Cześć. Miałem passata b7 z 2013. 2.0TDI bluemotion, ale sedan totalny suchar. Tzn miał wielofunkcyjną kierownicę i holdhill i to wszystko. Manual, z ręczną klimą, bez extra dodatków. Przejeździłem swoim 5 lat i całą Europę. Znam korki w holandii i niemczech kiedy w nocy robi się remonty, francuskie i brytyjskie autostrady, portugalskie expresówki, włoskie wąskie uliczki i polne drogi w Polsce. Auto nigdy mnie nie zawiodło, bak 70 litrów starczy na przejechanie lekko 1200km w trasie z pełnym bagażnikiem, który też jest jednym z największych w klasie. Idealne auto do jazdy w trasie. Masakra jeśli chodzi o manual kiedy musisz przejechać dystans 200km ze średnią prędkością 20km/h, ale to nie "wina" auta a kierowcy i z każdym manualem tak jest. Nie jestem masochistą, ale uważałem, że wolę niezawodny manual i samemu dobierać biegi stąd o wiele niższe spalanie w trasie 3,9l/100km. Niżej już nie dało rady. Typowe auto osiołek do pracy. 320Nm wystarczy by wyprzedzić marudę. Nic więcej nie oczekiwałem. Nigdy mnie nie zawiódł. Od roku mam Arteona Rline też 2.0 disla,ale już 190km, ale nigdy nie zapomne b7 i tych km spędzonych w nim. Dzięki i pozdrawiam
@@AutodlaKowalskiego Niby tak, ale jak padną wtryski to nowe 3300 zł i cała oszczędność diesla idzie sie je... . Sam popełniłem ten błąd i kupiłem diesla na CR. Ale będę go za niedługo sprzedawał... niby nic się nie dzieje ale wolę mieć spokój i wracam do benzyna/lpg
Dobry człowieku. Kaganiec by był skuteczny, gdyby był założony na 90, kilometrów. Powiedz szczerze. Czy wszyscy kierowcy zaginajat powyżej 160. Owszem zdarza się. Alebie za często. Więc to że miał ogranicznik prędkości, nie świadczy o małym zużyciu jednostki napędowej. DANE NA TEMAT, że olej był wymieniany co max 15 tys. Poszanowania turbina po palowanie. A tak? To zwykły ogranicznik prędkości. Co nie zmienia, że egzplarz ładny
@@PanProksik Ja mam B7 140 KM CR DSG CFFB i jestem mega zadowolony . Moc wystarczająca , komfort 4.6/5 . Spalanie 5/5 przy jeździe 110-130 spalanie 4.5-5.0 ( w moim przypadku ) mam zdjęcia dla niedowiarkow .
Kupiłem za 21500, z przebiegiem około 338.000km... podobno to był w PL komisach najtańszy w kraju. Wymieniłem akumulator, sprzęgło, pompę, świece, rozrząd, tarcze i klocki. Wrzuciłem opony Blizzak Lm005 Run Flat, nie robię dużych kilometrów, nie wymieniam na letnie, nowe opony za 2-3 lata. Serwis kosztował 12 klocków. Koszt auta 33500. Jeździ bardzo przyjemnie, komfort i bezpieczeństwo. Nie zamierzam sprzedawać, dla mnie to auto idealne, mój czarny B7 variant. Aha, ekstra klocek za blachy: S0 YNWA. Czerwone obszycie kiery i nowa gałka biegów z czerwoną wstawką. W sam raz do fabycznie czerwonego podświetlenia... 😅 Kryzys wieku średniego? Być może. 🤷taka sytuacja
@@realdjoffski Sądzę że to bardzo sensowny zakup i nie należy sugerować się wskazaniem licznika ,tylko stanem technicznym. Pański samochód jako jeden z nielicznych egzemplarzy nie został prawdopodobnie poddany korekcie licznika. W wersji kombi 10 letnie passaty z importu spokojnie dobiegają do 400 tkm realnie,o ile nie lepiej. Decyduje stan techniczny i dokumentacja serwisowa a nie wskazanie licznika. Osobiście kupiłem takie auto z przebiegiem 371 tkm, wraz s autem otrzymałem kompletną dokumentację serwisową z ASO (spora, gruba teczka),cena 20 tysięcy netto ,2014 rok. Pakiet startowy -klocki i tarcze tył i przód, rozrząd, wymiana oleju w skrzyni biegów(manual),szyba czołowa z uwagi na tzw. wypiaskowanie, nowe opony letnie(zima prawie nowe Continental). Wkład około 8 tysięcy PLN. I o dziwo, pomimo przebiegu jeżdzi mi się bardziej komfortowo niż poprzednim Volvo V60 ze wskazaniem licznika na poziomie 176 tkm, co prawda bez żadnej dokumentacji serwisowej. Mam znajomego który dawno już takim autkiem przekroczył 700 tkm i nie zamierza go sprzedawać. To mówi samo za siebie. Bieżący serwis, usuwanie usterek bez odkładania ich na potem, spokojna i rozsądna eksploatacja, wymiana oleju 10 tyś.km, i mamy przepis na długie lata bezproblemowej jazdy. Reasumując Passat jest autem wykonanym solidnie, nie generującym zbyt dużych nakładów finansowych w trakcie eksploatacji-chyba że szukamy okazji i kupimy tzw. minę. Pozdrawiam
@@realdjoffski sam bym chciał użytkować swojego tak długo , mam dopiero 175 k km , W czym tkwi szczegół , utrzymania passata w dobrym stanie żeby jeździł bezawaryjne . Czy są jezdzone tylko trasy ? Przecież turbo i dwumasa kiedyś się kończą. Dodam tylko że dbam o auta jak chyba każdy dorosły facet , który liczy się z kosztami.
Cześć. Miałem passata b7 z 2013. 2.0TDI bluemotion, ale sedan totalny suchar. Tzn miał wielofunkcyjną kierownicę i holdhill i to wszystko. Manual, z ręczną klimą, bez extra dodatków. Przejeździłem swoim 5 lat i całą Europę. Znam korki w holandii i niemczech kiedy w nocy robi się remonty, francuskie i brytyjskie autostrady, portugalskie expresówki, włoskie wąskie uliczki i polne drogi w Polsce. Auto nigdy mnie nie zawiodło, bak 70 litrów starczy na przejechanie lekko 1200km w trasie z pełnym bagażnikiem, który też jest jednym z największych w klasie. Idealne auto do jazdy w trasie. Masakra jeśli chodzi o manual kiedy musisz przejechać dystans 200km ze średnią prędkością 20km/h, ale to nie "wina" auta a kierowcy i z każdym manualem tak jest. Nie jestem masochistą, ale uważałem, że wolę niezawodny manual i samemu dobierać biegi stąd o wiele niższe spalanie w trasie 3,9l/100km. Niżej już nie dało rady.
Typowe auto osiołek do pracy. 320Nm wystarczy by wyprzedzić marudę. Nic więcej nie oczekiwałem. Nigdy mnie nie zawiódł. Od roku mam Arteona Rline też 2.0 disla,ale już 190km, ale nigdy nie zapomne b7 i tych km spędzonych w nim.
Dzięki i pozdrawiam
Ja mam takiego passata znowu w teorii gorszego jak ten ( bo tylko wyposażenie fajne) a dałem 6k więcej.. Tragedia te ceny..
Fajne auto dobrze tym się jeździ, wygodne w trasie
No i mało pali.. jak na te czasy ważne...
@@AutodlaKowalskiego Niby tak, ale jak padną wtryski to nowe 3300 zł i cała oszczędność diesla idzie sie je... . Sam popełniłem ten błąd i kupiłem diesla na CR. Ale będę go za niedługo sprzedawał... niby nic się nie dzieje ale wolę mieć spokój i wracam do benzyna/lpg
@@AutodlaKowalskiego ile jara
Dobry człowieku. Kaganiec by był skuteczny, gdyby był założony na 90, kilometrów. Powiedz szczerze. Czy wszyscy kierowcy zaginajat powyżej 160. Owszem zdarza się. Alebie za często. Więc to że miał ogranicznik prędkości, nie świadczy o małym zużyciu jednostki napędowej. DANE NA TEMAT, że olej był wymieniany co max 15 tys. Poszanowania turbina po palowanie. A tak? To zwykły ogranicznik prędkości. Co nie zmienia, że egzplarz ładny
Ładny rewelacyjny był... I dodatkowo po kilku latach jeszcze sporo teraz wiecej warty heh.. Żałuję... Pozdro.
To na prawdę dobre wozy. Odrobina serca, zadbania, a od służą się tysiącami kilometrów
Cześć. Podoba mi się ten Passat B7 i nie jest nawet zły. Jaki silnik z Dieslów polecasz?
No taki właśnie jak tutaj, najbardziej trwały nie wyżyłowany koniami mechanicznymi itp.. Moc ok spalanie ok komfort ok..
@@AutodlaKowalskiego Ok. Dzięki!
@@PanProksik Ja mam B7 140 KM CR DSG CFFB i jestem mega zadowolony . Moc wystarczająca , komfort 4.6/5 . Spalanie 5/5 przy jeździe 110-130 spalanie 4.5-5.0 ( w moim przypadku ) mam zdjęcia dla niedowiarkow .
A po co ta ręką na lewarku biegów ?
Chcesz wbijać kolejny bieg ?😂
Przedłużenie podłokietnika... :-)
@@AutodlaKowalskiego no w sumie, niezły patent 🤣
Co ty chcesz od tego imienia?
Auto za 30 ,40 koła .....to raczej nie dla Janusza
po nowych dzisiejszych cenach to już nie dla Janusza ...
Kupiłem za 21500, z przebiegiem około 338.000km... podobno to był w PL komisach najtańszy w kraju. Wymieniłem akumulator, sprzęgło, pompę, świece, rozrząd, tarcze i klocki. Wrzuciłem opony Blizzak Lm005 Run Flat, nie robię dużych kilometrów, nie wymieniam na letnie, nowe opony za 2-3 lata. Serwis kosztował 12 klocków. Koszt auta 33500.
Jeździ bardzo przyjemnie, komfort i bezpieczeństwo.
Nie zamierzam sprzedawać, dla mnie to auto idealne, mój czarny B7 variant.
Aha, ekstra klocek za blachy: S0 YNWA.
Czerwone obszycie kiery i nowa gałka biegów z czerwoną wstawką. W sam raz do fabycznie czerwonego podświetlenia... 😅
Kryzys wieku średniego? Być może.
🤷taka sytuacja
@@realdjoffski Sądzę że to bardzo sensowny zakup i nie należy sugerować się wskazaniem licznika ,tylko stanem technicznym. Pański samochód jako jeden z nielicznych egzemplarzy nie został prawdopodobnie poddany korekcie licznika. W wersji kombi 10 letnie passaty z importu spokojnie dobiegają do 400 tkm realnie,o ile nie lepiej. Decyduje stan techniczny i dokumentacja serwisowa a nie wskazanie licznika. Osobiście kupiłem takie auto z przebiegiem 371 tkm, wraz s autem otrzymałem kompletną dokumentację serwisową z ASO (spora, gruba teczka),cena 20 tysięcy netto ,2014 rok. Pakiet startowy -klocki i tarcze tył i przód, rozrząd, wymiana oleju w skrzyni biegów(manual),szyba czołowa z uwagi na tzw. wypiaskowanie, nowe opony letnie(zima prawie nowe Continental). Wkład około 8 tysięcy PLN. I o dziwo, pomimo przebiegu jeżdzi mi się bardziej komfortowo niż poprzednim Volvo V60 ze wskazaniem licznika na poziomie 176 tkm, co prawda bez żadnej dokumentacji serwisowej. Mam znajomego który dawno już takim autkiem przekroczył 700 tkm i nie zamierza go sprzedawać. To mówi samo za siebie. Bieżący serwis, usuwanie usterek bez odkładania ich na potem, spokojna i rozsądna eksploatacja, wymiana oleju 10 tyś.km, i mamy przepis na długie lata bezproblemowej jazdy. Reasumując Passat jest autem wykonanym solidnie, nie generującym zbyt dużych nakładów finansowych w trakcie eksploatacji-chyba że szukamy okazji i kupimy tzw. minę. Pozdrawiam
@@realdjoffski sam bym chciał użytkować swojego tak długo , mam dopiero 175 k km ,
W czym tkwi szczegół , utrzymania passata w dobrym stanie żeby jeździł bezawaryjne . Czy są jezdzone tylko trasy ?
Przecież turbo i dwumasa kiedyś się kończą.
Dodam tylko że dbam o auta jak chyba każdy dorosły facet , który liczy się z kosztami.
Czy w wersji silnikowej 140km i 170km opiłkuje pompa CR?
Nie
Dokładnie Nie, inne czasy inne modele..
Do 2012r pompa CR może opiłkować od 2013 modelowo i 2014 jest już ok
@@tomekfifo1490 pompa cr opilkuje w wersji 143 konie nie 140 i 170