Gru i Minionki: Pod przykrywką to... NAJGORSZA ANIMACJA! #60
Вставка
- Опубліковано 5 жов 2024
- Tak oceniałem poprzednią część przygód Minionków i Gru: • Minionki: Wejście Gru ...
Postaw mi kawkę 👉🏻 suppi.pl/brody... ☕
Zacznij wspierać kanał i otrzymaj specjalne bonusy! bit.ly/Wspiera...
#minions #despicableme4 #recenzja #brodyzkosmosu
🎥 SUBSKRYBUJ Brody! 👉🏻 bit.ly/BrodyYT ✔️
📷 Brody na Insta 👉🏻 / brodyzkosmosu
👨👩👦👦 Grupa na Facebooku 👉🏻 bit.ly/FBBroda...
👨👩👦👦 Grupa na Discordzie 👉🏻 bit.ly/BrodyDi...
💲Dołącz do Patronów Bród! 👉🏻 patronite.pl/B...
🤝 Współpraca biznesowa 👉🏻 julian.jelinski@gmail.com
👕 Koszulki mam od Othertees 👉🏻 bit.ly/OtherTee...
Masz ochotę coś wysłać Julianowi? Oto adres:
Paczkomat WRO15A
tel. 730313032
mail: julian.jelinski@gmail.com
Stworzone przez: Julian Jeliński
Wszystkie materiały wykorzystane zostały w ramach cytatu.
Omawiam film: Gru i Minionki: Pod przykrywką / Despicable Me 4 (2024)
![Najgorsze Animacje #41 [Epoka Lodowcowa: przygody dzikiego Bucka]](http://i.ytimg.com/vi/UDI0moyeuWE/mqdefault.jpg)
![Najgorsze Animacje #41 [Epoka Lodowcowa: przygody dzikiego Bucka]](/img/tr.png)
Fakt, że Minionki dostały 5 pełnobudrzetowych sequeali a Megamind jeden, okropny, zrobiony po taniości i serial to największy grzech w historii animacji.
Megamocny dwa dostał wiele mniejszy budżet
Minionki mają większy potencjał sequelowy. Bo w sumie to zadna część nie miała jakiejś supergłębi fabularnej w porównaniu do Megamocnego.
No prawda...
Smutno patrzeć na upadek franczyzy, która tak dobrze się zaczęła. "Jak ukraść księżyc" to moja bajka dzieciństwa
Uwielbiam Minionki,ale to co ilumination robi z nimi po "Minionki rozrabiają" mnie zasmuca
@@justsomeonedumb9106 ich filmy to taka trochę sinusoida jak u Sony - raz dobrze, raz źle. Szkoda
@@crimsonmoon8649 Czy ja wiem, "Sony" lepiej sobie radzi, Illumination to wytwórnia co nie szanuje animacji i robi wszystkie najmniejszym wkładem, po prostu ta wytwórnia jest przy innych najbardziej leniwą i skąpą wytwórnią, która tworzy z najmniejszym wkładem, by zarobić najwięcej, po prostu "Sony" coś tam wkłada, po prostu podejmuje czasami złych wyborów (Emotki:Film...)
Tak samo hotel transylwania
Smutne się robi ze teraz jak myślisz Illumination Studios to kojarzy się tylko z beznadziejnymi kolejnymi częściami Minionków
Na obronę tego filmu mogę dodać, że imię tego szefa baraniapupa to żart wymyślony jeszcze za czasów minionki rozrabiają.
Heh to już trochę długo mknęło
To żadna obrona. Tym bardziej pokazuje, jak ten żart jest leniwy, skoro mamy dokładnie taką samą scenę, w której postać się przedstawia, a Minionki śmieją się z imienia. Dokładnie tak samo było w Minionki Rozrabiają.
@@frankwinnergameplay8672 nie poprostu minionki mają być śmieszne założenie takie było i one mają dość dziwne poczucie humoru
Ja bawiłem się naprawdę zacnie. Zgadzam się, że fabuła jest bardzo rozbita, ale było w tym na tyle czystego funu i śmiałem się na tyle często, że wyszedłem z uśmiechem na ustach. Podkreślam jednak, że mówię to, jako arcy fan serii, którego humor minionków bawi do rozpuku.
Oglądałem to ze znajomymi i strasznie mnie ciekawilo jak te dziwczynki zwracaly sie caly czas do Gru "Gru", ale do Lucy "Mamo". Ciekawe ze Gru ktory ich adoptowal nie zasłużył na bycie tatą, ale babka której imie musialem wygooglowac jest już mamą.
Zanudziłam się na tym filmie. Były pokazane rzeczy z których można było zrobić ładny, głęboki wątek, ale za chwilę o nich zapominano i kończyły się na jednej krótkiej scenie. Często czekałam aż wreszcie wrócimy do problemu przedstawionego w innej scenie, i... nie doczekałam się ani razu. Ten film to chaos. Uśmiechnęłam się jak zobaczyłam dymek w telewizorze który skacze od krawędzi do krawędzi. Uśmiechnęłam się jak usłyszałam Krzysztofa Szczepaniaka, którego kojarzę z Accantusa, minionki nie były bardzo złe, ale mało ich było I... w sumie tyle. Tak to trudno było to oglądać. Gdyby ten film był krótki i zawierał tylko wątek tego całego włamywania się z córką sąsiadów, byłby lepszy.
Pierwsze dwa, czyli z Księżycem i z El Macho były jeszcze dobre. Potem to upadek i lecenie na hajs
3-jka byla decentowa
I pierwszy prequel był przyjemny
Czego się spodziewać od "Illumination"? Ta wytwórnia jest znana z tego, że robi animacje z najmniejszym nakładem, by najmniej kasy wydać, a najwięcej zarobić
Nie robi nic odkrywczego, ani kreatywnego, robi wszystko bezpiecznie i to jest jej największa wada
@@gryficowa z kaczkami sie postarali
@@Szalwijek Czy ja wiem, czasami zrobią animacje o historii na jakimś poziomie, ale są jak "Barbie", może coś dobrego wyjdzie, ale i tak ten co zna wszystkie filmy, dostrzeże typowe problemy od marki/wytwórni
Po prostu wprawione oko i znajomość problemów twórczości od tej firmy, zauważy nawet w ich najlepszym filmie tę problemy, które mają wszystkie ich produkcje
@@Szalwijek Tak, wychowałam się na filmach z "Barbie", więc tak porównuje filmy illumination, ten poziom małego wkładu
Pierwsza część: cudowny film, na poziomie wyższym niż współczesny Disney. ZABAWNE żarty, dramatyczny finałowy pościg ze świetnie napisanym złoczyńcą i idealna lekcja na koniec. Cu-do-wny.
Dwójka miała zabawnego złoczyńce i poprawnie napisanego szpiega Lucy, dała radę ładnie domknąć historię Gru i jego córek, a jej zarobki zdecydowanie pozwoliły studiu Illumination na produkcję kolejnych rozdziałów tej szalonej sagi. Fajnie. Nic tylko chcieć wię...
O... Aha.
Cofam to co powiedziałem.
Każdy kolejny film to zlepek poprawnie z animowanych scen i CZASAMI zabawnych żartów, które są dobre na wyluzowanie po trudnym dniu pracy, ale mimo to zostawiają w twoim ciele puste uczucie szczęścia, w przeciwnieństwie do innych wysoko budżetowych filmów hollywoodzkich nie zostaje z tobą na długo. Jak na solowy filmy to nic złego, co dobre zachować a co złe skasować. Ale w przypadku tej franczyzy to smutne rozczarowanie i tęsknota za poprzednimi odsłonami tej początkowo oryginalnej i ciekawej serii. Sigh...
Z czwórką jest nie inaczej. Nie dość, że humor się pogorszył, a nowy złoczyńca nie jest w stanie cię wystarczająco zainteresować, tak jak poprzednia zgraja, to jeszcze do tego te filmy na okrągło wałkują ten sam schemat wątkowy, który nawet nie łączy się w jedną całość. Dwa lata czekania po ostatnim średnim prequelu, mamy wreszcie szanse dostać coś naprawdę dobrego (zwłaszcza po ostatnich reklamach, wyraźnie parodiujących znane i hejtowane frazy, takie jak MCU i AI). W zamian mamy coś w stylu masowo produkowanych i lacklusterowych tworów bazujących na dzieciach, prawie tak źle jak pewien Jurek...
No nic. Nie jestem aż tak zawiedziony jak większosć osób jest, wiec daje temu tworowi nic innego a proste 5/10, lekko wyżej niż DM3 i na poziomie Minions, lecz to głownie z powodu postaci Poppy i słodkiego, lecz wyraźnie wymuszonego cameo poprzednich złoczyńców serii.
Pora na kolejny rewatch jedynki...
Ja tam uważam, że już dwójka wypada dosyć słabo. Nie cierpię postaci Lucy, która jest dla mnie kolejnym wariantem znienawidzonej przeze mnie Pinkie Pie, czyli chaotycznej, momentami głupiutkiej, a momentami genialnej postaci. W trójce było kilka ciekawych wątków, które nawet mi się podobały (motyw z nierozumieniem zwyczajów i wkopanie się w małżeństwo córki, motyw "złego" brata bliźniaka, no i lubiłam złoczyńcę w tej fabule).
Ale tak. Jest coraz gorzej :/ Tak samo było z Hotelem Transylwania - świetny film, ciekawy, nawet momentami odkrywczy - a potem mamy dwójkę, która po fajnej sekwencji scen pokazujących "co się działo przez ostatni rok", wchodzi w tak durną fabułę, że aż czuje się zażenowanie. Trójka? Uch... Coraz gorsze designy nowych postaci, luki fabularne, wrażenie wycięcia części scen ze scenariusza... A czwórka? Obejrzałam to, ale już po zawiązaniu głównego wątku byłam tak zażenowana, że tylko ze względu na dziecko nie klęłam i nie próbowałam wyłączać filmu.
O Epoce Lodowcowej nie będę nawet wspominać. Cały główny motyw 2 części powoduje, że miałam ochotę głową wybić dziurę w ścianie, a z każdą kolejną częścią jest tylko coraz gorzej...
Kung Fu Panda chyba najdłużej trzymał poziom, bo dopiero na ostatniej części (w mojej opinii) się wyłożył.
Jedynka, dwójka są świetne. Dla mnie jeszcze bardzo dobra jest trójka w sensie nie to z bratem Gru tylko to ze Skarlet. W sumie z bratem Gru też nie było jeszcze najgorsze.
Wiem, że już czwarty raz o tym piszę, ale chciałem jeszcze raz o tym wspomnieć.
Julian, mam dla ciebie odtrutkę po obejrzeniu tego "dzieła", a jest to Ultraman: rising na Netfliksie. Obejrzałem i powiem tylko: AR-CY-DZIE-ŁO! Ryczałem jak bóbr z kilka razy! Byłbym strasznie ucieczony, gdybyś zrobił recenzję tego filmu.
Wiecie co jest ironiczne z "Illumination"? Ma czelność mówić, że produkcje robi kreatywnie i, że nie używa AI, więc jest lepsze, gdy w praktyce opiera się na schematach i robi animacje z najmniejszym wkładem (I nawet budżetem, używają tylko nasycenia kolorów, by animacja wyglądała na większy budżet, bo ich filmy, by wyglądały jak "Czerwony kapturek: Historia prawdziwa")
Nie pomaga fakt, że kupili DreamWorks i planują wydoić kasę z każdej ich franczyzy, więc tak, ta wytwórnia nie dość, że jest pośmieliskiem wśród animacji, to jeszcze zabija DreamWorks...
A to nie Universal kupiło Dream Worksa?
@@davidnowakowski8563
Też coś o tym słyszałem, aczkolwiek pewien nie jestem, więc gdyby ktoś mial trochę większy bagaż informacji na ten temat, to chętnie poczytam
@@davidnowakowski8563 tak i się obawiamy że Universal zarżnie studio które przynosi mniej kasy.
ej kojarze cie skądść
Głupoty gadasz dreamworksa zabija unversal przez swoje debilne zachowania. Meledandri nigdy nie zrobił nic złego w stosunku do dreamworksa to dzięki niemu kot w butach 2 wyszedł z piekła produkcyjnego w jakim był przez lata ale tego już nie napiszesz bo ci pod narrację nie pasuje. Zrób najpierw research a pózniej pisz komentarze.
Jaka była wogóle motywacja Maxima tak wogóle. Porwanie tylko jednego dziecka Gru, tego najmniejszego z rodziny Gru Juniora jako zemsta? A co z resztą rodziny?
Maxime Le Mal jest naprawdę bardzo słabym zrobionym złoczyńcą, nawet Baltazar Bratt ma jakąś ciekawą motywacje.
Wogóle teraz czekam tylko na Dzikiego Robota bo to nawet w sumie fajnie się zapowiada
Ja też na niego czekam szkoda że będzie dopiero we wrześniu
Walić Maxima, jakie on ma zdolności i co w ogóle robi złego? Vector porywa dziewczynki i strzela piraniami, El Macho ma serum zombie i kradnie całą armię minionków, a Scarlett O'Haracz ma wszystkie bronie świata w sukience i prawie zabija jednego z minionków (i kradnie klejnot królowej z ich pomocą). A Maxime tylko zamienił dwóch ludzi w karaluchy.
Czas na czyszczenie pieluchomajtków.
21:38 - mi się wydaje, że te dzieci po prostu nawiązały do sceny z drugiej części (Despicible Me 2 / Minionki rozrabiają), bo tam dosłownie jest taka scena jak powiedziałeś, że te dzieci zareagowały. One zareagowały reakcją minionków z drugiego filmu. To może trochę tak jakby coś było tak ikonicznego w jakiejś franczyzie, że widzowie powtórzą to gdy w kolejnej części będzie tego fragment. Nie wiem do czego to porównać, ale mam nadzieję, że Ci co czytają to rozumieją
szczerze to wątpie że 5-6 latkowie widzieli film z 2013 roku
@@farelka1607 czemu nie? Często rodzice lub inni dorośli puszczają dzieciom kreskówki, które powstały dużo przed tym zanim się te dzieci urodziły.
Wiem to z doświadczenia, bo dosłownie mi puszczano bajki, które powstały w dwudziestym wieku (np. z okresu około lat 1960-1980) mimo, że ja urodziłem się w 2006 roku.
Poza tym ten film ("Minionki rozrabiają") mógł po prostu w telewizji lecieć
Odnoszę wrażenie, że w ostatnich latach twórcy animacji mają tendencję do powielania tego, co się sprzedaje.
Minionki były śmieszne to nawalili mnóstwo filmów, bo KASA
Hotel Transylwania - pierwsza i druga część były fajne, trzecia była już tylko okej, ale czwarta choć wyszło z niej dno totalne, to musiała być, bo KASA
Toy Story - co z tego, że 4 pięknie zakończyła przygodę zabawek. Musi być piątka, bo Chudy i Buzz za dobrze się sprzedają
Epoka Lodowcowa - co z tego, że piątka była mocno średnia, stwórzmy jeszcze szóstą, bo przecież każdy kocha Sida, co nie?
Wspomnicie moje słowa, to samo stanie się z Krainą Lodu. Serio, przeczytałam w internecie, że twórcy mają już pomysł na czwartą część, choć jeszcze nie powstała trzecia, także i z Elsą szybko się nie rozstaniemy
Dobrze, że chociaż zlitowali się nad Madagaskarem i nie ciągnęli tej historii na siłę w nieskończoność
@@wiktoriaszromek4761 4 Toy Story to już był chwyt na kasę, 3 ładnie wszystko zwieńczyła, ale tak to się zgadzam ze wszystkim
@@davidnowakowski8563 czekam na Toy story 5
@@magorzatanapiorkowski9876 Spoko, ja nie
Ten Szef "Barania Pupa" został nam przedstawiony w Minionki Rozrabiają. Tamten film był dobry i ten żart nie był hejtowany
24:39 kiedy była ta piosenka to dzieci w kinie mówiły że to z skibidi toilet...
Ja na szczęście nie słyszałem by to mówiły (a było sporo bachorów)
💀
"Minionki" to idealny przykład "śmierci na oczach widzów " - oto co się dzieje kiedy chciwość przesłania wzrok twórców tak bardzo, że mają gdzieś co tak właściwie robią, jedynie wyciskając znaną markę.
Żart z książką był chyba krzykiem o pomoc animatorów pracujących przy tak fabularnie kiepsko zrobionym filmie
Kto by pomyślał, myślałem będzie to najzwyklejszy w świecie średniak z dobrą animacją, trochę jak kung fu panda 4
Kung Fu Panda 4 to nawet nie średniak, tylko zły film, a jak na standardy marki był tragiczny
Wolał bym żeby Została Trylogia, Gru Dru i minionki to ulubiony film w Serii
Jedyne dobre części to "Minionki", "Jak ukraść księżyc" oraz "Minionki rozrabiają"
Znośne części to (według mnie) "Wejście Gru" i "Gru i Minionki: Pod Przykrywką"
Mam wrażenie, że trochę źle podchodzisz do kwestii fabuły. Maxime nienawidzi Gru za konkurs muzyczny, ale przecież nie to jest powodem całego wątku z początku filmu. Przyczynkiem jest to, że to Agencja chciała go zawinąć. Gru go publicznie upokorzył i dlatego Maxime chciał się zemścić. A to, że kogoś może boleć tak mała (dla kogoś) rzecz - nie jest niczym niespotykanym, nie tylko w innych dziełach artystycznych, ale również w życiu.
Co do braku konsekwencji w kwestii szpagatu Gru, to przecież to jest oczywiste. Wspinając się na domek zrobił wymuszony szpagat, którego nie potrafił zrobić, zatem w ten sposób (w bajkowym uniwersum) nabył tę umiejętność i podczas późniejszej akcji potrafił już szpagat zrobić.
Serio, Minionki nigdy nie siliły się na bycie dojrzałą historią, ukrytą jedynie pod płaszczykiem animacji dla dzieci. To jest dosłownie animacja dla dzieci, tu nie ma co rozkminiać każdego wątku z osobna.
I kiedy już pozostawi się za sobą perspektywę osoby, oceniającej film, jakby przyszła oglądać Oppenheimera, to można się wyluzować i po prostu świetnie bawić - i śmiać się z żartów i pierdów, razem z 5-cio latkami. Bo nie ma w tym absolutnie niczego złego :)
W pierwszej części Gru zrobił szpagat i się zwijał z bólu.
@@jakubn3809 i?
Ciekawostka: Słyszałam gdzieś kiedyś jakiś mit o tym, że dzieci przed drugim rokiem życia chcą zabić swojego ojca a z matoą chędożyć, ale około drugiego roku życia jak dziecko traci sporą część wspomnień oraz mózg się w znacznym stopniu rozwija, to dopiero wtedy dziecko zaczyna myśleć o swoich rodzicach jak o rodzicach. Jest to typowy mit w stylu "bardzo powalona teoria wpleciona w 10 naukowo potwierdzonych faktów". Może nie wiem, takim dzieckiem jest Gru junior?
to się nazywa kompleks Edypa, ciekawa sprawa
Kurwa, każda opinia o tym filmie to: '' Nowe minionki to GÓWNO ''. , '' Nowe minionki to NAJGROSZA ANIMACJA '' . Ja obejrzałem ten film, wiem każdy ma inne zdanie i należy je uszanować, ale no japierdole tak jakby każdy zapomniał o MEGAMOCNYM 2, naprawdę nie mam poczucia humoru 8-letniego dziecka, ten film naprawdę ma dobre momenty. Recenzja wyszła świetnie i masz rację w większości kwestii. Nie mogę być jedyną osobą, która nie jedzie po tym filmie. Pozdro. Ps. Wydaję mi się, że hejt bierze się po częsci z powodu nieudanego poprzedniego filmu z tej franczyzy ( Powstanie Gru ) czy jakoś tak.
Tytuł filmu, który miałeś na myśli to: "Minionki: wejście Gru"
Ja pamiętam jak z młodym bratem oglądałem Dispicable Me 2 i była to jedna z moich ulubionych bajek "nowszej" generacji
Teraz nawet do kina nie pójdę tak mnie te Banananionki męczą
Ale Gru jakby co to gościa uwielbiam
Bawiłam się spoko na filmie - to pewnie dlatego bo humor z minionkow do mnie po prostu bardzo dobrze trafia. Fakt, z fabułą coś było nie tak i irytowały bezsensowne posunięcia
Czułam się oszukana podobnie było w nowej kunfu pandzie przez ostatnie parę minut pokazali nostalgię by nas do siebie przekonać tu wszystkich poprzednich złoczyńców tam naszą wielką piątkę
Pierwsza rzecz, którą zauważyłam były projekty postaci - które zupełnie się nie zmieniły. Zakładając, że minęło nieco fabularnego czasu od poprzedniej części, bohaterowie powinni mieć chociaż inne ubrania. Ale rozumiem, że wtedy mogliby nie być od razu rozpoznawalni przez dzieciaki (i pewnie taniej było animować gotowe postacie).
Mnie też irytowała całość filmu poprowadzonego jako zlepek wątków, które zadziały się, żeby się zadziać, pokazać chociaż przez kilka chwil każdą postać i odejść w niepamięć. Zaśmiałam się raz czy dwa, a jedyną sceną, która trochę mi się spodobała, było porwanie zwierzaka ze szkoły.
Moim zdaniem to film jest okej- taka typowa animcja komediowa :)
24:40 czy to jest nawiązanie do speakermen'ów z skibidi toilet?
🤔🤔ciekawa teoria
Mucha - Mistrz Bzyczącego Planu xD Nie oglądałem filmu, zgadzam się z każdym słowem, nie ważne. Ta mucha mnie kupiła, niech się wybije i zostanie influenserką, nie odstawała by od niektórych osób poziomem xD
WKONCU KTOŚ PODZIELA MOJE ZDANIE❤
Czekałem na tą reckę - co do Gru i Złola - taki sam problem ma iskierka ze starlight w The Boys :D
OTO JEST DZIEŃ KTÓRY DAŁ NAM PAN
Ja od początku wiedzialem ze ten film bedzie gównem. Na fb ludzie sie jarali że nowy film o minionkach będzie i wogóle gdy ja bylem załamany. Robienie z Gru jakiegoś klauna to chyba najboleśniejsza rzecz
To jest film żeby pośmiać się z dziećmi w kinie. Tyle i aż tyle.
6:30 Najlepszy jest tekst na zakończenie tego odcinka gdzie FG uderza w PTC xD
Imo wątek z polubieniem Mayflower byłby zbędny, bo oni tam nie mają problemu to Mayflower jakiegoś że to nie fajna okolica czy coś.
Mi się wydaje że tylko pierwsze "Jak ukraść księżyc" było rzeczywiście dobre i pomysłowe. Reszta to już tylko skok na kasę za klepiące się minionki
Jak dla mnie 2 część była naprawdę świetna. Kolejna część (nie 3 tylko ten osobny film o początkach minionków) była naprawdę spoko, ale już wtedy nie było to to samo co wcześniej. Później seria trochę się stoczyła, ale to wciąż są okej animacje.
10:40 Nie byłem na filmie ale to chyba była parodia z gry Guitar Hero 3 Legends of Rock. Mata do tańczenia była odpowiednikiem plastikowego kontrolera gitarowego. Utwór Through the Fire and Flames od Dragonforce był jednym z najtrudniejszych utworów do zagrania w serii Guitar Hero.
Oj, chyba nic nie przebije Jurka maskonurka.
Mi się akurat ten film podobał, bo dużej poprzeczki sobie nie postawiłem. Przyszedłem do kina po głupawe minionki + po Marka Robaczewskiego, więc dostałem głupawe minionki + Marka Robaczewskiego, więc jestem usatysfakcjonowany. Oczywiście, film nie jest jakiś wybitny, ale dostarcza tego czego chce widownia tego filmu.
Oglądałem tylko 1 więc nie wiem czy jest jakieś fabularne wyjaśnienie, ale czemu dziewczynki wygląda tak samo skoro minęło conajmniej kilka lat?
Nie, twórcy chyba mówili, że to celowy zabieg, żeby wyglądały dokładnie tak samo we wszystkich filmach.
@@ukasz4416 Aha. Mi takie coś od razu psuje seans. Takie niewyjaśnione anomalie. Oczywiście to bajka gdzie są minionki, ludzie przeżywają wybuchy, upadki itd, ale jakieś minimum realizmu powinno być.
@@mateuszmalag878rel.
Nigdy nie oglądałam Minionków, ale mam pytanie: jak niemowlak (bo chyba niemowlakiem jest ten gru junior) miałby ponosić konsekwencje, kiedy prawdopodobnie ledwo (o ile w ogóle) ogarnia, co się dzieje dookoła niego? XD
Jakoś twórcy to powinni rozwiązać. A jeśli problem jest nie do rozwiązania to po prostu powinni zmienić fabułę.
Nigdy nie rozumiałem fenomenu tych irytujących żółtych tik-taków. Ten film, gdzie były same minionki jest po prostu nieoglądalny.
Był taki film?
Mi się ten film bardzo podobał i nie mam do niego zastrzeżeń, poza tym, że wątek super minionków był średnio rozwinięty. Ja jestem zadowolona:)
Hej, mam takie pytanie, czy obadasz absolutnie genialną animację "Punch punch Forever"? Jest tylko pilot i 1 odcinek póki co, ale moim nieskromnym zdaniem, każda osoba co ma przeszło 30 lat będzie to uwielbiać. Bardzo bym chciał, żebyś to polecił(o ile się Tobie spodoba), bo im więcej osób to będzie lubić i wspierać, tym większa szansa, na kolejne odcinki.
W którymś momencie dostałam reklamę tego filmu i przysięgam: nie pomijałam nawet, bo myślałam, że to część twojego filmiku 😭🤣 nie wytrzymam
Generacja alfa jest skazana na porażkę ... Było to pewne
who gives a shit?
ta scena końcowa to jest najbardziej nielogiczna scena w całym filmie chodzi mi o postacie z Minionków i Minionków Wejście Gru których akcja dzieje sie pod koniec lat 60!!!! np. Scarlet jak miala 25 lat to teraz by miała 81 a ma jedynie siwy pasemek i tyle
Wejście Gru dzieje się w '76
Właśnie wyszłedłem z kina i jestem zawiedziony tym filmem.
Jedymy moment gdzy się zaśmiałem to wtedy kiedy minionek nawala czerwonymi kartkami w tego typa
"Najgorsza animacja" z tym się zgodzę! Już wolę obejrzeć Wejście Gru i stare części niż tą karykaturę!
Szczerze gdybys siedział na tym filmie razem ze mną to pewnie zamiast patrzeć na film zaczął byś się patrzeć na to jakie kpiny robie sobie z tej produkcji z moją kumpelą (szczerze to organizatorka tego wypadu czasem śmiała się z nas 😂)
Życie gangstera nie jest takie proste...
kurde mol już się cieszyłem, że będą ciepło przyjęte ale niefart trzymam w duchu kciuki, aby komedyjki Był sobie kot i Zack i Wowo tropiciele magii się cieplej przyjęły
JAK UKRAŚĆ KSIĘŻYC 4: Gru i Minionki: Pod przykrywką
ja lubię tą animacje bo jest to co chcieliśmy a zresztą faktem jest to że dostawaliśmy już "descipitable me" czyli mini trailery wprowadzające co się będzie dziać, moim skromnym zdaniem film gru i minionki pod przykrywką wyszedł fajnie, ponieważ mieliśmy gru grającego w tenisa i lucy jako fryzjerkę i Ilumination studios zrobiło dobrze to ale koniec filmu jest najdziwniejszy na świecie szczerze przyznam, gru i superzłole i minionki śpiewają itd itp
Są gorsze filmy od Minionki pod przykrywką
I ja z tym się nie zgodzę że to najgorsza animacja
Następny odcinek pls
Księżniczka i żaba Disneya
Chciałam poprosić o recenzje
Jak ukraść księżyc był dobry bo Gru był mimo wszystko kryminalistą. Jego cel był zły choć międzyczasie próbował żyć normalnie. Problem w tym że w najnowszej animacji z tej serii Gru był już po stronie obrońców prawa. Dodatkowo mimo posiadania futurystycznej technologii i armii pomocników po prostu się ukrywał przed złoczyńcą posiadającym moce karalucha. To po prostu było słabe i niezbyt przemyślane. Jeszcze te dzieci które adoptował... Gdyby w tej historii choć trochę się zmieniły ale nie. W każdej części przygód Gru są takie same. Zarówno z wyglądu jak i zachowania. Oglądając tą serię liczę że zobaczę jak Gru robi coś nikczemnego a nie że jego najmłodsza córka robi wielkie oczy bo musi się rozstać z ukochaną kózką.
Maxime problem do gru o ten występ miał tylko przed rozdaniem tych nagród. Powód chęci zemsty w kolejnej części filmu był z powodu ośmieszenia go przed całą szkołą i odebranie mu satysfakcji z tej ceremoni. Moja opinia.
Będzie recenzja Ultraman Rising?
Oho!
Ej weź popraw tytuł filmu bo to najlepsza animacja mordo
Ja ten powód złola traktowałem jako żart
super robota, zajebistą osobowość masz
Nie masz racji on zaśpiewał tą piosenkę w 3 klasie liceum a nie podstawówki
Do Najgorszych animacji świetnie nadawałby się film "Prawdziwa historia Kota w Butach" z 2009 roku. Jeśli zabraknie materiału, polecam sprawdzić. 😅
Przynajmniej ten film nam dał Double Life [banger w chu]
Widze ze jest bardzo ciexko z zartami, a moglbys sobie porownac tą część do części pierwszej? Bo z tego co słyszę to chyba zspomniales jak byla budowana pierwsza część
Pierwsza część była złotem, druga była ok, 3 i 4 część to już cashgraby
Jak ktoś wspomniał. Zrób recenzję Ultraman Rising proszę ❤ Jestem fanką franczyzy, obejrzałam wszystkie sezony seriali ultraman i jestem ciekawa co powiesz o tym filmie :D
To wygląda jak kung fu panda 4 😢😢😢😢
Czyli źle(?)
@@kacpermazurek4563 bardzo źle
Nienawidzę małych dzieci i małych zwierząt w bajkach
Uwielbiam minionki, ale na tej części pierwszy raz będąc w trakcie seansu miałam często ochotę sprawdzić jaka jest godzina, bo po prostu się nudzilam
U mnie akurat było odwrotnie, wydawało mi się że film trwa 50 minut.
nie lubie mininokuw bo zrobili je studio illumination co takom fajnom piosenke usuneli z loraxa
Witamy. Witamy w Kielcach.
I MUST KEEP BIGGERIIIIIIIIING, TRIGERING THE BIGGERIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIING
@@zoltyptak2137Znów się spotykamy.
@@Sheriff_Cartman Witaj panie Sczotka.
Masz, słownik, przyda ci się
Początek był dość ciekawy ale czym dalej tym gorzej z logiką i fabułą.
Miałem wrażenie, że cały film jest nieśmiesznym żartem.
Pozdrawiam serdecznie 👍
Fryzjerką nie fryzjerem😱
Jak 5 letnie dziecko się z pierda śmieje to dziwne ale niech będzie. Byłem w Szczecinie w kinie to cała sala huczała a seans był na 21:05. Niewiele było tam 5 latkòw 🤣
Właśnie się dowiedziałam że jestem dziadkiem 50 lat XD
No ale utworow z lat 80 to mi nie obrazac (mowie to jako osoba nawet nie prlnoletnia..)
OHO
X-Men 97 tylko że nie działa. xD
2:25 To będzie słabo wyglądało w sądzie……..
Julian francyza z dzieciństwa zniszczona😢
Właśnie wróciłam z kina totalnie załamana, film bardzo nudny i ciągnięty na siłę
Dla mnie ta baba wygląda jak scp 096
Minionki są żółte ty daltonisto
A myslalem ze tylko ja mam meh odczucia co do tego filmu
Moja koleżanka się popłakała na tym 5 razy a ma 16 lat XD
Zwykła reklama rozwydrzonych żółtych pastylek udająca film.
Mój syn ma 14 lat a oglądam Minionki i uwielbia😊
Jak dla mnie to ta poprzednia część była nieoglądalna a ta była całkiem całkiem
Może ten film jest tylko po to żeby wyciągać z niego shorty
Szok i niedowierzanie
Ktoś mi powie co się stało z dru i z minionkami które zabrał
Pewnie nie wrócili.
Nigdy. Nigdy nie lubiłam minionków. Całe szczęście córka gdzieś tam obejrzała jakiś fragment nie siadło jej i nie będzie ciągnąć na ten badziew do kina.
„Całe szczęście … nie siadło jej” broń boże żeby twojemu dziecku spodobało się coś co nie podoba się tobie😱 Nie wiem co jest z rodzicami w tych czasach, ale chyba większość z was potrzebuje usiąść i poważnie sie zastanowić nad sobą
@@Villarai jakby się jej spodobało to poszlabym z nią do kina i tyle. Tylko przyjemności miałabym z tego mniej niż z wyjścia gdzie wybieramy filmy które siadają nam obu.
Zastanowić się nad sobą powinieneś ty. Żeby z jednego zdania wysnuwać jakieś chore wnioski o moim rodzicielstwie 😂🤣😂🤣😂
Mówcie co chcecie ale dla mnie spoko film
Jedyne dobre minonki to orginalny "Jak ukraść Księżyc". Reszta niestety do kosza...
Czy Juliana Zainteresowałby serial Star Trek Prodigy?