Urodzilem sie i wychowalem na Zatorzu, na rogu Limanowskiego i Paderewskiego. I choć od 20 lat mieszkam juz gdzie indziej, to juz na zawsze będę Zatorzakiem❤
Bardzo dobrze zrobiony film. Przypomnialam sobie lata mojej mlodosci. Poczulam sie jakbym tam chodzila po tych ulicach. Bardzo sie wzroszylam. Zapragnelam byc wlasnie tam na tym konkretnym skrawku ziemii. Niesamowite przezycie. Mieszkalam na Zatorzu 20 lat, zatesknilam za tym miejscem za atmosfera tego miejca i za tymi latami ktore przeminely bezowrotnie. Dziekuje wszyskim ktrorzy stworzyli ten film.
Zatorze.... Dzielnica jakiej nie spotkasz nigdzie indziej. Mieszkam w tej chwili parę lat za granicą i jak zobaczyłem ten film, to aż mi serce do gardła podeszło. Odezwała się tęsknota. Mieszkałem na Zatorzu kilka ładnych lat. Ulica Okrzei 24 to był mój adres. Na Żeromskiego 34 mieszkała moja babcia (stoi obok budynków pokazanych na filmie). Co tu dużo mówić: mój drugi nick to zatorzak :) A Zatorze to takie małe miasteczko w środku miasta, gdzie wszyscy się znają choćby z widzenia...
Zatorze ma niepowtarzalny klimat ktoś kto nigdy tu nie mieszkał nigdy tego nie zrozumie jestem stąd całe życie dzielnica wielu kontrastów i wspaniałych ludzi czasem trudnych ale to jak wszędzie oby było coraz więcej inwestycji bo brakuje nowej infrastruktury pozdrowienia dla wszystkich od zawsze na zawsze Zatorze
Gratulacje dla ekipy, która przyczyniła się do powstania tego dokumentu. Nie mieszkam w Olsztynie, a dokument zrobił na mnie wrażenie! W szczególności ta przenośnia dziecko-wiosna; młodzież-lato; dorosły- jesnień; starzec- zima; koncept bardzo ładny. Każdy z nas ma wspomnienia i one są złotem...
Świetny materiał,wspomnienia wracają.Mieszkałem 20 lat na Jag.20,teraz Mama mieszka na Jag.12(czyli w tym wieżowcu z którego większość ujęć była kręcona).Zawsze miło jest wrócić na stare śmieci.Pozdrawiam wszystkich z podwórka :-)) od Adamka po Stańcia :-))(wielu już odeszło).
Z przyjemnoscia obejrzalam film o Zatorzu. Na Okrzei 24 A mieszkalam przez 30 lat, chodzilam do szkoly jedenastki. Pamietam Wiosenke, chleb z piekarni Pokojskiego byl najsmaczniejszy,, Mam mnostwo wspomnien z ukochanego Zatorza- we wtorki i piatki raniutko chodzilam ze s/p mamusia na rynek konski po owoce i warzywa., a w peweksach kolejowych oprucz najmodniejszych ciuchow mozna bylo tez kupic i ostatnie przeboje nagrane plytach pocztowkowych. Nie bylo bezpiecznie chodzic wieczorem po ulicy. Pozdrawiam wszystkich Zatorzakow. Obecnie od ponad dwudziestu lat mieszkam w Stanach, ale zawsze jak jestem w Olsztynie zawsze zajrze na Zatorze.
W tej chwili to juz ponad 30 lat mieszkasz w stanach, tez chodzilem do jedenastki Koldko byla moja wychowawczynia. Pozdrawiam z Nowojorskiej Republiki Ludowej.
Swietny film, I lezka w oku. Moi dziadkowie mieszkali na zatorzu I swietnie pamietam wszystkie miejsca z filmu. Pania wiosenke pamietam jak dzis... Najczesciej stala pod sklepem przy rondzie w okolicach kosciola... Ubrana zawsze na kolorowo, czasem w kwiaty ale wiekszosc czasu w kolorowa suknie z tasiemek czy innych "farfocli". Zawsze cos pod nosem mowila do wszystkich przechodzacych kolo niej. Gratuluje film, pomyslu I wykonania. (36 letni Olsztyniak ktory kiedys wroci do swoich korzeni.)
Urodzilam i wychowalam sie na Zatorzu,aktualnie na emigracji w Niemczech od lat prawie 10 i tesknie!! tesknie za WAMI i TYM klimatem!!! Pani Wiosenka pamietam ja :-) Lato czy zima ona zawsze miala zwiewna pelna kolorow teczy suknie i kokardy we wlosach mocny makijaz i usmiech na twarzy, czesto mowila? krzyczala, spiewala idac po ulicy.Wiekszosc ludzi uwazala ja za "stuknieta" ale gdy ona szla ulicami Zatorza to, mozna napisac, ulica smiala sie z razem z nia :-) Pozdrawiam WSZYSTKICH Zatorzakow
genialny film,jestem z Kormorana ale Zatorzu trzeba przyznac ma to cos,ma dusze.kiedys jak bylem dzieckiem jak jechalem na Zatorze czulem jak bym jechal do innego miasta:)Magiczne.
Dodam tylko parę słów do mojego komentarza poniżej: Szczerze żałuję, że wyprowadzilem się z Zatorza, może kiedyś jak wrócę z tułaczki naprawię ten błąd. Panią wiosenkę pamiętam... kobieta o dziwnych strojach, była chodzącą legandą wśród olsztynian. Jeśli nie mieszkałeś nigdy na Zatorzu to jeżeli się tam przeprowadzisz to klimat tej dzielnicy odczujesz po około roku... Zobaczysz, że ludzie się Tobie drogi internauto zaczną sami kłaniać, bo będziesz już 'jak swój".
mieszkałem 17 lat na Zatorzu , teraz miekszam na Jarotach iż zmusiła mnie do tego sytuacja życiowa , gdybym tylko mógł wrócił bym na ukochane Zatorze .. ale choć mieszkam na Jarotach nigdy nie będzie to mój dom , zawsze bede ZATORZANINEM !!!
@j4n0s1k Zwróć uwagę na to, że ta starsza Pani zmarła przed ukończeniem filmu, o czym świadczy jej imie i nazwisko w ramce. Starsi ludzi nie mają już siły na zwracanie uwagi chuliganom. Ale przyznam, że w porównaniu do tego, co było 10 czy 15 lat temu teraz na Zatorzu jest dużo spokojniej.
Kiedyś tam mieszkałam moi rodzice się przeprowadzili jak miałam 4 lata, a teraz mieszkam w śródmieściu ale często tam zachdzę na jakis spacer. Śródmieście i Zotorze to są spokojne dzielnice graniczą ze sobą i są ogólnie podobne.
ponownie wracam do reportażu...żeby łezkę uronić z tęsknoty...myślę o tych co im się powiodło w życiu oraz o tych,którzy nie mieli tego szczęścia oraz podwalin do normalnego życia,eh...Pozdrawiam wszystkich mieszkancow Zatorza.
Starsza kobieta pod koniec wspomina, tylko o sąsiadce, pewnie tylko do niej ma zaufanie, myślicie, że w ramach bezpieczeństwa nie chodzą obie na zakupy... Wspominając - żeby to ludzie do ludzi podchodzili inaczej. Mam nadzieje że za czasów moich wnuków już nie będę miał takich obaw jak starsza Pani. Ustąpią mi miejsca w autobusie, a moje wnuki nadal będą szczerzy dla trzech patriotycznych zasad. *22 lata, do czasu Jarotach.
Babka na końcu dobrze mówi ....a ta dziewczyna co jako druga sie wypowiadała to chyba z innej planety jest albo nigdy nie chodziła po Ztrz w nocy >>>>> Ps.na trójkącie gruszy już nie ma wycieli ją...Za to jest orzech i ma sie dobrze ZTRZ PANY...Pozdro for all ^^ więcej takich dokumentów
pod względem techniczny super. mam zastrzeżenia do pierwszej narratorki, strasznie mnie irytował jej sposób wypowiedzi.... I postarałabym się bardziej o jakieś ciekawe fakty z życia zatorza bo trochę ich tu mało. Ale nastrojowo i ogólnie powinno być więcej takich filmików opisujących osiedla olsztyna, bo olsztyn to świetne miasto![; pozdrawiam
Jest piękny reportaż o dzielnicy która nie ma nic nadzwyczajnego wielu alkoholików te same chodniki od 50 lat życie ubóstwo gnój nic więcej syf i chlew
Zajebiscie bylo na zatorzu w latach 90-tych (poczatek) wspaniali gici, samogony z dykty, mordobicie, na alei Wojska Polskiego Psychjatryk + detoks (stali bywalcy)HEHE ...Gdzie jest zatorze z tamtych lat ??
Urodzona na zatorzu … wyjechałam w 1997 roku a nadal tęsknię
Urodzilem sie i wychowalem na Zatorzu, na rogu Limanowskiego i Paderewskiego. I choć od 20 lat mieszkam juz gdzie indziej, to juz na zawsze będę Zatorzakiem❤
Bardzo dobrze zrobiony film. Przypomnialam sobie lata mojej mlodosci. Poczulam sie jakbym tam chodzila po tych ulicach. Bardzo sie wzroszylam. Zapragnelam byc wlasnie tam na tym konkretnym skrawku ziemii. Niesamowite przezycie. Mieszkalam na Zatorzu 20 lat, zatesknilam za tym miejscem za atmosfera tego miejca i za tymi latami ktore przeminely bezowrotnie. Dziekuje wszyskim ktrorzy stworzyli ten film.
Zatorze.... Dzielnica jakiej nie spotkasz nigdzie indziej. Mieszkam w tej chwili parę lat za granicą i jak zobaczyłem ten film, to aż mi serce do gardła podeszło. Odezwała się tęsknota. Mieszkałem na Zatorzu kilka ładnych lat. Ulica Okrzei 24 to był mój adres. Na Żeromskiego 34 mieszkała moja babcia (stoi obok budynków pokazanych na filmie). Co tu dużo mówić: mój drugi nick to zatorzak :) A Zatorze to takie małe miasteczko w środku miasta, gdzie wszyscy się znają choćby z widzenia...
Zatorze ma niepowtarzalny klimat ktoś kto nigdy tu nie mieszkał nigdy tego nie zrozumie jestem stąd całe życie dzielnica wielu kontrastów i wspaniałych ludzi czasem trudnych ale to jak wszędzie oby było coraz więcej inwestycji bo brakuje nowej infrastruktury pozdrowienia dla wszystkich od zawsze na zawsze Zatorze
Gratulacje dla ekipy, która przyczyniła się do powstania tego dokumentu. Nie mieszkam w Olsztynie, a dokument zrobił na mnie wrażenie!
W szczególności ta przenośnia dziecko-wiosna; młodzież-lato; dorosły- jesnień; starzec- zima; koncept bardzo ładny. Każdy z nas ma wspomnienia i one są złotem...
Dzięki serdeczne za ten dokument, klasa! również bardzo fajna i klimatyczna muzyka. Dzięki !
Wspaniały reportaż. Po tych dziesięciu latach powinna powstać część druga
To Zatorze już nie istnieje ale miło sobie popatrzeć na to sprzed lat.
Świetny materiał,wspomnienia wracają.Mieszkałem 20 lat na Jag.20,teraz Mama mieszka na Jag.12(czyli w tym wieżowcu z którego większość ujęć była kręcona).Zawsze miło jest wrócić na stare śmieci.Pozdrawiam wszystkich z podwórka :-)) od Adamka po Stańcia :-))(wielu już odeszło).
Ciągle pokazują tylko Żeromskiego niech pokażą całe Zatorze!!
Z przyjemnoscia obejrzalam film o Zatorzu. Na Okrzei 24 A mieszkalam przez 30 lat, chodzilam do szkoly jedenastki. Pamietam Wiosenke, chleb z piekarni Pokojskiego byl najsmaczniejszy,, Mam mnostwo wspomnien z ukochanego Zatorza- we wtorki i piatki raniutko chodzilam ze s/p mamusia na rynek konski po owoce i warzywa., a w peweksach kolejowych oprucz najmodniejszych ciuchow mozna bylo tez kupic i ostatnie przeboje nagrane plytach pocztowkowych. Nie bylo bezpiecznie chodzic wieczorem po ulicy. Pozdrawiam wszystkich Zatorzakow. Obecnie od ponad dwudziestu lat mieszkam w Stanach, ale zawsze jak jestem w Olsztynie zawsze zajrze na Zatorze.
Też chodziłem do jedenastki a na Okrzei mieszkała moja babcia. Pozdrawiam TUNEK.
Pozdrawiam koleżankę z jedenastki :)
W tej chwili to juz ponad 30 lat mieszkasz w stanach, tez chodzilem do jedenastki Koldko byla moja wychowawczynia. Pozdrawiam z Nowojorskiej Republiki Ludowej.
Swietny film, I lezka w oku. Moi dziadkowie mieszkali na zatorzu I swietnie pamietam wszystkie miejsca z filmu. Pania wiosenke pamietam jak dzis... Najczesciej stala pod sklepem przy rondzie w okolicach kosciola... Ubrana zawsze na kolorowo, czasem w kwiaty ale wiekszosc czasu w kolorowa suknie z tasiemek czy innych "farfocli". Zawsze cos pod nosem mowila do wszystkich przechodzacych kolo niej.
Gratuluje film, pomyslu I wykonania. (36 letni Olsztyniak ktory kiedys wroci do swoich korzeni.)
I co?... Wróciłeś?
Co by nie byłą Zatorze to najpiękniejsza dzielnica Olsztyna
Piękny reportaż...
mam 32 lata, pamiętam jak na rynek koło Zatorzanki przyjeżdżały wozy ciągnięte przez konie i jak jeździły lokomotywy :)
Urodzilam i wychowalam sie na Zatorzu,aktualnie na emigracji w Niemczech od lat prawie 10 i tesknie!! tesknie za WAMI i TYM klimatem!!! Pani Wiosenka pamietam ja :-) Lato czy zima ona zawsze miala zwiewna pelna kolorow teczy suknie i kokardy we wlosach mocny makijaz i usmiech na twarzy, czesto mowila? krzyczala, spiewala idac po ulicy.Wiekszosc ludzi uwazala ja za "stuknieta" ale gdy ona szla ulicami Zatorza to, mozna napisac, ulica smiala sie z razem z nia :-) Pozdrawiam WSZYSTKICH Zatorzakow
genialny film,jestem z Kormorana ale Zatorzu trzeba przyznac ma to cos,ma dusze.kiedys jak bylem dzieckiem jak jechalem na Zatorze czulem jak bym jechal do innego miasta:)Magiczne.
Dodam tylko parę słów do mojego komentarza poniżej:
Szczerze żałuję, że wyprowadzilem się z Zatorza, może kiedyś jak wrócę z tułaczki naprawię ten błąd. Panią wiosenkę pamiętam... kobieta o dziwnych strojach, była chodzącą legandą wśród olsztynian.
Jeśli nie mieszkałeś nigdy na Zatorzu to jeżeli się tam przeprowadzisz to klimat tej dzielnicy odczujesz po około roku... Zobaczysz, że ludzie się Tobie drogi internauto zaczną sami kłaniać, bo będziesz już 'jak swój".
mieszkałem 17 lat na Zatorzu , teraz miekszam na Jarotach iż zmusiła mnie do tego sytuacja życiowa , gdybym tylko mógł wrócił bym na ukochane Zatorze .. ale choć mieszkam na Jarotach nigdy nie będzie to mój dom , zawsze bede ZATORZANINEM !!!
@j4n0s1k
Zwróć uwagę na to, że ta starsza Pani zmarła przed ukończeniem filmu, o czym świadczy jej imie i nazwisko w ramce. Starsi ludzi nie mają już siły na zwracanie uwagi chuliganom. Ale przyznam, że w porównaniu do tego, co było 10 czy 15 lat temu teraz na Zatorzu jest dużo spokojniej.
Naprawde fajne. Ja z zatorza nie jestem. I do tej pory nie wiedziałem czemu ludzie mówią o nim w ten sposób. Teraz to troche rozumiem.
Też jestem z Zatorza,ale to już zupełnie inne miejsce,szkoda
Wszystkie Wakacje tam spędzone Uwielbiam
Starsza pani na koncu dobrze mówi super pozdrawiam
W końcu 70tych całe 80te na Kasprowicza mieszkałem mieliśmy fontannę która ktoś później zamienił na piaskownice
Olsztyn taki piękny nawet na Zatorzu , Jagiellońska i Armii Krajowej,Sybiraków i wylotówka na Track
pamietam pania Wiosenke, nie wiedzialam ze byla profesorka!
Kiedyś tam mieszkałam moi rodzice się przeprowadzili jak miałam 4 lata, a teraz mieszkam w śródmieściu ale często tam zachdzę na jakis spacer. Śródmieście i Zotorze to są spokojne dzielnice graniczą ze sobą i są ogólnie podobne.
Pozdrowienia dla Malwiny. :)
Zatorze :D ..to prawda, ma swój indywidualny, magiczny klimat.
Olsztyn, kocham moja mala Ameryke
Spoko film, mógłby być troszkę dłuższy ale i tak fajnie sie ogląda !
ponownie wracam do reportażu...żeby łezkę uronić z tęsknoty...myślę o tych co im się powiodło w życiu oraz o tych,którzy nie mieli tego szczęścia oraz podwalin do normalnego życia,eh...Pozdrawiam wszystkich mieszkancow Zatorza.
Starsza kobieta pod koniec wspomina, tylko o sąsiadce, pewnie tylko do niej ma zaufanie, myślicie, że w ramach bezpieczeństwa nie chodzą obie na zakupy... Wspominając - żeby to ludzie do ludzi podchodzili inaczej.
Mam nadzieje że za czasów moich wnuków już nie będę miał takich obaw jak starsza Pani.
Ustąpią mi miejsca w autobusie, a moje wnuki nadal będą szczerzy dla trzech patriotycznych zasad.
*22 lata, do czasu Jarotach.
doBRE:)
Babka na końcu dobrze mówi ....a ta dziewczyna co jako druga sie wypowiadała to chyba z innej planety jest albo nigdy nie chodziła po Ztrz w nocy >>>>>
Ps.na trójkącie gruszy już nie ma wycieli ją...Za to jest orzech i ma sie dobrze
ZTRZ PANY...Pozdro for all ^^ więcej takich dokumentów
przydała by się wypowiedź jakiegoś drechola :D
pod względem techniczny super. mam zastrzeżenia do pierwszej narratorki, strasznie mnie irytował jej sposób wypowiedzi.... I postarałabym się bardziej o jakieś ciekawe fakty z życia zatorza bo trochę ich tu mało. Ale nastrojowo i ogólnie powinno być więcej takich filmików opisujących osiedla olsztyna, bo olsztyn to świetne miasto![; pozdrawiam
Piekne:(
ja mieszkam w Olsztynie na Zatorzu
Jest piękny reportaż o dzielnicy która nie ma nic nadzwyczajnego wielu alkoholików te same chodniki od 50 lat życie ubóstwo gnój nic więcej syf i chlew
Podziękujmy naszym sąsiadom za biedę i ubóstwo
mega
Всем привет а где субтитры
Я удивлен, что тебе нужны субтитры. У нас очень похожие языки. Я прекрасно понимаю русский язык С уважением
Też bez zęba wyszedłem z zatorza pozdrawiam hahaha
1:38 stary blok przy ul Żeromskiego urodziłem się w jednym z tych domów a ściśle rzecz ujmując w domu numer 14/1
aż się łezka w oku zakręciła
piekne
Zatorze też może
Pozdrawiam Zatorzaka mieszkającego jak ja na Jarotach.... pewnie się znamy :))))
przyjazne i spokojne osiedle, dobre ......
Pamiętam wiosenkę!!!Chyba umarła samotnie.a to taka barwna postać była(((Jak zatorze.To dzielnica z charakterem
bardzoooooooooooooooooo spokojnieeeeeeeeeeeeeeeeeee
Ale smutna muza...
Zatorze jest przyjazne tylko dla swoich.
8:30 jakbym słyszał Marka Barańskiego :)
nie dało by tego ocenzurowawszy
Serce się ściska co oni zrobili z tym krajem
@nizme213
taaaa ^^ uśmiałem się
---zajebiście przyjazne lol xD
trzeba szczerze przyznać jedno ....co podwórko,co klatka to prywatne wojny...
Tu był Soroko
Był zwykły pionek którego nawet nikt tu nie zna
7:45 co to za koleżanka ?:)
troche slaby przekroj pokoleniowy; ale mimo to mi sie podobie. zatorze rulz :)
Samochody na wodę ! XD
pani Jakubowa! zatorze tez moze!
KURWA ZATORZE SPOKOJNA DZIELNICA XDDD
to nie zatorze to al. wojska i okolice
Żeromskiego !
trzeba po porostu do gimnazjum pójść
Tylko olsztyn
wyprowadzilam sie 4 lata temuuu! :'(( Weeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee.....
smutek.
Zatorze to Olsztyńskie Compton
ua-cam.com/video/QjHh6geYbnA/v-deo.html&ab_channel=xBlaazee
Zajebiscie bylo na zatorzu w latach 90-tych (poczatek) wspaniali gici, samogony z dykty, mordobicie, na alei Wojska Polskiego Psychjatryk + detoks (stali bywalcy)HEHE ...Gdzie jest zatorze z tamtych lat ??
kasprowicza to nigdy nie bylo zatorze co to za sciema
ahhahahahahaha...
gangsta mafia i słoma z butów