ale podjechałaś z tym kapturkiem, wychodzi ekstra. powiem, że ja jestem bobiniara, nie wiem, czy nie zmienię na pakiety , ale na razie nie chce mi się. każdy moj projekt ma swoje bobinki, większe mają swoje pudełka, mniejsze trzymam w torbach i jakoś sobie radzę. pozdrawiam serdecznie
O matko kochano, ile wilków było w tym filmie :D Osobiście jestem na etapie bobinek, a resztki po prostu kombinuję gdzieś upchnąć. Jak nie w blendzie, to zawijam na tę bobinkę w inny sposób i często też wykorzystuję tę jedną nitkę jako podwójną - składam na pół i mam jakby dwie (; Nie mogę się doczekać następnego odcinka! Oooooo :D
Kurcze ja dopiero dziś zobaczyłam że tu jest więcej nic jeden wilk. O szok jakie slodziaki. Fajnie Ci idzie ten obraz, trzymam kciuki żeby udało Ci się skończyć do końca roku... To dopiero będzie dzieło. Mam nadzieję że jak coś wykminicie z koleżankami to powiesz. Ja do nich mam dokładnie takie same zastrzeżenia jak Ty
Packsticki mi się podobają, ale znalazłam coś dla mnie idealnego na Etsy - bobinki które są floss dropsami😀 W plastikowych bobinkach są wycięte dziurki (duża i mała), nitki tnę jak do dropsów, zakładam i jak ich nie potrzebuję to zawijam jak bobinkę😁
Przecudne te wilczki! :D Co do organizacji blendów, gdy się ma bobinki, to u mnie to wygląda tak, że na bobinkach mam czyste kolory, a blendy przygotowuję sobie na organizerze stacjonarnym :) akurat tej pracy nie ruszam z miejsca, dlatego to ma jakiś sens, w dodatku ja używam znaczników ze wzoru, które przyczepiam do bobinek i wiem na przykład, które dwie bobinki składają się na blend z danym znaczkiem, nie muszę tego sprawdzać za każdym razem z rozpiską :D Ale ten mój system jest dosyć mocno szalony, chyba żadna inna hafciarka tak nie robi :D A gdy miałam małą pracę, w której miałam kilka blendów, to sobie na osobnych bobinkach przygotowywałam kilka takich blendów i mogłam z tym podróżować :D Packstiki mi się bardzo podobają, ale tak jak sama zauważyłaś, nie ma co zrobić z niewykorzystanymi do końca nitkami, a na bobinkę, po prostu nakręcam taką niteczkę i już. Z kolei wadą bobinek jest to, że niteczka się gufruje na nich :D Nie powinno się mocno naciągać na nich nici. Trwałość bobinek też jest ich plusem
ładne wilczki, Neeta cały czas używa sticki, więc możesz od niej się dowiedzieć jak sobie z nimi radzi, używam floss dropsy, do małych haftów i blendów mam organizer na nitki, na bobinki można nawinąć wcześniej pocięte muliny
Cudny ten haft 🤩. Masz piękne wzory i mam zamiar odwiedzić Twój sklep 😊. Co prawda jeszcze nie mam sprecyzowanego tematu, ale cos na pewno wybiorę 😉.Ja mam nici na bobinkach (od 20 lat)- te nowoczesne metody ( pakiety czy sticki) nie przekonują mnie w ogóle. Sama widzisz, że "nowe" nie znaczy "lepsze". A blendy? Wystarczy jedną nić ( kolor) przyłożyć do drugiej i tym sposobem są równe długości. Resztę przewlekasz przez dziurkę w bobince (to taki mikro organizer) i już. Dla mnie to najwygodniejszy sposób, mam 5 pudelek z bobinkami, chyba wszystkie DMC i zero balaganu😊
Druga :) z niecierpliwoscią czekam na Pani filmiki.Cudowne prace .Bardzo mi sie podobaja wzory , ale ja wyszywam tylko z papierowych i nie wiem jak zamówic u Pani Pozdrawiam
Dziękuję ♥️ Bardzo mi miło 🥰 W opisie filmu są wszystkie potrzebne linki. Zarówno te do sklepu internetowego jak i ten do grupy na fb. W sklepie można kupić wzór automatycznie, a na Facebooku wystarczy do mnie napisać ;)
ale podjechałaś z tym kapturkiem, wychodzi ekstra. powiem, że ja jestem bobiniara, nie wiem, czy nie zmienię na pakiety , ale na razie nie chce mi się. każdy moj projekt ma swoje bobinki, większe mają swoje pudełka, mniejsze trzymam w torbach i jakoś sobie radzę.
pozdrawiam serdecznie
Dziękuję 🥰 podziwiam za te bobinki
O matko kochano, ile wilków było w tym filmie :D Osobiście jestem na etapie bobinek, a resztki po prostu kombinuję gdzieś upchnąć. Jak nie w blendzie, to zawijam na tę bobinkę w inny sposób i często też wykorzystuję tę jedną nitkę jako podwójną - składam na pół i mam jakby dwie (;
Nie mogę się doczekać następnego odcinka! Oooooo :D
Dla was nowy odcinek będzie jeszcze w tym tygodniu 🥰
@@zrobione-z-serca najlepsza wiadomość!
Kurcze ja dopiero dziś zobaczyłam że tu jest więcej nic jeden wilk. O szok jakie slodziaki.
Fajnie Ci idzie ten obraz, trzymam kciuki żeby udało Ci się skończyć do końca roku... To dopiero będzie dzieło.
Mam nadzieję że jak coś wykminicie z koleżankami to powiesz. Ja do nich mam dokładnie takie same zastrzeżenia jak Ty
Packsticki mi się podobają, ale znalazłam coś dla mnie idealnego na Etsy - bobinki które są floss dropsami😀 W plastikowych bobinkach są wycięte dziurki (duża i mała), nitki tnę jak do dropsów, zakładam i jak ich nie potrzebuję to zawijam jak bobinkę😁
Ciekawe rozwiązanie 🤔 muszę za tym popatrzeć
Przecudne te wilczki! :D
Co do organizacji blendów, gdy się ma bobinki, to u mnie to wygląda tak, że na bobinkach mam czyste kolory, a blendy przygotowuję sobie na organizerze stacjonarnym :) akurat tej pracy nie ruszam z miejsca, dlatego to ma jakiś sens, w dodatku ja używam znaczników ze wzoru, które przyczepiam do bobinek i wiem na przykład, które dwie bobinki składają się na blend z danym znaczkiem, nie muszę tego sprawdzać za każdym razem z rozpiską :D Ale ten mój system jest dosyć mocno szalony, chyba żadna inna hafciarka tak nie robi :D
A gdy miałam małą pracę, w której miałam kilka blendów, to sobie na osobnych bobinkach przygotowywałam kilka takich blendów i mogłam z tym podróżować :D
Packstiki mi się bardzo podobają, ale tak jak sama zauważyłaś, nie ma co zrobić z niewykorzystanymi do końca nitkami, a na bobinkę, po prostu nakręcam taką niteczkę i już. Z kolei wadą bobinek jest to, że niteczka się gufruje na nich :D Nie powinno się mocno naciągać na nich nici. Trwałość bobinek też jest ich plusem
Dziękuję za podpowiedź 🥰 Chyba nie ma metody w 100% idealnej 🙈 W każdej jest jakiś szczegół na minus
Ja akurat jestem zwolenniczką bobinek. Wszystko mam w jednym pudełeczku do jednego projektu. Wilczy wyszły wspaniale. 😍
Dziękuję 🥰
ładne wilczki, Neeta cały czas używa sticki, więc możesz od niej się dowiedzieć jak sobie z nimi radzi, używam floss dropsy, do małych haftów i blendów mam organizer na nitki, na bobinki można nawinąć wcześniej pocięte muliny
Neeta pokazywała swoje organizery ale jakoś do mnie nie przemawiają 🙈
Cudny ten haft 🤩. Masz piękne wzory i mam zamiar odwiedzić Twój sklep 😊. Co prawda jeszcze nie mam sprecyzowanego tematu, ale cos na pewno wybiorę 😉.Ja mam nici na bobinkach (od 20 lat)- te nowoczesne metody ( pakiety czy sticki) nie przekonują mnie w ogóle. Sama widzisz, że "nowe" nie znaczy "lepsze". A blendy? Wystarczy jedną nić ( kolor) przyłożyć do drugiej i tym sposobem są równe długości. Resztę przewlekasz przez dziurkę w bobince (to taki mikro organizer) i już. Dla mnie to najwygodniejszy sposób, mam 5 pudelek z bobinkami, chyba wszystkie DMC i zero balaganu😊
Może rzeczywiście coś w tym jest 🤔 muszę chyba wypróbować w wolnym czasie ale przeraża mnie to cięcie mulin za każdym razem 🙈
@@zrobione-z-serca nie, no, nie za każdym razem 😁 . Odcinasz z bobinki te 80-90 cm i przez otworek, a reszta sobie odpoczywa😉
Druga :) z niecierpliwoscią czekam na Pani filmiki.Cudowne prace .Bardzo mi sie podobaja wzory , ale ja wyszywam tylko z papierowych i nie wiem jak zamówic u Pani Pozdrawiam
Dziękuję ♥️ Bardzo mi miło 🥰 W opisie filmu są wszystkie potrzebne linki. Zarówno te do sklepu internetowego jak i ten do grupy na fb. W sklepie można kupić wzór automatycznie, a na Facebooku wystarczy do mnie napisać ;)
Pierwsza pierwsza 😁😁
🥰🥰🥰
A jednak wygrałaś ze mną 😁
@patrycjaciostek3913 nie wiem jakim cudem ale chyba tak 😂