Cześć, dawno już nie komentowałem, a Twój podcast jest w moim ścisłym Top najlepszych podcastów true crime. Piękna polszczyzna, własny styl opowiadania (który bardzo mi pasuje), dokładny research oraz próby wypełnienia luk w dokumentach własnymi teoriami i przemyśleniami (a są to przecież stare sprawy i dostęp do papierów jest często nieosiągalny, bo po prostu już nie istnieją), a w dodatku nic nie próbujesz nam wcisnąć (niektóre osoby robią to co odcinek). Doceniam także to, że nie cenzurujesz słów jak większość twórców, przecież to są prawdziwe sprawy, czyjeś największe tragedie, a nie można użyć słowa "samobójstwo", czy "napaść z motywem seksualnym" itp, a jednocześnie przechodzą obrzydliwe treści, ale podane w formie "żartu" (więc się nie liczy 🙈). Mam też nadzieję, że Twoje zdrowie oraz córeczki w końcu się poprawiło i już jest wszystko w porządku. Dziękuję za kolejny świetny podcast i pozdrawiam serdecznie.
Rozumiem innych twórców - UA-cam potrafi czepiać się o wszystko. Co też widać po tym, jak spadły mi zasięgi 😉 ale takie krazenie w około tematu i lawirowanie pomiędzy słowami, byle tylko nie użyć tego nieakceptowanego przez algorytm, na dłuższą metę mnie męczyło. Jak mam mieć przez to mniejsze zasięgi to trudno, jakoś to przeżyję ;) Dzięki za miły komentarz!
Pani podcasty to prawdziwa uczta dla słuchaczy ! Z wielką przyjemnością wchodzę w każdą historię w Pani "wydaniu" 😊 Serdecznie dziękuję za ambitne, mądre i pracochłonne opracowania 👌 Pozdrawiam 🙋
Podcast Zbrodnie Zapomniane działa na wyobraźnię. Nie słucha się go bezmyślnie- w głowie budują się obrazy dawnego świata, aż się czuje jakby zostało się przeniesionym w inne stulecie.
Dzień dobry Pani Kasieńko! :>:) Zabieram się za słuchanie i oglądanie! :>:) Kłaniam się nisko, dziękuję najpiękniej i pozdrawiam Panią najmilej! :) PS: Gdybyśmy nie mieli okazji przed Świętami wymienić uprzejmości w komentarzu, to już dziś... Życzę Pani Najcudowniejszych, Najdonioślejszych, Najwspanialszych Świąt Bożego Narodzenia! Życzę Pani, żeby Wszystkie Pani Marzenia się spełniły! :) Pragnę najkrócej powiedzieć, że chciałbym żeby Wszystko to, co Pani sobie założy w kolejnym roku się ziściło! :>:) Życzę również Doskonałej, Szampańskiej zabawy sylwestrowej, zdrówka, szczęścia i wiele miłości od najbliższych! :> Przepraszam, ale jak już Pani wie, życzeń składać nie umiem, ale się staram! :)☺ Czego sobie życzę z tej okazji? Żebym mógł kolejny rok spędzać czas na Pani kanale, słuchając Pani podcastów :>:) ☺
Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to usłyszymy się jeszcze przed świętami :) oczywiście już teraz ogromnie dziękuję za życzenia i również życzę wszystkiego co najlepsze ☺️
@@ZbrodnieZapomniane Dziękuję ślicznie Pani Kasieńko! :> Postaram się być jeszcze przed Świętami u Pani na kanale, najwyżej zamienię kolejność zaplanowanych prac i w czasie przerwy będę Pani słuchał! :> Nie przeszkadzam już :> Dziękuję raz jeszcze i pozdrawiam najmilej! :>
Witaj Kasiu! Zgadzam się z Twoją sugestią, to małżonek wystrzelił do Wiktorii, Mieczysławy. Nie wiem z jakiej ODLEGŁOŚCI został oddany ten strzał, rozumiem, że technika kryminalistyczna był na ówczesnym poziomie. Stwierdzono, że ściągnęła spust palcem lewej dłoni... KTÓRYM? Wskazującym, czy kciukiem. W przypadku KCIUKA - ok, ale palca wskazującego? Musiałaby być bardzo sprawną akrobatką. To nie jest niemożliwe, ale po co takie kombinacje? Nikogo do niczego nie namawiam, ale, jak ktoś ma legalnie rewolwer, to proszę go ROZŁADOWAĆ i spróbować tej sztuki... Jako kobieta, użyłaby, raczej Trucizny / w ograniczonej dawce /.Dziękuję za opowiedzenie tej, jakże, dramatycznej historii, pozdrawiam i czekam na więcej!
Nie wiem jak wyglądała sytuacja prawna w latach 30, ale artykuły wyraźnie podkreślały, że starej Boguszowej zależało na wydziedziczeniu synowej. Więc możliwe, że jakiś procent jej się należał.
Zastanawia mnie sprawa ślubów i rozwodów w przedwojennej Polsce. Z tego, co zrozumiałam, nie istniały śluby cywilne, ale rozwody już tak? Jeśli ktoś wie więcej, będę wdzięczna za komentarz
Sytuacja prawna dotycząca związków małżeńskich w IIRP była bardzo skomplikowana. Polska po odzyskaniu niepodległości była podzielona aż na pięć rejonow - i w każdym obowiązywał inny system prawny. W niektórych częściach kraju obowiązywał wyznaniowy system prawa małżeńskiego. Tzn że związek małżeński można było zawrzeć jedynie poprzez obrządek religijny. W innych rejonach obowiązywał system mieszany lub cywilny. Tak w wielkim skrócie 🙂
@ZbrodnieZapomniane Pamiętam, że Gomułka żył na kocią łapę, bo nie chciał brać ślubu kościelnego. Pobrali się z żoną dopiero po wojnie. Muszę o tym poczytać.
Takie były wtedy modne. Ówczesne kobiece nakrycia głowy były okropne. Nie dość, że odejmowały wzrostu (a i bez tego kobiety były wtedy wyraźnie niższe niż dziś), to wyglądały jak garnki. Pojąć nie mogę, jak można było z własnej woli coś takiego na głowę założyć, a przedtem za to zapłacić, i to niemało jak na siłę nabywczą przeciętnego Polaka w tamtej epoce.
Dlaczego antybohaterki?W tamtych czasach kobiety radziły sobie jak mogły.Fakt, leciała na kasę, wybierała tylko majętnych facetów.Ake ten inżynierek- maminsynek, bojący się mamusi jak diabeł święconej wody, też nie był święty.Jak musiał żyć z gołej pensyjki a mamusia kurek na kasę zakręciła tak wkrótce znalazł sobie na boku mniej wymagającą pocieszycielkę a dla żony zrobił się z niego kawał chama i damskiego boksera.Myślał że będzie tak jak on chciał a wyszło inaczej.
@@ZbrodnieZapomnianeJa wiem, ale czy wszyscy słuchający opowieści? 🤔 Obawiam się, że u niektórych takie proste zdanie może utrwalić niechęć wobec cierpiących na różne niezawinione choroby. A teraz jeszcze taka informacja - niezależnie od tego, czy kobieta przed ślubem pracowała czy nie, istniał status niepracującej żony, zapisywany w dokumentach "przy mężu". Jako ciekawostkę mogę podać fakt, że taki status był honorowany również w trakcie niemieckiej okupacji 1939 - 45. W moim posiadaniu jest dokument przyznający świadczenie wdowie i małoletniej córce po pracującym mężczyźnie zmarłym w 1942 roku (na raka - choroba czasu nie wybiera...). Pozdrawiam! 🙂
Co do zapisu o niepracującej żonie - masz jak najbardziej rację 🙂 mój komentarz o rezygnacji z pracy zawodowej był tylko po to, aby nie zleciała się zaraz grupa "a to co, to nie mogła pójść do pracy tylko z męża ciągnęła?". Z doświadczenia wiem, że czasem lepiej powiedzieć w podcaście nieco więcej, niż później tłumaczyć coś po kilka razy odpowiadając na powielane w temacie komentarze 😉
Cześć, dawno już nie komentowałem, a Twój podcast jest w moim ścisłym Top najlepszych podcastów true crime. Piękna polszczyzna, własny styl opowiadania (który bardzo mi pasuje), dokładny research oraz próby wypełnienia luk w dokumentach własnymi teoriami i przemyśleniami (a są to przecież stare sprawy i dostęp do papierów jest często nieosiągalny, bo po prostu już nie istnieją), a w dodatku nic nie próbujesz nam wcisnąć (niektóre osoby robią to co odcinek).
Doceniam także to, że nie cenzurujesz słów jak większość twórców, przecież to są prawdziwe sprawy, czyjeś największe tragedie, a nie można użyć słowa "samobójstwo", czy "napaść z motywem seksualnym" itp, a jednocześnie przechodzą obrzydliwe treści, ale podane w formie "żartu" (więc się nie liczy 🙈).
Mam też nadzieję, że Twoje zdrowie oraz córeczki w końcu się poprawiło i już jest wszystko w porządku.
Dziękuję za kolejny świetny podcast i pozdrawiam serdecznie.
Rozumiem innych twórców - UA-cam potrafi czepiać się o wszystko. Co też widać po tym, jak spadły mi zasięgi 😉 ale takie krazenie w około tematu i lawirowanie pomiędzy słowami, byle tylko nie użyć tego nieakceptowanego przez algorytm, na dłuższą metę mnie męczyło. Jak mam mieć przez to mniejsze zasięgi to trudno, jakoś to przeżyję ;)
Dzięki za miły komentarz!
Pani podcasty to prawdziwa uczta dla słuchaczy ! Z wielką przyjemnością wchodzę w każdą historię w Pani "wydaniu" 😊 Serdecznie dziękuję za ambitne, mądre i pracochłonne opracowania 👌 Pozdrawiam 🙋
Zawsze daję łapkę w górę bo super słuchowisko i warto!!!
👍. Bardzo interesujący odcinek.👌 Pozdrawiam serdecznie i oczywiście czekam na kolejny materiał.😊
Super, że ze zdrowiem już lepiej. Tęskniłam za podcastem 😊
Jestes niesamowita. Dzieki
❤❤❤
Warto było czekać💚
Dziękuję Pani Kasiu za świetny przygotowany materiał i za jego piękne opowiadanie👏😊😊😊
Zawsze czekam na kolejne historię kryminalne. Bardzo lubię Pani kanał 💝
Dziękuję za ogromną włożoną pracę 😊
Podkast jak zawsze świetny.😊
Pozdrawiam serdecznie.😊
Pozdrawiam I dziekuje za nastepny, super ciekawy odcinek. Zdrowych, Wesolych Swiat :)
Dziękuję za twórczość i podbijam zasięgi.
Bardzo miło spędziłam czas z Twoim głosem i z ciekawą historią, dziękuję i pozdrawiam serdecznie ❤
Dziękuję za kolejną opowieść na kanale.
Uwielbiam opowiadane przez Ciebie historię. ❤❤❤❤
Podcast Zbrodnie Zapomniane działa na wyobraźnię. Nie słucha się go bezmyślnie- w głowie budują się obrazy dawnego świata, aż się czuje jakby zostało się przeniesionym w inne stulecie.
O raju, no takie komplementy są dla mnie najlepszą motywacją i nagrodą za wysiłek włożony w przygotowanie podcastu. Dziękuję! 🫶
Dziękuję bardzo ❤
Interesująca sprawa dziękuję 😊
Dziękuję.
Podoba mi szacunek, z ktorym opowiadasz Kasiu o osobach nawet wątpliwego autoramentu. Serdecznie pozdrawiam i życzę dużo, dużo zdrowia.
Dzień dobry Pani Kasieńko! :>:)
Zabieram się za słuchanie i oglądanie! :>:)
Kłaniam się nisko, dziękuję najpiękniej i pozdrawiam Panią najmilej! :)
PS: Gdybyśmy nie mieli okazji przed Świętami wymienić uprzejmości w komentarzu, to już dziś...
Życzę Pani Najcudowniejszych, Najdonioślejszych, Najwspanialszych Świąt Bożego Narodzenia!
Życzę Pani, żeby Wszystkie Pani Marzenia się spełniły! :)
Pragnę najkrócej powiedzieć, że chciałbym żeby Wszystko to, co Pani sobie założy w kolejnym roku się ziściło! :>:)
Życzę również Doskonałej, Szampańskiej zabawy sylwestrowej, zdrówka, szczęścia i wiele miłości od najbliższych! :>
Przepraszam, ale jak już Pani wie, życzeń składać nie umiem, ale się staram! :)☺
Czego sobie życzę z tej okazji?
Żebym mógł kolejny rok spędzać czas na Pani kanale, słuchając Pani podcastów :>:)
☺
Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to usłyszymy się jeszcze przed świętami :) oczywiście już teraz ogromnie dziękuję za życzenia i również życzę wszystkiego co najlepsze ☺️
@@ZbrodnieZapomniane Dziękuję ślicznie Pani Kasieńko! :>
Postaram się być jeszcze przed Świętami u Pani na kanale, najwyżej zamienię kolejność zaplanowanych prac i w czasie przerwy będę Pani słuchał! :>
Nie przeszkadzam już :>
Dziękuję raz jeszcze i pozdrawiam najmilej! :>
Witaj Kasiu! Zgadzam się z Twoją sugestią, to małżonek wystrzelił do Wiktorii, Mieczysławy. Nie wiem z jakiej ODLEGŁOŚCI został oddany ten strzał, rozumiem, że technika kryminalistyczna był na ówczesnym poziomie. Stwierdzono, że ściągnęła spust palcem lewej dłoni... KTÓRYM? Wskazującym, czy kciukiem. W przypadku KCIUKA - ok, ale palca wskazującego? Musiałaby być bardzo sprawną akrobatką. To nie jest niemożliwe, ale po co takie kombinacje? Nikogo do niczego nie namawiam, ale, jak ktoś ma legalnie rewolwer, to proszę go ROZŁADOWAĆ i spróbować tej sztuki... Jako kobieta, użyłaby, raczej Trucizny / w ograniczonej dawce /.Dziękuję za opowiedzenie tej, jakże, dramatycznej historii, pozdrawiam i czekam na więcej!
Świetny podcast - uwielbiam ten głos !!
Dziękuję bardzo za Pani pracę ❤
Jestem moim wczorsjszym odkryciem dzieki tobie przyjemniej bedzie sie jechc2500km do PL
Ale miło 🫶 w takim razie od razu życzę szerokości i bezpieczniej jazdy ☺️
Bardzo dziękuję. Ciekawa historia. Ludzie zawsze komplikowali sobie życie, ale tacy jesteśmy. Oby dwoje namieszali.
Dziękuję ❤❤❤
Dziękuję, słucham cię przed snem
...wie auch immer...- ein Genuss 😊🎉!!!
Dziękuje ❤
Super podcast,prawdziwa uczta dla uszu i wyobraźni.
👍
No podobala sie, podobała ;)
To dziękuję i zapraszam ponownie 😁
10:26 *Chyba powinnaś użyć słowa akta, bo akty to raczej czego innego dotyczą 😉
Akty urodzenia, akty zgonu itp. to miałam na myśli ☺️
Spoko, @@ZbrodnieZapomniane, po prostu mi się skojarzyło inaczej 😂😂😂
. Skojarzenia to przekleństwo 😎🙈
Synowa automatycznie nie dzieczyczy niczego po tesciach tylko syn .
Nie wiem jak wyglądała sytuacja prawna w latach 30, ale artykuły wyraźnie podkreślały, że starej Boguszowej zależało na wydziedziczeniu synowej. Więc możliwe, że jakiś procent jej się należał.
I to sie dzialo podczas tych zaborow😂
Zastanawia mnie sprawa ślubów i rozwodów w przedwojennej Polsce. Z tego, co zrozumiałam, nie istniały śluby cywilne, ale rozwody już tak? Jeśli ktoś wie więcej, będę wdzięczna za komentarz
Sytuacja prawna dotycząca związków małżeńskich w IIRP była bardzo skomplikowana. Polska po odzyskaniu niepodległości była podzielona aż na pięć rejonow - i w każdym obowiązywał inny system prawny. W niektórych częściach kraju obowiązywał wyznaniowy system prawa małżeńskiego. Tzn że związek małżeński można było zawrzeć jedynie poprzez obrządek religijny. W innych rejonach obowiązywał system mieszany lub cywilny. Tak w wielkim skrócie 🙂
@ZbrodnieZapomniane Pamiętam, że Gomułka żył na kocią łapę, bo nie chciał brać ślubu kościelnego. Pobrali się z żoną dopiero po wojnie. Muszę o tym poczytać.
😊😘❤️🎄⭐️
Wybitnie nie twarzowy ten kapelutek
Takie były wtedy modne. Ówczesne kobiece nakrycia głowy były okropne. Nie dość, że odejmowały wzrostu (a i bez tego kobiety były wtedy wyraźnie niższe niż dziś), to wyglądały jak garnki. Pojąć nie mogę, jak można było z własnej woli coś takiego na głowę założyć, a przedtem za to zapłacić, i to niemało jak na siłę nabywczą przeciętnego Polaka w tamtej epoce.
A ta nietwarzowa moda znów powraca.
A Tomaszów Lubelski to co
No, tak jakby, leży 300 kilometrów od Krakowa, więc nie brałam go pod uwagę ;)
Czego to kobiety nie wymyślą... I mam też na myśli autorkę podcastu i jej fiolki by bronić tej antybohaterki
Dlaczego antybohaterki?W tamtych czasach kobiety radziły sobie jak mogły.Fakt, leciała na kasę, wybierała tylko majętnych facetów.Ake ten inżynierek- maminsynek, bojący się mamusi jak diabeł święconej wody, też nie był święty.Jak musiał żyć z gołej pensyjki a mamusia kurek na kasę zakręciła tak wkrótce znalazł sobie na boku mniej wymagającą pocieszycielkę a dla żony zrobił się z niego kawał chama i damskiego boksera.Myślał że będzie tak jak on chciał a wyszło inaczej.
Hej, ale to nieładnie - "w dodatku chory na epilepsję" - jakby to była jego wina... 😒
Oczywiście, że nie jego wina. Ale sto lat temu nikogo to nie obchodziło. Była to kolejna skaza przemawiajaca na jego niekorzyść.
@@ZbrodnieZapomnianeJa wiem, ale czy wszyscy słuchający opowieści? 🤔 Obawiam się, że u niektórych takie proste zdanie może utrwalić niechęć wobec cierpiących na różne niezawinione choroby.
A teraz jeszcze taka informacja - niezależnie od tego, czy kobieta przed ślubem pracowała czy nie, istniał status niepracującej żony, zapisywany w dokumentach "przy mężu".
Jako ciekawostkę mogę podać fakt, że taki status był honorowany również w trakcie niemieckiej okupacji 1939 - 45. W moim posiadaniu jest dokument przyznający świadczenie wdowie i małoletniej córce po pracującym mężczyźnie zmarłym w 1942 roku (na raka - choroba czasu nie wybiera...).
Pozdrawiam! 🙂
Co do zapisu o niepracującej żonie - masz jak najbardziej rację 🙂 mój komentarz o rezygnacji z pracy zawodowej był tylko po to, aby nie zleciała się zaraz grupa "a to co, to nie mogła pójść do pracy tylko z męża ciągnęła?". Z doświadczenia wiem, że czasem lepiej powiedzieć w podcaście nieco więcej, niż później tłumaczyć coś po kilka razy odpowiadając na powielane w temacie komentarze 😉
@ZbrodnieZapomniane A tu przyznaję całkowitą rację! 👍
Do usłyszenia! 🫶🏻
@@AnkaBujniewicz Proponuję zabronić używania słowa „sznur”, bo ktoś może się powiesić.
Dziękuję bardzo ❤