10 za odwagę przeciwstawienia się Raczkowi podobno "papieżowi polskiej krytyki". Brawo. Lecz jak wiadomo teraz autorytety papieży upadają. Zresztą od zawsze film inspiruje się filmem jak literatura literaturą... ❤😂🎉
Tomasz Raczek to bez wątpienia ciekawy człowiek i filmowy erudyta, ale to nie oznacza, że nieomylny. W tym przypadku masz rację, Panie Umberto. Świetny film, czekam na więcej. Sub zostawiony 👌
Bardzo trafna argumentacja. Pan Raczek był dla mnie długo autorytetem jeśli chodzi o filmy, ale straciłam do niego szacunek i zaufanie po oskarżeniach (niczym nie popartych) dotyczących filmu Chłopi. W sprawie Kosa zgadzam się całkowicie z Twoją opinią. I żeby nie było ,że takie kino trafia tylko do młodych, to wiekowo bliżej mi do pana Raczka niż ,jak przypuszczam, do Ciebie. Metrykalnie 56, duchowo góra 30 :) Byliśmy z mężem na Kosie i oboje wyszliśmy zachwyceni. Zresztą filmy Tarantino też lubię , ale nie sądzę, że jest to jedyny powód. Pozdrawiam i życzę powodzenia w rozwijaniu kanału.
To jest bardzo dobry film. Oczywiście, jest w stylu Tarantino, ale sam Tarantino tego stylu też nie wymyślił. Cieszmy się dobrym, naprawdę dobrym, polskim filmem. Bardzo kibicuję w rozwoju kanału,powodzenia i pozdrawiam kolegę po fachu 😉👍
Świetne podsumowanie. Nie zdjąłem suba kanału p. Raczka, bo go sobie darowałem po jego filmiku nt. Chłopów. Żałosna wręcz sprawa. Świadomość środków wyrazu, języka sztuki, ich historia to w końcu podstawa każdego artysty. Dobry historyk sztuki z łatwością wskaże, w czyim filmie po raz pierwszy jakiś środek wyrazu się pojawił. Choćby np. popularny ciągle efekt Vertigo. Mielibyśmy czynić z tego zarzuty? Czy dzieło stanie się w ten sposób wtórne? Gdybyśmy, jak chce p. Raczek, szli drogą wynajdywania sztuki za każdym razem od nowa, artyści kreśliliby do tej pory na kamiennych ścianach węglem zarysy, już nie mamutów, a współczesnych zwierząt. Świat idzie naprzód dokładnie w każdej dziedzinie dzięki umiejętnym inspiracjom. Nie mówiąc już, że istniały kierunki sztuki wręcz bazujące na kolażach cudzych prac i wycinków. I nie wyleciały na śmietnik historii. Sprawę powoływania się na Tarantino (takie reklamy czy recenzje widziałem) odebrałem dokładnie w sposób: idź na ten film, to świetna rozrywka, nasz narodowy bohater nie ma na nim kija w tyłku, niż: olaboga wielki sukces, udało się doścignąć SAMEGO Tarantino, jak sugeruje i nad czym ubolewa p. Raczek. Z innej beczki - powyższy film to wg mnie początek świetnego kanału. Tylko tak dalej. Pozdrawiam. Suba, rzecz jasna, dałem.
świetne argumenty, celne wnioski. zwłaszcza jeśli chodzi o polskie kino gatunkowe. subskrybuję i czekam na kolejne eseje sam raczek nie potrafi zaś do dziś przyznać że awersja twórców "chłopów" do niego wynika nie z tego że nie podobał mu się efekt wizualny filmu, a dlatego że oskarżył twórców o używanie AI w produkcji filmu. IMO to sporo mówi o nim jako o człowieku.
mialem okazje widziec ten film w kinie. i jeszcze te recenzje ze quentin. jak skonczylem ogladac film to wystawilem 8 na filweb. jakies nawiazana sa. ale to tez kawal dobrego kina. fajnie to zanalizowales. pozdro
Na tego Raczka się nadziałem jakiś czas temu (ktoś mi podesłał pewnie) i jak go słuchałem odniosłem wrażenie, że to bufon, który nie ma nic ciekawego do powiedzenia a jest jedynie złotym bożkiem, który Swoją charyzmą uwodzi miałkich ludzi. Dzięki za potwierdzenie moich intuicji :). Co do Kosa, to świetny był. Pozostawił we mnie spory niedosyt i nakłonił mnie do poczytania więcej na temat Kościuszki. Taką robotę powinno robić kino. Podobała mi się też recenzja, bardzo drobiazgowa i zwracająca uwagę na rzeczy, których sam bym nie dostrzegł
Ekstra recenzja, dokładnie takiej szukałem, która doceni i w ogóle zauważy oryginalność tego filmu. Samych sukcesów sub i łapka zostawione. Czekam na więcej
Pan Raczek wbrew pozorom jest bardzo cennym krytykiem. Zauważyłem że kiedy jakiś film mu się podoba to na pewno nie warto na niego iść. Jeśli mówi że film jest słaby to mnie się podoba. Skuteczność niemal 100%
0:00 Wstęp 3:15 Eastern 6:45 Argumentum ad Ósemkóm 14:21 Czarnoskóry 16:40 Myślenie Prowincjonalne 17:15 Fundamenty scenariopisarskie 22:50 Klan Sobocińskich 23:22 Gatunek w Polsce nie żyje, czemu? 24:58 Film amerykański w Polsce 25:43 Bóg, honor, modernizm
Ja lubię Raczka i jego recenzje, ale niestety czasem jest on arogancki i uważa swoich widzów czy słuchaczy za głupawych prostaczków, których on uświadamia i edukuje.
Pan Raczek ma rację. Kopiowanie kręgosłupa filmu to nic pomysłowego. Wchodzimy na Filmweb i co widzimy ? Plakat Kosa nawet jest skopiowany i dodatkowo nawiązuje do innego filmu Tarantino "Dawno temu w Rzeczypospolitej". Kampania promocyjna też nawiązuje do twórczości Tatantino. Raczek pięknie włożył kij w mrowisko przy "Kosie" jak również w dyskusji o chłopach. Film Kos jest niczym filmy na YT: "jak skopiować światły i kadry z Blade Runner 2049" Film oczywiście może się podobać ale to nie jest film gdzie ma zdobywać nagrody za najlepszy film na festiwalu. Po pierwsze same jury daje sobie liścia w twarz, również dajemy innym twórcom, którzy stworzyli coś swojego nie ważne na jakim poziomie.
Wpadl subik ;) swietna robota, sprawnie i inteligetnie wyjasniles papierowe znastwo raczka ;))) Dzisiaj oglądałem kosa (10/10, jedyne co moge "zarzucić" to to ze zmeczylo mnie pod koniec napiecie xd) i tak wlasnie kojarzylem hejt raczka na ten film.. az znalazłem twoj kanal
Amerykanie ile swoich wersji filmów zrobili i nikt się na to nie skarży. Terminal Spielberga , Prawdziwe kłamstwa Redleya Scota i wiele innych przeróbek europejskich filmów.
Jestem tu z polecanie z wczorajszego nk. I mam jeden problem. Za mało tych filmów na tym kanale. Jak ja mam wypowiedzieć się na podstawie dwóch. Weź nagrywaj co tydzień przez kilka lat, to będę mógł napisać że robisz zajebiste filmy.
"że Raczek nie wchodzi w dyskusję z filmem w ogóle" o to to; no też nie musi, bo jego publiki nie interesuje co mówi, tylko że mówi. Duże walory komediowe obecne też w jego recenzji 1670.
Świetna robota! Vibe niemal jak u Skazanego na film. Normalnie kopia jego materiałów. 😇 ale nie będę się tego czepiał jak pan Tomasz. 😅 bardzo dobrze! Daję suba i czekam na więcej!
Wow, jak na pierwszy materiał, to naprawdę dobra rzecz. Zaraz To żle zabrzmiało To po prostu naprawdę dobry materiał :) Ciekaw jestem czy pójdziesz za ciosem i wrzucisz jeszcze coś. Mam nadzieję Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to jak na ujęcia z RDR2 nałożono ujęcia z filmów, ale poza tym spoko :)
Dzięki! Są już w planach kolejne eseje. Na pewno będę jeszcze rozkminiał estetycznie jak ograć te wstawki filmowe i jednocześnie nie dostać przypadkiem claima od yt.
Bardzo stonował swoją opinię w materiale kanału "Zero". Dał ocenę 7/10 i odniósł film do całej twórczości Tarantino. Podkreślił też, że "Kos" wpisuje się w nurt nowego podejścia do spuścizny chłopskiej w historii i kulturze Polski. Trochę to wyglądało jakby oglądał ten materiał. Szkoda tylko, że nie przyznał się do zmiany zdania.
Bylem w dniu premiery, zanim sie pojawily recenzje w necie i zarzuty o kopiowanie Tarantino. Na 30 osób, 4 starszych ktorzy pewniemysleli ze to film historyczny wyszlo w trakcie seansu. Reszta przy wyjsciu jak jeden mąż „Tarantino..”, „nienawistna ósemka!..” Tak że chyba cos jest na rzeczy i troche Pan Raczek ma racji. Ja się znim zgadzam. Film dobry, ale nie da sie uniknac porownać .. a niekotre sceny sa indentuczne wrecz jak scena przy stole, palacy fajke Wieckiewicz jak Hans Landa oraz podgladajacy ich Ignac ze strychu jak Żydzi spod podlogi w Inglorious..
Film faktycznie wyszedł, co prawda kiepsko, ale wyszedł. Przyznam, że po ok 30 minutach niekończącej się sceny w dworku poczułem zażenowanie. Specjalnie nie czytałem wcześniej recenzji i właśnie wtedy uświadomiłem sobie, że Maślona dosłownie skopiował "Nienawistną...". Obejrzałem do końca, wypadało, ale znowu zostałem nabrany na "polski film".
Ja bym się raczej przyczepił do groteskowej gry aktorów, sprawiającej, że wszystko przypomina czasem kabaret. Dlaczego tak jest? Nie wiem 🤷 Dziwny irytujący manieryzm. Ciężko to traktować poważnie.
Ostatnią recenzją Raczka jaką widziałem były jego zwchwyty nad "Nie czas umierać". Totalnie g... Bondem, z końcówką żywcem żerżnięta z "Twierdzy". Najbardziej z tych zachwytów zapamiętałem te nad współscenarzystką, która rzekomo wniosła świeżość, młodość i kobiece spojrzenie. No może i wniosła, co spowodowało, że ten film jest aż tak zły.
Bardzo lubię twórczość tego pana Tarantino, ale Nienawistnej ósemki, to już mi się nigdy w życiu nie będzie chciała oglądać ponownie. Potwornie wynudziłem się w kinie. Z drugiej strony, panu Raczkowi nie przeszkadza ilość zapożyczeń, odniesień, kopii, followupów etc etc w jakże bogatej filmografii pana Quentina :)
Czyli jezeli Tarantino powiela stare techniki, to ludziom podobaja sie randomowe rzeczy, ale nazywaja je sztuka, bo tak. Chodzi mi o to ze pionierzy jakiejs sztuki robia cos pierwszy raz, czyli totalnie nie maja pojecia co robia i co z tego wyjdzie i potem powielany jest ich styl przez nastepnych tworcow, czyli ludziom podoba sie randomowa rzecz udoskonalona przez innych, nie maja alternatywy, bo ciezko wyjsc poza schemat i zrobic cos inaczej, podstawy sa podobne. Filmow to nie dotyka, bo widac przezrozne style ale innych dziedzin tak. Nie umiem tego lepiej wytlumaczyc. Jak ktos ma pomysl na przyklad takiej dziedziny ktora jest podobna do jej poczatkow, a jest nazywana sztuka, to bardzo prosze pisac swoje propozycje
Przecież można pogodzić obu panów (Raczka i Becona). I ja to zrobię: zarówno "Nienawistna" jak i "Kos" to nudne gnioty. I żeby nie było, że mam uprzedzenie do Tarantino - o nie! Lubię "Bękart wojny", uwielbiam "Wściekłe psy " I "Jackie Brown", szanuję Kill-Bile, ale zauważam, że "Django" jest przeciętne, a "Nienawistna" to kupa. Tak po prostu bywa w karierze reżysera - czasem wychodzi kupa. Tylko czemu ta kupa przypadła do gustu Maślonie? Może chodziło o to, że można było zrealizować prawie godzinę gotowego materiału "Kosa" w sklejkowym dworku, co nie było bez wpływu na budżet?
Pan Raczek zupełnie odleciał w swoim snobiźmie.. Flaszka dla Autora niniejszej polemiki. Raczkowanie to nie jest metoda wsparcia rodzimego kina, szczególnie popularyzującego historię. Widzowie ocenią frekwencją albo ilością pobrań
Że niby jaką historię można poznać w "Kosie", jaką rzeczywistość? Że chłopi byli niewolnikami, a szlachta właścicielem niewolników? Jeśli tak, to przecież jest to bzdura historyczna xD.
+ za odważną kontrę do Raczka + za to, że kontra jest porządnie umotywowana. + za rzeczową analizę - za powtórzenie 3 razy w filmie tej samej treści na różne sposoby. Film, gdyby był krótszy (znacznie) byłby JESZCZE lepszy. Zwyczajnie wystarczyło raz powiedzieć i uzasadnić, że rączek gada głupoty, a to jest zrobione ze 3 razy (w sensie, że ta sama treść jest powtarzana). Ten minus jest tym dotkliwszy, że mocno kontrastuje z +++ supra. Słowem: więcej selektywnego(!) montażu, a będzie super.
Trochę może nie w temacie Kosa ale po tym jak Raczek dał 9/10 takiemu wtórnemu kmiotowi jak ostatnie Wesele Smarzowskiego zupełnie mnie jego zdanie nie interesuje. Poważny krytyk by nie dał wysokiej noty tak kiepskiemu filmowi tylko ze względu na jakieś swoje poglądy na różne tematy.
Tomasz Raczek niestety stal się "dziadersem". Szkoda, bo ceniłem jego opinie ale od paru lat tem pan stwierdził (chyba), ze polski film nie ma nic do opowiedzenia. Ps. Równie dobrze można powiedzieć, że nic nowego nie wymyślono od czasów. Szekspira Ps2. A film jest niezly, conajmniej niezły
10 za odwagę przeciwstawienia się Raczkowi podobno "papieżowi polskiej krytyki". Brawo. Lecz jak wiadomo teraz autorytety papieży upadają. Zresztą od zawsze film inspiruje się filmem jak literatura literaturą... ❤😂🎉
Dzięki! Scenarzysta się kłania ❤️
WOW! Serio? To mega gratulacje. Byłam na filmie wczoraj i aż musiałam sprawdzić kto napisał scenariusz. Jestem oczarowana!
Dzięki wielkie!
Dobry film, skojarzenia rzeczywiście przychodzą, ale rozrywka przednia!
Podeślesz scenariusz? Tak z ciekawości chciałbym przeczytać.
Tomasz Raczek to bez wątpienia ciekawy człowiek i filmowy erudyta, ale to nie oznacza, że nieomylny. W tym przypadku masz rację, Panie Umberto. Świetny film, czekam na więcej. Sub zostawiony 👌
I bardzo dziękuję! Zdrowa polemika, sprawne argumenty. Odnoszę wrażenie, że debiutował właśnie poważny krytyk filmowy. Trzymam za rozwagę i sprawność.
Bardzo trafna argumentacja. Pan Raczek był dla mnie długo autorytetem jeśli chodzi o filmy, ale straciłam do niego szacunek i zaufanie po oskarżeniach (niczym nie popartych) dotyczących filmu Chłopi. W sprawie Kosa zgadzam się całkowicie z Twoją opinią. I żeby nie było ,że takie kino trafia tylko do młodych, to wiekowo bliżej mi do pana Raczka niż ,jak przypuszczam, do Ciebie. Metrykalnie 56, duchowo góra 30 :) Byliśmy z mężem na Kosie i oboje wyszliśmy zachwyceni. Zresztą filmy Tarantino też lubię , ale nie sądzę, że jest to jedyny powód. Pozdrawiam i życzę powodzenia w rozwijaniu kanału.
To jest bardzo dobry film. Oczywiście, jest w stylu Tarantino, ale sam Tarantino tego stylu też nie wymyślił. Cieszmy się dobrym, naprawdę dobrym, polskim filmem.
Bardzo kibicuję w rozwoju kanału,powodzenia i pozdrawiam kolegę po fachu 😉👍
Brawo za krytycyzm wobec autorytetów, świetnie wypunktowane. Zasubskrybowane.
Typek pierwszy film nagrał i już widać, że będzie z tego dobry kanał na YT! Dzięki za Twój insight.
Świetne podsumowanie. Nie zdjąłem suba kanału p. Raczka, bo go sobie darowałem po jego filmiku nt. Chłopów. Żałosna wręcz sprawa. Świadomość środków wyrazu, języka sztuki, ich historia to w końcu podstawa każdego artysty. Dobry historyk sztuki z łatwością wskaże, w czyim filmie po raz pierwszy jakiś środek wyrazu się pojawił. Choćby np. popularny ciągle efekt Vertigo. Mielibyśmy czynić z tego zarzuty? Czy dzieło stanie się w ten sposób wtórne? Gdybyśmy, jak chce p. Raczek, szli drogą wynajdywania sztuki za każdym razem od nowa, artyści kreśliliby do tej pory na kamiennych ścianach węglem zarysy, już nie mamutów, a współczesnych zwierząt. Świat idzie naprzód dokładnie w każdej dziedzinie dzięki umiejętnym inspiracjom. Nie mówiąc już, że istniały kierunki sztuki wręcz bazujące na kolażach cudzych prac i wycinków. I nie wyleciały na śmietnik historii.
Sprawę powoływania się na Tarantino (takie reklamy czy recenzje widziałem) odebrałem dokładnie w sposób: idź na ten film, to świetna rozrywka, nasz narodowy bohater nie ma na nim kija w tyłku, niż: olaboga wielki sukces, udało się doścignąć SAMEGO Tarantino, jak sugeruje i nad czym ubolewa p. Raczek.
Z innej beczki - powyższy film to wg mnie początek świetnego kanału. Tylko tak dalej. Pozdrawiam. Suba, rzecz jasna, dałem.
Dobre podsumowanie, brawo. Pozdrawiam serdecznie
świetne argumenty, celne wnioski. zwłaszcza jeśli chodzi o polskie kino gatunkowe.
subskrybuję i czekam na kolejne eseje
sam raczek nie potrafi zaś do dziś przyznać że awersja twórców "chłopów" do niego wynika nie z tego że nie podobał mu się efekt wizualny filmu, a dlatego że oskarżył twórców o używanie AI w produkcji filmu. IMO to sporo mówi o nim jako o człowieku.
Świetny materiał! Wpadłem z polecenia Radka Pisuli z Napisów Końcowych. Daje łapkę w górę, zostawiam suba. Więcej takich materiałów, trzymam kciuki!
Bardzo fajne argumentowanie, w moim mniemaniu słuszna linia obrony. Doceniam, lubię, subskrybuję
mialem okazje widziec ten film w kinie. i jeszcze te recenzje ze quentin. jak skonczylem ogladac film to wystawilem 8 na filweb. jakies nawiazana sa. ale to tez kawal dobrego kina. fajnie to zanalizowales. pozdro
Na tego Raczka się nadziałem jakiś czas temu (ktoś mi podesłał pewnie) i jak go słuchałem odniosłem wrażenie, że to bufon, który nie ma nic ciekawego do powiedzenia a jest jedynie złotym bożkiem, który Swoją charyzmą uwodzi miałkich ludzi. Dzięki za potwierdzenie moich intuicji :). Co do Kosa, to świetny był. Pozostawił we mnie spory niedosyt i nakłonił mnie do poczytania więcej na temat Kościuszki. Taką robotę powinno robić kino. Podobała mi się też recenzja, bardzo drobiazgowa i zwracająca uwagę na rzeczy, których sam bym nie dostrzegł
Ekstra recenzja, dokładnie takiej szukałem, która doceni i w ogóle zauważy oryginalność tego filmu. Samych sukcesów sub i łapka zostawione. Czekam na więcej
Pan Raczek wbrew pozorom jest bardzo cennym krytykiem. Zauważyłem że kiedy jakiś film mu się podoba to na pewno nie warto na niego iść. Jeśli mówi że film jest słaby to mnie się podoba. Skuteczność niemal 100%
Jeden lubi śledzie, inny woli twarożek - to chyba normalne?
Ziom, rób dalej takie materiały.
0:00 Wstęp
3:15 Eastern
6:45 Argumentum ad Ósemkóm
14:21 Czarnoskóry
16:40 Myślenie Prowincjonalne
17:15 Fundamenty scenariopisarskie
22:50 Klan Sobocińskich
23:22 Gatunek w Polsce nie żyje, czemu?
24:58 Film amerykański w Polsce
25:43 Bóg, honor, modernizm
❤
byłem, widziałem i polecam!😁
Ja lubię Raczka i jego recenzje, ale niestety czasem jest on arogancki i uważa swoich widzów czy słuchaczy za głupawych prostaczków, których on uświadamia i edukuje.
Pan Raczek ma rację. Kopiowanie kręgosłupa filmu to nic pomysłowego. Wchodzimy na Filmweb i co widzimy ? Plakat Kosa nawet jest skopiowany i dodatkowo nawiązuje do innego filmu Tarantino "Dawno temu w Rzeczypospolitej". Kampania promocyjna też nawiązuje do twórczości Tatantino. Raczek pięknie włożył kij w mrowisko przy "Kosie" jak również w dyskusji o chłopach. Film Kos jest niczym filmy na YT: "jak skopiować światły i kadry z Blade Runner 2049" Film oczywiście może się podobać ale to nie jest film gdzie ma zdobywać nagrody za najlepszy film na festiwalu. Po pierwsze same jury daje sobie liścia w twarz, również dajemy innym twórcom, którzy stworzyli coś swojego nie ważne na jakim poziomie.
👊
cudowny materiał, czekam na więcej!!!
Wpadl subik ;) swietna robota, sprawnie i inteligetnie wyjasniles papierowe znastwo raczka ;)))
Dzisiaj oglądałem kosa (10/10, jedyne co moge "zarzucić" to to ze zmeczylo mnie pod koniec napiecie xd) i tak wlasnie kojarzylem hejt raczka na ten film.. az znalazłem twoj kanal
Dobry kanał.
Miłe zaskoczenie, dobra robota!
Zapowiada się fajny kanał. W kolejnych materiałach spróbuj proszę mówić nieco wolniej i wyraźniej i będzie git, bo merytoryka i humor bez zarzutu :)
Zostawiam suba. Czekam na więcej 💪
Amerykanie ile swoich wersji filmów zrobili i nikt się na to nie skarży. Terminal Spielberga , Prawdziwe kłamstwa Redleya Scota i wiele innych przeróbek europejskich filmów.
Świetna analiza. Film bardzo dobry
Jestem tu z polecanie z wczorajszego nk. I mam jeden problem. Za mało tych filmów na tym kanale. Jak ja mam wypowiedzieć się na podstawie dwóch. Weź nagrywaj co tydzień przez kilka lat, to będę mógł napisać że robisz zajebiste filmy.
"że Raczek nie wchodzi w dyskusję z filmem w ogóle" o to to; no też nie musi, bo jego publiki nie interesuje co mówi, tylko że mówi. Duże walory komediowe obecne też w jego recenzji 1670.
Świetna robota! Vibe niemal jak u Skazanego na film. Normalnie kopia jego materiałów. 😇 ale nie będę się tego czepiał jak pan Tomasz. 😅 bardzo dobrze! Daję suba i czekam na więcej!
Wow, jak na pierwszy materiał, to naprawdę dobra rzecz. Zaraz
To żle zabrzmiało
To po prostu naprawdę dobry materiał :)
Ciekaw jestem czy pójdziesz za ciosem i wrzucisz jeszcze coś. Mam nadzieję
Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to jak na ujęcia z RDR2 nałożono ujęcia z filmów, ale poza tym spoko :)
Dzięki! Są już w planach kolejne eseje. Na pewno będę jeszcze rozkminiał estetycznie jak ograć te wstawki filmowe i jednocześnie nie dostać przypadkiem claima od yt.
Mówiąc językiem prowincjonalnym: ,, Zaorane '' JR :)
kocham cię, umberto
super :)
Dobry materiał, tłusty montaż, winszuję!
Bardzo stonował swoją opinię w materiale kanału "Zero". Dał ocenę 7/10 i odniósł film do całej twórczości Tarantino.
Podkreślił też, że "Kos" wpisuje się w nurt nowego podejścia do spuścizny chłopskiej w historii i kulturze Polski.
Trochę to wyglądało jakby oglądał ten materiał. Szkoda tylko, że nie przyznał się do zmiany zdania.
Bylem w dniu premiery, zanim sie pojawily recenzje w necie i zarzuty o kopiowanie Tarantino. Na 30 osób, 4 starszych ktorzy pewniemysleli ze to film historyczny wyszlo w trakcie seansu. Reszta przy wyjsciu jak jeden mąż „Tarantino..”, „nienawistna ósemka!..” Tak że chyba cos jest na rzeczy i troche Pan Raczek ma racji. Ja się znim zgadzam. Film dobry, ale nie da sie uniknac porownać .. a niekotre sceny sa indentuczne wrecz jak scena przy stole, palacy fajke Wieckiewicz jak Hans Landa oraz podgladajacy ich Ignac ze strychu jak Żydzi spod podlogi w Inglorious..
mam wrażenie że jak Polakom coś wyjdzie i nie jest samobiczowaniem, albo opisem polskiej patoli, to Raczek to skrytykuje
Film faktycznie wyszedł, co prawda kiepsko, ale wyszedł. Przyznam, że po ok 30 minutach niekończącej się sceny w dworku poczułem zażenowanie. Specjalnie nie czytałem wcześniej recenzji i właśnie wtedy uświadomiłem sobie, że Maślona dosłownie skopiował "Nienawistną...". Obejrzałem do końca, wypadało, ale znowu zostałem nabrany na "polski film".
"nie jest samobiczowaniem"
Ale Kościuszko przegrał powstanie.
Umberto! Super materiał ;) Wielu subskrybcji i sukcesów życzę i oczywiście subik leci ;)
Ja bym się raczej przyczepił do groteskowej gry aktorów, sprawiającej, że wszystko przypomina czasem kabaret. Dlaczego tak jest? Nie wiem 🤷 Dziwny irytujący manieryzm. Ciężko to traktować poważnie.
Drogi Umberto, polecam Twojej uwadze program pana Raczka na Kanale Zero, gdzie wyraża diametralne różną opinię na temat Kosa :D
Ale dalej nie rozumie tego filmu.
Ostatnią recenzją Raczka jaką widziałem były jego zwchwyty nad "Nie czas umierać". Totalnie g... Bondem, z końcówką żywcem żerżnięta z "Twierdzy". Najbardziej z tych zachwytów zapamiętałem te nad współscenarzystką, która rzekomo wniosła świeżość, młodość i kobiece spojrzenie. No może i wniosła, co spowodowało, że ten film jest aż tak zły.
Film ok ale za mało akcji moim zdaniem film powinien być rozszerzony do trzech godzin i dodać parę wątków z wartka akcja, było by perfekcyjnie
Panie Raczek ,panie Raczek in excisio ?
Lubie to
Szanuję polemikę, ale nie szanuje mądralińskiego wygłaszania w stylu, że to ja mam rację i kropka...
Bardzo lubię twórczość tego pana Tarantino, ale Nienawistnej ósemki, to już mi się nigdy w życiu nie będzie chciała oglądać ponownie. Potwornie wynudziłem się w kinie. Z drugiej strony, panu Raczkowi nie przeszkadza ilość zapożyczeń, odniesień, kopii, followupów etc etc w jakże bogatej filmografii pana Quentina :)
Czyli jezeli Tarantino powiela stare techniki, to ludziom podobaja sie randomowe rzeczy, ale nazywaja je sztuka, bo tak. Chodzi mi o to ze pionierzy jakiejs sztuki robia cos pierwszy raz, czyli totalnie nie maja pojecia co robia i co z tego wyjdzie i potem powielany jest ich styl przez nastepnych tworcow, czyli ludziom podoba sie randomowa rzecz udoskonalona przez innych, nie maja alternatywy, bo ciezko wyjsc poza schemat i zrobic cos inaczej, podstawy sa podobne. Filmow to nie dotyka, bo widac przezrozne style ale innych dziedzin tak. Nie umiem tego lepiej wytlumaczyc. Jak ktos ma pomysl na przyklad takiej dziedziny ktora jest podobna do jej poczatkow, a jest nazywana sztuka, to bardzo prosze pisac swoje propozycje
Przecież można pogodzić obu panów (Raczka i Becona). I ja to zrobię: zarówno "Nienawistna" jak i "Kos" to nudne gnioty. I żeby nie było, że mam uprzedzenie do Tarantino - o nie! Lubię "Bękart wojny", uwielbiam "Wściekłe psy " I "Jackie Brown", szanuję Kill-Bile, ale zauważam, że "Django" jest przeciętne, a "Nienawistna" to kupa. Tak po prostu bywa w karierze reżysera - czasem wychodzi kupa. Tylko czemu ta kupa przypadła do gustu Maślonie? Może chodziło o to, że można było zrealizować prawie godzinę gotowego materiału "Kosa" w sklejkowym dworku, co nie było bez wpływu na budżet?
Przepraszam ale o co chodzi z tym kanałem? Przecież istnieje już kanał z recenzjami Pana Raczka...
Pan Raczek zupełnie odleciał w swoim snobiźmie.. Flaszka dla Autora niniejszej polemiki. Raczkowanie to nie jest metoda wsparcia rodzimego kina, szczególnie popularyzującego historię. Widzowie ocenią frekwencją albo ilością pobrań
tej 8ki ne bede ogladal ale kos na pewno
fajne
Bękarty wojny + Diango + nienawistna 8
Że niby jaką historię można poznać w "Kosie", jaką rzeczywistość? Że chłopi byli niewolnikami, a szlachta właścicielem niewolników? Jeśli tak, to przecież jest to bzdura historyczna xD.
Może o Django chodzi
+ za odważną kontrę do Raczka
+ za to, że kontra jest porządnie umotywowana.
+ za rzeczową analizę
- za powtórzenie 3 razy w filmie tej samej treści na różne sposoby. Film, gdyby był krótszy (znacznie) byłby JESZCZE lepszy. Zwyczajnie wystarczyło raz powiedzieć i uzasadnić, że rączek gada głupoty, a to jest zrobione ze 3 razy (w sensie, że ta sama treść jest powtarzana). Ten minus jest tym dotkliwszy, że mocno kontrastuje z +++ supra. Słowem: więcej selektywnego(!) montażu, a będzie super.
Trochę może nie w temacie Kosa ale po tym jak Raczek dał 9/10 takiemu wtórnemu kmiotowi jak ostatnie Wesele Smarzowskiego zupełnie mnie jego zdanie nie interesuje. Poważny krytyk by nie dał wysokiej noty tak kiepskiemu filmowi tylko ze względu na jakieś swoje poglądy na różne tematy.
Nie zobaczyłem całego materiału, ale zgadzam się że kos to dobry film. Krytyka ze strony red. Raczka jest tendencyjna
Tomasz Raczek niestety stal się "dziadersem". Szkoda, bo ceniłem jego opinie ale od paru lat tem pan stwierdził (chyba), ze polski film nie ma nic do opowiedzenia.
Ps. Równie dobrze można powiedzieć, że nic nowego nie wymyślono od czasów.
Szekspira
Ps2. A film jest niezly, conajmniej niezły