Super materiał. Bardzo merytorycznie wypunktowana treść, co i dlaczego. To, o czym pan Braciak u Wojewódzkiego mówił od dawna jest powtarzane i może w końcu dociera - Show, not tell!
10 za odwagę przeciwstawienia się Raczkowi podobno "papieżowi polskiej krytyki". Brawo. Lecz jak wiadomo teraz autorytety papieży upadają. Zresztą od zawsze film inspiruje się filmem jak literatura literaturą... ❤😂🎉
Och, jaki to był dobry film! Dzięki! W ogóle, od wielu lat próbuje zrozumieć, w jaki sposób pan Raczek dalej jest odbierany jako pOwAżNy KrYtyK. Niby wszystko na miejscu, ale jednak jego opinie często nie mają żadnego umocowania w rzeczywistości. Z przyjemnością zobaczę inne Twoje materiały
mialem okazje widziec ten film w kinie. i jeszcze te recenzje ze quentin. jak skonczylem ogladac film to wystawilem 8 na filweb. jakies nawiazana sa. ale to tez kawal dobrego kina. fajnie to zanalizowales. pozdro
0:00 Wstęp 3:15 Eastern 6:45 Argumentum ad Ósemkóm 14:21 Czarnoskóry 16:40 Myślenie Prowincjonalne 17:15 Fundamenty scenariopisarskie 22:50 Klan Sobocińskich 23:22 Gatunek w Polsce nie żyje, czemu? 24:58 Film amerykański w Polsce 25:43 Bóg, honor, modernizm
Tomasz Raczek to bez wątpienia ciekawy człowiek i filmowy erudyta, ale to nie oznacza, że nieomylny. W tym przypadku masz rację, Panie Umberto. Świetny film, czekam na więcej. Sub zostawiony 👌
świetne argumenty, celne wnioski. zwłaszcza jeśli chodzi o polskie kino gatunkowe. subskrybuję i czekam na kolejne eseje sam raczek nie potrafi zaś do dziś przyznać że awersja twórców "chłopów" do niego wynika nie z tego że nie podobał mu się efekt wizualny filmu, a dlatego że oskarżył twórców o używanie AI w produkcji filmu. IMO to sporo mówi o nim jako o człowieku.
Świetne podsumowanie. Nie zdjąłem suba kanału p. Raczka, bo go sobie darowałem po jego filmiku nt. Chłopów. Żałosna wręcz sprawa. Świadomość środków wyrazu, języka sztuki, ich historia to w końcu podstawa każdego artysty. Dobry historyk sztuki z łatwością wskaże, w czyim filmie po raz pierwszy jakiś środek wyrazu się pojawił. Choćby np. popularny ciągle efekt Vertigo. Mielibyśmy czynić z tego zarzuty? Czy dzieło stanie się w ten sposób wtórne? Gdybyśmy, jak chce p. Raczek, szli drogą wynajdywania sztuki za każdym razem od nowa, artyści kreśliliby do tej pory na kamiennych ścianach węglem zarysy, już nie mamutów, a współczesnych zwierząt. Świat idzie naprzód dokładnie w każdej dziedzinie dzięki umiejętnym inspiracjom. Nie mówiąc już, że istniały kierunki sztuki wręcz bazujące na kolażach cudzych prac i wycinków. I nie wyleciały na śmietnik historii. Sprawę powoływania się na Tarantino (takie reklamy czy recenzje widziałem) odebrałem dokładnie w sposób: idź na ten film, to świetna rozrywka, nasz narodowy bohater nie ma na nim kija w tyłku, niż: olaboga wielki sukces, udało się doścignąć SAMEGO Tarantino, jak sugeruje i nad czym ubolewa p. Raczek. Z innej beczki - powyższy film to wg mnie początek świetnego kanału. Tylko tak dalej. Pozdrawiam. Suba, rzecz jasna, dałem.
To jest bardzo dobry film. Oczywiście, jest w stylu Tarantino, ale sam Tarantino tego stylu też nie wymyślił. Cieszmy się dobrym, naprawdę dobrym, polskim filmem. Bardzo kibicuję w rozwoju kanału,powodzenia i pozdrawiam kolegę po fachu 😉👍
To jest sprawny film a nie bardzo dobry. I co ty bredzisz, że stylu Tarantino nie wymyślił Tarantino, to kto go wymyślił? Może Pan Maślona? Czy jak on tam się zwie. Epigońskie, wtórne tyle, że sprawne. Raczek ma w pełni rację.
Bardzo trafna argumentacja. Pan Raczek był dla mnie długo autorytetem jeśli chodzi o filmy, ale straciłam do niego szacunek i zaufanie po oskarżeniach (niczym nie popartych) dotyczących filmu Chłopi. W sprawie Kosa zgadzam się całkowicie z Twoją opinią. I żeby nie było ,że takie kino trafia tylko do młodych, to wiekowo bliżej mi do pana Raczka niż ,jak przypuszczam, do Ciebie. Metrykalnie 56, duchowo góra 30 :) Byliśmy z mężem na Kosie i oboje wyszliśmy zachwyceni. Zresztą filmy Tarantino też lubię , ale nie sądzę, że jest to jedyny powód. Pozdrawiam i życzę powodzenia w rozwijaniu kanału.
Autor trafnie zauważył, że "Kos" to nie tylko zapożyczenia z Tarantino (choć też wydawało mi się, że było ich za dużo i nie uważam ich za "gatunkową rzecz"). Drugim, gorszym składnikiem filmu było jego podłoże - ludowa historia Polski, mocno przerysowująca historię kraju tak, by nasze elity mogły się kajać tak jak zachodnie. Było to przedstawiono wyjątkowo łopatologicznie, a kulminację osiągnęło w scenie, gdy bohater grany przez Bartosza Bielenię porównuje swoje rany z czarnym towarzyszem Kościuszki. Relacje chłop-szlachcic były bardziej złożone, nie były odwzorowaniem stosunków pan-niewolnik z plantacji bawełny w południowych stanach USA w skali 1:1. Istniała też biedna schłopiała szlachta, która nic nie miała (i było jej dużo więcej niż magnatów). Zgadzam się, że nie jest to film historyczny - on jest ahistoryczny.
Pan Raczek wbrew pozorom jest bardzo cennym krytykiem. Zauważyłem że kiedy jakiś film mu się podoba to na pewno nie warto na niego iść. Jeśli mówi że film jest słaby to mnie się podoba. Skuteczność niemal 100%
Ekstra recenzja, dokładnie takiej szukałem, która doceni i w ogóle zauważy oryginalność tego filmu. Samych sukcesów sub i łapka zostawione. Czekam na więcej
Pan Raczek zupełnie odleciał w swoim snobiźmie.. Flaszka dla Autora niniejszej polemiki. Raczkowanie to nie jest metoda wsparcia rodzimego kina, szczególnie popularyzującego historię. Widzowie ocenią frekwencją albo ilością pobrań
Bardzo stonował swoją opinię w materiale kanału "Zero". Dał ocenę 7/10 i odniósł film do całej twórczości Tarantino. Podkreślił też, że "Kos" wpisuje się w nurt nowego podejścia do spuścizny chłopskiej w historii i kulturze Polski. Trochę to wyglądało jakby oglądał ten materiał. Szkoda tylko, że nie przyznał się do zmiany zdania.
1:59 gdy co? 2:07 co fabularnych? 4:02 to jest czy nie jest? 6:11 że co przed "wybraniu"? 12:56 protoganistami czy protagonistami? 14:53 sytuacją jaką? 15:55 również NA_ widzom POLSKI_ gdzie to M zniknęło? 17:47 jego cenę? 17:53 z chęcią prz-cz-tam ? 19:25 gdy oberwujem(y) co zrobi courka? Czy ty mówisz te swoje komentarze pod wpływem czegoś? Bo tak to trochę brzmi ... A przecież ty to zapewne czytasz, tekst już wcześniej przygotowany, więc czy tak ciężko jest ci przeczytać coś wyraźnie nie zjadając liter i akcentując odpowiednio ważne słowa? Zwłaszcza że jak coś nie wyjdzie za pierwszym razem to przecież można to powtórzyć i nagrać ponownie. Polecam ćwiczenie dykcji z korkiem. Bo jak już chcesz robić filmiki na wysokim poziomie to trzeba od siebie wymagać określonych standardów też na wszystkich poziomach, nie tylko wizualnie czy dźwiękowo. A on Pana Raczka możesz nauczyć się właśnie dykcji - zauważ że każde słowo wypowiedziane przez niego wybrzmiewa w całości, wszystkie litery i wszystkie sylaby, przez co nie ma wątpliwości co to jest za słowo oraz jakie ma znaczenie w zdaniu.
Pan Raczek się zestarzał. Teraz podróż przez opinię i lenistwo. Nachodzi na to coraz mniejsze zrozumienie współczesności. Zachęciłeś mnie do obejrzenia Kosa. Zabiegany w pracy przeoczyłem a z tego opisu wnioskuję że warto obejrzeć.
Film faktycznie wyszedł, co prawda kiepsko, ale wyszedł. Przyznam, że po ok 30 minutach niekończącej się sceny w dworku poczułem zażenowanie. Specjalnie nie czytałem wcześniej recenzji i właśnie wtedy uświadomiłem sobie, że Maślona dosłownie skopiował "Nienawistną...". Obejrzałem do końca, wypadało, ale znowu zostałem nabrany na "polski film".
Wpadl subik ;) swietna robota, sprawnie i inteligetnie wyjasniles papierowe znastwo raczka ;))) Dzisiaj oglądałem kosa (10/10, jedyne co moge "zarzucić" to to ze zmeczylo mnie pod koniec napiecie xd) i tak wlasnie kojarzylem hejt raczka na ten film.. az znalazłem twoj kanal
Ostatnią recenzją Raczka jaką widziałem były jego zwchwyty nad "Nie czas umierać". Totalnie g... Bondem, z końcówką żywcem żerżnięta z "Twierdzy". Najbardziej z tych zachwytów zapamiętałem te nad współscenarzystką, która rzekomo wniosła świeżość, młodość i kobiece spojrzenie. No może i wniosła, co spowodowało, że ten film jest aż tak zły.
Świetna robota! Vibe niemal jak u Skazanego na film. Normalnie kopia jego materiałów. 😇 ale nie będę się tego czepiał jak pan Tomasz. 😅 bardzo dobrze! Daję suba i czekam na więcej!
Wow, jak na pierwszy materiał, to naprawdę dobra rzecz. Zaraz To żle zabrzmiało To po prostu naprawdę dobry materiał :) Ciekaw jestem czy pójdziesz za ciosem i wrzucisz jeszcze coś. Mam nadzieję Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to jak na ujęcia z RDR2 nałożono ujęcia z filmów, ale poza tym spoko :)
Dzięki! Są już w planach kolejne eseje. Na pewno będę jeszcze rozkminiał estetycznie jak ograć te wstawki filmowe i jednocześnie nie dostać przypadkiem claima od yt.
Krytykowanie opinii Raczka o filmach (czy w ogóle jakichkolwiek opnii) to jak tłumaczenie że Putin to niedobry człowiek. Jescze nie trafiłem na jego sensowną wypowiedź. Właściwie przestałem próbować...
Na tego Raczka się nadziałem jakiś czas temu (ktoś mi podesłał pewnie) i jak go słuchałem odniosłem wrażenie, że to bufon, który nie ma nic ciekawego do powiedzenia a jest jedynie złotym bożkiem, który Swoją charyzmą uwodzi miałkich ludzi. Dzięki za potwierdzenie moich intuicji :). Co do Kosa, to świetny był. Pozostawił we mnie spory niedosyt i nakłonił mnie do poczytania więcej na temat Kościuszki. Taką robotę powinno robić kino. Podobała mi się też recenzja, bardzo drobiazgowa i zwracająca uwagę na rzeczy, których sam bym nie dostrzegł
Bardzo lubię twórczość tego pana Tarantino, ale Nienawistnej ósemki, to już mi się nigdy w życiu nie będzie chciała oglądać ponownie. Potwornie wynudziłem się w kinie. Z drugiej strony, panu Raczkowi nie przeszkadza ilość zapożyczeń, odniesień, kopii, followupów etc etc w jakże bogatej filmografii pana Quentina :)
Czyli jezeli Tarantino powiela stare techniki, to ludziom podobaja sie randomowe rzeczy, ale nazywaja je sztuka, bo tak. Chodzi mi o to ze pionierzy jakiejs sztuki robia cos pierwszy raz, czyli totalnie nie maja pojecia co robia i co z tego wyjdzie i potem powielany jest ich styl przez nastepnych tworcow, czyli ludziom podoba sie randomowa rzecz udoskonalona przez innych, nie maja alternatywy, bo ciezko wyjsc poza schemat i zrobic cos inaczej, podstawy sa podobne. Filmow to nie dotyka, bo widac przezrozne style ale innych dziedzin tak. Nie umiem tego lepiej wytlumaczyc. Jak ktos ma pomysl na przyklad takiej dziedziny ktora jest podobna do jej poczatkow, a jest nazywana sztuka, to bardzo prosze pisac swoje propozycje
Pan Raczek ma rację. Kopiowanie kręgosłupa filmu to nic pomysłowego. Wchodzimy na Filmweb i co widzimy ? Plakat Kosa nawet jest skopiowany i dodatkowo nawiązuje do innego filmu Tarantino "Dawno temu w Rzeczypospolitej". Kampania promocyjna też nawiązuje do twórczości Tatantino. Raczek pięknie włożył kij w mrowisko przy "Kosie" jak również w dyskusji o chłopach. Film Kos jest niczym filmy na YT: "jak skopiować światły i kadry z Blade Runner 2049" Film oczywiście może się podobać ale to nie jest film gdzie ma zdobywać nagrody za najlepszy film na festiwalu. Po pierwsze same jury daje sobie liścia w twarz, również dajemy innym twórcom, którzy stworzyli coś swojego nie ważne na jakim poziomie.
Amerykanie ile swoich wersji filmów zrobili i nikt się na to nie skarży. Terminal Spielberga , Prawdziwe kłamstwa Redleya Scota i wiele innych przeróbek europejskich filmów.
"że Raczek nie wchodzi w dyskusję z filmem w ogóle" o to to; no też nie musi, bo jego publiki nie interesuje co mówi, tylko że mówi. Duże walory komediowe obecne też w jego recenzji 1670.
Jestem tu z polecanie z wczorajszego nk. I mam jeden problem. Za mało tych filmów na tym kanale. Jak ja mam wypowiedzieć się na podstawie dwóch. Weź nagrywaj co tydzień przez kilka lat, to będę mógł napisać że robisz zajebiste filmy.
Ja lubię Raczka i jego recenzje, ale niestety czasem jest on arogancki i uważa swoich widzów czy słuchaczy za głupawych prostaczków, których on uświadamia i edukuje.
Bylem w dniu premiery, zanim sie pojawily recenzje w necie i zarzuty o kopiowanie Tarantino. Na 30 osób, 4 starszych ktorzy pewniemysleli ze to film historyczny wyszlo w trakcie seansu. Reszta przy wyjsciu jak jeden mąż „Tarantino..”, „nienawistna ósemka!..” Tak że chyba cos jest na rzeczy i troche Pan Raczek ma racji. Ja się znim zgadzam. Film dobry, ale nie da sie uniknac porownać .. a niekotre sceny sa indentuczne wrecz jak scena przy stole, palacy fajke Wieckiewicz jak Hans Landa oraz podgladajacy ich Ignac ze strychu jak Żydzi spod podlogi w Inglorious..
Ja bym się raczej przyczepił do groteskowej gry aktorów, sprawiającej, że wszystko przypomina czasem kabaret. Dlaczego tak jest? Nie wiem 🤷 Dziwny irytujący manieryzm. Ciężko to traktować poważnie.
Tomasz Raczek niestety stal się "dziadersem". Szkoda, bo ceniłem jego opinie ale od paru lat tem pan stwierdził (chyba), ze polski film nie ma nic do opowiedzenia. Ps. Równie dobrze można powiedzieć, że nic nowego nie wymyślono od czasów. Szekspira Ps2. A film jest niezly, conajmniej niezły
+ za odważną kontrę do Raczka + za to, że kontra jest porządnie umotywowana. + za rzeczową analizę - za powtórzenie 3 razy w filmie tej samej treści na różne sposoby. Film, gdyby był krótszy (znacznie) byłby JESZCZE lepszy. Zwyczajnie wystarczyło raz powiedzieć i uzasadnić, że rączek gada głupoty, a to jest zrobione ze 3 razy (w sensie, że ta sama treść jest powtarzana). Ten minus jest tym dotkliwszy, że mocno kontrastuje z +++ supra. Słowem: więcej selektywnego(!) montażu, a będzie super.
Przecież można pogodzić obu panów (Raczka i Becona). I ja to zrobię: zarówno "Nienawistna" jak i "Kos" to nudne gnioty. I żeby nie było, że mam uprzedzenie do Tarantino - o nie! Lubię "Bękart wojny", uwielbiam "Wściekłe psy " I "Jackie Brown", szanuję Kill-Bile, ale zauważam, że "Django" jest przeciętne, a "Nienawistna" to kupa. Tak po prostu bywa w karierze reżysera - czasem wychodzi kupa. Tylko czemu ta kupa przypadła do gustu Maślonie? Może chodziło o to, że można było zrealizować prawie godzinę gotowego materiału "Kosa" w sklejkowym dworku, co nie było bez wpływu na budżet?
Że niby jaką historię można poznać w "Kosie", jaką rzeczywistość? Że chłopi byli niewolnikami, a szlachta właścicielem niewolników? Jeśli tak, to przecież jest to bzdura historyczna xD.
Trochę może nie w temacie Kosa ale po tym jak Raczek dał 9/10 takiemu wtórnemu kmiotowi jak ostatnie Wesele Smarzowskiego zupełnie mnie jego zdanie nie interesuje. Poważny krytyk by nie dał wysokiej noty tak kiepskiemu filmowi tylko ze względu na jakieś swoje poglądy na różne tematy.
Odkryłem ten kanał wczoraj i co film to złoto
Bardzo dobry materiał, gratuluję.
Dzięki! Scenarzysta się kłania ❤️
WOW! Serio? To mega gratulacje. Byłam na filmie wczoraj i aż musiałam sprawdzić kto napisał scenariusz. Jestem oczarowana!
Dzięki wielkie!
Dobry film, skojarzenia rzeczywiście przychodzą, ale rozrywka przednia!
Podeślesz scenariusz? Tak z ciekawości chciałbym przeczytać.
@@SiArtTomaszBaranski możesz mi też podesłać? Bo pewnie dostałeś
I bardzo dziękuję! Zdrowa polemika, sprawne argumenty. Odnoszę wrażenie, że debiutował właśnie poważny krytyk filmowy. Trzymam za rozwagę i sprawność.
Typek pierwszy film nagrał i już widać, że będzie z tego dobry kanał na YT! Dzięki za Twój insight.
Super materiał. Bardzo merytorycznie wypunktowana treść, co i dlaczego. To, o czym pan Braciak u Wojewódzkiego mówił od dawna jest powtarzane i może w końcu dociera - Show, not tell!
10 za odwagę przeciwstawienia się Raczkowi podobno "papieżowi polskiej krytyki". Brawo. Lecz jak wiadomo teraz autorytety papieży upadają. Zresztą od zawsze film inspiruje się filmem jak literatura literaturą... ❤😂🎉
Och, jaki to był dobry film! Dzięki! W ogóle, od wielu lat próbuje zrozumieć, w jaki sposób pan Raczek dalej jest odbierany jako pOwAżNy KrYtyK. Niby wszystko na miejscu, ale jednak jego opinie często nie mają żadnego umocowania w rzeczywistości. Z przyjemnością zobaczę inne Twoje materiały
mialem okazje widziec ten film w kinie. i jeszcze te recenzje ze quentin. jak skonczylem ogladac film to wystawilem 8 na filweb. jakies nawiazana sa. ale to tez kawal dobrego kina. fajnie to zanalizowales. pozdro
Gościu, zajebista robota, nie zatrzymuj się.
0:00 Wstęp
3:15 Eastern
6:45 Argumentum ad Ósemkóm
14:21 Czarnoskóry
16:40 Myślenie Prowincjonalne
17:15 Fundamenty scenariopisarskie
22:50 Klan Sobocińskich
23:22 Gatunek w Polsce nie żyje, czemu?
24:58 Film amerykański w Polsce
25:43 Bóg, honor, modernizm
Tomasz Raczek to bez wątpienia ciekawy człowiek i filmowy erudyta, ale to nie oznacza, że nieomylny. W tym przypadku masz rację, Panie Umberto. Świetny film, czekam na więcej. Sub zostawiony 👌
byłem, widziałem i polecam!😁
świetne argumenty, celne wnioski. zwłaszcza jeśli chodzi o polskie kino gatunkowe.
subskrybuję i czekam na kolejne eseje
sam raczek nie potrafi zaś do dziś przyznać że awersja twórców "chłopów" do niego wynika nie z tego że nie podobał mu się efekt wizualny filmu, a dlatego że oskarżył twórców o używanie AI w produkcji filmu. IMO to sporo mówi o nim jako o człowieku.
Świetne podsumowanie. Nie zdjąłem suba kanału p. Raczka, bo go sobie darowałem po jego filmiku nt. Chłopów. Żałosna wręcz sprawa. Świadomość środków wyrazu, języka sztuki, ich historia to w końcu podstawa każdego artysty. Dobry historyk sztuki z łatwością wskaże, w czyim filmie po raz pierwszy jakiś środek wyrazu się pojawił. Choćby np. popularny ciągle efekt Vertigo. Mielibyśmy czynić z tego zarzuty? Czy dzieło stanie się w ten sposób wtórne? Gdybyśmy, jak chce p. Raczek, szli drogą wynajdywania sztuki za każdym razem od nowa, artyści kreśliliby do tej pory na kamiennych ścianach węglem zarysy, już nie mamutów, a współczesnych zwierząt. Świat idzie naprzód dokładnie w każdej dziedzinie dzięki umiejętnym inspiracjom. Nie mówiąc już, że istniały kierunki sztuki wręcz bazujące na kolażach cudzych prac i wycinków. I nie wyleciały na śmietnik historii.
Sprawę powoływania się na Tarantino (takie reklamy czy recenzje widziałem) odebrałem dokładnie w sposób: idź na ten film, to świetna rozrywka, nasz narodowy bohater nie ma na nim kija w tyłku, niż: olaboga wielki sukces, udało się doścignąć SAMEGO Tarantino, jak sugeruje i nad czym ubolewa p. Raczek.
Z innej beczki - powyższy film to wg mnie początek świetnego kanału. Tylko tak dalej. Pozdrawiam. Suba, rzecz jasna, dałem.
cudowny materiał, czekam na więcej!!!
To jest bardzo dobry film. Oczywiście, jest w stylu Tarantino, ale sam Tarantino tego stylu też nie wymyślił. Cieszmy się dobrym, naprawdę dobrym, polskim filmem.
Bardzo kibicuję w rozwoju kanału,powodzenia i pozdrawiam kolegę po fachu 😉👍
To jest sprawny film a nie bardzo dobry. I co ty bredzisz, że stylu Tarantino nie wymyślił Tarantino, to kto go wymyślił? Może Pan Maślona? Czy jak on tam się zwie. Epigońskie, wtórne tyle, że sprawne. Raczek ma w pełni rację.
Bardzo trafna argumentacja. Pan Raczek był dla mnie długo autorytetem jeśli chodzi o filmy, ale straciłam do niego szacunek i zaufanie po oskarżeniach (niczym nie popartych) dotyczących filmu Chłopi. W sprawie Kosa zgadzam się całkowicie z Twoją opinią. I żeby nie było ,że takie kino trafia tylko do młodych, to wiekowo bliżej mi do pana Raczka niż ,jak przypuszczam, do Ciebie. Metrykalnie 56, duchowo góra 30 :) Byliśmy z mężem na Kosie i oboje wyszliśmy zachwyceni. Zresztą filmy Tarantino też lubię , ale nie sądzę, że jest to jedyny powód. Pozdrawiam i życzę powodzenia w rozwijaniu kanału.
Świetny materiał! Wpadłem z polecenia Radka Pisuli z Napisów Końcowych. Daje łapkę w górę, zostawiam suba. Więcej takich materiałów, trzymam kciuki!
Bardzo fajne argumentowanie, w moim mniemaniu słuszna linia obrony. Doceniam, lubię, subskrybuję
Autor trafnie zauważył, że "Kos" to nie tylko zapożyczenia z Tarantino (choć też wydawało mi się, że było ich za dużo i nie uważam ich za "gatunkową rzecz"). Drugim, gorszym składnikiem filmu było jego podłoże - ludowa historia Polski, mocno przerysowująca historię kraju tak, by nasze elity mogły się kajać tak jak zachodnie. Było to przedstawiono wyjątkowo łopatologicznie, a kulminację osiągnęło w scenie, gdy bohater grany przez Bartosza Bielenię porównuje swoje rany z czarnym towarzyszem Kościuszki. Relacje chłop-szlachcic były bardziej złożone, nie były odwzorowaniem stosunków pan-niewolnik z plantacji bawełny w południowych stanach USA w skali 1:1. Istniała też biedna schłopiała szlachta, która nic nie miała (i było jej dużo więcej niż magnatów). Zgadzam się, że nie jest to film historyczny - on jest ahistoryczny.
Dobre podsumowanie, brawo. Pozdrawiam serdecznie
Brawo za krytycyzm wobec autorytetów, świetnie wypunktowane. Zasubskrybowane.
Dzięki
Ale fajny kanał.
Dobry kanał.
Pan Raczek wbrew pozorom jest bardzo cennym krytykiem. Zauważyłem że kiedy jakiś film mu się podoba to na pewno nie warto na niego iść. Jeśli mówi że film jest słaby to mnie się podoba. Skuteczność niemal 100%
Jeden lubi śledzie, inny woli twarożek - to chyba normalne?
Ekstra recenzja, dokładnie takiej szukałem, która doceni i w ogóle zauważy oryginalność tego filmu. Samych sukcesów sub i łapka zostawione. Czekam na więcej
Pan Raczek zupełnie odleciał w swoim snobiźmie.. Flaszka dla Autora niniejszej polemiki. Raczkowanie to nie jest metoda wsparcia rodzimego kina, szczególnie popularyzującego historię. Widzowie ocenią frekwencją albo ilością pobrań
Miłe zaskoczenie, dobra robota!
Bardzo stonował swoją opinię w materiale kanału "Zero". Dał ocenę 7/10 i odniósł film do całej twórczości Tarantino.
Podkreślił też, że "Kos" wpisuje się w nurt nowego podejścia do spuścizny chłopskiej w historii i kulturze Polski.
Trochę to wyglądało jakby oglądał ten materiał. Szkoda tylko, że nie przyznał się do zmiany zdania.
Ziom, rób dalej takie materiały.
1:59 gdy co? 2:07 co fabularnych? 4:02 to jest czy nie jest? 6:11 że co przed "wybraniu"? 12:56 protoganistami czy protagonistami? 14:53 sytuacją jaką? 15:55 również NA_ widzom POLSKI_ gdzie to M zniknęło? 17:47 jego cenę? 17:53 z chęcią prz-cz-tam ? 19:25 gdy oberwujem(y) co zrobi courka?
Czy ty mówisz te swoje komentarze pod wpływem czegoś? Bo tak to trochę brzmi ... A przecież ty to zapewne czytasz, tekst już wcześniej przygotowany, więc czy tak ciężko jest ci przeczytać coś wyraźnie nie zjadając liter i akcentując odpowiednio ważne słowa? Zwłaszcza że jak coś nie wyjdzie za pierwszym razem to przecież można to powtórzyć i nagrać ponownie. Polecam ćwiczenie dykcji z korkiem. Bo jak już chcesz robić filmiki na wysokim poziomie to trzeba od siebie wymagać określonych standardów też na wszystkich poziomach, nie tylko wizualnie czy dźwiękowo. A on Pana Raczka możesz nauczyć się właśnie dykcji - zauważ że każde słowo wypowiedziane przez niego wybrzmiewa w całości, wszystkie litery i wszystkie sylaby, przez co nie ma wątpliwości co to jest za słowo oraz jakie ma znaczenie w zdaniu.
👊
Pan Raczek się zestarzał. Teraz podróż przez opinię i lenistwo. Nachodzi na to coraz mniejsze zrozumienie współczesności. Zachęciłeś mnie do obejrzenia Kosa. Zabiegany w pracy przeoczyłem a z tego opisu wnioskuję że warto obejrzeć.
Zostawiam suba. Czekam na więcej 💪
mam wrażenie że jak Polakom coś wyjdzie i nie jest samobiczowaniem, albo opisem polskiej patoli, to Raczek to skrytykuje
Film faktycznie wyszedł, co prawda kiepsko, ale wyszedł. Przyznam, że po ok 30 minutach niekończącej się sceny w dworku poczułem zażenowanie. Specjalnie nie czytałem wcześniej recenzji i właśnie wtedy uświadomiłem sobie, że Maślona dosłownie skopiował "Nienawistną...". Obejrzałem do końca, wypadało, ale znowu zostałem nabrany na "polski film".
"nie jest samobiczowaniem"
Ale Kościuszko przegrał powstanie.
Wpadl subik ;) swietna robota, sprawnie i inteligetnie wyjasniles papierowe znastwo raczka ;)))
Dzisiaj oglądałem kosa (10/10, jedyne co moge "zarzucić" to to ze zmeczylo mnie pod koniec napiecie xd) i tak wlasnie kojarzylem hejt raczka na ten film.. az znalazłem twoj kanal
Ostatnią recenzją Raczka jaką widziałem były jego zwchwyty nad "Nie czas umierać". Totalnie g... Bondem, z końcówką żywcem żerżnięta z "Twierdzy". Najbardziej z tych zachwytów zapamiętałem te nad współscenarzystką, która rzekomo wniosła świeżość, młodość i kobiece spojrzenie. No może i wniosła, co spowodowało, że ten film jest aż tak zły.
Świetna robota! Vibe niemal jak u Skazanego na film. Normalnie kopia jego materiałów. 😇 ale nie będę się tego czepiał jak pan Tomasz. 😅 bardzo dobrze! Daję suba i czekam na więcej!
Dobry materiał, tłusty montaż, winszuję!
Wow, jak na pierwszy materiał, to naprawdę dobra rzecz. Zaraz
To żle zabrzmiało
To po prostu naprawdę dobry materiał :)
Ciekaw jestem czy pójdziesz za ciosem i wrzucisz jeszcze coś. Mam nadzieję
Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to jak na ujęcia z RDR2 nałożono ujęcia z filmów, ale poza tym spoko :)
Dzięki! Są już w planach kolejne eseje. Na pewno będę jeszcze rozkminiał estetycznie jak ograć te wstawki filmowe i jednocześnie nie dostać przypadkiem claima od yt.
Umberto! Super materiał ;) Wielu subskrybcji i sukcesów życzę i oczywiście subik leci ;)
Świetna analiza. Film bardzo dobry
Krytykowanie opinii Raczka o filmach (czy w ogóle jakichkolwiek opnii) to jak tłumaczenie że Putin to niedobry człowiek. Jescze nie trafiłem na jego sensowną wypowiedź. Właściwie przestałem próbować...
Na tego Raczka się nadziałem jakiś czas temu (ktoś mi podesłał pewnie) i jak go słuchałem odniosłem wrażenie, że to bufon, który nie ma nic ciekawego do powiedzenia a jest jedynie złotym bożkiem, który Swoją charyzmą uwodzi miałkich ludzi. Dzięki za potwierdzenie moich intuicji :). Co do Kosa, to świetny był. Pozostawił we mnie spory niedosyt i nakłonił mnie do poczytania więcej na temat Kościuszki. Taką robotę powinno robić kino. Podobała mi się też recenzja, bardzo drobiazgowa i zwracająca uwagę na rzeczy, których sam bym nie dostrzegł
Bardzo lubię twórczość tego pana Tarantino, ale Nienawistnej ósemki, to już mi się nigdy w życiu nie będzie chciała oglądać ponownie. Potwornie wynudziłem się w kinie. Z drugiej strony, panu Raczkowi nie przeszkadza ilość zapożyczeń, odniesień, kopii, followupów etc etc w jakże bogatej filmografii pana Quentina :)
❤
Czyli jezeli Tarantino powiela stare techniki, to ludziom podobaja sie randomowe rzeczy, ale nazywaja je sztuka, bo tak. Chodzi mi o to ze pionierzy jakiejs sztuki robia cos pierwszy raz, czyli totalnie nie maja pojecia co robia i co z tego wyjdzie i potem powielany jest ich styl przez nastepnych tworcow, czyli ludziom podoba sie randomowa rzecz udoskonalona przez innych, nie maja alternatywy, bo ciezko wyjsc poza schemat i zrobic cos inaczej, podstawy sa podobne. Filmow to nie dotyka, bo widac przezrozne style ale innych dziedzin tak. Nie umiem tego lepiej wytlumaczyc. Jak ktos ma pomysl na przyklad takiej dziedziny ktora jest podobna do jej poczatkow, a jest nazywana sztuka, to bardzo prosze pisac swoje propozycje
Pan Raczek ma rację. Kopiowanie kręgosłupa filmu to nic pomysłowego. Wchodzimy na Filmweb i co widzimy ? Plakat Kosa nawet jest skopiowany i dodatkowo nawiązuje do innego filmu Tarantino "Dawno temu w Rzeczypospolitej". Kampania promocyjna też nawiązuje do twórczości Tatantino. Raczek pięknie włożył kij w mrowisko przy "Kosie" jak również w dyskusji o chłopach. Film Kos jest niczym filmy na YT: "jak skopiować światły i kadry z Blade Runner 2049" Film oczywiście może się podobać ale to nie jest film gdzie ma zdobywać nagrody za najlepszy film na festiwalu. Po pierwsze same jury daje sobie liścia w twarz, również dajemy innym twórcom, którzy stworzyli coś swojego nie ważne na jakim poziomie.
super :)
Kurcze, pierwsze czytam o filmie "Kos"
Lubie to
Przepraszam ale o co chodzi z tym kanałem? Przecież istnieje już kanał z recenzjami Pana Raczka...
Panie Raczek ,panie Raczek in excisio ?
Amerykanie ile swoich wersji filmów zrobili i nikt się na to nie skarży. Terminal Spielberga , Prawdziwe kłamstwa Redleya Scota i wiele innych przeróbek europejskich filmów.
Zapowiada się fajny kanał. W kolejnych materiałach spróbuj proszę mówić nieco wolniej i wyraźniej i będzie git, bo merytoryka i humor bez zarzutu :)
Bękarty wojny + Diango + nienawistna 8
"że Raczek nie wchodzi w dyskusję z filmem w ogóle" o to to; no też nie musi, bo jego publiki nie interesuje co mówi, tylko że mówi. Duże walory komediowe obecne też w jego recenzji 1670.
Jestem tu z polecanie z wczorajszego nk. I mam jeden problem. Za mało tych filmów na tym kanale. Jak ja mam wypowiedzieć się na podstawie dwóch. Weź nagrywaj co tydzień przez kilka lat, to będę mógł napisać że robisz zajebiste filmy.
kocham cię, umberto
Ja lubię Raczka i jego recenzje, ale niestety czasem jest on arogancki i uważa swoich widzów czy słuchaczy za głupawych prostaczków, których on uświadamia i edukuje.
Bylem w dniu premiery, zanim sie pojawily recenzje w necie i zarzuty o kopiowanie Tarantino. Na 30 osób, 4 starszych ktorzy pewniemysleli ze to film historyczny wyszlo w trakcie seansu. Reszta przy wyjsciu jak jeden mąż „Tarantino..”, „nienawistna ósemka!..” Tak że chyba cos jest na rzeczy i troche Pan Raczek ma racji. Ja się znim zgadzam. Film dobry, ale nie da sie uniknac porownać .. a niekotre sceny sa indentuczne wrecz jak scena przy stole, palacy fajke Wieckiewicz jak Hans Landa oraz podgladajacy ich Ignac ze strychu jak Żydzi spod podlogi w Inglorious..
,,KOS,,TO NIE KINO POLSKIE-TO POPŁUCZYNY PO FILMACH KOSTIUMOWYCH Z CZASÓW TZW GIERKA..I TYLE.
tej 8ki ne bede ogladal ale kos na pewno
fajne
Z Raczka taki ekspert, jak ze mnie pilot mysliwca.
Drogi Umberto, polecam Twojej uwadze program pana Raczka na Kanale Zero, gdzie wyraża diametralne różną opinię na temat Kosa :D
Ale dalej nie rozumie tego filmu.
Ja bym się raczej przyczepił do groteskowej gry aktorów, sprawiającej, że wszystko przypomina czasem kabaret. Dlaczego tak jest? Nie wiem 🤷 Dziwny irytujący manieryzm. Ciężko to traktować poważnie.
Może o Django chodzi
Mówiąc językiem prowincjonalnym: ,, Zaorane '' JR :)
Szanuję polemikę, ale nie szanuje mądralińskiego wygłaszania w stylu, że to ja mam rację i kropka...
Film ok ale za mało akcji moim zdaniem film powinien być rozszerzony do trzech godzin i dodać parę wątków z wartka akcja, było by perfekcyjnie
Tomasz Raczek niestety stal się "dziadersem". Szkoda, bo ceniłem jego opinie ale od paru lat tem pan stwierdził (chyba), ze polski film nie ma nic do opowiedzenia.
Ps. Równie dobrze można powiedzieć, że nic nowego nie wymyślono od czasów.
Szekspira
Ps2. A film jest niezly, conajmniej niezły
+ za odważną kontrę do Raczka
+ za to, że kontra jest porządnie umotywowana.
+ za rzeczową analizę
- za powtórzenie 3 razy w filmie tej samej treści na różne sposoby. Film, gdyby był krótszy (znacznie) byłby JESZCZE lepszy. Zwyczajnie wystarczyło raz powiedzieć i uzasadnić, że rączek gada głupoty, a to jest zrobione ze 3 razy (w sensie, że ta sama treść jest powtarzana). Ten minus jest tym dotkliwszy, że mocno kontrastuje z +++ supra. Słowem: więcej selektywnego(!) montażu, a będzie super.
Przecież można pogodzić obu panów (Raczka i Becona). I ja to zrobię: zarówno "Nienawistna" jak i "Kos" to nudne gnioty. I żeby nie było, że mam uprzedzenie do Tarantino - o nie! Lubię "Bękart wojny", uwielbiam "Wściekłe psy " I "Jackie Brown", szanuję Kill-Bile, ale zauważam, że "Django" jest przeciętne, a "Nienawistna" to kupa. Tak po prostu bywa w karierze reżysera - czasem wychodzi kupa. Tylko czemu ta kupa przypadła do gustu Maślonie? Może chodziło o to, że można było zrealizować prawie godzinę gotowego materiału "Kosa" w sklejkowym dworku, co nie było bez wpływu na budżet?
Że niby jaką historię można poznać w "Kosie", jaką rzeczywistość? Że chłopi byli niewolnikami, a szlachta właścicielem niewolników? Jeśli tak, to przecież jest to bzdura historyczna xD.
przepraszam, ale zgadzam sie z Raczkiem, choc wielka fanka jego nie jestem :P
Nie zobaczyłem całego materiału, ale zgadzam się że kos to dobry film. Krytyka ze strony red. Raczka jest tendencyjna
Trochę może nie w temacie Kosa ale po tym jak Raczek dał 9/10 takiemu wtórnemu kmiotowi jak ostatnie Wesele Smarzowskiego zupełnie mnie jego zdanie nie interesuje. Poważny krytyk by nie dał wysokiej noty tak kiepskiemu filmowi tylko ze względu na jakieś swoje poglądy na różne tematy.