tak ja jestem taki „freak” na punkcie Bierutowa i chociaż sporo podróżuję, to zawsze w każdym zakątku innych miejsc dostrzegam analogie względem tego miasta. To mile, że Pan tu trafił i jeszcze bardziej miłe, że zrobił Pan tak sympatyczny film o tym miejscu. Bo chociaż, jak zauważył Pan, Bierutowa na wielu mapach nie ma, to jednak na wielu historycznych mapach jest. Jest również na drogowskazach węzła Oleśnica Północ trasy szybkiego ruchu S8 zarówno od strony Wrocławia, jak i Łodzi, co sugeruje, że powinno się tu zjechać. I chociaż słowa, które w 1266 wypowiedział Wilhelm z Dzierżoniowa „biedne i wzgardzane miejsce przyjmuję i zobowiązuje się je prowadzić” wydają się być ciągle aktualne, to jednak Bierutów swoją godność miasta książęcego na przestrzeni lat i wieków zawsze pielęgnował. Zacytowane wcześniej słowa wypowiedział ów Wilhelm, kiedy Henryk III wrocławski zwany Białym nadał Bierutowowi wtedy zwanemu Lignizą, a od tego momentu Książęcym Lasem prawa miejskie, które od tego mementu Bierutów posiada nieprzerwanie. Nazwa też ewoluowała na przestrzeni lat i dziejów, aż do obecnego Bierutowa, chociaż, jak również Pan to słusznie zauważył z Bierutem nie ma nic wspólnego, gdyż jest to nazwa historyczna. Mówię o tym również w jednym z moich filmików, które zrobiłem, żeby pokazywać piękno dziejów tego miasta i które są zamieszczone na Playliście UA-cam pod wspólnym tytułem „Bierutów - miasto z duszą i tradycją”.
ua-cam.com/play/PLYbAm8vo2H7RQScvfhhc06vy8ceuL-Nh5.html
W końcówkach niektórych filmów jest też odniesienie do strony na Facebooku, którą prowadziłem wraz z synem, bo i on zaraził się ode mnie tą miłością do Bierutowa. „Grzegorz Michalak & Syn - Bierutów nasz Dom”.
Serdecznie Pana pozdrawiam. Może zawita Pan jeszcze kiedyś do Bierutowa i spotkamy się, a może gdzie indziej w tym pięknym świecie. Dziękuję Panu za ten film. Wszystkiego dobrego. 😊
Panie Grzegorzu. Dziękuję za komentarz! Ponieważ nie zobaczyłem wszystkiego, to zapewne do Bierutowa jeszcze zawitam. A Pana kanał znam, obejrzałem kilka materiałów przed wyjazdem. Szanuję taką pasję! Pozdrawiam!
@@MikroPolska Cieszę się, że trafiłem na Pana kanał. To wspaniałe co Pan robi i z wielką przyjemnością od teraz będę śledził Pana kolejne publikacje. Są naprawdę bardzo interesujące i posiadają sporo wartościowego przekazu. Powodzenia przy tworzeniu kolejnych produkcji. Może zawita Pan jeszcze do Bierutowa? - zapraszamy ! Pozdrawiam serdecznie.
Aj, troszkę niedosyt - brakło okolic dworca, tam jest kilka perełek architektonicznych + na wylocie w stornę Namysłowa znajduje się ogromny gmach dawnej centrali buraczanej ("cukrowni"). Miasto ma swój małomiasteczkowy urok, mijam je często na trasie Wrocław - Kluczbork. W zimie trzeba szybko włączyč obieg zamknięty żeby dymu nie wpuszczać do auta, a w centrum zwolnić do 20, żeby koła nie urwać 😂
Zawsze zostawiam coś na kolejną wizytę. Aczkolwiek, o tej centrali buraczanej nie miałem pojęcia, trochę żałuję, że jej nie zobaczyłem. Pozdrawiam!
Przejeżdzałem tamtędy wiele razy PKS-em do Wrocławia i rzeczywiście miejsce było urokliwe, zachęcało żeby wysiąść i pozwiedzać, ale nigdy tego nie zrobiłem.
Kolejne miasto po Kożuchowie,w którym czas się zatrzymał.
Owszem, w Bierutowie czuć klimat sprzed dekad. Pozdrawiam!
byłem tam wczoraj, dokładnie miałem te samą myśl. Miasto zatrzymane w czasie komuny i ten czas teraz też ewidentnie płynie tam wolniej.
Czyli, nie jestem w tym odczuciu odosobniony. Pozdrawiam!
❤ zapraszam do Góry (dolnośląskie), klimatycznie , odrobinę chaotycznie 🙂 historycznie (prawa miejskie:1298r)
Dziękuję, w planach od dawna, ale to samo mogę powiedzieć o większości miast Dolnego Śląska :) Pozdrawiam!
Jak przyjdzie czas na Mazowsze to polecam Serock - jest mikro ale jest co zobaczyć i innym pokazać.
Dziękuję za komentarz. W sumie byłem w Serocku raz czy dwa i nigdy nie pomyślałem, żeby tam coś nagrać. Ale może pora zrewidować ten pogląd... Pozdrawiam!
Takie miasta trzeba odwiedzać, za co ja jestem wdzięczny, choć Bierutów mnie tak nie zachwyca, może przez to, że miałem tam kolegów, którym wątroby tam wysiadły - czy to kojarzyć z Bierutowem?
Druga rzecz, to zaczynam odnosić wrażenie, że pan kolega z premedytacją omija Oleśnicę. Być tak blisko... dlaczego, ja się pytam?
Oleśnica wymaga i przygotowań i czasu, zawsze ją odkładam na później. Ale wiem, że robię źle :) Pozdrawiam!
Ten ośrodek wypoczynkowy to tak naprawdę przedszkole które jeszcze 5 lata temu było czynne
Dziękuję! Wygląda nader modernistycznie.
👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍
Jako, że mieszkam niedaleko, kilkakrotnie odwiedzałem Bierutów i za każdym razem odnosiłem ambiwalentne wrażenie. Trochę jestem zaskoczony Twoimi odczuciami. Rynek jest ohydny: urbanistycznie (50% zabudowy nie istnieje) i architektonicznie. Obrzydliwe bloczysko i pawilon handlowy dopełniają tego nędznego obrazu. Z jednej strony urokliwe, przeniesione z przeszłości zabudowania w ich wnętrzach są równie "zabytkowe". W wielu zamieszkałych budynkach ubikacje, kaloryfery czy wolne od grzyba ściany to wciąż melodia przyszłości. I w takich warunkach żyją tam ludzie.
Pozytywnym aspektem jest to, że wciąż jest potencjał na sensowną odbudowę. Puste pierzeje, dziury w zabudowie wciąż czekają na uzupełnienie, niemniej, aby było pięknie musiałoby się to odbyć wg doktryny Architektonicznej Rewolty jej lub podobnych.
Dobrze też, że wspomniałeś o nazwie miasta. Już co najmniej w 1750 r. funkcjonowała polska nazwa "Bierutów". Śmiem nawet twierdzić, że pierwszy prezydent Polski powojennej wzorował swoje nazwisko na nazwie tego miasta, na pewno nie odwrotnie :)
Oleśnica I okolice to sama Ukrana. Tam wszyscy są przesiedleni w Akcji Wisła dlatego oni nic tam nie robią no to co zastali po przyjeździe to niemieckie a dla nich to zło bo Niemcy ich zdradzili w 1945 roku .
Walking Dead mogliby tam nagrywać, kolejna wymarła pipidówa, a było tak pieknie przed wojną, trza było nie wyzwalać.Pzdr.
Moj inny chetnie oglondany kanal: epic Upcicling uzywa czasam tej samej muzyki.